PDA

Zobacz pełną wersję : Elektryka - Al + Cu?



busstop
25-03-2004, 11:52
Jak łączyć przewody aluminiowe i miedziane (1,5 mm2). Czy są jakieś specjalne przejściówki jak przy duzych przekrojach? W hurtowni powiedzieli mi, że na zwykłe złączki (listwy), ale jakoś mnie to nie przekonuje....

busstop
25-03-2004, 13:54
hops!

Karol N.
25-03-2004, 14:14
Mysle rowniez, ze laczowka wystarczy. Wazne aby te dwa druty nie stykaly sie bezposrednio i wtedy nie powstanie mikroogniwo powodujace korozje. Swoja droga co kombinujesz z Al, to jakas stara instalacja?

Karol N.

busstop
25-03-2004, 14:34
dzięki

znajomy prosił, by mu coś tam w bloku z elektryką zrobić (jakieś oświetlenie pod boazerie itp.). conieco sie znam na elektryce, wiec to dla mnie nie trudne, ale elektrykiem z wykształcenia nie jestem i kombinacji z łączeniem miedzi i aluminium dotychczas nie robiłem.

znajomy ten mieszka w bloku z lat radosnej twórczości PRL i instalacja jest tam jeszcze aluminiowa

ArtMedia
25-03-2004, 14:43
Witam.

W instalacjach antenowych stosuje się przekładki miedziano-aluminiowe (z jednej strony takiej podkładki jest miedź a z drugiej aluminium). Na pewnio jest coś podobnego do instalacji elektrycznych. Widziałem zaciski w podstawie do BM-ów, które od strony sieci miały styki aluminiowe, a od strony instalacji miedziane. Mam takie u siebie w przyłączu.

busstop
25-03-2004, 15:37
dzięki!

thalex
25-03-2004, 15:59
Witam!
Ja robiłem tak;
Miedziany przewód "pobieliłem", oblutowalem b. cienko cyną i skręciłem kombinerkami razem z przewodem aluminiowym na gługości 2-3cm. Na to taśma izolacyjna i to wszystko. Trzyma nadal - 10 lat.

busstop
26-03-2004, 06:44
skrętka? wybacz, ale to odpada. nie chcę wyjarać mieszkania znajomemu. dzięki za pomysł z oblutowaniem. da coś, czy nie da - tego nie wiem, ale na pewno nie zaszkodzi!

inwestor
26-03-2004, 09:38
Polecam zlaczki weidmuller lub wago. Blaszki w nich są stalowe (problem tworzenia się ogniwa minimalizuje się). Generalnie przy instalacjach z Al problemem nie jest korozja elektrolityczna (w mieszkaniu jest raczej sucho) lecz zjawisko "płynięcia" aluminium to znaczy żyła Al pod wpływem nacisku odkształca sie trwale, styk elektryczny wtedy ulega poluzowaniu i następuje nagrzewanie się styku a co się dzieje dalej to już wszyscy wiedzą. Podstawowa sprawa przy Al to trwale sprężysty styk aby cały czas zapewnić odpowiednia silę docisku.
Pozdrawiam

jprzedworski
26-03-2004, 09:45
Popieram zdanie inwestora. Spręzynujące szybkozłączki są chyba najlepsze. Połączenia skręcane mogą się z czasem rozluźnać na przewodach aluminiowych. Cynowanie bym sobie darował.

busstop
26-03-2004, 10:19
dzieki!

art9
26-03-2004, 10:31
Ja się zraziłem do szybkozłączek sprężynowych. U mnie w pracy zrobiono na takich istalację do ogrzewania elektrycznego. Wiadomo prądy duże. Po jakimś czasie z jednej złączki zrobiła się kula stopionego plastiku, nie można było dojść jakiego kolory są żyły, tak było wszystko przegrzane. Na złączce pisze że wytrzymuje prąd 27A. Podejrzewam że tyle tam nie płynęło. Nie ma to jak zacisk śrubowy, można mocno docisnąć. No oczywiście tam gdzie są żyły aluminiowe co jakiś czas sprawdzić i dokręcić. W mnie do połączenia Cu Al jest zwykła puszka zaciskowa hermetyczna. Minęło już 5lat i jest w porządku nie trzeba było dociągać śrubek. A puszka pracuje na zasilaniu pralki.

Darom
27-03-2004, 15:45
Przyłaczam sie do tego co mówił art9. Szybkozłączki (np. WAGO) nie wytrzymują dużych obciążeń. Sam to sprawdziłem doświadczalnie (obciązałem poprzez przekładnik prądowy). Powyżej 10A grzeją sie strasznie. Natomiast jesli tam nie bedzie dużych obciążeń to są OK.
Styk "spreżysty" jest oczywiście zaletą w przypadku AL.

Oczywiście jesli byłoby to połączenie typu CuCu to bym proponował skręcenie - było to już maglowane w wątku
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=279519


pzdr Darek