PDA

Zobacz pełną wersję : Pobieli?em drzewka



Szadam
15-03-2004, 13:32
Idzie wiosna :D :D :D
Teraz mam białe drzewka w białycm ogrodzie :D

nowaczka
15-03-2004, 18:04
A ja dopiero zbieram nastrój do tej czynności :oops: .Ale zrobię to w najbliższym czasie. :wink:

weyn.rob
15-03-2004, 18:05
A po co to robicie???

Szadam
16-03-2004, 06:12
Bo mi żona kazała. :D

Kiedyś myślałem że to przd szkodnikami, ale ponoć zapobiega to pękaniu kory. Drzewka soki puszczają, słoneczko rozgrzewa pieniek, a w nocy mrozik. Nieszczęście gotowe :(


Uprzejmie donoszę, że przebiśniegi wykonały pracę u podstaw i z całą pewnością zasługują na swoją nazwę.

Szadam
17-03-2004, 11:15
Notowania z dnia wczorajszego - krokusy się odmeldowały.
Szykują się żonkile, a w tyle za nimi czakają tulipany.
Ptaszki śpiwają

Pinus
17-03-2004, 16:36
Szadam ,

Drzewka soki puszczają, słoneczko rozgrzewa pieniek, a w nocy mrozik. Nieszczęście gotowe
Czyżbyś spodziewał się w najblizszym czasie "trzaskających mrozów" ? :D
Mrozy takie, jeżeli występują to raczej w lutym i istotnie drzewa "trzaskają"
Ja raczej teraz spodziewam sie wiosny.
Co najwyżej mogą jeszcze przemarznąć ruszające pączki i młode przyrosty (zwykle grozi to na przełomie kwietnia i maja), lecz bielenie drzew nic w tym wypadku nie pomoże.

Bo mi żona kazała.
No ale jak żona kazała Ci bielić drzewa to przecież nie masz wyjścia :D Pozdrawiam
Pinus

Szadam
18-03-2004, 07:06
No właśnie wyjścia nie miałem. Ale zupełnie ładnie to wygląda.

Wczoraj nasza córeczka z radością w głosie podarowała nam cały plon krokusów :( :D Dwa kieliszki :lol:

aga_kraków
25-03-2004, 07:25
we wschodniej Polsce są całe wsie pełne pobielonych drzew
bardzo sielsko to wygląda
też mi się takie marzą,tylko że sadzenie jeszcze daleko przede mną :(
Aga

Kronos
25-03-2004, 12:54
A czym bielicie wasze drzewka ?
Dodajecie farby mąki ? :wink:

Szadam
25-03-2004, 13:23
Wapnem
bez mąki :lol:

Grazyna Bilska
05-04-2004, 17:17
[quote="Kronos"]A czym bielicie wasze drzewka

Tylko wapnem . Bielenie drzew to dla mnie ulubiona czynność. Robię to ze względów estetycznych zawsze przed Wielkanocą. Wiem, że to późna pora, ale uwielbiam patrzeć na pobielone drzewa. A mam ich w sadzie ok . 130. W tym roku policzyłam w przybliżeniu, bo chcieliśmy z mężem obliczyć moją wydajność. Oczywiście są sstarsze ( grubsze) i całkiem młode. Zawsze zajmuje mi to ok.5 godzin. Ale jest pięknie !!!.

Życzę wszystkim forumowiczom Wspaniałych, Radosnych Świąt Wielkanocnych

mariusz12
05-04-2004, 17:39
Bielenie drzew owocowych ma na celu wstrzymanie zbyt wczesnej wegetacji spowodowanej nasłonecznieniem. Malowanie przed świętami wygląda bardzo ładne i efektowne, ale tak naprawdę powinno to sę robić w końcu stycznia.
Ja używam wapna, ale rozcięczam je w odtłuszczonym mleku a nie wodzie dzięki czemu tworzy się emulsja i wapno nie jest szybko zmywane. Robię to od lat w styczniu i na święta drzewka bialutkie.
Wesołych Świąt.

Redwald
05-04-2004, 17:49
Jak zdążę to też se pobielę przed świętami. Wyglądają naprawdę pięknie. W zeszłym roku kolega przywiózł specjalną zaprawę do bielenia drzew - nie wiem co to było, ale przyznam że wytrzymało cały rok, dalej sa białe pnie - może by nie bielić tylko umyć ;).

Szadam
06-04-2004, 06:00
Moje wyglądają pięknie, ale są cieniutkie i trzeba mieć sokoli wzrok :o :lol:

nowaczka
08-04-2004, 20:21
Już pobielone i nawet zdążyliśmy przed Świętami.

andrzej49
13-01-2008, 17:34
... Zawsze zajmuje mi to ok.5 godzin. ...
Drzewa owocowe należy najpóźniej pobielić w styczniu. Bielenie zapobiega pękaniu pni i powstawaniu ran zgorzelinowych na pniach i konarach drzew owocowych, które jest spowodowane różnicami temperatury między dniem, a nocą (w dzień słońce, a w nocy temperatury minusowe).
Ja bieląc drzewa do wapna dodaję mąki (rozrabiam mąkę w ciepłej wodzie) lub farby emulsyjnej (10%). Do 1 kg wapna dolewam 4 litry wody.
Kupiłem sobie ostatnio opryskiwacz Profession Plus. Malowanie pędzlem zawsze zajmowało mi około 2 godzin i bolały mnie później "wszystkie mięśnie".
Tym razem oprysk każdego drzewa zajmował mi tylko kilka sekund, nie musiałem się schylać, docierałem do najwyższych miejsc na drzewiei. Nie było problemu z dokładnym zamalowaniem pęknięć kory. Na ubraniu nie miałem ani jednej plamki wapna.
Wygląda on tak
http://images32.fotosik.pl/78/337be8468a6e5cf4m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/337be8468a6e5cf4.html) http://images30.fotosik.pl/126/87a6fc6aec2660b0m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/87a6fc6aec2660b0.html)

literkas
18-01-2008, 08:59
czy muszę bielić drzewka gdy są one w specjalnej osłonce? Osłonka to jest czarny cienki arkusz z tworzywa z otworkami wygięty w rulon kupiony w skleie ogrodniczym. Wystarczy więc założyć go na pień, sam się zwija. Jest dość sztywny. Założyliśmy te osłonki na jesieni zaraz po posadzeniu drzew aby zabezpieczyc je przed zającami. Czy słońce nagrzewa drzewko mimo tej osłony? Nie chciałabym zdejmować osłonek, bielić, i ponownie zakładać osłonki, ale może jednak powinnam? Co zrobic?

hanka55
18-01-2008, 09:27
Bielenie drzew owocowych ma na celu wstrzymanie zbyt wczesnej wegetacji spowodowanej nasłonecznieniem.

Biały kolor- odbija promienie słoneczne, czarny - je skupia i powoduje większe nagrzewanie.

Mam wrażenie, że osłony, które założyłaś ( czarne i perforowane) są raczej p/ko obgryzaniu pni przez zające i nie spełniają funkcji ochronnej przed pękaniem kory związanym z nagrzewaniem się i rozprężaniem tkanek.
Może warto założyć na nie choć jasne kartony ryflowane?

literkas
18-01-2008, 10:22
myślałam sobie tylko, że te osłony w zasadzie dają cień na pniu drzewka, bo są dość gęste, tzn oczka drobniutkie. Nie jest to może pełny cień tylko taki "pólcień". Zastanawiałam się czy taki cień z osłonki ochroni pień przed nagrzaniem. Ale chyba jednak lepiej pobiałkować. Bezpieczniej.

A jeśli drzewka mają osłonę ze słomy lub innych naturalnych materiałów, to kiedy należy ją zdjąć i czy wtedy też się białkuje?

dominikams
23-01-2008, 19:09
A ja dziś pobieliłam swoje drzewka :D Pierwszy raz w życiu to robiłam, ale fajna czynność :wink:
Niestety, są cieniutkie, więc nie bardzo je widać. Ale z roku na rok będzie lepiej :D

Czy bieli się tylko drzewka owocowe, czy mam pobielić np. wierzby szczepione? :oops:

Pinus
23-01-2008, 22:26
Można i wierzby, jeżeli pnie są narażone na silne nasłonecznienie.
..

dominikams
24-01-2008, 13:21
Dzięki Pinusie, zaraz idę mazać. Bo sa jak najbardziej narażone na nasłonecznienie.

Pinus
24-01-2008, 13:39
No ale bez „przesadyzmu" :D :D .
Dla mnie takie drzewka wyglądają trochę „durnowato" z takimi nienaturalnymi białymi pniami :D :D
..

dominikams
24-01-2008, 16:17
Ale chyba się to wapno zmywa z nich? :roll:

Mirek_Lewandowski
24-01-2008, 18:40
Niechętnie..
Upierdliwej zimy (przedwiośnia) to i na tujach może popękać. Była taka zima.
Spore straty w ogródkach na egzeplarzach nie ugałęzionych od samego dołu.
No ale tuje bielić? :wink:

dominikams
24-01-2008, 22:50
Bielić po całości :P Wtedy nawet w lecie mamy zimowe klimaty 8)