PDA

Zobacz pełną wersję : czy tanie sadzonki krzaków z supermarketu s? OK?



magmi
15-03-2004, 10:55
W Tesco przez ostatni tydzień sprzedawali sadzonki różnych krzewów ozdobnych w postaci minimalistycznej - w folii bryła korzeniowa z odrobiną ziemi, na wierzchu kilka pędów upitolonych niemal do zera.
Tanie jak barszcz (2,79 zl/szt), ale czy to się przyjmie? Będzie dobrze rosło? Kiedy to posadzić? Gdzi trzymać do czasu posadzenia?

mag
15-03-2004, 14:25
Sama sie nad tym zastanawialam, popytalam ogrodnikow i (w najwiekszym skrocie) mozna kupowac. Trzymac w chlodnym miejscu i jak ziemia rozmarznie to sadzic.

mariusz12
15-03-2004, 20:59
Rośliny sprzedawane w supermarketach często są sprowadzane z krajów zachodnich gdzie jest inny klimat i temperatura. Zapewne wiosną się przyjmą ale po zimie to może być różnie. Generalnie nalezy kupować materiał ( sadzonki) chodowane w pobliżu naszego miejsca zamieszkania.Jeśli nawet będą słabsze i mniej wykształcone to mamy prawie pewność że się przyjmą.Dotyczy to zwłaszcza pół- wscho. Polski

jatoja
15-03-2004, 21:47
Rośliny sprzedawane w supermarketach często są sprowadzane z krajów zachodnich gdzie jest inny klimat i temperatura. Zapewne wiosną się przyjmą ale po zimie to może być różnie. Generalnie nalezy kupować materiał ( sadzonki) chodowane w pobliżu naszego miejsca zamieszkania.Jeśli nawet będą słabsze i mniej wykształcone to mamy prawie pewność że się przyjmą.Dotyczy to zwłaszcza pół- wscho. Polski

Oglądałem te krzczki w Tesco - nie sa z "krajów zachodnich"...;)
Można kupić - ale właściwie dlaczego ? Czy w pobliżu nie ma szkółki która sprzedaje materiał roslinny z gołym korzeniem.
Ja odwiedzam zwykle Tesco na Połczyńskiej - tymczasem parę km dalej w Broniszach mozna kupić sadzonki z większym systemem korzeniowym, większymi przyrostami i...tańsze po ok. 1,50 - 2,00 za szt.

16-03-2004, 10:21
Trzy lata temu kupiliśmy takie sadzonki, z wyjątkiem jednej przyjęły się wszystkie, jednak z roku na rok ubywa nam ich w ogródku. Źle znoszą zimę. Muszę zaznaczyć, że są odpowiednio pielęgnowane i zabezpieczane przed chłodami.W tym roku dokupimy pewnie prosto ze szkółki. Odpowiadając na pytanie "czy to się przyjmie" moim zdaniem łut szczęścia, trzeba wkalkulować w cenę kilka sztuk, które trzeba będzie wyrzucić.

Ryszard1
16-03-2004, 23:12
Tez sie skusilem na ta tania promocje z TESCO. Na metkach widac polskiego producenta. Juz wszystkie ozdobne krzaczki, agresty i roze posadzilem dosypujac do wykopanych dolkow zyznej ziemi. Zobaczymy co z tego wyrosnie,

Pinus
17-03-2004, 17:15
Myślę, nie nie chodzi o to czy tanie tylko o jakość.
Jeżeli rośliny nie są przesuszone lub przemarznięte to właściwie posadzone powinny się przyjąć.
Zwykle rośliny sprzedawane w takiej formie są gorsze jakościowo.
Kupując trzeba po prostu patrzeć co sie kupuje.
Ja bym takich roślin nie kupił ale każdy robi jak uważa. Ostatecznie można kupować te niby tanie aż w końcu kupi się dobre.

W żadnym wypadku nie powinno się kupować roślin iglastych z gołym korzeniem (nawet gdyby były po 5 groszy).

Jeżeli ktoś potrzebuje dużą ilość roślin z gołym korzeniem (tańszych) np. na żywopłot to radziłbym kupować bezpośrednio w szkółce.
Natomiast gdy chodzi o zakup kilku sztuk to radzę kupować rośliny wyprodukowane i sprzedawane w pojemnikach. Są trochę droższe ale jest pewność, że się przyjmą. Można je przecież kupować i sadzić wtedy gdy już doskonale widać, że są OK bo wypuszczają liście albo w poźniejszym terminie kupowane np.kwitną.

Przy zakupie roślin powinno się kierowąć przede wszystkim ich jakością.

Pinus