PDA

Zobacz pełną wersję : Ranczo na piasku



franelka1
13-04-2011, 18:21
Witam wszystkich w moim dzienniku!

A więc będziemy się ze sobą męczyć przez jakiś czas.....

Jeszcze raz pozdrawiam i do zobaczenia.

Nie wymagajcie za wiele ode mnie za pierwszym razem.

franelka1
14-04-2011, 19:50
No to zaczynam powolutku snuć swoje opowiastki.

Dlaczego ranczo na piasku?

Ranczo, gdyż nasza działeczka (1600 m) wydaje się nam ogromna i samo mówienie o niej wywołuje w nas tęsknotę za przestrzenią i kontaktem z naturą. A z piaskiem to już łatwiej. W miejscu gdzie będziemy budować dom chwilowo jest wielka dziura z piachem. Ale nie przywiezionym, tylko naszym własnym.

F.

działka

http://img832.imageshack.us/img832/705/dscf6234w.jpg

franelka1
14-04-2011, 20:00
Otóż po dwóch latach zmagań z różnymi urzędami punkt docelowy zbliża się coraz bardziej. Punkt docelowy = pozwolenie na budowę. Dokumenty złożone jeszcze w ubiegłym roku, ale musieliśmy dużo uzupełniać i zmuszeni byliśmy zawiesić postępowanie. Teraz je podjęliśmy i mam nadzieję, że się już urząd do niczego nie przyczepi.

W tym miesiącu udało się nam jednak usunąć drzewa rosnące w miejscu naszego wjazdu na działkę w oparciu o ostateczną decyzję.

Zabieramy się też za przyłącze wody, gdyż mamy już projekt. Przyłącze będzie kończyć się studzienką, więc będziemy mieć wodę do budowy, którą mamy zamiar zacząć na jesieni. Ale w tym roku tylko fundamenty.

Mamy projekt indywidualny, wzorowany na projekcie Z77.

parter
http://img192.imageshack.us/img192/4449/parterq.jpg

poddasze

http://img101.imageshack.us/img101/4255/poddasze.jpg

elewacja frontowa

http://img710.imageshack.us/img710/2862/elewacja.jpg

A tak w ogóle to budowa będzie w krainie, która zachęca przybyszy hasłem "Wita natura, wita kultura".

F.

franelka1
10-07-2011, 16:16
Po długiej przerwie - reaktywacja. A wszystko z powodu Starostwa Powiatowego w O., które wydało nam pozwolenie na budowę 3 miesiące temu, tylko zapomniało nas o tym poinformować. Według Pań z sekretariatu inwestor powinien interesować się swoją decyzją i codziennie do nich wydzwaniać z pytaniem czy już jest (tylko jakoś nigdzie nie zostało to opisane). Panie nie rozumieją, że zgodnie z Kpa to urząd doręcza decyzję. Oni po prostu nie doręczają decyzji pocztą. Do czasu jej odebrania przez inwestora nie wysyłają jej też do Gminy, więc nie ma co liczyć na wcześniejsze uprawomocnienie. Doprawdy postawa godna rozpropagowania.

F.

franelka1
12-07-2011, 19:27
Pan od przyłącza wody okazał się niesłowny i nie wykonał nam jeszcze przyłącza. Zaczynam dociskać mu śrubę. Jeśli okaże się nadal tak mało chętny do współpracy, odbiorę mu projekt i poszukam kogoś innego. Ma jeszcze jedną szansę.

Za to rozmawiałam dzisiaj z Panem od ogrodzenia i zrobił na mnie dobre wrażenie. Robił dużo ogrodzeń w okolicy i ma dobrą renomę, więc przynajmniej tu chyba nie będzie niemiłych niespodzianek. Dwa boki działki otrzymają stałe ogrodzenie z siatki, a dwa pozostałe ogrodzenie tymczasowe na czas budowy, potem przewiduję w tym miejscu ogrodzenie panelowe. Niestety w międzyczasie znikły dwa paliki z naszej działki i trzeba będzie ponownie wzywać geodetę. Ogrodzenie powinno pojawić się w sierpniu.

Wczoraj urząd przysłał nam pocztą pozwolenie na budowę. Decyzja z datą 12 kwietnia wysłana została 6 lipca. Dziękujemy bardzo i kłaniamy się w pas za szybkie działanie urzędu.

F.

franelka1
13-07-2011, 18:53
Dzisiaj zadzwonił Pan od wody i jest szansa, że zacznie robić nam przyłącze. Chyba trochę się przejął tym doginaniem śruby.

Rozmawiałam dziś z Panem elektrykiem co do budowy prowizorki budowlanej i jutro wysyłam męża, aby złożyć wniosek o warunki przyłączenia placu budowy. W zeszłym roku jak składał wniosek o normalne warunki przyłączenia domu nikt mu nie podpowiedział, aby od razu dopisał też plac budowy. Okazuje się jednak, iż odbiór prowizorki trwa przez PGE dwa tygodnie, gdyż dokumenty wysyłają teraz do podpisu do Lublina, gdzie przenieśli centralę.

F.

franelka1
19-07-2011, 18:59
Mam nadzieję, iż jutro Pan od wody zacznie coś robić. Trzeba będzie go sprawdzić.

Szukamy ekipę, która zrobi fundamenty na jesieni. W kolejnym etapie zrobimy tyle, na ile nas będzie stać.

F.

franelka1
21-07-2011, 20:01
Pan od wody oczywiście nic nie zrobił, bo deszcze i wysoki poziom wody w okolicy, chociaż nie na mojej działce.

Dzisiaj odbyła się rozmowa z przyszłym kierownikiem budowy. Jest to jedna z osób polecanych na forum. Zrobiłl na mnie dobre wrażenie. Zachęca do telefonów i pytania.

F.

franelka1
02-08-2011, 19:20
W zeszłym tygodniu wreszcie uprawomocniło się pozwolenie na budowę. Dzisiaj odebraliśmy dziennik budowy i warunki na przyłącze budowlane.

Przyłącze wodociągowe nadal w sferze marzeń. Może teraz przez parę dni będzie ładnie i sprawa ruszy do przodu.

Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi wykonawcami fundamentów. Preferujemy jednak takich, którzy zajmą się też załatwianiem materiałów.

F.

franelka1
04-09-2011, 16:01
Po przerwie spowodowanej naszym urlopem trochę się zaczęło u nas dziać na budowie, której oficjalne rozpoczęcie zostało zgłoszone jeszcze w sierpniu. Wreszcie mamy przyłącze wodociągowe i prąd na działce! W chwili obecnej ekipa stawia ogrodzenie, z dwóch stron już stałe, siatka na podmurówce wylewanej, a z dwóch już stoi prowizorka. Od razu widać wielkość naszej działki. Chociaż wcześniej chyba wydawala mi się większa.

Mam nadzieję, że wykonawca też już wybrany, może nienajtańszy, ale oglądaliśmy jego pracę i rozmawialiśmy z poprzednikami, więc przynajmniej wiemy czego się spodziewać. Zobaczymy jednak czym zakończą się nasze z nim rozmowy.

F.

zasuwa

http://img8.imageshack.us/img8/9175/zasuwax.jpg

franelka1
11-09-2011, 19:07
Od piątku mamy już skończone ogrodzenie! Generalnie jesteśmy zadowoleni z wykonawstwa, podmurówka wylewana i robiona z szalunków (desek), a wygląda równiutko jakby zrobiona z szalunków systemowych.

Jakby ktoś był zainteresowany, to korzystaliśmy z usług wawerskiej firmy. Namiary na jej stronę: www.ogrodzenia-wawer.pl.


ogrodzenie

http://img842.imageshack.us/img842/1725/dscf7097.jpg

http://img90.imageshack.us/img90/8246/dscf7098.jpg

http://img28.imageshack.us/img28/8236/dscf7101d.jpg

franelka1
19-09-2011, 20:53
Dzisiaj przez cały dzień Pan koparkowy uwijał się na placu budowy i w efekcie mamy własną piaskownicę . Wokół dziury zalegają hałdy piasku, który chcemy wykorzystać do zasypywania fundamentów. Teren w dziurze został ładnie wyrównany i ubity. Nasza sosna w rogu przeżyła, ale nie obyło się bez drobnych uszkodzeń gałązek.

W środę ma przyjść geodeta i powbijać swoje paliki (podobnież aż 12, bo nasz przyszły domek ma trochę załamań w bryle).

F.

http://img835.imageshack.us/img835/6170/dscf7117p.jpg

http://img832.imageshack.us/img832/5580/dscf7122q.jpg

http://img694.imageshack.us/img694/795/dscf7123f.jpg

franelka1
20-09-2011, 19:31
Dzisiaj w błyskawicznym tempie pojawiła się u nas na działce toi-toika. Okazało się bowiem, iż przywóz/wywóz możliwy jest jedynie we wtorki. Mąż stanął na wysokości zadania i jest pierwszy domek! Cena 201,87 zł na miesiąc. Nie jest to tanio, ale wolę zainwestować w to cudo niż potem napotykać się na jakieś niespodzianki.

Geodeci ostatecznie pojawią się w czwartek, gdyż zmieniła się koncepcja sposobu wyznaczania w terenie. Podobnież mają teraz być to ławy drutowe?

Wykonawca też ma zacząć działać od czwartku. Zobaczymy jak będzie w rzeczywistości ....

F.

zaplecze techniczne

http://img171.imageshack.us/img171/5/dscf7128.jpg

ludwik_13
20-09-2011, 20:59
Brawo! Jest już domek z serduszkiem w nowoczesnej szacie. Teraz już pójdzie z górki. Dziura wykopana , trzymam kciuki za dalszy ciąg.

franelka1
22-09-2011, 13:45
Jak pewnie w wielu przypadkach najtrudniej jest zacząć. U nas ten początek nie wypadł najlepiej. Wprawdzie ekipa przyjechała i zaczęła robić zbrojenia, ale jak przyjechali geodeci okazało się, iż wykop jest źle zrobiony. Prawdopodobnie był wymierzany od ogrodzenia prowizorycznego, które jest wcięte w stosunku do linii działki, i w efekcie niektóre punkty wypadałyby poza wykopem. Zatem geodeci zwinęli się a wykop musi być poszerzany jutro rano. Potem znowu przybędą geodeci i może wtedy się uda wszystko wytyczyć.

F.

franelka1
23-09-2011, 19:12
Dzisiaj dużo się działo. Mąż dzielnie przez cały dzień tkwił na posterunku. Przy okazji poznał prawie wszystkich przyszłych sąsiadów zainteresowanych co się tu buduje.
Z samego rana przyjechał Pan koparkowy, który poszerzył odpowiednio wykop. Potem nadciągnęli geodeci, którzy wytyczyli dom. Uzbierało się im aż 15 osi, ale cenowo potraktowali nas dosyć łagodnie :)
Potem Panowie z ekipy przy pomocy Pana koparkowego wykopali co trzeba na ławy. Przyjechał kierbud, obejrzał i zaakceptował wykonaną robotę. A potem został wylany chudziak pod ławy.
Jutro ekipa pracuje od samego rana. Będzie układać zbrojenia, które mają zostać zalane na weekend.

F.

wykop pod ławy

http://img830.imageshack.us/img830/3189/dscf7165.jpg

zalewanie chudziakiem

http://img828.imageshack.us/img828/7271/dscf7171x.jpg

chudziak zalany

http://img339.imageshack.us/img339/3927/dscf7177i.jpg

franelka1
24-09-2011, 15:09
Dzisiaj od rana ekipa układała zbrojenia na wylanym chudziaku, które zaakceptował kierownik, a potem raz za razem podjeżdżały kolejne betoniarki i w sumie wylano na ławy 49 m3 betonu B 20. Kolejny etap prac w poniedziałek - panowie zaczną układać bloczki fundamentowe.

F.

zalewanie ław

http://img641.imageshack.us/img641/7261/dscf7191d.jpg

http://img534.imageshack.us/img534/5528/dscf7193s.jpg

http://img217.imageshack.us/img217/460/dscf7204.jpg

franelka1
26-09-2011, 19:25
Ekipa dzisiaj zaczęła stawianie ściany fundamentowej wewnętrznej z bloczków Certusa. Nie obyło się przy tym bez problemów. Najprawdopodobniej dostawca bloczków uszkodził nam skrzynkę od elektryki :( Jutro zobaczymy co się da z tym zrobić. Na szczęście prąd nadal jest. Ale mąż przez to chodzi wkurzony .....

F.


ściana fundamentowa wewnętrzna

http://img850.imageshack.us/img850/6417/dscf7215h.jpg

http://img684.imageshack.us/img684/4171/dscf7216q.jpg

http://img405.imageshack.us/img405/9918/dscf7232v.jpg

franelka1
27-09-2011, 20:07
Pojawił się już prawie cały obrys domu zrobiony z bloczków fundamentowych. Niektóre ściany zostały już nawet zapaćkane dysperbitem. Jutro ma znowu przyjechać kierownik budowy i popatrzeć na efekty pracy ekipy. Te wystające haki ze ściany mają służyć do przymocowania drugiej ściany, na której będzie później ukladany klinkier.

Co do skrzynki elektrycznej, to podobnież (tak zeznała ekipa) przyjechało wezwane przez nas pogotowie energetyczne, popatrzyli i odjechali. Czyżby to oznaczało, iż nie jest tak źle? Jutro mąż spróbuje porozmawiać z nimi.

Stwierdzam, iż to dobrze, że robimy teraz tylko fundamenty. Inaczej można osiwieć, jak co i rusz wyskakuje jakaś niespodzianka. A tak, będzie spokój przez parę miesięcy :)

F.

ściana fundamentowa wewnętrzna c.d.

http://img825.imageshack.us/img825/3071/dscf7253s.jpg

http://img809.imageshack.us/img809/8207/dscf7256a.jpg

http://img801.imageshack.us/img801/5396/dscf7261z.jpg

http://img233.imageshack.us/img233/4899/dscf7262g.jpg

franelka1
28-09-2011, 18:34
Bloczki fundamentowe wszędzie wyrastają jak grzyby po deszczu. Kierownik budowy ocenił dziś wykonaną pracę, stwierdził, iż w paru miejscach jest drobne odchylenie, ale nie jest to nic strasznego. Majster się trochę podłamał :( Kierownik ma się znowu pojawić jak zaczną zagęszczać piasek. To chyba będzie jego ostatnia wizyta na tym etapie prac.

Pogotowie energetyczne wróciło dziś do naszej skrzynki i wykonało dodatkowe jej wzmocnienia.

Jutro ma przyjechać styropian - fundamin i ekipa ma zacząć go obkładać. Do soboty chyba jednak nie zdążą z całością, chociaż taki mieli zamiar.

F.

c.d.

http://img853.imageshack.us/img853/3371/dscf7274q.jpg

http://img713.imageshack.us/img713/7126/dscf7276.jpg

http://img402.imageshack.us/img402/6458/dscf7284y.jpg

franelka1
29-09-2011, 19:41
Nadal powstają ściany fundamentowe, których jak widać na zdjęciach jest całkiem sporo. Zaczęto stawiać drugą ścianę, na której będzie się
opierał w przyszłości klinkier. Wygląda to tak, iż do normalnej ściany mocowany jest styropian, potem 5 cm przerwy i druga ściana. Wszystko wydaje się dosyć skomplikowane w porównaniu z normalnymi fundamentami.

F.



http://img685.imageshack.us/img685/5818/dscf7294a.jpg

http://img840.imageshack.us/img840/8181/dscf7298.jpg

http://img31.imageshack.us/img31/4140/dscf7299m.jpg

http://img854.imageshack.us/img854/140/dscf7306.jpg

franelka1
01-10-2011, 14:43
Dzisiaj zakończyło się murowanie ścian fundamentowych. Teraz pozostała jeszcze jedna ściana do pomalowania dysperbitem i większość ścian do obłożenia folią kubełkową.

W ostatniej chwili zrobiło się zamieszanie jak zabezpieczyć pustkę między dwoma warstwami ścian. Zdecydowano, iż należy przedłużyć folię, aby zakrywała te miejsca i chroniła przed deszczem.

Wymurowane ściany w celu lepszego związania postoją parę dni, a zasypywać będziemy dopiero pod koniec przyszłego tygodnia. W tym czasie wykonawca idzie też pracować na inną budowę.

Na jednym ze zdjęć pojawia się małżonek w trakcie inspekcji wykonanej pracy.

F.


koniec murowania

http://img41.imageshack.us/img41/8625/dscf7341g.jpg

http://img9.imageshack.us/img9/3746/dscf7343i.jpg

http://img690.imageshack.us/img690/8795/dscf7344i.jpg

http://img35.imageshack.us/img35/1871/dscf7374o.jpg

franelka1
04-10-2011, 18:37
W oczekiwaniu na zasypanie fundamentów usiłujemy wymyślić układ rur kanalizacyjnych i dobrać ich przekrój, 110 mm czy 160 mm. Nasz projekt nie zawiera niestety układu instalacji i musimy sami o to zadbać. Kierownik uważa, iż należy ułożyć jak najwięcej najszerszych rur, które oczywiście są najdroższe. Mąż ma naprawdę trudne zadanie :)

F.

franelka1
09-10-2011, 17:58
W piątek miało miejsce zasypywanie fundamentów. Pan koparkowy pracował razem z ekipą i dosypywał piasku, aby ekipa mogła zagęszczać poszczególne warstwy. Na szczęście, piasek pochodzący z naszej działki w zupełności do tego wystarczył i jeszcze została cała góra do zagospodarowania :). Sporo w ten sposób zaoszczędziliśmy :). Na koniec przygotowano rury kanalizacyjne do zakopania następnego dnia. Wreszcie fundamenty po zlikwidowaniu wykopu nie wyglądają już tak monstrualnie, a nawet jak mąż stwierdził jakoś wszystkie pomieszczenia nie wydają się duże. Ale mu powiedziałam, iż wszyscy na tym etapie mają takie wrażenie.


http://img7.imageshack.us/img7/7186/dscf7410g.jpg

http://img828.imageshack.us/img828/7312/dscf7414b.jpg

franelka1
09-10-2011, 19:10
Wczoraj wkopano rury kanalizacyjne. Nie obeszło się bez drobnych wpadek i poprawek, ale teraz wszystko już jest poprawnie. W ten sposób zakończyliśmy zakres prac przewidzianych na ten rok. Teraz piasek będzie osiadał przez całą zimę i w przyszłym roku będzie można wylać chudziak na parter. Dzisiaj trochę uporządkowaliśmy plac budowy. Część materiałów przechowujemy do przyszłego roku, a częścią np. zbędnym cementem obdarowaliśmy sąsiada. Na ostatnim zdjęciu widać ile piasku nam jeszcze zostało.

F.



http://img440.imageshack.us/img440/685/dscf7423.jpg

http://img810.imageshack.us/img810/7102/dscf7433l.jpg

http://img64.imageshack.us/img64/8224/dscf7434c.jpg

franelka1
12-10-2011, 19:02
Okazuje się, iż robienie zdjęć na poszczególnych etapach bardzo się przydaje, bo można jeszcze potem na spokojnie w domu wypatrzeć nieprawidłowości. W naszym przypadku zauważyliśmy dwa fragmenty poziome ułożone z szarej rury :(. Zgłosiliśmy to wykonawcy i zostały one wymienione na twardą rurę pomarańczową. Na szczęście nie marudził...... Szara rura służy do układania kanalizacji wewnętrznej w budynku i jest dosyć miękka. Wczoraj najpierw obejrzeliśmy wymienione fragmenty i dopiero wtedy zostały one zakopane.

F.

franelka1
20-10-2011, 18:05
Mimo, iż z budową skończyliśmy już na ten rok, to załatwiamy jeszcze różne drobiazgi.

Dzisiaj ostatecznie podpisaliśmy umowę na dostawę wody, po dokonaniu odbioru technicznego przyłącza. Rozliczyliśmy się też z jego wykonawcą.

W międzyczasie wystąpiliśmy o nadanie numeru dla nieruchomości i dzisiaj odebraliśmy pisemko w tej sprawie. W urzędzie powiedziano jednak, iż w przyszłym roku mają się pojawić oznaczenia ulic, więc numer ma charakter tymczasowy. Cieszymy się z tej informacji. Teraz numery nadawane są według kolejności zgłoszeń, więc nie ma żadnego porządku i trafić pod dany numer trudno. A jak będą ulice, to od razu adres robi się fajniejszy :)

Na działce posprzątaliśmy wszystkie śmieci i zabezpieczyliśmy piasek (oczywiście ten lepszy, do murowania, a nie naszą wielką hałdę) przed spadającymi liśćmi.

F.

franelka1
23-10-2011, 16:25
Wczoraj rano zostałam obudzona sms-em od sąsiada, iż nasza skrzynka znowu leży! :( Na budowę osiedla za nami nawożą teraz ziemię i to prawdopodobnie sprawka jednego z kierowców. Mąż szybko zadzwonił na pogotowie energetyczne i powiadomił o sytuacji. Mają przyjechać i obejrzeć czy wszystko w porządku z kablami, ewentualna naprawa w następnym tygodniu. Tak się też zastanawiam, czy nas w końcu nie obciążą za to kosztami, ale niby skrzynka jest energetyki.

Nie wiem jak to jest, ale skrzynka stała sobie spokojnie przez trzy lata, a tu dwie przygody w krótkim odstępie czasu. Energetyka postawiła skrzynkę na rogu naszej działki, ale gmina każe nam tutaj ściąć ogrodzenie, bo obok biegnie droga. Wysłaliśmy taką informację do energetyki i może coś z tym zrobią tj. przestawią skrzynkę, aby docelowo znalazła się w ogrodzeniu.

Dzisiaj sprawdziliśmy sytuację naocznie. Skrzynka faktycznie leży na ziemi. Postument cały pokiereszowany, widać kable. Energetyka najwyraźniej była, bo teren ogrodzony został taśmą.

Zobaczymy, co zostanie zrobione w przyszłym tygodniu.

F.

franelka1
21-04-2012, 20:22
Spokojnie planowaliśmy sobie dalszy ciąg budowy na jesień, a tu nagle w środę dzwoni wykonawca i pyta co my na rozpoczęcie prac w sobotę, bo budowa, którą miał prowadzić stoi w wodzie i ma wolne moce przerobowe.

Cóż było robić, poszliśmy człowiekowi na rękę i dzisiaj miało miejsce wylewanie chudziaka. Od wtorku panowie zaczynają stawiać ściany. Budujemy z dość niepopularnego materiału, bo będzie to Leier U220. Wykonawca przez cały czas usilnie namawia ł nas na Porotherm, bo z tego się szybciej buduje, ale my byliśmy nieugięci.

Na chudziak poszło 21 m3 betonu. Dużo. Byłoby więcej, ale w garażu zostawiliśmy piasek, gdyż na podłogę pójdzie kostka betonowa.

Nasza słynna skrzynka elektryczna stoi ogrodzona przez pogotowie energetyczne biało-czerwoną taśmą, aby już nikt jej nam nie przewrócił.

Zdjęcia jutro, gdyż dzisiaj na budowie był tylko malżonek.

franelka1
22-04-2012, 13:00
Poniżej zdjęcia z wczorajszych prac na budowie. Pogoda sprzyja, przelotne burze są nam jak najbardziej na rękę.


http://img827.imageshack.us/img827/5725/dscf7654.jpg

W trakcie wylewania chudziaka

http://img542.imageshack.us/img542/7615/dscf7674.jpg

Cały chudziak wylany

http://img193.imageshack.us/img193/7762/dscf7687i.jpg

Zabezpieczenie rur

franelka1
25-04-2012, 20:09
Panowie dzisiaj zrobili całkiem sporo, ku naszemu zaskoczeniu.

http://img705.imageshack.us/img705/627/dscf7692p.jpg

Nasza sypialnia

http://img404.imageshack.us/img404/6025/dscf7700.jpg

Tu będzie jadalnia i salon

http://img805.imageshack.us/img805/9797/dscf7705.jpg

Wyjście boczne na taras

http://img94.imageshack.us/img94/7927/dscf7707i.jpg

Wyjście główne na taras

franelka1
29-04-2012, 19:18
Z każdym dniem coraz wyraźniej plany z papieru przeobrażają się w rzeczywistość. Ekipa pracuje szybko, czemu sprzyja też słoneczna pogoda. Oto efekty pracy z ostatnich dni:


http://img18.imageshack.us/img18/2910/dscf7712q.jpg

Na pierwszym planie przyszły garaż

http://img190.imageshack.us/img190/1180/dscf7730r.jpg

Tu będzie taras

http://img818.imageshack.us/img818/2928/dscf7734t.jpg

Z tyłu nasza sypialnia, widoczne wejścia do łazienki i garderoby

http://img40.imageshack.us/img40/1613/dscf7738d.jpg

Wylane nadproża w jadalni i salonie

http://img7.imageshack.us/img7/5885/dscf7740z.jpg

Nadproże nad drzwiami tarasowymi

http://img137.imageshack.us/img137/6545/dscf7741.jpg

Nadproże nad bocznym wyjściem na taras

franelka1
01-05-2012, 12:17
Nasza ekipa postanowiła dzisiaj wykazać się czynem i spędza dzisiejszy dzień przy pracy. Część nadproży, które były wylane w poprzednie dni, została odsłonięta. Spod szalunków ukazały się prawie gładziudkie powierzchnie. Majster mówi, iż zawsze je jeszcze "dopieszcza" po zdjęciu szalunków, aby były równe.

Z uwagi na dostarczenie, jak mamy nadzieję, wszystkich potrzebnych pustaków, ekipa zaczęła stawiać przednią ścianę. Wylane zostały też boczne słupy nośne po obu stronach garażu, które będą podtrzymywać nadproże nad bramą garażową.

http://img192.imageshack.us/img192/8350/dscf7745m.jpg

Nadproża nad wejściem do naszej łazienki (z prawej) i garderoby (z lewej), w tle sypialnia

http://img38.imageshack.us/img38/6578/dscf7746.jpg

Okienko w sypialni

http://img341.imageshack.us/img341/9351/dscf7747.jpg

Okienko w moim pokoiku

http://img809.imageshack.us/img809/8373/dscf7752s.jpg

Drzwi tarasowe

http://img854.imageshack.us/img854/5685/dscf7753y.jpg

Małe okienko od naszej łazienki, z lewej drzwi do naszej sypialni, z prawej drzwi do pomieszczenia gospodarczego - są wysokie, bo nad drzwiami będzie okno

http://img846.imageshack.us/img846/372/dscf7757fo.jpg

Wylane słupy nośne przy garażu

http://img152.imageshack.us/img152/3909/dscf7760.jpg

Widok na dom od strony przyszłego ogrodu - z lewej okno od salonu, z prawej - od jadalni

http://img809.imageshack.us/img809/5721/dscf7761k.jpg

Widok na dom od tyłu - okna od naszej sypialni i mojego pokoju

franelka1
03-05-2012, 11:50
Korzystając z wolnego dnia pojechaliśmy zobaczyć co wczoraj udało się ekipie zrobić. Dzisiaj ekipa nie pracuje, więc można trochę samemu pokontemplować przyszły domek. Pogoda była super, już nie tak gorąco, lekki wiaterek, cisza, tylko od czasu darły się pawie u sąsiadów (na szczęście nie bezpośrednich). Kozy jakoś dzisiaj były cicho. W pobliskim lesie przekwitły już zawilce. Lipy przed naszą działką powoli wypuszczają liście.

Cała frontowa ściana już stoi, łącznie z nadprożami. Teraz zaczęły powstawać wewnętrzne ściany nośne. Nadproże nad garażem jeszcze nie zostało wylane, świeżo odszalowane boczne słupy nośne muszą jeszcze podeschnąć i się lepiej związać.


http://img198.imageshack.us/img198/1871/dscf7763i.jpg

Front domu: z lewej okno od jadalni, z prawej - od kuchni. Widoczny otwór na drzwi będzie głównym wejściem do domu. Okno kuchenne będzie na wyższej wysokości niż pozostałe, aby nie było problemów z wysoką baterią kuchenną przy zlewie

http://img443.imageshack.us/img443/1384/dscf7775f.jpg

Tu będzie wejście do łazienki dla gości

http://img16.imageshack.us/img16/1972/dscf7776b.jpg

Ściana w salonie, na jej końcu będzie kominek

http://img716.imageshack.us/img716/8045/dscf7777r.jpg

Pierwsze drzwi to boczne wyjście na taras, drugie drzwi prowadzą do naszej sypialni

http://img254.imageshack.us/img254/9118/dscf7778e.jpg

Przyszły taras

http://img696.imageshack.us/img696/721/dscf7782s.jpg

Garaż z wylanymi i odszalowanymi słupami nośnymi

http://img825.imageshack.us/img825/9199/dscf7783v.jpg

Ściana od bocznej drogi: drzwi do składziku i okno od łazienki

franelka1
05-05-2012, 09:16
Ekipa pracuje szybciutko, w przyszłym tygodniu skończą już murować ściany i wtedy będą sobie schły do jesieni. Wówczas będzie wylany strop.

Nadproże nad garażem zostało już wylane, teraz sobie schnie. Powstała tylna ściana w garażu, część ścian wewnętrznych, zalewane są pozostałe słupy nośne. Tak naprawdę pozostało już niewiele do zrobienia.

http://img29.imageshack.us/img29/49/dscf7785.jpg

Wylane nadproże w garażu

http://img33.imageshack.us/img33/6725/dscf7792.jpg

Tu będzie wejście do kuchni

http://img718.imageshack.us/img718/8140/dscf7796s.jpg

Widoczna tylna ściana w garażu, do wymurowania pozostała boczna ściana wiatrołapu

franelka1
09-05-2012, 20:26
W dniu dzisiejszym ekipa zakończyła murowanie ścian parteru. Teraz ich inspekcji przed odebraniem prac dokona kierownik budowy. Ciekawa jestem jak oceni efekty pracy ekipy. W sumie prace murarskie trwały 13 dni roboczych. Materiał kosztował nas ok. 30 tys. zł. Pozostało 1,5 palety pustaków U-220 i niecała paleta cegły kratówki. Cegły pełnej nic nie zostało.
http://img443.imageshack.us/img443/3650/dscf7797oj.jpg

Widok od strony wejścia do domu, w tle wiatrołap, korytarz i pokój

http://img805.imageshack.us/img805/1302/dscf7802.jpg

Szalunki na słupie na tarasie, który będzie podtrzymywał trochę przedłużony dach

http://img833.imageshack.us/img833/2585/dscf7803n.jpg

Widok od strony salonu na kuchnię i jadalnię

http://img140.imageshack.us/img140/4845/dscf7804l.jpg

Tu będzie wiatrołap i spiżarka, w tle widać garaż

http://img844.imageshack.us/img844/7545/dscf7805z.jpg

Wejście do pomieszczenia gospodarczego i gościnnej łazienki (widok od środka, a nie od korytarza)

franelka1
12-05-2012, 14:40
Dzisiaj z samego rana kierownik budowy pomierzył ściany i sprawdził poziomy. Nie znalazł błędów, aczkolwiek w jednym miejscu otwór okienny został przesunięty o ok. 8 cm, co jednak było spowodowane tym, aby spoiny pionowe nie wychodziły bezpośrednio nad sobą.

Dobrze, że kierownik przyjechał bardzo wcześnie, gdyż na koniec zaczął lać deszcz i mierzenie byłoby niemożliwe.

Dzisiaj zdjęć nie będzie, gdyż nic nowego się nie wydarzyło, tylko ubyło śmieci, gdyż ekipa posprzątała po sobie.

Teraz możemy zaczerpnąć oddechu i powrócić do normalnego rytmu, bez tak częstych wyjazdów na budowę.

franelka1
27-05-2012, 12:08
No właśnie, jak w temacie, przed nami kolejna decyzja. Mimo, iż nie mamy dachu w planach w tym roku, ale kto wie, różnie jeszcze może się potoczyć, to chcemy już wiedzieć czego chcemy i przede wszystkim ile to będzie nas kosztować. Myślimy w blachodachówce. Nie mamy jakoś parcia na dachówkę i nie chodzi tu o cenę, mamy teraz blachę Plannji i jest już prawie 10 lat ok. Potrzebujemy dobrego dachu na ok. 30 lat, potem nie będzie on naszym problemem :).

Stąd też po przejrzeniu różnych stron internetowych i poczytaniu opinii stwierdziliśmy, że ruukki finnera w kolorze grafitowym to byłoby to. Mój małżonek wprawdzie mówi, iż tradycyjny czerwony byłby lepszy, ale ja nie mam przekonania. Bardziej podoba mi się grafit, do tego tynki w kremowym odcieniu i będzie wyglądać super. Obok nas sąsiedzi mają wprawdzie czerwony dach, ale już po drugiej stronie drogi jest szara blacha, więc nasz dach nie byłby wyjątkiem w okolicy.

Z uwagi na to, iż próbki są wiadomo mizernych rozmiarów, udało nam się nawiązać kontakt z forumowiczem, który posiada interesujący nas dach i wczoraj go odwiedziliśmy na budowie, za co serdecznie dziękujemy :). Dach prezentuje się wspaniale, więc po części już wiemy, że to jest to, jednak wizytując skład z pokryciami dachowymi dowiedzieliśmy się, że Plannja ma wypuścić za ok. 2 miesiące blachę tak samo modelowaną, ale w ciut ciemniejszym graficie, i trochę nam to namieszało w głowach.

W przyszłym tygodniu mamy dostać wycenę całości dachu łącznie z robocizną i przygotowuję się już na nadchodzący szok...

Do rozważenia mamy też opcję świetlika w korytarzu, który posiada odwiedzony przez forumowicz i co daje bardzo dobre oświetlenie (efekt jest taki jakby na korytarzu było włączone światło). Musimy się zdecydować przed wylaniem stropu, aby potem nie trzeba było go kuć niepotrzebnie.

Rynny będą chyba metalowe, o ile ich koszt nas nie zadławi. Wczoraj oglądaliśmy je w kolorze antracytowym i robią, muszę przyznać, wrażenie.

franelka1
04-06-2012, 17:45
No i wygląda na to, że w tym roku dachu nie będzie ....

Dostaliśmy wycenę, z całkiem sporym rabatem, ale i tak wychodzi dużo za dużo, aby porywać się na dach w tym roku. No cóż, skoro praktycznie parterówka, to i duży dach, a duży dach to duży wydatek.

Oczywiście, moglibyśmy się jeszcze trochę potargować czy zrobić inną wycenę, ale przy takiej skali nie ma to sensu, bo i tak koszt jest poza naszym zasięgiem.

Niestety, pogoda dzisiaj kiepska, to i nastrój też.

franelka1
16-09-2012, 19:45
Przygarnęliśmy trochę paproci, funkii i marcinków do naszego ogrodu od znajomej, która chciała pozbyć się ich nadmiaru :). Zadomowiły się pod sosną, gdzie jest trochę zacisznie i gdzie na pewno nie będą przeszkadzać w dalszych pracach przy budowie domu.

http://imageshack.us/a/img507/5760/zielone01.jpg

http://imageshack.us/a/img62/8829/zielone02.jpg

franelka1
17-09-2012, 20:55
Już jutro (z dwutygodniowym poślizgiem w stosunku do planowanego terminu) ekipa ma wrócić na nasz plac budowy i rozpocząć prace związane z wylaniem stropu. Na placu zostały już zgromadzone stemple i deski szalunkowe:

http://imageshack.us/a/img441/3111/deski01.jpg

http://imageshack.us/a/img826/2927/stemple01.jpg

franelka1
18-09-2012, 20:32
Dzisiaj od rana panowie uwijali się na budowie. Zostały wymurowane kominy do poziomu stropu i zaszalowany strop nad dwoma pokojami. Wygląda to następująco:


http://imageshack.us/a/img844/3356/komin01.jpg

Komin w salonie do kominka

http://imageshack.us/a/img715/8881/komin02.jpg

Komin w kuchni

http://imageshack.us/a/img689/1603/szalunki01.jpg

Zaszalowany strop, nie rozróżniam czy w sypialni czy w moim pokoju

http://imageshack.us/a/img51/6734/szalunki02.jpg



http://imageshack.us/a/img11/842/szalunki03.jpg



http://imageshack.us/a/img692/9307/szalunki04.jpg

Tak wygląda to z góry

http://imageshack.us/a/img443/6919/szalunki05.jpg



http://imageshack.us/a/img856/9686/szalunki06.jpg

franelka1
19-09-2012, 19:14
Prace powoli posuwają się naprzód. Dzisiaj pogoda trochę nie dopisała. Prace trzeba była wcześniej skończyć. Zaszalowany został dzisiaj garaż, 2 łazienki i garderoba. Stemple pojawiły się już na korytarzu. W ogóle materiał szybko wychodzi. Wykonawca mowi, że zużyją ok. 700 stempli :(


http://imageshack.us/a/img42/525/garaz01.jpg

Widok na garaż, zużyto w nim 64 stemple

http://imageshack.us/a/img69/7199/korytaz01.jpg

Stemple w korytarzu

franelka1
21-09-2012, 20:10
Jutro panowie mają zakończyć szalowanie, potem będą kłaść zbrojenie. Brakuje jeszcze desek bocznych na zewnątrz budynku. Zalewanie stropu planowane jest pod koniec przyszłego tygodnia. Wykonawca mówi, iż pójdzie na to ok. 60 m3 betonu, no i oczywiście kupa kasy :(.

http://imageshack.us/a/img405/9335/szalunki00.jpg

Wyjście na taras, widok na salon cały w stemplach

http://imageshack.us/a/img337/1603/szalunki01.jpg

Pozostawione miejsce na schody, które też będą wylewane, ale nie z pompy, tylko ręcznie

http://imageshack.us/a/img402/6734/szalunki02.jpg

Morze desek na stropie

http://imageshack.us/a/img818/842/szalunki03.jpg

Strop będzie nawet częściowo nad tarasem, o czym nie wiedzieliśmy i dopiero teraz odkryliśmy :)

http://imageshack.us/a/img840/9307/szalunki04.jpg

Salon w środku

http://imageshack.us/a/img21/6919/szalunki05.jpg

Wejście do domu

franelka1
23-09-2012, 19:24
Pojechaliśmy dzisiaj zobaczyć co wczoraj udało się przed deszczem zrobić. Zaczęto układać zbrojenie, ale nie mogliśmy dużo zobaczyć, gdyż ekipa zabrała drabinę i nie było jak wejść na górę:) Widać jednak, że trwają przygotowania do robienia zbrojenia.

Sprawdziliśmy w projekcie jak to jest z tym stropem nad tarasem i faktycznie jest zapisane, że ma być wysunięta (trochę) płyta betonowa. To dlatego, że chcieliśmy, aby taras był częściowo zadaszony. Jakoś do tej pory nie zwróciliśmy uwagi na takie technikalia.

Nasz strop ma nie być cały gładki, tylko boki mają być "wywinięte". Te boki mają być później wylewane, jak strop trochę podeschnie. Inaczej wszystko by spłynęło.

http://imageshack.us/a/img545/4562/szal00.jpg

Tu będą schody

http://imageshack.us/a/img12/4831/szal01.jpg

Wszystko przygotowane do wykonania zbrojenia

http://imageshack.us/a/img546/7423/szal02.jpg

Widok na dom, wszędzie stemple, nad wejściem pojawiło się już zbrojenie

http://imageshack.us/a/img268/8025/szal03.jpg

Położone zbrojenie

franelka1
24-09-2012, 18:54
Po dzisiejszym dniu widać, że zbrojenia przybywa. Widać go przede wszystkim po bokach domu. Dzisiaj również brakuje zdjęć z lotu ptaka, są jedynie z poziomu ziemi. Pierwsza faza wylewania stropu ma nastąpić w środę po południu lub w czwartek rano.

http://imageshack.us/a/img840/5835/zbroj00.jpg



http://imageshack.us/a/img222/7494/zbroj01.jpg



http://imageshack.us/a/img193/8886/zbroj02.jpg



http://imageshack.us/a/img10/6843/zbroj03.jpg

franelka1
25-09-2012, 19:17
Dzisiaj już wiadomo, że wylewanie będzie w czwartek. Trzeba było domawiać 1,5 tony stali bo zabrakło. Strasznie dużo tego surowca schodzi. Małżonek zdołał zerknąć jak to wygląda na górze, stąd też zdjęcia są dzisiaj z innej perspektywy.
A na górze ..... morze stali w różnych konfiguracjach. I gdzie im jeszcze jej zabrakło?

http://imageshack.us/a/img818/8716/zbroj04.jpg



http://imageshack.us/a/img802/3327/zbroj05.jpg



http://imageshack.us/a/img843/927/zbroj06.jpg



http://imageshack.us/a/img13/7297/zbroj07.jpg



http://imageshack.us/a/img819/5274/zbroj08.jpg



http://imageshack.us/a/img145/3613/zbroj09.jpg

franelka1
26-09-2012, 18:50
Dzisiaj panowie podokładali jeszcze wszędzie stali i zalali wszystkie deski wodą, aby jak mniemam nasiąkły i spuchły, przez co zmniejszą się szczeliny pomiędzy nimi. Jutro ma przyjechać kierownik budowy i wszystko pooglądać, zatwierdzić i dopiero wtedy przyjadą betoniarki. Rano ekipa musi jeszcze poprzybijać szalunki po bokach. Przy zalewaniu mnie nie będzie, gdyż trzeba pracować, ale małżonek będzie wszystkiego doglądał. Zobaczymy ile wyjdzie betonu.

http://imageshack.us/a/img580/5191/zbroj10.jpg



http://imageshack.us/a/img707/8097/zbroj11.jpg



http://imageshack.us/a/img803/8631/zbroj12.jpg



http://imageshack.us/a/img405/6405/zbroj13.jpg



http://imageshack.us/a/img443/496/zbroj14.jpg

franelka1
27-09-2012, 17:28
Poszło 49 m3 betonu, ale to nie koniec, bo pozostały boczki i schody, które jednak chyba będą wylewane z gruchy.

Teraz wszystko musi sobie pozastygać. Wznowienie prac najwcześniej za tydzień. Beton trzeba trochę popielęgnować, więc będziemy wdzięczni za trochę deszczu. Nawet go niby prognozują, ale zobaczymy czy opady nastąpią. Jeśli nie, trzeba jutro podlać.

Rurki w stropie będą służyć do odprowadzania wody, po ich przycięciu do poziomu stropu.


http://imageshack.us/a/img20/316/beton00.jpg

Operacja w toku

http://imageshack.us/a/img685/1214/beton01.jpg

I voila!

http://imageshack.us/a/img545/5389/beton02.jpg



http://imageshack.us/a/img28/2362/beton03.jpg



http://imageshack.us/a/img707/4449/beton04.jpg

franelka1
28-09-2012, 20:56
Obudziliśmy się rano do dżwięku deszczu! Nie trzeba jechać i podlewać! Popadało i to całkiem solidnie. Sąsiad mieszkający obok naszej budowy potwierdził, że pada i przyjeżdżać nie trzeba. To skwapliwie skorzystaliśmy. Chwila odpoczynku bardzo się przydała.

Może jednak jutro podjedziemy i obejrzymy wspólnie nasz strop :)

franelka1
29-09-2012, 15:39
Dzisiaj niestety deszczu już zbrakło, więc udaliśmy się samodzielnie podlać strop. Nawet udało mi się na niego wpełznąć i z góry ogarnąć okolicę. Na stropie zastaliśmy marne resztki po wczorajszych opadach.

I małżonek musiał chwycić wąż i wypraktykować umiejętności ogrodnicze. I tak ma czynić przez cały tydzień, chyba że deszcz go od tego uwolni:)

http://imageshack.us/a/img59/8641/beton05.jpg



http://imageshack.us/a/img121/2418/beton06.jpg



http://imageshack.us/a/img210/6379/beton07.jpg

franelka1
04-10-2012, 21:02
Ekipa wróciła dziś na budowę i zrobiła szalunek pod murek, który będzie biegł dookoła. Małżonek, który pojechał to obejrzeć, napstrykał mnóstwo zdjęć. W kolejnym etapie wezmą się za układanie zbrojenia na schody.


http://imageshack.us/a/img839/7112/zbroj15.jpg



http://imageshack.us/a/img248/3996/zbroj16.jpg



http://imageshack.us/a/img189/2241/zbroj17.jpg



http://imageshack.us/a/img233/693/zbroj18.jpg



http://imageshack.us/a/img17/5765/zbroj19.jpg



http://imageshack.us/a/img94/9779/zbroj20.jpg



http://imageshack.us/a/img831/3608/zbroj21.jpg

franelka1
07-10-2012, 18:32
W piątek zostały wylane schody i murek dookoła stropu. Poszło na to 9 m3 betonu. To chyba ostatni raz kiedy przyjechał do nas beton na budowę. Schody mają 120 cm szerokości. Powinny zapewnić dobry komfort wchodzenia i ew. wnoszenia mebli na poddasze.

Teraz wszystko zostawiamy na miesiąc aż się strop zwiąże.

W sobotę porobiliśmy trochę porządku na działce, pozabieraliśmy niepotrzebne rzeczy i poukładaliśmy materiały.


http://imageshack.us/a/img248/8627/beton08.jpg

Widok na schody z poziomu parteru

http://imageshack.us/a/img405/8595/beton09.jpg

i poddasza

http://imageshack.us/a/img845/7350/beton10.jpg

Górna część schodów

http://imageshack.us/a/img24/7215/beton11.jpg

Murek na stropie

http://imageshack.us/a/img197/1843/beton12.jpg

Ślady kocich łapek :)

franelka1
08-10-2012, 20:16
Po pierwsze, jeszcze nie w temacie, wyczytałam w dzienniku budowy, iż ten murek na stropie fachowo nazywa się wieniec pod murłatę:).

Po drugie, już w temacie, to wymyśliliśmy, aby w tym roku wymurować jeszcze ścianki działowe na parterze. Zostało nam trochę materiału (ceramika, wapno, cement), który szkoda byłoby zmarnować, a tak można zużyć. Akurat pod koniec października będą zdjęte szalunki i możnaby pociągnąć dalej. Jak twierdzi wykonawca, wzmocni to strop, który oprze się na większej ilości ścian. A strop będzie nam zimował aż do przyszłego roku, kiedy mamy nadzieję uzbieramy na dach:).

franelka1
30-10-2012, 17:46
W związku z intensywnymi opadami śniegu w sobotę :( w niedzielę pojechaliśmy zobaczyć nasz strop. Zastaliśmy na nim piękną śnieżną kołderkę, więc mąż zarządził akcję odśnieżania. Zajęło nam to 2 godziny :), ale śnieg wylądował na dole. Nie powiem, namachaliśmy się łopatą!

