PDA

Zobacz pełną wersję : Kolektory słoneczne Watt



dawid90w
17-02-2011, 11:25
Witam! Szukalem juz sporo w internecie opini na temat kolektorow slonecznych watt ale niestety nic ciekawego nie znalazlem i stad moje pytanie, czy ktos moglby sie wypowiedziec na temat tych kolektorow. Chcialbym sie rowniez dowiedziec czy sa one lepsze od kolektorow firmy Hewalex? Bo zastanawiam sie na tymi dwiema firmami

firewall
10-02-2013, 13:43
Jak już się reklamujesz to rób to z głową. Z pewnością będzie brał firmę z drugiego krańca Polski. Te kolektory robią w Sosnowcu to nowa fabryka jeszcze nie ma renomy. I nie znajdziesz wieloletnich użytkowników tych kolektorów. Jeżeli chcesz kupować to i tak będziesz robić to w ciemno. Wydaje mi się że są drożsi od Hewalexa.

Paweł_K
16-07-2013, 13:20
Pytanie jak w tytule.
Czy jakość kolektorów WATT jest dobra?
Nie chcę montować jakiś chińskich wynalazków.
Ma ktoś doświadczenia z tymi kolektorami?

mar1973
16-07-2013, 13:42
Pytanie jak w tytule.
Czy jakość kolektorów WATT jest dobra?
Nie chcę montować jakiś chińskich wynalazków.
Ma ktoś doświadczenia z tymi kolektorami?

witam

b. dobre kolektory, równie dobre jak Hewalex, tylko troszeczkę droższe
b. długa gwarancja
polecam

pozdrawiam

gentoonx
16-07-2013, 14:24
Watt przejął tę technologię kolektora od f-my Immergass, to były jedne z lepszych i droższych kolektorów - warte ceny.

estifer
17-07-2013, 08:42
witam
b. długa gwarancja



powiem tyle co do Watt, bo sprawdzałem:

1) produkują absorbery technologią lutowania, od czego producenci europejscy odeszli już niemal całkowicie (standard to spawanie laserowe orzy absorberach z blachy akuminiowej, albo zgrzewanie ultradźwiękowe przy miedzi)

2) proszę sobie porównać karty gwarancyjne na Watt i chociażby dla Hewalex, co z tego, że gwarancja jest nawet 15 lat, mogła by być i dłuższa, ponieważ Watt stosuje szereg zapisów, wykluczeń i wymagań, jakie ciężko będzie spełnić klientowi. Samych wykluczeń gwarancji jest ze 20 w karcie, a do tego wymagania płatnych przeglądów Serwisu Faabrycznego co 2 lata, wymiany glikolu co 5 lat (gdzie instalacje pracują po 10 i więcej bez przeszkód na tym samym glikolu). Ogólnie gwarancja chroni nie użytkownika, ale producenta

atsyrut
17-07-2013, 14:40
a Hewalex nie ma takich wykluczeń ?

mar1973
17-07-2013, 15:32
powiem tyle co do Watt, bo sprawdzałem:
(...)
2) proszę sobie porównać karty gwarancyjne na Watt i chociażby dla Hewalex, co z tego, że gwarancja jest nawet 15 lat, mogła by być i dłuższa, ponieważ Watt stosuje szereg zapisów, wykluczeń i wymagań, jakie ciężko będzie spełnić klientowi. Samych wykluczeń gwarancji jest ze 20 w karcie, a do tego wymagania płatnych przeglądów Serwisu Faabrycznego co 2 lata, wymiany glikolu co 5 lat (gdzie instalacje pracują po 10 i więcej bez przeszkód na tym samym glikolu). Ogólnie gwarancja chroni nie użytkownika, ale producenta

witam

co do gwarancji po części masz rację

w wymogach gwarancji WATTa jest trochę wymogów, które trzeba spełnić, żaden z nich nie jest wg mnie nie do zaakceptowania, no może poza koniecznością wymiany glikolu co 5 lat

parametry glikolu zawsze badamy w czasie wizyty u klienta, wymienialiśmy go dopiero 1x (nie były to kolektory WATTa)

co do przeglądów gwarancyjnych - hewalex tylko wymaga, żeby dokonać przeglądu i ewentualnej wymiany anody w zasobniku
koszt przeglądu to kwestia ustaleń między wykonawcą, a klientem

my za usługę bierzemy 100zł + ewentualne materiały

pozdrawiam

Paweł_K
19-07-2013, 09:27
Dziękuję za odpowiedzi.

