PDA

Zobacz pełną wersję : terrarystyka



JoShi
29-03-2004, 13:09
A moze ktos z Was interesuje sie terrarystyka ? Jak sie maja takie zwierzatka w Waszych domach ? Ja mam 7 jaszczurek (dwa gatunki), zolwie i weza i mnostwo miejsca na moje hobby.

kgadzina
18-05-2004, 14:23
Że tak spytam z ciekawości.... A jakie to jaszczurki?

JoShi
18-05-2004, 16:16
Gekony toke (dwie samiczki i samiec)
szyszkowce (dwie samiczki dwa samce)

tom soyer
18-05-2004, 16:44
ja kiedys mialem zwinnke ale wypuscilem na wolnosc. mialem tez kilka traszek. zimowaly w moim akwarium a potem tez je wypuscilem.

JoShi
18-05-2004, 16:48
Rozumiem, ze zdajesz sobie sprawe, ze to niezgodne z prawem ?? Ciesze sie, ze je wypusciles... Ja polskie gady i plazy (wszystkie co do jednego pod ochrona) wole podziwiac w naturalnym srodowisku.

tom soyer
19-05-2004, 07:57
a gekony nie sa pod ochrona?

JoShi
19-05-2004, 08:44
niektore gatunki sa a inne sa dopuszczone do handlu. Jesli zas chodzi o nasze rodzime gatunki plazow i gadow wprowadzono calkowity zakaz odlowu, chowu w niewoli i handlu. Jedynie grupy badawcze interesujace sie rozmnazaniem tych gatunkow i ponownym wsiedlaniem do naturalnego srodowiska maja szanse uzyskac pozwolenie.

coolaj
21-03-2005, 12:24
witam
ja się interesuje i mam dwa gatunki gekonów
2 stuki (parka) GEKON TOKE (geko geko)
1 sztuka (samica) GEKON LEŚNY (pahydactylus bibrini)

Pozdrawiam to naprawde fajowe HOBBY :wink:

JoShi
21-03-2005, 12:38
witam
ja się interesuje i mam dwa gatunki gekonów
2 stuki (parka) GEKON TOKE (geko geko)
1 sztuka (samica) GEKON LEŚNY (pahydactylus bibrini)

Pozdrawiam to naprawde fajowe HOBBY :wink:
To pewno znasz daw najwieksze polskie serwisy terrarystyczne ?

A tak apropos toke. Polecam zwiekszenie liczby samic. Stosunek 1:1 nie jest dla samicy najszczesliwszy :)

Ja wlasnie oczekuje na przyjazd dwoch samiczek toke.

coolaj
21-03-2005, 12:41
znam
mam taki zamiar dokupic jeszcze dwie samice ale nie wiem kiedy to zrobie.
Czy te twoje tokasy są też takie pasibrzychy i zjadają wszystko w kazdych ilościach?

pozdrawiam

Wciornastek
21-03-2005, 12:46
Jeśli myszy można zaliczyć do zwierząt terrariowych to mam niezłe zoo. Moja córcia ma obecnie (ale ten stan jest bardzo płynny) 12 myszy - a ja mam wizję Popiela. Do tego królik miniaturka, dwa akwaria pełne rybek (takich mniej wymagających gubiki, mieczyki, black mole, neonki, i coś tam jeszcze. Ostatnim nabytkiem jest kotka wychowana przez nas i odkarmiona butelką. Cóż kot obserwuje myszy i rybki czekam kiedy się zmniejszy ich pogłowie.

JoShi
21-03-2005, 12:54
znam
mam taki zamiar dokupic jeszcze dwie samice ale nie wiem kiedy to zrobie.
Czy te twoje tokasy są też takie pasibrzychy i zjadają wszystko w kazdych ilościach?

Tak. Szczegolnie samca musze pilnowac, zeby sie nie roztyl.

coolaj
21-03-2005, 12:57
jakie masz duże te twoje tokasy?
mój samiec ma około 30 cm a samoca jakieś 20.
lesny ma około 12 cm

JoShi
21-03-2005, 13:33
jakie masz duże te twoje tokasy?
mój samiec ma około 30 cm a samoca jakieś 20.
lesny ma około 12 cm
Smiec ma ponad 30 cm. Mysle, ze ok 35. Samice 25-28. No i jeszcze mam mlodziaka z wlasnego przychowku. Szkrab ma z 10 cm.

coolaj
21-03-2005, 14:19
no to masz ładne okazy
co im dajesz do jedzenie?

JoShi
21-03-2005, 14:27
no to masz ładne okazy
co im dajesz do jedzenie?
Przewaznie swierszcze i karaczany. W lato wieksze szaranczaki i motyle. Od czasu do czasu drewniaki i maczniaki. Oczywiscie czasem mysiego oseska. Teraz zaczelam chodowac kruszczyce (ich larwy sa bardzo pozywne) i mysle o szaranczy albo molach woskowych.

coolaj
21-03-2005, 14:32
moj samies dostaje raz w tygodniu mysz i świerszcze a samica tylko świerszcze nie jest nuczona jedzenia myszy. próbowałem i nie chce jeść woli świerszcze.
Latem oczywiście jest więcej udziwnień bo wszystko co wleci do domu ląduje u TOKASÓW a one nie sa wybredne z resztą sam wiesz co ci tu będe mówił.

JoShi
21-03-2005, 14:35
moj samies dostaje raz w tygodniu mysz
to za czesto. Raz w miesiacu wystarczy


samica tylko świerszcze nie jest nuczona jedzenia myszy.
A szkoda, bo jej jest to bardziej potrzebne. Przeciez wkoncu zacznie znosic jajka a wtedy grozi jej odwapnienie. Ja mam terrarium tak zorganizowane, ze moge z latwoscia oddzielic samice od samca (albo pojedyncza samice) i lepiej kontrolowac co jedza i w jakich ilosciach.

coolaj
21-03-2005, 14:44
no szkoda ale ona nie chce jesc muszy i nic z tym nie zrobie ale zato zjada bardzo duzo świerszczy
a samol jest taki posibrzuch ze jak daje mu mysz to zjada ją odrazu tak szybko ze samica nawet się nie kapnie ze coś takiego wogóle było w menu.
A co do mojego terrarium to ja nie mogę ich oddzielić tak jak ty
pozdrawiam

rafałek
17-04-2005, 19:54
JoShi - a jak tam Twoje gadzinki po wpadce z prądem. Przestałęm to śledzić i nie wiem jak się skończyło? Mam nadzieję, że bez ofiar (pomijam elektryka).

dominia
17-04-2005, 22:10
Witam!
Dołączam do grona miłośników. Mamy trzy agamki brodate! Świetne zwierzątka, takie mini smoki. Są bardzo przyjazne i nie boją się niczego, bez problemu można je brać na ręce ( nie mam zbyt dużego doświadczenia w tej materii, ale wiem, że niektóre gatunki można podziwiać tylko przez szybę terra). Agamy to takie chomiki tylko w innym wydaniu :lol: , a do tego masz pewność, że cię nie ugryzą. Mamy z nimi wiele uciechy!

JoShi
18-04-2005, 09:16
JoShi - a jak tam Twoje gadzinki po wpadce z prądem. Przestałęm to śledzić i nie wiem jak się skończyło?
Tak jak pislamam jedna gadzina (szyszkowiec) nie wybudzila sie wogole. Jedna gadzinka (samica gekona toke) zdechla po wybudzeniu. Potem dostawaly antybiotyki no i chyba juz doszly do siebie. W kazdym razie nie widze nic niepokojacego. Owdowialy samiec toke dostal na pocieszenie dwie zony, ktorymi czule sie zajmuje :) Mam nadzieje, ze niedlugo znow bedzie przychowek.

JoShi
18-04-2005, 09:18
Agamy to takie chomiki tylko w innym wydaniu :lol: , a do tego masz pewność, że cię nie ugryzą. Mamy z nimi wiele uciechy!
Tak to prawda. Agamy brodate to chyba jedne z niewielu jaszczutki nadajace sie na typowego domowego pupila. Sa bardzo przyjacielskie i lubia kontakt z ludzmi.

mdzalewscy
18-04-2005, 11:49
no dobra, czy kto mi powie, czy mogę miec krokodyla (przynajmnjej Aligatora w domku) ? :D

Z młodzieńczych lat zawsze mi się podobał taki krokodyl z Mimi Vice.


Bym go karmił innymi jaszczuraki, które bym tylko chodował na pokarm :D

JoShi
18-04-2005, 11:53
no dobra, czy kto mi powie, czy mogę miec krokodyla (przynajmnjej Aligatora w domku) ?
Mozesz kupic conajwyzej kajmana, ale na snobistycznych kumplach to tez zrobi wrazenie.



Bym go karmił innymi jaszczuraki, które bym tylko chodował na pokarm :D
Nie oplaca sie. Slabo sie legna, wymagaja specyficznego pokarmu. Kilo wolowiny wychodzi taniej.

rafałek
18-04-2005, 13:11
JoShi - a jak tam Twoje gadzinki po wpadce z prądem. Przestałęm to śledzić i nie wiem jak się skończyło?
Tak jak pislamam jedna gadzina (szyszkowiec) nie wybudzila sie wogole. Jedna gadzinka (samica gekona toke) zdechla po wybudzeniu. Potem dostawaly antybiotyki no i chyba juz doszly do siebie. W kazdym razie nie widze nic niepokojacego. Owdowialy samiec toke dostal na pocieszenie dwie zony, ktorymi czule sie zajmuje :) Mam nadzieje, ze niedlugo znow bedzie przychowek.

NIe chcę być źle odebrany, ale cieszę się, że tylko tak się skończyło...

JoShi
18-04-2005, 13:22
NIe chcę być źle odebrany, ale cieszę się, że tylko tak się skończyło...
Ja tez, bo moglo byc znacznie gorzej.

dominia
19-04-2005, 14:31
Joshi
Też śledziłam Twoją historię z gekonkami i elektrykiem. Mimo wszystko nie zabrakło szczęśliwego zakończenia. a to najważniejsze.

JoShi
26-04-2005, 12:59
Joshi
Też śledziłam Twoją historię z gekonkami i elektrykiem. Mimo wszystko nie zabrakło szczęśliwego zakończenia. a to najważniejsze.
Zeby bylo bardziej szczesliwe zakonczenie to dodam, ze nowa samica zniosla wlasnie jedno jajo. Wyglada na niezaplodnione, bo zaczelo sie rozwijac w okresie, kiedy ta samica byla u poprzedniego wlasciciela, ale to dobrze rokuje na przyszlosc.
Niestety dzis zegnam sie z jednym z moich mikruskow, czyli malym gekonkem toke, ktory wylag sie u mnie, szczesliwie przetrwal katastrofe po leczeniu i odhodowaniu idzie do nowego wlasciciela. smutna chwila, bo musze sie z nim rozstac, ale przynajmniej idzie w dobre rece.