PDA

Zobacz pełną wersję : izolacja fundamentów



adamonik
17-07-2011, 20:43
witam,
właśnie odebrałem gotowy projekt (budynek niepodpiwniczony) od projektanta który razem z geotechnikiem wymyślili dla mojego domu i dla moich warunków gruntowych takie oto izolacje:
- na ławach fundamentowych 2x papa asfaltowa izolacyjna
- ściany fundamentowe pionowo izolować 2x papa na lepiku na gorąco i membrana PCV lub papa termozgrzewalna
- ściany fundamentowe od strony zewnętrznej styropian M20 o zamkniętych porach gr. 8cm

pytanie moje jest takie czy tak powinno być, czy zamiast papy można dać folię, czy nie potrzeba smarować czymś np. IZOBUDem albo czymś innym i co zrobić ze ścianami fundamentowymi od wewnątrz bo o tym nie ma ani słowa a wydaje mi się że przed zasypaniem żwirem powinny być czym zasmarowane
pozdrawiam

slawek9000
17-07-2011, 21:51
OMG, weź tych projektantów zagoń do jakichś podręczników.

Membrana PCV nie może być stosowana na bitumy, zresztą membran PCV używa się na pokrycia dachowe a nie izolacje fundamentów, chociaż - w praktyce można by jej było użyć, tylko że ten materiał wymaga zgrzewania zgrzewarką (leister) a myślę że niełatwo o wykonawców z takową.
Lepiku się od 15 lat nie używa, jeśli papy to tylko modyfikowane i zgrzewane, ale są lepsze materiały.
Oznaczenia M20 nie używa się od co najmniej 8 lat, poza tym na podziemne części tylko XPS chyba że zrobisz pełną wyprawę klej siatka klej izolacja wodoszczelna.

jajmar
17-07-2011, 23:39
witam,
właśnie odebrałem gotowy projekt (budynek niepodpiwniczony) od projektanta który razem z geotechnikiem wymyślili dla mojego domu i dla moich warunków gruntowych takie oto izolacje:
- na ławach fundamentowych 2x papa asfaltowa izolacyjna
- ściany fundamentowe pionowo izolować 2x papa na lepiku na gorąco i membrana PCV lub papa termozgrzewalna
- ściany fundamentowe od strony zewnętrznej styropian M20 o zamkniętych porach gr. 8cm

pytanie moje jest takie czy tak powinno być, czy zamiast papy można dać folię, czy nie potrzeba smarować czymś np. IZOBUDem albo czymś innym i co zrobić ze ścianami fundamentowymi od wewnątrz bo o tym nie ma ani słowa a wydaje mi się że przed zasypaniem żwirem powinny być czym zasmarowane
pozdrawiam

Pogrubienia moje, kolejnośc Twoja. Przeczytataj to uważnie i zastanów sie o co pytasz. Odwóć kolejność czytania.

Suellen
18-07-2011, 04:41
A czy ktoś mógłby napisać co z tymi fundamentami zrobić wewnątrz, przed nasypaniem piasku?
Mam taki sam problem - też szukam informacji.

dawiddur
18-07-2011, 09:26
A niech ktoś mi powie jak to jest.
Jakieś 25 lat temu mój ojciec zbudował dom około 250m2. Fundamentów niczym nie izolował, prócz izolacji poziomej(ściana/fundament), budynek z suteryną.
Dziś nic się z nim nie dzieje, nigdzie nie widać wilgoci, jest sucho, nic się nie kruszy, nie odpada itd. Co prawda warunki GEO są wzorowe bo sam piasek/żwir i do tego woda głęboko. No ale stoi. A dziś czytam takie forum i wychodzi na to, że dom mojego ojca nie powinien stać już przynajmniej od 20 lat.

Ktoś mi wyjaśni tą kwestie?

Martinezio
18-07-2011, 09:40
Od wewnątrz ściany fundamentowe izoluje się masą bitumiczną, bo najważniejszą izolacją jest ta zewnętrzna. Jeśli geotechnik zalecił izolację z papy, to ja bym się tego trzymał, gdyż najprawdopodobniej masz wysoki poziom wód gruntowych (stały lub okresowy, mniejsza z tym). Jeśli nie chcesz mieć w przyszłości problemów z wychodzącym grzybem na parterze, to warto się zastosować do zaleceń projektantów.
Inna sprawa, że sami projektanci też powinni nieco się doszkolić, zwłaszcza z oznaczeń oraz nowych materiałów na rynku ;)

Martinezio
18-07-2011, 09:43
dawiddur: skoro masz piasek i nisko wody gruntowe, to ciężka izolacja z papy nie była konieczna, bo grunt jest suchy ;) W takim wypadku wystarczy sama masa bitumiczna + jakaś izolacja termiczna, oraz izolacja pozioma. Będzie dobrze, co potwierdza chatka Twojego Taty.

dawiddur
18-07-2011, 10:06
Ja jeszcze się nie buduje, a pytałem z uwagi na to co przeczytałem w sieci. Całe mnóstwo izolacji, jedna na drugiej i trzeciej itd, a i tak ludzie obawiają się problemów. Dla kontrastu przytoczyłem to z czym z mam do czynienia.
Mimo wszystko dobrze wiedzieć, że to co ojciec zbudował 25 lat temu, nie grozi zawaleniem. Gdy na początku zacząłem czytać(przymierzając się do własnej budowy) to, aż musiałem zapytać ojca jak on to budował.

Serdecznie pozdrawiam

Martinezio
18-07-2011, 10:57
Wiesz, musisz uwzględnić fakt, że zmieniają się normy, zmieniają się materiały, itd. To, co kiedyś 25 lat temu przeszło dzisiaj może nie przejść chociażby z powodów prawnych (budynek nie będzie spełniał norm energetycznych) ;)
A izolacja fundamentów zawsze się przyda, bo nigdy nie wiesz, co będzie za kilka lat z wodami gruntowymi. Poza tym grunt gruntowi nie równy i nawet mimo, że w obu przypadkach jest np. piasek, to różnica w wilgotności podłoża i tak będzie różna.

antech
18-07-2011, 18:41
Izolacja zaproponowana w projekcie mówi tylko i wyłacznie o olewaniu przez projektanta, tak jak masz napisane to na studiach z automatu uczono kilkanaście lat temu.
Zapoznaj sie z izolacjami systemowymi i wal ten projekt, bo to lipa.
Projektant..nigdy na budowie nie był i każe ludziom robić jakieś farmazony.
Odnosnie wilgoci dawniej i teraz, że kiedycś nie izolowano, jak popada to wkleję zdjecie i zrozumiesz dlaczego, a chodzi o sciany z bloczków a kiedyś z betonu i tylko taka róznica, spoiny podciagają wodę szybciej i wyzej niż beton.

emilch
01-08-2011, 17:38
A niech ktoś mi powie jak to jest.
Jakieś 25 lat temu mój ojciec zbudował dom około 250m2. Fundamentów niczym nie izolował, prócz izolacji poziomej(ściana/fundament), budynek z suteryną.
Dziś nic się z nim nie dzieje, nigdzie nie widać wilgoci, jest sucho, nic się nie kruszy, nie odpada itd. Co prawda warunki GEO są wzorowe bo sam piasek/żwir i do tego woda głęboko. No ale stoi. A dziś czytam takie forum i wychodzi na to, że dom mojego ojca nie powinien stać już przynajmniej od 20 lat.

Ktoś mi wyjaśni tą kwestie?

Zastanawiam się nad tym samym. Na każdej budowie którą widzę budowlańcy kopią dół 15x15m nie prościej byłoby wykopać rów 40cm szeroki i zalać betonem ze zbrojeniem. U mnie na działce mam sam piach i żwir i najchętniej tak właśnie bym zrobił.

antech
01-08-2011, 18:01
To nie tak.
Warunki gruntowe mają wiele do rzeczy, remontowałem kamienicę 100 letnią bez izolacji , w złych warunkach gruntowych, tragedia, ściany zaczeły pekać bo fundament poprostu zamienił się w bagno prawie.

Co do tego że kiedyś lano i stoi a tera tyle zbrojenia, izolacji itp.
To wyjaśnie
Kiedyś lano fundamenty monolityczne, tak jak mówicie row w ziemie i beton, teraz bloczki fundamentowe na zaprawie...jaka jest różnica?
Dwie kwestie
1, wytrzymałość
Fundament kiedys lany - monolit o wymiarach 40 na 120 lub więcej..sam beton w takiej bryle ma wystarczającą wytrzymałość aby przenieść obciążenia od budynku.
Fondament obecny z bloczków - bloczki właściwie nie pracują, tylko ławy i dlatego je sie dozbraja
2, izolacyjnośc
a. podciąganie kapilane
fFundamenty kiedys - beton porowaty, przez co posiadający wieksze kapilary a co za tym idzie podciaganie kapilarne jest mniejsze
Fundamenty teraz - Bloczki z betonu B 30 lub więcej - kapilary cieńsze więc i podciaganie kapilarne większe
do tegop dochodzi zaprawa o duzych kapilarach, ale za to działajaca jak bufor na rzece, gąbka..z której kolejne bloczki ciagna wodę.

A czy te stare fundamenty sa leprze?..po ilości zakładanych izolacji w piwnicach twierdze że nie, nasi ojcowie nie przejmowali sie tym że w piwnicy jest wilgoć, bo wychodzono z założenia że być musi, teraz jest inaczej.

Dlatego nalezy podchodzić do budowy z głową a nie slepo patrzeć na projekt, bo Ci co robia projekty nigdy nie byli na danej działce itp.
Jezeli warunki gruntowe pozwalają to mozna pominąc izolacje pionowe, jezeli nie to nie.
Dziwią mnie tez ludzie mający warunki gruntowe b. dobre..piaski, żwiry a dają papy termo, drenaże zakładaja..po co?, tak jak i w glinie..po co drenaż w glinie?, przeciez on działa jak gabka i tylko ściąga wodę do domu a nie się jej pozbywa, w takich sytuacjach inwestuje sie w dobre izolacje i tyle.

Martinezio
02-08-2011, 07:34
No trochę to przekoloryzowane, co piszesz, ale sporo racji w tym jest. Fundamenty wylewane robi się nadal, ale zdecydowanie inaczej, niż to było dajmy na to 100 lat temu. Obecnie także robi się ławę laną, a fundament właściwy leje się na ławę w szalunek. I nie jest prawdą, że bloczki nie pracują. Pracują i to jak cholera. Tyle, że na ściskanie ;) Natomiast główny opór stawia ława - tu w pełni się zgodzę. Jej zadaniem jest stabilizacja oraz przenoszenie naprężeń z równomiernie napierającego budynku na nierównomiernie stawiającą opór ziemię (ze względu na różnice gęstości, ziarnistości i wilgotności w warstwach gleby).

Pomijam już, że w zdecydowanej większości mówimy tutaj o budynkach jednorodzinnych, przy których stosowanie bloczka B30 to zbytek i strata kasy ;) B20 w zupełności wystarczy (przy większych budynkach B25).
Przewaga w ilości fundamentów z bloczków nad lanymi przekłada się głównie w cenie wykonania, a nie w przewadze izolacyjności. Lane fundamenty monolityczne są dużo droższe. Głównie ze względu na konieczność wykonania szalunku, który musi być na tyle solidny, aby się nie rozpadł pod ciężarem kilkudziesięciu ton betonu ;)

Odnośnie drenażu, to fakt - przy sprzyjających warunkach glebowych nie ma potrzeby go zakładać, bo tylko podroży zbędnie budowę. Natomiast dobrze wykonany drenaż wcale nie ściąga wody pod dom - on ma właśnie z tamtąd tę wodę odprowadzić. Nie wykonuje się drenażu, jeśli nie ma gdzie tej wody odprowadzić. W takim przypadku zgadzam się, że lepiej wykonać dobrą izolację.

antech
02-08-2011, 18:29
Pracę bloczków, czy fundamentów na ściskanie jest znikoma, wszelkie "urazy", wady sa prtzez ścinanie lub zginanie.
Marzeniem jest aby drenaż pracował , ale w wiekszości przypadków wode z drenażu trzeba usuwać pompując ja, czyli jest się zaleznym od prądu i pomp i nikt nie zapewni ciagłego działania drenazu.
Jezeli jest mozliwość wykonania drenazu grawitacyjnego, jak najbardziej

Malybialy
18-08-2011, 11:32
Witam została nam do położenia izolacja pozioma na wieńcu, który został wylany jako ostatnia warstwa na bloczkach fundamentowych. Wieniec ma dosyć chropowatą powierzchnie i folia izolacyjna nawet po lekkim dociśnięciu poprostu się dziurawi.
Chce zrobić to tak:
Na wieniec dać 1x papę na lepiku jako podkład dla wyrównania i zabezpieczenia (ostre krawędzie) przed dziurawieniem folii. Czy ktoś tak robił?

surgi22
18-08-2011, 21:46
Witam została nam do położenia izolacja pozioma na wieńcu, który został wylany jako ostatnia warstwa na bloczkach fundamentowych. Wieniec ma dosyć chropowatą powierzchnie i folia izolacyjna nawet po lekkim dociśnięciu poprostu się dziurawi.
Chce zrobić to tak:
Na wieniec dać 1x papę na lepiku jako podkład dla wyrównania i zabezpieczenia (ostre krawędzie) przed dziurawieniem folii. Czy ktoś tak robił?

Chcesz zrobic dobrze weż do ręki szlifirkę kątową zetnij sciernicą do betonu ostre kawałki betonu i wyrównaj większe nierówności będzisz spał spokojnie

jajmar
18-08-2011, 23:09
Fondament obecny z bloczków - bloczki właściwie nie pracują, tylko ławy i dlatego je sie dozbraja



Możesz to rozwinąć ? Nie spotkałem ( no dobra raz) w domku ław zbrojonych na zginanie. To co jest to 4 fi 12 to typowe zbrojenie konstrukcyjne ktore w latach '80 równiez wystepowało.

Martinezio
19-08-2011, 14:29
Surgi: jak chce zrobić dobrze i spać spokojnie, to niech zrobi izolację papą termozgrzewalną. Folią to se można podetrzeć to i owo, a i to nieskutecznie ze względu na poślizg ;)

Antech: mylisz się - bloczki pracują na ściskanie. To są główne naprężenia w fundamencie i do takich jest on projektowany. Wszelkie uszkodzenia pojawiają się w wyniku zaistnienia naprężeń, do których beton nie jest przystosowany. I tu faktycznie się zgodzę - uszkodzenia powstają w wyniku pojawienia się naprężeń zginających (nie ścinających, gdyż fundament - nawet z bloczków - traktuje się w obliczeniach jako materiał jednorodny, w którym takie naprężenia są rozpraszane w miarę równomiernie). Na ścinanie może pracować zbrojenie co najwyżej, a i to tylko wówczas, gdy ławy były wylewane w kilku etapach i dość sporych odstępach czasu, oraz nie zostały dokładnie oczyszczone miejsca styku dwóch różnych betonów.

zen211
19-08-2011, 18:08
Witam,
Proszę o poradę położyłem izolację poziomą na bloczki fundamentowe 1x papa termozgrzewalna grubości 5mm wiec dosyć gruba jest z posypką i moje pytanie czy dawać drugą warstwę tej papy na ławy? prosze pomóżcie. Chciałbym dać ze względu na to zeby mieć pewność ze bedzie szczelna papa na łączeniach, ale boje sie z drugiej strony zeby mi później mury nie zaczęły sie przesuwać na tej papie...co myślicie prosze pomóżcie!!!

zibik_eng
20-08-2011, 07:33
A niech ktoś mi powie jak to jest.
... Co prawda warunki GEO są wzorowe bo sam piasek/żwir i do tego woda głęboko. No ale stoi. A dziś czytam takie forum i wychodzi na to, że dom mojego ojca nie powinien stać już przynajmniej od 20 lat.

Ktoś mi wyjaśni tą kwestie?

Sam sobie odpowiedziałeś.

antech
20-08-2011, 12:56
Możesz to rozwinąć ? Nie spotkałem ( no dobra raz) w domku ław zbrojonych na zginanie. To co jest to 4 fi 12 to typowe zbrojenie konstrukcyjne ktore w latach '80 równiez wystepowało.
Wytrzymałość zaprawy miedzy bloczkami na ściskanie jest ponad 10 razy wieksze niż obciążenie całego domu , dlatego sciskanie nie jest właściwie istotne. Nacisk na grunt przy domach pietrowych jest rzędy 100 kilopaskali lub cos koło tego , a wytrzumałość zaprawy ponad 2 Mpa. Ławy żelbetowe w domach są projektowane, nie często ale są.
Zbrojenie konstrukcyjne te 4 fi 12 niby to jest ława betonowa, ale niedokładnosć i inne rzeczy kumulują się (niedogeszczony grunt, przejscia technologiczne) i mimo tego że to zbrojenie nie jest typowym zbrojeniem liczonym na nosność konstrukcji to jednak pracują i to czasami dość wyraźnie, chociazby wątki że bloczki pekaja ale ku ławie się zmniejsza pekniecie, gdyby nie było tego zbrojenia fundament pewnie by sie rozjechał.

Olleo
10-05-2012, 12:35
A wracajac do tematu, to czym izolowac te fundamenty?