PDA

Zobacz pełną wersję : Nie mam pomysłu na kuchnię.



feni
03-08-2011, 10:33
Witam wszystkich :)
Podczytywałam to forum już od jakiegoś czasu.. ale to za mało.

Czy mogłabym prosić o pomoc, pomysł?
Chcę wyremontować kuchnię w mieszkaniu rodziców. Wyrazili
nawet na to zgodę pod warunkiem, że szafki i kafle zostają bez zmian..
Trochę podcieło mi to skrzydła w postaci kilku nowych ideii.. ale
cóż rodzice są nieugięci :)

Zatem czy moglibyście mi pomóc?
Kuchnia (załączona na zjęciach) jest cała szara.. Macie może pomysł
na kolor? Może jakiś wzór/nalepka na drzwiczki/ściany?
Ciągle szukam czegoś w necie.. ale w głowie pustka.
Jesteście moją ostatnia deską ratunku :)

Z góry dziękuję, za każde słowo :bye:

Elfir
03-08-2011, 10:41
budżet?

duś
03-08-2011, 12:12
szafki bez zmian znaczy układ szafek (można wymienic np. fronty) czy szafki w ogóle w całości zostają?

feni
03-08-2011, 15:41
budżet?

Planuję wszystko wykonać sama z rodzicami (tata jest złotą rączką).
Tyle co materiały.
Brakuje nam tylko pomysłu (który są w stanie zaakceptować rodzice).


Duś: myślałam właśnie o zmianie frontów..
Te szare miały kiedyś deseń drewnopodobny.. i chciałabym nie wracać
to tego typu frontów.

żona m
03-08-2011, 20:20
''Tyle co materiały''
to znaczy ile?

Elfir
04-08-2011, 01:02
przede wszystkim zmieńcie blaty.

Aby coś zrobić z szafkami trzeba byłoby albo dać do lakierowania fronty (koszt i jeśli okleina odchodzi od płyty to nie ma sensu!) albo wymienić na nowe.
Malowanie farbą ręcznie da właśnie taki efekt, jaki teraz jest na tych meblach widoczny.

IMHO - lepiej poczekać i odłożyć kasę na nowe meble, niż teraz zrobić coś na łapu-capu, wydać kasę i otrzymać zerowy efekt.

feni
04-08-2011, 22:24
Elfir - masz rację z tym odłożeniem kasy..
Ale problem też w tym, że ja kompletnie nie mam pomysłu
jak można tą przestrzeń zagospodarować..

Elfir
05-08-2011, 00:07
ale przestrzeń jest urządzona w miarę funkcjonalnie, czyli została zagospodarowana prawidłowo.
Największym zgrzytem są zniszczone meble (i blat!). Na pewno to szare wnętrze ożywiłaby lemonkowa fototapeta na ścianie, gdzie stoja krzesła. Zamiennie mogłyby byc jakieś orzeźwiające plakaty oprawione w wąskie ramy.
Olejnica na ścianie kojarzy mi się z okresem, kiedy w sklepach nie było płytek :) Tak było u mojej babci.

BTW. Podobne meble mieli moi rodzice. Kupowali je w latach 70-tych. Czyżby ta kuchnia miała niemal 40 lat?

Alina142
05-08-2011, 08:59
to zależy jak dużo chcesz zmienić i jaki masz budżet. jak patrzę na zdjęcia to zmieniłabym kolor ścian i płytek na podłodze- może na duże ciemnoszare kafle? Ściany np. pastelowo-miętowe i do tego dodatki w mocnych kolorach.

feni
06-08-2011, 00:14
ale przestrzeń jest urządzona w miarę funkcjonalnie, czyli została zagospodarowana prawidłowo.
Największym zgrzytem są zniszczone meble (i blat!). Na pewno to szare wnętrze ożywiłaby lemonkowa fototapeta na ścianie, gdzie stoja krzesła. Zamiennie mogłyby byc jakieś orzeźwiające plakaty oprawione w wąskie ramy.
Olejnica na ścianie kojarzy mi się z okresem, kiedy w sklepach nie było płytek :) Tak było u mojej babci.

BTW. Podobne meble mieli moi rodzice. Kupowali je w latach 70-tych. Czyżby ta kuchnia miała niemal 40 lat?

Dokładnie tak. Kuchnia pochodzi właśnie z tego okresu.

Farba na ścianie jest pomysłem mojego taty.. bo wydaje mu się to.. funkcjonalne ;)
Być może ma racje.. ale wygląda to okropnie i jeszcze ta szarość... Br!

Kiedyś kuchnia była zielona - jak stół ping -pongowy ;) (tu nawiązanie do Aliny142)..
Mnie marzy się conajmniej zmiana frontów i blatów.
Zaintrygowała mnie ta fototapeta o której wspominał Elfir.. Mógłbyś pokazać
mniej więcej o co Ci chodziło? Bo ja to sobie wyobraziłam dosłownie.. a to
chyba nie do końca tak ;)

jaksie
06-08-2011, 07:29
jeszcze ta szarość... Br!

oj, rzesze forumowiczów mogłyby z tobą polemizować ;)

Elfir
06-08-2011, 23:56
Zaintrygowała mnie ta fototapeta o której wspominał Elfir.. Mógłbyś pokazać
mniej więcej o co Ci chodziło? Bo ja to sobie wyobraziłam dosłownie.. a to
chyba nie do końca tak ;)

Klasycznie - masz pusta ścianę z brzydka olejnicą. Zedrzeć farbę i nakleić fototapetę wydrukowaną na papierze zmywalnym, odpornym na wilgoć.
http://img.wallpapermenu.com/green-lemon-wallpapers_7346_1152x864.jpg
http://mi9.com/uploads/windows/2699/3d-fruit-in-water-wallpaper-lemon_1024x768_36901.jpg

Aleksandryta
07-08-2011, 10:46
Ta ostatnia fototapeta podoba mi sie. Jest taka...... inspirująca :D ;)

feni
08-08-2011, 09:51
Klasycznie - masz pusta ścianę z brzydka olejnicą. Zedrzeć farbę i nakleić fototapetę wydrukowaną na papierze zmywalnym, odpornym na wilgoć.

Dziękuję! Jednak dobrze sobie to wyobrażałam...
ale jakoś nie potrafię sobie tego zwizualizawać w głowie.
Chyba jakoś nie przemawia to do mnie :)

Elfir
08-08-2011, 11:17
chodzi o płaszczyznę koloru przełamującą wszechobecna szarość i burość.