polek2
24-02-2011, 08:47
Witam!
Otóż mam dylemat ponieważ robię remont łazienki i skulem cały tynk dlatego, że na tym tynku zaczynało być znać pleśń (najbardziej u góry w rogu). Podejrzewam, że było to skutkiem złej wentylacji przy dużym zawilgoceniu. Obecnie są gołe pustaki suporex i na jednej ścianie działowej cegła biała.
Zastanawiam się nad położeniem na te ściany styropianu ok 3 cm grubości, siatki z klejem na to folię w płynie i płytki. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? I czy moja obawa o to że płytki mogą odchodzić razem z siatką (swoją wagę mają) jest uzasadniona?.
Myślałem też nad płytami K-G ale mam obawy, że będzie widać pęknięcia na łączeniach i płytki też mogą zacząć pękać a w najlepszym przypadku na fugach. Nie wiem czy moje obawy są uzasadnione. Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Otóż mam dylemat ponieważ robię remont łazienki i skulem cały tynk dlatego, że na tym tynku zaczynało być znać pleśń (najbardziej u góry w rogu). Podejrzewam, że było to skutkiem złej wentylacji przy dużym zawilgoceniu. Obecnie są gołe pustaki suporex i na jednej ścianie działowej cegła biała.
Zastanawiam się nad położeniem na te ściany styropianu ok 3 cm grubości, siatki z klejem na to folię w płynie i płytki. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? I czy moja obawa o to że płytki mogą odchodzić razem z siatką (swoją wagę mają) jest uzasadniona?.
Myślałem też nad płytami K-G ale mam obawy, że będzie widać pęknięcia na łączeniach i płytki też mogą zacząć pękać a w najlepszym przypadku na fugach. Nie wiem czy moje obawy są uzasadnione. Z góry dziękuje za odpowiedzi.