Zobacz pełną wersję : Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki
jak tam będzie wygladać nasłonecznienie? Ale nie teraz, jak roslinki sa małe, ale jak osiągną docelowe rozmiary?
Można posadzić karłowe hortensje (bedą niższe od zylistków i krzewuszek) a dołem barwinek lub bodziszki (np. kantabryjskie).
Oczywiście młode roślinki muszą mieć czas by zarosnąć teren.
pestka56
31-05-2020, 21:51
Elfir, potrzebuję osty ozdobne możliwie najwyższe, kwitnące niebiesko, najchętniej o srebrzystych liściach. Podpowiesz coś?
nie, bo nigdy ostów nie projektowałam.
Za to u nas się dziko sieja popłochy, a tym, że to roslina dwuletnia- wysoka w drugim roku.
Widziałam tez uciekiniera z ogrodów - ostropest plamisty, ale to jednoroczna jest.
Czy wszystkie brzozy mają białą korę pnia? Mam dwie młode, podobno brzozy, nie mają jednak białych pni ������
jak tam będzie wygladać nasłonecznienie? Ale nie teraz, jak roslinki sa małe, ale jak osiągną docelowe rozmiary?
Można posadzić karłowe hortensje (bedą niższe od zylistków i krzewuszek) a dołem barwinek lub bodziszki (np. kantabryjskie).
Oczywiście młode roślinki muszą mieć czas by zarosnąć teren.
Oj, gapa jestem, nie napisałam wszystkiego co trzeba :)
maj-czerwiec-lipiec będzie słonce od rana do godz 15 a być może dłużej. 2 tyg temu zniknęło kilka drzew, które dawały cień w godzinach popołudniowych i widzę, że słońce przebija się przez pozostałe i późnym popołudniem. W kwietniu był dość spory cień rzucany na ten fragment przez domek (domek jest mały i parterowy, a rabata od jego północnej strony), ale nie dochodził do samego płotu.
Jak jabłonki i wiśnie trochę podrosną to wydaje mi się, że ich korony będą cały czas w słońcu, ale to co pod koronami pewnie w cieniu.
Ta rabata to teren na który jeszcze niedawno igły zrzucała sosna i rosły głównie chwasty.
Barwinek dobry pomysł. Bodziszki, zdaje się, że mi się porozsiewały po całej działce i usuwam :)
A co myślisz o tym powojniku?
pestka56
01-06-2020, 09:24
nie, bo nigdy ostów nie projektowałam.
Za to u nas się dziko sieja popłochy, a tym, że to roslina dwuletnia- wysoka w drugim roku.
Widziałam tez uciekiniera z ogrodów - ostropest plamisty, ale to jednoroczna jest.
No
Właśnie problem. Dzięki :)
Czy wszystkie brzozy mają białą korę pnia? Mam dwie młode, podobno brzozy, nie mają jednak białych pni ������
nie, nie wszystkie gatunki.
A młode. nawet zwykłe brzozy. mają pędy brązowo-wiśniowe.
A co myślisz o tym powojniku?
Jako akcent tak, ale jako zadarnienie wielkopowierzchniowe, nie bardzo.
nie, nie wszystkie gatunki.
A młode. nawet zwykłe brzozy. mają pędy brązowo-wiśniowe.
Dzięki
ollencja
02-06-2020, 05:24
Rozkładające się trociny wydzielają ciepło ?
Na jesień przesadzałam jabłonkę.
Do powstałego dołu wsypałam trociny sosnowe i wrzucałam resztki ogrodowe. Na wiosnę zasypałam i obsadziłam bylinami.
Na 5 porzeczek, które mam w ogrodzie ta przy tych trocinach jest najbrzydsza: mniej liści, mniej zielona, mniejsze owoce.
Możliwe by rozbudowała korzenie w stronę miękkich trocin i w ten sposób się ugotowała ?
Orliki krzyżują się między sobą ?
Mam śliczne fioletowe, niektóre aż czarne kwiaty. Nasiona pozbierałam kilka lat temu z klombu pod blokiem.
Teraz na innym klombie widzę białe i różowe. Też chce te białe, ale nie chcę pośredniego różu.
Gdy przyniosę te białe to chyba zamieszam w genach.
doczytałam: bardzo łatwo się krzyżują
kaszpir007
02-06-2020, 10:04
Co to za chwasty ?
Rosną u mnie w sadzie na glebie piaszczystej , bardzo jałowej. Nie chce z nimi walczyć a chce aby zarosły cały sad , bo ładnie wyglądają i dobrze "zadarniają" piaszczystę glebe ...
444784
Mlecz to nie jest.. Roślinka płożąca , liście bardzo ładne , kwiaty na dzień się otwierają , na noc zamykają . W dużej ilości wyglądają bardzo ładnie.
Nie chce z tym walczyć a chce aby rozrosło się w sadzie ale warto wiedzieć co to jest
444787
Druga rzecz która występuje masowo w naszym ogrodzie ..
To chyba kostrzewa sina ? Wielu znajomych od nas dostało "sadzonki" , bo tego jest pełno
444785
Co to dokładnie jest i jak to szybko "rozmnożyć" aby zarosło większy teren ?
To się jakoś dzieli na kępy ???
Za płotem widzę jeszcze inne ciekawe chwasty , ale żona patrzy na mnie dziwnie jak powiedziałem jej że warto je sprowadzić na naszą działkę ;)
Niektóre zakwitły na naszym trawniku i szczerze mówiąc nawet nie chce mi sie kosić trawnika , bo takie ładne ;)
daniel.w
02-06-2020, 10:12
Witam ponownie, tym razem TRAWA - ostatnio pojawiło się trochę grzybów rozrzuconych przypadkowo raczej oraz sporo kwitnącej koniczyny. Koniczyny brak po sąsiedzku -skąd to się bierze i jak z tym walczyć bo sporo jej? Poradzie proszę?
Na 5 porzeczek, które mam w ogrodzie ta przy tych trocinach jest najbrzydsza: mniej liści, mniej zielona, mniejsze owoce.
Możliwe by rozbudowała korzenie w stronę miękkich trocin i w ten sposób się ugotowała ?
Nie, nie ma azotu - bakterie rozkładające materię organiczną pobierają dużo azotu. Zwłaszcza jak muszą rozkładać drewno.
Dlatego daje się kompost - czyli już przerobione przez bakterie resztki.
Z siewu nie uzyskasz cech rośliny matecznej, ale kombinację genów z rośliną zapylającą
Za płotem widzę jeszcze inne ciekawe chwasty , ale żona patrzy na mnie dziwnie jak powiedziałem jej że warto je sprowadzić na naszą działkę ;)
Niektóre zakwitły na naszym trawniku i szczerze mówiąc nawet nie chce mi sie kosić trawnika , bo takie ładne ;)
Szczotlicha siwa i jastrzebiec kosmaczek - typowe gatunki murawy napiaskowej.
to dość rzadki i ulegający łatwemu zniszczeniu typ zbiorowiska roślinnego.
możesz dodac macierzankę, zawciąg, gożdzik kropkowany, kocanki piaskowe, rogownicę, rozchodniki i rojniki
szczotlichę rozmnaża się przez dzielenie kępek.
Witam ponownie, tym razem TRAWA - ostatnio pojawiło się trochę grzybów rozrzuconych przypadkowo raczej oraz sporo kwitnącej koniczyny. Koniczyny brak po sąsiedzku -skąd to się bierze i jak z tym walczyć bo sporo jej? Poradzie proszę?
koniczyna - herbicyd
grzyby - koszenie, wertykulacja 2 x w roku. Jak nic nie da to polać miedzianem.
kaszpir007
02-06-2020, 12:00
Szczotlicha siwa i jastrzebiec kosmaczek - typowe gatunki murawy napiaskowej.
to dość rzadki i ulegający łatwemu zniszczeniu typ zbiorowiska roślinnego.
możesz dodac macierzankę, zawciąg, gożdzik kropkowany, kocanki piaskowe, rogownicę, rozchodniki i rojniki
szczotlichę rozmnaża się przez dzielenie kępek.
Dzięki. Ten chwast za płotem co mi sie bardzo podoba to właśnie kocanka piaskowa. Bardzo ładne wyraziste kwiaty :)
Chyba tego chwasta z zza płotu przygarnę ;)
Mam jeszcze jedno pytanko.
Na działce staramy się aby było dużo jałowców , bo te takie warunki jakie mamy lubią (duże nasłonecznienie , gleba bardzo kiepska , bardzo niski poziom lustra wody) a takie warunki są odpowiednie dla jałowców.
Zasadziliśmy kilkadziesiąt thuj brabant na "żywopłot" , bo z tego co powiedziano nam mają mniejsze wymagania i są trwalsze od thuj smaragd i szybiej rosną , ale mimo że dostały hydrożel , są co pewien czas podlewane ale widzę że raczej będzie kiepsko je utrzymać , bo zbyt pięknie nie wygladają.
Myślałem aby zamiast tego dać albo pęcherznicę Luteus albo Dereń Biały Elagantsimma.
Co ma mniejsze wymagania dereń cz pęchrznica. Warunki bardzo niekorzystne (kiepska sucha gleba , duże nasłonecznienie). Co jakiś czas podlewane będzie.
ollencja
02-06-2020, 12:06
moja koniczyna sama znikła zanim pomyślałam o truciźnie,
w jednym roku trawnik był biały, pachnący i nie do użytku bo pełny pszczół,
następnego roku czysty
koniczyna i chwastnica znikły i nie odrastają,
może trawa pokonała
nieuprawiane grządki zarastają zaś niską trawą, perzem i pięciornikiem gęsim,
mogłabym tam wysypać trociny do kompostowania,
chwasty nie poprzerastają i się potem nie rozsieją ?
Porzeczka się najwyraźniej zestarzała
Co ma mniejsze wymagania dereń cz pęchrznica. Warunki bardzo niekorzystne (kiepska sucha gleba , duże nasłonecznienie). Co jakiś czas podlewane będzie.
zrób żywopłot ze szczodrzeńców lub żarnowców. To jest roślina takich stanowisk.
Derenie lubią wilgotne gleby. Pęcherznica na dużej suszy i słabiej glebie też będzie brzydka.
chwasty nie poprzerastają i się potem nie rozsieją ?
perz przerośnie na pewno
Czy coś takiego jak biohumus:
https://image.ceneostatic.pl/data/products/81452644/i-ekodarpol-humus-active-plus-na-resztki-pozniwne-20l.jpg
https://www.ekodarpol.pl/rolnictwo/wp-content/uploads/2016/12/HUMUS-UP_small-rolnictwo_kanister_20L_2017-2.jpg
https://sklep.poradnikogrodniczy.pl/dane/full/6/681e0110374242a09b2e44177a5a9f79.jpg
Albo jakiś aktywit:
https://www.ekodarpol.pl/rolnictwo/wp-content/uploads/2016/12/AKTYWIT-PM_-kanister-5L.png
Jest w stanie polepszyć kiepską glebę czy to raczej placebo i homeopatia?
placebo. Jak chcesz polepszyć to normalnie daj obornika lub kompost.
to może być dobre, jak ktoś ma ziemię z wykopów i chce ją uaktywnić.
Wykopów? jakiego typu wykopów. Moja działka budowlana jakieś 10 lat wcześniej była uprawianą działką rolną.
Budowa domu, wykop ziemi pod fundamenty i ta wykopana ziemia była rozprowadzona po działce, żeby wyrównać i podwyższyć.
Ziemi nie badałem, ale widać na przykład po wzroście trawy (albo piękna zielona albo tuż obok pół-łyse klepisko), że ta rozprowadzona ziemia to bardzo różnej jakości była. Chcę tę jakość wyrównać i "podciągnąć" te klepiska.
pestka56
03-06-2020, 22:24
Giman, zrób jak radzi Elfir. Poszukaj w okolicy stajni i nawieź końskiej qpy jesienią. Najlepiej byłoby to przekopać tak na 30 cm głęboko i zostawić do wiosny. Wiosną glebogryzarka, zagrabienie, uwałowanie i masz dobry początek.
Ale ja dopiero co trawę posiałem, krzewy zacząłem sadzić, geobordery wkopałem.
Może trochę wyrywnie zacząłem i bez pomyślunku o stanie gleby, ale nie chcę tego kasować tylko poprawić/podkręcić choć trochę.
pestka56
04-06-2020, 00:03
To domieszaj w miejscach „klepisk” ziemi kompostowej i jeśli masz tam dużo gliny to także piasku. Proporcja - wszystkiego ma być po 1/3.
Wykopów? jakiego typu wykopów.
Jak ktoś sobie nawozi na ogród tzw. martwicy - czyli ziemi wybranej poniżej występowania mikroorganizmów, poniżej dostępności tlenu. Taka ziemia jest martwa a składniki mineralne w niej zawarte niedostępne dla roślin. Aby nadawała się do uprawy trzeba jej te mikroorganizmy wprowadzić, bo to one przerabiają pierwiastki do form pobieranych przez rośliny. Takie wyciągi mogą w tym pomóc.
Ale nic nie przebije kompostu i obornika, jesli chodzi o żyzność gleby..
W ogrodzie nie ma dróg na skróty.
Przede wszystkim zbadaj odczyn gleby. Płyn Helliga kupisz w ogrodniczym.
A najlepiej pobrać próbki i oddać do stacji chemiczno-rolniczej na badania (można wysyłać) - określą ci poziomy składników pokarmowych, odczyn i wypiszą zalecenia nawozowe.
jak wykopywałeś glinę to za nierównomierny wzrost trawy odpowiada nierównomierna struktura gleby. Na zbitych trawa nie urośnie, niezależnie jak żyzne by były.
Dziękuję za rady.
Wiem, ze zabrałem się od d.. strony i że lepiej zapobiegać niż leczyć ale mleko sie rozlało. Dość tych powiedzonek.
Bedę lał tymi płynnymi humusami, trochę napowietrzę, podziurawię. Dam temu parę miesięcy, jak do jesieni nie ruszy, nie wyrówna się z resztą to wtedy fragmentarycznie zaoram i zrobię kompostem/obornikiem te gorsze fragmenty. Te operacje to do trawnika, drzewa i krzewy to wymieniam punktowo w wykopie przy sadzeniu i mam nadzieję, że wystarczy.
Zmartwiłaś mnie z tą gliną, z jednej strony tam gdzie gorzej rośnie jest wrażenie bardziej zbitej i szybciej wysychającej powierzchni z drugiej jak się to weźmie w palce to jest sypkie, ziemiste nic gliniastego.
Płyn Helliga mam od przedwczoraj :) i dzić będę badał w róznych miejscach.
Witam Wszystkich w tym bardzo aktywnym wątku - b. liczę na pomoc w 2 sprawach:
1. Pęcherznica -czy można ją posadzić na 50cm szerokości i 25cm wysokości skarpie przy ogrodzeniu! (zmiana poziomów). Zostało nam tam przestrzeniowo trochę miejsca, ale przed skarpą nie da rady posadzić, więc stąd ta skarpa. Czy układ korzenny na to pozwala? Najlepiej byłoby to zrobić w połowie tego schodka, czyli ok. 25cm od podmurówki ogrodzeniowej.
2. Śliwa wiśniowa Pissardi -czy można ją posadzić trochę głębiej niż wynika to z donicy tzn. 5-10cm? Wiem, że tego się nie poleca, ale może śliwa to znosi :)
1. trochę mało miejsca na korzenie. dlaczego akurat pęcherznica?
Mozna byłoby karłowe odmiany, do uprawy w donicach, np. "Little Jocker"
2. nie wiem czy przeżyje, nie praktykuję takich eksperymentów.
ollencja
04-06-2020, 21:01
perz przerośnie na pewno
ale w sumie perz łatwo usunąć z trocin
da się zgadnąć jakie zwierzę tu mieszka ?
w tamtym roku da razy siałam ogórki, gdy miały kilka cm coś zeżarło
lilii też nie mam, a miałam :((
szkoda mi sypać trutkę, bo koty (sąsiadów) chodzą po działce i bociany po łąkach obok
kolejne zdjęcie to brzoskwinie, o które drżałam przy marcowych przymrozkach, pisałam tutaj
(poprzerywałam zawiązki dzisiaj)
i truskawka w duecie z lawendą
444885444886444887444888
niestety, po norce nie rozpoznam czy to nornica, czy turkuć podjadek :(
ollencja
04-06-2020, 22:17
O turkuciu nie ppmyslalam, i ta norka chyba za duza. Slimakow i pedrakow nic nie zzera, marchwi, selera nikt nie podgryzal.
Lillii nie ma.Tulipany, narcyzy, nawet hiacynt (co przesuszonego wyrzucilam) zostaly. Jutro dokladnie obejrzejagode kaczacka, bo duzo pod nia bylo tuneli.
nornice uwielbiają cebule.
Jak wcześniej ustaliliśmy, źle podszedłem do jakości gleby i wysiałem trawę na martwicę, ale to już omówiliśmy jeszcze raz dzięki za rady.
Kolejny ruch ogrodowy chciałbym wykonać porządnie. Mianowicie planuję postawić skrzynie inspektowe, niewysokie ok 15cm, będą tam truskawki oraz warzywnik.
Jak prawidłowo to przygotować i czym uzupełnić?
Będą stały w miejscu gdzie obecnie jest trawa (zarówna ta bujna udana jak i klepiska).
Co robić:
1. Przekopać na głębokość wideł i zostawić luźno.
2. Osadzić skrzynię.
3. Uzupełnić wnętrze skrzyń, czym?
Czy inaczej do tego podejść?
giman
Ja robiłam grządki podwyższone na około 40 cm wysokości,
gleby na której stoją nie ruszałam, pozostawiłam trawę i chwasty.
Warstwy po kolei:
1. na dno skrzyni położyłam grubą warstwę mokrych kartonów (dżdżownice je bardzo lubią)
2. na to kładłam warstwę suchych gałęzi
3. później siano/słoma /trawa /liście (u mniej najwięcej liści i suchej trawy)
4. na to kompost / obornik
5. odrobina ziemi (tak ze 5-10 cm)
Teraz już sadzimy i ściółkujemy grubą warstwą trawy
Czekam na plony :D
1. trochę mało miejsca na korzenie. dlaczego akurat pęcherznica?
Mozna byłoby karłowe odmiany, do uprawy w donicach, np. "Little Jocker"
2. nie wiem czy przeżyje, nie praktykuję takich eksperymentów.1. bo chcieliśmy szybki "żywopłot" :)
2. OK, to nie ma co, ogrodnik-marketingowiec chyba
Jaki nawóz zastosować do Thuja Branant (wysokość 4m , wiek 13lat) ? Będę wdzięczny za pomoc
Yara mila lub Florovit do iglaków.
Możesz też dac próbkę ziemi do Stacji chemiczno-rolniczej to ci określą zawartości składników i zaproponują program nawożenia.
giman
Ja robiłam grządki podwyższone na około 40 cm wysokości,
gleby na której stoją nie ruszałam, pozostawiłam trawę i chwasty.
Warstwy po kolei:
1. na dno skrzyni położyłam grubą warstwę mokrych kartonów (dżdżownice je bardzo lubią)
2. na to kładłam warstwę suchych gałęzi
3. później siano/słoma /trawa /liście (u mniej najwięcej liści i suchej trawy)
4. na to kompost / obornik
5. odrobina ziemi (tak ze 5-10 cm)
Teraz już sadzimy i ściółkujemy grubą warstwą trawy
Czekam na plony :D
Dzięki za rozpiskę. Z rozmachem zrobiłaś :)
O kartonach nie słyszałem, może je dorzucę na poziom zero. Albo po przekopaniu rzucę kompost a potem nasypię urodzajnej ziemi.
Coś na zasadzie na poziom zero dać coś co użyźni glebę w niższych warstwach na przyszłość a potem nasypać w skrzynię ziemi urodzajnej na teraz.
pestka56
06-06-2020, 00:51
Dzięki za rozpiskę. Z rozmachem zrobiłaś :)
O kartonach nie słyszałem, może je dorzucę na poziom zero. Albo po przekopaniu rzucę kompost a potem nasypię urodzajnej ziemi.
Coś na zasadzie na poziom zero dać coś co użyźni glebę w niższych warstwach na przyszłość a potem nasypać w skrzynię ziemi urodzajnej na teraz.
Kartony to stary angielski sposób. Kładzie się na rabaty i grubo sciółkuje. Skutecznie zabezpiecza przed chwastami i na wystarczająco długo, by rośliny zadarniające rozrosły się i nie dopuszczały do zachwaszczenia.
Mój skrzyniowy warzywnik ma 50 cm wysokości. To wygodne.
ollencja
06-06-2020, 05:47
Jaka jest grubość desek w tych warzywnikach ?
Popularne nadstawki na palety nie są za słabe ?
Wymiar mają optymalny 1,2 x 0,8 x 0,2
Piasek to rozluźniania gliniastej gleby lepszy jest płukany czy wystarczy zwykły, żółty do zasypek i piaskownic ?
Yara mila lub Florovit do iglaków.
Możesz też dac próbkę ziemi do Stacji chemiczno-rolniczej to ci określą zawartości składników i zaproponują program nawożenia.
Dziękuje bardzo , widzę że Florovit ma nawóz do iglaków ogólnie i dedykowany do tui . Masz doświadczenie który wybrać.
I jeszcze jedno pytanko , chciałbym rozłożyć agrowłókninę pod nimi , możesz polecić sprawdzoną markę tak by wytrzymała wiele lat?
daniel.w
06-06-2020, 12:52
Elfir dzieki za pomoc dot. pop. pytania, ale jest kolejne bo coś się zaczęło dziać z jodłą koreańską Blauer Pfiff (ok. 1.3m) posadzoną w na koniec kwietnia - wycieka żywica po pniu, pojawiły się mrówki -widać, że coś się z nią dzieje i możliwe, że się broni -co to może być za choroba?
Nic więcej nie widać, ma maleńkie przyrosty, a może trzeba dokładniej na coś zwrócić uwagę?
Podczas transportu zraniła sobie boczną górną gałązkę 1z4 pod stożkiem wzrostu -zasmarowaliśmy pastą ogrodniczą, szkoda nam było ją ucinać, jednak cała zbrązowiała -czy to może być powód? Obciąć ją?
Dziękuje bardzo , widzę że Florovit ma nawóz do iglaków ogólnie i dedykowany do tui . Masz doświadczenie który wybrać.
Nie. Nie mam tui. I nie używam agrowłóknin - wręcz je odradzam.
Elfir dzieki za pomoc dot. pop. pytania, ale jest kolejne bo coś się zaczęło dziać z jodłą koreańską Blauer Pfiff (ok. 1.3m) posadzoną w na koniec kwietnia - wycieka żywica po pniu, pojawiły się mrówki -widać, że coś się z nią dzieje i możliwe, że się broni -co to może być za choroba?
od fizycznego zranienia poprzez szkodniki żerujące w drewnie po opieńkę. Trzeba dokładnie obejrzeć czy sa jakieś otworki.
Chociaż małe przyrosty mogą świadczyć o zatkanych przez grzyba wiązkach przewodzących.
Podczas transportu zraniła sobie boczną górną gałązkę 1z4 pod stożkiem wzrostu -zasmarowaliśmy pastą ogrodniczą, szkoda nam było ją ucinać, jednak cała zbrązowiała -czy to może być powód? Obciąć ją?
Zraniła czy złamała się po prostu?
ollencja
06-06-2020, 15:32
Zamiast agrowłókniny może być stara pościel ?
[Czy będą grzyby jak na niedosuszonych ręcznikach ?]
U mnie przysypana trocinami.
Trociny i tak mam do przekompostowania, a na wszystkich innych resztkach siedziałyby ślimaki.
Resztki z przycinania żywotnika nadają się do ściółkowania borówek ?
Moi rodzice mają borówki na torfie i tuje w obejściu.
Można te ścinki wykorzystać do dokwaszania ?
http://niepodlewam.blogspot.com/2014/12/jak-zrobic-kwasny-kompost.html
zapomnieli czy celowo nie wpisali ?
pewnie może być pościel, to tylko bawełna. Ale na tym będą świetnie chwasty rosły, bo dobrze nasiaka wodą.
Co do kompostu:
gałązki (drobne) z cięcia wrzosów i iglaków
żywotniki zaliczają się do iglaków
ja u siebie pod różaneczniki tnę na drobno wszystkie iglaste gałązki (zwykle mam ze stroików świątecznych)
Nie. Nie mam tui. I nie używam agrowłóknin - wręcz je odradzam.
Możesz wyjaśnić dlaczego odradzasz?
To co można zastosować aby nie rosły pod nimi trawy, chwasty a po opadnięciu żeby szpilki łatwo zamieść ?
daniel.w
06-06-2020, 21:21
od fizycznego zranienia poprzez szkodniki żerujące w drewnie po opieńkę. Trzeba dokładnie obejrzeć czy sa jakieś otworki.
Chociaż małe przyrosty mogą świadczyć o zatkanych przez grzyba wiązkach przewodzących.
Zraniła czy złamała się po prostu? Elfir dzięki. Jutro ja jeszcze raz dokładnie obejrzymy. Druga (razem kupione) ma lepszy kolor i większe przyrosty.
Może zrobić coś "na wszelki wypadek", oprysk, itp? Ew. co jeszcze sprawdzić?
Zdarta kora z jednej strony na długości 5cm -wcześniej zamalowaliśmy funabenem, ale igły zbrązowiały, więc ucięliśmy dzisiaj tę 1 z 4 podwierzchołkowych gałązek.
Możesz wyjaśnić dlaczego odradzasz?
To co można zastosować aby nie rosły pod nimi trawy, chwasty a po opadnięciu żeby szpilki łatwo zamieść ?
nie zamiatać szpilek, bo po co?
Włóknina utrudnia nawożenie. Powoduje też "zaparzanie się gleby" w gorące dni, co skutkuje "ugotowaniem" się pożytecznej mikroflory glebowej oraz może sprzyjać rozwojowi fytoftorozy. Korzenie rozrastają się przy powierzchni (brak cyrkulacji powietrza w wierzchniej warstwie gleby), zamiast wkorzeniać w głąb gleby i są bardziej podatne na przemarzanie. Poza tym na włókninie ściółka szybciej przesycha i jest wywiewana przez wiatr.
Na dodatek z czasem nawet na włókninie wyrosną chwasty, więc chroni ona tylko w pierwszych latach po położeniu.
Poza tym zanieczyszcza Ziemię mikroplastikiem.
Posadź dołem barwinek, bodziszka, fiołki czy inną ekspansywną roślinę okrywową.
Elfir dzięki. Jutro ja jeszcze raz dokładnie obejrzymy. Druga (razem kupione) ma lepszy kolor i większe przyrosty.
Może zrobić coś "na wszelki wypadek", oprysk, itp? Ew. co jeszcze sprawdzić?
Zdarta kora z jednej strony na długości 5cm -wcześniej zamalowaliśmy funabenem, ale igły zbrązowiały, więc ucięliśmy dzisiaj tę 1 z 4 podwierzchołkowych gałązek.
Rana pewnie uszkodziła wiązki przewodzące wodę.
zasadniczo jestem przeciwna opryskom "na wszelki wypadek", bo to toksyczna chemia, która nigdy nie jest obojętna dla środowiska.
na dodatek nie ma chemii ani na opienke, ani na chubę, ani na szkodniki żerujące w drewnie.
znalazłam cos takiego:
https://piorin.gov.pl/files/userfiles/wnf/nowe_zagrozenia/n.neomacrospora2.pdf
Magdalena74
07-06-2020, 20:09
Elfir proszę o identyfikacje tej roślinki. :)
Magdalena74
07-06-2020, 20:21
A jeszcze druga sprawa, chciałabym z jednej strony tarasu posadzić żywopłot z grabu. Byłoby to długie na około 3m i zaczynało się z pół metra od domu.
I pytanie czy można aż tak blisko od fundamentów posadzić graba? I czy da się ten żywopłot utrzymać przez powiedzmy około 7 lat na szerokosc 30cm?
gosiacz22
08-06-2020, 11:41
Chciałbym postawić na tarasie drewniane wysokie donice, które wypełniłyby lukę pomiędzy żaluzjami od tarasoli. Zastanawiam się tylko co najlepiej byłoby tam wsadzic. Ogólnie taras ma niewielką skarpę która jest już obsadzona roślinkami i dlatego też pod uwagę biorę rośliny typowo sezonowe typu pelargonie, petunie itd. Myślałam też nad może jakimiś trawami bo jak wsadzę tylko rośliny sezonowe to będą pustki w inne pory roku... Nie chciałabym też jakiś szerokich donic żeby nie zabierały mi zbyt dużo miejsca na tarasie tak 30 cm szer i 70 cm wys. Ogólnie w jednym miejscu mam do zadonicowania 440 cm i z drugiej strony 220. Może coś doradzicie? 442521442522
A są w ogóle jakieś rośliny/byliny które są wieloletnie i nadawałyby się, żeby posadzić je w wysokich ocieplanych donicach na tarasie? Myślałam może o iglakach na pniu i czymś je podsadzić ale nie wiem czy fajnie by to wyglądało. Wolalabym uniknąć roslin sezonowych bo mam w innych miejscach donice z kwiatami i zbyt duzo musialabym ich kupowac co roku także mój budżet zbyt by to odczuł. Preferowałabym coś na stałe jednak...z ewentualnym dosadzeniem ale tak symbolicznie czegoś sezonowego. Mogabyś coś polecić? A czy red baron przezimuje w donicy?
gosiacz22
08-06-2020, 11:54
Myślałam może nad takim zestawieniem jak na zdj...też całkiem fajnie wygląda, tyle tylko, że nie jest to nic kwitnącego i tak całkiem do mnie nie przemawia..
.444991
Elfir proszę o identyfikacje tej roślinki. :)
za małe zdjecie, nie widac kształtu lisci. Chociaż muszę przyznać, że nawet nie bardzo kojarzę kierunek do rozpoznania, bo tę pędy wskazują na silne jednoroczne przyrosty. Pierwsze skojarzenie, to niedawno posadzona podpędzona nawozami forsycja lub tawuła.
Tak przy okazji - polecam w telefonie zainstalować sobie aplikację do rozpoznawania roślin. Wczoraj się nią bawiłam w ogrodzie. Nie jest bezbłędna, ale podaje bardzo blisko. Testowałam ja na bardzo mało charakterystycznych gatunkach:
- liriope bez kwiatów (które przecież bardzo przypomina turzyce czy liliowce) - bezbłędnie
- Paxisima canbyi - bezbłędnie
- turzyca leśna bez kwiatów, same liście - zidentyfikowała jako bardzo podobną turzycę zwisłą, ale jako drugi, alternatywny gatunek wskazał poprawnie.
- bukszpan drobnolistny - jako pierwszy wynik wyszedł bukszpan wiecznozielony "Suffruiticosa", ale jako drugi gatunek już prawidłowo
Problemy miała z ostrokrzewem Maksymowicza (nie miał go w bazie gatunków, oznaczył jako karbowanolistny - bo można z nim pomylić) i suchodrzewem chińskim (oznaczał jako ostrokrzewy, liguster i jakieś egzotyki)
A jeszcze druga sprawa, chciałabym z jednej strony tarasu posadzić żywopłot z grabu. Byłoby to długie na około 3m i zaczynało się z pół metra od domu.
I pytanie czy można aż tak blisko od fundamentów posadzić graba? I czy da się ten żywopłot utrzymać przez powiedzmy około 7 lat na szerokosc 30cm?
30 cm to bardzo mało. Podejrzewam, że przy bardzo częstym cieciu da sie utrzymac, zeby to wygladało, chociaz ja bym nie proponowała klientowi takiej szerokosci zywopłotu.
Korzeni bym się nie obawiała, bowiem cięta mocno roślina nie wytwarza ich tak dużych, jak swobodnie rosnąca.
A są w ogóle jakieś rośliny/byliny które są wieloletnie i nadawałyby się, żeby posadzić je w wysokich ocieplanych donicach na tarasie? Myślałam może o iglakach na pniu i czymś je podsadzić ale nie wiem czy fajnie by to wyglądało. Wolalabym uniknąć roslin sezonowych bo mam w innych miejscach donice z kwiatami i zbyt duzo musialabym ich kupowac co roku także mój budżet zbyt by to odczuł. Preferowałabym coś na stałe jednak...z ewentualnym dosadzeniem ale tak symbolicznie czegoś sezonowego. Mogabyś coś polecić? A czy red baron przezimuje w donicy?
żywotniki, karłowe sosny, cyprysiki groszkowe dość długo dają radę w donicach. Wiadomo, nawet karłowa forma rośnie i z czasem będzie za duża.
Donice tarasowe to nie tylko zima, ale także susza - niektóre rośliny wymagałyby codziennego podlania w upały, utrudniając wyjazd na wakacje (chyba, ze zamontować prosty automat podlewający).
Dlatego zazwyczaj proponuje gatunki sucholubne - szałwie, rozchodniki, kostrzewy, goździki.
Ale jak nie boisz sie o podlewanie to w sumie każda pospolita bylina da radę - bodziszki, niższe odmiany jeżówek, dzwonek dalmatyński, itd.
Które iglaki są najszybciej rosnące i mają budowę "smukłą/kolumnową"?
Takie szybkie odgrodzenie się, przy założeniu, że nie kupuję starszych wysokich bo drogo.
żywotnik olbrzymi Gelderland, Atrovirens.
Chyba, ze chcesz poeksperymentować z cyprysowcem Leylanda?
Dzień dobry. Czy do oprysku mogę stosować w jednym oprysku środek grzybobójczy i jednocześnie owadobójczy? Teraz po tych deszczach to nagle na wszystko musze prysnąć .
Aha czy mogę namiar na tą aplikację do rozpoznawania roślin? dziękuję
Magdalena74
08-06-2020, 17:36
za małe zdjecie, nie widac kształtu lisci. )
Jak wstawić większe zdjęcie?
A na marginesie dodam że to jest przy ogrodzeniu w Szpitalu św Wojciecha w Poznaniu :)
No właśnie co to za aplikacja? Też jestem ciekawa, zainstaluję na pewno.
Aplikacje:
Plant Net (google)
Like That Garden
Dzień dobry. Czy do oprysku mogę stosować w jednym oprysku środek grzybobójczy i jednocześnie owadobójczy? Teraz po tych deszczach to nagle na wszystko musze prysnąć .
tak.
Jak wstawić większe zdjęcie?
.
przez zewnetrzny serwer - np. fotosik
nie zamiatać szpilek, bo po co?
Włóknina utrudnia nawożenie. Powoduje też "zaparzanie się gleby" w gorące dni, co skutkuje "ugotowaniem" się pożytecznej mikroflory glebowej oraz może sprzyjać rozwojowi fytoftorozy. Korzenie rozrastają się przy powierzchni (brak cyrkulacji powietrza w wierzchniej warstwie gleby), zamiast wkorzeniać w głąb gleby i są bardziej podatne na przemarzanie. Poza tym na włókninie ściółka szybciej przesycha i jest wywiewana przez wiatr.
Na dodatek z czasem nawet na włókninie wyrosną chwasty, więc chroni ona tylko w pierwszych latach po położeniu.
Poza tym zanieczyszcza Ziemię mikroplastikiem.
Posadź dołem barwinek, bodziszka, fiołki czy inną ekspansywną roślinę okrywową.
Konkretna odpowiedź !
Kupiłem jak radziłaś Florovit do tui, poradzisz jak należy go zastosować ? W sensie rozsypać pod rośliną czy może zrobić dziurkę w kierunku korzeni i tam nasypać?
żywotnik olbrzymi Gelderland, Atrovirens.
Chyba, ze chcesz poeksperymentować z cyprysowcem Leylanda?
Najlepiej to ten co jest mało wymagający co do obsługi, gleby, porzucony też sobie poradzi., itd. :)
A na czym miałby polegać eksperyment z cyprysowcem, że trudny, że rzadko spotykany,..?
Ale ten cyprysowiec ma fajny wzrost, wg wiki:
- Rośnie szybko (50-80 cm rocznie). W bardzo dobrych warunkach osiąga wysokość 15 metrów w 16 lat.[1] Po 60 latach osiąga wysokość 35 metrów i szerokość 10. -
Trzeba by pewnie trochę przycinać karłowacić, ale obiecujący.
Magdalena74
08-06-2020, 20:29
przez zewnetrzny serwer - np. fotosik
niestety jaki bym nie miała rozmiar zdjęcia to pokazuje mi
error: Remote file is too large
Najlepiej to ten co jest mało wymagający co do obsługi, gleby, porzucony też sobie poradzi., itd. :)
A na czym miałby polegać eksperyment z cyprysowcem, że trudny, że rzadko spotykany,..?
Ale ten cyprysowiec ma fajny wzrost, wg wiki:
- Rośnie szybko (50-80 cm rocznie). W bardzo dobrych warunkach osiąga wysokość 15 metrów w 16 lat.[1] Po 60 latach osiąga wysokość 35 metrów i szerokość 10. -
Trzeba by pewnie trochę przycinać karłowacić, ale obiecujący.
cyprysowiec nie jest odporny na niskie temperatury. Rośnie w zachodniej Polsce, bo -25 stopni go uszkodzi. Te wzrosty dotyczą cieplejszego klimatu, gdzie wegetacja jest dłuższa.
Ma mniejsze wymagania niz żywotniki.
Żywotniki standardowo - jak ma ładnie wyglądać to potrzebuje żyznej, próchnicznej gleby i wody.
niestety jaki bym nie miała rozmiar zdjęcia to pokazuje mi
error: Remote file is too large
wklejasz do fotosika a tu dajesz linka do pliku grafiki (jest z końcówką .jpg) między tagami
Konkretna odpowiedź !
Kupiłem jak radziłaś Florovit do tui, poradzisz jak należy go zastosować ? W sensie rozsypać pod rośliną czy może zrobić dziurkę w kierunku korzeni i tam nasypać?
Na opakowaniu chyba jest napisane, że należy wymieszać z glebą. Więc sypiesz i grabiami mieszasz. Albo zasypujesz przesianą ziemią, kompostem.
Magdalena74
08-06-2020, 20:45
wklejasz do fotosika a tu dajesz linka do pliku grafiki (jest z końcówką .jpg) między tagami
Tak robię, z tym że ze swojego serwera i ciągle wyskakuje że za duży rozmiar, może coś jeszcze trzeba przełączyć
cyprysowiec nie jest odporny na niskie temperatury. Rośnie w zachodniej Polsce, bo -25 stopni go uszkodzi. Te wzrosty dotyczą cieplejszego klimatu, gdzie wegetacja jest dłuższa.
Ma mniejsze wymagania niz żywotniki.
Żywotniki standardowo - jak ma ładnie wyglądać to potrzebuje żyznej, próchnicznej gleby i wody.
To nie będzie sadzone na mojej działce. Nie musi wybitnie wyglądać ma być zielone cały rok i tworzyć "zaporę" :)
Dolny Śląsk jest ciepły. Cyprysowiec jest niewymagający i odporny na warunki za wyjątkiem mrozów. Podoba mi się.
Dzięki wielki :)
daniel.w
08-06-2020, 21:33
Rana pewnie uszkodziła wiązki przewodzące wodę.
zasadniczo jestem przeciwna opryskom "na wszelki wypadek", bo to toksyczna chemia, która nigdy nie jest obojętna dla środowiska.
na dodatek nie ma chemii ani na opienke, ani na chubę, ani na szkodniki żerujące w drewnie.
znalazłam cos takiego:
https://piorin.gov.pl/files/userfiles/wnf/nowe_zagrozenia/n.neomacrospora2.pdf
Dziekuję bradzo. Dodaję fotkę z tą rozlaną żywicą: https://zapodaj.net/c434371864a90.jpg.html -Elfir może zobaczysz więcej od nas -mam nadzieję :)
Magdalena74
09-06-2020, 06:40
http://grot-stal.pl/php/img/503.jpghttp://grot-stal.pl/php/img/500.jpg
Magdalena74
09-06-2020, 06:57
Aplikacje:
Plant Net (google)
Like That Garden
A którą masz?
Ja zainstalowałam wczoraj ten pierwszy, tego drugiego nie umiem znaleźć.
gosiacz22
09-06-2020, 09:54
żywotniki, karłowe sosny, cyprysiki groszkowe dość długo dają radę w donicach. Wiadomo, nawet karłowa forma rośnie i z czasem będzie za duża.
Donice tarasowe to nie tylko zima, ale także susza - niektóre rośliny wymagałyby codziennego podlania w upały, utrudniając wyjazd na wakacje (chyba, ze zamontować prosty automat podlewający).
Dlatego zazwyczaj proponuje gatunki sucholubne - szałwie, rozchodniki, kostrzewy, goździki.
Ale jak nie boisz sie o podlewanie to w sumie każda pospolita bylina da radę - bodziszki, niższe odmiany jeżówek, dzwonek dalmatyński, itd.
Bardzo Ci dziękuję:wiggle: Z podlewaniem nie ma problemu ;) nawet jak wyjeżdżamy to ktoś zawsze z rodziny czy sąsiadów zajmuje się w tym czasie ogrodem i psem ;) A jest może jakaś bylina zwisająca, żeby fajnie opadała na donice i dosyć długo kwitła? Jeżówki są piękne, mam posadzone w ogrodzie w zestawieniu z rozplenicami i hortensjami. Myślałam, że takie byliny w donicach to raczej nie zimują. A czy red baron da radę przezimować?
Dziekuję bradzo. Dodaję fotkę z tą rozlaną żywicą: https://zapodaj.net/c434371864a90.jpg.html -Elfir może zobaczysz więcej od nas -mam nadzieję :)
Nic nie widzę poza żywicą :(
Może jakiś szkodnik w korze? Jodła ma gruczoły żywiczne pod kora, ale nie w drewnie.
A którą masz?
Ja zainstalowałam wczoraj ten pierwszy, tego drugiego nie umiem znaleźć.
plant net
ta druga
https://apkpure.com/pl/likethat-garden-flower-search/com.likethatapps.garden
http://grot-stal.pl/php/img/503.jpghttp://grot-stal.pl/php/img/500.jpg
przetestowałam aplikację i wskazuje na tawułę nippońską, co zgadzałoby się z moim pierwszym wrażeniem. Zwykle widuję ją po cięciu zagęszczającym i trochę mnie zmyliły te proste przyrosty, ale tutaj też takie są:
https://lh3.googleusercontent.com/proxy/HWxRTtw5zWKBKLaARMukvyMnRfR2K-EzDGR9WwtvV8mF0VMCNzGhF9bfW8CbwJrPFq-wyV-CRd_Rrm8J_evI7ArQnLMu7aA-Vya5qd4gjVhd
Bardzo Ci dziękuję:wiggle: Z podlewaniem nie ma problemu ;) nawet jak wyjeżdżamy to ktoś zawsze z rodziny czy sąsiadów zajmuje się w tym czasie ogrodem i psem ;) A jest może jakaś bylina zwisająca, żeby fajnie opadała na donice i dosyć długo kwitła? Jeżówki są piękne, mam posadzone w ogrodzie w zestawieniu z rozplenicami i hortensjami. Myślałam, że takie byliny w donicach to raczej nie zimują. A czy red baron da radę przezimować?
nie wiem czy da radę. Nie mam długoletnich obserwacji w tym kierunku. Takie łagodne zimy jak ostatnio to bez problemów.
U mojej matki w skrzynkach przeżyły pelargonie.
Zwisające są te dzwonki - dalmatyński i Poszarskiego.
Magdalena74
09-06-2020, 18:19
przetestowałam aplikację i wskazuje na tawułę nippońską, co zgadzałoby się z moim pierwszym wrażeniem. Zwykle widuję ją po cięciu zagęszczającym i trochę mnie zmyliły te proste przyrosty, ale tutaj też takie są:
https://lh3.googleusercontent.com/proxy/HWxRTtw5zWKBKLaARMukvyMnRfR2K-EzDGR9WwtvV8mF0VMCNzGhF9bfW8CbwJrPFq-wyV-CRd_Rrm8J_evI7ArQnLMu7aA-Vya5qd4gjVhd
dzięki:rolleyes:
Na opakowaniu chyba jest napisane, że należy wymieszać z glebą. Więc sypiesz i grabiami mieszasz. Albo zasypujesz przesianą ziemią, kompostem.
Dziękuje
.:migotka:.
10-06-2020, 10:07
Elfir, podpowiedz, jak wykorzystać sensownie w kompozycji fargesię rdzawą?
Kupiłam ją pod wpływem chwili (tak, wiem... :lol2:) chyba ze trzy lata temu i rośnie sobie ładnie w "tymczasowym" miejscu. Kępa jest duża, spokojnie nada się do podziału na kilka mniejszych.
Żeby było ciekawie, w ogóle nie ciągnie mnie do klimatów orientalnych, a jak przeglądam zdjęcia w necie, to właściwie tylko w takich kompozycjach widzę fargesię...
Z czym to połączyć, żeby nie narzucać tego orientalnego charakteru?
445062
445063
u klienta właśnie robię od północy na tle żywopłotu z choiny kilka kęp fargesi podsadzonej paprociami, hakonechloą i irgą Dammera
a tu u innego klienta, jako element rabaty kwiatowej (po prawej):
https://images92.fotosik.pl/380/f7b241116bf4be37gen.jpg
.:migotka:.
10-06-2020, 12:30
Dziękuję za tak szybką odpowiedź :)
Uff... użyło mi, że można tą roślinę jakoś fajnie wykorzystać. Bałam się, ze odpowiesz, że tylko do ogrodów orientalnych się nadaje i nic więcej :p .
Piękna ta twoja kompozycja!
Podpowiesz, co może dolegać moim cisom?
Były przesadzane kilka tygodni temu, z początku regularnie podlewane, potem zrobiło się deszczowo i ziemia była wilgotna.
Gałązki zamierają, igły bledną i brązowieją...
Nie nawoziłam chemicznie, jedynie podsypałam w dołki mączką rogową. Dwa cisy, których nie zdążyłam przesadzić, mają podobne objawy, choć mniej nasilone.
To grzyb? Jak je ratować?
445066
i z bliska:
445067
445068
445069
445070
jaka gleba? Ciezka? odczyn?
Może też być niedobór fosforu.
.:migotka:.
10-06-2020, 15:30
W miejscu, gdzie rosły poprzednio gleba była ciężka (czarnoziemy?), po silnych deszczach taka mazista - jak to sąsiadka moja mawia "tłusta". Teraz przesadziłam w nieco inne miejsce, gdzie ziemia jest luźniejsza, bo pomieszana z piachem pobudowlanym + trochę drobnych kamieni, które podczas kopania dołów starłam się wybierać.
Wcześniej rosły wszystkie w szpalerze, blisko siebie - od około 5 lat. Przypomniałam sobie, że gdzieś dwa lata temu jeden z cisów mi wypadł - tak właśnie stopniowo brązowiał aż nic z niego nie zostało. Wykopałam go, a reszta zdawała się być zdrowa.
Aż do teraz...
Sprawdzałaś czy ten jeden, co wypadał miał objawy Fytoftorozy?
możesz spróbować w takim razie https://www.substral.pl/srodki-ochrony-roslin/grzybobojcze/proplant-fytoftoroza
Chociaż to nie do końca pasują objawy.
ollencja
10-06-2020, 22:21
Szukając leszczyn w internecie znalazlam orzechy włoskie szczepione na podkładce skarlającej.
Na takie mogę mieć miejsce, a jest nawet orzech do uprawy w doniczce. :)
Ma ktoś takie orzechy ?
Wysokość do 4,5 m jest realna ?
5 m od orzecha (poza koroną) mogą rosnąć leszczyny ?
Myślę o takim zakątku, o pustym trawniku obok, bez konwalii, paproci, fiołków by łatwo było orzechy zbierać.
Też słyszeliście o kleszczach najchętniej przebywających na leszczynach ?
mrufka_bum
10-06-2020, 22:23
Z taką pewną nieśmiałością, za namową Pestki, proszę o pomoc we wstępnym doborze drzew, które mogłabym posadzić już teraz zanim na jesieni dorobię się płotu.
Przeklejam wpis z mojego wątku:
Dzisiaj sprawa numer dwa, która mnie w naszym domu denerwuje - sąsiedzi. Liczę na podpowiedzi :) Jak kiedyś pisałam sąsiedzi mają 3 hektarową działkę i front działki jakieś 37 metrów, domek malutki bo 9x9 chyba plus zadaszone miejsce garażowe. I mimo naszych prósb wybudowali dom 5 metrów od naszej granicy. Teraz z okna narożnego w kuchni, gdzie miałam piękny widok na Czantorię, mam piękny widok na ich piękny mur i bałagan okołobudowlany. Jakiś czas temu wichura rozrzuciła ich metalowy garaż, którego elementy wylądowały na drodze oraz w naszym ogródku. Elementy garażu sprzątał ze szwagrem o 5:00 rano mój mąż, bojąc się, że dalszy wiatr może popchnąć je w stronę naszego domu i go uszkodzić. Sąsiad po kilku dniach przeniósł cały bajzel i całą resztę pozostałą po garażu totalnie prosto przed nasze okno widokowe w salonie (przypominam, że ma 3 h pola). Teraz mam widok z kanapy na złom.
I w związku z tym chciałabym jakoś zacząć nasadzenia od ich strony. Bardzo chętnie zleciłabym projekt ogrodu firmie, która się tym zajmuje, ale mnie nie stać. Nie mamy też płotu, bo też na razie nie mamy na to pieniędzy. Planujemy płot na jesień, ale ja nie chcę czekać do jesieni i chciałabym posadzić cokolwiek już teraz. Od dawna wiem, że chcę mieć w ogrodzie brzozy i myślałam o posadzeniu właśnie ich gdzieś na osi widokowej okno-mur sąsiadów. Tylko nie wiem jak to zgrać z tujami, które będę zmuszona posadzić kiedyś wzdłuż płotu, aby osłonić się w tym newralgicznym miejscu (nie chcę ich dookoła całego płotu). Nie wiem ile metrów od płotu je posadzić, ile metrów od przyszłych żywotników, czy po prostu na prosto wzdłuż granicy czy jakoś inaczej? Nie mam w ogóle na to pomysłu.
Wiem tylko, że chcę mieć prosty ogród z dużą ilością polskich odmian drzew i krzewów (buki, graby, lipa, sosny, świerki, kaliny), bez wielu rabat kwiatowych, z prostym koszeniem. Tak żebym się w nim za kilkanaście lat czuła jak w leśnym zagajniku. Nie chcę też na siłę sadzić roślin o dużych wymaganiach glebowych, bo mam glinę co prawda, ale jest dość słaba. Chcę posadzić to co będzie się tu dobrze czuło, a nie robić ogród na siłę.
Poniżej wrzucam zdjęcie z wymiarami. Zaznaczyłam na zielono teren, który chcemy ogrodzić, mniej więcej dom sąsiada (na różowo), na pomarańczowo miejsce, które chciałabym zacząć obsadzać i zieloną kropką wierzbę mandżurską, która ma aktualnie jakieś 40 cm wysokości i jest posadzona około 3 metrów od granicy:
https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=445054&d=1591742825 (https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=445054&d=1591742825)
Będę wdzięczna za każdą poradę :)
Szukając leszczyn w internecie znalazlam orzechy włoskie szczepione na podkładce skarlającej.
Na takie mogę mieć miejsce, a jest nawet orzech do uprawy w doniczce. :)
Poczytaj sobie opinie o tym sprzedawcy na forach. Podejrzewam, że chodzi "podkarpackie sady" - zgadłam?
Oni często w opisie mają inną podkładkę niż rzeczywiście roślina jest szczepiona.
O "odmianie" Jacek:
http://szczepionyorzech.pl/jacki.html
Za szkółkarstwo.pl:
"Karłowe formy orzecha włoskiego nie zostały do tej pory wyhodowane, choć trwają nad tym prace. Formy półkarłowe można otrzymać przez szczepienie lub okulizację na orzechu szarym lub orzechu czarnym, ponieważ siewki tych gatunków rosną słabiej. Drzewka orzecha włoskiego szczepione na tych podkładkach są mniejsze o 30–40% od szczepionych na orzechu włoskim lub siewkach tego gatunku."
Więc raczej wątpię w drzewko które może rosnąć w donicy i osiąga max 4 m.
Tym bardziej, że nigdzie nie jest napisane na jakiej podkładce jest szczepione.
Słyszałam o kleszczach na paprociach :) Kleszcze sa tam, gdzie złożyła jaja samica. A gatunków mamy ok. 19, z rożnymi zwierzętami żywicielskimi (od ptaków poprzez jelenie po gryzonie i jeże), więc kleszcze mogą być wszędzie tam, gdzie są te zwierzęta.
kleszcze są zjadane przez mrówki, ropuchy, ryjówki, kury, wróble
Będę wdzięczna za każdą poradę :)
jak posadzisz brzozy, to bez nawadniania wysusza ci żywotniki. Chyba, że to gleba wilgotna, o wysokim poziomie wód gruntowych? Albo region w którym dużo pada?
https://images91.fotosik.pl/380/81358243fa7b8da0gen.jpg
Na wysokości domu sąsiadów posadź szpaler świerka serbskiego i najwyżej tnij na taką wysokość, jaka będzie pasowała.
Dalej, do narożnika działki można posadzić leszczyny lub bez czarny - szybko rosną, szybko zielenią się na wiosnę, znoszą cięcie
A od frontu żywopłot z irgi błyszczącej lub derenia białego (dwa rzędy).
Na trawniku trzy drzewa np. jarząb mączny, jabłonie ozdobne
Przy domu można wygospodarować rabatę na iglaki, np. świąteczną choinkę podsadzoną jałowcami lub trawami ozdobnymi.
A od północy albo trawy ozdobne albo dwu-trzyrzędowy żywopłot mieszany (wyższe piętro lilaki i kaliny, niższy jaśminowce, pęcherznice, tawuła szara, forsycja) albo derenie rozłogowe i świdwa.
Infrastruktura podziemna z tamtej strony nie wyklucza drzew (np. sosny, które będą chroniły od północy przed wiatrami), ale trzeba liczyć się z tym, że na wypadek awarii trzeba będzie tam kopać.
Wierzbę przesadzić.
Te wszystkie buki, lipy, graby to raczej za płotem albo wzdłuż północnej granicy, bo to jednak wielkie rośliny są i posadzone za blisko domu lub od południa i zachodu nadmiernie zacienią ci ogród i nici z trawnika.
daniel.w
11-06-2020, 09:31
Nic nie widzę poza żywicą :(
Może jakiś szkodnik w korze? Jodła ma gruczoły żywiczne pod kora, ale nie w drewnie. Dzięki Elfir, spójrz jeszcze na to foto, bo jest coraz gorzej i na dole pnia coś takiego:
ollencja
11-06-2020, 10:17
podkarpackie sady :)))
tam też byłam
Mieszkam w fajnym miejscu dla orzechów, siewkę z miedzy chyba 5 rok wycinam i odrasta.
Orzechy zbieram wiadrami z nieużytków, ale gdy właściciel zagrodzi albo wytnie drzewa to nie będę miała gdzie, postanowiłam posadzić.
Jednak rodzina zamiast orzecha woli czereśnię. Myślę że jedno duże drzewo mogę wsadzić, a potem dorobię domek na drzewie.
Kędzierzawość liści dotyczy też śliwek ?
Bo chyba to jej dolega, a w opisach chorób nie znalazłam. Na razie wycięłam co było poskręcane.
Sprawdziłam-jakiś robal.
Jest skuteczny herbicyd na pięciornik gęsi ?
Po tych deszczach wlazł na trawnik i chyba go zdominuje jak nie dam rady powyrywać.
(ale fajne ziółko do kąpieli, albo moczenia nóg)
Jest sposób na wykorzystanie podobnych korytek https://stylbruk.pl/galanteria/korytkazeliwneE600/tabela01.jpg ?
wymiary po zewnętrznej 40x40x40, grubość 8 cm, kąty proste
Dość ciężkie i nie wiem czy warto przenosić (koparka może pokruszyć i wybrać)
Na ogrodowisku jest taki pomysł https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/51-mini-ogrodki-w-pojemnikach
Na razie wymyśliłam ławkę, bo 40 cm plus deska (styropian) to wysokość krzesełka z ikea.
Na zlikwidowanych dzialkach (obwodnica) kwitła wczoraj lwia paszcza.
Przezimowała.
Miał ktoś laki wonne? Kiedy najlepiej łuskać nasionka ?
Chcę zebrać zanim się same wysieją tam gdzie rosną.
Dzięki Elfir, spójrz jeszcze na to foto, bo jest coraz gorzej i na dole pnia coś takiego:
raczej grzyb, może coś z hub.
budowlany_laik
12-06-2020, 19:08
Ratuj, Elfir.
Trawa w ok. 1/4 jakby wyschła - przybrała kolor jak na zdjęciach - miejscami wchodzi on w różowy.
W marcu była wertykulacja i saletra amonowa (50 g/m2). Pięknie rósł do ok. maja.
W maju dałem Yarę Mila Complex (40 g/m2), podlałem obficie by nawóz się rozpuścił. Potem spadł deszcz i trawa zaczęła miejscowo przybierać dziwne kolory (w mniejszym stopniu niż na fotkach). Proces się nasilał, a po dzisiejszym koszeniu ukazał się smutny widok jak na zdjęciach...
Wydaje mi się, że brak wody to nie jest, bo trawa w koszu jest mokra.
Co to może być? Czerwona nitkowatość traw i różowa plamistość trawników? Piszą, że przyczyną jest zaburzenie równowagi nawożenia. To by mi się zgadzało, bo rok temu też miałem podobnie i wiążę to ściśle z nawożeniem Yarą.
Jako laik, myślę, że zrobię badanie gleby (jak radziłaś) - może nawożenie Yarą dubluje jakiś pierwiastek.
Mam odczucie, że po saletrze amonowej trawnik miał soczystą, świeżą zieleń, a Yara działa na niego niezbyt dobrze...
A teraz (jeśli dobrze zgaduję chorobę) coś z tych prysnąć? Amistar 250, Bravo 500, Eminet Star, Sarbrawit 530, Clortosip 500, Radius 45, Artea 330, Sfera 267,5, Rubigan12, Systemik 125, Ronilan 500.
445147
445148
445149
445150
445151
obojętnie. obie choroby zwalcza się tym samym.
fotohobby
13-06-2020, 12:56
Moja leciwa jabłonka choruje. Mam ja dla ozdoby i dla cienia, nie dla owoców, jednak już w czerwcu zaczyna tracić liście i daje jesienne klimaty.
Można jakoś temu zaradzić ?
445168
445169
Proszę o pomoc. Coś dzieję się z moimi bukszpanami. Są całe w jasnym, niebieskawym pyle. Jest go dużo na korze pod bukszpanami. Wcześniej nie zaglądałam do środka ale teraz ma tam jasne, beżowe gałązki. Na zewnątrz jest zielony, ładne przyrosty, tylko ten pył. Co to może być?
Proszę o pomoc. Coś dzieję się z moimi bukszpanami. Są całe w jasnym, niebieskawym pyle. Jest go dużo na korze pod bukszpanami. Wcześniej nie zaglądałam do środka ale teraz ma tam jasne, beżowe gałązki. Na zewnątrz jest zielony, ładne przyrosty, tylko ten pył. Co to może być?
Jest skuteczny herbicyd na pięciornik gęsi ?
http://ochronaroslin.agro.pl/index.php?page=preparat&id=595
Lwia paszcza może sie rozsiewać
Moja leciwa jabłonka choruje. Mam ja dla ozdoby i dla cienia, nie dla owoców, jednak już w czerwcu zaczyna tracić liście i daje jesienne klimaty.
nawożenie przede wszystkim magnezem, wapniem i azotem.
Zapobiegawczo można prysnąc na drobną plamistośc liści, ale na tym liściu nie widac oznak tej choroby. Raczej stawiam na niedozywienie albo uszkodzenie korzeni (pędraki, grzyb, nornice?).
Co to może być?
Nie mam pojęcia
Nie mam pojęcia
A może to mączniak? Dodaje zdjęcie, wczoraj nie było to możliwe.
445180
mączniak to biały nalot nie niebieski
Pestka, Elfir pomóżcie w uratowaniu jodły kaukaskiej (chyba). Posadzona w połowie kwietnia, w maju nic się nie działo, a obecnie żółknie/brązowieje, sypią się igły, na pniu pojawiły się zielone plamy. Brak nowych przyrostów, szkodników nie widać. Jakiś grzyb po deszczach? Czy spryskać czymś na grzyb? Może nawóz dolistny do iglaków ożywi ją? Musimy iść na maxa, bo widać, że odchodzi :(
A nie odchorowuje sadzenia? Może miała przesuszoną bryłę korzeniową? Może ma zbyt gliniastą glebę? Albo zbyt zasadową?
Może tez być pierwszy objaw fytoftorozy, ale to juz wymaga ścięcia gałazki by sprawdzić przekrój wiązek.
pestka56
14-06-2020, 15:57
Więcej niż Elfir nie podpowiem. Właśnie przegrałam ponad roczną walkę o moją 7metrową Wejmutkę :( Nic nie pomogło podlewanie i pryskanie oraz malowanie pnia środkami przeciwgrzybicznymi.
Teraz mnie czeka wycięcie, usunięcie karpy korzeniowej i odkażenie ziemi. Obok rośnie jodła. Na szczęście zdrowa póki co.
Elfir/Pestka -b. dziękuję. Jutro zrobię foto tych plam ciemno zielonych na pniu, ale lało, więc daliśmy już topsin, bardziej podlewamy. Ziemia to glia wymieszana z ziemia pod iglaki. Inne jodły i świerki radzą sobie w tych warunkach dobrze.Jeszcze spryskamy olejem na mszyce.
fotohobby
14-06-2020, 21:28
nawożenie przede wszystkim magnezem, wapniem i azotem.
Zapobiegawczo można prysnąc na drobną plamistośc liści, ale na tym liściu nie widac oznak tej choroby. Raczej stawiam na niedozywienie albo uszkodzenie korzeni (pędraki, grzyb, nornice?).
Pod drzewem jest trawnik regularnie nawożony nawozem wieloskładnikowym Yara Mila. Więcej nawozić już nie mogę.
Natomiast fakt, faktem na tymże trawniku, właśnie w okolicy drzewa, w maju/czerwcu pojawia się sporo minii-kopczyków. Obstawiałem dżdżownice, albo jakieś pędraki właśnie...
Tę powierzchnię w tym sezonie opryskałęm dwukrotnie preparatem P-Drakol
Oprysk drzewa byłby utrudniony, ze względu na jego wielkość
budowlany_laik
15-06-2020, 07:17
obojętnie. obie choroby zwalcza się tym samym.
Rozumiem, że dobrze zgadłem choroby? Prysnę na grzyba.
A jaka może być przyczyna - czy faktycznie za dużo/za mało jakichś składników nawozu?
Pod drzewem jest trawnik regularnie nawożony nawozem wieloskładnikowym Yara Mila. Więcej nawozić już nie mogę.
Natomiast fakt, faktem na tymże trawniku, właśnie w okolicy drzewa, w maju/czerwcu pojawia się sporo minii-kopczyków. Obstawiałem dżdżownice, albo jakieś pędraki właśnie...
Tę powierzchnię w tym sezonie opryskałęm dwukrotnie preparatem P-Drakol
Oprysk drzewa byłby utrudniony, ze względu na jego wielkość
Trawnik pewnie wyjadł wszystkie składniki pokarmowe. Dlatego drzewa nie powinny rosnąc w trawniku, tylko mieć pustą przestrzeń wokół pnia.
Rozumiem, że dobrze zgadłem choroby? Prysnę na grzyba.
A jaka może być przyczyna - czy faktycznie za dużo/za mało jakichś składników nawozu?
Zwykle pojawia się na przenawożonym trawniku.
Porządkuję teren pod sosną. Czy można coś pod nią posadzić ? Chodzi mi o utrudnienie pojawiania się chwastów, tylko co ze spadającymi igłami... nie wiem jak to pogodzić....
Elfir mam prośbę.
Muszę wyciąć 50 sosen z mojej działki. Gmina każe mi zasadzić zamiennie 100 drzewek.
Jakie odmiany drzew polecasz w rozsądnych cenach. Będą sądził wśród zabudowań A część chciałbym koło parkingu.
Porządkuję teren pod sosną. Czy można coś pod nią posadzić ? Chodzi mi o utrudnienie pojawiania się chwastów, tylko co ze spadającymi igłami... nie wiem jak to pogodzić....
posadź paprocie
Elfir mam prośbę.
Muszę wyciąć 50 sosen z mojej działki. Gmina każe mi zasadzić zamiennie 100 drzewek.
Jakie odmiany drzew polecasz w rozsądnych cenach. Będą sądził wśród zabudowań A część chciałbym koło parkingu.
100 drzew? To jaką masz dużą te działkę? kilkanascie tysięcy metrów?
Jak normalna budowlana, to bym się odwoływała, bo ktoś w urzędzie upadł na łeb!
Załóżmy, że chcesz posadzić drzewka o średnicy korony 5 m (np. jabłonki ozdobne) - 100 szt zajmie obszar 2,5 tyś/m2
jak nie masz ograniczeń co do wielkości sadzonej rośliny, to posadź sobie żywopłot z grabu - 100 szt.
Magdalena74
15-06-2020, 18:46
http://grot-stal.pl/php/img/506.jpghttp://grot-stal.pl/php/img/505.jpgTydzień temu było wszystko ok z moim sadzonym dwa lata temu świekiem serbskim, dziś wygląda tak. Co się dzieje i co mogę zrobić?http://grot-stal.pl/php/img/504.jpg
Magdalena74 mamy chyba to samo, z tym,że ja na jodle kaukaskiej sadzonej 2 miesiące temu -zerknij czy nie ma na pniu ciemnozielonych plam.
fotohobby
15-06-2020, 19:05
Trawnik pewnie wyjadł wszystkie składniki pokarmowe. Dlatego drzewa nie powinny rosnąc w trawniku, tylko mieć pustą przestrzeń wokół pnia.
Drzewo wysokie na 15m, które od zawsze rosło na trawniku (no, powiedzmy łące polnej z trawą na 30cm) zmarniało, bo założyłen trawnik i zacząłem to kosić/nawozić ?
Wydaje się, że trawnik, to właśnie "pusta przestrzeń".
Jeśli nie trawnik to co ? Kora ? I co rozumiesz pod pojęciem "wokół pnia ?
System korzeniowy sięga pewnie kilka m w każdą stronę od pnia.
Mam jeszcze na trawniku inny gatunek jabłonki i orzech włoski, które mają się świetnie.
http://grot-stal.pl/php/img/506.jpghttp://grot-stal.pl/php/img/505.jpgTydzień temu było wszystko ok z moim sadzonym dwa lata temu świekiem serbskim, dziś wygląda tak. Co się dzieje i co mogę zrobić?http://grot-stal.pl/php/img/504.jpg
Zacznij od wykluczenia przyczyn środowiskowych - gleba, wilgotność (przesuszenie w zeszłoroczną susze lub nadmierna wilgotność na glebie nieprzepuszczalnej), odczyn (obojętny do lekko zasadowego).
Potem obejrzyj czy nie ma jakiegoś szkodnika, śladów grzyba (zwykle czarne kropki).
Można zrobić oprysk magnezem - jak zacznie sie poprawiać, znaczy, że niedobór w glebie.
Mam jeszcze na trawniku inny gatunek jabłonki i orzech włoski, które mają się świetnie.
W sadach pod drzewami utrzymuje sie pod drzewami ugór herbicydowy, właśnie by uniknąć sytuacji wyjadania składników pokarmowych przez inne rośliny.
To stara roślina i pewnie wyjałowiła glebę wokoło siebie. A dawki nawozu pod trawnik dobiera się tak, by nie były wymywane wgłąb, wiec tego uzupełniania jest pewnie niewiele. Z trawnika wygrabiasz pokos, liście, więc materia organiczna nie wraca z powrotem do gleby.
budowlany_laik
16-06-2020, 09:01
Elfir, a jakie jest Twoje zdanie co do mączki bazaltowej na trawnik? Nic szczególnego czy też można próbować?
Jako nawóz dla trawy - słabe, bo praktycznie bez azotu.
Na piaszczystych glebach zwiększa kompleks sorpcyjny, ale to się daje przed zakładaniem ogrodu. Jest to raczej środek poprawiający właściwości gleby niż nawóz.
pestka56
16-06-2020, 11:17
Elfir, a do mojej gliniastej, np. na rabacie trawiasto bylinowej warto dosypać. Właśnie jest przekopywana. Dołożyłam piasku dla rozluźnienia.
To jest mój świerk conica. Zaatakował go prawdopodobnie przędziorek. Mam takich kilka sztuk. Ten na zdjęciu wygląda najgorzej, ale inne też mają w środku brązowe opadające igły. Już kupiłem preparat Magus 200sc i będę dzisiaj pryskał. Kupiłem też nawóz interwencyjny do iglaków, do podlewania. Co mogę jeszcze zrobić, aby szybko się zregenerowały? Czy to jest w ogóle możliwe? Ile to może trwać?
445229
445230
445231
445232
pestka56
16-06-2020, 13:26
Za rok będzie wyglądał zielono. Zregeneruje się.
Elfir, a do mojej gliniastej, np. na rabacie trawiasto bylinowej warto dosypać. Właśnie jest przekopywana. Dołożyłam piasku dla rozluźnienia.
Zasadniczo gliny sa glebami o dobrym kompleksie sorpcyjnym. Nie zaszkodzi, ale tez specjalnie nie jest konieczne. Za to mączka wysypana na rabatach z wierzchu utrudnia dostęp ślimakom. Można nią też posypywać bukszpany (zwilżyć krzew i przesiać mączkę przez sitko nad krzewem), aby chronić przed ćmą. Niestety trzeba powtarzać po deszczach.
To jest mój świerk conica. Zaatakował go prawdopodobnie przędziorek. Mam takich kilka sztuk. Ten na zdjęciu wygląda najgorzej, ale inne też mają w środku brązowe opadające igły. Już kupiłem preparat Magus 200sc i będę dzisiaj pryskał. Kupiłem też nawóz interwencyjny do iglaków, do podlewania. Co mogę jeszcze zrobić, aby szybko się zregenerowały? Czy to jest w ogóle możliwe? Ile to może trwać?
]
Szybko się nie da. Roślina musi wytworzyć pączki z paków spiących, musi wypuścić nowe gałazki. To trochę potrwa.
Lepiej po prostu nie sadzić Conica, bo przędziorki na nim są zawsze.
Działka 3800m2 z tego większość będzie zabudowana z tego chce posadzić po bokach dwa bokipo 55m jeden dlugosci 35m.
Mam tam 60 sosen z tego tylko 8 mogę wyciąć bez zgłoszenia. W gminie już mi powiedzieli że muszę na 1 wycięte posadzić 2 drzewa.
Dlatego pytam się o coś w miarę taniego i może słabo rosnącego.... Nie znam się dlatego proszę o rade
leniin - Ten wymóg 2 drzew za jedno jest idiotyczny. Po to chcesz wycinać, żeby mieć miejsce na działce, a nie dwa razy więcej drzew. Dlatego odwoływałabym się od tej decyzji.
Jak chcesz zrobić w ciula kretynów-urzędników to posadź coś co będzie małe i najtańsze w szkółce leśnej. Nie ma znaczenia co, ma być małe i najtańsze, żebyś nie był stratny. Może być siewka sosny za 0,5 zł
Zgłosić, że posadziłeś, a za dwa-trzy lata wyciąć bez pozwolenia i zrobić ogród po swojemu.
pestka56
16-06-2020, 21:05
Dzięki Elfir :)
Najlepiej to ten co jest mało wymagający co do obsługi, gleby, porzucony też sobie poradzi., itd. :)
A na czym miałby polegać eksperyment z cyprysowcem, że trudny, że rzadko spotykany,..?
Ale ten cyprysowiec ma fajny wzrost, wg wiki:
- Rośnie szybko (50-80 cm rocznie). W bardzo dobrych warunkach osiąga wysokość 15 metrów w 16 lat.[1] Po 60 latach osiąga wysokość 35 metrów i szerokość 10. -
Trzeba by pewnie trochę przycinać karłowacić, ale obiecujący.
cyprysowiec nie jest odporny na niskie temperatury. Rośnie w zachodniej Polsce, bo -25 stopni go uszkodzi. Te wzrosty dotyczą cieplejszego klimatu, gdzie wegetacja jest dłuższa.
Ma mniejsze wymagania niz żywotniki.
Żywotniki standardowo - jak ma ładnie wyglądać to potrzebuje żyznej, próchnicznej gleby i wody.
Cyprysowiec jest fajny, jeszcze raz dzięki.
Pojawiła mi się też druga potrzeba nasadzeń, wymagania podobne ale nie identyczne. Też potrzebuję iglaste i szybkorosnące, ale nie muszą być smukłe/kolumnowe. A nawet lepiej jak będa rozłożyste i z gałęziami jak najbardziej od samego dołu. Oczekuję, że relatywnie szybko stworzy mi to ścianę zieleni a nawet wąski pasek lasu (szybko = ok 10 lat :)). Nasadzeń będą dwa rzędy po 100m.
Zgooglałem, że szybkorosnąca jest daglezja zielona i świerk serbski. Czy to się nada, użyć jednego z nich albo czy można sadzić obok siebie i zrobić rząd każdego?
posadź paprocie
A jakie ? :)
Czy ta Wietlica japońska tak ładnie wygląda jak na zdjęciach ?
Czy to się nada, użyć jednego z nich albo czy można sadzić obok siebie i zrobić rząd każdego?
daglezja jest szersza od swierku serbskiego i go zagłuszy. Poza tym ogałaca sie od spodu, swierk serbski dłuzej trzyma gałęzie do ziemi
A jakie ? :)
Czy ta Wietlica japońska tak ładnie wygląda jak na zdjęciach ?
tak, ale jest mała i wolno rośnie.
Nie wiem ile tam masz miejsca i czy będziesz podlewał.
Ale niezawodny i mało wymagający jest pióropusznik strusi - szybko się rozrasta, wiec musi mieć miejsce, za to wygłuszy chwasty.
Poza tym lubię zimozielone paprotniki (szczecinkoznębny i kolczasty), ale muszą mieć zwapnowane stanowisko.
eko_zgonus
17-06-2020, 21:13
Cześć.
Mam na działce ziemię rozgarnięta około miesiąc temu, zrobiło się zielono od różnych chwadstów.
Na tę ziemię chce dac siatkę na krety i przykryć nową warstwą czystego humusu 7-10 cm i siać trawę
Czy to co jest teraz przed przykryciem spryskać czymś? Wyrwać nie da rady wszystkiego
10 cm to trochę za dużo na siatkę na krety. 7 cm starczy.
Przekop i wygrab. Po przysypaniu humusem odczekaj z kilka tygodni i dopiero wówczas zwalczaj chwasty. Bo teraz opryskasz a z humusem nawieziesz kolejne nasiona chwastów.
eko_zgonus
18-06-2020, 10:30
A jak zrobię od razu zasiew w humusie to straszna lipa będzie?
Z pewnych względów chcę to od razu siać
będzie prawdopodobnie zachwaszczony, zależy jakiej jakości humus nawieziesz.
W ogrodnictwie na ma drogi na skróty - pośpiech i zaniedbania zawsze się mszczą.
eko_zgonus
18-06-2020, 11:20
Ile sugerujesz? 4 tygodnie np?
Urośnie coś i co pryskam czymś? I wyrywam? Przekopać jak będzie 7 cm już niekoniecznie się da, jak to się zrusza później?
Szybko się nie da. Roślina musi wytworzyć pączki z paków spiących, musi wypuścić nowe gałazki. To trochę potrwa.
Lepiej po prostu nie sadzić Conica, bo przędziorki na nim są zawsze.
Niestety o przędziorkach dowiedziałem się już po zakupie 4 szt conicy:/ Sąsiedzi obok mają już bardzo wyrośnięte okazy i nic ich nie bierze. Mam nadzieję, że świerki odżyją. Teraz muszę je pryskać profilaktycznie kilka razy w roku, żeby znowu nie zostały zaatakowane. Mam Emulpar na wczesną wiosnę i magus na każdą fazę fazę rozwoju przędziorka. Widzę także, że jałowce płożące blue chip, które rosną obok tych świerków, także są już lekko brązowe. Popryskałem je także profilaktycznie i zobaczymy co dalej. Dzięki za podpowiedzi.
Magdalena74
18-06-2020, 12:48
Magdalena74 mamy chyba to samo, z tym,że ja na jodle kaukaskiej sadzonej 2 miesiące temu -zerknij czy nie ma na pniu ciemnozielonych plam.
Nie nie ma. To chyba coś innego.
Ile sugerujesz? 4 tygodnie np?
Urośnie coś i co pryskam czymś? I wyrywam? Przekopać jak będzie 7 cm już niekoniecznie się da, jak to się zrusza później?
4 tygodnie powinno wystarczyć.
Najwygodniej prysnąć herbicydem totalnym. Chyba, że chcesz ekologicznie to trzeba wyrywać ręcznie i to przynajmniej dwukrotnie (teraz i po humusie)
tak, ale jest mała i wolno rośnie.
Poza tym lubię ...
Dzięki; jak zwykle - nieoceniona :)
Do lipca mnie nie będzie na forum
Do lipca mnie nie będzie na forum :( ale może Pestka dopomoże? ;)
Czy to normalne, że podczas ostatnich ulew, deszcz (nie grad!) zbił wszystkie kwiaty rododendronów, azalii i piwonii? Człowiek się stara a tu jedna mocna ulewa zniszczy wszystko. :(
Robicie jakieś zabezpieczenia w ogrodach na ulewy i grad? Jedynie 2 derenie świecą mi jeszcze białymi kwiatami.
Niestety, taka siła żywiołu, pozostawia po sobie spustoszenie. Zauważyłam żę te ulewy zmyły wszystkie mszyce z róż a było już tego draństwa sporo. Pewno się znowu pojawią ale na razie czysto, tyle dobrego:yes:
:( ale może Pestka dopomoże? ;)
Czy to normalne, że podczas ostatnich ulew, deszcz (nie grad!) zbił wszystkie kwiaty rododendronów, azalii i piwonii? .
ale w czym maja tu pomóc :) ?
Jeśli masz możliwości i ochotę, możesz zabezpieczać kwiatki przed żywiołem.... stać nad nimi z parasolem, bo inne rzeczy wiatr Ci zwieje i narobi szkód gdzie indziej
pestka56
25-06-2020, 19:24
Ave, racja.
Nataly, możesz wymyślić jakieś parasole. Nie mam pojęcia co. Ale pytanie czy to jest normalne, że pada deszcz, grad, że wieje wiatr...
Rośliny odbiją, kwiaty za rok znów zakwitną, a niektóre nawet powtórzą kwitnienie jescze tego lata. :yes:
Hej.
Kupiłem parę dni temu klony szczepione na pniu globosum 180cm - wysyłkowo (niestety w szkółkach lokalnych nie mieli). Klony spakowane w kartonach. Niestety w transporcie niektóre młode gałązki zostały połamane. Co zrobić z takimi zwisającymi połamanymi młodymi gałązkami? Zostawić czy spróbować posmarować maścią ogrodniczą i owinąć taśmą/bandażem? A może obciąć sekatorem, tylko czy odrośnie? Później wrzucę zdjęcia jak to wygląda.
445568
445569\
445570
Niestety, taka siła żywiołu, pozostawia po sobie spustoszenie. Zauważyłam żę te ulewy zmyły wszystkie mszyce z róż a było już tego draństwa sporo. Pewno się znowu pojawią ale na razie czysto, tyle dobrego:yes:
raczej nie deszcz a larwy biedronek, u mnie opedzlowuja mszyce az milo sie patrzy, krzaczek po krzaczku. dlatego nie pryskam, widze ze ogrod sam sie broni. na sosnach kosodrzewinach mialam plage welnowcow zostaly niedobitki. zadzialaly znowu biedronki, osy i inne blonkowate. Dla mnie to kolejny argument by jednak opryski ograniczyc do minimum.
Hej.
Kupiłem parę dni temu klony szczepione na pniu globosum 180cm - wysyłkowo (niestety w szkółkach lokalnych nie mieli). Klony spakowane w kartonach. Niestety w transporcie niektóre młode gałązki zostały połamane
Odciąć.
Dostałam derenia Kousa. Posadzony w słonecznym miejscu. Niestety po ulewach korzenie są w błocie. Liście zwisają dziwnie. Co z nim zrobić, jak ratować?
wysadzić, rozluźnić ziemię, Może posadzi na górce, bryła korzeniowa musi odcieknąć.
Elfir słyszałem że tuja brabant źle znosi kamienie ułożone pod nimi, możesz to potwierdzić? Chciałbym zastosować żwirek bazaltowy
nie potwierdzam. Raczej źle znosi plastikowe szmaty, które układa się pod grysem, by się nie zapadał.
nie potwierdzam. Raczej źle znosi plastikowe szmaty, które układa się pod grysem, by się nie zapadał.
Powiem Ci że u mnie brabanty mają włókninę (13lat) i rosną jak szalone . W tym roku zdjąłem włókninę bo zakładałem nawadnianie i nawet pytałem Ciebie co można zastosować zamiast niej ... ale nie widzę innej opcji, dla mnie ogród ma być do maxa bezobsługowy.
Ok, wiesz lepiej, więc mnie nie pytaj.
Dla mnie szmata to jedna z najgorszych rzeczy w ogrodzie.
I ogród to żywy organizm, podobnie jak nie ma zwierząt bezobsługowych, nie ma bezobsługowych roślin.
Ok, wiesz lepiej, więc mnie nie pytaj.
Dla mnie szmata to jedna z najgorszych rzeczy w ogrodzie.
I ogród to żywy organizm, podobnie jak nie ma zwierząt bezobsługowych, nie ma bezobsługowych roślin.
Jakbym wiedział to bym nie pytał, szukałem alternatywy , a moje ostatnie pytanie dotyczyło kamieni.
Dla Ciebie ogród to być może pasja a dla mnie jeden z elementów otoczenia i nie zamierzam tracić czasu na zbędnej pracy przy nim. Więc szukam rozwiązań aby prace zminimalizować .
@Elfir, jakie byś polecała rośliny w okolicy i cieniu dużej brzozy.
Sąsiad ma przy płocie dużą rozłożystą brzozę, ja po swojej stronie chcę mieć pas ozdobnych iglaków, krzewów, itd.
Co dobrze zniesie sąsiedztwo tej brzozy?
Niewiele. Duża brzoza ma zbyt płytko korzenie. Właśnie będę przeprojektowywać ogród gdzie w granicy są brzozy - krzewy wyglądają kiepsko, większość idzie pod piłę.
Konieczne będzie wydajne nawadnianie.
Iglaki znoszące cień to w zasadzie cisy i choiny. Przy czym cisy lepiej poradzą sobie z konkurencją brzozy, bo sa mniej wilgociolubne.
Pomyśl o irgach (np. błyszcząca), pęcherznicy, złotlinie. Nieco dalej od pnia (tak powyżej 2 m) to już w sumie można wszystko sadzić (ale nadal z nawadnianiem), co nie jest stricte wilgociolubne. Oczywiście uwzględniając nasłonecznienie/zacienienie.
pestka56
06-07-2020, 14:33
Jakbym wiedział to bym nie pytał, szukałem alternatywy , a moje ostatnie pytanie dotyczyło kamieni.
Dla Ciebie ogród to być może pasja a dla mnie jeden z elementów otoczenia i nie zamierzam tracić czasu na zbędnej pracy przy nim. Więc szukam rozwiązań aby prace zminimalizować .
Pracy nie będziesz miał aż tak dużo mniej. Chwasty niestety wspaniale się wysiewają, wię szmata nie chroni przed nimi.
Natomiast prędzej czy później rośliny zaczną chorować, a wtedy może być za późno na ich ratowanie. To może być bardzo bolesna finansowo nauczka dla ciebie, że nie ma ogrodów dla leniwych :)
pestka56
06-07-2020, 14:36
Niewiele. Duża brzoza ma zbyt płytko korzenie. Właśnie będę przeprojektowywać ogród gdzie w granicy są brzozy - krzewy wyglądają kiepsko, większość idzie pod piłę.
Konieczne będzie wydajne nawadnianie.
Iglaki znoszące cień to w zasadzie cisy i choiny. Przy czym cisy lepiej poradzą sobie z konkurencją brzozy, bo sa mniej wilgociolubne.
Pomyśl o irgach (np. błyszcząca), pęcherznicy, złotlinie. Nieco dalej od pnia (tak powyżej 2 m) to już w sumie można wszystko sadzić (ale nadal z nawadnianiem), co nie jest stricte wilgociolubne. Oczywiście uwzględniając nasłonecznienie/zacienienie.
U mnie pod brzozami irgi (2 sztuki mam) wymierają mimo podlewania. Natomiast derenie białe, które były sadzone 2-3 lata później niż brzozy dają radę, choć nie rosną tak szybko jak w innych miejscach ogrodu
u klientki pod brzozami sa irgi chyba Dielsa i całkiem nieźle wyglądają. Derenie też i wszędobylski złotlin z forsycjami.
pestka56
06-07-2020, 17:27
Moje irgi przesadzę, a przestrzeń najbliżej brzóz obsadzę sesleriami i turzycami. To jest taka nieduża polanka w zachodnim narożniku ogrodu. Nie będę tam dodawać krzewów. Jest jeszcze z boku pęcherznica luteus. Może uda się jeszcze jakieś zadarniacze oprócz traw „zaszczepić” w tym miejscu.
Zdjęcią są z początku maja z dwóch kolejnych lat.
445933445934
Dzięki za porady. Chyba zdecyduję się na cisy.
Elfir, na samym początku chciałabym podziękować za polecenie świdośliwy, drzewko ładne, fajnie kwitnie i do tego ma pyszne owoce. Ideał :D
Szukam róż okrywowych, niestety na miejscu nie znalazłam nic ciekawego, pozostaje mi zamówić w internecie. Czy polecasz jakieś konkretne odmiany róż okrywowych? Chciałabym uniknąć czerwonych, inne kolory mogą być. Miejsca słoneczne i półcienie, ziemia wilgotna lekko kwaśna.
Robe Fleurie - bo jedna która pachnie. A co to za róża bez zapachu?
Poza tym nie jest pełna, więc miododajna.
pestka56
10-07-2020, 11:56
Można zastosować jako okrywową Cubanę, a ona pachnie.
Poza tym ma ADR, więc jest bardzo odporna na czarną plamistość. Jest bezproblemowa. Sama się oczyszcza z przekwitłych kwiatów. Zaczyna kwitnąć w połowie czerwca i nieprzerwanie jest obsypana kwiatami do mrozów.
To zdjęcia z września. Różnią się kolorem, bo to zależy od słońca, a także pory dnia. Poza tym kwiaty zmieniają kolor zależnie od fazy kwitnienia.446022446024446025446026
na zdjeciach Rosa Ćwik Cubana jest bardziej pomarańczowa i oznaczona jako niepachnąca.
https://rosacwik-sklep.pl/pl/p/Roza-Cubana/27
pestka56
10-07-2020, 23:03
U nich kupiłam :) . Mają fatalnie zrobione kolory na zdjęciach. Co do zapachu... znajoma specjalnie przyjeżdża, żeby ją wąchać.
to dobra informacja, bo tych pachnących jest jak na lekarstwo
Elfir, dzięki za propozycję. Co prawda myślałam o pełnej, ale to że pachnie jest najważniejsze. No i duży plus - jest miododajna. Nie pomyślałam o tym jak szukałam wcześniej.
Pestka, także dziękuję :) Myślę, że spróbuję i Cubany, na zdjęciach wygląda idealnie.
pestka56
13-07-2020, 11:46
to dobra informacja, bo tych pachnących jest jak na lekarstwo
Właściwie nie ma róż bez zapachu. Tylko jedne pachną subtelnie, a inne intensywnie.
Ja niestety mam węch uszkodzony pracą przy konserwcji metali :(
A Cubana, nawet bez zapachy jest niesamowita, bo kwitnie co roku jak szalona. Czasem liści nie widać.
pachnąca o jest taka, co ją czuć z kilku kroków a nie, że trzeba wsadzać nos w kwiat.
pestka56
13-07-2020, 13:31
No, to aż tak nie pachnie. Tak z odległości metr–półtora
szwajcar_pm
13-07-2020, 14:18
Dzień dobry
Nie podobają mi się liście wierzby szczepionej...
http://serwisant.eu/images/dom/forum/wierzba/wierzba.jpg
Dodam, że sąsiedzi mają podobną i ma podobne objawy na liściach.
Jest chora? A jak tak to jak ją leczyć?
rdza, klasyczny objaw.
oprysk preparatami przeciwko rdzy.
gosiacz22
14-07-2020, 09:10
Mojej hortensji żółkną liście, czy mogłabyś podpowiedzieć czym to potraktować?
446118
wygląda na objaw niedoboru jakiegoś składnika
jak zrobić ściankę fontannową:
https://www.clgarden.de/2012/06/garten-wasserfall-selber-bauen/
gosiacz22
14-07-2020, 23:59
wygląda na objaw niedoboru jakiegoś składnika
Niby była nawożona...myslalam że to moze jakas choroba...to co teraz zrobić? Opryskac czy może zastosować nawóz?...
gosiacz22
15-07-2020, 00:18
Od jakiś 3 lat mam posadzone na skarpie wrzosy w trzech miejscach. W dwóch miejscach od str południowej strasznie zarasta mi je taka jakby koniczyna. Nie ma jej nigdzie indziej tylko wlasnie we wrzosach...strasznie szybko wyrasta po wypieleniu. Jak sie tego pozbyć i dlaczego pojawia sie tylko tam? 446146
Niby była nawożona...myslalam że to moze jakas choroba...to co teraz zrobić? Opryskac czy może zastosować nawóz?...
podejrzewam niedobór potasu.
Najlepiej opryskać i podlać wieloskładnikowym nawozem z mikroelementami
Od jakiś 3 lat mam posadzone na skarpie wrzosy w trzech miejscach. W dwóch miejscach od str południowej strasznie zarasta mi je taka jakby koniczyna. Nie ma jej nigdzie indziej tylko wlasnie we wrzosach...strasznie szybko wyrasta po wypieleniu. Jak sie tego pozbyć i dlaczego pojawia sie tylko tam? 446146
na tym zdjęciu nic nie widać, za małe.
Ale nibykoniczyna to pewnie jakiś szczawik. Można popędzlować herbicydem.
Elfir, posadziłam wiosną dwa rozchodniki okazałe. Miejsce wschodnie, słońce dociera od wschodu do 11, gleba dosyć kiepska, polewam jak jest mocno przesuszone. Do tej pory obie sztuki rosły ładnie, dzisiaj zauważyłam że w jednej sztuce odpadają liście od dołu (nie na wszystkich łodygach), a łodyżki z odpadającymi liśćmi są "rozlazłe" (gniją) i lekko żółte. W porównaniu do drugiego rozchodnika, który rośnie obok jest on lekko mniejszy i nie tak intensywnie zielony. Czy możliwe, że przez to że przez ostatnie tygodnie było dosyć deszczowo i wilgotno, to zaczął gnić? Czy jest jakiś ratunek? Na razie usunęłam nadgniłe łodygi.
za mało słońca - roślina nie jest w stanie sobie poradzić wówczas z nadmiarem wody, wytranspirować.
Rozchodniki wymagają pełnego nasłonecznienia i bezwzględnie przepuszczalnej gleby
Dziękuję za informację. Czy jest szansa na ratowanie go?Mogę go wykopać i przenieś na południową stronę. Wczoraj wycięłam połowę łodyg, zostawiłam te co są twarde. Te co wycięłam są miękkie i schodzi z nich skóra. Roślina jest zdecydowanie mniej zielona niż rosnący obok rozchodnik. Obok niego rośnie drugi, na razie wygląda bardzo dobrze. Zostawić go i jak zacznie się coś dziać to przesadzić, czy nie ryzykować i przesadzić już teraz?
można wykopac - już mu bardziej nie zaszkodzi.
Drugi egzemplarz - jak rośnie dobrze to nie trzeba.
Sosna rumelijska wsadzona jakieś 1-1,5 miesiąca temu. Kupiona w donicy i była ładnie zielona.
W dołku ziemia wymieniona na mieszankę - torf + kora (+ być moze odrobina ziemi uniwersalnej, ale nie pamiętam).
Drzewko podlewane (deszczowe lato mamy lub podlewana ręcznie jak długo nie padało).
Wygląda jak na zdjęciu.
Czy jest sens ratować (jeśli tak to jak), czy ma szansę odżyć? Czy raczej do likwidacji.
446377
gosiacz22
21-07-2020, 13:31
Elfir, jakiś czas temu pytałam o rośliny które można byłoby wsadzić w ocieplonei wyłożone folią donice, dosyć wąskie bo mają jedynie 30 cm szer i 70 wys. Co prawda w dalszym ciągu nie podjęłam decyzji co wsadzę ale zastanawiam się nad jedną rzeczą... donice te nie mają otworów i czy w związku z tym, mam zrobić odpływy czy keramzyt plus ziemia z hydrożelem wystarczy żeby woda nie stała. Zdjęcie dla zobrazowania
446380446381
W dołku ziemia wymieniona na mieszankę - torf + kora (+ być moze odrobina ziemi uniwersalnej, ale nie pamiętam).
Torf ją pewnie załatwił.
Roślina zgniła.
Skąd wam się ten cholerny torf i koncepcja wymieniania ziemi bierze?
Sosna to roślina która zasadniczo rośnie na suchych, przepuszczalnych glebach a torf chłonie wodę jak gąbka - korzenie gniją.
Elfir, jakiś czas temu pytałam o rośliny które można byłoby wsadzić w ocieplonei wyłożone folią donice, dosyć wąskie bo mają jedynie 30 cm szer i 70 wys. Co prawda w dalszym ciągu nie podjęłam decyzji co wsadzę ale zastanawiam się nad jedną rzeczą... donice te nie mają otworów i czy w związku z tym, mam zrobić odpływy czy keramzyt plus ziemia z hydrożelem wystarczy żeby woda nie stała. Zdjęcie dla zobrazowania
446380446381
Tego keramzytu musiałoby być tak min. 10 cm. Żeby, jak spadnie ulewa, nie potopić roślin.
Torf ją pewnie załatwił.
Roślina zgniła.
Skąd wam się ten cholerny torf i koncepcja wymieniania ziemi bierze?
Sosna to roślina która zasadniczo rośnie na suchych, przepuszczalnych glebach a torf chłonie wodę jak gąbka - korzenie gniją.
OK, czyli torf nie - zapisano. Pomysł, założenie na torf wynikał z jego kwaśności i takich potrzeb iglaków.
Nie neguje, że to torf tu zawinił, ale mam posadzone ponad 100 drzew i krzewów (ozdobnych i owocowych) w tym sporo iglaków na tym samym torfie i wszystko piękne. Padło mi jedno na ponad 100. Nie sadzę na czystym torfie, jest to często mieszanka z ziemią, czasem z korą a w borówkach z iglastymi trocinami. Dla niekwasolubnych roślin nie mieszam zazwyczaj torfu.
Co do wymiany ziemi to akurat nie mam wątpliwości, że trzeba. Ziemia jest beznadziejna bardzo zbita, ciężka i nieurodzajna (mieszanka własnego humusu z własnymi wykopkami budowlanymi). Pytanie na co wymieniać.
1. Niewiele iglaków potrzebuje prawdziwie kwaśnej gleby
2. W Polsce zasadniczo jest problem z nadmiernym zakwaszeniem gleby
Skoro zakwaszałeś - jaki jest odczyn gleby w twoim ogrodzie?
Przyczyna uschnięcia jest jednoznaczna - spadł większy deszcz, dołek wypełnił się wodą, bo nieprzepuszczalna gleba uniemożliwiła odpływ. Dodatkowo torf trzymał wodę, utrudniając jej wyparowanie i po prostu zgniły korzenie.
Glebę się rozluźnia, nie wymienia. Do rozluźnienia stosuje się kompost z gruboziarnistym piaskiem (drobnym żwirem). Zamiast kompostu może być obornik, ziemia popieczarkowa, a przy rozłożeniu zakładania ogrodu na raty po prostu zakopywać w ogrodzie pokos trawy, suche liście, sieczkę słomianą, zrębki - każdy organiczny odpad.
I nie rozluźniać tylko samym dołku, ale po prostu zaorać głęboszem (pogłębiana orka), żeby rozluźnić możliwie duży obszar. Albo przekopać na dwa szpadle jakiś większy obszar wokoło planowanego nasadzenia. Tak, aby korzenie mogły rosnąć. Bo teraz bryła się rozrasta w wymienionej ziemi a potem trafia na barierę zbitego podłoża, którą bardzo trudno będzie jej przebić.
Dodatkowo dołek pod roślinę sporo większy od bryły korzeniowej, ponacinać szpadlem dno i boki.
Dzięki za dokładną odpowiedź:)
1. Niewiele iglaków potrzebuje prawdziwie kwaśnej gleby
2. W Polsce zasadniczo jest problem z nadmiernym zakwaszeniem gleby
Skoro zakwaszałeś - jaki jest odczyn gleby w twoim ogrodzie?
Własny pomiar płynem Heliga wskazywał na ok. 6,5. Profesjonalnych badań nie robiłem.
Przyczyna uschnięcia jest jednoznaczna - spadł większy deszcz, dołek wypełnił się wodą, bo nieprzepuszczalna gleba uniemożliwiła odpływ. Dodatkowo torf trzymał wodę, utrudniając jej wyparowanie i po prostu zgniły korzenie.
Czyli ta sosna do kosza a następna musi być posadzona profesjonalniej. Dzięki.
Glebę się rozluźnia, nie wymienia. Do rozluźnienia stosuje się kompost z gruboziarnistym piaskiem (drobnym żwirem). Zamiast kompostu może być obornik, ziemia popieczarkowa, a przy rozłożeniu zakładania ogrodu na raty po prostu zakopywać w ogrodzie pokos trawy, suche liście, sieczkę słomianą, zrębki - każdy organiczny odpad.
Teraz już to wiem, ale padłem ofiarą bardzo częstej przypadłości zakładacza ogrodu - brak cierpliwości.
Mam już trawę, wyodrębione geoborderami częsci na drzewa i krzewy i już je zasadzone. Póki nie pada mi wszystko (padło 1 na 100) to nie chcę zaaorać ostatnich kilku miesięcy cięzkiej pracy nawet jeśli miałem błędne założenia i wiedzę.
I nie rozluźniać tylko samym dołku, ale po prostu zaorać głęboszem (pogłębiana orka), żeby rozluźnić możliwie duży obszar. Albo przekopać na dwa szpadle jakiś większy obszar wokoło planowanego nasadzenia. Tak, aby korzenie mogły rosnąć. Bo teraz bryła się rozrasta w wymienionej ziemi a potem trafia na barierę zbitego podłoża, którą bardzo trudno będzie jej przebić.
Dodatkowo dołek pod roślinę sporo większy od bryły korzeniowej, ponacinać szpadlem dno i boki.
Dołki robiłem sporo większe niż bryła korzeniowa/donica (dwa razy głębiej i dwa razy szerzej niż donica a borówki to po 3 razy większe). Ale pewnie nie zawsze to robiłem bo nasadzeń było ponad 100.
A to przekopanie na dwa szpadle na większym obszarze pod nasadzenia to o ile większe? W promieniu 0,5m, 1m, ...
Zostało mi jeszcze do posadzenia ze 3-4 owocowe drzewa i ta sosna do wymiany.
pH 6,5 to wystarczający odczyn dla większości uprawianych roślin ogrodowych.
Wyjątkiem w zasadzie są gatunki wrzosowate.
Niektóre rośliny radzą sobie z gliną lepiej, inne gorzej. Dlatego nie wszytko zamiera. Duże znaczenie ma też termin sadzenia (np. poza okresem dużych opadów).
Akurat dla sosny warunki były zabójcze.
Dla roślin nie tolerujących okresowego zamakania korzeni, radzę sadzić na niewielkich pagórkach.
Przekopanie - im większy obszar tym lepiej - tyle ile masz siły i zapału.
wera2007
22-07-2020, 23:06
Piszę tutaj z prośbą o poradę - na jesieni wysadzonych zostało parenaście malin w dwóch odmianach . Rosną lepiej lub gorzej w tym pierwszym roku jednak jedna sadzonka nie rozwinęła zupełnie liści ani pędów tylko z tego suchego patyka wyrosły takie zawiązki liści dosłownie kilkumilimetrowe i tak zostało. Nie wygląda to na objedzone listki przez mszyce itp... ale na jakiś inny problem. Jest to tylko na jednym krzaczku. Co to może być? pryskać ? zlikwidować?
Jutro wrzucę zdjęcia.
wera2007
23-07-2020, 10:25
Dodaję zdjęcia, poradzi ktoś ?
wera2007
23-07-2020, 11:33
Dzięki Elfir,
Ok wywalę tą sadzonkę tylko czy pozostałe się nie zaraziły .....
Pryskać może czymś pozostałe ?
Dzień dobry,
mam kilka pytań :)
Rok temu po posadzeniu roślin ułożyłam kartony i wysypałam drobną korę - około 5cm.
Chwastów wyrosło mało, to co się pojawiało na bieżąco było likwidowane. Podczas usuwania zawsze trochę ziemi spadło na korę, karton jeszcze nie zgnił, ale porwany jest już w wielu miejscach. Wydaje mi się że przez to chwastów jest coraz więcej. Teraz pytanie co zrobić? Na to co jest położyć znów karton + kora (tym razem 8-10cm), czy po prostu dosypać korę i zostawić jak jest?
Drugie pytanie, nigdy nie miałam skrzypu, od wiosny pojawił się na wszystkich rabatach z korą, już doczytałam że ziemia się mocno zakwasiła, czy jest sens ją teraz odkwaszać? Czy pozostaje mi wyrywanie tego na bieżąco?
https://images89.fotosik.pl/399/71746a3c4f3f914dmed.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/71746a3c4f3f914d)
Smagliczka skalna przekwita jakiś miesiąc temu, ścięłam kwiatostany (mając nadzieję że jeszcze zakwitnie w tym roku) niektóre wyglądają teraz strasznie, czy takie zostawić czy od razu zakupić nowe?
https://images91.fotosik.pl/398/a604dd8c4fd6170emed.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a604dd8c4fd6170e)
https://images89.fotosik.pl/399/a6c5aa55239291c1med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a6c5aa55239291c1)
Lawenda własnie przekwita, czy ściąć i czekać na powtórne kwitnienie w tym roku? Czy zostawić do wiosny?
https://images90.fotosik.pl/399/28713d8057116573med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/28713d8057116573)
Jeszcze kilka zdjęć dla uwagi
Trzcinnik ostrokwiatowy, niestety dostało mu się po 3 dniowym deszczu połowa kwiatostanów została uszkodzona, na bieżąco usuwam obumarłe.
https://images92.fotosik.pl/399/cafc44f6f3263e17med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/cafc44f6f3263e17)
Róża okrywowa robe fleurie, z moim nosem coś jest nie tak bo nie czuję jej wcale :rolleyes::confused:
https://images92.fotosik.pl/399/0de6a2f81c5ad767med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/0de6a2f81c5ad767)
https://images92.fotosik.pl/399/3cc6070e21c7b548med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/3cc6070e21c7b548)
Za to lawendy, o jak one cudnie pachną :jawdrop:
Dzięki Elfir,
Ok wywalę tą sadzonkę tylko czy pozostałe się nie zaraziły .....
Pryskać może czymś pozostałe ?
Na wirusy się nie pryska. Sa niewyleczalne.
Maliny rosną tak szybko, że wywalanie chorych pędów i roślin jest niezauważalne.
Dzień dobry,
mam kilka pytań :)
1. Bez pielenia to się nigdy nie obejdzie, niestety. Lepiej zwiększyć grubość ściółki niż grubość kartonu. Zbyt gruby karton utrudni wymianę gazową gleby.
2. odkwaszanie gleby - nigdy na "oko". Zawsze po sprawdzeniu czy zakwaszenie faktycznie nastąpiło. Niestety skrzyp potrafi wyrosnąć nawet w hałdzie gruzu betonowego.
3. Smagliczka - ma za mokro i weszła szara pleśń. Oprysk. To nie jest roślina do ściółkowania korą. Lepiej wysypać wokół niej kamyki, aby otoczenie szybciej schło. To samo lawenda.
4. Lawenda - przyciąć tylko nieładne kwiatostany. Cięcie krzaczka dopiero na wiosnę.
daniel.w
28-07-2020, 11:43
Mam 2 tematy:
1. Pomieszały nam się maliny 1- i 2-letnie. Jak teraz rozpoznać które to które? Czy może jesienią wszystkie jednak ciąć do ziemi?
2. Klony -czytam, że ciecie kształtujące kopuły klonów najlepiej zrobić pod koniec lipca. Czy ciąć wyłącznie do kształtu, czy jednak zachować jakieś dodatkowe reguły?
Ciąć wszystkie i wyrywać te, które nie owocują
Klony - po prostu nie ciąć wiosną bo wydzielają wiosną soki (płaczą)
Pewno juz o tym było ale nie wiem gdzie, więc ponowię pytanie"
Zawsze o tej porze moim rododendronom żółkną liście i potem odpadają, jak można na to zaradzić ?
pestka56
30-07-2020, 09:39
Gaweł, to normalne. Gubią stare liście. No, chyba że żółkną wszystkie liście, to wtedy jest objaw chlorozy, braku żelaza, albo coś poważniejszego.
Gaweł, to normalne. Gubią stare liście. No, chyba że żółkną wszystkie liście, to wtedy jest objaw chlorozy, braku żelaza, albo coś poważniejszego.
I jak można temu zaradzić?
zaradzić - likwidując przyczynę żółcenia :)
Zacznij od sprawdzenia odczynu gleby
Ale naturalnemu opadowi liści nie zaradzisz.
zaradzić - likwidując przyczynę żółcenia :)
Zacznij od sprawdzenia odczynu gleby
Ale naturalnemu opadowi liści nie zaradzisz.
Badanie sobie daruję ziemia nie ma odczynu kwaśniego a nasadzenie wyklucza usyfianie czymkolwiek, gdyż nic to nie dawało i ten etap mam za soba.
Czyli jak nie ma odczynu kwaśnego to się nie uprawia różaneczników i innych wrzosowatych, dla których kwaśny odczyn jest BEZWZGLĘDNIE konieczny, bo inaczej nie są w stanie pobrać składników pokarmowych z gleby.
Czyli jak nie ma odczynu kwaśnego to się nie uprawia różaneczników i innych wrzosowatych, dla których kwaśny odczyn jest BEZWZGLĘDNIE konieczny, bo inaczej nie są w stanie pobrać składników pokarmowych z gleby.
mam je od 17 lat i szkoda mi je wypierdolić bo"jak nie ma odczynu kwaśnego to się nie uprawia różaneczników i innych wrzosowatych" liczyłem na podpowiedź: czym ewentualnie podlać rododendrony aby trochę ten odczyn poprawić. :confused:
Dziękuję za bardzo użyteczną poradę.
pestka56
31-07-2020, 20:35
"
mam je od 17 lat i szkoda mi je wypierdolić bo"jak nie ma odczynu kwaśnego to się nie uprawia różaneczników i innych wrzosowatych" liczyłem na podpowiedź: czym ewentualnie podlać rododendrony aby trochę ten odczyn poprawić. :confused:
Dziękuję za bardzo użyteczną poradę.
Gaweł, czemu ty się tak denerwujesz? Elfir, napisała nagą prawdę :) wynikającą z podstawowej wiedzy o roślinach. Sądzisz coś w ogrodzie, to powinieneś mieć tę wiedzę. A tu taki zonk. Masz kwasoluba od 17 lat i nic nie wiesz :(
Dobra, szybki dokształt o zakwaszenie, a jutro wkleję przepis na kombinację nawozów, która szybko dokarmia rhododendrony dolistnie.
Siarczan amonu - jest to silnie zakwaszający nawóz o najszybszym działaniu spośród nawozów siarczanowych. Poza zakwaszaniem, jednocześnie wzbogaca glebę w azot i siarkę. Jako nawóz azotowy możemy go stosować jedynie wiosną lub do nawożenia już rosnących roślin. Nie nadaje się natomiast do stosowania jesienią, gdyż przez zimę azot zostanie wypłukany w niższe partie gleby. Orientacyjne dawkowanie siarczanu amonu pod rośliny kwasolubne (iglaki, borówki, azalie, różaneczniki) wynosi 30g/m², przy czym dawkę tę dzielimy na dwie porcje - połowę daje się wiosną tuż przed ruszeniem wegetacji, a drugą połowę ? na początku czerwca.
W sytuacji awaryjnejnej można zastosować wiosną całą dawkę, ale trzeba koniecznie sprawdzić jaka jest kwasowość gleby.
Ja, żeby przyspieszyć jeszcze bardziej zakwaszenie stosowałam rozpuszczalne porcji siarczanu w 10 litrach wody i rozlewałam taką porcję na każdy m2.
Siarczan potasu i siarczan magnezu poza efektem zakwaszenia gleby, wzbogacają ją w siarkę i - odpowiednio - w potas i magnez.
Warto wiedzieć!
Dobrze jest stosować jednocześnie wszystkie 3 wymienione tu rodzaje nawozów siarczanowych dla uzyskania efektu kompletnego nawożenia (wzbogacenia gleby zarówno w azot, fosfor, jak i magnez). Dokładne ich dawkowanie powinno jednak być ustalone na podstawie badania gleby i potrzeb nawozowych poszczególnych roślin ogrodowych.
SIARCZAN stosuje się gdy ewidentnie widać objawy chlorozy na liściach. Znajdziesz w necie zdjęcia pokazujące jak to wygląda.
Siarka pylista lub granulowana - stosuje się ją poprzez wymieszanie z wierzchnią warstwą gleby. Na efekt zakwaszenia trzeba czekać jednak długo, gdyż siarka w tej postaci bardzo powoli rozpuszcza się w wodzie.
Gotowe nawozy zakwaszające - są to dostępne w sklepach ogrodniczych nawozy zakwaszające przeznaczone dla konkretnych grup roślin. Najczęściej spotkamy tu nawóz zakwaszający do borówki amerykańskiej (https://sklep.poradnikogrodniczy.pl/substral-nawoz-zakwaszajacy-do-borowki-1kg-id-1041) lub bardziej uniwersalny nawóz zakwaszający do roślin kwasolubnych (https://sklep.poradnikogrodniczy.pl/nawoz-zakwaszajacy-do-kwasnolubnch-1kg-id-83), który możemy z powodzeniem stosować zarówno pod borówki, rododendrony i iglaki. Nawozy te są tak skomponowane aby poza zakwaszeniem gleby, zagwarantować też efekt prawidłowego nawożenia roślin ogrodowych. Stosuje się je zgodnie z instrukcją na opakowaniu danego nawozu.
Dziękuję i to są konkrety :)
pestka56
31-07-2020, 20:55
Dziękuję i to są konkrety :)
To dopiero mały fragment konkretów :) :) :) :) :)
Kup próbnik kwasowości z płynem Helliga.
Nie bardzo wiem, jakiej oczekiwałeś rady po tekście: "nasadzenie wyklucza usyfianie czymkolwiek, gdyż nic to nie dawało".
Skoro nic nie dawało, to co miałam radzić?
Nie bardzo wiem, jakiej oczekiwałeś rady po tekście: "nasadzenie wyklucza usyfianie czymkolwiek, gdyż nic to nie dawało".
Skoro nic nie dawało, to co miałam radzić?
Chcący szuka sposobu, a niechcący powodu.:bye:
Tak - szukający rady nie podaje pretekstów, by rady unikać :)
Zakwaszanie nawozami raczej spotęguje problem, bo doprowadzi do zasolenia gleby.
Basia_KRK
03-08-2020, 11:09
Mam jeszcze pytanie o bodziszki, które dzięki Tobie pokochałam (Rozanne). Upycham je gdzie się da, to naprawdę wspaniała roślina! Czy jeszcze jakąś inną odmianę polecasz?
z nowych długo kwitnących mieszańców weszła na rynek różowa Patricia i Bloom time, ale nie widziałam ich jeszcze na żywo.
Cześć Elfir,
muszę Ci koniecznie przesłać zdjęcie nasadzeń w moim półokręgu, jestem zachwycona! Rozanne, która szaleje, szczególnie!
Czy kojarzysz odmianę - Bodziszek 'Azure Rush' - ?? Podobno pochodzi od Roznanne właśnie. Mam możliwość zakupu pięknych sadzonek, ale zastanawia mnie jedno - czy on będzie tak długo kwitnął jak Rozanne? bo w zasadzie tylko takie bodziszki mnie w tym momencie interesują ;)
Tak - szukający rady nie podaje pretekstów, by rady unikać :)
Zakwaszanie nawozami raczej spotęguje problem, bo doprowadzi do zasolenia gleby.
A jaka była ta porada ? I co konkretnie miałem zrobić?
Rozumiem czyli jak dodam 3 cytryny do gotowania ziemniaków to tak jakbym dął łyżkę soli:jawdrop:
- czy on będzie tak długo kwitnął jak Rozanne? bo
Nie znam tej odmiany, trzeba byłoby o niej poczytać.
Twórca odmiany podaje, że jest bardziej kompaktowa od Rozanne ale kwitnie tak samo długo.
A jaka była ta porada ? I co konkretnie miałem zrobić?
Rozumiem czyli jak dodam 3 cytryny do gotowania ziemniaków to tak jakbym dął łyżkę soli:jawdrop:
Porady nie było, bo zastrzegłeś, ze jej nie chcesz, bo nie chce ci się babrać z ziemią. Tak zrozumiałam twój tekst "nasadzenie wyklucza usyfianie czymkolwiek".
Sugestię o sprawdzeniu odczynu (bo przecież inaczej się podstępuje gdy różnica odczynu jest niewielka a inaczej gdy duża) też uznałeś za bezsensowną.
To po kiego grzyba miałam tworzyć elaboraty, skoro ewidentnie tobie nie zależało?
Nawozy mineralne to sole. Solą jest nie tylko chlorek sodu (NaCl) ale wynik reakcji kwasu z zasadą.
Stąd zakwaszanie poprzez zwiększenie nawożenia kwaśnymi nawozami zasala glebę, więc przykładu z cytrynami w ziemniakach kompletnie nie rozumiem.
Ponieważ się nie rozumiemy, nie umiemy dogadać, a ty i tak wiesz lepiej, nie ma sensu ciągnąc tej wymiany zdań.
Porady nie było, bo zastrzegłeś, ze jej nie chcesz, bo nie chce ci się babrać z ziemią. Tak zrozumiałam twój tekst "nasadzenie wyklucza usyfianie czymkolwiek".
Sugestię o sprawdzeniu odczynu (bo przecież inaczej się podstępuje gdy różnica odczynu jest niewielka a inaczej gdy duża) też uznałeś za bezsensowną.
To po kiego grzyba miałam tworzyć elaboraty, skoro ewidentnie tobie nie zależało?
Nawozy mineralne to sole. Solą jest nie tylko chlorek sodu (NaCl) ale wynik reakcji kwasu z zasadą.
Stąd zakwaszanie poprzez zwiększenie nawożenia kwaśnymi nawozami zasala glebę, więc przykładu z cytrynami w ziemniakach kompletnie nie rozumiem.
Ponieważ się nie rozumiemy, nie umiemy dogadać, a ty i tak wiesz lepiej, nie ma sensu ciągnąc tej wymiany zdań.
Dziękuję za bezcenną poradę ogrodniczą a właściwie personalne zjebanie.
Basia_KRK
03-08-2020, 18:19
Nie znam tej odmiany, trzeba byłoby o niej poczytać.
Twórca odmiany podaje, że jest bardziej kompaktowa od Rozanne ale kwitnie tak samo długo.
Dziękuję za odpowiedź Elfir ;) Poczytałam o niej, ale bardziej chodziło mi o Twoje doświadczenia z bodziszkami :D Zakupię sadzonki 'Azure Rush' i przetestuję je, podoba mi się ich kolor (widziałam je na żywo), jest bardziej delikatny od Rozanne. No i jeżeli będzie tak samo długo kwitnął, to już w ogóle genialnie :D
Wklejam zdjęcia Rozanne w moim półokręgu z połowy i końcówki czerwca, jestem nimi zachwycona. Nie potrafię dobrze ująć ich koloru, wszystko zależy od światła jakie na nie pada. Tutaj dopiero się rozkręcały, teraz wyglądają bajecznie! Postaram się też wrzucić aktualne fotki, bo hortensje Bobo też już kwitną i Rozanne cudnie je oplótł :D Dziękuję za polecenie tej roślinki. Żałuję, że tak późno się na nią zdecydowałam, zwłaszcza, że polecałaś mi ją juz kilka lat temu ;)
https://images91.fotosik.pl/403/2821047a57478050.jpg
https://images89.fotosik.pl/404/f68e18fc227bcc8c.jpg
https://images92.fotosik.pl/404/cb4d0cbba2f84de4.jpg
https://images90.fotosik.pl/404/537a359376d22342.jpg
Basia_KRK
03-08-2020, 18:45
A tu już lipcowe zdjęcia z Rozanne w roli głównej. Pięknie się rozrosła, ładnie wtopiła w inne roślinki. Dodam tylko, że ta cała rabatka była robiona w tym roku na wiosnę, i pewnie jak to zwykle u mnie jest zbyt gęsta, ale na tą chwilę mi się podoba ;)
https://images92.fotosik.pl/404/383bd1bb88f90583.jpg
https://images90.fotosik.pl/404/a183d1ef0d10c792.jpg
https://images91.fotosik.pl/403/e6e153f2990e78ce.jpg
https://images89.fotosik.pl/404/c7acb35ef55d444c.jpg
https://images91.fotosik.pl/403/f845ac22ddd028bc.jpg
pestka56
03-08-2020, 19:42
A tu już lipcowe zdjęcia
https://images91.fotosik.pl/403/e6e153f2990e78ce.jpg
Basiu, ta jasna stożkowata plama w głębi to dereń?
fajnie wygląda.
Znam Rozanne bo akurat te odmianę mieli w pobliskiej szkółce. Tej drugiej nie mają. Jest Patricia - tez długo kwitnąca ale klasycznie różowa.
Ostatnio klient też ze wszystkich roślin w ogrodzie najbardziej był zachwycony bodziszkiem :)
jak_kolwiek
03-08-2020, 22:15
Hej, proszę o pomoc.
Z moimi brzozami dzieje się coś niedobrego - co to może być?
446828
446829
446830
były podlewane?
A może przeciwnie - stały za długo w zbyt mokrej ziemi?
trzecia opcja to fytoftoroza brzozy.
Basia_KRK
04-08-2020, 06:11
Basiu, ta jasna stożkowata plama w głębi to dereń?
Tak Pestko, to dereń pagodowy variegata / cornus controversa variegata. Bardzo się wybija u mnie w ogrodzie kolorystycznie ;) Nie wiem czym go podsadzić? Dość nisko ma pierwsze piętro gałęzi ;) No i to w ogóle jest kolejna część działki, którą mam do obsadzenia dołem... Nie mam pomysłu jak to ogarnąć, żeby zrobić pod tymi wszystkimi drzewami w trawniku jakąś dużą wspólną rabatę... Mam tu 5 drzew (od lewej): wiąz holenderski 'Wredei', brzoza szczepiona 'Youngii', za nią buk pospolity 'Dawyck Purple', potem właśnie dereń pagodowy, a lekko za nim rozłożysty dereń kousa 'Satomi'.
https://images90.fotosik.pl/404/0402e2450a99ad54.jpg
kaszpir007
09-08-2020, 10:55
Witam !
Elfir co polecasz na wysoki żywopłot . Musi szybko rosnąć , mieć naprawdę małe wymagania wobec wody (odporna na suszę), mieć małe wymagania gruntowe (kiepska , przepuszczalna gleba) być całkowicie mrozoodporne i najlepiej aby liście utrzymywały się na żywopłocie jak najdłużej oraz musi lubić słońce (duże nasłonecznienie) , bo będą sadzone od strony południowej.
Żywopłot nie będzie "obronny" , ma zapewnić prywatność. Myślę że docelowo będzie miał z 3-4m.
Mamy zasadzone thuje brabant ale padają jedna po drugiej mimo że mają dodatkowo aerożel.
Naszym faworytem jest ligustr pospolity , bo podobno spełnia wszystkie te warunki , ale widzę że jest też antypka , ałycza.
W górach w mieście widziałem z tego żywopłot i bardzo mi się spodobał a dodatkowo ładnie pachnie i kwitnie.
Co z tych roślin na żywopłoty byś poleciła i dlaczego ?
pestka56
09-08-2020, 13:01
Tak Pestko, to dereń pagodowy variegata / cornus controversa variegata. Bardzo się wybija u mnie w ogrodzie kolorystycznie ;) Nie wiem czym go podsadzić? Dość nisko ma pierwsze piętro gałęzi ;) No i to w ogóle jest kolejna część działki, którą mam do obsadzenia dołem... Nie mam pomysłu jak to ogarnąć, żeby zrobić pod tymi wszystkimi drzewami w trawniku jakąś dużą wspólną rabatę... Mam tu 5 drzew (od lewej): wiąz holenderski 'Wredei', brzoza szczepiona 'Youngii', za nią buk pospolity 'Dawyck Purple', potem właśnie dereń pagodowy, a lekko za nim rozłożysty dereń kousa 'Satomi'.
https://images90.fotosik.pl/404/0402e2450a99ad54.jpg
Basia, pięknie to wygląda. Ja bym nie szalała z podsadzeniami. Wybrałabym ze 3 odmiany niskich turzyc i posadziła łanowo na całym tym zadrzewionym fragmencie ogrodu. Raz do roku krotko przytniesz, albo nawet skosisz i to cała pielęgnacja, bo jak się rozrosną, to chwastów nie będzie.
Kolejno carex glauca, carex morrowi, sesleria jesienna i szałwia omszona, carex remota (podobnie prezentuje się carex divulsa).
Carexów jest taka mnogość, że na pewno coś wybierzesz. Są częściowo zimozielone. Niektóre jak Morrowa szybko zadarniają, bo ciut się rozłażą. Seslerie są super pod drzewa. No i między takimi trawami można posadzić tu i ówdzie kępowo coś kwitnącego. Proste rozwiązanie, ale moim zdaniem efektowne.
447024447026447027447028447025
mihalski
09-08-2020, 18:52
Pytanie na temat trawy , mniej więcej 2,5 miesiąca temu posadzona trawa SAHARA (firmy KALNAS) , mieszanka na słabe piaszczyste gleby.
Trawa już jest po pierwszym koszeniu, to mieszanka 2 życic i 2 kostrzew.
trawa o grubszych źdżbłach rośnie szybko i ładnie , ale ta o cienkich źdżbłach rośnie bardzo wolno i jest jakby spalona.
Trawnik jest podlewany regularnie.
Coś dziwnego dzieje się z tymi trawami. załączam zdjęcia , zobacz proszę co to może być i co mogę z tym zrobić
Co z tych roślin na żywopłoty byś poleciła i dlaczego ?
Nieformowany żywopłot z różnych gatunków np. klonu tatarskiego, ałyczy, karagany.
Ale ligustr może być, jak lubisz ciąć (i trzeba się do tego przyłożyć, aby nie łysiał od dołu)
Pytanie na temat trawy , mniej więcej 2,5 miesiąca temu posadzona trawa SAHARA (firmy KALNAS) , mieszanka na słabe piaszczyste gleby.
Trawa już jest po pierwszym koszeniu, to mieszanka 2 życic i 2 kostrzew.
trawa o grubszych źdżbłach rośnie szybko i ładnie , ale ta o cienkich źdżbłach rośnie bardzo wolno i jest jakby spalona.
Trawnik jest podlewany regularnie.
Coś dziwnego dzieje się z tymi trawami. załączam zdjęcia , zobacz proszę co to może być i co mogę z tym zrobić
to rdza. Opryskać.
kostrzewy rosną wolniej od życic.
Basia_KRK
10-08-2020, 15:11
Basia, pięknie to wygląda. Ja bym nie szalała z podsadzeniami. Wybrałabym ze 3 odmiany niskich turzyc i posadziła łanowo na całym tym zadrzewionym fragmencie ogrodu. Raz do roku krotko przytniesz, albo nawet skosisz i to cała pielęgnacja, bo jak się rozrosną, to chwastów nie będzie.
Kolejno carex glauca, carex morrowi, sesleria jesienna i szałwia omszona, carex remota (podobnie prezentuje się carex divulsa).
Carexów jest taka mnogość, że na pewno coś wybierzesz. Są częściowo zimozielone. Niektóre jak Morrowa szybko zadarniają, bo ciut się rozłażą. Seslerie są super pod drzewa. No i między takimi trawami można posadzić tu i ówdzie kępowo coś kwitnącego. Proste rozwiązanie, ale moim zdaniem efektowne.
Pestko, dziękuję, genialny pomysł!
Bardzo mi się podobają seslerie jesienne, ale nie wiedziałam, gdzie je u siebie posadzić! Nawet mi przez myśl, nie przeszło, aby podsadzić je pod tymi drzewami. Tam mam półcień (przez chwilę tylko pod drzewami jest pełne słońce), niezbyt mokro, więc powinny mieć w miarę dobrze :-)
Zacznę z nimi od lewej strony, może połączę je z jarzmiankami? Widziałam kiedyś takie zestawienie, ładnie wyglądało.
https://www.gapphotos.com/images/LargeWebPreview/0172/0172297.jpg
Nie wiem, czy szałwie (np. na obdówkę?) się sprawdzą, bo tam nie mam pełnego słońca?
Jeżeli chodzi o carexy, mam już w ogrodzie: Everest, Everillo, Everlime, Evergold, Frosted curls, Amazon mist i taką brązową, jakby ususzoną (nie znam jej odmiany) - może jakąś z tych odmian powtórzę? Czy będzie pasowała pod te drzewa? Zwłaszcza mam problem z dereniem pagodowym variegata, on wg mnie nie jest wcale taki łatwy do skomponowania kolorystycznie, jest dość wymagający :rolleyes: Jak myślicie, co będzie najlepiej pod niego pasowało (coś niskiego i coś co urośnie pod jego rozłożystymi gałęziami).
Znalazłam jeszcze takie połączenie kolorystyczne - dereń variegata + carex. Nie wiem w jakie zestawienie iść?
https://www.gapphotos.com/images/LargeWebPreview/0176/0176602.jpg
https://d3e1m60ptf1oym.cloudfront.net/d1e1c8e4-68ff-489c-9ec6-fe1422d650ed/NPM_850322010_xlarge.jpg
Basia_KRK
10-08-2020, 15:13
No i moja wstępna "wizualizacja" :rolleyes:
https://images91.fotosik.pl/406/d815a23cef973e6f.jpg
mihalski
10-08-2020, 16:43
Ok opryskać....ale czym konkretnie i dlaczego pojawia sie rdza?
Jakaś podpowiedź :)?
Ok opryskać....ale czym konkretnie i dlaczego pojawia sie rdza?
Jakaś podpowiedź :)?
Pogoda jest akurat na grzyby: mokro i ciepło
A w tej mieszance są gatunki pastewne a nie trawnikowe (życica NUI) Może ta odmiana jest podatna na rdzę.
Pewnie w okolicy rosnie gdzieś berberys, bo to grzyb wymagający dwóch żywicieli.
Zwalcza np. Scorpion, Tango.
Trzeba często kosić i nawozić azotem.
.
pestka56
10-08-2020, 21:33
Ok opryskać....ale czym konkretnie i dlaczego pojawia sie rdza?
Jakaś podpowiedź :)?
Rdza trawy to choroba grzybowa powodowana przez Puccinia gramminis.
Patogen powodujący chorobę do przejścia pełnego cyklu rozwojowego wymaga dwóch żywicieli – trawy oraz berberysa.Objawy: Objawy choroby na trawach są widoczne późnym latem oraz jesienią. Na źdźbłach trawy tworzą się małe plamy, pokryte pomarańczowo-brunatnym lub rudawym nalotem zarodników (urediniospor). Gdy kończy się okres wegetacyjny, skupienia zarodników zmieniają barwę na ciemnobrązową lub nawet czarną, ponieważ wytwarzają się zarodniki przetrwalnikowe (teliospory). Te zarodniki zimują na obumarłych częściach traw. Wiosną patogen infekuje berberysa. Na jego liściach na początku pojawiają się pomarańczowoczerwone plamy z ciemnym środkiem. Po pewnym czasie na spodzie tych plam tworzą się rdzawo zabarwione wyrostki w kształcie kubeczków. Zawierają one zarodniki (ecjospory), które przenoszą się na drugiego żywiciela, czyli trawy. Silny rozwój choroby następuje w temperaturze około 20° C i przy dużej wilgotności powietrza.
Zapobieganie i zwalczanie:
Trawniki regularnie kośmy, najlepiej raz w tygodniu, aby usunąć porażone części traw oraz nie dopuścić do rozprzestrzeniania się choroby.
Optymalne nawożenie sprawi, że rośliny będą bardziej ożywione i odporniejsze na chorobę.
Trawnik powinien być zakładany na równych powierzchniach, aby uniknąć zastoisk wodnych.
W celu zwalczenia choroby stosuje się również nawożenie za pomocą preparatów wolnodziałających lub zawierających duże ilości potasu.
Wszędzie podają tylko ogólnie, że jeśli chodzi o oprysk, to stosuje się fungicydy. Ja bym zastosowała np. Polyversum WP.
daniel.w
11-08-2020, 12:08
Witam, proszę o pomoc - w tym roku drzewka z bordowymi liśćmi (klony, buk tree-color) mają te liście jakieś bladawo-zielenkawe. Co im może brakować?
daniel.w
11-08-2020, 12:59
Elfir dzięki! Ale akurat światła i słońca mają MAX, więc może coś z gleby i minerałów jednak... :) Pozdrowienia
mam za mało danych wyjściowych do zgadywania.
W przypadku buków niektóre odmiany zielenieją. To liście czerwonolistnego buka z grupy purpurea latem:
https://zielniklodzki.pl/wp-content/uploads/2018/12/Fagus-sylvatica-Purpurea-Park-Poniatowskiego-2017-07-27-P7295462.jpg
Jak pokonać skrzyp polny ?
Na opakowaniu od randapu jest info co zwalcza - masa tego - i jest jeden wyjątek ...
Czy pozostaje pielenie ? Na zawsze ?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin