PDA

Zobacz pełną wersję : Gdzie deska do prasowania?



helism
29-05-2002, 15:09
Po przeczytaniu wczorajszych postów nasunęło mi się pytanie jak wyżej. Podobnie jak Alanta uważam, że prasowanie jest strasznie nudne i lubię prasować przed telewizorem. Jestem jednak leniwa i denerwuje mnie ciągłe składanie i rozkładanie deski. Narazie mieszkamy u teściów i cały nasz "program życiowy" dzielimy pomiędzy biuro-kuchnio-palarnię i biuro-sypialnio-salon, łazienka jest wspólna, więc korzystamy z niej w sposób ograniczony (nie składujemy nic). Deska schowana jest obecnie w "salonie" za zasłonką, ale w domu do którego zamierzam się wkrótce przeprowadzić nie przewiduję takowych, tylko żaluzje. Przynajmniej w salonie, zresztą docelowo salon ma pełnić funkcje wypoczynkowo-reprezentacyjne. Mam co prawda drugi pokój na parterze, ale bez telewizora. Czy macie jakiś sposób na nieskładanie deski przynajmniej połowicznie? Jak można połączyć przyjemne z pożytecznym? Czy muszę zrezygnować z Przyjemności oglądania?
Pozdrawiam
Monika

29-05-2002, 15:36
z rozłozona na stale jest jeden problem-przydałoby sie zelazko, kotre sie samo wyłącza.bo jak trzeba sobie przygotowac front robot, to sie potem to sprzata, a tak przelecisz zelazkiem po sukience , bo sie spieszysz, nie wylaczysz i...
jest takie zelazko?-dawno nie kupowalam...

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: opal dnia 2002-05-29 16:53 ]</font>

dziuba
29-05-2002, 15:43
Albo w prasowalni mały telewizorek....

tomgor
29-05-2002, 16:50
Oczywiście jest żelazko z tak zwanym strażakiem. Jak nie poruszysz nim przez jakiś czas to ono nie będzie grzało. Polecam Philipsa.

Alicjanka
29-05-2002, 16:51
No to ja znowu o tej kuchni. Widziałam ostatnio takie rozwiązanie, że w kuchni jest zamocowana składana deska do pracowania. Wysuwa się ją spod blatu i rozkłada coby była odpowiedniej długości. A wiele osób ma w kuchni telewizorek. Co Wy na to?
No bo w salonie to się nie da zamocować na stałe...
Chyba że prasowanie na reprezentacyjnej ławie, jak ja to teraz robię ...:smile:
U sibie w domu kombinowałam prasowalnię w tym samym pomieszczeniu gosp. co to się będzie prało i suszyło. Ale trochę głupio koło pieca stać godzinami niby jakiś kopciuszek...

29-05-2002, 17:08
Tak. Mnie sie tez wersja z kopciuchem nie podoba. Bez przesady.
Gdzie mozna zobaczyc taka kuchenna deske...

Maco
30-05-2002, 22:31
A ja mam taki pomysł: deska będzie razem z suszarnią i pralnią (jeszcze nie wiemy czy to będzie jendo wspólne pomieszczenie czy dzielone z innymi). Raz na tydzień (albo rzadziej) będzie przychodziła pani (albo pan) i prasowała (albo ł).

A jak się nie uda to raczej bym telewizor jakiś skombinował do tej deski niż próbował deskę na pokoje wprowadzać :smile:

30-05-2002, 22:54
ja tez biore to pod uwage, ale to nie znaczy , aby sie nie pomartwic o komfort prasowania dla pani/pana :wink:

Gabi
31-05-2002, 13:52
A nie lepiej na sobie prasować? A poważnie znając swoje zamiłowanie do tej czynności to koło szafy lub garderoby(w końcu tam "to" wyląduje po fakcie lub przed faktem wylądowało) więc pewnie w sypialni.

dziuba
01-06-2002, 16:13
A może jakiś sprytny stolarz wymyśli fikuśną szafeczkę, w której deska się ukryje, a szfeczka będzie się ładnie w salonie komponować????

Alanta
03-06-2002, 10:15
No, albo zakryć ją jakąś płaskorzeźbą, albo lustrem :smile:

Alanta
06-06-2002, 12:15
Przemyślałam sobie temat daski w kuchni i wyszło mi, że to niedobry pomysł. W mojej kuchni ciągle ktoś sie pałęta, jest więc duze ryzyko potrącenia deski i nieszczęście gotowe...Więc to jednak musi być miejsce położone nie w ciągu komunikacyjnym...

Piątka
30-03-2004, 08:02
Zaciekawił mnie ten temat. Zwykła szara codzienność... :wink:
A zwłaszcza pomysł deski wysuwanej pod stołem .
Jakiś czas temu, gdy dzieci były malutkie, stałam codziennie przed stosem prasowania. Wtedy też poprosiłam o zamontowanie w szafie deski na stałe..
Została przyczepiona płasko na zawiasach do poprzecznego drążka
i otwierając szafę, podnosiłam w górę węższy koniec, podpierałam nóżką, wysuwałam stojący w głębi wysoki kosz i mogłam prasować...niby idealnie, ale ...wydawało mi się za wysoko. Myślam, ze jako osoba wysoka podołam zadaniu...Popełniłam jednak błąd , gdyż było mi jednak zbyt wysoko i niewygodnie przy dłuższym prasowaniu i mało miejsca na ruch prawą ręką, bo już już szafa, a tam były inne półki.. :roll:

już trochę czasu minęło od utworzenia tego tematu i może napiszecie jak ten problem rozwiązaliście ? :D
Proszę tylko nie piszcie o niegniecących ciuchach :wink:

helism
30-03-2004, 17:24
Nie zrezygnowałam ze starych przyzwyczajeń. Dalej prasuję w salonie (już własnym) przed telewizorem. Deskę składam i chowam do szafy w wiatrołapie, gdzie wygospodarowałam przegródkę na drabinkę i deskę właśnie. Przez jakiś czas, gdy nie było szafy deska stała rozłożona cały czs w łazience, ale nie wyglądało to zbyt ładnie. Służyła też jako podręczny stolik. Teraz mam przewidziane mało miejsca na nieuprasowane rzeczy, więc nie ma możliwości składowania i trzeba prasować w miarę na bieżąco (czasem tylko pranie dłużej wisi na sznurkach, ale jestem u siebie i mogę sobie na to pozwolić :)). Jak wykończę górę, to prawdopodobnie będzie stała w sypialni :-?

Rethman
30-03-2004, 21:49
A może u żródeł pralniczo - suszarskich , czyli w pomieszczeniu gospodarczym?

Slawek :)
30-03-2004, 23:05
U mnie chyba jednak blisko miejsca składowania, czyli przy szafo-garderobie..., może nawet taka wysuwana z szafy...
Pozdrowienia

Joasia
31-03-2004, 01:26
Widziałam fajny patent u znajomych. Drzwi do sypialni - na prawo część pokoju z łóżkiem, szafkami nocnymi, biureczkiem przy oknie, telewizorem na komodzie vis-a-vis łóżka; a na lewo - garderoba czy raczej głębokaśna szafa wbudowana; ale do tej szafy od drzwi jest jakiś 1 m, i zaraz za drzwiami - murek, co wystaje ze ściany na jakieś 30 cm. A za tym murkiem jest schowana rozkładana deska do prasowania. Czyli między drzwiami a tą szafą. Działa to super, w razie potrzeby dwa ruchy ręką - składa deskę, kosz z rzeczami do prasowania jedzie do szafy - i w sypialni czyściutko i romantycznie.

Domka
02-04-2004, 22:48
hejka,
u nas będą dwie deski do prasowania, jedna w garderobie rozłożona na stałę, druga w pralnio-suszarni.

pozdr... Domka

majsterkowicz2
24-05-2004, 14:30
zdecydowanie sypialnia, można tam wstawić telewizor oraz z reguły jest blisko do garderoby gdzie zaniesiesz już wyprasowane

akwarysta
24-05-2004, 16:23
Witam! Widziałam kiedyś deske do prasowania na stałe zamontowana w specjalnej szafce ( wysokiej i wąskiej ), gdzie trzymano środki czystości i żelazko. Wyjmowało się przy otwieraniu drzwi i stawijąc specjlna nogę. Wtedy wydawało mi się to super rozwiązanie. Teraz, z perspektywy ilości prania, które musze wyprasować uważam, że priorytetem jest deska lekka, która moge bez problemu przenieśc w to miejsce mieszkania, gdzie akurat chcę prasowac. Miło jest mieć wtedy włączony TV, ale jednoczesnie w tym czasie gotuję, więc dobrze jest prasować w otwartej kuchni z widokiem na TV.Przyjemne z pożytecznym. Ale co tutaj jest przyjemne? Prasowanie???? :roll:

24-05-2004, 16:32
W garderobie przy sypialni. Gorzej z suszarką na pranie. Tutaj mam zero koncepcji- łazienki wolałabym nie oszpecać ale pewnie na tym się skończy :cry:

helism
24-05-2004, 16:48
Gorgu
Ja mam ten komfort, że mam suszarnię koło pralni w piwnicy, ale podejrzewam, że Ty niestety nie. A gdzie masz pralkę? Może suszarka w tym samym pomieszczeniu ...

24-05-2004, 17:43
Helism- pralka stoi w pomieszczeniu przy łazience (taka garderoba łazienkowa- 1,5m2)-akurat wystarczy miejsca na pralkę, szafkę na ręczniki, detergenty etc. Niestety nie ma tam wentylacji więc pranie może się kisić a poza tym nie ma tam miejsca na suszarkę stojącą- chyba że na wiszącą no ale ta wentylacja :-? najgorsze rozwiązanie to szorować na górę (użytkowe poddasze) i tam rozwieszac pranie. No ale pralka na dole a pranie na górze- super niewygodne!!!. Tak więc jak widzisz tak to jest jak się nie myśli- katastrofa. Aha- wspomnę że mam 2,5-letniego synka i prania co nie miara :cry:

ma
24-05-2004, 18:50
A może jakiś sprytny stolarz wymyśli fikuśną szafeczkę, w której deska się ukryje, a szfeczka będzie się ładnie w salonie komponować????
Na to nie trzeba stolarza albo mozna stolarzowi pokazac strone http://www.cucine.com/arreditalia/enter.html , na ktorej wsrod mnostwa dobrych pomyslow na wygodne urzadzenie domu mozna znalezc i deske do prasowania, ktora w prosty sposob zamyka sie w zgrabnej szafce.
Jak juz bedziesz pod wskazanym adresem, kliknij "lavanderia", a sprzet, o ktorym mowie, nazywa sie "stiromobile". Jak go juz wypatrzysz, to kliknij z prawej strony "Fare clic qui per i dettagli", aby obejrzec szczegoly na zdjeciach i rysunkach.
Polecam :)

duduś
24-05-2004, 19:53
Ale świetna stronka -poproszę o inne

peilin
25-05-2004, 08:55
Ja stawiam na pania do prasowanie, a o jej rozrywki sie nie martwie, bo dla niej to normalna praca i nie mam zamiaru zapewniac jej TV, zeby sie nie nudzila. Deska oczywiscie w pomieszczeniu gospodarczym.
pozdrawiam

mariucho
25-05-2004, 09:04
bardzo proszę - stronka bardzo ciekawa, cierpliwi znajdą tam również deskę do prasowania wysuwaną spod blatu kuchennego

http://www.dacter.pl/katalog.htm

pozdrawiam

Kasia150
02-06-2012, 21:14
Odświeżam temat. Wymyśliłam sobie,że deskę do prasowania umieszczę w schowku pod schodami, gdyż są wysokie i tam będę sobie prasowac. Mąż na to: "Świetnie, wymyśl jak a zrobi się". No i problem bo nie wiem jak to wymyślec, żeby się składała i rozkładała wysuwając ją lub zamykając w wąskiej szafce. Czy może ktoś wpadł na ten pomysł przede mną i podzieliłby się efektem?

rere79
02-06-2012, 23:25
Kasia150, a nie będzie Ci za ciasno pod tymi schodami? 90 cm na deskę plus osobę to troszkę mało. Jeśli nie zmienisz jednak zdania to wklejam prosty rysunek, może Ci to coś rozjaśni.
118839

Pod schodami budujesz szafkę, w której na wysokości 80-90 cm montujesz deskę na zawiasach. Po otworzeniu szafki pociągasz za drązek, który jest jednocześnie podnóżkiem, aby rozłożyć deskę.

Robinson74
02-05-2020, 18:56
A są jakieś porządne i trwałe deski do prasowania na wiele lat? :)

Juniorka
02-05-2020, 21:02
Robinson, pewnie, że są takie deski. Ale jak z wszystkim to pewnie też kwesta szczęścia czy dany produkt przetrwa wiele lat ;). Ja mam od wielu lat tę samą deskę, z firmy Vileda (tą największą rozmiarowo).

Robinson74
02-05-2020, 23:38
Hehe, właśnie na deski tej firmy patrzę - masz Vileda Total Reflex Plus i jesteś zadowolona?

endru2020
13-05-2020, 20:21
Jeżeli deska do prasowania ma służyć tylko do szybkiego odprasowania czegoś przed wyjściem to takie chowane w szafie czy pod blatem wydają się ok, ale nie wyobrażam sobie przy niej prasować całej góry prania przez dłuższy czas. Przy prasowaniu i później składaniu ubrań potrzebuję przestrzeni do "machania" rękami :D a takie bajeranckie, chowane deski wydają się mieć go mało wokół siebie :( Moim zdanie łatwiej zorganizować w jakimś kąciku drugi TV lub tradycyjną deskę schować do szafy i w razie potrzeby przynieść ją do salonu :yes:

Bertha
13-05-2020, 23:45
Deska schowana w szafie. Otwierasz/odsuwasz drzwi, rozstawiasz deskę (obok ma być gniazdko) i machasz żelazkiem ile chcesz. Lokalizacja tv w potrzeb na pobliskiej ścianie.

endru2020
19-05-2020, 20:20
Deska schowana w szafie. Otwierasz/odsuwasz drzwi, rozstawiasz deskę (obok ma być gniazdko) i machasz żelazkiem ile chcesz. Lokalizacja tv w potrzeb na pobliskiej ścianie.

Proste i łatwe rozwiązanie :cool: takie są najfajniejsze :D