PDA

Zobacz pełną wersję : kolektory słoneczne - najwięksi przeciwnicy



kolektor1
04-03-2011, 22:56
Witam.
W całej naszej dyskusji nad kolektorami słonecznymi jest wśród nas wielu, którzy podważają sens stosowania kolektorów słonecznych. Największy to oczywiście Pan Tomasz. B są też i inni. Trudno czasami prowadzić polemikę z Panem Tomaszem gdyż jego argumenty nie zawsze rzetelnie (według wielu) były przedstawiane ale jak skała Pan Tomasz stoi przy swoim. Otóż zamieszam nieco w tym tyglu burzliwych dyskusji i dam do ręki chyba koronny argument Panu Tomaszowi jak i innym oponentom stosowania kolektorów. Może nie powinienem tego robić wszak jestem człowiekiem z branży, ale niech tam.
Spieszę wyjaśniać "w czom dzieło". Otóż po rocznych próbach wprowadzamy do sprzedaży swego rodzaju rekuperator wodny a jest to nic innego jak wymiennik ciepła na szarą wodę. Brać hydraulików już pewnie wie o mam na myśli, jednakże czytają nas osoby z poza tego kręgu to wyjaśnię jak to działa.
Otóż jeżeli bierzemy prysznic to woda lecąca z niego jest pobierana jednocześnie jako zimna z przyłącza wodociągowego ale nim doleci do słuchawki prysznicowej to musi być podgrzana. To jest jasne i oczywiste dla wszystkich. Ale co się dalej dzieje z tą wodą jak opuści brodzik? Rzecz jasna leci do rury kanalizacyjnej jako tak zwana szara woda. Oczywiście leci z naszym ciepłem za które trzeba było zapłacić (nawet jeżeli będą to kolektory). Otóż wymiennik opracowany w naszej firmie pozwoli zawrócić z powrotem ciepło do zbiornika studząc ciepłą szarą wodę. Można powiedzieć, że obieg ciepła jest w układzie zamkniętym a jedynie woda jest zużywana.
Jeżeli hipotetycznie sprawność tego wymiennika była by na poziomie 100% to raz nagrzany zbiornik pozwolił by nam kąpać się długie wieki bez doprowadzania energii z zewnątrz. Ale w przyrodzie nie jest tak dobrze. Ale nie jest tak źle, otóż sprawność tego wymiennika jest na poziomie 50 - 70%. Zależy to od temperatur na wejściu i wyjściu z wymiennika oraz wielkości strumienia cieplej wody. Ale jeżeli będziemy się kąpać bez zbytnich szaleństw to sprawność będzie na poziomie 70%.
Aby opis był jasny dla wszystkich poniżej linki do schematu.
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=46109&stc=1&d=1299278327
No i oczywiście wygląd:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=46110&stc=1&d=1299278527
A na koniec aby dyskusja toczyła się w sposób merytoryczny - cena: wymiennik stosowany pod brodzik to koszt ok. 850zł brutto, mniejszy pod zlew z ogrzewaczem przepływowym to koszt ok. 400zł brutto.
Co Pan na to Panie Tomaszu?
pozdrawiam.
Witold

sSiwy12
05-03-2011, 09:34
No i kulą w płot!:D

Na tym Forum Pan TB nie bywa i nie pisze – ale tak jest jak w celach marketingowych wkleja się na różnych forach ten sam tekst . :yes::mad:

kolektor1
05-03-2011, 12:14
Witam.

No i kulą w płot!:D

Na tym Forum Pan TB nie bywa i nie pisze – ale tak jest jak w celach marketingowych wkleja się na różnych forach ten sam tekst . :yes::mad:

Faktycznie, ale chyba przez swoją nieuwagę Pan TB ominął forum.
Oczywiście jak zawsze teoria spiskowa. A co w tym złego, że chcę poznać opinię różnych użytkowników Nie koniecznie użytkownicy tego forum są obecni na innym. Ale starzy wyjadacze są na wszystkich.
A tak merytorycznie?
pozdrawiam.
Witold

ja14
05-03-2011, 13:11
Witam.


