PDA

Zobacz pełną wersję : Pustak U-220(25) + ? + K-3(12) - jakie ocieplenie pomi?dzy ?



mdzalewscy
25-03-2004, 19:42
jak w temacie. Kupiłem dzisjaj Pustaki na ściany zewnętrzne 25-tke U-220 i 12-tke K-3. CO POLECACJE MIĘDZY NIMI JAKO OCIEPLENIE ?. Styropian i ile cm go dać ?, czy wate i ile cm jej dać ?.
Tak z ciekawości jak taką ścianę się muruje. Najpierw całość z U-220, potem ocieplenie i na końcu K-3 czy wszystko razem ? W sumie murarz będzie to robił ale teoretycznie pytam.

mieczotronix
25-03-2004, 20:02
ja dałem 15 cm wełny + 2 cm pustka powietrzna (w przypadku wełny w ścianie osłonowej trzeba zrobić otwory wentylacyjne - są do tego specjalne puszeczki).
Można budować 2 od razu, albo po kolei. U mnie budowali po kolei, żeby szybciej zamknąć budynek i żeby można było stawiać na nim więźbę. Ścianę elewacyjną + wełnę murowali jak już więźba była. Wiercili wiertarką dziurki wkręcali w nie kotwy z kołkiem roporowym i na to nabijali wełnę, a końce kotwy (dosyć długiej) zamurowywali w ściance osłonowej.

mdzalewscy
26-03-2004, 09:59
Hm.. myślałem o wełnie 2x4cm, albo styropian 10 - czy to za mało, przy U-220 i K-3 ? , czy trzeba robić przy tym szczelinę powietrzną ?.

magi
26-03-2004, 10:17
Polecam stronę
http://www.cb-cerabud.com.pl/index.php?men=4&type=t&plik=sciana4
na górze są różne warianty ścian do wglądu

mAgnes
26-03-2004, 10:34
My mamy w srodku styropian 10 cm (2 razy po 5 cm na "mijanke").
I zamiast cegly K3 mamy BK 8

Qgiel
26-03-2004, 11:04
Jeœli chodzi o skutecznosc ocieplenia to obojetnie co dasz - 10 cm wełny, czy sytropianu da podobne U = ~ 0.3. Przy 12 cm bedzie to ok 0.27 - 0.28.
Dyskusja, ktory material jest lepszy to trzepanie piany z wody.
W przypadku styropianu sciana bedzie ciensza o pustke powietrzna zbedna przy tym ociepleniu.
Wazne jest Twoje wewnetrzne przekonanie o slusznosci wyboru, bo Ty masz tam mieszkac i czuc sie dobrze.
Pozdrawiam !

mieczotronix
26-03-2004, 11:27
jak przymierzałem się do budowy, to wychodziło mi z obliczeń, że przy 15 cm ocieplenia materiał, z którego zbudowano ścianę nośną ma wpływ na trzecie miejsce po przecinku współczynnika U - czyli w sumie nie ważne z czego jest ściana. Ja wybrałem porotherm, bo akurat była promocja i był najtańszy.

slaw
26-03-2004, 20:07
8cm wełny to tak "na styk" a biorąc poprawkę na okna to nawet trochę za mało. Ja planowałem dać 12cm wełny.

Zarówno Poradnik Majstra Budowlanego jak i producenci wełny podają, że szczelina w ścianie 3W na ogół nie jest potrzebna. Obecnie produkowana wełna jest podobno hydrofobizowana i tylko w szczególnie uciążliwych warunkach stosuje się szczelinę wentylacyjną - np. nad morzem.

piplape
27-03-2004, 12:02
A może jednolita ściana 25-tka U-220 i 12-tka K-3,a na to od zewnątrz styropian 14-16 cm, w dwóch warstwach na mijankę. Ściana będzie solidniejsza, ciut cieplejsza (brak kotew mocujących ścianę elewacyjną), szybsza do wymurowania i masz kontrolę nad tym co się dzieje z ociepleniem. Niestety tynk zewnętrzny wychodzi drożej.
Pozdrawiam

mieczotronix
27-03-2004, 14:26
przekombinowałeś piplape!
wtedy to już nie jest ściana trójwararstwowa, tylko dwu-
To tak jakbyś dał ścianę nośną o rubości 37 i na to ocieplenie

piplape
27-03-2004, 18:27
Cytuję temat mojego poprzedniego posta: "A może ściana dwuwarstwowa" :)
Co oznacza że chciałem zasugerować zbudowanie ściany dwuwarstwowej czyli: mur 38 cm (uni 25 cm + k3 12 cm + 1 cm zaprawa) a na to ocieplenie ze styropianu zamiast trójwarstwowej.
Rozwiązanie takie ma sporo zalet w porównaniu do ściany trójwarstwowej.
Pozdrawiam,

izat
27-03-2004, 19:03
Piplape,
jakie to zalety?
Ja nie dostrzegam tak owych.
Objaśnij to szerzej, jak chcesz.

piplape
27-03-2004, 19:44
Oto zalety, które mnie przekonują do takiego rozwiązania:
- prostota wykonania => szybsze i tańsze (robocizna) wznoszenie ścian,
- ściana taka jest cieplejsza (brak stalowych kotew przebijających warstwę ocieplenia),
- ściana taka jest nieco cieńsza (brak pustki wentylacyjnej),
- solidność, jednolita ściana jest bardziej wytrzymała od dwóch osobnych,
- kluczowa warstwa ściany, jaką jest ocieplenie jest na zewnątrz dzięki czemu wiemy od razu, jeżeli dzieje się z nią coś niepokojącego. Poza tym od razu widać jeżeli ekipa coś sp... przy ociepleniu :)
Niewątpliwą wadą jest konieczność zastosowania siatki i droższego tynku zewnętrznego.
Nie twierdzę, że ściana trójwarstwowa jest zła, każdy musi wybrać takie rowiązanie które go przekonuje. Jeśli się nie mylę to ściana dwuwarstwowa jest najpopularniejsza, czyli sporo budujących dostrzega zalety takiego rozwiązania.
Pozdrawiam,

Qgiel
27-03-2004, 20:01
Podstawowa zaleta sciany dwuwarstwowej, czyli sciana nosna i oceplenie jest calkowita eliminacja mostkow cieplnych izat.
Nie da sie tego powiedziec o trojwarstwowej, bo jednak licowka i sciana nosna sa laczone najczesciej, jesli nie wylacznie drutami stalowymi, a te jak wiemy niezle przewodza tak cieplo jak i mroz.
Sciana moze byc ciensza, a bedzie rownie ciepla.
Licowka o ile nie jest wykonana z eleganckiego dekoracyjnego materialu i tak wymaga tynkowania, zatem zaryzykuje twierdzenie, ze jej brak a w to miejsce ladna wyprawa koncowa ocieplenia to koszty mniej wiecej porownywalne.

mieczotronix
27-03-2004, 20:04
- ściana taka jest cieplejsza (brak stalowych kotew przebijających warstwę ocieplenia),

To jak się mocuje wełnę do takiej ściany?



- solidność, jednolita ściana jest bardziej wytrzymała od dwóch osobnych,

No mi się wydaje, że mój mur to jest dopiero fest solidny! To co piszesz to dla mnie trochę tak, jakbyś powiedział że samolot z jednym silnikiem jest bezpieczniejszy (bo bardziej jednolity) od dwusilnikowego. Ale tylko trochę. Wiem, że chodzi ci o to, że 2w ściana jest grubsza.



- kluczowa warstwa ściany, jaką jest ocieplenie jest na zewnątrz dzięki czemu wiemy od razu, jeżeli dzieje się z nią coś niepokojącego.

A co się może dziać z ociepleniem? I tak, jak otynkujesz dom, to raczej nic już w ociepleniu nie będziesz poprawiał. Czyli tak samo, jak w 3w. W 3w to nawet lepiej, bo kluczowa warstwa ściany jest wewnątrz i nic niepokojącego się z nią nie może dziać, bo jest dobrze osłonięta.



Poza tym od razu widać jeżeli ekipa coś sp... przy ociepleniu :)

To prawda, ale idąc tą drogą ludzie robili by sobie więźby na pokryciu dachowym, żeby było je widać. Przecież niebędę całkiem naginał się "pod ekipę". Ekipę trzeba przypilnować. Choć nie powiem, ale też odczuwam zabobonny strach i nie wiem co mi tam nakładli między moje ściany. Nie stałem z nimi na rusztowaniach. Ale takich obaw każdy ma kilka, a i tak wszystko wyjdzie po zamieszkaniu.

Powiem tylko, że mój kolega, który zbudował dom ze ścianą 2w i w nim już parę lat mieszka, narzeka na to, że:
- b. trudno jest cokolwiek na takiejś ścianie zamontować, typu lampa, stelaż na winorośl, ipt. Bo trzeba dawać strasznie długie śruby i mieć odpowiednią wiertarkę. Kosza do koszykówki se raczej nie przykręci zbyt łatwo. Pozatym ściana ta jest delikatna i znać na niej wszystkie ślady zderzeń i wypadków różnych ciężkich przedmiotów. Dom może się z czasem pokancerować. To jest opinia mojego kolegi, który ma ścianę 2w i twierdzi, że jakby się budował 2-gi raz, to zrobiłby sobie 3w.

Marek30022
27-03-2004, 20:09
Jak się czyta różne czasopisma to praktycznie wszędzie mówi się, że jest tendencja do odchodzenia od ścian trójwarstwowych na korzyść scian dwuwarstwowych. Ale jak się przegląda forum muratora to widać, że nadal bardzo wiele osób buduje ściany trójwarstwowe. Ciekawe czy to przypadek, czy oceny podawane w czasopismach są błędne.

mieczotronix
27-03-2004, 20:18
Wydaje mi się że większość ludzi buduje ściany 2w i 1w przede wszystkim dla tego, że są one po prostu tańsze.
Ja postanowiłem uprościć bryłę budynku i za oszczędności z tego wynikające szarpnąć się na 3w częściowo z klinkierem.

piplape
27-03-2004, 20:53
Moim zdaniem największą zaletą ściany 3W jest trwałość elewacji (montowanie lamp czy kosza do koszykówki). Natomiast nie zgadzam się z przytoczonymi przez Ciebie kontrargumentami, a mianowicie:

1) kołki do mocowania styropianu są z tworzyw sztucznych więc nie mamy grubej stalowej kotwy przez całą warstwę ocieplenia :) głęboko osadzonej w dwu ścianach. Zgadzam się co do wełny, ale porównaj średnicę kotew do mocowania ocieplenia i ściany elewacyjnej.

2) jednolita ściana jest bardziej wytrzymała i tego nie da się podważyć,

Zgadzam się że często kluczowym argumentem jest koszt i prostota wykonania, tak też jest i w moim przypadku. Zależy mi także żeby ściana była naprawdę solidna, dlatego przekonuje mnie metoda dwuwarstwowa.

Jeżeli chodzi o to co może się stać z wełną w ścianie 3 w, to może ona po prostu zamoknąć i łatwiej to odkryć przy ścianie 2w. Trudne do zaakceptowania dla mnie byłoby zamknięcie ocieplanie bez możliwości "zajrzenia tam".

Dodatkową zaletą ściany 2 w jest możliwość wymiany ocieplenia po dłuższym użytkowaniu, kto wie jakie technologie ociepleń pojawią się za 20 lat.

A jeżeli mamy słabość do klinkieru to tylko 3w :) i to wydaje mi się kluczowym argumentem w Twoim przypadku.
Pozdrawiam

mieczotronix
27-03-2004, 20:59
Jeżeli chodzi o to co może się stać z wełną w ścianie 3 w, to może ona po prostu zamoknąć i łatwiej to odkryć przy ścianie 2w.
To akurat jest niemożliwe. Żeby miała zamoknąć musiałby ktoś ze szlauchem wejść na strych, doczołgać się pod dachem do ściany elewacyjnej i nalać tam wody. Albo wyrwać okno z otworu i odsłonić wełnę. Nie wyobrażam sobie innej sytuacji, w któej mogłaby się tam dostać woda.

piplape
27-03-2004, 21:09
Niemożliwa jest tylko jedna rzecz na świecie, a mianowicie rozłorzenie parasola w ... wiadomo gdzie, reszta jest co najwyżej mało prawdopodobna :)

mieczotronix
27-03-2004, 21:12
no to poprawiam: zamoknięcie wełny jest dla mnie tak samo możliwe, jak rozłożenie tego parasola

piplape
27-03-2004, 21:18
.. a to co innego. A tak na poważnie to co wydaje nam się teraz niemożliwe, może stać się możliwe za 15-20 lat, np. złośliwie przeciekający dach.

mieczotronix
27-03-2004, 22:09
rany! stary! ale naginasz!

to niby za 25 lat złośliwa woda wybierze sobie z 300 m2 mojego dachu miejsce do kapania akurat nad szczelią między śćianą elewacyjną, a nośną? mojego dachu?

piplape
28-03-2004, 08:21
Masz rację, akurat w tym miejscu trochę nagiąłem argumentację :) ale tak jak pisałem trudno byłoby mi pogodzić się z faktem że ocieplenie jest "zamknięte" pomiędzy ścianami i nie mam mozliwości zajrzenia tam.
Pozdrawiam,

mieczotronix
28-03-2004, 14:09
z tego rozumiem, że w łazience masz ultrasonograf i codziennie rano zaglądasz sobie do środka?
:P

bobo30
28-03-2004, 18:43
My mamy trójwarstwową, bo nie jest wcale droższa od 2-warst.(tu są drogie tynki na siatce), a jest trwalsza. Poza tym stanowczo wełna, bo ma duuuużo lepszą izolacyjność akustyczną niż styropian. 13 cm + 2cm pustki powietrznej. U-220 też jest, a na zewnątrz również ceramika tradycyjna.

MEDYK
28-03-2004, 19:12
My mamy trójwarstwową, bo nie jest wcale droższa od 2-warst.(tu są drogie tynki na siatce), a jest trwalsza. Poza tym stanowczo wełna, bo ma duuuużo lepszą izolacyjność akustyczną niż styropian. 13 cm + 2cm pustki powietrznej. U-220 też jest, a na zewnątrz również ceramika tradycyjna.

Popieram cię w 100%, ale mam pytanko jakie kratki dawałeś i jakiej grubości masz ścianę elewacyjną, bo kupiliśmy dz-220 o grubości 8,8 cm i nigdzie w Białymstoku nie mogę znaleźć do tego cuda kratek, sprzedawcy robią tylko :o . Chyba będę skracał o 2,5 cm kratki do klinkieru. I jak gęsto dawałeś te kratki.
pzdr