PDA

Zobacz pełną wersję : Coś napadło na moje drzewko



gonsiorek
04-04-2011, 13:22
Czy to coś groźnego i czym ewentualnie "zabić"?


http://zapolice.pl/uploadf/prv/DSC_5764-Resizer-900F010222-Resizer-400.jpg

http://zapolice.pl/uploadf/prv/DSC_5766-Resizer-900F010222-Resizer-400.jpg

http://zapolice.pl/uploadf/prv/DSC_5767-Resizer-900F010222-Resizer-400.jpg

http://zapolice.pl/uploadf/prv/DSC_5768-Resizer-900F010222-Resizer-400.jpg

gonsiorek
05-04-2011, 12:29
Martwić się, czy ignorować objawy - nikt nie pomoże ? :(

gonsiorek
06-04-2011, 12:44
Szukałem, szukałem i prawdopodobnie znalazłem - rdza kory sosny wejmutki. Sosna przed posadzeniem rosła ok 40 m od porzeczek i to najprawdopodobniej było przyczyną zarażenia - prawdopodobnistwo uratowania po ataku jest marne.

Elfir
06-04-2011, 13:19
prawdopodobieństwo uratowania jest żadne, bo trzeba wycinac porazone pędy a u ciebie porazony jest pęd główny.