Firma, która oferuje mi montaż instalacji i kolektorów wycenia usługę wymiany glikolu na 350 zł (z czynnikiem).
Myślę, że nie jest to bardzo wygórowane jak na 5 lat eksploatacji.

Proszę jeszcze o informacje czy rurki poprowadzić poprzez otwór w blachodachówce (ryzyko przecieków), czy lepiej wykonać otwór w ścianie pod kalenicą i tamtędy przejść do wnętrza domu (tutaj odczucia estetyczne nieco się popsują).

mar1973
19-07-2013, 09:37
Dziękuję za odpowiedzi.

Firma, która oferuje mi montaż instalacji i kolektorów wycenia usługę wymiany glikolu na 350 zł (z czynnikiem).
Myślę, że nie jest to bardzo wygórowane jak na 5 lat eksploatacji.

Proszę jeszcze o informacje czy rurki poprowadzić poprzez otwór w blachodachówce (ryzyko przecieków), czy lepiej wykonać otwór w ścianie pod kalenicą i tamtędy przejść do wnętrza domu (tutaj odczucia estetyczne nieco się popsują).

witam

ja stosuję do przejść w blachodachówce:
http://domwent.pl/pl/p/Przejscie-solarne-PS25-Uniwersalne/385
trochę kosztuje ale estetyka zapewniona
montaż b. prosty
ze szczelnością nie ma żadnych problemów

pozdrawiam

Paweł_K
19-07-2013, 09:39
powiem tyle co do Watt, bo sprawdzałem:

1) produkują absorbery technologią lutowania, od czego producenci europejscy odeszli już niemal całkowicie (standard to spawanie laserowe orzy absorberach z blachy akuminiowej, albo zgrzewanie ultradźwiękowe przy miedzi)

Na stronie firmy WATT znalazłem taka informację:

"W kilku typach kolektorów WATT stosowane jest łączenie laserowe. Wielu producentów stosuje wciąż łączenie typu ultradźwiękowego. Niestety jest ono nietrwałe, a ponadto uszkadza absorber. W przeciwieństwie do ultradźwięków technologia laserowa tworzy mocny i trwały ścieg, który nie niszczy absorbera."

Paweł_K
19-07-2013, 10:05
Interesujące przejście.
Dzięki za cenne uwagi

kolektor1
19-07-2013, 12:26
Na stronie firmy WATT znalazłem taka informację:

"W kilku typach kolektorów WATT stosowane jest łączenie laserowe. Wielu producentów stosuje wciąż łączenie typu ultradźwiękowego. Niestety jest ono nietrwałe, a ponadto uszkadza absorber. W przeciwieństwie do ultradźwięków technologia laserowa tworzy mocny i trwały ścieg, który nie niszczy absorbera."
Ale w jednym i drugim przypadku powierzchnia "styku" rurki z blachą jest do bani.

Paweł_K
19-07-2013, 13:04
To zapytam wprost:
Jakie kolektory są dobre i wolne od wad?

mar1973
19-07-2013, 13:21
To zapytam wprost:
Jakie kolektory są dobre i wolne od wad?

witam

a co nie ma wad (...)

zwróć uwagę na długość gwarancji
10-15 lat takie są na WATT
11 na HEWALEX

a znam instalacje na HEWALEXie, które dłużej pracują

pozdrawiam

gentoonx
19-07-2013, 14:47
To raczej nie ma wiele wspólnego jedno z drugim

na samochody jest 2, 5 nawet 7 lat gwarancji, a poniektóre jeżdżą ( może i będą jeździć) po kilkadziesiąt lat (pytanie jakim kosztem?)

Jeśli wybieramy spośród markowych produktów, trzeba rozważyć wiele rzeczy

kolektor1
19-07-2013, 22:25
To zapytam wprost:
Jakie kolektory są dobre i wolne od wad?
Jeżeli chodzi o kolektory płaskie to one nie zależnie od firmy wykonywane są w podobny sposób.
Ale najważniejszą rzeczą jest uzysk energetyczny w stosunku do ceny.

yaiba83
20-07-2013, 09:27
Z płaskimi kolektorami jest jak ze starszymi autami. Zdecydowanie prostsze w budowie niż próżniowe. Mają mniejszą sprawność, ale z racji prostoty mniejszą awaryjność przy prawidłowym użytkowaniu.
Dzisiejsze silniczki diesla są piękne i ekonomiczne, dopóki nie przyjdzie wymienić filtra cząstek stałych, pompowtrysków, koła dwumasowego, co nie jest rzadkością w tych silnikach. Podobnie z próżniowymi, w chińczykach z tą próżnią różnie wygląda o uzyskach nie wspomnę. Dobre próżniowe natomiast też odpowiednio kosztują.
Pytanie kto co woli. Zawsze będzie jakiś kompromis.

gentoonx
21-07-2013, 12:07
Dla ciekawych

Watt ma do zassania swoją firmową wersję "Kolektorka" - proSOLAR 2.0

co ciekawe uzyski liczone brandowanym softem wychodzą dla takich samych danych wejściowych średnio 12-15% niższe niż te z Kolektorka (zależy jakie kolektory)

kolektor1
21-07-2013, 19:12
Z płaskimi kolektorami jest jak ze starszymi autami. Zdecydowanie prostsze w budowie niż próżniowe. Mają mniejszą sprawność, ale z racji prostoty mniejszą awaryjność przy prawidłowym użytkowaniu.
.

Nie zgodzę się, kolektory próżniowe zbudowane pod względem hydraulicznym są tak samo jak płaskie, awaryjność jest taka sama, Próżniowe sprawność mają mniejszą, ale uzysk (te o rurach dwuściennych) mają większa. To wynika z racji zastosowania rur.

Paweł_K
25-07-2013, 07:17
Zastanawiam się nad wyborem pomiędzy modelem WATT 2020 S a modelem WAT 3020 S.

Porównanie (tylko różnice):

Kolektor słoneczny WATT 2020 S / 3020 S
Masa kolektora pustego 33,8 kg / 39 kg
Powierzchnia brutto kolektora 2,04 m2 / 2,054 m2
Powierzchnia absorbera 1,88 m2 / 1,873 m2
Połączenie absorbera laser / lutowanie
Współczynnik sprawności ETA 0 = 0,756 / ETA 0 = 0,784
Współczynnik utraty ciepła a1 3,545 W/(m2K) / 3,64 W/(m2K)
Żywotność 25 lat / 25 lat
Gwarancja 10 lat / 15 lat


Wychodzi na to, że producent na połączenie lutowane udziela dłuższej gwarancji niż na połączenie laserowe.
Czy jest zasadne zwiększyć koszty w moim przypadku o jakieś 1200 PLN?

http://www.watt.pl/pl/produkty/kolektory-sloneczne/kolektory-plaskie/watt-2020-s.html
http://www.watt.pl/pl/produkty/kolektory-sloneczne/kolektory-plaskie/watt-3020-s.html

kolektor1
25-07-2013, 12:37
Połączenie absorbera laser / lutowanie

A to ja jestem ciekaw co do czego jest lutowane skoro absorber jest aluminiowy

RAPczyn
26-07-2013, 11:02
Paweł_K z tych dwóch kolektorów ... raczej wybrałbym 40XX ;-)

Paweł_K
24-08-2013, 06:50
Mam, zamontowałem, tzn. zamontowała mi firma.
3 panele Watt + zbiornik 300 L

Szkoda mi było mojego dotychczasowego zbiornika (3 lata) 120 L więc postanowiłem połączyć je razem.
Dziś wygląda to tak:
Woda z sieci trafi na pierwszego zbiornika 300 L (Z1) z wężownicą z glikolem z solarów, gdzie jest podgrzewana energią słoneczną, a następnie trafia do zbiornika 120 L (Z2), który jest dodatkowo ogrzewany (w przypadku niskiej temp.) wężownicą podłączoną do pieca gazowego, a stąd trafia już przez zawór trójdrogowy mieszający do c.w.u.

Po 3 dnia mogę powiedzieć, że kolektory działają rewelacyjnie.
Niestety zrezygnowałem z pompy przeładowującej ciepło z Z1 do Z2 i teraz mam tak, że jak nie używam wody przez np noc, czy też gdy jestem w pracy, zbiornik Z2 nadmiernie się wychładza w stosunku do Z1. Powodem wychłodzenia jest w głównej mierze cyrkulacja wody.

Poobserwuję jeszcze z tydzień, ale na dzień dzisiejszy jestem zdania, że będę musiał dodatkowo zamontować pompkę przeładowującą ciepło z Z1 do Z2, co dodatkowo pozwoli zmagazynować większą ilość ciepłej wody.

yaiba83
24-08-2013, 19:29
A co cię podkusiło żeby zrezygnować z tej pompy. Wg mnie to podstawowy element takiej konfiguracji.
Gratuluję działającej instalacji i życzę niezawodności.

Paweł_K
29-08-2013, 10:56
A co cię podkusiło żeby zrezygnować z tej pompy. Wg mnie to podstawowy element takiej konfiguracji.
Gratuluję działającej instalacji i życzę niezawodności.

Podkusiła mnie firma i to, że takie rozwiązanie będzie o ok 1000zł tańsze.
Dziś już wiem, że to był poważny błąd...
Mały zbiornik nigdy nie osiągnął wyższej temp. niż 40*C

Wczoraj wywaliłem zasobnik 120 L i zostałem tylko na 300L.
Teraz dopiero mogę powiedzieć, że działa prawidłowo.
Ciekawe jak to się wszystko sprawdzi w działaniu.
Obliczyłem dziś, że koszty poniesione w stosunku do oszczędności zwrócą się dopiero za 6 lat...

yaiba83
29-08-2013, 19:04
Nie wiem jak to wyliczyłeś, ale to bardzo dobry wynik.

gentoonx
29-08-2013, 19:23
...
Obliczyłem dziś, że koszty poniesione w stosunku do oszczędności zwrócą się dopiero za 6 lat...

pokaż jak to podliczyłeś, bo na moje oko machnąłeś się lekko.

oczywiście wynik byłby przedni

kolektor1
01-09-2013, 12:07
Szkoda mi było mojego dotychczasowego zbiornika (3 lata) 120 L więc postanowiłem połączyć je razem.
Dziś wygląda to tak:
Woda z sieci trafi na pierwszego zbiornika 300 L (Z1) z wężownicą z glikolem z solarów, gdzie jest podgrzewana energią słoneczną, a następnie trafia do zbiornika 120 L (Z2), który jest dodatkowo ogrzewany (w przypadku niskiej temp.) wężownicą podłączoną do pieca gazowego, a stąd trafia już przez zawór trójdrogowy mieszający do c.w.u.

Po 3 dnia mogę powiedzieć, że kolektory działają rewelacyjnie.
Niestety zrezygnowałem z pompy przeładowującej ciepło z Z1 do Z2 i teraz mam tak, że jak nie używam wody przez np noc, czy też gdy jestem w pracy, zbiornik Z2 nadmiernie się wychładza w stosunku do Z1. Powodem wychłodzenia jest w głównej mierze cyrkulacja wody.

Poobserwuję jeszcze z tydzień, ale na dzień dzisiejszy jestem zdania, że będę musiał dodatkowo zamontować pompkę przeładowującą ciepło z Z1 do Z2, co dodatkowo pozwoli zmagazynować większą ilość ciepłej wody.

A może spróbuj takie rozwiązanie:
http://obrazki.elektroda.pl/2783986100_1378033096_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/2783986100_1378033096.jpg)
W lecie z1 jest otwarty a z2 zamknięty. Wtedy korzystasz od razu z ciepłej wody ze zbiornika solarnego i nie grzejesz drugiego zasobnika.
W zimie z1 zamknięty a z2 otwarty, zimą jak kolektory trochę dogrzeją wodę w zbiorniku solarnym ale nie na tyle, idzie ona na dalsze ogrzanie przez piec.
Można też to zrobić w automacie i zamiast dwóch zaworów kulowych założyć zawór trójdrożny, który w zależności od temp. wody w zasobniku solarnym będzie automatycznie przekierowywał.

niktspecjalny
01-09-2013, 14:24
A może spróbuj takie rozwiązanie:
http://obrazki.elektroda.pl/2783986100_1378033096_thumb.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fobrazki.elektroda. pl%2F2783986100_1378033096.jpg)
W lecie z1 jest otwarty a z2 zamknięty. Wtedy korzystasz od razu z ciepłej wody ze zbiornika solarnego i nie grzejesz drugiego zasobnika.
W zimie z1 zamknięty a z2 otwarty, zimą jak kolektory trochę dogrzeją wodę w zbiorniku solarnym ale nie na tyle, idzie ona na dalsze ogrzanie przez piec.
Można też to zrobić w automacie i zamiast dwóch zaworów kulowych założyć zawór trójdrożny, który w zależności od temp. wody w zasobniku solarnym będzie automatycznie przekierowywał.

No to rozwiązanie to lipa.Jeśli klientom to sprzedajesz to ja im współczuję.Jakiej pojemności są te dwa zbiorniki ze schematu???Kominek grzeje tylko ten jeden zasobik i nie uczestniczy w grzaniu tego drugiego???Jeśli tak to ten schemat i to co tłumaczysz to obłuda..nabijanie klientów w butlą :D:D:D .Solar grzeje jedno.kominek grzeje drugie a gdzie jest PG???Nie wciskaj ludziom ciemnoty.Oni już rozumieją co to jest grzanie słońcem z nieba.:mad:

kolektor1
01-09-2013, 17:32
:bye:

niktspecjalny
01-09-2013, 18:37
:bye:

Tak się kończy nie odpowiadanie w temacie ................Jak znam życie " :bye:" wyzysk mu się za bardzo udzielił ;).

kolektor1
01-09-2013, 19:13
]:bye:

red1980
01-09-2013, 19:42
:bye:

gentoonx
01-09-2013, 20:10
Ufff, i tu nareszcie też ;)

wojteklu
04-09-2013, 09:34
WItam,

Jestem doradcą w sprawie doboru systemu solarnego.
Pracuję na zlecenie firmy WATT.

Oferuję pomoc w doborze zestawu oraz kompletną usługę pozyskania dotacji, montażu i uruchomienia.

woj. mazowieckie i świętokrzyskie.

W razie pytań proszę PM.

Paweł_K
17-09-2013, 21:10
A może spróbuj takie rozwiązanie:.....

Przez moment tez miałem podobne rozwiązanie w głowie.
Chciałem do górnej wężownicy zasobnika solarnego (300L) podpiąć właśnie kominek, ale problem w tym mój kominek nie ma płaszcza wodnego.
No i dalej potrzeba pompę do przeładowania ciepłej wody do zasobnika 120L

Paweł_K
17-09-2013, 21:40
pokaż jak to podliczyłeś, bo na moje oko machnąłeś się lekko.

oczywiście wynik byłby przedni

Bardzo proszę:

Koszty instalacji z uwzględnieniem zakupu, dotacji, prowizji kredytu, podatku od dotacji, rabatu od firmy za pewne niedociągnięcia to dokładnie 6.800,46 zł
Obecne koszty jakie ponoszę za gaz: ok. 300 zł / 2m-ce.
Przyjmuję, że na samo gotowanie obecnie zużyje gazu za ok. 50 zł / 2 m-ce.
Daje to oszczędności rzędu 250 zł na fakturze.
Przyjmując, że przez ok. 6 m-cy czyli 3 faktury będę korzystał z dobrodziejstwa słoneczka, a przez kolejne 6 m-cy oszczędności będą średnio po 100 na fakturze (bo przecież nawet w zimie mamy słoneczne dni, więc woda tez się nieco podgrzeje).

Więc rocznie oszczędności to: 3 x 250 zł + 3 x 100 zł = 1050,00 zł
6800 zł / 1050 zł = 6,5 roku

Dodatkowo zrobiłem już sobie zawór na ciepłej wodzie pod zmywarkę, dzięki czemu w słoneczne dni można dodatkowo zaoszczędzić na prądzie.

Zapewne zaraz pojawią się głosy, że jest to zbyt optymistyczne założenie, może i tak jest, wszystko okaże się za rok, lub nawet dwa gdy będę mógł dokładnie przeliczyć wg stanu licznikowego na gazie.

gentoonx
17-09-2013, 22:38
za PGNIG-e:
gaz ziemny zaazotowany typu Ls (dawniej GZ-35)

* ciepło spalania - zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Gospodarki z dnia 2 lipca 2010r. w sprawie szczegółowych warunków funkcjonowania systemu gazowego - nie mniejsze niż 26,0 MJ/m3 1) ) – Taryfa jednakże stanowi, że nie może być mniejsze niż 28,8MJ/m3, za standardową przyjmując wartość 27,9 MJ/m3

* wartość opałowa - nie mniejsza niż 24,0 MJ/m3

zakładając że gaz masz po 2zl/m3 (jak taniej to gorzej... albo lepiej - zależy co liczymy), to daje 1050/2=525m3x27,9MJ/m3=14647,5MJ. Licząc sprawność kotła na około 96% (bo CWU) to da około 14060MJ, a to daje 3906kWh z gazu, które planujesz pokryć solarami.

czy to możliwe, hmmm ???

w końcu które wybrałeś? 3020 czy 2020?

zresztą, mniejsza o to, ważne że jesteś zadowolony, a swoją drogą zassij sobie ze stronki WATT'a ich brandowaną wersje "Kolektorka" i policz co WATT na to. :) oczywiście to tylko wyniki orientacyjne

kolektor1
24-09-2013, 22:22
Podkusiła mnie firma i to, że takie rozwiązanie będzie o ok 1000zł tańsze.
Dziś już wiem, że to był poważny błąd...
Mały zbiornik nigdy nie osiągnął wyższej temp. niż 40*C

Wczoraj wywaliłem zasobnik 120 L i zostałem tylko na 300L.
Teraz dopiero mogę powiedzieć, że działa prawidłowo.
Ciekawe jak to się wszystko sprawdzi w działaniu.
Obliczyłem dziś, że koszty poniesione w stosunku do oszczędności zwrócą się dopiero za 6 lat...
Uważam, że zrobiłeś błąd wywalając ten mniejszy zbiornik. Na rysunku, który przedstawiłem wyżej zamiast kominka na rysunku miałeś podłączony piec gazowy.
Szerzej opisałem taką sytuację tutaj: http://www.bachus.com.pl/wicia/index.php?site=publikacja2

solinstal
07-01-2014, 09:35
ja zakupiłem dla siebie płyty watt za 1000zł sztukę nowe a dokładniej odkupiłem od kobiety którea miała to do wspomagania centralnego ogrzewania z moich okolic originale pakowane na tablicy wykopałem ,coś jej tam firma docieplająca budynek spaprała na dachu i wycofała się z tego planu miała tego sporo chyba z 12 płyt ja wiozłem 3 jestem bardzo zadowolony w takie pogody jak obecnie 1-7 stycznia dziennie mam 50-55 st na zbiorniku 300L nie zaden mróz nie przeszkadza jak jest słonce , nie jestem zwolennikiem próżniówki z racji awaryjności tych tanich chińskich a te dobrych firm jak watt są absurdalnie drogie z tego co sie orientowałem w naszych warunkach spokojnie wystarczają płaskie a zresztą spójrzmy za okno teraz takie zimy będą normą !!! nie polecam tylko podróbek za 850zł znajomy zakupił to chińskie badziewie podrabiane watty z Zabrza czy Siemienowice Sl albo Swietochłowice jakoś z tych okolic parę lat i podobno powłoka absorbera cała zaśniedziała i zniszczyła się niema co tanio to wiadomo ............G ..... kupujemy wszystkie allegro to chińskie podróby a nas nie stać kupować tanio ale 2 lub 3 razy proponuje raz a solidnie na lata watt ma 25 lat spokojnej pracy to chyba o czymś światdczy ! To ten nr gg 2923212 spróbować zagadać może coś zostało Pozdrawiam Słonecznie

rwxw
13-01-2014, 23:19
parę lat i podobno powłoka absorbera cała zaśniedziała i zniszczyła się
Gdyby były miedziane, to by nie było takiego ryzyka, a z alu tak czasem bywa.

yaiba83
15-01-2014, 14:08
1000zł za używane płaskie to mega drogo. Bez problemu można zakupić Hewalexy miedziane za niewiele większe pieniądze z 10-letnią gwarancją.
Trochę nędzna reklama.

marcinbbb
15-01-2014, 14:40
True żałuje że do siebie wziąłem aluminiowo miedziane trzeba było dołożyć kilka złociszy i było by lepiej.

red1980
15-01-2014, 18:13
True żałuje że do siebie wziąłem aluminiowo miedziane trzeba było dołożyć kilka złociszy i było by lepiej.Ale co si się dzieje z alu-miedź?

yaiba83
15-01-2014, 20:15
Pewnie nic, bo ktoś używki chce wcisnąć. Jakby to miał być taki badziew to by producenci w to nie brnęli za kilka złociszy. Ponadto na pewno to nie jest czyste aluminium tylko pokryte wysokoselektywną powłoką

mar1973
15-01-2014, 20:32
Pewnie nic, bo ktoś używki chce wcisnąć. Jakby to miał być taki badziew to by producenci w to nie brnęli za kilka złociszy. Ponadto na pewno to nie jest czyste aluminium tylko pokryte wysokoselektywną powłoką

witam

ok. 70% wszystkich kolektorów płaskich na świecie aluminium - Cu i ich udział z roku na rok wzrasta
dlaczego, bo w produkcji znacznie tańsze - ok. 1% wydajniejsze

pozdrawiam

estifer
05-03-2014, 12:25
witam

ok. 70% wszystkich kolektorów płaskich na świecie aluminium - Cu i ich udział z roku na rok wzrasta
dlaczego, bo w produkcji znacznie tańsze - ok. 1% wydajniejsze

pozdrawiam
- nie są wydajniejsze tak naprawdę. jeśli porównać kolektory tego samego producenta, różniące się tylko absorberem, to całkowicie miedziane Cu-Cu są sprawniejsze o 1-2% (optyczna).
- dzisiejsze sprawności kolektorów z absorberami Al-Cu są sprawniejsze często od "tradycyjnych" Cu-Cu z dwóch powodów:
1) poprawia się materiały - grubsza izolacja (np. 55 zamiast 50 mm), wyższa przepuszczalność szyb, czasem zwiększa orurowanie (liczba rurek w harfie, długość meandra) i oczywiście zwiększa min. 2x grubość blachy Al w porównaniu do Cu - tak się rekompensuje niższą przewodność aluminium
2) obecnie badania prowadzi się powszechnie na wodzie jako czynniku grzewczym (na co pozwala norma EN 12975) i co wg ośrodków badawczych zwiększa sprawność o 2-3% w stosunku do badanych na glikolu. A często "starsze" kolektory z absorberami Cu-Cu były jeszcze badane na glikolu (szczególnie te badane w SPF w Szwajcarii)

Ale trzeba przyznać, że Al-Cu to standard rynkowy, sprawność porównywalna, a cena jednak niższa o ok. 15-20% do Cu-Cu. Czyli bardziej opłacalne.
Miedź to jednak miedź...

kolektor1
05-03-2014, 14:57
-1) poprawia się materiały - grubsza izolacja (np. 55 zamiast 50 mm),
Akurat tu w ogóle nie masz racji. Przytoczyłeś niżej normę ale jakoś nie wiesz co w niej jest. Przy badaniu sprawności materiał izolacyjny jak i jego grubość nic do rzeczy nie ma bo sprawność się bada w warunkach gdzie Ta i Tm są do siebie zbliżone.
Natomiast ktoś kto zna normę od początku do końca wie jak "wyśrubować" sprawność. To co obecnie nagminnie robią producenci to podają w karach technologicznych inny przepływ do badań a inny jako później zalecany.
Jest tam jeszcze innych parę sztuczek.

yaiba83
06-03-2014, 10:22
Dobre...

kolektor1
06-03-2014, 12:19
Dobre...
Myślę, że to jest jednak żałosne. Nawet ci co badają kolektory śmieją się z tej Niemieckiej normy.

estifer
06-03-2014, 20:28
A To co obecnie nagminnie robią producenci to podają w karach technologicznych inny przepływ do badań a inny jako później zalecany. Jest tam jeszcze innych parę sztuczek.
Zgadza się, jeden z producentów znanych na naszym rynku w badaniu ma blisko 6x większe natężenie przepływu wody niż póżniej zalecane w instrukcji montażu (oczywiście dla glikolu). Zatem różnica w sprawności rzeczywistej i tej z Solar Keymark może być naprawdę znaczna - może i większa niż te 2-3% wg SPF Rapperswil.

yaiba83
07-03-2014, 08:20
Myślę, że to jest jednak żałosne. Nawet ci co badają kolektory śmieją się z tej Niemieckiej normy.

Tak samo wszystkie szczepionki, suplementy diety itp są badane... a ty i tak nie masz możliwości sprawdzić czy to prawda :(

piter69
13-08-2014, 20:30
Witam
poszukując informacji o kolektorach które "lepsze" dostałem lekkiego zawrotu głowy. Postanowiłem zebrać trochę prospektów różnych producentów. Zajrzałem do hurtowni obok której codziennie przejeżdżam. Otrzymałem krótką broszurkę o firmie Watt. Pracownik tej hurtowni powiedział, że jak mam szukać kolektorów to Cu-Cu a nie Al-Cu i raczej płaskie niż próżniowe. Powyżej była informacja, że w starych modelach było Cu-Cu a obecnie standardem jest Al-Cu. Więc jak to jest? Nie zapytałem z jakiego powodu ma być Cu-Cu (korozja elektrochemiczna na styku, przewodność cieplna miedzi, trwałość połączenia, j/w nie łuszcząca się powłoka na absorberze)? A Watt ma w swojej ofercie głównie Cu-Cu.

kolektor1
16-08-2014, 13:20
Nie zapytałem z jakiego powodu ma być Cu-Cu (korozja elektrochemiczna na styku, przewodność cieplna miedzi, trwałość połączenia, j/w nie łuszcząca się powłoka na absorberze)? A Watt ma w swojej ofercie głównie Cu-Cu.
A może włśnie warto spytać sprzedawcy, niech uzasadni taką czy inną teorię. Albo będzie wiarygodny i zna się na temacie, albo to laik.