PDA

Zobacz pełną wersję : Szarości i folkowo-cygańskio-hipisowskie klimaty, czyli Słodkiego budowania cd.



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

Balbina200
20-04-2011, 20:32
Czy mi się tylko tak wydaje czy ta struktura wygląda przyjaźniej niż Dziennika Budowy, gdzie tylko 5 wpisów (i to ucinanych wyświetla się na stronie)? A może, po prostu to ja jestem taka mało kumata:D
No i zaczynam wchodzić w te bardziej klimatyczne i ciekawsze tematy, jakimi są wnętrza i zewnętrza
Na razie wirtualnie, to w realu nawet dachu brak...
Swoją drogą, ha, ha, otwieram galerię zdjęć, gdy nie mam sprawnego aparatu!
Chęci są! Czasu brak, ale ruszam w ten nierówny bój:wiggle:
Dla zainteresowanych - dotychczasowe, zupełnie początkowe potyczki są tu: Mój Dziennik Budowy (http://forum.muratordom.pl/blog.php?101522-S%C5%82odkie-budowanie)

Balbina200
20-04-2011, 21:27
Więźba dachowa się robi, ale poprawek na budowie jest sporo:(
Największym problemem są mokre ściany w piwnicy. Szczególnie, że pojawiają się na nich białe wykwity. Jutro muszę porozmawiać z Kier. Budowy.
Napisałam też wczoraj maila do wykonawcy, że trzeba poprawić izolację. Ciekawa jestem co Panowie ustalą, bo niestety jest to zbyt poważna sprawa i nie odpuszczę.
Okazało się również, że nie została zrobiona bednarka/uziomy:jawdrop:... Choć oczywiście w umowie mamy wpisane, że będą. Ciekawie się robi. Ciekawa jestem, jak to zostanie rozwiązane.
A dzisiaj się jeszcze okazało, że mamy kupione za krótkie deski na więźbę. Jutro robię dochodzenie, kto zawalił sprawę: projektantka, która nie odbiera ode mnie telefonów czy nasz constractor?

Z pozytywniejszych aspektów - mam prawie zatwierdzony projekt zagospodarowania parteru. Pracuję nad spiżarką:rolleyes: Poza tym jestem zadowolona. W zeszłym tygodniu biuro architektoniczne, które projektuje nam wnętrze było na targach w Mediolanie. Podobno królują limonki i turkusy, czyli moje kolory! Z niecierpliwością czekam na wizualizacje:cool: Next week!

Jakieś uwagi?:

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9BRbn6dUI/AAAAAAAADFs/J9QMn4u9O8w/s800/Projekt%20zagospodarowania.jpg

dakula
20-04-2011, 21:47
Trochę słabo widać. Kuchenna zabudowa jest przy ścianie, czy wyspie?

Balbina200
20-04-2011, 21:48
A to zdjęcia, które przesłałam do biura projektowego, aby oddać nastrój, jaki chciałabym osiągnąć:

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9Ez-U2L8I/AAAAAAAADGc/xfH_jVXGGi4/s512/IHY%20wybrane1.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9E1byiNJI/AAAAAAAADGs/ZR8_lz_3k-Q/literki%20napis%20i%20%26%2310.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9E1ajLp_I/AAAAAAAADGw/kU7vAtGaDrA/mld10644_1210_6_light_tree_023_xl.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9E2MMFAWI/AAAAAAAADG0/4Q8rbmK8Ux8/nauticalstyle_5.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9E2VXQVWI/AAAAAAAADG8/qS-XuNg9GZw/r%C3%B3%C5%BCowa%20owca%20etnodizajn%20Povl%20Kjer .jpg

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9E2-WA1mI/AAAAAAAADHA/P3ulfA2OgEw/w083.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9EzwQObmI/AAAAAAAADGY/BAisf44ZYdw/Collection%20of%20Pebbles.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9Exjz5t5I/AAAAAAAADGA/O5kCmud02hQ/s512/26_small_Emilio_Pucci.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9EySK7AZI/AAAAAAAADGM/atDndrNfcfo/s512/34_small_Emilio_Pucci.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9EzSh24rI/AAAAAAAADGU/ElxX5kOVl4M/creative-seating-design-desart-mon-amour-8.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9EyYHHrAI/AAAAAAAADGE/4RX1HqPxd1o/2854145.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9ExdpZ1NI/AAAAAAAADF8/5KFqrK_OMNc/12_img0325.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9E03Ko-YI/AAAAAAAADGk/oxF9KsacsNQ/image85.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9EyQSvylI/AAAAAAAADGI/4dxWaXpvF2Q/7.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9Ey_Hm2pI/AAAAAAAADGQ/bneAWVbeSy8/20080425_rf_LeRichemond_Junior%20Suite%20Deluxe-MED.jpg

Niektóre ze zdjęć są zaczerpnięte z postów innych Forumowiczek, które są dla mnie inspiracją:-) Mam nadzieję, że nie będą miały nic naprzeciwko... Jeśli jednak tak - proszę o info - od razu usunę.

Balbina200
20-04-2011, 22:40
Trochę słabo widać. Kuchenna zabudowa jest przy ścianie, czy wyspie?

Powiększony rzut na kuchnię:

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/Ta9SMu6JvzI/AAAAAAAADHU/AHwliQZCgjc/s912/kuchnia.jpg

Mam nadzieję, że teraz lepiej widać:-)

dakula
21-04-2011, 20:57
Dwa zlewy to fajny pomysł też o tym myślałam, dzięki temu masz zawsze blisko do zlewu.

Balbina200
21-04-2011, 22:51
My dużo gotujemy, a właściwie bawię się z dziećmi w gotowanie i pieczenie:-) Potrzebujemy więc dużo miejsca na wspólne przebywanie i gadanie przy blacie oraz, aby wszystko było pod ręką łatwe do dostania się i wykorzystywania. Zlew mam często zarzucony naczyniami, przed włożeniem do zmywarki i wiecznie mam problem z umyciem warzyw, owoców czy rąk przed pracą. Poza tym vis a vis małego zlewu na wyspie będzie szafka (zamykana roletą lub chowanymi drzwiami, jeśli będzie taka potrzeba), na czajnik, kawę i herbatę i takie tam utensylia, więc będzie blisko po wodę:-)
A tak z innej bajki - ze względu na dzieci i ich bezpieczeństwo, a także dlatego, że mi się podoba i buduje fajny domowy klimat - z jednej strony wyspy będzie ława do siedzenia:-)

Balbina200
21-04-2011, 23:14
A teraz parę słów o szarej budowlanej codzienności i walce z przeciwnościami.
Nasz contractor Mariusz A. (wzięty z polecenia na FM;)) ma kilka ekip, które dla niego pracują.
Podpisaliśmy umowę i miało być pięknie... Niestety okazało się, że mieliśmy pecha, bo jak przypuszczam, wziął nową ekipę p. Łukasza (chociaż utrzymuje, że już dla niego pracowali:rolleyes:) i na nas eksperymentował. Eksperyment okazał się nieudany... i zanim ekipa wyszła na powierzchnię - czyli z piwnic:-) zażądaliśmy zmiany (Inwestorzy ze wsparciem naszego niezłomnego Kierownika Budowy - p. Tomka H.). Teraz jest nowa - p. Krzyśka i jest niezgorsza, żeby nie zapeszyć.
Ale na wiosnę wychodzę kwiatki i to wcale nie piękne, po poprzedniej ekipie:eek::
- o kilku już pisałam
- ale pojawił się kolejny pomysł, żeby stawiać komin na stropie żelbetonowym (można??? - Kier. Bud ma sprawdzić)
- a i schodki między parterem i piwnicą zostały źle wylane - rozmawiałam z biurem projektowym - nie da się z tym nic ciekawego zrobić, będą musieli nadlewać każdy schodek i jedną wysokość... Oj, nie będą szczęśliwi...
- z ciekawszych kwiatków:
- przepust na rurę kanalizacyjną panowie mi przeprowadzili w otworze drzwiowym pomieszczenia gospodarczego! Ot, ułańska fantazja... Oczywiście do poprawki. Druga w wiatrołapie podobnie...
A co pytam głównego Bosa o cenę łat i konytrałat to za każdym razem wzrasta o sto lub 200 zł. Jak te ceny skaczą:rolleye: Muszę się pośpieszyć, bo niedługą dojdą do ceny desek na podłogę:)

Balbina200
29-04-2011, 14:13
Do Świąt Wielkanocnych ekipa miała skończyć prace.
Ale okazało się, że materiały nie dochodzą na czas (zamawia i dostarcza p. Mariusz A.) :eek: i będzie spora obsuwa.
Zrobiłam podsumowanie rzeczy, jakie zostały jeszcze do zrobienia.
Zaczynam przyjmować zakłady ile czasu zajmie ich zrobienie:

PIWNICA
- poprawienie ocieplenia w tych miejscach, gdzie jeszcze nie zostało naprawione
- podmurowanie okien, zgodnie z ustaloną wysokością
- zrobienie pomieszczenia na kotłownię, łazienkę i pokój
- doprowadzenie kanalizacji i z wody pod chudziakiem w pokoju pod salonem
- stopa pod kominek i komin do kominka i kotłowni
- zrobienie jednego okna w pomieszczeniu pod salonem
- poprawienie chudziaka we wszystkich pomieszczeniach
- wybranie ziemi z pomieszczeń, w których jeszcze się znajduje i wylanie chudziaka
- zrobienie bednarki w zamian za uziomy do ław fundamentowych
- obmurowanie w ziemi okna w wykuszu od frontu z zapewnieniem odprowadzenia wody opadowej
- przestawienie ścianki pod „wykuszem” od frontu budynku
- zrobienie schodów na zewnątrz do piwnicy z odwodnieniem liniowym
- poprawienie schodów między piwnicą a parterem – zrobienie zgodnie z projektem – bez narożnego schodka (niestety ani biuro architektoniczne ani My nie mamy koncepcji jak inaczej można to zagospodarować, a ze względów bezpieczeństwa nie możemy tego zostawić:()

PARTER
- postawienie kominów od kotłowni i kominka
- skończenie ścianek
- podmurowanie okna w garderobie do wysokości okna nad nim
- wyjaśnienie dwóch rur – jednej w przejściu między pomieszczeniem gospodarczym a garażem, drugiej w wiatrołapie – jeśli są to piony kanalizacyjne – przesunięcie po wcześniejszym ustaleniu nowych miejsc ze mną
- wylanie betonu pod taras – wysokość 10 cm poniżej progu wejścia do domu (2-3 cm poniżej ostatecznego poziomu połogi w domu)
– zwężenie okna przy tarasie, zgodnie z ustaleniami i rysunkami na ścianie – o około 15 cm

PIĘTRO
- wymurowanie ścianek na poddaszu nad garażem po zakończeniu więźby
- przypominam o dziurze – włazie w łazience na piętrze między pralnią
- przesunięcie ściany na podeście na piętrze na wprost schodów – maksymalnie o tyle ile się da do komina
– zrobienie przepustów w stropie ponad przepustami na parterze

WIĘŹBA
- połączenie (przynajmniej co dłuższych belek) na blachy, a nie tylko na dwa gwoździe
- przypilnowanie, aby belki stropowe były równo zamontowane – będzie do nich przymocowywany podwieszany sufit i muszą być równe

ZEWNĘTRZE BUDYNKU
- uprzątnięcie terenu budowy
- naprawienie chodnika przed terenem budowy oraz trawnika wzdłuż ulicy zniszczonego przez wjeżdżający sprzęt

A nasz kontraktor już drugi dzień nie odpisuje mi na maile:-(

Balbina200
01-05-2011, 11:25
Ekipa wyjechała na weekend. Pracowałaby dłużej ale zabrakło materiałów:-(
Skończyli za to więźbę dachową i od razu dom wygląda inaczej:-)

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TbwGSk1cyfI/AAAAAAAADIo/7pg0zGKlsws/s640/IMG_3746.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TbwGSXBWkKI/AAAAAAAADIk/9AcCvmSfocM/s640/IMG_3735.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TbrA8XZxJGI/AAAAAAAADHc/NKjAHELdw0g/s512/IMG_3691.JPG

Balbina200
04-05-2011, 14:51
Dom jest rozszalowany i już wysprzątany:-)
Jeszcze parę ścianek działowych, ale już nabrał wielkości i chce się ruszać ostro dalej:)

Ta, tam! Zapraszam w moje skromne progi:-)
Widok od wejścia: na wprost salon, po prawej jadalnie - przy tarasie, bliżej wejścia (niewidoczna) - kuchnia. Brakuje jeszcze ścianek na spiżarkę (między wiatrołapem a kuchnią)

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcFU5ma9u2I/AAAAAAAADJw/EXhkEurw_cI/s640/IMG_3769.JPG

Tu już widać przyszłą jadalnię po lewej i kuchnię po prawej

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcFUdZT6msI/AAAAAAAADJo/wTZNH5Q00qg/s640/IMG_3767.JPG

No i mamy pierwszy komin - przy kominku (dla mnie największym mankamentem mieszkań był własnie brak kominka:rolleyes:):

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcFSHTmJB9I/AAAAAAAADJU/o-5p0Qwu9yo/s640/IMG_3765.JPG

Początek ścianek w części rodzicielskiej:

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcFUvKge1tI/AAAAAAAADJs/8HMU5ANqH_Q/s640/IMG_3768.JPG

Pokój najstarszego syna:

https://lh6.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TbrBEEjnkUI/AAAAAAAADHg/_PlVvvFqgcU/s640/IMG_3700.JPG

I najmłodszego (jeszcze z nieustawionym kominem:

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TbrCIgUrDJI/AAAAAAAADHw/tdKVp8w9_3g/s512/IMG_3702.JPG

A tu będzie "apartament" córci (3 latka!) - widok z tarasu: najbliżej pokój (wanienkę już ma:)), później łazienka, na końcu garderoba):

https://lh6.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TbrCIIe3N9I/AAAAAAAADHs/9c9VEhEbkvs/s512/IMG_3709.JPG

A teraz problematyczne sprawy:
Ściana, która będzie przesuwana - ciasno coś jest na tym podeście przy schodach:(

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TbrCeiWKoNI/AAAAAAAADH0/oNFqQxqnCS0/s640/IMG_3710.JPG

I kłopotliwy schodek - będą nadlewane wszystkie schody o jego wysokość:roll::

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TbrElsxO1GI/AAAAAAAADIQ/TFsz0Uvx9OE/s512/IMG_3716.JPG

Balbina200
05-05-2011, 23:01
Myślę nad projektami wnętrz. Nie jestem fanką zabudowy z karton gipsu, ale do pokoju dzieci mam chęć na taką zabudowę nad biurkiem, tylko z zaokrąglonymi narożnikami;

https://lh6.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcMWmeJtLBI/AAAAAAAADKM/_e1voNK9lVo/1315352750.jpg

i na szafkę łączącą karton-gips z drewnem:

https://lh6.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcMWuCBy9JI/AAAAAAAADKQ/pBQ4rhGWqMc/s720/artviz_6102_5.jpg

Potrzebuję dobrej ekipy kartono-gipsowej na sierpień lub wrzesień. Pomocy!

Balbina200
07-05-2011, 12:34
Przyszły wizualki wnętrz.
Robiła je pracownia Ejsmont, która z reguły projektuje fajne rzeczy - ja jestem baaardzo rozczarowana.

Na początek wytyczne:
- połączenie klimatu nowoczesnego z "hipisowskim", z elementami folkowymi
- dużo powierzchni na kreatywność dzieci - szyby po których można pisać, miejsca na umieszczanie obrazków - wyłożenia korkiem
- miejsce na fototapetę ze zdjęciami rodziny
- miejsca do pisania na szybie lub czarnej tablicy
- klimat niezobowiązujący, spokojny, relaksacyjny
- jednocześnie całość musi być uporządkowana, ponieważ życie domowników wprowadza duży chaos
- połysk, świecidełka, dekoracyjne oświetlenie - tak, ale połysk bardziej ze szklanych elementów niż z dużych tafli błyszczącego srebra
- żaluzje drewniane plus zasłony
- drzwi do piwnicy lustrzane - jak najbardziej mogą być, jeśli nie pasują - nie muszą
- kolorystyka: szarości, biel, limonka, turkus, szarość otoczaków - ale w dodatkach też mogą być elementy, kolory ciepłe
- podłoga orzech amerykański
- musi być funkcjonalnie (tzn. dzieciodopornie, bezpieczne, łatwe do utrzymania w czystości, wygodne)
- kuchnia: połączanie bieli z ciemnym kolorem drewna - orzech, mogę też być szarości (blaty)
- przy wyspie ława i krzesła[iw] - tak
- hall- symetria, kolor, mogą się pojawić elementy bardziej wiejskie

A teraz realizacja:

1 opcja:

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUo7g2sY3I/AAAAAAAADKY/3d_ZjMWfe3Y/s720/2%20%283%29.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUo8oXYPWI/AAAAAAAADKg/NcmFNqqO2wo/s720/2%20%284%29.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUpArsbvoI/AAAAAAAADKk/O_fR-0h81h4/s720/2%20%286%29.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUpBMIWulI/AAAAAAAADKo/nEX6wCDK1L8/s720/2%20%285%29.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUpCvtnbyI/AAAAAAAADKs/G9ocY-4BZhg/s720/2%20%287%29.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUpFbrbLbI/AAAAAAAADKw/iF-hPejo3Ws/s720/2%20%288%29.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUpGscWrrI/AAAAAAAADK0/8t_Y5lRYUbg/s720/2%281%29.jpg


2 opcja:

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUo76TyEII/AAAAAAAADKc/0Qw7F47p9UE/s720/1.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUpJr-rEyI/AAAAAAAADK8/DNC8U5SR9Ic/s720/2.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUpLeaeF7I/AAAAAAAADLA/kVX-kmThP9o/s720/4.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUpLmWViUI/AAAAAAAADLE/hTGQnRYwNUA/s720/3.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUpPNkWwLI/AAAAAAAADLI/U4gZOT3gynI/s720/7.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUpQBpqBPI/AAAAAAAADLM/c51RpRlcom8/s720/8.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUpQ-efOfI/AAAAAAAADLQ/UKCA6D0HOJg/s720/9.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUpS813-YI/AAAAAAAADLU/RZawVsU-haw/s720/10.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcUpTiTk9oI/AAAAAAAADLY/ia_ouzRBXwg/s720/11.jpg

Ojej:bash:!!!!
Komentarz męża: kosmiczne i odhumanizowane:(
Czy to ja źle tłumaczyłam (i wysyłałam zdjęcia poglądowe!) czy mnie olali i dali projekt do zrobienia studentce - niech się uczy???

Balbina200
07-05-2011, 12:43
Swoją drogą to cenna lekcja, bo "na żywo", czyli w naszych, realnych warunkach mąż (ktory nie ma takiej wyobraźni przestrzennej, ale ma mnóstwo innych zalet:)) mógł obejrzeć przestrzenie i kolory i mogliśmy konkretnie pogadać co nam nie odpowiada. Wg niego wszystko:eek:. Ja znalazłam kilka elementów ok - np. lampa nad wyspą (jedna i druga) i genialny szary korek na całą ścianę na prace dla dzieci. Ale to tyle...

salik
07-05-2011, 17:39
No co - miało być nowocześnie, to jest ;-)
Nie mieliście wcześniej jakiegoś wstępnego etapu doboru elementów, układu itd?

adk
08-05-2011, 00:26
Ale Twoje wytyczne są trochę sprzeczne:

- połączenie klimatu nowoczesnego z "hipisowskim", z elementami folkowymi a potem piszesz - klimat niezobowiązujący, spokojny, relaksacyjny, i hall- symetria, kolor, mogą się pojawić elementy bardziej wiejskie (to albo klimat nowoczesny, albo hipisowski, albo relaksacyjny, albo wiejski)

Ale masz rację wizualizacjom "czegoś" brakuje. Może za bardzo chcieli to uporządkować ?

Balbina200
08-05-2011, 01:12
No co - miało być nowocześnie, to jest ;-)
Nie mieliście wcześniej jakiegoś wstępnego etapu doboru elementów, układu itd?

Ha, ha! Nawet jest bardzo nowocześnie... sterylnie i zimno:-(
Założenie było, że baza ma być prosta, ale wszystko pozostałe i efekt końcowy miał spowodować, że będzie domowo, radośnie i kolorowo. Ale jakoś tak nie wyszło...

Jasne, że wcześniej ustalałam układ funkcjonalny (2D) i do niego nie mam żadnych zastrzeżeń.
Mam tylko ten problem z brakiem przytulnosci.
Wysłałam im zdjęcia kuchni i łazienki, które w jednej wersji miały być zaadoptowane do naszych wymiarów i dołożone kilka dekoracji w kolorze (jak pomarańczy czy limonki):

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcXbzVOqA_I/AAAAAAAADLo/lSPvjAGgIZY/20eddcf5068da86b6fa59ab463fe17de.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcXbzfKSq7I/AAAAAAAADLs/w7VBZwRpDmg/candiceolsonwhitekitchen.jpg

I łazienka:

https://lh6.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcXcJuF2deI/AAAAAAAADLw/8HvGBSm2VYw/lazienka.jpg

ale chyba o tym zapomniała...

Balbina200
08-05-2011, 01:19
Ale Twoje wytyczne są trochę sprzeczne:

- połączenie klimatu nowoczesnego z "hipisowskim", z elementami folkowymi a potem piszesz - klimat niezobowiązujący, spokojny, relaksacyjny, i hall- symetria, kolor, mogą się pojawić elementy bardziej wiejskie (to albo klimat nowoczesny, albo hipisowski, albo relaksacyjny, albo wiejski)

Ale masz rację wizualizacjom "czegoś" brakuje. Może za bardzo chcieli to uporządkować ?

Ano, czegoś brakuje... brak materiałów naturalnych, wszystko sztuczne, przemysłowe, na wysoki połysk, plastikowe:(

A taką wysłałam im wcześniej inspirację na saloon:

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TcXc1sChdAI/AAAAAAAADL4/Kt-0MvXugAg/kbrown_LivingRoomfixed_lg.jpg

Napisałam swoje uwagi:
- stanowczo zbyt modernistycznie, jeśli chodzi o formę (szczególnie projekt z szaro-turkusową kanapą i kwadratami na podłodze) i oszczędnie jeśli chodzi o kolor (w wariancie pierwszym)
- absolutnie zależy mi, aby było bardziej swojsko (nawet rustykanie) i przytulnie - więcej cieplejszych kolorów, jakieś patchworki? Jedna propozycja powinna być z przeważającymi elementami ze stylu http://www.zpotrzebypiekna.pl/
- w ogóle więcej ciepłych kolorów, nawet można zrobić kolorowe ściany (jedną lub wszystkie w pomieszczeniu), czyli zróżnicować kolorystycznie i strukturalnie ściany albo np. nieduże doniczki na parapetach w różnych kolorach, poduchy z motywami folkowymi
- chętnie białe listwy przypodłogowe
- proszę o propozycję, gdzie będzie więcej materiałów naturalnych (np. drewniane elementy na ścianie lub meble - ławy, jakiś kamień), wiklinowe koszyki
- założenie podstawowe jakie było przyjęte to funkcjonalność wnętrza (czyli łatwe do utrzymania w czystości, wygodne i przyjazne dzieciom) - białe kanapy oraz biały kominek (szczególnie, gdy ma opcję otwartego paleniska) nie spełniają tego warunku:-(
- wydaje mi się, że przy otwartym palenisku nie powinno być desek bezpośrednio pod kominkiem (może płytki lub coś innego niepalnego)
- a kominek w tej formie, tylko trochę mniejszy - jest przytłaczająco wielki
- brak jest okapu w kuchni
- nie ma też jakiegoś nietypowego wykorzystania oświetlenia - a to buduje fajne klimaty
- ustalałyśmy, że nie będzie rolet rzymskich tylko drewniane żaluzje plus zasłony
- preferuję szafki górne w kuchni (zamiast tych półek)
- może jakiś kolorowy i zabawny zegar na ścianę?

Może teraz bardziej konkretnie się wypowiedziałam.

Balbina200
10-05-2011, 21:54
Chyba będziemy rekordzistami:-(
Dzisiaj wyszła ekipa od piętra i parteru (druga), a jutro wchodzi trzecia, aby poprawić po pierwszej piwnice...
A cały czas robimy tylko sso:jawdrop:
Jeszcze chwila a będę miała przegląd wszystkich ekip Mariusza A...
Nawet nie chce mi się pisać na temat opóźnień...
A w poniedziałek wchodzi elektryk, hydraulik, dekarz i okna:-)
Jak nie wyjdą chłopaki z piwnicy to będzie niezły koklusz na budowie:eek:

klaudiuszozo
10-05-2011, 22:28
niezły koklusz na budowie:eek:
Do pełnej apokalipsy brakuje jeszcze tylko trzęsienia ziemi i gradobicia ;) - żart oczywiście :) Domek cudny, taki jak lubię :)

bami
15-05-2011, 11:06
Balbina, bardzo Ci kibicuję niedaleka sąsiadko :-) i czekałam z zapartym tchem na propozycje realizacji po Twoich inspiracjach. Rzeczywiście trochę się nie przyłożyli, a niektóre wytyczne potraktowali zbyt dosłownie. Ale myślę, że w końcu wyjdzie coś super ze współpracy, bo doskonale wiesz, czego chcesz... Pokaż coś jeszcze jak już się poprawią :-)

Zajrzyj na priv, dobrze?

malgol
16-05-2011, 18:38
Witam, przejrzałam stronę studia, która robi Tobie projekt wnętrza. Wszystkie realizacje są na bardzo dobrym poziomie oraz....bardzo w stylu zaprezentowanych wizualizacji.
Mam pytanie - czym się kierowałaś wybierając tą właśnie firmę? Skąd pomysł?

Balbina200
16-05-2011, 23:23
Witaj Malgol!
Od zawsze wiedziałam, że podłoga będzie z orzecha amerykańskiego, a płytki w odcieniach szarości, ale to wszystko czego byłam pewna:rolleyes:
Mamy z mężem kompletnie różne upodobania jeśli chodzi o wnętrza.
Ja preferuję chłodny minimalizm, On styl ciepły i rustykalny.
Z reguły nie mam problemów z projektowaniem wnętrz, ale to nie bardzo się zgrywa:no:
Sporo na ten temat rozmawialiśmy i ustaliliśmy, że dobrym rozwiązaniem powinno być założenie: prostota i oszczędność w formie jako baza (to też szybko się nie znudzi:)) i kolory w dodatkach oraz sporo elementów z własnej, indywidualnej twórczości (prace dzieci, własne zdjęcia w mega powiększeniach), elementy hand made (drewniane ławki ręcznie malowane - to już nie tylko naszej produkcji:), patchworkowe narzuty czy poduszki w skandynawskim stylu).
Głównie zależy mi na zestawieniu kolorystycznym, żebym wiedziała, jak będzie się komponowała np. zielona lub niebieska kanapa z naszą podłogą i wybraną obudową kominka. Wolę zobaczyć to na wizualce niż popełniać błędy w realu, gdybym nie miała tej świadomości;)
Stąd wybór padł na biura projektujące właśnie proste, nowoczesne wnętrza, bez naleciałości glamour czy barokowych.
Tyle, że miały być okraszone naszymi wskazówkami.
Na tapecie miałam trzy biura: http://www.n-design.pl/, http://www.jio.pl/ i Ejsmont. Najbardziej zależało mi na jio, ale byli założeni robotą i nie chcieli przyjąć zlecenia:( Z Ejsmontem się domówiłam, wydawało mi się, że rozumieją o co chodzi. Zobaczymy. W środę będzie korekta. Tak czy inaczej to dla mnie cenne informacje:)

Balbina200
17-05-2011, 14:46
No to się dzieje!
Na dachu 6 chłopa pod wodzą Dabla hiperbłyskawicznie foliuje, kładzie łaty i kontrłaty i bierze się za dachówkę, rynny, obróbkę prostą kominów. Weszli dzisiaj o 7 rano, a o 11 cały dach już był ofoliowany! Ustaliłam gdzie będą rury od rynien oraz gdzie i jakie okna dachowe. Chcą skończyć w sobotę :jawdrop: (no, najpóźniej w poniedziałek). Bagatela 350 metrów kopertowego dachu, pięć okien dachowych, jeden wyłaz, dwa kominy i trzy ciągi wentylacyjne!
W piwnicy rządzi ekipa Roberta Teski:) Wczoraj 6 chłopa skończyło wynoszenie piasku, zalali narożny schodek (Wiktoria!) i zaszalowali taras. Dzisiaj wylali brakujący chudziak w piwnicy, a teraz wylewają taras i schodki (wreszcie!). Jutro na wyschniętym chudziaku stawiają brakujące ścianki działowe i ... cześć pieśni! Na razie tyle. Stanęliśmy z bocznymi, zewnętrznymi schodkami do piwnicy. Stanęliśmy, bo jest błąd w projekcie. Powinna być ścianka oporowa, a nie ma:( To nie pierwsza taka wpadka:-( Tylko dotąd wszystko udawało się rozwiązać własnym sumptem... I całe szczęście, bo byśmy z tych piwnic dotąd nie wyszli! Projektantka się nie poczuwa - od trzech miesięcy się o to dobijam. Widocznie mało skuteczna jestem... Uzgodniłyśmy, że do czwartku rano ma czas - potem podejmę bardziej radykalne działania.
Wczoraj był elektryk - półtorej godziny omawialiśmy sam parter, a nie jest skomplikowany:rolleyes: Jutro zaczyna kablować.
Dzisiaj za to zaczął hydraulik - na górze ma 7 pomieszczeń (aczkolwiek niewielkich) z podłogówką, na dole 4, ale za to większe, w reszcie kaloryfery, do tego 6 łazienek, pralnię i kuchnię i kotłownię do podłączenia w wodę i kanalizę (jeśli potrzeba). Rury wkuwane w ścianę (silka). I on (z ekipą - dwóch pomocników) też potrzebuje na to 5 dni! Dla mnie to kosmiczne tempo, choć wcale nie wyglądają na zarobionych:)

Przyszła dzisiaj oferta na wycenę Borysowski. Z żalem muszę podziękować:( 9 i pół tysiaka za odkurzacz (instalacja plus prosty system) to chyba taniej by wyszło, gdybym co miesiąc kupowała nowy odkurzacz albo postawiła w każdym pokoju jedną sztukę! Muszę się nad nim poważnie zastanowić...

Acha, i jutro zaczynamy montaż okien. Nadal nie mam wybranych drzwi bocznych do domu (na razie jedynych, którymi będzie się wchodzić). Otwór pod drzwi właściwe został zabity.

malgol
17-05-2011, 15:00
hej :)
twoje założenia oraz inspiracje do wystroju wnętrz są jak najbardziej w porządku ! "albo klimat nowoczesny, albo hipisowski, albo relaksacyjny, albo wiejski" dlaczego ALBO?? czerpiąc z tak różnych konwencji tworzy się rzeczy niesztampowe i ponadczasowe. Moje zdziwienie dotyczyło jedynie motywu wyboru takiej a nie innej pracowni w momencie, kiedy Twoje oczekiwania są tak inne od ewidentnie preferowanego przez nich stylu.
Też na pewno takie wnętrze nieporównywalnie trudniej zwizualizować - nieodzowne jest zgromadzenie próbek materiałów, żeby mieć pewność, że odcienie i wzory "zagrają".
Życzę powodzenia i będę z ciekawością zaglądać :)

adk
17-05-2011, 22:14
Ło matko - odkurzacze centralne są takie drogie !!!!!!???????

Balbina200
17-05-2011, 22:33
No właśnie:( Też się podłamałam.
Ta najdroższa to Borysowski, kolejna to Bezkurzu (Vacuflo). Beama nie biorę pod uwagę, bo nie ma najlepszych opinii.
Dzisiaj rozmawialam z mężem. Zaznaczam, że się nie wyznaje jeszcze za bardzo na sprawach budowlanych;) i spytał czy jak się ma taki odkurzacz to nie trzeba sprzątać:rolleyes:
Gdyby tak było to pewnie bym odżałowała:), a tak... pewnie odpuszczę. Są ważniejsze wydatki;)

adk
17-05-2011, 22:42
No właśnie szkoda, że taki odkurzacz sam nie odkurza :-). Ja jeszcze nie robiłam wycen odkurzacza centralnego, ale nasz architekt mówił, że w razie braku kasy na całość można na razie zrobić samą instalację (czyli to co trzeba potem zalać wylewkami i schować w ścianach), a jednostkę centralną - która podobno jest w tym wszystkim najdroższa - dokupić później. Jedno czego się boję w tym rozwiązaniu, to że taka prowizorka zostanie na zawsze bo skoro raz nie miałam na to kasy skąd ją potem wezmę?

salik
18-05-2011, 08:38
A ile masz gniazdek i szufelek?
Bo od tego też zależy cena.
Ja dostałem w sumie kilkanaście wycen i wszystkie oscylowały w okolicach 1500 za 4 gniazdka i 2 szufelki oraz 3-5k za samą jednostkę, wąż i pozostałe akcesoria (w zależności od upodobań).
U nas jeszcze jest ten problem że będziemy na granicy wylotu rury z odkurzacza - maksymalnie może ona mieć 6 metrów i u nas będzie na tej granicy - rura musi wyjść na elewacją wschodnią, a kotłownia jest w północno/zachodnim krańcu domu :(

malgol
18-05-2011, 11:57
a ja się zastanawiam, w czym to jest wygodniejsze od zwykłego odkurzacza? tak czy inaczej trzeba biegać z rozkładaniem rur, no i nie chcę nawet myśleć o "mieszkańcach" całej instalacji... Dla mnie gniazdko w każdym pokoju, w linii włączników światła - dostępne, zwykle niczym nie zastawione, i nieduży odkurzacz na każdym piętrze załatwia sprawę. Ale ja też nie lubię wanny z hydromasażem :) :) bo buczy :)

Balbina200
18-05-2011, 12:04
Oj! Oj! Nikt nam nie powiedział, że wyrzut musi być na stronę wschodnia:( Wprost przeciwnie były ekipy i proponowały wyrzut za garaż, na stronę od sąsiada, czyli na południowo-zachodnią:jawdrop: Na wschodnią będziemy mieć 10 metrów... Czyli kwas? Nie powinno tak być?
A koszty instalacji to w zależności od firmy i długości węża, jaki proponują.
Jedni uważają, że 9-cio metrowy jest wygodny i w sam raz, inni (Borysowski), że ich doświadczenie pokazuje, że użytkownicy stanowczo preferują 7-mio metrowe i klną na dłuższe. Więc Borysowskiemu wyszło u nas 12 gniazdek i 1 szufelka, pozostałym (9-cio metrowcom) połowa. I zgadza sie, że instalacja wychodzi 150-200 zł od punktu, u Borysowskiego jest liczone koszty materiałów plus 1750 cena robocizny.

Malgol, wygodniejsze o tyle, że rura jest lekka i nie trzeba się ciągać z odkurzaczem i nie trzeba zmieniać worków i nie ma wyrzutu powietrza (z drugiej strony odkurzacza) do pokoju, tylko wszystko idzie na zewnątrz, czyli jest czyściej, nie ma alergenów. Czyli tak ogólnie jest wygodniej:popcorn:

salik
18-05-2011, 13:49
Nie nie - u nas będzie na ścianie wschodniej, bo na północnej nie może (tam będziemy mieli czerpnię do reku).
Wszystkie 'brudne' rzeczy u nas wyjdą na stronę wschodnią, bo tam nie ma okien (reku, odkurzacz centralny i co tam jeszcze).
Ogólnie to dobrze jest pomyśleć o stronach świata, bo np. przy częstych w Polsce zachodnich wiatrach, czerpnia na zachodniej elewacji może byś średnim pomysłem (tak przynajmniej mówili ludzie od reku z którymi rozmawialiśmy).

[EDIT]
Jeszcze zapomniałem - nie pchaj się w rurę 9m.
U nas też teoretycznie moglibyśmy obskoczyć dom wężem 9m i 2 gniazdkami (w korytarzu - jedno na dole, drugie na górze), ale wszyscy mówią że czuć duży dyskomfort użytkowania między rurą 9m, a 7m no i jest też jednak spadek ciśnienia.
Natomiast ważne jest jeszcze żeby wziąć wziąć/zrobić instalację ze sterowaniem siłą ssania w uchwycie.
Do nas w piątek przyjeżdza instalator na inspekcję budowy, więc będę miał informacje z pierwszej ręki.

Balbina200
18-05-2011, 19:09
No i przyszły nowe wizualki.
Jeszcze nie to o co mi chodzi, ale przynajmniej otworzyli się na inny kierunek:-).
Mam z nimi umówioną jeszcze jedną wersję. Popracuję nad nimi:-)
Jest bardziej kolorowo, mniej elementów na wysoki połysk, więcej naturalnych (nawet pojechali za ostro w drugą stronę:-)).

kuchnia z drewnem:

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdP4wZA2ISI/AAAAAAAADMY/MjOSb-Xxa68/s720/6.jpg

Pasują mi takie drewniane fronty, ale podłoga w szachownicę stanowczo nie. I nad blatem w kuchni wolałabym coś bardziej przestrzennego. I jakoś nie zgrywa mi się kolor brązowej ściany z szarą podłogą:( Ale może się mylę?

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdP4xKfw0tI/AAAAAAAADMg/-bzpqzzBRPM/s720/8.jpg

Z tej perspektywy orzechowych frontów jest bardzo dużo. Tutaj we wysokie szafki obok wyspy mogłyby być innego koloru (np. białe).

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdP412WE1cI/AAAAAAAADMk/UReekzdsHCI/s720/9.jpg

wolę wiszące lampy nad blatem, zamiast patelni. I szerszą ławę z oparciem:). Ale poduszki są cool. I pomysł na witrynkę po lewej stronie - przetestuję jej inną wersję...

I korytarz:

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdP43mdnrbI/AAAAAAAADMs/UF4XFu4440Q/s720/11a.jpg

znów 'be" szachownica, niepraktyczne stołki, ale fajnie, że jest bardziej swojsko i kolorowo.
Podoba mi się pomysł z miejscem na parasolki, półkami powyżej i przedłużoną ścianką vis a vis szaf z wieszakami na ubrania nieprzewidzianych gości (tylko wieszaki może nie takie odstające. No i mam wątpliwości co do tych drzwi. Wyglądem nie zachwycają, praktyczne nie są (będą się kurzyć) i lustro w ramie z innej bajki.

No i salon:

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdP470WAIDI/AAAAAAAADMw/xL-FqHTlj_4/s720/19.jpg

In plus: fajnie, że jest kolor i pufy-poduchy na podłodze do siedzenia. I niezłe zegary na ścianie (chociaż wolałabym jeden, ale większy). I obudowa kaloryfera / siedlisko jest ok. Niestety pozostałe rzeczy są na "nie": prześcieradło na suficie, patworkowa kanapa - miała być duża, narożna, wygodna. A patwork na fotel lub narzutę. No i stolik z palet - lubię ten pomysł, ale nie do salonu. Acha, i chcieliśmy zasłony (bez firanek). Nie wiem jeszcze co sądzić o tym zestawieniu kolorystycznym na ścianach. Muszę się z tym przespać.

Widok z drugiej strony:

https://lh4.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdP48Fb8DoI/AAAAAAAADM0/k08bqEH-rL4/s720/20.jpg

Ściana tv nie do przyjęcia. Poproszę o propozycję z fornirem.

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdP49yUWQLI/AAAAAAAADM4/DEmaeSrq3lk/s720/21a.jpg

Ten kominek to nieporozumienie:eek: Ani otwarte palenisko, ani nowoczesna obudowa...I półki nad nimi nuda. Plus u nas niepraktyczne - nie utrzymam na nich idealnego porządku i będą sprawiały wrażenie bałaganu, będą osmolone i będą zbierać kurz od kominka.
I utwierdzam się w przekonaniu, że drzwi między domem a wiatrołapem nie wyglądają fajnie. Wprowadzają jakiś niepokój...

Przejście do gabinetu i łazienki obok salonu.

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdP4_-Qi7YI/AAAAAAAADM8/5EYSw0lBn88/s720/22.jpg

Łazienka:

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdP4_0LAU1I/AAAAAAAADNA/qgQoy6c2gF8/s720/23.jpg

tu totalne nieporozumienie. Plastikowa, podchodząca pod styl glamour. Nie do poprawienia. Łazienka w żadnej opcji nie do przyjęcia:(

Balbina200
18-05-2011, 19:33
I umknęła mi gdzieś jadalnia:rolleyes:

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdP4rvGNCdI/AAAAAAAADMQ/jWQcTrV-EQc/s720/2.jpg

Cieszę się z żywych kolorów:). ale ze stołem to już nieźle odjechali! Będzie w kolorze orzecha. Światełka na ścianie świetnie wyglądają:) Nawet mam takie choinkowe z Ikei:)
Krzesła chyba trochę za oldskulowe jak dla nas:rolleyes:
A kawowe ściany przydają przytulności, tylko wg mnie nijak nie komponują się z jasnoszarą podłogą:eek:

[https://lh6.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdP4rnUEpzI/AAAAAAAADMU/6dC6A_BXTwQ/s720/5b.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdP4rAFzQ5I/AAAAAAAADMM/-lhmmqaqqbE/s720/6%20%282%29.jpg

Podsumowując: zrobiło się bardziej swojsko i domowo, a mniej na wysoki połysk:-). I o to chodziło. Mam nadzieję:confused:
Jeszcze czeka mnie konsultacja z Drogim Małżonkiem... Nie będzie latwo:rolleyes:

adk
18-05-2011, 22:25
Ale mają jakieś niesamowite upodobanie do szachownicy ! Po trzecim zdjęciu dostałam oczopląsu - tez nie lubię szachownic.
Ale spodobała się mi w jakiś sposób ta komoda z jadalni. Ozdoby już niekoniecznie wszystkie - ale jakoś ten wzór drewna mnie zachwycił. Tyle, że przy takim drewnie chyba lepiej jeśli to byłyby jakieś bezuchwytowe drzwiczki lub szuflady, i raczej fronty duże a nie takie malutkie. Ale nie wiem - nie jestem projektantem.
To prześcieradło rzeczywiście nie wiadomo po co - przecież nie będziecie chyba mieli sufitu na wysokości 4m, nie ma chyba konieczności optycznego obniżania sufitu?
Wydaje się mi, że w porównaniu z resztą propozycji kuchnia jest - nie wiem jak to określić - "najsurowsza", najmniej w folkowo-cygańsko-hipisowskich klimatach, może to przez ta ciemną ścianę szafek (dobrze ze napisałaś, że to szafki bo myślałam, że to po prostu taka ciemna farba na ścianie).

A najbardziej podoba się mi słoń :-)

Balbina200
19-05-2011, 21:57
Dzisiaj wieczorem dzwoni do mnie Kierownik Budowy wstrząśnięty: "Pani Iwono, byłem dzisiaj na budowie i zamurowało mnie! (ostatnio był w okolicach weekendu - wyjaśnienie Inwestora:-)). Już jest dach! I to cały! I drzwi zewnętrzne (poza frontowymi) wstawione! I okna wstawiają! I hydraulik już kończy! Normalnie szok".

Nasz dach - widok z samego ranka:
https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdV6J91m3QI/AAAAAAAADNg/k-ztn7AI3iY/s640/IMG_3839.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdV8R4_i2_I/AAAAAAAADOE/lUH3RobEc6c/s640/IMG_3852.JPG

No faktycznie. Zapomniałam powiedzieć, że wchodzą:rolleyes: Ale to chyba normalne, że prace postępują. Idą w końcu w normalnej kolejnosci;)
A na budowie rzeczywiście był ruch jak na Marszałkowskiej! Dzisiaj równocześnie pracowały 23 osoby! 7 dekarzy, 4 osoby od SSO, 3 hydraulików, 2 elektryków, 4 montażystów od okien i od 14.00 trzech od drzwi. Plus "plątałam" się ja, rano "Stary" i Andruszkiewicz:-) Ja dogrywałam szczegóły podłączeń i odbierałam montaż drzwi, a Andruszkiewicz pakował szalunki, bo zakończyliśmy właśnie SSO (prawie całkowicie! Zostały do zrobienia schodki do piwnicy - czekamy na poprawny projekt od architektki - i do zrobienia jest jeszcze okno w piwnicy - też potrzebny projekt...).
I pozostał mega bałagan, który jutro i w sobotę ma zniknąć. Zobaczymy. Do zabrania jest sporo:

https://lh5.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdV7Cry9rKI/AAAAAAAADNw/-MvXgAqTlVQ/s640/IMG_3845.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdV6eLHs7wI/AAAAAAAADNo/fiHEt0ElXK0/s640/IMG_3841.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdV8n5s6sSI/AAAAAAAADOM/8ujalP8rWxg/s640/IMG_3854.JPG

Acha! I mamy wylany taras i schodki:D W sobotę robimy pierwszego grila!

https://lh6.googleusercontent.com/_O9Ld55bhpH0/TdV7t6aNmGI/AAAAAAAADN4/nYptH8fipTg/s640/IMG_3847.JPG

adk
20-05-2011, 09:45
Nooo, moja droga tak zaskoczyć kierbuda to dopiero okazja ;-). No postępy - wow, chylę czoła.
A ci wszyscy fachowcy nie narzekali ze ich tak dużo?

BetaGreta
20-05-2011, 09:52
Wygląda imponująco.
I otoczenie fajne.

bami
20-05-2011, 10:36
ach, grill na własnym tarasiku... rozmarzyłam się

MUSZĘ wypowiedzieć się odnośnie tych drzwi pomiędzy wiatrołapem i salonem: daj im szansę, są naprawdę cool i niezwykle oryginalne, może w innym kolorze? Słoń faktycznie bezkonkurencyjny :-) Jadalnia fajna! Salon - chyba jeszcze muszą popracować. Też przymierzam się do wyspy z miejscami do siedzenia - jestem bardzo ciekawa, co postanowisz :-)

kocimieta
20-05-2011, 10:55
Witaj! Zaintrygował mnie tytuł dziennika:)
Kibicuje Twojej budowie, tempo prac zaskakujące, in plus, oczywiście. Prawdziwie słodkie budowanie...
A słoń koniecznie z trąbą do góry !!!

Balbina200
20-05-2011, 13:06
Nie nie - u nas będzie na ścianie wschodniej, bo na północnej nie może (tam będziemy mieli czerpnię do reku).
Wszystkie 'brudne' rzeczy u nas wyjdą na stronę wschodnią, bo tam nie ma okien (reku, odkurzacz centralny i co tam jeszcze).
Ogólnie to dobrze jest pomyśleć o stronach świata, bo np. przy częstych w Polsce zachodnich wiatrach, czerpnia na zachodniej elewacji może byś średnim pomysłem (tak przynajmniej mówili ludzie od reku z którymi rozmawialiśmy).

[EDIT]
Jeszcze zapomniałem - nie pchaj się w rurę 9m.
U nas też teoretycznie moglibyśmy obskoczyć dom wężem 9m i 2 gniazdkami (w korytarzu - jedno na dole, drugie na górze), ale wszyscy mówią że czuć duży dyskomfort użytkowania między rurą 9m, a 7m no i jest też jednak spadek ciśnienia.
Natomiast ważne jest jeszcze żeby wziąć wziąć/zrobić instalację ze sterowaniem siłą ssania w uchwycie.
Do nas w piątek przyjeżdza instalator na inspekcję budowy, więc będę miał informacje z pierwszej ręki.

Wielkie dzięki Salik! Twoje rady są nieocenione! Naprawdę jestem pełna podziwu jak kompetentnie podchodzisz do każdego problemu i jak dużo wiesz na temat budowania! Chylę czoła :wave: Zaglądaj jak najczęściej:D

Balbina200
20-05-2011, 13:38
Witam, witam bardzo gorąco wszystkich gości! :welcome:
Jestem na budowie dwa/trzy razy w ciągu dnia i faktycznie zmiany widać w oczach:)
Nawet mój mąż wpada ze dwa razy dziennie, żeby popatrzeć co się dzieje, choć Jego nie pasjonują tematy budowlane;) Ale się wciągnął:D
A harmider jest straszny! Chodzą piły do cięcia dachówek (dekarze), młoty do wkuwania się w ściany (hydraulicy), wiertarki do otworów - puszek (elektrycy) i do zamocowania okien (monterzy). Do tego grają radioodbiorniki :stereo: Nic nie słychać! A już najmniej dzwoniący telefon:-)
Lubię zamieszanie i jak dużo się dzieje. W życiu też;)
W zeszłym tygodniu miałam jeszcze dwójkę dzieci w szpitalu: córeczkę na kilkukrotnie odkładanym zabiegu na oczka, a synka na wycięciu migdałka i operacji uszka. Małej teraz śmiesznie uciekają oczęta. Nie sposób się nie uśmiechać widząc te krzywulce:). Uprzedzali, że tak może być. Za tydzień kontrola. U synka też w porządku:-)
Dlatego cieszę się bardzo, że udało się znaleźć (dzięki Forum! i pomocy Forumowiczek) dobre ekipy, nad którymi nie trzeba stać i pilnować czy dobrze pracują.

A za tydzień o tej porze na budowie zapanuje absolutna, nienaturalna cisza.
Wszystkie ekipy opuszczą ten głośny i rozkręcony plac budowy:bye:
I na miesiąc zamknę kram:(
Będzie przestój:( Tynki mam zakontraktowane dopiero na lipiec... Chyba, że Hubert będzie mógł zacząć wcześniej (na razie się nie szykuje:-(, będę do niego dzwonić next week),

Balbina200
24-05-2011, 12:01
No i nie tak szybko zakończę jeszcze SSO. Okazało się, że Mariusz A. zapomniał nam wstawić - bagatela .... jeden komin.
Od początku planowaliśmy dodatkowy szyb na alternatywny piec na paliwa stałe (do kupienia i zamontowania w przypadku drastycznych podwyżek gazu).
I co ciekawe kiedy go spytałam o ten komin poinformował mnie, że teraz się po prostu demontuje piec kondensacyjny na gaz i w to miejsce montuje się drugi piec. Ponieważ powiedział mi to nawet bez mrugnięcia okiem, a ja pokładając wiarę w solidność wykonawcy - przyjęłam, że tak rzeczywiście jest.
Jakież było moje zdziwienia, gdy dzisiaj chciałam rozliczyć hydraulika z dotychczasowych prac i zapytałam (aby się upewnić, że wszystko jest ok) czy instalacja pod ewentualną zmianę pieca jest gotowa - a Jego zamurowało. I zapytał "ależ pani Iwono! Tam nie ma komina!" Więc poinstruowałam go, że jest nie na czasie i tak się teraz robi, że się podłącza do nowoczesnego schiedla. On mi na to, że może nie jest nowoczesny, ale tak nie zrobi. To ja do KierBuda. A on to samo! Że się nie zgadza, że nie podpisze takiej instalacji. No to mamy mały kwas. Ściany pomurowane, więźba stoi i dach położony, a my (Mariusz A.) będziemy teraz stawiać dostawkę do komina. Propozycja jest na pustak wentylacyjny Plecewice. Muszę zadać temat KierBudowi, bo nie wiem czy taki może być jako szyb kominowy czy znowu to jakaś prowizorka i wpadniemy z deszczu pod rynnę

salik
24-05-2011, 12:10
Paliwa stale to znaczy np. drewno czy inny ekogroszek?
Sprawdz jaka temperature maja spaliny - spaliny drewna moga osiagac do kilkuset stopni, nie wiem jak z ekogroszkiem.
Komin do ktorego bedzie to podpinane, musi miec odpowiednia wytrzymalosc temperaturowa.
IMHO "pustak wentylacyjny" pod zadnym pozorem nie ma takiej wytrzymalosci.
A ten Schiedel to jaki? Masz w nim wstawiona rure ceramiczna?

Balbina200
24-05-2011, 12:34
Na co do palenia to jeszcze nie wiem, ale miałam nadzieję, że może być jeden uniwersalny (taki najbardziej odporny), pod który można podłączyć każdą opcję.
A szidlerze nie mam rury. Wydaje mi się, że nie musi być. Czy się mylę?
Widzę, że muszę jednak zgłębić temat:-(

salik
24-05-2011, 12:53
Znaczy w Schiedlu masz same pustaki, czy w pustakach rure ceramiczna (tez Schiedla)?
Pamietasz jaki to model Schiedla, bo to ma znaczenie...

Balbina200
24-05-2011, 15:41
Właśnie byłam na budowie.
Jurto powinien się stawiać nowy komin (dostawka do kotłownianego). Nauczona doświadczeniem Salika (przykro mi, że miałeś kłopoty, ale od razu innym przydaje się to Forum;)) muszę sprawdzić jak ze stopą...
W kominie kominkowym jest rura kamionkowa, w gazowym nie sprawdziłam jeszcze:o

bami
24-05-2011, 16:57
No i nie tak szybko zakończę jeszcze SSO. Okazało się, że Mariusz A. zapomniał nam wstawić - bagatela .... jeden komin.
Od początku planowaliśmy dodatkowy szyb na alternatywny piec na paliwa stałe (do kupienia i zamontowania w przypadku drastycznych podwyżek gazu).
I co ciekawe kiedy go spytałam o ten komin poinformował mnie, że teraz się po prostu demontuje piec kondensacyjny na gaz i w to miejsce montuje się drugi piec. Ponieważ powiedział mi to nawet bez mrugnięcia okiem, a ja pokładając wiarę w solidność wykonawcy - przyjęłam, że tak rzeczywiście jest.
Jakież było moje zdziwienia, gdy dzisiaj chciałam rozliczyć hydraulika z dotychczasowych prac i zapytałam (aby się upewnić, że wszystko jest ok) czy instalacja pod ewentualną zmianę pieca jest gotowa - a Jego zamurowało. I zapytał "ależ pani Iwono! Tam nie ma komina!" Więc poinstruowałam go, że jest nie na czasie i tak się teraz robi, że się podłącza do nowoczesnego schiedla. On mi na to, że może nie jest nowoczesny, ale tak nie zrobi. To ja do KierBuda. A on to samo! Że się nie zgadza, że nie podpisze takiej instalacji. No to mamy mały kwas. Ściany pomurowane, więźba stoi i dach położony, a my (Mariusz A.) będziemy teraz stawiać dostawkę do komina. Propozycja jest na pustak wentylacyjny Plecewice. Muszę zadać temat KierBudowi, bo nie wiem czy taki może być jako szyb kominowy czy znowu to jakaś prowizorka i wpadniemy z deszczu pod rynnę

Jak czytam, że inwestor zastępczy (bo taką chyba funkcję sprawuje Mariusz A?) robi coś takiego, to ja bym go...
A ja dopiero zaczynam (bez inwestora zastępczego), więc polegnę na pewno... może nawet zostanę całkowicie bez komina :-)
Napisz jak to się skończyło, bardzo jestem ciekawa, jakie są granice naprawiania fuszerek

Balbina200
24-05-2011, 21:03
Jak czytam, że inwestor zastępczy (bo taką chyba funkcję sprawuje Mariusz A?) robi coś takiego, to ja bym go...
A ja dopiero zaczynam (bez inwestora zastępczego), więc polegnę na pewno... może nawet zostanę całkowicie bez komina :-)
Napisz jak to się skończyło, bardzo jestem ciekawa, jakie są granice naprawiania fuszerek

To, że ktoś zrobił błąd lub o czymś zapomniał - bywa, każdemu może się zdarzyć. Ważne jest jak się sprawę rozwiąże. Dla mnie nie do przyjęcia jest, że można się wypowiadać na temat o którym się nie ma pojęcia i wprowadzać w błąd inwestora licząc, że się nie połapie:bash:
Rozmawiałam z Kierbudem, który zrobił rozeznanie i powiedział, że pustak wentylacyjny, który proponuje Mariusz A. kompletnie się nie nadaje. Podłamuje moje morale to, że jest taki niesolidny i zaczynam powątpiewać w jakość jego innych prac (na szczęście sam nie budował:), a pierwsza ekipa była kompletnie do luftu). Wniosek: nawet rekomendowani na Forum "eksperci" odstawiają fuszery i trzeba się trzymać zasady ograniczonego zaufania. Dzisiaj na budowie chciał mnie zniechęcić do pomysłu na postawienie tego komina stwierdzając, że "to jest bez sensu, bo jak zdrożeje gaz to wszystko pójdzie w górę, więc i węgiel lub drewno, więc na to samo wyjdzie i i tak nie będziemy z niego korzystać..." Zostawiłam to bez komentarza.:offtopic:
Kierbud powiedział, że komin musi być z cegły pełnej plus odpowiednia rura lub schiedlowski. I do tego powinien być 20 cm od krokwi (co teraz - gdy mamy już położony dach z dachówką - jest nierealne) i ocieplony wełną mineralną. Tam gdzie można go jeszcze postawić okazuje się, że będzie wchodził nam w drzwi do kotłowni:confused:, więc będzie trzeba przestawiać ścianki. A przedtem kuć świeżo wylany (last week) chudziak, aby zrobić stopę. No i rozebrać kawałek dachu. Oj, nie będą chłopaki szczęśliwi:no:
Zobaczymy na czym jutro stanie z rozeznaniem Andruszkiewicza w dostępności materiałów.

A sobotni gril był czadowy! Doświadczanie tego jak będzie się mieszkało we własnym domu dodaje sił do walki z przeciwnościami:D

adk
24-05-2011, 22:46
No to ja węszę, że moje kłopoty na razie z papierami to po prostu gra wstępna do większych kłopotów. buuuu

BetaGreta
25-05-2011, 07:45
Buu, niezbyt dobre wieści :(
Faktycznie najgorsze jest to, że się powierza budowę specjalistom a oni i tak potrafią coś s...ć.
Na pocieszenie nie Ty jedyna borykasz się z problemami.
Jak czytam forum to utwierdzam się, że kontrolować trzeba nawet tych, którzy mają za zadanie kontrolować.

bami
25-05-2011, 16:50
No to ja węszę, że moje kłopoty na razie z papierami to po prostu gra wstępna do większych kłopotów. buuuu

Oj tak, adk, to prawdziwe pieszczoty :-)

Balbina, trzymam kciuki, jakieś rozwiązanie musi się znaleźć

dakula
25-05-2011, 21:10
Dawno nie zaglądałam i widzę, że sporo się dzieje. Wizualizacje bardzo odważne ale klimatyczne. W takich wnętrzach trzeba bardzo uważać na rodzaj i ilość dodatków. Drzwi ażurowe mnie nie przekonują podobnie jak korytarz. Myślę, że warto wybrać jakiś jeden materiał, który będzie konsekwentnie powtarzał się w całym domu. Niby tak jest z tym jasnym usłojonym drewnem ale nie jest to dla mnie jeszcze do końca spójne szczególnie, że w kuchni dominuje teraz ciemne drewno. Salon bardziej odpowiadał mi w wersji nr 2 (z wyjątkiem kanapy) ale to już kwestia indywidualnego gustu.

monsanbia
25-05-2011, 22:14
Witam się i przychodzę z informacją

Pan od wylewek bardzo fajny, przywiózł sporo próbek, to co było i mnie i Anuli się spodobało. To nie jest taka zwykła farba epoksydowa, tylko normalna wylewka, mocna, antypoślizgowa. My się zdecydowaliśmy, Anula też. Pan zaproponował 60pln na gotowo, ale ma przemyśleć jakiś rabacik.
Jeśli chodzi o przygotownie podłoża, to ma być po prostu równo, no i sucho. Czyli wylewki po odstaniu, wyschnięte. Ta warstwa ma 4 mm grubości, więc nie trzeba myśleć ile wylewać. Wylać tyle ile by było na gotowo. Robi się też cokół z tego i wtedy za cokół jest 20pln za mb.

Jeśli masz pytania, to wal śmiało

PS. Ładnie wymurowany dom. Bardzo ładnie :) To Ytong? Kto murował?

Balbina200
25-05-2011, 22:48
Z dobrych wieści - naszło mnie oświecenie w sprawie wystroju wnętrza. Będzie prosto, minimalistycznie, miękko, zachęcająco, relaksująco i niezobowiązująco. Do tego naturalne materiały: drewno, kamień, szkło. Będzie opcja w stylu... spa:D
W poniedziałek powinnam mieć następne i ostatnie już wizualizacje:-)
Z tych mniej pozytywnych: nadal nie wiem kiedy wejdą tynki i nie mogę umówić następnych ekip:-( Zaczynam się obawiać, że mogę mieć za chwilę kłopoty ze znalezieniem kogoś...

Balbina200
25-05-2011, 23:08
Witam się i przychodzę z informacją

Pan od wylewek bardzo fajny, przywiózł sporo próbek, to co było i mnie i Anuli się spodobało. To nie jest taka zwykła farba epoksydowa, tylko normalna wylewka, mocna, antypoślizgowa. My się zdecydowaliśmy, Anula też. Pan zaproponował 60pln na gotowo, ale ma przemyśleć jakiś rabacik.
Jeśli chodzi o przygotownie podłoża, to ma być po prostu równo, no i sucho. Czyli wylewki po odstaniu, wyschnięte. Ta warstwa ma 4 mm grubości, więc nie trzeba myśleć ile wylewać. Wylać tyle ile by było na gotowo. Robi się też cokół z tego i wtedy za cokół jest 20pln za mb.

Jeśli masz pytania, to wal śmiało

PS. Ładnie wymurowany dom. Bardzo ładnie :) To Ytong? Kto murował?

Dzięki bardzo za info! Ja jak najbardziej jestem zainteresowana. Kiedy będziecie wylewać u siebie? Bardzo chętnie bym podjechała zobaczyć jak to wygląda:-) Zastanawiam się też czy nadaje się do użytkowej piwnicy - będzie tam biuro i pokój do zabaw dla dzieci. I do kotłowni. A można ją kłaść na podłogówkę? I 60 zł to jest robocizna i materiał?

A dom budowany jest z silki i budował parter z piętrem Krzysztof Ambroziak. Polecam:-)

monsanbia
25-05-2011, 23:26
60 pln za wszystko, cena wyjściowa, na pewno będzie mniej, ale nie wiem ile mniej.
My będziemy wylewać, myślę że w okolicach początku lipca. Jeszcze mamy za mokre wylewki, mamy najpierw położyć płytki, a zanim położymy płytki, muszą wyschnąć tynki, które mają tydzień dopiero.
Do tych pomieszczeń o których piszesz jak najbardziej się nadaje. On miał przeróżne próbniki tych wylewek. Takie typowo przemysłowe, szorstkie, gładziutkie jak szklo, takie z lekką fakturą, z płatkami zatopionymi. Można zrobić co się komu podoba. Z tym że do garażu polecał i też nie myślałam o innych, wylewkę która wygląda jak takie tynki na cokół, taki melanż. Nie wiem jak to się konkretnie nazywa

Oczywiście podjechać będziesz mogła, nie ma problemu :)

lidszu
26-05-2011, 13:36
Balbina, witaj :D

przyszłam do ciebie z wątku Monsabii i widzę, że budujesz dom z MGProjekt. My wybudowaliśmy Topaza.

Czytałam o problemach z kominem i teraz nie powinno cię obchodzić co pan Mariusz zrobi, aby go wybudować i powinien to zrobić na swój własny koszt. Życzę powodzenia i oby sprawa szybko się pozytywnie wyjaśniła.

Balbina200
26-05-2011, 23:10
Hmm... Mam mały dylemat schodowy.
Do wczoraj byłam przekonana, że wiem jak maja wyglądać nasze schody (mają być z ciemnego orzecha, podobnie jak podłoga), gdy projektantka podesłał mi w zupełnie innym celu parę zdjęć.
Na jednym z nich były TE schody. A konkretnie TO oświetlenie.
Wygląda fajnie. Nie wiem tylko czy:
a) dobrze będzie się zgrywało z ciemnym drewnem
b) nie wygląda trochę kabaretowo lub nie jest w stylu "ufo"?

Pierwotny pomysł (to schody jednej z Forumowiczek - pozwalam sobie zamieścić zdjęcie):

https://lh3.googleusercontent.com/-_O26Z0qpgAw/Td7PDzJlSVI/AAAAAAAADPo/6gVnTy4hLDU/schody.jpg

A to nowa inspiracja:

https://lh3.googleusercontent.com/-Sow3Rj4LYwQ/Td7PgQKzUxI/AAAAAAAADPs/454SVGag8hA/SPA%252520%25252823%252529.jpg

adk
26-05-2011, 23:20
Mnie osobiście podoba się bardziej to drugie.

bami
27-05-2011, 09:35
Mnie osobiście podoba się bardziej to drugie.
Mnie też :-)
Tylko te schody wyglądają na takie, po których nikt nie chodzi...
Macie pomysł, z czego powinny być zrobione białe schody, by dało się je łatwo umyć?

majamaki
27-05-2011, 18:22
te drugie są ładne, aczkolwiek wg mnie świetnie będą wyglądać w bardzo dużych przestronnych wnętrzach. W małych pewnie stracą swój urok. Pierwsze może bardzo popularne ale po prostu urokliwe.

Balbina200
30-05-2011, 21:25
No i powoli kończymy instalacje. Zostały ostatnie dni elektryków i Roberta od alarmów. Dzisiaj był spec od reku i zaczął robić przepusty tam, gdzie jeszcze nie zostały zrobione przez ekipę sso. Jutro kończy. I zaczyna się czekanie na tynki.
No, cały czas się jeszcze łamię czy robić odkurzacz:confused:

A w międzyczasie przyszły ostatnie już, zgodnie z umową, wizualki.
Są najbardziej w naszym kierunku. Znaczy idziemy w dobrą stronę. Chyba domówię jeszcze jedną wersję. Ale dopiero za dwa tygodnie. Next week wybieramy się na zakupy meblowe do domu. Zobaczę co nam wpadnie ciekawego w oko i wtedy poproszę o zaplanowanie dokładnie pod nasze typy.

Wejście do domu, czyli wiatrołap:

https://lh6.googleusercontent.com/-5EoaWUvXtiw/TePxNJY6XxI/AAAAAAAADQI/3Z95ad_CrX8/s720/c.jpg

Podobaj mi się ściana po lewej i ława do siedzenia i drzwi. Tylko wolałabym je z przezroczystą szybą. Chyba będzie ok? I podłogę w jaśniejszym odcieniu szarości. Jedyną wątpliwość budzi we mnie łączenie ciemnego i jasnego drewna.

Drzwi do wiatrołapu od drugiej strony:

https://lh5.googleusercontent.com/-mZNK07Ih3Wk/TePxMzAGKhI/AAAAAAAADQE/_ga2_dxg5Xw/s720/a.jpg

Tutaj znowu nie pasuję mi te firany i stosunkowo małe, wciśnięte w kąt donice.

Jadalnia:

https://lh6.googleusercontent.com/-STxjOYT9Maw/TePxMotMz5I/AAAAAAAADQA/rqEjFYpsePQ/s720/b.jpg

tutaj prawie wszystko jest ok. Poza zbyt ciemnoszarą podłogą, innymi lampami i brakuje mi zasłon, które chciałam aby były - a zaproponowali nam firanki:-)

I widok z drugiej strony:

https://lh3.googleusercontent.com/-Mwvychgl2Ww/TePxTzwIh3I/AAAAAAAADQM/VCV1dUZojto/s720/e.jpg

Salon i kominek:

https://lh3.googleusercontent.com/-nnVxTb_vI0g/TePxUen-lxI/AAAAAAAADQQ/lYCSt2MKyAk/s720/d.jpg

Poza kominkiem (który chcemy portalowy) i wątpliwości do łączenia drewna jest ok. Na podwieszane sufity proszę nie patrzeć - nie będzie ich tyle. Będę tylko nad kuchnią, jadalnia i wiatrołapem, bo tam mamy podciągi w środku, które chcę ukryć.

https://lh3.googleusercontent.com/-1n1SooIU9uU/TePxaYhOncI/AAAAAAAADQY/Qvrr2sIZylI/s720/h.jpg

Kanapa trochę bura i brak zasłon, ale to do poprawienia. No i przydałby się jakiś wygodny fotel:) A za kanapą przy mniejszym oknie będzie szeroki parapet, na którym będzie stała lampa i jakiś wazon. Sufitu podwieszanego raczej też nie będzie.

I widok na tv:

https://lh4.googleusercontent.com/-XkhctL5jKgs/TePxaiG2JzI/AAAAAAAADQc/gD2QHvstHH4/s720/g.jpg

Ściana taka sobie. Do dopracowania.

No i kuchnia:

https://lh5.googleusercontent.com/-86DvMkKLuqk/TePxbT-A3DI/AAAAAAAADQg/7lnikogq8kI/s720/j.jpg

Bardziej domowa i naturalna, ale ciągle gryzą mi się te drewna:-(
Czy blat czarny (polerowany marmur) czy biały (korian) jest bardziej praktyczny???
Może to i trywialne, ale podoba mi się tapeta za szybą.
Mam też wątpliwości co do braku parapetów pod oknami. Wydają mi się nie praktyczne. Ale może się mylę?

https://lh3.googleusercontent.com/-Vxs_fAX1uSw/TePxfudpDdI/AAAAAAAADQk/2gv3ET0kwew/s720/l.jpg

Im bardziej patrzę na te propozycję tym bardziej jestem przekonana do bardziej usłojonych frontów w orzechu zrównoważonych... no własnie czym? Bielą szafek zabudowanych i wyspą?

Spojrzenie z mojego miejsca pracy na jadalnię i resztę domu:

https://lh5.googleusercontent.com/-Bzul5AwvPrQ/TePxf3aOY7I/AAAAAAAADQo/Z_jZKdEcTGE/s720/k.jpg

I kuchnia w całej okazałości;

https://lh4.googleusercontent.com/-2ZFTnlLtxdw/TePxi85pvPI/AAAAAAAADQs/Nej11-J5St4/s720/m.jpg

Trochę stonowana kolorystycznie, ale będzie więcej barw - dzisiaj zamówiłam gruszkowy KitchenAid:-) Moją miłość od jakiś dwóch lat:-) Do tej pory nieodwzajemnioną:)

I widok na schody:

https://lh6.googleusercontent.com/--7yxi2hgmrk/TePxlzs3pnI/AAAAAAAADQw/dtg5_0Pja7M/s720/o.jpg

Czyż nie są piękne? Oczywiście bez tych firanek:-) Mój elektryk nie będzie szczęśliwy... dzisiaj zrobił podłączenie pod światełka co trzeci schodek...

I na półpiętro:

https://lh4.googleusercontent.com/-WRaFiMngolU/TePxnZCnxHI/AAAAAAAADQ4/ii_4TF09aYg/s720/p.jpg

I łazienka:

https://lh6.googleusercontent.com/-cyINuDsMAs8/TePxm1mH3qI/AAAAAAAADQ0/KiUJkZ3iUv8/s720/n.jpg

Kładąc jaśniejszą niż zaproponowana podłoga w kuchni i jadalni - jaśniejszą bym zrobiła ścianę z łupka (tak, żeby się też zgrywała z betonem na klatce). I wtedy raczej orzech, a nie bielony dąb.

mariomili
30-05-2011, 21:33
Witaj,

Bardzo fajnie u Ciebie ... będzie:) Pomieszczenia przestronne i wizualizacje takie jak lubie . Podoba mi się kominek, łazienka , lampy nad stołem i schody - piękne - z czego będą zrobione ? Będę zaglądać.

dakula
30-05-2011, 22:25
Ogólnie widać, że kierunek jest dobry.
Bardzo fajnie, że wszędzie powtarza się to jasne drewno.
Natomiast firany,szczególnie te w salonie jakoś nie pasują mi do całości.
W kuchni moim zdaniem, za wiele się dzieje kolorystycznie, a ciemne drewno nie pasuje do tego jasnego.
Wiatrołap fajny tylko to szkło raczej matowe i lekko przezroczyste, a nie białe powinno być.

salik
30-05-2011, 22:32
Ja podobnie jak daluka - firanki sio, bo są za ciężkie, w kuchni faktycznie trochę dużo miksu różnego drewna w różnym stylu, na stosunkowo małej powierzchni.
A przynajmniej krzesła mi średnio pasują do takiej kuchni (nie to że białe, tylko ogólnie kształt i model).
Zastanowiłbym się też nad tą ścianą z łupka (?) na lewo od telewizora - będziecie tam chować jakieś instalacje czy coś?

A odkurzacz centralny bierz, szczególnie przy Twoim metrażu latanie z odkurzaczem po całym domu to będzie żadna przyjemność :)
Przy większej ilości punktów można zbić cenę za punkt, nie zapomnij tylko o szufelkach.

Balbina200
30-05-2011, 22:54
Mariomili!
Witam! Zaglądaj, zaglądaj:-) A schody planowane są z orzecha amerykańskiego, podobnie jak podłoga.

Dakula!
Dzięki za sugestie co do drzwi, bo też mi jakoś nie pasowały, a nie potrafiłam znaleźć co w nich nie tak:-)

Salik, masz rację. Ta kuchnia jakaś mała się zrobiła. W ogóle nie widać tej przestrzeni ponad 20 metrów!
Chyba to wyspa jest taka "zajmująca". Myślałam, żeby ją trochę zwęzić i zostawić więcej przejścia. Chyba tak zrobię:)
Krzesła też mi nie pasują:-), ani ściana z łupka obok tv - to taki element dekoracyjny miał być.
No tak... jak nic potrzebna będzie ta dodatkowa wizualizacja...

BetaGreta
31-05-2011, 08:08
To może i ja wrzucę swoje trzy grosze ;)
Wejście do wiatrołapu ok. Nawet kolor drzwi mi nie przeszkadza. Natomiast widok z wnętrza domu mi nie gra. Faktycznie te firanki zupełnie nie pasują. Te donice mi tam nie leżą. Zostawiłabym chyba samo szkło przy wejściu na schody.
Jadalnia ok. Oczywiście bez tych firanek. Pomyślałabym nad kolorem lamp. Może białe?
Salon ok. I tu znowu bez firanek. Łupek może być. Może dałabym jaśniejszy. Elementy drewniane też w jednym kolorze i to raczej jasnym skoro podłoga jest ciemna.
Kuchnia. Dałabym część białych frontów i część w jasnym kolorze drewna. Blat na wyspie ok (ewentualnie też jasne drewno). Krzesełka (hokery) dałabym w takim stylu jak krzesła w jadalni (nawet w takim samym kolorze). Zlikwidowałabym tą szafkę przy okapie. I oczywiście bez firanek :)
Klatka schodowa, schody - super.
Łazienka też mi pasuje. Ewentualnie też jaśniejszy łupek lub zrobiłabym taką ścianę jak na klatce schodowej.

kocimieta
31-05-2011, 12:24
A słoń, nie wpasował się ??? Koniecznie do rozpatrzenia wersja z zasłonami zamiast firan :yes:

Balbina200
31-05-2011, 22:47
To może i ja wrzucę swoje trzy grosze ;)
Jadalnia ok. Oczywiście bez tych firanek. Pomyślałabym nad kolorem lamp. Może białe?
Kuchnia. Dałabym część białych frontów i część w jasnym kolorze drewna. Blat na wyspie ok (ewentualnie też jasne drewno). Krzesełka (hokery) dałabym w takim stylu jak krzesła w jadalni (nawet w takim samym kolorze). Zlikwidowałabym tą szafkę przy okapie. I oczywiście bez firanek :)
Klatka schodowa, schody - super.

BetaGreta!
Dzięki za uwagi:)
Te złote lampy rzeczywiście tu nie bardzo pasują:(
Szafki przy okapie też mi nie leżą - ciężka wydaje się ta ściana.
No i również sądzę, że część szafek w kuchni będzie dobrze wyglądała w bieli. Ale na wysoki połysk chyba się nie zgrywają?


A słoń, nie wpasował się ??? Koniecznie do rozpatrzenia wersja z zasłonami zamiast firan :yes:

Fototapeta jest zajawką:-) Będziemy robić własną sesję w zależności od wizualizacji:)

Balbina200
31-05-2011, 23:04
Potrzebuję porady: zostało mi trochę gruzu z dachówek i przycięć silki, której nie mam już gdzie wykorzystać (wszystkie utwardzenia zostały już zrobione).
Czy można się go nieodpłatnie pozbyć czy zostało mi tylko zamówienie konteneru?

Balbina200
01-06-2011, 23:18
Dzisiaj mam taki fajny dzień:)
Fajny, bo na budowie mam taki ekstra team (mój elektryk Rafał i Robert od alarmów), że gęba mi się śmieje, jak tylko tam wchodzę, a jeszcze bardziej gdy stamtąd wychodzę:) Rafał jest pewnie mniej szczęśliwy, bo za każdym razem "wychodzą" jakieś rzeczy do zrobienia. Ale jest cudny (lub może mało asertywny), bo bardzo nie oponuje:oops:
Przychodzę ze sprawą do rozwiązania, a spraw mam codziennie parę:-) Np. to z dzisiaj: jak to zrobić, żeby:
- na piętrze światełka przy schodach włączały się automatycznie (gdy któreś zaspane dziecię się w nocy obudzi na siusiu), a na dole na włącznik?
- jednym przyciskiem w interkomie wezwać wszystkich na obiad lub obudzić np. tylko jedno dziecko?
- zabezpieczyć furtkę do ogrodu, żeby dzieci same jej nie otworzyły nie wychodziły za bramkę, ale, żeby w razie potrzeby można ją było prosto otworzyć? I najlepiej, żeby przy otwieraniu był sygnał dźwiękowy?
- a jak, żeby w każdym dziecięcym pokoju (czyli sztuk trzy) można było otworzyć bramę (pytając najpierw kto zacz) lub odebrać telefon?
Do tego Pan Robert podsuwa takie odlotowe pomysły na oświetlenie diodowe - np. sam pyta czy dzieci nie boją się ciemności, bo jak będzie wieszał w korytarzu czujkę na 12 Wolt to może chcę podświetlić włączniki światła u dzieci w pokoju to będą się lekko świeciły w nocy:-) Albo przynosi mi szkiełka do wykończeń gniazd czy właśnie oświetlenia schodowego. Albo obstawia elektryka, że chce mi zainstalować taką "brzydką" (zwykłą, białą, plastikową) tablicę rozdzielczą. Że są teraz różne, np. z lustrem z przodu czy miejscem na fotografię. Ale jak sprawdził ceny to mówi, że lepiej zamówić ramkę na zdjęcia w Ikei czy Castorami i na zawiasy przykręcić do ściany to wyjdzie za grosze ładna obudowa:) Jest niesamowity. Już pisałam u Salika, jestem nim normalnie zauroczona:D. Zobaczymy, czy mi ta ślepota nie przejdzie, jak mnie podsumuje:D A dzisiaj rozmawiając o połączeniach telewizora z internetem powiedział, że widział takie fajne monitory dotykowe (co kosztują do tysiąca złotych) i można je podłączyć do netu i można w nich pozapisywać filmy, muzę, przepisy kucharskie i można podłączyć wszystkie odbiorniki tv do tego ustrojstwa i niezależnie na każdym tv oglądać inne filmy, albo podłączyć kamerkę z widokiem na podwórko lub pokój malucha i wszystko widzieć. I sam monitor też może robić za tv - takie male centrum dowodzenia w kuchni. Jak teraz o tym piszę to myślę, że chyba musiałam coś pokręcić - to brzmi zbyt pięknie, aby było takie proste. I niedrogie:)
W każdym razie na wszystko szukają rozwiązań i nic nie jest dla nich niemożliwe:)
Czy to nie sama przyjemność pracować z takimi wykonawcami?
Gdyby wszyscy tacy byli, to budowa byłaby wieczną ekstazą!
Chyba dzisiaj nieźle pojechałam, ale to późna pora i trochę odurzona jestem;):goodnight:

adk
02-06-2011, 10:58
No ja też byłabym zachwycona takimi wykonawcami.
Co prawda już mamy wybranego elektryka, ale w razie gdyby nie umiał odpowiedzieć na te Ciebie po kontakt.

bami
02-06-2011, 14:45
A czy mogę poprosić na namiary na tego magika? Będę też czekać na informację, jak się wyceni :-)

salik
02-06-2011, 14:50
Balbina - wywieś ogłoszenie w okolicy że masz do oddania gruz.
Z reguły ktoś się znajduje, przyjeżdza i zabiera :)

Balbina200
02-06-2011, 15:07
Bambi - powiem ile wyszło to zadecydujesz czy go chcesz:-)
Salik - dzięki za radę!

A żeby nie było tak słodko na budowie to, już pisałam u Anuli, że moi majstrzy mieli dzisiaj przyjść zrobić nieszczęsny komin i schody boczne do piwnicy z odwodnieniem.
Ale... nie przyszli... i Andruszkiewicz nie zadzwonił, że ich nie będzie:eek:
A mnie elektryk dzisiaj pyta czy będziemy izolować jakąś tę podłogę w piwnicy, bo mamy nieszczelny basen:eek:
Po wczorajszych opadach zalało nam piwnice z braku schodów i odwodnienia i cała woda wraz z piaskiem wlewała się nam pod drzwiami wprost do domu :jawdrop:
A Mariusz A. na to, że przyjdą w poniedziałek, a do tego czasu nie powinno padać :offtopic:

anula05
02-06-2011, 15:38
cześć, w koncu do Ciebie wpadłam, ale teraz nie mam czasu, żeby się rozpisać, obiecuję poprawę po urlopie.
Wiatrołap super i praktyczny.

Balbina200
02-06-2011, 16:04
Zapraszam w wolnej chwili:)
Jedź i odpoczywaj! Zasłużyłaś sobie stokrotnie!

lidszu
04-06-2011, 22:47
Balbina, to że Andruszkiewicz nie zadzwonił, że nie będzie ekipy, to normalne, bo on bardzo często nie wie, czy ekipa będzie na budowie czy nie. U mnie się kiedyś zdarzyło, że panowie nie pojawili się przez tydzień, a pan M był tym faktem wielce zdziwiony jak do niego zadzwoniłam, a co gorsza, to nie mógł się z nimi skontaktować. On po prostu ich nie zatrudnia, a tylko z nimi współpracuje, co daje takie efekty, że oni robią co chcą i przychodzą kiedy chcą, w ogóle nic mu nie mówiąc. Rozmawiałyśmy już kiedyś na jego temat, tak więc znasz moje zdanie. Mam nadzieję, że panowie pojawią się szybko na budowie i wyleją schody do piwnicy

Balbina200
06-06-2011, 15:20
No i złamałam się... będzie odkurzacz centralny.
Tylko muszę dzisiaj podjąć decyzję: Borysowski czy Cezary Lesiński i Vacuflo?
Który lepszy, mniej awaryjny (cenowo podobnie)?
9 m czy 7 m????
Kto się może podzielić opinią:)?
Ładnie proszę:yes::yes::yes:

salik
06-06-2011, 15:27
A musisz już teraz wybierać firmę?
Instalacje są praktycznie identyczne do różnych modeli, a samą jednostkę centralną się montuje 2 tygodnie przed przeprowadzką (podobnie jak rekuperator).
U Ciebie bym jednak chyba poszedł w wąż 9m, bo inaczej co ścianę będziesz musiała mieć gniazdko.
My z odkurzaczy wybierzemy pewnie ostatecznie jakiegoś splita, bo mamy jednak koty i sporo sierści w domu.

anula05
06-06-2011, 20:22
A czemu dzisiaj musisz o tym zdecydowac????? Przciez to sie kupuje na koncu

Balbina200
06-06-2011, 21:09
Dzisiaj, bo mam nadzieję, że na początku przyszłego tygodnia wejdą tynki, więc mam tylko ten tydzień na instalacje.
A rury Borysowskiego różnią się od innych, więc gniazdka nie będą pasowały:(
Tym bardziej, że u Borysowskiego kupuje się od razu całość, tak bardziej się opłaca. A dzisiaj tak mi zszedł z ceną, że byłam już zdecydowana na konkurencję, a wychodzi na to, że nawet dali lepsze warunki:)

salik
06-06-2011, 21:19
Jeśli chcesz znać moje zdanie - ja bym zrobił instalację na rury 50-ki i martwił się odkurzaczem za kilka miesięcy albo i dalej.
Do tego czasu raz że ceny mogą spaść, dwa że jednak system bardziej uniwersalny to system bardziej uniwersalny.
Jak teraz położysz instalację pod konkretnego producenta, to jak Ci się coś potem zepsuje to jesteś skazana na tego jednego producenta.
Instalację Ci teraz zrobi byle instalator, bo to standard.
Czy jeśli kupicie Borysowskiego, to od razu teraz musicie kupić też odkurzacz?
Jeśli tak, to imho jest to zamrażanie i wywalanie pieniędzy w pewnym sensie w błoto.

monsanbia
06-06-2011, 21:33
Ja pamiętam jak nam na etapie wyboru oc kilka osób Borysowskiego odradzało. Począwszy od naszego hydraulika. A ten się zna i nakłada nacisk na materiały (kazał nam kupować vavina, nie oszczędzać na rurkach). Nie wiem ile w tym prawdy, ale mówił wtedy że te rury są z jakiejś*gorszej materii, nieumiwersalne i "coś tam coś tam", a, że potrafią się ugiąć pod wylewką :eek: Nie wiem, nie widziałam, tylko słyszałam, to piszę

My wzięliśmy Nuerę (wchłonęła Husky'ego i DuoVaca). W Warszawie jest facet który od początku rynku odkurzaczy się tym zajmuje. Dał nam fajne upusty

anula05
06-06-2011, 21:38
Dzisiaj, bo mam nadzieję, że na początku przyszłego tygodnia wejdą tynki, więc mam tylko ten tydzień na instalacje.

ale rury odkurzacza nijak sie maja to tynków. Musisz je miec przed wylewkami.
Ja nie mam pewnosci co do odkurzcza centralnego, choc zrobilam instalacje, nie wiem czy nie lepiej byloby zainwestowac w jakis profesjonalny piorący

salik
06-06-2011, 21:43
Anula - rury tak, ale podejścia pod gniazda się robi przed tynkami.
A żeby potem instalator nie jeździł 2 razy, to się robi od razu też instalację podłogową.

anula05
06-06-2011, 21:52
A tak, gniazda fakt - u mnie zrobili jak montowali rury do rekuperatora, zapomniałam:)
A i tak jeździli z 5 razy, bo ciągle coś było nie halo

bami
07-06-2011, 07:58
Ja pamiętam jak nam na etapie wyboru oc kilka osób Borysowskiego odradzało. Począwszy od naszego hydraulika. A ten się zna i nakłada nacisk na materiały (kazał nam kupować vavina, nie oszczędzać na rurkach). Nie wiem ile w tym prawdy, ale mówił wtedy że te rury są z jakiejś*gorszej materii, nieumiwersalne i "coś tam coś tam", a, że potrafią się ugiąć pod wylewką :eek: Nie wiem, nie widziałam, tylko słyszałam, to piszę

My wzięliśmy Nuerę (wchłonęła Husky'ego i DuoVaca). W Warszawie jest facet który od początku rynku odkurzaczy się tym zajmuje. Dał nam fajne upusty
Monsambia, podasz mi więcej szczegółów na priv? Jesteś zadowolona z urządzenia?

adk
07-06-2011, 12:35
Monsambia, podasz mi więcej szczegółów na priv? Jesteś zadowolona z urządzenia?

A ja mogę się do tej prośby podłączyć? U kogo robiłaś?

monsanbia
07-06-2011, 13:12
bami, dostałaś priv? Nie mam go w skrzynce, nie wiem dlaczego
adk zaraz napisze priv

Balbina200
07-06-2011, 13:53
Dzięki serdeczne za rady!
Wydawało mi się, że elektryka i hydraulika to trudniejsze obszary, a poszło z nimi bez problemu (decyzje, ustalenia, wybory). A zatrzymał mnie odkurzacz;)
Żebym nie miała dylematów, życie podjęło decyzję za mnie:) - zadzwonił Huber, że jutro chyba będzie mógł wejść z tynkami:jawdrop:
No, chciałam szybciej, ale terminy ma krótkie;)
Borysowski mówił, że może dopiero w poniedziałek, więc jednak zostanie Bez kurzu.
A Huberta poprosiłam o jeden dzień na "uprzątnięcie" terenu.
Wczoraj wróciła ekipa od sso do schodków bocznych, brakującego komina (już jest prawie cały - zabrakło parę pustaków na nieużytkowym poddaszu - dojadą next week, ale z tynkami nie kolidują), dorobienia okna w piwnicy i załataniu dziur w ścianach zewnętrznych powstałych po skrzynkach do podłogówki, które zostały przeniesione w inne miejsce, a dziury zostały...
Salik - jutro koło południa, kończy elektryk:) i jedzie do Ciebie!
A rano przyjeżdża robić się odkurzacz (mógł) i hydraulik do przeniesienia zlewu z garażu do pomieszczenia gospodarczego (czyli za ściankę), doprowadzenia wody do przyszłej altanki i podjęcia się zrobienia odprowadzenia wody opadowej do dwóch! studzienek, które trzeba będzie zrobić.
No i muszę szybciej zdecydować czy docieplać garaż czy tynkować;)
Na górze mam użytkowe poddasze (które będzie miało 10 styro w podłodze) a na dole użytkową piwnicę (która nie ma ocieplonego sufitu, ale garaż będzie miał 10 cm styro w podłodze). Może najwyżej ściany?
I czy ktoś wstawia kaloryfer do garażu??? Bo są dwie szkoły i jakoś dotąd byłam przekonana, że nie, ale dzisiaj majster sugerował, że lepiej tak i trzymać tam niewysoką temperaturę, żeby w mrozy nie pozamarzało...
Jak robicie???

adk
07-06-2011, 14:00
mamy osobny garaż. Nieogrzewany, cienkie ściany - nigdy (nawet przy najniższych temperaturach) nic nie zamarzło. To będą, wg mnie, tylko niepotrzebne wydatki na ogrzewanie.
Natomiast - nie wiem czy dobrze pamiętam - mając garaż w bryle powinnaś ocieplić ściany i sufit, żeby nie powstały mostki termiczne, podobnie w pomieszczeniach piwnicznych. Ale zaznaczam to moje zdanie, nie jestem ekspertem.

monsanbia
07-06-2011, 14:07
Balbina, my mamy zgodnie z projektem w garażu grzejnik. Tak samo w pomieszczeniu gospodarczym, do którego nie ma dostępu od strony domu, tylko z zewnątrz. Tam też jest grzejnik. Moim zdaniem jest tak jak pisze adk. Ja też przez chwilę się wahałam czy jest sens, ale mąż szybko wybił mi z głowy taki pomysł

bami
07-06-2011, 16:37
bami, dostałaś priv? Nie mam go w skrzynce, nie wiem dlaczego
adk zaraz napisze priv

Nie dostałam...

Balbina200
07-06-2011, 16:44
Balbina, my mamy zgodnie z projektem w garażu grzejnik. Tak samo w pomieszczeniu gospodarczym, do którego nie ma dostępu od strony domu, tylko z zewnątrz. Tam też jest grzejnik. Moim zdaniem jest tak jak pisze adk. Ja też przez chwilę się wahałam czy jest sens, ale mąż szybko wybił mi z głowy taki pomysł

Czyli robisz bez ogrzewania?

anula05
07-06-2011, 16:52
My się wahaliśmy, ale nie daliśmy w końcu grzejnika, ale garaż mamy ocieplony - z zewnątrz ściany, podłogę, sufit i wewnątrz ściany graniczące z domem.

monsanbia
07-06-2011, 19:42
Czyli robisz bez ogrzewania?

Nie nie, mąż odwiódł od pomysłu nieogrzewania. Prościej - grzejnik mamy. Wystrzaszyłam się perspektywy grzyba i pleśni, którą faktycznie widziałam w nieogrzewanym garażu (to co mokre w zimie nie ma jak odparować, z zewnątrz ciepło, skrapla się na ścianach, a potem to już wiadomo)

salik
09-06-2011, 23:08
No i co z tymi tynkami?
Hubert dojechał?
Jeśli tak, to możesz mu przypomnieć że miał mi podać terminarz na elewację zewnętrzną :)

Balbina200
10-06-2011, 10:06
Z grzejnikiem stanęło, że będzie (bo potem trudno dostawić), no i ta wizja grzyba co Monsanbia tak przekunująco opisała:cool: mnie przekonała:)
Salik - tynki mają być u nas w poniedziałek, podobno (bo Klient przed nami coś jest jakiś marudny i coś zmienia, dokłada). To mu przypomnę. BTW nie wiedziałam, że Hubert robi też elewacje zewnętrzne. A to z ociepleniem? Jakie ma oficjalne stawki?

Walczymy z kominem - owszem stoi, w jedynym miejscu, gdzie można go było rozsądnie postawić, ale okazuje się, że teraz nie ma jak do niego podłączyć pieca w bliskiej odległości. Najbliższa możliwa to pociągnięcie rury dwa metry w poziomie.??? Majster ma sprawdzić czy tyle może być i będzie odpowiedni ciąg.

I kto zwykle rozkłada styro pod wylewki (poza inwestorem)??? I jakie są na to stawki? I jaki styropian kładliście na podłogę i gdzie najlepiej kupować (nie mam jeszcze doświadczenia w samodzielnych zakupach budowlanych - te będą pierwsze)?

monsanbia
10-06-2011, 11:33
Monsanbia tak przekunująco opisała:cool: mnie przekonała:)


Zaraz dostanę przezwisko - grzyb :D

U nas styropian rozkładał hydraulik, bo tak się z nim targowaliśmy, że do ceny za całość ma dorzucić jeszcze rozłożenie styropianu. Bardzo ładnie to zrobił i zeszło mu z tym sporo czasu. Ale zapowiedział nam, że robi to ostatni raz w życiu i klął na wszystko co się ruszało i na to co nie :) Normalnie robią to wylewkarze, tylko że oni to robią tak na odwal się, że chyba lepiej zainwestować we własną pracę. Pamiętam jak Elena opisywała rozkładanie styropianu. Zrobiła cały dom sama a już garażu nie dała rady. Wylewkarze przyjechali i jak zobaczyła jak to robią, wygoniła ich z wylewkami w inną część domu i ten garaż zrobiła sama.

My mieliśmy 10 cm styro, genderkę, 100 na dom, 200 na garaż.
Ten temat wałkuje Spirea, zaglądnij

Salik na pewno też będzie miał w tym temacie wiele do powiedzenia :)

Zapytaj w składach budowlanych w okolicy, poszukaj w necie. Ja zamawiałam w icmarket, ale podobno na allegro teraz jest taniej i z dostawą*powyżej 25m3 gratis (jeśli czegoś nie pomyliłam)

salik
10-06-2011, 13:58
Nie wiem właśnie jakie stawki ma Hubert, bo mi nie przysłał maila :)
Tak - robią wtedy z ociepleniem.
Co do styropianów to tak jak napisała monsanbia - czasami robi to hydraulik, czasami ktoś inny.
My u nas chyba będziemy robili sami, bo jak się naczytałem że inni to robią na 'odwal lipę', to nie chcę mieć problemów.
Jaki styropian - musisz zdecydować czy chcesz ciepły czy też nie (ciepły = lambda w okolicy 0.035-0.038), czy chcesz EPS100/EPS200 (ten drugi z reguły się daje w garażach) oraz jaka warstwa.
Potem musisz policzyć ile potrzebujesz m3 i zacząć od Allegro - tam jednak ceny są najniższe.
Do listy sensownych producentów ja jeszcze dodam Swisspor, Austrotherm i Knauf.

Balbina200
14-06-2011, 21:07
No i dzisiaj weszły tynki. Na razie Panowie się zagospodarują, a od jutra ruszają z robotą. Ustalenia co gdzie i jak poszło zadziwiająco szybko - 10 minut i po wszystkim:)
Pytałam Huberta o ocieplenie - powiedział, że na ten rok będzie ciężko, umawia się już na wiosnę przyszłego roku;)

Ekipa od SSO zrobiła porządek z kłopotliwymi schodkami do piwnicy.
Było tak:

https://lh6.googleusercontent.com/-9qeHwS66swY/TcFTxA6gUJI/AAAAAAAADJg/2GS8pHzKqAU/s512/IMG_3739.JPG

A teraz jest tak:

https://lh6.googleusercontent.com/-QzyMD55QooY/Tfe-7bgZteI/AAAAAAAADT4/bN7OSjI_2dU/s512/IMG_4243.JPG

Balbina200
14-06-2011, 21:11
Drzwiowe dylematy

Dzisiaj przyszły też uzupełnienia brakujących elementów w wizualkach.
Pozostaje tylko wybrać co chcemy np. na ścianę przy podeście na schodach: beton, jakieś dziwne pasy czy zdjęcie (waham się między 1 a 3):

https://lh4.googleusercontent.com/-WRaFiMngolU/TePxnZCnxHI/AAAAAAAADQ4/ii_4TF09aYg/s720/p.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/-c2QwXvUwR8s/TfdlTUbCYJI/AAAAAAAADSA/kTRCpfzyKNU/s720/klatka%252520schodowa2.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-c5nvA9LlGuo/TfdlTWT81HI/AAAAAAAADSE/fMVRuP3BlYw/s720/klatka%252520schodowa3.jpg

Za to nie mam już wątpliwości co do drzwi wejściowych:) (wysokie!), ale nie wiem które drzwi do garderoby (a zaraz za nią do garażu, więc często używane) wybrać:confused: Brązowe praktyczniejsze, a białe sprawiają wrażenie większej przestrzeni w wiatrołapie;

https://lh6.googleusercontent.com/-v5rjDEWhCUg/Tfdl3nd48NI/AAAAAAAADTA/hLFgfouEMF8/s720/wiatro%2525C5%252582ap1.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-BKokZoQw8uc/Tfdl36ha2oI/AAAAAAAADTE/CApXPbi-mdA/s720/wiatro%2525C5%252582ap2.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/-zcKZ9Cc2Ots/Tfdl5GS_mEI/AAAAAAAADTI/URkIvPRnR-s/s720/wiatro%2525C5%252582ap3.jpg

Zakamarek w kuchni i wejście do spiżarki (po prawej). I znów te same wątpliwości: drzwi białe, ciemne, białe do pisania czy może czarna tablica? Całe białe odpadają - zostaje praktyka (brązowe, na których nie widać paluszków) lub estetyka (białe do pisania)?

https://lh6.googleusercontent.com/-J9G-Itgv0cA/TfdlkurApkI/AAAAAAAADSk/01nqul4G7jE/s720/kuchnia5.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-mOXkeM96wNg/TfdllNvt_YI/AAAAAAAADSs/I0g9fLn4iUY/s720/kuchnia6.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-OVLOtBhCk4Y/TfdlpmGDeKI/AAAAAAAADSw/jik6RWpKjoE/s720/kuchnia7-drzwi%252520farba%252520magnetyczna.jpg

I ostatni dylemat drzwiowy (problem jak powyżej) - korytarzyk za solem - dojście do łazienki i gabinetu (po lewej szafa):

https://lh5.googleusercontent.com/-yMt3tDvLg2E/TfdlYwoqK6I/AAAAAAAADSU/5VawZbCEMOc/s720/korytarz3.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-hMkfxbXZqPw/TfdlYztFEYI/AAAAAAAADSQ/wsNkMJ3qhOU/s720/korytarz2.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-mms3ziK53dU/TfdlYivuzjI/AAAAAAAADSM/NJqe6F8UGDU/s720/korytarz1.jpg

I na zakończenie zmieniony kominek (ma być jeszcze poprawiony na obudowę z kamienia a nie w paski, ale portal zostaje) - fajne lampy:yes::

https://lh3.googleusercontent.com/-FFaqKNH0KXc/TfdlUL9vW5I/AAAAAAAADSI/nYVcVdsqGnQ/s720/kominek1.jpg

I kuchnia, w której zmieniona została wysoka zabudowa z jasnego drewna na białą (do zmiany będzie jeszcze wyspa):

https://lh5.googleusercontent.com/-LvfJYg3D_sE/TfdleyxiEAI/AAAAAAAADSY/pgF-TcDW2vo/s720/kuchnia2.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-NM1XO6I-_W4/TfdlfVCrwPI/AAAAAAAADSc/os_plBR__Dc/s720/kuchnia1.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-lewVQg0PTus/Tfdlk1CdGpI/AAAAAAAADSo/KnVDpaLSk4k/s720/kuchnia4.jpg

No i czekam na wersję z zasłonami:D

salik
14-06-2011, 21:12
Panie Hubercie - ja Panu dam wiosnę przyszłego roku! :)
Kurde, ja potrzebuję ekipę na przełom sierpnia i września, TEGO roku...

Balbina - jutro mam spotkanie z Twoim hydraulikiem, zobaczymy co z tego spotkania wyjdzie :)

Balbina200
14-06-2011, 21:35
Hubert powiedział, że ma już podpisane umowy, ale gdyby cokolwiek mu się zmieniło da znać. Też go pytałam o wrzesień, październik;)
A karton-gipsy najwcześniej w październiku:eek:, a ja potrzebuję na połowę sierpnia:(
Czemu tak szybko chcesz ocieplenie? Przecież nie macie jeszcze tynków, a one powinny schnąć. Mi ekipa nie polecała tak szybko kłaść ocieplenia, bo gorzej odparowują.

salik
14-06-2011, 21:39
Bo mamy okna w warstwie ocieplenia, wokół których niszczeje styropian (pod wpływem słońca).
A schnięcie będą wspomagały okna, a nie ściany :)
My mamy kartongipsy na połowę sierpnia - mam nadzieję że zdążymy z pozostałymi pracami (a po kartongipsach glazura i parkiet).

Balbina200
16-06-2011, 23:24
Wczoraj przyjechali Panowie od montażu skrzynki z prądem. Chciałam ją przesunąć bliżej płotu z sąsiadem (czyli niezgodnie z projektem). Majster zażyczył sobie kurczaka i zapitkę. Kurczaki wyszły Kosztowało mnie to jedną flaszkę i dwie zgrzewki piwa)... Budowlana waluta

salik
25-06-2011, 09:29
No i jak tynki?
I czy ekipy Mariusza już zakończyły u Ciebie prace?

Balbina200
25-06-2011, 17:50
Byłam wczoraj wieczorem na budowie.
Tynki się robią. Piętro miało być gotowe do końca tego tygodnia, a nie jest:-(
W poniedziałek jestem umówiona z Hubertem.
Na górze zostały jeszcze dwie łazienki, korytarz, pokój i garderoba córki. I cały dół.
Widzę też, że będzie sporo poprawek - z narożników wychodzą metalowe listwy...
Muszę porozmawiać z hydraulikiem, który miał wejść we wtorek, że będzie przesunięcie, albo niech wchodzi i najpierw zrobi odwodnienie na zewnątrz.
No i zabieram się właśnie za rozeznanie w kwestii schodów, podłóg i armatury.

A czy ekipa sso zakończyła? Nie wiem. Stanęło na tym, że mają przestawić jedną ścianę przy kotłowni, bo się piec nie mieści i zrobić nowe wejście do kotłowni. Sprawdzę w poniedziałek, bo wczoraj w piwnicy było już ciemno.

salik
25-06-2011, 18:03
A jak Twoje rury od wody na podłodze?
Przeżyły tynki, czy jeszcze nie wiesz?
Bo ja właśnie się biję z myślami czy nie powiedzieć hydraulikowi żeby jednak nie kładł na razie nic na chudziaku i dorobić je dopiero po tynkach, przy okazji kładzenia styropianu i robienia podłogówki.

Balbina200
29-06-2011, 22:31
Ekipa od sso jeszcze nie zakończyła prac...
Muszą przestawić ścianę między kotłownią i łazienką, aby się zmieścił piec przy feralnym kominie:mad: (to na już - napisałam właśnie maila do Andruszkiewicza - ciekawe na kiedy teraz wyznaczy termin:confused:) i ściągnąć wylany na stary podjazd beton (zgodnie z ustaleniami) i zabrać pozostały piasek - to może być później.

W sprawie tynków - koryguję: zostałam poinstruowana przez Huberta, że metalowe listwy mają wystawać z narożników:eek:, a potem się je impregnuje, maluje i ... nie widać metalu (ale są i trzeba uważać na szalejące dzieciaczki, żeby się nie uderzyły). Poza tym chyba tylko parę kosmetycznych poprawek. To tak na moje niewprawne oko. Zobaczymy jak na oko kierbuda wypadnie:)
Ocieplili nam też garaż od strony domu i pod sufitem i okazało się, że spec od reku zapomniał o tych 10-ciu centymetrach pod sufitem i rury odprowadzające powietrze na zewnątrz i czerpnia w większości zostały zasłonięte ociepleniem. Zadzwoniłam do reku i miły szef powiedział, że to drobiazg a nie bardzo mu się opłaca przysyłać człowieka do przestawienia, bo to kwadrans roboty, a dwie godziny jazdy i żebym pogadała z tynkarzami, żeby je przesunęli:o.
Pogadałam. Przestawią. Dobre chłopaki:)
PS ocieplenie garażu jest zaciągnięte klejem i nie wygląda to najlepiej. Hubert zaproponował, że mogą pociągnąć "czymś" (mówił czym, ale zapomniałam), że będzie wyglądało jak tynk i po położeniu farby nie będzie przebarwień. Zaakceptowałam.

Wpadłam wczoraj, między spotkaniami, na moment na Bartycką i looknęłam na stelaże do geberita - przede wszystkim chciałam obejrzeć przyciski, żebym po kupnie nie stwierdziła, że jakiś wybrany przycisk do niego nie pasuje, no i trafiłam na super przekonującego sprzedawcę, który zaoferował mi "specjalną i wyjątkową" cenę na stelaż za 750 zł. Było to prawda moje pierwsze podejście do tematu (nie sprawdzałam jeszcze na Allegro), ale facet był bardzo rzeczowy i wyglądał na kompetentnego i gdybym miała kupić na gwałt kupiłabym w przekonaniu, że robię dobry interes:mad: Forum mnie bardzo szybko sprowadziło na ziemię! Jest niezastąpione! Dzięki! Już nic nie kupię bez konsultacji:-)
Wczoraj zamówiłam styropian frezowany na wylewki (przyjedzie w piątek).
135 zł za m3 eps 100 - mam nadzieję, że to dobra cena:rolleyes:

W czwartek wstępnie miała być montowana brama do garażu (w którym miał być składowany styro), a zadzwonił Stary, że pomylili kolor i jeśli tej nie chcemy to musimy czekać kolejne 4 tygodnie:eek:, a styropian chyba będziemy musieli znosić do piwnicy, a potem po paczce wynosić do rozkładania:bash: 37 m3! Bo parter i piętro są jeszcze tynkowane:( Ciekawe kto to przerzuci? Od piątku mam trójkę maluchów pod opieką (koniec przedszkola)...

Mój schedule na jutro:
- 8.30 - wstępne pomiary i wycena schodów
- sprawdzić hydraulika - co zrobił przez ostatnie dwa dni (to rekord, dwa dni nie byłam na budowie będąc w Wawie!, ale się nie dało, jeśli mam zakończyć projekt i mieć wolne z dziećmi) - miał podłączyć/przygotować jakieś rurki doprowadzające podłogówkę (bez rozkładania jeszcze, bo nie ma styro) i wykopać doły pod rury do odwodnienia na zewnątrz i wyprowadzić wodę do altanki na zewnątrz (na przyszłość)
- obdzwonić wylewki
- umówić geodetę
- zlecić projekt przyłącza wod-kan

salik
30-06-2011, 01:53
Do projektu przyłączy wod-kan, robisz aktualizację mapy do celów projektowych (tzn. będziesz robiła nową mapę)?
I kto Ci w ogóle to robi?
Bo ja już nie mam sił do tych firm - jedna chce aktualną mapkę i nie pomaga tłumaczenie że u nas w starostwie nie trzeba, druga jest gdzieś na końcu świata i nie mam kiedy/jak do nich podjechać :(

Balbina200
30-06-2011, 12:26
Tak, robię nową mapę, bo starą mam sprzed ponad roku (gdy składałam pnb) i nie mam na niej nawet naniesionego nowego budynku:no:
A potrzebuję ją do kilku rzeczy: do projektu instalacji wod-kan., do rysunku i rzutu płotu i śmietnika (do zgłoszenia prac) i do naniesienia altanki, którą chcemy remontować.
Niestety geodeta, który nam wykonywał wcześniejsze mapki jest beznadziejny (robił byle jak, nie zaznaczał potrzebnych punktów, zapewniał, że będzie za 10 dni, a po nękaniu go telefonami najwcześniej udało się ją dosłownie "wydrzeć" po trzech tygodniach i jeszcze chciał cenę podnosić, bo stwierdził, że za dokładnie wymagałam! - bo innym tego nie robi:mad:)
Ale mam kilka polecanych namiarów - zaraz obdzwonię i się umówię.
Muszę pilnie ruszyć z tym projektem, bo ustalenia trwają min. 3 miesiące, a od listopada nie podłączają już wody (zamknięte na zimę), więc się muszę sprężyć...

Byłam rano na budowie - czekam na wycenę schodów, hydraulik kończy drugą studnię odpływową:), na szczęście, bo znowu nam zalało piwnicę i na najbliższe dni są przewidziane opady...

Rury na podłodze nie ucierpiały w najmniejszym stopniu po tynkach, ani hydrauliczne, ani od odkurzacza:-) Były robione dwie próby ciśnieniowe. Była jedna nieszczelność (już poprawiona), ale wynikająca z winy hydraulika, a nie tynkarzy.

Salik - kto Ci robi karton-gipsy? I czy wyrobisz się na połowię sierpnia czy może chcesz "zabukować" ekipę, gdzieś blisko, żeby nie uciekła, np. u mnie:lol2:

salik
30-06-2011, 13:28
My mapę robiliśmy w Geobaksie (www.geobaks.pl (http://www.geobaks.pl))
Natomiast jak znajdziesz sensowną firmę od przyłączy, to daj znać.
Ja się mam w przyszłym tygodniu spotkać z jednym człowiekiem współpracującym właśnie z Geobaksem i zobaczymy co z tego wyniknie.
U nas próby ciśnieniowe będą dopiero po tynkach, za to hydraulik sprawdził ostatnio drożność kanalizacji (do wylotu z domu) i jest ok :)
A właśnie - on Ci będzie robił przyłącze wody i kanalizacji, czy bierzesz jakąś inną firmę?

Zabudowę nam będzie robił Robert Hawrylak - co do terminów, to właśnie napisałem u nas w komentarzach, bo nie jestem pewien czy nie narzucimy zbyt szybkiego tempa.
Kiedy Ty będziesz układała u siebie styropian i robiła wylewki?

Balbina200
30-06-2011, 14:39
Styropian jutro przychodzi (mam nadzieję:-)) i Tomek zaczyna kłaść podłogówkę.
Na wtorek (przyjeżdżam na dwa dni) chcę umówić wylewkarzy, żeby ocenili zakres prac, wycenili i ustalili kiedy wejdą - najpóźniej chcę 11 lipca, ale dla mnie mogą już wcześniej wejść układać styro.
I zaczynamy wietrzenie.
Rozmawiałam z Panem od wykończeniówki.
Ma się rozeznać kiedy i gdzie możnaby podjechać zobaczyć jego pracę, bo oddał ostatnie mieszkanie, a teraz ma kontrakt na malowanie, więc nie bardzo będzie można sprawdzić jakość jego prac.

Balbina200
30-06-2011, 14:43
A z Selką też umówiłam się na drugą połowę sierpnia to możemy się "pomieniać" w zależności od potrzeb:-)
Kto będzie robił przyłącze wod-kan? Jeszcze nie wiem. Zrobię rozeznanie kto ile weźmie. Na razie nie ma kogo o co pytać (chociaż oczywiście pytałam:D), bo nie ma projektu, wiec nie znany jest zakres prac:p

salik
30-06-2011, 18:42
Selka ma chyba 3, czy 4 ekipy także pewnie nie będzie potrzeby 'wymieniania się' :)
Pytanie czy trzeba ich będzie opóźniać...

Balbina200
05-07-2011, 22:56
Wpadłam do Warszawy na dwa dni skontrolować co się dzieje na budowie i widzę, że fala nieszczęść nie ominęła też i naszej budowy...
I to dosłownie fala:(
W zeszłym tygodniu hydraulik skończył odprowadzenie deszczówki do dwóch studzienek (w samą porę przed deszczami:bye:) i cóż?
Dzisiaj z rana moja świetna ekipa od tynków wypompowała 10 wiader! wody, które zalały nam piwnicę przez ścianę:mad::mad::mad:!!!

https://lh5.googleusercontent.com/-tvjlFjlHLT4/ThOCTIXNJAI/AAAAAAAADew/Z8dJT1e42zo/s512/IMG_4671.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-5dSBfFIHGKo/ThODUahqvlI/AAAAAAAADfA/IYYrNDbqfcA/s640/IMG_4682.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-xtO5vD__kTs/ThOC1NlX-zI/AAAAAAAADe0/0SB0Ge3kXhI/s640/IMG_4681.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-QlCteMyz7jE/ThOD34l2UfI/AAAAAAAADfM/u5XggOFYA10/s512/IMG_4687.JPG

Wielka duuupa!!!! Zawezwałam momentalnie Kierownika. Werdykt: mamy nieszczelną izolację przy ławach fundamentowych:bash::bash::bash:
Biorąc pod uwagę, że mamy piwnicę - będzie do odkopania dwa i pół metra w dół dookoła całego budynku i poprawianie do spodu, czyli robienie od początku całej izolacji ław i piwnicy:evil: Mają zacząć od przyszłego tygodnia.
Potem parę miesięcy na schnięcie i zagospodarowanie basementu możemy zacząć dopiero w przyszłym roku...
Nie mogę też położyć tynków do dołu w kotłowni, ani zrobić tam wylewek, bo wszystko płynie:

https://lh6.googleusercontent.com/-e9dA0w69ErM/ThOCR36zABI/AAAAAAAADeo/L_e4kwEqBEM/s640/IMG_4665.JPG

Piec powiesimy na chyba na gołych, beztynkowych ścianach i chudziaku (z rurami na wierzchu), a w następnym roku (bo wcześniej nie położę tynków, aby mieć pewność, żeby znowu coś nie wyszło) będziemy cokolwiek robić... Kpina.

A miałam już nadzieję, że uda mi się w końcu zakończyć sso... Mam już drugi ciąg kominowy i miejsce na piec:

https://lh3.googleusercontent.com/-e3uWiGxwAsI/ThOCSjy1tzI/AAAAAAAADes/p15po7jwSdo/s640/IMG_4660.JPG

I w takim stanie zostanie moja kotłownia do następnego roku:mad::mad::mad:


Chłopaki kończą tynki. Mam nadzieję, że wylewki wejdą w czwartek.
I pozostanie mi na razie uprzątnięcie terenu, a jest co sprzątać...

https://lh6.googleusercontent.com/-H7m2V0Pv_wQ/ThOERZwx5KI/AAAAAAAADfU/oyDbIrQPM30/s640/IMG_4723.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-Z1EjEVBuioo/ThOEZbC0J8I/AAAAAAAADfY/u3AuKWsutnM/s640/IMG_4725.JPG

Balbina200
05-07-2011, 23:53
Wanny

Podczas moich ostatnich oględzin na Bartyckiej sprzedawca bardzo zachwalał wanny stalowe emaliowane Kaldewei, że jest podobno jakaś super długa (30 lat???) gwarancja na niezniszczalność powłoki, i że nie jest wcale taka zimna (faktycznie, dotykałam) i że teraz są na promocji: http://www.mizar.pl/Kaldewei/12309
Myślę o takiej "nie do zdarcia" dla dzieci:)
Będę zatem wdzięczna za opinie, jeśli ktoś użytkował lub się do takowej przymierza.

I odradzał niefirmowe wanny wolnostojące. Niestety cena firmowych zabija:(
A całkiem ładne znalazłam na stronie: http://www.sklep.lazienka.tv/go/_info/?id=354&partner_id=59595959&code=b8fe21dc89887ca2cfeee1f5b320c4ab&utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2011-06&utm_content=354#nclid=042e5d825d2049644f3e262691e9 256a
Już do nich napisałam z zapytaniem gdzie w Warszawie można obejrzeć ich produkty.

bami
06-07-2011, 17:49
Balbina,
czym masz zaizolowaną piwnicę? Pytam bo właśnie jestem na tym etapie a u mnie jest mokro, wody gruntowe wysoko, a po ostatnich deszczach... szkoda gadać :-(

sheenaz
06-07-2011, 20:34
My w 2 mieszkaniach mieliśmy wanny i brodziki Kaldewei.
Nie umiem nic powiedzieć konkretnego, bo nie mam z niczym porównania.
W życiu nie miałam ceramiki z akrylu i nie mam pojęcia jak to się użytkuje. Po przymiarkach za to wiem, co mnie w nich denerwuje - ze to dno się trochę rusza / przemieszcza.
W Kaldewei nigdy nie bylo takie efektu. Niestety gdy dzieci wrzucą np. resoraka to się i porysuje i może odprysnąć emalia (miałam taki ubytek).
IMO emalia Kaldewei ma taki szarawy odcień bieli, ale to niekoniecznie wada jest.

Jeśli ta wanna ma przeżyć szaleństwa dzieci to dobry wybór, zreszta sama sie nad podobnym zastanawiam. Szkoda, że Kaldewei ma tak niewiele modeli.

salik
06-07-2011, 21:48
bami -jak masz takie warunki gruntowe, to może jednak odpuść sobie piwnicę?

Balbina200
06-07-2011, 23:39
Balbina,
czym masz zaizolowaną piwnicę? Pytam bo właśnie jestem na tym etapie a u mnie jest mokro, wody gruntowe wysoko, a po ostatnich deszczach... szkoda gadać :-(

No właśnie... to musisz poważnie rozważyć sprawę piwnicy. CO na to Twój projektant?
Nam wstępnie projektantka zaproponowała drenaż opaskowy od fundamentów.
Ale zrobiliśmy badania geologiczne i wyszło, że mamy dość nisko lustro wody (wcześniej też stał tu podpiwniczony budynek i mimo tragicznej izolacji nigdy nie było w nim wody), więc nie był potrzebny.
Izolację mamy:
- 24,0 ściana z pustaków betonowych na zaprawie cementowej izolowana podwójnym dysperitem
- 10,0 styropian ekstrudowany
- pustka/ izolacja przeciwwilgociowa z folii kubełkowek
To na pewno. Czy coś jeszcze - musze spytać Kierbuda.

Jutro będę miała wytyczne jak to powinno zostać poprawione.
Jak się w poniedziałek stawi ekipa do odkopywania (ta, która schrzaniła robotę), a potem druga do poprawienia i wszystko będzie ok., to oficjalnie pochwalę Andruszkiewicza, że się nie uchyla i potrafi wziąć odpowiedzialność za działania swoich ludzi.
Jesteśmy zdania, że każdy może popełnić błąd (i nie robimy z tego wielkiej afery), ale najważniejsze jest jak się zachowa po i sprawę załatwi. To tak naprawdę daje inwestorowi poczucie bezpieczeństwa, że inwestor zastępczy nie zostanie na lodzie (w naszym przypadku zimą dosłownie:-)).

A dzisiaj nasza kotłownia, po wylaniu 15 wiader wody, wyglądała tak:

https://lh3.googleusercontent.com/-cKChNB9UGMA/ThThMJWK1JI/AAAAAAAADf0/v5cBvYEICBU/s512/IMG_4759.JPG

Z pozytywnych rzeczy:
- domówiłam się z Hawrylukiem na karton-gipsy (zrobiłam wymiankę z Salikiem, bo byłam po nim:)) Fajny facet (uroda Partyka Swayze, ale poczucie humoru 10 razy lepsze:)) i podejście do pracy super zawodowe: jest rzeczowy, nie naciąga, od razu konkretny pomiar, wycena i ustalenia. Już mi się podoba:). Jak przyjechał mój mąż, na koniec naszych ustaleń, to się przedstawił i powiedział, że bardzo się cieszy, że się domówił z jego żoną, bo właśnie zaczyna i to jego pierwsza budowa i obiecuje, że będzie się bardzo starać, żeby czegoś nie zepsuć:D
- mam super tynki!!!
- jutro przyjeżdża kontener i sprząta śmieci (w końcu zrobi się ładniej:-))
- mam odpływ w garażu:
https://lh4.googleusercontent.com/-XN7MB2MKHSo/ThTgppoRYWI/AAAAAAAADfo/fkRj0yRGl7E/s640/IMG_4729.JPG

- i światełka przyschodowe;)
https://lh3.googleusercontent.com/-63qNU7vqEo0/ThTgqEwKqMI/AAAAAAAADfs/HzmOV_YPVdc/s512/IMG_4734.JPG

- no i rozłożoną podłogówkę w kuchni i jadalni (widać śliczne otynkowane ściany:)):
https://lh4.googleusercontent.com/-1xi30-fWztw/ThThRubxwOI/AAAAAAAADf8/A2YPBhCafCA/s640/IMG_4766.JPG

- i podłogówka we wiatrołapie
https://lh4.googleusercontent.com/-WapYHQPvtSU/ThThQTtSk9I/AAAAAAAADf4/3FvAqaOkfSY/s640/IMG_4767.JPG

- a jutro wchodzi wylewkarz! To była szybka akcja! Mam nadzieję, że będzie udana.

Z listy smutnych rzeczy (poza oczywiście piwnicą...) jutro kończy pracę ekipa Pana Jasia od tynków i już mi smutno, że opuszczają budowę. Właśnie to sobie uświadomiłam i zaczęłam piec ciacho na pożegnanie (wiem, wiem, że już północ, ale muszę im podziękować:), kasa już zapłacona:)). Piecze się! Migdałowe z kremem waniliowym i migdałową posypką:rolleyes: Poza tym ogłaszam ich namilszą ekipą budowlaną, jaka u nas była!

myszonik
07-07-2011, 08:45
Balbino
ależ z Ciebie wzorowa Inwestorka - piec tynkarzom ciasto w środku nocy? Chyba naprawdę musieli zawrócić Ci w głowie:)

bami
07-07-2011, 10:46
Salik, Balbina, dzięki, nie mam na szczęście piwnicy, w moich okolicach nikt ich nie buduje, boję się o sam fundament. Ale chyba ogarnę temat :-)

bami
07-07-2011, 10:48
Balbina,
gratuluję supertynków :-) reszta też pójdzie gładko z całą pewnością. Dasz namiar na tych tynkarzy? Będę wdzięczna :-)

Balbina200
07-07-2011, 22:14
ależ z Ciebie wzorowa Inwestorka - piec tynkarzom ciasto w środku nocy? Chyba naprawdę musieli zawrócić Ci w głowie:)

Myszonik,
ja taka ciastowa jestem:)

Bambi - wyślę Ci na priva;)

Podsumowanie dzisiejszego dnia:
- o 8 rano weszła ekipa wylewkarzy, przyjechało pięć palet cementu i pięć wywrotek piachu!:

https://lh3.googleusercontent.com/-dS3Y7NQBNHg/ThYWnP8AohI/AAAAAAAADgo/YHCW0N8SMdU/s640/IMG_4790.JPG

i dziwna maszynka (styro układali wylewkarze - prawda, że nieźle?)...
https://lh3.googleusercontent.com/-BSl4hWAOAKM/ThYV4L-UqWI/AAAAAAAADgM/5KQg5AUSsJE/s640/IMG_4772.JPG

A potem się zaczęła zabawa jak w piaskownicy:-)
https://lh4.googleusercontent.com/-qaaml2k6XG0/ThYW6AW9eXI/AAAAAAAADgs/r-cF6pfp2ac/s512/IMG_4804.JPG

Przyjechał też kontener 7 ton - panowie ładowali, ładowali i cały zapakowali, a nie widać żeby za dużo wzięli:(
Na poniedziałek zaorderowałam kolejny - tym razem 15 ton! Większych nie znalazłam...
A i nanosiłam się dzisiaj powycinanych drzewek i krzaków oraz kawałków dachówki i innych resztek materiałów budowlanych porozrzucanych po całej działce, aż mnie plecy bolą:o. Zasłużyłam sobie na dobry masaż:D

A po południu.... Tam, tam, tam! Wylewki mam!
Dzisiaj obłożyli styropianem piętro (patrzyłam na ręce, czy nie odwalają fuszery,ale ładnie: równo robili:-)) i zalali!

https://lh3.googleusercontent.com/-qpkTHJTyndw/ThYWneaf9EI/AAAAAAAADgk/mb3OWJNuvFQ/s640/IMG_4802.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-DEd2LB5WeKI/ThYWgOCDToI/AAAAAAAADgg/JIm-36JI4aY/s640/IMG_4798.JPG

Coraz fajniej się robi:)
Siedziałam i siedziałam i wcale nie chciało mi się wychodzić.
Prawie cały dzień spędziłam na budowie!
Już bym chciała się wprowadzić:D
I chciałabym zobaczyć te skończone wylewki:rolleyes:, a zaraz się pakuję i z rana wyjeżdżam - wracam do dzieciaczków, bo babcia już nie daje rady z łobuziakami, a i obustronnie tęsknimy okrutnie:hug:.
To teraz będę wzdychać do podłóg:lol2:
Uświadomiłam sobie, że jak wyjdą wylewki to wszystkie ciężkie prace budowlane będą już za nami i zaczynami lekkie roboty (oczywiście poza piwnicami,,,).
I jakoś tak melancholijnie się zrobiło:roll:

Plan na przerwę urlopową:
- zaprojektować wszystkie pokoje i łazienki na górze, tak abym jak wrócę na początku sierpnia zajęła się już tylko wybieraniem, zamawianiem i kupowaniem płytek, podłóg, oświetlenia, stelaży, armatury i wszystkiego co jest potrzebne po wykończeniówki:D
W końcu 15 sierpnia wchodzi Selka:)
- wybrać drzwi wejściowe
- załatwić sprawę kominka
- znaleźć dobrego stolarza do szafek łazienkowych, wiatrołapu
- podjąć decyzję co do koloru szafek w kuchni i zlecić do wyceny
- zlecić analizę zapotrzebowania na energię
- wybrać piec (umówiłam się z hydraulikiem, że przygotuje wstępną propozycję wg przyjętych założeń: solidny, nieskomplikowany z zasobnikiem pod solary, niemiecka jakość) Zobaczymy jakie modele i za jaką cenę zaproponuje
- znaleźć glazurnika i parkieciarza
- dopiąć sprawę schodów
- rozważyć olejowanie / lakierowanie desek
- zrobić wycenę barierek zewnętrznych i wewnętrznych
- podjąć decyzję co do tynków na elewację (rodzaj, kolor) i cokół
- rozwiązać kwestię odwodnienia tarasów
- przekazać dokumenty do przyłącza wod-kan
- przypilnować mojego męża, aby podpisał umowę na tynki zewnętrzne i podbitkę na wrzesień
- zastanowić się czy to dobry pomysł z samodzielnym malowaniem domu (mam chęć zrobienia tego własnymi rencyma wypożyczonym agregatem, a do tej pory malowałam co najwyżej wałkiem)
- kontrolować zdalnie proces naprawienia izolacji domu (czyli zgrać kierbuda, męża, Andruszkiewicza i teścia, który jest u nas inspektorem nadzoru, aby dokładnie sprawdził jakość prac)

Tyle co pamiętam. Normalnie będę teraz leżeć i odpoczywać - ha! ha!
Wylewki załatwione;) Mogę wyjeżdżać w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku:bye::bye::bye:

barranki2
07-07-2011, 22:30
Balbina, hej :-). Fajny pakiet spraw zabierasz na wakacje... Fajny dom się rysuje... No to miłego odpoczynku :-). A z panem A., który sie tu przewija, negocjowaliśmy trzy lata temu, ale absolutnie nas nie przekonał, ani ceną, ani niczym innym i dość szybko się rozstaliśmy. My jesteśmy z tego bardzo zadowoleni, bo ostatecznie mieliśmy świetnego gościa... Boszsz, pamiętam tą wylewkową ekstazę... To robi wrażenie.

monsanbia
08-07-2011, 11:56
cze balbina!
Gratuluję*tynków i wylewek!
Plan sobie ułożyłaś piękny. Trzymam kciuki byś każdy ppkt dopięła na ostatni guziczek
Zalania współczuję

sheenaz
09-07-2011, 00:46
Balbina, gratulacje. Podłogi wygladaja rewelacyjnie!
Jesli chodzi o stolarzy to mam firma z Mlawy, nad którą rozpływa mi sie znajoma - robila u nich kuchnie, drzwi wewn. szafyt i drobiazgi.
http://www.woodland4you.eu/

Drzwi zewnętrzne - zerknij tu (firma polecana na forum warszawskim)
http://www.hardmet.com.pl/index.php

My za to szukamy firmy do wykonania wejścia ze stali/aluminium i szkła i barierek

Balbina200
14-07-2011, 07:31
[QUOTE=sheenaz;4804476]Balbina, gratulacje. Podłogi wygladaja rewelacyjnie!
Jesli chodzi o stolarzy to mam firma z Mlawy, nad którą rozpływa mi sie znajoma - robila u nich kuchnie, drzwi wewn. szafyt i drobiazgi.
http://www.woodland4you.eu//QUOTE]

Dzięki! Miałam ich na liście:-) Wysłałam im w zeszłym miesiącu drzwi do wyceny. Wyszły dużo za dużo:-(, ale byłam u nich. Rozmawiałam o konkretnych materiałach. Zobaczymy. Ostatecznie wszystko zależy od cen, jakie zaproponują.

Załatwiam poszczególne punkty z planu i ... znowu jestem w Wawie:) Wczoraj wieczorem wpadłam z wizytą (na kontrolę prac) do rodziców kolegi mojego synka z przedszkola, którego mama już dawno wspominała, że ma fajną ekipę glazurników - no i rzeczywiście - mam ochotę wziąć dwie z trzech ekip (z jednymi jestem już "po słowie" i jesteśmy umówieni na początek września - dostaliby trzy łazienki i pralnię na piętrze, a z p. Andrzejem chciałabym się umówić na parter - czyli płytki na podłogę i mała łazieneczka).
Swoją drogą straaasznie fajnie jest tak mieszkać we własnym domu... Rozmarzyłam się:rolleyes:

Na dzisiaj jestem umówiona na pomiar schodów koło 11.00 (Dariusz Lasek), a potem dwie firmy od drzwi (Bartycka i Pruszków) i powrót na Mazury!

W międzyczasie przyszła wizualizacja kominka:

https://lh6.googleusercontent.com/-0j8qW89_Oaw/Th6CP9psr5I/AAAAAAAADhM/Ma4RJHGLztY/s640/kominek%2525203.jpg

Strasznie mi się podoba ten marmur, który wynaleźli! W szare paski :yes:
Szkoda, że to nie granit, bo od razu bym wzięła na blaty w kuchni...
I w ten sposób dołożyli kolejny punkt do mojej listy, bo tak mnie ujął ten kamień, że muszę posprawdzać tony kamieniarzy w poszukiwaniu podobnego cuda, bez dużej nadziei na sukces. Ale spróbować muszę.
Wracając do kominka - to kształt i kolor jest dla mnie ok, muszę go trochę obniżyć i może odrobinę poszerzyć paskowaną obudowę.
Natomiast zupełnie nie wiem co dać na gorę, bo pusta jednolita ściana wydaje mi się za pusta i kominek, który ma być centralnym punktem jest mdły.
Hmm... szary beton położony w poziomych pasach? Wydaje mi się za ciężki.
Tapeta w małe wzory? To odpada - za dużo szczęścia.
Tapeta w szerokie poziome pasy w odcieniach szarości i na to obrazek w ramce sepia lub b-w na białym tle? Może.
Ewentualnie ciemniejsza szara ściana (np. leciuteńko się mieniąca) i matowa jasnoszara lub wrzosowa naklejanka? - lub odwrotnie: ściana mat i naklejka z lekkim połyskiem?
Ech!... kolejna pozycja: przegląd tapet, zobaczę co znajdę...

salik
14-07-2011, 08:19
Balbina - mogłabyś mi podesłać namiary na tę ekipę która Ci robiła wylewki?
Bo próbuję się od kilku dni umówić z p. Mariuszem, ale nie mogę się do niego dodzwonić.
No i napisz trochę jak wyglądają te Twoje wylewki teraz - czy trzymają poziom, jak schną i w ogóle.
Boję się że trafiliśmy w najgorszą pogodę na tynki/wylewki, bo wilgotność dobija :(
A z Robertem Hawrylakiem się okazało że jednak się nie zamieniliśmy terminami, bo on ma więcej niż jedną ekipę i teraz czekamy na potwierdzenie że będzie mógł do nas przyjść we wrześniu...
Jak nie, to będzie lekka kicha :(
Zresztą i tak mam już wizję osuszaczy, bo jak taka pogoda się utrzyma, to słabo będzie schło.

Balbina200
14-07-2011, 08:32
Salik - wysłałam:-)
Chociaż ja z p. Mariuszem nie miałam żadnych klopotów w dodzwonieniu się.
Może ma jakąś robotę i nie słyszy?
Wylewki zaraz obejrzę, bo jak wczoraj dojechałam to było już ciemno:-(

Pogoda faktycznie nie najlepsza.
Teraz muszę chyba pozamykać okna, żeby nie ciągnęło wilgoci z zewnątrz... Ach!

A z Hawrylukiem to już nie kumam - mi mówił, że ma jedną, a druga to jego brat. Chyba, że coś pokręcilam:o
Zresztą najważniejsze, żebyście się domówili co do terminu:)
Z nim stanowczo lepiej kontaktować się telefonicznie, bo ja od kwietnia mailowo konwersowałam i dopiero na koniec czerwca się dogadaliśmy:D

salik
14-07-2011, 08:58
Pan Mariusz ma po prostu wyłączony telefon, chyba że zmienił numer w międzyczasie...
Dzięki za namiary (przy okazji sobie wyczyściłem skrzynkę :)

adk
14-07-2011, 09:51
Balbina, czy i mnie podesłałabyś kontakt do Twoich wylewkarzy? Pozdrawiam

bami
14-07-2011, 10:08
Balbina, czy i mnie podesłałabyś kontakt do Twoich wylewkarzy? Pozdrawiam

A to ja też poproszę :-)

hubertsain
14-07-2011, 15:47
Pan Mariusz ma po prostu wyłączony telefon, chyba że zmienił numer w międzyczasie...
Dzięki za namiary (przy okazji sobie wyczyściłem skrzynkę :)

Mariusz jest na urlopie do poniedziałku ;)

salik
14-07-2011, 15:53
Ach, to wiele tłumaczy :)
Widzę że mamy Towarzystwo Wzajemnej Adoracji Inwestorów oraz oddzielne Towarzystwo Wzajemnej Adoracji Wykonawców ;-)
(2/3 naszych wykonawców się już zna w przynajmniej jedną inną ekipą która coś u nas robiła/robi/będzie robiła :))
A jak tam z terminami na elewację Panie Hubercie?

salik
14-07-2011, 21:33
No i jak wylewki - trzymają poziom? :)
Bo jutro mam spotkanie z Twoim wylewkarzem.
I jak spotkanie schodowe?
My chyba też musimy ruszyć temat schodów...

adk
14-07-2011, 22:18
Balbina nie daj się prosić 2 razy :p - podeślesz kontakt do wylewkarzy? Ładnie proszę :yes:

salik
14-07-2011, 22:24
adk - wysłałem Ci namiary na Balbinowego wylewkarza :)

adk
14-07-2011, 22:31
Oooo, dziękuję Ci serdecznie :D. Jacy fajni ludzie są na forum ;)

Balbina200
15-07-2011, 00:10
Wylewki wyglądają na równe.
Kierbud miał dzisiaj być, ale ekipa od odkopywanie elewacji nie dojechała (ma być w poniedziałek), więc Tomek przyjedzie next week to fachowo oceni dopiro wtedy.
Był jak wylewali i powiedział, że dobrze to wygląda.
W sprawie schodów mam nadzieję, że się domówiłam. Czekam na maila z potwierdzeniem ustaleń oraz tego, że p. Dariusz Lasek się ich podejmie (ze schodami nie ma problemu, ale mam nietypowe oświetlenie przyschodowe i zamiast bocznych cokołów będzie u mnie białe szkło - mam nadzieję:) - p. Dariusz powiedział, że powykuwa miejsce na szkiełka, a elektryk myśli nad instalacją;-). Niech mi teraz potwierdzi te ustalenia i cenę w mailu. A termin na połowę października juz ma. Ale mi taki pasuje.

Zamówiłam też dzisiaj drzwi zewnętrzne. Normalnie szybciej podejmuje decyzje, a z tymi jak z odkurzaczem - podchodziłam jak do jeża:p
Problem z drzwiami miałam taki, że mają wysokość prawie 2,5 metra i szerokość otworu 1,8 (czyli z przeszkleniem - własnie wybrałam jedno duże, zamiast dwóch małych i drzwi od ziemi do praktycznie sufitu. W kwestiach estetycznych wolę nietypowe rozwiązania;). Myślałam o drewnianych, ale p. Krzysztof, zwany Starym, który drewniane drzwi od różnych producentów w dobrych cenach oferuje stanowczo mi odradził i powiedział "Pani Iwono, jeśli ktoś Pani takie drzwi zaproponuje to niech Pani czym prędzej ucieka, a jeśli do tego będzie chciał wstawić samozamykacz to niech Pani galopem zmyka, bo z tego same kłopoty będą". No i mi nie dał żadnej oferty. Myślałam nad tym, myślałam i stwierdziłam dzisiaj, że to jednak za duże ryzyko jest:-( Objechałam więc parę firm, z którymi korespondowałam mailowo w temacie i wybrałam Dorna - drzwi stalowe, wewnątrz wełna, z obu stron płyta i fornir, porządne zamki. Odrzuciłam aluminiowe, bo firmy od alu nie były w stanie zaproponować mi drzwi nakładkowych - gładkich, równych z ramą (przynajmniej nie w jakiejś choć w miarę rozsądnej cenie). Cieszę, że podjęłam decyzję, ale jakiś niepokój czuję. Nie tyle co do finalnego efektu, tylko co do użytkowania.

Balbina200
15-07-2011, 00:43
Dostałam też wycenę od hydraulika w sprawie pieców i zasobników.
Kwestia wygląda następująco - wrzucam jak dostała - nie mogę się jeszcze odnieść do cen, bo ich nie sprawdzałam:

witam podaję ofertę na kotłownie
kocioł kondensacyjny wajlant vc,eco tec plus 26 kw 5.750
sterowanie pogodowe 780
sterowamie drugim obiegiem grzewczym 600
czujnik ciepłej wody 200

kocioł kondensacyjny buderus gb 162 26 kw 6.850
+sterowanie dwoma obiegami grzewczymi
2 moduły do obiegów grzewczych 1.600
czujnik ciepłej wody 250

kocioł kondensacyjny wiessman witodens 200, 26 kw 7. 400

sterowanie pogodowe 800
modół do drugiego obiegu grzewczego 1.600
czujnik ciepłej wody 350

zasobnik ariston 300 litrów dwuwężownicowy 2.700
zasobnik dwuwężownicowy biawar 300 litrów 3.000

I żeby było wesoło, to dostaliśmy właśnie pismo, że będą zmieniać i modernizować przyłącza gazowe na całej dzielnicy i obawiam się, że dopóki tego nie zrobią nie podłączą nam gazu:-( Oznacza to tyle, że chyba jednak najpierw będziemy stawiać piec na paliwa stałe:o.
Czyli dodatkowy komin przyda się szybciej niż się spodziewaliśmy:D
Czekam teraz na kolejną propozycję am piece na paliwa stałe dostosowane do naszych potrzeb i wymiaru ciasnej wnęki, którą udało się (po przestawieniu ścian) wygospodarować przy feralnym kominie.

Spirea
15-07-2011, 00:52
Balbina, to masz bardzo dobrą cenę na tego buderusa. Chyba, że to netto.

salik
15-07-2011, 00:56
A nie chcecie tymczasowo z butli grzać?
My tak będziemy robić, bo wylewki jakoś trzeba zrobić.
Nie wiem jak inne, ale Vaillanta można taniej dostać w sieci (my się umówiliśmy że piec, zasobnik i resztę kupujemy sami).

Balbina200
15-07-2011, 05:35
Spytam czy netto czy brutto i dam znać.
Ja się z Tomkiem umówiłam, że on mi pisze co by nam najlepiej z pieców odpowiadało i co on może nam zaproponować, a ja sprawdzę czy tego samego taniej nie znajdę.
Będę szukać.
Bez viessmana, bo czytałam, że ten ostatni ma tyle samo zadowolonych co i niezadowolonych.
A z butlą też myślałam, ale muszę dokładnie przeliczyć jak to wyjdzie cenowo, bo my byśmy chcieli się do końca roku przeprowadzić, więc grzanie byłoby już przez cały sezon.

Spirea
15-07-2011, 09:07
kasuję, bo nieaktualne - napisałaś mi wczoraj u Salika :)

lidszu
15-07-2011, 09:19
Balbina, grzanie butlami wychodzi bardzo drogo - sama to przerabiałam od września do lutego. U mnie były podłączone jednocześnie trzy butle do reduktora (jeśli ktoś byłby zainteresowany, to mam ten reduktor do odsprzedania). Koszt jednej butli to 200 zł, a u mnie schodziły 3 butle na tydzień, więc miesięczny koszt ogrzewania butlami, to 2400 PLN. Dodatkowo trzeba bardzo pilnować kiedy się kończy gaz w butlach (całe szczęście reduktor nam to pokazywał), żeby nie zapowietrzyć pieca. Mi się to zdarzyło chyba ze 2-3 razy, ale poinstruowana przez hydraulika byłam sama w stanie go odpowietrzyć. U mnie nie było możliwości podłączenia pieca na paliwo stałe, więc jedynym rozwiązaniem były butle

Spirea
15-07-2011, 15:39
Balbina, dostałam nową wycenę od instalatora - gb162 15 kw z dwoma czujnikami, sterowaniem, czymś tam do komin 7100 brutto

Balbina200
17-07-2011, 23:03
Balbina, grzanie butlami wychodzi bardzo drogo - sama to przerabiałam od września do lutego. U mnie były podłączone jednocześnie trzy butle do reduktora (jeśli ktoś byłby zainteresowany, to mam ten reduktor do odsprzedania). Koszt jednej butli to 200 zł, a u mnie schodziły 3 butle na tydzień, więc miesięczny koszt ogrzewania butlami, to 2400 PLN. Dodatkowo trzeba bardzo pilnować kiedy się kończy gaz w butlach (całe szczęście reduktor nam to pokazywał), żeby nie zapowietrzyć pieca. Mi się to zdarzyło chyba ze 2-3 razy, ale poinstruowana przez hydraulika byłam sama w stanie go odpowietrzyć. U mnie nie było możliwości podłączenia pieca na paliwo stałe, więc jedynym rozwiązaniem były butle

Lidka! Baaardzo dziękuję! To niezwykle cenne informacje! Po wpisie od Ciebie uświadomiłam sobie, że nie wiedziałabym nawet jak szacować te wielkości:o

Spirea! A ta wycena uwzględnia moduły do obiegów grzewczych, bo te wychodziły tam drogo?

lidszu
18-07-2011, 11:54
Balbina, nie ma za co. My zaczynaliśmy od 180 zł/butlę, ale w związku z rosnącymi cenami za paliwa płynne, cena za butlę też rosła. Podejrzewam, że teraz ceny mogą być jeszcze wyższe.

Balbina200
19-07-2011, 18:25
Trzeci termin na odkopanie fundamentów nie doszedł do skutku:-(
Nadal nie ma żadnej ekipy.
Pan Mariusz A. zaproponował termin za dwa tygodnie.
Nie do przyjęcia.
Może wziąć nawet kopacza spod budki z piwem, byle odkopał i osuszył teren.
Za dwa tygodnie to porządna ekipa może wtedy wejść i zrobić porządną izolację.
Ma dać jutro znać co lub kogo wykombinuje.
Poza tym cisza... Schną tynki i wylewki. Drzwi wejściowe się robią. Muszę tylko w ciągu trzech dni znaleźć zdalnie jakiś pochwyt cieńszy niż 3 cm średnicy, bo moja firma ma tylko takie. Gdzie w Warszawie zamówić via internet takie cudo od ręki?

Balbina200
20-07-2011, 21:15
Cud się stał pewnego razu... i przyjechała kopara na działkę.
I to nawet wcześniej, niż Mariusz A. mnie poinformował, że jednak będzie:)
Dzisiaj odkopała część przy garażu, gdzie był wysypany gruz pod utwardzenie, a jutro mają się pojawić chłopaki do ręcznego odkopywania reszty.
A pojutrze mają wejść osuszacze do kotłowni.
Pogoda jak pod psem i wiem, że trudno będzie osuszać, ale prognozy długoterminowe nie zapowiadają lepszej:-(
Po dzisiejszych ulewach w wykopie pełno jest wody:( i z tego co mąż przez płot zobaczył (bo wejść na działkę się nie dało, z powodu ton błota) koparka uszkodziła świeżo położoną rurę odwodnieniową, odprowadzającą wodę z rynien:mad:, więc kotłownia pewnie całkowicie jest zalana:sick:
No cóż... Naprawdę szkoda mi Pana Mariusza, bo znowu będę musiała przerzucić na niego koszty naprawy:oops:
Ostatnio majstrzy mówili, że żalił się, że już dopłaca do naszej budowy:o
Widać , sporo go kosztuje naprawa tych wszystkich błędów (popełnionych przez jedną niesprawdzoną ekipę) :(
Ale lepiej, i dla mnie i dla niego, żeby tę izolację zrobił jak należy i żebyśmy na wiosnę nie mieli kolejnych wykopek...
Zaczynamy walkę o porządną izolację!

lidszu
20-07-2011, 21:46
Balbina, nie martw się pan A u mnie też mówił, że budowy dokłada :lol2: chociaż wątpię w to, aby do którejkolwiek dokładał

Balbina200
20-07-2011, 22:34
Lidka! Ja jestem Ci baaardzo wdzięczna za wszelkie uwagi o Panu M., bo dzięki temu przygotowałam umowę tak chroniącą nasze interesy, że jak ją przesłałam Szwagrowi budowlańcowi to powiedział, że jeśli ktokolwiek by ją podpisał to albo wariat, albo samobójca:yes: Ale podpisał:rolleyes: Daje mi to przynajmniej wewnętrzne poczucie spokoju, że nieopłaca mu się spieprzyć.

A ja podczas "cudnej" pogody nad morzem - zamiast na plaży siedzę w necie i poszukuję akcesoriów do wyposażenia wnętrz.
Lubię tapety. Tak już mam:-) Będzie ich trochę u mnie:D
Teraz poszukuję takowej - zdjęcia książek wyglądające jak biblioteka:

https://lh3.googleusercontent.com/-QZAw51zoNYs/TidGvPb3UOI/AAAAAAAADhk/tdp39WRRncA/s512/1ab.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/-HM324BcqL7c/TidGvBOKbTI/AAAAAAAADhg/Tjwac1Sz5mM/books1.jpg

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie - proszony jest o ujawnienie się:)
Znalazłam tylko Young & Battaglia - ale to jest zbyt powtarzalny motyw:(

salik
21-07-2011, 12:19
Balbina - współczuję problemów z ekipą 'budowlaną' :(
Mam nadzieję że zrobią co mają zrobić i wszystko się dobrze zakończy.

Przy okazji - jak u Ciebie skończyła się sprawa wystających przewodów z gniazdek elektrycznych w kontekście robienia tynków?
O ile pamiętam też były z tym u Ciebie jakieś 'problemy' w postaci ucinania przewodów itp?
U mnie tynkarze właśnie powiedzieli że oni nie dadzą rady wytynkować przestrzeni wokół gniazdek i tyle :(

anula05
21-07-2011, 13:51
Balbina, zobacz
Genuine Fake Bookshelf Deborah Bowness.

A tapety najpiękniesze na świecie ma ELITIS.

Balbina200
21-07-2011, 20:04
Anula! Dzięki! Przeglądam. Świetne te książkowe tapety:yes: Szkoda, że nie mają w Polsce przedstawicielstwa - mam nadzieję, że uda się na odległość zamówić.
Salik! Ustaliłam z Hubertem, że nie będą przycinać kabli i poza jednym przypadkiem zastosowali się. Chyba. Rafał tylko ten jeden kabel mi zgłosił, że ucięty.
Ale ja im jeszcze napisałam na ścianie instrukcje ws. elektryki i odkurzacza.

Ściany odkopane. Jutro mają ściągać styropian i izolacje i powinny wejść osuszacze do kotłowni. I tydzień suszenia.
Potem ruszamy z nową izolacją, tym razem papa termozgrzewalna i będzie zmiana rur odprowadzających wodę z rynien z dziurawki na pełną, aby zminimalizować ilość deszczówki w glebie.

Z załatwionych spraw:
- mam umówione dwie ekipy glazurników na początek września - jedna (dwóch chłopaków) weźmie łazienki na górze, druga jednoosobowa:) wolniejsza, ale dokładniejsza płytki podłogowe na parterze
- mam nadzieję, że mój sprytny elektryk znajdzie sposób na montaż szklanych cokołów przyschodowych to sprawę schodów będę miała załatwioną:)
- w czasie ostatniego wypadu do stolicy byłam w Ikei i obejrzałam sobie dokładnie szafy. Ponieważ pomacałam też szafy robione z płyt na wymiar i okleinowane na krawędziach u znajomych w Izabelinie to widzę różnicę w jakości wykonania:( Solidniejsze są te własne. Mam też namiary do dwóch firm, z których Izabeliński Inwestor brał płyty - to sobie przeliczę jak to wychodzi cenowo. Jeśli niewiele więcej będą kosztować te na wymiar to zamówię obudowy pod wielkość akcesoriów Ikeowskich:D Jedna z tych firm http://www.forplyt.pl ma też płyty fornirowane egzotykami, to jak wrócę na początku sierpnia to sprawdzę, jak wychodzą cenowo.

salik
21-07-2011, 20:43
Trzymam kciuki za izolowanie :)
W Ikei oglądałaś PAX-a, czy coś innego?
PAX nie jest zły, ale to ciągle jest niestety masówka.
Ja np. nigdy więcej do PAX-a nie wezmę koszyków drucianych, bo są średnio spasowane i ich wsuwanie to koszmar :(
O ile w ogóle weźmiemy gdzieś PAX-a :)
Co do tynków i puszek, to się chyba dogadaliśmy z ekipą p. Huberta.
Skąd bierzesz osuszacze i za ile?
Bo my raczej też będziemy musieli brać, szczególnie jak patrzę na prognozę pogody na najbliższe 2 tygodnie.

Balbina200
24-07-2011, 20:51
Chyba PAXy...
A drucianych koszyków nie planowałam, bo kiedyś zamówiłam i rzeczywiście nie są najlepsze - za to szulfady jak najbardziej tak.
Osuszacze bierze Mariusz A. z jakiejś firmy przed Babicami.
Pytałam po ile - powiedział, że nie pamięta;).

No i jeszcze poszukuję takiej tapety:

https://lh6.googleusercontent.com/-YoeFjJx5Hyk/Tix2SRFQhXI/AAAAAAAADh0/upUZlffz054/s640/zdj%2525C4%252599cie.JPG

Przeszukałam dzisiątki stron i bezskutecznie:-(

monsanbia
24-07-2011, 23:55
Nie żebym się chwaliła, ale z wujkiem google jestem w ścisłej przyjaźni już*od jakiegoś czasu :p (znajomi sprytnie to wykorzystują ;) )

http://www.mamita.pl/fototapety/do-pokoju-dzieciecego/72.html

Balbina200
27-07-2011, 21:18
:jawdrop: Biję głową w pokłonach :wave: !!!
Rzeczywiście nieźle się trzymacie z Googlem;)

anula05
27-07-2011, 21:27
Dałabym sobie rękę uciąc, że wkleiłam Ci link mamity kilka dni temu
Ja chyba stamtąd wezmę misia + kratkę

salik
27-07-2011, 21:29
Balbina - jak tam postępy prac z izolacją fundamentów?
No i jak Ci schną tynki i wylewki w taką pogodę...

Balbina200
27-07-2011, 21:52
Salik, ja jeszcze na wakacjach jestem:D, więc niewiele wiem.
Podłączam się co dwa, trzy dni do netu, żeby sprawdzić co się na świecie (budowlanym:)) dzieje.
Majstrzy nie przybyli, żeby pościągać styropian (ściany miały schnąć przez ten tydzień, bo miało być ciepło - ha, ha, ha!).
Może to i dobrze. Miałam wytrwać do niedzieli na wojażach, ale już mi brak pomysłów co robić z moimi szczęściami, jak czwarty tydzień z rzędu leje!
Na plaży byliśmy trzy razy:(, zwiedziliśmy już wszystkie okoliczne miejscowości w okolicy 50 km w jedną stronę!
Wczoraj był Park Naukowy "Eksperyment" w Gdyni i zoo oraz starówka (z manufakturą cukierków) w Gdańsku.
Wcześniej zaliczyliśmy Port i Oceanarium w Gdyni, trzy razy przeprawę promową, wioskę indiańską, mini zoo, jazdy na konikach, farmę strusi, wystawy, ekologiczne (rowerowe) gokardy, parki linowe, place zabaw, tony lodów, smażonych rybek i gumowatych gofrów.
Chcę już do domu! Marzę o wannie i dłuuugiej kąpieli:rolleyes:
Chyba jutro spakuję całe nasze tałatajsto i w piątek rano wrócę:D No, to się wezmę ostro za budowę!

monsanbia
27-07-2011, 23:31
Dałabym sobie rękę uciąc, że wkleiłam Ci link mamity kilka dni temu
Ja chyba stamtąd wezmę misia + kratkę

Odpowiedziałaś Balbinie u siebie, ale rano, po mnie :p ;)

Balbina200
27-07-2011, 23:47
Faktycznie Anula:)!
Dopiero teraz zobaczyłam:)
Właśnie przeglądam Twój Dziennik, bo na razie mam net okazjonalnie:-(
Dziękuję serdecznie za pomoc!!!
A które tapety misiowe i kratkowe zamawiasz?

Balbina200
30-07-2011, 22:01
Wróciłam:) i odwiedziłam budowę:(!
Tragedia!!!
Ściany i wylewki na piętrze i parterze mokre (o piwnicy nie wspominam) :x
Jedna ściana na długości całego domu (kuchnia i jadalnia) całkowicie zalana, kompletnie mokra, woda spływa:(, obawiam się, że tynki będą odpadać:mad: - to efekt niezabezpieczonej jeszcze elewacji zewnętrznej i przeciekającego tarasu:(
Koniecznie trzeba we wrześniu ruszyć z ociepleniem zew., a Hubert jeszcze nie dzwonił do męża w związku z podpisaniem umowy (mieli to Panowie załatwić podczas mojej nieobecności:cool:) - mężczyźni mają zawsze milion ważniejszych spraw:rolleyes:
Przyjrzałam się też na spokojnie wykończeniom tynków, bo na szybko ekipę Pana Jasia przegoniłam, bo wylewki wchodziły, i Pan Jasio się zadeklarował, że przyjadą jeszcze popoprawiać. I akurat w tym przypadku jakoś spokojna jestem, że zrobią jak należy. Mam nadzieję, że i oni nie podniosą mi ciśnienia... No i troszkę tego będzie.
Ale kotłownia to mnie całkowicie załamała:offtopic:. I cała piwnica...:offtopic:
Woda we wszystkich pomieszczeniach:bash::bash::bash:
Niby stoi jakaś śmieszna maszynka, ale jak widać skuteczność żadna - poza prądem, który ciągnie:offtopic:
Zrobiło się błędne koło!
15 sierpnia ma wchodzić Selka do ocieplenia, więc muszę szybko wygrzać wylewki i przewietrzyć tynki, a leje i nie mogę wstawić pieca do kotłowni, żeby wygrzać wylewki po woda stoi w kotłowni i nie ma tam jeszcze wylanej i ocieplonej podłogi (ale to to drobiazg w porównaniu z innymi rzeczami)!!!
Na początek września umówieni są już hydraulicy, a na październik schody i majster od garderób i tego typu bajerów...
Czy to wszystko ma wziąć w łeb?
Łącznie z naszą przeprowadzką na Święta?
Tylko dlatego, że mamy zchrzanioną piwnicę?

Balbina200
01-08-2011, 22:44
Dzisiaj jest pierwszy słoneczny dzień, idealna pogoda na ściągnięcie skopanej izolacji i suszenie ścian:)
Pełna nadziei na pozytywny w końcu koniec problematycznej piwnicy popędziłam na budowę, a tam... cisza... jak makiem zasiał...
Ekipy ani widu, ani słychu a pan Mariusz ... własnie wyjechał na urlop...
A ja mam mokre podłogi, zabukowane ekipy, podpisane umowy...
Przestałam być miła. Powiedziałam, że jeśli nie zostanie to natychmiastowo zrobione to obciążę go kosztami zerwanych umów i kosztami naszego wynajmu. I co? Nic:confused:
Chłopaki mogą pojawić się dopiero w czwartek:sick:
I gwarantuje mi, że do końca przyszłego tygodnia będzie wszystko cudnie zrobione;)
Nie jestem choleryczką, nie zmieniam 15 razy zdania i nie czepiam się, jeśli nie muszę. Mam jasno wyznaczony cel i do niego zmierzam, pokonując po drodze przeszkody. Jeśli można to łagodnie, jeśli tak nie idzie to na ostro. I jeśli ekipa Pana Mariusza tego ostatecznego terminu nie dochowa i rozbije przez to harmonogram prac na parę miesięcy, a ja stracę umówione ekipy - to będzie to pierwsza osoba, z którą będzie wojna. Mam dobrze podpisaną umowę, więc o wynik bitwy się martwię, tylko o stracony czas i złą karmę:(

salik
02-08-2011, 00:28
No to masz trochę jazd z tą izolacją, piwnicą i Mariuszem A :(
Najgorzej pewnie będzie z zabudową GK, bo jak masz wodę stojącą w piwnicy i ścianach to nie bardzo można robić ocieplenie dachu (wełna).
A te osuszacze Ci chociaż przywieźli?
Ja zamierzam przez najbliższe 2 tygodnie (jak tylko skończą tynkarze) intensywnie wietrzyć (nasza stodoła chociaż jest mocno przewiewna), ale jak się okaże że nie wystarczy to weźmiemy ze 2 osuszacze i będziemy suszyć ile trzeba i ile się da :(
A masz podejrzenia skąd ta woda w kuchni/jadalni?
No bo to że nie masz elewacji nie powinno powodować że Ci przez mury przecieka (chyba że gdzieś masz po prostu dziury?).
Anyway - trzymam mocno kciuki za rozwiązanie problemów!

anula05
02-08-2011, 08:15
Salik, a Ty kładziesz tynki gipsowe czy cem-wapienne?
U mnie nic nie pomaga - wietrzenie (bo na dworze mokro), osuszacz też niewiele dał - stał 5 dni i oddaliśmy, bo szkoda kasy. Niby wiaderko wody dziennie, a ściany i tak mokre. Musiałabym wypozyczyć z 15 osuszaczy i wstawić do każdego pomieszczenia...

salik
02-08-2011, 09:07
Braliśmy wszędzie cementowo-wapienne.
I w pomieszczeniu które było zrobione jako pierwsze (ok. tydzień temu), już trochę przeschło.

anula05
02-08-2011, 09:55
Aaaa, no to szybko Ci wyschną

Balbina200
02-08-2011, 13:04
No nie wiem czy tak szybko:rolleyes:
Nasze są już miesiąc i mam wrażenie, że jeszcze nie są całkiem suche:no:
Swoją drogą - jak to sprawdzić?
W piwnicy stoi niby jakaś śmieszna maszynka, ale ani to nie jest wielkie, ani super wydajne - wody tyle ile było, tyle jest:(.
Widać te osuszacze trzeba wstawiać, tak, jak pisała Anula do każdego pomieszczenia i do tego powinny mieć jakąś konkretną moc...
Wczoraj postanowiłam wykorzystać porywy ładnej pogody i suszyć namiętnie (od wczoraj przez najbliższe dni nie miało być ani grama deszczu).
W tym celu pootwierałam wszystkie okna na szerokość i na przestrzał, łącznie z dachowymi (nawet leciutki powiew było czuć!) i pojechałam do domu.
A tu zrobiłam tony powyjazdowego prania i rozwiesiłam w ogrodzie.
Rano obudził mnie mąż, żebym zrobiła obiecane lane kluski i zakomunikował, że nad ranem padał deszcz, ale już przeszedł!
D..pa blada! Znowu wszystko mokre!
Wzięłam się za śniadanie, gdy znowu zaczęło padać!
Ściągnęłam mleko z gazu, chwyciłam klucze od samochodu i w drogę na budowę zamknąć okna.
Dobrze, że mam bliziutko:-)
Stan: dwie zapadane garderoby (czyli przepuściły dwa z pięciu okien dachowych - te dwa były tańsze:rolleyes: - wiem, już za co dopłacałam więcej za pozostałe:D), a pozostałe pomieszczenia bez wody!
Znaczy, jednak nie był to zły pomysł:wiggle:
Do tej pory przemoczone pranie w ogrodzie wyschło, a podłogi w garderobie mam nadzieję, że też:). Sprawdzę o 16.00 - jestem umówiona tam z Panem od projektu przyłącza wod-kan, które się od ponad miesiąca robi.

A mokra ściana to zalanie ze stropu nad piętrem - przecieka po to terriwa, więc trochę dziurawka pewnie jest...

Balbina200
04-08-2011, 16:13
To, że ekipa od izolacji się dzisiaj nie zdziwiła nikogo chyba nie zdziwiło...
Powiedziałam Panu A., że jeżeli się nie pojawią to będę musiała wziąć inną ekipę na jego koszt!
Powiedział... ok.:jawdrop:
Ewidentnie przerosło go to.
Na jutro rano mam omówione spotkanie ze specjalistą od izolacji.
Ekstra robota, ekstra kasa, jak sądzę.
Sama jestem ciekawa co i za ile zaproponuje.
Dla mnie najważniejsze jest w tej chwili, aby praca była w końcu zrobiona i to dobrze!

Madeleine
04-08-2011, 16:28
podobno to klasyka (i tym wpisem się ujawniam, że podczytuję). Moi elewatorzy mają wyłączone telefony w ciągu dnia... bo za dużo ludzi do nich dzwoniło. I oddzwaniają w dziwnych godzinach. Matko, z kim ja się zadaję. To tak dla pocieszenia.

Balbina200
04-08-2011, 16:53
podobno to klasyka (i tym wpisem się ujawniam, że podczytuję). Moi elewatorzy mają wyłączone telefony w ciągu dnia... bo za dużo ludzi do nich dzwoniło. I oddzwaniają w dziwnych godzinach. Matko, z kim ja się zadaję. To tak dla pocieszenia.

Witam serdecznie w skromnych wirualnych progach:)
Z przyjemnością poczytałabym Twój Dziennik:yes:
A przynajmniej Twoi chłopcy oddzwaniają:)

BetaGreta
04-08-2011, 17:26
Przechlapane masz z tą ekipą, dosłownie i w przenośni :(

lidszu
04-08-2011, 17:37
Balbina, współczuję przejść z panem A i jego ekipami :mad:
mam nadzieję, że jak weźmiesz nową ekipę to on rzeczywiście pokryje jej koszty.

Madeleine
04-08-2011, 19:26
Witam serdecznie w skromnych wirualnych progach:)
Z przyjemnością poczytałabym Twój Dziennik:yes:
A przynajmniej Twoi chłopcy oddzwaniają:)nie mam dziennika - za szybko się buduję i na dokumentację czasu brakuje ;)

Ad chłopców - nie wiem, czy to wielka zaleta. Dziś było ich dwóch: jeden robił, drugi (szef, 150kg) siedział na paczce styropianu i wydawał mu komendy. Cały Boży dzień. Palił fajki i do toalety chodził - cała jego aktywność. Masakra, mam w ogóle wrażenie, że źle robią to ocieplenie.

salik
04-08-2011, 20:49
Madeleine - wklej zdjęcia (mogą być np. u nas w komentarzach) co uważasz że źle układają.
BTW: Do tych niepalących (Balbina - mam nadzieję że nie masz za złe że w Twoim wątku) - jaki macie stosunek do palenia w budowanym domu (zakładam że macie już SSZ i tynki)?

Madeleine
04-08-2011, 21:38
żaden, do momentu malowania to i tak nie ma znaczenia, nic nie będzie czuć, przetestowane. Ale u mnie wychodzą na zewnątrz zapalić, patrzą na kukurydzę i się opalają.

BetaGreta
04-08-2011, 22:08
BTW: Do tych niepalących (Balbina - mam nadzieję że nie masz za złe że w Twoim wątku) - jaki macie stosunek do palenia w budowanym domu (zakładam że macie już SSZ i tynki)?

Denerwuje mnie, ale szkoda moich nerwów na zwracanie uwagi, bo i tak jak wyjdę to będą palić. Mąż poprosił teraz glazurników, żeby pety zbierali do jednego pojemnika. Przy poprzedniej ekipie tego nie dopilnowaliśmy i mieliśmy pety w całym ogrodzie. Głównie na szlaku dom - wychodek.
I tak jak Madeleine, mam nadzieję, że się wszystko wywietrzy.

lidszu
04-08-2011, 22:16
BTW: Do tych niepalących (Balbina - mam nadzieję że nie masz za złe że w Twoim wątku) - jaki macie stosunek do palenia w budowanym domu (zakładam że macie już SSZ i tynki)?
ja co prawda palę, ale nie w domu i moim wykonawcom też zabroniłam palić w domu. O dziwo wszyscy się słuchają i nie palą.

lidszu
04-08-2011, 22:19
Denerwuje mnie, ale szkoda moich nerwów na zwracanie uwagi, bo i tak jak wyjdę to będą palić. Mąż poprosił teraz glazurników, żeby pety zbierali do jednego pojemnika. Przy poprzedniej ekipie tego nie dopilnowaliśmy i mieliśmy pety w całym ogrodzie. Głównie na szlaku dom - wychodek.
I tak jak Madeleine, mam nadzieję, że się wszystko wywietrzy.
Becia, ale to jest twój dom i masz prawo wymagać - jak nie życzysz sobie palenia w domu, to im to powiedz. U mnie nie było żadnego problemu, żeby panowie wychodzili na dwór, nawet zimą, nie mówiąc już teraz, kiedy jest lato i ciepło na dworze.

Balbina200
05-08-2011, 00:30
BTW: Do tych niepalących (Balbina - mam nadzieję że nie masz za złe że w Twoim wątku) - jaki macie stosunek do palenia w budowanym domu (zakładam że macie już SSZ i tynki)?

Może być u mnie! Chętnie słucham mądrych uwag:) Szczególnie, że nie przywiązywałam dotąd większej wagi do spraw pierwotnego zanieczyszczenia ścian, bo moja druga połowa pali (i opiera się wszelkim moim podstępom walki z tym nałogiem) i odpuściłam już sobie. Ale ma wydzieloną strefę (taras, ostatecznie swój zawsze zamknięty pokój do pracy, w którym urzęduje z rana i późną porą), który - mogę potwierdzić "waniajet" od drzwi:-( I - co wczoraj odkryłam - złożone w kostkę ubrania w nie zawsze zamykanej szafie w jego pokoju po paru miesiącach mieszkania są żółte! A tynki przesiąkły jak gąbka...
Tak, słuszne uwagi - gonić palaczy na dwór, szczególnie jak są już tynki.

Balbina200
05-08-2011, 00:44
A poza tym dzisiejszy dzień uważam za super udany!
Dzisiaj świętowaliśmy!
Moja córcia skończyła 4 latka:) - zrobiliśmy mikroprzyjątko w domu, w niedzielę większa imprezka:)
Byłam z nią dzisiaj na kontroli u okulisty - jest po zabiegu na oczka i miała mieć jeszcze jeden zabieg lub operację, a jest szansa na to, że po pierwszym będzie tak dobrze, że nie będzie potrzebny następny! Po prostu ekstra! Każdy pobyt w szpitalu to duże przeżycie:hug:
No i co niezmiernie dla nas ważne! Wygraliśmy trwającą ponad trzy lata sprawę w sądzie z nieuczciwym pośrednikiem nieruchomości, więc spadł nam duży kamień z serca:yes::wiggle:
I nawet niestawienie się ekipy od izolacji postrzegam dzisiaj w kategorii szczęścia - że nic już więcej nie sknocą i może być już tylko lepiej!
Może w końcu zaświeci u nas słońce:)
Zobaczymy jutro:goodnight:

salik
05-08-2011, 00:46
Gratulacje i wszystkiego najlepszego dla córki! :)

rasia
05-08-2011, 00:59
A poza tym dzisiejszy dzień uważam za super udany!
Dzisiaj świętowaliśmy!
Moja córcia skończyła 4 latka:) - zrobiliśmy mikroprzyjątko w domu, w niedzielę większa imprezka:)
Byłam z nią dzisiaj na kontroli u okulisty - jest po zabiegu na oczka i miała mieć jeszcze jeden zabieg lub operację, a jest szansa na to, że po pierwszym będzie tak dobrze, że nie będzie potrzebny następny! Po prostu ekstra! Każdy pobyt w szpitalu to duże przeżycie:hug:
No i co niezmiernie dla nas ważne! Wygraliśmy trwającą ponad trzy lata sprawę w sądzie z nieuczciwym pośrednikiem nieruchomości, więc spadł nam duży kamień z serca:yes::wiggle:
I nawet niestawienie się ekipy od izolacji postrzegam dzisiaj w kategorii szczęścia - że nic już więcej nie sknocą i może być już tylko lepiej!
Może w końcu zaświeci u nas słońce:)
Zobaczymy jutro:goodnight:
I takie posty uwielbiam czytać! :lol:
Sto lat dla Córci!:) I "0" operacji i zabiegów życzę.:) Dla Was gratulacje!:D
Niniejszym się ujawniam jako cichy podczytywaciel;):D.

adk
05-08-2011, 02:15
Gratuluję wygranej w sądzie, 4 latek córci (moja skończyła w kwietniu - mamy wiec rówieśniczki :D).
I życzę jak najmniej chorowania!

Madeleine
05-08-2011, 06:44
super dzień, oby takich więcej :)
Wszystkiego najlepszego dla dużej czterolatki :D

BetaGreta
05-08-2011, 08:28
I takie posty uwielbiam czytać! :lol:
Sto lat dla Córci!:) I "0" operacji i zabiegów życzę.:) Dla Was gratulacje!:D


Podpisuję się pod tym obiema rękami :)

kocimieta
05-08-2011, 08:53
Same pozytywy, chwilo trwaj!
Słodkich urodzin małej jubilatce i dużo zdrówka :yes:

monsanbia
05-08-2011, 09:50
Hej! Ale powiało optymizmem. Teraz może być tylko lepiej. Zaizolują, naprawią, będzie śmigało
Zdrowia dla córeczki!
Miłego dnia

myszonik
05-08-2011, 10:52
O jak optymistycznie...
Dużo zdrówka dla córki i niech zdrowo rośnie:)
A co do palaczy an budowie to mnie też irytują bardzo. Miałam nawet takich, którzy sami z siebie nie wpadli, że nie wypada rozmawiać ze mną kiedy byłam w ciąży jednocześnie paląc.

Balbina200
06-08-2011, 01:10
Dzięki:)! Dzięki:)! Dzięki:)!


A co do palaczy an budowie to mnie też irytują bardzo. Miałam nawet takich, którzy sami z siebie nie wpadli, że nie wypada rozmawiać ze mną kiedy byłam w ciąży jednocześnie paląc.

To wyjątkowi bystrzki byli:cool:

A teraz raport z nowych ustaleń wykopkowo - naprawczych:
- rano odbyło się spotkanie z gościem - specjalistą od izolacji. Stwierdził, że całość prac (odkopywanie, zrywanie styro, czyszczenia ścian na równo, kucie całego chudziaka, odkopywanie ław, izolacja wszystkiego masą bitumiczną (kładzioną dwa razy), na to styro, kubełek i zasypanie to bity miesiąc roboty dla sześciu chłopa i policzył sobie nie mniej ni więcej tylko jakieś 30 tysiaków:jawdrop:
- na koniec stwierdził, że na tak długą robotę nie ma czasu...
- oddychałam głęboko, bo mnie trochę przytkało (po pierwsze nie mam miesiąca czasu, a po drugie nie sądzę, aby Pan Mariusz A. był skłonny dobrowolnie zapłacić taką kwotę - już oczyma wyobraźni widziałam lata użerania się w sądach :()
- na szczęście kierbud (który również przyjechał) nie przejął się za bardzo jego wywodem i zapytał krótko ile czasu zajmie samo położenie izolacji i ile będzie to kosztowało. I czy daje gwarancję na swoją robotę.
- tu odpowiedź była zadziwiająco zadowalająca: dwukrotne położenie bitumu (ze schnięciem włącznie) nie zajmie więcej niż tydzień i będzie kosztowało 1/10 wcześniejszej ceny:-) i daje gwarancję, że nie będzie przeciekać:D
- i wtedy uśmiechnęły mi się oczy:yes: "no, to teraz Pan A. nie może się burzyć - wystarczy, że odkopie domek, a przyjdzie dobra ekipa i naprawi jego bałagan i jeszcze da gwarancję, czyli ściągnie z niego odpowiedzialność!".
- pewna, że Pan A. podziękuje mi za tak świetne rozwiązanie zadzwoniłam do niego w oczekiwaniu na fanfary. A tymczasem... w słuchawce... foch!:o Wysłuchał ustaleń i stwierdził, że musi porozmawiać z kierbudem i oddzwoni do mnie :jawdrop:
- zeszło ze mnie powietrze i ręce mi opadły...
- ops! znaczy zaczynają się schody. Zadzwoniłam do kierbuda i poprosiłam go o oświadczenie, że pan A. od ponad miesiąca nie usuwa błędów, o istnieniu których wie (zgodnie z umową ma 7 dni na podjęcie prac mających służyć naprawie zaniedbań) i że został poinformowany o możliwym rozwiązaniu niniejszego problemu i jeśli nie poczyni odpowiednich kroków (czyli nie postawi ekipy do prac wykopkowo-odkrywkowych:- W NAJBLIŻSZY PONIEDZIAŁEK i nie zapłaci 3 tysi za izolację - tzn. ja tę kwotę mogę odliczyć od ostatniej wpłaty dla niego - niewiele większej:() to weźmiemy gościa, który to robi kompleksowo za kwotę, która będzie go kosztowała absurdalnie dużo.
- oczywiście nie zadzwonił, żeby przekazać mi decyzję. Ale ja zadzwoniłam:) Powiedział, że będą w poniedziałek...
Przyjmuję zakłady!

monsanbia
06-08-2011, 01:30
Balbina, kibicuję Ci, bo my próbujemy wyegzekwować u naszego wykonawcy sso naprawę cieknących kominów. Pisma za potwierdzeniem odbioru nic nie dały (głucha cisza), w końcu mąż napisał sms+ kilka maili, że sprawę kieruje na drogę sądową i pan wykonawca telefon po kilkunastu dniach odebrał.
Także wiem czym to pachnie ;)
Trzymam mocno kciuki!
No i współczuję, że wam się*taki niefart z tą wodą przytrafił

BetaGreta
06-08-2011, 08:25
Ja też Ci mocno kibicuję.
Obawiam się, że ja będę miała podobną przeprawę ze swoim wykonawcą posadzki.

myszonik
06-08-2011, 11:09
Trzymam kciuki.
A pan A. bardzo mi się z Twych opowieści nie podoba...
Pozostaje liczyć, że wizja 30 tysi na tyle go przerazi, że jednak tę swoją ekipę przyśle...

lidszu
06-08-2011, 14:12
Po pierwsze - wszystkiego najlepszego dla córci i życzę, żeby operacja nie była potrzebna :D - moja młodsza w maju skończyła 4 lata, więc mamy równolatki :)

po drugie - trzymam kciuki, aby pan A. zjawił się w poniedziałek na budowie i żeby w końcu zabrał się za naprawienie niedoróbek :)

adk
07-08-2011, 23:22
Życzę by się udało skutecznie naprawić błędy pana A. I niech ona za to wszystko zapłaci! Najlepiej utratą następnych klientów.
Tak sobie teraz myślę, że bardzo zaufałam swojemu wykonawcy SSO i zaczynam się bardzo bać. Bo u nas nie ma takich zapisów o usuwaniu usterek na ich koszt, itp, itd.

Balbina200
08-08-2011, 15:40
"Niemożliwe, że to się mogło zdarzyć,
znów uśmiech na mej twarzy..."

No! Krok pierwszy poczyniony. Stawiło się trzech chłopa z łopatami:wave:
Mają zerwać styropian i odkopać ławy z zewnątrz.
Potrzebują na to tydzień :sik:
Nic nie wiedzą o skuciu chudziaka i odkopaniu ław od wewnątrz:roll:
Może Pan A. nie chciał od razu przerazić ekipy zakresem prac, aby nie uciekła:D
Był kierbud i obydwoje będziemy atakować Pana A. w tej sprawie.

Balbina200
08-08-2011, 15:49
Tak sobie teraz myślę, że bardzo zaufałam swojemu wykonawcy SSO i zaczynam się bardzo bać. Bo u nas nie ma takich zapisów o usuwaniu usterek na ich koszt, itp, itd.

Te ostre, radykalne zapisy w umowie wprowadziłam po rozmowie z Lidszu ;-)
I bardzo się cieszę, że poświęciłam na jej przygotowanie trochę czasu, bo teraz jestem trochę spokojniejsza o ostateczny wynik.

lidszu
08-08-2011, 16:32
Te ostre, radykalne zapisy w umowie wprowadziłam po rozmowie z Lidszu ;-)
I bardzo się cieszę, że poświęciłam na jej przygotowanie trochę czasu, bo teraz jestem trochę spokojniejsza o ostateczny wynik.
No i wyszłam na jędzę :lol2: ;)
Aż się dziwię, że pan A. mnie nie przeklął :rotfl: Albo nic mi o tym nie wiadomo :lol2:

lidszu
08-08-2011, 16:34
"Niemożliwe, że to się mogło zdarzyć,
znów uśmiech na mej twarzy..."

No! Krok pierwszy poczyniony. Stawiło się trzech chłopa z łopatami:wave:
Mają zerwać styropian i odkopać ławy z zewnątrz.
Potrzebują na to tydzień :sik:
Nic nie wiedzą o skuciu chudziaka i odkopaniu ław od wewnątrz:roll:
Może Pan A. nie chciał od razu przerazić ekipy zakresem prac, aby nie uciekła:D
Był kierbud i obydwoje będziemy atakować Pana A. w tej sprawie.
cieszę się, że panowie się stawili do pracy, bo nie chciałabym być w skórze pana A. gdyby się dzisiaj nie pojawili :lol2:

Balbina200
08-08-2011, 23:12
No i wyszłam na jędzę :lol2: ;)
Aż się dziwię, że pan A. mnie nie przeklął :rotfl: Albo nic mi o tym nie wiadomo :lol2:

Nie chciał mi dać telefonu do Ciebie:no:
Trzy razy się upominałam:rolleyes:
Ewidentnie się bał:D
Bo temperamentna dziewczyna jesteś i nie owijasz w bawełnę, jak coś Ci nie leży:cool:
A i ja wyszłam na jędzę, bo wprowadziłam ostre zapisy w umowie z karami za nieterminowość, nienależyte wykonanie prac, ze szczegółowym wyszczególnieniem wszystkich etapów oraz z zapisami typu "piwnica nie może przeciekać":p.
I zaakceptował to:lol2:
Niezłe jesteśmy czarownice:cool:

A niestety dałabym mu popalić, gdyby się dzisiaj nie stawił...
Pomimo wszystko trochę mi go szkoda, bo owszem jest fujarą i mu nie wychodzi (brak mu też fachowej wiedzy, bo nie jest budowlańcem) i w naszym przypadku ewidentnie stracił serce (czytaj: kasiorę) do tej budowy, ale na początku się starał i angażował i miał pecha z wzięciem niesprawdzonej ekipy. I gdyby mniej kombinował i nie oszukiwał (jak w przypadku naszego komina) to miałby szansą na sukces. A tak?
Dzisiaj mój mąż powiedział, że gdyby nie Forum to pewnie już byśmy go nie ujrzeli...
I myślę, że ma rację.
Jeśli chce działać dalej w tej branży to za drogo by go kosztowało budowanie reputacji w nowym środowisku lub zdobywanie klientów na wolnym rynku.
A tak na Forum jest pewnie kilka osób, u których nie miał wpadek.

lidszu
09-08-2011, 13:32
Wiesz, jak ktoś się nie zna na budowlance, to powinien brać ekipy, które mają o tym pojęcie. Sam jest sobie winien, że bierze ludzi bez doświadczenia i potem przez to cierpi - czyt. wyskakuje z własnej kasy, aby naprawić wtopy :lol2:

A co do zadowolonych ludzi, to znam tylko 2 forumowiczów, którzy nie mieli do niego żadnego "ale" , u reszty zawsze wychodziły jakieś problemy. Najwyraźniej niczego się nie nauczył na wcześniejszych wpadkach.

A jak panom idzie odkopywanie ław ? :rolleyes:

Balbina200
09-08-2011, 14:43
Zaraz jadę sprawdzić jak im idzie...
Napisałam do Pana A. z zapytaniem czy stopniuje chłopakom napięcie i na razie nie chce ich przerazić zakresem prac;), a on mi na to, że nic nie wie o skuciu chudziaka :eek: (nota bene krzywego jak cholera - 8-10 cm różnicy w pomieszczeniu:mad:) i nie zamierza tego zrobić :jawdrop:
No to się zapowietrzylam.
Wykonałam szybki telefon do kierbuda (który stwierdził, że jest chyba nienormalny, żeby tego nie zrobić) i poprosiłam o przygotowanie oświadczenia dla sądu.
No to jednak zacznie się jazda:bash::bash::bash:

anula05
09-08-2011, 14:50
Balbina, nerwy w konserwy:) Krzywy chudziak to nie powód ciągania po sądach. U mnie też było ok. 8 cm różnicy, wyrównasz to, np. styropianem, wylewką. Nie wpadaj w panikę, ochłoń, jeszcze dużo przed Tobą. Ja też chciałam ganiać po sądach, ale z perspektywy czasu pewne sprawy tracą na znaczeniu.
Trzymam kciuki.

Balbina200
09-08-2011, 15:23
Anula, krzywy chudziak to "pikuś", tym to nawet bym sobie głowy nie zawracała:no:
Chudziak to warstwa przeciekająca w mojej piwnicy, który trzeba skuć, żeby zrobić nową, poprawną izolację (mam już nawet magika, który chce zrobić nową izolację pionową i poziomą i dać za to gwarancję), tylko trzeba mu właśnie teren przygotować (bo za przygotowanie, izolację i styro z zasypaniem liczy sobie jakieś absurdalne pieniądze - 30 tys., a za same położenie izolacji na przygotowany teren tylko jakieś 3-5 tys.).
No i właśnie Pan A. się nie poczuwa do naprawy...
No a bez izolacji się nie da...

Ty masz, a właściwie miałaś :) problem z wodą od góry, a ja mam to samo, tylko z boków i dołu:mad:

Balbina200
09-08-2011, 15:30
Dla przypomnienia - o tym mówię:

https://lh3.googleusercontent.com/-cKChNB9UGMA/ThThMJWK1JI/AAAAAAAADf0/v5cBvYEICBU/s512/IMG_4759.JPG

To nasza kotłownia.
Pod wodą to nawet nierówności nie widać;)

Spirea
09-08-2011, 15:44
czy ja dobrze rozumiem, że tak wygląda Twoja piwnica, bo facet źle wykonał robotę i teraz twierdzi, że nie będzie tego naprawiać?
To jakaś pomyłka.
Trzymam kciuki za pomyślne zakończenie. I nie daj się.

lidszu
09-08-2011, 16:35
Normalnie załamka z tą wodą w piwnicy :mad:
Niech pan A. się poczuje do naprawy, bo coś czuję, że jeśli nie, to zostanie nieźle obsmarowany na forum i naciągnięty na koszty wynajęcia innej ekipy

Balbina200
09-08-2011, 17:01
czy ja dobrze rozumiem, że tak wygląda Twoja piwnica, bo facet źle wykonał robotę i teraz twierdzi, że nie będzie tego naprawiać?
To jakaś pomyłka.
Trzymam kciuki za pomyślne zakończenie. I nie daj się.

Tak, dokładnie wygląda nasza piwnica.
Przecieka napewno ściana (trzema otworami podczas deszczu "strzela" woda) i na podłodze na połączeniu gdzie były dwie ściany (jedna została usunięta, więc zostało połączenie dwóch części podłóg) podchodzi woda. Tak samo w miejscu gdzie rury wchodzą do domu - jest mokra podłoga.
Pan A. poczuwa się do naprawy ścian (po ponad miesiącu dopraszania się o odkopanie właśnie przysłał trzech chłopaków), ale nie poczuwa się do poprawienia izolacji podłogi - stwierdził, że to wody gruntowe (robione badania geologiczne wykazały, że górne lustro wód gruntowych jest jakieś 1,7 m poniżej ław i na podstawie tych badań przed budową stwierdził, że nie trzeba robić drenażu:stirthepot:).
Wg mnie i kierbuda to nieszczelna izolacja i przechodzą wody deszczowe. By the way - magik od izolacji, który był na ocenie zakresu prac obejrzał ocieplenie i ... stwierdził, że nie mamy w ogóle izolacji pionowej:mad:, bo posmarowanie dysperitem to nie izolacja:-x
Zaproponował zastosowanie dwóch warstw bitumu i połączenie izolacji pionowej z poziomą.
I daje gwarancję, że nie będzie przeciekać.
A Pan Mariusz chce tylko zrobić izolację pionową. Dzisiaj powiedział kierbudowi, że jak dam styropian na podłogę i zaleję 10 cm betonu to nie będzie problemu z przeciekaniem!
Po prostu brak mi słów.

lidszu
09-08-2011, 19:35
A Pan Mariusz chce tylko zrobić izolację pionową. Dzisiaj powiedział kierbudowi, że jak dam styropian na podłogę i zaleję 10 cm betonu to nie będzie problemu z przeciekaniem!
Po prostu brak mi słów.
:rotfl: :rotfl:

Sorry, ale nie mogłam się powstrzymać. Szkoda, że nie dodał, że powinnaś sobie zafundować izolację, którą się daje w basenach, aby nie przeciekały i to po całości - podłoga + ściany

anula05
09-08-2011, 19:36
A to trochę zmienia postać rzeczy ;)
Współczuję i trzymam kciuki
Myślę, że gdybym miała piwnicę, spotkałoby mnie coś podobnego

Madeleine
09-08-2011, 20:15
Jakiś obłęd. Ludzie budują sobie piwnice i przy wysokich wodach gruntowych i nie cieknie nic do środka. I statki pływają i jakoś nie toną.

Balbina200
09-08-2011, 22:02
A to trochę zmienia postać rzeczy ;)
Współczuję i trzymam kciuki
Myślę, że gdybym miała piwnicę, spotkałoby mnie coś podobnego

Anula! Uwielbiam Twoje teksty! Skąd u Ciebie taki czarny humor:rolleyes:?
A co do izolacji poziomej to wgryzam się w temat i, cholera, nie jest to tak proste jak pionowa:-(
Właśnie rozmawiałam ze Szwagrem budowlańcem, który się jeszcze konsultował w tej sprawie i wyszło, że żeby zrobić należycie taką izolacje to są dwa sposoby:
- jeden to odkopanie budynku dookoła i podkładanie czegoś pod niego, aby utrzymać konstrukcję - co przy naszym budynku (3 kondygnacje plus poddasze do tego w dwóch bryłach) - jest co najmniej nie wskazane, aby nie powiedzieć niemożliwe, aby dom przetrwał bez poważniejszego uszczerbku
- drugi to jakieś wwiercanie się w ławy i ściany - nie do końca rozumiem o co chodzi i nie chcę czegoś pokręcić.
W każdym razie sprawa nie lekka do zrobienia:-x
Jutro ma jeszcze Szwagier z kumplem z Sopro, aby do nas podjechał i zweryfikował magika od izolacji i wyjaśnił mi na żywym przykładzie co i jak.

Teraz już jestem mądra i wiem przynajmniej jak powinna być wykonana taka piwnica: ściany wylane z betonu plus zbrojenia (te i tu mamy) i 30 cm betonu jako chudziak. I nie ma prawa przeciekać. To info o magika od izolacji. I podobno to rozwiązanie wcale nie jest droższe, a nawet może być tańsze (bo znacznie szybsze), jeśli wykonawca ma rozkładane szalunki:yes:. Tak się robi inwestycje komercyjne. To tak dla informacji np. dla Bambi, bo pytała jak dobrze zabezpieczyć dół domu.

monsanbia
09-08-2011, 22:15
Przerażająca ta woda :( Mąż powiedział, że on by się poddał :roll:
Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby udało Wam się*z tym uporać.
I żeby jednak obyło się bez sądu, bo to zawsze bagno jest (z tego co widzę, pan A jest dość słaby i szybko się stracha ;) będzie robił :yes:)

lidszu
09-08-2011, 22:25
- drugi to jakieś wwiercanie się w ławy i ściany - nie do końca rozumiem o co chodzi i nie chcę czegoś pokręcić.
to wwiercanie polega na tym, że co kilkadziesiąt cm (nie pamiętam co ile, ale dość gęsto) nawierca się dziury na poziomie izolacji poziomej i ciśnieniowo wpompowuje się izolację w te otwory. Kiedyś Nitubaga rozgryzała ten temat, ale wtedy jakiś specjalista podliczył ją na ok. 50 tyś za takie cudo, a dom po obwodzie ma na pewno mniejszy niż twój. Chyba to o to chodzi :rolleyes:

Balbina200
09-08-2011, 22:50
to wwiercanie polega na tym, że co kilkadziesiąt cm (nie pamiętam co ile, ale dość gęsto) nawierca się dziury na poziomie izolacji poziomej i ciśnieniowo wpompowuje się izolację w te otwory. Chyba to o to chodzi :rolleyes:

No to pewnie to...
Mosambia - ja się nie poddam:no:. To w końcu nasz dom i nasze magiczne, wyszukane miejsce:yes:. Rok czasu go szukaliśmy:D. Mamy do niego bardzo emocjonalny stosunek:-) Za dużo nas kosztowało kasy, czasu, zaangażowania i załatwiania (oprócz normalnych jeszcze "specjalne" pozwolenia od konserwatora:rolleyes: - cały nasz teren jest objęty ochroną konserwatorską). Nie ma możliwości, aby izolacja nie była zrobiona jak należy:no:

markoto
10-08-2011, 06:59
Witam :)

Wpadlam pierwszy raz do twojego watku. Wnetrza zapowiadaja sie super.
Wspolczuje problemow z przeciekaniem. Kiedy mialas robione odwierty? tzn w okresie suchym czy mokrym? bo poziom wod gruntowych moze byc zmienny. Na pewno u ciebie trzeba polaczyc izolacje pionowa scian fundamentowych, izolacje pozioma fundamentow z izolacja pozioma ktora bedzie na chudziaku. To zeby zapobiec ewentualnemu podciaganiu wody.Pogadaj z Efilo ona miala takie maty robione a wymiar i zgrzewane z izolacja pozioma fundamentow. Do tego na pewno mocniejsza izolacja pionowa. Ja bym zrobila drenaz opaskowy , tylko robiony po kawalku bo cakowite odsloniecie scian fundamentowych nie wchodzi w gre. Faktycznie jest mozliwosc iniekcji wprowadzajacych material izolujacy ale nie jest to tania sprawa.
tu masz jak to dziala
http://www.osuszanie.info/pl/index.php?strona=menu06 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.osuszanie.info %2Fpl%2Findex.php%3Fstrona%3Dmenu06)
http://www.cetco.pl/index.php?k_d=356&

A i zaciekawilo mnie ciasto migdałowe z kremem waniliowym i migdałową posypką :D moge prosic o przepis bo brzmi pysznie :)

BetaGreta
10-08-2011, 08:12
Balbina, wysyłałaś do mnie PW, ale miałam zapchaną skrzynkę. Już opróżniłam :)

monsanbia
10-08-2011, 18:47
Będzie przemowa :yes: :
Balbina, dziękuję bardzo za wizytę! No i za winko! ;)
Było nam naprawdę miło Ciebie poznać. Jesteś fajną i przebojową babką, no i zaimponowałaś mi (mężowi również) swoim stosunkiem do ... macierzyństwa.
Nie piekły Cię potem policzki? :D
Mam nadzieję na rychłą rewizytę :popcorn: Trzymam kciuki za walkę z wodą
Buźka

no i fryzura - czadowa :stereo: od dziś jesteś u nas w domu nazywana jamajką :lol:

markoto
10-08-2011, 19:04
az jestem ciekawa fryzury :D

anula05
10-08-2011, 19:22
A mi się nie udało dziś spotkać Balbiny vel Jamajki, ale liczę na spotkanie wkrótce.
Zaintrygowałaś mnie tym wątkiem macierzyńskim ?

monsanbia
10-08-2011, 19:48
Zaintrygowałaś mnie tym wątkiem macierzyńskim ?

Yhy, Balbina ma duuuuże i szlachetne serce :yes:

anula05
10-08-2011, 20:08
A to już mi coś mówi:) Moze spotkamy sie we trzy u mnie.

Balbina200
10-08-2011, 21:12
Monia! To mi było super miło (masz cudowną córeczkę i fajnego męża:) i dziękuję za możliwość obejrzenia Twojego domu:yes:
Podłoga świetna! Robię na milion procent!

Dopiero dotarłam do domu...
Policzki mnie nie piekły, bo miałam inne emocje... Wyjeżdżając z parkingu Caparola na Baletowej miałam małą stłuczkę... I to niestety z mojej winy:( Pierwsza od dziesięciu lat :o.
Na szczęście nikomu nic się nie stało poza obstukanymi samochodami.

W życiu musi być równowaga - nie może być za dużo dobrego;)

Beta - pisałam do Ciebie podziękowanie za namiary:).
Monia - to takie moje marzenia:rolleyes: Ale wszystko powoli:)
Markoto - dzięki za rady ws izolacji! A fryzura to taka wakacyjna - 160 warkoczyków:cool:
Anula - z przyjemnością zobaczę Twój czaderski dom:D

monsanbia
10-08-2011, 22:14
ooooo rzesz! serio? :( straszna szkoda (ale nic poważnego? policja była? duże straty w błotnikach?)
czyli nie dotarłaś na Bartycką?

Byłaś w "moim" Caparolu??? Dobra jesteś. Ja jeżdżę codziennie i jakoś nie skorzystałam z okazji ;)

Aniu, w takim razie, jak się umówicie z Balbiną, to dajcie znać (przyłączę się*w miarę możliwości)
U Ciebie już*tyle do obejrzenia ...

Balbina200
10-08-2011, 22:26
Policja była:-(
Kosztowało mnie to 5 stówek (plus blacharz) - nie dało się nic wynegocjować:(
Twardy był w negocjacjach jak Hubert z Sain;)

A Caparol jest na rogu Puławskiej i Baletowej - Sawo-Met (jutro będę miała ofertę) - zobaczę czy warto było zajeżdżać:eek:
Na Bartyckiej będę jutro:-)
Muszę kupić klamkę lub pochwyt do drzwi wejściowych bo producenckie się nie nadają, a mogę donieść własne:)
Ale zdążyłam jeszcze zaliczyć Opex na Domaniewskiej.

monsanbia
10-08-2011, 22:34
Ooo kurczę ... no to ładnie będziemy się Tobie kojarzyć :(
Szkoda :(
Ale dobrze, że nic Ci się nie stało (bo różnie być mogło) Marne pocieszenie, ale zawsze

Trzymam kciuki za ofertę która zarobi na mandat, blacharza i lody :)

Byłaś w OPEXie - good job ;)

Zapomniałam pokazać Ci tych odpływów

martahp
10-08-2011, 22:45
Witaj Balbina! Przeczytałam twój dziennik i jestem pod wrażeniem, jak kolejna kobieta zmaga się z przeciwnościami i buduje własny dom. Trzymam kciuki, żeby wreszcie udało sie pozbyc wody z domu!!! I żebyscie mogli jak najszybciej w nim zamieszkać. Nie miałam zamiaru sie ujawniać, bo nie buduję domu i obecne tematy, które przerabiasz są mi obce. Ale muszę, bo...uwielbiam ludzi, którzy tak kochają dzieci. Twoja troska o nie bije z co drugiego postu. BAAAAARDZO mnie to urzekło. Pozdrawiam serdecznie:):)

markoto
11-08-2011, 06:53
a tak niesmialo przypomne sie z prosba o przepis :)

hubertsain
11-08-2011, 07:41
Policja była:-(
Kosztowało mnie to 5 stówek (plus blacharz) - nie dało się nic wynegocjować:(
Twardy był w negocjacjach jak Hubert z Sain;)

A Caparol jest na rogu Puławskiej i Baletowej - Sawo-Met (jutro będę miała ofertę) - zobaczę czy warto było zajeżdżać:eek:
Na Bartyckiej będę jutro:-)
Muszę kupić klamkę lub pochwyt do drzwi wejściowych bo producenckie się nie nadają, a mogę donieść własne:)
Ale zdążyłam jeszcze zaliczyć Opex na Domaniewskiej.

Proszę już nie przesadzać, że jestem "twardy w negocjacjach" :-P
Jeżeli będziesz potrzebowała z Sawo-Met to daj znać jaką dali Ci cenę, biorę od nich sporo i jako wykonawca pewnie uzyskam dla Ciebie lepszą cenę ;)

Balbina200
11-08-2011, 08:33
Monsambia! Dzięki za te info o przepływach w odpływach:-) Cenna uwaga, nie zwróciłabym na to uwagi:cool:

Martahp - myślę, że to zakręcenie u mnie na punkcie dzieci to efekt późnego macierzyństwa:), a budowa domu (mimo wszystkich przeciwności, które udaje się w końcu przezwyciężyć;)) okazuje się wspaniałą przygodą! To dokładnie tak jak z dziećmi - trudno wyjaśnić cóż w nich takiego niezwykłego, dopóki się samemu tego nie przeżyje:stereo:

Markoto - przepis obiecuję wieczorem, teraz lecę na Bartycką


Proszę już nie przesadzać, że jestem "twardy w negocjacjach" :-P
Jeżeli będziesz potrzebowała z Sawo-Met to daj znać jaką dali Ci cenę, biorę od nich sporo i jako wykonawca pewnie uzyskam dla Ciebie lepszą cenę ;)

Panie Hubercie, mam już ofertę z tej polecanej mi hurtowni. Myślę, że jest ok. Czekam jeszcze na wycenę styropianu. Prześlę Panu mailem. Ale oczywiście, jeśli u Pana będą lepsze - biorę od Pana:-)
A w kwestii negocjacji to, jak dotąd - czyli do częściowej wykończeniówki, nie spotkałam jeszcze nikogo tak nieustępliwego, ale i kompetentnego:-D. Super obsługa klienta!
Do Sawo-met zajechałam, bo miałam nadzieję na jakieś próbki tynków w większym (niż próbnik) formacie do wypożyczenia, aby przyłożyć do budynku i zobaczyć który kolor będzie nam najbardziej odpowiadał. Niestety nie mieli:-( A jak już byłam to nie mogłam przegapić okazji, żeby nie poprosić o ofertę;) Staram się nie mieć "pustych przebiegów";)

martahp
11-08-2011, 15:28
''Martahp - myślę, że to zakręcenie u mnie na punkcie dzieci to efekt późnego macierzyństwa (...) To dokładnie tak jak z dziećmi - trudno wyjaśnić cóż w nich takiego niezwykłego, dopóki się samemu tego nie przeżyje:stereo:''



Podpisuję się pod tym obiema rękoma :):):)

hubertsain
11-08-2011, 16:01
Panie Hubercie, mam już ofertę z tej polecanej mi hurtowni. Myślę, że jest ok. Czekam jeszcze na wycenę styropianu. Prześlę Panu mailem. Ale oczywiście, jeśli u Pana będą lepsze - biorę od Pana:-)
A w kwestii negocjacji to, jak dotąd - czyli do częściowej wykończeniówki, nie spotkałam jeszcze nikogo tak nieustępliwego, ale i kompetentnego:-D. Super obsługa klienta!
Do Sawo-met zajechałam, bo miałam nadzieję na jakieś próbki tynków w większym (niż próbnik) formacie do wypożyczenia, aby przyłożyć do budynku i zobaczyć który kolor będzie nam najbardziej odpowiadał. Niestety nie mieli:-( A jak już byłam to nie mogłam przegapić okazji, żeby nie poprosić o ofertę;) Staram się nie mieć "pustych przebiegów";)

OK, proszę o podesłanie mi cen na maila, a zobaczę co uda mi się wynegocjować :-)

Balbina200
11-08-2011, 23:20
[B]''Podpisuję się pod tym obiema rękoma :):):)

Prawda:-)?

Hubertsain: już wysyłam!

Markoto - proszę o wybaczenie! W weekend wywiozłam dzieci na wieś i robiłam tam party urodzinowe i zostawiłam moje przepisy:-(
Właśnie ich szukałam i nie znalazłam:offtopic: Przywiozę, jak tam pojadę... Może być?

markoto
12-08-2011, 06:29
Jasne :)

Balbina200
12-08-2011, 08:36
Fajnie!
Wyjeżdżam na poszukiwanie płytek na podłogę: szarych, surowych, podobnych do betonu, w rozsądnej cenie.

Spirea
12-08-2011, 08:39
Polecam Zoom Szary Villeroy&Boch

Balbina200
14-08-2011, 11:19
Spirea! Dzięki. Posłuchałam i pojechałam go obejrzeć.
Antracytowy - rewelacyjny:-), tylko dla mnie stanowczo za ciemny:(
A jasnoszary sprawia wrażenie brudnego...
Ale przejrzałam przy okazji inne i jestem na finishu!
Wybieram między X-Plane V&B:

http://www.towertiles.co.uk/image/cache/data/2392ZM600-500x500.gif

a Microcementem Grey z Agavisa:

http://www.apavisa.com/wp-content/themes/Screen1.3/productosImg/EVOLUTION%20GREY%20NATURAL%20760.jpg

Pierwszy jest grzeczniejszy, leciuteńko się mieni (pod światło), łatwo dostępny i w jakiejś normalnej cenie.
Drugi to moja miłość:rolleyes:: surowy, wygląda jak beton, aż dreszcze mam jak na niego patrzę:cool:, dłużej się czeka i cenę ma nieprzyzwoitą: jedynie 576 zł za metr (60x120). Ok. to cena do negocjacji:-) W necie w jednym sklepie znalazłam za 209 (tylko nie wiem czy ten wymiar - już do nich napisałam). Potrzebuję go na kuchnię, jadalnię, wiatrołap, i korytarz - garderoba (garaż-wiatrołap) - jakieś 65 m. Oprócz tych płytek na parterze będą tylko deski - orzech amerykański w salonie (40 m) i na części szafek w kuchni i na stole w jadalni. Otwarta przestrzeń. Ale główny problem to decyzja czy na tak sporej powierzchni nie będzie jednak wiało chłodem od takiej ilości betonu?

Tym bardziej, że jeśli decyzja na te płytki byłaby na tak, to planowałam dla jednolitości zrobić ścianę pod tv z płyt betonowych.
Dla mnie cool:-D. Ale czy moja druga połowa lubiąca ciepłe, domowe klimaty będzie się dobrze czuła w takim wnętrzu?
Niestety trudno z nim rozmawiać na ten temat, bo primo - jest wyjechany i wróci dopiero wtedy, gdy płytki muszą już być zamówione, secundo - nie ma wyobraźni przestrzennej i nie potrafi sobie wyobrazić efektu końcowego, więc nawet mi na rękę, że muszę sama o wszystkim decydować:)

monsanbia
14-08-2011, 11:32
Mój też od lat wszystkim opowiadał jak to nie ma wyobraźni, nie zna się, nie lubi nawet, a jak przyszło co do czego, niby dalej opowiada, że żona załatwia wykończeniówkę, ale i tak musi się*do wszystkiego przyczepić. A ja głupia jeszcze się nie nauczyłam, żeby go nie pytać*o zdanie :bash:

Balbina, a wiesz, że mnie najbardziej się*podobał pomysł na Twoje wnętrze, to takie kolorowe - sfisiowane z białymi akcentami. To mi tak do Ciebie przypasowało (po tym jak Cię poznałam osobiście). Mąż*też*stwierdził, że te wizualki zdecydowanie najfajniejsze :p

Balbina200
14-08-2011, 12:19
No właśnie też mi się podobają kolory:-) I skrajny minimalizm:-) A przy tym luz. Takie hipisowskie klimaty:-D Więc będę kombinować z połączeniem tego wszystkiego. I wymyśliłam, że jeśli baza będzie prosta i oszczędna w formie to można, a jak dla mnie to nawet trzeba:) dodać trochę koloru w dodatkach (zasłony, poduchy, obrazki, dywan, koce, narzuty).
No i właśnie czy ten surowy beton na podłodze nie będzie za ostry...

monsanbia
14-08-2011, 12:24
Dobrze myślicie Jamajko :yes:

edit: a, bo Ty pytanie zadałaś ;)
Ja myślę, że może być super. Jeśli dodasz do niego elementy tamtego wnętrza, może wyjść super połączenie. Tylko żeby nie przegiąć i obciachu nie zrobić

BetaGreta
14-08-2011, 13:49
Te betonowe booooossssssssssskie :)

Balbina200
14-08-2011, 20:29
Te betonowe booooossssssssssskie :)

Prawda:)
Biorąc przykład z Twoich złych doświadczeń nie odważyłabym się już położyć surowego betonu na podłogę.
Ale na ścianę że i owszem:D
Piszę zaraz do Constructors ze zleceniem na ścianę/y:-)

Pomierzyłam dzisiaj dokładnie wszystkie łazienki i mam parę dylematów.
Najpierw wannowe.

1. Łazienka małżeńska - ściana ma długość 3,28 m (właśnie ma być w betonie:-D)
I na tej długości chciałabym zmieścić wannę wolnostojącą :) (to jedyna moja fanaberia budowlana:rolleyes: - 180 cm długości), wc i bidet.
No i zrobiłam "wizualiazację" na żywo.
Proporcja bidetu i wc są trochę "rozszerzone" ze względu na parametry dostępnego materiału;), ale odległości raczej trzymają.
No i wydaje mi, że trochę za ciasno jest:-(
Ile powinno być miejsca na wc i bidet, aby było wygodnie?

https://lh3.googleusercontent.com/-xx1s-CoJkJ8/TkgTZCy-U8I/AAAAAAAADik/rADKW2e0c00/s640/IMG_5314.JPG

Nie?
Chyba, że jak Sheenaz, zrobię bidettę.
Wtedy by to wyglądało tak:

https://lh4.googleusercontent.com/-QmJ-nZVnlUA/TkgTYaZOgDI/AAAAAAAADik/c-5UngdnwDI/s640/IMG_5315.JPG

Tylko nie wiem czy wygodna jest ta bidetta...

A poza tym im bliżej zakupu takiej wanny tym bardziej zastanawiam się nad praktycznością - będzie używana rzadko, bo oboje preferujemy prysznic, ale jak już będzie to w celach relaksacyjnych, terapeutycznych, odprężających - więc musi być super wygodna i muszę mieć gdzie postawić świeczki, wino i takie tam - czyli będą potrzebne jakieś półeczki, a takie przy tej wannie w ogóle się nie komponują. Więc może duża i wygodna wanna narożna?

2. Łazienka chłopców
Ściana na wannę i prysznic ma 2,6 m.
Myślę, że lepiej dać szerszy prysznic - 90 cm (bo częściej będą z niego korzystać) i wannę 160 i ściankę pomiędzy nimi lub wannę 170 i szkło pomiędzy (ale to podobno jest niepraktyczne, bo brud wchodzi pomiędzy (tak mówią sprzedawcy w sklepie). Ma ktoś jakiś pomysł na połączenie wanny z prysznicem?
Albo wanna narożna i wtedy krawędź wanny będzie krótsza i wtedy to szkło oddzielające od prysznica...

Monia - podeślij mi, proszę, kontakt do tej hurtowni, gdzie Ty kupowałaś płytki.