PDA

Zobacz pełną wersję : "Niedopuszczalne" połączenia kolorów



pokonewka
13-06-2011, 16:41
No właśnie - jakie połączenia kolorów w ogrodzie Was kłują w oczy, jakich nie lubicie, jakie uważacie za przejaw złego smaku (lub bezmyślności)? Ja chyba nie mam takiego wyczucia. Wprawdzie mam projekt ogrodu, stworzony przez naszą Magnolię, i mogłabym teoretycznie nie zaprzątać sobie tym głowy, ale co chwilę się zdarza, że dostaję jakieś sadzonki, od sąsiadów, rodziców, znajomych, albo dzieci sobie wybiorą coś nowego. I trzeba dla nich znajdować jakieś miejsce. Podpowiecie?

duduś
13-06-2011, 19:04
ja chyba nie przepadam za dużą ilością żółtych odmian oczywiście w połączeniu z zielonymi roślinaki , ale też sama czerwień czy bordo nie nastrajają otymistycznie :)

E***in
13-06-2011, 21:36
Witam,
Dla mnie niedopuszczalne jest sadzenie roślin kwitnących na różowo przy takich co kwitną na czerwono (w tym samym momencie oczywiście). Ponadto nie należy szaleć zwieloma odmianami o kolorowym ulistnieniu, zwłaszcza na małej powierzchni ogrodu. Kluczem do sukcesu jest sadzenie roślin w przeplatających się grupach (nieparzysta ilość ) oraz w powtarzaniu akcentów kolorystycznych w kompozycji trójkątnej.
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin

ewalm
13-06-2011, 23:30
'gryza się' kwiaty żółte, pomarańczowe w zestawieniu z różowymi a jeżeli chodzi o odcienie zieleni to niebieskie iglaki z żółtymi - nie lubie takiego zestawienia
osobiscie nie przepadam też za połączeniem zółtych i fioletowych kwiatów, ale to juz tylko kwestia mojego prywatnego gustu i upodobania raczej do stonowanych barw niż kontrastów.

magnolia
14-06-2011, 07:53
tak, sine liście ze złotawymi zestawione razem. Róż z żółtym też, choć jak jest sporo różu i mała plama zółtego czy odwrotnie, może być ciekawie - jak w kwiatach- np. w peoniach z żótłymi pręcikami. Trzeba tez uważać na mocny fiolet z jaskrawym żółtym- to bardzo kontrastowe zestawienie, dla niektórych zbyt męczące. A zółty z zielonym bardzo lubię, szczególnie z ciemnym zielonym.
Dla mnie niebezpieczne są tez wszelkie 'pstrości'- białe czy żółte obrzeżenia- często jest tak, że z bliska roślina wydaje się ładna, a oglądana z kilku metrów staje się rozmyta przez te pstre listki. A już całkiem jest z nią źle jak zakwitnie- np. na jasno- różowo- dla mnie klęska. Zwykle to dotyczy gatunków o drobnych liściach, bo już np. funkie z obrzeżami potrafią być bardzo wyraziste.

dorben
14-06-2011, 08:17
Zgadzam się co do zółci z fioletem i żółci z szaroniebieskim (w iglastym wydaniu), denerwujący jest rózowy z bordowym i pomarańczami i wszelkiego rodzaju pstrokacizna (żółty obok bordowy obok niebieski obok jakaś variegata) Natomiast zestawienie różu z czystą jasną czerwienią podoba mi się szalenie (zwłaszcza w wydaniu róż wielokwiatowych sadzonych w mozaikę).

Mymyk_KSK
14-06-2011, 08:28
Miedziany żółty z ciemnym bordowo-fioletowym. Brrrrrrrrrr.....

ewalm
14-06-2011, 10:54
tak, drobne pstre listki faktycznie się rozmywają
ale co do 'pstrokacizny' to uważam że nie ma uniwersalnych reguł typu 'to zle wygląda', raczej zalezy od upodobań. Sama wolę mniej pstrokato, ale niektórzy lubią żywe, kolorowe zestawienia. Kwestia gustu, a także ilosciowych proporcji zestawionych barw. Ja na przykład, jeśli już, to wolę połączenie bordo-różowy niż różowy-jasna czerwień. Generalnie grają ze soba kolory i odcienie z jednej palety barw a męczacy jest kolorystyczny chaos.

kondoria
14-06-2011, 11:18
A ja myślę, że to wszystko zależy od rodzaju ogrodu. Tak znielubiane przez większość zestawienie różu z czerwienią, czy pomarańczem, albo żółtego z fioletem w wiejskich, sielskich klimatach na rabatach bylinowych wygląda według mnie świetnie.

Mnie drażnią zestawienia kilku roślin o pstrych liściach np obok siebie trzmielina o liściach biało-zielonych obok trzmieliny o liściach żółto-zielonych.

Nie bardzo lubię też kolor biały z czerwonym, szczególnie jeżeli chodzi o róże. Takie rabaty z samych róż czerwonych z białymi...brr..

E***in
14-06-2011, 13:37
Generalnie wszelkie ''ostre'' zestawienia drażnią oko w krajobrazie naturalistycznym - dają bowiem jasno znać o zbyt mocnej i nieudanej ingerencji człowieka. Dążymy z reguły do tego by nasze ogrody były jak najbardziej naturalne, w związku z czym podstawą jest dobieranie barw o łagodnych przejściach kolorystycznych oraz unikanie roślin o nienaturalnym pokroju np. niektóre z ciekawostek - form szczepionych na pniu;)
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin

dorben
14-06-2011, 17:27
Generalnie wszelkie ''ostre'' zestawienia drażnią oko w krajobrazie naturalistycznym - dają bowiem jasno znać o zbyt mocnej i nieudanej ingerencji człowieka...
Ekspert Leroy Merlin

Wojtku z powyższym niezupełnie się zgodzę - wokół pełno 'naturalnych' kontrastów - popatrz na maki rosnące z chabrami czy cykorią, albo z innego stanowiska niezapominajka z knecią...

ewalm
14-06-2011, 21:35
"A ja myślę, że to wszystko zależy od rodzaju ogrodu. Tak znielubiane przez większość zestawienie różu z czerwienią, czy pomarańczem, albo żółtego z fioletem w wiejskich sielskich klimatach na rabatach bylinowych wygląda według mnie świetnie"

z tym się zgadzam, bardzo dużo zależy od rodzaju i stylu ogrodu oraz otoczenia ogrodu

"wokół pełno 'naturalnych' kontrastów"
też prawda :)

Elfir
14-06-2011, 23:50
z angielskich ogrodów:
http://images.suite101.com/1007322_com_perennialb.jpg

http://ledgeandgardens.typepad.com/photos/uncategorized/2008/06/28/dsc_0200.jpg

http://www.simplegiftsfarm.com/images/perennial-garden.jpg

http://www.wildgingerfarm.com/images/Succulentwithperennial.JPG

http://karinggardener.com/images/perennial-gardenL.jpg

http://www.degroot-inc.com/images/PerennialGarden.jpg


a tu róż z żółtym w ogrodzie Beth Chatto
http://3.bp.blogspot.com/_vF-Cy75U2zU/SzsGNYvM4BI/AAAAAAAADgA/K4iwz8tfktY/s1600/Chatto1.jpg


To tyle w kwestii co wolno a czego nie ;)

jata
15-06-2011, 11:54
Elfir dokładnie tak !
Nie dalej jak wczoraj widziałam taki wiejski ogródek kipiący kolorami różnych kwiatów bylinowych (a może też i jednorocznych), żółty z różowym , fiolet, czerwień itd i wszystko do siebie pasowało! Dużo zależy od stylu ogrodu, rodzaju i pokroju łączonych roślin. Kilka razy tu skrytykowano połączenie żółci z fioletem. Sama zastosowałam to połączenie- żółć róży sonnenschirm i fiolet lawendy, wg mnie super!. Widziałam tez zdjęcia pnącej żółtej róży z fioletowym powojnikiem -piękne. Ale ja np. uwielbiam żółte róże, a niezbyt lubię te różowe, a wiem że wiele osób nie cierpi żółtych róż, jak i w ogóle żółtego koloru w ogrodzie. Kontrasty kolorystyczne typu bordo klony Crimson Sentry z żółcią perukowca podolskiego Golden Spiryt jako barwny akcent na tle spokojnej zielni, zwłaszcza oglądany z daleka też super. Ale np. pomyłka w sklepie spowodowała, że obok czerwonych róż rośnie mi jedna różowa, skądinąd bardzo piękna, ale to połączenie zdecydowanie nie podoba mi się, i będzie przesadzanie. W nowoczesnym ogrodzie jednak chyba stosuje się rabaty z mniejszą ilością barw, no i w ogóle np. składajace się tylko z 2 odmian roslin.
A poza tym ogród jest dla mnie i ja będę w nim decydować jakie łączenia kolorów mi się podobają. Ja mi się coś nie spodoba to łopata i przesadzanie!
Ale jak bym już wydała pieniądze na profesjonalny projekt ogrodu, to jednak nie eksperymentowałabym, w kazdym razie przez ładnych kilka lat. A za darowane rośliny pięknie podziękowała i tyle.

duduś
15-06-2011, 21:29
to już chyba wolę pstrokato niż monotonnie :)

E***in
18-06-2011, 08:08
Pisząc ''ostre zestawienia'' miałem na myśli kolory niepasujące do siebie np. róż z czerwienią .
Zaznaczam też że wiele zależy także od pokroju roślin - np. forma szczepiona na pniu o karykaturalnej formie kwitnąca np. na czerwono nie będzie w przestrzeni wyglądała tak dobrze jak czerwone naturalistyczne maki kwitnące wśród chabrów na łące ;)
Oczywiście zgadzam się że wszystko zależy od stylu ogrodu i jego otoczenia, a także od upodobań właściciela. ''Pstrokate'' łączki także mają swój urok :)
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin

Blechert
18-06-2011, 09:55
Faktycznie, ciężko czasem zadecydować gdzie daną roślinę posadzić żeby pasowała, ale jest na to rada. Po prostu trzeba ją gdziekolwiek posadzić a po roku już wiadomo gdzie przesadzić jeśli pierwsza lokalizacja była błędna:)

Ogród własny to miejsce eksperymentów. Jedynie ogród dla klienta trzeba robić na sprawdzonych roślinach i kompozycjach. Pozdrawiam

Midori
18-06-2011, 10:52
''Pstrokate'' łączki także mają swój urok :)

Jak to "także"? Ja bym powiedziała "przede wszystkim". Przede wszystkim pstrokate łączki mają urok. Niewymuszony. To co ręką ludzką posadzone, czasami także może mieć urok.

koperkowa
18-06-2011, 15:10
w ogrodzie nie przepadam za bladymi kolorami, szczególnie różowymi. lubię zdecydowane kolory.

martadela
20-06-2011, 21:06
Mam kawałek takiej dzikiej łąki i jest na niej pięknie pstrokato :)
Rosną tam:
biało żółte rumianki;
białe, czerwone i różowe goździki brodate,
fioletowe dzwonki polne,
różowe, lila i białe naparstnice
żółte jastrzębce kosmaczki,
dzikie filetowo-białe bratki
i dużo dużo innych pięknych kwiatków :)

arcobaleno
24-06-2011, 18:55
Pisząc ''ostre zestawienia'' miałem na myśli kolory niepasujące do siebie np. róż z czerwienią .
Panie Wojtku - nie można jednoznacznie stwierdzić, ze jakieś barwy do siebie nie pasują, szczególnie teraz gdy na topie są różne szalone połączenia kolorów np:
http://img220.imageshack.us/img220/8571/inspirationboardpurplea.png (http://imageshack.us/photo/my-images/220/inspirationboardpurplea.png/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

http://img14.imageshack.us/img14/7565/tealtangerine.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/14/tealtangerine.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

fiolet z żółtym też fajnie wygląda :)

http://img840.imageshack.us/img840/9936/stockphotovioletandyell.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/840/stockphotovioletandyell.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

http://img707.imageshack.us/img707/6282/npf5601.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/707/npf5601.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

i czerwień z rożem...

http://img855.imageshack.us/img855/8791/imggardenmakeovers4sslg.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/855/imggardenmakeovers4sslg.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

P.S. po lekturze forum florystycznego powinien mieć Pan bardziej elastyczne zdanie w kwestii doboru kolorów :)

lilan
25-06-2011, 12:37
Pięknie arcobaleno - szczególnie czerwień z różem:) Ktoś wie co to za kwiatki?

Elfir
25-06-2011, 18:19
czerwona to begonia stale kwitnąca a różowe to niecierpek - rośliny sezonowe.

Mis Uszatek
28-06-2011, 01:13
W tym wątku się pomieszało kilka spraw. Jedna to zgrzyt kolorystyczny np. róż+czerwień. To obowiązuje zawsze, czy w ogrodzie, czy w stroju. Druga sprawa to krzykliwa kolorystyka np. fiolet+pomarańcz. Właściwie to kolory uzupełniające, więc pasują do siebie na zasadzie kontrastu. Ja bym tego nie nazywał objawem złego smaku, tylko upodobaniem do mocnego efektu. Trzecia to pstrokacizna, czyli nadużywanie odmian variegata itp. Osobiście nie lubię do tego stopnia, że chyba nie mam żadnej takiej rośliny.

Ale są też pojedyńcze rośliny, które mają w sobie wszystkie trzy cechy: waigela pstrokata - różowe kwiaty i żółtozielone liście i pstrokaty rododendron, nie pamiętam odmiany. Oczy stają w słup.

arcobaleno
28-06-2011, 17:08
Misiu - moim zdaniem w tym wątku nic się nie pomieszało - dla każdego bowiem zgrzyt kolorystyczny będzie miał inne znaczenie - dla mnie takie pojęcie właściwie nie istnieje - choć osobiście i na pierwsze skojarzenie nie lubię np połączeń czerwień-żółty, ale z drugiej strony wszystko zależy od aranżacji a o gustach przecież się nie dyskutuje ;)

EZS
01-07-2011, 21:25
Ech, kolory...
Celowałam w ogródek biało-różowo-liliowy. I wszystko było by OK, gdyby nie fakt, że ni z tego ni z owego wyrosły mi jakieś pomarańczowe kwiatki na samym srodku ! Pewnie wysiały się rok temu, poczekały i sobie urosły. Najpierw nie wiedziałam, co zacz, to nie wyrywałam. Potem zakwitły... i kwitną sobie już miesiąc. Chyba jeszcze długo mogą, tak na oko. No i co? Przez pierwsze kilka dni bolałay mnie zęby, jak na nie patrzyłam. No ale kwiatek też chce żyć, w końcu urósł to niech rośnie dalej. Potem przywykłam a teraz nawet mi się podoba. Taka żywa plama w spokojnym ogródku... Chyba po prostu wszystkie kwiaty są piękne :)

ArturPoniatowski
03-07-2011, 21:33
Mam kawałek takiej dzikiej łąki i jest na niej pięknie pstrokato :)
Rosną tam:
biało żółte rumianki;
białe, czerwone i różowe goździki brodate,
fioletowe dzwonki polne,
różowe, lila i białe naparstnice
żółte jastrzębce kosmaczki,
dzikie filetowo-białe bratki
i dużo dużo innych pięknych kwiatków :)

Łąki są często bardzo inspirujące, przyroda bardzo pięknie dobiera kolory dlatego ciężko je później odtworzyć ;)

Elfir
03-07-2011, 22:06
Nawet Piet Oudolf miał w swoich kompozycjach żółty z różowym, z czerwonym, zależnie jak mu się przebarwiało :)

ArturPoniatowski
03-07-2011, 22:41
Misiu - moim zdaniem w tym wątku nic się nie pomieszało - dla każdego bowiem zgrzyt kolorystyczny będzie miał inne znaczenie - dla mnie takie pojęcie właściwie nie istnieje - choć osobiście i na pierwsze skojarzenie nie lubię np połączeń czerwień-żółty, ale z drugiej strony wszystko zależy od aranżacji a o gustach przecież się nie dyskutuje ;)

Do spostrzegania barw jest niezbędne światło. Czerwień czy żółć to uwielbiane przez wielu właścicieli rodzaje barw. Trzeba je zestawiać z fioletem, Lilom lub różem. Mówi się że ciepłe kolory ciężko zestawić, gdyż są bardzo wyraźne i zawsze będą przykuwały uwagę.

Uwielbiam się poruszać w srebrze, żółci i zieleni lub bieli, fioletach, różach czyli w zimnych kolorach i faktycznie łatwiej je komponować.

Chyba nie istnieje coś takiego jak niedopuszczalne połączenie kolorów. To że my czegoś nie rozumiemy dla nie których jest czymś właściwym nawet pożądanym.

Mały przykład :
64134

Na zdjęciu widzimy kwitnace naparstnice biel, i fiolet. Przód rabaty podkreśla czerwień begoni kontrastującej z żółtymi trzmielinami. Trzmieliny zestawiłem z berberysami jako całoroczny kontrast niebieski świerk nie znalazł się przypadkiem trochę chłodzi;) Białe naparstnice ładnie wyglądają z widocznym z tyłu dereniem Elegentasima oraz wierzbą Hakuro. Kontrasty można uzyskać poprzez kształt roślin naparstnice bardzo ładnie zestawiają się że berberysem Erekta widocznym w prawym rogu.



64135
Kolejny przykład mój ulubiony połączenie zieleni, niebieskich kolorów roślin przechodzących w srebrny.
64136
Spokojna kompozycja została ożywiona poprzez żółć.

64142
64140

W kolejnych miesiącach latem zakwitają, trawy, lawendy, a następnie późnym latem zaczyna się koncert budlej.

ArturPoniatowski
03-07-2011, 22:44
Nawet Piet Oudolf miał w swoich kompozycjach żółty z różowym, z czerwonym, zależnie jak mu się przebarwiało :)

Ciężko coś zarzucić Pietrow posługiwał się roślinami jak malarz pędzlem;)

Aga-Białystok
04-07-2011, 09:16
Podzielam zdanie arcobaleno. Liczy się kompozycja, proporcje, pewna powściągliwość, a połączenie kolorów to rzecz gustu, moda zmienia się co sezon, kiedyś połączenie czerni i granatu czy czerwieni i różu, nie mówiąc o kratce i grochach było niedopuszczalne, a dziś...

http://1.bp.blogspot.com/-2Xxdoq8IZnc/TVgWoenKFoI/AAAAAAAAAoc/lt_l19Q-M6I/s1600/8.jpg

http://s8.thisnext.com/media/largest_dimension/3E064547.jpg

http://bumblesea.com/blog/indie-fashion-design/three-as-four-indie-fashion-illustration-red-pink-dress.jpg

http://outfitidentifier.com/wp-content/uploads/2010/04/544.jpg

http://blog.awcaustin.org/wp-content/uploads/2011/04/Orange_Pink-outfit_Redhead-200x300.jpg

:)

Elfir
04-07-2011, 21:07
tu fiolet i pomarańcz:
http://4.bp.blogspot.com/_KrwsEOirn9s/TIAKyOnJvHI/AAAAAAAABQI/LjOx5biiQN0/s1600/Rosemoor+hot+garden+3+(Large).jpg

arcobaleno
05-07-2011, 20:20
Noooo i pięknie :)
Ja Wam powiem na swoim przykładzie - założeniem moim jeszcze 2-3 lata temu było dużo różu, fiolety, niebieskości i biel. Zero czerwonego- zółto-pomarańczowych nasadzeń...
Babcia od początku mi w paradę wchodziła dosadzając po cichaczu żółte narcyzy, forsycja też się znalazła..a kupione na targach różowe tulipany okazały się czerwone...
Nie wściekam się już jednak :) Za czerwienią nie przepadam ogólnie, ani na sobie, ani we wnętrzach ani na ogrodzie... jednak czerwona firletka na rabacie już mnie tak nie drażni bo przecież sama w sobie jest piękna :) Żółto kwitnące sama dosadzałam na wiosnę bo pięknie rozświetlają ogród. Odmieniło mi się :) Kocham kwiaty i nie mogę im się oprzeć :) Niezależnie od koloru :) O co z tego, że jest misz-masz! Ale za to jaki kolorowy i jaki wesoły :)

Irma
08-07-2011, 11:29
Uwielbiam kontrasty w ogrodzie. jednak zgrzyta mi bladoróżowa róża z takim czyms płożącym cytrynowo żółtym. Ale byc moze gdyby żółty był troszkę mniej cytrynowy a różna bardziej fioletowa to juz by było łądnie, kto wie?
chyba nie da się powiedziec jakie kolory zgrzytają, bo przecież zółty ma tysiące odcieni i czerwień i róż itd.
jak można tak upraszczac?
Ktoś tu pisał o malowaniu kwiatami - zgadzam się z tym. Nie da się zastosować jakiejs jednej zasady pasującej do każdego ogrodu skoro mamy miliony kolorów do wyboru...

btw- Piękne rabaty pokazała Elfir.

bogumil
08-07-2011, 18:48
Elfirku...cudne te ogrody!!!!
Wszystkie te kolory wyglądają w ogrodach przecudnie!!!!!!!
Oczywiście dla mnie:)

Beata

Elfir
08-07-2011, 19:42
Tak , wyglądają fajnie na zdjęciach, ale...
to są rabaty bylinowe, więc zimą są na nich suche "badylki".
U nas preferuje się raczej iglaki. Ostatnio przebijają się liściaste, ale nadal nie chcemy bylin, bo wymagają więcej roboty.