PDA

Zobacz pełną wersję : choroba sosny - ściętych ok 100 sztuk - pomocy



mirela99
02-06-2011, 07:16
Miałam posadzonych około 200 sosen (jakaś niepospolita odmiana). Urosły do 3-4 metrów. Posadzone były bardzo gęsto. Od wiosny kolejno usychają (ścięliśmy około 100 sztuk). Najpierw zaczynają żółknąć od końców igły. Stopniowo usycha całe drzewo. W sobotę wycięliśmy suche. Zastanawiam się co mogło być powodem ich schnięcia. Początkowo stawiałąm na jakieś nornice. Ogród stał odłogiem jakiś czas i można było zaobserwować masę dziur tak mniej więcej na 5-10 cm pod ziemią. Jesienią zaczęliśmy ściągać ziemię z tego ugoru i myślałam, że nornice (o ile to one) przeszły sobie do lasku (tam było spokojnie) i zaczęły wygryzać korzenie. Teraz zastanawiam się, czy to może nie jest jakaś choroba ? Zrobię zdjęcia, tylko nie do końca wiem co w nich uchwycić aby można było zdiagnozować ewentualną chorobę. Pomożecie ?

Asia...
02-06-2011, 12:51
A czy zasypałaś te dziury po tych zwierzątkach? Może podgryzły korzonki Może powietrze tam się dostaje ? Mi przez krety padły 3 cyprysy ,ale dla pewności wrzuc zdjęcia

bladyy78
02-06-2011, 13:07
a nie masz sąsiadów w pobliżu którym może ten lasek przeszkadzać ? Może ktoś twoje drzewka po prostu popsikał randapem i dlatego usychają.

mirela99
03-06-2011, 07:14
Mam zdjęcia.
Sąsiadów wykluczam całkowicie. Stawiam jednak na jakieś gryzonie. Nie zauważyłam grzyba, żadnych robactw, igły czyste, kora czysta. Jedyne co wpadło mi w oko to po odsłonięciu ściółki (jak te igły poopadały to prawie 5 cm) widoczne tunele tuż pod powierzchnią. Dlatego wydaje mi się, że to może nornice. Jak pisałam wcześniej dosyć dużo było ich bliżej domu, ale odkąd zaczęliśmy użytkować ogród - wyniosły się (może własnie do lasku). Widzę, że po wycięciu kilkudziesięciu zostało kilka, u których widać, ze u góry mają nowe pędy, a od dołu żółkną stare. Pomóżcie proszę, boję się, że stracimy wszytkie :(.
Oto fotki:
http://img16.imageshack.us/img16/74/dscf4843m.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/16/dscf4843m.jpg/)

http://img813.imageshack.us/img813/2817/dscf4823.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/813/dscf4823.jpg/)

http://img840.imageshack.us/img840/338/dscf4824w.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/840/dscf4824w.jpg/)

http://img545.imageshack.us/img545/9530/dscf4825x.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/545/dscf4825x.jpg/)

http://img196.imageshack.us/img196/9364/dscf4826p.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/196/dscf4826p.jpg/)

http://img684.imageshack.us/img684/9884/dscf4827.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/684/dscf4827.jpg/)

http://img13.imageshack.us/img13/2610/dscf4828f.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/13/dscf4828f.jpg/)

http://img819.imageshack.us/img819/7946/dscf4829f.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/819/dscf4829f.jpg/)

http://img857.imageshack.us/img857/2661/dscf4830y.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/857/dscf4830y.jpg/)

http://img821.imageshack.us/img821/15/dscf4831c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/821/dscf4831c.jpg/)

http://img151.imageshack.us/img151/118/dscf4832.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/151/dscf4832.jpg/)

http://img823.imageshack.us/img823/9607/dscf4833o.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/823/dscf4833o.jpg/)

http://img146.imageshack.us/img146/8921/dscf4834v.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/146/dscf4834v.jpg/)

http://img695.imageshack.us/img695/6501/dscf4835p.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/695/dscf4835p.jpg/)
http://img121.imageshack.us/img121/8135/dscf4840k.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/121/dscf4840k.jpg/)

mirela99
06-06-2011, 07:01
Czy nikt nie pomoże ?

