PDA

Zobacz pełną wersję : Utwardzenie drogi



Marcin Czyczerski
26-03-2004, 19:44
Jak w temacie...

Zakopałem się ostatnio na drodze... Wyciągnał mnie szczęścliwy posiadacz traktora (za symboliczną flaszkę)....

Dlatego myślę o utwardzeniu na czas budowy drogi...

Ziemia jest gliniasta...

Do obsypania jest 120 m x 10 m...

1. ile i jakiego materiału potrzeba?

2. ile to kosztuje?

Greku
26-03-2004, 19:46
mam ten sam problem.

aru
26-03-2004, 19:48
a droga czyja?

Marcin Czyczerski
26-03-2004, 19:50
Moja i dwóch sąsiadów...

A składam się ja i jeszcze jeden w porządalu człowiek, któremu dajemy służebność...

Filo
26-03-2004, 19:50
Polecam www.inora.com.pl --> geowłókniny

Jak tak zrobiłem i 30 cm grubości warstwa kruszywa na podłożu gliniastym służy od 3 lat.

Marcin Czyczerski
26-03-2004, 19:54
Polecam www.inora.com.pl --> geowłókniny

Jak tak zrobiłem i 30 cm grubości warstwa kruszywa na podłożu gliniastym służy od 3 lat.


Dzięki Filo,

I'm in... Strona OK!

Pzdr

aru
26-03-2004, 19:57
no, a żeby się kruszywo nie rozjeżdzało na boki, mozna dać krawężnki na jakimś fundamenciku z betonu - rozumiem, że to nie ma być tymczasowe rozwiązanie?

Marcin Czyczerski
26-03-2004, 20:00
no, a żeby się kruszywo nie rozjeżdzało na boki, mozna dać krawężnki na jakimś fundamenciku z betonu - rozumiem, że to nie ma być tymczasowe rozwiązanie?

Wstępnie miało być, ale jak widzę, jak kończą dróżki po 2-3 latach... to myślę, że lepiej nie płacić 2 razy...

Ale sam jeszcze nie wiem na pewno... Zależy od kosztów...

Wieczór
26-03-2004, 20:19
najlepiej będzie dać ogłoszenie w okloicy przyjmę każdy gróz na dobry początek. Utwardzi to drogę, a koszt bedzie znikomy. Potem można zastanawiać się nad pokryciem drogi - kostka, lub inne materiały. Życze powodzenia i jak najmniej przygód z błotem!!!!

mieczotronix
26-03-2004, 21:43
Do obsypania jest 120 m x 10 m...
1. ile i jakiego materiału potrzeba?
2. ile to kosztuje?

Proszę bardzo.
Dla 30 cm (0.3 m) grubości:
120 x 10 x 0.3 = 360 m3 (czyli 60 wywrotek po 6m3)
oj oj, to strasznie dużo!

gdzieś czytałem, że 1 m3 kruszywa to 30 zeta,
więc razem to 10 800 PLN

-ała!

więc chyba trza pok-ą-binować
cieniej ?
tańszy materiał ?

Ale im niższa cena tym większe śmieci dostaniesz. gruz może być z drutami, deskami i innymi ostymi opono-nielubnymi dodatkami

u mnie w okolicy widziałem, że ludzie układają sobie potłuczony asfalt (taki z rozbiórki drogi) i obsypują szczeliny pospółką

ja zamierzam tego gruzu poszukać, ale może znajdę jakiś tańszy

Marcin Czyczerski
13-04-2004, 20:24
hello!

A utwardzenie kamieniami?

Mam nieograniczony dostęp do kamieni z pól /z wioski od rodzinki/ Mogą mi rolnicy dostarczyć za free kilkanaście ciężarówek otoczaków, wejdzie w glinkę i będzie cacy? Czy nie bardzo?

Mam też dostę do walca, żeby mi to rozwalcował...

Proszę o recenzję pomysłu...

14-04-2004, 09:29
Oj Marcin nie polecam. U mnie gmina wysypała otoczaki, ubili, nasypali jeszcze trochę drobnego kamyka. I ... Katastrofa :evil: . Jak wyjeżdżałam autem na główną drogę - to najpierw zakopywałam sie w otoczakach, koła boksowały. Ogólnie- nie sprawdziło sie. Teraz wyrzucili otoczaki i dali kliniec. Teraz jest nareszcie OK. Jednak przy wyjeździe na główną drogę wylali asfalt.

Urticae
14-04-2004, 09:40
U mnie zdjęcie humusu, nawiezienie i ubicie ziemi i tłucznia 50[m]x5[m] za 6 tys zł.

Marcin Czyczerski
14-04-2004, 10:11
Oj Marcin nie polecam. U mnie gmina wysypała otoczaki, ubili, nasypali jeszcze trochę drobnego kamyka. I ... Katastrofa :evil: . Jak wyjeżdżałam autem na główną drogę - to najpierw zakopywałam sie w otoczakach, koła boksowały. Ogólnie- nie sprawdziło sie. Teraz wyrzucili otoczaki i dali kliniec. Teraz jest nareszcie OK. Jednak przy wyjeździe na główną drogę wylali asfalt.

Tak źle?

Do mojej drogi wiedzie droga dojazdowa właśnie tak zrobiona /fakt, że często przejeżdzana/ i jest w miarę OK...

Z otoczakami zrobię tak, żeby wbić je prawię na maksa w ziemię, wtedy zdaje mi się mogę sie po nich co najwyżej ślizgać...

Chyba zaryzykuję...

14-04-2004, 10:40
Powodzenia.
Ale może dowiedz się o kliniec, może nie wyjdzie ci zbyt drogo, a wart polecenia.

dominoxs
14-04-2004, 11:16
U nas pod Łodzią 100 m drogi x 4 m szerokości kosztowało 3400 PLN :

Roboty ziemne - wykorytowanie i ubicie , nawiezienie i ubicie odpadu z kostki betonowej ( ładny czerwonawy kolorek ! ) ,( aha , i dodatkowo zdjęcie humusu pod fundamenty) .


Teraz drogą może przejechać stado czołgów .

Anna Wiśniewska
14-04-2004, 11:31
My zdjęliśmy humus i w powstałe koryto nasypaliśmy grubego gruzu, po którym potem trochę duże samochody pojeździły. Teraz jest OK.

Marcin Czyczerski
14-04-2004, 13:52
Ale może dowiedz się o kliniec.

Gorgu co to jest kliniec...?

Marcin Czyczerski
14-04-2004, 13:53
U nas pod Łodzią 100 m drogi x 4 m szerokości kosztowało 3400 PLN :

Roboty ziemne - wykorytowanie i ubicie , nawiezienie i ubicie odpadu z kostki betonowej ( ładny czerwonawy kolorek ! ) ,( aha , i dodatkowo zdjęcie humusu pod fundamenty) .


Teraz drogą może przejechać stado czołgów .

To wg mnie bardzo tanio, jak za taki kawał...

Te odpady kupowaliście przez producenta kostki, czy przez firmę, która robiła Wam drogę...

Slawek :)
14-04-2004, 14:11
Marcin,
jeśli mieszkasz niedaleko remontowanej pożal się Boże autostrady, to zainteresuję się zmielonym betonem ze starej nawierzchni, którego mają pod dostatkiem. Nasz wójt przebąkiwał, że to najtańszy tłuczeń drogowy, którym zamierza utwardzić kilka naszych pozaklasowych duktów...
Pozdrowienia

Marcin Czyczerski
14-04-2004, 14:32
Dzięki Sławek,

około 20 km... od tego obiektu, o którym, jak piszesz, mówią autostrada...

Warto się tym zainteresować ... Nie wiesz, z kim trzeba rozmawiać...?

bilbo
14-04-2004, 20:50
Sławek :), też zapytujemy, do kogo uderzyć w sprawie "najtańszego tłucznia drogowego" z naszych 'autostrad'.

U nas ostatnio 'lokalny posiadacz koparek i sprzętu' wykonał dojazd 4x30m za 1000pln. Wykonanie polegało na wybraniu koryta humusu, wrzucenia w to 3-4 wywrotek gruzu, rozjeżdżenia tego gąsięnnicową koparką i zasypaniem dwiema wywrotkami brudnego piasku-ziemi pomieszanego z tłuczniem. Napracowali się trochę, materiału włożyli chyba niewiele. Efekt - póki deszcze nie popadały - jest niezły. Wykonawca twierdzi, że "interes to był dla niego żaden...". Hmmm :-?

pozdrawiam
Robert

dominoxs
14-04-2004, 21:33
Odpad z kostki kupowaliœmy u producenta.
Efekt jest o tyle dobry , że na dno poszła gruba frakcja , a na wierzch drobniejsza i droga jest jednolita.

Mimo to najlepszy jest chyba ten pomysł z asfaltowym destruktem- obok nas jest taka droga i po dwóch latach użytkowania wyglšda lepiej niż na poczštku ( równa , wszystko się ładnie pozlepiało ) . Niestety , "towar" jest trudny do zdobycia i nam się nie udało .

Marcin Czyczerski
15-04-2004, 07:13
A pokrywanie tego wszystkiego, jakimiś asfaltopodobnymi bituminami?

Np. te moje nieszczęsne otoczaki i na to ... (jak wyżej)...

mobby
15-04-2004, 08:56
A czy GMINA ma jakiś obowiązek wobec mieszkańców, którzy drogę mają taką straszną?
Mam na myśli taką sytację:
Teren przeznaczony pod budownictwo jednorodzinne, mieszkańców przybywa, a droga dojazdowa fatalna , zwłaszcza po zimie.
Czy mają obowiązek doprowadzić ją do stanu używalności?
Przeceiż pla zagospodarowania zakłada jakiś stan docelowy, choc pewnie z finansowami w GMINIE pewnie krucho

Mobby

aga_kraków
15-04-2004, 11:10
Mobby,
chyba sam sobie odpowiedziałeś...
:(
Aga

mobby
15-04-2004, 11:16
Ale może komuś udało się w krótkim czasie wyegzekwować powinnność gminy i podzieli się swoimi "zdolnościami" oddziaływania na gminę :wink:

Mobby

aga_kraków
15-04-2004, 11:31
nam się do niedawna WYDAWAŁO, że nam się udało, niestety obiecanki-cacanki... :(
zdaje się, że będziemy robić sami :cry:
Aga

Marcin Czyczerski
16-04-2004, 13:15
Tak na gminę można liczyć... u nas również... :evil:

Ale ja i tak nie przeakżę jej gminię, bo wtedy nici byłyby z mojego planu przejęcia i inkorporacji :D 3 arów z tejże drogi...

ania
02-04-2005, 19:31
czy ktoś korzystał z betonowych płyt budowlanych - takich jak to wiele na dużych budowach?

marcin_budowniczy
03-04-2005, 09:37
a co myślicie o takim rozwiązaniu?
- najpierw zdjęcie humusu
- koryto
- krawężniki
- wysypanie szlaki (z mleczarni można ją załatwić za grosze)

ania
03-04-2005, 17:01
(z mleczarni można ją załatwić za grosze)

Skąd wiesz? :roll:

marcin_budowniczy
03-04-2005, 20:49
Sąsiaduje z mleczarnia - niestety :-(

thalex
03-04-2005, 21:17
a co myślicie o takim rozwiązaniu?
- najpierw zdjęcie humusu
- koryto
- krawężniki
- wysypanie szlaki (z mleczarni można ją załatwić za grosze)
Bedzie się bardzo kurzyć w suche dni (czarny kurz na oknach, szybach)a w mokre będzie się na butach do domu wnosić.
Gdyby na tę szlakę jeszcze coś nasypać chociaż kilka cm?

Też mam podobny dylemat.

pattaya
04-04-2005, 16:32
Ja sypnąłem pospółkę i wystarcza.Oczywiście na czas budowy.

marcin_budowniczy
04-04-2005, 19:10
Fakt - szlaka się kurzy, a jak ma się traperki to do domy też się wnosi.

MAK
04-04-2005, 19:55
po co Ci 10 metrów szerokości, 4-5 wystarczą.

Lucky Mike
05-09-2006, 12:28
Czy ktoś z Sz. P. słyszał o utwardzaniu drogi skrawkami asfaltu, który zrywa się przy wyrównywaniu powierzchni dróg?
Podobno materiał ten można dostać za darmo, trzeba go przywieźć i uwałować, oczywiście wcześniej drogę należy wykorygować.
Proszę o wszelkie informacje.

Pozdrawiam,

sonal
05-09-2006, 13:18
Widziałem to na sasiedniej ulicy. Wysypali ten asfalt, przejechał walec, potem przyszły upały, wierzchnia warstwa się roztopiła i wszystko się ładnie utwardziło. Chciałbym mieć to samo na swojej drodze, nie wiem tylko gdzie można rzeczony asfalt dostać za darmo :roll:

Lucky Mike
05-09-2006, 13:26
Jaka jest tego trwałość?
Czy trzeba robić ubitą podsypkę?
Gdzie w W-wie to można zobaczyć?

demol
05-09-2006, 19:15
U mnie co prawda znacznie mniej materiału ale i tak koszty musiałem ponieśc choć "ziemia niczyja" bo gmina zachowuje się jakby tak było.
Problem poniesienia kosztów jest jeszcze taki, by nie były ponoszone zbędnie, tzn. skoro już nawozimy kliniec to by nie trzeba było go potem przy robieniu drogi usuwać.
Ja kilka lat miałem na podjeździe szlakę, dopóki nie rozbiła "rozpuściła" się gdy w końcu na wiosnę znów zaczęło się nurkowanie opon i chodzenie do pracy w brudnych butach, zamówiłem kamień kliniec (40mm) w sumie doskonały materiał ceny ok. 41zł/t.
Kierowca który przywiózł zobaczył co robię i mi doradził, że znacznie taniej tzw. „niesort” który kosztuje 20zł/t a tak naprawdę prawie niczym się nie różni od sortowanego 40.
Muszę przyznać, że kamień ten jest fantastyczny, ułożył się i po miesiącu nawet pod śmieciarką nie robiły się zagłębienia. Teraz jestem w trakcie rozsypywania po tym kolejnej warstwy tzw. „kliniec” stosowany jako domieszka do asfaltu czy jako podsypka pod kostkę (35 zł/t), droga zrobiła się twarda jak beton i nic się nie kurzy.
Piszę o tym, by jeśli już ktoś zdecyduje się na wydanie pieniędzy na kamień to przystosować grunt by został już on tam jako utwardzenie a nie jako wystająca ponad grunt powierzchnia. Można wpierw ziemię zebrać spychaczem na głębokość 20..30 cm i większość zastąpić darmową szlaką z PECu lub tłuczonego gruzu, a dopiero na to kosztowny kruszec.
Jak się zechce komuś, po paru latach bez problemu położy na to kostkę puzzle czy bruk.

Basia Z.
20-09-2006, 11:56
witam,
mam do zrobienia 120 m. drogi wewnętrznej przed
rozpoczeciem budowy.
Ekipa, która będzie mi wykonywał tę drogę poleciła zakup skruszonego betonu połączonego ze skruszoną cegłą. Cena to ok. 15 zł/m.
Budowę rozpoczynamy na wiosnę. Czy jest sens robienia teraz tej drogi czy raczej poczekać do wiosny?
Jak sądzicie?

marcin_u
20-09-2006, 14:23
witam,
mam do zrobienia 120 m. drogi wewnętrznej przed
rozpoczeciem budowy.
Ekipa, która będzie mi wykonywał tę drogę poleciła zakup skruszonego betonu połączonego ze skruszoną cegłą. Cena to ok. 15 zł/m.
Budowę rozpoczynamy na wiosnę. Czy jest sens robienia teraz tej drogi czy raczej poczekać do wiosny?
Jak sądzicie?

po co kupowac skruszony beton itp... poszukaj tam gdzie trwaja prace rozbiurkowe to dostaniesz go za darmo ewentualnie zaplacisz za sam transport.
Droge zrob teraz to przez jesien/zime pod wplywem deszczy itp osiadzie troche i sie lepiej utwardzi.

Basia Z.
20-09-2006, 15:53
witam,
mam do zrobienia 120 m. drogi wewnętrznej przed
rozpoczeciem budowy.
Ekipa, która będzie mi wykonywał tę drogę poleciła zakup skruszonego betonu połączonego ze skruszoną cegłą. Cena to ok. 15 zł/m.
Budowę rozpoczynamy na wiosnę. Czy jest sens robienia teraz tej drogi czy raczej poczekać do wiosny?
Jak sądzicie?

po co kupowac skruszony beton itp... poszukaj tam gdzie trwaja prace rozbiurkowe to dostaniesz go za darmo ewentualnie zaplacisz za sam transport.
Droge zrob teraz to przez jesien/zime pod wplywem deszczy itp osiadzie troche i sie lepiej utwardzi.


Dzięki. Masz rację.

marcin_u
20-09-2006, 16:03
witam,
mam do zrobienia 120 m. drogi wewnętrznej przed
rozpoczeciem budowy.
Ekipa, która będzie mi wykonywał tę drogę poleciła zakup skruszonego betonu połączonego ze skruszoną cegłą. Cena to ok. 15 zł/m.
Budowę rozpoczynamy na wiosnę. Czy jest sens robienia teraz tej drogi czy raczej poczekać do wiosny?
Jak sądzicie?

po co kupowac skruszony beton itp... poszukaj tam gdzie trwaja prace rozbiurkowe to dostaniesz go za darmo ewentualnie zaplacisz za sam transport.
Droge zrob teraz to przez jesien/zime pod wplywem deszczy itp osiadzie troche i sie lepiej utwardzi.


Dzięki. Masz rację.

poczytaj ten watek..jest tam o budowaniu drogi i ja tez zamiescilem swoj opis i fotki.
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=51424

Witolo
21-01-2008, 01:46
witam

podnosze temat. mam 100m x 4m do zrobienia i zastanawiam sie jak to zrobic tanim nakładem finansowym.

Witolo

pati25
21-01-2008, 09:38
Ja tez zainteresowna tematem w parwdzie dojade do dziłki ale na nia nie zjade .Chciała bym utwardzic 30 mb ale w sumie wystarczy mi 10mb ..reszta sasiadów niech sie tez martwi .Od kilku dni szukam sposobu :evil:

Grandzia13
17-01-2010, 17:21
Fajnie, że znalazłam ten wątek. Bardzo interesujące, szczególnie, że mam też ok 150m drogi do zrobienia:)

zk140t
17-01-2010, 19:24
Fajnie, że znalazłam ten wątek. Bardzo interesujące, szczególnie, że mam też ok 150m drogi do zrobienia:)

EURO 2012!!!

W związku z tą imprezą budowane są drogi i remontowane są tory PKP (czy jak tam się oni ostatno nazywają).

Patent na utwardzenia Twojej drogi leży właśnie na torach PKP.

Z uwagi na spory przypływ środków unijnych na remont infrastruktury komunikacyjnej, PKP remontuje na potęgę swoje tory i torowiska.
Wiąże się to min. z tym, że kolejarze zwykle wymieniają całą podsypkę pod torami. Do żywego gruntu.

Usuwają starą i kładą nową.

Stara (i zbędna im już) podsypka to mieszanina klińca (ostry kamień bazaltowy o właściwościach wzajemnego klinowania pod naporem sił zewnętrznych) oraz zwykłej ziemi, którą koparki wydobywają z torowiska razem z klińcem.

PKP za darmo lub w ostateczności za grosze pozbywa się starej podsypki.
Niedawno mój brat zakupił 10 ciężarówek typu TATRA tego "urobku" na utwardzenie drogi o długości ok. 100 m i szerokości ok. 5 m.
Za ten rewelacyjny materiał zapłacił w PKP 1.000 zł (za ok. 200 ton).
Faktem jest, że za transport tego towaru zapłacił dodatkowe 3.000 zł.

Po wysypaniu i wyrównaniu (koparko-ładowarką Kamatsu za 300 zł) ubił to wszystko, nie walcem tylko zagęszczarką płytową o masie 500 kg.

Dzięki temu, że kliniec był zmieszany z ziemią, po ubiciu i zagęszczeniu utworzył drogę równą, szczelną, i odporną na duże obciążenie.

Polecam więc kliniec z PKP.

zk140t
17-01-2010, 22:08
Niedawno mój brat zakupił 10 ciężarówek typu TATRA tego "urobku" na utwardzenie drogi o długości ok. 100 m i szerokości ok. 5 m.
Za ten rewelacyjny materiał zapłacił w PKP 1.000 zł (za ok. 200 ton).
Faktem jest, że za transport tego towaru zapłacił dodatkowe 3.000 zł.

Brat przeczytał i podał mi info, że obecnie PKP oddaje ten zbawczy urobek za darmo...

oopl
19-01-2010, 11:11
Niedawno mój brat zakupił 10 ciężarówek typu TATRA tego "urobku" na utwardzenie drogi o długości ok. 100 m i szerokości ok. 5 m.
Za ten rewelacyjny materiał zapłacił w PKP 1.000 zł (za ok. 200 ton).
Faktem jest, że za transport tego towaru zapłacił dodatkowe 3.000 zł.

Brat przeczytał i podał mi info, że obecnie PKP oddaje ten zbawczy urobek za darmo...

Mógłby kolega dać jakiś bliższy namiar na forum lub priva, gdzie i z kim można ewentualnie omówić zakup podsypki. Jestem bardzo zainteresowany, mam 100 drogi do utwardzenia, z góry bardzo dziękuję

pozdrawiam
oopl

oopl
19-01-2010, 11:12
Niedawno mój brat zakupił 10 ciężarówek typu TATRA tego "urobku" na utwardzenie drogi o długości ok. 100 m i szerokości ok. 5 m.
Za ten rewelacyjny materiał zapłacił w PKP 1.000 zł (za ok. 200 ton).
Faktem jest, że za transport tego towaru zapłacił dodatkowe 3.000 zł.

Brat przeczytał i podał mi info, że obecnie PKP oddaje ten zbawczy urobek za darmo...

Mógłby kolega dać jakiś bliższy namiar na forum lub priva, gdzie i z kim można ewentualnie omówić zakup podsypki. Jestem bardzo zainteresowany, mam 100 drogi do utwardzenia, z góry bardzo dziękuję

pozdrawiam
oopl

franzkru
19-01-2010, 11:36
Niedawno mój brat zakupił 10 ciężarówek typu TATRA tego "urobku" na utwardzenie drogi o długości ok. 100 m i szerokości ok. 5 m.
Za ten rewelacyjny materiał zapłacił w PKP 1.000 zł (za ok. 200 ton).
Faktem jest, że za transport tego towaru zapłacił dodatkowe 3.000 zł.

Brat przeczytał i podał mi info, że obecnie PKP oddaje ten zbawczy urobek za darmo...

Mógłby kolega dać jakiś bliższy namiar na forum lub priva, gdzie i z kim można ewentualnie omówić zakup podsypki. Jestem bardzo zainteresowany, mam 100 drogi do utwardzenia, z góry bardzo dziękuję

pozdrawiam
oopl

Ja również poproszę o namiary. Dzieki!

07-03-2010, 14:17
Poprosze rowniez o namiar na kamien z pkp.

Pozdrawiam
MU

andk
07-03-2010, 14:48
Takie rzeczy załatwia się na najbliższej stacji PKP, gdzie urzęduje człowiek z PLK. Sprawę załatwia się na najniższym, możliwym szczeblu zarządzania :D Najlepiej jest tam, gdzie trwa modernizacja linii kolejowej; czasem do załatwienia z kierowcą :D

07-03-2010, 16:22
ze ja na to nie wpadlem... ;)

coulignon
07-03-2010, 20:08
z tym patentem z PKP to nie byłbym taki radosny. Jeśli pochodzi z torów z podkładami betonowymi to ok. Jak podkłady były drewniane to na 99% były impregnowane kreozytem. A to raczej ścierwo jest i nie chciałbym mieć tego pod oknem. Ale co kto lubi. :wink:
U nas droga jest zrobiona tłuczniem betonowym. Ma 3 lata i troche dziury w niej sa lae jest cały czas twarda i nigdy nic nie zalgnęło. W tamty roku podsypałem w te dziury piasku - bez sensu - po tygodniu wygladało tak samo. Druga cześć drogi jest wyłożona szlaką (żużlem) i też bez sensu bo nic sie nie blokuje i droga zapada się i jest rozjechana.
Więc moim zdaniem tylko kliniec lub tłuczeń. Wszystko inne jest na chwilę.

SpejsiKN
07-03-2010, 20:16
mamy ten sam problem. droga niby gminna, ale generalnie nic się na niej nie dzieje oprócz kupy błota.

