Zobacz pełną wersję : Leśny Domek
Strony :
[
1]
2
3
4
5
6
7
8
9
10
Nelli Sza
10-04-2011, 12:09
Zostajemy...:)
Później napiszę więcej...
:welcome:
Czekamy na więcej. :)
Neluś, nawet nie wiesz, jak się ciesze :) :hug:
Juszczakówka
10-04-2011, 14:30
Super,że wszystko ułożyło się po Waszej myśli i że zostajecie :wiggle:
kacha.crac
10-04-2011, 18:19
Kompletnie nie wiem o co chodzi ...ale juz na paru watkach czytalam ze twojego watku ludziom brak, wiec musial byc super. Licze ze ten nowy rownie pieknie sie rozrosnie. Bede podczytywac:)
Nelli Sza
10-04-2011, 19:43
Kochani, tym, którzy nie wiedzą jestem winna wyjaśnienie.
Kilka tygodni temu, napisałam u markoto o sprzedaży domu :(
Nasze problemy narastały i nie byliśmy w stanie nad nimi zapanować....
W międzyczasie poważnie zachorowałam i przebywałam w szpitalu..
Domek znalazł się na stronie biura nieruchomości 8 marca i już po tygodniu znaleźli się kupcy.
Byliśmy bardzo zaskoczeni i coraz bardziej docierało do nas, że sprawa jest bardzo poważna.
Co było dalej wolałabym nie pisać... :(
Ostatecznie, z odsieczą przyszła rodzina, dzięki której nasze problemy zostały rozłożone w czasie.
Możemy mieszkać dalej...
Będzie ciężko, to wiem, ale spróbuję być silna.....
W tym czasie mój mąż po raz kolejny pokazał mi, co to jest miłość :)
Kończę, bo "szklą mi sę oczy" i nie widzę klawiatury :)
Dziękuję, za WSPARCIE! Jesteście NIEOCENIENI!
Nie mam nowych zdjęć, bo nic się w tej dziedzinie nie działo, ale postaram się z czasem coś tam, choćby to było takie całkiem zwyczajne, maleńkie i bez wyrazu ;) zamieścić.
Nelli Sza
10-04-2011, 19:47
Kompletnie nie wiem o co chodzi ...ale juz na paru watkach czytalam ze twojego watku ludziom brak, wiec musial byc super. Licze ze ten nowy rownie pieknie sie rozrosnie. Bede podczytywac:)
Witaj u mnie :) Miłe, co piszesz. Mój wątek był super, bo pisali w nim super ludzie :) Ten też taki będzie :)
Nelli Sza
10-04-2011, 19:50
Witam serdecznie pierwszych gości: joliska, nemi, Elena, Juszczakówka, kacha.crac, agiis :)
Ps. Jeżeli bym się nie pojawiała, nie martwcie się, będą to pewnie drobne przestoje spowodowane brakiem czasu (po chorobie muszę sporo rzeczy nadgonić w pracy i w życiu ;))
Nelli dacie radę, wszystko się ułoży i będzie dobrze. :) My też w którymś momencie życia stanęliśmy na zakręcie, właściwie to ten nasz zakręt trwa nadal, ale bardzo gorąco wierzę, że wszystko się jakoś ułoży i Wam też tego życzę z całego serducha.
Najważniejsze, że macie siebie i że możecie na siebie liczyć. Ściskam bardzo, bardzo mocno i trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej wyszli na prostą. :hug:
Nelli Sza
10-04-2011, 20:00
Dzięki nemi :hug:
Byliśmy wczoraj w moim ulubionym sklepie ;)
Kupiłam zasłonki, przy okazji załapałam się na promocję 10% :)
http://www.ikea.com/PIAimages/0102295_PE253147_S4.JPG
do listy gości chciałem się zapisać:cool:
Nelli Sza
10-04-2011, 20:09
A z ciekawostek, to pralka przeniosła się na dół, do łazienki i tam poczeka na swoje miejsce w garażu, który już nie będzie garażem tylko pralnią i pomieszczeniem gospodarczym. Matko, jak waderka to przeczyta dostanie zawału bo przecież jeszcze niedawno waliłam ściankę, żeby powiększyć pralnię na górze :oops::lol:. Ale, na serio jak pralka wirowała to cały dom tak się strząsł, że bałam się, że jeszcze mi się zawali :oops: ;). Dla niewtajemniczonych dodam, że mamy domek szkieletowy, pływające podłogi na górze (to stanowczo nie dla mnie, ale da się przeżyć ;)) No i pralka jest na dole a w pralni.....
sypialnia :oops::oops::oops::)
Tylko nie pytajcie dlaczego :rolleyes::stirthepot:
Nelli Sza
10-04-2011, 20:10
do listy gości chciałem się zapisać:cool:
Zapisany WIELKIMI LITERAMI :)
Nelli, trzymam mocno kciuki przede wszystkim za zdrówko Twoje a zaraz potem, żeby szybko wszystkie inne problemy udało się pokonać :) Masz za sobą kochającego męża, wsparcie rodziny i całego forum :)
Fajnie, że znowu jesteś! Zdrówka życzę! :hug:
:hug::hug::hug:Nelluś,tak bardzo się cieszę :hug:
Wszystko będzie dobrze,zobaczysz:)
anna-maria3
11-04-2011, 06:39
Neli, poprzedniego wątku nie czytałam, ale skoro wszyscy twierdzą, że był super, to z pewnością był :lol:
Witam się więc w nowym wątku i życzę zdrowia.
Każdy kiedyś dochodzi do jakiegoś zakrętu - grunt, to nie wypaść z trasy.
Trzymam kciuki, żeby wszystko potoczyło się po Waszej myśli i będę zaglądać :hug:
mirela99
11-04-2011, 07:08
I ja witam sasiadkę. Duuużo zdrowia życze i szczęśliwego zakończenia wszystkich spraw problemowych.
Witam - fajnych wątków nigdy nie jest za dużo:)
A ponieważ ja również nie czytałam poprzedniego, to taką malutką prośbę mam: czy mogłabyś wkleić kilka zdjęć swojego domu? tak poglądowo, dla takich nowalijek jak ja? http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/e020.gif
Melduje się cicha podczytywaczko-podglądaczka Twojego poprzedniego wątku.....witam ponownie Nelluś :welcome:
Trzymam kciuki i wierzę że dacie radę, bo kto jak jak nie wy ?
Witaj Nelli:)
Dołączam do grona podczytywaczy-podglądaczy:popcorn:...3mam kciuki za powodzenie w sferze materialnej i zdrowia. . . wszystko sie ułoży, najważniejsze to mieć zdrowie i u boku osobę na której ramieniu mozna sie podeprzeć...a Ty najwyraźniej masz kilka takich osób:hug:
pozdrawiam serdecznie i tak jak nihiru, czekam na foteczki coby popodziwiać troszkę, bo ze gust masz to już wiem z innych wątków ;)
Witaj Nelli:)
W starym wątku nie zdążyłam chyba zagościć, ale tutaj się wpraszam;)
Życzę dużo zdrówka i samych wspaniałych dni w Waszym domku:D
Nelli, super - cieszę się, że się dobrze skończyło i trzymam kciuki za dalsze losy Leśnego!
i zdrowia życzę przede wszystkim.
nie wiem o co chodzi z tym zniknieciem......ale super ze jestes i ze daliscie rade pokonac te problemy w inny sposób :)
Nelli Sza
11-04-2011, 14:32
Witam serdecznie WSZYSTKICH. Naprawdę jestem zaskoczona ilością wpisów i odwiedzin, bo to zaledwie od wczoraj... :) Jak się czyta takie ciepłe słowa od osób, z różnych stron Polski i świata, właściwie nieznajomych, a jednocześnie tak bliskich to od razu jest lepiej, lżej i czuję, że mogłabym przewracać świat do góry nogami, bo tak wiele przecież mogę zrobić dobrego dla mojj rodziny, dla innych. Dzięki i cmok!!! :)
Wieczorem postaram się zamieścić kilka zdjęć naszego domku. A teraz uciekam do prania i prasowania ;)
Nelli, ja też czytałam poprzedni wątek, no i w tym się oczywiście melduję. DUUUUUŻŻŻŻO zdrowia! No i zdrowia.. no i nie wiem czy nie zapomniałam..tego no .. zdrowia..:D
Nelli Sza
11-04-2011, 21:45
;)
Obiecałam dziś zdjęcia, ale nie dam już rady bo mi się wizyta u dentysty NIECO przeciągnęła. Jutro coś powrzucam, tylko błagam, nie bijcie, nie będzie nic szczególnego :)
No i pralka jest na dole a w pralni.....
sypialnia :oops::oops::oops::)
Tylko nie pytajcie dlaczego :rolleyes::stirthepot:
no a ja sie pytam :)
przeciez sypialnia i tak byla w nowym miejscu wiec dlaczego ta kolejna zmiana ? co bedzie w starej sypialni ??? ;)
a moze spodziewasz się lokatora ? :)
;)
Obiecałam dziś zdjęcia, ale nie dam już rady bo mi się wizyta u dentysty NIECO przeciągnęła. Jutro coś powrzucam, tylko błagam, nie bijcie, nie będzie nic szczególnego :)
no nic.........poczekamy jak trzeba :)
Nelli Sza
11-04-2011, 22:04
no a ja sie pytam :)
przeciez sypialnia i tak byla w nowym miejscu wiec dlaczego ta kolejna zmiana ? co bedzie w starej sypialni ??? ;)
a moze spodziewasz się lokatora ? :)
Oooo :) Byłoby ekstra :)
No więc w starej pralni, tej na górze mamy teraz sypialnię bo stara sypialnia była zaraz nad kotłownią i od jakiegoś czasu strasznie dokuczał mi piec. O matko, jak to wytłumaczyć :cool::rolleyes: Mam chyba bardzo dobry słuch. Słyszałam jak "idzie", kiedy się włącza i wyłącza. Spać się normanie nie dało. No to przeniosłam łóżko do pralni i jest spokój :rolleyes: Ciiiiiiiiisza, gwiazdy nade mną (bo mam głowę pod oknem dachowym). Tylko, trochę ciasno. Zrobię jakieś zdjęcie to sami zobaczycie, ale głupio mi trochę ;) Najpierw muszę zakryć rury od wody wystające zza łóżka ;)
Łóżko wróci na stare miejsce, jak tylko wyciszymy trochę strop nad garażem i kotłownią. No chyba, że ja mam jakiegoś FIZIA ;)
Ale nowa "sypialnia" jest bardziej romantyczna i śpi się naprawdę dobrze. Kurczę, to już moja trzecia sypialnia w tym domu ;)
Nelli Sza
11-04-2011, 22:22
no nic.........poczekamy jak trzeba :)
Nie trzeba ;)
no to szalejesz :) u Ciebie trudno się nudzic :) koniecznie wstaw fotki :)
Nelli Sza
12-04-2011, 11:09
no to szalejesz :) u Ciebie trudno się nudzic :) koniecznie wstaw fotki :)
Pisalam, że jednak nie trzeba czekać, bo.... fotki pojawiły się zaraz po Twoim wczorajszym wpisie betib :rolleyes: ;)
Ilona Agata
12-04-2011, 13:07
Nelli, fajny ten Wasz domek, piękny szary kolor w korytarzu, ciekawy pomysł na drewnianą ścianę w kuchni i super łazienki. Mam pytanie, co odgradza prysznic od reszty dużej łazienki w szarościach? No i ten chłopczyk na niektórych zdjęciach - zdecydowanie dodaje im uroku ;)
Nelli no pięknie u Was! Domek super, ale jak zobaczyłam te zimowe widoki to padłam. Ja wyjątkowo nie lubię zimy, ale na tych fotkach wygląda bosko.
Nelli Sza
12-04-2011, 15:44
Dzięki Ilona i nemi :)
Dużo rzeczy nie podoba mi się, ale mam nadzieję, że kiedyś to zmienię, np. tralki, tj rury schodowe, brrrr ;)
Póki co jednak cieszę się, że mam dom, a na zmiany przyjdzie czas.
Ilona, prysznic od reszty łazienki oddziela taka jakby roleta prysznicowa. Kupiłam ją na Allegro baaaaardzo dawno temu. Koszt ok. 100zł. Jest przytwierdzona do sufitu, taka jakby ala cerata tylko o wiele twardsza, szeroka chyba na 150cm. A ten chłopczyk to Mikołajek, mój słodziak :)
Nelii wcale się nie dziwę, że kupiec tak szybko się znalazł.
Mam nadzieję, że kłopoty poszły sobie już na zawsze i dużo zdrówka życzę.
Nelli- pierwszy raz widziałam zdjęcia Twojego domku- śliczny.:)
Urządzony ze smakiem, wnętrza bardzo przytulne. Mam nadzieję, że zostajecie już tam na zawsze:D:D
Nelli Sza
12-04-2011, 22:11
Nelli- pierwszy raz widziałam zdjęcia Twojego domku- śliczny.:)
Urządzony ze smakiem, wnętrza bardzo przytulne. Mam nadzieję, że zostajecie już tam na zawsze:D:D
Ja też :)
I dzięki!
To bardzo stare zdjęcia, mam nadzieję, że uda mi się zrobić coś nowego. No i nie ma tam wszystkich moich remontów :oops: ale to może i lepiej ;)
Ja też :)
I dzięki!
To bardzo stare zdjęcia, mam nadzieję, że uda mi się zrobić coś nowego. No i nie ma tam wszystkich moich remontów :oops: ale to może i lepiej ;)
Dla mnie wszystkie zdjęcia są nowe:p:D
Ale i tak czekam na jeszcze:cool:
Nelli wróciła :wave: nie wiem czemu dopiero znalazłam ten wątek :bash: ale cieszę się ogromnie. Zdjęcia z przyjemnością obejrzałam i pamięć nieco odświeżyłam. Życzę Ci duuuużo zdrówka, całe mnóstwo i jeszcze na zapas. I żeby Wam się wiodło jak najlepiej, dobrze że masz wsparcie męża i rodzinki :)
Nelciu zastanawiam się nad czymś co obecnie jest moją zmorą, a mianowicie też mam domek szkieletowy i podłogę pływającą na górze (i też jej nie lubię bo nie jest taka fajna jak ta klejona na dole...) i widzę, że nie macie progów (listew maskujących) w drzwiach. My robimy dylatacje w progach na wszelki wypadek bo podłoga cały czas pracuje, pływająca szczególnie. Dlaczego nie robiliście tych przerw? Czy dlatego, że podłoga wchodzi "po długości" do pokoi czy z innego powodu?
No jak to się stało ...no jak że ja tu docieram po trzech dniach :oops:
Nelli najpierw :wave: z okazji reaktywacji potem :hug: i:hug: i jeszcze :hug:dobrze bydzie ...zdrówka dużo życzę
Olszynka
13-04-2011, 07:39
Nelciu, to i ja przyszłam Cię uściskać. Czekałam i czekałam i bardzo się cieszę, że już jesteś. Bardzo Ciebie brakowało, prawda dziewczyny? Podczytuję od dawna. Cieszę się, że idzie ku dobremu. Tam, gdzie w czerwcu stanie mój dom na razie rośnie trawa. Przyszła właścicielka szkieleciorka.
Nelli Sza
13-04-2011, 18:11
i widzę, że nie macie progów (listew maskujących) w drzwiach. My robimy dylatacje w progach na wszelki wypadek bo podłoga cały czas pracuje, pływająca szczególnie. Dlaczego nie robiliście tych przerw? Czy dlatego, że podłoga wchodzi "po długości" do pokoi czy z innego powodu?
Nie chcieliśmy progów, ja głównie ze względu na wygodniejsze mycie podłogi. Długości paneli w pokojach nie są zbyt długie i zdecydowaliśmy podjąć takie ryzyko. Na razie nie ma problemów, nic się nie rozłazi (mieszkamy dwa lata) Mamy takie same panele na całej górze, może to też ma jakieś znaczenie, nie wiem. Ale z dylatacją to dobry pomysł. Chyba lepiej zrobić.
Witam nowych i nowych-starych gości. Bardzo mi miło, że zaglądacie :)
Nelli lepiej zrobić ale mi się to nie podoba :( tylko mnie namawia tatko...mąż też woli bez ale jak się coś rozejdzie to bedę słuchała do końca życia :))))
Nelli Sza
14-04-2011, 00:34
Nie będzie źle wyglądało, zobaczysz :) W ogóle to muszę się do Ciebie wybrać, pozachwalać trochę, bo bardzo mi się u Ciebie JUŻ podoba :) A Twoje inspiracje są moimi :)
Neluś..........witaj kochana :)
strasznie się ucieszyłam, że wróciłaś , teraz będzie już tylko lepiej !!!
:hug::hug::hug:
mocno tulam:)
mother24
14-04-2011, 07:39
BARDZO SIE CIESZĘ, ŻE POWRÓCIŁAŚ Z WĄTKIEM:) NIECIERPLIWIE CZEKAŁAM NA MARZEC Z NADZIEJĄ ŻE KTÓREGOŚ DNIA SIĘ POJAWI:) siadam cichutko i podglądam dalej. podrawiam:wiggle:
W ogóle to muszę się do Ciebie wybrać, pozachwalać trochę, bo bardzo mi się u Ciebie JUŻ podoba :) A Twoje inspiracje są moimi :)
Się cieszę.
Cię zapraszam i...ten... :hug: :))))))
Inspiracje :lol2: szkoda, że są tak dalekie od tego co wychodzi ;)
Hej Neluś:)
jak dobrze, że jesteś znowuuuuuu:):):)
mam nadzieję, że wszystko się ułoży po Waszej myśli:yes:
Nelli Sza
15-04-2011, 14:59
Witam serdecznie yokasta, lasche, Olszynka, kala, mother, pasie!!!! w moim nowym wątku :)
Dobrze, że jesteście!!!
I fajnie, że dziś piątek. Miłego weekendu dla wszystkich. Planuję zrobić coś w ogródku. Zobaczymy... :)
Nelli Sza
15-04-2011, 15:06
Nelli wróciła :wave:
:hug:
No jak to się stało ...no jak że ja tu docieram po trzech dniach :oops:
Nelli najpierw :wave: z okazji reaktywacji potem :hug: i:hug: i jeszcze :hug:dobrze bydzie ...zdrówka dużo życzę
:hug:
Neluś..........witaj kochana :)
strasznie się ucieszyłam, że wróciłaś , teraz będzie już tylko lepiej !!!
:hug::hug::hug:
mocno tulam:)
:hug:
Hej Neluś:)
jak dobrze, że jesteś znowuuuuuu:):):)
mam nadzieję, że wszystko się ułoży po Waszej myśli:yes:
:hug:
BARDZO SIE CIESZĘ, ŻE POWRÓCIŁAŚ Z WĄTKIEM:) NIECIERPLIWIE CZEKAŁAM NA MARZEC Z NADZIEJĄ ŻE KTÓREGOŚ DNIA SIĘ POJAWI:) siadam cichutko i podglądam dalej. podrawiam:wiggle:
Zamurowało mnie, chyba tym bardziej, że nie kojarzę Cię ze starego wątku :):hug:
Nelluś ,a co robisz w ogrodzie?
Porządki albo nowe nasadzenia?
Nelli Sza
15-04-2011, 18:32
Nadulko, wstyd się przyznać ale ja nie mam prawie żadnych nasadzeń :oops: Nasza działeczka jest tak maleńka, że na niewiele możemy sobie pozwolić :cool: Ale to jakby jest na drugim miejscu. Pierwsze to moja nieudolność ogrodowa ;) Cieszę się jak rośnie mi trawa :rolleyes: Póki co mamy brzózkę i dwa świerki :wave:;)
A pisząc o pracy w ogródku mam na myśli przygotowanie grzadek pod nasiona i cebulki warzyw. To jakoś tam mi wyszło w tamtym roku, to może i teraz się uda. A jaką miałam frajdę jak prosto z grządki ładowałam do gara na obiadek :rolleyes:
Nelli Sza
15-04-2011, 18:33
O, zapomniałabym, posiadam jeszcze piękną magnolię, która się przyjęła bo wypuściła właśnie pąki :)
Przynajmniej masz trawę,ja nadal nie:)
Magnolia jest piękna.
Nelli Sza
16-04-2011, 15:47
Nelii wcale się nie dziwę, że kupiec tak szybko się znalazł.
Mam nadzieję, że kłopoty poszły sobie już na zawsze i dużo zdrówka życzę.
Dzięki Dorfi:hug:
kaśka maciej
16-04-2011, 15:48
Nela, no to co się porobiło?? :(
Dobrze, ze na prosta dziewczyno wychodzisz.:)
Kurdee, nei załapałam sie na zdjęcia..
Trzymaj się, zdrówka i wszystkiego naj!
Nelli Sza
16-04-2011, 15:50
Nela, no to co się porobiło?? :(
Dobrze, ze na prosta dziewczyno wychodzisz.:)
Kurdee, nei załapałam sie na zdjęcia..
Trzymaj się, zdrówka i wszystkiego naj!
Kasieńko na pierwszej stronce wyjaśniam po trochu na czym obecnie stoimy. A jeśli chodzi o zdjęcia, to owszem załapałaś się. Są w stopce ;) Z tym, że wszystkie staaaaaaare ;)
Nelli Sza
16-04-2011, 15:53
A ja umyłam dziś mojej teściuni okna :wiggle:Właśnie przyjechałam i idę na ogródek, o matko i córko ;)
Nelli Sza
16-04-2011, 15:58
A, a teściu dał mi długiego badyla, że niby to winogrona. Wkopiemy, zobaczymy :)
Nelus ja dopiero dzis dotarlam do Ciebie, nie mialam pojecia o reaktywacji;) Bardzo sie ciesze ,ze watek sie odrodzil i sa zdjatka :)Duzo zdrowia zycze i oby wszystko sie poukladalo:hug:. Ja sama jestem tez na zyciowym zakrecie ale odpedzam zle mysli;)
Wróciła i sie nie przyznała http://www.cosgan.de/images/smilie/boese/d015.gif
Witaj kochana moja http://www.cosgan.de/images/smilie/liebe/a010.gif http://www.cosgan.de/images/smilie/liebe/n015.gif
Nelli Sza
16-04-2011, 21:55
Witam kolejnych Odkrywców ;)
Anetka i Famcia :)
Cieszę się, że ostatecznie domek jest nadal Wasz :) Zdradzisz nazwę szarej farby na ścianach?
Nelli Sza
16-04-2011, 22:05
Famciu to farba made by mąż Nelli :)
Czarny pigment wlany do białej farby "na oko" :)
Łobuzie ;) A tak mi się spodobala... Szacuneczek dla męża zatem ;)
pysiaczek
16-04-2011, 22:50
Nelli cieszę się, że wróciłaś :) Podglądałam pod koniec poprzedniej części wątku i chciałabym teraz podglądać nadal :yes:
Mam nadzieję, że teraz już wszystko ułoży się po Waszej myśli :)
Nelcia, jak super, że wróciłaś !!!!!! :D :D :D
cieszę się przeogromnie, bo smutno mi było jak się dowiedziałam, że macie problemy i musicie sprzedać domek :(
mam nadzieję, że teraz ułoży się wszystko po waszej myśli i że będziesz tu z nami już na dobre.
buziaki przesyłam i :hug:
uf dotarłam, szukać Cie trzeba po całym forum...
ALe dobrze, że jesteś, i zdrówka życzę. Reszta jakoś sie ułoży.
Buźka
Nelli Sza
17-04-2011, 10:26
Kochane wyciskarki łez przestańcie, bo klawiatura we łzach :)
lidszu, pysiaczek, wiolasz :hug:
Nelli Sza
17-04-2011, 10:27
Łobuzie ;) A tak mi się spodobala... Szacuneczek dla męża zatem ;)
Dzięki :)
Dobrze że jesteś :wave:
I zdrówka życzę , jak będzie zdrówko to wszystko będzie dobrze :hug:
Nelli Sza
17-04-2011, 20:15
Dzięki Arniczko! Buźka!
anna-maria3
17-04-2011, 20:28
Nelli, to ja teraz do Ciebie z pytaniami :)
W tej mniejszej łazieneczce masz baterię Paffoni Stick?
Jeśli tak, to którą wylewkę (krótką, czy tę 24,5 cm) i jak się użytkuje?
Widzę, że w większej łazience masz wannę wolnostojącą i w niej baterię.
Planuję wannę wolnostojącą, ale ceny porządnych baterii powalają na kolana więc zaczęłam już myśleć o podtynkowej z długą wylewką...
Co to za wanna?
Dzięki za informację o łóżku u Pavis :)
Strasznie sie ciesze, ze wszytsko sie dobrze ulozylo. :) :hug: I widze, ze wracasz do normalnosci, znaczy sie znow w domu sciany przestawiasz :D
Nelli Sza
17-04-2011, 21:33
Nelli, to ja teraz do Ciebie z pytaniami :)
W tej mniejszej łazieneczce masz baterię Paffoni Stick?
Jeśli tak, to którą wylewkę (krótką, czy tę 24,5 cm) i jak się użytkuje?
Widzę, że w większej łazience masz wannę wolnostojącą i w niej baterię.
Planuję wannę wolnostojącą, ale ceny porządnych baterii powalają na kolana więc zaczęłam już myśleć o podtynkowej z długą wylewką...
Co to za wanna?
Dzięki za informację o łóżku u Pavis :)
Ojoj, zupełnie nie pamiętam, co to za bateria, ale chyba właśnie Paffoni Stick. Wylewkę zmierzyłam, ma 18cm.
Co do wanny, to kupiłam ją na Allegro. Koszt razem z baterią 1800zł, no name. Poszukam namiaru na sprzedawcę :)
Strasznie sie ciesze, ze wszytsko sie dobrze ulozylo. :) :hug: I widze, ze wracasz do normalnosci, znaczy sie znow w domu sciany przestawiasz :D
:hug:
Ale ściany po staremu, niestety ;) Mam plany, wiesz, ale P. powiedział, że jak się trochę u nas uspokoi to zamawia firmę i daje mi wolną rękę. Mogę podnosić sufity, przewrócić ostatnią ściankę, a nawet zmienić miejsce schodów:rolleyes:
Tylko.... kiedy się uspokoi? :cool::rolleyes:
On chyba nie wiec na co sie porywa dajac ci wolna reke :D
Nelli Sza
17-04-2011, 21:43
Liczy na to, że będzie się dłuuuuugo i powoooooli układało ;)
A tu nagle, jakaś 6 w totka i pożałuje swoich słów :);)
Jejjjjjjjjjjjjjju ,ale ja mam tempo :oops: aż wstyd
Ale się cieszę,że jesteś,o mamuniu jak się cieszę :wiggle:
Nelli Sza
17-04-2011, 21:55
malka, jaki wstyd, no coś Ty :)
Dobrze, że jesteś :)
szkoda,że przez kompanie da się uściskać,mam nieodpartą potrzebę właśnie to zrobić :)
Nelli Sza
17-04-2011, 22:01
Ja mam to samo :) Teraz to musi nam wystarczyć :hug::)
Tylko co by dom na swoim miejscu pozostał :)
e no przy przytulaniu ścian nie naruszymy :rotfl::rotfl: chyba ;)
:hug:
anna-maria3
18-04-2011, 06:16
Co do wanny, to kupiłam ją na Allegro. Koszt razem z baterią 1800zł, no name. Poszukam namiaru na sprzedawcę :)
Nelli, w tej cenie to ja baterie do wolnostojących wanien widziałam. Albo i jeszcze droższe niestety...
Będę bardzo wdzięczna za namiary :)
Nelli Sza
21-04-2011, 09:11
Z wątku efci,żeby nie uciekło :)
http://forum.muratordom.pl/images/misc/quote_icon.png Napisał Mirek_Lewandowski http://forum.muratordom.pl/images/buttons/viewpost-right.png (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?p=1064671#post1064671)
Korony kolumnowe: cis posp.'Fastigiata','Fastigiata Aurea','Fastigiata Robusta', pośredni 'Wojtek','Krzysztof','Hicksii',,'Hatfieldii'. cyprysik lawsona 'Columnaris','Alumii Gold',świerk posp. 'Cupressina', sosna posp. 'Fastigiata', czarna 'Pyramidata',jałowiec chiński 'Obelisk', 'Spartan', skalny 'Blue Arrow' (lepszy od 'Skyrocketa'), pospolity 'Gold Cone','Arnold','Hibernica','Sentinel','Suecica','S uecica Nana'.
Korony stożkowe:świerk serbski 'Nana',pospolity 'Barryi','Finedonensis', pungens 'Koster',' Białobok', 'Hoopsii', świerk czarny, jałowiec chiński 'Keteleerii','Spartan','Stricta','Stricta Variegata', cyprysik nutkajski 'Aurea','Glauca',lawson. 'Alumii','Golden Wonder','Iwonne','Kelleris Gold','Stardust', groszkowy 'Boulevard','Squarrosa','Plumosa','Plumosa Aurea'
Należałoby wybrać coś mając na uwadze 1. wygląd 2. glebę 3. warunki klimatyczne :D
Nelli Sza
21-04-2011, 09:15
Nelli, w tej cenie to ja baterie do wolnostojących wanien widziałam. Albo i jeszcze droższe niestety...
Będę bardzo wdzięczna za namiary :)
Nie mogę znaleźć tego pana od wanny :(
Ale szukałam na pewno pod hasłem wanna wolnostojąca.
Nelli wróciłas na święta :) Fajnie!
Nelli Sza
21-04-2011, 09:20
Nelli wróciłas na święta :) Fajnie! :hug:
Nelli Sza
21-04-2011, 09:24
Wiecie co, chyba muszę wybrać się na wątek ogrodowy, bo sama nic nie wymyślę. Nie mam pojęcia o roślinach :cool: Nasza działka maleńka, może ktoś doradzi mi coś mądrego. Pierwszych porad zasięgnęłam u efilki i myszy :)
W końcu i ja dotarłam! Neluś - ściskam i cieszę się razem z Wami!
anna-maria3
21-04-2011, 19:30
Wesołych Świąt!
http://images43.fotosik.pl/819/fff5d67af7d5529d.jpg
http://wt08.wrzuc.to/obrazek/X2QiAa4L2v/wielkanoc108.gif
http://www.blogi.szkolazklasa.pl/privefiles/blog-1995/jajko_kurczatko.jpg
Wesołego Alleluja życzy Agawi
(http://forum.muratordom.pl/showthread.php?169790-We-w%C5%82oskim-stylu&p=4409636&posted=1#post4409636[/COLOR)
Niech czas wielkanocny utrzyma nasze marzenia w mocy.
I wszystkie życzenia okazały się do spełnienia.
I aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności .
I niech symbol Boskiego odrodzenia był i dla nas celem do spełnienia.
Wesołych świąt życzy Arnika z rodziną.
http://pu.i.wp.pl/k,NDY5OTgxMjgsNDU0OTcxNTY=,f,Wycinane_jajka_059.JP G
http://www.kartki.lagata.pl/kartki/19/1/d/12291.jpg
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=53566&d=1303452146
Wesołych Świąt
http://img708.imageshack.us/img708/5487/kurczakwielkanocny.jpg
życzy Mysza
Zdrowych i radosnych Świąt Wielkanocnych!
53627
Wielu uśmiechów i radości na Święta i nie tylko życzy nemi. :)
http://img42.imageshack.us/img42/474/kurczakzajacd3myj.jpg (http://img42.imageshack.us/i/kurczakzajacd3myj.jpg/)
Wesołego Alleluja !
http://blog.thesweetfairy.com/wp-content/uploads/2010/03/easter-eggs-.jpg
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!
http://ozdoby.net.pl/wp-content/uploads/2010/08/ozdoby-wielkanocne.jpg
Juszczakówka
22-04-2011, 21:19
http://img849.imageshack.us/img849/3641/67003957.jpg (http://img849.imageshack.us/i/67003957.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Zdrowych, radosnych Świąt Wielkanocnych
życzy Juszczakówka
Nelli Sza
23-04-2011, 15:30
Kochani Forumowicze!
Składam Wam najserdeczniejsze życzenia wielkanocne! Duuużo zdrowia, radości, pomyślności, Bożego błogosławieństwa, spełnienia marzeń i w zależności od "zaawansowania budowlanego"- szybkich przeprowadzek do nowych domków lub też udanych remontów ;)
https://lh3.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/TbLbLjgyprI/AAAAAAAAUBM/vkfG7pxay8s/%21cid_f1bfdc70941b2563b228c708f35a3317.jpg
Nell :)
http://i1.fmix.pl/fmi62/0da5240100080b684db2775c/zdjecie.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fmix.pl%2Fzdje cie%2F2563522%2Fimg%3FprivateKey%3Dad437e636584ed8 f21a6bcf9be2e0354)
Wielkanocnej radości, nadziei i miłości, długiej wiosny i czystych rączek życzy Ci Zajączek.
WESOŁYCH ŚWIĄT
http://img132.imageshack.us/img132/8383/comp2845061.jpg (http://img132.imageshack.us/i/comp2845061.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
słońce 2
23-04-2011, 20:19
http://i3.fmix.pl/fmi914/b706f254000850864db319d5/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/2564284/img)
rodzinnych Świąt, mokrego dyngusa życzy Wiola :)
ujawniam się przy tej okazji i serdecznie pozdrawiam
azalka76
23-04-2011, 21:42
WSZYSTKIEGO NAJ....LEPSZEGO
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0411/wielkanoc7e7e.jpg (http://wgrajfoto.pl)
Wesołych Świąt!!!
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=53809&d=1303589027
https://lh3.googleusercontent.com/_E0CRzVXnyak/TbLFM18ln2I/AAAAAAAAEQ4/dNx_IjQ9_X8/s512/wielkanoc.JPG
Dużo, dużo zdrowia, miłości i nadziei
ciepła rodzinnego i przyjaźni
i przede wszystkim odpoczynku i wiele uśmiechu
życzy Asia
53851
http://i52.tinypic.com/155kitc.jpg
Nelli Sza
25-04-2011, 20:02
SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE:hug:
Nelli Sza
03-05-2011, 12:11
Pada :( Podjęliśmy ostateczną decyzję, co do tarasu (mam taką nadzieję) I mam do Was dużo pytań, jak to, co zrodziło się w naszej głowie, wykonać. Mam nadzieję, że ktoś zajrzy i podpowie :) Rzucę też temat na "wymianę doświadczeń", może tak ktoś zabierze głos. Więc obecnie jest tak, że nasz "ala taras" jest zadaszony częściowo podłogą balkonu. Niestety podłoga balkonu to same deseczki przez które przecieka deszcz. W związku z tym taras podczas deszczu jest całkowicie mokry, nic nie możey na nim zostawić. Dawno temu, jeszcze przed budową pomysł był taki, żeby bały balkon był zadaszony jak u Famelci. W ten sposób taras pod nim również byłby zakryty. Ne wyszło. I bardzo szkoda :(
Teraz opcja jest taka, żeby zlikwidować balkon (który podczas deszczu też strasznie marnieje) a belki stropowe wykorzystać jako podporę dachu tarasu, który prawdopodobnie wykonamy z blachodachówki, tak, jak mamy na całym domu. Może wkleję jakieś zdjęcia dla zobrazowania sytuacji.
Tak to wyglądało
https://lh3.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/S2IeoPjUcuI/AAAAAAAAP8U/yBpc1SF_MLY/s512/IMG_3628.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/S2IeuHW4tdI/AAAAAAAAP8g/SQ7HHkl0Mfs/s512/IMG_3630.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/S2IYcoo3SxI/AAAAAAAAP0o/pknSjKzEymA/s512/IMG_3071.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/S2IbIBTwL4I/AAAAAAAAP34/zMfE12S_wBU/s640/IMG_3263.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/S2Iq1YhWcvI/AAAAAAAAQOA/pYrd26DdsWA/s640/dom%20033.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/S2IrC7Ho61I/AAAAAAAAQOQ/GL5LXVOGoUM/s640/dom%20039.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/S2IrU34Dk5I/AAAAAAAAQOk/EjA9K2Bp7Ok/s640/dom%20053.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/S2MsbvhbLLI/AAAAAAAAQoc/qaB0QHMhI6E/s512/szko%C5%82a%20007.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/S3hMU_l15WI/AAAAAAAARa8/gOVI75jpt3M/s640/rodzina%20037.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/S3hN_vm9E8I/AAAAAAAARdM/trGBCkFkGBg/s640/rodzina%20071.jpg
Wiecie co, trochę mi żal tego balkonu kurczę...:cool:
Sama nie wiem. No w każdym razie, jeżeli z niego zrezygnujemy to będziemy chcieli zadaszyć cały taraz czyli 8,5m na 3m, a nie tylko trapez (tak jak jest teraz balkon). Belki są po bokach krótsze i pytanie jak je wydłużyć, nabić obok? Słupy podpierające balkon wraz z betonowymi fundamentami musiałyby wylecieć, bo teraz stoją na środku tarasu dlatego, że balkon ma 2m szerokości a taras 3m. Trzeba będzie tą główną belkę podpierającą belki stropowe też wywalić, bo musi być dalej no i musi być dłuższa...?
Radźcie, radźcie, radźcie...
Niestety nie mam zdjęcia obecnie wyglądającego tarasu, ale krótko mówiąc spiera się na tych betonowych słupach i wynosi 8,5m, czyli długość całego boku domu na 3m, czyli jest szerszy o metr od balkonu nad nim. A ponieważ zrobiony jest ze zwykłych dech sosonowych, nawet nie tarasowych, to strasznie marnieje na deszczu i MUSIMY go jak najszybciej zadaszyć. Sami.
:)
Ja chyba kombinowałabym z zadaszeniem poprzez przedłużenie podłogi balkonowej (czyli pozostawienie balkonu bez zmian) I chyba te dwa słupy nie przeszkadzają w niczym? Mozna przecież do balkonu dołaczyć takie pergolowate belki, a po tych słupach puścić pnącze, które te belki sobie zagospodaruje... Żal by mi było balkonu. Ładny jest.
Nelcia doturlałam się i ja :hug: domek przepięknie wygląda żal i balkonu i tarasu:(
jeśli zlikwidujecie balkon to nie będzie problemu zadaszyć sam taras bp robicie podobną konstrukcję jak teraz spód balkonu, te przykrótkie belki można wymienić na dłuższe i belkę którą podtrzymują słupy wymienić na dłuższą a same słupy rozsunąć bardziej na zewnątrz i przykryć daszkiem
ale jeśli balkon zostanie to koncepcja mi trochę siada ale na bank da się coś wymyślić:) może balkon zadaszyć daszkiem z poliwęglanu żeby zbytnio balkonu nie zaciemnić i żeby ciężko nie wyglądało albo nad całością zrobić nie z blachy tylko poliwęglanu nad balkonem byłby coś jak ogród zimowy nad tarasem daszek;)
Nelli Sza
03-05-2011, 15:36
Dzięki za pierwsze myśli :)
Famciu, mi te słupy obecnie nic a nic nie przeszkadzają. Chodziło mi tylko o to, że jakby taraz miał być zadaszony w prostokąt to one byłyby zbędne na tym środku bo i tak musiałyby iść dalej.
Wu, dobrz, że jesteś :) Wiesz, myślałam o poliwęglanie nad taras, w przypadku gdybyśmy zrezygnowali z balkonu, ale on chyba nie zaciemnia, a teraz jest fajnie, jak w lato słońce daje czadu, a podłoga balkonu ładnie nas osłania ALE nie brałam pod uwagę, że daszek z poli można zrobić nad balkonem i wtedy będzie i to i to zadaszone. Kurczę, wusia jesteś genialna.... póki co trzymam się tej myśli :)
Jak zrobi się ładniej na dworze to zrobię zdjęcie, jak to teraz wygląda, bo taras w sensie podłoga WCIĄŻ przechodzi drogę urzędową ;) czyli wiemy, o co chodzi ;) Jeszcze kilka dech od zeszłego maja zostało do przykrecenia ;) (No dobra, mąż na swoje usprawiedliwienie ma to, że wtedy dech nie mógł już dostać tam skąd brał, no i zaczęła nadchodzić zima i się nie opłacało już robić do końca:)) Wczoraj zostały pomalowane. Są też gotowe schodki, bo podłoga tarasu wyszła dosyć wysoko.
A, że my jesteśmy oszołomami to DOPIERO teraz będziemy pod tarasem rozkładać folię czy coś tam (markoto ratuj, co to sie tam rozwija :)) i sypać żwirek. No co, tak żeby było inaczej niż wszyscy, pod taras, na kolana i heja ;)
Nelcia zastukaj do Markoci Ona ma tak fajnie taras przykryty że osłonięty ale widno na nim;)
Nelli Sza
03-05-2011, 15:44
O tak, u Marty na tarasie to "siedzę" ostatnio cały czas i tak sie właśnie zastanawiam... :)
no to masz jakiś punkt wyjścia do rozmyślań;)
Nelli Sza
03-05-2011, 16:08
Dzięki wunia, a wiesz, byłam ostatnio w Twojej galerii i nieźle zajarałam żuchwą po podłodze ;)
Nelli Sza
03-05-2011, 16:08
Czyli, JAK WY JUZ MACIE DUŻO!!!!!!!! i ŁADNIE!!! :)
a czemu sobie krzywdę zrobiłaś przecież tam nie ma nic takiego:jawdrop:
Nelli Sza
03-05-2011, 16:09
No nie powiedziałbym, że NIC TAKIEGO :)
oj Neluś jakie dużo trochę dół zrobiony aby dało się mieszkać a gdzie tam reszta żeby dużo było i ładnie:(
Nelli Sza
03-05-2011, 16:11
Dobra, lece pomolestować Martę, może zajrzy, jak....zajrzy :)
Nelli Sza
03-05-2011, 16:12
oj Neluś jakie dużo trochę dół zrobiony aby dało się mieszkać a gdzie tam reszta żeby dużo było i ładnie:(
Wusiu, na resztę przyjdzie czas, a na dole jest już całkiem przytulnie, ale, ale co ty powiedziałaś?
Mieszkacie?
no tak Neluś o d 12 marca mieszkamy:lol2:
idealnie nie jest ale da się mieszkać i miejsce i ogródek i wszystko co trzeba jest a resztę się zrobi powolutku:)
Nelli Sza
03-05-2011, 16:21
Pewnie, że da się mieszkać, tylko mi wstyd, bom Ci jeszcze nie gratulowała :oops: Ojoj, zaraz to nadrobię, ale u Ciebie :) Jedyne co mam na swoje usprawiedliwienie to, to, że wtedy była ta cała akcja z domem...i szpital...wiesz....
Ale teraz czas to nadgonić :)
Wusia, ale ja dalej w ciężkim szoku jestem, że Wy tak przyspieszyliście z tymi wnętrzami :jawdrop:Cały czas, mam w głowie, obraz, jak u Ciebie byłam, a tu nagle piękna kuchnia, łazienka..... Czy czas naprawdę tak leci? Idę :)
leci Neluś leci i to szybko musieliśmy przyspieszyć bo i nas pogoniono ;) ale mam nadzieję ze jak będziesz gdzieś niedaleko to osobiście sprawdzisz postępy;)
Nelli Sza
03-05-2011, 16:36
Bardzo, bardzo bym chciała :)
Trompe l'oeil
03-05-2011, 16:47
Na początku Twojego wątku przeczytałam o twojej pralce...też mam domek szkieletowy i ten sam problem z pralką. Z małego pomieszczenia przy pokoju gościnnym, który miał być mini łazieneczką zrobię pomieszczenie na pralkę i schowek na różne gadżety. Pralka na piętrze to nie był dobry pomysł.
Nelli Sza
03-05-2011, 17:02
To znaczy tak, pralka na piętrze może być, o ile domownikom nie przeszkadzają te dragania podczas wirowania. U nas przszkadzały tylko mnie, brrrr. Wytrzymałam prawie dwa lata (bo za miesiąc będzie 2 lata, jak mieszkamy). W końcu wywaliłam ją na dół, ale to nie jest miejsce docelowe, bo tam z kolei całkowicie popsuła moją kochanaa małą łazieneczkę ;) Więc, tak sobie myslę, że ostatecznie będzie w garażu, z którego wydzielimy miejsce na pralnię. Mam nadzieję, że nastąpi to jeszcze w tym roku. Póki co, garaż mamy w stanie surowym, na podłodze chudziak, a ściany w OSB, ale może się uda :)
Dzięki za wizytę, wpadaj częściej :)
Neluś, pooglądałam zdjęcia i wydaje mi się, że szkoda likwidować balkon, bo bardzo fajnie wygląda z nim elewacja, a po drugie musiałabyś zrobić jakieś barierki przy oknach balkonowych. Pomysł Wusi z zadaszeniem balkonu jest bardzo fajny, bo jednocześnie taras i balkon będą osłonięte od deszczu.
Nelli Sza
03-05-2011, 17:35
Coraz bardziej skłaniam się ku tej wersji lidszu. Fajnie, że wpadłaś :) Zastanawiam się tylko, jakie trzeba będzie wykonać podpory pod ten poliwęglan nad balkonem, żeby to jakoś zagrało zcałością?
W ogóle to kusi mnie wywalić obecne dechy tarasowe, nie tarasowe na regał do garażu (bo i tak trzeba tam coś zrobić na graty, no i są strzesznie zniszczone przez deszcz) a na taras kupić tarasowe, mogą być sosnowe, mi to nie przeszkadza, bo innych po prostu mieć nie mogę.
Tylko, czy P. połkie haczyk? :rolleyes:
do listy gości chciałem się zapisać:cool:
I ja i ja. Będę podczytywać ;-)
Kochana moja, jesteś :hug:
A ja dopiero teraz.. :bash:
Nie wiedziałam, że masz kłopoty, że ze zdrowiem nie tak..
Nikt nic nie mówił :(
Przykro mi, że nie wsparłam Cię, jak była taka potrzeba...
Ale mam nadzieję, że wiesz.. że myślami jestem zawsze z niektórymi osobami.
I w złych w i dobrych chwilach :)
Będzie już wszystko dobrze, prawda..? :hug:
I.. zaraz, zaraz..
Bo ja żadnych zdjęć nie widzę z wnętrz..
Nie ma? :)
Nelli Sza
03-05-2011, 19:24
Aniu, ja wiem, że jesteś i zawsze mogę na Ciebie liczyć :) Pomogłaś i dźwigałaś na duchu mnie już nie raz :)
Zdjęcia wnętrz będą :) Ale na razie nie mam się czym chwalić. Wszystko po staremu :)
Nelcia ja myślę że połknie no bo jak mógłby Ci odmówić;)
Neli mnie jest strasznie szkoda tego balkonu , ale ni jak nie wiem jakby to zaplanować, żeby zabudowany balkon współgrał z resztą bryły domu ...wydaje mi się, że problematyczny jest tu jego kształt ...no jakoś tego nie widzę ...ale będę grzebać i szukać ...
Nelli Sza
03-05-2011, 20:40
Dziewczyny nie da się tak zrobić, żeby płyty z poliwęglanu mogły bez żadnych podpór pionowych (bo tak sobie to myślałam) zadaszyć balkon, a tym samym taras :( Musiałyby być na 3 metry szerokie i same ewentualne beleczki jakieś nie utrzymałyby ich :( Musiałyby być takie długie słupy do samej ziemi. A to wyglądałoby conajmniej tragicznie :( Dalej nie wiemy, jak to zrobić. Chyba pozostaje jednak rozebranie tego balkonu i blacha/gont na daszek tarasu :(
lasche, dzieki :)
A dało by się ten piliwęglan dać pod balkon, przykręcony do belek? Wtedy by nie kapało na głowę....
Nelli Sza
03-05-2011, 21:16
Tak, Arnika. Właśnie o tym teraz z Pawłem mówimy :) Uratowalibyśmy chociaż taras, a balkonik dalej będzie walczył z deszczem. Może kiedyś przedłużymy dach i będzie po kłopotach. Tylko tak sobie jeszcze mylimy, że skoro ta "osłona" przed deszczem ma być całkowicie niewidoczna od góry, no bo będzie przykryta deskami balkonu, a od dołu będzie ją widać tylko trochę przez belki to może zamiast poliwęglanu dałaby radę zwykła blacha płaska, kwasoodporna np.? Jest tańsza o połowę :cool:
No pewnie że tak... A nawet zwykła ondulina też jest tańsza.. I położyć tym ładnym kolorem w dół... Chociaż nie wiem, czy tak można... Ale z drugiej strony to czemu nie...
A tak naprawdę to po co Ci zadaszać ten balkonik??? Zimą i tak z niego nie korzystasz, pewnie latem tylko wywiesisz pościel, jak pada to jakby był zadaszony i lekko schodany/ wpuszczonu w dom to też deszcz zacina... Więc czy tak, czy tak to i tak jest źle i koszty niepotrzebne....
A co ja mam zrobić jak balkonu nie mam... i taras całkowicie niezadaszony...
Co najwyżej markizę zamontujemy, albo zakupię duży parasol i będzie git...
Tylko co by ten śnieg nie padał 3 maja... ;)
Nelli, przeczytalam kilka pierwszych postow i tez mi sie oczy zaszkliły. Trzymam kciuki obyście szybko wyszli na prostą
Nelko, jak dobrze, że wreszcie jesteś...
Nie wiem co radzić z tym tarasem i balkonem, tak strasznie mi się podoba obecna wersja...
Moje drugie przemyślenie - znieknęłaś mi z forum jakis czas temu, cieszę się ze wróciłas
Nelli Sza
03-05-2011, 21:59
No pewnie że tak... A nawet zwykła ondulina też jest tańsza.. I położyć tym ładnym kolorem w dół... Chociaż nie wiem, czy tak można... Ale z drugiej strony to czemu nie...
A tak naprawdę to po co Ci zadaszać ten balkonik??? Zimą i tak z niego nie korzystasz, pewnie latem tylko wywiesisz pościel, jak pada to jakby był zadaszony i lekko schodany/ wpuszczonu w dom to też deszcz zacina... Więc czy tak, czy tak to i tak jest źle i koszty niepotrzebne....
A co ja mam zrobić jak balkonu nie mam... i taras całkowicie niezadaszony...
Co najwyżej markizę zamontujemy, albo zakupię duży parasol i będzie git...
Tylko co by ten śnieg nie padał 3 maja... ;)
A bo ja mam bzika, na punkcie tego dachu, chociaż tarasu. Strasznie mnie wnerwia to latanie z meblami, jak pada. Poza tym chciałabym tam posiedzieć, w czasie deszczu też, bo ja lubię taki wiosenny, czy letni, czy jesienny :lol: ciepły deszcz, ten zapach,yyyy :rolleyes: (ale oczywiście bez przesady i w małej ilości:lol:). No i żal mi tych dech, Arnika, one po jednym roku wyglądają tragicznie :cry:
A balkonu to mogłabym w sumie nie mieć, bo bardzo mało na nim przebywamy. Poza tym, mam jeszcze przecież ten nad gankiem, tym razem zadaszony i jest ekstra. Deski są super, na serio bez porównania :cool:
Nelli Sza
03-05-2011, 22:04
Nelli, przeczytalam kilka pierwszych postow i tez mi sie oczy zaszkliły. Trzymam kciuki obyście szybko wyszli na prostą
Dzięki :hug:
Nelko, jak dobrze, że wreszcie jesteś...
Nie wiem co radzić z tym tarasem i balkonem, tak strasznie mi się podoba obecna wersja...
I chyba tak pozostanie waderko, bo zlikwidować jest łatwo...tylko co dalej, jak kasy brak. Podliczyliśmy koszty takiej operacji (likwidacja balkonu i zadaszenie blachą całego tarasu) i póki co odpada. Skupimy się chyba tylko na tym tarasie, żeby nie padało, plus jakis żwirek pod dół i na razie tyle musi wystarczyć :)
Moje drugie przemyślenie - znieknęłaś mi z forum jakis czas temu, cieszę się ze wróciłas
Ja też :)
Nelli, a gdzie masz zdjęcia?
Nelli Sza
03-05-2011, 22:07
Nie mam :oops:
Będą, tylko, czy ja mam co pokazać :popcorn:
Nelli Sza
03-05-2011, 22:08
Dobra, jak wyjdzie słonko, to przejdę się po chałupie i może nawet wylezę na ogród. Zrobię obchód z aparatem ;)
Nelli Sza
03-05-2011, 22:12
Wiesz Dorbie, bo ja.... po tym wszystkim z domem i chorobą, to trochę takiego doła załapałam (kurczę, nie lubię pisać o takich rzeczach) i tak po prawdzie to od Bożego Narodzenia aparatu nie miałam w rękach :(
Czas to nadrobić, tylko jeszcze troszkę sił tam w głowie mi potrzeba ;)
Nelli, sorry, nie chciałam... Tylko dziewczyny wczesniej piszą jakby oglądały Twój dom i stąd moje pytanie, a Twojego starego wątku nie pamiętam
Nelli Sza
03-05-2011, 22:45
Ale, kochana nic się nie stało. To ja tak bardziej do siebie samej, że nie lubię o tym pisać. I wiesz, zaraz zrobię ci niespodziankę na privek :) Słońce Ty moje!!!!
Nelli Sza
03-05-2011, 22:57
Znalazłam zdjęcia tarasu z tamtego roku, których brakowało mi wyżej, jak zaczęłam dyskusję na temat zadaszenia. Takie mam.
https://lh5.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/TAjeTZxHS8I/AAAAAAAASkE/_QlOnfbBXbM/forum%20060.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/TAjeUNgupKI/AAAAAAAASkI/8L-5d-l02jY/forum%20061.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/TAjeVMPb7_I/AAAAAAAASkM/CtYmBnM5Uk8/forum%20063.jpg
Dzięki, fajna niespodzianka i fajny domek, bardzo ładniutki:-)
Taras pod tarasem, super!
Pięęękny drewniany tarasik i otoczenie:)
dotarlam wreszcie :)
Ja puki co moge ci polecic ten poliweglan, tylko troche moze byc kombinowania bo tzreba go bedzie wycianc tam gdzie slupy itd wg mnie skzoda rozwalac tego balkonu bo on tam bardzo pasuje :) ale dla upewnienia sie zapraszam na wizje lokalna :)
To i ja się przywitam poprzedni watek podcztywałam cichaczem ale w tym już się ujawniam i jeśli pozwolisz będę wpadać z wizytą?:) Domek masz super a ztymi zakrętami to chyba większość z nas mniejsze lub większe zaliczyła najważniejsze jest zdrowie i oparcie w drugiej osobie Banały niby takie ale chyba wiem o czym mówię ;)
i ja uwazam, ze balkon powinien zostac a opcja z zadaszeniem od spodu wydaje sie bardzo rozsadna...
Nelly
nie zaglądam już w zasadzie na Muratora i nie wiedziałam, że miałaś takie kłopoty :( Dobrze, że udało się jakoś poskładać wszystko. Trzymaj się. Ja trzymam kciuki.
Taras rewelacja,ja bym zostawiła jest super!
Drewniany taras to moje marzenie;)
Taras rewelacja,ja bym zostawiła jest super!
Drewniany taras to moje marzenie;)
zgadzam się w 100%:)
Mnie się też ten taras bardzo podoba, marzy mi się taki.
Szkoda, że nie ma gdzie takiego dobudować..
Ale masz spory ogród, nie pamiętałam go :rolleyes:
Wiesz... ile róż....
Ops... to już takie moje zboczenie jest..
Zawsze przeliczam ile, na jakim ogrodzie by róż wlazło :bash:
Bo ja już nie mam na nie miejsca :rolleyes:
Tylko dziewczyny wczesniej piszą jakby oglądały Twój dom
No baaaa, są takie, które nawet dotykały :)
cześć Nelka:D
Nelli Sza
04-05-2011, 16:57
Taras pod tarasem, super!
:)
Pięęękny drewniany tarasik i otoczenie:)
Dzięki. Jeszcze nie jest gotowy. Otoczenie, to owszem :)
dotarlam wreszcie :)
Ja puki co moge ci polecic ten poliweglan, tylko troche moze byc kombinowania bo tzreba go bedzie wycianc tam gdzie slupy itd wg mnie skzoda rozwalac tego balkonu bo on tam bardzo pasuje :) ale dla upewnienia sie zapraszam na wizje lokalna :)
Chyba jednak zdecydujemy sie na tą blachę nad belki tarasu, a pod podlogę balkonu. Ale muszę wybrać się do Ciebie Marta, zobaczyć ten poli.
To i ja się przywitam poprzedni watek podcztywałam cichaczem ale w tym już się ujawniam i jeśli pozwolisz będę wpadać z wizytą?:) Domek masz super a ztymi zakrętami to chyba większość z nas mniejsze lub większe zaliczyła najważniejsze jest zdrowie i oparcie w drugiej osobie Banały niby takie ale chyba wiem o czym mówię ;) Witaj i oczywiście zapraszam zawsze :) Bardzo mi miło!
i ja uwazam, ze balkon powinien zostac a opcja z zadaszeniem od spodu wydaje sie bardzo rozsadna...
:rolleyes:
Nelly
nie zaglądam już w zasadzie na Muratora i nie wiedziałam, że miałaś takie kłopoty :( Dobrze, że udało się jakoś poskładać wszystko. Trzymaj się. Ja trzymam kciuki. Dzięki!!! :) Matko, jak ja się cieszę, że jesteś! Zajrzyj od czasu do czasu :) Bo wiecie, Mała Mi to jedna z pierwszych poznanych na forum osóbek :)
Taras rewelacja,ja bym zostawiła jest super!
Drewniany taras to moje marzenie;) Ależ taras nie jest przewidziany do rozbiórki :) Rozważamy jedynie opcję zadaszenia go i w tym celu planowaliśmy zozebrać balkon :) Ale balkon zostanie a taras zadaszymy tylko pod nim, czyli w trapez.
zgadzam się w 100%:)
:)
Mnie się też ten taras bardzo podoba, marzy mi się taki.
Szkoda, że nie ma gdzie takiego dobudować..
Ale masz spory ogród, nie pamiętałam go :rolleyes:
Wiesz... ile róż....
Ops... to już takie moje zboczenie jest..
Zawsze przeliczam ile, na jakim ogrodzie by róż wlazło :bash:
Bo ja już nie mam na nie miejsca :rolleyes:
Aniu, ja nie mam sporego ogrodu :) Prawie wcale. Pewnie zmyliły Cię działki sąsiadów, w którymi graniczymy. Nie mamy ogrodzenia w ogóle.
No baaaa, są takie, które nawet dotykały :)
cześć Nelka:D
:)
Jak to miło, że piszecie :) Miałam dzisiaj paskudny dzień, a teraz od razu mi lepiej :)
hura balkon ocalony:lol2:
Nelcia uśmiechnij się :hug:
Nelli Sza
04-05-2011, 17:34
hej wunia i efcia :)
A co ty Efilko myślisz o tych zabiegach okołotarasowych? :rolleyes:
Nelli to jakie deski położylaś obecnie na tarasie?
Nelli Sza
04-05-2011, 18:09
Obecnie, najzwyklejsze dechy sosnowe, długie na 3m, szerokie na 20cm i grube na 3,2cm :)
Obawiam sie, że wspólne zadaszenie tarasu i balkonu się nie sprawdzi. Będzie ono za wysoko, żeby deszcz nie zacinał na taras. Balkon może zaśłoni ale tarasu juz nie. Wogóle to bysiałoby być bardzo duże i nie wiem czy nie oszpeci domu.
Nelli Sza
04-05-2011, 18:38
Masz rację maylandzu. Z tych właśnie przyczyn, o których piszesz, pomysł został już odrzucony. Będziemy tylko zadaszać taras. I to nie w całości. Ale tak, jak balkon, w trapez. Inaczej się nie da, jeżeli chcemy uciec przez kosztami.
Nalka pewnie markiza nie załatwi problemu ale choć zobacz. Nieprzemakalna.
http://allegro.pl/markizy-markiza-roleta-300x200-czerwony-ekri-i1588636967.html
http://allegro.pl/listing.php/search?category=5&sg=0&order=p&price_from=&price_to=&string=markiza&change_view=1
tylko Nelka musi dac to cos pod balkonem, a tam sa slupy, musialaby sie miedzy nimi wymiescic, a markiza z tego co wiem nie sluzy jako oslona od deszczu tylko od slonca
Głównie tak ale jest też nieprzemakalna. Je sie montuje na 2 sposoby, Można podwiesić ale też montować do czoła.
Ja poddaję pomysły jedynie. Może Nelce się coś z nich przyda, zainspiruje czy wskaze inne rozwiazanie.
Nelka.......a dleczego Ty wogóle chcesz zadaszać swój taras?????
przecież masz piękny balkonik nad tarasem, który trosze przesłania od góry.
Ja bym wogóle niczego nie zmieniała :) dla mnie jest super !!! :)
bo chcialaby posluchac deszczu siedzac na tarasie :)
Nelli Sza
05-05-2011, 16:35
No to też ;)Ej Ty!
Ale głównie kalu chodzi o to, żeby mi te deski tak nie marniały i żebym nie musiała za każdym razem pakować wszystkie manatki (stolik, fotele, leżak, stoliczek i krzesełka dzieci, zabawki dzieci-kartki, kredki, farbki, lalki, misie, autka itp ;)), z tarasu kiedy pada bo to można cholery dostać (przynajmniej ja tak mam ;)) A jeszcze mi się przypomniało, że ten przedzierający się przez podłogę balkonu deszcz odbija mi się od desek i mam szyby całe uciorane :bash:;) Bo to, że obecnie balkon ładnie przesłania taras, to się zgodzę jak najbardziej, ale kiedy pada, to już jest do bani :(
Nie, albo zadaszony, albo nie chcę wcale.
Nelli Sza
05-05-2011, 16:37
Ps. dechy na taras (te, które czekały w garażu cały rok prawie) się malują ;)
Nelli Sza
05-05-2011, 16:39
mayland, właśnie przed chwilą przy obiedzie rozmawialiśmy o markizie, ale z przeznaczeniem nad balkon jeśli już. Tam byłaby ekstra, Ale nie teraz ze względu na cenę. Dzięki za wszelkie pomysły i rady. Są dla mnie bardzo cenne :)
hej wunia i efcia :)
A co ty Efilko myślisz o tych zabiegach okołotarasowych? :rolleyes:
Słoneczko nie do końca jarzę zamierzenia ale powiem ci z własnych doświadczeń że mój balkon mi wystarcza mimo że jest bardzo wysoko i że zadasza tylko połowe tarasu, i że jest od zachodu czyli statystycznie rzecz biorąc od tej powinno zacinać.
mebelki są zawsze 'uratowane' i suchutkie. z tego co kojarze wystaje na 2m a jest na wysokości ok 3m nad tarasem. myślałam o jakiejś ewentualnie markizie wypuszczanej z czoła tarasu ale to jeśli już to raczej przeciwko promyczkom. w zamian zasadziłam sobie nową lipę i mam nadzieję że to plus aktualny parasolek wystarczy
Nelli Sza
06-05-2011, 16:01
Słoneczko nie do końca jarzę zamierzenia ale powiem ci z własnych doświadczeń że mój balkon mi wystarcza mimo że jest bardzo wysoko i że zadasza tylko połowe tarasu,
Bo twój balkon nie przecieka efciu, a mój tak.
mebelki są zawsze 'uratowane' i suchutkie
moich nie da się uratować podczas deszczu zostawiając je na tarasie
z tego co kojarze wystaje na 2m
Mój balkon też, ale-powtórzę się- przecieka podczas deszczu
myślałam o jakiejś ewentualnie markizie wypuszczanej z czoła tarasu ale to jeśli już to raczej przeciwko promyczkom
U mnie nie miałoby to sensu w powodów, jak wyżej ;)
Efciu, zamierzenia proste. Chodziło o zadaszenie tarasu:
-likwidacją balkonu i zrobieniem dachu nad tarasem z pozostałych po balkonie belkach
lub
-pozostawiając balkon i wymyślając coś innego
choć póki co, nic sensownego :(
Nelli Sza
06-05-2011, 16:30
Z powodu tarasu mam wnerwa, więc zmieniam temat. Jak się Wam podoba ten domek z Pracowni MGPROJEKT?
http://www.mgprojekt.com.pl/domki/jas/w1.jpg
http://www.mgprojekt.com.pl/domki/jas/w2.jpg
Mój domek, wyglądałby podobnie jak ten od strony tarasu, jakbym wywaliła balkon :rolleyes::stirthepot:
Rzuty:
http://www.mgprojekt.com.pl/domki/jas/rd1.jpg http://www.mgprojekt.com.pl/domki/jas/rd2.jpg
Ładniutki, nie? :rolleyes:
Neluś no nic nie poradzę Twój z tym drewnianym balkonem podoba mi sie o wiele bardziej;)
Nelli Sza
06-05-2011, 18:20
wu :hug:
masz śliczny dom coś wymyślimy żeby go nie zmienić;)
szkoda tego balkonu, może trzeba Ducha ściągnąć na konsultacje :rolleyes:
Ja też z frakcji probalkonowej. Ale to już pisałam.
Nelka , zrób zdjęcie balkonu, chciałabym zobaczyć jak on dokładnie nad tarasem wisi , dasz radę? tak wiesz en face ;)
a już nie trzeba :) znalazłam sobie :)
i tak sobie myślę, jak dużo chciałabyś "wyciągnąć" to zadaszenia ponad konstrukcję balkonu, która juz jest ?
Nelli Sza
06-05-2011, 22:18
malka, skoro balkon zostaje (bo zostaje) to nic nie będziemy wyciągać go poza to, co już jest. Ja po prostu muszę zrobić tak, żeby to, co już jest nie było przepuszczalne. Hmmm...
Nelli Sza
06-05-2011, 22:22
Maleczko, balkon szeroki na 2m, a taras na 3m
https://lh5.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/S2IrU34Dk5I/AAAAAAAAQOk/EjA9K2Bp7Ok/s640/dom%20053.jpg
Zdjęcie tarasu zrobię jutro.
Nelli Sza
06-05-2011, 22:22
I jeszcze, balkon w trapez, taras w prostokąt.
Nelli Sza
06-05-2011, 22:27
malka, tam, gdzie stoi słup kończy się balkon, a to dalej, to już wystaje poza. I jak uda się jakoś zadaszyć taras, to będzie i tak tylko tyle ile jest balkonu, czyli na szerokość 2m, ale DOBRE BYŁOBY I TO :)
https://lh3.googleusercontent.com/_s9QJncbwfnM/TAjeUNgupKI/AAAAAAAASkI/8L-5d-l02jY/forum%20061.jpg
aaa czyli problem nie jest w samym balkonie, lecz w przeciekaniu balkonu ?
czy podłoga balkonu jest z jednej warstwy desek ?
tak mi się coś widzi, bo jakieś "prześwity" małe są ;)
bo mam koncepcję by od spodu cały balkon podbić płytą z transparentnego polikarbonatu , nachylonego w taki sposób by woda opadowa leciała poza taras - myślisz ,że to wykonalne?
no taka byla jedna z propozycji jakis poliweglan albo plyty trapezowe pcv one duzo tansze
Nelli Sza
07-05-2011, 08:57
aaa czyli problem nie jest w samym balkonie, lecz w przeciekaniu balkonu ?
Głównie w przeciekaniu (zrzucenie balkonu było tylko jedną z opcji, bo wtedy można by było zadaszyć cały taras, normalnie w prostokąt, dachem np. z blachodachówki albo z gontu
czy podłoga balkonu jest z jednej warstwy desek?
tak mi się coś widzi, bo jakieś "prześwity" małe są ;)
dokładnie tak, z jednej warstwy desek tarasowych sosnowych
bo mam koncepcję by od spodu cały balkon podbić płytą z transparentnego polikarbonatu , nachylonego w taki sposób by woda opadowa leciała poza taras - myślisz ,że to wykonalne?
tak właśnie myślimy, jak pisze markoto wyżej, ale o tym polikarbonacie nie słyszałam, powiem Pawłowi, dzięki :)
no to przegapiłam te sugestię :bash:
Ale chodzi o to, by całe zadaszenie zrobić? czy tylko "uszczelnić" balkon?
Bo mój ślubny mówi,że jeśli tylko pod balkon, to zdecydowanie taniej wyjdzie pleksiglas
Nelli Sza
07-05-2011, 14:44
Wiesz maleczko, póki co (jak ja nie nawidzę tego określenia ;)) to tylko uszczelnienie balkonu wchodzi w grę. Balkon jest naszym zadaszeniem, dlatego taras będzie zakryty tylko tyle, na ile zakrywa go balkon. I tę część musimy uszczelnić, jak to napisałaś. Powiedzmy, że rogi tarasu będą odkryte, ale to jakoś przeżyję. Byle nie będzie mi wszystkiego zalewać :)
Ps. A ja i tak bym wywaliła ten balkon w cholerę, a wtedy zrobiłabym tak, jak ma markoto lub arcobaleno, kojarzysz? :rolleyes:
Neluś....jak uszczelnisz balkon to będzie Ci w nim woda stała:( i deski bedą gniły......
w drewnianych tarasach muszą być przerwy pomiędzy dechami, tak nam mówił góral, który stawiał nasz domek.
a nie wystarczy zrobic odpowiedni spadek?
Nelli Sza
08-05-2011, 11:43
kala,markoto woda nie będzie stała bo spadek był od razu zrobiony, no i teraz normalnie dalibyśmy rynny :cool:Mam nadzieję, że tak się da zrobić. Nam kalu, też tak doradził góral, ale ja się nie nadaję na przeciekające balkony :(
ja bym ten balkon zostawila jak jest zrobila jedynie konstrukcj pod plyty pcv, pleksi czy poliweglan
pysiaczek
08-05-2011, 13:46
Nelli fajnie, że zadecydowaliście by balkon został - jest super :)
Rozumiem, że jest problem z tym by go uszczelnić bo deski w wodzie stać nie mogą. A chyba nie bardzo by to wyglądało gdyby dać jakiś daszek pod ten balkon (nawet głębszy niż balkon) ale z pewnym odstępem od niego, aby te deski jednak w wodzie nie przebywały?
arcobaleno
08-05-2011, 16:37
o jaaaaaki piękny trawniczek - jak z obrazka!
Pozdrawiam :)
Nelli Sza
08-05-2011, 19:24
markoto, przekażę górze ;)
witaj pysiaczku, zibaczymy, jak to ostatecznie wyjdzie, ale od wczoraj wszystkie dechy prybite i nawet schodki z tarasu natrawkę mamy :)
arco, fajnie, że zajrzałaś :) niestety trawniczek, o którym piszesz to dokładnie zboże sąsiadów, nasza działka z tamtej strony siega do tego drzewka widocznego na zdjęciu, 3m mamy do granicy, pozdrawiam :)
Jutro cyknę fotki lampek, jakie po 2 latach w końcu zamontowaliśmy na zewnątrz. Ładne :rolleyes: A kupione zupełnie niezamierzenie w Bricomarche lub Intermarche, zawsze mi się myli, który to ten z ogrodowymi :)
arcobaleno
08-05-2011, 20:45
neli - no tak - podejrzanie idealnie wyglądało :) Ale miło oko nacieszyć takim sąsiedztwem :)
Nelli Sza
08-05-2011, 21:46
Zgadzam się :)
Nelli, domek bez balkonu dużo by stracil
Neluś , właśnie odkryłam reaktywację twojego wątku.Gapa ze mnie :rolleyes:. Ciesze sie ogromnie :)
Życzę ci dużo zdrowia i wytrwałości,aby wyprostować zakręty życiowe i żyło się Wam lepiej.
Buziaki:)
Cześć Neluś http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile-2.gif
Gdzie fotki??
Nelli Sza
28-05-2011, 15:58
Nelli, domek bez balkonu dużo by stracil
Chyba tak i na razie zostawimy. Z naszych planów "uszczelniających" sufit tarasu, czy podłogę balkonu, jak kto woli :) jeszcze nic nie wyszło i chyba nie wyjdzie. Tak sobie to na spokojnie przmyślałam i stwierdziłam, że da się bez tego żyć a mamy ważniejsze wydatki. Więc sprawa jst odroczona..... ;)
Neluś , właśnie odkryłam reaktywację twojego wątku.Gapa ze mnie :rolleyes:. Ciesze sie ogromnie :)
Życzę ci dużo zdrowia i wytrwałości,aby wyprostować zakręty życiowe i żyło się Wam lepiej.
Buziaki:)
Dziękuję :hug:
Cześć Neluś :)
Gdzie fotki??
:oops::);)Będą, ale co ma być konkretnie, bo wszystko po staremu :cool:
Chociaż....
Nie do końca bo.... Mały remoncik właśnie mamy http://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/a080.gif;)
Nie wiem, czy pamiętacie naszą sypialnię zaraz po przeprowadzce? Trzy ściany były czekoladowe, jedna w kwiaty jabłoni. Ładana była.
Potem zrobiliśmy z niej pokój dla Mikołajka, trzy ściany białe, jedna ciemno niebieska (prawie granatowa)
Obecnie wróciliśmy do pierwszej wersji. Znów mamy sypialnię tam, gdzie była na samym początku. Oj to długa historia i nie chcę was zanudzać. W każdym razie Miki jest w powiększonej niegdyś pralni, skąd nie chce się ruszyć na krok. Ukochał ten pokoik strasznie od samego początku. Ma swój osobisty balkonik, okno dchowe, które dobrze doświetla mu stoliczek przy którym wreszcie zaczął siadać. Spędza w obecnym pokoiku dużo czasu, bawi się wszystkim. Nie wiem czemu w poprzednim tak nie było. Mam wrażenie, że był dla niego za wielki (oczywiście to nie był powód przeprowadzki)
No i teraz naszą nową-starą sypialnię trzeba troszkę ogarnąć. Niby nic wielkiego, ale wszystko zabiera dużo czasu. Kolory zostaną, jak było u Mikołaja. Trzeba je tylko odświeżyć. Granatowa ściana bardzo mi się podoba. W zależności od tego jak jest za oknem-przyjmuje różne odcienie tego granatu :) Białe łóżko ładnie wygląda na jej tle :) Jak pomalujemy wstawię jakieś fotki.
Pada i pada ..... :(
Pozdrowienia..... :)
Wam sie zdecydowanie nudzi :D:D
Sloneczko przesylam, jutro powinno dojsc :)
Nelli Sza
28-05-2011, 17:38
:D
Dzięki za słoneczko :)
A ja piekę placek z truskawkami, bo u nas dziś truskawkowo ;)
Lecę polatać ze ścierą, pa.... http://www.cosgan.de/images/smilie/haushalt/a065.gif
Nelli Sza
28-05-2011, 17:49
Do sypialni chciałabym komodę z Ikea :rolleyes:
http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/hemnes-komoda--szuflad-niebieski__0132073_PE286825_S4.JPG
lub białą
W tamtym sezonie były takie jasne niebieskie, śliczne, ale już ich nie ma :(
ja tez zrobilam kruvhe z truskawkami, jutro robie drozdzowe :)
Nelka........Ty znowu remontujesz???????????
:):):)
u Ciebie zawsze cos się dzieje;)
a komoda niebieska śliczna !!! bedzie pasowała do Waszej sypialni.........czekamy na focie;)
Nelli Sza
29-05-2011, 09:34
ja tez zrobilam kruvhe z truskawkami, jutro robie drozdzowe :)
Mniam, ja też zrobiłam kruche, a na drożdżowe podziel się przepiskiem :rolleyes:
Nelka........Ty znowu remontujesz???????????
:):):)
u Ciebie zawsze cos się dzieje;)
a komoda niebieska śliczna !!! bedzie pasowała do Waszej sypialni.........czekamy na focie;)
Witaj kalu! To bardziej remonciki niź remonty, ale jednak :)
Sypialnia pogipsowana czeka na szlif i malowanie/odświeżanie. To może jutro wieczorem lub we wtorek będzie gotowa, tzn. na razie z samym łóżkiem i starymi komódkami, a trochę później dojdzie ta niebieska i stoliczki nocne. Muszę jeszcze dopasować jakiś żyrandol i kinkieciki nad łóżko. Kinkiety mam wybrane, ale są za drogie i muszę szukać zastępników. Jak ja to lubię :bash:;)
mam pytanko....
czy ta ratanowa lampa z Ikei, która masz nad stołem .....to jest ta największa czy ta średnia???
bo chyba sa 3 rozmiary??
Nelli Sza
29-05-2011, 11:24
Tak kalu, są trzy rozmiary, a moja to ta największa :)
Cześć Neluś, podczytywałam stary, ba nawet czasem się odzywałam to i do nowego będę zaglądać a co;)
Właściwe to dziś po prawie rocznej przerwie wracam do ulubionych wątków "towarzyskich":cool:
Wiesz, my też nosiliśmy się z zamiarem sprzedania naszego domku - choć może z troche innych względów.
Ostatecznie kupiliśmy tańsze mieszkanie w gorszej dzielnicy Krakowa a domek pozostał z czego bardzo się cieszę, bo nie mogę sie jakoś odnaleźć w Krakowie i mieszkaniu w bloku. Wolimy co tydzień pokonać 150 km w jedną stronę niż siedzić w Krakowie.
Co do tarasu. Cieszę się , że został z dwóch powodów.
1. Bo bardzo ładnie Twojemu domkowie z tym tarasem.
2. ( bardzo egoistycznie) - będziemy z Malką miały gdzie wychodzić na papierosa jak do Ciebie wpadniemy;)( chyba, że Malka rzuciła już palenie?)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzymy Wam z M , żeby było już tylko lepiej a przede wszystkim zdrówka dla Ciebie.:yes:
czesc Nelli
czytam o Twoim balkonie, mam tak samo , moj balkon jes drewniany , sa prześwity miedzy dechami.....na tarasie zawsze mokro i brudne okna
ale jest na to patent, sąsiedzi juz to zrobili
można ten balkon podbić plexi i jest po problemie
dla mnie minusem jest estetyka ale myslalam zeby ta plexi zakryc np mata slomkowa czy czyms podobnym......a Ty masz pomysl jak problem zalatwic ?
drozdzowe z owocami robie wg tego przepisu
http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=8478
najlepsze drozdzowe na swiecie :) dzis poszla cala blacha :)
ja robilam z rabarbarem i truskawkami tym razem
Nelli Sza
29-05-2011, 20:32
cześć anju, Edziu i betib! Miło, że wpadłyście :)
Edziu, co do tarasu, to on zostanie na pewno :) Zastanawialiśmy się nad likwidacją balkonu nad nim, bo leje nam na głowę :) Także spokojnie dalej możecie wychodzić, choć wolałabym, żeby to były inne powody, ze względu na Wasze zdrowie :) Jak dobrze, że Wasz domek został :)
betib, u nas identycznie, a pomysły na rozwiązanie problemu dokładnie takie same. Na początku chciałam całkowicie zrezygnować z balkonu i zrobić zadaszenie tarasu blachą albo gontem. Obecnie temat ucichł. Jest po staremu i tak na razie musi pozostać. Ale ta pleksi to chyba najlepszy pomysł :)
Nelli Sza
29-05-2011, 20:33
Dzięki Marta, zapisuję i zrobię na urodziny Julki :)
Nelcia z balkonem kiedyś zrobicie teraz póki co Ty zbieraj siły i bawcie się dalej w przestawianie;)
Nelli Sza
29-05-2011, 21:57
dzięki wusia :) Wiesz, to może głupie, ale te małe zmiany, drobne remonty bez nakładów finansowych jakoś mi pomagają pozbierać się po tamtej zdrowotnej rozsypce :) I znowu zaczęłam się dużo śmiać :)
2. ( bardzo egoistycznie) - będziemy z Malką miały gdzie wychodzić na papierosa jak do Ciebie wpadniemy;)( chyba, że Malka rzuciła już palenie?)
z tego powodu tobym balkon ..... obciął ;)
rozumiem że wolałbyś żeby paliły papieroska w środku? ;)
ja bez balkonu bym żyć nie mogła - jakbym umyła okna? :rotfl:
cześć słoneczko :*
u niektorych wystarczy je otworzyc :D
Nelli Sza
30-05-2011, 19:15
Jak to miło, kiedy tak sobie u mnie dogryzacie ;)
Witam wszystkich! :)
Spieszę donieść, że sypialnia się szlifuje i maluje :)
Nelcia a bo to tak cieszy mnie jak wylazło z ziemi co posiałam to się cieszyłam jak głupi dzwonkiem a Ty tu zmienisz kolorek tam coś przestawisz i ciagle nowe i jak sama piszesz małym kosztem:)
Przyszłam się przywitać do "nowego" "starego" Leśnego Domku.
Jestem bardzo do tyłu, jeszcze ze sto lat za tymi co są sto lat za Murzynami. Jakoś w pracy miałam więcej chęci na odwiedzanie forumowych wątków aniżeli w domu. Może to dlatego, że w pracy tęskniłam za domem, za pracami w domu, a teraz jestem tu cały czas, widzę te wszystkie niedoróbki i odczuwam bardzo swoją niemożność zrobienia czegokolwiek.
Ale do rzeczy. NELCIU, bardzo się cieszę, że zostajecie. Wiesz, że my z Adasiem bardzo przeżywaliśmy waszą decyzję i zachodziliśmy w głowę dlaczego i że tak być nie może! Dlatego cieszę się NIEZMIERNIE, że pozostaniecie w Waszym pięknym domu. I cieszę się, że masz oparcie w P. No i pewnie jak już Staś będzie nieco większy to będzie Was chciał odwiedzić.
Trzymam za Was kciuki i czekam może choć na najdrobniejsze fotki z Waszego ciepłego domu!
Nelli Sza
01-06-2011, 16:52
wusia odczuwam potrzebę osobistego przytulenia sie do Ciebie :) I chyba mi coś piznie i przyjadę :) Ale spoko, najpierw dam znać :)
Aniu! Kochana Moja!!!!! Ciebie też wyściskam, niech no tylko Staś się urodzi :) Dzięki za ciepłe słowa. Dziś wstawię choć jedno zdjęcie. Słowo :)
cześć i czołem
wpadłem tutaj przez przypadek, skusiło mnie słowo "leśny" w tytule,
a to stara znajoma Nelli, to już chyba czwarta reaktywacja,
pozdrowienie i dużo dobrego dla Ciebie i rodziny
Nelcia dawaj to zdjęcie :)
Nelli Sza
01-06-2011, 18:38
cześć i czołem
wpadłem tutaj przez przypadek, skusiło mnie słowo "leśny" w tytule,
a to stara znajoma Nelli, to już chyba czwarta reaktywacja,
pozdrowienie i dużo dobrego dla Ciebie i rodziny
Własnym oczom nie wierzę :jawdrop::jawdrop::jawdrop:Gdzieżeśty przebywał :)
A reaktywacja druga, wcześniej były drobne ucieczki, ale zawsze zakończone powrotem ;)
Dzięki! A gdzie Twój cudowny domek?
lasche, już, już......
tylko jeszcze się maluje :(
A teraz !? Jeszcze się maluje ? Zlituj się kochana :hug: hihi bo ja tu czekam :wiggle:
Nelli Sza
02-06-2011, 17:39
yokasta, nie uwierzysz, ale dalej się maluje, bo...yyyy.... wczoraj zabrakło nam farby i w ogóle wszystko było nie tak. Nie mieliśmy taśmy, żeby zrobić paseczek, a do kitu..
No ale już jest dziś i chyba w końcu będziemy spać w sypialni, cokolwiek to znaczy ;)
Zanim jednak tam posprzątam i pownoszę graty to w ramach przeprosin za dalsze czekanie wklejam inne zdjęcie :)
Julka ma dziś 7 urodziny i dostała chomika, o którym MARZYŁA od roku. Ja jestem na nie...... ale jak patrzę jak się cieszy to chyba dobrze, że go mamy :)
Wszystkiego najlepszego dla córci!
Heheheh, ja mam chomika Roborowskiego (najmniejszy), który uwielbia sobie robić tunele z rolek po papierze toaletowym (tym niepachnącym oczywiście) i jest bardzo kulturalny bo z jednej zrobił sobie toaletę....
Kończąca się farba to dla mnie nic nowego :lol2: my w sypialni mieliśmy do pomalowania tylko jedną ścianę i starczyło na 1 warstwę, były prześwity a farba po 1. z mieszalnika i po 2. przerabiana przez nas na inny kolor więc nie było szansy na dorobienie...i tak powstała moja niespodziankowa koncepcja :lol2:
Aaaa zapomniałam dodać, moim zdaniem duże akwarium jest lepsze niż jakakolwiek klatka - po pierwsze ze względu na wióry i mnóstwo sprzątania non stop. Po drugie widze ile chomik sobie żarełka pochował :D i wiem kiedy sypnąć ;) i polecam, żeby pod wióry kupować torf taki czarny - wtedy nie ma żadnego zapachu od chomika i jest super.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin