PDA

Zobacz pełną wersję : Pies niszczy jodły:((



redpradnik
19-04-2011, 17:05
Mam 2 psy jeden z nich na maksa uparł sie że będzie podsikiwał jodły a drugi jak widzi to idzie po nim :((

Nie mam sił:/ Czy na prawde jedyne co pozostaje to ogradzanie kazdego krzaka??

Kupilem juz 2 rodzaje srodkow anty ...

Jedno smierdzialo tytoniem - totalnie sie nie sprawdziło bo pies polozyl sie kolo miejsca gdzie rozsypalem...

Drugie w plynie z atomizerem - stosowanie 2 razy w tygodniu oraz po kazdym deszczu jest nie realne:/ - nie zdarzylem zaobserwowac czy działa:/

Moze jakies pomysly macie?

Basiaw
20-04-2011, 07:37
Obawiam się, że poza grodzeniem nie ma innego wyjścia, to jest właśnie ten koszmarny dylemat- psy i ogród. Ja miałam dwie suczki, teraz została jedna, bo koszmarnie się gryzły i było realne zagrożenie życia, dla młodszej znaleźliśmy dobry dom. Teraz jedna Lunka tak nie niszczy (największe zniszczenia były gdy się ganiały i biły, ze szczególnym upodobaniem na krzewach irgi, robiliśmy mnóstwo płotków, żeby chronić rabaty i pojedyncze rośliny) ale za to, jak to suczka, posikuje na trawę i wiem, że dopóki jest pies w domu, to pięknego trawnika mieć nie będę... Chyba nie ma takiego cudu, aby pogodzić w 100% ogród i psy:-(

pozdrawiam
Basia

anbama
20-04-2011, 10:59
Nasz treser twierdzi że trzeba na iglaku zawiązać szmatkę nasączoną ropą i to ma zapobiegać obsikiwaniu. Pies zanim nasika najpierw obwąchuje mejsce a tego zapachu nie lubi. Na mojego nie zadziałało ale na niego nic nie działało im jest starszy tym mniej szkód robi. Ale iglaki mam podsikane :bash:

redpradnik
20-04-2011, 13:03
Kiedys w Castoramie mowil mi sprzedawca ze jest oprysk - ktory dziala na psa tak ze dziala jakos na psychike... gosc tlumaczyl mi to tak ze pies ma zjawy ze widzi jakiegos potwora:))

Wyczytalem na internecie ze ktos wsadzil w ogrodzenie szmatkę nasączoną moczem innego psa ( suki ) i w ten sposob psy sikaja tylko tam zeby zabic mocz suki ...

Musze cos wymyslic

chopinetka
20-04-2011, 20:54
Witam
Niestety prawda jest taka - albo psy albo ogród. Ja również borykam się z tym tematem. Na szczęście - jeżeli można tak powiedzieć - mam 2 suczki, więc nie podsikują iglaków. Ciągle coś przesadzam bo panie sobie wymyślają nowe dróżki i wszystko co stoi na ich drodze jest rujnowanie. Trzeba się dokopać do tematu jaki był tu na forum o tematyce psów w ogrodzie. Było tam dużo fajnych wskazówek jak ograniczyć szkody w ogrodzie robione przez psy.

pozdrawiam