Faktycznie, ale chyba przez swoją nieuwagę Pan TB ominął forum.
Oczywiście jak zawsze teoria spiskowa. A co w tym złego, że chcę poznać opinię różnych użytkowników Nie koniecznie użytkownicy tego forum są obecni na innym. Ale starzy wyjadacze są na wszystkich.
A tak merytorycznie?
pozdrawiam.
Witold
Tak merytorycznie to ja sprobuje.
Na poczatek zastrzegam, ze mam gleboki szacunek dla Twojej wiedzy i nie jest to krytyka dla samej krytyki, raczej chec pomocy w ulepszeniu.
No wiec zastosowanie tygo wynalazku spowoduje znaczne rozbudowanie instalacji cieplej wody i nie jestem pewien czy straty ciepla na rurach nie pochlona calego zysku.
Pozdrawiam.

kolektor1
05-03-2011, 16:09
Witam.

Tak merytorycznie to ja sprobuje.
Na poczatek zastrzegam, ze mam gleboki szacunek dla Twojej wiedzy i nie jest to krytyka dla samej krytyki, raczej chec pomocy w ulepszeniu.
No wiec zastosowanie tygo wynalazku spowoduje znaczne rozbudowanie instalacji cieplej wody i nie jestem pewien czy straty ciepla na rurach nie pochlona calego zysku.
Pozdrawiam.
Dzięki za uznanie,ale od poklepywania to mnie ramię boli, krytyki, krytyki bo ta jest konstruktywna.
W istniejących budynkach to może i faktycznie przeróbka nie będzie miała sensu, przy nowych zależy to od projektu i wykonawcy takiej instalacji. Straty na przesyle da się ograniczyć przez zastosowanie otuliny cieplnej o grubości min 13mm, doprowadzenie i odbiór można zrobić alu-pexem a więc i koszty niewielkie. Akurat aspekt samej fizycznej przeróbki zależy tylko od indywidualnej instalacji, tu trudno generalizować.
Podałem zakładane koszty dla tego, że tylko w ten sposób można oszacować zyskowność przeróbki i czas amortyzacji ale to też indywidualne podejście.
Wydaje mi się, że rozbudować nie co trzeba instalację zimnej wody a ta jest prostrza od ciepłej. W ostateczności można to zrobić tylko jedną rurą ale to też indywidualne podejście.
pozdrawiam.
Witold

aadamuss24
05-03-2011, 17:35
rura wylotowa niżej niż wlotowa ?

kolektor1
05-03-2011, 18:30
Witam.

rura wylotowa niżej niż wlotowa ?

Brawo! za spostrzegawczość. Przyznam się, że chłopaki źle powiercili otwór w redukcji, ale docelowo będzie u góry.
pozdrawiam.
Witold

ja14
06-03-2011, 02:33
Po namysle cofam swoja uwage.
Do mycia najczesciej uzywamy wody o temp. ok 40 stopni. Szara woda bedzie miala kilka stopni nizej. Gdyby odzysk byl 100% to wstepnie podgrzana woda mialaby (+37+7)/2=22 stopnie. No ale odzysk nie jest idealny wiec temperatura wstepnie podgrzanej wody bedzie nizsza niz 20 stopni. Zatem rura prowadzona w scianie wewnetrznej nie bedzie miala strat ciepla a raczej niewielkie zyski.
W scianie zewnetrzniej i podlodze na gruncie beda straty ale nie tak wielkie.
Za to inny minus ktory zauwazylem to taki, ze patent praktycznie nie dziala przy kapieli w wannie, pralce i zmywarce co potencjalnie dawaloby najwyzsze zyski. Mycie rak to grosze, pozostaje wiec tylko prysznic. Do takiego zuzycia trzeba wiec szacowac zyski.
Pozdrawiam.

yaiba83
06-03-2011, 09:47
Ja również podpisuję się pod stwierdzeniem, iż nie da to efektywnego zysku w typowym gospodarstwie domowym. Jak kolega wcześniej wspomniał jedyny ewentualny zysk z takiej instalacji to jest tylko podczas prysznica, gdzie na bieżąco woda jest pobierana i spuszczana. W umywalkach to są pojedyncze litry wody, zanim zlecą przez wodociąg do już dopływ będzie zamknięty. Poza tym pozostaje kwestia odkamieniania co kilka lat wymiennika. No i przede wszystkim pytanie za 800zł ile to gazu, węgla i prądu i jak się ma efektywność tych paliw do szczerze powiedziawszy mizernego uzysku z wymiennika?