A w poniedzialek zadzwonił wykonawca, że będą dzisiaj usuwać szalunki. Do dzisiaj nie wiemy co udało im się zrobić. Powszechna popołudniowa ciemnica utrudnia inspekcję.

A oto jak prezentował się nasz strop przed i po akcji:

http://imageshack.us/a/img138/8498/snieg01.jpg



http://imageshack.us/a/img233/3131/snieg02.jpg



http://imageshack.us/a/img826/5485/snieg03.jpg

franelka1
02-11-2012, 18:06
No i rzeczywiście ekipa zaczęła zdejmować szalunki w poniedziałek. Jeszcze nie wszędzie deski i stemple zniknęły, ale już wiele pomieszczeń widać w pełnej okazałości. Szalunki pozostały jeszcze w części gospodarczej, na tarasie i na murku na stropie (jedynie nad wejściem murek został odsłonięty). Sufit wyszedł ładnie :) Ekipa poukładała długie deski ze stropu w garażu, a stemple i deski poprzeczne na zewnątrz.

Jak już skończą całkowicie, trzeba będzie posprzątać w środku i wymieść pozostałe resztki drewna i trociny.

http://imageshack.us/a/img41/3932/bez01.jpg

Wejście do domu - murek odsłonięty

http://imageshack.us/a/img16/3218/bez02.jpg

Widok na salon i jadalnię od strony tarasu - słoneczko ładnie świeci :)

http://imageshack.us/a/img198/705/bez03.jpg

Salon od strony kuchni

http://imageshack.us/a/img9/2259/bez04.jpg

Komin w salonie

http://imageshack.us/a/img687/4743/bez05o.jpg

Widok na kuchnię i wejście do domu

http://imageshack.us/a/img11/6760/bez06.jpg

Schody do nieba

http://imageshack.us/a/img685/2470/bez07.jpg

Schody - widok od strony nieba :)

franelka1
11-11-2012, 16:20
W tym tygodniu pojawiły się ścianki działowe, widać już wielkość wszystkich pomieszczeń. Nie ma co narzekać, przestrzeni całkiem sporo:). Zostały jeszcze drobiazgi do skończenia, jak to mówi wykonawca. I to będzie już koniec prac na ten rok.

http://imageshack.us/a/img255/5507/sc01w.jpg

Drzwi do spiżarni

http://imageshack.us/a/img84/8202/sc02l.jpg

Wreszcie odszalowano słup na tarasie

http://imageshack.us/a/img26/2899/sc03h.jpg

Widok na salon z kuchni

http://imageshack.us/a/img18/8184/sc04.jpg

I w drugą stronę: kuchnia po lewej, jadalnia po prawej

franelka1
18-11-2012, 17:29
Zauważyłam, że ostatnim razem skupiłam się na zdjęciach salonu, teraz dalsze zdjęcia.

http://imageshack.us/a/img248/9675/sd01.jpg

Widok z wiatrołapu na przedpokój, z tyłu wejście do mojego pokoju

http://imageshack.us/a/img854/6261/sd02g.jpg

Widok z bocznych drzwi na taras, w tle nasza sypialnia

http://imageshack.us/a/img266/4999/sd03.jpg

Przedpokój, na wprost wejście do łazienki

franelka1
26-11-2012, 20:27
Wykonawca skończył, co miał skończyć, murek został całkowicie odsłonięty. W tym roku nic już nie będziemy robić, czekamy na przyszły rok i składamy grosz do grosza:) Rysują się nam 2 opcje: albo zrobić docelowy dach (blachodachówka) albo zrobić na więźbie deskowanie z papą i zamontować okna i drzwi zewnętrzne. Jeszcze nie wiemy co wybrać, jest więc o czym rozmyślać w zimowe wieczory.

http://imageshack.us/a/img856/1314/str01.jpg

http://imageshack.us/a/img836/5945/str02.jpg

franelka1
30-12-2012, 16:34
Koniec roku sprzyja refleksjom i wyznaczaniem celów do realizacji w przyszłości :) Tak też było w naszym przypadku. Korzystając z chwili oddechu w pracy mogłam oddać się rozkoszom czytania różnych wypowiedzi na tym forum i dyskusji z ekspertami, z których wyłoniła się wizja dalszych prac. Mianowicie zdecydowaliśmy się jednak na deskowanie i położenie papy. Wykorzystamy do tego deski pozostałe po szalowaniu. Jeżeli trzeba będzie coś dokupić to będzie to już niewielka ilość. Wynajęta przez nas osoba oczyści w styczniu deski z zaprawy i gwoździ i odpowiednio ułoży, aby dotrwały do wiosny. Wówczas się je zaimpregnuje i voila! Gotowe do położenia.

franelka1
09-03-2013, 17:10
Zima powoli się kończy, czas więc podliczyć oszczędności i przystąpić do dalszych prac na naszej budowie.

Tak jak wspominałam wcześniej, naszym kolejnym etapem jest wykonanie więźby i deskowania dachu, na który zostanie położona papa. Tak przygotowany dach będzie czekał na swoje ostateczne pokrycie:-).

Wszystkie te prace mają zostać wykonane jeszcze w marcu. Udało nam się wbić w martwy sezon cieśli, więc jest szansa, że przed Świętami nasz domek zyska czapeczkę.

Połowę desek do deskowania udało nam się "odzyskać" po szalunkach, tak więc odejdzie część kosztów.

Jak zwykle wszystko dzieje się dosyć nagle, bo myśleliśmy o trochę późniejszej wiośnie, ale otrzymaliśmy dobrą ofertę, więc działamy!

franelka1
17-03-2013, 17:54
Jeszcze wszędzie leży śnieg a my przygotowujemy się do stawiania więźby. Wszystko dzieje się bardzo szybko. W zeszłym tygodniu spotkaliśmy się z szefem ekipy ciesielskiej, a już w czwartek na budowę przybyła wc-chatka. To już czwarte nasze wypożyczenie, lecz tym razem zostaliśmy uszczęśliwieni 10% rabatem jako stały klient :).

Z kolei w piątek przywiezione zostało drewno na więźbę. Niektóre kawałki są tak ciężkie, że nie da rady ich unieść! Podnieść jak podnieść, ale wnieść to na górę?! Naprawdę nie zazdroszczę! Ale ekipa jest kilkuosobowa, więc sobie poradzą.

Jeżeli pogoda dopisze w najbliższym tygodniu powinna pojawić się wiecha!



http://imageshack.us/a/img15/6863/w01f.jpg

http://imageshack.us/a/img707/5774/w02wg.jpg

http://imageshack.us/a/img10/3145/w03cl.jpg

franelka1
18-03-2013, 18:13
Ekipa stawiła się dzisiaj na placu budowy i udało jej się ułożyć całą murłatę. Poza tym pownosili na strop te wszystkie najcięższe belki:-) Na pewno nieźle się przy tym namęczyli.

Dojechały też dalsze elementy więźby i deski na pokrycie dachu. Cały plac budowy jest teraz nimi pokryty.

Nie wiem czy jutro coś im się uda zrobić, biorąc pod uwagę zapowiadane opady śniegu z deszczem.

http://imageshack.us/a/img546/4291/w04d.jpg



http://imageshack.us/a/img20/4081/w05d.jpg



http://imageshack.us/a/img42/7843/w06iu.jpg



http://imageshack.us/a/img707/4441/w07d.jpg



http://imageshack.us/a/img823/8729/w08s.jpg

franelka1
19-03-2013, 17:36
Pogoda taka, że wszystko opada, nie tylko śnieg. Śladów wiosny nie widać. Śniegu nawaliło tyle, że kompletnie nic się nie da robić i trzeba czekać na ocieplenie i poprawę pogody. Tylko kiedy to się stanie? Prognozy są takie, że do Świąt chyba nie ma na to szans. No cóż, czekamy...

franelka1
30-03-2013, 19:20
W czwartek nieoczekiwanie szef ekipy zadzwonił z informacją, że więźba będzie gotowa do inspekcji kierownika budowy we wtorek po Świętach. Mocno nas to zdziwiło, gdyż nie podejrzewaliśmy, że w taką pogodę cieśle u nas pracują...

Dzisiaj razem ze święconką pojechaliśmy zobaczyć jak to wygląda (wczoraj niestety padał śnieg i nie było to możliwe) i voila - więżba stoi. Na dachu oczywiście multum śniegu z wczorajszych opadów:-). Zostało do zrobienia jeszcze kilka drobnych rzeczy m.in. do obrobienia trójkątne okienko na przodzie dachu.

Nareszcie widać cały kształt naszego domku!

http://imageshack.us/a/img546/778/w09h.jpg


http://imageshack.us/a/img838/5392/w10qc.jpg


http://imageshack.us/a/img407/3352/w11d.jpg


http://imageshack.us/a/img9/1835/w12a.jpg


http://imageshack.us/a/img839/7816/w13z.jpg

franelka1
01-04-2013, 13:54
Dzisiaj nie mogliśmy się oprzeć i po wczorajszych bardzo intensywnych opadach śniegu pojechaliśmy odśnieżyć strop. Mamy nadzieję, że to był już ostatni raz, bo takie odśnieżanie zajmuje 2 godziny...

W tych warunkach pogodowych wątpię, aby jutro cieśle się zjawili. Cała więźba tonie w śniegu a temperatura jest za niska, aby wszystko się do jutra rozpuściło.

http://imageshack.us/a/img834/3565/w14ce.jpg



http://imageshack.us/a/img20/3703/w15vk.jpg



http://imageshack.us/a/img823/1831/w16ca.jpg

franelka1
02-04-2013, 17:26
Mimo wszystko jednak cieśle dzisiaj przyjechali i skończyli więźbę! Rozpoczęli też deskowanie dachu. Gdyby pogoda była jako taka, to swoją pracę wykonaliby do końca tygodnia. Kierownik budowy z więźby zadowolony, zlecił tylko niewielkie rzeczy do wykonania i powiedział, że chłopaki znają się na robocie:-) Bardzo to cieszy inwestorów:-)

Poniżej zadeskowane dwie połacie dachu:

http://imageshack.us/a/img195/4710/w17c.jpg



http://imageshack.us/a/img199/1654/w18y.jpg

franelka1
03-04-2013, 19:55
Wczoraj cieśle korzystali z bezopadowej pogody do oporu i dzisiaj też pracowali, bo jak podjechaliśmy zastaliśmy cały dach zadeskowany. Zdjęcia trochę kiepskie, bo byliśmy pod wieczór jak już padał śnieg.

Zapomniałam wczoraj dodać, że kominów teraz nie będziemy dalej murować i poczekamy na cieplejszą pogodę - do maja.

Powoli zaczynamy się rozglądać za oknami. Mamy już pierwszą wycenę okien Hekaplast.


http://imageshack.us/a/img801/9813/w19s.jpg


http://imageshack.us/a/img541/4461/w20oc.jpg


http://imageshack.us/a/img541/5800/w21n.jpg


http://imageshack.us/a/img855/5789/w22x.jpg


http://imageshack.us/a/img19/7839/w23cd.jpg

franelka1
06-04-2013, 14:42
Wczoraj szef ekipy zadzwonił z informacją, że przyjechali usunąć śnieg z dachu, gdyż woda nie powinna wsiąkać w deski, bo się wypaczą.

Dzisiaj podjechaliśmy zobaczyć jak to wygląda i zastaliśmy ekipę przy pracy. Papa znalazła się już na większości dachu, więc jakby co nie będzie nam się lało do środka:-). Został tylko w zasadzie do zrobienia cały front i obróbka trójkątnego okna + drobiazgi w środku. Przed położeniem papy nasze deski po szalunkach były impregnowane bezpośrednio na dachu. Trzeba będzie jeszcze je zaimpregnować od środka.

W poniedziałek całość powinna być skończona. A z kominami poczekamy do maja.

http://imageshack.us/a/img834/3851/w24aw.jpg


http://imageshack.us/a/img21/425/w25i.jpg


http://imageshack.us/a/img51/2645/w26j.jpg


http://imageshack.us/a/img22/4426/w27u.jpg

franelka1
08-04-2013, 19:33
Zgodnie z zapowiedzią, cieśle zakończyli dzisiaj swoje prace. Miejsce na trójkątne okienko zabezpieczyli deskami od zewnątrz, tak że gdybyśmy chcieli zwymiarować to okno, będzie to jak najbardziej możliwe.

Śnieg, a raczej lód, który pozostał na stropie, rozpuszcza się na potęgę. Jak będzie ładna pogoda, to szybko zniknie. Na działce poza tym jeszcze multum śniegu, a droga do nas całkowicie rozjeżdżona i z głębokimi przez to koleinami :-(.


http://imageshack.us/a/img594/8451/w28p.jpg



http://imageshack.us/a/img708/3963/w29o.jpg

franelka1
06-06-2013, 20:24
Dosyć długo nie pisałam z powodu natłoku wielu spraw zawodowych, ale tak naprawdę nic na budowie w tym czasie się nie działo, bo nie miałam do tego głowy.

Kominy nadal nie są zrobione, ale może uda się to zrobić w czerwcu.

Za to pojawiła się droga obok naszej działki prowadząca do osiedla bliźniaków. Droga jest tylko utwardzona i jak się dowiedzieliśmy od kierownika sąsiedniej budowy nie będzie wylana asfaltem ani wyłożona kostką, tylko pójdzie na nią jeszcze jakaś wierzchnia warstwa. Trochę się przez to otoczenie ucywilizowało:-)

http://imageshack.us/a/img801/5130/dr01.jpg


http://imageshack.us/a/img94/8036/dr02.jpg


Jesteśmy za to bliżej wyboru okien i chyba zdecydujemy się na Hekaplast Si82. Robiliśmy też wycenę Veki Alphaline 90+ i Softline 82 oraz V70 Optimal Black, ale ceny wychodzą bardzo podobne, a Hekaplast daje więcej rygli.

Kolejny zgrzyt to drzwi wejściowe, które w porządnej wersji antywłamaniowej wychodzą jakoś drogo, tym bardziej, iż mamy je zaprojektowane w wersji dwuskrzydłowej. Jeszcze nie wiem co z tym zrobić.

franelka1
30-06-2013, 20:00
Decyzje podjęte i mamy chwilę spokoju! Zdecydowaliśmy się na okna Hekaplast Si82 w kolorze ciemny orzech i drzwi wejściowe w takiej samej okleinie. Wszystko ma być montowane pod koniec sierpnia.

Jestem zadowolona, iż mamy to już z głowy, gdyż trudno jest się zdecydować i porównywać wszystkie oferty. Musiałam tylko spacyfikować małżonka jeśli chodzi o kolor...

Jest szansa, iż w najbliższym czasie przybędą nam też w końcu kominy.

franelka1
22-08-2013, 20:33
Niestety, okazuje się, iż mamy pecha i trafiliśmy na nieuczciwego sprzedawcę okien i drzwi. Oznacza to, iż wszystko się rozpływa i nie możemy zaliczyć kolejnego etapu. Wybierając sprzedawcę czerpaliśmy naszą wiedzę z FM i wybraliśmy guru forumowego od okien mając nadzieję, iż wszystko pójdzie bezproblemowo. Srodze się zawiedliśmy. Najprawdopodobniej będziemy musieli zamawiać jeszcze raz u innego sprzedawcy, redukując zamówienie, chyba że dojdzie do porozumienia z fabryką.

Chwilowo mała załamka, gdyż nie liczyliśmy się z taką sytuacją, a wiadomo przy oknach trzeba dać sporą zaliczkę:(.

Kominy też nie zrobione. Wykonawcy nie warto z tego powodu przyjeżdżać do nas, gdyż ma większe roboty.

franelka1
02-10-2013, 20:06
Dzisiaj zamontowano u nas okna, ale niestety musieliśmy zamawiać je drugi raz. Nasz nierzetelny pierwszy sprzedawca - firma Jar-Eko i jej właściciel Pan Jarosław Cichawa, znani na FM jako jareko - nie chce nam zwrócić dobrowolnie zaliczki, kompletnie nas olewa, więc pozostaje nam tylko droga sądowa. I tu nie popuścimy. Dosyć już mamy nierzetelnych sprzedawców. Wychodzi na to, iż nie należy mieć litości, tylko należy dochodzić swojego. A tego nas nauczyliście wy - nasi wykonawcy. Zdjęcia z montażu jutro

franelka1
03-10-2013, 20:21
Oto nasze okna, zdjęcia nie są najlepsze, bo zaczęło się już robić ciemno. Lepsze zdjęcia porobimy innym razem.

Okno w łazience:

http://imageshack.us/a/img27/1446/nk2b.jpg

Okna tarasowe:

http://imageshack.us/a/img820/8843/vg6s.jpg

Okna salonu i jadalni:

http://imageshack.us/a/img708/7825/xmwp.jpg

Okna jadalni i kuchni, a na górze okno, z którego mam nadzieję będziemy często wyglądać:-)

http://imageshack.us/a/img708/369/v0yl.jpg

franelka1
21-10-2013, 19:40
Po kilku miesiącach rozmów telefonicznych, gróźb i próśb wreszcie kominy zostały pociągnięte wyżej, od stropu ponad dach. Niestety wykonawcy biorą masę zleceń i potem trudno wyegzekwować dokończenie robót. W tym przypadku podziałała wizja zapłaty kar umownych i formalne pismo wysłane od nas do wykonawcy. Dzisiaj rano lało i była obawa czy w ogóle uda się coś zrobić, ale na szczęście deszcz przestał padać.

http://imageshack.us/a/img593/3522/jv7w.jpg


http://imageshack.us/a/img163/5516/n0hl.jpg


http://imageshack.us/a/img30/2752/enap.jpg


http://imageshack.us/a/img841/2646/kdaw.jpg


http://imageshack.us/a/img853/6695/6sex.jpg

franelka1
23-10-2013, 19:18
Dzisiaj przyjechała profesjonalna ekipa wywiercić otwory w stropie przede wszystkim na rury do rozprowadzania ciepłego powietrza, ale i na wentylację do kanalizacji. Rury będą szły poddaszem, przez co nie musimy robić sufitów podwieszanych na parterze. Ekipa profesjonalna, bo z BHP są za Pan brat - to pierwsza ekipa, która używała kasków na budowie :-)
Wiercenie w stropie przez zbrojenie nie jest prostą sprawą i samemu się dużych otworów nie porobi, trzeba mieć profesjonalną wiertnicę. Nie jest to też tania impreza, cena zależy od grubości stropu i szerokości otworu. Panowie wiercili od góry, wiercenie od dołu kosztuje jeszcze więcej.
Druga rzecz, to ekipa posprzątała po sobie, co obejmowało też zebranie specjalnym odkurzaczem wody zużytej do chłodzenia wiertła.

Tak wyglądają nasze niektóre otwory (wyglądają jak idealne kółeczka):

http://imageshack.us/a/img854/1166/lkux.jpg


http://imageshack.us/a/img203/5589/iaot.jpg

A tutaj jeszcze zdjęcia wykonanych niedawno kominów zrobione z większej odległości. Ja bym chciała obłożyć kominy styropianem i otynkować, ale podobno lepiej obłożyć klinkierem, bo są to kominy systemowe i woda moźe podciekać pod styropian. Na szczęście jest jeszcze trochę czasu na przemyślenia i rozmowy z kierbudem:-)

http://imageshack.us/a/img543/955/yily.jpg


http://imageshack.us/a/img823/3808/62rk.jpg


http://imageshack.us/a/img853/7048/pc51.jpg

franelka1
23-10-2013, 19:26
Przed wymurowaniem kominów trzeba było włożyć rurę kanalizacyjną między parterem a poddaszem, która idzie w pustaku wentylacyjnym. Najpierw jak inwestor się połapał, że to trzeba zrobić na szybko, to wymiękł i próbował znaleźć wykonawcę, ale jak usłyszał, że to by kosztowało pięć stówek :-( to wymiękł i stwierdził, że sami zrobimy. I udało się! Pomógł trochę sąsiad, bo trzeba było rurę przycinać, ale wszystko jest już na swoim miejscu jak widać :-) A materiały kosztowały niecałe 150 zł.

http://imageshack.us/a/img404/1676/axzu.jpg

Wyjście w łazience na parterze

http://imageshack.us/a/img404/6906/6gkz.jpg

A tu wejście na strychu

franelka1
26-10-2013, 17:24
Dzisiaj odbyło się przeniesienie prowizorki do garażu, gdzie będzie na stałe jedna z dwóch skrzynek elektrycznych. Niestety wiązało się to z koniecznością kupienia grubego kabla energetycznego, który do tanich nie należy. Na szczęście potrzebowaliśmy tylko ok. 35 m. Pogoda sprzyjała pracy, która zajęła z sześć godzin. Małżonek był na miejscu i dopilnowywał roboty:wave:

A oto rezultaty:

:rolleyes::rolleyes::rolleyes:


http://imageshack.us/a/img407/4006/wdnv.jpg


http://imageshack.us/a/img802/2941/1h9b.jpg


http://imageshack.us/a/img163/3969/utt3.jpg


http://imageshack.us/a/img818/9748/r2vr.jpg


http://imageshack.us/a/img209/8283/eonj.jpg

franelka1
02-11-2013, 15:15
W tym roku jeszcze zabraliśmy się za poddasze, gdzie aktualnie są murowane ścianki działowe. :wiggle:

Ścianki i wieniec będą ocieplane styropianem od części nieużytkowej, a styropian zostanie zaciągnięty klejem. Na stropie części nieużytkowej zostanie ułożony styropian, a na niego pójdzie wylewka 5 cm. Dach będzie ocieplany wełną tylko na części użytkowej, ale to dopiero w przyszłości.

Nasz kierownik budowy zabronił pozostawiania nieosłoniętego styropianu na zimę. Podobno chętnie zimują wtedy w nim gryzonie i kopią sobie tunele powodując całkowite zniszczenie styropianu:eek:.

Z tego powodu poszerzyliśmy więc zakres prac do wykonania.

http://imageshack.us/a/img201/8061/bkmk.jpg

Obudowa klatki schodowej

http://imageshack.us/a/img713/2474/g836.jpg

Przyszła łazienka

http://imageshack.us/a/img845/9967/rroa.jpg

Ocieplanie wieńca

franelka1
05-11-2013, 18:13
Prace postępują, a pogoda na szczęście dopisuje. :bye:Prawie cały wieniec jest już ocieplony, zaciągnięty siatką i klejem. Robota niewdzięczna, bo trzeba to robić prawie na czworakach. Ściany powoli rosną w górę i zaczynają być ocieplane 20 cm styropianem. Panowie zaczęli też robić wylewkę w miejscach trudno dostępnych, pomiędzy wieńcem a ściankami działowymi. Pod wylewką jest też styropian 2x10 cm układany na zakładkę. Trochę się z tym zejdzie, bo robota pracochłonna.

http://imageshack.us/a/img22/2391/g445.jpg

Postęp prac w łazience

http://imageshack.us/a/img203/4857/7vbu.jpg

Przestrzeń między wieńcem a ścianką działową, w tle ocieplenie na stropie

http://imageshack.us/a/img23/4276/vrrf.jpg

Przed wylewką - na styropianie ułożona zbrojona siatka

http://imageshack.us/a/img7/7497/4ftm.jpg

Po wylewce

franelka1
06-11-2013, 18:07
Przez wczorajszy dzień w większości było kładzione ocieplenie na stropie i robiona wylewka. Panowie zagospodarowywali w ten sposób tylną część domu tj. kładli styropian nad naszą sypialnią i moim pokojem.

http://imageshack.us/a/img854/8764/1ats.jpg



http://imageshack.us/a/img708/3075/c6k8.jpg



http://imageshack.us/a/img405/6426/7swb.jpg

franelka1
07-11-2013, 17:55
Wylewki nad całą tylną częścią domu zrobione, do wykonania pozostały jeszcze te nad garażem.

http://imageshack.us/a/img163/3324/incv.jpg


http://imageshack.us/a/img545/9770/yllc.jpg

franelka1
10-11-2013, 15:45
Dzisiaj są lepsze zdjęcia, bo podczas ich robienia kurz od styropianu nie unosił się w powietrzu:lol2:

Przez ostatnie dwa dni ekipa pracowala na innej budowie, a u nas wysychała wylewka, która została już zatarta, a i ścianki też się umacniały. Niestety trochę materiału na to schodzi:roll:. Za to przed przemieszczeniem się w inne miejsce ekipa posprzątała całe poddasze.

Jeszcze parę dni i całość prac zostanie wykonana.

http://imageshack.us/a/img163/7595/1oea.jpg



http://imageshack.us/a/img690/9929/48y2.jpg



http://imageshack.us/a/img824/4758/i9fo.jpg



http://imageshack.us/a/img46/773/qibx.jpg



http://imageshack.us/a/img21/8330/20nw.jpg

franelka1
13-11-2013, 18:24
Wczoraj z braku styropianu na strop ekipa zajęła się murowaniem ścianek. Już widać koniec tych prac. Poddasze zaczyna wyglądać "po domowemu". Mam nadzieję, iż mamy za sobą ostatnie zamówienie materiałów, których jak wspominałam wyszło całkiem sporo.

http://imageshack.us/a/img196/4236/yj0g.jpg

Ścianka pod oknem

http://imageshack.us/a/img713/6164/pw5u.jpg

Uszczelnianie przy więźbie

http://imageshack.us/a/img191/7382/gpfr.jpg

Ścianki w pokoju, na wierzch pójdzie jeszcze cegła pełna

http://imageshack.us/a/img545/560/ewba.jpg

franelka1
14-11-2013, 17:54
Cóż więcej pisać, powoli góra robi się coraz cieplejsza, bo otwory są zatykane. Jeszcze 2-3 dni i będzie wszystko gotowe, najprawdopodobniej na początku przyszłego tygodnia.

Wszystko ładnie wygląda i nie mam się do czego przyczepić:yes:

http://imageshack.us/a/img547/16/cde9.jpg

Ścianki wokół klatki schodowej

http://imageshack.us/a/img843/6210/v6a5.jpg

Uszczelnienie styropianu, na to pójdzie jeszcze siatka i klej

http://imageshack.us/a/img812/8775/qkxz.jpg

Wejście do naszej graciarni

http://imageshack.us/a/img823/3362/zdum.jpg

W styropian przy deskach wsadzone zostały jeszcze rurki w celach wentylacyjnych

franelka1
17-11-2013, 14:23
Dzisiaj odbyła się kontrola kierownika budowy. Oczywiście jest parę drobiazgów do poprawy, ale to kwestia jednej godziny na ich usunięcie. Spędziliśmy na budowie prawie 3 godz. bo musieliśmy zwymiarować zakres wykonanych prac i trochę dosprzątać, przez co nieludzko zmarzłam :jawdrop:

http://imageshack.us/a/img542/9553/gl76.jpg

Z lewej strony klatka schodowa, z prawej wejście na część nieużytkową

http://imageshack.us/a/img585/687/zzmn.jpg

Ta część jest do zagospodarowania przez mojego mężczyznę:-)

http://imageshack.us/a/img706/8237/hfvm.jpg

W jego części też będzie możliwość dojścia do komina i wyłazu dachowego (jak się pojawi)

http://imageshack.us/a/img443/707/zc4n.jpg

Widok na część ogólnodostępną, w tle wejście do łazienki

http://imageshack.us/a/img542/4570/n8ol.jpg

Widok ze schodów

franelka1
29-04-2014, 19:01
Nowy sezon budowlany przed nami. Nasze plany koncentrują się teraz na położeniu dachu.:p

Chociaż dotychczasowe pokrycie przetrwało dobrze zimę, jedynie w ciągu ostatniego miesiąca poodkrywało nam kominy, to najwyższa pora na ostateczną czapeczkę.

Najważniejsze decyzje już podjęte - zdecydowaliśmy się na blachodachówkę Ruuki Finnera kolor grafitowy RR 23 wraz z rynnami Lindab kolor antracyt metalik.

Mamy nadzieję, iż w ciągu miesiąca dach się pojawi.:rolleyes:

Wczoraj podpisaliśmy umowę i teraz czekamy na realizację zamówienia.

franelka1
03-05-2014, 11:33
Wydawałoby się, że to zdecydowanie za wcześnie, bo elewacji nie mamy w tym roku w planach, ale chcemy aby nasze kominy nie były obkładane klinkierem tylko malowane, a jak malowane, to trzeba to zrobić teraz, przy okazji kładzenia dachu.

Klinkierowe kominy jakoś nam nie leżą, a biorąc pod uwagę, iż będziemy mieć część elewacji obkładanej klinkierem, uznaliśmy, że tego szczęścia już wystarczy. ;)

Tak więc nasz wykonawca polecił nam wybrać odpowiedni kolor tynku BAUMIT-a, no i zaczęła się jazda.

Ten wybór to nie taka prosta sprawa, mimo iż chciałabym kolor kremowy. Tyle tylko, że nie ma czegoś takiego jak tynk w tym kolorze. :o Jest cała paleta różnych odcieni, inaczej wyglądających na ekranie komputera, inaczej na papierze, a jeszcze inaczej w rzeczywistości.

Nie cierpię takich wyborów:sick:.

Pojechaliśmy zatem na skład z zamiarem wypatrzenia czegoś dla nas. Bazując na próbkach, które były dostępne i ogromnego próbnika kolorów zamówiliśmy dwie próbki do podjęcia decyzji. Padło na kolor 0057 i 0217.

Zobaczymy co z tego wyniknie.:wiggle:

Dostaliśmy też namiary na miejsce, gdzie warto pojechać, aby poszukać odpowiedniego klinkieru. To KLINKIER BUD w Konstancinie. Popatrzyłam na ich stronę i zalazła mnie feria barw i odcieni. Znowu nie będzie prosto.

franelka1
10-05-2014, 17:28
Druga połowa pojechala dzisiaj rano do składu odebrać próbki i zadzwoniła, iż jedna próbka jest inna niż prosiliśmy:eek:.

Zamiast 0217 przyszło 0215. Okazało się, że osoba zamawiająca pomyliła się i podała inny numer:mad:

0215 zdecydowanie nie w naszym guście, odcień jest za mocny.

Tak więc musimy znowu czekać pewnie do kolejnej soboty. Nie powiem, mąż wrócił z lekka wściekły;)

Jutro może zrobię zdjęcia tych próbek co mamy.

franelka1
11-05-2014, 13:15
Dzisiaj podjechaliśmy na działkę, aby obejrzeć jak próbki wyglądają w naturze.

Oto zdjęcia z dzisiejszego wypadu. Próbki prezentowały się następująco (z lewej strony 0057, z prawej 0215):

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/t01_zps4e133f90.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/t02_zps151a2a2b.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/t03_zps07cdaebe.jpg


0057 to raczej zimny kolor, chociaż na zdjęciach to tak nie wygląda.

Teraz musimy poczekać na próbkę 0217, do której się jak na razie najbardziej skłaniamy.

franelka1
12-05-2014, 17:18
W zeszłym roku zaczęłam przesadzać roślinki z dotychczasowego ogródka, głównie funkie, które wymagały rozsadzenia. W tym roku wszystko ładnie wybiło i pod sosenką zrobiło się całkiem ładnie:p.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/og01_zpsd76352b1.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/og02_zpsb66dfd21.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/og03_zps46f0a200.jpg

franelka1
18-05-2014, 14:34
Wczoraj wreszcie odebraliśmy właściwą próbkę (tak, tym razem upewnialiśmy się przez telefon, czy to na pewno numer, na który czekamy;-)) i dzisiaj ją poprzymierzaliśmy:razz:. Zdjęcia nie do końca oddają prawdziwe kolory.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/t05_zps09ee1937.jpg

0217 w środku

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/t04_zpse28ae57e.jpg

I bingo! Na ten kolor się zdecydujemy:lol:. Zresztą nie za bardzo chce nam się szukać dalej, skoro odpowiada naszym oczekiwaniom.

Teraz byle tylko przestało padać i zrobiło się pogodnie, a robota ruszy do przodu! Przynajmniej taką mamy nadzieję:lol2:.

franelka1
26-05-2014, 20:40
Dzisiaj Panowie od dachu rozpoczęli prace na wysokości, jednak położyli łatowanie tylko na dachu nad garażem, gdyż przepłoszyła ich burza:(. Mam nadzieję, pomimo burzowych prognoz pogody, iż w kolejnych dniach prace nabiorą szybkości:cool:.


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b00_zpscdd80e12.jpg

Jednocześnie pochwalę się roślinkami, które bujnie porastają działkę, to chyba jakaś odmiana kostrzewy:lol2:.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/og04_zps43677f6e.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/og05_zps2b3b5fb2.jpg

franelka1
27-05-2014, 19:07
Dzisiejszy poranek przywitał nas ciemnymi chmurami zapowiadającymi deszcz. Później w ciągu dnia trochę się wypogodziło, ale okazało się, że u nas na działce popadało:bash:.

Łaty pojawiły się na całym froncie. Niestety wszystko idzie dużo wolniej niż myślałam. Zakończenie prac w tym tygodniu przy takiej pogodzie jest nierealne. Myślę, że dopiero w czwartek/piątek uda się skończyć kładzenie łat i kontrłat. Wszystko zależy od tego, co zafunduje nam Pani pogoda:eek:. Szkoda, bo chciałam mieć już to za sobą. Zawsze takie kontakty z fachowcami są stresujące. Nie wspominając o obserwowaniu efektów ich pracy.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b01_zpsc15a4e9e.jpg

franelka1
31-05-2014, 13:13
Niestety w środę i czwartek 0:2 dla Pani pogody. Z powodu całodniowego ulewnego deszczu nic nie dało się w te dni zrobić. Za to w piątek Panowie przyspidowali, ściągnęli większe siły i dzisiaj cały dom jest już ołatowany. Panowie położyli też obróbkę blacharską pod rynny i zaczęli je zakładać. A nawet jak odjeżdżaliśmy dzisiaj na dachu pojawiły się pierwsze arkusze blachy:D.

Kominy zostały pokryte sprasowaną wełną mineralną i pozaciągane, okno trójkątne na poddaszu zostało ocieplone i też pozaciągane. Wszystko wysycha czekając na dalsze obróbki i tynk.

Ustaliliśmy też położenie okien dachowych na poddaszu i wyłazów.

Teraz znowu jesteśmy zdani na pogodę, a prognozy na przyszły tydzień nie są zbyt optymistyczne:eek:. W poniedziałek cały dzień ma padać:P. Ale może nie będzie tak źle, wiadomo jak to z prognozami, i uda się skończyć:yes:.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b02_zpscb3210dc.jpg

Tak wygląda połowa blachy na dach:-). W każdym rzędzie jest po 30 arkuszy, czyli 8 rzędów daje 240 arkuszy.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b03_zps9dd3e609.jpg

Widok od strony bocznej drogi

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b04_zps5cbdf9d5.jpg

A tu widok od strony tarasu

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b05_zps3a1862d9.jpg

Widok od przodu, widoczne obrobione kominy i trójkątne okienko

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b06_zps0e389e6c.jpg

Tak wygląda nasza rynna firmy Lindab kolor antracyt metalik

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b07_zps6d8238f1.jpg

A tu sztucer do kompletu

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b08_zps2eaf08e6.jpg

Uroczysty moment - pierwsze arkusze blachy pojawiają się na dachu:wiggle:.

franelka1
01-06-2014, 15:33
Dzisiaj nie mogliśmy się oprzeć i pojechaliśmy zobaczyć, co wczoraj jeszcze Panowie podziałali na dachu:p.

Blachówka pojawiła się jeszcze na przedniej i tylnej części domu. Wszystko zaczyna coraz lepiej wyglądać:wiggle::wiggle::wiggle:.
Za to odkryliśmy, iż rynny dostały nóżek i się trochę poprzemieszczały, w szczególności - o zgrozo! - z tyłu rynna wypadła na słupie podtrzymującym dach na tarasie:confused:. Zostało to zgłoszone wykonawcy i powinni poprawić.

Kolor blachodachówki bardzo mi odpowiada. Wcześniej trochę się obawialam, czy nie wyjdzie za jasny, ale wszystko zależy od oświetlenia, gdyż w zależnosci od światła blacha zmienia odcień.

Na jutro i wtorek ciągle zapowiadają deszcz:sick:.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b09_zps6b15357a.jpg



http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b10_zpsb01744e7.jpg

franelka1
02-06-2014, 19:50
Dzisiaj rano padało, więc wielkich postępów w kryciu dachu nie stwierdzono. Za to pojawiły się okna dachowe i obróbki kominów.

Jutro ma zgodnie z planem zjawić się kierbud i obejrzeć efekty pracy.

Jednocześnie wyszło na jaw, iż mamy strasznie wysoki otwór wejściowy, aż 260 cm:o. I co z tym teraz zrobić? Przerabiać czy zrobić górne naświetle?:jawdrop:. Obawiam się, iż przy bocznym naświetlu, które też musi być, całość będzie strasznie ciężko wyglądać. Coś projekt w tym miejscu był od czapy a myśmy nie zwrócili na to uwagi, bo kto wtedy myślał o drzwiach? :bash:. Jutro narada w tej sprawie z kierbudem.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b11_zps73ef37f5.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b12_zpsc87c39a9.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b13_zpse6f89291.jpg

To okno łazienkowe


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b14_zps104ea0a9.jpg

A to dwa okna znajdujące się w miejscu, którym ma zawładnąć moja druga połówka:-)

franelka1
03-06-2014, 19:57
Dzisiaj małżonek był na inspekcji z kierownikiem budowy. Ja musiałam wracać do domu do psa:p. Na miejscu zastali ekipę tynkującą kominy, które następnie zostały osłonięte na wypadek deszczu:rolleyes:. Blachodachówka pojawiła się nad trójkątnym okienkiem (bardzo ładnie obrobiono tam blachę, która jest podwójnie wygięta z jednego kawałka blachy). Zamontowano jeden wyłaz i blachę wokół niego. Nad garażem dach został już chyba całkowicie wykończony. Kierownik miał tylko drobne uwagi.

Co do otworu drzwiowego to możemy:
1) pokochać go takim jakim jest i zrobić górne naświetle
2) zmniejszyć otwór poprzez wstawienie tam styropianu albo zamurowanie (trzebaby wwiercać pręty, aby wszystko się trzymało).

Przede wszystkim jednak zdaniem kierownika należy się z tymi drzwiami wstrzymać, bo zniszczą je ci od tynków i wylewek i w następnej kolejności robić elektrykę i tynki. Hydraulikę dopiero po tynkach razem z podłogówką, bo wcześniejsze ekipy podepczą rurki. A drzwi wstawić po wylewkach.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b15_zps408d8d29.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b16_zps68bbd662.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b17_zpsbef8af43.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b18_zps0affef7f.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b19_zps5faf87b7.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b20_zps0a488c1f.jpg

franelka1
04-06-2014, 19:40
Blacha znajduje się już na prawie całym dachu:).

Obrobione zostało trójkątne okienko, pojawiła się podbitka i gustowny parapecik:rolleyes:. Podbitka jest z blachy w kolorze dachu, wyginana z jednego kawałka. Naprawdę ładnie to wygląda:cool:. Obrobiono kominy. Tynk prezentuje się gustownie.

Drugi wyłaz też już jest na swoim miejscu. Z większych rzeczy pozostały do zamontowania jeszcze kominki wentylacyjne, no i rynny. Do końca tygodnia wszystko powinno być już skończone:wave:.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b21_zps829072d8.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b22_zpsbd5e3f97.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b23_zps55e6ca7f.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b24_zps3ce7d5f8.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b25_zps890ea511.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b26_zps96f38013.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b27_zpsaeb0400c.jpg

franelka1
06-06-2014, 19:54
W zasadzie wszystko jest już na swoim miejscu. Dzisiaj Panowie wstawili kominki wentylacyjne, dokończyli układanie blachy (wyszło 574 arkuszy) i zamontowali rynny. Poza tym robili tysiąc innych drobiazgów, aby dzisiaj skończyć, które jednak nie rzucają się od razu inwestorom w oczy:wiggle:. Pogoda niestety była kapryśna, gdyż przelotnie padało.

Jeszcze powinni zjawić się u nas w przyszłym tygodniu, aby zamontować ławy przy kominach, aby kominiarze nie chodzili po blasze, strażaka oraz kratki w kominach. Na te kratki musimy trochę poczekać, bo są robione z blachy indywidualnie (odrzuciliśmy pomysł plastikowych) i muszą być lakierowane na odpowiedni kolor:rolleyes:. Niestety nie można ich kupić od ręki. Do wymiany są też dwie rynny, bo mają wgięcia:eek:. Poza tym została jeszcze część śmieci, głównie opakowań, które Panowie mają zabrać.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b28_zps66452633.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b29_zps2eb85c42.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b30_zpsb97e2123.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b31_zpscbfc489e.jpg

franelka1
08-06-2014, 20:59
Korzystając z dzisiejszej wyprawy na działkę zamieszczam zdjęcie przodu domu w pełnym słońcu, gdyż bywając wieczorami słońce zawsze było już z tyłu domu i raziło obiektyw naszego aparatu:p. Kominy w tym oświetleniu wydają się prawie białe, dopiero wieczorem wychodzi inny, ciemniejszy, odcień.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b32_zps4fd83c0b.jpg

A tu jeszcze inne ujęcie od strony ogrodu

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b33_zps06541829.jpg

Teraz mając dach w zasadzie gotowy zaczynamy myśleć o elektryce.

franelka1
20-06-2014, 18:16
Dzisiaj zostało zamontowanych 18 kratek na kominach, 2 eleganckie stopnice przy kominach, aby kominiarze mieli gdzie stawać i na komin od kominka został założony strażak.

Panowie ogarnęli też większość śmieci i wymienili wadliwe rynny.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b34_zps7d213fd4.jpg



http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b35_zps3f2e0f95.jpg



http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b36_zpsc69a470a.jpg

franelka1
19-07-2014, 16:04
Góra piachu, a właściwie to dwie góry, znajdowała się w naszym ogrodzie już prawie trzy lata, od czasu dokonania wykopów pod fundamenty. Część wykopanego piasku posłużyła do zasypania fundamentów, a reszta niestety została. Już od dłuższego czasu myśleliśmy jak się jej pozbyć, ogłoszenia na FM nie pomogły znaleźć nowego właściciela. Wreszcie jeden z naszych sąsiadów zaoferował się, że ją zabierze, razem z górą starych palet po pustakach ceramicznych. Ma swój sprzęt, więc nie stanowiło to dla niego problemu. W tym tygodniu piach zniknął :bye:.

Budowa się dalej nie posunęła, gdyż szukamy elektryka. Niby powinni być zainteresowani pracą, ale odzew mamy jakiś mizerny, nawet nie chce im się dokonywać wycen. Wydawało nam się jakiś czas temu, że już znaleźliśmy wykonawcę, tylko jak miał zaczął robotę okazało się, że zapomniał wspomnieć, że podana przez niego cena nie obejmowała materiałów, a samą robociznę :mad:. Szukamy dalej.

Góra piasku tak wyglądała jeszcze tydzień temu:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/p00_zps8906f6dc.jpg

A tak wygląda teraz miejsce po tej górze:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/p01_zps1e593248.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/p02_zps40494ab4.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/p03_zpsd15871f7.jpg

franelka1
02-09-2014, 19:25
Przez wakacje wypoczęliśmy i jesteśmy gotowi na nowe wyzwania;). Dzisiaj znowu zagościła u nas wc chatka. Na jeden dzień pojawili się też hydraulicy, którzy odpowiednio wkuli i umieścili pion kanalizacyjny (a w zasadzie jego odpowietrzenie) w kuchni.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hyd01_zps219be768.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hyd02_zps55467130.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hyd03_zps5ec7b661.jpg

W poniedziałek na budowie powinni się pojawić elektrycy, a po nich na przełomie września/października - tynkarze.

Chociaż zrobiło się trochę sucho, na naszej działce pojawiły się pierwsze grzyby :wiggle:.

franelka1
10-09-2014, 19:45
Dzisiaj pojawili się Panowie elektrycy i zaczęli wiercić otworki w ścianach na gniazdka i rozkładać kable do oświetlenia. Jak to zwykle bywa, nie wszystko wyszło idealnie i parę rzeczy będzie do poprawienia. Ale wiadomo, początki są trudne. Najważniejsze, że jest chęć do współpracy:cool:
Zdjęcia trochę średnie, bo byliśmy wieczorem i robiło się ciemno.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele01_zps42b7ecf6.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele02_zpse6d17d54.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele03_zps4787f4bd.jpg

Przymierzyliśmy też próbkę parapetu z konglomeratu. Nazywa się Fiorito i kosztuje 470 zł/m2. Dokładnie takie same parapety mamy obecnie i uważamy, że bardzo dobrze się sprawdziły. Byliśmy ciekawi jak będzie to wyglądać z ciemnymi oknami (teraz mamy białe), ale efekt jest niezły.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/par01_zpsf07fd41a.jpg

A tak wzór prezentował się w sklepie:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/par02_zpsea2ee779.jpg

franelka1
13-09-2014, 14:10
Panowie elektrycy rozwijają coraz więcej kabelków, miejscami robi się gęsto. Gdy dzisiaj sprawdzaliśmy jak to wygląda pozytywnie zaskoczyło nas, że Panowie posprzątali to co do tej pory wykuli;). Prace toczą się jednocześnie na poddaszu i na parterze.Jest szansa, że skończą do końca przyszłego tygodnia.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele04_zps190ca3d3.jpg




http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele05_zpse70d14a7.jpg




http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele06_zps8f15abb2.jpg




http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele07_zps40a268df.jpg


Zamówiliśmy też dzisiaj parapety wewnętrzne, które odbierzemy za 2 tygodnie. Był przy tym mały zgrzyt, bo okazało się, że podana uprzednio cena to cena netto, a nie brutto:P. Kto dzisiaj podaje cenę netto bez informowania o tym? Sklep się tutaj nie popisał. Niestety, to podraża koszt o prawie 400 zł :bash:, więc nie jesteśmy z tego powodu szczęśliwi.

franelka1
21-09-2014, 16:23
Mieliśmy mieć skończone do końca zeszłego tygodnia, ale elektrycy w czwartek i w piątek mieli inną robotę i jutro wracają, aby finalnie wszystko skończyć. Zostało im już niewiele, zobaczymy czy uda się wszystko dokończyć w jeden dzień.

Tak finalnie wygląda ściana w salonie, wszystko przygotowane pod wiszący telewizor

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele08_zps7195a6d2.jpg


Jak się można domyślić, tutaj pojawi się skrzynka

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele09_zps8d7426ad.jpg


Okablowanie w łazience na poddaszu

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele10_zps8cb15af4.jpg


Widok na poddasze

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele11_zpse706157c.jpg

franelka1
23-09-2014, 19:20
Jak było zapowiedziane, Panowie elektrycy wykonali to co mieli zrobić przed tynkami, posprzątali po sobie :-) i opuścili teren budowy. Na pamiątkę pozostawili taką oto tablicę z mnóstwem zwieszających się kabelków.


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele12_zpsa6462ca1.jpg

franelka1
26-09-2014, 18:33
Wreszcie udało się nam nakłonić Pana od dachu, aby podjechał i poprawił wypadającą kratkę na jednym z kominów oraz zamienił usytuowanie kominka wentylacyjnego. Do tej pory był z lewej strony okna trójkątnego na poddaszu, teraz jest znacznie wyżej i z prawej strony. Wygląda to tak:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/dch01_zps2b923d2d.jpg

Wczoraj okazało się :mad:, iż umówiona ekipa nie zrobi nam tynków:mad:. Coś się tam Panowie pokłócili, ktoś kogoś wyrolował czy coś takiego i ekipy nie ma. Powinniśmy chyba przeczuwać, że na coś takiego się zanosi, bo nie mogliśmy nawiązać z nimi ostatnio żadnego kontaktu, na telefony i maile nie odpowiadali.

Totalna załamka. Obdzwoniliśmy innych tynkarzy z listy rezerwowej i wiadomo, teraz terminy na listopad-grudzień:bash::evil::x:cry:.

franelka1
27-09-2014, 17:55
Same parapety okazały się takie jak zamawialiśmy, więc rozczarowani nimi nie byliśmy, ale mieliśmy problem z odbiorem. Najdłuższy parapet mierzy prawie 3 m (na poddasze do trójkątnego okienka) i nie wchodzi do żadnego samochodu osobowego:sick:, nawet kombi. Po nieudanej próbie odbioru w piątek musieliśmy zamówić na dzisiaj taksówkę bagażową, która parapety przywiozła do nas do domu za całe 80 zł. Czeka nas jeszcze drugi kurs, na budowę, i kolejny wydatek, ale z tym trochę poczekamy.
Już pomijam to, że parapety są piekielnie ciężkie:o.

Wzięliśmy dzisiaj ze sobą na budowę najmniejszy parapet do łazienki i przymierzyliśmy go na miejscu. A oto efekt:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/par03_zps61f1e8d5.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/par04_zps07ff8652.jpg

franelka1
09-10-2014, 19:59
Zgodnie z przewidywaniami, nie znaleźliśmy żadnej dobrej ekipy dostępnej na już. Najwcześniejszym możliwym terminem jest listopad, który jeśli taka pogoda jak teraz się utrzyma, nie byłby zły. Tynkarze mówią, że jak jest chłodniej, to tynki lepiej wysychają, ale kto tam ich wie. Wiadomo jak u nas pogoda potrafi się zmienić, jednego dnia fajnie, a drugiego śnieg i mrozy. I takiej pogody się boję :eek:.

Ale zobaczymy jak będzie. Na ten moment jesteśmy już po obmiarach tynków, których wychodzi 840 m2. Całkiem sporo, więc i koszt wychodzi niezły tej imprezy:jawdrop:. Tynkowalibyśmy Caparolem.

franelka1
17-10-2014, 17:47
:(. A jednak, dzisiaj znowu dowiedzieliśmy się, że tynkarze nie podejmą się pracy, bo cała jedna brygada odeszła nagle z pracy i nie dadzą rady. Zaczyna to być śmieszne. Poza tym jak to sprawdzić? Bo może nasze poprawki do umowy się tak naprawdę nie spodobały i tynkarze nie chcą mieć z nami kłopotów?

Już nie wiem czy śmiać się czy płakać, ale coś nie mamy farta. To oznacza, że definitywnie w tym roku tynków nie będzie.

Tym razem miała być firma z białej listy warszawskiej, ale najwyraźniej to nic nie znaczy. Powoli dochodzę do wniosku, że takie firmy są jeszcze gorsze niż te niereklamowane. Już drugi raz mamy wpadkę z firmą polecaną na FM. Z kolei inna polecana firma uznała, że ma do nas za daleko....

EWBUD
20-10-2014, 19:45
:(. A jednak, dzisiaj znowu dowiedzieliśmy się, że tynkarze nie podejmą się pracy, bo cała jedna brygada odeszła nagle z pracy i nie dadzą rady. Zaczyna to być śmieszne. Poza tym jak to sprawdzić? Bo może nasze poprawki do umowy się tak naprawdę nie spodobały i tynkarze nie chcą mieć z nami kłopotów?

Już nie wiem czy śmiać się czy płakać, ale coś nie mamy farta. To oznacza, że definitywnie w tym roku tynków nie będzie.

Tym razem miała być firma z białej listy warszawskiej, ale najwyraźniej to nic nie znaczy. Powoli dochodzę do wniosku, że takie firmy są jeszcze gorsze niż te niereklamowane. Już drugi raz mamy wpadkę z firmą polecaną na FM. Z kolei inna polecana firma uznała, że ma do nas za daleko....

Z tym "za daleko" to chyba ja?
:)
Życzę powodzenia - przykro czytać, że ktoś tak postępuje, ale z 2 strony może i naprawdę mają kłopoty personalne.

franelka1
21-10-2014, 18:25
Z tym "za daleko" to chyba ja?
:)
Życzę powodzenia - przykro czytać, że ktoś tak postępuje, ale z 2 strony może i naprawdę mają kłopoty personalne.

Wszystko się zgadza. Może i mają kłopoty, nie jestem w stanie sprawdzić, ale zupełnie nie rozumiem podejścia typu kliencie radź sobie sam, nic ci nie możemy zaproponować, to nie nasz problem. Dodatkowo nieodbieranie telefonów i nieoddzwanianie (rozumiem, że nie zawsze można odebrać, ale oddzwonić już by wypadało). Trudno, biegać za wykonawcą nie będę. Szukam innych tynkarzy.

franelka1
07-03-2015, 17:35
Po jesiennych tynkowych perypetiach (w końcu znaleźliśmy nową, lokalną ekipę, ale było już za późno, aby robić tynki bez dodatkowego ogrzewania, więc stwierdziliśmy, że poczekamy do wiosny) nie ukrywam, że nastrój mieliśmy kiepski, więc odpuściłam sobie pisanie:-(. W nowym roku pojawił się pomysł, aby zastanowić się jak będzie wyglądał nasz ogród i może powoli zacząć go realizować. Mieliśmy już przygotowaną wcześniej listę roślin typu "te chcemy" i przekonanie, czego absolutnie nie chcemy (np. szpaleru tujek). Postanowiliśmy zasięgnąć fachowej porady z uwagi na rozmiar ogrodu i kiepską, piaszczystą ziemię. Udało się nam znaleźć odpowiednią osobę i przystąpić do sporządzania koncepcji ogrodu. Poniżej pierwsza próbka, myślę, że niczego sobie:p.


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr01_zpsisbfjovl.jpg

franelka1
25-06-2015, 18:15
Po wielu tygodniach czekania na tynkarzy wreszcie są! Muszę przyznać, że nasze dotychczasowe perypetie z ekipami tynkarskimi spowodowały, iż jak do tej pory najgorzej oceniam ten etap budowy. Pisałam o naszej tynkowej porażce w ubiegłym roku, ale miała ona kontynuację także w obecnym. Po podpisaniu umowy i uzgodnieniu, iż tynkarze wchodzą za 2 tygodnie, po naszym powrocie z wakacji znowu okazało się, że jest problem, bo ...... nie ma kto robić te tynki :mad:. Byli tynkarze, nie ma tynkarzy, został tylko szef, który gorączkowo zaczął szukać nowych pracowników. Po 7 tygodniach czekania udało mu się i praca ruszyła. Oczywiście z falstartem, bo już raz dostaliśmy informację, że zaczynają, aby za 3 dni dowiedzieć się, że nowa ekipa jednak zrezygnowała i nie będzie pracować:bash:.

Mam nadzieję, że nie będzie już dalszych problemów, bo mój poziom tolerancji dla tej grupy zawodowej się wyczerpał. W ten sposób harmonogram prac na ten rok legł w gruzach:o.

Chwilowo nie ma się jeszcze czym chwalić, gdyż dopiero wszystko się rozkręca, ale na dowód, że coś się już dzieje poniższe dwa zdjęcia.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/tw02_zpsq9ltmup2.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/tw01_zpssmuqxglp.jpg

Z pozytywnych newsów, mamy już projekt ogrodu i zaczynamy powoli pielenie i kształtowanie terenu.

franelka1
13-07-2015, 18:03
Nareszcie udało nam się przebrnąć przez etap tynków:wave:.
Trwało to trzy tygodnie, ale w końcu kierownik budowy pomierzył, posprawdzał czy kąty są proste a nie rozwarte i uznał, że tynki są dobrze wykonane. Ulżyło nam, ale długo jeszcze będziemy pamiętali z jakim stresem wiązało się pojawienie tynkarzy na budowie. Rozmawialiśmy z wieloma ekipami i naprawdę poziom kontaktu z klientem nie zależy od tego czy ktoś jest na białej liście FM czy też nie. Jak nie będą chcieli u Ciebie robić, bo uznają, iż np. jesteś szczególarz, będziesz się czepiać lub nie daj Boże zgłaszać uwagi do umowy, stwierdzą, iż lepiej Cię omijać z daleka. Tymi z białej listy byliśmy jeszcze bardziej rozczarowani, bo spodziewaliśmy się wyższego poziomu, a tu tak samo. To już druga porażka z białą listą, więc nawet nie będę już na nią zaglądać:sick::. Jedna z takich firm np. stwierdziła, iż na prawym brzegu Wisły robić nie będą, bo nie mają tu dystrybutora materiału….. A hurtownie przecież pełne i co ma do tego dystrybutor? Ceny wcale nie były niższe od innych. A jeszcze w zeszłym roku na jesieni byli chętni do współpracy, ale uznaliśmy, że już jest za późno na robienie tynków. Nie wiem czy tak trudno jest powiedzieć, że mamy wystarczająco dużo roboty w najbliższej okolicy i dlatego nie bierzemy robót z dłuższym dojazdem? Inni z kolei, aby nas zniechęcić pomierzyli tynki bez uwzględnienia jakichkolwiek otworów przy standardowej cenie, więc wyszło im o 200 metrów więcej i oczywiście podziękowaliśmy…. Jeszcze inne doświadczenie polegało na tym, iż szef się zgadzał na robotę, a za pół godziny dzwonił, że brygada nie chce dojeżdżać do roboty 10 kilometrów dalej… Albo mili Panowie pooglądali ściany, stwierdzili, że koniecznie musimy zobaczyć ich dotychczasowe prace i następnie …. przestali się odzywać. Po naszym telefonie stwierdzili, że chyba nie warto oglądać, bo szykuje im się inna robota…. Ręce opadają. Widać, że branża budowlana, a przynajmniej tynkarze mają roboty w bród i mogą sobie pozwolić na wybieranie klienta:eek:.

Stąd też z ulgą oddychamy, że tynki już są:wave:. A wraz z tynkami pojawiły się parapety, które na ten moment czekały kilka miesięcy u nas w garażu.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/tw03_zpsxcookrxl.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/tw04_zpsluziswhm.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/tw05_zpswdjb6wxr.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/tw06_zpsblq4jm0a.jpg

Teraz mogą wrócić do nas Panowie elektrycy, którzy też od września ubr. trzymają drzwiczki do naszej skrzynki rozdzielczej…. A na horyzoncie powinni przyczaić się hydraulicy;).

franelka1
18-07-2015, 16:31
Dzisiaj zamówiliśmy bramę Hormann o wymiarach 5000x2500 kolor dark oak (orzech - ma pasować do okien:)). Powinna do nas przyjechać za ok. 2 miesiące. Zdecydowaliśmy się na Hormanna, gdyż mamy od ponad 10 lat pojedyńczą bramę tej firmy i wszystko jest ok, więc uznaliśmy, że nie ma sensu szukać czegoś innego.

W międzyczasie małżonek gnębił tynkarzy, bo okazało się, że ich łupem padło 9 puszek i 1 kabelek, a elektrycy stwierdzili, że mogą podjechać już w piątek rozpocząć podłączanie kabelków w puszkach. Nakłonić tynkarzy do przyjazdu na poprawki oczywiście nie było łatwo:o, bo przecież mają już nową robotę i co na to powie obecny klient? Moim zdaniem, nowy klient powinien być zadowolony, gdy jeden tynkarz zniknie na 2 godziny, bo będzie widział, że jak jemu coś zatynkują, to nie będą potem wymigiwać się od poprawek. Finalnie wczoraj elektrycy poodkuwali zaginione puszki i przewód, podgipsowali co trzeba i dzisiaj rano tynkarz wszystko ładnie obrobił. Ale znowu kupa bezsensownych nerwów:mad:. Z tego powodu elektrycy też nie mogli wykonać swojej roboty, więc muszą znowu przyjeżdżać.

Dzisiaj też rozpoczęliśmy konsultacje kominkowe, odwiedzając przy okazji pawilon Jotula na Bartyckiej. W tym zakresie też nie chcemy eksperymentować i planujemy taki sam wkład jak obecnie:

http://jotul.com/pl/produkty/kominki/i-18-series/jotul-i-18-harmony

Musimy jeszcze ustalić sposób doprowadzenia powietrza do kominka czy ciągnąć je przez cały salon czy bezpośrednio przez ścianę za kominkiem.

franelka1
20-08-2015, 19:03
W ciągu ostatniego miesiąca niewiele się działo na budowie, wiadomo - wakacje:-).

Elektrycy zasadniczo skończyli i jest prąd w domu:p.

Hydraulicy mają wejść we wtorek. Zobaczymy czy się to sprawdzi, bo jakoś nie jesteśmy ich do końca pewni.

W niedzielę spotkaliśmy się ze specem od wylewek. Teraz już wiemy gdzie kłaść jaką warstwę styropianu. No właśnie, wychodzi na to, iż to będzie nasze zadanie. Druga połówka nie jest szczęśliwa i kombinuje jak się od tego wymigać:o. Termin wylewek jest mocno uzależniony od hydraulików, więc czekamy czy zaczną we wtorek.

W poniedziałek wejście do garażu było zabudowwane, w środę już niestety nie:-). Susza i wiatry spowodowały wypchnięcie zabudowy z desek i stempli. Dzisiaj zostało to naprawione, a jednocześnie dostaliśmy informację, iż brama garażowa pojawi się jeszcze w tym miesiącu:lol2:! Termin montażu został umówiony na przyszłą sobotę.

W międzyczasie sprzątam po tynkarzach, wynosząc tony gruzu i pyłu z tynku.

franelka1
29-08-2015, 16:33
Brama w dniu dzisiejszym dojechała, aczkolwiek do końca godzina rozpoczęcia montażu była przez firmę montującą (ASTRUM-WIBRAM) zmieniana. Miało być o 9.00, potem stwierdzili, że o 14.00, a w piątek, że jednak o 9.00. W rzeczywistości montażyści dojechali przed 10.00, bo o 9.00 to się dopiero magazyn otwiera.

Mimo małego poślizgu ekipa dwóch montażystów sprawnie przystąpiła do usuwania tymczasowego zamknięcia garażu i zakładania bramy. O 14.00 brama była już na swoim miejscu. Robota szła szybko, a na koniec wszystko zostało posprzątane. Dostaliśmy też małe gadżety od firmy: pudełko krówek, długopis i latarkę doczepianą do kluczy.

Brama wygląda ładnie i idealnie komponuje się z kolorem okien. Teraz jeszcze musimy ułożyć kostkę w garażu, aby oparła się o nią brama (chwilowo za podporę robią cegły).

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/br01_zpsids0gr0c.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/br02_zps3ksef5nh.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/br03_zpsah0siltn.jpg

Poza bramą nic nie udało nam się popchnąć do przodu:(. Hydraulicy mieli ostatecznie wejść w czwartek, rano szef przyjechał, podpisał umowę i nic więcej w tym tygodniu nie zdziałali. Podobno problem z pracownikiem, mają zacząć w poniedziałek. Jak znowu nic nie zrobią, to odstąpimy od umowy i poszukamy kogoś innego.

Ja natomiast usuwam chwasty z kawałka ogrodu, aby można było jeszcze w tym roku rozpocząć nasadzenia zgodnie z wykonanym wcześniej projektem. Ciężka to praca, bo miejscami perz (jego korzenie) zalega grubą warstwą. Skubaniec rośnie tam gdzie jest żyzna ziemia. Na pozostałym terenie, piaskowym, łatwiej jest usunąć to co tam rośnie.

franelka1
01-09-2015, 18:25
:D:yes: Mimo nieciekawego początku hydraulicy pojawili się wczoraj na budowie i zaczęli pracować. Na pierwszy ogień idzie instalacja kanalizacyjna. Wczoraj zaczęli wykuwać pod nią otwory. Na szczęście to co wykuli posprzątali:p. Na szczęście, bo przed ich wejściem cały dom posprzątałam z miotełką w ręku po tynkarzach i było czyściutko.

Zobaczymy jak dalej prace będą postępować.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hdr01_zpsq5lfxsde.jpg

franelka1
08-09-2015, 18:32
Powinnam napisać po prostu, że hydraulicy się guzdrzą jak mogą, czym nas doprowadzają trochę do szału, bo żadnych konkretów co do terminu skończenia poszczególnych etapów nie można od nich wydobyć. O ile elektrycy sprawdzili nam się bardzo, o tyle hydraulicy już nie. Oczywiście w odniesieniu do tempa prac, na efekty konkretne trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hdr02_zps7kj9q0gp.jpg

Rurki w kotłowni

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hdr03_zpsjjzgv4fj.jpg

Podejście w kuchni

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hdr04_zpshh52qopy.jpg

I w łazience na poddaszu

franelka1
10-09-2015, 19:25
Powolność hydraulików wynika oczywiście z tego, iż naraz obskakują kilka budów, a u nas zazwyczaj robi tylko jedna osoba:o. Przez to trudno cokolwiek zaplanować, ale trochę przyspieszyli i może pod koniec przyszłego tygodnia uda się rozłożyć styropian.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hdr05_zpsyrinji0y.jpg

Duża łazienka

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hdr06_zps8yylmpep.jpg

Duża łazienka

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hdr07_zpswwhjlupp.jpg

Mała łazienka

franelka1
12-09-2015, 17:36
No właśnie, w piątek po południu zostaliśmy zaskoczeni informacją, że w sumie to oni skończyli i możemy przystąpić do rozkładania styropianu. Słodziaki:o. Tylko jak ich wcześniej pytaliśmy na kiedy możemy umawiać innych, to nie dostawaliśmy odpowiedzi, a styropian nie leży na składzie tylko trzeba zamawiać z kilkudniowym wyprzedzeniem. Ciekawe na kiedy teraz faktycznie uda nam się załatwić z tym styropianem. W każdym bądź razie w przyszłym tygodniu od nich na pewno odpoczywamy:rolleyes:. No i dobrze, trzeba zregenerować nadwątlone siły psychiczne, teraz będziemy się "użerać" z innymi.

W kotłowni plątanina rurek wygląda teraz tak:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hdr08_zpsh1bloor3.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hdr09_zpsunngtwbh.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hdr10_zpssv0l2wuk.jpg

A tu jedno z wyjść do wody ogrodowej

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hdr11_zpsoiqylsvz.jpg

franelka1
16-09-2015, 19:17
Niestety:o. Najpierw oczywiście wyszły tradycyjne problemy z wykonawcą, który przestał odbierać nasze telefony:P i musieliśmy szukać nowego, a potem okazało się, że są problemy ze styropianem, który przyjedzie dopiero w przyszłym tygodniu.

Za to na sobotę zostały zamówione 3 tony szarogłazu na murki i ciężarówka czarnoziemu i zamierzam poświęcić się budowaniu suchomurku. Kawałek ogrodu został już wykarczowany, więc można zabierać się za dalsze prace. Może w ten sposób złagodzę swoje frustracje budowlane.:popcorn:

Szarogłaz wygląda tak:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kam01_zpsdlgh3v8l.jpg

franelka1
19-09-2015, 18:02
Styropian przybędzie dopiero w środę:-(. Ale nie będę się tym frustrować, bo wreszcie zaczęło się coś dziać w ogrodzie. Dzisiaj najpierw o 7.40 (co oznacza, że pomimo soboty musieliśmy zerwać się o 6.00!) przyjechał czarnoziem, cała wielka ciężarówka, całkiem dobrej jakości, bez zanieczyszczeń, a po 2 godzinach dołączyły 3 palety szarogłazu.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr02_zps4hbuagli.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr05_zps5e9wqirw.jpg

W międzyczasie rozpoczęliśmy tworzenie podstawy do suchomurku o długości ok. 10-11 m. Na wypielonym wcześniej terenie wykopaliśmy rowek, do którego nawrzucaliśmy resztek cegieł i innego gruzu, żeby kamienie miały bardziej stabilne oparcie.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr01_zpsairlghhc.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr03_zpsxoxrdvpv.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr04_zpsr48zjm7f.jpg

Po południu przyjechaliśmy znowu na działkę nabywszy wcześniej 4 worki cementu i po jego wymieszaniu z piaskiem zasypaliśmy nasz dołek. Na górę daliśmy jeszcze piach taki grubszy z kamyczkami i wszystko mocno pougniataliśmy. Jutro ma zacząć padać, więc stwierdziliśmy, że to wystarczy do związania cementu i zrezygnowaliśmy z podlewania go dzisiaj.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr06_zpsz8gghztg.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr07_zpsgvdijapq.jpg

Potem zaczęliśmy układać kamienie, podsypując je ziemią od strony rabatki.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr08_zpsacbjwhtp.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr09_zpszhvup1ol.jpg

Murek jeszcze nie skończony, poczekamy aż to co zrobiliśmy trochę osiądzie, ale już ogród zaczyna inaczej wyglądać, a jeszcze jak pojawią się roślinki, zrobi się fajniej:wiggle:.

Czerwone rurki zostały wkopane, aby w przyszłości mieć możliwość dociągnięcia na rabatkę przewodów np. elektrycznych lub linii kroplującej do podlewania.

franelka1
23-09-2015, 18:55
Tak jak zostało zapowiedziane, z samego rana przyjechał styropian KNAUF EPS 100 o grubości 3, 4 i 5 cm i Panowie od wylewek przystąpili do jego układania. Na poddaszu jest to jedna warstwa 4 cm, a na dole 3 warstwy: 2 x 5 cm plus 3 cm.

Dzisiaj dwóch Panów nie było w stanie wszystkiego ułożyć, gdyż musieli zasypywać piaskiem wszystkie rurki na dole, a to trochę czasu zajmuje. Do końca dnia została na dole ułożona częściowo druga warstwa. Jutro będą kończyć.

P.S. Zawitała dzisiaj do nas jesień, a my niepostrzeżenie rozpoczęliśmy piąty rok budowy. Przez cztery lata udało nam się sporo zrobić, ale jeszcze przed nami cała wykończeniówka, a to dopiero są koszty....nie wspominając o nerwach.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos01_zpssdo3gfuu.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos05_zpsciyajd3e.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos02_zpsv8kuqysd.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos03_zpspu59gwkx.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos04_zpsfbtlvmrz.jpg

franelka1
25-09-2015, 18:18
Koniec akcji styropianowej! Nasz cały domek poraża teraz bielą:yes:. Jednak zeszło się na to układanie prawie całe dwa dni. Rurki zniknęły i odzyskaliśmy całą przestrzeń na podłodze.

Hydraulicy mówią, że w przyszłym tygodniu będą układać podłogówkę, ale zobaczymy ile czasu im to zajmie. Termin na wylewki przezornie umówiliśmy z rezerwą czasową.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos06_zpswyx3rbuv.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos07_zpsqju1ptqw.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos08_zps1hpzymnr.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos09_zpsyhuch7of.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos10_zpsdryp6vzu.jpg

franelka1
27-09-2015, 15:59
Suchymurek już stoi! Dzisiaj zasypywaliśmy go ziemią (poszło kilkanaście taczek ziemi z innego miejsca w ogrodzie) i zaczęliśmy sadzić pierwsze roślinki. Zamówiliśmy też ziemię z obornikiem w workach i dodawaliśmy ją na dół każdego dołka pod rośliny, żeby użyźnić miejsce, w którym będą rosły. Dodatkowo dawałam jeszcze ziemię wymieszaną z hydrożelem, żeby zatrzymać wodę wokół roślin. I dopiero na końcu obsypywałam rośliny odpowiednią ziemią.

Urobiliśmy się straszliwie;), ale już widać pierwsze efekty:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr10_zpsk1mffeoe.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr11_zpsplvfb0ed.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr12_zpslbmdo2jp.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr13_zps77l9thtg.jpg

franelka1
02-10-2015, 06:36
Od poniedziałku hydraulicy wrócili do pracy i przystąpili do układania podłogówki. Powinni skończyć na początku przyszłego tygodnia.

poddasze
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podlo01_zpsernkywqj.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podlo02_zpse8bibjbc.jpg

łazienka
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podlo03_zpscpu8f47w.jpg

sypialnia
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podlo04_zps3mkcxwym.jpg

gabinet
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podlo05_zpsadqlzb3s.jpg

franelka1
04-10-2015, 07:28
Tym razem hydraulicy pracują całkiem sprawnie i prawie skończyli. W naszym domku pojawiły się kilometry rurek:cool:.

korytarz
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podlo06_zpsaoagngvu.jpg

kotłownia
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podlo07_zpsvq4w0glc.jpg

salon
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podlo08_zps4dydjokj.jpg

kuchnia
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podlo09_zpscmktwcdq.jpg

jadalnia
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podlo10_zpsnky31hvq.jpg

franelka1
08-10-2015, 19:59
Hydraulicy skończyli, skrzynki i odpływ wody w prysznicach zabezpieczyli. Piasek przyjechał. W przyszłym tygodniu powinniśmy wylewać posadzki. Trochę się obawiamy, bo strasznie zimno się zrobiło z dnia na dzień:(. Dziś w nocy mają już być pierwsze przymrozki. Mam nadzieję, że plan uda się jednak zrealizować.

kotłownia
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podlo11_zpsni1ixvwj.jpg


wiatrołap
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podlo12_zpsrwc6kiun.jpg

franelka1
13-10-2015, 20:16
Oczywiście dzisiaj musiała być okropna pogoda, lało przez prawie cały dzień i było zimno. Moja biedna połówka pojechala na budowę na 7.00 (jeszcze było ciemno) i wróciła o 19.00 (już było ciemno). Przez 11 godzin dzielnie trwała na posterunku i wróciła mocno zziębnięta. Mam nadzieję, że tego nie odchoruje:o.

Wszystko strasznie długo trwało, ale mieliśmy 210 m2 posadzek do zrobienia. Udało się zrobić wszystkie, jutro musimy tylko jechać je podlewać (pozytywna wiadomość to taka, że ma być cieplej).

Zdjęć za dużo nie ma, bo nie było kiedy ich robić w trakcie roboty, a zresztą oświetlenie też było słabe; może w weekend będzie widniej.


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos11_zpsp6rml2ai.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos12_zpslvl9aklu.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos13_zpswcwpp6ev.jpg

franelka1
16-10-2015, 18:36
Dzisiaj nasz garaż wreszcie się ucywilizował:lol2:. Tym samym koniec z brnięciem w piasku, gdy trzeba przez niego przechodzić :bye:!

Ekipa stawiła się w mocnym 5-osobowym składzie i w jeden dzień ułożyła 43 m2 kostki o wdzięcznej nazwie Holland kolor grafitowy. Tak jak kiedyś pisałam, rozwiązanie z kostką brukową w garażu bardzo nam się sprawdziło w praktyce w naszym dotychczasowym garażu (wprawdzie mniejszym, bo pojedyńczym) i dlatego zdecydowaliśmy się zastosować ten patent również w nowym domu. W przeciwieństwie do płytek nie trzeba takiej kostki wycierać po każdym deszczu, gdy wjeżdżamy mokrym samochodem do garażu, gdyż woda wsiąka w podłoże. Podobnie jest w zimie. Łatwo się sprząta i jakby co wymiana kostki nie stanowi problemu.

Chwilowo nie widać pełnego efektu, gdyż kostka wymaga jeszcze powtórzenia piaskowania.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kost01_zpsgnhi6q7j.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kost02_zpshbdlq2jx.jpg

franelka1
19-10-2015, 17:57
Ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza, co ma też swoje plusy, bo wylewki nie wysuszają się tak szybko:D. Udało nam się przy okazji ich podlewania zrobić parę zdjęć, głównie w salonie i kuchni, gdzie jeszcze było względnie widno.

Dopiero teraz widać jak duże okna mamy w salonie i jadalni:yes:.

Za to ciągle dostaję od męża po głowie, że piszę o wylewkach, a nie o posadzkach, ale co mi tam, zabudżetowaną miałam pozycję "wylewki":p.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos16_zpsethbgtib.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos17_zpsorz2fxos.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pos18_zpsceiyxokp.jpg

franelka1
07-11-2015, 15:18
W tym roku zdecydowaliśmy się jeszcze na wykonanie ocieplenia w garażu i w pomieszczeniu gospodarczym, ale dotyczy to tylko miejsc styku tych pomieszczeń z domem (niektóre ściany i sufity). W sumie to ok. 60m2. W projekcie był styropian 12 cm, ostatecznie daliśmy 15 cm.

Robota nie jest wielka i trudno było znaleźć chętnego, w szczególności przed położeniem kostki w garażu. Ostatecznie podjął się tego nasz stary wykonawca SSO. Na dzień dzisiejszy brakuje jeszcze drugiej warstwy kleju.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gar01_zps60vnsbtq.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gar02_zpsapdygf9f.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gar03_zpsp2rvc2t4.jpg

franelka1
15-11-2015, 17:42
Prace nad ociepleniem garażu i pomieszczenia gospodarczego zostały zakończone.

Dzisiaj rozpoczęliśmy układanie ścieżki w ogrodzie z płyt łupkowych, które zamówiliśmy na murki, ale niektóre okazały się za duże do układania, więc uznaliśmy, że spożytkujemy je w inny sposób. Jeszcze przy cieplejszej pogodzie zrobiliśmy podbudowę, która zdążyła się utwardzić, więc dzisiaj tylko rozłożyliśmy na próbę płyty. Będą wymagać jeszcze wypoziomowania i obsypania ziemią, aby można sadzić pomiędzy nimi małe roślinki, jak niedźwiedzie futro czy karmnik ościsty. Ale to musi poczekać do wiosny:(.


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr14_zpsmz6js9ni.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr15_zps4ml6ka0j.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr16_zps6fqdlala.jpg


Zaczęliśmy też myśleć o elewacji, którą mamy zamiar robić w przyszłym roku i w tym celu pojechaliśmy oglądać cegły klinkierowe do Klinkier-budu, gdzie jest spory wybór na wystawie. Mamy z tym klinkierem pod górkę, bo to ma być trzecia warstwa ściany i w tym celu były robione podwójne fundamenty, ale im bliżej, tym coraz więcej znaków zapytania się pojawia. Cegła połówkowa (6 cm) ma być na niektórych całych ścianach (przy wejściu i przy tarasie), a w pozostałych miejscach do wysokości ok. 90 cm (z naroży już zrezygnowaliśmy). Ciągle się zastanawiamy co zrobić z tą opaską, bo wg projektu na całej wysokości elewacji powinien być styropian 20 cm + ta cegła miejscami. Tylko przy tej opasce te 6 cm będzie wystawać i nie wiemy jak to wykończyć od góry, a ponadto nie bardzo widzi nam się taka wystająca "buła" ze ściany:o. Szukamy zatem potencjalnego wykonawcy, aby z nim porozmawiać jak to zrobić, czy tak jak w projekcie czy może dać na dole mniej styropianu i wpuścić klinkier pod górny styropian.

Koszty murowania z klinkieru też okazują się bardzo wysokie, więc szukamy w miarę taniej cegły i myślimy jak tu zminimalizować powierzchnie do obłożenia. Póki co namierzyliśmy cegłę Darwin Robena. Efekt poniżej (pojechaliśmy z próbkami blachodachówki i tynku, który już mamy na górze). Nie chcemy szarej cegły, gdyż całość wyglądałaby za smutno.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink01_zpsndc9hafs.jpg

franelka1
11-12-2015, 18:38
Dzisiaj wreszcie nastąpił montaż 3 szt. drzwi stalowych firmy JUWENT. Niestety czas oczekiwania wyszedł dosyć długi - 7 tygodni od zamówienia. Początkowo miało być szybciej, ale coś tam w fabryce nie wyszło i przesuwali termin. Dobrze, że chociaż pogoda w miarę dopisuje. Dodatkowo okazało się, że 2 szyldy przyjechały uszkodzone i będzie reklamacja. Cały czas czekamy też na główne drzwi wejściowe.

Drzwi zewnętrzne do pom. gospodarczego:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/drz01_zpsyyd9fcrk.jpg

Drzwi garaż/dom:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/drz02_zps85a7uyru.jpg

Drzwi garaż/pom.gospodarcze:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/drz03_zpsuajavaad.jpg

W zeszłym tygodniu spotkaliśmy się z fachowcem od rolet zewnętrznych i wszystko obgadaliśmy. Rolety ostatecznie będą w kolorze orzech, aby jak najmniej różniły się od koloru okien. Rolety pojawią się jednak dopiero wiosną.

franelka1
30-12-2015, 18:18
Po 19 dniach od montażu pozostałych drzwi, kilkukrotnym przekładaniu terminu, bo drzwi nie dojechały, wreszcie się doczekaliśmy:-). Drzwi JUWENT w wersji Elite z drewnianym panelem (niestety z doświetlem nie mogły być w takiej wersji jak pozostałe drzwi). Co ciekawe wszystkie drzwi są zabezpieczone folią poza elementem narażonym najbardziej na uszkodzenie tj. ozdobnym dewnianym panelem.


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/drz04_zpsc1qdwevp.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/drz06_zpsmsfwvah6.jpg

Niestety, firma JUWENT nie wypadła w naszych oczach zbyt profesjonalnie. Zamawialiśmy drzwi tej firmy, gdyż od ponad 10 lat mamy już 2 szt. ich drzwi i byliśmy zadowoleni, w międzyczasie musieliśmy wymieniać zamki i panel ozdobny i nie mieliśmy z tym kłopotu. Ale najwyraźniej podejście firmy do klientów się zmieniło. Oprócz ogromnego opóźnienia przybył nam problem w postaci szyldów z rzucającymi się w oczy kropkami, których po prostu nie powinno być. Rozumiem, że coś takiego może się zdarzyć, ale powinna to wyłapać przynajmniej kontrola w firmie. Gorzej, że jak zostało to zareklamowane, otrzymaliśmy po długim oczekiwaniu informację, iż według firmy JUWENT producent szyldów nie jest w stanie ich dostarczyć bez wad i "ten typ tak ma":o. Ręce opadają....

Kolejne maile firmy, która nam montowała drzwi, doprowadziły jedynie do propozycji wymiany szyldów na satynowe, które kompletnie nam nie odpowiadały kolorystycznie.

Firma JUWENT nie pamiętała jednak, że przed zamówieniem podała nam namiary na producenta szyldów i z nim wcześniej rozmawialiśmy. Nawiązaliśmy więc kontakt, aby zweryfikować to co przekazywała nam firma JUWENT. I dzięki uprzejmości producenta szyldów udało nam się wymienić elementy z kropkami na lepsze. W tych dzisiaj montowanych drzwiach również trzeba było wymieniać zakropkowany element. Tak więc firma JUWENT pozostawiła po sobie niesmak.

Tak wyglądał jeden z szyldów z kropkami, które stanowią uszkodzenie mechaniczne:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/drz05_zpse9swiiv3.jpg

Dodatkowo pokażę jak wygląda górny narożnik drzwi, gdzie zapewne rzadko się siega wzrokiem, ale taki niezabezpieczony metal wygląda okropnie:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/drz07_zpsfh9ywey5.jpg

franelka1
05-04-2016, 20:09
No i znowu przyszła wiosna, a wraz z nią zaczęło się coś dziać na budowie. Pogoda w tym roku wyjątkowo sprzyja tak wczesnemu rozpoczęciu prac na zewnątrz.

A co u nas się dzieje? Dzisiaj odbył się montaż rolet zewnętrznych, oczywiście nie bez problemów. Na szczęście z fachowcami walczył małżonek, ja bym chyba ducha wyzionęła. Już słysząc przez telefon o rzeczach, które wyskoczyły, a o których nie byliśmy uprzedzeni, włos mi się jeżył na głowie. No, ale udało się, zawisły:-). Mają kolor orzecha, taki sam jak okna, ale zdjęcia do końca tego nie oddają (z daleka rolety wydają się brązowe).

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/rol01_zpsdf01l5ka.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/rol02_zpsgfaplpfi.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/rol03_zpsjpcbqnjw.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/rol04_zps7y6gl5d5.jpg

Rolety roletami, ale po co nam same rolety na starcie kolejnego sezonu? Ano umyśliliśmy sobie zrobić elewację. A ta u nas skomplikowana, im bliżej jej wykonania, tym więcej pytań i wątpliwości. Problem brał się przede wszystkim z zapisów w projekcie, zgodnie z którymi elewacja miała mieć pa wsiem 20 cm styropianu plus miejscami cegła klinkier 6 cm. W połowie budowy zorientowaliśmy się, że to by oznaczało wystającego na 6 cm babola, który jakoś trzebaby zakryć, a poza tym fachowcy pukali się w czoło jak słyszeli o styropianie pod cegłę.

No i koniec końców stwierdziliśmy, że coś w tym musi być i tam gdzie będzie cegła będzie pod spodem wełna, i nie 20 cm, a 12 cm, tak aby cegła w końcowym efekcie wchodziła pod styropian. Coby nie było tak łatwo, po obwodzie cegła będzie miała szerokość 6 cm, a tam gdzie będą pełne ściany - 12 cm.

Wczoraj zatem przybyła do nas ekipa klinkierowa i zaczęli się rozkręcać. Zobaczymy co z tego wyniknie. Na razie mam raport, że ładnie to zaczyna wyglądać. Sama nic jeszcze nie widziałam, bo roboty w pracy w kwietniu zatrzęsienie:-(.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink02_zpsrqxrzro5.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink03_zpslji77ljt.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink04_zpsflpmtbcr.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink05_zpszjmsmfyq.jpg

franelka1
06-04-2016, 18:22
Panowie od klinkieru uwijają się jak w ukropie. Tylko dwuosobowa ekipa (+szef, który "bywa") a od wczoraj całkiem sporo zrobili. Niestety ma zacząć padać deszcz, więc pewno będą przestoje:-(. Nie wszędzie jeszcze klinkier jest "na gotowo", bo trzeba wyrównać fugę. Kierbud oglądał dzisiaj ich dzieło i chwalił:-) (tfu, tfu, aby nie zapeszyć).

Na pierwszym zdjęciu widać już docelową wysokość na jakiej będzie klinkier.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink06_zpsh4ugimm0.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink07_zpsmpkhlhye.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink08_zpstzlmqhus.jpg

franelka1
14-04-2016, 18:57
Przez tydzień klinkier w coraz większym stopniu pokrył mury naszego domku. Panowie bardzo ładnie zrobili wejście do domu (niestety zdjęcia z telefonu trochę blikują kolorem). Prace potrwają pewnie jeszcze z tydzień.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink09_zpsgvwuliru.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink10_zpsxlsotjhk.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink11_zpsv1ycni6g.jpg

Za to w jednym miejscu musieliśmy już klinkier rozwalać i moje serce krwawi:-((((.
W zeszłą sobotę podłamaliśmy się zdrowo po spotkaniu z ew. wykonawcą zrobienia przyłącza zbiornika gazowego. Po inspekcji okazało się bowiem, że mamy źle zrobioną wentylację:-((((. Ewidentny błąd architekta, który przecież wyrysował nam na planie zagospodarowania podziemny zbiornik gazu. Wentylacja była zrobiona na dole podłogi, tyle tylko że podłączona do normalnego komina, co nie może mieć miejsca, gdyż propan jest cięższy od powietrza. Wyszło zatem, że wentylacja musi iść po podłodze przez takie pomieszczenie na meble ogrodowe i inne rupiecie i wychodzić na zewnątrz, gdzie już był pięknie położony klinkier:-((((. Nie powiem też, co myślę o kanale wentylacyjnym (musi mieć obszar 200cm2), który uniemożliwia zagospodarowanie normalnie jednej ściany.....

Same zatem problemy, a i koszty większe się szykują niż zakładane i czasu więcej trzeba będzie poświęcić, bo wykonawca nie zajmuje się tak sprawą do końca na gotowo, jak można by się było spodziewać po pierwszych informacjach.

A architekt zaliczył już parę wpadek, ostatnio geodeci jak wymierzali do nowej mapki dziwili się, gdzie jest u nas jedna kondygnacja zaznaczona na projekcie, bo architekt tak oznaczył poddasze:-(.

franelka1
16-04-2016, 15:26
Panowie skończyli już ścianę na tarasie pod zadaszeniem (niestety nie da się zrobić klinkieru na rolecie, jest za gruba i tam będzie styropian) i obwódkę pod sypialnią i moim pokojem. Pozostała do wykonania jeszcze obwódka przy salonie i obłożenie słupa na tarasie (jak wyliczyli potrzeba na niego aż 320 cegieł!!!! - musieliśmy więc dokupić cegły 12-stki i zaprawy). Poprawili też rozwalony fragment gdzie musieliśmy wstawić kanał wentylacyjny, nie musialam więc dzisiaj oglądać ruiny:-))). Szacują, że potrzeba jeszcze z 3 dni na zrobienie całości.Stwierdziliśmy też, iż jeśli starczy cegły to zrobimy wyżej kawałek ściany z drugiej strony tarasu, bo co mielibyśmy począć z pozostałym klinkierem? Zwrotów nie można robić.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink12_zpshjonbmhz.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink13_zpsd1l3otuf.jpg

tutaj widać ten dodany kanał
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink14_zpsqnunzx44.jpg

Zakwitła nam posadzona w ubiegłym roku magnolia stellata. Ma jeszcze nieciekawe otoczenie, ale kwiaty są śliczne:-))))). Z początku pąk jest jasnoróżowy, a dopiero rozwinięty kwiat staje się biały. Pąki mają też lilaki i wiśnia.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogrr17_zpsguebfzoe.jpg

franelka1
24-04-2016, 15:25
Nareszcie! Panowie klinkierowcy wyprowadzili się z naszego domku pozostawiając widoczny efekt swojej pracy. Teraz łapiemy trochę oddechu:-))).

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink15_zpsujg1xm8a.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink16_zpsmiqalcur.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink17_zpslriimg4p.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink18_zpsmufh0l7n.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klink19_zps9wiyoolf.jpg

franelka1
06-05-2016, 18:22
Jakby nam było mało kłopotów na głowie, sprowadziliśmy sobie na budowę jeszcze fachowców (no to się jeszcze okaże) od ocieplenia. Najpierw jednak przyjechał styropian, oj grubiutki, z powodu klinkieru aż 23-centymetrowy:jawdrop:. W środę najpierw zabezpieczono klinkier i okna, a od wczoraj styropian zaczął rosnąć na ścianach!

Oczywiście pojawiły się problemy. Dachowy, który miał robić nam metalową podbitkę przestał się kontaktować, więc uznaliśmy, że trudno, podbitka będzie plastikowa:( i zrobi nam ją firma od ocieplenia. Nie wiem, kolejny raz okazuje się, że naród budowlany woli w ten sposób zniechęcać klienta niż powiedzieć, że danej roboty nie weźmie....

A i jeszcze krokwie mamy niepodcięte, więc nie można zrobić podbitki całkowicie pod kątem, więc będzie systemem mieszanym (najpierw "półeczka", a potem skośnie).

Zaczęliśmy też przygotowywać akcję pod hasłem "montaż zbiornika gazu". Najpierw miesiąc czekaliśmy na mapkę, bo urząd (powiatowy) czegoś tam nie raczył zrobić geodetom:mad:, a teraz czekamy na projekt, aby znowu pielgrzymować do urzędu. Przypomną się nam czasy ubiegania się o pozwolenie budowlane:cool:)))).

Ale to jeszcze zabierze nam dużo czasu, więc myślimy, że zbiornik pojawi się dopiero na przełomie czerwca/lipca.

Chwilowo działka nam zaczyna wyglądać jak w zimie z powodu styropianu...

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr01_zpsp50hguib.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr02_zpsgbdknpud.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr03_zpsdywhu56s.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr04_zpsjogp6x8i.jpg

franelka1
14-05-2016, 20:07
Pustaki Max znikły już na zawsze pod warstwą styropianu:yes:. Trudno się będzie przyzwyczaić do zmienionego widoku domku.

Ocieplenie jest już wszędzie (dosłownie - działka została zastyropianowana), na styropian poszła siatka i został zaciągnięty klej. Pozostały do wykończenia jeszcze glify przy oknach i parapety. Zamówiliśmy parapety ciemny brąz, które z daleka wyglądają jak antracyt i dopiero z bliska i przy oświetleniu zaczynają przypominać ciemny brąz. Tworzy to ładny kontrast z oknami. Dwa niestety nie zostały jeszcze zamontowane, gdyż z powodu porysowań zostały zareklamowane.

Domek pomimo grubego styropianu nie wygląda strasznie puchato, a tego się trochę obawialiśmy. W środku zrobiło się od razu cieplej, bo szpary na strychu zostały zatkane i nie ma już naturalnej wentylacji.

Od poniedziałku zaczyna się montowanie podbudowy do podbitki, a potem układanie samej podbitki.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr05_zpsea3kjfqw.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr06_zpsmcwtpxmy.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr07_zpspixta0dr.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr08_zpsuvlymn0c.jpg

franelka1
18-05-2016, 18:21
W tym tygodniu trwają prace nad układaniem podbitki. Powoli zaczyna się wyłaniać:D.

Ponadto prowadzone są prace przygotowawcze do układania tynku, zakładane są ostatnie parapety, dopieszczane glify itp.

Tynk już przygotowany i czeka na swoją kolej.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr09_zpsbemva3zo.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr10_zpsciufn03x.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr11_zpsapua9jbo.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr12_zpsio1wu3ea.jpg

franelka1
22-05-2016, 14:50
Etap robienia podbitki mamy już za sobą:D. Teraz znowu na budowę wrócą Panowie od elewacji, aby finiszować robotę. Ciekawe czy wyrobią się ze wszystkim do końca tygodnia tj. czy zaplanują sobie długi weekend.

Wczoraj wpadliśmy też do OBI i po szybkiej decyzji zakupiliśmy płytki na ściany do kotłowni (mają być do wysokości 1,5 m) - naszą ofiarą padła Dalia Krem Cersanitu 25x35. Nic odlotowego, ale to przecież do pomieszczenia gospodarczego, więc miała być wersja oszczędnościowa.

Zaczynamy też myśleć o ogrodzeniu na dwa boki, gdzie jest teraz tymczasowe ogrodzenie, ale wstawiania zbiornika gazu może ono już nie przeżyć. Z uwagi na bliską odległość od miejsca gdzie będzie zbiornik najprawdopodobniej będziemy musieli zdjąć siatkę na tym kawałku. Potem jednak może być trudno ją z powrotem założyć, bo paliki po prawie 5 latach już całkowicie spróchniały. Musimy więc być przygotowani na konieczność zrobienia docelowego ogrodzenia.

Myślimy o panelach 3D na normalnej podmurówce, aby pasowało to do tej części gdzie jest docelowa siatka, a brama i furtka z paneli ozdobnych w stylu Horizontal Met-polu (ostatnio jednak widzieliśmy podobne z Kronosportu i te nam się bardziej podobają).

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr13_zpsv4kojlqr.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr14_zpshhugauzv.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr15_zpsjrls4eaa.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr16_zpsmgcx6c8a.jpg

a tu sufit nad wejściem już otynkowany

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr17_zpsazkvhe5c.jpg

franelka1
24-05-2016, 21:04
Okazało się, że Panowie przyspidowali i już dzisiaj nakładali tynk. Nie mogliśmy się więc opanować i po pracy pojechaliśmy obejrzeć efekty ich pracy. Strasznie się bałam tego momentu, że jak odsłoni się klinkier całość nie będzie ze sobą współgrała, a tu bach! wyszło całkiem całkiem:p.

Oczywiście nie wszystko jest jeszcze idealne, zostało parę rzeczy do poprawienia, rynny do zamontowania, ale ogólne wrażenie mamy na szczęście dobre!

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr18_zpsv6yei1p2.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr19_zpsemxxhl8i.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr20_zpszttibt5i.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr21_zpszb38r8el.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr22_zpspdjsi6zw.jpg

franelka1
27-05-2016, 16:44
Rynny już zamontowane, większość drobiazgów poprawiona. Parę detali jeszcze do poprawienia, w tym dokończenie obróbki drzwi wejściowych, którą trzeba było poprawiać, bo drzwi nie chciały się do końca otwierać, ale to już naprawdę pierdołki przy skali przedsięwzięcia.

Śmieci wyjechały, garaż posprzątany, czas trochę odpocząć:lol2:.

Zdjęcia krzywe, bo ja robiłam :bye:.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr23_zps0udryw1m.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr24_zpsjucatz49.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr25_zpsinnleogj.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr26_zpsb73elqza.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr27_zpsdinzd5uv.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/styr28_zpsul45v5kx.jpg

franelka1
04-07-2016, 18:30
Przez ostatni miesiąc trochę odpoczęliśmy od panów fachowców;). Na samej budowie niewiele się działo, ale my zbieraliśmy papierki potrzebne do montażu zbiornika na gaz i instalacji gazowej. Niestety obowiązują w tym przypadku dwie odrębne procedury:
- zgłoszenie budowy - na montaż samego zbiornika i doprowadzenie instalacji do budynku.
- pozwolenie na budowę na wykonanie wewnętrznej instalacji gazowej (całe 5 metrów!).

Wszystko to zabiera czas i pieniądze ...... Ale mamy już zaświadczenie o braku sprzeciwu na montaż zbiornika i dzisiaj odebraliśmy pozwolenie na budowę potrzebne do zrobienia wewnętrznej instalacji! Niestety musi się jeszcze uprawomocnić a na to trzeba czekać znowu 14 dni. Starostwo niestety nie uznaje oświadczeń o rezygnacji z prawa do odwołania:eek:.

Tak więc jest szansa, że już za miesiąc uda nam się ruszyć z tym zbiornikiem:cool:.

W międzyczasie zbieraliśmy oferty na wykonanie ogrodzenia i parę razy nas jak zwykle olano. Fachowiec przyjeźdża, ogląda, obiecuje ofertę i tyle go widziano. Prawdopodobnie więc ogrodzenie zrobi nam ten sam wykonawca, co pierwszą część 5 lat temu. Wahamy się tylko czy zrobić panele na podmurówce czy siatkę (niestety różnica w cenie jest....).

franelka1
02-08-2016, 17:55
Wreszcie, po czterech miesiącach załatwiania różnych papierków i jeżdżenia po urzędach pojawili się dzisiaj na budowie Panowie od zbiornika, no i oczywiście sam zbiornik:cool:.
Całość akcji trwała ok. 5 godzin. Fachowcy jak zwykle marudzili: Co? My mamy przekuć ścianę? Z kim to Pani uzgadniała? I buch telefon do przyjaciela, po czym nastąpiło kucie ściany na kanał wentylacyjny. Albo: ta kratka wentylacyjna musi wystawać, ja że ma być równo ze ścianą, bo wystająca mi się nie podoba, no i jest tak jak chciałam:yes:.

W międzyczasie trzeba było zagospodarować czas koparkowemu. Skoro i tak musiał czekać na zasypanie zbiornika, a płaci mu się niezależnie od pozycji horyzontalnej jaką zajmuje, to trochę podziałał w ogrodzie.

Szczęśliwie wreszcie pojechali:D. W czwartek planowane jest napełnianie zbiornika, i mam nadzieję rewizja zewnętrzna z UDT (pierwsza wizyta dzisiaj była przed zasypaniem, Pan rzucił okiem na zbiornik, potwierdził numery seryjne i pojechał).

Tutaj jeszcze przed rozpoczęciem akcji, teren przygotowany, siatka na odpowiednim odcinku zdjęta. Panuje błogi spokój, który zaraz zakłócimy sąsiadom.
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gaz01_zpszlclptcy.jpg

Najpierw został wykopany głęboooki dół
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gaz02_zpsfbqzrbtj.jpg

Do którego opuszczono postument betonowy
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gaz03_zps74gc4tkh.jpg

I sam zbiornik
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gaz04_zpsrwpyyomx.jpg

Tutaj zbiornik w pełnej krasie
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gaz05_zpsikevb4bo.jpg

Koniec akcji, wszystko pozamiatane
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gaz06_zpstfio3kmx.jpg

franelka1
03-08-2016, 19:43
Wczoraj w tym całym zamieszaniu zjechali do nas również Panowie od ogrodzenia i zaczęli od razu pracę. Trafili w dziesiątkę, bo nie wiem czy zdjęte ogrodzenie dałoby się ponownie zamontować (bądź co bądź ma już pięć lat!!!):lol2:.

Pogoda dopisuje, praca postępuje, dzisiaj wylana została nawet częściowo podmurówka.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr01_zpsuehfjazl.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr02_zpsng5ggsns.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr03_zpsvpk7hcwa.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr04_zpsovfgxeeo.jpg

franelka1
05-08-2016, 17:12
Wczoraj odbyło się pierwsze tankowanie zbiornika na gaz. Pan się niestety spóźniał, więc spędziłam prawie cały dzień na budowie:o.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gaz07_zpsflsxslo5.jpg

Ogrodzenie zaczyna się powoli wyłaniać:no:. Jak widać, zdecydowaliśmy się ostatecznie na panele. Nie obyło się bez pierwszej scysji. Mąż wypatrzył porysowany do żywego słupek od furtki, oczywiście już zabetonowany, i powiedział, co na ten temat myśli.....Zaczęli to naprawiać:rolleyes:.


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr05_zps7uonzjqd.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr06_zpswoz8pwiq.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr07_zpsdbzgdqlo.jpg

franelka1
08-08-2016, 17:45
Dzisiaj drugi raz w ciągu tygodnia nasza działka została przeorana koparką. Ale to znowu na nasze życzenie :yes:. Mam nadzieję, że to ostatni już raz.

Ostatnie wykopki były niezbędne do zakopania szamba 8 m3. Przygotowując się do dzisiejszej wizyty odkryliśmy, o zgrozo!, że mamy uszkodzoną rurę kanalizacyjną przedłużającą rurę wyprowadzającą szambo na zewnątrz budynku. Na szczęście Panowie wymienili;).

Kto by pomyślał, że szambo tej wielkości może być tak olbrzymie? W wykopanym dole (2,30 m głębokości) po włożeniu zbiornika pojawiła się też woda!:D. Jak był kopany dół pod zbiornik gazu, to tylko ziemia była wilgotna, ale dół był troszkę płytszy. Koparka miała więc co robić, a wykopaną ziemię rozprowadzono po ogrodzie.

W sumie wyszło 7 m rury kanalizacyjnej + studzienka rewizyjna (to czarne co wystaje z ziemi na końcu, do przycięcia przy robieniu kostki).

Zaraz po zakończeniu prac Panowie od ogrodzenia zaczęli kopać ostatni odcinek pod podmurówkę.... Zakończenie tych prac też już wkrótce:cool:.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/sza01_zps3kccoqrg.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/sza02_zpsy5fk5lie.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/sza03_zpsxjd5ojml.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/sza04_zpsx12jbktm.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/sza05_zpsiq5qvnc0.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/sza06_zpsfuyqjf8c.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/sza07_zpsquss2win.jpg

A na zakończenie moja pięknie kwitnąca perovskia "Blue Spire" posadzona w czerwcu:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/krzak01_zpsrkxmqd5a.jpg

franelka1
11-08-2016, 07:24
Wczoraj w strugach deszczu Panowie przykręcali ostatnie panele. Pogoda, która dotychczas nam dopisywała, wczoraj się na nas obraziła:eek:. Ja czekając na wyprowadzkę Panów z naszej działki tak zmokłam i przemarzłam, że wracając do domu włączyłam nawet ogrzewanie w samochodzie!

Ogrodzenie z paneli "prawie" skończone, gdyż boczna furtka będzie do poprawki, jest umieszczona za wysoko, a podmurówkę pod nią trzeba skuć.

Teraz czekamy na bramę i frontową furtkę, ale ponieważ towar jest na zamówienie, a szef ogrodzeniowców na urlopie, to trochę na dokończenie poczekamy.

Zdjęcia tylko dwa, bo lał deszcz, co widać:cool:.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr08_zpskinh4elh.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr09_zpsdz9a7e4a.jpg

franelka1
21-08-2016, 18:00
Mój mąż pewnie przeklina moment, w którym zażyczyłam sobie wykonanie tego drenażu:cool:. Chcąc na jesieni zrobić nasadzenia za domem musimy te prace przeprowadzić niestety teraz. Mamy 7 rynien, więc roboty, czytaj kopania głębokich wykopów pod rury, jest od groma, tym bardziej, że małżonek stwierdził, iż odprowadzanie wody musi być co najmniej 2 m od domu (a w jednym miejscu musi być nawet 4 m, bo trzeba rurę przepuścić pod przyszłą kostką przed domem).

Zaopatrzeni w odpowiednie materiały jesteśmy na etapie 2-iej rynny. Całe szczęście, że u nas wokól domu jest piasek, i nie musimy się bawić w obsypywanie rur drenażowych kamykami!

Nie wiem ile jeszcze weekendów zajmie nam ta zabawa, ale po kolei działamy dalej:D.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/odd01_zpsrmsywkiy.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/odd02_zpsd4o91axq.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/odd03_zpsmacfwtxq.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/odd04_zpszfxu8w8e.jpg

franelka1
25-09-2016, 19:53
W tym tygodniu wreszcie dotarły ostatnie, ale reprezentacyjne, elementy naszego ogrodzenia. Udało je się zamontować, chociaż zgłosiliśmy jeszcze potrzebę kilku poprawek.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr10_zpsyd6o8tgq.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr11_zps5quqd0ov.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr12_zpsbswrf6uy.jpg

Efekt prawie finalny:cool:.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr13_zpsudvdsweh.jpg

W ciągu ostatniego miesiąca udało nam się skończyć z wykopaliskami pod układanie drenażu. Obecnie 7 rynien ma już swoje "zabawki" na miejscu.

Za to rozpoczęliśmy układanie opaski wokół domu. Dzisiaj udało nam się zrobić ok. 10 m odcinek na tyłach, ale tylko same krawężniki. Nie mamy dużej szlifierki kątowej, więc usiłujemy sobie radzić małą, ale ciężko idzie takie przecinanie.

W międzyczasie zagospodarowujemy dalej ogród tj. sadzimy, sadzimy i sadzimy, chociaż w znacznie mniejszych ilościach niż w ubiegłym roku. Niestety możemy poświęcić tylko jeden dzień z weekendu na te wszystkie prace, więc idzie może nie tak strasznie szybko, a wiele planów do realizacji jeszcze przed nami.

O innych rzeczach nie piszę, bo wiadomo, spotkania z potencjalnymi wykonawcami dalszych prac (już nie wiem, śmiać się czy płakać) nerwowo dużo mnie kosztują a efektu brak.

franelka1
02-10-2016, 15:26
No właśnie, inni już dawno pobudowali, wykończyli swoje domy i od dawna mieszkają, a my ciągle nie..... To taka smutna konstatacja. Z drugiej strony już bliżej niż dalej, z zewnątrz brakuje nam tylko kostki, pora zacząć robić coś w środku.

Dzisiaj nadal pracowaliśmy nad opaską wokół domu, pewien odcinek już powstał, a nam zaczyna brakować krawężników, bo zostały tylko trzy. W przyszłym tygodniu, o ile nie będzie padać, a co zapowiadają, przerzucamy się na inną robotę, gdyż mamy w planach suchomurek. Miejsce już wyznaczone, a nawet więcej, niektóre roślinki czekają!

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/opa01_zpsydqah5zm.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/opa02_zps5t9fuqu0.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/opa03_zpsm08twf3n.jpg

franelka1
22-10-2016, 17:36
Pogoda za oknami nie zachęca (mało powiedziane!) do prac na zewnątrz, więc przerzucamy front robót do środka. W tym tygodniu dwuosobowa ekipa wkroczyła na nasze poddasze i rozpoczęła prace nad jego ociepleniem. Powoli zaczynają się wyłaniać stelaże.

Jakby tego było mało, udało nam się wreszcie ściągnąć naszego speca od hydrauliki i wszelkich prac podobnych do naszej kotłowni, gdzie najpierw na ścianach muszą być położone kafelki czekające od czerwca. Kładziemy płytki 25x35 o nazwie DALIA z OBI.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podd01_zpsuwofxyzw.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podd02_zpshqbgafdc.jpg

franelka1
23-10-2016, 18:42
Korzystając z bezdeszczowej pogody uznaliśmy, że to będzie dobry moment na wyłożenie naszej opaski kamykami. W czwartek przywieżli nam 3 tony kolorowego żwiru frakcji 16-32 mm. Całkiem ładny i tylko 100 zł za tonę (białe otoczaki to koszt 300-400 zł/tona, co uznaliśmy że zbyt drogo wychodzi, a poza tym biały nie pasuje nam do elewacji!).

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/opa04_zpsfsqenwqd.jpg

Najpierw rozłożyliśmy agrowłókninę, a dopiero na to sypaliśmy żwir.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/opa05_zpspm9s35kd.jpg

Na koniec dopieściliśmy go i zafundowaliśmy mu myjnię, bo był z lekka ubłocony! Efekt końcowy prezentuje się tak:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/opa06_zpsdzquh1eo.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/opa07_zpspvpmffes.jpg

To niestety nie cała opaska, pozostało jeszcze kilka miejsc, w których powinna się jeszcze pojawić, ale niestety w sklepie nie ma już naszych krawężników i nie wiemy czy w tym roku jeszcze będą:-( więc dalsze prace nad opaską chwilowo wstrzymujemy, ale technika już opanowana;).

Płytki w kotłowni na ten moment wyglądają tak:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kotl01_zpsi8tobzyn.jpg

Jeszcze z prac ogrodowych nowa rabata z suchym murkiem na dzień dzisiejszy tak się prezentuje:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr14_zpssdp0vock.jpg

franelka1
27-10-2016, 20:01
Na poddaszu użytkowym pojawiła się już wełna, więc prace postępują, chociaż chwilowo wykonawca pochorował się:(.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podd04_zpsfh02euwr.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podd05_zps8qdasexu.jpg

W kotłowni płytki już położone, nawet fuga też już jest, ale zdjęć nie ma, bo było rano za ciemno na ich zrobienie w dobrej jakości. Nie dajemy chwilowo rządka płytek od dołu, poczekamy na ustalenie poziomu podłogi jak będziemy na większej powierzchni kłaść płytki.

franelka1
02-11-2016, 18:35
Nasze poddasze zyskało całkiem futurystyczny wygląd:p. A wszystko to zasługa folii aluminiowej, która zakryła wełnę i czeka na położenie na niej płyty g-k. Jak zobaczyłam te zdjęcia to zapytałam ich autora, gdzie jest ten Wolkanin o nietypowej urodzie? Dostałam odpowiedź, że trzyma aparat:lol2:.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podd06_zpsl8izktu5.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podd07_zpsk1klvt9w.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podd08_zps2hwaq0vy.jpg

Położono taką folię:
http://www.foliarex.com.pl/folie/produkty_dla_budownictwa/folie_paroizolacyjne/strotex_al_pi_90/

franelka1
06-11-2016, 17:01
No i po Star Treku:lol2:. Tytułowa łazienka już cała zielona od płyt g-k, w pozostałej części płyty też zaczęły się pojawiać, trochę wolno to idzie, ale nasz wykonawca ciągle kuruje się;). Niestety praca na zimnym poddaszu nie sprzyja dochodzeniu do zdrowia. Langsam, langsam, ale nam się aż tak nie spieszy..... Zdjęcia trochę słabe, ale na zewnątrz buro i ponuro.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podd09_zpsghsipb5v.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podd10_zpsi8abw3yw.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podd11_zpsrsta3bc9.jpg

W międzyczasie Pan od płytek położył gres w naszej małej kanciapce koło garażu, ma to być schowek na różne szpargały ogrodowe.
Płytki to Hard Rocks Stargresu 33x33 kolor grey kupione w OBI, do tego fuga Mapei 114. Zastanawialiśmy się jaki sposób ułożenia płytek wybrać. W końcu ekonomicznie uznaliśmy, iż przesunięcie o 1/2 będzie wystarczające. Karo odrzuciliśmy, gdyż to tylko 5 m2, a docinek byłoby dużo. Efekt wyszedł nienajgorszy:p.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/skl01_zpsshyszuea.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/skl02_zpsohfntopm.jpg

franelka1
27-11-2016, 16:26
Na budowie niestety niewiele się dzieje:o. Udało się jedynie przymusić Pana glazurnika, aby położył płytki klinkierowe w poziomie przy drzwiach wejściowych do domu i na taras i zasłonił w tych miejscach styropian i cegły klinkierowe przed wwiewaniem śniegu w zimę. Wyszło nawet ładnie, ale jak zwykle niedorobione, bo trzeba jeszcze przy progach dodać silikonu (progów od drzwi też nie założył i zimno wlatuje do domu przez szpary!). Ale tym już Pan glazurnik nie będzie się zajmował, bo ostatecznie zwinął manele. A hydraulicy, przymuszeni do muru, stwierdzili, że jednak u nas nie dokończą roboty:mad:. Po tylu miesiącach zwodzenia, wściekła jestem, bo teraz trudno znaleźć firmę, która dokończy rozgrzebaną robotę.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klin01_zpsied0q7mb.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/klin02_zpsafzxjjut.jpg

I w ten sposób mamy nadal niepodłączoną wodę do domu przed zimą:confused:. A chcieliśmy wygrzewać podłogę przed położeniem płytek.....

Na poddaszu od czasu do czasu wraca życie, ocieplamy trochę nieużytkową część poddasza, ale Panowie pojawiają się i znikają, jak podłapią inne roboty. Jest to też z lekka wkurzające.

Aby to odreagować powróciliśmy do tematu kominka, którym trzeba będzie się zająć w następnej kolejności. Tutaj sytuacja łatwiejsza, bo wracamy do wykonawcy naszego aktualnego kominka, a mamy Jotul I 18 Harmony. Myśleliśmy, aby wziąć taki sam, ale chyba zmienimy zdanie, z uwagi na układ kominka. W nowym domku kominek będziemy mieć w rogu, pod kątem do salonu, i tutaj lepiej pasowałaby prostsza forma, Jotul I 570. Cenowo obydwa modele zbliżone są do siebie. Interesuje nas prosty projekt, bez płyt marmurowych, coś w takim stylu jak jest w salonie Jotula na Bartyckiej.

Tutaj miejsce na kominek:
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kom_01_zps9e0tecvl.jpg

Kominek wyrysowany na podłodze:
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kom_02_zps2x0rzvag.jpg

Tak wygląda kominek na Bartyckiej:
http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kom_03_zps1wg2wqnc.jpg

franelka1
11-12-2016, 13:33
Nieoczekiwanie dosyć szybko znaleźliśmy inną ekipę, która była gotowa zająć się naszą kotłownią jeszcze w grudniu:lol2:.

Panowie wkroczyli do akcji i już działają. Na pierwszy ogień, biorąc pod uwagę chwilowe ocieplenie, poszło podłączenie wody do domu. Bez grymasów odkopali podejście wody do studzienki i dokonali podłączenia. Było tak (gdy desperacko usiłowałam sama kopać):

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/woda01_zps3hzta9k4.jpg

a dzisiaj wygląda to tak:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/woda02_zpsybxdz6im.jpg

Dodatkowo udało się im już podłączyć zlew gospodarczy w kotłowni i zrobić podejście obok do pralki. Pojawił się też komin ze stali kwasoodpornej.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kotl02_zpsnek7p53n.jpg

Mamy nadzieję, iż do Świąt prace się zakończą. Jednocześnie małżonek zaczął podłączać tymczasowe oświetlenie w niektórych miejscach, żeby można było cokolwiek zobaczyć (strasznie mu z tym marudzę:D). Gdy on się tym zajmował, ja dzisiaj poprawiałam obróbkę klinkieru przy wejściach, gdzie pan płytkarz nie dał zaprawy. Mimo ulewnego deszczu (ale nie lał on mi się za kołnierz, bo mamy duże okapy) zadanie zostało wykonane.

franelka1
18-12-2016, 15:29
Kotłownia zmienia się z dnia na dzień, przybywa coraz więcej rurek, zaworów i dziwnego sprzętu. Ja się do tego nie wtrącam. Obsługa tego wszystkiego będzie w rękach męża. Ja co najwyżej będę tam nastawiać pranie:rolleyes:.

Nie wyobrażałam sobie, że tyle jednak tego sprzętu będzie:o. Większości nie potrafię nawet nazwać.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kotl03_zpsmcnbaeii.jpg

Czekam aż hydraulicy skończą, potem zabiorę się za ściany. Wymyśliłam, żeby miały one taki ciemnobeżowy kolor, koniecznie farba zmywalna ma być.

Za to w ogrodzie dzisiaj roślinki wyglądały pięknie i nastrojowo, obsypane białym szronem.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr15_zps8jw8b22i.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr16_zpsvw1kcpem.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr17_zpsncot2ez2.jpg

franelka1
23-12-2016, 18:32
Udało się dzisiaj ściągnąć serwisanta, aby uruchomił piec i woda zaczęła krążyć w rurkach! :wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle:

Temperatura wody ustawiona na 40 C i zobaczymy jakie będą tego efekty:p. Może okazać się, że na szybko będzie potrzebny jakiś wieszak na wierzchnie ubrania.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kotl04_zpsqezbumlk.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kotl05_zpshd6vvmva.jpg

franelka1
30-12-2016, 19:14
Ogrzewanie działa i w domku zrobiło się przyjemnie ciepło:p, momentami nawet aż za ciepło, więc przykręciliśmy temperaturę na piecu do 32 stopni. Poza tym jak było 40 stopni to momentalnie zżarło nam mnóstwo gazu:o.

Kotłownia na ten moment skończona. Zawory na roboczo poopisywane:rolleyes:.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kotl09_zpsej1qi49g.jpg

Panowie hydraulicy zainstalowali też mieszacz do prysznica i geberita w dużej łazience

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kotl06_zpscbn2hqgl.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kotl07_zpsx6bpst5j.jpg

a w małej łazience na geberita daliśmy tymczasową miskę wc z deską na czas budowy (najtańszy komplet w castoramie za 147 zł)

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kotl08_zpstopmlwl8.jpg

Poddasze ciągle nie skończone:sick:. To trochę też nasza wina, bo stwierdziliśmy, że wykorzystamy okazję i niech stolarz obrobi też słupy na elegancko i je zabejcuje. Może do Trzech Króli dadzą radę .....

franelka1
06-01-2017, 15:04
Jedziemy z próbkami
pełen ich bagażnik
hej będzie dziś inwestor
walczył z koncepcjami......

No niestety, przyszła kryska na matyska i trzeba się zastanowić co my chcemy mieć w środku domu. Niestety, gdyż projektowanie wnętrz to nie jest dziedzina, której normalnie poświęcam wiele uwagi. Poza tym nie mam czasu, aby biegać po sklepach. Kurczę, teraz nie da rady iść do jednego i wybrać z tego co tam mają. Kasy też już nie mam na fanaberie wykończeniowe:P. Czytam więc różne blogi i podglądam, co tam ludzie robią:rolleyes:. Na projektanta się nie porywam.

Szukamy płytek drewnopodobnych do salonu i jadalni, w całym domu ich nie położę, bo te co mi się podobają są niestety drogaśne. W korytarzu przydałyby się też jaśniejsze płytki. Zaczęliśmy szukanie od Marazzi (naczytałam się, że dużo lepsze niż polskie, które łódkują!) i teraz nic innego nie podchodzi jako zamiennik;). Zamówiliśmy próbki troszeczkę tańszej Mileny cerezo i nuez Argenty, ale gołym okiem widać, że to nie klasa Marazzi. Kolor nuez jak dla mnie na nie, za bardzo widać nadruk, kolor cerezo wygląda znacznie lepiej, może się nada do jakiejś łazienki, bo jedna będzie z drewnem.

Z lewej nuez, z prawej cerezo (w cieniu i w słońcu)

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pl04_zps5gmcmiei.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pl05_zpsocwazdyo.jpg

Z Marazzi wypożyczyliśmy kilka próbek do popatrzenia i najbardziej nam się podoba szerszy Musk z Treverkever (20x120), niestety w sklepie wyceniane na 159 zł/m2, a w internecie brak lepszych ofert:bash:. To niesprawiedliwe, bo z serii Treverkway (15 x 90) płytki można dostać w internecie po niecałą stówkę, a w sklepie są po 129 zł/m2:eek:.

Wzięliśmy kolory rovere, larice, musk i clove

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pl01_zpshrdb38xb.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pl02_zps7prlklki.jpg

Do kuchni przydałoby się coś szarego, kwadraty, ale nie w połysku, może lappato? Teraz mamy gres z Nowej Gali, kremowy i szary matowy, ale nie sprząta się tego łatwo i zostają plamy, więc nie powtórzę tego doświadczenia drugi raz. Takie płytki możnaby też dać do korytarza i wiatrołapu. W dalszej części byłyby panele, które też trzeba wybrać!

Zamówiłam też płytki z Elkamino, cegłę starą naturalną i skalną, bo może sobie walnę na schodach i w wiatrołapie po jednej ścianie. Skalna wygląda inaczej niż na zdjęciach w internecie, może to wina przysłanych próbek, ale nie podoba mi się ich kolor. Naturalna wygląda znacznie lepiej. Podobno nie jest zbyt trudno położyć taką cegłę samemu....

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/pl03_zpsltny4732.jpg

No i małżonek wybrał 12 próbek farb Beckersa, żeby można było sobie pomazać po ścianach:cool:. Ale na Magnata też trzebaby popatrzeć, szczególnie na sufitową farbę.

Na szczęście, nie będziemy wszystkiego robić na raz, więc trochę czasu na zastanawianie się jeszcze będzie....

franelka1
08-01-2017, 08:19
Znaczy się wc-towe dylematy:cool:.

Korzystając z dłuższego weekendu zabrałam męża na "window shopping" do jednego z marketów budowlanych:D. Skończyło się mimo wszystko na "shopping":eek:, ale o tym może innym razem napiszę. Jednym z celów wyprawy było pooglądanie i nie tylko (no wypróbować też trzeba!) kibelków. Dla ułatwienia założyłam sobie, że ma być po nowemu, więc bezkołnierzowo. Swój wybór ograniczyłam do dwóch producentów, Koła i Roca.

Koło ma kilka modeli Rimfree, ale mnie najbardziej podoba się, w tym cenowo, model Nova Pro. Aby jednak nie było tak łatwo miska może być kwadratowa albo owalna. Prezentują się tak:

Nova Pro kwadratowa:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kib_04_kolo1_zpsb5ddxbki.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kib_05_kolo1_zpsb3q7vqhc.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kib_06_kolo1_zpsesjsfpgb.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kib_07_kolo1_zpsciiirgqd.jpg

Nova Pro owalna:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kib_08_kolo2_zpsiovicp54.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kib_09_kolo2_zpskyyyx6bg.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kib_10_kolo2_zps6apqxqcp.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kib_11_kolo2_zpsjbccjyuv.jpg

Wydaje mi się jednak, że miska kwadratowa wygodniejsza:jawdrop:. Kiedyś było jednak prościej, bo nie było misek kwadratowych.

Z kolei Roca ma jako Rimless model Gap, kwadratowy i taki bardziej "kosmiczny". Wygląda nieźle, szczególnie z boku, ale mąż uświadamia mnie, że montaż tego cuda wcale nie jest taki prosty:P. Nie każdy będzie wiedział jak to zrobić, a i potrzebne są długie imbusy. W Roce też jest większy coś a'la kołnierz, ale bez tych otworów pod spodem, w Kole ewidentnie kołnierza brak.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kib_01_gap_zpsqxnf2oiz.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kib_02_gap_zpsar96df1m.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kib_03_gap_zpsidf6dsmz.jpg

Roca niestety droższa, nie wiem czy są różnice w spłukiwaniu, bo w sklepie na podłogę nie pluskało.....

No i dużo mądrzejsza po tym oglądaniu nie jestem.

franelka1
14-01-2017, 19:21
Na ten moment poddasze jest przygotowane do dalszych prac, ale to już będzie malowanie (najpierw jednak trzeba wybrać kolor:-), a podjęcie decyzji nie jest łatwe).

Słupy obrobione, ubytki uzupełnione, całość zabejcowana i polakierowana, na późniejszym etapie dojdą jeszcze listewki u góry i na dole.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podd31_zps7p99pyju.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/podd32_zpsdfg8mvju.jpg

franelka1
11-02-2017, 17:45
Wiem, że muszę coś wybrać, ale ciągle pomimo obejrzenia całego arsenału płytek nie wiem czy to jest "to". Ale mam już dosyć marnowania sobotniego czasu na pojechanie do kolejnego sklepu:mad:.

Całe szczęście, że na razie robimy tylko łazienkę na poddaszu, bo bym chyba od tego osiwiała, zdecydowanie etap wykańczania nie będzie należał do moich ulubionych:o.

To co przyciągnęło nasze oko:

łazienka poddasze (tubądzin duo arte)

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp_01_zpsnytyso7u.jpg

kuchnia (perseo grey, porównywany do ciemnego wind z evo ceramika, wszystko to i tak stargres)

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gres02_zpsl1usyr3k.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gres01_zpsbpv9r4do.jpg

wiatrołap, korytarz (nowa gala atelier ciemny beż) - tutaj w porównaniu do jasnego beżu

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gres03_zpsy3cl5try.jpg

franelka1
09-03-2017, 19:19
Zbliża się etap wykończeniówki :stirthepot:. Przymierzamy się w pierwszej kolejności do łazienki na poddaszu. Wykonaliśmy projekt wlasnymi siłami:cool:. Podstawą jest seria DUO ARTE, czyli Tubądzin do nabycia w OBI. Szafka pod umywalkę już zamówiona:D.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp01_zpsjkvxe1di.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp02_zpswuue2mcw.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp03_zpsnq8drzuz.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp04_zpsyou9toji.jpg


http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp05_zpsrqjn471s.jpg

franelka1
14-03-2017, 20:06
Powolutku zaczyna znowu coś się dziać, chociaż ograniczone fundusze nie pozwalają na szeroki front robót:bash:. Prace w łazience na poddaszu trwają i powoli to co do tej porze było w głowach i na monitorze do oglądania, teraz spogląda na nas ze ścian. Oczywiście ekipa narzeka na poprzedników, ale to chyba standard:cool:. Na górze pozostał taki wąski pasek, umyśliliśmy, że wstawimy tam listwę aluminiową, ma 1,5 cm, więc powinna się tam zmieścić.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp06_zpslvjoqjty.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp07_zpscnm2wzov.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp08_zpsrv4qdno2.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp09_zpshiqwdnhf.jpg

Siłą rozpędu pojawiły się też płytki na podłodze w kotłowni. Ostatni rządek płytek na ścianach też zostanie niebawem uzupełniony:D.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kotl10_zpslz5az8ka.jpg

franelka1
21-03-2017, 18:40
Bobowie wykończeniowi pracują stabilnie aczkolwiek trzymają się ludzkiej normy czasu pracy, czyli po naszej pracy raczej ich się nie zastanie na budowie;).

W łazience na poddaszu zakończyły się prace związane z położeniem płytek, pozostał biały montaż, ale to musi poczekać:o. Pojawiła się za to szafka pod umywalkę, wygląda całkiem całkiem:bye:.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp10_zpsx8ezarx5.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp11_zpsii0cjmxp.jpg

Ponadto bobowie zaczęli się pastwić nad ścianami. Po przejechaniu żyrafą w kilku miejscach pojawiły się "pajączki", przyprawiające inwestorów o zawał:bash:. W trybie pilnym ściągnęliśmy wykonawcę naszych tynków, aby to zobaczył i coś poradził. Jako środek zaradczy wystąpiła farba gruntująco-mostkująca Doliny Nidy, niestety drogie paskudztwo:o. Nie pokazuję jak to wyglądało, bo chcę ten widok wymazać z pamięci, ale kilka ścian (tylko kilka na szczęście!) wyglądało nieciekawie. Specjalnie kładliśmy tynk cementowo-wapienny zacierany piaskiem, aby potem nie robić gładzi (dla nas paskudztwo) a tu taka niespodzianka.....

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/salon01_zpsqzks7los.jpg

Bobowie zasuwają w takim tempie, że niebawem wyczerpią przewidziany na ten moment dla nich front robót:wiggle:. Jak sobie pójdą, to będę malować ściany, już się nie mogę doczekać (sufity odwalają fachowcy, bo to mało artystyczne zajecie:)).

franelka1
26-03-2017, 17:17
Bobowie nie marnują czasu:cool:. W zawrotnym tempie położyli płytki w salonie, jeszcze brudne, bez fugi (będzie w kolorze czekolada), ale wyglądają obłędnie:D.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/salon02_zpsu8ds9rr5.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/salon03_zpsdgmmejis.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/salon04_zpsesnmy1bi.jpg

franelka1
01-04-2017, 20:03
Pożegnaliśmy już Panów wykończeniowców:p. Pozostawili za sobą wymalowane wszędzie sufity, zagruntowane ściany, wypłytkowaną łazienkę na poddaszu, położone płytki na całym dole (kotłownia, hole, kuchnia ze spiżarką, salon, jadalnia, w sumie jakieś 100m2), no i pustkę w kieszeni.......

Teraz chwila przerwy (musimy się zregenerować psychicznie i finansowo po fachowcach:o) i zabieramy się za malowanie ścian.

Z płytek, które kładliśmy dużym rozczarowaniem okazały się małe cegiełki na ścianę w kuchni firmy Equipe Ceramicas seria Evolution kolor gris claro. Cegiełki nie są tanie, a mają feler, który ciężko na pierwszy rzut oka zauważyć. Zorientowaliśmy się gdy płytki zostały już położone (co wyklucza reklamację), że większość z nich ma spękania nie na wierzchu, ale pod glazurą, najczęściej na rogach, co widać dopiero jak płytkę ogląda się pod pewnym kątem. Gdyby nie jedna spękana mocno płytka, trwalibyśmy pewnie w nieświadomosci, a tak wiemy, że płytki nie są idealne i tylko zastanawiamy się czy w przyszłości nie zaczną pękać w sposób bardziej widoczny. Nie zdecydowaliśmy się na ich zbicie i zakup innych płytek, gdyż byłaby to zbyt droga operacja...

kuchnia

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kuch01_zpsbefbwyai.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kuch02_zpszefax2tn.jpg

salon (fugi jeszcze niedomyte i dlatego są zbyt jasne, zobaczymy po paru dniach, chwilowo obowiązuje zakaz ich dotykania)

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/salon05_zpsqibowanw.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/salon06_zpslsi91jgr.jpg

hol

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/koryt01_zpsz3xrnslr.jpg

W planach mamy kuchnię, która nie będzie biała:P. Myślimy o fornirze, ale jasnym. Dzisiaj oglądaliśmy blaty. Poniżej taki, który poleca nam stolarz, bo sam ma taki i mówi, że nic na nim nie widać.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/blat_zpsugenxvld.jpg

franelka1
18-06-2017, 20:51
Od ostatniego wpisu minęło trochę czasu, ale był on bardzo dla nas pracowity. Posuwamy się z pracami do przodu, ale niewątpliwie nie ma już tak spektakularnych efektów pojawiających się z dnia na dzień. Ile można pisać o malowaniu? Ambitnie maluję wszystko sama, czas mam tylko w weekendy, więc zajmuje to trochę czasu, ale widać już na horyzoncie koniec moich zmagań:cool:.

Poddasze zostało pomalowane Śnieżką 156 "Stalowe magnolie", w gabinecie i sypialni pojawił się Magnat C10 "Szlachetny kryształ" (bardzo niedoceniany kolor, odcień beżu, a jest jak dla mnie fantastyczny!), a w garderobie też Magnat C49 "Kamień faraonów". Pozostałe pomieszczenia będą albo białe albo szare (Beckers "Light Grey"). Zdecydowanie lepiej maluje mi się Magnatem niż Beckersem. Magnat lepiej pokrywa nierówności tynku, których u nas nie brakuje;).

W garderobie zostały już zamontowane listwy poziome z systemu ELFA. Wiązało się z tym mnóstwo wiercenia! 4 listwy i prawie 40 otworów na kołki do ich zamocowania zostało wywierconych w moich ślicznie pomalowanych ścianach:eek:. Pozostałe elementy montuje się już na szczęście w sposób bezinwazyjny, więc pojawią się znacznie później (jak się na nie zarobi:cool:).

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/gard01_zpsy4nyabxf.jpg

Garaż został pomalowany na biało, na dole pojawiła się opaska Dulux Easy Care "Mocny grafit", a w schowku gospodarczym "Skandynawska prostota".

Zapisuję sobie tutaj te kolory, bo potem takie informacje jak znalazł:D. Wielokrotnie w poszukiwaniu informacji zaglądam na własny blog.

Tak gdzie jest już pomalowane pojawiają się okupione ciężką pracą małżowinka włączniki i gniazdka z serii AS Ospel-a (tylko w lazience na poddaszu jest seria KARO), który przeklina co go podkusiło, aby narobić tyle dziur w ścianach do zatkania tymi gadżetami!.

Pierwszy problem objawił się pękniętą płytką u wejścia do spiżarki, zaraz potem odkryliśmy, że przykręcając listwę pod płytki w kuchni Panowie fachowcy trafili idealnie w środek jednego bardzo ważnego kabelka. Ale te problemy to był pikuś przed tym co nas spotkało potem. Pewnego dnia uznaliśmy, że środki na koncie pozwalają nam już na skorzystanie z uroków cieplej wody w rurach. Hydraulicy przyszli, podłączyli zasobnik na wodę i oświadczyli, że .......... jest duży problem, bo z rurki w kotłowni leci woda, rurki, która znajduje się poniżej poziomu posadzki, dodajmy jeszcze:bash:.

Musieliśmy odkuć terakotę, wylewkę, folię, styropian aż dokopaliśmy się do poziomu, na ktorym owa pęknięta rurka się znajdowała, wspaniała dziura prezentowała się tak:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kotl11_zpsirqk30ig.jpg

Rurka okazała się pęknięta w tak perfidnym miejscu, że walczyły z wyciekiem dwa zespoły hydraulików, główkując co tu zrobić, aby już nie ciekło. Oczywiście najlepszy pomysł miał polegać na odłączeniu cyrkulacji ciepłej wody, ale powiedziałam, że nic z tego, na żadne ustępstwa nie idę i mają zrobić! W końcu udało się, pozakładali mnóstwo nakładek, które wytrzymały próby ciśnieniowe. Dziura w kotłowni została w końcu zaklajstrowana i ciepła woda zawitała w nasze progi. Rachunek za te działania wyszedł mega ponadplanowy:mad:.

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/kotl12_zpsyldqxpjo.jpg

I mam nadzieję, że na tym zakończą się nasze przygody, trzymam za nas kciuki, i wy też trzymajcie.

A łazienka na poddaszu (już trochę udomowiona) wygląda teraz tak:

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp12_zpstprxh5we.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp13_zpsoorui9vm.jpg

http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/lazp14_zpsyay6vqtq.jpg

franelka1
21-07-2017, 17:33
A tu zniknęły zdjęcia!:mad: Najpierw imageshack, teraz photobucket, i w ten sposób szlag trafił 6 lat relacji fotograficznych na forum. Nie będzie więc pamiątki z postępów w budowie:(.

Budowa, a w zasadzie wykańczanie się, dobiega końca, więc już nie będę kombinowała co zrobić, aby przywrocić zdjęcia. Szkoda, że nie mogę pokazać ostatnich postępów: paneli z białymi listwami, spiżarki z regałami, która wygląda deluksiasto, no i kuchni! Kuchnia nie jest biała, tylko w fornirze dębowym, blaty ciemne z takimi mazajami, że nie widać okruchów.

Malowanie też już praktycznie skończone, pozostał tylko wiatrołap. Oczywiście jeszcze mnóstwo pracy przed nami, ale dom zaczął wyglądać jak dom:D.

franelka1
18-08-2017, 11:48
Nareszcie udało się zdobyć odpowiedni papierek od Pana elektryka i podpisać umowę końcową na dostawę energii i skończyć z taryfą budowlaną:p. Jeszcze tylko w przyszłym tygodniu przyjadą wymienić licznik. Udało się wybrać rozliczanie energii co miesiąc, a nie na podstawie półrocznych prognoz:). Z tego powodu jestem bardzo zadowolona, bo zawsze miałam z tym problemy. Energetyka nie potrafiła zrozumieć, że zimą zużywamy znacznie więcej energii niż latem, więc zimą mieliśmy zaniżone prognozy a latem odwrotnie i raz duża niedopłata, a inna razem nadpłata i tak w kółko. Co najważniejsze, nie będzie nas taki sposób rozliczania bardzo drogo kosztować! A będziemy dokładnie wiedzieli ile w danych miesiącach zużywamy energii.

franelka1
25-08-2017, 12:50
Budynek został odebrany przez PINB:), nie zgłosili żadnych zastrzeżeń. Nie ma więc przeszkód, aby się wprowadzić. Można organizować przeprowadzkę!:D

Elektryka musiała przyjeżdżać dwa razy do naszej skrzynki, za pierwszym razem okazało się, że trzeba jeszcze doprowadzić do tego, aby w skrzynce się znalazł wyłącznik C20, a na prowizorce mieliśmy mniejszy. Musi to zrobić nasz elektryk, bo oni się tym nie zajmują:mad:. Kompletne zawracanie głowy, jakby sami nie mogli tego zrobić i obciążyć opłatą. Musieliśmy więc na już szukać elektryka, któremu wymiana zajęła 5 minut! Ale musiałam za to dodatkowo zapłacić:eek:. I znowu elektryka musiała przyjeżdżać, bez sensu to organizacyjnie jest, no ale w końcu mamy zmienioną taryfę:yes:.

franelka1
28-08-2017, 19:19
10 dni temu została zamontowana część drzwi wewnętrznych, wszystkie na poddaszu i do wiatrołapu, reszta musi poczekać wiadomo na co:). Mieliśmy problem z wyborem, gdyż chcieliśmy białe malowane i ograniczały nas jedne drzwi wejściowe na poddasze, gdzie musiała być 100. To spowodowało, że odpadło Polskone, tam nawet 100 za dopłatą nie uświadczysz, a chcieliśmy na początku Fiordy:(.

Szukaliśmy drzwi klasycznych, z dużymi przeszkleniami, które przepuszczałyby światło i z porządną szybą matową, a nie taką typu "kura" gdzie widać każdy ślad. W końcu zdecydowaliśmy się na DRE model Lexa, które spełniały te założenia i cena była do przełknięcia. Ich jedyna wada to stalowe zawiasy i brak możliwości wyboru w innym kolorze, ale są trzy zawiasy bez dopłaty w każdej szerokości:yes:.

No i w końcu przyjechały i są całkiem, całkiem, teraz tylko czekam jak pies mi je podrapie, bo łobuzica zniszczyła nam tak teraz drzwi do wiatrołapu:eek:. Klamki kupowaliśmy oddzielnie w C. model Daro, bo te z DRE zupełnie nam nie podpasowały. Druga połówka już opanowała sztukę ich montażu, więc drzwi się zamykają jak trza!

franelka1
01-09-2017, 20:08
Jutro przewozimy meble do nowego domu i zaczynamy mieszkać:rolleyes:. Obecnie trwają gorączkowe przygotowania. Skąd się tyle rzeczy nazbierało?

franelka1
03-09-2017, 18:44
Udało się! Od wczoraj już na nowym miejscu! Pierwsza noc za nami:-) Spaliśmy jak susły, zmęczeni straszliwie. Wszystko działa poza pralką, która się zbuntowała i chyba trzeciego domu nie chce obsługiwać.