PDA

Zobacz pełną wersję : Warto zmieni? niewybudowane szambo na oczyszczalni??Pomó?cie



Tommco
26-03-2004, 12:15
W pozwoleniu na budowę mam wpisane szambo 10m3. Zacząłem myśleć o wykonaniu przydomowej oczyszczalni ścieków. Dowiedziałem się, że wymagało by to zmiany decyzji...co wiązało by się z urzędowym załatwianiem. Oprócz tego, musiałbym robić projekt oczyszczalni, badania geologiczne, zdobuwać wszelkie pozwolenia...itd.

Czy sprawa jest warta świeczki? Czy sączki nie będą się zamulać? Czy nie lepiej wpakować szambo 10m3 i wybierać co jakiś czas? Byłem już prawie zdecydowany na oczyszczalnię, ale jak popatrzę na te urzędowe.....pierepałki....to mi się odechciewa.

Pomóżcie

radiks
26-03-2004, 12:35
A do szamba nie musiało być badań geologicznych? No chyba, że masz wersję: 'super szczelne'. Musiałbys wykonać badania geologiczne (powinne być i tak zrobione żeby określić konstrukcję fundamentów) - nie wiadomo czy to wogóle wchodzi w grę może masz wysoko poziom wody gruntowej lub nieprzepuszczalną warstwę gleby i qq. Co do pozwoleń to trzeba zrobić zmiany w projekcie zagospodarowania działki a co za tym idzie dublować wszystkie decyje wymagające tego projektu (w najlepszym przypadku sama zmiana w pozwoleniu na budowę)

woj
26-03-2004, 12:51
Mieliśmy taka samoą sytuację.Myslę że musisz zapytać w gminie o wymagania.Ja nie miałam żadnych problemów.Obecnie istnieje jedynie obowiązek zgłoszenia budowy oczyszczalni.Jeżeli gmina nie reaguje
oznacza że się zgadza.Do takiego zgłoszenia dołączyłam mapkę sytuacyjną własnoręcznie sporządzoną , projekt gotowy,który otrzymasz przy zakupie oczyszczalni i zgłoszenie budowy na obowiązującym druku dotyczacym budowli nie wymagających pozwolenia na budowę.Druk taki otrzymasz w gminie lub poszukaj w sieci.Poszło gładko,oczyszcalnia już wkopana.Jeszcze nie użytkujemy bo budowa w toku.

Japan
26-03-2004, 14:03
Zdecydowanie warto zamienić. Sam tak chciałem zrobić ( mam w planie szambo) ale niestety odległości wymagane od ujęcia wody nie pozwoliły na taki ruch. :evil: Buduj oczyszczalnię parę osób znajomych ma i bardzo chwali( od paru lat ją użytkują). Pozdrawiam

Wowka
26-03-2004, 14:09
Oczyszczalnia nie wymaga pozwolenia. Wystrarczy samo zgłoszenie

Tommco
26-03-2004, 17:45
No wiem, ale w urzędzie poinformowali mnie, że jeśli miałem wpisane szambo w decyzji, to teraz muszę tą decyzję zmienić. Na chłopski rozum, mógłbym zrobić projekt i wymagane dokumenty zebrać i poprostu wysłać im zgłoszenie. Ale nie wiem, czy się nie będą pultać...bo z urzędami to różnie bywa...

Poradźcie mi jeszcze trochę

Pozdrawiam

thalex
26-03-2004, 18:27
Upewnij się na Twoim terenie jak to wygląda, jestem w podobnej sytuacji.
Kilka tygodni temu zadzwoniłem do urzędu gminy tam pani mi odpowiedziała, żeby zadzwonić do starostwa, a tam pani mi powiedziała, że można ale trzeba w prowadzić zmiany do projektu i musi to zatwierdzić ZUT i że są potrzebne badania gruntu ale kto je robi ona nie wie a w końcu powiedziała żeby zadzwonić do ochrony środowiska a tam pani mowi że wystarczy tylko zgłosić do gminy ale najlepiej zadzwonić do pana, który robi takie oczyszczalnie.

Przepraszam za bezsensowność formy tego postu ale zawiodłem się nad moimi urzędami ich niewiedza w tak aktualnym temacie jest wibitnie wysoka.

Niemniej jednak zdzwoń do swoich urzędów także przed podjęciem decyzji mam nadzieję, że Twoje urzędy są bardziej światłe niż moje.

aga_kraków
27-03-2004, 07:04
tommco,
niestety w naszym kraju więcej zależy od widzimisię urzędników niż od przepisów.co w jednej gminie przechodzi gładko, w drugiej jest nie do ugryzienia...

spróbuj znaleźć firmę, która robiła oczyszczalnie w twojej gminie(niektóre oferują full service łącznie z papierologią) i tam popytać. mają doświadczenia z twoim urzędem

Aga

Tommco
27-03-2004, 08:27
Powiedzcie mi proszę, jak u Was wyglądało załatwianie oczyszczalnii. Co muszę pokolei zrobić, żeby nikt mi się później nie doczepiał i żebym nie wydał na to fortuny, a potem i tak nie mógł zrobić oczyszczalnii.

Dziękuję za dotychczasowe komentarze i proszę o więcej.

Pozdrawiam

aga_kraków
27-03-2004, 09:06
po kolei to: najpierw nowe WZ....(wybacz, kiepski żart :lol: )

z tą firmą chodziło o to, żebyś spytał czy przy twoim WZ są w stanie zrobić ci oczyszcz. łącznie z załatwieniami w gminie

jeśli oni mogą to ty sam też

Aga

Jagoda
27-03-2004, 09:24
Mam identyczną sytuację. Wymagane odległości są zachowane ale urząd upierdliwy. Doradzono mi bym w okresie nasilenia wszelkich wniosków , złoszeń itd. wysłała zgłoszenie zamiaru budowy wraz z wymaganą dokumentacją a potem przez miesiąc nie odbierała żadnych poleconych , co jest o tyle proste, ze nie przebywam w miejscu zameldowania. Podpowiedzcie proszę, czy takie działanie będzie skuteczne, czy też czymś ryzykuję?

Tommco
27-03-2004, 09:35
Wydaje mi się, że nie odbieranie listów poleconych to nie do końca dobry pomysł. Pewnie jest na to jakiś kruczek prawny...że i tak wyjdzie na samowolę.

Dzięki Aga za podpowiedź.

A ja nadal czekam na więcej komentarzy :)

Pozdrawiam

ElaB
27-03-2004, 17:35
Wystarczy zgloszenie.

$kneru$
28-03-2004, 10:53
Jeśli w ulicy jest kanalizacja to masz obowiązek podłączenia się do niej i nie wolno budować oczyszczalni!! Mi osobiście to się nie podoba bo za każdy 1m/sz muszę płacić 2 zł a mam 5-cio osobową rodzinę

ryby
28-03-2004, 10:57
Jeżeli posiadasz szambo a jest budowana kanalizacja to niestety bedziesz musiał się do niej podłączyć. Natomast jeśli będziesz miał oczyszczalnię, to z takiego obowiązku będziesz zwolniony.

Zbigniew Rudnicki
28-03-2004, 11:06
Tommco
Możesz w miejsce jednego zbiornika 10m3 dać dwa zbiorniki po 5m3 i połączyć górą (przelewowo).
Taki zestaw da się w przyszłości przebudować na oczyszczalnie, pod warunkiem płytkiego posadowienia (aby można było wyprowadzić dreny rozsączające).

Tommco
28-03-2004, 20:29
Podciągam temat do góry....bo bardzo zależy mi na odpowiedziach.

W gminie dowiedziałem się, że nie wystarczy tylko zgłoszenie, bo jeśli mam w decyzji szambo, to teraz muszę "powalczyć" żeby tę decyzję zmienić na oczyszczalnię...bądź tu mądry i pisz wiersze.

A jak dokładniej, jeśli chodzi o administracyjną stronę, wyglądało to u Was.

Proszę o porady i dziękuje :)

marko30
28-03-2004, 21:46
ja mam napisane szambo lub POŚ .Wybralem POŚ tylko jeden problem ....wymagaja pojektu.POŚ bede dopiero wykonywal za jakies 3 lata a teraz sie staram o pozwolenie na budowe i musze im(urzad) dac projekt .
Niepodoba mi sie to poniewaz teraz musze za niego zaplacic a kiedy bede kupowal POŚ to otrzymam go w cenie ...........i tu jest problem..:-)

thalex
29-03-2004, 00:11
Jeżeli w projekcie będziesz miał wpisane szambo, a nie POŚ to później musisz robić zmiany do projektu (wszystkie UDT itd) i to będzie Cię wiecej kosztować. Korzystniej dla Ciebie będzie teraz miec projekt POŚ i teraz to przyjąć w projekcie domu!

AdieuAnd
30-03-2004, 08:28
pamiętajcie że oczyszczalnia wymaga określonych warunków. To nie tak łatwo pojść kupić i zakopać. Powinno śię znać poziom wód gruntowych, rodzaj gruntu i jego przydatność do rozsączania ścieków. Nie wszystkie się nadają czasami trzeba wykonać warstwy infiltracyjne... trzeba to dobrze rozważyć by potem nie było problemów w eksploatacji

crimson
30-03-2004, 08:51
A w moim przypadku było tak:
-mam w pozwoleniu szambo
-Kierownik stwierdził, że oczyszczalnia może być !
-złożyłem zgłoszenie budowy oczyszczalni do PINB (zrobił to Kierownik)
-okazało się, że to pierwsze takie zgłoszenie w Powiecie !
-poprosili o dodatkowe dokumenty (akt władania działką - ciekawe po co jeżeli jest w pozwoleniu??, mapkę obejmującą wszystkich sąsiadów - miałem wcześniej, ekspertyzę geodety dotyczącą wód gruntowych i naniesionych ujęć wody sąsiadów wraz z planowanym przebiegiem oczyszczalni - 300 zł, dokumentację techniczno-ruchową oczyszczalni - dostaje się przy zakupie).
-po złożeniu brakujących papierów zero uwag (no nie do końca - wygłupili się jeszcze prosząc o odległości ujęć wody sąsiadów od rozsączenia oczyszczalni, które to ujęcia zaznaczył geodeta na mapce o znanej skali)!!!
Stawiam więc oczyszczalnię !!
pzdr C

tom10
30-03-2004, 18:47
czy mozna wybudowac POS po odbiorze budynku, jesli sie ma szambo, poradzcie jakie dokumenty trzeba zlozyc
Pozdrawiam

Kondzio
31-03-2004, 14:09
Mam identyczną sytuacje. W decyzji mam szambo ale będę robił oczyszczalnie. Architekt kótry projektuje mi chatę robi to w taki sposób, że składa papiery na pozwolenie na budowę zgodnie z decyzją, czli szambo. I dodatkowo do tego zgłoszenie na oczyszczalnie. Praktykował to już wiele razy i nie miał problemów ani on ani inwestor.

anpi
01-04-2004, 11:54
Mam identyczną sytuację. Wymagane odległości są zachowane ale urząd upierdliwy. Doradzono mi bym w okresie nasilenia wszelkich wniosków , złoszeń itd. wysłała zgłoszenie zamiaru budowy wraz z wymaganą dokumentacją a potem przez miesiąc nie odbierała żadnych poleconych , co jest o tyle proste, ze nie przebywam w miejscu zameldowania. Podpowiedzcie proszę, czy takie działanie będzie skuteczne, czy też czymś ryzykuję?

To chyba nic nie da. Po którymś razie, bodajże - trzecim, nieodebrany polecony trraktuje się jakodoręczony :roll:

pirat
16-06-2004, 10:56
a to ja tez spytam w pozwoleniu mam szambo tak jak i tommco ... kanalizacji na razie nie ma w rejonie moze za kilka lat dojada. I teraz czy jesli to szambo bym "wymienił" na oczyszczlanie i kiedyś tam by zrobili kanalizę to zmusza mnie do wpiecia w ich kanalizację ? wtedy oczyszczlania by była nie potrzebna ....
i drugie pytanko działke co mam nie ma akurat sasiadów sa te wymogi 30m od ujecia wody ... a co jak ja bede mieć oczyszczlanie a jakiś sąsiad sobie studnie wymysli ? (nei wiem po co bo wodociag jest ale nigdy nei wiadomo co komu do łba strzeli) to co wtedy kto pierwszy ten lepszy ?
Pozdrawiam !!!

_bogus_
16-06-2004, 11:59
pirat - jak to już wcześniej powiedziano - u nas w kraju więcej zależy od widzimisie urzędników niż od przepisów prawa (oni je interpretują a ludzie nie mają wiedzy, siły, chęci lub czasu by z nimi walczyć). Dlatego tylko opowiem jak to u mnie było:
1) W pozwoleniu na budowę mam szambo
2) Zgłosiłem oczyszczalnię do gminy (bo w/g przepisów to wystarczy)
3) Interpretacja gminy była następująca: mimo że jest wodociąg, właścicieli działek nie można pozbawić prawa do pobudowania studni, więc gmina musi zapytać właścicieli wszystkich działek w promieniu 30 m od rozsądza oczyszczalni. Tak umieściłem oczyszczalnię (bo jeden sąsiad od razu mi oprotestował) by w promieniu 30 m były tylko działki budowlane osób które nie wyrażą sprzeciwu. Ale wypadły w tym obszarze działki rekreacyjne. I tu po rozmowie udało mi się przekonać gminę że ich wspomniane prawo do budowy studni nie dotyczy więc właścicieli rekreacyjnych nie ma potrzeby pytać.
4) Po ustawowym czasie sprawdziłem czy wpłynęły protesty. Nie było. To pobudowałem.

Czy nie będę miał problemów na etapie odbioru domu - nie wiem. Wiem za to że gdybym miał nawet największe szambo to w przyszłym tygodniu już bym je po raz drugi opróżniał (wprowadziłem się na poważnie 3 tyg temu).

pirat
16-06-2004, 12:05
dzięki .... czyli pożyjom uwidim

Przekorek
16-06-2004, 13:22
Moze argument kasowy cie przekona: oczyszczalnia z drenazem kosztuje wprawdzie ok. 2,5 raza wiecej niz szambo (miedzy 7-9 tys pln - zaleznie ile robot z drenazem wykonasz sam, a ile firma). Czyli roznica w kosztach 5.000,- na niekorzysc oczyszczalni. Ale z szamba przy zalozeniu 4 osob x 150 litrow na dobe trzeba wywozic co 4,5 dnia jeden beczkowoz (2700 litrow), ktory w mojej okolicy kosztuje ok. 70,- Pln. Oczywiscie jak masz większe szambo, to rzadziej, ale za to 2-3 beczki pod rząd.
Czyli rocznie na beczkowozy wydasz 5677- Pln. A przy oczyszczalni - kupisz Biolatrin za 27,- Pln 2 x w roku. Oczywiscie to takie z grubsza liczenie -ale u mnie wody marnuje sie b. duzo, a gdzies indziej pewnie mniej.
No i czynnik kasy - w chwili budowy wydać dodatkowe 5.000 zetów jest bolesne, dlatego ludzie wola raczej najtańsze szamba..z dyskretną dziurą w dnie.

_bogus_
16-06-2004, 14:17
Przekorek - nie wiedziałem że w beczkowozie tak mało się mieści. Muszę wiec zweryfikować - w/g wskazań wodomierza musiałbym już 5 razy wzywać beczkowóz. A oczyszczalnia kosztowała mnie, wraz z montarzem, 5 500 zł...

Pozdrawiam

Przekorek
16-06-2004, 14:47
Beczkowoz ten najmniejszy, na podwoziu Stara wezmie 2700. Może są i inne. A oczyszczalnia kosztowala mnie tyle, bo musialem specjalnie wymieniać grunt pod rozsączkowaniem, bo byla glina i nic by nie wsiąkało. Ale nie zaprzeczam, że to jedna z rzeczy, za ktore przeplacilem.
Tak czy siak - wychodzi na korzysc oczyszczalni

_bogus_
16-06-2004, 15:18
Przekorek - zdecydowanie wychodzi na korzyść oczyszczalni - nawet bardziej niż myślałem przed Twoim postem.

Agnieszek
17-06-2004, 20:27
Wszystko fajnie! Tylko co ma zrobić właściciel działki 800-metrowej? I to w kwadracie (mniej więcej)? :cry:

ryby
17-06-2004, 20:56
np. drenaż 3x15 metrów chyba, że rodzinka jest liczna to wówczas niestety więcej.

tczarek
18-06-2004, 07:36
Oczyszczalnia to jedyna sensowana alternatywa gdy nie ma kanału ściekowego.
Szambo to niekończące się koszty związazane z jego wywozem.

Agnieszek
18-06-2004, 08:55
Ryby! Rodzinka nie jest liczna (planowane 4-5 osób i osóbek;-)), ale poziom wód gruntowych jest dość wysoki (1-2m). Jak wiesz coś więcej na ten temat, to rozwiń wątek, proszę :)

_bogus_
18-06-2004, 09:30
Agnieszek wydaje mi się że w czerwcowym numerze Muratora było o oczyszcalniach. Ponieważ jesteś z Warszawy - prześlę Ci na priva (jutro jak dotrę do domu) - namiary na firmę która mi robia oczyszczalnię. Może oni Ci pomogą ...

A tak naprawdę to przy takiej działce jak Twoja wszystko zależy od sąsiadów oraz nastawienia Gminy. Poziom wody to tylko szczegół techniczny, stosunkowo łatwy do zwalczenia.

pingo
18-06-2004, 09:32
Pozwólcie że się wtrącę jako posiadacz szamba (10 m3, 100% szczelne). Zastrzegając na samym początku że popieram oczyszczalnie i trochę żałuję że sam nie zrobiłem, chciałbym naprostować nieprawdziwe informacje które są tu podawane na temat kosztów. Przy 3 osobach dorosłych szambo wypróżniam co 1,5 - 2 miesiące, czyli 6-8 razy w roku. Koszt wywozu to ok. 100 zł, choc ja załatwiłem gościa z miejskiej oczyszczalni który robi mi to za 50 zł bez rachunku. Zatem różnica w cenie szamo - oczyszalnia = 8000 - 2500 = 5500 zł będzie się zwracać co najmniej kilka lat (a trzeba by uwzględnić jeszcze koszty związane z oczyszczalnią i koszt pieniądza w czasie). Dla mnie największym minusem szamba jest konieczność stałego monitorowania poziomu wypełnienia i stosunkowo częstego załatwiania opróżnienia - oczyszczalnia jest znacznie bardziej "bezobsługowa".

Agnieszek
18-06-2004, 09:47
Dzięki _bogus_, bo ja naprawdę wolałabym oczyszczalnię. Ostatnio robię się proekologiczna, hihi. A czy da się na takiej oczyszczalni zainstalować system nawadniania ogrodowego?

markus_gdynia
18-06-2004, 12:16
A czemu ze wszystkim czekacie jak już jest za późno? Gmina w warunkach zabudowy napisała mi o szambie i późniejszej konieczności jego likwidacji w momencie doprowadzenia kanalizacji. Wykonałem badania gruntu za 500 zł, za drugie 500 /odliczane w momencie montażu/ zamówiłem w firmie projekt dostosowany do moich warunków gruntowych i załaczyłem do wniosku o pozwolenie na budowę. Nikt nie rzekł słowa. Pozwolenie mam od listopada.

pirat
18-06-2004, 16:31
A czemu ze wszystkim czekacie jak już jest za późno? ..........
A bo widzisz Polak mądry po szkodzie ... Jak to sie mówi
- pierwszy dom budujesz dla wroga
- drugi dla przyjaciela
- trzeci dla siebie

Jestem przy pierwszym .... gdybym budował juz trzeci postapiłbym w wielu sprawach inaczej ... człowiek uczy sie na błędach ... pozatym nie ma ludzi nieomylnych ...

alison
18-06-2004, 17:41
Koledzy i Koleżanki,

Ja również poproszę Was o poradę w zbliżonym temacie.
Mam działkę 32 m x 40 m - brak jakiegokolwiek uzbrojenia. Raczej jestem już przekonana do POŚ, ale chciałam też wiercić studnię, bo wody też nie mam i w najbliższej 2-latce gmina nie będzie ciągnęła. Czy wiecie może, czy POŚ nie wyklucza studni. Trochę się tego boję, bo jak wszyscy sąsiedzi dookoła (10 działek) zrobią sobie POŚ, to jaką jakość będzie miała ta woda :o :( Liczę na Wasze odpowiedzi. Dzięki i pozdrawiam, A.

ryby
18-06-2004, 18:18
Alison, niestety albo jedno albo drugie.
Równiez mieliśmy ten problem: działka 24x38 metrów i niestety ale odległośc drenażu rozsączającego od studni to min. 30 metrów.
Wybraliśmy więc to co będzie dla nas w przyszłości bradziej ekonomiczne czyli oczyszczalnię.

ryby
18-06-2004, 18:22
Ryby! Rodzinka nie jest liczna (planowane 4-5 osób i osóbek;-)), ale poziom wód gruntowych jest dość wysoki (1-2m). Jak wiesz coś więcej na ten temat, to rozwiń wątek, proszę :)

Niestety ale nic więcej Ci nie powiemy. My mamy działke 900 metrów i będziemy wykonywać oczyszczalnie z drenażem rozsączającym o długości 3x15 metrów max.

Nie wiem czy przy poziomie wód 1-2 metry dostaniesz zgodę. Ale wielkośc Twojej działki nie powinna byc przszkodą.
U nas początkowo dostaliśmy w WZiZT przyłączenie do kanalizacji ale zrobiliśmy odwołanko i gmina wyraziła zgodę.
Pozdrawiam.

pirat
26-07-2004, 08:52
Jeżeli posiadasz szambo a jest budowana kanalizacja to niestety bedziesz musiał się do niej podłączyć. Natomast jeśli będziesz miał oczyszczalnię, to z takiego obowiązku będziesz zwolniony.

Akurat nie mam jeszcze kanalizacji ani oczyszczalni ... ale czy mógłby ktoś podac ustwae która to reguluje i w której jasno stwierdzone jest iż posiadając oczyszczalnie scieków po wybudowaniu kanalizacji gmina nie zmusi do podłaczenia sie do kanalizy ?

pwp
26-07-2004, 13:55
trochę matematyki
1. jedna osoba produkuje dziennie 150 litrów ścieków co przy średnio 4 osobach w rodzinie daje (żeby się dobrze liczyło) 500 litrów dziennie, a więc po 20 dniach mamy pełne szambo 10 m3
2. koszt wywozu takiego szamba to na śląsku ok 120 zł, co daje ok 2200 na rok (szambowóz bieże przeważnie 7 m3, a więc koszty jeszcze rosną)
3. koszt zakupu i instalacji POŚ powinien zamknąć się kwotą 5500 - 6000 żł
4. eksploatacja kosztuje (w przypadku POŚ Nevexpol) 2 x 50 zł rocznie plus raz na dwa trzy lata opróżnienie gruchy (tylko 500 litrów)
5. z tego co ja wiem to za papierkami też nie ma dużo latania, które może się nawet opłacić gdyż przy załatwieniu wszystkich formalności możecie się ubiegać o częściowy zwrot kosztów z Banku Ochrony Środowiska, przy szambie nie zwracają
6. nawet jak za 5 - 10 lat zkanalizują waszą ulicę to mając szambo musicie się włączyć do kanalizacji, a przy oczyszczalni tej konieczności nie ma, a więc nie trzeba będzie wydawać pieniędzy na przebudowę kanalizacji
7. podsumowując to wszystko - chyba się opłaca

pawel237
26-07-2004, 14:42
..

Tommco
26-07-2004, 14:52
Jako inicjator tego wątku, czuję się zobowiązany odmeldować, że mam już oczyszczalnię. Nie obyło się bez kłopotów (głównie w urzędach), ale jakoś to przepchnąłem. Mam tylko nadzieję, że teraz jakoś to będzie działać.

Pozdrawiam

Tommco

pirat
27-07-2004, 21:53
Tommco szczesciarzu ..... to pochwal się co tez w tych urzedach cie spotkało co my jako przyszli wedrujący po urzedach w sprawie oczyszczalni wiedzieli co i jak

ebi
21-08-2004, 08:01
Jeżeli posiadasz szambo a jest budowana kanalizacja to niestety bedziesz musiał się do niej podłączyć. Natomast jeśli będziesz miał oczyszczalnię, to z takiego obowiązku będziesz zwolniony.


Mam pytanie, jaki przepis mowi, ze gdy mam POS, to nie moga mnie zmusic do podlaczenia sie za np. 3 lata do kanalizy?

Ani w gminie ani w starostwie mi tego nie potwierdzono :-?

ebi

Jagoda
21-08-2004, 22:07
Nie chcę zapeszyć, ale mnie sie chyba też udało skutecznie zgłosić zamiar budowy oczyszczalni. Wysłałam, tak jak planowałam dokumenty w szczycie urlopowym. Upłynął miesiąc i nie było zadnej korespondencji ze Starostwa a w poniedziałek jest dzień zadeklarowany jako rozpoczęcie robót. Więc jeśli Starostwo zareaguje negatywnie po terminie, to chyba nie będzie już samowoli budowalnej.

thalex
21-08-2004, 22:19
Mam pytanie, jaki przepis mowi, ze gdy mam POS, to nie moga mnie zmusic do podlaczenia sie za np. 3 lata do kanalizy?
Pisał gdzieś o tym Wowka; nie musisz się podłączać do kanalizacji bo mając oczyszczalnie ścieków po prostu nie produkujesz ścieków.


Ani w gminie ani w starostwie mi tego nie potwierdzono :-?

ebi
no niestety takie mamy gminy i starostwa -tyle tam wiedzą :cry:

ebi
21-08-2004, 23:16
w starostwie juz mi zapowiedziano, ze czy zbuduje szambo czy oczyszczalnie, to jest im to obojetne: nie sprawdza tego. Kanaliza bedzie najpozniej w 2007 i bedziemy musieli sie podlaczyc :evil:
Po co inwestowac w POS i ponosic potem koszty przylaczenia do kanalizy???
Z urzedami tylko wygrasz, gdy masz konkretny i jasny przepis!

thalex
21-08-2004, 23:28
Tak czy siak gratuluję100-tnego postu!

ebi
21-08-2004, 23:54
Tak czy siak gratuluję100-tnego postu!

dzieki :lol:

ebi
23-08-2004, 14:27
Jeżeli posiadasz szambo a jest budowana kanalizacja to niestety bedziesz musiał się do niej podłączyć. Natomast jeśli będziesz miał oczyszczalnię, to z takiego obowiązku będziesz zwolniony.


Mam pytanie, jaki przepis mowi, ze gdy mam POS, to nie moga mnie zmusic do podlaczenia sie za np. 3 lata do kanalizy?

Ani w gminie ani w starostwie mi tego nie potwierdzono :-?

ebi


ponawiam pytanie, bo bardzo zalezy mi na odpowiedzi.

pirat
24-08-2004, 08:20
Mam pytanie, jaki przepis mowi, ze gdy mam POS, to nie moga mnie zmusic do podlaczenia sie za np. 3 lata do kanalizy?
Ani w gminie ani w starostwie mi tego nie potwierdzono :-?
ebi

tez pytałem o to wczesniej ale cisza ... czy mógłby ktoś podac ustwe która to reguluje i w której jasno stwierdzone jest iż posiadając oczyszczalnie scieków po wybudowaniu kanalizacji gmina nie zmusi do podłaczenia sie do kanalizy ? bo jak ma mi za 5 lat jakiś gosciu przyjsc i mi powiedzieć ze mam sie podpiąć do kanalizacji bo TAAAK !!! a nastepnie wodociagi podniosa mi opłate za wode bo doliczą ścieki (kanalizacje) to ja pitole i nie buduje oczyszczalni za 6 tys pln ... pomózcie !!!

ebi
24-08-2004, 12:18
podpinam sie pod pirata i ponawiam prosbe o odpowiedz ...

pirat
24-08-2004, 13:40
czekamyyy i czekamyyyy .... i pewnie na nas beda tesstowac gminy jak na królikach ....

ebi
24-08-2004, 14:52
z tym stwierdzeniem, ze nie moga cie zmusic do kanalizy jak masz oczyszczalnie, to chyba czysta bujda. A na krolika za tyle tysiecy tez sie nie pisze!

pozdrawiam
ebi

Olmiś
28-08-2004, 19:53
Mam pytanie, muszę wybudować szambo lub oczyszczalnie. Kanalizacja powinna być do 2006. A w warunkach zabudowy mam zakaz budowy szczelnych szamb. Tylko, że teraz gmina zmieniła plan zagospodarowania i już nie ma zakazu. Zastanawiam się, czy zgłaszać cokolwiek do urzędu (straostwo) czy dać sobie spokój, zrobić co trzeba i czekać na kanalizę....

slaw
29-08-2004, 12:27
Spróbuję odpowiedzieć na pytanie o konieczność podłączania się do kanalizacji. Cytuję ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (http://www.abc.com.pl/serwis/du/2002/0690.htm)

§ 26. 1. Działka budowlana, przewidziana pod zabudowę budynkami przeznaczonymi na pobyt ludzi, [...]

3. W razie braku warunków przyłączenia sieci wodociągowej i kanalizacyjnej działka, o której mowa w ust. 1, może być wykorzystana pod zabudowę budynkami przeznaczonymi na pobyt ludzi, pod warunkiem zapewnienia możliwości korzystania z indywidualnego ujęcia wody, a także zastosowania zbiornika bezodpływowego lub przydomowej oczyszczalni ścieków, jeżeli ich ilość nie przekracza 5 m3 na dobę. [...]

§ 34. Zbiorniki na nieczystości ciekłe mogą być stosowane tylko na działkach budowlanych niemających możliwości przyłączenia do sieci kanalizacyjnej, [...]

Czyli tłumacząc na język ludzki:
- oczyszczalnię można zbudować jeśli nie można się podłączyć (w danej chwili) do kanalizacji;
- w zasadzie to nie widzę tutaj zakazu budowy oczyszczalni w warunkach kiedy do kanalizacji można się podłączyć - ale to pewnie zależy od interpretacji urzędnika :( W jednej gminie będzie można w innej nie...
- z art 34 wynika, że nie można kontynuować używania szamba jeśli pojawi się kanalizacja w ulicy, nie ma jednak terminu na podłączenie się i nie ma przewidzianej kary za dalsze używanie szamba.
- proszę zwrócić uwagę na piętno Czarzastego/Jakubowskiej - w art. 34 jest tak napisane "zbiorniki na nieczystości ciekłe" a we wszelkich innych miejscach rozporządzenia używano "zbiorniki bezodpływowe na nieczystości ciekłe". To daje możliwość różnych interpretacji art. 34, ale mam nadzieję, że oczyszczalni pod to nie podciągną. W sumie składa się ona z osadnika a nie ze zbiornika :)

duduś
29-08-2004, 19:23
Przekorku nie strasz ludzisk-gdzie oczyszczalnia kosztuje takie wielkie pieniądze?9 bo ja mam ofertę za 3600 a z robotą + 1800zł