PDA

Zobacz pełną wersję : plyta duralis lub OSB - jak zabezpiezcyc przed woda?



18-03-2011, 12:11
Witam wszystkich. Jako poczatkujacy majsterkowicz zapytam o cos, co moze niejednego zdziwic.
Otoz w nowym mieszkaniu buduje wlasnie prowizoryczny blat kuchenny, ktory ma sluzyc kilka miesiecy do czasu docelowej zabudowy kuchennej. Pomyslalem wiec, ze znajde cos w miare taniego i zrobie z tego blat. Znalazlem plyte duralis i mam 5 m blatu za 80 zl. Teraz chce ten blat zabezpiezcyc przed wilgocia jakas warstwa lakieru, ktora bedzie tez odporna na scieranie i zarysowania. Jako laik pomyslalem wiec, ze zajade krawedzie plyty szpachla do drewna, calosc potem pokryje farba do drewna w odpowiadajacym mi kolorze a na ta farbe jakis lakier bezbarwny dla utwardzenia i zabezpieczenia przed woda.

I tutaj potrzebuje porady jaka farba i jaki lakier?

Prosze jesli to mozliwe nie upewniac mnie ze plyta jako blat to pomysl z kosmosu :) Myslie naiwnie, ze wszystko mozna uszczelnic i to nie ma byc wieczne rozwiazanie.

Z gory dziekuje za sugestie

perm
18-03-2011, 14:38
1mb blatu masz za 16 zł. Zwykłą białą płytę laminowaną której oprócz oklejenia krawędzi nie trzeba wykańczać miałbyś za jakieś 18 zł. Trzeba było wcześniej pomysleć. Ten durelis jest tani ale wykończenie tego ze szpachlowaniem krawędzi i lakierowaniem całości tez będzie kosztować. Robocizna mimo ze pewnie zrobisz to sam to tez czas czyli pieniądze. No ale już się zdecydowałeś zdaje się. Krawędzie wyszpachluj najtańszą szpachlą wodoodporną jaką kupisz, blat zmatuj drobnym papierem i pokryj najtańszym lakierem nie wodorozpuszczalnym jaki znajdziesz.

21-03-2011, 12:26
Coz, w 2 marketach, w ktorych szukalem jedyne dostepne plyty laminowane 18mm byly za 39,90, bialej za 29,90 niestety nie bylo. Jezdzenie caly dzien przez wroclawskie korki w poszukiwaniu najtanszej plyty laminowanej tez by sporo kosztowalo i trwalo wiec juz wole siedziec w cieplym i suchym mieszkaniu, szpachlowac i lakierowac surowa plyte. Poza tym watpie abym we Wroclawiu dostal cos za 16 zl jak mowisz. Ale nie o to przeciez chodzi, zeby mi wytykac brak rozmyslen tylko o dobre zabezpieczenie tego co juz mam. W ostatecznosci wiec jak tez sugerowales wyszpachluje szpachla wodoodporna, zmatuje powierzchnie, polakieruje rozcienczona emaila, zmatuje ta jeszcze raz i zajade lakierem do parkietow. Tutaj zdecydowalem sie na wodorozcienczalny co doradzil mi sprzedawca w sklepie z racji tego, ze blat w kuchni bedzie mial kontakt z jedzeniem a krotkotrwaly kontakt z woda parkietowego lakieru wodoroscienczalnego nie powinien stwarzac problemu - sprawdze i moze za rok podziele sie tym karkolomnym doswiadczeniem.

Dzieki za odzew.

perm
21-03-2011, 17:26
Coz, w 2 marketach, w ktorych szukalem jedyne dostepne plyty laminowane 18mm byly za 39,90, bialej za 29,90 niestety nie bylo. Jezdzenie caly dzien przez wroclawskie korki w poszukiwaniu najtanszej plyty laminowanej tez by sporo kosztowalo i trwalo wiec juz wole siedziec w cieplym i suchym mieszkaniu, szpachlowac i lakierowac surowa plyte. Poza tym watpie abym we Wroclawiu dostal cos za 16 zl jak mowisz. Ale nie o to przeciez chodzi, zeby mi wytykac brak rozmyslen tylko o dobre zabezpieczenie tego co juz mam. W ostatecznosci wiec jak tez sugerowales wyszpachluje szpachla wodoodporna, zmatuje powierzchnie, polakieruje rozcienczona emaila, zmatuje ta jeszcze raz i zajade lakierem do parkietow. Tutaj zdecydowalem sie na wodorozcienczalny co doradzil mi sprzedawca w sklepie z racji tego, ze blat w kuchni bedzie mial kontakt z jedzeniem a krotkotrwaly kontakt z woda parkietowego lakieru wodoroscienczalnego nie powinien stwarzac problemu - sprawdze i moze za rok podziele sie tym karkolomnym doswiadczeniem.

Dzieki za odzew.
Co do ceny to pisałem o metrze bieżącym.
Problemem może być przyleganie nakładanych przez ciebie powłok do powierzchni durelisu. Może to sie złuszczyć mimo matowania. Tego bym sie bał. Jeżeli jeszcze tej płyty nie kupiłeś to naprawdę lepiej poszukaj w Internecie firm z twojej okolicy sprzedających płyty z opcją pocięcia na formatki i kup zwykłą laminowana białą. Będziesz na tym kroił. Nie ma takiej farby (do samodzielnej aplikacji) która wytrzyma nóż, zarysowania od garnków, talerzy i podobne. Laminat wytrzyma. Trochę sie porysuje ale zmyjesz i będzie w miarę czysto. Nawet jeżeli za sama płytę zapłacisz trochę więcej to moim zdaniem warto. Jest bardzo prawdopodobne że namęczysz się wykańczając ten blat i będziesz niezadowolony. Mam wrażenie że spodobał ci się ten pomysł i dlatego chcesz go zrealizować. Moim zdaniem szkoda czasu.