Zobacz pełną wersję : Mikrofalówka - niezbędna a może zbędna?
Witam,
w obecnym mieszkaniu nie używam właściwie mikrofalówki, zastanawiam się, na ile będzie mi ona potrzebna w domu (dom na wsi, trochę dalej do sklepów etc.). A Wy macie w domu mikrofalę czy z niej zrezygnowaliście?
Swoją mikrofalówkę nabyłem 2 lata temu długo zwlekając z decyzją o zakupie. Teraz z czystym sumieniem mogę napisać, że było warto - zaczynając od prażenia popcornu kończąc na szybkim odgrzaniu zupy po powrocie z pracy. A słyszałem, że niektórzy to nawet herbatę zimną podgrzewają, jeżeli nie mieli czasu wypić gorącej. :)
no dokładnie...rewelacyjne urządzenie...ja używam nie tylko do zupy, ale i do makaronu z sosem, gulaszu czy innych "półpłynnych" potraw...a grilla do np kanapek..mój samsung ma fajny system automatyki wagowej, dzięki któremu rozmrażanie masła trwa 35 sek i nie jest ani płynne ani twarde:)
No właśnie, a moja stoi nieużywana chyba od 3 lat. Masło rozmrażam wcześniej, zupę podgrzewam na płycie. Grilla mam w piekarniku i chyba zrezygnuję z oddzielnej mikrofali w zabudowie kuchni, co najwyżej kupię piekarnik z mikrofalą i już.
Mój brat nie zrobił przy wyposażaniu nowego mieszkania i mówi że czasem by się przydała. Piekarnik w miarę długo się nagrzewa i gdy z mikrofali już będzie nam się odbijało po odgrzanym obiadku to w piekarniku dopiero osiągniemy temperaturę :) Dlatego ja nabyłem do nowego domu :)
używam jej kilka razy dziennie i nie wyobrażam sobie życia bez niej :D przede wszystkim ogromna oszczędnośc czasu, niezastąpiona przy odgrzewaniu potraw, podgrzewaniu słoiczków dla dzieci, dań z "wczoraj", funkcja grill - w 12 minut mam gotowy karczek i frytki - w piekarniku nierealne ;)
aha....w 30 sekund mam podsuszone skarpetki gdy nie zdążyły wyschnąć do rana
kolejne 10 sekund to zdezynfekowana ściereczka do naczyń albo gąbka w zlewie....mikrofala jest wielka ;)
z mikrofalową jest tak, że jak się raz spróbuje to już się z nią nie można rozstać...
mirela99
10-08-2011, 12:42
Miałam na starym mieszkaniu 10 lat i 2 miesiące przed przeprowadzką się zepsuła. Do nowego domu nie kupiliśmy bo nie pasowała nam wizualnie.
Podgrzewan wszystki na cito na funkcji bost na płycie (zagotuję litr wody krócej niż w minutę), np. zupy, mleko dla dziecka. Nigdy nie rozmrażałam w mikro (z powodów zdrowotnych raczej unikałam korzystania z mikro). Jedyną potrawa do której mi jej brakuje jest popcorn i ... np. odgrzanie krokieta. Nie chce mi się piekarnika na takie dupsy uruchamiać.
Ogólnie w kuchni unikam odgrzewania gotowych potraw, staram się jeść świeze (z wyjątkiem zup które gotuję na kilka dni). Musisz sobie przeanalizować jak gotujesz i co.
Po analizie moich przyzwyczajeń dochodzę do wniosku, że kiedyś korzystałam, a przestałam korzystać mniej więcej po urodzeniu pierwszego dziecka. Ze względów zdrowotnych głównie. Lubię potrawy z piekarnika (efekt zapiekania, chrupkości). Gotuję raz na 2 dni, przeważnie jemy w konfiguracji 3 i 1, dla męża zostawiam ciepłe na płycie albo sobie odgrzewa, też na płycie. Decyzja chyba zapadła, będzie bez mikrofali.
dla mnie mikrofala to zbędne urzadzenie, podobnie jak ktoś wcześniej lubie jedzenie z piekarnika, zapiekane, jak dla mnie inne w smaku:)
bo mikrofala służy do podgrzewania...więc najlepiej zwykła, bez grilla.....chociaż ja używam funkcji crisp bo jest przydatna jak trzeba zrobić obiad w 15 minut :)
i nie przesadzajcie że to takie niezdrowe...pieczenie na patelni też jest niezdrowe ;)
aha....w 30 sekund mam podsuszone skarpetki gdy nie zdążyły wyschnąć do rana
kolejne 10 sekund to zdezynfekowana ściereczka do naczyń albo gąbka w zlewie....mikrofala jest wielka ;)
Z tą ścierką to aż musiałem pójść do kuchni żeby sprawdzić :) Niezły patent :) żonie muszę pokazać.
Powiem wam ze mam to samo ze zmiękczaczem wody, normalnie genialne, ani w kibelku, ani w czajniku ani na armaturze nie ma juz kamienia. Powstaje taki osad ale go można przetrzeć zwykłą szmatką bez chemii. Normalnie rewelka. A , dodam ze do zmywarki daję 1/2 kostki , dałbym 1/3 ale te kostki są za małe i by się kruszyły. A chemia nabyta przed zmiękczaczem jeszcze stoi :) Pewnie się zepsuje :)
W mieszkaniu miałem mikrofalę i korzystałem rzadko (czasem popcorn, czasem napój z lodówki żeby nie był zbyt zimny dla dziecka i raz na pół roku szybkie frytki z crisp) jednak czasem się przydawała. Miałem podobny dylemat jak Ty bettka przy przeprowadzce do domu. Kupiliśmy piekarnik 3w1 LG. Nie mogłem się tu doprosić recenzji czy to sie sprawdzi. Forumowicze polecali Siemensa (ale on nie miał gotowania na parze, a LG ma) zaryzykowałem.... i jestem w 100% zadowolony z tego rozwiązania! Mikrofalówka nie zajmuje miejsca, a te kilka razy kiedy jest potrzebna to ją mam! Do tego LG ma program automatycznego gotowania i sam sobie dobiera ile mikrofal, ile podczerwieni ile czegokolwiek innego i żarełko z takiego automatu jest rewelacyjne.
Ja polecam piekarnik z funkcją mikrofal!
Princesa
16-08-2011, 17:44
U mnie mikrofala chodzi głównie zimą. Wszlekiej maści kakao, kawa, herbata zawsze stygnie mi zanim zdąże wypić choć połowę, więc odgrzewam. Poza tym grzane wino, miód pitny na ciepło, piwo grzane - tylko w mikrofali. Pamiętam jak dawniej grzaliśmy sobie piwo w rondelku - masakra całe mieszkanie pachniało, jak browar ;)
Do przygotowywania i odgrzewania posiłków zupełnie nie uzywam mikrofali. Zastanawiam się co zrobić w domu, jak już nadajdzie chwila urządzania kuchni. Może piekarnik z funkcją mikrofali... zobaczymy.
W mieszkaniu miałem mikrofalę i korzystałem rzadko (czasem popcorn, czasem napój z lodówki żeby nie był zbyt zimny dla dziecka i raz na pół roku szybkie frytki z crisp) jednak czasem się przydawała. Miałem podobny dylemat jak Ty bettka przy przeprowadzce do domu. Kupiliśmy piekarnik 3w1 LG. Nie mogłem się tu doprosić recenzji czy to sie sprawdzi. Forumowicze polecali Siemensa (ale on nie miał gotowania na parze, a LG ma) zaryzykowałem.... i jestem w 100% zadowolony z tego rozwiązania! Mikrofalówka nie zajmuje miejsca, a te kilka razy kiedy jest potrzebna to ją mam! Do tego LG ma program automatycznego gotowania i sam sobie dobiera ile mikrofal, ile podczerwieni ile czegokolwiek innego i żarełko z takiego automatu jest rewelacyjne.
Ja polecam piekarnik z funkcją mikrofal!
Właśnie zastanawiam się nad tą opcją. Nie używam mikrofali często, ale jak trzeba coś na szybko odgrzać czy rozmrozić to się przydaje. W kuchni jednak zabiera miejsce dlatego myślałam żeby kupić piekarnik z mikrofalą. Myślałam właśnie o Siemensie, ale skoro jesteś zadowolony z LG to muszę poczytać o nim. Dzięki za opinię. Pozdrawiam.
Łukasz_K
23-08-2011, 12:04
Jak sie ma czas na przygotowywanie świeżych posiłków codziennie i ich pieczenie w piekarniku to może i mikrofala będzie zbędna. Ale ja sobie ją cenie za to, że wpadam po pracy do domu i w ciągu 3 minut mam odgrzana zapiekankę makaronową z dnia poprzedniego. szybkie podgrzanie dań to jest zaleta nie do przebicia. jedynie frytek z mikrofali nie znosze.
Poza tym uznałem że oddzielna mikrofala nie jest konieczna i wzieliśmy piekarnik z mikrofala. Sprawdza sie znakomicie w małej kuchni w bloku.
Jak sie ma czas na przygotowywanie świeżych posiłków codziennie i ich pieczenie w piekarniku to może i mikrofala będzie zbędna. Ale ja sobie ją cenie za to, że wpadam po pracy do domu i w ciągu 3 minut mam odgrzana zapiekankę makaronową z dnia poprzedniego. szybkie podgrzanie dań to jest zaleta nie do przebicia. jedynie frytek z mikrofali nie znosze.
Poza tym uznałem że oddzielna mikrofala nie jest konieczna i wzieliśmy piekarnik z mikrofala. Sprawdza sie znakomicie w małej kuchni w bloku.
Jakiej firmy macie ten piekarnik? Rozumiem, że jesteście zadowoleni z jego pracy?
Łukasz_K
23-08-2011, 13:32
Jakiej firmy macie ten piekarnik? Rozumiem, że jesteście zadowoleni z jego pracy?
Od 1,5 roku piekarnik samsunga - nieco mały, ale jak na nasze potrzeby starczy - indyków nie pieczemy
ja uważam podobnie jak niektórzy w tym temacie, że jak się już kupi to potem dopiero widać jak przydatne może być to urządzenie :)
Każdy sprzęt się do czegoś przydaje, kwestia tylko tego, jak często go używamy. Ja bym sie raczej zdecydowała na mikrofalówkę z grillem, czy nawet z termoobiegiem, żeby mieć bardziej funkcjonalny sprzęt i żeby nie stał pół roku w szafce.
procentauri
06-09-2011, 16:07
Dokładnie, zależy od potrzeb. W tej chwili nie mam mikrofalówki (miałam wcześniej) i jakoś mi jej nie brakuje.. w dodatku mam więcej miejsca w kuchni. Jeżeli jednak ktoś często odgrzewa to wtedy czemu nie. Dodam, że jedzenie z mikrofalówki gorzej mi smakuje ;/
ja do czasu przeprowadzki nie miałam mikrofalówki i wydawała mi się zbędna, mąż bardzo chciał więc kupiliśmy. Najtanszego samsunga do zabudowy. niezastąpione w podgrzewaniu wody do 'bebilonka' (30 sek), podgrzewania zup czy herbaty jak wystygnie;)
no i do popcornu;)
budulec91
19-10-2011, 10:49
Ja nie wyobrażam sobie funkcjonowanie bez mikrofalówki, często jej używam do rozmrażania mięsa, owoców itp.
Poza tym zawsze szybko możemy podgrzać przygotowane wcześniej dania.
Polecam!
Matskocz
21-10-2011, 15:17
dla mnie niezbedna - podgrzac herbate, parowki, wczorajszy obiad :)...oszczednosc czasu i porządku w kuchni...
xawery39
07-11-2011, 17:34
A mnie się wydaje , że mikrofala jest mi całkowicie zbędna i wziąłem ją do domu tylko dlatego , że z mieszkania mi została :) jedzienie z mikrofali jest ohydne
Przez pierwszy rok w mieszkaniu nie miałam mikrofalówki, bo uważałam, że jedzenie z niej jest niezdrowe. (http://uslug.pl/artykuly/zlecenia-budowlane-remontowe-i-wykonczenie-wnetrz.html) Teraz już mam mikrofalówkę i doceniam jej przydatność, wprawdzie zazwyczaj gotuję wszystko samodzielnie od podstaw, ale nie brakuje dni, kiedy mam 10 minut na przygotowanie i zjedzenie posiłku. Jeżeli mam do wyboru zjeść coś z mikrofalówki lub nie jeść w ogóle, wybieram mikrofalówkę :).
A mnie się wydaje , że mikrofala jest mi całkowicie zbędna i wziąłem ją do domu tylko dlatego , że z mieszkania mi została :) jedzienie z mikrofali jest ohydne
Jedzenie z piekarnika też może być ohydne..kwestia kto i jak i co przyrządzi...
Dokładnie, nie zawsze jest czas na codzienne przygotowanie posiłku. Lepiej mieć mikrofalówkę pod ręką i korzystać kiedy jest potrzebna. Te nowe modele są dobrej jakości i podgrzewane posiłki nie wysychają jak kiedyś.
karolinusienka
30-11-2011, 07:17
my teraz mikrofalówki w naszym domu mieć nie będziemy. w wynajmowanym mamy-ale jakoś baardzo rzadko z niej korzystamy-2-3 razy w miesiącu to max, więc postanowiliśmy nie kupować mikro :) zresztą i tak by się już nie zmieściła w naszej zabudowie, bo niestety nie będę miała słupka w kuchni tak jak marzyłam :(
swistak81
30-11-2011, 07:43
Ja natomiast miałem tanią mikrofalówkę w mieszkaniu. Zepsuła się.
Wiedząc, że w nowym domu będzie nowa - nie naprawiałem. Dało się żyć, ale jednak czasem by się przydała.
Mam kilka dań, które wyjdą wyłącznie z mikrofalówki.
Teraz mam mikrofalówkę już w nowym domu. Tym razem taką lepszą.
I najczęściej korzystaj z jej...grilla (promiennik jest świetny) :).
Ostatnio piekłem kiełbaski na jej rożnie. 35minut i 6 kiełbasek gotowych.
Normalnie jak w lecie :). Pychota. Koszt prądu - 30gr.
No teraz te mikrofale to nie tylko pieką kiełbaski ale i kanapki opiekają na chrupko :)
Bardzo dużo jest modeli z funkcją grilla, opiekania, gotowania na parze. LG ma nawet model z termoobiegiem, więc jak ktoś nie ma piekarnika to super sprawa.
Natalia Stanko
11-01-2012, 17:52
A widzieliście może mikrofalówkę w kolorze jasnego beżu/kremu?
aksamitka
11-01-2012, 18:09
J
Mam kilka dań, które wyjdą wyłącznie z mikrofalówki.
podaj prosze przepisy - nie mam piekarnika wiec by sie przydaly
Mikrofalówka fajna i praktyczna sprawa, ale sa jakieś donieseinia o szkodliwości pokarmów z mikrofalówki.
A tam doniesienia, ja nie wierzę, na kuchenki indukcyjne też są doniesienia a ja z niej na pewno nie zrezygnuję. A jeśli chodzi o kolory to widziałam mikrofalówkę czarną i w kolorze wina - Art. Flower Wine + kryształki Swarovskiego
bardzo jestem ciekawy tych doniesien-czy to sa jakies potwierdzone badania czy tylko plotki-jak na razie jedyne badania na jakie udalo mi sie trafic na ten temat to zdaje sie, ze szwajcarskie dotyczace wplywu mikrofalowek na ludzki organizm i jedyne do czego doszli, to, ze jesli drzwiczki sa uszkodzone to moga powodowac przegrzewanie galki ocznej, jak sie za bardzo czlowiek zblizy z glowa do kuchenki i to tylko dlatego, ze galka oczna jest slabiej ukrwiona od reszty ciala i w zwiazku z tym plynaca krew nie jest w stanie odebrac generowanego w niej ciepla, tak jak to sie dzieje z reszta ciala, ale to zaznaczam, ze przy uszkodzonych drzwiczkach i badana sprzed conajmniej kilku lat, wiec raczej bym sie tym nie przejmowal.
A co do zbednosci czy niezbednosci mikrofali, to my na razie nie mamy, ale jak jestesmy u tesciowej to czesto korzystamy, bo jest po prostu wygodna do odgrzewania, wiec w nowej kuchni oczywiscie mamy zaplanowana
Mikrofalówka jest super sprawą, wszystko w niej można szybko podgrzać, mam również kombiwar, który już swoi nie używany, bo zastąpiła go w pełni mikrofalówka. Np. w kombiwarze popcorn niestety nie wychodzi. Myślę, że nikt nie pożałuję jego zakupy
mikołajbec
24-01-2012, 12:23
jak masz dzieci i chcesz szybko podgrzać np mleko - super sprawa, polecam
Patrycja
24-01-2012, 12:55
Nie mam dzieci, ale i tak nie wyobrażam sobie życia bez mikrofali. Używam jej b. często, a szkodliwość ..., no cóż podobno, telefony komórkowe też są szkodliwe, a wszyscy ich używają.
A tam doniesienia, ja nie wierzę, na kuchenki indukcyjne też są doniesienia a ja z niej na pewno nie zrezygnuję. A jeśli chodzi o kolory to widziałam mikrofalówkę czarną i w kolorze wina - Art. Flower Wine + kryształki Swarovskiego
Kolorki fajne, ta czarna chyba bardziej mi się podoba.
Jakbyśmy mieli wierzyć we wszystkie szkodliwe działania, to trzeba by było siedzieć w domu i nie wychodzić.
A ja w Art. Flower Wine zakochana :) Do tego te kryształki, rewelacja :)
Ja nie wierzę to tylko propaganda, dokładnie tak jak z kawą, jedni piszą, że jest szkodliwa a inni, ze leczy wątrobę z otłuszczenia.
A ja w Art. Flower Wine zakochana :) Do tego te kryształki, rewelacja :)
Ja nie wierzę to tylko propaganda, dokładnie tak jak z kawą, jedni piszą, że jest szkodliwa a inni, ze leczy wątrobę z otłuszczenia.
Ja na temat właściwości leczniczych czy może szkodliwości nie wiem za wiele, wiem tylko,że mikrofalówka nie ma kryształków - jedynie lodówka. Przynajmniej w Italii. :) Ale koleżanka ma,często korzysta i jest zadowolona. :)
Tak czy inaczej, mikrofala się przydaje. Czy ma kryształki czy też nie :-)
Tak czy inaczej, mikrofala się przydaje. Czy ma kryształki czy też nie :-)
No własnie, ponieważ nie chcieliśmy mieć mikrofali ale po ponownym rozważeniu wszystkich plusów (np dziecko samo szybko podgrzeje sobie obiad) i minusów ( np dodatkowe koszta zakupu i użytkowania) zmieniliśmy zdanie. Będziemy kupować mikrofalę do zabudowy, 60cm -nie mam jeszcze rozpoznania w tym temacie więc jak ktoś ma swoje typy to proszę piszcie :wink:
Bez mikrofali da się żyć, ale np. bez sensu uważam odpalania piekarnika dla jednej bagietki z czosnkiem, nie dość, że zajmie to sporo więcej czasu, to jeszcze nie ma uzasadnienia ekonomicznego... Ale fakt, że nawet jak korzystam z opcji grill to nie umywa się do piekarnika.
100 razy tak tak tak ;-) przy trójce dzieci bym chyba się zapogrzewała na śmierć. Nie wyobrażam sobie podgrzewania obiadków albo herbatki dla dzidziek w np kąpieli wodnej tak jak radzą specjaliści od dzieci ;-) Dzieci są tak niecierpliwe że jak nie dasz im pić teraz i zaraz to mogą rozszarpać na strzępy... bez mikrofali niewykonalne. Mam teraz model przywieziony z Francji jakieś 15 lat temu ... i będę go miała jeszcze i jeszcze (odpukać) bo na nową mikrofalę juz nie styknęło ale nie wyobrażam sobie życia bez niej- no może wyobrażam ale byłoby bardzo utrudnione i spowolnione.
15 lat? Kawał porządnego sprzętu musi to być, teraz producentom nie opłaca się już tak produkować- parę lat i do widzenia...
Kurczę to może jednak nie będę jej wymieniać skoro chodzi (odpuk, odpuk) Pięć lat... to smutne ;-(
Mikrofala przydaje się zwłaszcza w sytuacjach, w których trzeba coś szybko podgrzać, odgrzać itp. Kiedyś mieszkałam w maleńkiej kawalerce, w której był tylko aneks kuchenny bez piekarnika. Wiem, że mikrofala to nie to samo, ale w niektórych przypadkach skutecznie zastępowała mi nawet piekarnik.
mikrofalowka coraz czesciej w mojej kuchni zastepuje piekarnik,dlatego razem z zona kupilismy mikrofalowke lg. mega pojemna, mega praktyczna. oszczedza energie, posiada wiele programow automatycznych. ma funkcje grill,która bardzo mi sie podoba.
Adrianno
28-03-2014, 11:50
Nie wiem jak z walorami zdrowotnymi mikrofali, bo podobno wartości odżywcze zabija. Chociaż tutaj są różne opinie i prawda leży pewnie gdzieś zakopana. Ale wygodzie się nie da zaprzeczyć, chociaż zapiekanki wychodzą strasznie nie dobre. Bułka okropnie ciągnąca, ale zupę jednak łatwiej odgrzać.
BlueDecoria
28-03-2014, 21:45
Ponoć dziś mikrofalówki nie są już tak szkodliwe. Mikrofala bardzo ułatwia życie :)
Jak dla mnie to przydatna tylko wtedy, kiedy ktoś dużo odgrzewa. Do gotowania absolutnie się nie nadaje.
Jak dla mnie mikrofalówka jest kompletnie zbędna. Wolę piekarnik lub patelnię, gdy mam coś odgrzewać.
Marta928
29-11-2020, 21:59
Szkodliwość mikrofalówki to mit....W moim domu mikrofalówka jest bardzo przydatna - rzadko kiedy jemy wspólne posiłki, i często odgrzewamy to czego wcześniej niedojedliśmy.
Oczywiście wszystko też zależy od tego jaką mikoraflówkę się posiada. Stare modele są bardzo głośne i odgrzewanie odbywa się dość długo. :spam: - które są mega szybkie i ciche ;)
Slawko123
29-11-2020, 23:44
w mieszkaniu miałem mikrofalówkę ponad 20lat, po przeprowadzeniu się do domu nie miałem, po pół roku kupiłem, nie da się bez mikrofali.
Ja mikrofalówkę w domu mam. Czasami jak chcę coś na szybko podgrzać wybieram częściej mikrofalówkę niż kuchenkę. No i jako maniak filmowy, to popcorn z mikrofalówki jest gotowy ekspresowo :lol2:
Mikrofalówka przede wszystkim do podgrzania , jest to oszczędność czasu, pieniędzy oraz wody nie trzeba myć dodatkowych garnków. Dodatkowo nieoceniona przy robieniu przetworów można pasteryzować słoiki, robić powidła śliwkowe i mus jabłkowy bez mieszania i chlapania.
Mikrofala jest bardzo dobra do podgrzania niektórych napojów.
Do podgrzania kawy nie polecam.
W jaki sposób w mikrofali robisz powidła śliwkowe?
Mikrofala jest bardzo dobra do podgrzania niektórych napojów.
Do podgrzania kawy nie polecam.
W jaki sposób w mikrofali robisz powidła śliwkowe?
Prawie same się robią:), mankamentem powideł jest to się skórki przypalają i strzelają wszystko ochlapując. Więc tak najpierw wypestkuję śliwki i blenduję w blenderze kielichowym na paćkę, wlewam do dużej duraleksowej miski i gotuję 30 min 800w. Potem wystawiam jak ostygnie, mieszam sprawdzam słodkość bo śliwki są nieraz słodkie i dosładzam albo erytrytem albo zwykłym słodzikiem jeszcze raz zagotowuję 30 min 800 i mieszam jak jest ciepłe nakładam do słoików jeszcze dogrzewam w mikrofali ale nie za długo żeby nie wykipiało i zakręcam bardzo gorące i gotowe.
Prawie same się robią:), mankamentem powideł jest to się skórki przypalają i strzelają wszystko ochlapując. Więc tak najpierw wypestkuję śliwki i blenduję w blenderze kielichowym na paćkę, wlewam do dużej duraleksowej miski i gotuję 30 min 800w. Potem wystawiam jak ostygnie, mieszam sprawdzam słodkość bo śliwki są nieraz słodkie i dosładzam albo erytrytem albo zwykłym słodzikiem jeszcze raz zagotowuję 30 min 800 i mieszam jak jest ciepłe nakładam do słoików jeszcze dogrzewam w mikrofali ale nie za długo żeby nie wykipiało i zakręcam bardzo gorące i gotowe.
Dziękuję :)
Co to jest duraleks?
Antyczne szkło żaroodporne występujące najczęściej w brązowym kolorze, hit lat 80-tych
Czyli chodzi o szkło robione przez firmę DURALEX.
Dziękuję.
Nie chodzi o szkło produkowane przez firmę Duralex.
Chodzi o szkło żaroodporne.
duraleks, duralex «szkło hartowane, używane do wyrobu naczyń»
https://sjp.pwn.pl/sjp/duraleks;2555563
Ja do mikrofali nic nie mam w pracy, w biurze używałem codziennie. Ale w domu nie widzę zastosowania dla siebie, nigdy nie miałem i braku nie odczuwam.
Czyli jak widać każdy ma swoje potrzeby i przyzwyczajenia. Odpowiedzi na tytułowe pytanie jak zwykle jednoznacznej nie ma.
Ja do mikrofali nic nie mam w pracy, w biurze używałem codziennie. Ale w domu nie widzę zastosowania dla siebie, nigdy nie miałem i braku nie odczuwam.
Czyli jak widać każdy ma swoje potrzeby i przyzwyczajenia. Odpowiedzi na tytułowe pytanie jak zwykle jednoznacznej nie ma.
To zgoda, a jak podgrzać odrobinę mleka do kawki? Rozmrozić coś szybko, podgrzać 150 gram potrawy dla 1 osoby? Podgrzać minutę krokiety lub pierogi do odsmażenia żeby były gorące w środku i nie spalone z zewnątrz.itd itp...
jurek.koler
01-12-2020, 06:39
Mikrofalówka przede wszystkim do podgrzania , jest to oszczędność czasu, pieniędzy oraz wody nie trzeba myć dodatkowych garnków. Dodatkowo nieoceniona przy robieniu przetworów można pasteryzować słoiki, robić powidła śliwkowe i mus jabłkowy bez mieszania i chlapania.
:O no to zaskoczyłeś mnie, nie słyszałem o takim zastosowaniu mikrofali. No cóż trzeba to sprawdzić :) Dzięki :D
:O no to zaskoczyłeś mnie, nie słyszałem o takim zastosowaniu mikrofali. No cóż trzeba to sprawdzić :) Dzięki :D
Można podszklić cebulkę w małej miseczce odrobinę posoloną i skropioną olejem bez brudzenia patelni. MOżna też cebulkę prawie wyprażyć na płaskim talerzu , jest jak sklepowa ale bez konserwantów
Fajny jest mus jabłkowy: obrane starkowane jabłka wstawiamy na 25 miut moc 800W i potem doprawiamy cukrem cynamonem słodzikiem czasem niczym bo jabłka są same slodkie w sobie. Zaletą jest jasny kolor jabłek nie jak towot Jak przestygną zblendować jak mają byc do szarlotki dodać galaretkę, kisiel lub łyżkę mąki ziemniaczanej rozpuszczonej w wodzie.
Darek Volke
01-12-2020, 18:11
To zgoda, a jak podgrzać odrobinę mleka do kawki? Rozmrozić coś szybko, podgrzać 150 gram potrawy dla 1 osoby? Podgrzać minutę krokiety lub pierogi do odsmażenia żeby były gorące w środku i nie spalone z zewnątrz.itd itp...
Wiesz kiedyś nie było tego ustrojstwa i ludzie sobie spokojnie radzili, i żyli wolniej, Ja nie posiadam i raczej nie jest mi do niczego potrzebna, a dla czego? bo podgrzewam sobie w piekarniku, mleczko na kuchence, itd, więc nie jest mi potrzebna, ale nie neguję ludzi którzy ją mają i używają
To zgoda, a jak podgrzać odrobinę mleka do kawki? Rozmrozić coś szybko, podgrzać 150 gram potrawy dla 1 osoby? Podgrzać minutę krokiety lub pierogi do odsmażenia żeby były gorące w środku i nie spalone z zewnątrz.itd itp...
Każdy ma swoje przyzwyczajenia i metody. I jasne, że można wykorzystać mikrofalę.
Mnie po prostu lepiej i wygodniej jest użyć patelni, rondelka, piekarnika (zależy do czego).
Darek Volke
01-12-2020, 19:55
Mikrofalówka idealnie nadaje się do odkażania ścierki kuchennej i tylko do tego.
To i pewnie poradzi sobie z maseczkami jednorazowymi:p
Nalałem sobie szklankę gorącego imbiru, zadzwonił telefon, temat był dłuższy niż słów kilka, potem jeszcze coś, imbir ostygł. Wstawiłem do micro na 20+10s i był gorący, więc jest pożytek.
To i pewnie poradzi sobie z maseczkami jednorazowymi:p
Szczególnie poradzi sobie z tymi maseczkami usztywnionymi stalowym drucikiem :)
Mikrofalówka idealnie nadaje się do odkażania ścierki kuchennej i tylko do tego.
Ściereczki kuchenne pierze się lub wymienia na nowe.
(nie reaguj) :D
Mikrofala jest fajna.
Szybkie ciepłe jedzenie można robić albo odgrzać coś wczorajszego z lodówki. Przykładowo parówki - nie trzeba wyciągać garnka i wlewać wody i gotować. Brudzi się tylko talerz na którym są parówki,
A tak to trzeba by było znowu myć garnek, pokrywkę i talerzyk.
Odgrzewanie zimnej kawy lub herbaty.
Robert94
18-01-2022, 14:55
Moim zdaniem mikrofalówka do przydatne wyposażenie każdej kuchni. Nie ważne czy mieszkasz w mieszkaniu w bloku a może własnym domu. Dzięki niej jesteś wstanie szybko odgrzać dane zrobione szybciej. Ja bym się nie wahał i bym kupował.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin