karoka65
03-06-2011, 20:43
Witam. Może ktoś z forumowiczów posiada wiedzę na temat likwidacji szkód przez firmy ubezpieczeniowe.
Problem polega na tym że 3 maja tego roku na skutek dużych jak na ten czas opadów śniegu ( około 8 do 10cm) oraz spadku temp. poniżej zera wystąpiła szkoda w plantacji rzepaku objętego ubezpieczeniem od skutków wiosennych przymrozków.
Rzepak ubezpieczony w TUW Concordia.
Szkodę zgłosiłem (online) chyba około 8 maja czekając co będzie działo się z roślinami.
W dniu 11-go maja otrzymałem powiadomienie SMSem o zarejestrowaniu szkody z identyfikatorem oraz imieniem i nazwiskiem likwidatora.
Minął już miesiąc i nikt się nie odzywa.
Zainwestowałem kolejne fundusze żeby ratować plantację przed całkowitą likwidacją a oni raczej to olewają.
Moje pytanie co teraz robić, w jakim czasie od powstania szkody firma powinna ją zlikwidować ?
Wiem że w ubezpieczeniach komunikacyjnych jest to 30 dni.
Problem polega na tym że 3 maja tego roku na skutek dużych jak na ten czas opadów śniegu ( około 8 do 10cm) oraz spadku temp. poniżej zera wystąpiła szkoda w plantacji rzepaku objętego ubezpieczeniem od skutków wiosennych przymrozków.
Rzepak ubezpieczony w TUW Concordia.
Szkodę zgłosiłem (online) chyba około 8 maja czekając co będzie działo się z roślinami.
W dniu 11-go maja otrzymałem powiadomienie SMSem o zarejestrowaniu szkody z identyfikatorem oraz imieniem i nazwiskiem likwidatora.
Minął już miesiąc i nikt się nie odzywa.
Zainwestowałem kolejne fundusze żeby ratować plantację przed całkowitą likwidacją a oni raczej to olewają.
Moje pytanie co teraz robić, w jakim czasie od powstania szkody firma powinna ją zlikwidować ?
Wiem że w ubezpieczeniach komunikacyjnych jest to 30 dni.