PDA

Zobacz pełną wersję : k?opoty z wyborem kominkarza



amber
05-04-2004, 08:57
Poradźcie prosze jak wybieraliście swojego kominkarza, czy sprawdzacie jakies uprawnienie czy z polecenia. Sama mam problem jak wybrać bo wybieram z ogłoszenia, każdy ma inną ceną i teraz nie co robić , a może ktoś poleci kominkarza z Krakowa lub okolic. Z czego macie robiony postument, ja chciałam z betonu ale teraz nie wiem czy lepiej z szamotki czy z betonu komórkowego?
Pozdr. A.

AndrzejS
05-04-2004, 11:23
Odwiedzilem czterech kominkarzy i każdy miał inne techniczne wizje budowy, doprowadzania, odprowadzania powietrza, spalin. Wydawać by sie mogło, że to podstawy wiadomości n.t. stawiania kominków i jak bardzo są różne wśród fachowców.

amber
05-04-2004, 11:23
nikt nie korzytał z usług fachowców, czy wszyscy sami budujecie kominki?

amber
05-04-2004, 11:24
AndrzejS

I na czym stanęło, tzn. co wybrałeś?

AndrzejS
05-04-2004, 11:37
Jestem na etapie wyboru kominkarza i obudowy. Mam wkład Tarnawę 14 kw i nic więcej.

Boska
05-04-2004, 11:40
U mnie bylo chyba z 7 specjalistow... i kazdy kolejny coraz "lepszy" :-? ... kazdy ze swoja chora wizja.... kazdy wielki znawca tematu wyszydzajacy innych.... (jeden z nich na przyklad stwierdzil ze nie moze pracowac u mnie bo nie mam do niego zaufania, a on takich warunków nie potrafi zniesc :o )ostatecznie zdecydowalam sie a firme TIM - w sobote skonczyli u mnie kominek jestem zachwycona efektem - jest dokladnie taki jak sobie wymarzylismy!

amber
05-04-2004, 11:56
Ja tez mam wkład Tarnave 14 kw, wiem jak ma wyglądąc efekt końcowy ale to sobie sama zrobię natomiast szukam fachowca od technicznej strony tzn. od postawienia postumentu, zrobienia tej obudowy nad kominkiem oraz od rozprowadzenia.
Ile płaciliście za taką usługę dodam, że w przypadku rozprowadzenia są to 3 punkty, blisko kominka, trzeba tylko przebić strop i u góry dwie llekie scianki.
A.

Zdun Darek B
06-04-2004, 19:40
7 ekip z wizją ? Miałem 7 przepytujjacych jak Im zbuduje kominek bo Oni mieli wizje lepsze od od wszystkich co kominki buduja zawodowo . A to jest dopiero cyrk jak zainteresowany nasza usługa robi egzamin co i jak bo wie lepiej . Ostatnio zdawałem egzamin przed komisja panstwowa i zdałem a u pytajacych oblałem bo Oni wiedza lepiej o co pytać i maja gotowe odpowiedzi. Sam buduje dom dla siebie i jak ide do np hydraulika to odpuszczm egzamin bo rozmawiam ze specjalista . Czy ktoś pyta np lekarza czy bedzie leczony tak jak sam sobie zażyczy? Pytanie może troszke przewrotne ale ... Wiem że czasami spece od kominków ( a wielu jest naprawde" udanych"- np izoluja kafle w kominkach wełna ) proponują dziwne teorie i uproszczenia na maxa aby tylko złapać robote . Czesto firmy co to " w kominkach od kilku miesiecy " silasie na wykłady z nowo poznanej wiedzy, wyuczonej po jednej rozmowie u importera .. Ostatnio pojawiło sie wielu nowych "sprowadaczy- jedynych przedstawicieli " i strach pomyśleć co bedzie w maju..

chemik
06-04-2004, 20:03
Witam!

Wiem Panie Darku, że jest Pan specjalistą od kominków i będzie Pan bronił swoich. Ale ja widziałem wiele prac wykonanych przez "fachowców" wołających o pomstę do nieba. Dlatego zawsze przygotowywałem się do "tematu" (b. pomaga np. lektura Muratora a także forum) i zapewniam, że rozmowa z "fachowcem" jest wtedy jest całkim. Nie wciska kitu jak widzi, że klient zna się na temacie. Dlatego też sam wykonałem DGP i obudowę kominka. A powodem tej decyzji było właśnie spotkanie z jednym kominkarzem. Brak znajomości nowych technologii (wg. fachowca nie można zainstalować przepustnicy na dolocie powietrza do spalania bo takich nie ma :o ) , błędy w wykonaniu kominka u osoby, u której oglądałem jego pracę (o takich podstawowych rzeczach pisali w Muratorze), zadufanie i arogancja (jak można kwestionować autorytet fachowca!). Dlatego właśnie forum jest tym miejscem gdzie można zdobywać doświadczenie w wielu sprawach także jak znaleść właściwego kominkarza.

Pozdrawiam!

chemik
06-04-2004, 20:05
Witam!

Wiem Panie Darku, że jest Pan specjalistą od kominków i będzie Pan bronił swoich. Ale ja widziałem wiele prac wykonanych przez "fachowców" wołających o pomstę do nieba. Dlatego zawsze przygotowywałem się do "tematu" (b. pomaga np. lektura Muratora a także forum) i zapewniam, że rozmowa z "fachowcem" jest wtedy jest całkim. Nie wciska kitu jak widzi, że klient zna się na temacie. Dlatego też sam wykonałem DGP i obudowę kominka. A powodem tej decyzji było właśnie spotkanie z jednym kominkarzem. Brak znajomości nowych technologii (wg. fachowca nie można zainstalować przepustnicy na dolocie powietrza do spalania bo takich nie ma :o ) , błędy w wykonaniu kominka u osoby, u której oglądałem jego pracę (o takich podstawowych rzeczach pisali w Muratorze), arogancja (jak można kwestionować autorytet fachowca!). Dlatego właśnie forum jest tym miejscem gdzie można zdobywać doświadczenie w wielu sprawach także jak znaleść właściwego kominkarza.

Pozdrawiam!

bilbo
06-04-2004, 20:06
Darek B,
druga część Twojej wypowiedzi przeczy pierwszej :-)

Niestety taka jest nasza polska (i pewnie nie tylko polska, jak choćby pooglądać program o brytyjskich hydraulikach) rzeczywistość budowlana (i nie tylko budowlana). Jak masz szczęście i trafisz na prawdziwych fachowców, to tylko podziwiasz efekty ich pracy. W takiej fartownej sytuacji, gdy masz pytania i własne pomysły, to prowadzisz dyskusję na odpowiednim poziomie; widzisz i słyszysz, że twój rozmówca fachowiec, wie o czym mówi, słucha Cię, potrafi wyciągnąć wnioski i zaproponować coś logicznego.
Niestety w większości przypadków taki fuks się nie zdarza i trafiasz na ludzi, którzy albo gadaja głupoty, albo potakują na wszystko, co im proponujesz a potem i tak robią swoje badziewie :evil:

Nie dziw się więc, że inwestorzy robią fachowcom "egzaminy".
Skąd mają wiedzieć na kogo trafili, gdy wkoło pełno "majstrów" żywcem wyjętych z TVN-owskiej "Usterki"?

pozdrawiam
Robert

AndrzejS
07-04-2004, 12:32
Z pełnym szacunkiem i uznaniem dla fachowców, ale jak sam Pan Darek B. przyznaje, że tych do niczego jest sporo. Nie znam teraz nikogo kto zdawał przed państwową komisją. Pan ? Jest wielu co bazuje na starch metodach gliną i szamotem (bo z tradycją). Może to jest dobre - nie wiem, ale teraz przy tak nowych technologiach to glina czy szamot są chyba zbędne. To tak jakby glazurnik kładł płytki na cement, wapno i piasek. Chyba, że się mylę...

Zdun Darek B
09-04-2004, 20:28
Oczywiscie egzaminy państwowe są nadal tylko przez ostatnich kilka lat prawie nikt ich nie zdawał bo [po co skoro wystarczył wpis do ewidencji działalności goepodarczej ? Obecnie po przystapieniu do UE wymagane beda uprawnienia wykonawcze i wielu obudzi sie z reka w nocniku . Dopiero od maja przestrzeganie polskich norm budowlanych bedzie obowiazkowe . Zabawne ? Co do lepienia gliną i szamotem : Gliny i szamot stosowane sa do budowy piecy kaflowych i kuchni ( takich kalsycznych opalanych drewnem ). Do budowania kominków z wkładami oczywiście stosowane sa nowoczesne mat. ale szamot jest praktycznie nie zastapiony w ciepłych obudowach kumulacyjnych. Stosowane techniki panelizowania na bazie ogniobetonu sa sa tylko namiastką prawidłowej technologi , stosujemy je niezmiernie rzatko. Najnowoczesniejsze mat. zduńskie sa oparte na bazie właśnie szamotu . Takie ciepłe obudowy sa bardzo popularne w europie , to co widzimy czesto na np niemieckich folderach to nie płyta gipsowa a takie cieple profile szamotow . Najwiecej kominków w naszym kraju budowane jest w technice : zimna obudowa + wentylator +ciepło kiedy palimy . Wiem że tak bedzie w wikszości przypadków ale czytelnicy FORUM powini wiedzeć że można jeszcze inaczej . FORUM MURATORA to wymiana doswiadczeń i tak traktuje Moja tu obecność . Pozdrawiam Darek B.

AndrzejS
12-04-2004, 19:59
Serdeczne dzięki za info. Tak być powinno, a jak jest to wszyscy wiemy.
Pozdrawiam