Zobacz pełną wersję : Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki
Dzień dobry,
Mam trzy pytania:
1. Czy nie jest już za późno na jesienny nawóz na trawnik? Nie wyrobiłam się wcześniej i nie posypałam niczym jeszcze i nie wiem, czy jest jeszcze sens
2. W zeszłym sezonie jacyś panowie w specjalistycznym sklepie dla rolników stwierdzili na podstawie moich zdjęć i liści, że prawdopodobnie mam w ogrodzie opuchlaki. Dostałam chemię, prysnęłam dwa razy i pomogło. W tym sezonie niestety nie miałam możliwości popryskać ani razu a objawy są te same - ponadżerane liście i ogólnie sporo roślin zmarniało, więc pewnie korzenie również są pozjadane. Czy te opryski należy powtarzać niezależnie od sezonu? Czy teraz np też warto prysnąć, czy raczej poczekać na wiosnę? Czy powinnam pryskać cały ogród jak tylko zobaczę objawy, czy tylko miejsca, w których widać ubytki w liściach?
3. Mam zostawione z boku 6m niezagospodarowane, bo robię ogród trochę na raty. Chciałabym kupić wreszcie rośliny i zrobić jakieś sensowne nasadzenie, ale nie umiem się zdecydować. To strona zachodnia/ północno-zachodnia, glebę mam dobrą, kwaśną. Chciałabym posadzić coś wzdłuż płotu, co zasłoniłoby mi częściowo podjazd sąsiada i kawałek drogi, ale nie chcę niczego wielkiego. Na pewno fajnie, jakby było coś zimozielonego. Z przodu podsadziłabym kolorowymi żurawkami, albo trzmieliną. Podobają mi się też trawy ozdobne w połączeniu z czymś kwitnącym. Czy są jakieś trzmieliny,które rosną powiedzmy na wysokość płotu mniej więcej ale nie szczepione na pniu? A jeśli tylko te na pniu, to co podsadzić koło nich? Jeśli zdecydowałabym się z przodu rabaty dać żurawki, potem jakieś niższe trawy ozdobne, to co dać przy samym płocie? Dalszy pas tej rabaty w głąb ogrodu jest obsadzony jałowcami blue arrow, potem mam derenie, krzewuszki, pęcherznice, potem kilka grabów. Nie lubię oczywistych ogrodzeń z tujowatych, chciałabym coś innego. Pomocy
1. zasadniczo za późno. Powinno stosowac się we wrzesniu. Nie wiem jak u ciebie z prognozami? Będzie ciepło do końca m-ca? Wówczas mozna dac pół dawki.
2. opuchlak - można stosować nicienie doglebowe np. Larvanem, Nemasys. Zwalczanie opuchlaków jest bardzo trudne, bo oprysk trzeba wykonywać w bardzo określonym momencie rozwoju chrząszcza.
3. Trzmielina oskrzydlona ma ok 1-1,5 m. Ale nie jest zimozielona. To ma być zimozielone?
Trawy - pamiętaj, że wysokość osiągają dopiero w połowie lata.
Żurawki - opuchlaki je kochają :)
Może hortensje wiechowate - wysokie odmiany osiągają do 2-3m wysokości.
pestka56
12-10-2019, 12:05
Elfir, muszę wymienić 6 jałowców rosnących wzdłuż płn-wsch krawędzi ogrodu. Dodatkowo jest to fragment silnie zacieniony przez leszczynę od wschodniego krańca i dom od płd-zach w odległości niecałych 5 m. Przez 12 lat rosły znakomicie i były bezproblemowe. Przyznam się, że mało o nie dbałam. Nie widziałam takiej potrzeby. Radziły sobie znakomicie bez mojej pomocy. W tym sezonie gwałtownie zmarniały, zbrązowiały na potęgę do wysokości 1,5 m. Wyżej są zielone.
Wygląda to paskudnie i raczej nie ma co ratować. Myślałam czy by przed nimi nie posadzić niższe od nich krzewy zimozielone, ale to chyba nie jest dobry pomysł.
Chciałabym zachować w tym miejscu kolorystykę możliwie najbardziej zbliżoną do ciemnej zieleni jałowców. Czy żywotnik olbrzymi 'Atrovirens' to jest dobry pomysł?
w silnie zacienionym miejscu raczej cisy.
jałowce są światłożądne.
pestka56
12-10-2019, 14:25
Cisy bardzo wolno rosną :( A ten żywotnik?
pestka56
12-10-2019, 19:20
Dzięki Elfir.Jeśli udami się kupić spore cisy w rozsądnej cenie, to będą cisy :) a jeśli nie, posadzę atrovirensa
1. zasadniczo za późno. Powinno stosowac się we wrzesniu. Nie wiem jak u ciebie z prognozami? Będzie ciepło do końca m-ca? Wówczas mozna dac pół dawki.
2. opuchlak - można stosować nicienie doglebowe np. Larvanem, Nemasys. Zwalczanie opuchlaków jest bardzo trudne, bo oprysk trzeba wykonywać w bardzo określonym momencie rozwoju chrząszcza.
3. Trzmielina oskrzydlona ma ok 1-1,5 m. Ale nie jest zimozielona. To ma być zimozielone?
Trawy - pamiętaj, że wysokość osiągają dopiero w połowie lata.
Żurawki - opuchlaki je kochają :)
Może hortensje wiechowate - wysokie odmiany osiągają do 2-3m wysokości.
Dobra, to odpuszczę ten nawóz. Trudno
Co do tych opuchlaków, to skąd mam wiedzieć, kiedy jest ten właściwy moment?
Chciałabym właśnie coś zimozielonego, żeby jednak cały rok mieć przesłonę na widok podjazdu sąsiadów. Trawy mogłyby być jako niejedyne, coś musiałoby być w ich tle, żeby nie było łyso w tym czasie, kiedy są ścięte. Hortensje bardzo lubię, ale nie mam w tej części ogrodu a wiem, że chyba lubią sporo wody i zasilania, prawda?
zwykle to jest maj - okres składania jaj.
Opuchlak zeruje nocą i wieczorem powinen być oprysk, na spodnią stronę liści.
Hortensje oczywiście trzeba podlewać i nawozić, jak wiele innych ogrodowych roślin.
Napisałaś bardzo enigmatycznie. Chodzi ci o zimozielony żywopłot czy krzewy? Bo takim pewniakiem zimozielonym liściastym i kwitnącym są różaneczniki, ale wymagają półcienia. Są inne gatunki zimozielonych liściastych, ale wolno rosną.
pestka56
13-10-2019, 15:39
Może trzmieliny fortunea. Żywopłot strzyżony z 2 różnych kolorów wygląda bardzo fajnie. One wprawdzie po przymrozkach zmieniają kolor, robią się "brudne", ale wiosną szybko odzyskują urodę
trzmielina ma być w formie kulek na pniu przed żywopłotem
pestka56
13-10-2019, 20:34
Szkoda. Moim zdaniem ona lepiej wygląda jako okrywówka, albo żywopłot
żywopłot to troche potrwa. Dłużej niż cis.
pestka56
13-10-2019, 22:29
Szczepan Marczyński opisuje trzmieliny fortunea jako pnącza nadające się również do zadarniania. Podaję ich roczny przyrost na poziomie 50 cm, a dla 'Coloratus' 80 cm. Cis raczej nie przyrasta aż tyle w jeden sezon.
to odnosi się do najlepszych warunków i starych egzemplarzy. Stary cis żywopłotowy może też mieć przyrost do 40 cm.
U mnie jest kilka trzmielin na płotach u sąsiadów, ale rosną nierówno.
EDIT: znalazłam tego cisa, którego miałam na myśli:
odmiana "Hopken's Gigant".
chciałem kupić parę roślin, których nie lubią komary i wsadzić je w koło altany. zastanawiam się tylko co jest skuteczne i czy w ogóle.
Stężenie olejków eterycznych na wolnym powietrzu będzie zbyt słabe. Trzeba byłoby się wytarzać w roślinach i w nich położyć.
niktspecjalny
24-10-2019, 09:37
Miskanty olbrzymie.
Mam pytanie. Urosły mi ładnie ,pierwszy rok i we wcześniejszych prognozach nie zakwitły. Może zakwitną na drugi rok. Czy jeśli je teraz podwiążę nie w chochoła li tylko sznurkiem to mam czekać do wiosny by je przyciąć przy samym dole ?
pestka56
24-10-2019, 10:15
Wszystkie trawy wysokie, czyli miskanty przede wszystkim, tnie się dopiero wczesną wiosną. Dotąd cięcie robiło sę w drugiej połowie marca / na początku kwietnia. Ale klimat nam się zmienia, więc gdy ziemia rozmarznie, daj im ze 2 tygodnie czasu i zacznij sprawdzać co parę dni czy już ruszyły. Najlepiej robić to, nieco odgrzebując korzenie żeby zobaczyć czy nowe pędy (ostre, grubaśne „kły”) są już blisko powierzchni ziemi. Wtedy obcinasz 10 cm nad gruntem (im starsza kępa tym wyżej się tnie). Gdyby już wyszły ponad ziemię tniesz ponad tym co wyrosło. Wtedy ostrożnie, bo jeśli przytniesz stożek wzrostu, okaleczysz pęd i może w ogóle nie rosnąć.
Moje giganteusy pierwsze kwiaty pokazały w 3-cim roku po posadzeniu :)
Przygotuj mocny sekator, bo pędy są bardzo twarde. W przyszłości, gdy kępy się rozrosną lepiej ciąć nożycami (piłą) elektrycznymi do żywopłotu. Sekator w ręku to już będzie męczarnia.
A ja mam takie pytanie co spełni takie warunki:
1.Stanowisko bardzo słoneczne, patelnia. Słońce cały dzień potęgowane odbiciem od białego ogrodzenia i białego żwirku oraz asfaltu niedaleko.
2. Gleba gliniasta, nie zastojowa, bo jest lekki spadek. Oczywiście moge sadzac ja lekko dostosować, drenaż lub kompost itp.
3. Sama gleba raczej obojetna ale zasypana marmurowym żwirem wiec raczej obojetne do lekko zasadowego.
4. Wytrzymałość na okresowa susze. Nie ma tam nawadniania, moge podlać, ale w ekstremalnych upałach a nie ciagle.
5. Efektowny wyglad przez cały rok
6. Rośliny nie śmiecace, ze wzgledu na biały żwirek.
7. Nie wysokie, raczej rośliny płożace, karłowate itp.
8. Jest do zagospodarowania dość duży teren przed ogrodzeniem ( między droga, rowem a grodzeniem).
9. Mrozoodporność. Lekko moge coś tam okryć, ale to ma być atrakcyne cały sezon.
Tak wiem marzenia prawie nie realne ;). Dlatego idę do fachowca o porade :).
Ja stawiam na sosny, jałowce ale trzeba by coś tam dać jeszcze co by ożywiło kompozycje. Nie wiem jakieś trawy? Co tam da rede? Imperata cylindryczna 'Red Baron' dobrze by się komponowała, ale ona chyba sobie nie poradzi w takich warunkach?
niktspecjalny
24-10-2019, 12:11
Wszystkie trawy wysokie, czyli miskanty przede wszystkim, tnie się dopiero wczesną wiosną. Dotąd cięcie robiło sę w drugiej połowie marca / na początku kwietnia. Ale klimat nam się zmienia, więc gdy ziemia rozmarznie, daj im ze 2 tygodnie czasu i zacznij sprawdzać co parę dni czy już ruszyły. Najlepiej robić to, nieco odgrzebując korzenie żeby zobaczyć czy nowe pędy (ostre, grubaśne „kły”) są już blisko powierzchni ziemi. Wtedy obcinasz 10 cm nad gruntem (im starsza kępa tym wyżej się tnie). Gdyby już wyszły ponad ziemię tniesz ponad tym co wyrosło. Wtedy ostrożnie, bo jeśli przytniesz stożek wzrostu, okaleczysz pęd i może w ogóle nie rosnąć.
Moje giganteusy pierwsze kwiaty pokazały w 3-cim roku po posadzeniu :)
Przygotuj mocny sekator, bo pędy są bardzo twarde. W przyszłości, gdy kępy się rozrosną lepiej ciąć nożycami (piłą) elektrycznymi do żywopłotu. Sekator w ręku to już będzie męczarnia.
Dzięki pesteczka.
niktspecjalny
24-10-2019, 13:09
Poszedłem zobaczyć bo kamyki czas wyplewić , a tu mnie moje miskanty zaskoczyły. Powiedz mi czy (nie na wszystkich są) są to właściwe przyszłe kwiaty gdy miskant zacznie na dobre kwitnąć ?
https://images91.fotosik.pl/270/97bad7541600eb1a.jpg
https://images90.fotosik.pl/270/7b20f94a7f2a1e5c.jpg
imperata nie jest całoroczna. Zimą schnie na słomę i wybija w połowie wiosny. Zimozielona fajna trawą jest kostrzewa Maire'a ale musi mieć drenaż. Na wiosnę wyczesuje się martwe źdźbła. Poza tym jukki (w tym kolorowe jak Color Guard) - poradzą sobie w glinie, byle nie było mokro.
Z jałowców zasadowe gleby lubi sabiński. Z sosen kosodrzewina rośnie w każdym przeciętnym odczynie.
imperata nie jest całoroczna. Zimą schnie na słomę i wybija w połowie wiosny. Zimozielona fajna trawą jest kostrzewa Maire'a ale musi mieć drenaż. Na wiosnę wyczesuje się martwe źdźbła. Poza tym jukki (w tym kolorowe jak Color Guard) - poradzą sobie w glinie, byle nie było mokro.
Z jałowców zasadowe gleby lubi sabiński. Z sosen kosodrzewina rośnie w każdym przeciętnym odczynie.
Dzięki Elfir. Jukki, no własnie to jest super pomysł. Kostrzewie też się przyjrze. A powiec mi czy ta Imperata oprócz tego, że zeschnie na zime to zniesie takie warunki? Przezimuje ( Kraków)? Jak z wilgotnościa, przetrzyma czasowe susze?
Imperata zasadniczo pochodzi z łąk Japonii. A tam ciągle pada, więc o ile poradzi sobie z przeciętnymi warunkami, tak z suszą nie. I chyba zasadowa gleba też jej nie podejdzie, bo w Japonii większość gleb jest kwaśna..
Za to suchą, zasadową glebę lubi lawenda. Ale też trzeba byłoby ją rozluźnić.
Poza tym perowskia i gaura - ale nie są zimozielone.
Jeśli potrzebujesz czerwonego koloru to może rozchodnik okazały w czerwonolistnej odmianie, np. "Jose Aubergine". Tez nie jest zimozielony, ale nie brudzi za mocno.
Bo zimozielona na przykład jest turzyca Buchanana, ale zimowanie w Krakowie, na ciężkiej glebie jest wątpliwe (nie toleruje wody przy korzeniach zimą).
tu przykład rozchodnika (ale zwykłego, zielonego) w białym żwirku
http://www.jureccy.pl/zdjecie,max,2402.jpg
(ogrody jureccy)
Imperata już zapominam. Lawendy nie lubia ponoć przeciagów a u mnie dużo otwartej przestrzeni i przeciagi bywaja. Najlepszym rozwiazaniem bedzie ten czerwonolistny rozchodnik. Mam w ogrodzie rozchodniki ale zielone a ten bedzie pieknym kolorystycznym akcentem :). Jeszcze raz dziekuje.
Ps. Co to jest na tym zdjęciu te trzy “chmurki” na nóżkach? Wyglada z daleka jak bukszpany tak prowadzone, czy to możliwe?
