PDA

Zobacz pełną wersję : Przydomowa oczyszczalnia ścieków



Maciej
11-11-2001, 20:31
Proszę o garść informacji , jak się sprawdzają małe przydomowe oczyszczalnie ścieków (rozsączkowe).Czy nie ma brzydkiego zapachu z kominów wętylacyjnych. A może leprze jest zwykłe szambo?

budowlaniec
12-11-2001, 11:34
Znam opinie ludzi (gm. Bolesławiec woj. dolnośląskie)), którzy mieli tradycyjne szamba, a teraz korzystają z przydomowych oczyszczalni ścieków, jak na razie są zachwyceni przyjaznym sąsiedztwem tej technologii. Musiał się oczywiście zmienić sam sposób korzystania z kanalizacji (nie wszystko da się tam wrzucić). Odnosnie nieprzyjemnych zapachów, są zdecydowanie mniejsze niż przy szambie.

ekodom
18-06-2002, 21:00
Oczyszczalnie oczywiście. Tylko należy stosować oczyszczalnię najnowszej generacji, gdzie oczyszczony ściek jest wodą I lub II klasy czystości. A zatem oczyszczenie następuje w oczyszczalni a nie w gruncie. Na dodatek na wierzchu rosną ładne kwiatki. Wtedy problemem jest tylko wrzucany plastik.

bigmario4
18-06-2002, 21:41
On 2002-06-18 22:00, ekodom wrote:
Oczyszczalnie oczywiście. Tylko należy stosować oczyszczalnię najnowszej generacji, gdzie oczyszczony ściek jest wodą I lub II klasy czystości. A zatem oczyszczenie następuje w oczyszczalni a nie w gruncie. Na dodatek na wierzchu rosną ładne kwiatki. Wtedy problemem jest tylko wrzucany plastik.

Daj coś bliżej o tych oczyszczalniach,jakieś namiary.

Sliwak
15-07-2002, 14:47
Też jestem zainteresowany oczyszczalnią. Gostek z gminy twierdzi, że nie jest potrzebny ani projekt, ani pozwolenie wodno-prawne (ilość odprowadzonych ścieków do 5m3). Potrzebne tylko badanie poziomu wód gruntowych i pismo do gminy z miesięcznym wyprzedzeniem o rozpoczęciu robót wraz z typem oczyszczalni i wrysowaną oczyszczalnią w plan działki. Czy to naprawdę wystarczy? Nie chcę się władować na minę i za pół roku wszystko demontować.

winston
15-07-2002, 22:28
Też będę budował to cudeńko. Nie jest potrzebne nawet badanie wód gruntowych. Jeżeli bedą za wysoko, to instalatorzy zaproponują Ci usypanie kopca i tez będzie OK. Jeżeli chcesz wiedzieć coś więcej pytaj na privie.Mam niezłą firme i rozsądnego właściciela.Potrafi doradzić.
Pozdrówko

ewa
16-07-2002, 07:22
Pozwolenie wodno-prawne od tego roku nie jest potrzebne.
W naszej gminie wymagali za to projekt i wydali nam pozwolenie na budowę. Niz poza tym. Poziom wód gruntowych zbadała ekipa jeszcze zanim zdecydowaliśmy się na oczyszczalnię w ramach rozpoznania warunków.

Pacul
16-07-2002, 07:32
Ewa, czy w pozwoleniu zostały określone jakieś wymagania odnośnie uruchomienia i eksploatacji ?
Pozdrawiam.

franekF
16-07-2002, 09:52
U mnie w gminie trzeba wystąpić o warunki. Jeśli przewidywana oczyszczalnie będzie odprowadzać wodę poza działkę (inna niż z drenażem rozsączającym) to gmina przed wydaniem warunków opiniuje je w Zarządzie Gospodarki Wodnej (czy jak to się tam nazywa). Potem potrzebne jest pozwolenie na budowę. Badania gruntu nie są wymaganie, robi się je wg własnego przekonania.

ewa
16-07-2002, 11:37
Muszę sprawdzić bo nawet nie wiem co tam jest. Pozwoleniem zajęła się firma montująca oczyszczalnię. Pozwolenie jest na podstawie projektu a tam na pewno wszystko było rozpisane wraz z zaleceniami co do pierwszego uruchomienia.
Faktycznie operat wodno-prawny jest potrzebny gdy np oczyszczona woda odprowadzana jest do rowów itp. Ale nie jest wymagany dla oczyszczalni z sączkami na działce.

Pacul
16-07-2002, 12:10
Nie watpię,że w projekcie mogły być zamieszczone wszystkie potrzebne dane. Chodzi mi o dodatkowe wymagania (czyt.restrykcje),które pojawiały się w pozwoleniach wodnoprawnych.

kasiek
16-07-2002, 12:14
Temat był już poruszany, można poszukać starych wątków. Ja tylko przypomnę, że oczyszczalnia nie może być bliżej niż 30m od ujęć wody. Dlatego w gęsto zaludnionej okolicy, gdzie nie ma wodociągu, raczej nie wchodzi w grę.

Pacul
16-07-2002, 12:55
Kasiek, Kasiek nie o odległości mi chodzi, ani inne powszechnie znane warunki wykonania, ale o głupoty.
Dlaczego np. kiedyś wymagano pozwolenia wodnoprawnego dla POŚ o zrzucie poniżej 5m3/dobę, mimo iż rozporządzenie mówiło co innego ?
Pozwolenia na użytkowanie były wydawane czasowo, wymagano aby przed zasypaniem drenażu obejrzał to odpowiedni urzędnik itd., itp.

18-07-2002, 09:55
A co można, lub czego nie można wrzucać do toalety mając oczyszczalnię??? Papier toaletowy? inne papiery? niedopałki? fusy herbaty? resztki jedzenia ???

kasiek
18-07-2002, 10:09
Pacul, moja odpowiedź byla raczej skierowana do Sliwaka, który prosił o informacje pozwalające mu nie wpakować się na minę. Ani przez chwilę mi nie przyszło do głowy, że Ty byś mógł nie wiedzieć takiej rzeczy.

franekF
19-07-2002, 14:04
On 2002-07-16 13:55, Pacul wrote:
...kiedyś wymagano pozwolenia wodnoprawnego dla POŚ o zrzucie poniżej 5m3/dobę, mimo iż rozporządzenie mówiło co innego...

Właśnie dziś dostałem pismo z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, że dla planowanej przydomowej oczyszczalni powinienem uzyskać pozwolenie wodnoprawne na odprowadzenie wody do cieku. Dodam, że dobowy odpływ ścieków będzie wynosić mniej niż 1 m3.
CZY TO JAKIEŚ KPINY??????

aziel
20-07-2002, 07:10
Franek, to na pewno nie kpiny. Odprowadzanie oczyszczonych ścieków, a nawet deszczówki poza swoją działkę jest tzw. nadzwyczajnym korzystaniem z wód i wymaga pozwolenia wodno-prawnego. U mnie administrator strumyka zażyczył sobie corocznego badania oczyszczonych ścieków przez niezależną jednostkę. Dlatego też odpuściłem, i robię oczyszczalnię z rozsączaniem na własnym gruncie, która pozwolenia wodnoprawnego nie wymaga

franekF
22-07-2002, 09:05
Ale obowiązujace rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 20 listopada 2001 r. w sprawie rodzajów instalacji, których eksploatacja wymaga zgłoszenia (Dz.U. 2001 nr 140 poz. 1585) stanowi, że oczyszczalnie ścieków o przepustowości do 5 m3 na dobę, wykorzystywane na potrzeby gospodarstw domowych lub rolnych w ramach zwykłego korzystania z wód NIE WYMAGA UZYSKANIA POZWOLENIA WODNOPRAWNEGO na wprowadzanie ścieków do wód. Jedynie rozpoczęcie eksploatacji wymaga zgłoszenia.

Pacul
22-07-2002, 13:46
Franek,gdzie masz zamiar odprowadzić ścieki ? Zwykłe korzystanie z wód wymaga odprowadzenia na własny teren.

franekF
22-07-2002, 13:58
Ścieki mam zamiar odprowadzić do cieku wodnego (strumyk), który jest granicą mojej działki. Czy mam rozumieć, że jest to nadzwyczajne korzystanie z wód i mimo, że będę odprowadzał mniej niż 1m3 na dobę, to i tak muszę uzyskać pozwolenie wodnoprawne?

aziel
23-07-2002, 08:26
Zwykle każdy stumyk gdzieś się zaczyna i dokąś płynie. Kiedyś ciekami wodnymi administrowały tzw. spółki wodne, obecnie w większości gminy, powiaty itd. Ty pewnie nie byłbyś zadowolony, gdyby do tego samego strumyka ktoś wcześniej wlewał jakieś paskudzctwo. Niestety nie każdy ma kulturę na twoim poziomie.

franekF
23-07-2002, 15:10
A jak się załatwia pozwolenie wodnoprawne?

23-07-2002, 19:35
A co można, lub czego nie można wrzucać do toalety mając oczyszczalnię??? Papier toaletowy? inne papiery? niedopałki? fusy herbaty? resztki jedzenia ???

krzysztofj
24-07-2002, 06:32
Anonimie, nikt nie będzie cię pilnował co wrzucasz do ścieków.
Sam z tym będziesz musiał sobie radzić. Im więcej stałych zanieczyszczeń, tym częściej będziesz musiał wywozić osad. To chyba logiczne. Nikt ci nie zabroni żebyś wrzucił poduszkę albo materac - to twój problem.

ewa
24-07-2002, 08:44
Nie wolno wrzucać środków bakteriobójczych w dużych ilościach.
Co nie oznacza, że raz na tydzień nie można przemyć kibelka domestosem. Wtedy trzeba tylko częściej uzupełniać bakterie.

krzysztofj
25-07-2002, 07:34
Najwięcej o oczyszczalniach dowiedziałem się ze strony http://www.anpol.net.bialystok.pl
Sam zdecydowałem się na oczyszczalnnię Biopan - miałem okazję widzieć ją w działaniu.
Przy okazji - polecam stronę http://www.abc.com.pl - mozna tam znaleźć treść całych Dz.U. a nie tylko ustaw jak na http://www.isip.sejm.gov.pl/PRAWO

krzysztofj
25-07-2002, 07:44
c.d.
Wg przepisów przywołanych wyżej przez szanownych przedmówców bez pozwolenia wodnoprawnego nie mogę odprowadzić oczyszczonych ścieków do pobliskiego strumyka, natomiast mogę rozprowadzić je na własnej działce (jesli ich ilość nie przekracza 5m3/dobę),lub gromadzić je i wykorzystać np do podlewania, lub jedno i drugie. Ponieważ są to ścieki już oczyszczone, niepotrzebne juz jest rozsączkowanie z warstwą filtracyjną, piaskiem, geowłókniną itp tylko zwykły drenaz rozsaczający - taki jak np deszczówki.

krzyss
25-07-2002, 09:12
Dzięki Krzysztofj. O materacu :smile: to wiem. Chodziło mi o coś, co może zaburzyć jej pracę, spowodować jakąś szkodliwą mieszankę, itd.

krzyss
25-07-2002, 09:15
Dzięki, Ewa. A skąd się bierze(poważnie pytam) bakterie (poza tym, że są w reklamach w telewizji :wink:)

franekF
25-07-2002, 09:39
specjalne mieszanki się kupuje, a tak na marginesie to w bieżącym Muratorze (8/2002) jest artykuł o obsłudze oczyszczalni, gdzie masz bardziej szczegółowe odpowiedzi na swoje pytania...
to tak w zastępstwie redakcji, robię im reklamę :smile:

krzyss
25-07-2002, 10:20
Dzięki, 8/2002 jeszcze nie czytałem.