PDA

Zobacz pełną wersję : Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 [73]

Robinson74
08-10-2023, 10:43
Przed siewem walcujesz walcem o ciężarze człowieka aby ubić ziemię (aby się trawnik nie zapadał przy chodzeniu). Po siewie MOŻESZ walcować, lekkim walcem aby wcisnąć nasiona w grunt. Ale zamiast walcowania możesz np. rozsiać cienką warstwę kompostu lub piasku


OK.Mam taką sytuację.
Była trawa na działce, która została przysypana warstwą ok. 10 cm mieszanki ziemi i gliny (niestety ze znaczną przewagą gliny).
Następnie przejechałem to glebogryzarką.
Siejąc trawę, w jaki sposób można by poprawić jakość tej "ziemi"? Może jakieś środki chemiczne? Wapno? Chodzi mi o coś czym może posypię ziemię i pograbię.
Coś niezbyt drogie, łatwe i szybkie rozwiązanie do samodzielnej realizacji, tym bardziej że teren to ponad 10 arów.

Janko.
20-10-2023, 18:13
Pojawił się problem na tujach. Zasadzone 1,5 roku temu, 2 krotnie przezimowały bez problemu. Teraz wiosną zauważyłem na części z nich żółknięcie i brązownie. Jakby oparzenie od słońca. Od dołu drzewa. U góry drzewo wygląda na zdrowe. Problem dotyczy co najmniej 10 drzewek koło siebie i w innym miejscu kolejnych kilku. Dodatkowo podobne efekty na jałowcu Blue arrow. Czyżby to Fytoftoroza??? Mam nadzieję, że to jakiś łagodniejszy wymiar kary.....

465496 465497 465498 465499 465500

Najpierw przypomnę mój post z czerwca - wtedy to zaczęły się problemy z tujami.

Zastosowałem opryski przeciw grzybiczne. Użyłem Proplant i Signum na zmianę. W sumie to poszły 4 opryski na część roślin które były najgorsze, na część 1-2, a część (z drugiej strony ogrodu) nie opryskałem bo na tamten czas były w miarę i dodatkowo była tam mikoryza.

Początkowo miałem wrażenie, że choroba się zatrzymała, raczej nie postępowało nic mocniej.
I praktycznie mocno była w jednej części ogrody reszta to był sam dół, gdzie trzeba było się mocno przypatrzeć.

W sumie (po jakimś czasie) doszedłem do wniosku, że na 99% winowajcą problemu był oprysk chwastoxem (Chwastox 260 EW), który przeprowadziłem na chwasty dwuliścienne.

I tak miałem nadzieję, że jakoś się te tuje pozbierają.

Teraz niestety wszystko brązowieje...
I to nie tylko tuje, również sony green tower....
Szkoda mi tych roślin, są już 2 lata w ziemi, ładnie zaczęły już rosnąć...

Te tuje to jeszcze niedawno miały całkiem zdrowe czubki i rosły w górę mocno, a teraz na kilku już widzę że zaczyna się coś dziać niedobrego również z czubkiem.

Wklejam zdjęcia:

https://zapodaj.net/plik-dgNGylByiB
https://zapodaj.net/plik-E29DfOUmDn
https://zapodaj.net/plik-E5PmQFveCI
https://zapodaj.net/plik-qo3M0C4B7I

https://zapodaj.net/plik-vIcCpQqP8w
https://zapodaj.net/plik-QzhmktayAp
https://zapodaj.net/plik-VqZmXnX6Zs
https://zapodaj.net/plik-c4e2v3b1v2

https://zapodaj.net/plik-iwUjuAUjv5
https://zapodaj.net/plik-foMA6xHT8L

Wklejam zdjęcia (linki bezpośrednio do zdjęć w dużych rozdzielczościach):

https://zapodaj.net/images/d8421b1a68eba.jpg
https://zapodaj.net/images/f58e24eead0eb.jpg
https://zapodaj.net/images/80bb086ac3a18.jpg
https://zapodaj.net/images/15d25613dd7a3.jpg

https://zapodaj.net/images/f9bc03888ed43.jpg
https://zapodaj.net/images/045af5a703848.jpg
https://zapodaj.net/images/c734503afbf38.jpg
https://zapodaj.net/images/c40247b102594.jpg

https://zapodaj.net/images/b3190860b9d47.jpg
https://zapodaj.net/images/09ca69118c1f8.jpg


Proszę podpowiedzcie co je atakuje i czy można jakoś im pomóc.

RATUNKU !

Elfir
20-10-2023, 18:58
Z sosną nie dzieje się nic złego - ona zrzuca igły starsze niż 3 lata na jesień.


Co do żywotników - od razu pisałam, że to nie fytoforoza. Na zatrucie chemikaliami niewiele można pomóc. Albo się same uporają albo nie.

Janko.
20-10-2023, 20:00
Elfir - wielkie dzięki za szybki odzew :) I szacun dla Twojej pamięci :)

Ale nie za bardzo w tej chwili mi to wygląda na tego chwastoksa - rozumiem, że mogło coś "przypalić" od razu. Ale teraz minęło już parę miesięcy od oprysku i brązowienie obejmuje coraz to nowe gałązki. PS. Czy oprysk chwastoksem może zaszkodzić tujom? Oczywiście mówię o "normalnym" stężeniu zgodnym z zaleceniami. Oczywiście nie pryskałem samych tuj, ale przy ziemi celując w chwasty.

A co do sosen - to wypuszczą w tych miejscach nowe igły? Też mi te sosny jakoś ciężko wyglądają bo oprócz igieł jakiś czas temu zaczęły niszczyć się wierzchołki zrobiły się brązowe miękkie, poobcinałem je i jako tako się opanowały. A od miesiąca-dwóch opadają igły.

Skąd pewność, że to nie jakaś choroba grzybowa?

A można to jakoś stwierdzić badaniami co się dzieje? Mam na myśli jakieś płatne (byle w granicach rozsądku). Bo jak to wszystko padnie to chyba się załamię.

Elfir
20-10-2023, 21:27
Czy sosny mają sucho? Przy mają przewiewną glebę? Czy nie gniją im korzenie pod włókniną?

Jest choroba powodująca zamieranie wierzchołów sosny, która wygląda tak:
https://www.zololsztyn.lasy.gov.pl/image/image_gallery?uuid=1c9dbc2d-d0cd-5ed9-956e-c33836fe01f3&groupId=26022573&width=560

Każda sosna na jesień zrzuca igły. Na starych pędach igły sie nie odnawiają.
Gorzej, jak zrzuca wiosną, to wówczas jest osutka:
https://www.zolradom.lasy.gov.pl/grzyby

Opryski - chemia się kumuluje, mogło dojść do jakiejś interakcji tego co pryskałeś wcześniej z chwastoksem.

Dlaczego wykluczałam fytoftorozę? - bo ma inne objawy. Grzyb zatyka wiązki przewodzące i roślina usycha - pędy robią sie kruche. Obejrzyj czy odpada kora u podstawy pnia. Nigdy nie spotkałam się z objawem zaatakowania przez fytoftorozę wszystkich roślin naraz. Ona sie powoli rozprzestrzenia w gruncie poprzez kontak korzeni ze sobą a nie błyskawicznie przez powietrze.

Choroby grzybowe wyglądają inaczej. A to po prostu wygląda jak objaw problemów z fizjologią rośliny.

Janko.
20-10-2023, 21:47
Te sosny są już ponad 2 lata, i nigdy wcześniej nie spadły im igły. W sklepach też zawsze są zielone od samego dołu. To są sosny czarne green tower.

Co masz na myśli pisząc problem z fizjologią?

Tak wiem, jest agrowłóknina której nie polecasz, ziemia w niektórych miejscach była dość ciężka. W samym dołku gdzie sadziłem wymieniałem / mieszałem z torfem / piaskiem itp. ale to tylko fragment, dołek, a dalej to już tak jak było.
Ogólnie tych roślin praktycznie wcale nie podlewam, bo jak sądzę to prędzej mają problem z przewodnieniem niż usychaniem.
Na tujach kora nie odpada, na sosenkach nie jestem pewny, nie jest idealna.
A te gałązki z tuji to wyglądają wprost jak uschnięte i de facto takie są.

A może jakąś inna grzybowa?
Jak na necie przegląda się zdjęcia z chorobami grzybowymi to sporo zdjęć właśnie jest takich, że część drzewa zielona a część brązowa.

A więc co wywalić włókninę?
Częściowo można by to zrobić (mam ją też niestety tam gdzie kora, bo początkowo miały być wszędzie kamienie, a potem szkoda było ją usunąć).
Ale co z miejscami gdzie są kamyki?

Nie wiem jak do końca sprawdzić te gnicie korzeni.

Elfir
21-10-2023, 18:51
gnicie korzeni - po prostu wykopać jedną roślinę i powąchać czy śmierdzi.

Na twoich gałązkach nie widać żadnych skupisk grzybni, dlatego nie sądzę by to był grzyb.
Nie wiem skąd jesteś, ale w Wielkopolsce nie padało przez miesiąc przy upałach po 30 stopni. Żadna młoda roślina bez podlewania nie da sobie rady w takich warunkach.

Anna Broc
25-10-2023, 14:06
Poradzicie, niektóre rośliny należy przechowywać zimą w temperaturze 10-15 stopni w jasnym bądź ciemnym pomieszczeniu. Skąd wziąć takie pomieszczenie w bloku ? Na klatce jest nieco chłodniej ale nie 12 stopni. Czy mogę komarzycę i pelargonie mieć normalnie w mieszkaniu gdzie mam 23 stopnie? Nie lubię mieć chłodniej bo marznę.

Elfir
25-10-2023, 18:47
Poradzicie, niektóre rośliny należy przechowywać zimą w temperaturze 10-15 stopni w jasnym bądź ciemnym pomieszczeniu. Skąd wziąć takie pomieszczenie w bloku ? Na klatce jest nieco chłodniej ale nie 12 stopni. Czy mogę komarzycę i pelargonie mieć normalnie w mieszkaniu gdzie mam 23 stopnie? Nie lubię mieć chłodniej bo marznę.

Możesz, tylko z braku światła zimą się wyciągnie, wiec wiosną trzeba ostro przyciąć.

pelargonie oczywiście wymagają full światła, bo cały czas prowadzą fotosyntezę, więc muszą stać na parapecie.

Komarzyca - jej zimowanie w domu jest ekonomicznie bez sensu, skoro nowa sadzonka kosztuje max 10 zł

Elfir
25-10-2023, 21:31
Stara komarzyca może być mocno zdrewniała i mało atrakcyjna wizualnie

Anna Broc
29-10-2023, 16:33
Dziękuje serdecznie i przy okazji jeszcze proszę o podpowiedź. Chcę jedną z różyczek balkonowych przesadzić do innej doniczki i wziąć do domu na zimę. Czy mogę dać ziemię uniwersalną bo teraz nigdzie nie ma ziemi do róż , potrzebuję z 10 l

Elfir
29-10-2023, 17:09
możesz dać jakąkolwiek ziemię.

boconek03
12-11-2023, 08:43
Mam do obsiania trawą rów przy mojej drodze prywatnej. Rów jest teraz świeżo wykopany, nie ma tam jakiejś genialnej ziemi. Znalazłem specjalne mieszanki traw które nadają się na rowy/skarpy/pobocza. Czekać z sianiem do wiosny? Wiem, że zakładanie trawników to max do października ale teraz jeszcze nic tam nie rośnie a nie chcę żeby zarosło chwastami tylko porosła ładna trawa (w miarę możliwości oczywiście).

fotohobby
12-11-2023, 09:59
Procent nasion, które wykiełkują będzie dużo niższy, niż zazwyczaj, nie wszystkie z tych, które wzejdą przetrwają zimę wiec efekt będzie taki, że wiosną poza rachiyczną trawą będziesz i tak miał mnóstwo chwastów..

boconek03
12-11-2023, 13:37
Czyli rozumiem, że teraz nic nie robić?

fotohobby
12-11-2023, 15:02
Czyli rozumiem, że teraz nic nie robić?

Moim zdaniem szkoda środków i czasu. Wiosną wybijesz chwasty i posiejesz trawę.
Jeśli powierzchnia je jest zbyt duża - możesz przykryć agrowłókniną

Elfir
12-11-2023, 16:28
mieszanka traw potrzebuje ok 20 dni na wykiełkowanie w temperaturze gruntu 10 stopni (jedne gatunki szybciej kiełkują inne wolniej). Nie wiem w jakiej strefie mrozowej Polski mieszkasz, ale czy zdąży wykiełkować przed mrozami i się ukorzenić?

boconek03
12-11-2023, 19:05
Raczej nie zdąży. No nic zostawiam to do wiosny.

Tomasz Bukowski
29-01-2024, 10:06
Cześć, wielokrotnie otrzymałem już od ciebie fachową pomoc, mam nadzieję że tak będzie i tym razem :D

W związku z budową chodnika oraz tym że drzewa rozrosły się do poziomu że już nie moge nad nimi zapanować muszę je wyciąć.
W związku z tym szukam żywopłotu na zastępstwo o takich cechach:
- szybko rośnie,
- gęsty
- dobrze znosi przycinanie
- wysokość minimum 3,5 do 4 metry
- strona zachodnia, pół dnia ciemno, pół dnia mocne słońce,

Mam już w ogrodzie prawie 100 sztuk tuji więc nie chciałbym dokładać kolejnych. Mogę dla ozdoby gdzieniegdzie dostawić coś liściastego. Szukam różnych roślinek tak aby było kolorowo ale aby dobrze znosiły swoje bliskie towarzystwo. Co mógłbym posadzić aby wpisywało się w te kryteria?

https://i.ibb.co/sK3DFCp/IMG-20240128-123752.jpg (https://ibb.co/sK3DFCp) https://i.ibb.co/pb132kd/IMG-20240128-123841.jpg (https://ibb.co/pb132kd)

pestka56
29-01-2024, 11:15
Elfir z pewnością ci doradzi, a ja tylko w kwestii formalnej, bo wczoraj trafiła do mnie taka informacja z Poradnika Ogrodniczego i myślę, że wiedza o tym może cu się przydać.
Cytuję:
„Właścicieli działek nie obejmują przepisy prawa, które wprost regulowałby kwestię sadzenia żywopłotów z tui na granicy nieruchomości. W przypadku konfliktów między sąsiadami sądy opierają się na przepisach zawartych w ustawie z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane. Zgodnie z art. 29 ust. 2 pkt 21 ustawy budowa ogrodzenia nieprzekraczającego 220 cm wysokości nie wymaga zgłoszenia odpowiedniemu organowi. Skoro ustawodawca dopuścił taką wysokość ogrodzenia jako właściwą dla prawidłowego korzystania z nieruchomości, sądy często uznają, że żywopłot pełniący funkcję ogrodzenia również nie powinien jej przekraczać.”
https://poradnikogrodniczy.pl/tuje-przy-ogrodzeniu.php#google_vignette

Elfir
29-01-2024, 16:01
W związku z tym szukam żywopłotu na zastępstwo o takich cechach:
- szybko rośnie,
- gęsty
- dobrze znosi przycinanie
- wysokość minimum 3,5 do 4 metry
- strona zachodnia, pół dnia ciemno, pół dnia mocne słońce,


Z Zimozielonych w sumie jedynie żywotnik olbrzymi. Z początku dość ażurowy, ale cięciem ładnie się zagęszcza. Lepiej znosi zacienienie od żywotnika zachodniego, szybciej rośnie - np. odm. "Gelderland", "Atrovirens".
Gleba żyzna, stabilne, umiarkowanie wilgotna.

Z liściastych możesz buk, grab ale żywopłot wysokości aż 4 m będzie pracochłonny przy cięciu. Nie zalecam robienie pstrokatego żywopłotu. Najlepsza jako tło jest jednak jednolicie zielona ściana.

Bardzo szybko rośnie wiąz drobnolistny (tukiestanu) ale musisz liczyć się z przycinką nawet 3-4x w roku.

Krzewy na kwitnący żywopłot nie nadają się do tworzenia żywopłotów formalnych, gdyż silne cięcie ogranicza kwitnienie. Z resztą krzewy kwitnące to raczej max 3m

Możesz też rozważyć posadzenie drzew o zwartej koronie a dołem żywopłotu, aby nie tworzyć monotonnej ściany. Na przykład szczepione na 2,5-3m klony "Globosum", wiśnia "Umbraculifera". Ich korona będzie miała ok. 1,5m powyżej miejsca szczepienia. Albo kolumnowe buki i strzyc je na 4 m. Albo w formie szpalerowej:
https://www.gardenninja.co.uk/wp-content/uploads/2018/04/Pleached-trees-formal-guide.jpg

Elfir
29-01-2024, 16:07
[SIZE=2] W przypadku konfliktów między sąsiadami ]

Tutaj na szczęście żywopłot od ulicy, wiec nie ma problemu z sąsiadami

pestka56
29-01-2024, 16:25
Podoba mi się pomysł z drzewami i żywopłotem dołem :yes:

Tomasz Bukowski
29-01-2024, 22:06
Dziękuję za podpowiedź, już mam pomysł co posadzić, a o niektórych roślinkach nawet nie miałem pojęcia. Nie zgodzę się tylko co do jednolitej ściany, ja wolałbym jednak różnorodność. Widziałem kilka razy żywopłot z mieszanych roślin i wyglądało to super. A co sądzisz o jałowcu oraz cisie w moim przypadku ? Tylko one chyba powoli rosną...

Elfir
29-01-2024, 23:32
Dla mnie żywopłot to ściana. Powinna być gładka, nie rzucająca się w oczy i jednolita.

Jeśli ma być mieszane to nie żywopłot tylko po prostu rabata z różnych krzewów. Ale krzewy liściaste puszczone swobodnie zimą nie będą super gęste.

jałowce z wiekiem robią się brzydkie. i wymagają pełnego nasłonecznienia.

Cis jest jednym z najlepszych gatunków żywopłotowych, ale nie rośnie szybko.

ewelina1990
11-03-2024, 08:20
Dzień dobry! Kupiliśmy działkę z mini sadem i żywopłotem z ligustra z jednej strony (niecała długość jednej strony płotu). Na pozostałych dwóch stronach chciałabym zasadzić laurowiśnię. Czy to będzie do siebie pasowało? I co ewentualnie mogłabym posadzić koło ligustra? Dalej ligustr? Czy inne krzaczki? Proszę o podpowiedź.

Elfir
11-03-2024, 15:34
nie ma żadnego znaczenia. Żywopłot to wizualnie tylko zielona ściana. Jest neutralna.
Bardziej przejmowałabym się tym czy roślinie pasuje gleba, stanowisko, wilgotność, temperatury oraz czas przeznaczony na pielęgnację.

Ligustr, aby był ładny potrzebuje fachowego cięcia dwa razy w sezonie. Pod względem pielęgnacji jest bardzo wymagający w porównaniu z takim żywotnikiem Smaragd, któremu raz w roku starczy przyciąć wierzchołki.

natomiast pytanie czy to musi być żywopłot w dosłownym znaczeniu? Może nasadzić szpaler dzikich, mało wymagających krzewów owocujących? Leszczyna, dereń jadalny, ałycza, jagoda kamczacka, aronia, bez czarny

ewelina1990
12-03-2024, 06:31
Świetny pomysł z tymi krzewami owocowymi! Dziękuję!

pestka56
12-03-2024, 14:37
Świetny pomysł z tymi krzewami owocowymi! Dziękuję!

Ja bym szczególnie polecała Aronię czarnoowocową. Owoce to skarb dla ludzi i dla ptaków, a jesienią przepięknie liście przebarwia. Poza ty to jeden z tych pancernych krzewów, który nie choruje i nie atakują go mszyce i inne szkodniki.

noc
13-03-2024, 11:58
Czy ma ktoś jakąś wiedzę, jakiś pomysł, jak zwalczyć skrzyp japoński? Chodzi też o to, by nie zniszczyć wszystkich roślin wokół.
Niestety, przy zakupie sprzedawca nie przestrzegł dobitnie, jakie to agresywne bydlę. Niby to roślina bagienna, a rozprzestrzenia się w generalnie w dość suchej glebie, co zaskoczyło nas mocno. Wystarcza mu linia kroplująca, włączana niezbyt często. Opanowuje ogródek.
Niewiedza o roślinach i brak uwagi jest karana dolegliwie. Jest niby bariera, ale niestety dość licha, płytka i skrzyp poradził sobie z nią bez problemu.

Elfir
13-03-2024, 15:31
nie.
I preparaty do zwalczania skrzypu dostępne są wyłącznie dla osób posiadających uprawnienia, więc nie kupisz ich od ręki w najbliższym ogrodniczym. Miesza się dwa-trzy preparaty ("do zwalczania skrzypu polnego można wybrać połączenie MCPA z chlopyralidem i fluroksypyrem lub mekopropu-P z MCPA i dikambą.").

SAVAGE7
21-03-2024, 19:59
co to za przypadłość gruszy. posadzona ze 4 lata temu. przyrosty prawie żadne. karłowatość czy co?

468531

Elfir
21-03-2024, 20:42
Za małe zdjęcie :(
Jaka to odmiana i podkładka?