Ale mimo wszystko gratuluję pomysłu i chęci, nie wszystko od razu wychodzi idealnie a zawsze może to być dobra podstawa do dalszych projektów.

Pozdrawiam - Emil

sSiwy12
06-03-2011, 13:44
Pomijając, że ewentualne zyski (ja je szacuję na, nie więcej niż 20%) z odzysku ciepła zawartego w szarej wodzie są mocno zawyżone (z powodów podanych wyżej), to z kolei koszt (całkowity) jest trudny do określenia, bo na pewno nie zawiera się w nim tylko koszt wymiennika.

Z drugiej strony, trudno oceniać to coś wirtualnie – nie wiadomo jaka jest pojemność (wymiary) „zasobnika” wody szarej i jaka pojemność (długość i przekrój) wężownicy wstępnego podgrzania CWU.

kolektor1
08-03-2011, 00:10
Witam.
ja14 napisał:

Do mycia najczesciej uzywamy wody o temp. ok 40 stopni. Szara woda bedzie miala kilka stopni nizej. Gdyby odzysk byl 100% to wstepnie podgrzana woda mialaby (+37+7)/2=22 stopnie. No ale odzysk nie jest idealny wiec temperatura wstepnie podgrzanej wody bedzie nizsza niz 20 stopni.
To działa w przeciw prądzie! Tak jak klasyczny np. wymiennik płytowy. Stąd to moje porównanie do sprawności 100%. Wymiennik płytowy jest po mimo swoich małych gabarytów genialnym urządzeniem, bo jeżeli dobrze dobrany to sprawność przekazywania ciepła może dojść do 90%. A dla czego tak się dzieje? Bo woda wpływająca do wymiennika (użytkowa) styka się z wypływającą (szarą). W tym miejscu szara oddaje resztki ciepła z zimną jeszcze nie ogrzaną.
Jeżeli więc to ustrojstwo przewymiaruję to zaręczam ci, że odzyskam całą energię cieplną wpływającą w postaci wody szarej. A to dla tego, że jedna i druga płyną w przeciwnych kierunkach, i jest taki moment gdzie szara nie będzie miała już co oddawać ciągle napływającej zimnej. Czyli szara opóści wymiennik mając już tylko 10 stopni. To samo będzie się działo po stronie gorącej dla tego, że będzie taka sama wielkość przepływu zimnej i szarej. Taka to zasada przeciwprądu !
pozdrawiam.
Witold

ja14
08-03-2011, 01:20
A no to zaczyna wygladac ciekawie. To moze sprobujmy oszacowac zyski?
Zalozmy 100 litrow wody dziennie. To 3 m3 miesiecznie. Grzane pradem to jakies 60 zl.
Czyli zwrot nieco ponad 2 lata, jak dobrze pojdzie (czyli brak awarii itp).
Jak ktos grzeje gazem to juz gorzej bo ponad 4.
Liczylem szybko i w pamieci wiec jak sie pomylilem to poprawcie. Zreszta zalozenie co do ilosci zuzytej wody nie kazdemu bedzie pasowac.
Pozdrawiam.

yaiba83
08-03-2011, 06:37
@ja14 - ale zacznijmy od tego jaką realną temperaturę będziemy osiągali wpływającą do zbiornika. Na pewno to nie będzie 30*C (mieszanie wody ciepłej z zimną pod prysznicem, straty na nieocieplonym rurociągu, straty z powietrza), trudno mi się przekonać, że będzie to z 20*C, ale prędzej. Więc realnego zysku może być co najwyżej na ok 10-15*C i to pod warunkiem korzystania z prysznica. Z całą pewnością nie będą to oszczędności rzędu 60zł na miesiąc, bo przecież nie podgrzeje ci ten wynalazek wody do 40*C i nie będzie podgrzewał okresowo jak grzałka.

piotrmak
08-03-2011, 06:43
No i co będzie z wymiennikiem jak w szarej wodzie sa włosy, mydło, tłuszcz itp. Jak będzie wyglądała jego sprawnośc po kilku miesiącach? Jeśli ma duże przepływy, co by "śmieci" przeleciały to jaka jest jego sprawność? 5% ? Takie coś może projektować ktoś, kto nigdy nie przepychał nigdy rur pod prysznicem po kilku latach użytkowania

ja14
08-03-2011, 07:15
@ja14 - ale zacznijmy od tego jaką realną temperaturę będziemy osiągali wpływającą do zbiornika. Na pewno to nie będzie 30*C (mieszanie wody ciepłej z zimną pod prysznicem, straty na nieocieplonym rurociągu, straty z powietrza), trudno mi się przekonać, że będzie to z 20*C, ale prędzej. Więc realnego zysku może być co najwyżej na ok 10-15*C i to pod warunkiem korzystania z prysznica. Z całą pewnością nie będą to oszczędności rzędu 60zł na miesiąc, bo przecież nie podgrzeje ci ten wynalazek wody do 40*C i nie będzie podgrzewał okresowo jak grzałka.
Nie wiem czy mierzyles kiedys temperature wody pod prysznicem, ja mierzylem i ponizej 39 stopni dla mnie woda jest niekomfortowo chlodna. Oczywiscie troche sie wychlodzi w powietrzu i od brodzika ale to glownie na poczatku. Wymiennik mozna (a nawet trzeba) umiescic zaraz za syfonem. Wtedy straty na rurach kanalizacyjnych beda prawie zadne a i latwiej wyczyscic.
Mysle, ze jakies 35 na wejsciu do wymiennika jest calkiem realne. Reszta juz zalezy od sprawnosci wymiennika. Jezeli konstruktor sie postaral to faktycznie moze byc niezle.
Co do zapychania sie rur to nie wiem jak jest u Was ale u mnie wlosy zostaja na sitku, ewentualnie w syfonie. Dalej rur nigdy nie czyscilem.
Pozdrawiam.

HenoK
08-03-2011, 07:25
Poza tym pozostaje kwestia odkamieniania co kilka lat wymiennika.
Kamień kotłowy powstaje przy temperaturach powyżej 50 st. C. Tu możesz spodziewać się max. 40 st. C.

Może warto podpatrzeć jak to robią inni :
http://www.enviroharvest.ca/heat_recovery.htm
http://www.energysavers.gov/your_home/water_heating/index.cfm/mytopic=13040

KrzysztofLis2
08-03-2011, 08:46
Dla mnie najlepszym sposobem odzysku ciepła z CWU jest głęboki brodzik i zatykanie odpływu a później odczekanie aż woda się wystudzi. ;)

kolektor1
08-03-2011, 09:09
Kamień kotłowy powstaje przy temperaturach powyżej 50 st. C. Tu możesz spodziewać się max. 40 st. C.

Może warto podpatrzeć jak to robią inni :
http://www.enviroharvest.ca/heat_recovery.htm
http://www.energysavers.gov/your_home/water_heating/index.cfm/mytopic=13040
Dokładnie tak, tylko rura jest w środku.
Co do obliczeń:
Tu opiszę jak się tym bawiliśmy. Otóż ciepła woda była uzyskiwana z przepływowego do którego podłączony był licznik prądu wyskalowany w kW. Strumień wody i temperatura zostały tak dobrane, że po odkręceniu wody licznik wskazywał moc 10 kW. Po ustabilizowaniu się temperatur i mocy zasilanie przepływowego (zimna woda) została przełączona na wymiennik (ok 45 sek). Najbardziej nam zależało na ustabilizowaniu mocy a nie temp. bo tą stabilizowała elektronika przepływowego. Po przełączeniu wody moc spadała stabilizując się na granicy 3 kW i tak pozostała.
pozdrawiam.
Witold

ja14
08-03-2011, 09:13
Dla mnie najlepszym sposobem odzysku ciepła z CWU jest głęboki brodzik i zatykanie odpływu a później odczekanie aż woda się wystudzi. ;)
Proste i skuteczne, tylko brodzik pozniej trudno domyc;-)

yaiba83
08-03-2011, 09:33
No to jeszcze troszeczkę dorzucę swoich przemyśleń. Z tego co piszecie to gadżet działa praktycznie tylko z prysznicem, bo musi być spełniony warunek dopływu i odpływu. Inny problem to taki, że wielu prysznice montuje ze względu na mniejsze zużycie wody co negatywnie wpływa na czas zwrotu inwestycji. Zatem trzeba się ostro naprysznicować żeby zacząć odczuwać realne korzyści. Tyle ja - zagorzały zwolennik solarów :)

sSiwy12
08-03-2011, 09:37
Dokładnie tak, tylko rura jest w środku.
Co do obliczeń:
Tu opiszę jak się tym bawiliśmy. Otóż ciepła woda była uzyskiwana z przepływowego do którego podłączony był licznik prądu wyskalowany w kW. Strumień wody i temperatura zostały tak dobrane, że po odkręceniu wody licznik wskazywał moc 10 kW. Po ustabilizowaniu się temperatur i mocy zasilanie przepływowego (zimna woda) została przełączona na wymiennik (ok 45 sek).pozdrawiam.

I tu jest to przekłamanie, rzutujące na realny wynik – czas „zadziałania” w 100% rekuperatora.
Nie podałeś przekroju, ani wymiarów (wielkości) tego rekuperatora – a jest to bardzo istotne, choćby ze względu na ilość „zalegającej” szarej wody i ilości (objętości) wody wstępnie podgrzewanej.

HenoK
08-03-2011, 10:08
Nie podałeś przekroju, ani wymiarów (wielkości) tego rekuperatora – a jest to bardzo istotne, choćby ze względu na ilość „zalegającej” szarej wody i ilości (objętości) wody wstępnie podgrzewanej.
Niekoniecznie. Mały gabarytowo i o bardzo małej pojemności wymiennik płytowy może przekazywać ciepło z lepsza sprawnością niż duży wymiennik typu JAD.
W tych linkach, które podałem masz wymienniki, które nie napełniają się wodą, tylko woda spływa "przyklejona" do ścianek miedzianego wymiennika oddając przy tym ciepło. Tak przynajmniej wynika z opisu.

ja14
08-03-2011, 10:27
No to jeszcze troszeczkę dorzucę swoich przemyśleń. Z tego co piszecie to gadżet działa praktycznie tylko z prysznicem, bo musi być spełniony warunek dopływu i odpływu. Inny problem to taki, że wielu prysznice montuje ze względu na mniejsze zużycie wody co negatywnie wpływa na czas zwrotu inwestycji. Zatem trzeba się ostro naprysznicować żeby zacząć odczuwać realne korzyści. Tyle ja - zagorzały zwolennik solarów :)

Latwo to sprawdzisz. Zmierz czas korzystania z prysznica w Twoim domu. Zmierzony czas w minutach pomnoz przez 4 litry i juz bedziesz wiedzial ile to wody. Te moje zalozenie 100 litrow to wcale nie tak duzo.

kolektor1
08-03-2011, 22:07
Witam.
sSiwy12 napisał:

Nie podałeś przekroju, ani wymiarów (wielkości) tego rekuperatora – a jest to bardzo istotne, choćby ze względu na ilość „zalegającej” szarej wody i ilości (objętości) wody wstępnie podgrzewanej.
Już spieszę; rura osłonowa to typowa 100mm, wewnątrz wężownica o przekroju rury 15 lub 20 mm. Szara woda nie idzie całym przekrojem 100 tylko przelewa się po wężownicy. W rurach gładkich ciecz idąca płynie w sposób laminarny, tu jedna jak i druga idzie w sposób turbulentny o ile wiemy o czym mówimy. Całość ma 0,5m długości
ja 14 napisał:

Latwo to sprawdzisz. Zmierz czas korzystania z prysznica w Twoim domu. Zmierzony czas w minutach pomnoz przez 4 litry i juz bedziesz wiedzial ile to wody. Te moje zalozenie 100 litrow to wcale nie tak duzo.
Jasne, że zasadność stosowania takich urządzeń ma ograniczone zastosowanie i nie do wszystkich jest dedykowane. A już na pewno nie tam gdzie zużycie jest bardzo małe. Podobnie jak w kolektorach słonecznych. Ale np. jeżeli w rodzinie jest panienka (panienki) w wieku 13-18 lat to one robią zużycie za 3 osoby siedząc godzinami pod prysznicem. Podobnie jest w ośrodkach turystycznych, gdzie pensjonariuszom ciepła woda należy się jak "psu buda" i zużycie jest ponad miarę.
Heniok napisał:

W tych linkach, które podałem masz wymienniki, które nie napełniają się wodą, tylko woda spływa "przyklejona" do ścianek miedzianego wymiennika oddając przy tym ciepło. Tak przynajmniej wynika z opisu.
Podobny problem był opisywany przy temacie odbioru ciepła z rury dymnej kominka. Kto poszedł w takie wykonanie szybko przekonywał się, że to jednak mizeria. Po mimo, że rura rozgrzewa się do ok 300 stopni. Ale wystarczyło tą samą wężownicę umieścić w środku to już inna bajka. Sprawdziłem to również na sobie. Opisane jest to :http://forum.muratordom.pl/showthread.php?t=130112 lub: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?130651-Jak-zrobic-kominek-z-plaszczem-wodnym-ze-zwyklego&highlight=koza. problem prawie ten sam tylko media inne.
pozdrawiam.
Witold

hydraulik_
09-03-2011, 18:25
SUPER tylko przygotuj się na koszty bo to jest chronione od 5 lat patentem w USA i europie

kolektor1
09-03-2011, 19:12
Witam.

SUPER tylko przygotuj się na koszty bo to jest chronione od 5 lat patentem w USA i europie

Bardzo wątpię aby sposób odzysku ciepła jako metoda była opatentowana. Sposób w jaki to rozwiązano to tak. W Polsce też jest to rozwiązanie opatentowane. Jak ktoś się tematem patentowania interesuje to dobrze wie, że to co jest opatentowane zawiera się w takim stwierdzeniu: "Znamienne jest to..." I w tym zdaniu ujęte jest to co tyczy zastrzeżenia patentowego. A nie zasady odzysku ciepła jako takiego. Nie uwierzycie np. co zostało opatentowane w klasycznej maszynie do szycia. Obecnie patentuje się szczegóły rozwiązań technicznych a nie zasady działania. Ale sprawdzę bo może się mylę. Wiele rozwiązań kolektorów słonecznych jest też opatentowanych, a produkuje ich wielu i to w klasyczny sposób.
pozdrawiam.
Witold

ja14
14-03-2011, 05:21
Kolektor1 - a sprawdzales wersje uproszczona? Mam na mysli dwie rury z nierdzewki, o roznej srednicy, jedna w drugiej.
Ciensza plyna scieki, pomiedzy rurami woda a na zewnatrz izolacja. Wydajnosc chyba niewiele mniejsza za to cena znaczaco.

j-j
17-03-2011, 09:02
kolektor, powodzenia, dobrze że ktoś wdraża pomysł omawiany wiecznie na forum. Dodaj tylko minimalny przepływ (aby uzyskać daną sprawność) przy kąpieli aby wewnatrz rurki miedzianej nagle nie pojawił się przepływ laminarny i nie pogorszył sprawności a może się tak zdarzyć już przy ok 0,04 l/s.
fi 20 mm wydaje się dużo, im mniej tym korzystniej a długość wężownicy nie jest taka aby spowodowała potężne straty (w sieci i tak mamy 6 atm.)

pzdr

kolektor1
17-03-2011, 17:54
Witam.
ja14 napisał:

Kolektor1 - a sprawdzales wersje uproszczona? Mam na mysli dwie rury z nierdzewki, o roznej srednicy, jedna w drugiej.
Ciensza plyna scieki, pomiedzy rurami woda a na zewnatrz izolacja. Wydajnosc chyba niewiele mniejsza za to cena znaczaco.
To pewnie byłoby dobre, ale przestrzeń między rurami oraz średnica rury wewnętrznej może doprowadzić do tego, że przepływ będzie zbyt mały i dojdzie do "niewydolności" układu. Choć przyznam rozwiązanie ciekawe.
j-j napisał:

Dodaj tylko minimalny przepływ (aby uzyskać daną sprawność) przy kąpieli aby wewnatrz rurki miedzianej nagle nie pojawił się przepływ laminarny i nie pogorszył sprawności a może się tak zdarzyć już przy ok 0,04 l/s.

Jak pisałem wcześniej jest to oparte na rurce karbowanej nerdzewce a nie na gładkiej miedzi.

Nie potrzebnie wcześniej pisałem o cenie i proszę nie sugerujcie się ceną na pewno nie będzie tak wysoka jak podałem.
pozdrawiam.
Witold

włodzimierz kaczmarek
21-05-2011, 20:30
Czy nie prostrzym rozwiązaniem wykorzystania ciepłej szarej wody było by przepuszczenie jej przez dodatkowy bufor ciepła.Każda woda -z łazienki,z kuchni,ze zmywarki itd.trafia do zbiornika ,tu oddaje ciepło wężownicy z zimną wodą pobieraną przez dowolny kran.Ciepło zalega sobie w zbiorniku i czeka aż dowolne ujęcie(przez wężownicę oczywiście)je pobierze.Jeśli wejście i wyjście będzie typową 110 kanalizacyjną nie powinno się zapychać.
Pozdrawiam Włodek

kolektor1
26-05-2011, 20:21
Czy nie prostrzym rozwiązaniem wykorzystania ciepłej szarej wody było by przepuszczenie jej przez dodatkowy bufor ciepła.Każda woda -z łazienki,z kuchni,ze zmywarki itd.trafia do zbiornika ,tu oddaje ciepło wężownicy z zimną wodą pobieraną przez dowolny kran.Ciepło zalega sobie w zbiorniku i czeka aż dowolne ujęcie(przez wężownicę oczywiście)je pobierze.Jeśli wejście i wyjście będzie typową 110 kanalizacyjną nie powinno się zapychać.
Pozdrawiam Włodek
Witam.
Tak to jest najlepsze, ale to się da zrealizować tylko w nowobudowanym domu, w istniejącym to problem. No i oczywiście koszty tak szeroko dyskutowane.
pozdrawiam.
Witold

lewarek
01-06-2011, 09:31
Jeśli ma się ciepłą wodę z kolektorów to instalacja i okresowe przeglądy oraz sprawność tego okładu wyjdzie drożej niż dołożenie 5 dodatkowych rurek solarnych na pokrycie tej odpuszczanej wody, poza tym jeśli się ma oczyszczalnię ścieków to nawet wskazane jest dostarczanie ciepłej wody do procesów oczyszczania /bakterie lubią ciepełko/
http://lewarek-energiaodnawialna.blogspot.com/

