PDA

Zobacz pełną wersję : Ogrodowe poczatki



psosin
09-08-2011, 12:11
Witam;-)
Dom juz stoi wiec czas na ogród;-)
Mieszkamy juz od 4 miesiecy i działkę mamy juz w miare uporzadkowaną. Zanim postawilismy dom posadzilismy pare roslinek, ale prawde mówiac na chybił trafił gdzie sie dało czyli najczesciej pod płotem;-)

Działkę mamy juz odgrodzoną od sasiadów z lewej strony szpalerem thiu na chyba 3 metry :mad: nimy fajnie ale zabieraja mi troche słonca;-( od tyłu tez sasiad posadził thuje ale sa jeszcze niezbyt wysokie na jakies 2 metry hehe.
Pozostaje mi sasiad z prawej strony i tu musimy pomyslec o czyms ładnym bo przy samym brzegu działki sasiad ma taras. Ale to temat na później poniewaz tam własnie mamy bałagan do ogarniecia na przyszły rok jak bedziemy robic płot z przodu;-)
działka ma 27x45m razem 1215m2 całkiem spora.
Teraz główna jej czesc to piaskownica i plac zabaw synka i tak musi pozostac czyba jeszcze przez jakies 5 lat :lol2:.

Chaciałabym aby ogród był przytulny ale sprawiał wrazenie przestronnosci i porzadku. Baaaardzo podoba mi sie ogród forumowej Toli no ale to juz chyba wyzsza szkoła jazdy;-)
Lubie słonce i nie chce sie zasłaniac przed nim w odróżnieniu od sąsiadów;-)

Marzy mi sie tez ogródek warzywny ale w ozdobnej formie. Chciałabym miec troche ziół, truskawki, troche marchewki, pietruszki, pora, moze troche fasolki, itp czyli to co na codzien na obiad sie przyda w przyszłym roku oczywisci;-)

Domek z chodznikami wyglada tak:
https://lh4.googleusercontent.com/-qSjtOzaOTGQ/TjHI3Pz6EPI/AAAAAAAAApM/htzo3acy8_0/s640/DSCN4556.jpg
wejscie od południa.

Elfir
09-08-2011, 17:10
Na rabacie po lewej, pod domem, zróbcie sobie ogród żwirowy - perowskia, trawy, rozchodniki, karłowe sosny, mikołajki, lawenda, hyzop itp.

http://www.gardeninggonewild.com/wp-content/uploads/2010/06/Locus-flavum-garden-in-Holland-039.jpg-gravel-garden-winding-in-full-bloom-resized.jpg

ponieważ rabata między garażem a tarasem jest w cieniu, to dobre miejsce na kolekcje różaneczników, pierisów, funkii, tawułek, zawilców japońskich, klonów japońskich, lirope szafirkowego, ozdobnych turzyc itd.
http://www.tjhsst.edu/~dhyatt/graphics/backyard2.jpg
Chyba, że gleba mocno gliniasta, wówczas cisy, turzyce, paprocie, tawułki, parzydło, hosty, ostrokrzew

Przy tarasie można dodać małe źródełko/fontannę

Dojście do furtki podkreślcie rytmicznie powtarzajaca się kompozycją, natomiast sam ganek możecie "oflankować" z dwóch stron niewielkimi drzewami - np. wisnią "Umbraculifera".

W wąskim przejściu przy garażu nie ma sensu robić trawnika, lepiej obsadzić okrywowymi krzewami, np. zimozieloną irga szwedzką a wzdłuż chodnika posadzić obwódkę z trzmieliny Fortune'a. Przy płocie posadzić krzewy znoszące półcień, np jaśminowce. Boks śmietnikowy (chyba w prawym dolnym narożniku?) osłońcie wysokimi świerkami.

psosin
09-08-2011, 20:43
Dzieki Elfir, ale nie tak szybko! ;-) nie tyle na raz;-) hehe połowy z tego nie rozumiem;-):rotfl:

Pomiedzy tarasem a garazem faktycznie chciałam różaneczniki azalie itp. Ziemie mam dosyc lekką i podobno dobrą.

Pomiedzy garazem a sasiadem musze zrobic trawe zeby był dojazd do ogrodu z tyłu (tam mamy drewutnie a kiedys miał tam tez stanąc domek goscinny -nawet mamy rozpoczeta budowe, mimo ze wiemy ze nie postawimy go napewno ale nie wiem jak to z pozwoleniami itp.)