VIP Jacek
07-03-2010, 20:29
Takie rzeczy załatwia się na najbliższej stacji PKP, gdzie urzęduje człowiek z PLK. Sprawę załatwia się na najniższym, możliwym szczeblu zarządzania :D Najlepiej jest tam, gdzie trwa modernizacja linii kolejowej; czasem do załatwienia z kierowcą :D

a kto to jest "człowiek z PLK"?
Będę do nich dzwonił i żeby wiedzieć kogo prosić.

andk
08-03-2010, 17:38
PLK - Polskie Linie Kolejowe - zarządca infrastruktury, tak jak GDDKiA na autostradzie. Z reguły na większej stacji/węźle mają biuro i handlują takimi rzeczami jak słupy, tłuczeń, podkłady itp.. Czasem dają na to jakieś papiery, czasem nie - nie znam ich procedur :D

remo_78
02-06-2010, 12:29
Jakiej frakcji kliniec na powierzchnię już utwardzonej gruzem drogi lepiej dać: 6-20 mm czy od 21-31 mm?

kamykkamyk2
03-06-2010, 13:22
Ja teraz robię u siebie wjazd. Dałem frakcję 0-40 mm. Jeszcze nie utwardziłem tego, ale taką frakcję miał znajomy i jest ok.

remo_78
03-06-2010, 18:36
Ja teraz robię u siebie wjazd. Dałem frakcję 0-40 mm. Jeszcze nie utwardziłem tego, ale taką frakcję miał znajomy i jest ok.

Grubą dajesz warstwę????

slawek gorol
28-03-2011, 22:11
Witam.
Pozwólcie, że odkopię stary temat.
Mam do zrobienia drogę 25x4 m. Niby niedużo, ale jak dla nowicjusza to kupa ziemi.
No i tak : droga ma być dojazdem dla ciężkiego sprzętu na budowę ( grucha, auta z materiałami bud. itd.). Planuję wybrać ok 50 cm w głąb i dawać kolejno : gruby gruz (mam na działce taką kupkę 4x3x1m wysokie), następnie czarny kamień z kopalni i na górę jakieś 10 cm np.klińca.
Kamień z kopalni podobno nie ma struktury klińca, granulacja 30-70mm. I stąd moje pytanie : nadaje się to na drogę ? Tanio udało mi się go załatwić, to za 25ton 450 zł.. Usypują z niego i nas wały i jakoś nigdy się nie rozsypał, jeżdzą po tym kamazy i nic się nie dzieje. Jedni mówią, że się nadaje, inni, że nie.
Więc Was zapytam :rolleyes:

remo_78
29-03-2011, 12:42
Zależy co będziesz miał pod 50 cm warstwą wykorytowanej ziemi??? Jeżeli glina to dałbym na samym dole geowłókninę ona zabezpieczy prawdopodobieństwo mieszania się gliny z warstwa podkładową.

slawek gorol
29-03-2011, 17:02
Generalnie plany się troszkę pozmieniały.Okazało się, że ten czarny kamień przy opadach się lasuje, tworząc niezłe błoto.
Podzwoniłem trochę po punktach z zapytaniem o gruz, i o zgrozo... Za Kamaza gruzu (12 ton) chcą z transportem ok 12km. 300 zł. Lecz nie pozostaje mi chyba nic innego jak kupić 2 kamazy, wysypać, rozplantować i ujeździć walcem. Jak sądzicie, 30 cm głębokości i 3,5 metra szerokości wykopu wystarczy ? Generalnie chcę troszkę uciec z kosztami, lecz nie na tyle by grucha z betonem się utopiła;)

remo_78
29-03-2011, 19:19
Ja temat utwardzania 100 m drogi przerabiałem w zeszłym roku i jeszcze sie nie skończył. Robiąc na szybko sypałem gruz bez korytowania na dość grząskim terenie. Wjeżdzające wywrotki z gruzem falowały jak fale na morzu tak pływała pod ich ciężarem warstwa gruntu. Kolejne wjeżdzające transporty ubijały rozplanowany prez koparkę gruz i w końu ten został ubity. Mimo że gruz zaczął się mieszać z ziemią a później z gliną to cięzki sprzet jeżdził później na budowę bez problemowo. Wjechał nawet nadgabaryt z 24 tonami piasku w sumie pewnie z 50 ton. Teraz zrobiłbym to zupełnie inaczej. Wpierw obowiązkowo korytowanie. Może byc i 30 cm ale daj koniecznie geowłókninę. Inaczej 40-50 cm korytowania powinno załatwic sprawę. Na spód daj gruz budowlany a na górę 10 cm kruszonego o frakcji ok. 30-60mm. Powinno byc ok.

slawek gorol
29-03-2011, 20:26
Korytowanie to domyślam się zdjęcie humusu:rolleyes: U mnie sprawa wygląda następująco : w zamian za robociznę oddaję ziemie ( będzie ok 25x3,5x03-0,4 metra, więc ok.35 kubików), w tym mam jeszcze rozplantowanie koparką i ugniecenie walcem właśnie gruzu, który przywiozę. W końcu ziemia też nie jest tania, a właściciel firmy ze sprzętem ciężkim chciał się dogadać;)
Tylko nie mogę zrozumieć po co ta geowłóknina ? Przecież ten gruz i tak się wbije w ziemie niszcząc ją ( bynajmniej tak mi się wydaje),a nawet jeżeli nie to co szkodzi, jak ten gruz się wbije w ziemie ? Teren to byłe pole orne , więc na górze ładna czarna ziemia, a niżej czarny, twardy chyba ił, lub coś podobnego. Twarde to jak pieron.

slawek gorol
07-04-2011, 22:39
Odświeżam temat. Pod humusem była glina, wybrałem ziemię na ok 70 cm( w miejscu gdzie sąsiad odprowadza wodę na moją drogę), do 40 cm. standardowo...
Wjechała wanna kamienia ( ok 25ton), dziś koparka to rozplantowała...
Fotki wrzucę w sobotę.
Btw. jak to jest ? Sasiad puszcza wodę z wanny ( chyba, jest niebieski osad, mydliny, a u nas nie ma kanalizacji). zalewa mi tym samym drogę. Gdzie reagować ?
Jakieś know how ?

kalumet
07-04-2011, 23:14
Btw. jak to jest ? Sasiad puszcza wodę z wanny ( chyba, jest niebieski osad, mydliny, a u nas nie ma kanalizacji). zalewa mi tym samym drogę. Gdzie reagować ?
Jakieś know how ?

najpierw spróbuj to załatwić z sąsiadem
u mnie sąsiad miał dziurę w płocie i przez nią wylewał na moją działkę szambo
tylko raz do niego poszedłem w całkiem innej sprawie
nie zastałem go
ale jak po paru dniach przyjechałem na działkę dziura była zamurowana
jak sąsiad będzie się stawiał
to zgłoś do gminy lub w starostwie w wydziale ochrony środowiska

Cytomel
27-02-2022, 13:26
Witam! Droga dojazdowa do działki - glina i totalna paciaja. W przyszłym roku budowa kanalizacji więc póki co - radź sobie sam. Mam pytanie o trawnik jako lekarstwo na wieczne błoto. Drogą jeżdżą dwa samochody - na czas wzrostu trawy nie będą wjeżdżały. Ewentualnie szambo, kurier - od czasu do czasu. Pomyślałem o zdjęciu wierzchniej warstwy (ile? - koparką?) - było rzuconych trochę otoczaków, zaoraniu (glebogryzarka z napędem z wypożyczalni), później piasek (jaki?) i ewentualnie nawóz, znowu zaorać, trochę ziemi, zaorać i trawa (jaka?) przysypana trochę podkładem. Podleję co dwa, trzy dni. A może trawę wzmocnić i dać na biowłókninie? Proszę o porady - a może inaczej to można zrobić.... biorąc pod uwagę, że w przyszłym roku, za dwa - rozkopią pod kanalizacje. Pomyślałem jeszcze o wypożyczeniu świdra i zrobieniu kilku dziur drenażowych po bokach - wsypię tam drobne kamienie. A może wystarczy zrobić kilka odwiertów i to wystarczy? I rozrzucić drobnego kamienia? Zabezpieczyć po bokach krawężnikiem? Ok 40 metrów długości i 4,5 szerokości od ogrodzenia - dalej pole.
Dziękuję serdecznie za porady.