PDA

Zobacz pełną wersję : Jednoroczne o płytkich korzeniach - "Oszczędny ogrodnik" i usuwanie trawy gazetą ;)



pokonewka
10-06-2011, 08:09
Jestem na etapie usuwania fragmentów trawnika (ma niespełna rok, ale już się przez ten czas dosyć zagęścił) i tworzenia rabat. Przeczytałam w internecie o takim sposobie:

"Otóż. Mam taką książkę pt. "Oszczędny ogrodnik" i znalazłem tam taki oto
przepis:
1. położyć kilka warstw gazet między roślinkami zarastanymi trawą
2. namoczyć je, a następnie przysypać kompostem"

Zamierzam wypróbować ten sposób, przy czym zamiast gazet pójdzie pod spód tektura falista (nie kupuję gazet, tektury jakieś zalegają w domu). Zastanawiam się tylko, co posadzić na wierzchu tych "grządek" na ten czas kilku miesięcy (do wiosny?) dopóki nie zabiorę się za ich przekopywanie, odchwaszczanie i docelowe zagospodarowanie. Nie chcę, żeby zarastały zielskiem, a łysa odchwaszczana ziemia będzie tylko wietrzała. Myślę o czymś, co ma płytkie i delikatne korzenie. Tego kompostu będzie tak kilka centymetrów. Może sałata albo rzodkiewka? A może są jakieś takie rośliny jednoroczne? Albo może zrobić sobie tam na ten rok rozsadnik?

Każda sugestia będzie mile widziana. A może ktoś wypróbował ten sposób i może podzielić się wrażeniami?

mirawoj
10-06-2011, 08:19
Ja to trawę "saperkuję" jak mówi mój mąż czyli usuwam darń a potem sadzę dp ziemi i obsypuje korą. A o Twojej metodzie nie słyszałam. Chyba jest dla ogrodników oszczędnych w czasie poświęconym roślinom?

pokonewka
10-06-2011, 08:40
Ja do tej pory też saperkowałam i dalej będę saperkować. Ale sama wiesz, że to zabieg czasochłonny (tym bardziej że jakieś powoje muszę wykopywać na milion metrów w głąb) i wymyśliłam sobie, że w czasie kiedy ja będę w ten sposób obrabiać jedną część ogrodu, w drugiej jednocześnie mogłoby się to robić "samo". Tym bardziej że nie nadążam z przygotowywaniem miejsca pod rośliny, które bym chciała posiać jeszcze w tym roku. Taką rzodkiewkę dobrze wysiewać co kilka dni, żeby mieć stałą dostawę, ale nie mam na razie gdzie!

Oczywiście powoju w ten sposób nie usunę, ale przynajmniej zostanie tylko kwestia powoju, bez przebijania się przez darń.

Elfir
10-06-2011, 15:04
widziałam, ze gazety/kartony stosuje się zamiast geowłókniny na rabatach. Ograniczają wzrost chwastów.
Raczej nie widzę możliwości posadzenia czegoś na nich, bo cieniutka warstwa nasypanej ziemi nie zgromadzi wystarczającej wilgoci do utrzymania rośliny. Lepiej postawić donice

egry
10-06-2011, 17:00
Metoda skuteczna i wypróbowana. Czarną folią (nawet taką jaką stosuje się w grubszych workach na śmieci) zakrywa się trawnik (nisko skoszony), umacnia sie bragi folii aby jej nie zwiało. Po 2 tygodniach "trawnik" nadaje się do bezproblemowego przekopania i zakładania rabaty.

JoShi
10-06-2011, 18:39
Metoda skuteczna i wypróbowana. Czarną folią (nawet taką jaką stosuje się w grubszych workach na śmieci) zakrywa się trawnik (nisko skoszony), umacnia sie bragi folii aby jej nie zwiało. Po 2 tygodniach "trawnik" nadaje się do bezproblemowego przekopania i zakładania rabaty.
Kurcze, a ja się tak morduję. I nawet porządnej saperki nie mam.

pokonewka
10-06-2011, 23:47
Elfir, ale przecież karton przepuszcza wodę. Kiedyś "walało" mi się stare pudło po ogrodzie przez kilka dni, po deszczu długo było wilgotne, chociaż nawet nie dociśnięte do ziemi. A tutaj karton będzie sprasowany pod warstwą gleby? Pomysł z donicami też mi się podoba, tylko nie mam aż tylu donic, a znowu nie chcę w nie inwestować, skoro potem nie będę wykorzystywać.

Z drugiej strony jeśli naprawdę na unicestwienie trawy wystarczają 2 tygodnie, to chyba faktycznie na ten czas lepiej zastosować folię. Karton nie zdąży się rozłożyć i albo będę wyciągać taki rozmiękły (i co z nim wtedy? do kompostu z powrotem?), albo będę musiała czekać nie wiadomo ile, nie na unicestwienie trawy, tylko kartonu? Pod tym względem gazeta byłaby pewnie lepsza.

Czuję że wypróbuję każdy ze sposobów na jednym odcinku i zdam relację :)

Egry, a ta folia ma być tylko na tyle dociśnięta, żeby jej nie zwiało? Powietrze może pod nią swobodnie cyrkulować? Czy jednak docisnąć na całej powierzchni?

duduś
11-06-2011, 10:46
jakiekolwiek forki foliowe ale dobrze żeby były czymś przyciśnięte , tak żeby wiatr nie podwiewał i nie dochodziło powietrze ( bo o to gł. chodzi ) może być nawet folia budowlana lub worki po węglu , korze lub plandeka :)) ( takimi "rzeczami " właśnie "załatwiliśmy " sobie placki - czyli puste miejsca na trawniku )

Elfir
12-06-2011, 10:45
pokonewka - a karton był mokry bo padał na niego deszcz. Roślin pobierają wodę mniej bezpośrednio z deszczu a bardziej przez podsiąkanie kapilarne z głębi gleby. Karton stanowiłby fizyczną przeszkodę

mirawoj
13-06-2011, 10:52
Pokonewka!Ja to traktuję jak fitnes . I to za darmo:)