Elfir
10-08-2011, 00:17
Robienie drewutni z tyłu to stały błąd. zima po drewno będziesz wychodzić przed drzwi wejściowe a nie przez balkon.
Dlaczego nie zrobilaś drewutni właśnie w tym waskim pasku (kolor czerwony)?

http://img638.imageshack.us/img638/1466/dscn4556b.jpg

psosin
10-08-2011, 07:11
drewutnia jest w tym miejscu tylko na koncu, z tyłu mamy wejscie do garazu a z garazu wejscie do domu, uznalismy ze lepeiej drewno nosic przez garaz niz przez drzwi wejsciowe i wiatrołap
https://lh4.googleusercontent.com/-jtifVb-QXso/TkGeWssgY4I/AAAAAAAAAr8/mIiDSVinpWM/s640/Zdj%2525C4%252599cie0291.jpg

a tak wyglada przód po prawej:
https://lh4.googleusercontent.com/-_uAmHm2T2As/TkGeQ9lfFeI/AAAAAAAAAro/iuFCByKYmlk/s640/Zdj%2525C4%252599cie0287.jpg
i wejscie z tym łukiem
https://lh4.googleusercontent.com/-cv1605trnfQ/TkGeTp0cn7I/AAAAAAAAAr0/AFofPyxcrh0/s640/Zdj%2525C4%252599cie0289.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-RK0w3eDaXuU/TkGeTreX5BI/AAAAAAAAAr4/GpGzzLjldYI/s640/Zdj%2525C4%252599cie0290.jpg
a tutaj rabata z tyłu koło tarasu
https://lh3.googleusercontent.com/-r2gM1i_Bsxc/TkGeW79GZiI/AAAAAAAAAsA/kz7RfoSXzOg/s640/Zdj%2525C4%252599cie0292.jpg
tutaj słonce jest do południa tylko potem raczej zacienione.

jata
10-08-2011, 09:22
Drewutnie masz w bardzo dobrym miejscu. Elfir z całym szacunkiem, ale wnoszenie drewna przez drzwi wejściowe, paradowanie z nim przez cały dom, to nieporozumienie. Ja mam drewutnie właśnie jak najbliżej tarasu, na tarasie kominek zewnętrzny z miejscem na przechowywanie drewna. Jak się pali w kominku otwiera się drzwi tarasowe i wnosi tyle drewna ile trzeba. A z drewutni drewno przynosi się na taras.
Jeśli chodzi o warzywniaczek, to na to co potrzebujesz, to wystarczy kawałeczek dosłownie kilka metrów kwadratowych. Ja mam sałatę, fasolkę, pietruszkę, kilka porów i seler, marchewkę. Wygląda ładnie, nie trzeba zasłaniać ! Żałuje wsadzenia rzodkwi (zajmuje dużo miejsca zbiór niewielki). Zioła to posadziłam przy tarasie obok roślin ozdobnych, żeby miec blisko, ładnie się wkomponowały- cząber, tymianek, rozmaryn. Miętę (rozrasta się, chyba trzeba sadzić w donicy) i melisę mam na rabacie z różami i muszę przesadzić. Pomyśl o wsadzeniu jakiś drzewek i krzewów owocowych. Maliny pod płotem, jagody kamczackie, borówki, niezniszczalne agrest, porzeczki. Truskawki i poziomki odradzam, trzeba plewić i łapią choroby, po 3-4 latach plantacja do wymiany, na agrowłókninie z kolei wyglądają ochydnie. Pomyśl o wiśni (nalewki, kompoty, soki) i śliwie. Jabłoń można sobie darować, jabłka nie tak dorodne jak ze sklepu, a trzeba się namęczyć. Jak lubisz nalewki, to wsadź derenie, pigwę będą zdobić i smakować. Ja na początku w ogóle wykreśliłam nasadzenia użytkowe i teraz to nadrabiam, nie ma nic przyjemniejszego niż skubnąć coś z własnej działki.
A na razie dużo czytaj, przeglądaj. Planuj rabaty z małą ilością gatunków, np. 3-4.
Działkę masz wysprzątaną, teren równy, to na prawdę bardzo dobrze jak na początek.

psosin
10-08-2011, 10:22
Dzieki jata ;-)

Mam juz:
-maliny (ale pozna odmiane, dopiero zaczeła owocowac)
- borówki
- jagode kamczacką (mam ja 2 rok i 2 razy mi zmarzła i narazie nie miała wcale owoców- zstanawiam sie nad sensem bo mam az 4 krzaczki)
- truskawki (musze teraz zmienic ich miejsce bo juz 3 lata mineły - w sumie to nie wyobrazam sobie ogrodu bez truskawek;-)
- poziomki (tez musze zmienic miejsce bo strasznei mi zarosły i wogole jakos tak szybko robia sie brzydkie krzaczki)
- mały agrest (choc w tym roku miałam juz pare owoców)
- porzeczka czerwona, czarna (maja 2 lata i co roku cos je podjada;-( )

Chciałabym dosadzic agrest na nodze, moze jakies wczesniejsze maliny. Nalewek raczej nie robie, mam jedna pigwe (pigwowiec?) wiem ze mama robi z tego nalewki. Marzy mi sie wisnia ale zajmuje za duzo miejsca..

jata
10-08-2011, 13:44
Ha ! A ja ci doradzałam w kwestii owocowych, a tu z Ciebie taka ogrodniczka !
Ja się nie mogę przekonać do tych truskawek ani poziomek... Agrest mam, lubię, ale mam odmianę czerwony triumph, łapie bardzo amerykańskiego mączniaka, w ostatnim numerze działkowca było jakie odmiany są odporne i nie wymagają chemii, zajrzyj tam. Ja dokupię jesienią. Kamczacka mówisz przemarza, a ja kupiłam bo miała być taka nie do zdarcia...Wiśnia, to nie takie duże drzewo.

psosin
10-08-2011, 14:15
Przejrzałam w internecie ten numer działkowca o którym piszesz to chyba -sierpien 2011? tak?

jesli gdzies go namierze to kupie bo widze ze fajne rzeczy ( oziołach i tworzeniu ogrodów)

A ogrodniczka ze mnie rzadna wszystko na chybił-trafił...

No własnie nei wiem co z tą Jagodą Kamczacką;-(( niby miała byc odporna. Ona bardzo wczesnie kwitnie i w tym roku zmarzła mimo ze ja okryłam wieczorem;-(
miała tylko pojedyncze owoce ale bleee okropne i kwasne jak dzikie jakies;-(...

Elfir
10-08-2011, 16:11
Drewutnie masz w bardzo dobrym miejscu. Elfir z całym szacunkiem, ale wnoszenie drewna przez drzwi wejściowe, paradowanie z nim przez cały dom, to nieporozumienie. Ja mam drewutnie właśnie jak najbliżej tarasu, na tarasie kominek zewnętrzny z miejscem na przechowywanie drewna. Jak się pali w kominku otwiera się drzwi tarasowe i wnosi tyle drewna ile trzeba. A z drewutni drewno przynosi się na taras.

Zimą? Idziesz w zaśnieżonych butach przez salon z drewnem?
Dla mnie logiczna jest następująca kolejność - zakładam kurtkę, zakładam buty (czyli wiatrołap), wychodzę na dwór, wracam, zdejmuję kurtkę i buty (czyli znów wiatrołap), wchodzę do salonu.

Ty masz nieco inaczej, bo drewno trzymasz na zadaszonym tarasie, jak rozumiem, a nie w osobnej wiacie w ogrodzie, więc nie musisz martwic się zaśnieżonym czy ubłoconym obuwiem..

Pomijam już walory estetyczne, gdzie wiata na drewno zajmuje wartościowe miejsce na ogród ozdobny i widoczna jest z reprezentacyjnych okien (salon, taras, jadalnia). No i konieczność wybrukowania sporej powierzchni działki.

jata
10-08-2011, 18:36
Hej Elfir nie wchodzę w zaśnieżonych butach po salonie. Ma zupełnie inny układ. Zupełnie mnie nie zrozumiałaś. Mam kominek na ścianie przy tarasie, po bokach kominka są drzwi wejściowe na taras. Na tarasie mam drugi kominek - zewnętrzny, po którego bokach są schowki na drewno (jeden zamykany drewnianymi drzwiczkami), do tych schowków chowa się drewno na ok. 2-3 duże palenia. Nie trzymam drewna w domu (no ewentualnie góra 2-3 kawałki), mam taras zadaszony (niezaśnieżony i czysty) i jak potrzebuje drewna, to wychodzę na taras tak jak jestem ubrana, no jak czasami jest b. mokro to na tarasie, przy drzwiach mam kaloszki..., ale te schowki są na wyciągnięcie ręki od drzwi tarasowych. A drewutnię (na około 13 m3 drewna ) z domkiem na narzędzia mam blisko tarasu i domu, ale nie bezpośrednio, w bok od tarasu, a z tarasu prowadzi do niej ścieżka, z jednej strony otoczona rabatą. Drewutnia nie jest widoczna z okien salonu ani jadalni, za to z tarasu tak, ale z boku i równo ułożone drewno w drewnianej drewutni z domkiem narzędziowym nie jest brzydkie, ale wg mnie wręcz ładne, takie swojskie. A ja (a raczej mój m.) ma zimą blisko z drewutni na taras, gdzie układa drewienko na 2-3 palenia i nie musi daleko chodzić. A latem jak biesiadujemy na tarasie i zrobi się zimno mamy blisko po drewno i palimy w kominku zewnętrznym. Wielu moich znajomych mieszkajacych już w domach ( a nie planujacych dopier) trzymają mały zapas drewna na tarasie,mimo że mają wiaty na drewno, właśnie żeby nie zakładać butów, kurteczki i nie łazić po drewno jak już jest wieczór, mróz trzaska i wiatr wieje...
Ja nie mam miejsca, żeby trzymać zapas drewna w pomieszczeniu gospodarczym itp. A przy kominku mam dosłownie na 2-3 kawałki- musiałyby po prostu leżeć w salonie, a to mało estetyczne. Psosin ma jeszcze inne rozwiązanie, wg mnie przemyślane i pasujące do jej domu. Jak ma większy garaż, to mały zapasik może zostawić w garażu.
Psosin sorry że zaśmieciłam Ci Twój wątek.
Ten numer Działkowca to faktycznie sierpniowy, jest tam taki artykuł EkoSad cz. 4, w poprzednich numerach były 1-3. W ogóle polecam tą gazetę (poza artykułami o działalności związku działkowca) można coś podpatrzeć, można też kupować Mój piekny ogród, chodź są opinie, że polecają tam rosliny nie na nasz klimat. To są takie gazety do poczytania przy kawie, ale czasami może zainspirować. Ja zainspirowałam się obsadzeniami do mojej skarpy przy tarasie projektem z Mojego pięknego ogrodu.

Elfir
10-08-2011, 20:33
Ok, jata, a teraz odpowiedz mi na pytanie - czy taki układ ma psosin - kominek na zewnątrz, zadaszony taras, miejsce na tarasie do trzymania drewna?
Twoje rozwiązanie jest praktyczne, ale czy ma zastosowanie tutaj?

Uważam, że nawet przy wychodzeniu przez pom. gospodarcze na tyłach garażu, drewutnię można było schować bardziej za dom. W końcu droga dojącia taka sama - a na dodatek wykorzystuje się jako ścieżkę opaskę wokół domu, nie trzeba budować nowej.

psosin
10-08-2011, 21:19
Tak masz racje Elfir ze moze to niezbyt estetyczne i zabiera cenne miejsce, ale własnie w tym sztuka zeby to ładnie zasłonic i jakos wkąponowac.
Drewutnia stoi w tym miejscu zeby mógł przejechac samochód (lub inny sprzet) pomiedzy domem a płotem sąsiada. I to było jedyne z mozliwych miejsc.

A czy praktyczne? dla mnie tak, poniewaz po drweno nie ide w "codziennych" ciuchach tylko tych bardziej roboczych które trzymamy w kotłowni/garazu. Czyli ide do kotłowni tam zakładam kalosze, kurtke ide po drewno , wracam sciagam i jestem w domu. Nie mam kawałków drwena na podłodze w wiatrołapie ani błota po sniegu..

No zobaczymy wyjdzie w praniu. Drewutnia sto i trudno nie zmienimy miejsca. bedzie miała dachówkę, obsadze ją czyms dookoła i bedzie git..

jaki
11-08-2011, 10:25
Owoce jagody kamczackiej nierówno dojrzewają, trudno poznać czy są już jadalne czy nie. Czytałam gdzieś żeby oberwać te już dojrzałe należy pod krzakiem położyć jakąś szmatkę/prześcieradło itp./ potrząsać krzewem i to co spadnie jest smaczne. Robię tak i to się sprawdza.

psosin
12-08-2011, 22:59
jaki ale u mnie sa pojedyncze owoce i to jakies małe "pypcie"..
kiedys słyszałam ze jagoda odmiennie niz borówka lubi glebe zasadową. ale nie moge tego nigdzie potwierdzic...

psosin
12-08-2011, 23:12
:oops:Potrzebuje porady (jak krowie na rowie) jak przygotowac teren do ogródka warzywnego na przyszły rok.

W tym roku i to juz zaraz musze ukorzenic wąsy truskawek i zrobic z nich młode krzaczki.
Na poczatek posadze je w małych plastikowych doniczkach (dobrze?) a potem do gruntu. Ale w miejscu gdzie chce miec warzywniak i truskawki i poziomki obecnie jest trawa. Jak przygotowac ten teren? sciagnac warstwe trawy? przekopac? dac nawóz? ale jaki?? granulowany obornik?
Jak wyznaczyc miejsce na truskawi i reszte? matko ale mam pytan....

jwyszk
15-08-2011, 08:47
Witaj Psosin,
mój zachwyt nad Twoim domkiem i otoczeniem wyraziłam już w PW, ale chyba wiadomość nie dotarła do Ciebie. Chciałabym jednak zapytać raz jeszcze o to okienko. Trochę to poza tematem, ale zamawiam okna i potrzebuję odniesienia, a proporcje u Ciebie ładne:-) Chodzi mi o wymiar tego okienka z frontu (wymiar okna lub/i szyb) oraz szprosu (18 mm?). Będę wdzięczna za pomoc.

a tak wyglada przód po prawej:
https://lh4.googleusercontent.com/-_uAmHm2T2As/TkGeQ9lfFeI/AAAAAAAAAro/iuFCByKYmlk/s640/Zdj%2525C4%252599cie0287.jpg

Odpowiedź otrzymałam na piv. Dziękuję bardzo!
Post może zostać usunięty:-)

duduś
15-08-2011, 20:12
psosin proszę napisz jak nazywa się kostka ułożona na twoim podwórku ? Ile za m kw?

psosin
16-08-2011, 07:40
Dudus kostka to Piccola Nero i Bianco firmy Libet. A cena? około 80zł/m2..

magnolia
17-08-2011, 10:32
ogródek warzywny- wyznacz go, zdejmij darń, lub jeśli masz czas przykryj folią na kilka tygodni i potem przekop ( tylko lepiej jak nie ma perzu w ziemi).. W tym sezonie najlepiej zrobisz jak posiejesz na nawóz zielony- np. gorczycę na glebę gliniastą, łubin na słabszą. Gorczyca jest super, bo daje dużo masy i szybko rośnie, przy okazji dusząc perz jeśli by kiełkował. Po kilku tygodniach przekopujesz te rośliny z ziemią. Jak nie zrobisz tego zaraz, to we wrześniu posiej żyto i zostaw na zimę, przekop wiosną. To najzdrowsze, najlepsze ulepszacze ziemi. Nie dawaj nawozów mineralnych, bo warzywnik ma dawac zdrowe plony, a organicznym typu kurzak tez lepiej uważać.
Truskawki posadź gdzieś na boku, albo zadołuj z doniczkami w ziemi, a wsadź je docelowo wiosną.
Jeśli chcesz mieć ładny warzywnik, polecam ograniczyć go wyraźnie. Bardzo ładnie wygląda w ramach z grubej deski, czy kantówki. Oczywiście z czasem trzeba drewno wymienić, ale kilka sezonów wytrzyma, a dobrze się sprawdza. Ewentualnie można zrobić ramki ze zwykłych obrzeży chodnikowych, albo na jego brzegach zrobić niziutkie żywopłoty z bukszpanu, tawuły japońskiej albo ziół- melisy, tymianku, oregano ( odmiana Compactum jest niska, ładna i trwała).
W warzywniku warto jest hodować sporo ziół, sadzic je z przodu, bo one zazwyczaj są efektowne cały sezon. Miętę lepiej jest posadzić oddzielnie, lub ograniczyc ją jakąś przegrodą w ziemi.
Powodzenia

psosin
17-08-2011, 10:43
oooooo Magnolia!! z nieba mi spadłas!!;-)))
glebe mam raczej lekką, ciemną podobno klasy V. Ale z tego co widziałam co miałam posadzone to marna strasznie..;-(((
czyli co? lepszy ten łubin czy zyto? a to nie rozsieje mi sie po całym ogrodzie?
czyli sciagam darn, przekopuję (kurcze ale tam mam troche mało ziemi i jak sciagne darn to bede miała dołek i dlatego myslałam dokupic ziemie ale nie chciałam cała ciezarówkę tylko moze w workach w castoramie??) i sieje łubin lub zyto tak?

magnolia
17-08-2011, 12:21
a nie możesz kupić ziemi od kogoś, może z pola? Z Casto to będzie zaprawiana ziemią, nie za bardzo do warzyw. Może ktoś w okolicy ma kompost, to by była najlepsza ziemia z niego.
Jak V klasa to słaba, łubin żółty, chociąż nam na IV udaje się gorczyca bardzo i daje dużą masę liściową. Po ogrodzie Ci się nie rozsieje, bo kopiesz przed zawiązaniem nasion, w stanie pękniętego pąka najlepiej.
Jak nie znajdziesz nigdzie dobrej ziemi to z darni załóż kompost, dorzucaj do niego przez jesień chwasty, trawę, drobne patyczki, resztki organiczne z domu ( unikaj wiekszych patyków, nie dawaj pomidorów, obierzyn ziemniaków, cytrusów) a wiosną wrzuć go w warzywnik. To nic że nie będzie w 100 % rozłożony, ale w 85 już tak. Tym sposobem wyprodukujesz sobie sama dobrej ziemi.
Jak masz taka słabą ziemię to spróbuj posiać teraz gorczycę ( mamy mokry rok, powinna dać radę), a na koniec września przekopać i jeszcze raz zasiać żytem- wtedy nawieziesz dwoma nawozami zielonymi.
Wiesz, nawozy zielone dają świetne rezultaty, ale nie natychmiastowe. Jesienią, po zbiorach w następnych sezonach powtarzaj sianie np. żyta , wtedy sukcesywnie będzie poprawiała się jakość warzywnika
Jak zimą będziesz mieć popiół z kominka ( czysty, tylko po drewnie), rozsypuj go na warzywnik- to tez dobry nawóz i odkwasza, a tak lubi większość warzyw. Choć wiosną i tak przyda się ziemi wapnowanie przed zasiewami.

psosin
17-08-2011, 23:17
poczytałam o nawozach zelonych i jestem za;-)

juz oznajmiłam mężowi ze siejemy gorczyce białą (a gdzie to to kupic? bo gorczyca kojarzy mi sie tylko z przyprawą do marynaty?) a potem jeszcz żyto;-) ale tez nie mam pojecia gdzie kupic na te moje pare m2.
tymczasem musze wyznaczyc miejsce do warzywnika i pomyslec o ogrodzeniu go jakimis roslinami. A moze jakimis krzewami owocowymi? czy za duze wyrosną?

psosin
17-08-2011, 23:34
dla pamieci:
http://www.projektoskop.pl/a-919-nawozy-zielone.html

magnolia
18-08-2011, 10:53
krzewy wg. mnie za duże, chyba że warzywnik spory to można z krzewów 'tylne'( tj. takie które moga być tłem dla warzywnika) ściany zrobić z niższych krzewów, albo krzewów szczepionych na pniu- agrestu, porzeczek.
Ja nawozy zielone kupuję w ogrodniczych, albo jeszcze lepiej na targu- ostatnio za owies na zielony nawóz na moje 40 m2 zapłaciłam 30 gr.

psosin
18-08-2011, 10:57
eh a gdzie tu u mnie targ? nie mam pojecia, przejade sie do Agromy;-)

psosin
18-08-2011, 11:26
wstepnie miałam taki pomysł zeby warzywniak dac w tym miejscu i osłonic go takim półkolem zwłasnie jakiegos małego żywopłotu
a warzywka dac na planie koła...
nie smiejcie sie:
https://lh5.googleusercontent.com/-6OfTPVCuWrw/TkzoCw357XI/AAAAAAAAAtA/evQsBzfUVqI/s640/ogr%2525C3%2525B3d.jpg

magnolia
18-08-2011, 12:02
przede wszystkim jego kształt powinien grać z resztą. Masz pomysł/plany co jeszcze będzie w ogrodzie?
Wg. mnie warzywnik lepiej wygląda na planie prostokąta lub kilku prostokątów podzielonych ścieżkami. Warzywa potrzebują różnie miejsca do wzrostu, wody, subst pokarmowych- chyba trudno Ci będzie je dobierać w taki kształt. Do tego warto stosować płodozmian- tzn. jak po lewej masz zagon marchwi, to na następny rok siejesz tam coś innego, a marchewkę na innym miejscu.
Miejsce na warzywnik może być, połącz je w głowie/ na papierze z resztą planów. A za drewutnia jest za ciemno- tam nie byłoby fajnie mieć warzywnik, a tutaj jakieś ładne drzewo z cieniem do odpoczynku?

psosin
19-08-2011, 22:27
hmm magnolnia masz racje to powinno jakos razem zgrac, kurcze ciezko bedzie;-(
nie mam na tyle wyobrazni ani wiedzy zeby to wszystko razem jakos zgrac. Marza mi sie tajemnicze zakątki jak u Toli, ale wiem ze długa droga do tego.

Tobi_
20-08-2011, 15:26
Gratuluję sąsiada, że nie przyczepił się do tej nieprzepisowo postawionej drewutni. Ustawiania drewutni w granicy działki zabraniają przepisy PPOŻ no i woda leci sąsiadowi z jej daszku na działkę. Obawiam się, że mój sąsiad by na to nie poszedł.

psosin
21-08-2011, 21:23
sasiad akurat wyraził zgode :P
a woda z dachu kapie na MOJ płot po mojej czesci działki :P

magnolia
21-08-2011, 21:28
rysuj, rysuj, nie wymawiaj sie brakiem wyobraźni. W razie czego możesz pokazać tutaj pomysły.

psosin
03-09-2011, 07:21
tymczasem moze ktos wie co to za piekne kwiaty?
https://lh3.googleusercontent.com/-HuW_4CBKUq0/TXYDin0-UuI/AAAAAAAAAfA/IZVUjNkQJ1o/s1600/D%25C3%25A5psblomster+6-1-horz.jpg

Elfir
03-09-2011, 10:13
jaskry azjatyckie

psosin
03-09-2011, 11:13
piekne!!!! dzieki Elfir jestes wielka!;-))

psosin
09-09-2011, 14:00
kochane cos mi zżarło rukole, tzn nie cos ale takie wypasione zielone gąsienice! ja tez lubie rukole i jestem na nie zła!! czym je wypłoszyc? najdziwniejsze jest to ze w tej samej skrzynce rosnie bazylia i pietruszka a im tylko rukola smakuje......

psosin
03-10-2011, 22:36
Magnolia juz za pozno na jakikolwiek poplon?
czas mi uciekł a ja nie posadziłam nawet truskawek (mam sadzonki) nie mowiac juz o przygotowaniu warzywnika..;-(
zdaze jeszcze na cokolowiek?

magnolia
04-10-2011, 07:30
siej żyto i przekop je wiosną. To taki specyficzny poplon, bardzo dobry. A bonus jeszcze taki że jest zielone poletko zimą dopóki śnieg nie napada. Ale już nie odkładaj tego, bo Cię zima zaskoczy.

psosin
04-10-2011, 10:47
a moze byc cos takiego?
http://allegro.pl/zyto-nasiona-na-kielki-500g-i1848181616.html

magnolia
04-10-2011, 20:26
tak, może byc, choć jest to bardzo drogo. Ja za 25 dkg zapłaciłam 30 groszy na moim targu. Zerknij do ogrodniczego, powinni mieć taniej

psosin
12-05-2012, 19:23
kochane podpowiedzcie mi prosze ile tulipany po przekwitnieciu musza byc w ziemi? chce na ich miejsce teraz posadzic cos innego ale nie wiem kiedy je wykopac??

dorota.k
12-05-2012, 19:27
Aż liście całkowicie zaschną.

psosin
12-05-2012, 19:55
buu no to długo;-( a moze wykopie je i zostawie tak w ziemi (czesc jest w koszyczku) i sobie doschną?

Elfir
12-05-2012, 20:46
póki mają zielone liście, póty prowadza fotosyntezę i gromadzą w cebulach cukier na potrzeby wytworzenia nowego kwiatu w przyszłym sezonie.

aneta s
27-12-2012, 10:27
Aniu a jak Twój ogród, zadziałaliście coś przed zimą? jakie Macie plany wiosenne???

psosin
28-12-2012, 19:56
Hej Anetko;-) no zrobilismy troszke latem, ale musze poszukac fotek, nic specjalnego, wszystko sami własną praca i małym kosztem;-)

aneta s
28-12-2012, 20:26
no o koniecznie poka