PDA

Zobacz pełną wersję : Roundup i co dalej? jaka ziemia? prosze o pomoc



maartah
05-07-2011, 21:49
Witam wszystkich na forum. Zabralam sie w tym roku za ogrod. Na razie jestem na etapie walki z chwastami. Ziemie w ogrodzie mam gliniasta. Chwasty spsikalam Roundupem, wszystko praktycznie juz sie wypalilo, wiekszosc zgrabilam , czesci natomiast nie dalo sie juz bardziej zgrabic wiec juz zostawilam. I teraz moje pytanie co mam dalej zrobic? Czy mozna przekopac juz taki teren glebogryzarka?Czy trzeba wszystkie zabite chwasty wygrabic az do samej ziemi? NA razie mam w planie przekopanie glebogryzarka, dowiezienie ziemi ok. 10-15 cm zeby wyrownac teren. Czy moze mozna od razu dowiezc ziemi bez przekopywania glebogryzarka? Znalazlam oferte ziemi, ktora pochodzi spod likwidowanej szklarni w cenie 300zl/23 tony. Podobno ma byc to dobra ziemia, ale wiadomo ze kazdy swoj towar zachwala najlepiej. Czy taka ziemia moze nadawac sie do ogrodu? glownie chodzi mi o trawnik. Od razu bardzo dziekuje za odpowiedz wszystkim bardziej zorientowanym w temacie niz ja :)

Elfir
05-07-2011, 23:48
tak, przekop glebogryzarką to co zostało, najlepiej z dodatkiem drobnego żwirku (drenaż gliniastej gleby) - tak warstwę 3 cm.
Jak będziesz nawoziła ziemię, to najlepiej jakąś piaszczystą bardziej niż gliniastą.
Ziemia ze szklarni to dobry pomysł. Prawdopodobnie to będzie głównie próchnica, o ile to była szklarnia gruntowa. Bo inaczej mogą przywieźć gruz :(
Dlatego obejrzyj, co przywieźli, zanim zrzucą.

Zachari
15-07-2011, 17:17
A wiadomo chociaż co było w tej szklarni? Może pędzili te rośliny non stop chemią. Ja wziął bym normalną wierzchnią warstwę gleby urodzajnej z pola. Nie ma się co sugerować niską cenę bo to nie jest priorytet.

dorben
16-07-2011, 07:57
Jeszcze dodam, ze jeśli Ci się bardzo nie spieszy, warto po rozplantowaniu przyjezdnej ziemi odczekać trochę i powtórzyć zabieg z roundupem:) Szklarnia, nie szklarnie - kto wie co Ci z ziemią przywędruje:)

Lopesjus
16-07-2011, 08:19
A wiadomo chociaż co było w tej szklarni? Może pędzili te rośliny non stop chemią. Ja wziął bym normalną wierzchnią warstwę gleby urodzajnej z pola. Nie ma się co sugerować niską cenę bo to nie jest priorytet.

Najlepiej połączyć wszystkie powyższe rady. Humusu z pola raczej nie polecam, na 100% pojawi się mnóstwo chwastów. Ta ziemia ze szklarni to dobry pomysł, ale na glinę koniecznie dodaj piasek przemieszany ze żwirem (podczas zabawy z glebogryzarką), rozluźni to gliniaste podłoże. Trawnika w tym roku już i tak nie założysz (może nie przezimować).

Zachari
17-07-2011, 16:33
Dookoła i tak pełno jest zachwaszczonych terenów więc nie łudź się, że przywożąc ziemię ze szklarni pozbędziesz się chwastów. Z wiatrem lecą miliony nasionek różnych chwastów, które i tak wpadną na twój trawnik. Cała sztuka polega na tym aby tak "zarządzać" trawnikiem aby w maksymalny sposób wyeliminować wzrost i wegetację chwastów...ale to już inny temat. Natomiast jeśli chodzi o twierdzenie "Trawnika w tym roku już i tak nie założysz" to kompletna bzdura. Bo niby dlaczego? Ostatnie trawniki z powodzeniem i absolutnie bez żadnego ryzyka zakłada się do połowy września. Oczywiście jeśli jest on założony zgodnie ze wszelkimi prawidłami a nie oszczędnie i byle jak. Pozdrawiam.

Lopesjus
18-07-2011, 12:01
Natomiast jeśli chodzi o twierdzenie "Trawnika w tym roku już i tak nie założysz" to kompletna bzdura. Bo niby dlaczego? Ostatnie trawniki z powodzeniem i absolutnie bez żadnego ryzyka zakłada się do połowy września. Oczywiście jeśli jest on założony zgodnie ze wszelkimi prawidłami a nie oszczędnie i byle jak. Pozdrawiam.

Powtórzę tylko, może nie przezimować, co widziałem już kilka razy, dla trawników sianych później niż do połowy czerwca. Termin późny sierpień czy wrzesień oznacza duże ryzyko wymarznięcia. Co to są "ostatnie trawniki"? Widziałem też trawnik założony w listopadzie, który przezimował - ale ten był z rolki...

Elfir
18-07-2011, 14:16
Lopesjus - Zachari ma rację. Wczesnojesienny (sierpień-wrzesień) termin siania trawy jest często stosowany.

maartah
19-07-2011, 10:04
Dziekuje wszystkim za odpowiedz.
Nie udalo mi sie zalatwic jednak tej ziemi ze szklarni. Zamowilam teraz inna, wierzchnia warstwa z pola.
Od kilku osob slyszalam, zeby jednak darowac sobie glebogryzarke. Glina jest na mojej dzialce podobno glebiej niz 20 cm,
a ze glebogryzarka nie przekopie wiecej niz 15 cm to nie ma sensu. Mimo wszystko pojechalam do wypozyczalni po glebogryzarke
to i tak mi powiedzieli ze skoro dowoze teraz ziemie to zeby sobie odpuscic glebogryzarke bo szkoda pieniedzy. Dla trawy
ma podobno wystarczyc 10 cm nowej ziemi. Zdaje sobie z tego sprawe ze pewnie wyrosnie mi sporo chwastow z tej nowej ziemi,
dlatego spiesze sie jak tylko moge zeby zdarzyc rozwiezc ta ziemie i wyrownac teren przed urlopem, zeby po powrocie spryskac
to co wyroslo. Myslicie ze moze obejsc sie bez glebogryzarki? Ziemie przywoza mi jutro, ale tylko na przod domu, a dopiero
pozniej na tyl.

Elfir
19-07-2011, 11:25
Glebogryzarka ma sens!
Ziemia nie powinna mieć diametralnie rożnych warstw, bo schną one i przepuszczają wodę w rożnym tempie. Zwłaszcza w przypadku gliny ma to znaczenie. Widzę, że zrezygnowałaś z warstwy żwiru. A tak naprawdę jest ona ważniejsza dla ogrodu niz ta dowożona ziemia. Glina sama w sobie jest żyzna i nie potrzebuje dodatkowego nawożenia. Jest natomiast nieprzepuszczalna i bez drenażu na trawniku pojawią sie po roztopach kałuże i trawa zacznie gnić.
Tak samo, jeśli nawozisz żyzną ziemię - woda deszczowa przeleci przez nią i zatrzyma się na glinie. W pobliżu korzeni trawy będzie nadmiar wody i zacznie ona gnić.

Ogród, jasna, można założyć "byle taniej". Ale będzie on wówczas "byle jaki". Podobnie jak z domem - po co stosować dobrej jakości farbę na ścianie, jak można najtańszą. I co z tego, jak wypłowieje lub zżółknie. Ważne, że była tania!
Tanio = bylejak.
Szybko= bylejak
Doskonale wykonany ogród wymaga cierpliwości i zrozumienia naturalnych procesów.

maartah
19-07-2011, 16:09
Postanowilam jednak przekopac glebogryzarka, mam mozliwosc wypozyczenia jutro. Teraz moje pytanie: czy wystarczy przekopac ziemie tylko z dodatkiem piasku zamiast zwirku? Troche jest problem teraz z zalatwieniem zwirku tym bardziej ze zwirek kosztuje pare groszy ale juz transport kilkaset zl. Widzialam w castoramie worki z piaskiem do piaskownicy o uziarnieniu 0.1mm-1,1mm. Czy moze byc taki piasek? Ile mniej wiecej trzeba go dorzucic? Dziekuje za odpowiedz.

Elfir
19-07-2011, 16:21
powinien to być gruby piasek a nie drobny. Drobny z gliną stworzy ci beton.
Pod trawnik to min warstwa 3 cm. Nie ma sensu rozluźniać gleby i nawozić dodatkowej ziemi na całej działce (koszty), lepiej dobrać gatunki roślin lubiące gliny.
Poza tym do dołków podczas sadzenia drzew i krzewów możesz dodawać miejscowo rozluźniające materiały: kompost, sieczkę słomianą, piasek/żwirek, trociny, liście, itp.

maartah
20-07-2011, 06:15
w internecie znalazlam ze piasek gruby to 0,5 – 1,0 mm, wiec ten do piaskownicy nie powinien byc chyba taki zly. moge ewentualnie kupic z okolicznej firmy, jednakze nie wiem ktory piasek wybrac bo wszystkie sa o podobnym uziarnieniu.
1. Piasek kopany (podsypka) 0-15 mm
2 Piasek do piaskownicy (murarski) 0-2 mm
3 Piasek granitowy 0-2 mm
4 Piasek rzeczny (płukany) 0-2 mm

Lopesjus
20-07-2011, 09:25
Lopesjus - Zachari ma rację. Wczesnojesienny (sierpień-wrzesień) termin siania trawy jest często stosowany.

Mój post był oparty na obserwacjach - przyznaję, może subiektywnych - mieszkam na Kujawach i w ciągu ostatnich dwóch lat w mojej okolicy silne mrozy miały miejsce już na koniec października, potem był stosunkowo ciepły i suchy listopad i kolejna fala mrozów na przełomie listopada i grudnia. Jeśli dobrze pamiętam, Elfir jest z Poznania, tam jakby cieplej? Zachari - Kraków, więc pewnie podobnie. Poza tym - również z obserwacji - mieszkam na wsi i codziennie dojeżdżam do miasta - zimą różnica temperatur to 2-3 stopnie (w mieście cieplej). Doświadczony ogrodnik w lokalnym zespole pałacowo-parkowym na wiosnę jeździł glebogryzarką po trawniku który wysiał późnym latem... może taki urok Kujaw?

Elfir
20-07-2011, 11:36
maartah - cięzko mi stwierdzić który, jak nie widzę. Najważniejsze by ten piasek miał jak najwięcej drobnych kamyczków a nie pyłu. Czyli nie taki gładki, jak z plazy nad morzem.

maartah
21-07-2011, 12:13
Nadal nie mam ziemi i chyba sie juz jej nie doczekam. Zamawialam juz u kilku roznych osob, ale jest po prostu koszmar z doproszeniem sie zeby przywiezli ta ziemie. Kazdy tylko obiecuje, potem nie odbiera telefonow i moge czekac, czekac i sie nie doczekam. Postanowilam ze wzgledu na duze koszty ziemi z innych zrodel (prawie 1000zl za wywrotke a potrzebuje ok.7-8 ) zrezygnowac z ziemi i przemieszac ta ziemie gliniasta z piaskiem tak jak doradzila mi Elfir(dziekuje!!:) ) i znajomy majster z budowy. Na razie dowioza mi 50 ton ( mam dzialke 700m2), pozniej jeszcze w zaleznosci od potrzeb dowioze w razie czego wieksza ilosc piasku rzecznego. U mnie wszyscy sasiedzi dookola maja poziom dzialki wyzszy o ok. 10 cm ze wzgledu na dowieziona ziemie. Boje sie ze jezeli tylko rozluznie ta ziemie gliniasta piaskiem bez dowozenia ziemi to na pewno bede miec nizszy poziom i woda bedzie splywac od sasiadow do mnie i mnie zalewac. Ponadto oni maja takze drenaz calego terenu, a ja nie mam. Znajomy majster powiedzial mi ze jezeli rozluznie ta glebe to nie musze sie martwic. No ale przeciez glebogryzarka siega tylko na 15 cm, a ponizej i tak bedzie glina, wiec juz sama nie wiem... Prosze o pomoc

dorben
21-07-2011, 13:08
Marta a domek na wsi? pogadaj z miejscowymi rolnikami i załatw ciągnik z pługiem lemieszowym. Choć raczej zastanowiłabym sie czy przekopywać ziemię tak głeboko - im głębiej tym mniej próchnicy, mozesz wyciągnąć jałową ziemię na wierzch. Z tego obniżenia mozesz wybrnąć w ten sposób, zeby ukształtować stosunkowo mocny spadek od środka trawnika ku zerokim zewnętrzym rabatom, na których posadzisz odpowiednio dobrane do mokrego stanowiska rosliny.

maartah
20-08-2011, 10:54
Po dowiezieniu 50 ton piasku na 700 m2 dzialki struktura gleby troche sie poprawila. Szczegolnie kolo domu gdzie sypalam troche wiecej. Planuje dowiezc jeszcze kolejne 50 ton piasku i nie dowozic pozniej juz w ogole ziemi. Czy to dobry pomysl? Wystarczy tylko ziemia gliniasta zmieszana z piaskiem? Czytalam w ksiazkach, ze najlepsza ziemia jest gliniasto- piaszczysta,ale sasiedzi narobili mi watpliwosci bo wszyscy dowozili lepsza ziemie, a ja zostaje tylko przy piasku. Wiem tylko, ze cos musze dowiezc na pewno i chyba najlepiej jeszcze piasek, bo nie dosc ze jeszcze troche rozluzni strukture gleby to jeszcze podwyzszy mi sie troche poziom dzialki.... Prosze o pomoc bardziej doswiadczonych:)

maartah
20-08-2011, 19:52
nikt naprawde nie wie czy pod trawnik wystarczy sama ziemia gliniasta zmieszana z piaskiem rzecznym?? :((

danielw
24-03-2015, 07:55
Odkopuję stary temat bo potrzebuję porady doświadczonych.
Po budowie pora zająć się działką, na początek chcę założyć trawnik a w dalszej kolejności sadzić drzewa i inne rośliny.
Generalnie na działce mam ziemię kl VI, rosną hmm ja bym to określił tylko trawy-chwasty stepowe i sosny. Jedynie wierzchnia warstwa do 20cm jest to ciemny szary piach a głębiej już tylko żółty piach.
Trawnik miałby jakieś 500m2, teren trzeba podnieść o jakieś 0,2m co daje 100m3 ziemi.
Mam okazję przywieźć tanio ziemie z wykopu pod budowę galerii handlowej położonej w dolinie rzeki, na moje oko ziemia to osad rzeczny, taka glina lekko piaszczysta.
Kiedyś na tym terenie były sady, ale ściągana warstwa jest dość gruba także w niższych pokładach chyba nieco jałowa.
Tej ziemi dałbym średnio 16 cm (7 wywrotek po 12m3) a brakujące 4 cm (2 wywrotki) uzupełnił czarną ziemią (niestety znacznie droższą). Ta czarna ziemia to wygląda jak z jakiś stawów/bagien, generalnie jest czarna piaszczysta z domieszką próchnicy/torfu z wtrąceniami grudek iłu (szara maź - trafia się sporadycznie).
Czy powinienem te ziemie zmieszać? Czy może zanim położę wierzchnią warstwę czarnej ziemi powinienem glinę zmieszać z ziemia rodzimą (tu mam wątpliwości, nie chciałbym wydobyć na wierzch chwastów owych roślin stepowych i ewentualnych pozostałości gruzów pobudowlanych) ? Poza tym warstwa gliny miałaby od 10 do 30 cm bo teren nie jest idealnie równy a więc cięzko byłoby uzyskać jednorodną strukture.
Zależy mi aby cała operacja odbyła się możliwie najniższym kosztem ale z dobrym efektem.
Jeszcze dodam że mam usypaną sporą górkę z wybierania ziemi pod fundamenty domu , zmieszany "humus" (w cudzysłowiu bo to szary piach) z zółtym pisakiem, czy mam ją rozplantować na spód pod ta glinę? Co sądzicie?

danielw
27-03-2015, 08:40
No dobrze
Niewiele się tu dowiedziałem ale poczytałem tu i tam i chyba zrobię tak:
1) część złożonego w trakcie budowy najbardziej piaszczystego humusu rozsypię w najniższych miejscach działki
2) na to ~100m3 ziemi gliniastej z doliny rzeki (czyli warstwa ~16 cm) wstępnie wyrównana.
3) na to wywrotka ~12m3 czarnoziemu + kilka kubików niemal darmowego trotu ze stolarni + reszta mniej piaszczystego humusu z budowy (po zsumowania warstwa ~4cm).
4) całość przeorać glebogryzarką na jakieś 15 cm (ale tak aby nie wyciągnąć na wierzch chwastów i ewentualnych kamieni które były na działce pierowotnie) i całośc wstępnie zwałuję, powyrównuję łatą, pograbię i ponownie zwałuje jeśli będzie taka potrzeba (czynności wykonywane do uzyskania zadowalającej równości terenu).
5) na wierzch kolejna wywrotka czarnoziemu w równej warstwie 2-3 cm zmieszana z rozsądną dawką nawozu (szkoda że nie mam dostępu do kompostu), przegrabiona i zwałowana.
6) Wysiew nasion, płytkie grabienie i wałowanie.
7) Podlewanie

Czy o czymś zapomniałem? Czy rozluźnienie gliny będzie wystarczające, czy może powinienem do gliny domieszać dodatkowo grubszej frakcji piasku lub drobnego żwiru?
Czy do trotu domieszać wapna (podobno trot zakwasza ziemię)?

sacha
31-03-2015, 15:01
Czy o czymś zapomniałem? Czy rozluźnienie gliny będzie wystarczające, czy może powinienem do gliny domieszać dodatkowo grubszej frakcji piasku lub drobnego żwiru?
Czy do trotu domieszać wapna (podobno trot zakwasza ziemię)?


Witam. Pomogę odpowiedzieć na pytania co do " Czy rozluźnienie gliny będzie wystarczające" - to musisz ocenić sam. Generalnie jeśli ta glina rzeczna po obeschnięciu nie rozlatuje się pod grabkami, tylko tworzy twardą skałę, to należy domieszać piasku - czyli ją rozluźnić, jak się rozlatuje do małych grudek to zostaw. Czy dodane troty wapnować? - myślę że nie chociaż masz rację że zakwaszają,ale ich ilość nie będzie duża a ta glina nie powinna być kwaśna. Jak chcesz aby było jak "książki piszą" to należałoby sprawdzić ph tej gliny. Co do innych kwestii wymienionych w 7 punktach to nie widzę błędu i tak można to wykonać - pozdrawiam.

danielw
02-04-2015, 10:49
Dzięki za info, obawiam się że po rozplantowaniu gliny wszystko na działce będzie pływać dlatego domieszam z piaskiem jak pisałem wyżej, mimo ze teren należy raczej do tych suchych. Znam osoby co przywoziły sama glinę i faktycznie dopóki nie była porządnie zamurawiona przez pierwsze 2-3 lata po deszczu było grząsko. PH sprawdzę płynem Heliga i od wyniku uzależnie ewentualne wapnowanie.