Basiaw
06-06-2011, 08:31
Czy nikt nie pomoże ?


Pokazałam to osobie znającej się na rzeczy i zgadza się z przypuszczeniem, ze to skutek przesuszenia gleby i zniszczenia korzeni przez gryzonie. Jeśli poprzegryzały drzewom szyje korzeniowe, to drzewa będą umierać. Może jakąs trutkę na gryzonie powkładajdzie w otwory i pozasypujcie te dziury gdzie się da?

Dlaczego te sosny były posadzone tak gęsto, jakie jest ich przeznaczenie? Prywatny las czy żywopłot?
Jeśli żywopłot, to marne szanse, bo sosna w im większym zwarciu rośnie tym bardziej od dołu się oczyszcza, wystarczy przyjrzeć się jak wyglądają sosny w drzewostanie, długi goły pień i korona wysoko.


pozdrawiam
Basia

Basiaw
06-06-2011, 08:34
A może wykarczujcie korzenie kilku drzew i zobaczcie jak wyglądają, czy są mocno zgryzione?

Asia...
06-06-2011, 08:38
Czy nikt nie pomoże ?

Napisałam Ci w wiadomości co należałoby zrobic

mirela99
06-06-2011, 08:56
Dziękuję za info.
Asiu, napisałaś, ale ja zupełnie jestem pogubiona w tym. Na forum ogrodniczym też zapytałam i ... stawiają na rdzę, która podobno moim wejmutkom się często przydarza. Oczywiście profilaktycznie zgrabię tą całą ściółkę, poubijam ziemię itd. Poszukam jakiejś trutki na te gryzonie (może jakąś polecicie ? ).
Basiu sosenki posadził mój teść totalnie bez przemyślenia tematu. Zdradzę tylko, że były jeszcze gęściej posadzone, kilka lat temu przerzedziliśmy je trochę. Posadzone były z zamiaem zrobienia fortuny ;), ale teraz kiedy weszliśmy w ich posiadanie chcemy aby tworzyły lasek, chcemy sciąć na dole gałęzie aby można tam wejść, grzyby pozbierać, ewentualnie wykosić trawę.
Nie sądzę, żeby tam było sucho, mamy glinistą ziemię i susza przynajmniej w tym roku nam nie zagrażała jeszcze. Poza tym one zaczęły usychać już zimą.

A jeszcze się zastanawiam nad jedym: lasek był wyżej niż reszta działki. Na jesień zaczęliśmy zwozić ziemię i dźwignęliśmy teren (lasku nie ruszaliśmy). Ponad laskiem są pola uprawne usytuowane wyżej (spad jest od tych pól na naszą działkę) - zastanawiam się, czy woda która dotychczas zalewała nam dom nie zostaje teraz w tym lasku i nie mają sosny za mokro ? Postaram się jeszcze wykopać jedno dzrewko i sfotografuję.

Elfir
10-06-2011, 19:19
chyba jednak rdza wejmutkowa, ewentualnie osutka. W takim ścisku choroba musiała się przenosić błyskawicznie.

Asia...
10-06-2011, 23:42
chyba jednak rdza wejmutkowa, ewentualnie osutka. W takim ścisku choroba musiała się przenosić błyskawicznie.
Byc może tylko że rdza wejmutkowa objawia się pomarańczowo-żółtym nalotem w dolnej części pnia drzewa i powoduje jego zgąbczenie a rozwojowi osutki
sprzyja ciepła zima i wilgotna wiosna a tego raczej nie doznaliśmy tej ani poprzedniej zimy Tym bardziej że są to grzyby które dają tam jakies zauważalne objawy a mirela99 pisze że nie zauważyła grzyba, żadnych robactw, igły czyste, kora czysta.

Elfir
12-06-2011, 10:50
tylko, ze mała szansa, by jej myszy wykończyły tak spore drzewka. Gdyby to jeszcze były liściaste, ale sosny.

mirela99
13-06-2011, 12:26
Pograbiliśy i okazło się, że miejscami nornice wykopały takie kanały, że prawie cała stopa wpadała w nie.
Tak jak pisałam, zanim się zaczęliśmy budować nornice mieszkały na naszej działce. Kiedy na jesień zebraliśmy większą część humusu z działki nornice poszły do lasku. Tam sobie spokojnie mieszkały (lasek był tak gęsty, ze nawet kosą tarczową nie szło tam wejść. Teraz po ścięciu drzewek sytuacja się zmieniła. Coprawda powstała jaka polanka, ale ma to swój urok).
Ściągnęliśmy całą ściółkę, udeptaliśmy, laliśmy wodę z węża (było wiele takich dziur, których nie szło zalać - tak głębokie te korytarze były), gdzieniegdzie wyszły korzenie na wierzch. Mam nadzieję, że najgorsze za nami, jeszcze dzisiaj mamy trochę roboty i czekamy czy to pomoże.
Teraz kiedy zaczynamy tworzyć ogród - lasek będzie systematycznie pielęgnowany (tzn koszony, grabiony). Mam nadzieję, że te lata bezpiecznego żerowania nornic minął zupełnie.
Jak Asia pisała - drzewka zdrowe wyglądały, nie było nalotu na pniu, był całkowicie zdrowy i absolutnie nie było widać zgąbczenia.

Asia...
13-06-2011, 18:42
Ściskam kciuki aby cała ta wasz praca przyniosła efekty:yes:

Elfir
13-06-2011, 21:46
tylko dlaczego nornice miały zaszkodzić tylko waszym drzewkom a tym z lasu, gdzie tymczasowo się wyprowadziły, nie?

mirela99
14-06-2011, 06:42
Nie wiem, nie znam się na tym zupełnie :(. Wiem natomiast, że sąsiad od kilku lat sadzi drzewka, krzaki i wszystko mu szlag trafia. Wiem też, że nornice przechodzą z działki na działkę po każdym koszeniu (naszym czy też sąsiada). Teraz poszły zapewne wyżej, na pola (jest tam plantacja malin) i mam nadzieję, że się z powrotem nie pojawią. To co zrobiliśmy to był jedyny pomysł (jak pisałam, nic zupełnie nie widać na oniu i na igłach, wypuszczają nowe, piękne zielone pędy).

farmi
14-06-2011, 07:33
moim zdaniem nornice nie są w stanie zniszczyć tak dużych drzew ( może gdyby to były jednoroczne rośliny) - na 99 % to jakaś choroba ... i warto by sie dowiedzieć jaka - żeby uchronić to co pozostało....

mirela99
14-06-2011, 08:24
Tylko w jaki sposób ? Skoro nie widać zupełnie nic ? :(

Asia...
14-06-2011, 09:24
moim zdaniem nornice nie są w stanie zniszczyć tak dużych drzew ( może gdyby to były jednoroczne rośliny) - na 99 % to jakaś choroba ... i warto by sie dowiedzieć jaka - żeby uchronić to co pozostało....

Byc może to i choroba albo jakiś latający szkodnik ale nie mogę się zgodzic z osobami które twierdzą że nornica i nornik nie mogą poczynic żadnych szkód dużym drzewom Przykładem może byc Nadleśnictwo Świeradów i Szklarska Poręba i masowe pojawienie się tam nornicy rudej i nornika burego. Szkody wyrządzone przez te gatunki i inne gryzonie w latach 1985-1987 szacowano na średnio kilkaset ha upraw rocznie. Największy rozmiar w 1986 r. - 1277 ha w obu nadleśnictwach.Ja dla zabezpieczenia na sam koniec waszej pracy wykonałabym oprysk na grzyba Z tego względu że jeżeli były tam zwierzaczki to narobiły szkód Mogły poranic korzenie a wtedy grzybki mają gdzie się rozprzestrzeniac.

mirela99
15-06-2011, 15:51
Niedaleko mnie jest duży sklep z artykułami rolniczymi. Poprosiłam własiciela aby rzucił okiem na moje iglaki. On twierdzi, że to może być osutka. Na suchych już igłach, gdzieniegdzie widać ciemniejsze plamy. Pstryknę wieczorem zdjęcia, Sa małe, były dla mnie niezauważalne. Ale na zielonych jeszcze igłach nie widzę żadnych plamek ... Wieczorem rzucę fotkę.

Asia...
15-06-2011, 16:42
Tak wygląda osutka

mirela99
15-06-2011, 18:43
W piątek będę w pracy i zrzucę zdjęcia (zapodziałam gdzies kabelek) :(
Ogladałam w necie te zdjecia, u mnie jest kilka takich plamek ale nie dużo (parę widziałam). Kilka dosłownie na igłach juz uschniętych, bo zielone sa zupełnie czyste. Cholera, już tracę wiarę, że czegoś się dowiem i uda mi się uratować te drzewka :(.

mirela99
16-06-2011, 10:07
Oddałam do analizy gałązkę do Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin. Na razie zanim coś wyhodują mam opryskać drzewka czymś na grzyby np. Mirage. W poniedziałek mam się z nimi skontaktować żeby się dowiedzieć czy coś im się udało więcej dowiedzieć.

Asia...
16-06-2011, 15:12
Chyba najrozsądniejsze rozwiązanie ;)

mirela99
21-06-2011, 07:28
No i klapa. Nawet oni mi nie pomogli. Zaniosłam suchą gałązkę, nie ma na niej ani grzybów ani żadnych robali. Nic nie wychodowali. Czyli gałżki czyste a sosny usychają :(. Czekam aż pogoda się ustabilizuje i opryskam je. Mam do wycięca jeszcze może z 5 i kolejne widzę, nie wypuściły nowych pędów, ich igły zwisają w dół choć są jeszcze zielone - też do wycięcia będą:(.

Basiaw
21-06-2011, 09:43
A patrzyliście po wykarczowaniu czy gryzonie nie przegryzły się przez szyje korzeniowe drzewek?

mirela99
21-06-2011, 09:55
Odkopaliśmy, korzenie są conieco podgryzone, ale nie ma tragedii. Oceniał to przynajmniej pan, który prowadzi sklep ze środkami ochrony roślin i conieco podobno się zna. Drzewka mają duże korzenie i tylko gdzieniegdzie są podgryzione.

Asia...
21-06-2011, 10:20
MOŻE ODDAJ PRÓBKĘ ZIEMI DO ANALIZY.Z efektem po zasypaniu tuneli po gryzoniach też musicie odczekac.U mnie korzenie nie były zjedzone a drzewka usychały Wystarczyło że dostawało się do nich powietrze i drzewko usychało.A Twoje drzewka więdną a później zamierają.Nie wiem ,może to się przyda http://piorin.gov.pl/index.php?pid=1481

Basiaw
21-06-2011, 10:22
Ale jeśli nie ma śladu chorób grzybowych, to gryzonie jako winowajcy wysuwają się na prowadzenie, jeśli to jakaś kolonia gryzoni i pod ziemią jest sieć ich korytarzy to powoduje to przesychanie korzeni i może być przyczyną zamierania drzew. Choroby grzybowe i atak szkodników może się też lada moment pojawić, jako wtórna przyczyna, bo zaatakują osłabione rośliny:-(

mirela99
21-06-2011, 10:34
Wobec tego opsikujemy jak pogoda pozwoli i jeszcze raz dokładnie ubijemy (może jakąś ubijarkę nam się uda zdobyć).
Dziękuję za pomoc :)

mirela99
18-07-2011, 09:06
Po przyjeżdzie z wakacji okazało się że:
1. opryski nic nie dały - sosny nadal schną
2. do wycięcia mamy kolejnych 15 sztuk
3. popstrykałam kolejnych kilka zdjęć. Na każdej sośnie widać coś innego: na jednej dziurki jak po kornikach, na innej ślady żywicy i jakieś ranki, na jeszcze innej kropki na igłach jak przy osutce. Co ciekawe nie ma jednego wspólnego mianownika: są dzrewka uschnięte z idealnymi pniami, są dzrewka zielone i zdrowe z rankami i plamami. Zostaje tylko czekać i usuwać zeschnięte, w przyszłym roku eystartujemy może z nowym laskiem (tylko szkoda tych 8 lat :().
A czy to czasami nie jest jednak rdza ?
http://img807.imageshack.us/img807/748/dscf5249.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/807/dscf5249.jpg/)
http://img225.imageshack.us/img225/5427/dscf5233.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/225/dscf5233.jpg/)
http://img638.imageshack.us/img638/5586/dscf5234v.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/638/dscf5234v.jpg/)
http://img31.imageshack.us/img31/9654/dscf5235j.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/31/dscf5235j.jpg/)
http://img696.imageshack.us/img696/4600/dscf5236e.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/696/dscf5236e.jpg/)
http://img17.imageshack.us/img17/7492/dscf5237t.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/17/dscf5237t.jpg/)
http://img88.imageshack.us/img88/406/dscf5238g.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/88/dscf5238g.jpg/)
http://img820.imageshack.us/img820/1083/dscf5240t.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/820/dscf5240t.jpg/)
http://img855.imageshack.us/img855/9424/dscf5241f.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/855/dscf5241f.jpg/)

Darek Rz
18-07-2011, 10:38
Witam

Nie znam się na szkodnikach ,ale czy to nie jest przypadkiem trociniarka albo przeziernik mróweczka (a moze to jedno i to samo ,...sam nie wiem ?? Wprawdzie wyczytałem ze atakuje wierzby i drzewka owocowe ,ale wygląda mi to dokładnie tak samo jak uschnięta moja wierzba Hakuro. Na liściach nie było nic , w korzeniach także ,ale w miejscu szczepienia były dokladnie takie same otworki z których wysypywały się drobne trocinki. Trociniarka ,albo podobny robal żyjący w środku pnia wydrąża sobie norkę która ma kilka centymetrów średnicy(w małych drzewkach prawie średnica pnia).To powoduje że małe drzewka umierają nie mająć żadnych sladów na liściach. Strasznie cieżko to "scierwo" zniszczyć .Robi się to za pomoca strzykawki z igłą(zakrapla się do dziurek truciznę i zalepia plasteliną bo preparat działa jak gaz. Jak nie zniszczysz to po 3 latach takiego zycia z larwy wykluwa się ćma ,ale już na zewnątrz pnia . -Moze to jest właśnie to ?
Co ciekawe dzwoniłem jakiś czas temu do ogrodu botanicznego mając nadzieje ze podadzą mi nazwę jakiegoś środka zapobiegawczego to nie mieli pojęcia co to w ogóle jest trociniarka...................
Tutaj masz post ze zdjeciami -porównaj -moze to to samo ?
http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=36346

pozdrawiam

Asia...
18-07-2011, 12:01
Może wyślij te fotki do jakiejś szkółki leśnej np: http://www.goryizerskie.pl/?file=art&art_id=256 lub do kogoś kto się zajmuje typowo sosnami.

Elfir
18-07-2011, 14:14
http://choroby-szkodniki.pl/?p=1191


właśnie przez takie choroby/szkodniki jestem przeciwna robieniu monokultur na ogródkach.

mirela99
18-07-2011, 14:25
cytat: "Jesienią takie pędy pod wpływem podmuchów wiatru łamią się i opadają na ziemie" ale tak się nie dzieje :(.

mirela99
19-07-2011, 07:01
No i mamy winowajcę - teraz tylko problem jak się zwie i jak go zwalczyć:
http://img696.imageshack.us/img696/2876/20110718191242813.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/696/20110718191242813.jpg/)
http://img841.imageshack.us/img841/3859/20110718190732784.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/841/20110718190732784.jpg/)
http://img715.imageshack.us/img715/759/20110718190813923null.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/715/20110718190813923null.jpg/)
http://img35.imageshack.us/img35/8621/20110718191206259.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/35/20110718191206259.jpg/)
http://img51.imageshack.us/img51/2413/20110718191230118.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/51/20110718191230118.jpg/)
http://img824.imageshack.us/img824/3835/20110718191108173null.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/824/20110718191108173null.jpg/)

Elfir
19-07-2011, 11:34
Wygląda jak cetyniec
http://www.zbiory.net/photos/80/gda000007506_1.jpg

mirela99
19-07-2011, 12:55
W jaki sposób robić opryski ? Całe drzewo czy tylko pień ?

Elfir
19-07-2011, 13:23
najbardziej pomaga dzięcioł.
Wpisz cetyniec w google. Wiem o nim tyle samo co ty, bo to nie jest typowy szkodnik ogrodowy i nie miałam styczności.
Naprowadziły mnie te małe dziurki i wycieki żywicy

mirela99
22-07-2011, 13:10
Rozmawiałam z panią z nadleśnictwa, nie stwierdziła jednoznacznie że to cetyniec, ale na pewno jakiś kornik. Najgorsze jest to, że kazała wyciąć chore drzewa, bo podobno nie ma innej rady
:(.

Elfir
22-07-2011, 16:27
jedynym rozwiązaniem jest rezygnacja z monokultury na rzecz nasadzeń wielogatunkowych i zaproszenie ptaków do ogrodu.

mirela99
25-07-2011, 07:04
Tak, od wiosny będziemy odbudowywać lasek. Czy możesz poradzić, jakie drzewa najlepiej nasadzić ? Prawdę powiedziawszy boję trochę kleszczy dlatego zatanawiam się, jakie liściaste dorzucić do iglastych ?

Gosiek33
25-07-2011, 07:26
Kleszcze są wszędzie i to nie tylko wśród drzew ale i w zaroślach i na trawie :bash: a lasek mieszany znacznie przyjemniejszy i ciekawszy :)

Elfir
25-07-2011, 16:23
jak pisze gosiek - kleszcze nie rodzą sie samoistnie tylko dlatego, ze posadzisz rośliny liściaste :) Kleszcze przynoszą do ogrodu zwierzęta.

Jak masz słabą glebę, to radze brzozy, świdosliwę Lamarcka, klon ginnala, klon polny, dąb czewony, topola Simona, topola osika, grusze, robinie.

Z krzewów: berberysy, tawuła szara i trójłatkowa, tamaryszki, szefedrie, amorfy, kaliny hordowiny, różę pomarszczoną, rokitnik, głogi, oliwnik, moszenki, karagany, antypka.

mirela99
14-09-2011, 09:43
Potrzebuję ponownie pomocy. Najwyraźniej na niektórych sosenkach mam jeszcze jakąs chorobę (dalej co miesiąc po 3-5 sztuk wycinamy). Zmiany widoczne są tylko na dolnej części pnia, na niktórych sztukach. Drzewko po jakimś czasie usycha.
Kornika już nie widzę, tym razem to:
http://img27.imageshack.us/img27/1107/dscf5433i.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/27/dscf5433i.jpg/)
http://img829.imageshack.us/img829/6444/dscf5434n.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/829/dscf5434n.jpg/)
http://img839.imageshack.us/img839/631/dscf5435n.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/839/dscf5435n.jpg/)
http://img638.imageshack.us/img638/5018/dscf5436w.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/638/dscf5436w.jpg/)
http://img546.imageshack.us/img546/5797/dscf5437.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/546/dscf5437.jpg/)
http://img41.imageshack.us/img41/7088/dscf5438k.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/41/dscf5438k.jpg/)