kolektor1
09-12-2012, 16:08
Witam.
Zabawy część następna:
Jestem już po pierwszej próbie badań. Najpierw wykonałem próbę na wymienniku, który skonstruowałem na samym początku a wyniki przedstawiały się tak:
przepływ na poziomie 3,5l/min
zimna woda z przyłącza 7,88 stopnia ogrzana do zbiornika 20,59 stopnia
zimna do kanalizacji 23,36 stopnia ciepła z prysznica 39,31 stopnia.
A więc w tej wersji i tym przepływie zimną wodę ogrzałem całkiem za darmo o 12,65 stopnia. Przyznacie, że to nie jest za dużo.
A więc wywaliłem wszystkie bebechy i wykonałem go na nowo. A wynik przedstawia się tak:
przepływ: 6,5l/min
zimna woda z przyłącza 7,68 stopnia ogrzana do zbiornika 34,10 stopnia
zimna do kanalizacji 21,82 stopnia ciepła z prysznica 45,39 stopnia.
Za frii było 26,42 stopnie przy tym przepływie.
A więc już całkiem obiecująco. Ciepło odzyskane to 75%! takiego wyniku się nie spodziewałem. A widzę możliwość jeszcze o jakieś 5% poprawienia tego wyniku.
Oczywiście to wszystko przy przepływie 6l/min. Jak na kąpiel pod prysznicem to jest nawet ciut za wiele, najbardziej optymalnie to 5l/min. Można by się zastanawiać jak będzie wyglądała sprawność przy 10l/min, na pewno nie co spadnie ale kąpiel przy takim zużyciu to już duża rozrzutność.
A tak wygląda dokumentacja:
http://obrazki.elektroda.pl/9912716200_1355067916_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/9912716200_1355067916.jpg)
pozdrawiam.
Witold

kolektor1
12-02-2013, 00:46
Można powiedzieć finalizacja:


Wymiennik nareszcie zamontowałem u siebie i oczywiście aby ktoś nie zarzucił mi manipulacji opomiarowałem.
A wyglądało to tak:
http://obrazki.elektroda.pl/2712033900_1360621973_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/2712033900_1360621973.jpg)
Oczywiście trzeba było się dobrać do rurki kanalizacyjnej i ją trochę odgruzować, następnie:
http://obrazki.elektroda.pl/5255509900_1360622123_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/5255509900_1360622123.jpg)
nieodzowny mój pomocnik dzielnie mi pomagał,
http://obrazki.elektroda.pl/3285641700_1360622422_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/3285641700_1360622422.jpg)
widać w tle za stelażem wstawiony gotowy wymiennik. Natomiast mój wnusio bawi się poprzednią jego wersją.
http://obrazki.elektroda.pl/2504485700_1360622576_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/2504485700_1360622576.jpg)
Czujniki pomontowane i efekt końcowy:
http://obrazki.elektroda.pl/8953282000_1360622684_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/8953282000_1360622684.jpg)
Nareszcie biorę zasłużoną kąpiel i odczytuję wyniki:
http://obrazki.elektroda.pl/5217948200_1360622876_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/5217948200_1360622876.jpg)
Co one oznaczają:
T1- temperatura zimnej wody z przyłącza wodociągowego
T4- temperatura wody po odzysku ciepła
T3- ciepła zużyta woda z prysznica
T2- temperatura "szarej wody do kanalizacji
Przy zużyciu wody na poziomie ok. 5l/min
Te wyniki to już nie próby ale w realu.
A jak można manipulowaćdanymi w podobnym urządzeniu. Otóż wymiennik Zypho bo też taki jest, w danych technicznych tego wymiennika znalazłem pewną nieścisłość a wręcz "kant" Otóż proszę się przyjrzeć temperaturom:
http://obrazki.elektroda.pl/2118102000_1360623730_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/2118102000_1360623730.jpg)
jeżeli temp. wody z prysznica wynosi 35 stopni a po odebraniu ciepła wynosi 26 stopni to różnica wynosi 9 stopni.
Ogrzana woda z przyłącza wodociągowego też musi wynosić 9 stopni a jest według rysunku ( 27-15=12).
A więc różnica wynosi 3 stopnie. Jest to zafałszowany wynik bo woda może ogrzać się tylko o 9 stopni.
Pobawiłem się trochę moim wymiennikiem i za każdym razem wychodziło, że o ile stopni ochłodzimy o tyle ogrzejemy. Różnica błędu najwięcej wynosiła ok. 0,3 stopnia.
W marcu ruszamy z produkcją.
pozdrawiam.
Witold

RAPczyn
18-02-2013, 07:59
Gratuluje :)
Jakie ceny planujesz?
Jak wygląda kwestia osadzania się nieczystości podczas eksploatacji?