PDA

Zobacz pełną wersję : rozmiar bufora dla kotła na pellet jaka ilość rozpaleń kotła na dobę jest optymalna



PZAUT
13-07-2011, 15:42
Witam wszystkich serdecznie,

Przeczytałem chyba setki stron i tutaj i gdzie indziej ale nie mogę znaleść odpowiedzi na to pytanie.

Do końca roku chcę uruchomić kotłownię (instalacja już jest - podłogówka na parterze i piętrze - dom 165m2 - 20cm steropianu, 25 wełny w stropie i 15 na strychu). Zdecydowałem się na pellety i lada dzień mam zamiar zamówić Bio Ling Duo. Moim problemem jest w tej chwili zbiornik na ciepłą wodę. To co mnie męczy to niewiedza w temacie ekonomiki pieca a konkretnie:
Piec będzie się automatycznie rozpalał i wygaszał (ten typ tak ma). Wydaje mi się, że częste rozpalanie i wygaszanie nie jest optymalne (a może jest) i zawyża spalanie (+zużycie grzałki). Generalnie mówi się, że użycie bufora zmniejsza zużycie paliwa (pytanie czy dotyczy to piecy automatycznych z modulacją mocy). Jeżeli tak jest użycie bufora powinno zmniejszyć zużycie paliwa i ilość rozpaleń kotła. I teraz pytania. Rozważając dwie skrajne możliwości.
A) brak bufora - mały zbiornik CWU np 80 litrów - piec rozpala się często (pytanie jak często) i nie wychładza się (nie ma zużycia na odtworzenie temperatury - Pytania: czy to dobrze czy źle - 1)czy zyżycie peletów będzie większe (czy częste rozpalanie w piecu automatycznym z modulacją mocy powoduje spalanie nieoptymalne - większe zużycie paliwa)?, 2) czy zużycie prądu na rozpalenie i zużycie grzałki będzie zauważalne?, 3 czy domownicy odczują brak ciepłej wody (4 osoby z dużym zapotrzebowaniem) -przecież 25kw pieca może nagrzać taki zbiornik w miarę szybko (jak szybko?)
B) bufor (myślę o kombinowanym 600/200 bo więcej nie wejdzie) - piec rozpala się rzadziej (pytanie jak rzadko) - teoretycznie pracuje w optymalnych warunkach (tak jak wyżej czy dotyczy to piecy z regulacją mocy) mniejsze zużycie grzałki i prądu, z drugiej strony wychładza się (pytanie czy zdąży się wychłodzić - kotłownia jest nieogrzewana ale oczywiście ocieplona). Pytania: 3) czy piec zdąży się wychłodzić i w wiązku z tym będą straty na dogrzanie do temperatury pracy?, 4) czy rozpalenie wychłodzonego pieca powoduje pocenie się kotła i w związku z tym zauważalne zwiększenie jego zużycia?, 5) czy straty ciepła na buforze będą zauważalne (poprzez zwiększenie ilości spalonego paliwa), 6 czy czas oczekiwania na wodę się wydłuży (czy jeżeli piec włączy się odpowiednio wcześnie będzie można ten czas skrócić)

Powyższe rozważania dodatkowo komplikuje zamiar wprowadzenia instalacji solarnej. Wtedy też są dwie opcje tylko trochę inne A) zbiornik CWU dogrzany solarami pewnie 150-200 litrów b) bez zmian solar dogrzewa bufor kombinowany.

Zdaje sobie sprawę, że powyższe rozważania to temat na niejedną pracę doktorską ale może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia i obserwacje które pomogą mi wypracować optimum (może rozwiązania pośrednie) i dobrać parametry zbiornika kierując się: 1. oszczędnością paliwa, 2. oszczędzaniem kotła 3. komfortem ciepłej wody.

Z góry dziękuję za wszelkie porady i informacje
Pozdrawiam
Patryk

WVIP
06-02-2012, 21:01
Witam piec na pellet to bardzo dobre rozwiazanie ekonomiczne, ekologiczne i z punktu widzenia malej uciazliwosci obslugi. Kociol nie moze pracowac na zbyt malej mocy, temperatura wody kotlowej nie moze byc nizsza niz 60 stopni poniewaz ponizej tej temperatury bedzie nastepowalo skraplanie pary wodnej w spalinach co doprowadzi do powstawania osadow w kotle oraz szybszego zuzycia. Oczywiscie palnik na pellet oferuje pelna modulacje mocy ale nie nalezy przesadzac z powodu kondensacji. Dlatego nalezy zastosowac zbiornik buforowy akumulujacy nadwyzke produkowanej energii, ktora mozemy zuzyc po wygaszeniu kotla. Jezeli chodzi o paliwo najlepszym rozwiazaniem bedzie silos na pellet o pojemnosci kilku ton ladowany przez wlaz w zewnetrznej scianie.
Swoja droga istnieja juz prototypowe kondensacyjne kotly na pellet, przy zastosowaniu takiego rozwiazania mozna zrezygnowac ze zbiornika buforowego.

Robinson74
23-09-2017, 16:42
Widzę, że autor tematu zadał wiele pytań, ale przez kilka lat nie doczekał się konkretnych odpowiedzi na postawione pytania.
Sam w przyszłym roku stanę przed wyborem pieca na pelet i chętnie dowiem się, czy opłaca się mieć bufor.
A może sam autor nabył duże doświadczenie i może podzielić się informacjami?