Mirron
16-08-2011, 09:54
Witam!
Mam mały problem z kominem, otóż mieszkam w połówce bliźniaka - na wspólnej ścianie z sąsiadem umiejscowione są przewody kominowe...Ogrzewanie węglowo-drzewne realizowane jest za pomocą starego poczciwego pieca typu Kamino 3... spaliny z tego pieca wyprowadzane są poprzez komin z cegły o wymiarach 14x24 bez żadnego wkładu itp itp... po prostu tak jak kiedyś zbudowali tak przez dobre 30 lat wszystko sobie funkcjonowało.... Domek ma 3 piętra....W zeszłym sezonie grzewczym podczas opalania węglem zaobserwowałem na 3cim piętrze w pomieszczeniu przez które przechodzi, ów komin dziwny wyczuwalny zapach niczym zgniłe jaja czy coś kolo tego.. teraz przy okazji remontu odsunąłem mebelki i się okazało że na ścianach powyłaziły żółte plamy.. domyślam się komin stracił szczelność.... Myślałem o uszczelnieniu go jakąś mazią od wewnątrz ale pewnie to zabieg który pomoże na krótki czas dlatego zastanawiam się nad jakimś wkładem... kucie ścian na całym pionie celem położenia nowych tynków nie wchodzi w grę...
Co byście radzili, wrzucić wkłady owalne z blachy żaroodpornej gr 1mm czy lepiej owalną rurę kamionkową - o ile takie są - czy też z blachy kwasoodpornej? Co posłuży dłużej... i będzie lepszym rozwiązaniem?
Z góry dzieki
Pozdrawiam
PZ
Mam mały problem z kominem, otóż mieszkam w połówce bliźniaka - na wspólnej ścianie z sąsiadem umiejscowione są przewody kominowe...Ogrzewanie węglowo-drzewne realizowane jest za pomocą starego poczciwego pieca typu Kamino 3... spaliny z tego pieca wyprowadzane są poprzez komin z cegły o wymiarach 14x24 bez żadnego wkładu itp itp... po prostu tak jak kiedyś zbudowali tak przez dobre 30 lat wszystko sobie funkcjonowało.... Domek ma 3 piętra....W zeszłym sezonie grzewczym podczas opalania węglem zaobserwowałem na 3cim piętrze w pomieszczeniu przez które przechodzi, ów komin dziwny wyczuwalny zapach niczym zgniłe jaja czy coś kolo tego.. teraz przy okazji remontu odsunąłem mebelki i się okazało że na ścianach powyłaziły żółte plamy.. domyślam się komin stracił szczelność.... Myślałem o uszczelnieniu go jakąś mazią od wewnątrz ale pewnie to zabieg który pomoże na krótki czas dlatego zastanawiam się nad jakimś wkładem... kucie ścian na całym pionie celem położenia nowych tynków nie wchodzi w grę...
Co byście radzili, wrzucić wkłady owalne z blachy żaroodpornej gr 1mm czy lepiej owalną rurę kamionkową - o ile takie są - czy też z blachy kwasoodpornej? Co posłuży dłużej... i będzie lepszym rozwiązaniem?
Z góry dzieki
Pozdrawiam
PZ