persona5
17-02-2011, 21:40
Cześc! Niedawno wymieniłam okna z drewnianych na plastikowe i okazało się, że niektórych z nich nie mogę otworzyc na oścież. Przyczyną są rolety zewnętrzne, a konkretniej przelotki (kółeczka zamontowane u góry w ościeżnicy okiennej, po których porusza się sznurek od rolet). Przelotki są u mnie zamontowane zaraz przy zawiasach od okien. Podczas otwierania okna, przelotka blokuje i nie mogę go w pełni otworzyc. W starych oknach przelotki zamontowane były zaraz na brzegu ościeżnicy (tuż przy ścianie) i nie było problemu z otwieraniem (pozostawała duża szpara pomiędzy przelotką, a oknem). W plastikowych nie można tak zrobic (przy wkręceniu przelotki tuż przy brzegu, uszkodziłaby się ościeżnica). Jeżeli zapomnę się i otworzę okno z impetem, połamię przelotki. Jak u Was rozwiązany jest ten problem? Umieszczenie przelotki w ścianie obok odpada, bo puszka od rolety na zewnątrz jest za krótka i nie ma jak połączyc sznurka z puszką. Pomóżcie.