PDA

Zobacz pełną wersję : Problem:(



Szatanik977
03-06-2011, 13:37
Firma wykonała mi dach według projektu jaki zrobił architekt a kierownik budowy nie chce mi go odebrac bo stwierdził że dach mimo że jest wykonany zgodnie z planem to jest źle zrobiony.Czyja to wina?
Architekta czy firmy budowlanej?
Od kogo żądac naprawy?

Matilde1
03-06-2011, 14:16
To niech kierownik przygotuje jakieś konkrety, bo z hasłem "źle zrobiony" nic nie uzyskasz ani u architekta ani u wykonawcy.

Szatanik977
03-06-2011, 14:44
Tak tylko że chodzi o to że podobno to nie ma znaczenia(chodzi o jętki),ale kierownik twierdzi że mimo że jest wg. planu to jest źle zrobione a wykonawca że robi zawsze wg.planu ponieważ później ma są znowu problemy że nie robi sie zgodnie z zaleceniami architekta.Kierownik powiedział że wykonawca powinien to sam na własną rękę zmienic. Nie wiem kogo sluchac czy wezwac jakiegoś innego mądrego człowieka.

maciej74
03-06-2011, 16:20
wykonawca powinien to sam na własną rękę zmienic
nie morze bo nie ma ku temu uprawnień , robi według planu i kropka .
Kierbud teraz się obudził , nie widział planów i nie wyłapał błędu architekta ?

zibik_eng
03-06-2011, 16:31
Czyja wina? Szatanik977'a

Gdzie był kierownik budowy podczas budowy? na budowie czy na "papierze"?
Zapłaciłeś "za pieczątki" a nie kierowanie budową to nic dziwnego że sprawa "spieprzonego dachu" wychodzi po jego wykonaniu -kierownik go nie odbierze.
Jeżeli jest to błąd projektowy to winnym jest projektant - jeżeli był to katalogowiec to projektant adaptujący do warunków lokalnych (jeżeli wogóle takiego zatrudniłeś)... jeżeli budowałeś z katalogowca bez adaptacji to pisz na berdyczów...

antech
03-06-2011, 16:46
A o co poszło z jetkami? O zamocowanie? Czy żłe umiejscowienie w połaci?

Szatanik977
03-06-2011, 16:56
złe umiejscowienie w połaci (chyba o to chodzi) miałybyc pod czymś a są nad czymś (nie znam sie mąż lepiej wie ale go nie ma)
Kierownik mówi że może się dach rozejść a firma mówi że nie ma takiej szansy.
Co teraz mam robić?

Aha jeszcze jedno nie mam żadnego papieru na to że dana firma mi to robiła. Jeszcze nie zdążyli mi rachunku wystawić.

antech
03-06-2011, 17:59
jaka macie rozpietość dachu? Bo jest dwuspadowy tak? "jętki" łaczyli śrubami?

Browar
03-06-2011, 18:10
złe umiejscowienie w połaci (chyba o to chodzi) miałybyc pod czymś a są nad czymś (nie znam sie mąż lepiej wie ale go nie ma)
Kierownik mówi że może się dach rozejść a firma mówi że nie ma takiej szansy.
Co teraz mam robić?

Aha jeszcze jedno nie mam żadnego papieru na to że dana firma mi to robiła. Jeszcze nie zdążyli mi rachunku wystawić.

wrzuć może jakieś zdjęcia i skan z projektu...
Możesz zaciagnąć opinii jakiegoś innego człowieka z uprawnieniami. Poproś kierbuda żeby skontaktował się z projektantem i wyjaśnił sporne kwestie. Ty nie musisz się na tym znać to kierbud ma wszystkiego dopilnować bo za to mu się płaci i ma KIEROWAĆ BUDOWĄ. To on powinien się wcześniej zapoznac z projektem i w razie błędów zareagować, a nie teraz się wypinać. Nie daj się zbyć - przekazałas mu teren budowy to niech się gimnastykuje.

pozdrawiam

Matilde1
04-06-2011, 07:22
Wykonawca niech lepiej nie poprawia według wskazówek kierownika.
Z architektem porozmawiaj sam, to będziesz miał odpowiedź z pierwszej ręki.

Pytanie czy kierownik może odmówić odbioru robót zrobionych zgodnie z projektem? W końcu nie jest konstruktorem i to nie on decyduje o konstrukcji. Chociaż to pewnie dobrze, jeśli zauważy oczywiste błędy, ale może lepiej przed pracami...

tlalken
04-06-2011, 08:15
Problem z jętkami jest zwykle taki, że niektórzy robią je nad płatwią pośrednią, a powinny przechodzić pod płatwią pośrednią.
Wrzuć zdjęcia, a forumowi fachowcy napewno Ci wyjaśnią, poproś Andrzeja Wlihelmiego, Mistrza Jana, Dacxxxxza

winiu1
04-06-2011, 19:37
Niech wykonawca da kopertę kierownikowi, i po sprawie.

Jan P.
04-06-2011, 21:08
W/g mnie nad płatwią a jak będzie pod też się nie zawali. Jan.

tlalken
04-06-2011, 21:16
No to teraz zgłupiałem :bash::bash::bash::bash::bash:

ziuta62
04-06-2011, 21:19
:popcorn:Nie głupiej tylko słuchaj Mistrza Jana. :popcorn: Czekamy na zdjęcia dachu

tlalken
04-06-2011, 21:37
Teee Ziuta a kim Ty jestes? Z tego o wiem to jętki robi się pod płatwią pośrednią

ziuta62
04-06-2011, 21:39
Papugą jestem. Będziesz pan zadowolony!

Andrzej Wilhelmi
06-06-2011, 01:21
Moi kochani tu wszystko jest do bani! Wina kierownika ewidentna! Skoro jest źle po wykonaniu to kierownik musi pokryć koszty naprawy bo gdzie był jak stawiano więźbę? Czy nie widział projektu? Kolejna sprawa czy to są jętki czy kleszcze? Czy Twój kierownik rozróżnia funkcje tych elementów w więźbie dachowej? Jętki pracują na ściskanie a kleszcze na rozciąganie. Skoro jętki to dach się nie rozjedzie tylko krokwie mogą się ugiąć. Jak kierownik pokryje koszty ewentualnej naprawy bo może wcale nie jest konieczna to go natychmiast zwolnij. Od wykonawcy więźby zażądaj faktury i pisemnej gwarancji. Od tej chwili nic na gębę wszystko na piśmie. Jak odpowiesz na te pytania to być może uda się coś wyjaśnić a może i pomóc. Pozdrawiam.