PDA

Zobacz pełną wersję : Jakie sztućce???



Renia
18-05-2011, 22:34
Odzywam się z zaświatów, bo mam dylemat. Muszę kupić sztućce na 12 osób.
Jest spory wybór: Gerlach, Rossler, Hoffner, Kinghoff, Amefa, Wiesenthal, Solingen, Berghoff i jeszcze inne firmy .....
Ceny za komplet w walizeczce od 120 do ponad 2.000 zł a nawet więcej, w zależności od wzoru i firmy.
A wzorów już kilkadziesiąt obejrzałam! Nie podobają mi się takie proste i nowoczesne.
Zupełnie nie wiem co wybrać, na co zwrócić uwagę, na "ciężkość", kształt, wzór, kolor (srebrny, srebrny ze złotem)?
Czy warto te droższe kupić, czy nie warto przepłacać za firmę?
Do codziennego użytku mam takie przeciętne, teraz chciałabym mieć wreszcie coś ładnego .....
Powinny być do zmywarki, ale teraz to chyba wszystkie mogą być myte w zmywarce, nie?
Macie jakieś propozycje, kobietki?
Może jakieś ładne, ciekawe wzory byście poleciły ....
A noże powinny mieć "ząbki" czy niekoniecznie?

EZS
20-05-2011, 11:38
trudne pytania zadajesz ;)
Ja mam dwa kryteria - 1, najważniejsze - nie mogą się giąć. 2 - muszą mi się podobać. Jak chcesz elegancko, to sobie kup platery (ale tu trzeba już patrzeć na sposób posrebrzania i grubość powłoki, no i zmywarka raczej odpada). Inne - to przede wszystkim mają być ładne i wygodne, czasem ładne są a zupa się z łyżki wylewa...

Renia
20-05-2011, 14:09
Ja mam dwa kryteria - 1, najważniejsze - nie mogą się giąć. 2 - muszą mi się podobać.
Inne - to przede wszystkim mają być ładne i wygodne, czasem ładne są a zupa się z łyżki wylewa...

mówisz, że zupa się wylewa ......
hmmmmm
ale kryteria masz dobre!
gną się takie zwykłe metalowe, stal 18/20 chyba się nie gnie, prawda?

EZS
20-05-2011, 22:44
gną się takie zwykłe metalowe, stal 18/20 chyba się nie gnie, prawda?
chyba nie. Ale kupiłam kiedyś takie platery, drogie były, posrebrzane a w środku aluminium chyba. Używać się ich nie dało, jedynie ładnie wyglądały. najgorsze, że to wyszło dopiero przy uzyciu, w sklepie nie naciskałam tak mocno.... Od tego czasu mam uraz. No i z tą łyżką - najwygodniejsza, jaką mam to przedwojenna łyżka po babci. Niestety, tylko jedna...

cieszynianka
22-05-2011, 00:19
Jakiś czas temu głowiłam się nad tym wyborem.
Chciałam Gerlacha, ale cena mnie trochę odstraszyła.
Szukałam takich prostych, bez żadnych złoceń i innych ozdób.
Wybrałam w końcu Berghoffa. Nie były najtańsze, ale za to są bardzo porządne.
Używam ich już rok, myję w zmywarce i nic się z nimi nie dzieje złego.
Patrz na ciężar, bo jeśli są lekkie, to są cienkie i mogą się odkształcać.
Mam te:

http://inplusmarket.pl/pl/p/SZTUCCE-COSMO-72-EL-W-WALIZCE-BERGHOFF/334:wiggle:

Pozdrawiam :bye: