PDA

Zobacz pełną wersję : Sadyba B Agaty i Klaudiusza - komentarze



Strony : 1 [2] 3

Mmelisa
21-06-2011, 21:35
O matko! ja to boje sie myslec o panelach itp... to dopiero dylemat ;)

Ardea
21-06-2011, 21:37
My zamierzamy pierwszą noc spędzić w domu jeszcze bez podłóg... Co tam panele, wspomnienia z nocy w SSZ - bezcenne:)

ewanz
22-06-2011, 21:06
co do wyboru paneli i innego wyposażenia, to ja już zaliczyłam odwiedziny w kilku marketach budowlanych i jak na razie kończyło sie zawsze wielkim bólem głowy ;)
teraz trzymamy kciuki za naszą ekipę dachową, żeby im się chciało po święcie przyjśc do pracy, bo dzisiaj im się jakoś nie chciało :(

klaudiuszozo
22-06-2011, 21:15
No to po klapsie dać panom i tyle ;) Z tego co udało mi się zauważyć to w marketach budowlanych wcale nie jest najtaniej. W Ozorkowie dobre ceny paneli ma Majewski z opcją montażu. A np. Castorama wciska klientom płytki drugiej kategorii jako pierwszą. O czym można się dowiedzieć przynosząc jedną płytkę do sklepu. Pan na miejscu wyjaśni różnice itd...

ewanz
22-06-2011, 21:29
oooo????
a wiesz, że u Majewskiego nie byłam? Czasami szuka się daleko zapominając o tym co mamy na miejscu

klapsa??? chyba raczej porządnego kopa :P i kto tu mówi, ze w Polsce jest bezrobocie?

klaudiuszozo
22-06-2011, 21:40
Dzisiaj przyszły teść do mnie powiedział: "spokojnie, oni nie będą Ci mówić ile chcą za te mury. To oni nie mają roboty, a nie Ty..." :)

Ardea
22-06-2011, 21:42
Hmm, to my mamy podpiasną umowę, ile, kiedy i za co płacimy...

klaudiuszozo
22-06-2011, 21:51
No bo Wy macie po Bożemu :) U mnie robi całkiem zgrana ekipa, za pół ceny - po znajomości. Są pilnowani więc nic nie popsują. A i umowy nie chcieli ;) płacę za zrobioną robotę. I co etap umawiam się na jakąś kwotę.

Ardea
22-06-2011, 21:58
Etam po bożemu, my mamy asekurancko, jak schrzanią musza poprawić (nie mogą nie chcieć) i mamy pewnośc, że w połowie prac nie uciekną a i termin zakończenia ściśle ustalony. Tak sie mniej boimy.

klaudiuszozo
22-06-2011, 22:05
A ja tam się nie boję ;) Teść jest codziennie po dwa razy na budowie. Jak mają jakieś rozterki to dzwonią do niego i czekają... Ale dzięki czemu udało mi się zaoszczędzic 40-50% kosztów robocizny za fundamenty. O... Błyska się nad Parzęczewem...

MusiSieUdac
22-06-2011, 22:10
To dobrego bedziesz mial tescia:)
U nas tez burza - wygnało nas z budowy, tak lunął deszcz ze nie zostawil suchej nitki

ewanz
23-06-2011, 08:25
My umowę spisaliśmy z murarzem - taką ogólną, na wykonanie i cenę za całość, a oprócz tego kosztorys i za poszczególne etapy płaciliśmy według kosztorysu. No i wszystko było ok. Z ekipą od dachu umowy nie spisaliśmy, no i może dlatego od początku idzie jak baba na wyprzedaży -co ruszy, to zaraz za chwilę przystanie ;) Właśnie się zastanawiam, że chyba zaproponujemy dekarzowi spisanie umowy, trochę głupio w środku prac, ale może lepiej późno niż wcale...

klaudiuszozo
23-06-2011, 08:34
Tylko ciekawe czy traz będzie chciał cokolwiek pisać...

klaudiuszozo
25-06-2011, 13:06
Niestety, ale u mnie panowie zrobili sobie dłuugi weekend nikomu o tym nie mówiąc... Ciekawe czy w ponedziałek będą...

ewanz
25-06-2011, 19:28
długie weekendy są modne wśród ekip, słyszałam nawet o "wielkim tygodniu" ;)

klaudiuszozo
26-06-2011, 08:55
długie weekendy są modne wśród ekip, słyszałam nawet o "wielkim tygodniu" ;)

W takim razie, dobrze że oni nie słyszeli o adwencie, wielkim poście i innych okresach dluższych niż kilka dni... ;)

pumpaluna
26-06-2011, 23:50
fajny domek, idealny dla rodziny rozwojowej ;)
widzę, że jesteśmy na podobnym etapie
pozwolę sobie zajrzeć od czasu do czasu

KasioMar
27-06-2011, 08:36
Witam się!
Zaglądałam tu na początku - przy ogrodzeniu.
A teraz już ścianki fundamentowe:o
Gratuluję postępów, teścia, działeczki i w ogóle!
Trzymam kciuki i będę podglądać ciąg dalszy.

Ewerolka
27-06-2011, 14:19
Ale miałam zaległości w podczytywaniu, ale się przegryzłam. Widzę, że ruszyliście pełną parą. Mój majster ma teraz dwa tygodnie urlopu od nas, także ekipa pojawia się i znika kiedy im się zachce. Na szczęście w pt skończyli dach. Byleby szło do przodu. Pozdrawiam

klaudiuszozo
27-06-2011, 22:23
Miło że wpadliście :)
Pozdrowienia :)

Ardea
27-06-2011, 22:29
Ja prosiłam o zdjęcia Inwestorów, ale Naczelny miał być przy pracy;) Cała inwestorska trójka cudnie się prezentuje. Już nie mogę doczekać się spotkania z dziewczyną o pięknym imieniu - muszę ją popytać o wspólnnych, dawnych znajomych... Udanej podróży służbowej.

klaudiuszozo
28-06-2011, 06:37
Ja Ci dam dziewczyną! Narzeczoną :P
Do zobaczenia :)

wroblewm
29-06-2011, 09:29
Hej, widzę, że masz niezłe urwanie głowy. Fajny to czas kiedy człowiek wstaje rano, potem budowa - praca - budowa - praca... i nagle wstaje się następnego dnia rano :)
Spokojnej podróży, bez telefonów z budowy "musi Pan szybko przyjechać bo jest problem...".

ewanz
30-06-2011, 06:22
Pozazdrościć takiej podróży służbowej :) cote d'azur jest urocze, miałam okazję byc tam kilka lat temu na wakacjach. Nicea, Cannes, Monako, lazurowe pola Prowansji - eh, to są niezapomniane wrażenia. Jeśli choć trochę z tego zobaczysz, to na pewno będziesz chciał tam wrócić ( i z pewnością nie sam :D )

klaudiuszozo
30-06-2011, 14:56
Do samego Cannes nie wjeżdżałem. Byłem jakieś 30-40 km od tego miasta, ale chęć powrotu do domu była milion razy większa niż chęć obejrzenia Cannes. Poza tym musiałbym czekać całą noc żeby zobaczyć co nie co. Ale za to zwiedziłem trochę Alp, piękne winnice. A dzięki remontom na autostradach mogłem podziwiać piękne wsie z kilkunastoma restauracjami, kanały, rzeczki i w ogóle było super :) Ale najbardziej mi się podobały autostrady w Niemczech no i oczywiście na nich auta:) Natomiast Francja motoryzacyjnie to chyba najnudniejszy kraj na świecie. Ciągle można było spotkać albo Renaulta, albo Peugeota albo Citroena. Jak ktoś jeździł VW to było chyba święto :) Podróż się udała. Szkoda tylko, że Francuzi nie chcą się uczyć języków obcych np. angielskiego. Natomiast sam przejazd przez Niemcy pokazał, że jeszcze dużo pamiętam z tego co się uczyłem w szkole, a i dogadać się jako tako mogłem. No i dużo ludzie mówiło bardzo dobrze po angielsku, więc Niemcy na plus :)

Ardea
30-06-2011, 15:26
Cannes, nie żałuj, widziałam je wiele razy, o różnych porach dnia i roku - zawsze tak samo rozczarowuje (nie to, co podczas relacji z festiwalu, ale to pewnie sprawa kadrowania);) Co do francuskiej motoryzacji to widać każdy zwraca uwagę na coś innego, ja nic nie mogę powiedzieć o autach we Francji... Język angielski znają tylko dla zasady się w nim nie porozumiewają (szczególnie kelnerzy), a ja mam policealny uraz do tego języka;) Cieszę się, że podróż udana - Francja to piękny kraj. A teraz na budowę i nie wysługuj się drogi Inwestorze teściem:P

klaudiuszozo
30-06-2011, 22:41
Byłem dzisiaj na budowie, pomalowałem z teściem jakieś 120m2 ścian fundamentu dysperbitem. Jutro idę z bratem malować drugi raz i w środku pomaluje. Jak się uda to zacznę kleić styropian wieczorem.

MusiSieUdac
01-07-2011, 07:31
Z tym malowaniem to praca odmóżdzajaca i tak prosta, ze szkoda za to placic. Ale jak sie nawachasz lepiku, bedziesz sie caly kleił, ciuchy przykleją sie do ciała, umazesz na czarno i namachasz szczota to masz dosc i masz juz ochote zaplacic, byleby tego juz nie robic:D

klaudiuszozo
01-07-2011, 14:06
Z tym malowaniem to praca odmóżdzajaca i tak prosta, ze szkoda za to placic. Ale jak sie nawachasz lepiku, bedziesz sie caly kleił, ciuchy przykleją sie do ciała, umazesz na czarno i namachasz szczota to masz dosc i masz juz ochote zaplacic, byleby tego juz nie robic:D
Nie jest tak CZARNO jak opisujesz ;) Fajna robota :) Tylko nie fajnie, że panowie pozostawiali dziury, że można normalnie palce wkładać... Powinni przyjść i to poprawić, ale na razie mam ich dość ;)

BasH
01-07-2011, 22:16
Chcesz mieć dobrze - zrób to sam :)

klaudiuszozo
03-07-2011, 11:21
Chcesz mieć dobrze - zrób to sam :)

Dzięki za radę ;) Do tego będę zmierzał - niestety polska rzeczywistość...

wroblewm
03-07-2011, 21:55
Hej, może to wina kadru ale nie widzę przepustu dla doprowadzenia wody pod fundamentami. Czyżbyś o tym zapomniał? Rada - niestety z własnego doświadczenia - jeżeli istnieje cień prawdopodobieństwa, że z wodą może być jakikolwiek problem to zrób przepusty w dwóch miejscach. U nas okazało się, że trzeba wstawić dwa uzdatniacze i trzeba się było przebić z nowym przepustem do garażu :(

wroblewm
03-07-2011, 21:57
He he, za "przysłowiową złotówkę" kiedyś znajomy użyczył mi walca na godzinkę... Kosztowało to 200zł ;)

Lukarna
04-07-2011, 08:00
Cześć Klaudiusz:)
Fajny dom się zapowiada Duże przestronne pomieszczenia - takie o jakich marzę:) Będę podglądać Twój dziennik i trzymam kciuki, żeby jak najmniej było niespodzianek.
Nie czytałam całych komentarzy (w pracy jestem ale ciiii) i nie wicm czy pisałeś: co planujesz na ten rok? Tzn doprowadzenie budowy do jakiego stanu?

Ardea
04-07-2011, 09:37
Pracowity czas przed Tobą, maluj, klej, zaciągaj, warto robić dla siebie, bo i satysfakcja ogromna i efekty bardziej zadowalające. Sąsiad z nasze uliczki tak postawił swoje ściany, że prawie każdy się zatrzymuje i zastanawia co to za Lego:D

klaudiuszozo
04-07-2011, 14:01
Cześć Klaudiusz:)
Fajny dom się zapowiada Duże przestronne pomieszczenia - takie o jakich marzę:) Będę podglądać Twój dziennik i trzymam kciuki, żeby jak najmniej było niespodzianek.
Nie czytałam całych komentarzy (w pracy jestem ale ciiii) i nie wicm czy pisałeś: co planujesz na ten rok? Tzn doprowadzenie budowy do jakiego stanu?
Ten rok to dla mnie zagadka :) Co się uda zrobić to zrobię, na razie poszukuję w miarę taniej ekipy która za niskie pieniądze wykona mi dom. Na razie czekam na odpowiedź wuja, powrót do zdrowia dziadka po operacji i kilka innych rzeczy się uzbierało :) Ale chciałbym SSZ osiągnąć:)

klaudiuszozo
04-07-2011, 14:03
Hej, może to wina kadru ale nie widzę przepustu dla doprowadzenia wody pod fundamentami. Czyżbyś o tym zapomniał? Rada - niestety z własnego doświadczenia - jeżeli istnieje cień prawdopodobieństwa, że z wodą może być jakikolwiek problem to zrób przepusty w dwóch miejscach. U nas okazało się, że trzeba wstawić dwa uzdatniacze i trzeba się było przebić z nowym przepustem do garażu :(

Dzięki za radę, ale jeszcze nie przekopywałem się pod fundamentem ;) Na razie mam problem, żeby pomalować bloczki, ponieważ ciągle pada. Jak trzeba było podlewać fundamenty to słońce paliło, że szok! Co do dwóch przepustów to chyba u mnie nie będą potrzebne. Całą aparaturę od studni mam w kręgu betonowym razem ze studnią. Ewentualne problemy z wodą raczej nie wchodzą w grę ;) Toż to prawie to samo źródło co wody Danone, czy Primavery. Niecałe 2km w linii prostej.

klaudiuszozo
04-07-2011, 14:06
Pracowity czas przed Tobą, maluj, klej, zaciągaj, warto robić dla siebie, bo i satysfakcja ogromna i efekty bardziej zadowalające. Sąsiad z nasze uliczki tak postawił swoje ściany, że prawie każdy się zatrzymuje i zastanawia co to za Lego:D

Bardzo chętnie biorę się do pracy, tylko ta pogoda mnie strasznie denerwuje :/ Już przez nią straciłem 1 z 8 tygodni wakacji. Pozostałe 4 pozostawiam na uczenie się do sesji poprawkowej ;) Ogólnie trzeba czekać... :(

MusiSieUdac
04-07-2011, 14:39
Pociesze Cie ze my tez stoimy przez deszcze, tak mi gary na stropie namokna, ze zaraz sie chyba rozpuszcza.
No i zmylo mi wyrysowane na nowo schody:mad: Pogoda w lipcu jak wróg inwestora

pumpaluna
04-07-2011, 18:43
od paru łądnych dni to chyba wszyscy budujący mają jednego i tgo samego mola na głowie, deszcz sen z oczu spędza, jeszcze gdyby udało się zalać chudziaka i był podlewany to pół biedy a tak stoi i czeka, a czas ucieka :/

klaudiuszozo
04-07-2011, 20:06
Pociesze Cie ze my tez stoimy przez deszcze, tak mi gary na stropie namokna, ze zaraz sie chyba rozpuszcza.
No i zmylo mi wyrysowane na nowo schody:mad: Pogoda w lipcu jak wróg inwestora

No to na szczęście dzisiaj pogoda dopisała :) Od godziny 13 już nie padało, ściany zewnętrzne wyschły i zacząłem robić ocieplenie :) W 4 godziny zrobiliśmy z "tatami" ponad 100metrów bieżących ocieplenia :) Jutro zaciągamy siatką, a pojutrze malujemy dysperbitem razy dwa. Potem kanaliza, wykop pod wodę i zasypujemy :)

klaudiuszozo
04-07-2011, 20:10
od paru łądnych dni to chyba wszyscy budujący mają jednego i tgo samego mola na głowie, deszcz sen z oczu spędza, jeszcze gdyby udało się zalać chudziaka i był podlewany to pół biedy a tak stoi i czeka, a czas ucieka :/

A to dlaczego nie zalewacie chudziaka? Deszcz w czymś przeszkadza? Bo mi się wydaje, że raczej pomaga pielęgnować beton :)

pumpaluna
04-07-2011, 20:39
na razie to piachu/żwiru czy czegoś tam jeszcze nie ubili na tyle dobrze by wylewać na to chudziala :mad:

wroblewm
04-07-2011, 21:48
Hej, a czy zbadałeś już wodę w sanepidzie? Za 3-4 stówki będziesz miał jasność sytuacji. Naprawdę warto to zrobić jak najwcześniej - tylko przepompuj wcześniej wodę z 4 dni non stop.
U nas z wodą jest kiepsko, mniej więcej od mojej działki zaczynają pokłady gorszej wody i co z tego, że u sąsiada jest ok. Jeśli okaże się, że będziesz musiał uzdatniać wodę to rozplanujesz sobie gdzie postawić urządzenie - oszczędzasz wtedy na ew. błędach w zrobieniu przepustu w niewłaściwym miejscu. Jeśli natomiast, tak jak piszesz, masz wodę źródlaną to zmieniasz projekt, budujesz uzdrowisko i odcinasz kupony ;)

MusiSieUdac
04-07-2011, 22:07
ylko nie fajnie, że panowie pozostawiali dziury, że można normalnie palce wkładać...

Trza bylo przed mazaniem pozaklejac zaprawa szczeliny


W 4 godziny zrobiliśmy z "tatami" ponad 100metrów bieżących ocieplenia Jutro zaciągamy siatką

Jaki styro, (hydro czy tylko EPS200) i na co kladles?? Jestem przed izolacja i moj dysk skanuje wszelkie dane o styropianach

klaudiuszozo
04-07-2011, 22:18
Hej, a czy zbadałeś już wodę w sanepidzie? Za 3-4 stówki będziesz miał jasność sytuacji. Naprawdę warto to zrobić jak najwcześniej - tylko przepompuj wcześniej wodę z 4 dni non stop.
U nas z wodą jest kiepsko, mniej więcej od mojej działki zaczynają pokłady gorszej wody i co z tego, że u sąsiada jest ok. Jeśli okaże się, że będziesz musiał uzdatniać wodę to rozplanujesz sobie gdzie postawić urządzenie - oszczędzasz wtedy na ew. błędach w zrobieniu przepustu w niewłaściwym miejscu. Jeśli natomiast, tak jak piszesz, masz wodę źródlaną to zmieniasz projekt, budujesz uzdrowisko i odcinasz kupony ;)
Badałeś, badałeś ;) Po znajomości - mama ma wtyki w sanepidzie ;)

klaudiuszozo
04-07-2011, 22:21
Trza bylo przed mazaniem pozaklejac zaprawa szczeliny



Jaki styro, (hydro czy tylko EPS200) i na co kladles?? Jestem przed izolacja i moj dysk skanuje wszelkie dane o styropianach

Co do szczelin to fakt - masz rację. Ale nawaliłem dysperbitu i też jest git.
Co do styro to ja mam baaardzo suche tereny. Mogę wbić łopatę i po tych całych deszczach mam może z 5 cm mokrego piachu. Dlatego na styropianie zaoszczędziłem i wziąłem EPS200. Do tego pójdzie jeszcze siatka, klej i folia. Musi być git.
Aha i kładłem na zwykły klej do styropianu. Tylko jak będziecie kłaść to nie róbcie błędu i nie walcie pięciu bobków i do ściany. Trzeba objechać dokładnie szpachelką dookoła tak, aby powietrze w środku zostawało. I na to trzy bobki kleju jeszcze.

MusiSieUdac
05-07-2011, 06:57
U mnie tez pustynia. Nam kiero przykazał kleic po całosci grzebieniem, co kraj i kiero to obyczaj:). Ile placiles za EPS-a??


A jutro kolejny dzień jak co dzień. Pobudka o 5, praca, powrót do domu, praca na działce. Jeszcze rok, może dwa lata temu nie wyobrażałem sobie że można tak zasuwać. Ale jak człowiek widzi efekty, to się po prostu chce!

Jak dorzucisz do tego dziecko, pranie, obiady, sprzatanie, zakupy i dojazdy do pracy to juz wogole git:D Od marca zapomnielismy, co to znaczy wyjsc gdzies ze znajomymi, wyspac sie,a zaległe rachunki gdzies leza nie zapłacone. Przyjdzie pozna jesien bedziem sie regenerowac

pumpaluna
05-07-2011, 08:49
ja nie wiem jaki u nas styropian ostatecznie poszedł, się dowiem jak proformę dostanę. U nas wszystko załatwia wykonawca. W sumie to nie są trudne do wykonania samemu prace ale my braliśmy firmę od wykopania pod więźbę więc tam nawet nie ma aż tak wyszczególnionego wszystkiego. Zresztą mamy mało czasu na budowę, za rok się przeprowadzać chcemy a ślubny wraca z pracy ok.18 a urlop w okresie wakacyjnym nie bardzo może wykorzystywać. Wczoraj nawet rozmawialiśmy, że może na wiosnę weźmie kilka dni i jednak trochę byśmy pooszczędzali i np ocieplenie dachu sami zrobili bo aż wstyd przyznać ale na razie nasze umiejętności kończą się na malowaniu ale jak czytam, że kobiety same panele kładą czy wełną dachy utykają to przecież nie może to być takie trudne ;)

klaudiuszozo
05-07-2011, 09:46
U mnie tez pustynia. Nam kiero przykazał kleic po całosci grzebieniem, co kraj i kiero to obyczaj:). Ile placiles za EPS-a??

Jak przykleisz po całości grzebieniem to nie będziesz miała izolacji, którą by Ci dorzuciła pozostająca warstwa powietrza pomiędzy styropianem a murem. I powietrze będzie Ci uciekało i wracało ;)

klaudiuszozo
05-07-2011, 09:58
ja nie wiem jaki u nas styropian ostatecznie poszedł, się dowiem jak proformę dostanę. U nas wszystko załatwia wykonawca. W sumie to nie są trudne do wykonania samemu prace ale my braliśmy firmę od wykopania pod więźbę więc tam nawet nie ma aż tak wyszczególnionego wszystkiego. Zresztą mamy mało czasu na budowę, za rok się przeprowadzać chcemy a ślubny wraca z pracy ok.18 a urlop w okresie wakacyjnym nie bardzo może wykorzystywać. Wczoraj nawet rozmawialiśmy, że może na wiosnę weźmie kilka dni i jednak trochę byśmy pooszczędzali i np ocieplenie dachu sami zrobili bo aż wstyd przyznać ale na razie nasze umiejętności kończą się na malowaniu ale jak czytam, że kobiety same panele kładą czy wełną dachy utykają to przecież nie może to być takie trudne ;)
Wiele najprostszych rzeczy można zrobić samemu :) położenie kostki brukowej, czy jak piszesz docieplenie poddasza nie jest wielką filozofią, tylko trzeba wiedzieć jak się za to zabrać :)

klaudiuszozo
05-07-2011, 10:45
MUS, tutaj masz pokazany prawidłowy montaż styro:

http://www.youtube.com/watch?v=senlvPrInnk&feature=related

pumpaluna
05-07-2011, 10:45
oj widziałam kostkę brukową kładzioną przez właścicieli i mimo iż wiem że chłopak się starał to nie wygląda to najlepiej :/
w obecnym mieszkaniu mój mąż kładł panele i terakotę i o ile panele pozwolę mu na górze położyć o tyle gres już tylko w garażu, pomieszczeniu gospodarczym czy na naszym tarasie, w widocznych miejscach wolę żeby to zrobili fachowcy ;)


ps. jak się natkniesz na filmik instruktażowy z prawidłowego ocieplania dachu to ja poproszę ;)

klaudiuszozo
05-07-2011, 12:37
A proszę bardzo!

http://www.youtube.com/watch?v=vbGH6T3jpsE

Ardea
08-07-2011, 20:26
Dawaj, dawaj klaudiuszozo i się nie poddawaj!!! Dopingujemy Cię:D

pumpaluna
08-07-2011, 20:35
wielkie dzięki za instruktaż, już zapisane w ulubionych :)
i jak, gonisz nas troszkę ?

klaudiuszozo
08-07-2011, 22:55
Z dnia na dzień coraz bardziej ;) Siatka założona, klej zaciągnięty. Jutro malujemy dysperbitem i mogę folię kłaść :) W poniedziałek mam nadzieję, że przyjedzie piasek, a jeszcze wcześniej kopara. Potem tylko hydraulika i można zalewać :) Aha, zrobiłem podkop pod fundamentem na rurę z wodą :)

klaudiuszozo
08-07-2011, 22:56
Dawaj, dawaj klaudiuszozo i się nie poddawaj!!! Dopingujemy Cię:D

Daję, daję ;) Ręce mam niestety jak z waty. Po robocie podjeżdżając na LOTOS tankowałem trzymając pistolet dwoma rękoma :(

pumpaluna
09-07-2011, 08:07
no co dzień chyba nie pracujesz fizycznie więc co się dziwić
i tak świetnie dajesz sobie radę i kaskę oszczędzasz

Ardea
10-07-2011, 20:50
Jest niedzielny wieczór, więc zgodnie z obietnicą czekamy na sprawozdanie z budowy... chociaż pewnie już bez cud-cytatów:D

Ardea
11-07-2011, 10:40
Twoje zmęczenie jest uzasadnione, ale efekt - piękna ta czerń:D

Cieszymy się razem z Wami z budowlanego sierpnia.

klaudiuszozo
11-07-2011, 10:53
Ja cieszę się z wyboru ekipy. Będzie to robił mój wujo z dwoma synami, którzy jak mało kto przykładają się do pracy. I co najważniejsze - nie piją ;) A cena również bardzo dobra :)
P.S. Dzwoniłem do Waszej kosmoekipy, ale dostałem odpowiedź: ooo panie... może na początku przyszlego roku, albo w listopadzie...

Ardea
11-07-2011, 11:07
Tym bardziej się cieszymy, chociaż niektórzy przestrzegają przed współpracą z rodziną...

klaudiuszozo
11-07-2011, 11:08
Dlatego się zabezpieczam umową. Chcę spisać wszystko na papierze tak aby ani ja ani oni nie byli pokrzywdzeni w jakikolwiek sposób i wszystko było jasne.

pumpaluna
11-07-2011, 11:23
o tak umowa dobra rzecz
chociaż z rodziną jest o tyle gorzej, że głupio ich obstawić czy nie ulec ich namowom, no chyba że ty jesteś bardziej asertywny niż ja ;)

klaudiuszozo
11-07-2011, 11:36
Ja może i bym dał się namówić, ale mój teść to taka osoba, że nie idzie na żaden kompromis. On jest kierownikiem na mojej budowie i to jego mają słuchać. I uprzedziłem ich o tym fakcie. Myślę, że będzie ok.

pumpaluna
11-07-2011, 12:36
nie myśl, po prostu w to uwierz :)
będzie dobrze, zobaczysz

Ardea
13-07-2011, 21:24
Klaudiusz, czy dziś to Ciebie widzieliśmy, czy brata-ksero;)

klaudiuszozo
13-07-2011, 21:57
Mnie :P Brat ksero siedzi w robocie od 5 do 21 więc, aby go zobaczyć należy szukać go na Facebook'u ;) Ja też późno załapałem, że to Wy, ale potem powiedziałem Agacie i się pytała czy Wam pomachałem ;) Jak u Was prace? Ja się waham nad kanałem w garażu. Z jednej strony jest to bardzo przydatna rzecz, ale z drugiej pewnie będzie mi potrzebny raz na rok i zastanawiam się czy to nie jest przerost formy nad treścią...

Ardea
13-07-2011, 22:05
No to, mąż Cię nie rozpoznał:D ja nawet nie próbowałam;) Jak Agacie się to udaje?

Do nas po 15. 07. wchodzą dekarze (chociaż przez te deszcze to nic pewnego) Mój mąż należy do ludzi, którzy znają się na wielu rzeczach, ale na pewno nie na mechanice samochodowej:no:, więc u nas kanału - brak. Jeśli grzebanie w samochodzie nie jest Twoją pasją to pewnie nie znajdziesz czasu, żeby korzystać z tego kanału...

klaudiuszozo
13-07-2011, 22:22
Chodzi oto, że drobne naprawy typu wymiana drążków kierowniczych, stabilizatorów i innych elementów można zrobić z pozycji lewarka, ale wygodniej jest zrobić z pozycji kanału. I teraz kurde się zastanawiam. Niby koszty nieduże, około 200-300zł.
Dobra! Decyzji podjęta! Nie będzie kanału i już. Jeszcze mi woda będzie nachodzić :/ a tego "nie zniese".
A Agata mnie rozpoznaje tak jakoś normalnie. Chociaż czasem przez telefon ma problem ;)

pumpaluna
14-07-2011, 08:10
nie wiem jak u was w okolicy ale u nas są tzw samoobsługowe warsztaty samochodowe, wkleję Ci info
w sumie jestem ciekawa jak ten interes się rozwinie, całkiem dobre rozwiązanie jak ma się odrobinę pojęcia o samochodach :)

Klient, który odwiedzi zakład będzie mógł skorzystać dwóch podnośników hydraulicznych oraz całej gamy narzędzi niezbędnych do przeprowadzenia większości prac w samochodach osobowych i dostawczych. Za godzinę wynajmu stanowiska warsztatowego z wyposażeniem znajdującym się na hali zapłacimy 15 zł, za każdą rozpoczętą godzinę pracy. Jeśli nie mamy własnego sprzęty niezbędnego do pracy, to dodatkowe złotówki powinniśmy przygotować także na wynajęcie kompletu kluczy, podnośników i różnego rodzaju elektronarzędzi. W warsztatowej wypożyczalni znajdziemy między innymi zestawy kluczy płaskich, nasadowych, oczkowych, klucze specjalistyczne do filtrów oleju, tłoczków, klucze pneumatyczne oraz elektronarzędzia takie jak wiertarki, szlifierki itp. Za wynajem podstawowego pakietu narzędzi i elektronarzędzi na czas wynajmu stanowiska zapłacimy 18 zł, niezależnie od ilości godzin.

klaudiuszozo
14-07-2011, 09:30
U nas czegoś takiego nie ma ;)

pumpaluna
14-07-2011, 09:39
o widzisz, przez przypadek Ci właśnie pomysł na własny business podrzuciłam :P

klaudiuszozo
14-07-2011, 19:48
Szukam koparki! Ma ktoś coś polecić?

pumpaluna
14-07-2011, 20:11
moja była tania i operator przypominał Kevina Costnera ale do Ciebie trochę daleko ;)

Ardea
14-07-2011, 21:00
My braliśmy z Bibianowa, ale nie mogę znaleźć nr. tel.(no i operator wogóle nie podobny do Costnera);)

pumpaluna
14-07-2011, 21:14
no aż jeździłam sobie popatrzeć :D

klaudiuszozo
14-07-2011, 21:36
no aż jeździłam sobie popatrzeć :D
Taki przystojny? ;)

klaudiuszozo
14-07-2011, 21:37
My braliśmy z Bibianowa, ale nie mogę znaleźć nr. tel.(no i operator wogóle nie podobny do Costnera);)

Jutro się tam przejadę :wave:

pumpaluna
14-07-2011, 21:41
powiem tylko OOOOOOCH, AAAAAAAAAAACH ;)
dobrze że nasz wykonawca jest totalnie jego przeciwnością bo mój mąż by pewnie nie zniósł tak częstych kontaktów jak do tej pory hihihi

Ardea
14-07-2011, 21:43
A jak o przystojności mowa, to pan w MS miał urodę skandynawskiego pisarza (te moje dziwne skojarzenia:D i szef naszej ekipy jest niczego sobie, a i oczywiście wicekierownik budowy;) Pozdrawiamy klaudiuszozo!

klaudiuszozo
14-07-2011, 21:48
powiem tylko OOOOOOCH, AAAAAAAAAAACH ;)
dobrze że nasz wykonawca jest totalnie jego przeciwnością bo mój mąż by pewnie nie zniósł tak częstych kontaktów jak do tej pory hihihi
Mężowie chyba nie są tak zazdrośni jak Wy kobity! :P

klaudiuszozo
14-07-2011, 21:49
A jak o przystojności mowa, to pan w MS miał urodę skandynawskiego pisarza (te moje dziwne skojarzenia:D i szef naszej ekipy jes niczego sobie, a i oczywiście wicekierownik budowy;) Pozdrawiamy klaudiuszozo!

Zastanawiam się kto to pisał :P Czy inwestor czy inwestorka, hehehehe ;)

pumpaluna
14-07-2011, 21:53
mój się dopiero po fakcie domyślił z tym panem koparkowym buehehehe
mój mąż jest zazdrosny, baaaardzo zazdrosny chyba nawet bardziej niż ja ;)

klaudiuszozo
14-07-2011, 21:57
Zaufanie cza mieć! Zaufanie ;)

pumpaluna
14-07-2011, 22:09
uuuuuffff ufffff
ja to nawet sobie nie ufam a co tu mówić chłopu, mimo że 10 lat po ślubie jesteśmy i dobrego chłopa mam ;)
ot zboczenie akie

ewanz
17-07-2011, 21:05
pumpaluna nie strasz Kllaudiusza ;) On to ma jeszcze przed sobą :)

Fakt - zaufanie kontrolowane - dobra rzecz :D

rutino78
20-07-2011, 06:52
Szybkiego budowania, oby rodzina spisała się na medal ;) Bardzo mądry pomysł z tą umową z wujkiem.
No i gratuluję zaręczenia się :)

pumpaluna
20-07-2011, 09:47
sam będziesz zagęszczał i ubijał że sprzęt kupiłeś?

klaudiuszozo
20-07-2011, 21:16
Szybkiego budowania, oby rodzina spisała się na medal ;) Bardzo mądry pomysł z tą umową z wujkiem.
No i gratuluję zaręczenia się :)
Dzięki ;)

klaudiuszozo
20-07-2011, 21:17
sam będziesz zagęszczał i ubijał że sprzęt kupiłeś?

Przecież mam dwie ręce ;) Hydraulikę też sam będę robił.

pumpaluna
20-07-2011, 21:51
jak masz czas (w sensie czas was nie goni z budową) to jasne że można ;)

klaudiuszozo
20-07-2011, 21:54
Jakoś bardzo mnie nie goni ;) Chcę prace tak rozciągnąć, żeby trochę materiałów kupić zimą jak są tańsze ;)

MusiSieUdac
21-07-2011, 07:20
Pewnie ubijanie, jest calkiem przyjemne:) Zwlaszcza jak sie ubija dla siebie

Czyli ze niebawem stan zero, widac postepy. Fajnie

pumpaluna
21-07-2011, 08:13
a no to nas czas goni, w czerwcu - lipcu przyszłego roku musimy się przeprowadzić

klaudiuszozo
21-07-2011, 09:05
a no to nas czas goni, w czerwcu - lipcu przyszłego roku musimy się przeprowadzić

Ja mieszkam jeszcze z rodzicami więc nie spieszno mi do przeprowadzki ;)

pumpaluna
21-07-2011, 09:14
a kiedy ślub? bo nie ma jak po ślubie iść od razu na swoje :)
my musimy jak najszybciej mieszkanie sprzedać, żeby rata kredytu nas nie zabiła zwłaszcza że przez chwilę przyjdzie płacić i kredyt i tutaj opłaty mieszkaniowe wcale nie małe. także u nas im wcześniej tym lepiej

klaudiuszozo
21-07-2011, 21:51
A jakos tak niedlugo ;) Ja skoncze szkolę i zacznę zarabiać ;)

Mmelisa
21-07-2011, 22:41
Ale super ida Wam prace :D aby tylko pogoda dopisala... 3mam kciuki za sloneczko :)

Inwestorzy..hmm tworzycie piekna pare:yes:

klaudiuszozo
22-07-2011, 08:18
Inwestorzy..hmm tworzycie piekna pare:yes:

A dziękuję :) A prace od 1 pojdą ostro do przodu!

pumpaluna
22-07-2011, 08:44
myślałam, że Ty już zawodowo pracujesz a tu wychodzi że studenciak? ;)

klaudiuszozo
22-07-2011, 11:21
Aktualnie w październiku zamierzam być na 5 roku już ;) A obecnie pracuję w takiej firmie, która mnie gania z miejsca na miejsce i chociaż kasa jest niezła to mam bardziej wygórowane ambicje, poza tym chcę pracować w zawodzie ;) No i oczywiście mówię o umowie na stałe a nie na umowę zlecenie :/ bo takich to ja już w życiu przerobiłem kilka.

BasH
23-07-2011, 20:10
Fajnie idzie. Jak już zasypiesz, wylejesz chudziak i pojadą mury to będzie cieszyć - najfajniejszy i w miarę tani etap :)

klaudiuszozo
24-07-2011, 11:01
No mam nadzieję że to już pójdzie wszystko z górki ;)

ewanz
25-07-2011, 20:40
Prace pięknie posuwają się na przód. Mogę tylko pozazdrościć wkładu własnego - umiejętności, zapału i chęci.

Droga utwardzona płytami betonowymi to już dużo, a że nie będzie regularnego odśnieżania - nic to - obyś tylko z takimi trudnościami musiał się w życiu borykać :)

Generalnie piękny start będziecie mieli :D

pumpaluna
25-07-2011, 21:58
wielkie brawa za ogrom wykonanej roboty
Twoja narzeczona to wiedziała jakiego pracowitego chłopa bierze? jeszcze trochę i o Kamę będzie zazdrosna bo mimo że ma słuszną wagę to widać, że dobrze robi ;)

klaudiuszozo
25-07-2011, 22:52
Prace pięknie posuwają się na przód. Mogę tylko pozazdrościć wkładu własnego - umiejętności, zapału i chęci.

Droga utwardzona płytami betonowymi to już dużo, a że nie będzie regularnego odśnieżania - nic to - obyś tylko z takimi trudnościami musiał się w życiu borykać :)

Generalnie piękny start będziecie mieli :D
Dlaczego ma nie być regularnego odśnieżania? Przecież tam w dalszym ciągu jest studnia, która zaopatruje całe bloki w wodę. OPK będzie dalej dojeżdzał robić pomiaru po 3 razy dziennie, wiec i będą musieli odśnieżać dalej ;)

Czasem zapał i chęci już nie wystarczają. Brakuje po prostu sił :(

klaudiuszozo
25-07-2011, 22:53
wielkie brawa za ogrom wykonanej roboty
Twoja narzeczona to wiedziała jakiego pracowitego chłopa bierze? jeszcze trochę i o Kamę będzie zazdrosna bo mimo że ma słuszną wagę to widać, że dobrze robi ;)

A skąd ja mogę wiedzieć ;)

Kurde!!!! :eek: serio usunęliście dziennik? Dlaczego, przez tego pajaca? Już go zbanowali i więcej nie będzie wkurzał ludzi. Czytałem jego wcześniejsze posty i wszystkie są tego samego typu jakie były u Was. Ech... :eek:

Ardea
27-07-2011, 12:34
Pięknie się prace posuwają, a samodzielność i niezależność na pewno satysfakcjonują:) Co z tego, że boli i trzeba się narobić - ważne, że są wymierne efekty!

ewanz
27-07-2011, 12:57
Gdy sił zaczyna brakować to należy się wesprzeć słodką wizją przyszłości :D Wyzwanie ogromne, ale kto da radę, jak nie Ty?

pumpaluna
27-07-2011, 13:12
usunęłam bo cenię sobie swój spokój, to miała być miła odskocznia a nie jakieś dodatkowe nerwy, no ale nie znaczy to że znikam z muratora :) jak dom będzie przykryty to moim forumowym podglądaczom nie omieszkam go na privie pokazać

ewanz
27-07-2011, 21:08
Wiesz pumpaluna, doskonale Cie rozumiem. Zakładamy dzienniki żeby podzielić się swoją radością płynącą z budowania i realizacji marzeń, a okazuje się, ze nie brakuje tutaj takich, co to tylko nóż prosto w serce raz po raz wbijają. Są tutaj nie po to, żeby poradzić, ale skrytykować i wyszydzić.

Sorry Klaudiusz, ale musiałam wyrazić zrozumienie dla pumpaluny.

pumpaluna
27-07-2011, 21:24
Klaudiusz, ta 6 rano to jakieś zabójstwo, jeeej ja o tej porze na drugi bok się przekręcam więc szczerze współczuję tych pobudek. to kiedy leci hydraulika i chudziak?

ps.
dzięki Ewa :) teraz mi pozostaje prywatę u innych robić ale mam nadzieję że Klaudiusz się nie pogniewa

klaudiuszozo
27-07-2011, 21:28
ewanz Nie no pewnie ;) Nie ma za co sorrować. Ja też ją doskonale rozumiem. A dać radę oczywiście muszą ja, ale pogoda mi w tym w ogóle nie pomaga!

pumpaluna , no to ja się już doczekać nie mogę na zdjęcia ;) więźba stoi?

Ardea, welcome back! Jak pogoda na wakacjach? Ja byliście na wyjeździe u mnie prawie nic się nie działo, ale od poniedziałku wchodzi ekipa!


Prace do przodu! Hurrraaaa!!! :wave:

Ardea
27-07-2011, 21:35
Pogoda w kratkę (a to nie mój ulubiony deseń);) - jednak urlop udany!

Też miałam nieciekawą historię, gdy w jednym z wątków poprosiłam o radę, panowie (to w ich przypadku już kurtuazyjne określenie) opowiadali o higienie swoich odbytów( oczywiście używając innych słów) więc się zwinęłam, nie zniżam się do pewnego poziomu. Z drugiej strony gdzieś muszą leczyc swoje kompleksy;)

ewanz
27-07-2011, 21:53
Wiesz Ardea, uwielbiam twoje komentarze. Z lekka powątpiewam, czy w pracy możesz się odpowiednio wyżyć. Może lepsze było by dziennikarstwo???

Ardea
27-07-2011, 22:04
Sądzisz, że ja też się realizuję na forum;) Mam nadzieję, że nie robię tego niczyim kosztem:)

Poważnie mówiąc moja praca jest moją pasją (tak jest, chociaż brzmi jak slogan), a znajomi nazywają mnie Stasią Bozowską (tą z "Siłaczki" - info dla tych, którzy dawno temu czytali opowiadania Żeromskiego), bo jak można dobrowolnie zrezygnowac z posadki copywritera ;)

ewanz
27-07-2011, 22:32
Stasia Brzozowska była swego czasu moją idolką, naprawdę ją lubiłam...

Nauczycielem się jest, a copywriterem tylko bywa :) Ale za takie pieniądze można skręcić na tę ścieżkę - choćby na krótko :p

Ardea
28-07-2011, 20:20
ewanz - toż dawno temu skręciłam, ale za bardzo tęskniłam za swoim powołaniem, a i przeprowadzka do stolicy wtedy nie wchodziła w rachubę, myślę, że mogłabm tam utknąć na dobre i ciągle żałować, że nie o to mi w życiu chodziło (ale jak czasem pomyślę o kasie to:bash:

klaudiuszozo - pogadałyśmy sobie u Ciebie, bez Ciebie, bo Ty zapracowany jesteś a godzina S(jak sierpień) blisko:) Trzymamy kciuki!!!

ewanz
28-07-2011, 21:56
Oj tak, kciuki mocno trzymamy :D

klaudiuszozo
28-07-2011, 23:44
Bardzo mi miło :) i dziękuję za słowa otuchy :)

flamee
30-07-2011, 08:12
Chciałam się przywitać i pochwalić, że z dumą dołączamy się do "Sadybowiczów". z uwagą śledzimy Wasze poczynania. Będziecie dla nas pewnie nauczycielami w kwestii budowy Sadyby.

Ardea
30-07-2011, 09:40
Widzę,że Pan Klaudiusz to zdolniacha:) Dobrze Ci idzie!

Tak ciągle piszemy o satysfakcji z samodzielnego budowania, ale to przecież też duża oszczędność i pewność, że dobrze zrobione.

klaudiuszozo
30-07-2011, 16:58
Chciałam się przywitać i pochwalić, że z dumą dołączamy się do "Sadybowiczów". z uwagą śledzimy Wasze poczynania. Będziecie dla nas pewnie nauczycielami w kwestii budowy Sadyby.
Dziękuję bardzo :) I Witam serdecznie w moich jakże skromnych progach. Wam pewnie budowa pójdzie dużo szybciej niż nam, niestety liczymy się z każdym groszem i to co możemy wykonać sami robimy sami ;)

klaudiuszozo
30-07-2011, 17:00
Widzę,że Pan Klaudiusz to zdolniacha:) Dobrze Ci idzie!

Tak ciągle piszemy o satysfakcji z samodzielnego budowania, ale to przecież też duża oszczędność i pewność, że dobrze zrobione.

I właśnie oto właśnie mi chodzi! Żeby było tanio i dobrze ;) Jedyny problem w tym, że przy 60-70 taczce już nie można wyprostować palców samodzielnie, ale i ten problem rozwiązany ;) ręką mogę ruszać to wyginam je sobie nogą i już krew dopływa ;)

Ardea
30-07-2011, 17:49
No proszę jakie połączenie fizjologii z ekwilibrystyką;)

Co do pomocy rodziców, to co my byśmy bez nich zrobili:) i już wiesz, że masz do odpracowania dług wobec własnych dzieci;)

pumpaluna
30-07-2011, 18:15
my też liczymy mocno kasę ale nie mamy możliwości czasowych, marnie z umiejętnościami a i czasu do przeprowadzki niewiele; no ale my nie budujemy z oszczędności, naszym zabezpieczeniem i majątkiem jest nasze mieszkanie a gdzieś trzeba mieszkać więc na razie wszystko na kredyt a tu terminy gonią
a propos - masz pocztę wewnętrzną do sprawdzenia :)

klaudiuszozo
30-07-2011, 23:28
No i świetnie u Was to wygląda ;) co kładziecie na dach i dlaczego to jest takie drogie?:P Ten Pan na zdjęciu to sam inwestor w roli własnej? ;)

klaudiuszozo
30-07-2011, 23:29
No proszę jakie połączenie fizjologii z ekwilibrystyką;)

Co do pomocy rodziców, to co my byśmy bez nich zrobili:) i już wiesz, że masz do odpracowania dług wobec własnych dzieci;)

Taki dług to będę spłacał całe moje życie :)

pumpaluna
30-07-2011, 23:34
kładziemy blachodachówkę plannja royal w kolorze grafitowym, tanie nie jest ale ponoć warto więc się szarpnęliśmy zwłaszcza że wykonawca załatwił royal taniej niż normalnie proponują smart ;)
a na zdjęciu to mąż inwestorki, tak sam o sobie mówi bo wszystkie papiery na mnie i on występuje jako 'partycypujący w kosztach" :D

normalnie zazdroszczę wsparcia rodziny, pomijam że na finansowe czy fizyczne nie możemy liczyć ale nawet z dobrym słowem bywa trudno. ale budujemy dalej, sami dzielnie no i przynajmniej nic nikomu zawdzięczać nie będziemy. ot i moje podejście do sprawy, można nawet się przyzwyczaić ;)

klaudiuszozo
30-07-2011, 23:48
No to faktycznie. Moi rodzice też musieli do wszystkiego dochodzić od zera, bo różnie bywało w rodzinie. Pewnie dlatego chcą nam tak bardzo pomóc. Im zawdzięczam wszystko, bo gdyby nie oni to nawet bym nie pomarzył o własnym domu. I faktycznie. Najgorsze w robocie na działce jest to jak się idzie samemu i nie można gęby otworzyć do nikogo. Praca idzie powolutku i wszystko wygląda tak jak bieganie w śnie, czyli w zwolnionym tempie. Od poniedziałku idę do pracy ale już w innej roli ;) Mam nadzieję, że się spiszę. Trochę szkoda, bo na działce będę mniej czasu spędzać, potem wakacje od 6 do 13 sierpnia. Jak ja wytrzymam bez tej budowy?! Jakoś będę musiał ;)

Ardea
03-08-2011, 22:38
To ruszacie na maxa z Maxem:) A trzydziestką się nie martw - fajny wiek;)

klaudiuszozo
03-08-2011, 22:48
To ruszacie na maxa z Maxem:) A trzydziestką się nie martw - fajny wiek;)

Za siedem lat się przekonam ;)

flamee
04-08-2011, 12:46
Gratulujemy stanu "0". No i faktu że w tak młodym wieku wziąłeś się za budowę. Jednak są młodzi i odpowiedzialni mężczyźni na tym świecie

mam pytanie? Możecie się pochwalić w jakiej kwocie udało Wam się zamknąć stan "0"?
jeszcze jedno? Wymysliliście już jak powiększyć łazienkę na dole? ja ciągle myślę!

pumpaluna
04-08-2011, 21:06
brawo! teraz już będzie szybko widać efekty
jak to mówią - grunt to wyjść z ziemi

ps.
z mojego placu boju - ścianki działowe stoją, na dniach ma przyjść blacha a dekarz najpóźniej powinien zacząć od 16go sierpnia a może się uda że i pod koniec przyszłego tygodnia

klaudiuszozo
05-08-2011, 17:11
Gratulujemy stanu "0". No i faktu że w tak młodym wieku wziąłeś się za budowę. Jednak są młodzi i odpowiedzialni mężczyźni na tym świecie

mam pytanie? Możecie się pochwalić w jakiej kwocie udało Wam się zamknąć stan "0"?
jeszcze jedno? Wymysliliście już jak powiększyć łazienkę na dole? ja ciągle myślę!

Przesunąć ściankę działową w stronę przejścia do garażu ;) Zobaczyć ile miejsca zostanie i wtedy pomyśleć co z tym faktem dalej ;)

klaudiuszozo
05-08-2011, 17:12
brawo! teraz już będzie szybko widać efekty
jak to mówią - grunt to wyjść z ziemi

ps.
z mojego placu boju - ścianki działowe stoją, na dniach ma przyjść blacha a dekarz najpóźniej powinien zacząć od 16go sierpnia a może się uda że i pod koniec przyszłego tygodnia

No to ja myślałem, że Cię trochę podgonię a tu tyłek zbity!

Ardea
05-08-2011, 18:20
Rozumiem, że nadzór budowlany pod Twoją nieobecność będzie pełnił teść, czy masz takie zaufanie do swoich murarzy jak my do naszych dekarzy?

Udanego wypoczynku życzymy:)

klaudiuszozo
05-08-2011, 18:48
A tak pół na pół ;)

pumpaluna
05-08-2011, 20:04
no wiesz nas czas goni także inaczej wszystko kombinujemy no i ty oszczędzasz na robociźnie a my od samego początku płacimy ekipie, nie ma czasu na wieczorną robotę..
ach gdyby jeszcze te okna przyszły szybciej a nie przy dobrych wiatrach pierwszy tydzień września to już byłaby pełnia szczęścia :/

wroblewm
05-08-2011, 21:56
Hej, gratuluję stanu zerowego. Mnie trochę podłamała w tym samym momencie myśl, że tyle pracy i mamy... zero, czyli nic ;)
Teraz, niech się mury pną do góry :)

MusiSieUdac
05-08-2011, 22:30
Gratuluje i stanu zero, i dobrego zakupu:)

BasH
06-08-2011, 19:46
Stan zero za sobą to już pójdzie z górki. Dalej będzie tylko lepiej. Do wykończeniówki...

Mmelisa
07-08-2011, 15:12
Gratuluje stanu zero, a teraz niech mury pna sie do gory :)

Ardea
08-08-2011, 20:32
Byliśmy w sobotę wieczorem i widzieliśmy jak Sadyba Wam rośnie:)

Klaudiusz, a Ty nie powinieneś teraz siedzieć w nadmorskiej knajpce i jeść halibuta;)

MusiSieUdac
11-08-2011, 06:58
Fajnie rosnie:) Mozesz mi napisac dlaczego pierwsza warstwa jest z cegiel??

pumpaluna
11-08-2011, 08:18
pięknie się mury pną do góry, to na kiedy przewidujecie zalewanie stropu?

ewanz
11-08-2011, 20:16
no nareszcie wygrzebałeś się z ziemi ;) aż miło popatrzeć jak sie czerwieni na Waszej działeczce :)

klaudiuszozo
11-08-2011, 23:34
Hej, gratuluję stanu zerowego. Mnie trochę podłamała w tym samym momencie myśl, że tyle pracy i mamy... zero, czyli nic ;)
Teraz, niech się mury pną do góry :)

Ja się tym nie przejmowałem ;) Wiedziałem, że coś w końcu będzie widać ;) Chociaż będę tęsknił za moimi fundamentami ;) Polubiłem się z nimi ;)

klaudiuszozo
11-08-2011, 23:34
Gratuluje i stanu zero, i dobrego zakupu:)

Dzięx ;) Stan zero niestety był tylko jeden dzień, ale dobre i to :)

klaudiuszozo
11-08-2011, 23:36
Stan zero za sobą to już pójdzie z górki. Dalej będzie tylko lepiej. Do wykończeniówki...

Hej! ;) Wykończeniówką się nie przejmuję ;) W tym roku jej nie planuję, nie wiem nawet czy w przyszłym. Kasa się powoli kończy... Robimy dach i wstawiamy okna. To priorytet na następne kilka miesięcy.

klaudiuszozo
11-08-2011, 23:37
Gratuluje stanu zero, a teraz niech mury pna sie do gory :)

Mury się pną do góry chociaż pracuje przy nich tylko trzech ludzi. Chociaż ani mi ani im się za bardzo nie śpieszy, to widać postępy :)

klaudiuszozo
11-08-2011, 23:37
Byliśmy w sobotę wieczorem i widzieliśmy jak Sadyba Wam rośnie:)

Klaudiusz, a Ty nie powinieneś teraz siedzieć w nadmorskiej knajpce i jeść halibuta;)

Nie lubię ryb ;) Wolę Kebaby :P

klaudiuszozo
11-08-2011, 23:40
Fajnie rosnie:) Mozesz mi napisac dlaczego pierwsza warstwa jest z cegiel??

Ta warstwa cegieł nazywa się "Opaska". Robi się ją dlatego, żeby zmieścić w niej styro oraz inne rurki i wylewki. Jest podwójnie izolowana więc nic jej nie grozi. inni wykonują ją ze zwykłych bloczków betonowych. Ale ponoć cegła jest zdrowsza i cieplejsza. No i żeby wymiar się zgadzał z projektem :P

klaudiuszozo
11-08-2011, 23:41
pięknie się mury pną do góry, to na kiedy przewidujecie zalewanie stropu?

Nie wiem, wrócę ze słonecznego Mielna to pomyślimy :p

klaudiuszozo
11-08-2011, 23:44
no nareszcie wygrzebałeś się z ziemi ;) aż miło popatrzeć jak sie czerwieni na Waszej działeczce :)

I ja również jestem z tego powodu rad! Pewnie czerwień zagości na naszych ścianach baardzo długo, ze względu na późne planowane ocieplenie budynku.

pumpaluna
12-08-2011, 07:58
ach cóż za ignorancja!! halibut i flądra czekają a ten kebaby wcina! ja tam ubolewam że przez budowę nas na wczasy nie stać i nie było jak pójść na pyszną rybkę z oleju z 10 smażenia ;)

Ardea
12-08-2011, 15:35
Zawsze można wybrać rybę z pieca;) zresztą nad morzem nawet te z dziesiątego smażenia lepiej smakują:)

Wróciliście? Bo widzę, że nadrabiacie forumowe zaległości... Udało się rozpoznać Sadybcię, bo nieźle urosła:jawdrop:

klaudiuszozo
12-08-2011, 19:42
Nadrobiłem trochę, ponieważ natrafiłem na promocję TIGERÓW. Wziąłem chyba z 20 i potem zasnąć nie mogłem prawie do rana... Wracamy jutro późnym wieczorem ;)
Ja jeszcze nie widziałem jak wygląda ale ponoć jest sporawa...

klaudiuszozo
12-08-2011, 19:51
ach cóż za ignorancja!! halibut i flądra czekają a ten kebaby wcina! ja tam ubolewam że przez budowę nas na wczasy nie stać i nie było jak pójść na pyszną rybkę z oleju z 10 smażenia ;)

Ja musiałem odpocząć od tych wszystkich stresów za każdą cenę...

pumpaluna
12-08-2011, 20:23
jak się ma dzieci to "za wszelką cenę" już nie jest takie łatwe ;)
zresztą mój mąż w sezonie nie może wziąć urlopu a ja nie mam go później więc urlopowo się zgrywam raz na kilka lat :(

Ardea
12-08-2011, 20:34
Tigery i kebab świetny wakacyjny zestaw;) Sadybci chyba nie rozpoznasz:)

pumpaluna
12-08-2011, 20:49
Klaudiusz bo Ci pikawa siądzie nim budowę zobaczysz

klaudiuszozo
13-08-2011, 06:54
Spoko, spoko:) pikawe mam mocna, nie wypilem wszystkich od razu:) po 1 dziennie mi schodzi;)

pumpaluna
13-08-2011, 09:43
eee to ty ekonomiczny jesteś jak ci jeden bezsenność zapewnia :D u mnie ze 3 kawy siekiery i redbull dopiero coś są w stanie zdziałać tyle że ja to nocny marek i bez wspomagaczy jestem

Ardea
13-08-2011, 10:26
Ekonomiczny?! On 150m tylko dla siebie potrzebuje;)

klaudiuszozo
14-08-2011, 18:30
Ojtam ojtam!

Ardea
14-08-2011, 20:18
Widzę, że ze szczęścia lewitujesz;) Na razie Sadybcia, ale za chwilę Wielmożna Sadyba:) Piękny dom Wam rośnie...

klaudiuszozo
14-08-2011, 21:02
Ze szczęścia to Agata lewituje ;)

http://img9.imageshack.us/img9/6677/20110808805.jpg

pumpaluna
14-08-2011, 21:03
obchód po powrocie jak widzę zaliczony, nawet sobie poskakałeś z radości :D
będziecie mieli piękny widok z sypialni, oby nikt się w kadrze już nie pobudował

MusiSieUdac
14-08-2011, 21:32
Poniżej również widok z balkonu w pokoju przyszłych rodziców

Nowina? Czy zbieg słów??
Jesli nowina to szczerze gratuluje:D

klaudiuszozo
14-08-2011, 23:01
No coś Ty! Przed ślubem?! :P

P.S. My z tych katolickich ;)

Ardea
17-08-2011, 23:22
Oczywiście cieszymy się razem z Wami z postępów na budowie:)

A teraz pytanko: skąd miałeś tego elektryka, który Ci schrzanił robotę? Boimy się czy to nie ten nasz... A może masz namiary do dobrego i niedrogiego fachowca od elektryki?

klaudiuszozo
18-08-2011, 07:53
firma proinstal z bibianowa. U moich rodzicow bardzo tanio i dobrze zrobil Czesiu Gieraga. Jego syn chyba teraz sie tym zajmuje. Ogolnie rzecz biorac nie ma tanich elektrykow. Cenia sie jak za zloto. I niestety popyt jest tak duzy ze nie chca schodzic z ceny. Moze wkrotce jakis mlody elektryk zastosuje ceny dumpingowe, ale poki co trzeba zacisnac zeby.

pumpaluna
18-08-2011, 08:25
u was liczą od punktu czy od domu? u nas i tak i tak ale po sąsiedzku powiedział mi elektryk 2tys za całość i nie ważne ile punktów będę chciała czy tylko elektryka czy tv,domofony,internet dorzucimy. tylko kurcze czemu nie wychodzi nam zgranie czasowe?? wypadliśmy z kolejki i teraz jest problem żeby nas gdzieś wcisnąć

Ardea
18-08-2011, 09:47
Dzięki, wiem że dobrze i tanio to się nie da;) chodzi mi o to, żeby było dobrze i w miarę przystępnie cenowo:)

Pumpaluna, nawet mi nie mów o takich cenach, szczęściara z Ciebie:)

klaudiuszozo
18-08-2011, 18:49
Na szczęście to wszystko przede mną ;) Także na razie się nie muszę denerwować.

Ardea
18-08-2011, 19:48
Ale ta Sadyba rośnie:) Dużo pomieszczeń się wyłania na parterze (czy to tylko złudzenie?) A i piękną dachówkę wybraliście:) To kiedy ten dach?

pumpaluna
18-08-2011, 20:07
ooo widzę że też w grafity dachowo idziecie :)
kto wybierał, Ty czy luba?

klaudiuszozo
18-08-2011, 21:41
Ale ta Sadyba rośnie:) Dużo pomieszczeń się wyłania na parterze (czy to tylko złudzenie?) A i piękną dachówkę wybraliście:) To kiedy ten dach?
Tylko takie złudzenie ;) Zapraszam kiedyś jak będziecie przejeżdżać ;) A dachówka została ściągnięta z Was łobuzy! W przyszłym tygodniu mam się odezwać do p. Piotrka. Mam nadzieję, że szykuje dla mnie miłą niespodziankę. Bo jak nie! Bo jak nie! To się załamie... Na razie powiedział dychę drożej od Was, ale mam mu podrzucić projekt i mamy rozmawiać. Na Orle facet krzyknął sobie 55zł za samą dachówkę bez więźby. A sam daszek ze względu na terminy pewnie będzie szykowany zimą lub w nowym roku już. Zależy jak się wyrobią.

klaudiuszozo
18-08-2011, 21:42
ooo widzę że też w grafity dachowo idziecie :)
kto wybierał, Ty czy luba?

Akurat w tym względzie jesteśmy zgodni :)

flamee
19-08-2011, 11:46
Zazdroszczę i podziwiam, nasza Sadyba na razie u projektanta :(

pumpaluna
21-08-2011, 14:29
Klaudiusz a Ci od dachu to wyceniają całą usługę z obróbka, montażem okien, etc? żeby później nie wyszło że za każdą rzecz będziesz musiał dopłacać
może to głupie ale ja najbardziej lubię umawiać się za całość z wyszczególnieniem w umowie czego dokładnie dotyczy, tak żeby później jakieś ukryte koszty nie wyszły i mnie nie zaskoczyły, jakoś najbezpieczniej się w takiej syt. czuję

klaudiuszozo
21-08-2011, 22:40
Tak, za całość.

flamee
23-08-2011, 10:59
widzę, żejednak nie powiększyliście łazienki na dole? będziecie jeszcze z nią cos kombinowac?

klaudiuszozo
23-08-2011, 11:21
Nie. Stanęło, że druga łazienka nie będzie potrzebna ;) Ale za to mamy kilka zmian w domu. To duże okno zmniejszamy do 270cm. Będą dwa okna po 135cm rozsuwane. Otwór z przejścia z salonu do kuchni również zmniejszony o 40cm, ponieważ wystawałby stół z krzesłami. I taka malutka ścianka dobudowana 60cm w miejscu jak się wchodzi z wiatrołapu do domu. A z tego względu, żeby od razu nie było widoku na salon. Zmniejszyliśmy jeszcze drzwi w środku w wiatrołapie do 100cm...

Ardea
24-08-2011, 10:30
Szybko dobiliście do tematu dach:) Co etap budowy to nowy problem do rozwiązania...

Blachy są świetnej jakości, z długimi gwarancjami i są ładne, robocizna wtedy też jest tańsza, ale przy niekyórych typach dachów są duże odpady materiału. Do blachy najlepiej zrobić pełne deskowanie (to podnosi koszty) i te naprawdę porządne blachy nie są tanie... Sprawdź co Ci się opłaca:)

klaudiuszozo
24-08-2011, 11:19
No właśnie próbuję wybadać co mi się bardziej opłaca. Według mnie dachówka, z tego względu że jest trwała, nie trzeba jej wymieniać po 10 latach w przypadku tej tańszej. A ta lepsza blachodachówka jest w cenie nawet droższej od dachówki. I masz ci babo placek! Dzisiaj idę do niewiarka i niech mi zrobi kompletne wyliczenie całego dachu i będę się chyba wtedy zastanawiał...

pumpaluna
24-08-2011, 11:31
od początku nastawialiśmy się na blachodachówkę, nie miałąm ciśnienia na dachówkę a i koszt robocizny i samego drewna na dach był znacznie większy (inna więźba chociażby), nam pod blachę odradzili pełne deskowanie, już nie pamiętam dlaczego ale ogólnie mówili żeby odpuścić a dać dobre, grubsze ocieplenie od środka i to też odizoluje hałas i problemy cieplne. za rok pewnie będę mogła coś więcej powiedzieć bo na razie zaufałam fachowcom. w sumie tylko mój kuzyn się upierał że z deskowaniem lepiej ale na zasadzie "bo ja tak mam u siebie", nikt ze znajomych nie zdecydował się na deskowanie a u części z nich nie sądzę żeby w grę wchodziła różnica cenowa. Blachę wybraliśmy plannya royal, tania nie jest ale przy dobrym rabacie wyszła w cenie tych ze średniej półki. W sumie spotkałam się na forum z opinią że w tej cenie bym miała dachówkę ale kolor czerwony czy brązowy by mnie nie satysfakcjonował i jednak nie dałam się przekonać. Mamy ok 150m dachu, z oknem dachowym i wylazem fakro, wszystkimi materiałammi do obróbki, drabinką anty śniegową, rynnami i całym ustrojstwem za towar płacimy 15,5tys

klaudiuszozo
24-08-2011, 21:35
No to ja o takich cenach mogę tylko pomarzyć ;)

pumpaluna
24-08-2011, 21:41
ale to dużo czy mało bo nie załapałam?
ile masz metrów tego dachu?

klaudiuszozo
24-08-2011, 22:24
300... Jutro dzwonię i się pytam o robociznę. Mam kilka ofert na blachodachówkę i robocizna jest tańsza o prawie 50%!

P.S. Cena wydaje się przystępna ;)

BozenaEwa
25-08-2011, 21:10
ja mam blachodachowke. Moj kierownik doradzil,ze lepiej dobra blachdachwoke niz kiepska dachowke, i tak zrobilismy i poki co jestesmy zadowoleni

Ardea
25-08-2011, 22:38
Tempo macie naprawdę niezłe, lada moment i będzie dach:) Z każdym dniem pięknieje Wasza Sadybcia, chyba musimy się wybrać na przeszpiegi:)

klaudiuszozo
25-08-2011, 22:42
Tak jak mówiłem i mówić zawsze będę. Drzwi Sadybci są dla Was otwarte szeroko :) Jakbymnie nie było to dajcie jakoś znać na komórkę. Zawsze kręcę się niedaleko budowy więc podjechać rowerkiem czy autem to dla mnie chwila.

pumpaluna
25-08-2011, 22:46
nasz wykonawca i kierbud mówili dokładnie tak jak napisała Ewa, poza tym specjalnie dzisiaj zagadałam z moim dachowcami i powiedzieli, że do dachówki to trzeba policzyć z 2x droższą więźbę, pełne deskowanie plus prawie dwukrotny koszt robocizny. No i pewnie dłużej też schodzi, nasi pracują we dwóch i liczą że w max 5 dni wszystko zrobią, już niewiele im zostało.

co do okien to na początku patrzyliśmy na profile Rehau ale to nie na naszą kieszonkę, 1/3 drożej niż to co wzięliśmy - ostatecznie czekamy na eurocolor na profilach Schuco, aha sprawdź czy te U podają tylko dla szyby czy dla całego okna z ramką, robi różnicę a jeszcze wielu sprzedawców sprytnie o tym zapomina.

klaudiuszozo
25-08-2011, 22:48
A po co pełne deskowanie pod dachowkę? Słyszałem, ze pełne deskowanie to się robi tylko pod blachę właśnie ale i tam nie trzeba... Co specjalista to punkt widzenia. Ale fakt jest faktem. Szybko, sprawnie, tanio. Niestety chyba będę musiał się pożegnać z dachówką. O więcej info pytajcie mnie w niedzielę ;)

Ardea
25-08-2011, 22:49
Nasi dach z więźbą (200m) zrobili w 4dni;)

pumpaluna
25-08-2011, 23:06
Ardea ale chyba sporo ludzia u Was pracowało? u koleżanki dachówkę na gotową więźbę kładli we trzech ponad 2tyg :/
co do deskowania pełnego pod dachówkę to chyba co region to inaczej, u nas jednak pełne deskowanie częściej pod dachówkę niż blachę dają, wiem że u kumpeli inna ekipa robiła niż u nas a i tak miała pełne deskowanie ze względu na wzmocnienie więźby (dachówka bardziej obciąża niż blacha) no i krokwie szły grubsze i gęściej stawiane

Ardea
25-08-2011, 23:10
Krokwie chyba 18, podobno wytrzymują nawet cięższą dachówkę cementową. Deskowanie w ogóle jest lepsze, ale i droższe, w naszym rejonie zaleca się je robić przy blasze. Ekipa chyba 8 osobowa i megazorganizowana, superterminowa - idealna:)

klaudiuszozo
25-08-2011, 23:14
Krokwie chyba 18, podobno wytrzymują nawet cięższą dachówkę cementową. Deskowanie w ogóle jest lepsze, ale i droższe, w naszym rejonie zaleca się je robić przy blasze. Ekipa chyba 8 osobowa i megazorganizowana, superterminowa - idealna:)
U mnie w projekcie krokwie są 26cm...

Ardea
25-08-2011, 23:16
W wielospadówkach są inne obciążenia, albo coś mi się pomyliło.

flamee
27-08-2011, 10:21
ehh tyle się napisałam i mi się skasowało no to teraz w skrócie:
- my na pewno będziemy kłaść blachodachówkę - taniej i szybciej
- chcemy tez zaoszczędzic na obróbce - zamiast kupowac gotowe elementy do obróbki będziemy robic je na giętarce z gładkich arkuszy blachy w tym samym kolorze co blachodachówka (mamy ten patent sprawdzony bo mąż tak robił u swoich rodziców -wyszo sporo taniej niz kupowac gotoweobróbki)
- pelne deskowanie w naszej okolicy robią tylko pod dachy kryte gontem biumicznym

klaudiuszozo nie boisz się ze płyty gk popekają Wam na łączeniach.... na się napatrzyłam na takie pęknięcia u rodzców tesciów znajomych.. mimo ze robili fachowcy dawali siatkę na łączeniach to i tak po niedługim czasie wyszły pęknięcia - my w w związku z tym zrobimy normalne tynki, no poza poddaszem bo tam się już nie bedzie dało... no chyba ze sufit drewniany ale nie jestem przekonana czy by mi się to podobało....

ewanz
27-08-2011, 16:00
jeśli chcesz ciąć koszty to warto wybrać blachodachówkę, wtedy zaoszczędzisz na drzewie na więźbę i robociźnie;
u nas drzewo kosztowało kosmiczne ( jak dla mnie) pieniądze;
oczywiście blachę wybrałabym raczej z tych lepszych, żeby mi farba nie złaziła czy nie blakła na słońcu ;)
my pokusiliśmy się również o wycenę blachy, ale padło na ruuki i stwierdziliśmy, ze to za drogo; wybraliśmy dachówkę nie przeliczając ile moglibyśmy zaoszczędzić na drzewie i robociźnie...

ewanz
27-08-2011, 16:06
co do ekipy dekarskiej, to mojego majstra nikomu nie mogę polecić - nie ze względu na fachowość ale na niedotrzymywanie terminów;
jest strasznie niesłowny i za nic ma to, że umawia się na 9.00 a przyjeżdża dwie godziny później, nie odbiera telefonów a inwestor stoi na budowie jak "wazon"; nabierze mnóstwo robót i potem nie może wyrobić się z terminami; a gadkę ma przy tym tak lekką, że każdego by omotał, jaki to on biedny, bo urlopu nie miał od 8 lat...
mimo że renomę sobie niezłą wyrobił, to do pięt nie dorasta ekipie Ardei!

klaudiuszozo
27-08-2011, 21:53
ehh tyle się napisałam i mi się skasowało no to teraz w skrócie:
- my na pewno będziemy kłaść blachodachówkę - taniej i szybciej
- chcemy tez zaoszczędzic na obróbce - zamiast kupowac gotowe elementy do obróbki będziemy robic je na giętarce z gładkich arkuszy blachy w tym samym kolorze co blachodachówka (mamy ten patent sprawdzony bo mąż tak robił u swoich rodziców -wyszo sporo taniej niz kupowac gotoweobróbki)
- pelne deskowanie w naszej okolicy robią tylko pod dachy kryte gontem biumicznym

klaudiuszozo nie boisz się ze płyty gk popekają Wam na łączeniach.... na się napatrzyłam na takie pęknięcia u rodzców tesciów znajomych.. mimo ze robili fachowcy dawali siatkę na łączeniach to i tak po niedługim czasie wyszły pęknięcia - my w w związku z tym zrobimy normalne tynki, no poza poddaszem bo tam się już nie bedzie dało... no chyba ze sufit drewniany ale nie jestem przekonana czy by mi się to podobało....

Najwyraźniej ekipa słabo się znała, albo po prostu robili ze złych materiałów. U mojego teścia robiliśmy w całym domu sami. I wszystko się trzyma, nic nie pęka i wygląda bardzo dobrze :)
Co do blachodachówki, to właśnie na nią jestem już zdecydowany. Oszczędności przy moim dachu wyniosą pewnie od 15 do 20k PLN. Więc nie ma nad czym się zastanawiać.

klaudiuszozo
27-08-2011, 22:00
jeśli chcesz ciąć koszty to warto wybrać blachodachówkę, wtedy zaoszczędzisz na drzewie na więźbę i robociźnie;
u nas drzewo kosztowało kosmiczne ( jak dla mnie) pieniądze;
oczywiście blachę wybrałabym raczej z tych lepszych, żeby mi farba nie złaziła czy nie blakła na słońcu ;)
my pokusiliśmy się również o wycenę blachy, ale padło na ruuki i stwierdziliśmy, ze to za drogo; wybraliśmy dachówkę nie przeliczając ile moglibyśmy zaoszczędzić na drzewie i robociźnie...

Hej :)
Jak byłem kupować deski na szalunki to usłyszałem cenę 8 tys. zł za więźbę. Myślałem wtedy że z krzesła spadnę. Ale jak przyszła kolej na wycenę więźby u mnie na dachu to z lekkiego brązu na buzi zrobiłem się blady, po całym ciele przeszły dreszcze i pomyślałem sobie jakie piękne auto mógłbym za to kupić... Wtedy zacząłem myśleć o blachodachówce. Szczerze powiedziawszy nie ma nad czym się zastanawiać. Z daleka nie da się odróżnić, a z bliska też nie jest brzydka ;)

klaudiuszozo
27-08-2011, 22:05
co do ekipy dekarskiej, to mojego majstra nikomu nie mogę polecić - nie ze względu na fachowość ale na niedotrzymywanie terminów;
jest strasznie niesłowny i za nic ma to, że umawia się na 9.00 a przyjeżdża dwie godziny później, nie odbiera telefonów a inwestor stoi na budowie jak "wazon"; nabierze mnóstwo robót i potem nie może wyrobić się z terminami; a gadkę ma przy tym tak lekką, że każdego by omotał, jaki to on biedny, bo urlopu nie miał od 8 lat...
mimo że renomę sobie niezłą wyrobił, to do pięt nie dorasta ekipie Ardei!

Moi rodzice bardzo go sobie chwalili. Podpowiedział kilka spraw które u nas można było zrobić na poddaszu i po jakimś czasie okazało się, że bardzo słuszne.
Tak czy siak i tak bym go nie wziął a to ze względu na cenę jaką zaproponował.

pumpaluna
28-08-2011, 11:14
Klaudiusz a jaką blachę bierzesz pod uwagę? dużo dobrego czytałam o lindab ale np w moim regionie w ogóle jej nie ma w sprzedaży. z tego co mamy dostępne to z bardziej znanych to pruszynski, kurp dach, bud mat i plannja, padło na planję royal, drożej niż np smart ale grubość 55mm i dłuższa gwarancja były wg mnie przekonujące. jak się prezentuje możesz zobaczyć w wiadomości

klaudiuszozo
28-08-2011, 12:04
Bardzo ładny ten Wasz dach :) Mam jedną dachówkę na oku. Dzisiaj jadąc w naszym mieście zobaczyłem piękną blachodachowkę :) Muszę podjechać do tegoż inwestora i zapytać co to za wzór i jaka firma. Na razie patrzyłem właśnie na planiję i bud-mata. Ale chciałem obejrzeć się za jakimiś bardziej skandynawskimi blachami. Wszystko się rozegra pewnie o kasę. Więcej info później :)

Ardea
28-08-2011, 21:00
Widzę, że nie tylko murarze dostali pić, ale wiecha także;) Wiechowe ważna rzecz:) U nas było kameralne, bo murarze mieli zakaz picia od szefa, więc dostali prezenciki do domu;) a my sami otworzyliśmy winko na stropie...:)

Gratulacje!!!

pumpaluna
28-08-2011, 21:12
widzę że co region to inne zwyczaje z wiechą, w naszym regionie wiechowe stawia się po stropach
Nasi majstrzy nie stawiali (przykaz wykonawcy z tego co się wywiedziałam) ale że ja wiem o zwyczaju to po stropie i później po więźbie chłopaki dostali odpowiednią nagrodę ;)

Ardea
28-08-2011, 21:18
My nawet wiechę musieliśmy sami zrobić... i była właśnie po stropie, a Klaudiusz to już chyba drugie wiechowe świętuje:)

klaudiuszozo
28-08-2011, 22:02
Ja to muszę stawiać wiechę co poziom :P Po stropie też będzie no i pewnie po dachu :) A propo dachu. jutro jadę do speców od Ardei się dogadywać w sprawie dachu. Trzymajcie kciuki, żeby targi były dla mnie owocne :) No podciągi to dostają pić co 4-5 godzin. Jakieś takie spragnione są ciagle...

Ardea
28-08-2011, 22:09
Trzymamy kciuki i życzymy owocnych negocjacj:)

klaudiuszozo
28-08-2011, 22:12
Biorę teścia :P Sam nie jadę :P

klaudiuszozo
29-08-2011, 20:30
Jestem po rozmowach z dekarzami :) Mają mieć termin jeszcze w listopadzie, ale proszą o kontakt w październiku. No zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ardea
29-08-2011, 20:36
To nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam łagodnego listopada, czego i sobie też życzę:)

pumpaluna
29-08-2011, 21:31
no to oby w listopadzie ładna pogoda tylko była
będziecie szukać dalej kogoś na wcześniej czy czekacie?

klaudiuszozo
29-08-2011, 21:38
Czekamy :) Zaplacimy dokładnie tyle samo co Ardea. Tylko, że my mamy blachodachówkę a oni dachówkę ;)

Ardea
29-08-2011, 21:40
I Wy macie o 100m większy dach, czyli negocjacje były udane:)

klaudiuszozo
29-08-2011, 21:50
Wziąłem teścia i jego sztuczki zadziałały.

A: - "A Panowie nie robicie rur bo przecież będzie ocieplenie. Zrobimy sobie sami, ale to wstawcie okna za darmo i opuście jeszcze."
Dekarz: - "No dobra..."

pumpaluna
29-08-2011, 22:06
nie załapałam z tym "nie robicie dziur bo będzie ocieplenie" eeee o co chodzi?

klaudiuszozo
29-08-2011, 22:12
Rur a nie dziur :) Nie zakłada się rur spustowych do półrynien, ponieważ będzie robione ocieplenie i i tak trzeba będzie je zdemontować i na nowo założyć...

Ardea
01-09-2011, 22:03
Super Wam domek rośnie:) Twoje przyszłe okna (dwuszybowe w bieli) mam w bloku, z tej samej firmy:)

klaudiuszozo
01-09-2011, 22:09
No i jak się sprawdzają? Tylko szczerze? :>

Ardea
01-09-2011, 22:15
Normalnie, bez zarzutu. Pilnuj montażu i tyle, u nas trzy razy byli na poprawkach.

pumpaluna
01-09-2011, 22:15
ad okien - U-0,5 masz dla szyby czy dla całego okna?
ad bramy - duża różnica cenowa u ciebie w bramie wiśniowskiego i hormanna? u nas było ok 800zł ale skusiliśmy się jednak na hormanna z napędem (bez byłaby w cenie wiśniowskiego), kazano nam wystrzegać się klamki bocznej bo takowe wypaczają bramę (mój brat ma i narzeka straszliwie)

klaudiuszozo
01-09-2011, 22:18
Normalnie, bez zarzutu. Pilnuj montażu i tyle, u nas trzy razy byli na poprawkach.
Montaż będzie z teściem. Jako pracownik SM odpowiedzialny jest m.in. za okna. On nadzoruje ekipy od montażu i w razie czego wysyła ich na poprawki i opierdziela jak coś źle zrobią.

klaudiuszozo
01-09-2011, 22:19
ad okien - U-0,5 masz dla szyby czy dla całego okna?
ad bramy - duża różnica cenowa u ciebie w bramie wiśniowskiego i hormanna? u nas było ok 800zł ale skusiliśmy się jednak na hormanna z napędem (bez byłaby w cenie wiśniowskiego), kazano nam wystrzegać się klamki bocznej bo takowe wypaczają bramę (mój brat ma i narzeka straszliwie)
Ad1. Niestety tylko szyby. Przepuszczalność ramy to chyba 1,1 lub 0,9W.
Ad2. Duża. Prawie dwa kafle. Mówię o opcji z montażem i napędem.

.seban.
02-09-2011, 06:55
To mój pierwszy wpis, więc w te pędy się 'przywituję' ;)

Ale ad rem, czyli do bramy - spróbuj jeszcze popytać i ponegocjować u któregoś z dystrybutorów Normstahl. Mamy i chwalimy. Cenowo wyszło korzystniej niż w Hormannie.

klaudiuszozo
02-09-2011, 09:50
Niestety produkty Normstahla wychodzą coś około 7tys. Ponoć bramy są bardzo dobre, ale z serwisem bywa różnie. Na razie mam Wiśniowskiego za 3,5k PLN bez automatu. Automat mam Somfy 1000N za 650zł. Czyli wszystko z montażem wychodzi około 4k.

pumpaluna
02-09-2011, 21:04
my z montazem i napedem za hormanna mamy ponizej 4tys

klaudiuszozo
02-09-2011, 22:26
A jakie wymiary? Chyba nie 4500x2250? ;)

pumpaluna
02-09-2011, 22:30
a no nie 2500x2250
nawet nie wiedziałam że są takie ogromne bramy jak podajesz

klaudiuszozo
03-09-2011, 10:31
Są nawet po 5 metrów ;)

Ardea
10-09-2011, 21:39
Postępy są naprawdę zauważalne:) Worki ze śmieciami wywoziliśmy po kilka, bo nie wpadliśmy na pomysł z kontenerem... cóż człowiek uczy się na błędach...

pumpaluna
10-09-2011, 22:20
My śmieci załatwiamy za przysłowiową flaszkę, jak jadą panowie to im się macha i za drobną gratyfikacją zabierają worki. Kontener planujemy wziąć na sam koniec jak będziemy się gruzu pozbywać

klaudiuszozo
10-09-2011, 23:24
No właśnie... My niby zameldowani na blokach. Brat tam sam mieszka i zastanawiam się czy tych worków po prostu nie wywozić po jednym na bloki... Kontener to 400zł niestety.

MusiSieUdac
11-09-2011, 21:28
Hej, widac postepy:) Zbrojenia sie nie boj, ekipie pojdzie szybko:)
Jak masz położoną terive przy kominie?

klaudiuszozo
12-09-2011, 13:55
Dzisiaj cyknę fotkę i Ci pokażę. Tak na szybko to teriva jest położona normalnie ;) Ale podparta od spodu stemplami.

MusiSieUdac
13-09-2011, 08:15
Ok, juz widze, jedna belke masz podcieta, dzieki

klaudiuszozo
13-09-2011, 10:54
No dokładnie i podparta stemplami. Na razie chłopaki tego nie zbroili, ale chyba będą. Na razie wujo robi schody, a kuzyni docinają gary na wymiar.

MusiSieUdac
13-09-2011, 20:41
Początki podparcia stropu:
Najpierw zagarowali Ci caly strop, a dopiero potem podpierali, czy mam nadzieje ze zle zrozumialam...

klaudiuszozo
13-09-2011, 20:55
Eeeeee.... Czegoś nie wiem?

klaudiuszozo
13-09-2011, 21:09
Normalnie mnie przestraszyłaś! Aż przeczytałem cały topic o stropach Terivy :P Strop jest podparty na środku belką a belka jest podparta kilkoma stemplami. Oczywiście podpieranie było przed położeniem garów, ale tylko na środku. W dodatku potem 300 stempli na 165 m2 powinno stabilizować porządnie ;)

MusiSieUdac
14-09-2011, 08:17
Z wpisu w dzienniku zrozumialam, ze polozyli ci belki, zagarowali, a na koniec zaczeli dopiero stemplowac. Na szczescie zle zrozumialam
Generalnie przy terivie kladzie sie belki, po jednym pustaku na koncach, zeby zlapac rozstaw, podpiera belki stemplami i dopiero potem garuje (ale to pewnie wiesz)

Nie chcialam nastraszyc

klaudiuszozo
14-09-2011, 10:33
Wiem wiem :) No nie chciałaś, ale Ci się udało :P

Ardea
14-09-2011, 21:32
Ale już wysoko zaszliście:) Kiedy zalewanie?