PDA

Zobacz pełną wersję : Moje foliowanie - czyli kolejny etap wyka?czania poddasza



_ZBYCH_
24-03-2004, 21:26
Witam Szanownych Forumowiczów,

Właśnie zakończyłem kolejny etap wykańczania poddasza w swoim domku - układanie folii paroizolacyjnej na wełnie.
Wybrałem najlepszą folię Delta Reflex firmy Dorken i cały system klejenia tej firmy (taśmy POLYBAND i FLEXX-BAND i klej w kartuszach DELTA-TIXX). Drogie to jak cholera, ale naprawdę warto. Folia jest trzy razy droższa od zwykłej, ale użycie jej to same zalety. Aby jednak użycie tej folii miało sens, wszystkie połączenia muszą być szczelnie sklejane (zarówno połączenia poszczególnych arkuszy folii, jak i połączenia folii z murem) Zapobiega to nawiewaniu wiatru. Akurat wykonywaliśmy te prace podczas dużych wiatrów, więc miałem okazję poczuć, jak wieje przez każdą nieszczelność folii. Od razu przemawia do wyobraźni :lol: . Teraz już wiem, dlaczego mój bliźniak płacze, że mu zimno na poddaszu. Ekipa położyła mu zwykłą folię (tak tez można), ale w ogóle jej nie sklejali, a przy ścianach ucinali równo ze ścianą zamiast wywinąć na mur.

Oto kilka fotek z wykonanej pracy:

http://www.zbychdom.republika.pl/Foliowanie/3.JPG

Tu widoczne są zakłady na mur, które zostały sklejone klejem DELTA-TIXX. Na to przyjdzie tynk - na pewno będzie szczelne :D .
http://www.zbychdom.republika.pl/Foliowanie/4.JPG

Tu widoczne jest wykończenie przy oknie połaciowym - bardzo ważny element - folia powinna być przyklejona klejem do ramy okna.

http://www.zbychdom.republika.pl/Foliowanie/1.JPG

http://www.zbychdom.republika.pl/Foliowanie/2.JPG

Folię wcale nie tak łatwo się układa. Bardzo pracochłonne jest klejenie i uszczelnianie folii. Nam (dwóm osobom) zajęło to 7 dni, ale wiem, że warto było :D .

Pagin
24-03-2004, 21:34
Witam,
Zbych jestes Wielki. Dzieki za fotograficzne poradniki
PS Widac ze nie masz tynkow na scianach na poddaszu. Czy ocieplenie i folie wewnetrzna zrobiles przed wylewkami i tynkami, tzn ogolnie mowiac przed pracami mokrymi?
Pozdrowienia

pawel.k2
25-03-2004, 10:41
Ekipa położyła mu zwykłą folię (tak tez można), ale w ogóle jej nie sklejali, a przy ścianach ucinali równo ze ścianą zamiast wywinąć na mur.

Folię wcale nie tak łatwo się układa. Bardzo pracochłonne jest klejenie i uszczelnianie folii. Nam (dwóm osobom) zajęło to 7 dni, ale wiem, że warto było :D .[/quote]

No właśnie, dla zastanowienia tym co uważają, że jest to czynność prosta i powinna być bardzo tania :D

Jasiu
25-03-2004, 11:06
WOW ! Robi wrażenie :)

Ale jak każdy medal również foliowanie ma dwie strony. Tak szczelne ułozenie folii wymaga dobrej wentylacji poddasza, co nie jest łatwe. Domyślam się, że taki perfekcjonista jak Ty o tym nie zapomniał ;)

Ja poszedłem w drugą stronę - folię dałem tylko w mokrych pomieszczeniach (jest to zgodne z zaleceniami producentów systemów do wykańczania poddaszy - w pomieszczeniach mokrych folia to konieczność w pozostałych - opcja). I przy ostatniej gwizdawicy (10 na Bałtyku, a u nas niewiele mniej) lekko podwiewało. Ale tylko tam gdzie jeszcze nie wykończyłem. Głównie na styku płyta gk - podłoga, tam gdzie jest jeszcze surowy beton. Mam nadzieje że po położeniu w tych miejscach podłóg (dechy na legarach z wełną) ten problem zniknie :)

chemik
25-03-2004, 12:44
Witam!

Ho! Ho! Z twojego opisu można wywnioskować, że tylko używając materiały
Drogie jak cholera można osiągnąć zamierzony efekt. Ja jako paroizolacji używałem zwykłej żółtej folii paroizolacyjnej, jako taśm klejących zwykłych z hipermarketów, jako klejów zwykłe silikony i jakoś mi nie zimno i nigdzie mi nie wieje. Cały problem według mnie jest w sposobie wykonania a nie w materiałach z najwyższej półki. Nawet użycie

zgodne z zaleceniami producentów systemów do wykańczania poddaszy - w pomieszczeniach mokrych folia to konieczność w pozostałych - opcja). może być wystarczającą metodą izolacji poddasza. To nie kwestia ceny materiałów.

Pozdrawiam!

Bodzio 2003
25-03-2004, 15:36
A nie boisz się, że na żółtej folii skropli Ci się woda i płyty k-g złapie grzybek (nie dziś, alle za jakieś 2 lata) ?? Żółta folia prawie nie przepuszcza pary - stąd ta woda.

Tommco
25-03-2004, 19:04
Bodzio 2003 To przecież ma być folia paroizolacyjna...chyba pomyliło Ci się z membraną paroprzepuszczalną, która powinna być w warstwie pod dachówką/blachą.

Pozdrawiam

_ZBYCH_
25-03-2004, 19:14
Witam,
Zbych jestes Wielki. Dzieki za fotograficzne poradniki
PS Widac ze nie masz tynkow na scianach na poddaszu. Czy ocieplenie i folie wewnetrzna zrobiles przed wylewkami i tynkami, tzn ogolnie mowiac przed pracami mokrymi?
Pozdrowienia

Tak, ocieplenie wykonałem w cieplejsze dni zimy :wink: . Teraz pora na tynki, a po hydraulice na wylewki. Jak to wyschnie wykonam ostatni etap - układanie rusztu, dodatkowej warstwy wełny i płyt GK.

_ZBYCH_
25-03-2004, 19:18
Ekipa położyła mu zwykłą folię (tak tez można), ale w ogóle jej nie sklejali, a przy ścianach ucinali równo ze ścianą zamiast wywinąć na mur.

Folię wcale nie tak łatwo się układa. Bardzo pracochłonne jest klejenie i uszczelnianie folii. Nam (dwóm osobom) zajęło to 7 dni, ale wiem, że warto było :D .

No właśnie, dla zastanowienia tym co uważają, że jest to czynność prosta i powinna być bardzo tania :D

Niech sami spróbują :D .

Wszystko jest proste, dokąd samemu nie trzeba tego wykonać!!!

msobanie
25-03-2004, 19:28
Witam,
Zbychu, zastanawiam sie, czy druga warstwa welny nie powinna tez byc pod folia?
Czyli gruba welna, ruszt, folia i karton-gips?
Mirek

msobanie
25-03-2004, 19:30
Czyli gruba welna, ruszt, cienka welna :-), folia i karton-gips?

_ZBYCH_
25-03-2004, 19:30
WOW ! Robi wrażenie :)

Ale jak każdy medal również foliowanie ma dwie strony. Tak szczelne ułozenie folii wymaga dobrej wentylacji poddasza, co nie jest łatwe. Domyślam się, że taki perfekcjonista jak Ty o tym nie zapomniał ;)

Ja poszedłem w drugą stronę - folię dałem tylko w mokrych pomieszczeniach (jest to zgodne z zaleceniami producentów systemów do wykańczania poddaszy - w pomieszczeniach mokrych folia to konieczność w pozostałych - opcja). I przy ostatniej gwizdawicy (10 na Bałtyku, a u nas niewiele mniej) lekko podwiewało. Ale tylko tam gdzie jeszcze nie wykończyłem. Głównie na styku płyta gk - podłoga, tam gdzie jest jeszcze surowy beton. Mam nadzieje że po położeniu w tych miejscach podłóg (dechy na legarach z wełną) ten problem zniknie :)

Dzięki.

U mnie docelowo będzie wentylacja mechaniczna.

Co do teorii niektórych "producentów systemów do wykańczania poddaszy", to czytałem o tym, ale jakoś nie przekonało mnie to. Moim zdaniem folia nie zabezpiecza tylko przez wilgocią, ale również przed nawiewaniem zimnego powietrza. Brak folii moim zdaniem nie powoduje wentylowania poddasza - może inaczej - zbyt szczelna folia nie powoduje pogorszenia wentylacji :D .

nurni
25-03-2004, 19:32
_ZBYCH_

Czapki z głów. Perfekcjonizm to jest to. :D
Czy nie było może tańszego systemu?
Pytan bo pewnie zbadałeś rynek i możesz coś powiedzieć.
Może natrafiłeś na kompletny system trochę tańszy?

Pozdrawiam.

Pagin
25-03-2004, 19:43
Witam,
Zbych jestes Wielki. Dzieki za fotograficzne poradniki
PS Widac ze nie masz tynkow na scianach na poddaszu. Czy ocieplenie i folie wewnetrzna zrobiles przed wylewkami i tynkami, tzn ogolnie mowiac przed pracami mokrymi?
Pozdrowienia

Tak, ocieplenie wykonałem w cieplejsze dni zimy :wink: . Teraz pora na tynki, a po hydraulice na wylewki. Jak to wyschnie wykonam ostatni etap - układanie rusztu, dodatkowej warstwy wełny i płyt GK.

Witaj Zbych,
Pytanie dotyczy dodatkowej warstwy welny mineralnej nad plyta GK a przed folia paroszczelna ktora wlasnie ulozyles.
1. Jak bedzie odprowadzana wilgoc bytowa z tej dodatkowej warstwy welny skoro za nia jest folia paroszczelna?
2. Czy na dodatkowa warstwe welny takze polozysz folie paroszczelna (jesli tak to jaka)?
Pozdrowienia

Bodzio 2003
25-03-2004, 19:59
Wracając do folii to nie pomyliło mi się. żółta folia nie przepuszcza zupełnie pary, a to bardzo niedobrze. Jest taka folia paroizolacyjna (niestety nazwy nie pamiętam), która przepuszcza niewielką ilość pary ( ok.5 g/ m2 /24h). I taką folię należy stosować jako paroizolację.
To nie ja wymyśliłem, ale natknąłem się na ten temat chyba na tym forum, a później potwierdziło się w rozmowie z pewnym bardzo doświadczonym człowiekiem.
Jeśli da się żółtą, to równie dobrze można dać i czarną. Obie nie przepuszczają pary i wówczas para po przejściu przez płytę gipsową zatrzyma się na folii, skropli i opadnie na płytę. Po pewnym czasie grzybek murowany.
Pozdr.

_ZBYCH_
25-03-2004, 20:00
Witam!

Ho! Ho! Z twojego opisu można wywnioskować, że tylko używając materiały
Drogie jak cholera można osiągnąć zamierzony efekt. Ja jako paroizolacji używałem zwykłej żółtej folii paroizolacyjnej, jako taśm klejących zwykłych z hipermarketów, jako klejów zwykłe silikony i jakoś mi nie zimno i nigdzie mi nie wieje. Cały problem według mnie jest w sposobie wykonania a nie w materiałach z najwyższej półki.

Materiały to jedno, a prawidłowe wykonanie, to drugie!
Oczywiście, można podobny efekt uzyskać stosując takie materiały, jak Ty zastosowałeś, ale...
zwykłe jak to podkreślasz ( :D ) materiały nie są przeznaczone do tego celu i zapewne nie wytrzymają próby czasu :( .

Folia DELTA REFLEX + ich system klejenia kosztowała mnie około 1000 zł więcej niż zwykła folia i szara taśma klejąca. Nie jest to jakiś szokujący wydatek mając na uwadze korzyści jakie daje zastosowanie tej folii.
Wg producenta zalety są następujące: 10% lepsza ochrona cieplna. 50% odbicia ciepła, 100% wiatro- i paroizolacji, 30% mniej promieniowania elektromagnetycznego szkodliwego dla ludzi.
Doszedłem do wniosku, że nie warto oszczędzać na materiałach, które ulegają zakryciu i późniejsza wymiana wiązała by się z dużym remontem w domu.


Nawet użycie

zgodne z zaleceniami producentów systemów do wykańczania poddaszy - w pomieszczeniach mokrych folia to konieczność w pozostałych - opcja). może być wystarczającą metodą izolacji poddasza. To nie kwestia ceny materiałów.

Pozdrawiam!

Pierdu, pierdu...
Ja w to nie wierzę!

P.S. Nie bardzo rozumiem, skąd ten atak...

wg
25-03-2004, 20:04
Wracając do folii to nie pomyliło mi się. żółta folia nie przepuszcza zupełnie pary, a to bardzo niedobrze. Jest taka folia paroizolacyjna (niestety nazwy nie pamiętam), która przepuszcza niewielką ilość pary ( ok.5 g/ m2 /24h). I taką folię należy stosować jako paroizolację.
To nie ja wymyśliłem, ale natknąłem się na ten temat chyba na tym forum, a później potwierdziło się w rozmowie z pewnym bardzo doświadczonym człowiekiem.
Jeśli da się żółtą, to równie dobrze można dać i czarną. Obie nie przepuszczają pary i wówczas para po przejściu przez płytę gipsową zatrzyma się na folii, skropli i opadnie na płytę. Po pewnym czasie grzybek murowany.
Pozdr.
To po co właściwie ta folia?

_ZBYCH_
25-03-2004, 20:05
Witam,
Zbychu, zastanawiam sie, czy druga warstwa welny nie powinna tez byc pod folia?
Czyli gruba welna, ruszt, folia i karton-gips?
Mirek

Niekoniecznie. Jeśli na zewnątrz jest grubsza wełna, a od wewnątrz cieńsza - folia może zostać między nimi. Potwierdza to znany tu specjalista od budownictwa szkieletowego - Pan Wojciech Nitka.

_ZBYCH_
25-03-2004, 20:09
_ZBYCH_

Czapki z głów. Perfekcjonizm to jest to. :D
Czy nie było może tańszego systemu?
Pytan bo pewnie zbadałeś rynek i możesz coś powiedzieć.
Może natrafiłeś na kompletny system trochę tańszy?

Pozdrawiam.

Dzięki :D

Jest polski producent podobnej folii (nazwy nie pamiętam, ale było o tym w wątkach o ocieplaniu poddasza), ale nie wygląda ona tak samo solidnie. Jest za to zdecydowanie tańsza. Nie posiadają również systemu klejenia - trzeba kombinować z innych systemów.

pawel.k2
25-03-2004, 20:11
[quote=msobanie]Witam,

Niekoniecznie. Jeśli na zewnątrz jest grubsza wełna, a od wewnątrz cieńsza - folia może zostać między nimi. Potwierdza to znany tu specjalista od budownictwa szkieletowego - Pan Wojciech Nitka.


Tej cieńszej nie powinno być więcej niż połowa połowy grubszej.

Jasno to napisałem ? :D

_ZBYCH_
25-03-2004, 20:15
Witaj Zbych,
Pytanie dotyczy dodatkowej warstwy welny mineralnej nad plyta GK a przed folia paroszczelna ktora wlasnie ulozyles.
1. Jak bedzie odprowadzana wilgoc bytowa z tej dodatkowej warstwy welny skoro za nia jest folia paroszczelna?
2. Czy na dodatkowa warstwe welny takze polozysz folie paroszczelna (jesli tak to jaka)?
Pozdrowienia

Ta folia, którą już położyłem, jest jedyną. Na dodatkową warstwę ocieplenia nie zakłada się już folii.
O przybliżenie tematu proponuje zapytać specjalistę od budownictwa szkieletowego - Pana Wojciecha Nitkę. Ja jemu ufam :D .

Pagin
25-03-2004, 20:46
Witam,
Panie Wojciechu zostal Pan wywolany do tablicy. Prosze o wypowiedz
Pozdrowienia

Pagin
25-03-2004, 21:06
_ZBYCH_

Czapki z głów. Perfekcjonizm to jest to. :D
Czy nie było może tańszego systemu?
Pytan bo pewnie zbadałeś rynek i możesz coś powiedzieć.
Może natrafiłeś na kompletny system trochę tańszy?

Pozdrawiam.

Dzięki :D

Jest polski producent podobnej folii (nazwy nie pamiętam, ale było o tym w wątkach o ocieplaniu poddasza), ale nie wygląda ona tak samo solidnie. Jest za to zdecydowanie tańsza. Nie posiadają również systemu klejenia - trzeba kombinować z innych systemów.

Czy tym polskim producentem nie jest firma Foliarex: www.foliarex.com.pl A folia to STROTEX AL 90 lub AL 150?
Pozdrowienia

chemik
26-03-2004, 05:55
Witam!

Zbychu!
To nie jest atak na ciebie. Ale twój post nie zawiera nic oprócz zachwalania materiałów które zastosowałeś. To co piszesz to nie są jakieś nowe technologie w ocieplaniu czy innowacje tylko pokazanie " co ja mam". Możemy zrobić ranking w w materiałach które posiadamy i tyle. Myślę, że to forum polega na " Wymianie doświadczeń" a nie pochwale zastosowanych matariałów. A co wilgoci która może się wydzielić pod płytami to odpowiedż jest prosta. Wilgoć z domu usuwana jest przez wentylacje. Ten temat był wielokrotnie poruszany na forum np. w aspekcie ocieplania styropianem. Jeżeli żółta folia jest dopuszczona do budownictwa i stosowana przez lata to dlaczego ma być zła??? Czy ktoś na forum pisał" ja mam żółtą folię i po x latach mam grzyba" ??? Chyba nie. Nie potępiajmy tanich materiałów jeżeli stać mnie na droższe. Ja też mam niektóre b. drogie materiały w wykończeniu domu a jakoś nie korci mnie aby się nimi chwalić.

Pozdrawiam!

Tommco
26-03-2004, 06:57
popieram chemika

Pozdrawiam

Jasiu
26-03-2004, 07:53
Folia paroszczelna ma:
1. Chronić ocieplenie (wełna) przed przedostawaniem się wilgoci bytowej z wnętrza domu i...
2. Chronić wnętrze przed przewiewaniem z zewnętrza.

Co do pkt.1 to jest to IMHO tylko problem pomieszczeń mokrych. Nikt już dzisiaj nie gotuje bielizny ani w inny sposób nie wytwarza dużych ilości pary. A do tego co powstaje normalnie wystarczy normalna wentylacja i wietrzenie (wietrzyć i tak trzeba - dla zdrowia i świeżego powietrza). Wentylacja mechaniczna IMHO zupełnie temat rozwiązuje

Co do pkt.2 to jak pisałem (a że tak właśnie mam to wiem co piszę ;)) bez folii wewnętrznej lekko podwiewa. Nie jest to straszny problem. Czuć to tylko jak się stanie koło takiego miejsca lub zgoła przyłoży rękę. I występuje tylko w miejscach gdzie są szczeliny - u mnie wieje spod płyt GK - tam gdzie nie ma jeszcze podłogi. jak położę podłogę to problem powinien zniknąć.

Chociaż (na co liczę) przewiewanie będzie nadal miało miejsce ale w bardzo ograniczonym rozmiarze. Powiedzmy, że mam dach z mikroroszczelnieniem ;) Takie wspomaganie wentylacji :) Jak na razie wygląda na to że minusy mojego rozwiązania są minimalne. Plusy trudno ocenić bo świeżości powietrza nie da się zmierzyć.

Oczywiście w bardziej mroźnych okolicach (np.: w górach) zrobiłbym regularne foliowanie.

YEYO
26-03-2004, 08:29
Dajcie taką folię "fachowcowi", a zobaczycie jak tysiączek idzie w błoto razem z promieniowaniem UV. Wełnę też sam układałeś ? Ja właśnie kończę spoinowanie płyt G-K całe ocieplenie robiłem z pomocą (nieocenionej) małżonki i myślę, że tradycyjnymi materiałami będzie nie gorzej niż u ciebie :D Może tylko nie tak "błystkotliwie", ale luster pod G-K i tak nie widać.

Pozdr.

chemik
26-03-2004, 08:43
Witam!

We wszystkim zgadzam się z Jasiem zwłaszcza z punktem 1. Jeżeli wilgoć z domu usuwana będzie przez wentylację i wietrzenie to nie znajdzie się pod płytami z g-k. Jak ktoś "kisi" powietrze w domu to wilgoć i grzyby urosną obojętnie jaką będzie i czy będzie miał folię. Ja wprawdzie nie mam wentylacji mechanicznej ale w każdym pomieszczeniu (nawet sypialni) mam kratkę wentylacyjną i nawiew powietrza. I choć to dziwne moim problemem jest za mała wilgotność ( suche powietrze w domu) niż za wilgotno. Nawet w łazience po długiej kąpieli nie mam zaparowanego lustra. Dlatego uważam, że jeżeli b.dobrze działa wentylacja można w suchych pomieszczeniach zrezygnować z folii (którą i tak nie widać :wink: ).

Pozdrawiam!
PS. Ja też robiłem ocieplenie z pomocą kochanej małżonki.

Jasiu
26-03-2004, 12:03
PS. Ja też robiłem ocieplenie z pomocą kochanej małżonki.

Wyzyskiwacze :)

_ZBYCH_
26-03-2004, 21:46
Dzięki :D

Jest polski producent podobnej folii (nazwy nie pamiętam, ale było o tym w wątkach o ocieplaniu poddasza), ale nie wygląda ona tak samo solidnie. Jest za to zdecydowanie tańsza. Nie posiadają również systemu klejenia - trzeba kombinować z innych systemów.

Czy tym polskim producentem nie jest firma Foliarex: www.foliarex.com.pl A folia to STROTEX AL 90 lub AL 150?
Pozdrowienia

Marcin Nocun pisał w wątku ocieplenie poddasza użytkowego (http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=18238&postdays=0&postorder=asc&start=60) o folii ANTIVIL z Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Przemysłu Rafineryjnego w Płocku i to ją miałem na myśli.

_ZBYCH_
26-03-2004, 22:40
Witam!

Zbychu!
To nie jest atak na ciebie. Ale twój post nie zawiera nic oprócz zachwalania materiałów które zastosowałeś. To co piszesz to nie są jakieś nowe technologie w ocieplaniu czy innowacje tylko pokazanie " co ja mam". Możemy zrobić ranking w w materiałach które posiadamy i tyle.


Chyba chemik nie zrozumiałeś moich intencji :-? .
Pokazując zdjęcia z wykonanej pracy chciałem pokazać, jak powinno być (moim zdaniem) wykonane foliowanie poddasza użytkowego (zakłady folii na mur, sklejanie kolejnych arkuszy, dokładne połączenie folii z oknem połaciowym). Nie dla wszystkich jest to takie oczywiste!!!
Ja pokazałem co i jak wykonałem u siebie, a to, że zastosowałem inne niż standardowe materiały nie znaczy, że chciałem się koniecznie pochwalić jakie to mam drogie materiały i jaki jestem bogaty. Wełnę też zastosowałem inną niż standardowa, bo wybrałem taką o lepszych parametrach i właściwościach. Też pokazałem w innym wątku, co i jak wykonałem i jakoś nikt się nie czepiał, że jestem snobem. No cóż, strasznie Cię przepraszam, że stosuję lepsze niż standardowe materiały i ośmielam się to publicznie pokazywać. Nie spodziewaj się jednak, że po takich krytycznych wypowiedziach, jak ta Twoja zaprzestane takich praktyk :evil: .


Myślę, że to forum polega na " Wymianie doświadczeń" a nie pochwale zastosowanych materiałów.


A ja myślę, że na jednym i drugim. Skoro zastosowałem coś, z czego jestem zadowolony, to niby dlaczego mam nie napisać o tym??? To też wymiana doświadczeń.


Nie potępiajmy tanich materiałów jeżeli stać mnie na droższe. Ja też mam niektóre b. drogie materiały w wykończeniu domu a jakoś nie korci mnie aby się nimi chwalić.


Czy ja w swojej wypowiedzi potępiam tanie materiały??? Czy ja pokazuje b. drogie materiały w wykończeniu swojego domu??? Zastanów się, co piszesz.

P.S. Jakoś nie odniosłeś się do mojej wypowiedzi odnośnie zasadności zastosowania folii REFLEX i korzyści z tego płynących.

_ZBYCH_
26-03-2004, 22:45
...
Oczywiście w bardziej mroźnych okolicach (np.: w górach) zrobiłbym regularne foliowanie.

No właśnie, ja nie mieszkam w górach, ale jak zobaczyłem u mojego bliźniaka na poddaszu szron na płytach GK w miejscach profili, to postanowiłem, że ocieplenie wykonam sam (ze śwagrem :wink: ), stosując najlepsze materiały. Stąd ta podlegająca krytyce folia REFLEX czy wełna URSA DF 35.

_ZBYCH_
26-03-2004, 22:52
Dajcie taką folię "fachowcowi", a zobaczycie jak tysiączek idzie w błoto razem z promieniowaniem UV. Wełnę też sam układałeś ? Ja właśnie kończę spoinowanie płyt G-K całe ocieplenie robiłem z pomocą (nieocenionej) małżonki i myślę, że tradycyjnymi materiałami będzie nie gorzej niż u ciebie :D Może tylko nie tak "błystkotliwie", ale luster pod G-K i tak nie widać.

Pozdr.

Tak, wełnę też sam układałem (ze śwagrem, bo żony mi szkoda było :wink: ). Po tej tak tu krytykowanej folii przyjdzie czas na docieplenie (5 cm wełny), ruszt (pewnie najdroższy, jaki znajdę - może jakiś pozłacany :wink: ) i płyty GK (też nie byle jakie :wink: ).

Dajcie już spokój z krytyką lepszych materiałów.

Może sami pokażecie co, jak i czym macie wykonane?

Griszka
26-03-2004, 23:11
Hej,

napisz jak zakończyłeś folię wysokoparoprzepuszczal;ną na ściance kolankowej.

Dzieki

Jasiu
27-03-2004, 07:07
...
Oczywiście w bardziej mroźnych okolicach (np.: w górach) zrobiłbym regularne foliowanie.

No właśnie, ja nie mieszkam w górach, ale jak zobaczyłem u mojego bliźniaka na poddaszu szron na płytach GK w miejscach profili, to postanowiłem, że ocieplenie wykonam sam (ze śwagrem :wink: ), stosując najlepsze materiały. Stąd ta podlegająca krytyce folia REFLEX czy wełna URSA DF 35.

Eeeee... ale to już nie z powodu folii tylko źle położonego ocieplenia. 20-30 cm wełny w dwu warstwach (międzykrokwie i na krokwie między ruszt) z przesunięciem załatwia temat doskonale. Folia to IMHO ochrona ocieplenia przed wilgocią (wiadomo: wilgotna wełna chroni gorzej) i przed przewiewaniem.

Ja się bałem tego drugiego - znajomy ma mieszkanie na poddaszu, które ocieplali mu flachowcy. W wietrzne dni zwiewa mu kartki ze stołów :)

Budując dom cały czas kombinowałem jak rozwiązać różne detale aby uniknąc nadmiaru wilgoci i braku świeżego powietrza. Brak folii na poddaszu (z wyjątkiem łazienki) był świadomym wyborem (bo nie o koszta chodziło - folia droga nie jest). I chyba osiągnąłem swój cel. Ty poszedłeś w drugą stronę - zadbałeś o dobrą (mechaniczną) wentylacje i dobrze zaizolowałeś poddasze. Wszystko zależy od okoliczności, jakości wykonania i "kompletności systemu" - Twoja folia bez wentylacji byłaby błedem, mój brak folii z byle jak położonym ociepleniem byłby katastrofą ;)

_ZBYCH_
28-03-2004, 18:28
Hej,

napisz jak zakończyłeś folię wysokoparoprzepuszczal;ną na ściance kolankowej.

Dzieki

Mam pełne deskowanie i papę. Nie mam folii wysokoparoprzepuszczalnej.

_ZBYCH_
28-03-2004, 18:43
Eeeee... ale to już nie z powodu folii tylko źle położonego ocieplenia. 20-30 cm wełny w dwu warstwach (międzykrokwie i na krokwie między ruszt) z przesunięciem załatwia temat doskonale. Folia to IMHO ochrona ocieplenia przed wilgocią (wiadomo: wilgotna wełna chroni gorzej) i przed przewiewaniem.

Sąsiad ma w jednej warstwie 15 cm najtańszej Ursy. Na to ruszt, folia i płyty GK. Zimny wiatr wieje przez luźno i niedokładnie ułożoną wełnę prosto na ruszt. Stąd ten szron na płytach GK. Masz rację, nie jest to z powodu folii, tylko z powodu złego ocieplenia.
Ja jednak, aby całkowicie wyeliminować taką możliwość, położyłem 15 cm dobrej wełny między krokwie i na to szczelnie klejoną folię. Później dołożę pod ruszt jeszcze 5 cm wełny i położę płyty GK. Nie ma możliwości, aby zimny wiatr mroził mi ruszt :D .



Budując dom cały czas kombinowałem jak rozwiązać różne detale aby uniknąc nadmiaru wilgoci i braku świeżego powietrza. Brak folii na poddaszu (z wyjątkiem łazienki) był świadomym wyborem (bo nie o koszta chodziło - folia droga nie jest). I chyba osiągnąłem swój cel. Ty poszedłeś w drugą stronę - zadbałeś o dobrą (mechaniczną) wentylacje i dobrze zaizolowałeś poddasze. Wszystko zależy od okoliczności, jakości wykonania i "kompletności systemu" - Twoja folia bez wentylacji byłaby błedem, mój brak folii z byle jak położonym ociepleniem byłby katastrofą ;)

Oczywiście, masz rację.

Wojciech Nitka
28-03-2004, 19:57
Folia Delta Reflex jest dobra przy dobrze zaprojektowanej i działającej wentylacji mechanicznej. Ona w minimalnym stopniu lub wcale (brak danych producenta na ten temat) nie przepuszcza pary wodnej. Jednak bardzo dobrze ogranicza ucieczkę ciepła z pomieszczeń.

Opóźniacz pary (paroizolacja) oprócz dozowania przepływu powietrza spełnia także funkcję opóźniacza przepływu ciepła - tj. ogranicza ucieczkę ciepła z pomieszczeń. Stąd wymagana szczelność folii przy wszelkich przejściach przez folię (łączenia folii, kontakty, itp.)

Zatem folia Delta Reflex ogranicza ucieczkę ciepła z pomieszczeń budynku, jednak ... wymaga dobre wentylacji grawitacyjnej lub mechanicznej, która która to wentylacja powodować będzie dobrą wymianę powietrza, ale kosztem ciągłego ogrzewnia nowego powietrza. To może podnosić koszty ogrzewania budynku. Coś za coś.

_ZBYCH_
28-03-2004, 20:28
Wyjściem z sytuacji jest rekuperator :D

Wojciech Nitka
28-03-2004, 20:56
Masz rację.

mieczotronix
28-03-2004, 21:28
Panie Wojciechu (i nie tylko), to jaką folię ja powinienem położyć u siebie?
- nie przewiduję rekuperatora,
- mam wentylację grawitacyjną (na piętrze tylko w dwóch łazienkach) więc pewnie niespecjalnie wydajną
- a poddasze jest nieużytkowe

Wojciech Nitka
28-03-2004, 22:33
Potrzebujesz folii opóźniacza pary (paroizolacji) o paroprzepuszczalnoości w granicach 2-6 g/m2/24g, np. http://szkielet.com.pl/katalog2004/112.php

Pagin
29-03-2004, 07:50
Witam,
Panie Wojciechu - czy przy sposobie ulozenia welny i izolacji pokazanym przez ZBYCHa nie bedzie zamakala (zawilogacala sie) warstwa welny pomiedzy folia a plyta GK? Jezeli tak to co z odprowadzeniem tej wilgoci?
Pozdrowienia

Jasiu
29-03-2004, 08:04
Witam,
Panie Wojciechu - czy przy sposobie ulozenia welny i izolacji pokazanym przez ZBYCHa nie bedzie zamakala (zawilogacala sie) warstwa welny pomiedzy folia a plyta GK? Jezeli tak to co z odprowadzeniem tej wilgoci?
Pozdrowienia

Pytanie nie do mnie ale na tyle proste, że chyba sobie poradze.

Odpowiedź brzmi: dobra membrana wysokoparoprzepuszczalna >12 g/m2 pomiędzy wełnę a poszycie. Nie od rzeczy byłaby też chćby 2cm szczelina wentylacyjna.

Dobrze Panie Wojtku ? ;)

Wojciech Nitka
29-03-2004, 08:21
Dopuszczalny jest układ następujący:
- płyta gipsowo-kartonowa,
- izolacja cieplna grub. "S"
- folia opóźniacza pary,
- izolacja cieplna grubości min. 2 x "S"

Pagin
29-03-2004, 08:54
Dopuszczalny jest układ następujący:
- płyta gipsowo-kartonowa,
- izolacja cieplna grub. "S"
- folia opóźniacza pary,
- izolacja cieplna grubości min. 2 x "S"

Witam,
No tak ale u ZBYCHA nie ma folii opozniacza para, tylko folia metalizowana ALU. Czy w takiej sytuacji podany przez pana schemat jest takze wlasciwy?
Pozdrowienia

Wojciech Nitka
29-03-2004, 10:43
Mogę się do tego ustosunkować o ile będzie znana paroprzepuszczalność folii metalizowanej.

andrzejek
29-03-2004, 14:12
[quote=Jasiu]
Eeeee... ale to już nie z powodu folii tylko źle położonego ocieplenia. 20-30 cm wełny w dwu warstwach (międzykrokwie i na krokwie między ruszt) z przesunięciem załatwia temat doskonale. Folia to IMHO ochrona ocieplenia przed wilgocią (wiadomo: wilgotna wełna chroni gorzej) i przed przewiewaniem.

Sąsiad ma w jednej warstwie 15 cm najtańszej Ursy. Na to ruszt, folia i płyty GK. Zimny wiatr wieje przez luźno i niedokładnie ułożoną wełnę prosto na ruszt. Stąd ten szron na płytach GK. Masz rację, nie jest to z powodu folii, tylko z powodu złego ocieplenia.
Ja jednak, aby całkowicie wyeliminować taką możliwość, położyłem 15 cm dobrej wełny między krokwie i na to szczelnie klejoną folię. Później dołożę pod ruszt jeszcze 5 cm wełny i położę płyty GK. Nie ma możliwości, aby zimny wiatr mroził mi ruszt :D .

Jakos nie doczytalem nic, czy byla zastosowana wiatroizolacja?Jesli jej nie ma, to wtedy bedzie wywiewac cieplo z welny mineralnej na zewnatrz.Rola wiatroizolacji w budownictwie wydaje mi sie niedoceniana.Kazdy , kto choc raz przejedzie sie zimowa porą rowerem czy motorem odczuje na wlasnej skorze role wiatroizolacji w postaci ortalionu na zewnatrz.Natomiast najgrubsza welniana czy polarowa kurtka nic nie da, jesli jej nie pokrywa od zewntrz np. ortalion.W budownictwie nie ma inaczej, welna , ktora nie jest np. pokryta tynkiem powinna byc przykryta membrana chroniacą od wiatru.Pozdrawiam.

Pagin
29-03-2004, 19:59
Mogę się do tego ustosunkować o ile będzie znana paroprzepuszczalność folii metalizowanej.

Witam,
Zalozmy dwa przypadki:
1. Folia ma wlasciwa paraprzepuszczalnosc tzn 2-6g/m2/24h. I tu odpowiedz jest znana
2. Folia ma paraprzepuszczalnosc ponizej 0,5g/m2/24h i tu pytania jak w poprzednim poscie, tzn Czy przy sposobie ulozenia welny i izolacji pokazanym przez ZBYCHa nie bedzie zamakala (zawilogacala sie) warstwa welny pomiedzy folia a plyta GK? Jezeli tak to co z odprowadzeniem tej wilgoci?

Pozdrowienia

KOŚCIELNIK
29-03-2004, 20:59
mam coś co może zainteresować amatorów tańszych rozwiązań.Otóż posiadam dużą ilość foli metalizowanej ,która być może nadawałaby się do poddaszy,ale nie wiem czy ma odpowiednie właściwości.Różni się tym,że nie ma tych włókien które widać na zdjęciu powyżej ,ale na oko jest dość mocna (ręcznie trudno rozerwać,chyba,że gdzięś jest nacięta).Z jednej strony jest srebrna ,a zdrugiej złota i nie jest taka matowa jak ta na zdjęciu.Mógłbym wysłać zainteresowanym do oceny po parę metrów i poczekam na opinię fachowców.Przedemną też ocieplemie poddasza więc może by się nadała.Kto by chciał niech pisze na priva.

Pagin
31-03-2004, 17:57
Mogę się do tego ustosunkować o ile będzie znana paroprzepuszczalność folii metalizowanej.

Witam,
Zalozmy dwa przypadki:
1. Folia ma wlasciwa paraprzepuszczalnosc tzn 2-6g/m2/24h. I tu odpowiedz jest znana
2. Folia ma paraprzepuszczalnosc ponizej 0,5g/m2/24h i tu pytania jak w poprzednim poscie, tzn Czy przy sposobie ulozenia welny i izolacji pokazanym przez ZBYCHa nie bedzie zamakala (zawilogacala sie) warstwa welny pomiedzy folia a plyta GK? Jezeli tak to co z odprowadzeniem tej wilgoci?

Pozdrowienia

Wyciagam pytanie go gory
Pozdrowienia

Uller
05-08-2004, 07:28
Przed chwilką uważnie przeczytałem cały watek i nie znalazłem odpowiedzi na pytanie: Czy zastosowanie jako paroizolacji folii nieprzepuszczalnej nie spowoduje skraplania się wody i gnicia płyt gipsowo kartonowych?
Czy lepszym rozwiązaniem nie jest całkowita rezygnacja z paroizolacji w pomieszczeniach suchych niż dawanie "zwykłego worka"?

P.S. _Zbych_ jak sobie poradziłeś z przykręceniem rusztu do tak szczelnej paroizolacji nie dziurawiąc jej?

puchatek
05-08-2004, 10:52
Uller.
Naprawdę gratuluję dystansu i zdrowego rozsądku widocznego wspaniale w tekście Post Scriptum...

Tadeusz M
05-08-2004, 12:31
Panowie zawilgocenie gipsu przy foli paroszczelnej wynika tylko i wyłącznie ze źle ułożonej izolacji z wełny. Na to nie ma znaczenia czy folia paroizolacyjna przepuszcza 0,5 czy 5. Jeśli wełna jest prawidłowo ułożona to praktycznie po obu stronach gipsu jest taka sama temperatura ( no może 0,5 stopni różnicy) Więc para się nie wykropli. Gips oddaje wilgoć jak w pomieszczeniu jest suszej a wchłania jak wilgotniej. Tak samo drewno czy cegła. Rózna jest tylko prędkość migracji tej wilgoci. W gipsie jest najszybsza. Ja dałem czarną 0,15mm i przez 3 lata nie zaobserwowałem zawilgacania. W jednym rogu zima przemarzł mi sufit ale dlatego że była źle ułożona wełna. Poprwiłem i jest dobrze

Uller
09-08-2004, 15:50
Przeszukiwałem dalej forum w celu odnalezienia odpowiedzi na moje pytanie i w końcu znalazłem cos takiego


Panie Wojtku
Właśnie ocieplam poddasze (2 pokoje użytkowe). "Ekipa" proponuje zwykłą czarną
folię izolacyjną między płyty gipsowe a wełnę. Trochę boję się grzyba o którym
wcześniej Pan pisze, dlatego chciałem się upewnić. Proszę uprzejmie mi
podpowiedzieć, czy powinienem w opisanym przypadku zastosować folię
paroprzepuszczalną, a jeśli tak to proszę również o podanie konkretnego
producenta i "modelu". Z góry dziękuję.

Wojciech Nitka
W żadnym wypadku czarna folia budowlana gdyż nie przepuszcza wilgoci. Efektem
mogą być zaparowane okna i spływająca po nich woda. Opóźniacz pary MUSI mieć
minimalną paroprzepuszczalność.


Zastanawiam się jednak cały czas czy paroizolacja nie jest jakimś szarlataństwem. Zauważmy że przy przykręcaniu rusztu trzeba będzie ją nieco podziurawić. Więc ucierpią na pewno jej precyzyjnie spreparowane właściwości. Głosy innych forumowiczów wskazują na to że przy poprawnie działającej wentylacji paroizolacja nie spełnia żadnej krytycznej funkcji.
A co do Post Scriptum z poprzedniej wypowiedzi to moją intencją na pewno nie był sarkazm .
Naprawdę ciekawi mnie jak _Zbych_ poradzi sobie z problemem zamocowania płyt kartonowo gipsowych. Zauważyłem na innych zdjęciach (w wątku o wylewkach) że _Zbych_ jeszcze ich nie ma. Mam nadzieję że pochwali się w przyszłości swoimi doświadczeniami z zakładania ich.

Tadeusz M
09-08-2004, 17:14
Przeszukiwałem dalej forum w celu odnalezienia odpowiedzi na moje pytanie i w końcu znalazłem cos takiego




Wojciech Nitka
W żadnym wypadku czarna folia budowlana gdyż nie przepuszcza wilgoci. Efektem
mogą być zaparowane okna i spływająca po nich woda. Opóźniacz pary MUSI mieć
minimalną paroprzepuszczalność.

.
Mimo że uważam że Pan Nitka jest ekspertem i napewno się zna lepiej ode mnie to nie zgodzę się co do czarnej foli budowlanej. Czarna folia budowlana 0,15 mm ma pewną minimalną paroprzepuszczalność - nikt nie mówi tu o foli 2mm ( nawet polietylen o grubości kilka mm przepuszcza w minimalnym stopniu wilgoć) + przepuszczalność dziur po gwożdziach. Nawet gdyby miała 0 to i tak nie ma to większego wpływu na zaparowywanie okien. To temperatura na zewnątrz, k-szyb, wilgotność powietrza , wentylacja ma na to decydujący wpływ. Gips stabilizuje wilgotność w pomieszczeniu ale i tak w niewielkim zakresie a wilgoć w ponad 90% jest usuwana przez wentylację. Jeżeli w łazience zablokujemy wentylację to i minimalna paroprzepuszczalność nic nie pomoże.

Uller
13-08-2004, 11:15
Mam pytanie do _ZBYCHa_
Czy po wykonaniu tynków i wylewek zaobserwowałeś na folii paroizolacyjnej skroploną wilgoć?
Jeśli tak to czy spływała ona na ścianki kolankowe?

_ZBYCH_
13-08-2004, 15:08
Mam pytanie do _ZBYCHa_
Czy po wykonaniu tynków i wylewek zaobserwowałeś na folii paroizolacyjnej skroploną wilgoć?
Jeśli tak to czy spływała ona na ścianki kolankowe?
Nie, na folii paroizloacyjnej wilgoć się nie skraplała. Skraplała się tylko na szybach.

Odnośnie Twojego poprzedniego pytania, to wkręcenie śruby trzymającej wspornik od rusztu pod płyty GK niby przedziurawi folię, ale będzie to malutka dziurka, którą zasłoni śrubka i jeszcze dociśnie wspornik. Jest to bez znaczenia dla szczelności folii.

20-08-2006, 22:27
ciekawy wątek

mamamatinka
28-11-2007, 22:13
podnoszę wątek,
ok, wiele już przeczytałam na temat ocieplenia poddasza (im więcej czytam wydaje mi się, że mniej wiem), ale mam pytanie proste do tych co już ocieplili. Jaką wełnę ze średniej półki cenowej polecilibyście. Tyle tego jest, że nie wiem co wybrać, czy ursa zdaje się DF 40 będzie dobra??

KonradJot
28-11-2007, 22:47
Witam Szanownych Forumowiczów,

Właśnie zakończyłem kolejny etap wykańczania poddasza w swoim domku - układanie folii paroizolacyjnej na wełnie.
Wybrałem najlepszą folię Delta Reflex firmy Dorken i cały system klejenia tej firmy (taśmy POLYBAND i FLEXX-BAND i klej w kartuszach DELTA-TIXX). Drogie to jak cholera, ale naprawdę warto. Folia jest trzy razy droższa od zwykłej, ale użycie jej to same zalety. Aby jednak użycie tej folii miało sens, wszystkie połączenia muszą być szczelnie sklejane (zarówno połączenia poszczególnych arkuszy folii, jak i połączenia folii z murem) Zapobiega to nawiewaniu wiatru. Akurat wykonywaliśmy te prace podczas dużych wiatrów, więc miałem okazję poczuć, jak wieje przez każdą nieszczelność folii. Od razu przemawia do wyobraźni :lol: . Teraz już wiem, dlaczego mój bliźniak płacze, że mu zimno na poddaszu. Ekipa położyła mu zwykłą folię (tak tez można), ale w ogóle jej nie sklejali, a przy ścianach ucinali równo ze ścianą zamiast wywinąć na mur.

Oto kilka fotek z wykonanej pracy:

http://www.zbychdom.republika.pl/Foliowanie/3.JPG

Tu widoczne są zakłady na mur, które zostały sklejone klejem DELTA-TIXX. Na to przyjdzie tynk - na pewno będzie szczelne :D .
http://www.zbychdom.republika.pl/Foliowanie/4.JPG

Tu widoczne jest wykończenie przy oknie połaciowym - bardzo ważny element - folia powinna być przyklejona klejem do ramy okna.

http://www.zbychdom.republika.pl/Foliowanie/1.JPG

http://www.zbychdom.republika.pl/Foliowanie/2.JPG

Folię wcale nie tak łatwo się układa. Bardzo pracochłonne jest klejenie i uszczelnianie folii. Nam (dwóm osobom) zajęło to 7 dni, ale wiem, że warto było :D .

witam
Zbychu czy ja mogę prosić o jakieś dokładne zbliżenia połączeń i załamań tego wykonania folii w lukarnach ??
Podaję maila jeśli to nie kłopot
[email protected]
jednocześnie jestem pod wrażeniem wykonywanych prac , dla mnie miodzio.
Pozdrawiam
Konrad :wink:

Foczki
29-12-2008, 01:06
Folia DELTA REFLEX + ich system klejenia kosztowała mnie około 1000 zł więcej niż zwykła folia i szara taśma klejąca. Nie jest to jakiś szokujący wydatek mając na uwadze korzyści jakie daje zastosowanie tej folii.
Wg producenta zalety są następujące: 10% lepsza ochrona cieplna. 50% odbicia ciepła, 100% wiatro- i paroizolacji, 30% mniej promieniowania elektromagnetycznego szkodliwego dla ludzi.
Doszedłem do wniosku, że nie warto oszczędzać na materiałach, które ulegają zakryciu i późniejsza wymiana wiązała by się z dużym remontem w domu.

"A żółta folia ma 200% lepsze i 300% mocniejsze a do tego 100% najfajniejsze."
Zawsze mnie zastanawia czemu w tych wszystkich reklamach "dwa razy lepiej" czy "7 razy dłużej" nie podaje się elementu odniesienia ???

Szczerze to nie sądzę aby ułamki milimetra miały jakieś znaczenie przy ochronie cieplnej w odniesieniu do centymetrów wełny. Domyślam się że ten 10% uzysk cieplny jest wynikiem doskonałości (przecież 100%) szczelności. Zatem stosując tańszy materiał (PE) i w 100% uszczelniając uzyskalibyśmy to samo? Myślę że tak.
Wątek stary ale może ktoś mi odpowie na pytanie w jaki sposób ta folia jest przymocowana do krokwi? Czy to jest na klej czy na zszywki? Bo gdyby na zszywki to znów mamy dziurki...

No i całe to zamieszanie o wentylację... Jak nie folią przewieje to otworami wentylacyjnymi, więc (pomijając ekstremalnie wilgotne pomieszczenia) ostatecznie jaka różnica?

pozdrawiam.

raafi99
29-12-2008, 11:19
podnoszę wątek,
ok, wiele już przeczytałam na temat ocieplenia poddasza (im więcej czytam wydaje mi się, że mniej wiem), ale mam pytanie proste do tych co już ocieplili. Jaką wełnę ze średniej półki cenowej polecilibyście. Tyle tego jest, że nie wiem co wybrać, czy ursa zdaje się DF 40 będzie dobra??

Podnoszę pytanie, planuje dać na ocieplenie poddasza URSA DF 40 15cm + 10 cm, czy może lepiej np. Isover uni mata 15+5 (Isover u mnie jest 2,5-3zł droższa od Ursy) Będę ocieplał sam z pomocą kogoś kto już parę ociepleń robił, ale specjalistą nie jest.

skorpio
29-12-2008, 12:35
U siebie mam:

http://images24.fotosik.pl/309/a7e3eb60777ac1bemed.jpg

i

http://images50.fotosik.pl/44/b7eac93a27b11a8emed.jpg

a na to:

http://images35.fotosik.pl/44/a1fdffc783bda97dmed.jpg

link do producenta:

http://www.eurovent.pl/product/show/id/16

A przed położeniem płyt wyglądało to tak:

http://images48.fotosik.pl/43/e053b8c74cfd20afmed.jpg

Arek-L
29-12-2008, 13:58
A macie może gdzieś opis/schemat jak łączyć (lub nie) stelaż przy belce koszowej?

lazik
29-12-2008, 15:32
podnoszę wątek,
ok, wiele już przeczytałam na temat ocieplenia poddasza (im więcej czytam wydaje mi się, że mniej wiem), ale mam pytanie proste do tych co już ocieplili. Jaką wełnę ze średniej półki cenowej polecilibyście. Tyle tego jest, że nie wiem co wybrać, czy ursa zdaje się DF 40 będzie dobra??

Podnoszę pytanie, planuje dać na ocieplenie poddasza URSA DF 40 15cm + 10 cm, czy może lepiej np. Isover uni mata 15+5 (Isover u mnie jest 2,5-3zł droższa od Ursy) Będę ocieplał sam z pomocą kogoś kto już parę ociepleń robił, ale specjalistą nie jest.
Ocieplałem u siebie sam (znaczy wraz z małżonką) Ursą DF35 (salon w skosie 4+20 i w poprzek 10 a poddasze 10+8 i w poprzek 10). Na to podobnie jak kolega zaczynający wąatek rzuciłem Delta Reflex. Minus tej folii - komórka mi dość słabo łapie zasięg, a wręcz go gubi.

pam
29-12-2008, 21:20
A co by było jak bym założył folię tylko na skosach, a na sufitach nie dawał folii, ale za to dodatkowo ocieplił 15cm wełną strych nad poddaszem użytkowym. Może dzięki temu byłby zdrowszy klimat w sypialniach? Jak się czyta to każdy walczy o to aby ściany były paroprzepuszalne, a tu nagle fundujemy sobie spanie w foliowych workach.

pam
29-12-2008, 21:32
Dlatego pomyślałem o takim sposobie jak wyżej. Para nie przejdzie przez skosy bo jest folia, ale folii juz nie ma pod wełną w sufitach. Przechodzi przez sufit, nie skrapla się bo nad nią jest stryszek (ok 1,6 wys) też ocieplony warstwą wełny pomiędzy krokwiami, dzieki czemu jest tam tam temp. wyższa jak na zewnątrz. Tworzy się coś w rodzaju bufora. A nawet jak by było dużo wilgoci, to przez jakiś czas na tym stryszku może sobie być.

edde
29-12-2008, 21:55
i zamiast kombinować skoncentruj się lepiej na poprawnej wentylacji worka :D

pam
29-12-2008, 22:27
No dobra, porady psychologa już mamy za sobą. A teraz może ktoś się wypowie czy ta wersja jest dobra. A co do wentylacji to nie powinno być problemów.

pam
29-12-2008, 22:45
No dobra, porady psychologa już mamy za sobą. A teraz może ktoś się wypowie czy ta wersja jest dobra. A co do wentylacji to nie powinno być problemów.
czy Twoja wersja? to, Twoja wersja jest do kitu.

No dobra - to w wersji bez łazienki (tą ofoliuję całą)?

Adamol
29-12-2008, 23:24
I tak jest bez sensu...
Bo jeżeli wentylacja jest sprawna, a napisałeś, że jest, to po co jeszcze dodatkowo 'wypuszczać' ciepło przez sufit? Ideałem jest maksymalnie szczelny budynek i sterowalna wentylacja. W jaki sposób można sterować de facto dziurą w suficie?
Pozdrawiam

raafi99
30-12-2008, 07:14
podnoszę wątek, (...) Jaką wełnę ze średniej półki cenowej polecilibyście
ja użyłem wełny szklanej z allegro 0,039 bo była bardzo tania, ok 100zł/m3 na to dałem zwykła żółta folie po 80zł/100m2 wełna ta bardzo słabo pyli i ładnie się rozpręża i docina, mogę ją polecić do samodzielnego układania

myślałem przez chwilę nad renomowana wełną 0,035 ale wysoka cena nie rekompensuje się jak dla mnie jakością, absolutnie nie mogę za to polecić taniej wełny z castoramy, tej po 95zł/m3 0,045 pyli jak cholera, drze się na kawałki, a po rozłożeniu nie rozpręża się do podanej przez producenta grubości, naciąłem się na jedną taką rolkę i przestrzegam wszystkich zanim ją kupią

A możesz napisać co to była za wełna ta allegro, jakiej firmy, ew. numer aukcji.

pierwek
30-12-2008, 07:46
"wełna z Castoramy" też miała pewnie jakiegoś producenta...(ciekawe co to było naprawdę) co do rozprężania... wełnę podobno trzeba przed ułożeniem "strzepnąć"

ja miałem unimatę (jakąś zwykłą - Isover chyba) w rolkach i po rozpakowaniu też nie rozprężała się do 180mm - sama rozprężała siędo około 14-15cm dopiero jak się ją strzepnęło (jak kołdrę - lekko) robiło się 18cm

pam
30-12-2008, 13:29
Będę miał taniej uni matę, to nie będę ryzykował.

Sloneczko
01-02-2010, 23:20
Zaklepuję sobie ten wątek :)

mjakob
02-02-2010, 06:58
Czy jeśli ściankę kolankową ocieplę od wewnątrz dodatkowo wełną, to folię położyć od skosu i dalej na tę ściankę kolankową i zamocować u dołu do wylewki?