PDA

Zobacz pełną wersję : Dom wiejski, pęknięcia-zdjęcia. Czy warto kupować, pilne!



skierszyn
09-05-2011, 02:09
Witam. Moja mama kupuje dom na wsi. Jest zauroczona a ja trochę wystraszony tym co kupuje. Właściciel zapewnia że stan budynku jest idealny i będzie jeszcze latami stał.
Wszystkie zdjęcia pod tym linkiem:
http://img864.imageshack.us/g/74909216.jpg/

Mnie martwią 3 rzeczy:
-Pęknięcia. Wg sprzedającego pęka tynk, ja uważam że to nie tynk, tylko ściany pękają.
-Dach jest pofałdowany, sprzedający mówi że zawsze tak było.
-W jednym z pomieszczeń piwnicznych jest skuta posadzka i jest kałuża wody, mówi mi że są dreny i dlatego, tak powinno być i to nie jest lustro wody. Fakt że wydaje się iż wilgoci w domu nie ma.

Bardzo proszę o pilną odpowiedź, jutro ma być wpłacona zaliczka!Niestety budowlańca tam na miejscu żadnego nie mamy.

Zbigniew100
09-05-2011, 07:00
Jak dla mnie to ta posesja jest warta tyle co działka.
Aby to doprowadzić do obecnych wymogów to trzeba dużo pracy.
Ważne ile możecie wykonać sami.

Stan surowy takiego budynku,z nowych materiałów, bez stolarki to około 100 tys.

skierszyn
09-05-2011, 08:38
Ekspertyza będzie oczywiście najlepsza, ale mamie się podoba, ludzie gościnni, bigos podali.

Chodzi o to że dzisiaj będzie podpisana umowa przedwstępna, bo klienci czekają w kolejce.\
Myślałem że po zdjęciach można już coś powiedzieć mniej więcej.

Aleksandryta
09-05-2011, 09:27
Trudno na podstawie zdjęć wyrokować. Budynek pęka, bo siada dach, który w związku z tym rozsadza dom, a dach jest do wymiany. Przede wszystkim rozebrać dach i zrobić wieniec przed położeniem nowej więźby.
W podobnym stanie kupiłam 5 lat temu dom na Mazurach. Wyremontowałam go i sprzedałam :), więc remont tego domu ze zdjęć to tak c.a. 180 tys. PLN, jak nie więcej.
Remont dotyczył:
1) wysuszenie piwnicy (położenie drenażu naokoło domu, oczywiście odkrycie fundamentów ocieplenie i hydroizolacja)
2) wymiana całego pokrycia dachowego łącznie z więźbą (dachowki staroniemieckie z odzysku kupione). Ocieplenie strychu.
3) ocieplenie budynku
4) wymiana okien na nowe drewniane skrzynkowe (bo takie tylko nadają się do takiego domu, gdyż zaraz grzyb zacznie wychodzić z kątów),
5) wywalenie tynków wenętrznych, wywalenie polepy z sufitu i zrobienie go w zasadzie od początku
6) remont schodów na strych
7) dostosowanie strychu do użytkowania (2 pokoje plus łazienka)
8) elektryka, hydraulika
9) wykończenie (baaaardzo średni standard)
I coś tam jeszcze (acha ogrzeweanie elektryczne). Taka inwestycja to wyciąganie pieniądzy w kieszeni właściciela. Jak Twoja Mama ma kasę na remont to gładko pójdzie. Niech tylko nie zatrudnia miejscowych, bo to lenie, mający 2 lewe ręce, paprochy jakich mało i złodzieje. Wystarczy wyjechać na parę dni i już dom okradziony. Piszę tutaj o miejscowych z Mazur :D.

skierszyn
09-05-2011, 13:47
Bardzo dziękuję za wstępną diagnozę, która podziała. Szukamy dalej, do tego domu z fachowcem zajrzymy, ale to rozsadzanie domu nie brzmi zachęcająco. Koszty ściągnięcia dachu, położenia nowego to pewnie jakieś 40tys.zł?Sam tego nie zrobię.

Co mnie zastanawia, to faktycznie brak pęknięć wewnątrz domu.Czytałem jednak, że takie domy były budowane z pustką powietrzną w murze i możliwe że rozchodzi się ta zewnętrzna warstwa na którą naciska dach...

Najbardziej wnerwia mnie nie szczerość sprzedającego. Mówi do mamy że się na tym zna, że to tynk pęka i dom jeszcze lata będzie stał bez remontu.

zibik_eng
10-05-2011, 15:03
Noooo jak bigos podali to tylko kupować.

A naprawdę to jak to jest że przy kupnie głupiego używanego auta jeździcie do stacji diagnostycznej aby je fachowiec przebadał a przy kupnie nieruchomości postrzelanej jakby przeszło trzęsienie ziemi chcecie kupować "bo się podoba"?
Klienci w kolejce? to stara śpiewka aby złapać jelenia któremu podoba się obiekt wystawiony do sprzedania - tak samo robią handlarze aut, agenci nieruchomości etc etc...

Otrzymała Pani wystarczające wiadomości - ekspertyza po to by poznać faktyczny stan techniczny a nie bajki sprzedającego... i druga informacja od Zbigniew100 - budynek warty tyle ile działka, ja stwierdze że nawet za to że ta ruina stoi na działce wartość jest niższa niż działek "czystych".

ps. za 40 tys tego dachu w życiu nie zrobicie.

hydrogenium
15-05-2011, 20:11
Do takich domów trzeba mieć duuuuże serce podparte jeszcze wiekszą gotówką, a efekt końcowy i tak często rozmija się z oczekiwaniami.

Stare to jest dobre tylko wino i skrzypki, a jak mawiam mój świętej pamięci dziadek: " auto, baba i chałupa muszą być nowe".

Konto usunięte_12*
15-05-2011, 20:23
Ja już kupiłem takie dwa domy styczne ze sobą w nadziei, że dadzą się wyremontować. Miałem na to pozytywną opinię inżyniera budowlanego. I co?
I okazało się, że "wpuściłem" się w koszty - konieczna rozbiórka i budowa od nowa!

tenia50
15-05-2011, 20:29
Do takich domów trzeba mieć duuuuże serce podparte jeszcze wiekszą gotówką, a efekt końcowy i tak często rozmija się z oczekiwaniami.

Stare to jest dobre tylko wino i skrzypki, a jak mawiam mój świętej pamięci dziadek: " auto, baba i chałupa muszą być nowe".

prawie ze wszystkim z dziadkiem się zgadzam - a prawie robi róznicę

czemu baba tylko nowa?
co dziadek w mądrości nestora zapomniał był,żę w starym piecu (babie) diabeł pali:stirthepot:

a tej chałupy bym nie kupiła rozłazi się
kiedyś popełniłam błąd zauroczenia i kupiłam takie podobne coś - jak byłam szczęśliwa,że udało mi się to sprzedać

skierszyn
24-05-2011, 08:42
Znaleźliśmy kolejny dom. Był inżynier budowlany i stwierdził że warto kupować.
Są pęknięcia, wg niego powierzchowne na tynku. Wewnątrz płyty GK.
Konstrukcja dachu podobno dobra, powierzchownie w drewno weszły korniki, wystarczy oszlifować, pomalować i założyć blacho-dachówkę.

Dach ma 160m2, liczę na tą wymianę 15-20tys.zł

Co o tym myślicie? Od frontu domu bez pęknięć, jedynie to zaznaczone strzałką, przy tym samym rogu co te większe pęknięcia z boku.

http://img638.yfrog.com/img638/9118/pekrecc.jpg (http://yfrog.com/hqpekreccj)

http://img217.yfrog.com/img217/5600/dachrec.jpg (http://yfrog.com/61dachrecj)

skierszyn
24-05-2011, 17:33
Brak jakiejkolwiek odpowiedzi traktuję zatem jako bierną aprobatę dla słów eksperta budowlanego, którego to opinię przytoczyłem w poście powyżej.
Z poważaniem....

Nie no,to jak z tymi pęknięciami w tym przypadku?
Co z ceną wymiany pokrycia dachu?

Jeszcze jedno, pod częścią domu była piwnica. Została zakopana i w sumie nikt nie potrafi mi powiedzieć dlaczego. Podchodziła woda?