Ps2. Dobra już wiem :), to sa bukszpany :). Sa boskie. Wiem już nawet gdzie je kupić i ile kosztuja :)
pestka56
24-10-2019, 18:19
[QUOTE=niktspecjalny;7863522]Poszedłem zobaczyć bo kamyki czas wyplewić , a tu mnie moje miskanty zaskoczyły. Powiedz mi czy (nie na wszystkich są) są to właściwe przyszłe kwiaty gdy miskant zacznie na dobre kwitnąć ?[/QUOTE
Właśnie to robi "na dobre" :) tak kwitną. Kwiatostany z czasem zbierają. Liście zżółkną i będą cieszyć oczy póki wiatr ich nie wytrzepane.
forgetit
25-10-2019, 08:02
Wszystkie trawy wysokie, czyli miskanty przede wszystkim, tnie się dopiero wczesną wiosną. Dotąd cięcie robiło sę w drugiej połowie marca / na początku kwietnia. Ale klimat nam się zmienia, więc gdy ziemia rozmarznie, daj im ze 2 tygodnie czasu i zacznij sprawdzać co parę dni czy już ruszyły. Najlepiej robić to, nieco odgrzebując korzenie żeby zobaczyć czy nowe pędy (ostre, grubaśne „kły”) są już blisko powierzchni ziemi. Wtedy obcinasz 10 cm nad gruntem (im starsza kępa tym wyżej się tnie). Gdyby już wyszły ponad ziemię tniesz ponad tym co wyrosło. Wtedy ostrożnie, bo jeśli przytniesz stożek wzrostu, okaleczysz pęd i może w ogóle nie rosnąć.
Moje giganteusy pierwsze kwiaty pokazały w 3-cim roku po posadzeniu :)
Przygotuj mocny sekator, bo pędy są bardzo twarde. W przyszłości, gdy kępy się rozrosną lepiej ciąć nożycami (piłą) elektrycznymi do żywopłotu. Sekator w ręku to już będzie męczarnia.
Tnę zawsze, kiedy ustaną największe mrozy. zwykle w marcu. Wysokość cięcia - jak najniżej, tak żeby nie uszkodzić linii kroplującej, zwykle to wychodzi 10-15cm. Najwygodniejsze do cięcia są elektryczne nożyce do żywopłotu, idzie bardzo szybko. Z posprzątaniem schodzą mi 2dni na ok. 60m długi klomb. Potem nawóz, polifoska 6, lub podobny. I przez cały sezon dużo wody. Wszystkie kwitną, najwyższe dorastają do 5m.
436351
W lecie wyglądają tak:
436352
katka - pamiętaj, że bukszpany obecnie są zagrożone ćmą bukszpanową. Ja już ich praktycznie nie projektuję, mimo, że to jest krzew doskonały: zimozielony, łatwy do formowania, znosi susze, lubi gleby zasadowe.
katka - pamiętaj, że bukszpany obecnie są zagrożone ćmą bukszpanową. Ja już ich praktycznie nie projektuję, mimo, że to jest krzew doskonały: zimozielony, łatwy do formowania, znosi susze, lubi gleby zasadowe.
Wiem, zwłaszcza w moim rejonie. Tu już prawie nie ma bukszpanów. Najlepsi specjaliści nie uratowali majacych kilkaset lat bukszpanów klasztornych :(. Sama walcze na kilku kulach ze średnim rezultatem, to znaczy żyja i nie źle wygladaja, ale cały czas je lekko podrzera. I powiem Ci co daje najlepsze rezultaty (cała chemie oraz pułapki feromonowe przerobiłam) mycie silnym strumieniem wody, wszystko co wypłukam zbieram i pale. Chemia zapobiegawczo w czsie jak maja bardzo młode i miekkie przyrosty. I też już nie sadze bukszpanów, sa inne rośliny doskonale je zastepujace. Te mnie zachwyciły i tylko z czystej ciekawości się nimi interesowałam :). Zwłaszcza przy ich cenie, ryzykowanie było by “niemoralne” ;).
niktspecjalny
28-10-2019, 05:07
Poszedłem zobaczyć bo kamyki czas wyplewić , a tu mnie moje miskanty zaskoczyły. Powiedz mi czy (nie na wszystkich są) są to właściwe przyszłe kwiaty gdy miskant zacznie na dobre kwitnąć ?
Właśnie to robi "na dobre" :) tak kwitną. Kwiatostany z czasem zbierają. Liście zżółkną i będą cieszyć oczy póki wiatr ich nie wytrzepane.
Jakbyś była przed moimi mis-kantami .Teraz jak głupie wypuszczają małe kwiatostany. Nic to. Teraz póki jeszcze aura jest sprzyjająca odczekam , a potem podwiąże i przygotuje do wiosennego cięcia tak jak mi podpowiedziałeś.Jeszcze raz ukłon w Twoja stronę.Dzięki.
Aaricia23
08-11-2019, 13:09
Jakie drzewko ozdobne polecisz do rabatki która jest miedzy ogrodzeniem a podjazdem z bruku? Jest tam tylko 1m szerokosci gruntu i nie chce żeby korzenie podnosiły potem kostkę wieć dobrze żeby zakorzenioło sie w dół a nie w boki. Drzewko lisciaste, nie interesują mnie żadne iglaki. Najlepiej szczepione wysoko na pniu żeby nie przeszkadzało dołem w chodzeniu. Wiem, spooro wymagań :)
trochę mało miejsca. Osobiście w takim pasku zaproponowałabym tylko trawy ozdobne.
Problem w tym, że szkółkowane drzewa nie wytwarzają raczej palowego systemu korzeniowego.
U siebie potrzebowałam roślinę o palowym systemie korzeniowym i wybrałam perukowca.To krzew, ale w ciągu 3 lat wyprowadziłam go na drzewko z koronką na wysokości 2 m. Jak się usuwa rozgałęzienia, to rośnie po 80 cm/rok.
Aaricia23
12-11-2019, 07:33
Nie chce traw ani krzewow ktore rozrastają sie dołem bo tam sie przechodzi często albo parkuje autem i bedzie to przeszkadzać w komunikacji. To musi być roslinka ktora rosnie wysoko, korona powyżej 2m.
mój perukowiec ma koronę dopiero na 2 metrach. Jak napisałam - usuwa się dolne rozgałęzienia.
wygląda potem tak:
https://www.barcham.co.uk/assets/uploads/products/Cotinus_cogg_Royal_Purple_medium.jpg
tylko mój ma bardziej wygięty pień, bo za późno został podwiązany do palika.
Poza tym grusze mają zwarty system korzeniowy. Ozdobne to Pyrus calleryana "Chanticleer"
karola.k
17-11-2019, 09:10
To i ja mam pytanie.
Kupiliśmy dom z ogrodem 3 lata temu, rabaty częściowo "odziedziczylismy" po poprzednich właścicielach. Dopiero teraz "dorastamy" do roli ogrodników i widzimy nasze błędy.
Mam pytanie co do takiej rabaty, jak ją uratować.
Tutaj układ:
https://images91.fotosik.pl/281/3c8f1c8553add5d7m.jpg (https://images91.fotosik.pl/281/3c8f1c8553add5d7.jpg)
Jałowiec skalny jest zastany i ma 3m wysokości.
Bukszpan dostaliśmy na parapetówy, tegoroczne lato była ostra walka z ćmami by przetrwały (walka narazie 1:0 dla nas, patrząc na resztę bukszpanow w okolicy).
Lilaki kocham i ich nie wywalę ;)
Kostrzew było więcej, po 5 okolające lilaki, ale urosły i teraz bardzo zasłaniają lilaki. Część przesadziłam, zostały po 3 naokoło lilaka każdego, ale boję się, że na wiosnę znowu będą za wysokie i szczególnie krzew niski bzu zasłonia :/
Kamień część biało-kremowy, część czarny.
Planuję pozbyć się jałowców żółtych. Chciałabym dokupić trochę kamienia średniej wielkości i zrobić jakieś pasy, żeby rabata nie była taka całkiem płaska. Myślałam również by posadzić niskie byliny kwitnące, żeby po przekwitnięciu bzów było troszkę koloru, bo narazie jest zielono-biało-czarno 80% roku (fiołek rogaty lub dzwonczyn macierzankowy są w moich kolorach i kształtach plus chyba wysokość ok ;) ) tylko nie wiem gdzie i jak. Czy pomiędzy kostrzewami, czy pozbyć się reszty kostrzew i tak po 5 kęp kwiatów czy może coś zupełnie innego?
Tutaj zdjęcie na żywo z dzisiaj :)
https://images90.fotosik.pl/281/851610ae4ce0d1b3m.jpg (https://images90.fotosik.pl/281/851610ae4ce0d1b3.jpg)
Rynna jest tymczasowo na rabacie - jak widać ocieplają nam dom :D
Ktoś ma pomysł jak to harmonijnie przesadzić i naprawić? Mam wrażenie, że jak było po 5 kostrzew te 2-3 lata temu i były małe to było super. Niestety nie spodziewaliśmy się, że one tak urosną (błąd początkujących) i teraz nic nie pasuje do niczego.
P.S. Czy wycięcie tego wielkiego jałowca jest dobrym pomysłem? Zakładamy, że może być w tym miejscu tyle lat ile ma dom, czyli nawet 17... Czy jest szansa, żeby na tym miejscu coś urosło w jego miejscu?
Ew może jakieś czarne ozdoby zamiast dosadzania? Żuraw z metalu albo takie łuki czarne betonowe też bardzo nam się podobają :)
jak dla mnie to wykopać, zmienić kształt całości i wkopać z powrotem już tworząc kompozycję.
interesujący ostrokrzew jako zamiennik bukszpanu: Ilex "Impala". Podobno szybko rośnie:
https://www.baumschule-newgarden.de/media/image/c6/5a/eb/15271_0_ilex-crenata-impala-175-200-cm-mdbY3QQHd0sAH4Wz_600x600.jpg
Nie wiem jednak jak z jego mrozoodpornością w dłuższej perspektywie czasowej.
ollencja
16-01-2020, 14:28
połowa stycznia,
w ogródku jakby wiosna, świeże zielone gdzieniegdzie
najważniejsze ciepło i ziemia fajna do kopania,
można drzewka owocowe przesadzać ?
jabłonki i śliwki co nie zdążyłam jesienią
Hey
możecie przypomnieć jakiś darmowy program do projektowania ogrodu ? Zależy mi na takim, który ma widok z góry - obrzeża, granice trawnika itp
Dziś posiałam rzodkiewkę i rukolę.
Basia_KRK
15-02-2020, 17:01
Elfir :D witam się w kolejnym sezonie ogrodowym. Powoli wiosna zaczyna się budzić w moim ogrodzie. Pierwszy raz posadziłam cebulowe u mnie na rabatach i z niecierpliwością czekam na efekt, cebul miałam posadzone ponad 1000 szt. ;)
Na różnych grupach ogrodowych, zauważyłam na zdjęciach, że kwitną teraz ciemierniki. Pierwszy raz spotkałam się tą byliną, nawet mi się spodobała, i jestem bardzo ciekawa Twojego zdania na jej temat. Czy warto sadzić w ogrodzie? Czy długo kwitnie, jeżeli tak to jaki gatunek najlepiej wybrać, itp?
Ciemierniki lubią gleby zasadowe.
Wczoraj na targach Gardenia widziałam nowe odmiany mieszańcowe o ogromnych kwiatach, które mają główki skierowane ku górze i na boki (dzikie ciemierniki mają spuszczone główki, przez co nie widać z dobrze kwiatów).
Jest to dobra roślina do ogrodów naturalistycznych, nie do końca wymuskanych, bo latem na trochę nieporządny pokrój.
Witam, czy tej ciepłej zimy nie jest już za późno na przycięcie klonów i dębu? Przycinać?
klonów nie przycina się wiosną. Od czerwca do zimy.
Hej poradźcie co posadzić przed takim oknem aby był ładny widoczek po wejściu do salonu . Szerokość rabaty to jakichś 1 m ale mogę się odsunąć od płotu odległość od domu jakieś 5 m , gleba raczej zasadowa, wschód. Trochę też chce zasłonić ten barak i okna sąsiadów po skosie.
Takie rośliny mam na oku:
śliwa wiśniowa, perukowiec, miskanty , wiśnia osobliwa ,hortensja bukietowa, szmaragdy, tawuła, pęcherznica
Jakie zestawienie tak aby tworzyło fajną zieloną ścianę
440991
440992
na 1 metrze to żadnej kompozycji nie zrobisz :)
Na czymś takim to możesz co najwyżej żywopłot posadzić.
Zakładam, że siatkę masz na 1,8 m (podmurówka 20 cm + 150 przesło + 10 cm szczeliny między podmurówką a przęsłem.
Jak widać z okna - roślina musiałby mieć wysokość min. 2,5 m żeby sięgnąć do okien domu naprzeciwko a ze 4 metry by osłonić sie od górnych okien sąsiada na skosie.
Miskanta co wiosnę przycinasz przy ziemi i dopiero od połowy lata zaczyna osiągać te 1,5-2 m (wysokie odmiany), 2 m (miskant olbrzymi), wiec nie zapewni ci ciągłej osłony.
na 1 metrze to żadnej kompozycji nie zrobisz :)
Na czymś takim to możesz co najwyżej żywopłot posadzić.
.
No tak : ) . Więc co sadzić ? Szmaragdy , cisy , pęcherznice?
Czy jak mam 1.5 metra szerokości na długości około 16 m ( od południa ) czy można już coś skomponować czy również mało miejsca?
pestka56
18-02-2020, 19:10
Pęcherznica szybko rozrośnie się tak, że nie będziesz mógł przejść. Cisy są piękne, ale bardzo wolno rosną.
Elfir, a może niech Papucy posadzi żywopłot liściasty do cięcia, np. grabowy. Będzie się pięknie przebarwiał jesienią. A jakby wymieszać z 'Purpurea' to będzie wiosną dwubarwny. Dobrze cięty nawet w okresie bezlistnym będzie mało przejrzysty.
Elfir, takie pytanko... Będą trzy rzędy traw. Najdalsza to pampasowa, następna chciałbym aby była średniej wysokości a potem niższa.
Proszę o radę, jakie trawy dosadzić ?
pestka56
19-02-2020, 10:19
Q-bis co wiesz o pampasowej poza tym, że jest piękna? Wiesz, że większość tych co nie mając doświadczenia ogrodniczego posadzili tę trawę poległa w walce o utrzymanie jej przy życiu? To ekstra trudna trawa. Jako jedna z nielicznych z wysokich traw sprawia trudności w naszym klimacie.
No tak : ) . Więc co sadzić ? Szmaragdy , cisy , pęcherznice?
Czy jak mam 1.5 metra szerokości na długości około 16 m ( od południa ) czy można już coś skomponować czy również mało miejsca?
Najpierw musisz sobie ustalić co konkretnie chcesz. Zimozieloną osłonę czy z liściastych. Formalną czy naturalistyczną.
Taki żywotnik Smaragd zajmie ci 0,7-0,8 m szerokości. Pęcherznica naturalnych rozmiarów ma ok 2 m szerokości. Z tym, że można ją ciąć, chociaż nie jest to najlepszy wybór na strzyżone żywopłoty. Hortensje zajmą ok. 1,2-1,5 m szerokości (zależnie od odmiany).
Czyli jak widzisz ani 1 m ani 1,5 m nie da ci miejsca na stworzenie kompozycji.
Prosty układ to żywopłot z żywotnika, przed nim hortensje (co 1 m) i szpaler drzew (kulki na pniu co 2-2,5m, śliwa wiśniowa co 3-4 m). Hortensje podasadzasz czymś zimozielonym np. turzyca Morrowa, dąbrówka lub pragnia syberyjska.
Zajmie to ok. 2,2-2,5m. Jest to taki kompozycyjny samograj, często spotykany.
np:
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/157/1570383/original.JPG
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/157/1570383/original.JPG
Przy szerszej rabacie 3 metrowej możesz dodać strzyżone kulki z cisa, żurawki, hakonechloę czy kwitnącego wiosną żylistka "Nikko".
Nie musisz robić całych 16 m w ten sposób a jedynie to co widać bezpośrednio przez okno. Po bokach, gdzie nie ma okien, możesz dać liściaste krzewy.
Oczywiście nie jest to jedyne rozwiązanie. Ale jedyne proste do realizacji, bez projektu.
Elfir, a może niech Papucy posadzi żywopłot liściasty do cięcia, np. grabowy. Będzie się pięknie przebarwiał jesienią. .
Do żywopłotów liściastych strzyżonych trzeba mieć dojście z dwóch stron ogrodzenia. Od frontu ok. ale po bokach tylko po porozumieniu z sąsiadami.
Elfir, takie pytanko... Będą trzy rzędy traw. Najdalsza to pampasowa, następna chciałbym aby była średniej wysokości a potem niższa.
Proszę o radę, jakie trawy dosadzić ?
Jesteś pewny, że dasz sobie radę z pampasową?
Ona w sumie nie jest wysoka jako kępa liści, wysokie są kwiatostany. Pamiętaj, że ogrom zdjęć w necie tej trawy to zdjęcia z innych stref klimatycznych niż Polska. W Polsce nie rośnie tak duża. Zasadniczo jest to raczej trawa soliterowa niż do kompozycji w grupach.
Ma delikatne, cienkie listki.
Dla kontrastu przydałaby się trawa o odmiennym pokroju, kolorze i liściach o wysokości do 0,7 m. Najlepsza byłaby rozplenica "Vertigo" ale jest jednoroczna...
Ale można użyć śmiałka lub trzęślicy. Śmiałek ma te zaletę, że szybko startuje wiosną.
Przed nią może być z przodu imperata, miłka lub seslerie.
Jesteś pewny, że dasz sobie radę z pampasową?
Ona w sumie nie jest wysoka jako kępa liści, wysokie są kwiatostany. Pamiętaj, że ogrom zdjęć w necie tej trawy to zdjęcia z innych stref klimatycznych niż Polska. W Polsce nie rośnie tak duża. Zasadniczo jest to raczej trawa soliterowa niż do kompozycji w grupach.
Ma delikatne, cienkie listki.
Dla kontrastu przydałaby się trawa o odmiennym pokroju, kolorze i liściach o wysokości do 0,7 m. Najlepsza byłaby rozplenica "Vertigo" ale jest jednoroczna...
Ale można użyć śmiałka lub trzęślicy. Śmiałek ma te zaletę, że szybko startuje wiosną.
Przed nią może być z przodu imperata, miłka lub seslerie.
W takim razie, co zamiast pampasowej ? Jakiś miskant ?
Tylko wtedy te pozostałe mogą być ?
Najpierw musisz sobie ustalić co konkretnie chcesz. Zimozieloną osłonę czy z liściastych. Formalną czy naturalistyczną.
Taki żywotnik Smaragd zajmie ci 0,7-0,8 m szerokości. Pęcherznica naturalnych rozmiarów ma ok 2 m szerokości. Z tym, że można ją ciąć, chociaż nie jest to najlepszy wybór na strzyżone żywopłoty. Hortensje zajmą ok. 1,2-1,5 m szerokości (zależnie od odmiany).
Czyli jak widzisz ani 1 m ani 1,5 m nie da ci miejsca na stworzenie kompozycji.
Prosty układ to żywopłot z żywotnika, przed nim hortensje (co 1 m) i szpaler drzew (kulki na pniu co 2-2,5m, śliwa wiśniowa co 3-4 m). Hortensje podasadzasz czymś zimozielonym np. turzyca Morrowa, dąbrówka lub pragnia syberyjska.
Zajmie to ok. 2,2-2,5m. Jest to taki kompozycyjny samograj, często spotykany.
np:
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/157/1570383/original.JPG
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/157/1570383/original.JPG
Przy szerszej rabacie 3 metrowej możesz dodać strzyżone kulki z cisa, żurawki, hakonechloę czy kwitnącego wiosną żylistka "Nikko".
Nie musisz robić całych 16 m w ten sposób a jedynie to co widać bezpośrednio przez okno. Po bokach, gdzie nie ma okien, możesz dać liściaste krzewy.
Oczywiście nie jest to jedyne rozwiązanie. Ale jedyne proste do realizacji, bez projektu.
Dziękuję, najwyżej poszerze rabatę.
q-bis
może być miskant.
Wówczas możesz go połączyć z rozplenicą, trzęslicą trzcinowatą, prosem - z tym, że to późno startujące trawy. Z wczesnych to może być trzcinnik krótkowłosy. I na froncie to co wypisałam wcześniej.
Elfir - bardzo dziękuję :bye:
Basia_KRK
20-02-2020, 18:44
Ciemierniki lubią gleby zasadowe.
Wczoraj na targach Gardenia widziałam nowe odmiany mieszańcowe o ogromnych kwiatach, które mają główki skierowane ku górze i na boki (dzikie ciemierniki mają spuszczone główki, przez co nie widać z dobrze kwiatów).
Dziękuję Elfir. Faktycznie, teraz dopiero zauważyłam, że wszystkie zdjęcia są robione jakby "od dołu" :no: No i u mnie gleba kwaśna, więc raczej sobie je odpuszczę.
Basia_KRK
20-02-2020, 19:03
Elfir, doradź proszę jak skomponować rabatę w "kółku". Chciałam tam nasadzić hortensje Bobo (bo nie są tak wysokie), do tego jakieś kule cisowe (większe i mniejsze), coś przewieszającego się przez murek (hakone?)? Kółko na obwodzie ma ok. 20m. Planuję rabatę szerokości ok. 1,5m, czy to będzie wystarczająco?
https://images91.fotosik.pl/325/3d2a772df53686f9.jpg
https://images91.fotosik.pl/325/664fae0168a03d60.jpg
https://images91.fotosik.pl/325/013f5e2f075ad968.jpg
https://images89.fotosik.pl/325/d52af602384dadde.jpg
https://images90.fotosik.pl/325/7bbfce357c8a3517.jpg
Basia_KRK
20-02-2020, 19:25
Elfir, pisząc o kulkowisku cisowym, mam na myśli coś takiego jak na poniższych zdjęciach. Mam już dość kul bukszpanowych, które są ciągle atakowane przez ćmę, pomimo chemii, którą na nie wylewam... Powoli wymieniam w całym ogrodzie bukszpanowe na cisowe. No i te nowe kule cisowe chciałam skomponować z hortensjami Bobo. Do tego jakieś trawy, jesienią posadzę tam cebulowe. Czy to ma sens w tym "kółku"?
https://i.pinimg.com/originals/cd/c3/5f/cdc35f1a987d1e130aed7b43d1255727.jpg
https://www.gapphotos.com/images/LargeWebPreview/0504/0504358.jpg
https://www.gapphotos.com/images/LargeWebPreview/0408/0408850.jpg
Bobo będzie miała 0,8-1 m średnicy.
Więc przy 1,5 m to masz mało zapasu na te kulki.
Możesz pomyśleć o zwisającej zimozielonej bylinie kwitnącej wiosną (np. żagwin, floks szydlasty), żeby uzupełniła czas kwitnienia.
Z przewisających traw masz np. mietlicę rozłogową.
Basia_KRK
20-02-2020, 20:36
Elfir, nie wiem czy nie za duże te Bobo tak wstępnie sobie narysowałam, jutro sobie to przemierzę na ogrodzie, uwzględniając 1m średnicy tak jak mówisz. Ale czy dobrze myślę, żeby te Bobo tak nieregularnie rozplanować, czy lepiej idealnie zgodnie z murkiem i dopiero między nimi planować resztę?
Ver.1.
https://images92.fotosik.pl/325/1be9a1f2519166c8.png
nie wiem skąd będzie oglądana kompozycja, ale może grupa bobo i kule z hakonechloą naprzemiennie.
Basia_KRK
29-02-2020, 16:04
Cześć Elfir, dopiero teraz zauważyłam, że jakoś źle wkleiłam zdjęcia i nic nie było widać, poprawiłam linki przed chwilą, teraz powinno być dobrze :rolleyes:
Kompozycja oglądana z tarasu, z domu, tak jak narysowałam strzałkę. Może faktycznie zrobię naprzemiennie. Elfir, a oprócz cebulowych, czym jeszcze wypełnić rabatę? Nie upieram się przy tym hakone, to teraz takie dość popularne, sama nie jestem pewna, czy takie zestawinie mi odpowiada :rolleyes: Widziałaś jakieś inne fajne zestawienia?
zaznacz grupą kulek końce tej podkowy a bobo w środku.
Pod bobo możesz dać barwinek, będzie spływał po murku a zimą da zimozielone tło.
między kulkami możesz dać zimozielone turzyce, jak ptasie łapki, dąbrówkę rozłogową albo żurawki.
Ewentualnie bodziszki.
mania_ania
03-03-2020, 08:54
Cześć :)
na rabacie przy tarasie mam piwonie i tak się zastanawiam, czy mogę między te piwonie wsadzić kilka jeżówek?
Przed piwoniami są liliowce entrapment. Czy to w ogóle ma sens? Piwonie ścinałabym po przekwitnięciu, żeby dać miejsce jeżówkom.
Co o tym sądzicie? jeżeli ma to sens to jakie jeżówki wsadzić, żeby długo kwitły?
piwonii nie powinno się ścinać - ograniczysz kwitnienie w kolejnym roku, usuwając im liście, którymi gromadzą siły i zapasy na kolejny rok.
mania_ania
03-03-2020, 12:14
ok. dzięki, w takim razie zostają same piwonie.
możesz posadzić miedzy piwoniami coś szczepionego na pniu - np. nowe odmiany karłowych lilaków, które powtarzają kwitnienie latem (Pink Perfume, Flowerfiesta) albo hortensję wiechowatą w formie drzewka.
Ja używam piwonii właśnie jako pierwsze piętro na rabatach hortensjowych
mania_ania
03-03-2020, 13:36
Dzięki Elfir :)
za piwoniami są hortensje i jeden lilak szczepiony na pniu. Także już nie będę kombinowała. Po prostu mam już 99% obsadzonego ogrodu i nie mogę sobie wyobrazić, ze już nic nie będę sadziła! :o
zawsze mozna sadzic w donicach :D
mania_ania
03-03-2020, 14:07
Masz rację :)
tak wyglądał taras w pensjonacie, w którym byliśmy w wakacje. Calusieńki w kannach i nawet myślałam o czymś podobnym u mnie, dopóki rośliny przy ogrodzeniu nas nie zasłonią
441391
mania_ania
03-03-2020, 14:37
Mam pytanie, kupiłam 2 Phantomy, posadzone w czerwcu 2018, ale wyglądają inaczej. Jeden jest mniejszy, inaczej się przebarwia, nie ma takiego sztywnego i wyprostowanego pokroju. Czy to możliwe, ze to jest Limelight?
441392
chciałam, żeby zasłoniły ogrodzenie, czy ona może urosnąć tak wysoko?
z drugiej strony mogę ją przesadzić, bo widzę że mają potencjał do rozrostu, więc jedna może załatwić sprawę :)
mania_ania
03-03-2020, 14:42
w sierpniu wyglądały tak
441393
rzeczywiście wygląda bardziej na limelight, ale teraz sa setki odmian i może być coś jeszcze innego.
Jodła kalifornijska - przez ogrodnika była uformowana b. wąsko i obecnie strzeliła nam do góry ma ok. 3m wysokości, ale ciągle wąziutka i mizerna, żadnego zagęszczenia. Doradźcie proszę jak zwolnić pęd w górę i zagęszczeni?
przestać nawozić i podlewać :)
Nie wiem czy chcesz utrzymywać na stałej wysokości czy pozwolić rosnąc w górę?
Nie jest to przypadkiem odmiana o takim pokroju?
Basia_KRK
07-03-2020, 21:22
Elfir, czy to jest możliwe, aby uzyskać taki kwitnący ogród? Najpierw biało-niebiesko-pomarańczowy, a potem biało-żółto-pomarańczowy)? Czy dobrze ułożyłam kolejność zdjęć jeżeli chodzi o kwitnięcie? Najpierw niebiesko-biały, potem żółto-pomarańczowy?
https://4.bp.blogspot.com/-2mrHbpBq3kk/WwbKwUCSBgI/AAAAAAAAIuo/4qRSIkkxBkEKdt3GfgRrtEnKkevNMWI6QCLcBGAs/s1600/Chelsea2018B21A9740.jpg
https://www.rhs.org.uk/getmedia/95ea0364-6109-4678-b3eb-a0c3d38ab517/Chelsea2018B21A9742.jpg?width=1088&height=612&ext=.jpg
https://www.rhs.org.uk/getmedia/0039eef4-43fa-40ff-8c9b-d0188f89ff30/Chelsea2018B21A9760.jpg?width=1088&height=612&ext=.jpg
https://www.rhs.org.uk/getmedia/6f333a2b-e571-4288-9d63-bacb69ca5ef9/Chelsea2018_V0P0011.jpg?width=undefined
jak posadzisz biało-niebieskie cebulowe a potem żółte rudbekie i jeżówki to tak.
Natomiast ogrody pokazowe mają rośliny podpędzane by zakwitły dokładnie na dzień wystawy. Dlatego widać tam kwitnące jednocześnie rośliny, które w normalny sposób kwitną w różnych terminach. I zestawiane są też rośliny o rożnych wymaganiach wilgociowych, glebowych, różnym tempie wzrostu, bo sadzone są na te kilka tygodni i nikt nie zawraca sobie głowy tym, jak kompozycja będzie prezentować się za rok czy pięć lat.
Zdjęcie nr 2 farbownik i chyba kulik (czyli efekt czerwiec-lipiec porywach do sierpnia)
zdjęcie nr 3 Jest kosaciec bródkowy, który kwitnie u nas max 3 tygodnie w czerwcu, farbownik lazurowy który kwitnie latem (6-8) i jakaś roślina baldaszkowata (może kwitnąć od miesiąca do kilku miesięcy, zależnie od gatunku).
Spróbujmy zrobić zestawienie.
Wiosna (przyjmijmy okres marzec-czerwiec) będzie biało-niebiesko-pomarańczowa. Co do zasady wiosenne kwiaty kwitną stosunkowo krótko, wiec nie da się znaleźć gatunku, który kwitłby przez cały zakładany okres.
cebulowe (od krokusów i przebiśniegów, poprzez szafirki i białe narcyz po białe i pomarańczowe tulipany)
zawilce lesne i wielkokwiatowe (białe)
floks szydlasty, żagwin, goździk pierzasty, serduszka, epimedium (białe odmiany)
niezapominajki, barwinek - białe i niebieskie
ułudka, dąbrówka rozłogowa i brunnera - niebieskie
kosaćce syberyjskie wczesne (białe, niebieskie) i bródkowe (białe, niebieskie, pomarańczowe)
piwonie (białe)
ubiorek
Jest poważny problem z zapewnieniem pomarańczowego koloru. Z żółtym byłoby dużo łatwiej.
lato do jesieni (czyli czerwiec-październik) żółto-pomarańczowy - tu jest o wiele łatwiej, bo rośliny w tym okresie dłużej kwitną.
krwawniki (np. Terracota kwitnie 6-10)
nachyłek wielkokwiatowy (Sunkiss)
nachyłek okółkowy (kwitnie 7-9)
delosperma (Fire Spinner)
jeżówki (Kismet Intense Orange, Kismet Yellow, parrot, Mellow yellow)
gailardie (6-7)
nowe odmiany kuklików (kwitną od maja)
dzielżany (od lipca)
słoneczniczek (od lipca, są też pomarańczowe np Bleeding Hearts)
liliowce (kwitną jednak ok. miesiąca, poza powtarzającymi jak Stella D'oro)
trytoma
języczki (7-9)
tojeść (6-8)
wiesiołek
rudbekie
niektóre rozchodniki (6-7)
przestać nawozić i podlewać :)
Nie wiem czy chcesz utrzymywać na stałej wysokości czy pozwolić rosnąc w górę?
Nie jest to przypadkiem odmiana o takim pokroju? Fpto - inne jodły rosną bardziej proporcjonalnie, a 2 kalifornijskie już tylko w górę. Zresztą już w szkółce były podpędzone w górę i może o to chodzi?
Czy ew. można przyciąć stożek wzrostu, aby poszła w szerz? B. proszę spójrz i ew. podpowiedz jak, co i kiedy przyciąć?
ja bym nie cięła. Chyba, że chcesz zatrzymać już wzrost na tej wysokości.
KOleżanka mi radzi, że można przyciąć w maju tą nową część przyrostową stożka wzrostu, że niby to nie zatrzyma całkowicie wzrostu, a jedynie przystopuje -czy to prawda?
spowoduje, że roślina wypuści konkurujące ze sobą pędy. A to może doprowadzić do deformacji kształtu. Potem trzeba będzie się bawić w wyprowadzanie wierzchołka by był prosty.
coulignon
15-03-2020, 06:02
Cześć,
Pytanie za 232 punkty lub stawiam kawę: wczoraj skosilem trawnik, i zrobiłem płytką wertykulację. W nocy, zupełnie dla mnie niespodziewanie , przygwiździło minus 10 stopni mrozu. Będzie jakiś kłopot z trawą czy raczej nie ma co się przejmować? Trawnik jest stosunkowo młody, ma trochę ponad rok.
Mam pytanie trochę techniczne. Czy mogę posadzić klon polny globosum nanum na pniu w okolicy rury między domem a oczyszczalnią? Rura (fi 160 pomarańczowa) idzie ok 0.6 m pod ziemią. Ja chciałbym posadzić ok 70 cm wzdłuż tej rury 2 lub 3 szt klonu globosum na pniu. Boje się czy korzenie kiedyś nie uszkodzą tej rury. Akurat tak mi wychodzi rabata. Nie wiem jak rosną korzenie w tym przypadku.
Cześć,
Pytanie za 232 punkty lub stawiam kawę: wczoraj skosilem trawnik, i zrobiłem płytką wertykulację. W nocy, zupełnie dla mnie niespodziewanie , przygwiździło minus 10 stopni mrozu. Będzie jakiś kłopot z trawą czy raczej nie ma co się przejmować? Trawnik jest stosunkowo młody, ma trochę ponad rok.
przy płytkiej wertykulacji nie powinno być najgorzej.
Mam pytanie trochę techniczne. Czy mogę posadzić klon polny globosum nanum na pniu w okolicy rury między domem a oczyszczalnią? Rura (fi 160 pomarańczowa) idzie ok 0.6 m pod ziemią. Ja chciałbym posadzić ok 70 cm wzdłuż tej rury 2 lub 3 szt klonu globosum na pniu. Boje się czy korzenie kiedyś nie uszkodzą tej rury. Akurat tak mi wychodzi rabata. Nie wiem jak rosną korzenie w tym przypadku.
Jeśli rura nie przecieka, nie powinno być problemów. W miastach sadzi się drzewa na terenach bardzo gęsto uzbrojonych.
Największe są problemy przy sadzeniu na rurach drenarskich lub gdy nie są szczelnie połączone i gdzieś woda cieknie. Wówczas korzenie rosną w każdą mokrą szczelinę.
coulignon
15-03-2020, 17:09
przy płytkiej wertykulacji nie powinno być najgorzej.
Dzięki. Kawa do odebrania, mieszkam blisko Autorusa:-)
Te minus 10 mnie delikatnie zaskoczyło.
ja przycięłam budleję i jak spojrzałam na prognoze poleciałam okrywac kartonem.
coulignon
15-03-2020, 20:58
Ja nie spojrzałem na prognozę. Jak szedłem spać to spojrzałem na termometr i myślałem że się popsuł. Wysadziłem nos przez drzwi i się zadziwiłem.
człowiek przyzwyczaił się do myśli, ze zimy nie ma, że wiosna już, a tu zaskoczenie. Ta noc chyba była najzimniejsza z całej zimy w Wielkopolsce.
Mam pytanie dot. siania trawy.
Zlikwidowałem garaż, który stał w ogrodzie. Został mi spory kawałek łysego placu. Przekopałem, pousuwałem resztki gruzu i kamyków, wybronowałem grabiami i wyrównałem.
Pomyślałem, że skoro już mam tak przygotowaną ziemię, dni są coraz cieplejsze, może by można było posiać w tym miejscu trawę.
Boję się tylko tego, że co jakiś czas zapowiadają lekkie przymrozki nocami.
@Elfir, można bez obaw posiać trawę czy lepiej się jeszcze wstrzymać?
nie wiem z jakiego regionu jesteś. Teoretycznie nie powinno być problemów.
nie wiem z jakiego regionu jesteś. Teoretycznie nie powinno być problemów.
Nowy Sącz, Małopolska.
no to trochę wcześnie. Poczekaj aż pogoda się bardziej ustabilizuje. Nakryj obszar geowłókniną lub kartonami, by się nic nie nasiewało.
A mogłabyś podpowiedzieć po czym poznać właściwy moment?
Gdy całkiem skończą się przymrozki, czy może gdy będą nie większe niż ... ?
Zasadniczo trawa kiełkuje najlepiej i najszybciej gdy grunt ma min. 10 stopni. Posianie wcześniej trawy nie zabije, ale ona będzie kiełkowała strasznie długo i w międzyczasie szybciej zdążą ci wzejść chwasty niż trawa.
Doradźcie proszę w jaki sposób puścić pnącza wokół altany tarasowej? Nie chcemy, żeby była bezpośrednio na konstrukcji słupowej altany (zadaszona dachówką), ale czy jest sens np. 30-50cm na zewnątrz od słupów zabudować siatkę panelową zieloną (taką jak do ogrodzeń)? A może są jakieś inne specjalne siatki do tego celu?
Czy ew. przymocowanie siatki metalowej do słupów drewnianych altany nad balustradą nie spowoduje, że słupy i balustrada będą gnić?
pestka56
22-03-2020, 16:17
Nataly, jakie to mają być pnącza? Dużo zależy od tego.
Dzięki pestka56 -nie mamy doświadczenia, ale chcielibyśmy mieć milina, bluszcz pospolity, Wiciokrzew American Beauty -mamy do obsadzenia stronę poł-zach o łącznej długości ok. 12m. Ew. jakie pnącza proponujesz?
na siatkę to raczej tylko lekkie pnącza.
Bluszcz, milin obrosną konstrukcję altany
pestka56
22-03-2020, 22:24
Ja bym się nie bała, że pnącze zrobi krzywdę konstrukcji altany. Mam „smoki” w postaci glicynii, które mają siłę pytona i sezonowe przyrosty po 6-10 metrów. Takie pnącze raczej im starsze, tym mocniejsze, więc dobrze prowadzone będzie nawet stanowić wzmocnienie konstrukcji. Natomiast siatkę zniszczy.
Elfir, jest fachowcem i dobrze radzi. Dodatkowo możesz poczytać o pnączach na stronie szkółki Clematis. Są omówione szczegółowo w zasadzie wszystkie rośliny pnące, nie tylko clematisy.
https://www.clematis.com.pl/informacje-o-roslinach/
https://www.clematis.com.pl/encyklopedia/?tx_plant_pi1%5Baction%5D=list&tx_plant_pi1%5Btype%5D=2&tx_plant_pi1%5Bsort%5D=11
Elfir, Pestka -b. dziękuję. OK, to niech obrosną, ale jak będziemy przycinać to też konstrukcja dachu będzie zagrożona?
Bo słupy to aż 16x16cm, podobnie balustrada, ale nad balustradą pustka i chcemy czymś to wypełnić. Stąd pytanie czy konstrukcja np. 50cm za słupami, czy może nad balustradą? Zaraz poczytam te linki (jeszcze raz dzięki), ale ew. siatka z jak grubego drutu?
Nie bardzo rozumiem co chcesz uzyskać i jak to ma wyglądać. Chcesz z pnącza zrobić ścianę?
pestka56
23-03-2020, 13:09
Dobre pytanie :)
Słupy masz po byku. Wytrzymałyby spokojnie „uściski” glicynii.
Do wielu pnączy i róż pnących wystarczyłoby poprowadzić pionowo cienkie linki stalowe. U mnie tak rośnie wyjątkowo ciężka, potężna róża Alchymist. ”Wisi” na pionowych linkach umieszczonych co 60 cm w odległości 40 cm od ścian domu. Początkowo podwiązywalam do linek większość młodych pędów. Teraz starsze trzymają się już same i podwiązuję tylko o tyle o ile chcę ułożyć młode pędy poziomo, bo na nich najlepiej kwitnie. Róża zajmuje 4 mb i 2,5 m wysokości ściany. Odcinałam tej wiosny 2-3 metrowe baty.
To tak żebyś nie przesadzała z tym podtrzymywaniem pnączy.
Na większej powierzchni ściany, 6 m wysokości, zamierzam użyć siatki leśnej jako pomocy dla winobluszczu (płn-zach) i może przywarki japońskiej (płn-wsch).
Szukam ładnego ozdobnego drzewka, krzewu.Miejsce słoneczne prawie cały dzień. Jedyna wada : silne wiatry. Mam dwie propozycje: perukowiec i dereń kwiecisty china girl. Która z tych roślin lepiej sobie poradzi w takich warunkach? A może żadna z tych, wtedy poproszę o propozycje
dereń kwiecisty tylko miejsca osłonięte i ciepłe w naszym klimacie.
Perukowiec w sposób naturalny rośnie jak krzew. Aby był drzewkowaty, musi zostać wyprowadzony do takiej formy. Mam tak wyprowadzonego perukowca przy tarasie, ma już 5 lat i nadal musi być mocno uwiązany do palika, bo pień nie robi się sztywny. W tym samym czasie kupowałam mydleńca i on od 2 lat radzi sobie bez palika.
Moim zdaniem bezproblemowa będzie świdośliwa. Poza tym można w formie drzewka wyprowadzać aronię.
innym rozwiązaniem są jabłonki ozdobne.
dereń kwiecisty tylko miejsca osłonięte i ciepłe w naszym klimacie.
Perukowiec w sposób naturalny rośnie jak krzew. Aby był drzewkowaty, musi zostać wyprowadzony do takiej formy. Mam tak wyprowadzonego perukowca przy tarasie, ma już 5 lat i nadal musi być mocno uwiązany do palika, bo pień nie robi się sztywny. W tym samym czasie kupowałam mydleńca i on od 2 lat radzi sobie bez palika.
Moim zdaniem bezproblemowa będzie świdośliwa. Poza tym można w formie drzewka wyprowadzać aronię.
innym rozwiązaniem są jabłonki ozdobne.
Perukowiec jako krzew dałby radę w miejscu gdzie występują silne wiatry? A np. Rajska jabłoń? Aronia to jest też dobry pomysł :)
jako krzew perukowiec dałby radę. jako drzewko musiałby być uwiązany do palika.
rajska jabłoń to jabłoń ozdobna, o której pisałam.
jako krzew perukowiec dałby radę. jako drzewko musiałby być uwiązany do palika.
rajska jabłoń to jabłoń ozdobna, o której pisałam.
Dziękuję. Jak zwykle szybka i konkretna odpowiedź:) Pytam dlatego ponieważ robię zamówienie w szkółce. Rozmawiałem z właścicielką szkółki, która jako alternatywę dla perukowca zaproponowała między innymi: dereń china girl, złotokap, robinie, azalie. Mówiła, że jej w tym roku przemarzł perukowiec. Trochę czytam i widzę, że z tych wszystkich zaproponowanych roślin perukowiec jest najbardziej odporny. Więc mam już lekki mętlik w głowie i nie wiem co wybrać.
robinie mają kruche gałęzie (i ciekawe jaką konkretnie proponowała?) a złotokap w sumie dekoracyjny jest krótko.
Azalia to krzew. Drzewkiem będzie po ho, ho ilu latach i to pod warunkiem kupienia dużej, silnie rosnącej odmiany.
Jesteś pewny, że tak ci doradzono w szkółce a nie w centrum ogrodniczym? Bo mnie przeraża ten poziom rad - jest poniżej krytyki.
Ty pytasz o perukowca a ona proponuje azalię? Serio? Zamiast sucholubnego, zasadolubnego krzewu kwasolubną, wilgociolubną roślinę?
pestka56
24-03-2020, 11:57
Drza, tu rozmawiasz z Elfir, ogrodniczką, projektantką, fachowcem po studiach i z doświadczeniem. Co ty się zastanawiasz. Rób jak pisze :)
Nawet w szkółkach nie zawsze fachowo poradzą. Ogrodniczych sklepów mam w Górze Kalwarii 2 i Mrówkę z działem ogrodniczym. Tylko w jednym jest fachowa obsługa i to wyłącznie w kwestii ochrony roślin i nawozów. A najbliższa szkółka w Żabieńcu... Ciężko spotkać w niej kogoś, kto coś wie naprawdę. Przypadkowi pracownicy fizyczni. Właściciele w ogóle nie pojawiają się na placu.
robinie mają kruche gałęzie (i ciekawe jaką konkretnie proponowała?) a złotokap w sumie dekoracyjny jest krótko.
Azalia to krzew. Drzewkiem będzie po ho, ho ilu latach i to pod warunkiem kupienia dużej, silnie rosnącej odmiany.
Jesteś pewny, że tak ci doradzono w szkółce a nie w centrum ogrodniczym? Bo mnie przeraża ten poziom rad - jest poniżej krytyki.
Ty pytasz o perukowca a ona proponuje azalię? Serio? Zamiast sucholubnego, zasadolubnego krzewu kwasolubną, wilgociolubną roślinę?
Właśnie nie wiem dlaczego takie rośliny zaproponowała, trochę to podejrzane. To jest całkiem duża szkółka i ta Pani widać, że ma duże pojęcie, bo szkółkę prowadzi od wielu lat i ma tam tysiące roślin (gatunków). Nie chcę ryzykować wydanych pieniędzy, czasu i pracy, chciałbym mieć przynajmniej 90% pewności, że roślina mi się przyjmie i nie zmarznie od wiatrów. Mieszkam w górach i tutaj są bardzo porywiste wiatry, a temperatura jest paradoksalnie troszkę wyższa niż w centrum niżej.
Podsumowując proszę o radę co mogę kupić:
1. Perukowiec (prowadzony jako krzew, albo wiązany)
2. Jabłoń rajska
3. Podoba mi się mydleniec (zamiast złotokapu)
4. Świdośliwa
Czy te rośliny będą dobrym wyborem?
mydleniec ci się nie utrzyma, bo to strefa 7A. Perukowiec tez może przemarzać - majowe przymrozki sa dla niego zabójcze. Moim zdaniem idealna będzie świdosliwa.
Szukam ładnego ozdobnego drzewka, krzewu.Miejsce słoneczne prawie cały dzień. Jedyna wada : silne wiatry. Mam dwie propozycje: perukowiec i dereń kwiecisty china girl. Która z tych roślin lepiej sobie poradzi w takich warunkach? A może żadna z tych, wtedy poproszę o propozycje
China Girl to raczej Cornus Kousa (dereń kousa) a nie Cornus Florida (dereń kwiecisty). Ta Pani co Tobie doradza to raczej chce tylko wypchnac towar. Lepiej posłuchaj Elfir
Pani widać, że ma duże pojęcie, bo szkółkę prowadzi od wielu lat
Często, jak przeglądam oferty mniejszych, prowincjonalnych szkółek, takich, co się mentalnie zatrzymały 30 lat temu, widuję sporo kwiatków nazewniczych, tak jakby szkółkarz nie wiedział co rozmnaża de facto.
I gdyby to były przekręcane nazwy odmian chronionych, by obejść licencje (co jest częstym sposobem kradzieży intelektualnej w Polsce), ale niektórzy szkółkarze nie wiedzą, jak prawidłowo zapisać nazwę żywotnika "Smaragd"!
China Girl to raczej Cornus Kousa (dereń kousa) a nie Cornus Florida (dereń kwiecisty). Ta Pani co Tobie doradza to raczej chce tylko wypchnac towar. Lepiej posłuchaj Elfir
Masz rację. Pytanie co w szkółce pomylono? odmianę czy gatunek? :D
Często, jak przeglądam oferty mniejszych, prowincjonalnych szkółek, takich, co się mentalnie zatrzymały 30 lat temu, widuję sporo kwiatków nazewniczych, tak jakby szkółkarz nie wiedział co rozmnaża de facto.
I gdyby to były przekręcane nazwy odmian chronionych, by obejść licencje (co jest częstym sposobem kradzieży intelektualnej w Polsce), ale niektórzy szkółkarze nie wiedzą, jak prawidłowo zapisać nazwę żywotnika "Smaragd"!
Masz rację. Pytanie co w szkółce pomylono? odmianę czy gatunek? :D
Może ja źle zrozumiałem. Na pewno chodziło o dereń china girl. Wracając do wcześniejszych propozycji to świdośliwa jest genialna i napewno ją kupię:)
Elfir, Pestka - tak to miałaby być jakby "ściana" chroniąca przed wiatrem, ale o walorach dekoracyjnych (kwiaty). Oczywiście zostawimy część wsch-południową -widokową. Myślę sobie, że posadzimy te pnącza a w trakcie wzrastania będziemy kombinować jak je poprowadzić ponad balustradę:) Przycinanie konieczne, żeby nie weszły w konstrukcję dachu, ale rozumiem, że da się to kontrolować/powstrzymać.
Świdośliwa -super sprawa, dziękuję, też skorzystam :)
przeglądałam strony amerykańskie ogrodnicze i tez przede wszystkim świdośliwę (głownie Amelanchier grandiflora) na wietrzne zbocza polecali.
Bo z naszych gatunków to najlepsze są dęby jako odporne na wiatrołomy.
pestka56
24-03-2020, 20:05
Nataly, żadne pnącze nie ochroni przed wiatrem. W sensie, że go nie zatrzyma :(
na pewno ograniczy, ale to musiałoby być pnącze o dużej miąższości.
Wówczas milin, glicynia
pestka56
24-03-2020, 20:32
Powiedziałabym raczej, że rozbije wiatr strumień wiatru. Nie zmniejszy jego siły. Przynajmniej glicynia tak zafunkcjonuje. Jest przewiewna :)
Cześć,
chciałabym zaaranżować rabatę przed wejściem do biura, jest to wąski pas 1,6 m x 6 m. Rabata jest od strony północnej, miejsce nie jest mocno zacienione, na przeciwko stoi budynek z jasną elewacją i w ciągu dnia odbija się od niego słońce (oczywiście jak świeci).
Z racji, że biuro wynajmowane nie chcę inwestować w drogie rośliny, myślałam o posadzeniu pęcherznicy kalinolistnej o żółtych liściach (opcjonalnie mam jeszcze sadzonki ciemnej diabolo), ale zaczęłam się zastanawiać czy jednak nie będzie tam zbyt ciemno. Czy macie jakieś inne propozycje krzewu, który dobrze znosi cień? Dodatkowo myślałam o hostach i ewentualnie roślinach kwitnących, jednorocznych, ale jakie rośliny kwitnące poradzą sobie od północnej strony?
Druga sprawa - z boku budynku mam pasek 1m x 4,5m, strona wschodnia, niestety pod pod połową "paska" na głębokości ok. 20 cm jest warstwa starego betonu. Czy rośliny takie jak ubiorek lub żagwin poradzą sobie na takiej powierzchni?
posadź derenia białego "Ivory Halo", przynajmniej zimą też będzie ładny. A dołem coś zimozielonego np. pragnia syberyjska, barwinek.
Jeśli chcesz coś kwitnącego to najlepiej po prostu w donicy przy drzwiach.
Z boku trzeba podlewać by przetrwało. Zamiast żagwinu, floks szydlasty lub rozchodniki - są bardziej sucholubne.
Elfir, dzięki za odpowiedź, rzeczywiście dereń będzie pasował tam idealnie.
Co do obsadzenia z boku przyszła mi jeszcze na myśl jakaś mieszanka łąk kwietnych. Czy wystarczy im taka warstwa gleby? Nie będzie problemu z codziennym podlewaniem. Jeżeli nie za bardzo, to zdecyduję się na floksa.
przy firmach nasadzenia naturalistyczne nie sprawdzają sie. Wyglądają jak zapuszczone.
Rzeczywiście, nie pomyślałam o tym. Dzięki :)
ollencja
29-03-2020, 16:57
brzoskwinie i przymrozki
pąki różowe,pojedyncze kwiaty,
a w nocy prognozowane minus 10
owijać czymś ?
raczej nic nie da. Za duże przymrozki.
Mam niezagospodarowany kawałek działki ok 300 m2. Rośnie tam wszystko,jest też sporo chwastnicy. Niedaleko mam trawnik, który cały czas łapie nowe chwasty, głównie chwastnice, ale też inne. Muszę coś zrobić z tym buszem bo będzie mi się rozsiewać na całą działkę. Pytanie co mogę zrobić,żeby się nie narobić i nie wydać dużo pieniędzy. Mam pomysł taki, żeby skosić jak najniżej, a potem przykryć to agrotkaniną czarną. Poczekać do jesieni i ściągnąć agrotkaninę, przekopać widłami (wiem będzie tego dużo) i dopiero sadzić drzewka owocowe: jabłoń, czereśnia, wiśnia, krzewy: porzeczki, borówki, aronie. Wykorzystałbym tą agrotkaninę aby dalej chroniła mi to miejsce przed chwastami, dlatego też nie chcę stosować zwykłej czarnej folii budowlanej. Wiem, że tutaj raczej odradza się agrotkanię, ale nie widzę innej opcji walki z chwastami w tym konkretnym miejscu, na tak dużym obszarze. Kartony odpadają. Czy takie rozwiązanie jest dobrym rozwiązaniem? Coś zmienić?
pestka56
30-03-2020, 09:23
Rozłóż czarną folię budowlaną, bo jest tańsza, a skuteczna może nawet bardziej. Jeśli jest tam duże nasłonecznienie, to do jesieni wypali chwasty i nasiona, ktore tam czekają żeby skiełkować.
Tektura jest dobra, gdy zakładasz rabatę. Możesz dać ją pod ściółkę, albo nasypać na wierzch kilka cm ziemi i posadzić w tym zadarniacze. Tektura max w 2 lata się rozłoży, ale zadanie spełni.
Wykorzystałbym tą agrotkaninę aby dalej chroniła mi to miejsce przed chwastami - ha, ha. Co najwyżej narobi ci problemów w ogrodzie z roślinami.
Rozłóż czarną folię budowlaną, bo jest tańsza, a skuteczna może nawet bardziej. Jeśli jest tam duże nasłonecznienie, to do jesieni wypali chwasty i nasiona, ktore tam czekają żeby skiełkować.
Tektura jest dobra, gdy zakładasz rabatę. Możesz dać ją pod ściółkę, albo nasypać na wierzch kilka cm ziemi i posadzić w tym zadarniacze. Tektura max w 2 lata się rozłoży, ale zadanie spełni.
Wykorzystałbym tą agrotkaninę aby dalej chroniła mi to miejsce przed chwastami - ha, ha. Co najwyżej narobi ci problemów w ogrodzie z roślinami.
Mam już w kilku miejscach na działce agrotkaninę od paru lat i nic się złego nie dzieje. Rośliny właściwe rosną, a chwastów brak. Niestety innej opcji nie ma na tak dużą powierzchnię, a plewić po kilka razy w roku mi się nie chcę. Czytałem wiele wątków o agrotkaninie i jestem świadomy jak ona działa, ale nie ciągnijmy tego tematu:) Chcę położyć właśnie agrotkaninę zamiast folii budowlanej bo to jest mniejsze zło. Agrotkanina trochę lepiej oddycha i przepuszcza wilgoć. W miejscach nasadzeń zrobię większe dziury i tam już będę używać kartonów i np kory. Miejsce jest praktycznie cały dzień w słońcu.
pestka56
30-03-2020, 12:33
Olej tę agrotkaninę m.in. dlatego, że jeśli poleży dłużej to chwasty, np. perz przebiją sie przez nią i tak. Na wierzch nasypie się ciut pyłu z okolicy i w tym znakomicie zasiedlą sie chwasty, które zaczną ją drzeć korzeniami. Będą fruwać czarne paski po okolicy. Przećwiczyłam zbieranie tego świństwa kilka lat temu. Pod agrowłokniną, gdy długo leży powstają ogniska grzyba. Potem jak ją zdejmiesz będziesz z zagrzybioną ziemią walczył latami, żeby móc posadzić rośliny i nie martwić się, że złapią jakąś fytoftorozę, albo zgniliznę.
Wg mnie nie ma nic co by przemawiało za stosowaniem takiej szmaty w ogrodzie.
A jakbym zrobił tak:
1. Folia budowlana do wypalenia chwastów
2. Potem szybko nasadzenia i wokół drzewek karton
3. Resztę wysypię kamieniem typu żwir już bez folii
Tylko boję się, że chwasty przejdą przez ten kamień i tak:/ Kora odpada ze względu na bardzo silne wiatry i dużo skarp na działce więc szybko mi to wymiecie:/ Czyli nie ma innej opcji żeby chociaż mocno ograniczyć te chwasty w moim przypadku?
pestka56
30-03-2020, 13:14
Kamień okey, bo chwasty będą już wypalone, jeśli będziesz go regularnie przegrabiał. To zniszczy usiłujące ukorzeniać się chwasty.
Ale kamień to też problem jesienią, gdy liście spadają. Mój odkurzacz niestety potrafi wciągać kamienie. To
A moim zdaniem, skoro masz duży ogród i mało czasu na pielęgnację, to część lepiej zrobić półdziką z odpornymi drzewami i krzewami, ekspansywnymi bylinami, trawami, które chwasty z czasem po prostu zagłuszą.
A wypielęgnowane rabatki jedynie przy tarasie, altanie.
Najlepsza ochroną przed chwastami jest gęste sadzenie roślin okrywowych, zadarniających
A moim zdaniem, skoro masz duży ogród i mało czasu na pielęgnację, to część lepiej zrobić półdziką z odpornymi drzewami i krzewami, ekspansywnymi bylinami, trawami, które chwasty z czasem po prostu zagłuszą.
A wypielęgnowane rabatki jedynie przy tarasie, altanie.
Najlepsza ochroną przed chwastami jest gęste sadzenie roślin okrywowych, zadarniających
Tak jak pisałem wcześniej chciałbym tam zrobić część owocową: drzewa i krzewy owocowe. Co mogę posadzić pomiędzy nimi, aby szybko się rozrastało, nie dopuszczało chwastów i było tanie?:) Poproszę o konkretne nazwy, odmiany (trawy, byliny). Teren wilgotny (w zimie i na wiosnę przy roztopach), gleba żyzna bardziej gliniasta.
zrób trawnik, ale taki półdziki.
I nie sadź krzewów pojedynczo. Jak maliny, borówki to na rabacie wydzielonej trwała przegrodą po kilka-kilkannaście sztuk. Malina sama wydusi chwasty. Borówka ma tak specyficzne wymagania, że karton starczy.
Naczytałam się i kupiłam dużo agrowłókniny, a teraz z własnego doświadczenia odradzam -położyliśmy -pobiegał pies i wiatr roztargał w ciągu niecałego roku! Tylko tkanina jest trwała, ew. wokół roślin zrobić "oddech" kołowy z agrowłókniny. W końcu zawsze kiedyś można ściągnąć...
Czy nocne przymrozki do -5'C zaszkodzą roślinom obecnie?
Rozchodniki są jakieś pewniejsze odmiany mrozoodporne? Które ew. polecacie z doświadczenia?
Projektowanie rabat - czy jak podrzucę fotkę, to pomożecie rozpoznać kompozycje? :)
Dziękuję Elfir i Pestka za wszystkie cenne wskazówki:)
Miałam coś takiego u klienta - poprzedni projektant rozrzucił krzewy owocowe i drzewka przypadkowo na rabacie - ani podejść, ani prawidłowo pielęgnować.
Kiedy dostałam zlecenie przeprojektowania, od razu nakazałam uporządkowanie części owocowej.
Nie mam dobrego zdjęcia, ale na załączonym, z lewej strony, widać grządki na borówki i porzeczki poprzedzielane ścieżkami. Każdy typ krzewu owocowego ma swoja grządkę.
albo tu z projektu sadu w ogrodzie: drzewa owocowe w trawniku, ale krzewy na rabatach
https://images89.fotosik.pl/340/eb437adf9a6c36a9gen.jpg
Droga Elfir,
w najbliższym czasie chciałbym zasadzić pierwsze roślinki. Ogrodzenie z paneli metalowych (2m) właśnie jest w trakcie powstawania i chciałbym to obsadzić jakimś pnączem. Kiedyś poleciłaś mi Bluszcz Białystok i ja zwolennik Thuj Smaragd (jak to odmienić:-?) się złamałem. Bardziej jeszcze podoba mi się winobluszcz (chyba pięcio i trój klapowy) ale na zimę traci liście więc chyba odpada. Czy jest jeszcze coś podobnego do Bluszcza Pospolitego co pozostaje zimozielone co mogłabyś polecić?
Właściwie Bluszcz pospolity spełnia wszystkie moje kryteria (łatwy, zimozielony, ładny, tani, zajmuje mało miejsca), ale jest polecany bardziej na zacienione ekspozycje, a mi najbardziej zależy na stronie południowej, gdzie bardzo rzadko będzie cień. Grunt to glina piaszczysta ale w miejscu sadzenia mógłbym wymienić na bardziej przepuszczalną (system korzeniowy nie jest chyba bardzo głęboki?). Działka w Rzeszowie średnio osłonięta od wiatru.
A teraz jeszcze kilka pytań jeśli pozwolisz:
1) Czy odmiana Białystok jest dużo bardziej odporna?
2)Czy B. Białystok jest także odporniejsza na słońce?
3) Czy jest dużo droższa?
4) Czy szybciej rośnie?
5) Gdzie kupować sadzonki? Jeśli możesz to proszę o link.
6) Jak duże sadzonki kupować?
7) Jak często się nie przyjmuje?
8) Jak gęsto sadzić?
Przepraszam za ilość pytań ale zawsze podchodzę poważnie do tematu.
Pozdrawiam
Bartek
zimozielony jest wiciokrzew henryi i zaostrzony.
Japoński tez, ale dłużej się zagęszcza.
Bluszcz bez problemu rośnie w słońcu, jak ma wilgotno.
Z tym, że pnącze nie da ci efektu gładkiej ściany (chyba, że cięty bluszcz).
zimozielony jest wiciokrzew henryi i zaostrzony.
Japoński tez, ale dłużej się zagęszcza.
z tym ze w mroźne zimy mogą nie utrzymać wszystkich liści.
Pnącze nie da ci efektu gładkiej ściany (chyba, że cięty bluszcz).
Bluszcz spokojnie rośnie w słońcu - słońce jest mu potrzebne do zakwitnięcia.
1 i 2. Odmiana białystok to selekt mrozoodporny. Nie rośnie ani szybciej ani nie jest bardziej odporny.
3. raczej nie.
4. nie
5. Nie znam lokalnych szkółek z Rzeszowa, ja z Poznania :) U nas tej odmiany nie ma, bo jest ciepło zimą. Ale myślę, że bluszcz rozmnażany w rzeszowskich szkółkach jest odporny na lokalny klimat.
6. im większe tym szybszy efekt
7. jak nie będziesz podlewał to często :)
8. Tutaj sadzą 6 małych sadzonek na 1 mb http://bluszczpol.pl/zywe-panele/
Ale większe sadzonki co 0,5-1 m. Kwestia jak chcesz szybko uzyskać efekt.
pestka56
31-03-2020, 21:30
Marczyński ma w ofecie Białystok i jeśli do niego zadzwonić to podadzą, gdzie i kiedy dostaczają.
https://www.clematis.com.pl/encyklopedia/?tx_plant_pi1%5Bplant%5D=848
Sklep www.e-clematis.com przyjmuje zamówienia na wszystkie dostępne u nich rośliny
https://e-clematis.com/pl/p/Hedera-helix-Bialystok-bluszcz-pospolity/1110
można znaleźć taniej. Oni mają za 19,5 zł, a Kalisiak za 14,5 zł
Zwykły bluszcz w szkółce w P9 można dostać za 4-6 zł.
pestka56
01-04-2020, 10:52
Dzięki za Kalisiaka :) Jakoś zawsze go omijałam
Dzięki za Kalisiaka :) Jakoś zawsze go omijałam
kupilam u niego bardzo ladne sadzonki hortek w ub. roku i kilka innych obiele, styraka, bergenie. Sadzonki duze, zdrowe i taniej niz w innych. niby kilka zlotych ale przy wiekszej ilosci to juz robi sie pieniadz
Basia_KRK
01-04-2020, 17:15
Elfir, czy to jest możliwe, aby uzyskać taki kwitnący ogród? Najpierw biało-niebiesko-pomarańczowy, a potem biało-żółto-pomarańczowy)? Czy dobrze ułożyłam kolejność zdjęć jeżeli chodzi o kwitnięcie? Najpierw niebiesko-biały, potem żółto-pomarańczowy?
https://4.bp.blogspot.com/-2mrHbpBq3kk/WwbKwUCSBgI/AAAAAAAAIuo/4qRSIkkxBkEKdt3GfgRrtEnKkevNMWI6QCLcBGAs/s1600/Chelsea2018B21A9740.jpg
https://www.rhs.org.uk/getmedia/0039eef4-43fa-40ff-8c9b-d0188f89ff30/Chelsea2018B21A9760.jpg?width=1088&height=612&ext=.jpg
https://www.rhs.org.uk/getmedia/6f333a2b-e571-4288-9d63-bacb69ca5ef9/Chelsea2018_V0P0011.jpg?width=undefined
jak posadzisz biało-niebieskie cebulowe a potem żółte rudbekie i jeżówki to tak.
Natomiast ogrody pokazowe mają rośliny podpędzane by zakwitły dokładnie na dzień wystawy. Dlatego widać tam kwitnące jednocześnie rośliny, które w normalny sposób kwitną w różnych terminach. I zestawiane są też rośliny o rożnych wymaganiach wilgociowych, glebowych, różnym tempie wzrostu, bo sadzone są na te kilka tygodni i nikt nie zawraca sobie głowy tym, jak kompozycja będzie prezentować się za rok czy pięć lat.
Zdjęcie nr 2 farbownik i chyba kulik (czyli efekt czerwiec-lipiec porywach do sierpnia)
zdjęcie nr 3 Jest kosaciec bródkowy, który kwitnie u nas max 3 tygodnie w czerwcu, farbownik lazurowy który kwitnie latem (6-8) i jakaś roślina baldaszkowata (może kwitnąć od miesiąca do kilku miesięcy, zależnie od gatunku).
Spróbujmy zrobić zestawienie.
Wiosna (przyjmijmy okres marzec-czerwiec) będzie biało-niebiesko-pomarańczowa. Co do zasady wiosenne kwiaty kwitną stosunkowo krótko, wiec nie da się znaleźć gatunku, który kwitłby przez cały zakładany okres.
cebulowe (od krokusów i przebiśniegów, poprzez szafirki i białe narcyz po białe i pomarańczowe tulipany)
zawilce lesne i wielkokwiatowe (białe)
floks szydlasty, żagwin, goździk pierzasty, serduszka, epimedium (białe odmiany)
niezapominajki, barwinek - białe i niebieskie
ułudka, dąbrówka rozłogowa i brunnera - niebieskie
kosaćce syberyjskie wczesne (białe, niebieskie) i bródkowe (białe, niebieskie, pomarańczowe)
piwonie (białe)
ubiorek
Jest poważny problem z zapewnieniem pomarańczowego koloru. Z żółtym byłoby dużo łatwiej.
lato do jesieni (czyli czerwiec-październik) żółto-pomarańczowy - tu jest o wiele łatwiej, bo rośliny w tym okresie dłużej kwitną.
krwawniki (np. Terracota kwitnie 6-10)
nachyłek wielkokwiatowy (Sunkiss)
nachyłek okółkowy (kwitnie 7-9)
delosperma (Fire Spinner)
jeżówki (Kismet Intense Orange, Kismet Yellow, parrot, Mellow yellow)
gailardie (6-7)
nowe odmiany kuklików (kwitną od maja)
dzielżany (od lipca)
słoneczniczek (od lipca, są też pomarańczowe np Bleeding Hearts)
liliowce (kwitną jednak ok. miesiąca, poza powtarzającymi jak Stella D'oro)
trytoma
języczki (7-9)
tojeść (6-8)
wiesiołek
rudbekie
niektóre rozchodniki (6-7)
Elif, dziękuję za to zestawienie i za odpowiedź. Tak myślałam, że wszystko sztucznie podpędzone dla efektu. Ale... muszę Ci powiedzieć, że w zasadzie to mam bazę w swoim ogrodzie z wielu roślin, które wymieniłaś, nie jest źle. Teraz tylko konsekwentnie trzeba wypełnić luki, żeby powstał z tego jakiś efekt :D U mnie najgorzej jest właśnie z tą konsekwencją :(
Ogólnie to brakuje mi pomysłu i roślin które u mnie kwitną w pierwszej połowie roku, czyli marzec - czerwiec. Później, mam już w ogrodzie kolor różowy, i tak chyba musi na razie pozostać (jeżówki, hortensje, liliowce, róże pnące the fairy, róże First Lady, werbeny, bodziszki Rozanne, rozchodniki, itp.).
Reasumując, podejmuje wyzwanie i trzymam się Twojej listy jeżeli chodzi o miesiące 3-6 :yes:
Może się narażę, ale mam kolejne pytanie z cyklu agrotkanina i chwasty.
Poniżej zdjęcie miejsca, o które mi chodzi
442465
Chciałbym zrobić w tym miejscu taki placyk:
442466
Ziemia jest gliniasta i wilgotna, teraz w kilku miejscach stoi woda. Bardzo ciężko będzie to przekopać. Chcę się pozbyć części mojego dużego trawnika ponieważ akurat w tym miejscu gleba nie nadaje się na trawnik. Pytanie jest następujące: czy jest sens to przekopywać widłami? Czy tylko wyłożyć to agrotaniną lub kartonami i przysypać drobnym kamieniem i zrobić nasadzenia?
musisz usunąć chwasty - ekologicznie lub chemicznie.
Basia_KRK
01-04-2020, 19:25
Elfir, mam jeszcze pytanie. Mam całą podłużną rabatę wysadzoną w niskim liliowcu 'On and On' (na zdjęciu). Mam miejsce za nim, co tam posadzić, żeby uzyskać fajne tło? Musi być coś wyższego, ale też coś, co załagodzi ten kolor mojego liliowca, może właśnie biała kolorystyka? Tylko co by to mogło być? Miejsce: słońce/półcień.
Liliowiec 'On and On':
https://plantgrowers.blob.core.windows.net/files/StyleSolutionsHeader/h-on-and-on.jpg
Chodzi mi o taki efekt, tylko w "mojej" kolorystyce. Muszę jakoś te biele, żółcie, połączyć z różem, który w lecie pojawia się moim ogrodzie.
https://www.gardendesign.com/pictures/images/900x705Max/site_3/daylilies-in-border-orange-smoothie-daylily-hydrangea-proven-winners_15049.jpg
Wczesne niebieskie kosaćce syberyjskie - masz niebieski akcent wiosenny.
Bardzo dziękuję wszystkim za cenne rady. Zwracać bardziej uwagę na wysokość sadzonki czy na wielkość pojemnika? Jaka jest różnica czasowa między sadzonkami np. 15cm, a 40cm tzn. kiedy orientacyjnie jedne i drugie osiągną 2m. Oczywiście teoretycznie i statystycznie :).
mam trzyletnie sadzonki dzikiego bluszczu ukorzenione ze szczepek. Mają ok 1-1,5 m, ale nie są zagęszczone. Musiałabym je ciać, co spowolniłoby wzrost.
Więc szukaj gęstej - z dużą ilością pędów a niekoniecznie wysoka, ale z jednym długim pędem.
Im większa doniczka tym większa bryła korzeniowa a im większa bryła tym mocniej rośnie część nadziemna.
Basia_KRK
01-04-2020, 20:50
Wczesne niebieskie kosaćce syberyjskie - masz niebieski akcent wiosenny.
Elfir, chodzi o klasyczny Iris sibirica, tak? Czy te wczesne niebieskie to jakaś inna odmiana? Nie wiem :(
Mam w ogrodzie kosaćce syberyjskie (w innej jego części), i one u mnie kwitną dopiero w czerwcu.
np. w tej odmianie https://sadzawka.pl/Iris_sibirica_Double_Standards-Kosaciec_syberyjski podają kwitnienie V-V
a w innych VI-VII, więc są wcześniejsze i późniejsze.
Możesz też dać białe piwonie dużych odmian. W każdym razie coś, co będzie kwitło przed liliowcami. I masz na rabacie efekt od wiosny do lata.
pestka56
02-04-2020, 01:49
Irysy niskie u mnie kwitną jeszcze wcześniej. A najwcześniej kwitną reticulata.
tylko to ma być za liliowcem, jako drugi plan.
pestka56
02-04-2020, 13:22
UPS :) Ale irysy wysokie mogą mieć max 90 cm wysokości, a niektore odmiany liliowców 120 i nawet więcej. Trzeba starannie dobrać odmiany.
Irysy syberyjskie mają raczej 70.
pestka - Liliowce o których pisze Basia mają 40-50 cm.
gosiacz22
02-04-2020, 18:57
Chciałbym postawić na tarasie drewniane wysokie donice, które wypełniłyby lukę pomiędzy żaluzjami od tarasoli. Zastanawiam się tylko co najlepiej byłoby tam wsadzic. Ogólnie taras ma niewielką skarpę która jest już obsadzona roślinkami i dlatego też pod uwagę biorę rośliny typowo sezonowe typu pelargonie, petunie itd. Myślałam też nad może jakimiś trawami bo jak wsadzę tylko rośliny sezonowe to będą pustki w inne pory roku... Nie chciałabym też jakiś szerokich donic żeby nie zabierały mi zbyt dużo miejsca na tarasie tak 30 cm szer i 70 cm wys. Ogólnie w jednym miejscu mam do zadonicowania 440 cm i z drugiej strony 220. Może coś doradzicie? 442521442522
pestka56
02-04-2020, 19:14
pestka - Liliowce o których pisze Basia mają 40-50 cm.
O, to jest w czym wybierać.
Na fsacebooku Fenix Fenix ma potężną ofertę irysów. Nawet wśrod wyższych są białe i żółty, które powtarzają kwitnienie. Ma też kilka odmian syberyjskich.
https://www.facebook.com/fenix.fenix.146
Basia_KRK
02-04-2020, 19:43
Dziękuję Pestko! :D
Tak, potrzebuję drugi plan za tymi "majtkowymi" liliowcami :yes:
Basia_KRK
02-04-2020, 19:52
A co to mogą być za liliowce - te żółte?
Kiedyś podawałyście mi taką stronę z liliowcami, gdzie można było wybierać/sortować wg kategorii ilości / długości kwitnięcia, jakoś 300+, 500+ czy jakoś tak :D Czy mogę ponownie prosić o ten link :yes:
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/photo/upload/23102/medium_P1090403.JPG
Myślałam też nad może jakimiś trawami bo jak wsadzę tylko rośliny sezonowe to będą pustki w inne pory roku...]
Może po prostu wbijaj na zimę gałązki jodły? Ona długo trzyma igły - kilka miesięcy.
A co to mogą być za liliowce - te żółte?
Podejrzewam ze botaniczny Hemerocalis citrina
Albo jakiś jego mieszaniec.
pestka56
02-04-2020, 21:17
Elfir, czy to nie ty pisałaś o liliowcach powtarzających kwitnienie, albo dłużej kwitnących?
Basiu, Fenix ma też liliowce
https://sadzawka.pl/pl/c/Liliowce-500/137
Liliowiec Basi jest właśnie z tych powtarzających
pestka56
03-04-2020, 11:19
Już doczytałam :)
To jeszcze irysy powtarzające. Wśród tych 90 cm wysokośći Fenx ma 2 białe, 1 żółty i 1prawie granatowy (ciemny niebieski)
Tylko ja jej proponuję coś, co zakwitnie przed liliowcami.
pestka56
03-04-2020, 18:00
To ja się zgubiłam :(
U mnie irysy syberyjskie kwitną maj-czerwiec, czyli wcześniej niż liliowce, które zaczynają w połowie czerwca i kwitną do końca sierpnia.
Basia_KRK
03-04-2020, 18:38
Podejrzewam ze botaniczny Hemerocalis citrina
Albo jakiś jego mieszaniec.
Taaaak, wygląda identycznie, piękny :yes:
W ogóle zachwyciłam się w zeszłym roku liliowcami, mam u siebie dwie odmiany, i obie kwitną od czerwca do listopada! Szał!
Basia_KRK
03-04-2020, 18:40
Tylko ja jej proponuję coś, co zakwitnie przed liliowcami.
Tak, dokładnie, potrzebuję coś co zakwitnie (czasowo) przed liliowcami, ale miejscowo za liliowcami, jako tło :D
pestka56
03-04-2020, 19:37
No, to poza syberyjskimi możesz jeszcze szukać koloru wśród irysów amerykańskich, które kwitną maj-czerwiec. Niektóre są bardzo wysokie, osiągają nawet 120 cm. Bilscy mają ich sporo.
Basia_KRK
03-04-2020, 19:49
Dziękuję Pestko,
Mam kolejne pytanie :yes: Mam na rabacie dwa drzewa klon 'Red Flamingo', z jakimi kwiatami (liliowce? irysy?) je zestawić, żeby jakoś uspokoić kolorystycznie rabatę? Z czymś białym? Chodzi mi o kwitnięcie w miesiącach maj-czerwiec. Potem na tej rabacie mam hortensje limelight.
Taka jest kolorystyka tych klonów:
https://www.ogrodkroton.pl/zdjecia/5276.jpg
https://www.ogrodkroton.pl/zdjecia/re.jpg
pestka56
03-04-2020, 20:06
Wg mnie tylko biały kolor do tych pstrokatków :)
Też mam flamingo, ale tego mniej wyrazistego, chociaż blade rozowości na młodszych listkach miewa. Rośnie na tle burgundowych berberysów.
takie wyraziste rośliny nie nadają się za bardzo na rabaty kwiatowe. To typowa roślina soliterowa - samotnie na zielonym trawniku lub obsadzona czymś zielonym (bukszpan, turzyca). Ewentualnie na rabacie z roślinami zimowymi, jak ciemierniki.
pestka56
03-04-2020, 20:37
Już go nie przesadzę. Siedzi tam 7 lat i strasznie długo decydował się rosnąć czy nie rosnąć.
bartus01
03-04-2020, 22:04
Witam, A zmieniając nieco temat - co myslicie o łące kwietnej. Mam zamysł aby obsiać podłużny kawałek przy murku pozostawiając ten fragment takim dziko-naturalnym. Kosić na granicy z trawnikiem nie przejmując się zbytnio. Jaką mieszanke zastosować, zdjąć dotychczasowa darń w tym miejscu ?? Czy taka mini łąka nie nasieje mi tych kwiatków na resztę trawnika z czasem ...?/
pestka56
04-04-2020, 10:57
Darń musisz usunąć i dbać, żeby trawa nie przerastała łąki. Inaczej nic z tego nie będzie. To z doświadczeń znajomego, który ma sporą łąkę kwietną. Kiedyś pokazywałam tu w wątku.
Koniecznie zanim zdecydujesz ostatecznie poczytaj o łąkach kwietnych u Łukasza Łuczaja:
Polska łąka kwietna – http://www.luczaj.com/kwietna.htm
Kwietna murawa – http://www.luczaj.com/nawapienna.htm
Kwiaty polne – http://www.luczaj.com/chwasty.htm
http://www.luczaj.com/polskal.htm
Tam jest dużo informacji jak utrzymać łąkę, by ładnie kwitła co roku. Dla mnie np. ważną informacją była zmienność siły kwitnienia roślin w kolejnych latach. Tzn. może być tak np., że jednego roku będzie kwitło masę chabrów, ale nie będzie maków i odwrotnie.
Mieszanki Łuczaja są drogie, ale niezawodne i dostosowane do polskich warunków.
Dobre mieszanki ma też Kiepenkerl. Ostatnio pojawiły się też dosyć chwalone 3 rodzaje mieszanek Legutko. Kupiłam tytułem eksperymentu. Zobaczymy :)
Tak zmienia się od marca do września widok łąki kwietnej u mojego znajomego.
Założona kilka lat temu wymaga już odnowienia. Na zdjęciach widać jak mocno przerosła ją trawa.
MARZEC i KWIECIEŃ
442567
MAJ
442568
CZERWIEC
442569
LIPIEC
442570
WRZESIEŃ
442566
Basia_KRK
04-04-2020, 11:57
Już go nie przesadzę. Siedzi tam 7 lat i strasznie długo decydował się rosnąć czy nie rosnąć.
U mnie podobnie, oba mają po 5 lat w gruncie, a kupione były już jako większe okazy.
To zdjęcie z sierpnia. Drugi jest na tej samej rabacie, nie załapał się do zdjęcia.
https://images92.fotosik.pl/342/b0b2021e2ccf6f7f.jpg
Na wiosnę nic nie rośnie mi na tej rabacie, hakone nie ma, rozplenice przycięte, pusto. Dlatego chciałam tam coś kwitnącego.. Tylko nie potrafię dobrać nic. Rabata ma słońce od wczesnego popołudnia do zachodu, czyli typowe słońce/półcień. Myślałam właśnie o liliowcach, kosaćće syberyjskie? Może iść w białe kolory właśnie?
pestka56
04-04-2020, 12:53
Może posadź tam bylinowe, które wcześnie kwitną i turzyce, które są zimozielone i szybko ruszają po ścięciu wiosną. Turzyce można też tylko wyskubać wiosną z suszu. Małe wczesne rośliny będą kwitły, gdy masz pusto. Posadziłabym pomiędzy tymi późniejszymi na brzegu rabat.
U mnie najwcześniej kwitną irysy retikulata. Jeszcze przed krokusami. Staram się je „roznieść po ogrodzie w bliskości domu, bo to też mój problem wiosenna pustka na rabatach.
Mam białe, żółte i fioletowe. Białe rosną najlepiej i najwcześniej kwitną. Pierwsze zdjęcie jest z 5 marca z tego roku, a drugie to to samo miejsce rok wcześniej.
Później kwitną już różne roślinki, m.in cebulice syberyjskie i tulipanki botaniczne, tarda, turkiestańskie.
442571442572442573442574
442575
cebulowe - skoro efekt ma być przede wszystkim wiosną.
Basia_KRK
04-04-2020, 18:38
Taka jest kolorystyka tych klonów:
https://www.ogrodkroton.pl/zdjecia/5276.jpg
https://www.ogrodkroton.pl/zdjecia/re.jpg
A jakie turzyce będą pasowały pod taką kolorystykę klonów Red Flamingo ? Muszę przerobić tą rabatę i ją trochę uspokoić.
Może usuń tą różową hortensję i daj turzyce + kępki astilbe w białym kolorze
pestka56
04-04-2020, 20:42
Turzyce z astilbe ładne zestawienie :)
Basia_KRK
05-04-2020, 09:40
Może usuń tą różową hortensję i daj turzyce + kępki astilbe w białym kolorze
Świetny pomysł, ta hortensja chyba i tak już całkowicie wymarzła.. I do tego nasadzę cebulowych jesienią :D
Elfir, jakia odmiana turzycy? Coś z białym? Ice dance? Nie wiem co będzie pasować :(
ice dance jest ekspansywna.
Zostawiasz hakonechloę? Bo jak tak, to nie dawałabym turzycy.
Tomasz Bukowski
05-04-2020, 15:56
Cześć, mam małe pytanko, mam ok 30 metrów ogrodzenia wysokiego na ok 1,60cm które chciałbym obsadzić bluszczem żeby odciąć się od ciekawskiego sąsiada, oraz ok 20 metrów murka wysokiego na metr który również chciałbym zasłonić. Jak powinienem zasadzić bluszcz? Każda sadzonka co np. pół metra i pionowo do góry, czy może jedna co np. 5 metrów, wijącą się poziomo po siatce z gałązkami w górę i w dół? Jaka odmiana będzie najlepsza do dość gliniastego podłoża ?
Dzień dobry- po dł€ższym czsie:))) czy umiałabyś mi Elfir doradzić . Potrzebuję w dosyć dużej donicy zrobić kmpozycję z iglaka na pniu , hosty, żurawki i szałwi. Czy pod względem "słońca" jest możliwośc zrobienia takiej kompozycji? Chodzi mi gł. o ten iglak bo one chyba jednak potrzebują słońca. Czy mogłabyś coś poradzić odnośnie takich zestrawień. Dziekuję
Tomasz - lepiej gęściej mniejszych sadzonek.
Szałwia lubi słońce a hosta może się przypalać. Dziwny zestaw. Dlaczego akurat taki?
Iglak - zależy który lubi słońce, bo taka choina czy cis dadzą rade w cieniu.
Basia_KRK
05-04-2020, 19:28
ice dance jest ekspansywna.
Zostawiasz hakonechloę? Bo jak tak, to nie dawałabym turzycy.
aaa, OK,
nie wiem czy ją zostawiać, mogę ją przestawić, bardziej zależy mi na tym, żeby coś przypasować do tej pstrokacizny Flamingo :rolleyes:
gdzieś zobaczyłam ale wiedziałam że coś z tą hostą jest nie tak :))))szukam zestawienia na kilka sezonów żeby co roku nie bawić się w kompozycję dlatego myślałam o bylinach i iglaku , masz może jakąś koncepcję , mam 3 jednakowe duże donice i raczej będą blisko siebie :)
bartus01
05-04-2020, 21:36
Pestka56
Wielkie dzięki za wiadomość.
Darń musisz usunąć i dbać, żeby trawa nie przerastała łąki. Inaczej nic z tego nie będzie. To z doświadczeń znajomego, który ma sporą łąkę kwietną. Kiedyś pokazywałam tu w wątku.
Koniecznie zanim zdecydujesz ostatecznie poczytaj o łąkach kwietnych u Łukasza Łuczaja:
Polska łąka kwietna – http://www.luczaj.com/kwietna.htm
Kwietna murawa – http://www.luczaj.com/nawapienna.htm
Kwiaty polne – http://www.luczaj.com/chwasty.htm
http://www.luczaj.com/polskal.htm
Tam jest dużo informacji jak utrzymać łąkę, by ładnie kwitła co roku. Dla mnie np. ważną informacją była zmienność siły kwitnienia roślin w kolejnych latach. Tzn. może być tak np., że jednego roku będzie kwitło masę chabrów, ale nie będzie maków i odwrotnie.
Mieszanki Łuczaja są drogie, ale niezawodne i dostosowane do polskich warunków.
Dobre mieszanki ma też Kiepenkerl. Ostatnio pojawiły się też dosyć chwalone 3 rodzaje mieszanek Legutko. Kupiłam tytułem eksperymentu. Zobaczymy :)
Tak zmienia się od marca do września widok łąki kwietnej u mojego znajomego.
Założona kilka lat temu wymaga już odnowienia. Na zdjęciach widać jak mocno przerosła ją trawa.
MARZEC i KWIECIEŃ
442567
MAJ
442568
CZERWIEC
442569
LIPIEC
442570
WRZESIEŃ
442566
pestka56
06-04-2020, 00:14
Bartus, mam nadzieję, że pomogłam :)
Elfir tak te donice mają stać w słońcu a zimą chowane do pomieszczenia. Dlatego myślę o roślinach kilkuletnich.
najlepiej jałowca szczepionego na pniu lub karłową sosnę. A dołem odporną bylinę (jak bodziszek Rozanne) i nie trzeba będzie chować na zimę.
pestka56
06-04-2020, 21:58
Elfir, a może choina kanadyjska Jeddeloh. Duża nie urośnie, nie ma wielkiej bryły korzeniowej, a utworzy ładny kopczyk. No, i jest pancerna. Myślę, że wytrzymałaby spokojnie zimę, gdyby donicę lekko ocieplić
nie. W słońcu lubi się przypalać a starczy raz zapomnieć podlać i padnie.
pestka56
07-04-2020, 08:00
U mnie ma słońce od świtu do jakiejś 14 i raczej rzadko podlewam. Fakt, że siedzi w gruncie, ale na podwyższeniu. Pamiętasz może zdjęcia? Dlatego o niej pomyślałam.
Klientom do zwykłych donic, bez nawadniania zawsze proponuję gatunki sucholubne, by się nie stresowali, jak wyjada na weekend.
pestka56
07-04-2020, 11:02
A nie chcą zakładać automatycznego podlewania?
Ja w tym roku pewnie wreszcie skończę kolejną instalację. Choć moje nie takie bardzo automatyczne, bo np. trawnika nie podlewam, a na rabatach i w warzywniku kropelkowe.
do donic rzadko kto montuje
pestka56
07-04-2020, 13:08
Mam w donicy pod oknem trzmielinę Emerald Gaiety. Podniosłam wyżej, bo z przodu jest choina jeddeloch i obok też trzmielina fortunea, ale o większych liściach. Emerald byłaby zasłonięta, a nie mogłam nadsypać ziemi. Poza tym to kocia ścieżka. Powojnika zadeptały. Do donicy nie wskakują. Na razie podlewam przez okno :), ale zainstaluję rureczkę kroplującą. Tylko muszę rozgałęzienie zrobić.
Podlewanie rabat to zawsze była moja pięta achillesowa. Taka masa czasu na to szło, że mi się odechciewało. teraz odkręcam w domu zawór, nastawiam zegar i z głowy :)
Basia_KRK
07-04-2020, 13:19
Klientom do zwykłych donic, bez nawadniania zawsze proponuję gatunki sucholubne, by się nie stresowali, jak wyjada na weekend. Ooo, to może ja w tym roku też tak zrobię, co najlepiej posadzić?
duduś chciała ilgaki, wiec napisałam jakie.
Pytanie jaki mają mieć charakter te nasadzenia w donicach?
tomicher
09-04-2020, 10:01
pytanie troszkę nietypowe ale...
Mam do przesiania jakieś 50-60 ton ziemi znajdującej się na działce. Wszystkie firmy do których dzwonię odmawiają przesiania ziemi, którą posiadam a jedynie oferują przywiezienie (sprzedaż) ziemi już przesianej.
Ręczne sito na dwóch nóżkach przy takim ogromie pracy, po drugim dniu już ledwo żyje (nie mówiąc już o jego operatorach). Czy znacie urządzenia, lub firmy na Górnym Śląsku, które albo przesiały by to same w rozsądnych pieniądzach albo wypożyczyły sprzęt który umożliwiłby samodzielne przesianie w sposób sprawniejszy niż szuranie darniami trawy po metalowym sitku ?
pestka56
09-04-2020, 16:20
pytanie troszkę nietypowe ale...
Mam do przesiania jakieś 50-60 ton ziemi znajdującej się na działce. Wszystkie firmy do których dzwonię odmawiają przesiania ziemi, którą posiadam a jedynie oferują przywiezienie (sprzedaż) ziemi już przesianej.
Ręczne sito na dwóch nóżkach przy takim ogromie pracy, po drugim dniu już ledwo żyje (nie mówiąc już o jego operatorach). Czy znacie urządzenia, lub firmy na Górnym Śląsku, które albo przesiały by to same w rozsądnych pieniądzach albo wypożyczyły sprzęt który umożliwiłby samodzielne przesianie w sposób sprawniejszy niż szuranie darniami trawy po metalowym sitku ?
https://www.youtube.com/watch?v=2dcSJ6vcWPE
Może pomyśl o takim czymś
Przedwczoraj robiłem wertykulację i aerację trawnika. Wczoraj robiłem dosiewanie (barenbrug universal). Czy mogę dzisiaj dać nawóz yara mila complex? Czy lepiej kupić nawóz startowy typowo do trawnika np. Nawóz Barenbrug Barfertile Start/Wiosna? Jeśli będę codziennie podlewać to nawóz nie wypali mi młodych nasion trawy?
daniel.w
11-04-2020, 12:32
Elfir, Pestka pomóżcie - po zakupie ziemi ogrodowej w wielu miejscach zaczęły nam "dziko" rosnąć piękne dywany zadarniające. Czy jesteście w stanie ocenić z fot czy to chwast czy coś konkretnego, co można ew. przesadzić? Świąteczne Pozdrowienia dla Wszystkich. :)
gwiazdnica - paskuda, wyrywaj.
dokładnie - to chwast, gwiazdnica. Uwielbiają ją kury.
pestka56
11-04-2020, 15:53
No, nic tylko kurniczek obok postawić :)
daniel.w
11-04-2020, 19:19
Dzięki wszystkim, szkoda tylko, że roślinki nie rosną tak rewelacyjnie jak ten chwast, on tworzy wspaniały dywan :(
Elfir, Pestka mam prośbę o podpowiedź jaką roślinę pnącą posadzić. Kupiłem pergolę metalową (nie chciałem drewnianej). Żona wymyśliła sobie wisterię, ale okazało się że jest trująca, a mamy małe dziecko i jest strach. Teraz ma dwie propozycje: clematis lub róża pnąca. Występują u nas silne wiatry, nawet zimą więc roślina powinna być mrozoodporna. Dobrze jakby była łatwa w uprawie i szybko rosła. Proszę o poradę co wybrać.
drza - trujących to jest bardzo wiele gatunków w ogrodzie - także "tujki" i tulipany.
Obawiam się, że poza różą to kwitnące wszystkie są w jakiś sposób trujące.
Za to róża słabo będzie rosła w wietrznym miejscu.
Winorośl pachnąca za to może być za wielką na metalową pergole (jakie ma przekroje profili?)
Z powojników lepiej wybrać botaniczne: tunguckiego albo vitalba (Paul Farges' SUMMER SNOW).
Ewentualnie Clematis ×triternata 'Rubromarginata', "Sweet Summer Love'"
Z tym, że to roślina także toksyczna. Z tym ze nigdy nie słyszałam by jakieś dziecko się nie zatruło. Większość toksycznych roślin ma tak gorzki smak, że nawet dzieciak tego nie przełknie.
pestka56
12-04-2020, 18:47
A pnące róże w większości są kłujące i to mocno :(
Wisteria nie nadaje się na miejsce, gdzie wieją wiatry. Najlepiej żeby miała wystawę południową. Jest polska odmiana wisterii Ludwik Lawin. U mnie rośnie ponad 4 m od ściany domu i nie jest osłonięta od wiatrów, ale ma słońce niemal cały dzień.
A pnące róże w większości są kłujące i to mocno :(
Wisteria nie nadaje się na miejsce, gdzie wieją wiatry. Najlepiej żeby miała wystawę południową. Jest polska odmiana wisterii Ludwik Lawin. U mnie rośnie ponad 4 m od ściany domu i nie jest osłonięta od wiatrów, ale ma słońce niemal cały dzień.
U mnie też będzie miała cały dzień słońce. Mam tylko pytanie czy ta odmiana jest też trująca?
jak trujący jest gatunek to odmiana też. Glicyni nie selekcjonuje się pod względem toksyczności tylko wielkości kwiatostanów.
pestka56
12-04-2020, 22:38
Też nie słyszałam, by jakieś dziecko zatruło się rośliną ogrodową.
Sąsiad mnie przestraszył bo mówił że v jego synek zjadł owoc wiciokrzewu i był duży problem. Wiciokrzew i wisteria są jednak trujące. Pozostaje mi do wyboru klematis lub róża pnąca. Klematis odmiana Jan Paweł II i Niobe. Róża New dawn. Co z tych dwóch opcji wybrać? A może jeszcze coś innego nietrującego?
klematis (czyli powojnik) też jest toksyczny. I polecane odmiany wypisałam ci wyżej.
A róża ci pewnie przemarznie
drza - trujących to jest bardzo wiele gatunków w ogrodzie - także "tujki" i tulipany.
Obawiam się, że poza różą to kwitnące wszystkie są w jakiś sposób trujące.
Za to róża słabo będzie rosła w wietrznym miejscu.
Winorośl pachnąca za to może być za wielką na metalową pergole (jakie ma przekroje profili?)
Z powojników lepiej wybrać botaniczne: tunguckiego albo vitalba (Paul Farges' SUMMER SNOW).
Ewentualnie Clematis ×triternata 'Rubromarginata', "Sweet Summer Love'"
Z tym, że to roślina także toksyczna. Z tym ze nigdy nie słyszałam by jakieś dziecko się nie zatruło. Większość toksycznych roślin ma tak gorzki smak, że nawet dzieciak tego nie przełknie.
Dziękuję za propozycje. Coś z tego sobie wybiorę. Clematis faktycznie też toksyczny:eek: Róża przemarznie:(
pestka56
14-04-2020, 10:34
Drza, róża i clematis, i każda inna roślina mają takie same szanse na przemarznięcie jeśli wybierzesz niewłaściwą odmianę.
ale akurat różne pnącze mają większe szanse na przemarzanie od takich zwykłych rabatowych róż, które i tak przycina się kilka cm nad ziemią.
pestka56
14-04-2020, 17:19
No, to polecam Alchymista. Potfór nigdy nie przemarzł, A rośnie wystawiona na sine zachodnie wiatry. Nigdy nie okrywałam. Co ciekawe nigdy nie złapała czarnej plamistosci, ani mączniaka. Nie pryskam jej. Wada tej róży to kolczastość i brak powtórnego kwitnienia.
Tak wyglądała rok po posadzeniu w 2012 w czerwcu. 442977 Teraz zajmuje caly narożnik domu 2 mb z jednej strony narożnika, 3 mb z drugiej i całą wysokość parteru.
No, to polecam Alchymista. Potfór nigdy nie przemarzł, A rośnie wystawiona na sine zachodnie wiatry. Nigdy nie okrywałam. Co ciekawe nigdy nie złapała czarnej plamistosci, ani mączniaka. Nie pryskam jej. Wada tej róży to kolczastość i brak powtórnego kwitnienia.
Tak wyglądała rok po posadzeniu w 2012 w czerwcu. 442977 Teraz zajmuje caly narożnik domu 2 mb z jednej strony narożnika, 3 mb z drugiej i całą wysokość parteru.
Dziękuję za kolejną super propozycję. Jestem na etapie urządzania mojej działki. Tak na prawdę nie wiem jak będą wytrzymywały rośliny u mnie. Wiem tylko, że potrafi tutaj piekielnie mocno wiać w zimie więc dmucham na zimne i wybieram rośliny bardziej odporne na silny mroźny wiatr:)
pestka56
14-04-2020, 19:20
Drz, jest bardzo dużo super odmian róż. Alchymist mimo, że ładnie pachnie i ma ciekawe zmieniające kolor kwiaty, jest odporny na mróz i wiatr, to nie jest marzeniem ogrodnika. Kwitnie tylko 2 tygodnie i koniec. Potem zostaje ściana liści. W zeszłym roku podsadziłam tę różę clematisem 'Veronica's Choice'. Mam nadzieję, że za niedługo na tyle się rozrośnie, że będę mieć kwiaty przez całe lato. Jak na razie przeżył zimę bez okrywania :)
Witam Elfir i resztę.
Ja również mam pytanie. Mam taki pasek ziemi koło domu. Posadzone są już przy samym płocie klony - flamingo i jeszcze jeden gatunek (nie pamiętam nazwy) w odstępach około 2,5 m. I teraz żona chciała odsłonić się zimą od tego placu z boku i chciała posadzić między tymi klonami jakieś zimozielone drzewa/krzewy.
KLony planujemy puścić ponad siatkę koronami, a do siatki właśnie jakiś żywopłot. Co byście tam zaproponowali? Tam jest sucho, myślałem o jałowcach, ale miejsca też nie ma wiele... Jakiś inny pomysł?
443061
jałowiec Kuriwao Gold i zacząć go strzyc
Basia_KRK
16-04-2020, 20:29
https://images92.fotosik.pl/325/1be9a1f2519166c8.png
Możesz pomyśleć o zwisającej zimozielonej bylinie kwitnącej wiosną (np. żagwin, floks szydlasty), żeby uzupełniła czas kwitnienia.
między kulkami możesz dać zimozielone turzyce, jak ptasie łapki, dąbrówkę rozłogową albo żurawki. Ewentualnie bodziszki.
Elfir, posadziłam kule cisowe, do tego hortensje Bobo. Uzupełniłam wszystko dwa rodzajami turzyc: przewieszającymi się "Ribbon Falls" oraz nieregularnie turzycą "Everest". Teraz chciałabym nasadzić coś kwitnącego wcześniej, przed hortensjami. To miejsce jest dość nasłonecznione, ale też ma zapewnioną dobrą wilgotność. Może jakieś liliowce? irysy?
A może taktycznie jeszcze ten floks? Czy słyszałaś o 'Clouds Of Perfume' ? Szukam, ale nigdzie nie mogę znaleźć do kupienia :(
https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/10/2019/06/2048x1365-Phlox-divaricata-Clouds-of-Perfume-LI2433046-ba3b1a1.jpg?quality=90&resize=960%2C640
może serduszki okazałe? zawilec wielkokwiatowy?
Basia_KRK
16-04-2020, 22:45
Ooooo kapitalnie Elfir! Zawilce będą genialne!
No to może coś takiego? Czy jestem w stanie stworzyć tą rabatę w ten sposób? Co jeszcze potrzebuję? Te białe wysokie kwiatki to są właśnie te zawilce?
https://images90.fotosik.pl/350/86f88011fa28575d.jpg
https://images89.fotosik.pl/349/3c0974af956f9e92.jpg
https://images89.fotosik.pl/349/ed75bcce906916e0.jpg
https://images90.fotosik.pl/350/4dda1276a1f49d5f.jpg
nie otwiera mi zdjęć.
Ale zawilce mają 30-40 cm
Basia_KRK
17-04-2020, 11:25
Podmieniłam zdjęcia, mam nadzieję, ze teraz jest OK :cool:
wygląda na zawilce - tylko dziwny termin kwitnienia. Chyba, ze pędzone na wystawę.
poza tym bodziszek rozanne.
Basia_KRK
19-04-2020, 10:22
Hmmm... z tego co kojarzę, to nie jest ogród wystawowy. W każdym razie, być może są to już te zawilce jesienne. Ja w każdym razie nasadzę te wiosenne, myślę, że będą ładnie wyglądać.
A bodziszek Rozanne może być w słońcu? W zeszłym roku nasadziłam ich chyba ze 40 sztuk, ale w półcieniu, na razie widzę, że odbijają jakieś maleństwa. Kiedy on zaczyna kwitnąć?
Elfir, a irysy syberyjskie do takiej rabaty pasują? Lubią wilgotność, tak jak hortensje :)
bodziszek w wlkp. kwitnie od czerwca. I jak najbardziej w pełnym słońcu.
Kosaćce pasują.
Proszę o pomoc w obsadzeniu skarpy. Temat już był wielokrotnie poruszany, ale może są jakieś nowości na rynku roślin, o których nie wiem:)
443144
Przy ogrodzeni posadzone są świerki serbskie. Potem ok 3 m pusta przestrzeń i 4 sosny czarne i sosna rumelijska. Chciałbym wypełnić pustą przestrzeń między nimi i zakryć agrotkaninę. Chciałbym posadzić coś co rośnie możliwie najszybciej i zrobić to najniższym możliwym kosztem. Moje propozycje to irga dammera major (chyba najszybciej rosnąca) lub jałowiec płożący (nie wiem jaka odmiana najszybciej się rozrasta na boki). Czy jest jakaś lepsza alternatywa, aby było taniej i szybciej. Fajnie jakby to była roślina zimozielona.Bluszcz raczej odpada, ale może warto?
Na tą chwilę kolejność od najlepszej opcji:
1. Irga dammera major
2. Jałowiec płożący np. blue chip (droższa opcja od irgi i chyba wolniej rośnie)
3 ?
Nie ma sensu używać nowości, lepiej tanie, sprawdzone w naszym klimacie gatunki.
Najwięksi projektanci używają całkiem pospolitych gatunków.
Zamiast wolno rosnącej irgi Dammera lepiej użyć silnie rosnących irg szwedzkich (Urysnów, Coral Beauty, Skogholm).
Z jałowców użyłabym wyższych, jak "Tamariscifolia". Ale jałowce muszą rosnąc w pełnym nasłonecznieniu (nie wiem jak będą się rozkładać cienie z dorosłych świerków i sosen)
Witam ponownie
Wczoraj zamówiłem pierwsze rośliny do nowego ogrodu. Są to:
- bluszcz pospolity 'Białystok' (24szt. ponieważ więcej nie było na stanie u Kalisiaka) C2
- sadzonki grabu pospolitego 40-60cm (50szt.) (sadzonkowy_pl) (odkryte korzenie)
- świerk serbski pospolity Omorica 50-80cm (50szt.) (sadzonkowy_pl) (odkryte korzenie)
...i pytania:
1) Jakie podłoże kupić (to co jest w marketach: ziemia uniwersalna, ziemia do iglaków, torf odkwaszony czy obornik)?
2) Czy do Serbów ziemia do iglaków (pH 4,5-5,5) nie jest za kwaśna? Lepiej tą uniwersalną?
3) Ile worków (50L) przeznaczyć na ile roślin?
4) Czy na wierzch wysypywać korę? Może te pieniądze lepiej wydać na więcej ziemi lub nawozy? Do których roślin ta kora najbardziej się przyda. A może żwir?
5) Z Serbów chciałbym mieć zwarty szpaler najlepiej formowany (chyba, że nie polecasz?). W jakiej odległości sadzić - od ogrodzenia z siatki za którą jest droga i jeden od drugiego? Znalazłem informacje, że jak jest za gęsto to na dole się ogołaca. Myślałem o 1 m od siebie i 0,9m od ogrodzenia. Czy w pierwszym roku coś przyciąć?
5) Bluszcz jest w planie co 0,5m. Jakby dobrze się przyjął to myślę go rozmnożyć. Czy za rok byłoby to już możliwe?
6) Grab co 25cm. Czy ciąć od razu po posadzeniu na 20cm? Czy jest jakiś konkretny punkt najlepszy do cięcia? To mają być zwarte ściany o grubości ok. 60cm, długości 2-3m i wysokości 2-2,5m.
7) Czy nie jest już trochę za późno na sadzenie wiosenne? Czy powinienem chronić bluszczu przed słońcem po posadzeniu?
8) Czy psi mocz jest niebezpieczny tylko dla młodych roślin, czy trzeba zastosować jakieś trwałe zasieki.
9) Czy stosować jakieś podpórki dla bluszczu i graba?
10) Bluszcz i grab będą blisko siebie, mam nadzieję, że to nie przeszkadza?
Wiem, że dużo tego ale będę szczerze wdzięczny za odpowiedź.
Nie ma sensu używać nowości, lepiej tanie, sprawdzone w naszym klimacie gatunki.
Najwięksi projektanci używają całkiem pospolitych gatunków.
Zamiast wolno rosnącej irgi Dammera lepiej użyć silnie rosnących irg szwedzkich (Urysnów, Coral Beauty, Skogholm).
Z jałowców użyłabym wyższych, jak "Tamariscifolia". Ale jałowce muszą rosnąc w pełnym nasłonecznieniu (nie wiem jak będą się rozkładać cienie z dorosłych świerków i sosen)
Dobrze, że zapytałem o odmianę irgi. Widzę, że z tych co napisałaś najpopularniejsza odmiana to Coral Beauty. Jak kupię sadzonki w doniczkach p9 to co ile mogę je sadzić, aby uzyskać ładny efekt? Sadzić np. co metr jeden rząd, a drugi pod spodem z przesunięciem o 0.5m (też co metr)? A może lepiej w odległości co 1.5 m?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin