PDA

Zobacz pełną wersję : Kolektory - brak prądu?



yaiba83
18-07-2011, 20:19
Witam

Chciałbym zapytać jak zachowuje się układ płaskich kolektorów słonecznych w momencie dużego nasłonecznienia i braku prądu. Chodzi o typową instalację solarną 2 płaskie panele, naczynie przeponowe, zawór bezpieczeństwa itp. Jakoś brak mi odwagi i niechęć kuszenia losu co by było gdyby nie było UPS`a. Jak zachowuje się taki układ.

Zakładamy, że w kolektorze jest już 110*C - woda zamienia się w parę i przejmuje to naczynie przeponowe i krąży sam glikol?
Kiedy może dojść do sytuacji wzrostu ciśnienia na naczyniu przeponowym?
Jakiego rzędu muszą być temperatury w kolektorze by zadziałał zawór bezpieczeństwa?
Kiedy może dojść do zżelowania czynnika?

Mam nadzieję, że użytkownicy, którzy tego doświadczyli a najlepiej instalatorzy się podzielą wiedzą na ten temat.
Nie oczekuję odpowiedzi, że w prawidłowo wykonanej instalacji takie coś nie ma miejsca tylko co się dzieje jak jednak do tego dojdzie?
Co zrobić w przypadku jak przypadnie słoneczny dzień a energetyka ogłosi konserwację transformatora np 6godzin? Zakrywać kolektory czy czekać aż instalacja sama się wybroni?

robertsz
19-07-2011, 07:13
Nawet w rosyjskim bojlerze za 200zł jest coś takiego jak zawór bezpieczeństwa.
Trudno wyobrazić sobie sytuację, żeby takiego ustrojstwa nie przewidział konstruktor/instalator systemu solarnego.

Problem przedstaw w innym świetle, jesteś poza domem i w czasie Twojej nieobecności energetyka ogłasza przerwę i wyłącza zasilanie. Nie ma kto zasłonić kolektorów, nie ma kto odebrać ciepła przez kilka dni i.... teraz układ ma sobie poradzić.

yaiba83
19-07-2011, 12:21
@robertsz - ale ja napisałem, że w układzie jest zawór bezpieczeństwa. Normalna typowa instalacja. A sytuacja to dokładnie to co piszesz.
Pytanie tylko kiedy dojdzie do wywalenia glikolu a kiedy z zżelowania i jakie temperatury +/- temu towarzyszą. Jak długo może instalacja pozostać bez prądu.

kolektor1
20-07-2011, 21:40
Witam

Chciałbym zapytać jak zachowuje się układ płaskich kolektorów słonecznych w momencie dużego nasłonecznienia i braku prądu. Chodzi o typową instalację solarną 2 płaskie panele, naczynie przeponowe, zawór bezpieczeństwa itp. Jakoś brak mi odwagi i niechęć kuszenia losu co by było gdyby nie było UPS`a. Jak zachowuje się taki układ.

Zakładamy, że w kolektorze jest już 110*C - woda zamienia się w parę i przejmuje to naczynie przeponowe i krąży sam glikol?
Kiedy może dojść do sytuacji wzrostu ciśnienia na naczyniu przeponowym?
Jakiego rzędu muszą być temperatury w kolektorze by zadziałał zawór bezpieczeństwa?
Kiedy może dojść do zżelowania czynnika?

Mam nadzieję, że użytkownicy, którzy tego doświadczyli a najlepiej instalatorzy się podzielą wiedzą na ten temat.
Nie oczekuję odpowiedzi, że w prawidłowo wykonanej instalacji takie coś nie ma miejsca tylko co się dzieje jak jednak do tego dojdzie?
Co zrobić w przypadku jak przypadnie słoneczny dzień a energetyka ogłosi konserwację transformatora np 6godzin? Zakrywać kolektory czy czekać aż instalacja sama się wybroni?

Witam.
To zależy od długości instalacji i wielkości dobrze dobranej pojemności naczynia. Przy dwóch kolektorach i bardzo krótkiej instalacji i małego naczynia może dojść do rozerwania rurki w kolektorze, to przećwiczyłem na sobie. Natomiast sytuacja przy prawidłowo dobranym naczyniu jest taka, że dwa kolektory to na ogół ok. 4 litry łącznie. a więc przy gotowaniu te 4 litry przez kolektory są wpychane do instalacji, gdzie ten wzrost objętości powinien być przejęty przez naczynie lub inne urządzenie kompensujące ciśnienie. Zawór bezpiecz. na ogół jest na 6 bar i nie powinien nim wylecieć glikol. To jest prawidłowa sytuacja.
Jeżeli chcesz sprawdzić czy masz prawidłowo zrobioną instalację to w dzień słoneczny ją zatrzymaj na 3 godziny, takie gotowanie glikol swobodnie wytrzyma. Dopiero jak będziesz przez całe lato tak gotować to glikol ulegnie degradacji i zamieni się w brunatną ciecz. O ile glikol ma cały czas kolor zielony lub czerwony jest dobry i nie należy go wymieniać nawet po 5 latach.

yaiba83
21-07-2011, 10:15
Dzięki za info. W firmie raz się zdarzyło, że część płynu została wyrzucona przez zawór, instalacja jest dość długa, ok 25L glikolu Tyfocor. Zatem wynika z tego, iż naczynie nie poradziło sobie, chociaż ma 24L Reflex czy jakoś tak.
Powiedzcie mi ile czasu trzeba gotować glikol aby zrobił się żel?

kolektor1
22-07-2011, 00:19
Dzięki za info. W firmie raz się zdarzyło, że część płynu została wyrzucona przez zawór, instalacja jest dość długa, ok 25L glikolu Tyfocor. Zatem wynika z tego, iż naczynie nie poradziło sobie, chociaż ma 24L Reflex czy jakoś tak.
Powiedzcie mi ile czasu trzeba gotować glikol aby zrobił się żel?

Witam.
Po mimo, że 24 litry to trzeba sprawdzić czy ciśnienie w instalacji jest podobne jak naczyniu nad membramą, do tego służy taki tam zamontowany zaworek jak do kół samochodowych. Jak jest większe to tak jakby go nie bylo. Bardzo często instalatorzy o tym zapominają aby zrównoważyć te ciśnienia, lub nie wiedzą.
pozdrawiam.
Witold

Kielpik
11-03-2012, 21:50
Przede wszystkim na stronach producentów są same bzdury - instalacja sama powraca do pracy po przerwach w dostawie energii...
Widziałem taką awarię tydzień temu po wywaleniu różnicówki. O 9 rano kolektor próżniowy miał już 140C, po włączeniu prądu pompa oczywiście stoi. Ręczne włączenie pompy może spowodować uszkodzenie grupy pompowej i uszczelnień, a także słychać wyraźne eksplozje pary w buforze (glikol 140C wpada do wężownicy). Jednak temp. nie spada -u góry w 5-ciu kolektorach jest już para.
Dopiero osłonięcie brezentem ratuje sytuację. Po pół godzinie (pompa chodzi na 100%) temp gwałtownie zjeżdża do 60C.
Pomiędzy 180C a 140C obieg nie działał prawidłowo. Glikol się nie chłodził a woda nie ogrzewała.

Konieczny do takiej instalacji jest UPS a jak ktoś zostawia dom bez opieki na dłużej niż dzień to raczej system zasilania (panel fotowoltaiczny, sterownik sieć/panel i inwerter). Kolejny koszt ok 1500zł jednak przynajmniej pompa chodzi za darmo a nie z sieci.

Glikol po kilku przegrzaniach do 200 stopni traci barwę i właściwości. Latem te 5 próżniówek dałoby w południe 300C w parę minut.

lolek30
21-03-2012, 10:04
a co zrobić jak nie ma odbioru ciepłej wody z kolektorów - dom w fazie wykończenia , przeprowadzka pewnie przyszły rok a tu po 1 dniu temp. na zasobniku 300L 60 st i więcej...


oczywiście po za wchodzeniem na dach i przyklejaniu jakiś plandek czy foli

KrzysztofLis2
21-03-2012, 11:04
Nic się nie da zrobić.

Albo odetniesz dopływ energii (zasłaniając plandeką na stałe kolektory), albo będziesz ją wykorzystywać. Jak nie masz odbioru CWU, to pozostałoby Ci zamontowanie jakiejś dodatkowej chłodnicy.

Ale po co? Czemu nie wchodzi w grę zasłonięcie kolektorów?

lolek30
21-03-2012, 12:09
..no wchodzi w grę , nigdzie nie napisałem, że nie , tylko myślałem, że jest jakiś inny prostrzy sposób niż chodzenie po stromym dachu i robienie tego w sposób taki żeby wiatr nie porwał tego czym mam zakrywać kolektory. Nie ma możliwości żeby w nocy pochodziła pompa i odebrała ciepło ze zbiornika ? Mam instalacje Wolfa

A jeśli juz mam zakrywać to czym i jak to zakryć żeby tego nie porwało? - kolektory płaskie

mishka2
21-03-2012, 12:29
Też mam instalację Wolfa - a właściwie kocioł kondensacyjny i sterownik solarny Wolfa, natomiast kolektory ActiveEnergy. Z tego co pamiętam z instrukcji sterownika, to jest tam opcja t.zw. chłodzenia nocnego kolektorów. Nie wiem dokładnie jak to działa, ale być może to miałeś na mysli.
Parametr S03 - Funkcja ochrony kolektora: niestety nie jest wprost napisane w instrukcji, czy chroni przed przegrzaniem. Nie wiem skąd wziąłem chłodzenie nocne, bo nie mogę tego teraz znaleźć w instrukcji.
Aktualizacja: Chłodzenie nocne wziąłem z tego sterownika: PLUM ecoSOL 200 CLASSIC. Początkowo chciałem go mieć, ale ostatecznie wziąłem Wolfa, bo integruje solary z kotłem. Wygląda na to, że Wolf nie ma jednak opcji chłodzenia nocnego.

xmsg
21-03-2012, 13:11
Funkcja schładzania nocnego powinna być w każdym szanujacym się sterowniku.
Miałem okazję ją przetestować w ostatnie wakacje - przez 2 tygodnie (oczywiście wcześniej były testy - udane)
Bufor 300L + 4m2 kolektorów płaskich.

Przykładowe 4 dni z pracy kolektorów i nocnego chłodzenia.
http://termowizja.xmsg.pl/solary_cyrkulacja_nocna.png

Opis:
3 - temperatura glikolu wchodzącego do bufora
4 - powrót cyrkulacji CWU
5 - temperatura bufora góra
6 - temperatura bufora środek
7 - temperatura bufora dół
10 - temperatura powietrza na zewnątrz

Szybkość schładzania zależy od temperatury zewnętrznej i zachmurzenia.
Im zimniej w nocy tym lepiej.
Im mniej chmur tym lepiej (zimny nieboskłon).

Dodatkowo przy schładzaniu można sobie pomóc cyrkulacją CWU.

Pozdrawiam
GREGOR

niktspecjalny
22-03-2012, 06:58
..no wchodzi w grę , nigdzie nie napisałem, że nie , tylko myślałem, że jest jakiś inny prostrzy sposób niż chodzenie po stromym dachu i robienie tego w sposób taki żeby wiatr nie porwał tego czym mam zakrywać kolektory. Nie ma możliwości żeby w nocy pochodziła pompa i odebrała ciepło ze zbiornika ? Mam instalacje Wolfa

A jeśli juz mam zakrywać to czym i jak to zakryć żeby tego nie porwało? - kolektory płaskie

tym :
http://www.e-dach.pl/a/3119,rolety-na-kolektory-sloneczne1
Następuje zanik prądu roleta zasłania kolektor.

W przypadku zaniku prądu w sieci, energia elektryczna zgromadzona w akumulatorach umożliwia zasłonięcie kolektora przed promieniami słonecznymi.
i nie tylko ;);)

red1980
22-03-2012, 13:59
lolek30 - przykryj sobie te solary na dachu. Jakiekolwiek kombinacje z chłodzeniem nocnym są w twoim przypadku bez sensu. Po co uruchamiać pompę w instalacji jak i tak nikomu to nie jest potrzebne? A tak to instalacja najpierw będzie w dzień grzać wodę, a potem ją w nocy chłodzić. Takie coś to można zastosować jak się jedzie na urlop a nie jak dom ma stać cały rok pusty. Ewentualnie otwórz sobie wyjście górnej wężownicy na piec i grzejniki (jak masz podpięte) - domu to nie zagrzeje ale zawsze schłodzi w miarę potrzeby zasobnik.
Ciekawe ile taka roleta kosztuje. Pewnie więcej niż sam kolektor, więc opłacalność tego żadna.

RAPczyn
23-03-2012, 07:00
Funkcja schładzania nocnego powinna być w każdym szanujacym się sterowniku.
Pozdrawiam
GREGOR

Moim zdaniem, tak funkcja powinna być prawnie zakazana. To jest marnowanie energii cieplnej i elektrycznej.

lolek30
23-03-2012, 08:22
oki pewnie skończy się na przykryciu ale wsumie nie mam zabardzo pomysłu jak to przymocować żeby mi wiatr tego nie porwał , przyklejanie na taśmie klejącej , owiązywanie sznurkiem ... sam nie wiem przecie na dachu nieraz ostro dmucha..


Wpadłem jeszcze na jeden pomysł, powiedzcie mi tylko czy to jest bezpieczne dla instalacji solarnej

Co by było, jakbym się wpiął na zaciski pompy równolegle i zasilił pompe przez sterownik czasowy tylko - na sterowniku ustawiam ze 2-3 godziny pracy pompy w nocy , omijam cały sterownik solarów , wopinam sie tylko w pompe. Wydaje mi się, że proste i skuteczne, tylko czy bezpieczne dla sterownika solarów ?

KrzysztofLis2
24-03-2012, 08:50
Słuchaj, skoro wiesz lepiej, co zrobić, to po co marnujesz czas tu na forum? Zrób tak, jak uważasz i tyle.

Zigobar
24-03-2012, 09:46
lolek30
Jeśli uszyjesz jakieś pokrowce sznurowane z tyłu [np. po obwodzie], to wiatr ich nie zerwie.
Jeśli wymusisz pracę ciągłą obiegówki zasilając ją z pominięciem sterownika, pamiętaj, że nie będzie zabezpieczenia zbiornika przed przegrzaniem [taką funkcję ma sterownik].

Nie testowałem wychładzania nocnego, ale skoro test kolegi "xmsg" wskazuje, że można uzyskać stan równowagi między energią pozyskaną i traconą zanim temperatura zbiornika przekroczy wartość dopuszczalną, to może to dobry pomysł.

Długotrwałe gotowanie glikolu w kolektorze płaskim stwarza ryzyko pozatykania przynajmniej części jego rurek. Po odparowaniu wody z roztworu, glikol zaczyna żelować [opinia fachowców].

kolektor1
24-03-2012, 18:43
lolek30
Jeśli uszyjesz jakieś pokrowce sznurowane z tyłu [np. po obwodzie], to wiatr ich nie zerwie.
Jeśli wymusisz pracę ciągłą obiegówki zasilając ją z pominięciem sterownika, pamiętaj, że nie będzie zabezpieczenia zbiornika przed przegrzaniem [taką funkcję ma sterownik].

Nie testowałem wychładzania nocnego, ale skoro test kolegi "xmsg" wskazuje, że można uzyskać stan równowagi między energią pozyskaną i traconą zanim temperatura zbiornika przekroczy wartość dopuszczalną, to może to dobry pomysł.

Długotrwałe gotowanie glikolu w kolektorze płaskim stwarza ryzyko pozatykania przynajmniej części jego rurek. Po odparowaniu wody z roztworu, glikol zaczyna żelować [opinia fachowców].

Witam.
A nie przyszło wam Panowie do głowy taki sposób budowy instalacji, która napełniała by się wodą w momencie startu pompy? Przy takiej instalacji odpadają wszystkie bolączki instalacji "glikolowej". Takie instalacje już istnieją.
pozdrawiam.
Witold

red1980
27-03-2012, 21:07
Moim zdaniem, tak funkcja powinna być prawnie zakazana. To jest marnowanie energii cieplnej i elektrycznej.
To lepiej zdegradować glikol w instalacji niż włączyć nocne chłodzenie żeby czasami nie zmarnować promila energii??

yaiba83
28-03-2012, 08:41
xmsg - z czego masz wygenerowane te wykresiki? Ręcznie wklepujesz dane czy to sterownik?

RAPczyn
28-03-2012, 09:19
To lepiej zdegradować glikol w instalacji niż włączyć nocne chłodzenie żeby czasami nie zmarnować promila energii??

Oczywiście, że nie. Są inne rozwiązanie zamiast glikolu w, których temat przegrzewu, degradacji nie istnieje.
Woda jako nośnik grzewczy.

red1980
28-03-2012, 10:32
Oczywiście, że nie. Są inne rozwiązanie zamiast glikolu w, których temat przegrzewu, degradacji nie istnieje.
Woda jako nośnik grzewczy.
No ale jak ktoś ma założoną instalację z glikolem to przecież nie ma innego rozwiązania jak nocne chłodzenie lub zakrycie solarów.
Nie rozumiem po co tu coś kombinować - dom nie będzie użytkowany przez rok więc najprostszym i najtańszym rozwiązaniem jest zakrycie solarów. Szkoda prądu na chłodzenie i kasy na rolety.

KrzysztofLis2
28-03-2012, 14:08
Też tak uważam. Zbić z desek i OSB solidną okiennicę, zasłonić kolektor i tyle.

xmsg
28-03-2012, 14:56
Dla tych co chcą zaoszczędzić na prądzie dotyczącym schładzania nocnego,
podaję liczby. Nikt chyba nie zauważył jak działa wtedy pompa.
To są 1-2 minutowe okresy pracy, a potem oczekiwanie na przekazanie energii trwające ok. 30 minut.
Takich cyklów jest ok. 20 na całą noc.

Zawyżony (liczony na szybko) koszt schładzania używanego przez 2 tygodnie to 1kWh czyli jakieś 0,65PLN.
Zakładając, że mamy cały czas słońce.

PS. Koszt pracy pompy w dzień przez te 2 tygodnie to jakieś 2PLN.
Sumę łatwo policzyć. Mniej niż litr paliwa.

Pozdrawiam
GREGOR

red1980
29-03-2012, 09:14
No rzeczywiście koszt niewielki. Ale i tak uważam, że proste rozwiązania są najlepsze. A najprostsze wydaje mi się zakrycie solarów, ewentualnie chłodzenie noce i wyjście na CO wspomagająco.
Inna sprawa, że takie używanie instalacji przez rok bez używania jest bez sensu m.in. dlatego, że glikol będzie się degradował. Po roku zaczniesz używać instalacji, a wtedy glikol do wymiany.

kolektor1
29-03-2012, 21:37
No rzeczywiście koszt niewielki. Ale i tak uważam, że proste rozwiązania są najlepsze. A najprostsze wydaje mi się zakrycie solarów, ewentualnie chłodzenie noce i wyjście na CO wspomagająco.
Inna sprawa, że takie używanie instalacji przez rok bez używania jest bez sensu m.in. dlatego, że glikol będzie się degradował. Po roku zaczniesz używać instalacji, a wtedy glikol do wymiany.

Witam.
Chyba najprostrzym rozwiązaniem będzie wogóle spóścić glikol z kolektorów
pozdrawiam.
Witold

skaitynas
30-08-2012, 11:14
lolek30 - przykryj sobie te solary na dachu. Jakiekolwiek kombinacje z chłodzeniem nocnym są w twoim przypadku bez sensu. Po co uruchamiać pompę w instalacji jak i tak nikomu to nie jest potrzebne? A tak to instalacja najpierw będzie w dzień grzać wodę, a potem ją w nocy chłodzić. Takie coś to można zastosować jak się jedzie na urlop a nie jak dom ma stać cały rok pusty. Ewentualnie otwórz sobie wyjście górnej wężownicy na piec i grzejniki (jak masz podpięte) - domu to nie zagrzeje ale zawsze schłodzi w miarę potrzeby zasobnik.
Ciekawe ile taka roleta kosztuje. Pewnie więcej niż sam kolektor, więc opłacalność tego żadna.

No cena jest wysoka, 4-5k, opłaca się głównie przy większej ilości kolektorów obok siebie. Za to brak przegrzań gwarantuje dłuższą bezawaryjność i żywotność instalacji. Zamontowałem czujnik wiatru i temperatury w instalacji i na razie działa bez zarzutu.

yaiba83
31-08-2012, 11:37
Pytanie jak często zdarzają się poważne zaniki prądu, a jak się zdarzają to ile z nich przypada na piękny słoneczny dzień.
U mnie tego lata, nieprzeszkolony ojciec sprawdzał sobie działanie kolektorów na sterowniku i po obserwacja wyłączył go przyciskiem (I/O) bo się wyświetlacz palił. Jak dla mnie największa wada konstrukcyjna sterownika, że ten przycisk jest na głównym panelu i bezproblemowo dostępny. W efekcie instalacja w piękny słoneczny dzień nie działała od godziny 11:00 do ok 16:00. Ku mojemu zdziwieniu nic złego się nie wydarzyło. Ani glikol nie wywalił do zbiornika ani nie zmienił koloru, więc z teraz już wiem, że z braku prądu nie ma aż takiej tragedii.

RAPczyn
01-09-2012, 08:58
Przestoje długości 2-3 tygodni w instalacjach na domach jednorodzinnych nie są takie groźne.
Większość producentów ma problemy z dużymi instalacjami np. w szkołach gdzie przerwa trwa 2 miesiące, m.in. dlatego zalecają a nawet wmawiają, że duże instalacje najbardziej opłaca się dobierać na 40% pokrycia zapotrzebowania.

Jeśli komuś zdarzył się wyciek płynu z zaworu bezpieczeństwa lub zdarza się iż musi dobijać ciśnienia w instalacji, to taką instalację trzeba przejrzeć i usunąć usterki.

in*s*7
06-09-2012, 19:43
No cena jest wysoka, 4-5k, opłaca się głównie przy większej ilości kolektorów obok siebie. Za to brak przegrzań gwarantuje dłuższą bezawaryjność i żywotność instalacji. Zamontowałem czujnik wiatru i temperatury w instalacji i na razie działa bez zarzutu.
Zamiast tego pojawiają się już w sprzedaży wymienniki glikol-powietrze. Jeden taki wymiennik potrzebny jest na dwa kolektory i wtedy masz pewność,. że jeśli wyjedziesz z domu z całą rodziną nawet na rok kolektorom nic się nie stanie. Wymiennik taki montujesz pomiędzy kolektorami.

freelover13
22-07-2015, 19:40
Pomocy
Przez 2 dni nie miałem pradu w domu..
Wczoraj włączyli, a dzisiaj zorientowałem się, że nie mam ciepłej wody..
temperatura na solarach na dachu jest ponad 120 stopni..a woda w zbiorniku zimna.. pompka chodzi cały czas normalnie.. wszystko wygląda zupełnie normalnie, nie ma żadnych wycieków.
Co to może być??????
Dodam, że próbowałem odpowietrzyć i z wężyka leci glikol..

marcinbbb
22-07-2015, 21:26
Czyżby glikol osiągnął temperaturę w której robi się z niego kisiel?

kolektor1
22-07-2015, 21:35
. pompka chodzi cały czas normalnie.. wszystko wygląda zupełnie normalnie,
A skąd wiesz, że chodzi pompa? A jak zachowuje się rotametr?

kolektor1
22-07-2015, 21:38
Czyżby glikol osiągnął temperaturę w której robi się z niego kisiel?
Jeżeli to Chińskie próżniówki to nigdy do takiego stanu nie doprowadzą glikolu. Są za cienkie.

RAPczyn
23-07-2015, 19:12
Pomocy
Przez 2 dni nie miałem pradu w domu..
Wczoraj włączyli, a dzisiaj zorientowałem się, że nie mam ciepłej wody..
temperatura na solarach na dachu jest ponad 120 stopni..a woda w zbiorniku zimna.. pompka chodzi cały czas normalnie.. wszystko wygląda zupełnie normalnie, nie ma żadnych wycieków.
Co to może być??????
Dodam, że próbowałem odpowietrzyć i z wężyka leci glikol..

Tak jak napisał kolektor1 sprawdź czy jest przepływ i ciśnienie na zimnej instalacji.
Takie krótko trwałe, wysokie temperatury glikolu są praktycznie nieszkodliwe dla niego - zwłaszcza jeśli jest to glikol dobrej klasy.

freelover13
24-07-2015, 14:04
Pompa chodzi bo słychać..i jest gorąca..
Rotametr jak rotametr..nic tam sie nie dzieje.. nic się nie rusza

Woda normalnie leci tyle, że jako zimna jest zimna a jako ciepła też jest zimna

kolektor1
24-07-2015, 16:57
Pompa chodzi bo słychać..i jest gorąca..
Nie męcz pompy bo ją spalisz, nie może chodzić długo bez przetłaczania cieczy.

Rotametr jak rotametr..nic tam sie nie dzieje.. nic się nie rusza
Spróbuj lekko uderzać w rotametr, potrafi się klinować, tylko nie za mocno bo się zbije. Postaraj się na przełączniku na pompie włączać i wyłączać pompę może się rotametr odblokuje, oczywiście jeżeli jest zatarty.


Woda normalnie leci tyle, że jako zimna jest zimna a jako ciepła też jest zimnaJest słonecznie i powinna lecieć ciepła.

Solarek89
02-11-2015, 08:29
Odgrzeję trochę temat, jeśli chodzi o braki prądu to naprawdę polecam zasilacz UPS tak czy inaczej. Ostatnio podłączałem znajomej, która ma solary i kominek. Zestaw przetwornica plus akumulator żelowy 100Ah, powinien wystarczyć na 15-20 godzin pracy pompy solarnej bądź kominka. Plusem jest to, że rzadko kiedy te pompy pracują jednocześnie i obie instalacje są zabezpieczone. Póki co braku prądu jeszcze nie było, ale nie trzeba wychodzić z domu z duszą na ramieniu wrzucając drewno do kominka wystarczające na kilka godzin.

marcinbbb
02-11-2015, 20:28
Akumulator żelowy 100Ah powiedzmy pińcet PLN
przetwornica dająca sinus na wyjściu 250 PLN
750 PLN sporo jak za gadżet

Ja w tym roku w lipcu wyjechałem na miesiąc urlopu dom pusty bez poboru wody. A jak bufor przekroczył 65oC wszystko szło w ogrzewanie - tak wiem kuriozum w środku lata odpalać ogrzewanie ale skoro mnie w domu nie było to się podłoga wraz z fundamentami wygrzała ;)

yaiba83
02-11-2015, 20:41
Odgrzeję trochę temat, jeśli chodzi o braki prądu to naprawdę polecam zasilacz UPS tak czy inaczej. Ostatnio podłączałem znajomej, która ma solary i kominek. Zestaw przetwornica plus akumulator żelowy 100Ah, powinien wystarczyć na 15-20 godzin pracy pompy solarnej bądź kominka. Plusem jest to, że rzadko kiedy te pompy pracują jednocześnie i obie instalacje są zabezpieczone. Póki co braku prądu jeszcze nie było, ale nie trzeba wychodzić z domu z duszą na ramieniu wrzucając drewno do kominka wystarczające na kilka godzin.

A i tak 99% ludzi pomyśli, że za cenę tego akumulatora i przetwornicy (ok 1000zł) kupi 5m3 drzewa...

marcinbbb
02-11-2015, 22:15
Bo taka jest prawda, akumulator to bezsensowny zakup jako bufor popracuje 5 lat i co dalej? Poszedłem w ongrid i co produkuje korzystam lub oddaje w sieć jak nie ma prądu wyciągam generator i działam dalej.

Solarek89
03-11-2015, 09:32
Sensowny czy bez to już kwestia indywidualna - gdyby to miał być backup tylko dla solarów to okej, może lepiej byłoby założyć jakiś panel pv. Ale tu też chodzi o zimę - podtrzymanie pracy pompy co, w tym wypadku od kominka i cwu. Całość kosztowała 900zł brutto, przetwornica pełny sinus. Dodam jeszcze że podłączałem to w domu gdzie w tym rejonie co jakiś czas nie ma prądu i dodatkowo budują obwodnicę miasta 40m dalej więc może być różnie, a czasem spokój i pewność że wykąpiesz się w ciepłej wodzie jest bezcenna :)

yaiba83
03-11-2015, 21:24
Akurat brak ciepłej wody jest małym problemem, bo zazwyczaj jak wyłączą prąd to i wodociągi nie podają wody.
Większy problem to komplikacje układu grzewczego typu brak odbioru ciepła, zagotowanie pieca kominka, wyrzucenie wrzątku w kanał, spadek ciśnienia itp.
Do solarów u siebie nie stosuję UPS`a, bo zaniki mogę na palcach jednej ręki w roku policzyć. Ale są okolice, że często występują braki dostaw prądu i UPS jest jak najbardziej uzasadniony.

yaiba83
03-11-2015, 21:26
Bo taka jest prawda, akumulator to bezsensowny zakup jako bufor popracuje 5 lat i co dalej? Poszedłem w ongrid i co produkuje korzystam lub oddaje w sieć jak nie ma prądu wyciągam generator i działam dalej.

Akumulatory żelowe prawidłowo użytkowane 10lat dają radę. A przynajmniej te modele co stosujemy do podtrzymywania telewizji przemysłowych.

Solarek89
06-11-2015, 08:00
10 lat to już niezły wynik. Ale nawet jeśli byłoby to 5-6, to potem do wymiany będzie sam aku, przetwornica zostaje. Wgl według mnie to przy kotłach i kominkach to taki ups to jest opcja niezbędna, może niekoniecznie 100Ah, ale chociaż 40-50 - u mojego klienta wymieniałem kocioł "na wszystko" na kocioł na pellet, to opowiadał że mając jeszcze stary kocioł często jak była wichura itp to wracał specjalnie z pracy sprawdzić czy jest prąd i czy wszystko ok. Coś w tym jest. Zdaję sobie sprawę że może być i cały rok kiedy UPS w ogóle nie przełączy się na pracę z aku, ale jak będzie jeden taki dzień to każdy powie "grrr, a mogłem sobie to założyć" :)
pozdrawiam

kolektor1
07-11-2015, 18:30
Całość kosztowała 900zł brutto, przetwornica pełny sinus. Dodam jeszcze że podłączałem to w domu gdzie w tym rejonie co jakiś czas nie ma prądu i dodatkowo budują obwodnicę miasta 40m dalej więc może być różnie, a czasem spokój i pewność że wykąpiesz się w ciepłej wodzie jest bezcenna :)
Można jeszcze taniej. Na All...o można nabyć przetwornice, same, bez akumulatorów, używki, bo i tak tą małą żelówkę trzeba wymienić na większy samochodowy.
Z tym czystym sinusem to tez tak myślałem na początku ale skoro pompa chodzi sporadycznie na aku, to też da sobie radę przy sinusoidzie aproksymowanej.

marcinbbb
08-11-2015, 08:57
Dokładnie pompa ruszy nawet przy sinusojdzie modyfikowanej. U mnie jak wymieniali słupy energrtyczne kolektory chodziły na agregacie prądotwórczym z najzwyklejszym AVR`em. Czasami tylko sterownik pluł błędem "Brak przepływu" ale wszystko OK.

Wojtko55
12-12-2015, 16:06
Ciekawe, bo sam rozmyślałęm nad rezerwowym zasilaniem. Widzę trzeba cały temat przeczytać :)