PDA

Zobacz pełną wersję : KOMIN-SPIRALA ABSURDU



Strony : [1] 2 3

Bio
06-04-2004, 11:04
Ktoś zadał tu kiedyś pytanie, dlaczego lubimy komplikować sobie życie? Dostał po łapach i zamilkł. Ja nie zamilknę ! Do stworzenia tego tematu zmusił mnie Pirzol-"zacieki z sadzy na nowym kominie".Był szał stosowania antybiotyków na wszystko-trochę juz minął,szał stosowania naczyń wzbiorczych zamknietych do kotłów na paliwa stałe.Lecą w powietrze kotły i kotłownie.Szał mija powoli.Teraz kominy.Amok wkładkowy.Nie mozesz komuś pomóc,to chociaż nie szkodż.A szkody są ogromne.Pirzol jest jednym z niewielu uzytkowników kotła c.o.,który szuka przyczyny nie w kotle,a w kominie.W 90% jest odwrotnie.To kotły są fe.Pirzol! Wywal tę rurę ! Wycieki ustaną.Forumowicze przemili, budujacy!-nie handlowcy wkładkami kominowymi.Nic nie zastapi prawidłowo wykonanego komina ceramicznego (czyt.z dobrze wypalonej cegły na zaprawie cementowej).Czy dopiero takie posty jak Pirzola muszą Was o tym przekonywać ? Mówię tutaj tylko i wyłącznie o kominach do palenisk na paliwa stałe.Wkładki są super,ale do:kotłów gazowych,olejowych oraz starych dziurawych kominów,których z jakiś wzgledów nie mozna wyremontować.Wkładka w takich przypadach jest awaryjnym rozwiązaniem.

tomek123
06-04-2004, 11:07
Całkowicie się z tobą zgadzam.

rafałek
06-04-2004, 11:18
Zastanawiam się czy jesteście przeci stosowaniu wkładów czy za solidnym wykonywaniem kominów. Ja mam w palnie piec na holzgas czyli inaczej zgazowujący drewno, potem być może jak mi nie będzie się na starość rąbać drewna to przejdę na gaz może olej. W planach mam wkład ceramiczny (komin systemowy). Jest to o tyle dobre rozwiązanie, że w przyszłości nie będę potrzebował nic przerabiać przy kominie. Nie uważam, że takie rozwiązanie jest błędne. W podawanym przykładzie błędem nie było zastosowanie wkładu tylko złe wykonanie komina (złe spoinowanie, być może zła cegła i zbyt niskie zakończenie wkładu. Przy wyciągnięciu wkładu do końca (niewielki koszt przy całości komina) zaciek by nie powstał. A tak sadzaosadzająca się w części klinkierowej, do tego złe wykonanie komiana dały efekt jaki widzieliśmy.
Nie można wszystkiego uogulniać.

Bio
06-04-2004, 11:52
Przekrój komina poprzeczny ma pierwszorzędne znaczenie w kazdym palenisku.Pirzol napisał,że włożył rurę ceramiczną fi 150.Daje to 177 cm2 przekroju.Nie wiem jakiej mocy jest jego kocioł,ale nawet najmniejszy potrzebuje 400 cm2.Majac taki przekrój przy odpowiedniej wysokości miałby prawidłowy ciąg kominowy.Miałby prawidłowe spalanie drewna w palenisku kotła.To co mu wyszło na zewnątrz komina spaliłoby się.Nie miałoby co wyjść(dziegieć).Nie doszukujmy się dziury w całym.Majac taki komin, ma zacieki,nieprawidłowe spalanie,które nadrabia większą ilością opału.Niszczy kocioł.Niszczy też srodowisko naturalne.Ma moderatora-kocioł z górnym spalaniem.Nawet to nie pomogło.Kotły z górnym spalaniem potrzebują mniejszego ciagu kominowego,ale wiekszego przekroju komina do prawidłowego spalania.Nie bez znaczenia jest temperatura scian komina.Ciepły komin lepiej pracuje.

ArtMedia
06-04-2004, 12:08
Wszystko prawda. Masz rację. Ale nikt nie każe wkładać rur zawsze. Opanuj się i zastanów o co pytał i co mu odpowiedziano? Nie generuj bezsensownych wątków. Chyba, że chcesz tylko nabić licznik?

rafałek
06-04-2004, 12:18
Bio w większości wystarczy przekrój 200 co daje 314 ccm. Co do kominów, stoi kawałek dalej dom i ma paskudne zacieki - komin dostał w d.... od mokrego drewna (w tym wypadku - co potwierdza sam właściciel).
Idea wkłądu nie jest zła. Wkłąd ceramiczny jest dodatkowo izolowany wełną - taki komin szybko się nagrzewa i wolno stygnie co też znacznie poprawia ciąg. Do tego trzeba pamiętać, że piece zgazowujące też wytwarzają smołę/dziegć czy jak to nazwiemy - czym byś w nich nie palił.

Qgiel
06-04-2004, 12:20
Rafałek, wszystko powinno mieć swoje miejsce w zależności od celu jakiemu ma służyć. To oczywiste, że do palenisk paliw stałych najbardziej odpowiedni jest masywny , wymurowany komin, najlepiej z pełnej cegły, a może nawet szamotowej ( tak byłoby najlepiej, ale nie wiem czy kominy buduje się w ten sposób?). W takim kominie - czystym , drożnym o odpowiednim przekroju przewodu dymowego zawsze będzie cug.
A to za przyczyną faktu, że wygrzane sciany komina zapewnią nam bez względu na temperaturę zewnętrzną i ciśnienie atmosferyczne odpowiednią różnicę temperatur wychodzących spalin i powietrza zewnętrznego. To zaś jest niezbędnym warunkiem, aby występowała róznica gęstości gazów i w konsekwencji cug w kominie.
Dobrze zaizolowany systemowy wkład ceramiczny czy też rura ze stali kwasoodpornej, przy każdej zmianie intensywności palenia ( jego zmniejszeniu) będzie się od razu wychładzał, co z pewnościa może doprowadzać do takiego obniżenia temperatury spalin, że będa wolniej opuszczac komin, a para wodna ze spalin będzie kondensować tworząc żrące kwasy.

Bio
06-04-2004, 12:22
Wszystko prawda. Masz rację. Ale nikt nie każe wkładać rur zawsze. Opanuj się i zastanów o co pytał i co mu odpowiedziano? Nie generuj bezsensownych wątków. Chyba, że chcesz tylko nabić licznik?
Licznik nabijam podczas bezsensownych wyjazdów do klientów.Po usunieciu wkładów kominowych kotły dziwnym sposobem reperuja sie same,lepiej pracują.Mnie chwalą użytkownicy,a zgadnij na kim wieszają psy ? Zaczyna się nagonka :( Przykre,ale to już Polska cała..................

Qgiel
06-04-2004, 12:27
Taki komin szybko sie nagrzewa i........równie szybko stygnie rafałek.
Cóż tam ma trzymać ciepło ?
2 lub 3 cm ceramiki w ściance ??

Bio
06-04-2004, 12:52
Rafałek ! Nie ma kotłow na paliwa stałe które by nie zgazowywały opału.Zgazowywanie widzisz np.w grillu.Mokre drewno przy prawidłowym kominie też da sie spalić prawidłowo,chociaż efekt energetyczny marny,bo duza częśc energii jest zuzywana na wysuszenie drewna.Przy mokrym drewnie własnie najlepiej widać,ze komin jest zjechany.Komin z którego ja korzystam ma chyba ze 40 lat,przekrój 27x27 (cegła na cegłę).Kocioł 40kW.Szewc w dziurawych butach chodzi i nie ominęło mnie to tez.Często sprawę opału zostawiam na ostatni dzwonek.Palę mokrym.Klnę na swoje lenistwo,ale zero zacieków,zero problemów z paleniem.Właśnie mokre drewno potrzebuje wiecej powietrza do spalania,a wiec wiekszego przekroju komina.Majac na styku komin przy suchym drewnie,przy mokrym tragedia.

Emisia
06-04-2004, 13:00
darujcie mi "średniozaawansowane" :lol: wejście w temat

słyszałam opinie, że najlepiej stosować albo komin systemowy stalowy albo systemowy ceramiczny albo ewentualnie tzw. tradycyny murowany z cegły mocno wypalonej

podobno odchodzi się od produkcji i stosowania tzw. pustaków dymowych, bo nie sprawdzają się przy wysokich temperaturach spalania paliw stałych (np. drewno we wkładzie kominkowym), a bywają też nieodporne na skropliny ze spalin w niskich temp.

miałam ochotę na takie pustaki dymowe i nie wiem teraz... :-?
chyba jednak ich nie włożę, bo w kominie będą spaliny i sadze z wkładu kominkowego, a pustaki mogą tego nie wytrzymać, mimo że mają atesty...



pozdr

majo
06-04-2004, 13:08
witam

Bio - masz jak najbardziej racje - na tym forum jest wiele bezsensownych tematow i odpowiedzi typu : .. slyszalem czy wyczytalem w muratorze" (nie mam nic przeciwko czytaniu muratora bo wiele sie z niego dowiedzialem) - niewielu jest na forum praktykow od ktorych mozna sie na prawde czegos dowiedziec .. doliczylem sie ich moze z pieciu

romi_25
06-04-2004, 13:10
Bio. Zgadzam się z tobą w każdym punkcie. Rozumiem że na kominach znasz się dobrze, więc podpowiedz proszę, jak powinien być wykonany prawidłowo komin na paliwo stałe -węgiel. Czy dla takiego kotła wystarczy przekrój 20x27cm z cegły pełnej. Grubość ścianki komina - 12cm (jedna cegła)? Bez wkładu? A co ze szczelnością komina?
Pozdrawiam

rafałek
06-04-2004, 13:14
Qgiel w takim kominie masz warstwę ceramiki, do tego warstwę wełny i do tego wszystko idzie w pustaku keramzytowym więc ma i co się nagrzewać i jest izolacja która nie doprowadzi do gwałtownych wychłodzeń. Jeśli by to się nie sprawdzało to nikt by tego nie stosował.

Co się tyczy zgazowywania to zgazowywanie występuje w każdym ale z różną intensywnością i skutkiem, gdyby nie to to nie byłoby specjalnych kotłów. Co do mokrego to paskudzi artystycznie bo jak sam zauważyłeś duża część energi idzie na odparowanie wody, w związku z tym temperatura spalin jest niższa a one są "bardziej wilgotne" czyli i o kondensację łatwiej i masz zacieki... Komin który opisałem powyżej - z zaciekiem - jest o przekroku cegły czyli ma dość duże pole a i tak to go nie uratowało.

Wracając do utrzymywania temperatury... wkłady są szamotowe, a te jak wiadomo szamot był stosowany też do tego by temperaturę utrzymać (pomijam inne aspekty).

Bio
06-04-2004, 13:19
Przy prawidłowo wykonanym kominie (ceramicznym) i prawidłowo wykonanym palenisku ,nastepuje prawidłowe spalanie paliw stałych.Prawidłowe tzn,ze w kominie nie ma prawie sadzy i innego paskudztwa.Dlatego tak poruszył mnie ten temat,bo ostatnio zauważyłem,ze kotły są coraz mniej trwałe.Często dwa trzy lata -kocioł zgnity-dosłownie zgnity.Klient czerwony ze wsciekłości.Poprzedni chodził 18 lat.Okazuje się,ze włożył wkładkę,zmniejszył przekrój komina.Czasami wkładka w awaryjnych sytuacjach pomaga.Podkreslam w awaryjnych.Zauważyłem ,że najczęstrzym tematem na forum są kominy,a więc są też kłopoty z nimi.Cicho jest jak ktoś chwali nowe technologie,ale wystarczy je zakwestionować i burza.Dlaczego nikt nie napisze:Bio,jesteś w swoim rozumowaniu w błedzie bo tutaj mówisz nieprawdę i udowadnia to.Nie, atak następuje bez potwierdzenia swoich racji.

Bio
06-04-2004, 13:32
.

Co się tyczy zgazowywania to zgazowywanie występuje w każdym ale z różną intensywnością i skutkiem, gdyby nie to to nie byłoby specjalnych kotłów.

).[/quote]
Nie na temat,ale Rafałku.Nie ma specjalnych kotłów.To chwyt reklamowy.Intensywność zgazowania zalezy od intensywności spalania,mocy kotła w danym momencie.Zgazowanie to ostatni etap każdego spalania,niezależnie od tego gdzie nastepuje.Zgazowanie to spalenie czystego już wegla(po odgazowaniu) na tlenek i dwutlek wegla.W ognisku piknikowym jak zostaje już sam żar to widzisz właśnie proces zgazowania. Reklama dzwignia handlu :)

rafałek
06-04-2004, 13:41
Chwyt czy nie chwyt - 15 lat palenia w zwykłym (drewno - suche, węgiel). Potrzeba podkłądania do pieca co 3-4 godziny, z temperaturą różnie (ogólnie dobrze), wywalanie popiołu co dwa dni. Piec tzw. zgazowujązy - dokładanie 3 razy na dobę, popiół - pół wiaderka na tydzień, w domu upał, zużycie drewna 14 mp na sezon...
Reklama czy nie... po trzech latach wychodzi bardzo optymistycznie.
To nie są informacje zasłyszane, to są fakty. Wychowałem się na piecach kaflowych, potem przeżyłem 2 piece CO w wiekszości opalanych drewnem, węgiel sporadycznie, teraz 3 piec CO, jednynie nie miałem kominka z wkładem... Nic nikomu nie sprzedaję... ja to przeżyłem.

Bio
06-04-2004, 13:50
:) Kupiłeś kocioł który ma odpowiednio duzy zasobnik na paliwo i proces spalania nastepuje w nim prawidłowo.Coraz wiecej jest juz takich kotłów na rynku. To cieszy.

rafałek
06-04-2004, 14:02
Jak to zwał tak zwał tylko spalanie mokrego w żadnym dobrze nie wychodzi...

ArtMedia
06-04-2004, 14:07
...Czasami wkładka w awaryjnych sytuacjach pomaga.Podkreslam w awaryjnych.Zauważyłem ,że najczęstrzym tematem na forum są kominy,a więc są też kłopoty z nimi.Cicho jest jak ktoś chwali nowe technologie,ale wystarczy je zakwestionować i burza.Dlaczego nikt nie napisze:Bio,jesteś w swoim rozumowaniu w błedzie bo tutaj mówisz nieprawdę i udowadnia to.Nie, atak następuje bez potwierdzenia swoich racji.
Kto Cię atakuje? Mam wrażenie, że nie czytasz dokładnie pytań i odpowiedzi. Masz rację. Cały czas masz rację. Ale wszystkie tu polecane wkłady (w watkach o których piszesz) dotyczą właśnie sytuacji awaryjnych. Dlatego sprawiasz wrażenie, jakbyś nie czytał całej treści.
Ten watek jest niepotrzebny.

ariete
06-04-2004, 14:10
Jak to zwał tak zwał tylko spalanie mokrego w żadnym dobrze nie wychodzi...
Mokre drewno to szybka smierć kotła c.o.Ktoś ma inne zdanie ? Ale tutaj chyba chodzi nie o mokre,suche drewno tylko o komin?

ariete
06-04-2004, 14:18
...Czasami wkładka w awaryjnych sytuacjach pomaga.Podkreslam w awaryjnych.Zauważyłem ,że najczęstrzym tematem na forum są kominy,a więc są też kłopoty z nimi.Cicho jest jak ktoś chwali nowe technologie,ale wystarczy je zakwestionować i burza.Dlaczego nikt nie napisze:Bio,jesteś w swoim rozumowaniu w błedzie bo tutaj mówisz nieprawdę i udowadnia to.Nie, atak następuje bez potwierdzenia swoich racji.
Kto Cię atakuje? Mam wrażenie, że nie czytasz dokładnie pytań i odpowiedzi. Masz rację. Cały czas masz rację. Ale wszystkie tu polecane wkłady (w watkach o których piszesz) dotyczą właśnie sytuacji awaryjnych. Dlatego sprawiasz wrażenie, jakbyś nie czytał całej treści.
Ten watek jest niepotrzebny.
A ja przeczytałem ! Nowy komin, wkładka i sytuacja awaryjna? Wkładke kazałbym wstawic na koszt tego kto budował mi komin jak po takim budowaniu jest sytuacja awaryjna .Watek niepotrzebny.Jak niepotrzebny to go nie ogladaj.Nie czytaj.Nie wszyscy forumowicze siedzą tu od powstania forum.

ariete
06-04-2004, 14:35
Art Media! Nabijam licznik tak jak ty.Jeszcze tylko 10 kąsliwych uwag i bedziesz elitą forum.Wstydziłbym sie pisać takie teksty o nabijaniu licznika w sytuacji takiej jak twoja.A ztym licznikiem powinno być tak np.postów 990 w tym na temat 5%

ArtMedia
06-04-2004, 14:41
Ja właśnie nabijam licznik. Więc to chyba oczywiste?!? Jeszcze dzisiaj zamierzam dobić...

Zdun Darek B
06-04-2004, 19:13
Oferujemy rury CRNI do kominów firmy Tarnawa . Budujemy kominki z wkladami Tarnava ( Hajduk Brunner Spartherm Lechma ). Migdy nie proponujemy tych rur do kominów kominkowych . Rury CRNI lub kamionki Bolesławiec itp sa do piecy na GAZ lub OLEJ . Prawidłowo postawiony komin ceramiczny jest najlepszym co można zrobić do kominka , sprawdziliśmy to przez ponad 20 lat praktyki w budowie kominków. Jako handlowiec powinienem namawiać do kupowania rur aby zarobić ale jako ZDUN nie lubie naciągać ludzi na zbedne wydatki.

Bio
06-04-2004, 20:00
Sorki Darku.Niektórych handlowców potraktowałem niesprawiedliwie.Miło czytać takie posty.

kominiarz
06-04-2004, 21:59
A ja jestem przeciwnego zdania.

Uważam że wkład stalowy do komina od kominka czyli wkładu lub kasety kominkowej / nie mylić z kominkami otwartymi, piecami kaflowymi, trzonami kuchennymi itp./ nie jest wcale taką głupią sprawą.

W dzisiejszym "nowoczesnym" budownictwie
posiadanie wkładu stalowego w przewodzie od kominka to wiele zalet, oto kilka z nich:

- szczelność przewodu dymowego na całej długości
( w przypadku kominów z cegły bardzo rzadka sprawa)

- brak jakichkolwiek wykwitów na ścianie kominowej
(niestety bardzo mało użytkowników kominków sezonuje drewno
i pali naprawdę suchym)

- bezpieczeństwo
( w przypadku pożaru sadzy temperatura ok 1000st duża rozszerzalność
cieplna komina murowanego, konstrukcja dachu praktycznie zawsze
drewniana i przylegająca do ścian kominowych, o pożar wcale nietrudno)

- szybki rozruch komina i uzyskanie prawie natychmiast prawidłowego
ciągu kominowego
(w przypadku kominów z cegły oraz rzadkiego ich użytkowania
rozgrzanie komina trwa o wiele dłużej)

Oczywistą sprawą jest że np. w przypadku małego przekroju przewodu kominowego nie ma sensu montować wkładu stalowego który dodatkowo przewęzi przekrój kanału i oprócz dodatkowych kosztów poniesionych
na zakup takiego systemu kominowego nie przyniesie nam żadnego pozytywnego efektu.

Komin stalowy montujemy w konkretnych przypadkach kiedy warunki nie pozwalają na inny sposób zmodernizowania wadliwego przewodu kominowego.


W wielu wątkach czytam: jak komin będzie zrobiony z prawidłowej cegły to...
Niestety takie cegły co robiono kiedyś, to już historia (chciałbym się mylić)
Dzisiejsze cegły np. pełna czerwona pozostawiają wiele do życzenia, niejednokrotnie leżąc na placu budowy jeden sezon same się rozpadają
nienadając się do użytku.


Kominiarz

rafałek
07-04-2004, 06:59
Każdy wątek jest potrzebny jeśli potrafi samodzielnie żyć, a ten potrafi. Martwi mnie tylko to, że przeradza się w pyskówkęo nabijaniu licznika...

Artur_071
07-04-2004, 08:27
.....Prawidłowo postawiony komin ceramiczny jest najlepszym co można zrobić do kominka , sprawdziliśmy to przez ponad 20 lat praktyki w budowie kominków.
.... ale jako ZDUN nie lubie naciągać ludzi na zbedne wydatki.

Bardzo miła wypowiedź, swiadcząca o rzetelności wykonywanej pracy. :)
Mój śp. dziadek też był zdunem, i gdyby żył to pewnie nie pytał bym teraz o komin.
Wiadomo, że najlepiej aby komin był budowany z dobrej pełnej cegły i najlepiej murowany jeszcze na glinie, tak jak kiedyś, ale który murarz to zrobi ? - żaden.
Ale do rzeczy, dom jest nowy rok budowy 2001. W kominie murowanym z cegły pełnej, ale dzisiejszej produkcji :( najprawdopodobniej zapaliła się sadza, taką tezę postawił kominiarz, który czyścił komin i znalazł grudki jakby żużlu, w wyczystce.
Potwierdzam, że było palone drewnem wilgotnym i pozostałościami po budowie czyli drewnem iglastym, o dużej zawartości żywicy - a co każdy budujący ma z tym zrobić ? jak nie sprzeda lub nie wbuduje ? - ma zrobić wielkie ognisko na placu, a do kominka kupować specjalnie suszone ? - bzdura, chciałem wykorzystać to co zostało. :)
W chwili obecnej, nawet jak się nie pali w kominku to blisko przy kominie czuć, taki smród, jakby spalenizny, dymu, kwasu, czy coś podobnego (jak się pali to też się to czuje ale mocniej).

I niniejszym stawiam pytanie do kominiarzy i zdunów jak uszczelnić ten komin bez wkładania do niego rury, najfajniej by było zalepić go od środka, ale czym i jak to zrobić ?
A może inny sposób.

januszek
07-04-2004, 09:08
:-?

Bio
07-04-2004, 12:34
Temat mozna rozbić na masę podtematów.Np.co to jest ten punkt rosy,dlaczego w kominie są sadze i co trzeba spełnic,zeby ich tam nie było,pozar w kominie,wykwity na kominie-jak sie przed nimi w prosty sposób ustrzec itd.itd.Sadzę,że każdy z forumowiczów zabierajacych głos w tej dyskusji ma w tym jakis swój cel.Ma w tym swój interes. Jestem zwiazany z branżą kotlarską.W moim interesie leży to aby:1)Przedłuzyć żywotność kotła. 2) Stworzyć dla kotła takie warunki pracy(chociaż zblizyć) jakie są na stanowisku badawczym podczas badan atestacyjnych 3) Zapewnić warunki pracy kotła tak,aby dane z reklamy,DTR pokrywały sie z rzeczywistością.4) Ograniczyć bezsensowne reklamacje,ze kocioł jest uszkodzony,bo marnie w nim pali się,ze nie osiaga podanej w DTR mocy,że zużywa wiecej paliwa niż podano w dokumentacji,że wystepują wykwity. Jakoś tak się składa,ze przy kominie prawidłowo wykonanym wg zalecen takich o których tutaj i w innych wątkach piszę reklamacji tego typu jest zero.Inna sprawa.W DTR-kach kotłów pisze jakie warunki musi spełniać komin.Od tych warunków uzależniona jest gwarancja.Kocioł ma np.5 letnia gwarancje na korpus.W DTR kotła pisze,że przekrój musi być np.400 cm2.Zgnił po np.3 latach.Przyjeżdza serwis i stwierdza,że komin miał 300 cm2.Gwarancje szlag trafia i klienta tez,bo poradzono mu te 300 cm2. Ten przykładowy kocioł pracowałby dalej jeszcze kilka lat na prawidłowym kominie.Jezeli wyczuję z rozmowy z klientem,ze ma kiepski komin,tzn za mały przekrój,wysokość to staram sie go odwieść od zakupu w mojej firmie ,jednocześnie przekonuje do zrobienia porządku z kominem.Jako ciekawostkę podam,że zadna instytucja akredytowana do robienia badań atestacyjnych nie przystąpi do badań atestacyjnych kotła na paliwa stałe na kominach które tutaj lansujecie.

PADI
07-04-2004, 12:49
BIO wyjasnij mi jak prostemu czlowiekowi.
Zwykly piec na drewno (jeszcze nie wiem jaki, ale na pewno te tansze solidne). Jezeli wymuruje komin z cegly pelnej, o grubosci 2 szerokosci cegiel na zaprawie cem., i zadbam o prawidlowosc spoin to czy przy srednicy komina 27 na 20 bede mogl pozniej wybierac bez problemu w kotlach na paliwo stale. Czy bede mial problemy z nieszczelnoscia i wykwitami. Czy ten, legendarny zreszta punkt rosy to przypadkiem nie teoretyzowanie. Wys. komina 9,5 m.
POZDR>
PS. wiem, ze wszystkie odpowiedzi sa juz w postach wyzej, ale powiedz tak czy nie.

rafałek
07-04-2004, 12:58
Z twojej wypowiedzi wynika, że należy dobierać komin do kotła. Czemu tak mówię... bo najczęście buduje się dom a dopiero potem robi instalacje. Czyli, żeby nie popełniać błędu należy najpierw kupić kocioł, a dopiero potem murować komin... OK. Tylko co zrobić w przypadku jak masz już komin gotowy? Nie kupować kotła?

Jeszcze co do średnic... wychodzi na to, że większość wkładów nie nadaje się do kotłów bo... najczęstszą średnicą jest fi 20 a z twoich danych wynika, że należałoby robić minimum fi 22,6. Fakt, że daje to dość dużą różnicę w polu ale czy aż tak istotną. Jeśli większość kotłów wymagałaby 400 ccm to by produkowano więcej takich wkłądów bo byłoby na nie większe zapotrzebowanie.
Czemu w takim razie jak robiłem rozeznanie nt. średnicy to maxymalną średnicę jaką mi polecano było owe fi 20? Czyżby tylu było dyletantów wśród budowlańców, sprzedawców kotłów i okolicznych kominiarzy (fakt że 2-ch)?

A tak swoją drogą te wątki o kominach dużo mnie nauczyły - trzeba przy nich sporo nagłówkować co, czemu i dla czego :D

januszek
07-04-2004, 13:02
:-?

rafałek
07-04-2004, 13:04
Ja tak jeszcze o punkcie rosy - sprowokowany wypowiedzią Padiego.
Na punkt rosy ma wpływ kilka czynników a tu skupiamy się głównie na temperaturze... Jeśli będziemy palić drewnem wilgotnym ba nawet mokrym to automatycznie obniżamy punkt rosy czyli jak wielki trzeba by robić komin by w jednostce pojemności uzyskać przyzwoitą wilgotność spalin by nie nastąpiło skroplenie?.
Masz rację Bio, że komin jest ważny, ale nie można takich problemów rozpatrywać tylko w kontekście komina. Tu ważne jest wiele czynników: jaki komin, jaki kocioł, czym i jak palimy, w jakich warunkach. Dopiero kompleksowe rozważanie tych składników da nam rozwiązanie wielu problemó występujących w użytkowaniu.

semp
07-04-2004, 13:31
Z twojej wypowiedzi wynika, że należy dobierać komin do kotła. Czemu tak mówię... bo najczęście buduje się dom a dopiero potem robi instalacje. Czyli, żeby nie popełniać błędu należy najpierw kupić kocioł, a dopiero potem murować komin... OK. Tylko co zrobić w przypadku jak masz już komin gotowy? Nie kupować kotła?

Jeszcze co do średnic... wychodzi na to, że większość wkładów nie nadaje się do kotłów bo... najczęstszą średnicą jest fi 20 a z twoich danych wynika, że należałoby robić minimum fi 22,6. Fakt, że daje to dość dużą różnicę w polu ale czy aż tak istotną. Jeśli większość kotłów wymagałaby 400 ccm to by produkowano więcej takich wkłądów bo byłoby na nie większe zapotrzebowanie.
Czemu w takim razie jak robiłem rozeznanie nt. średnicy to maxymalną średnicę jaką mi polecano było owe fi 20? Czyżby tylu było dyletantów wśród budowlańców, sprzedawców kotłów i okolicznych kominiarzy (fakt że 2-ch)?

A tak swoją drogą te wątki o kominach dużo mnie nauczyły - trzeba przy nich sporo nagłówkować co, czemu i dla czego :D
Sam sobie odpowiedzaiłeś. Nie ma takich wkładów bo nie stosuje się w kominach na paliwa stałe.
W mądrych ksiązkach można wyczytać:
Wymagania którym muszą odpowiadać kotłownie wbudowane, zawarte są w normie PN-87/B-02411 "KOTŁOWNIE WBUDOWANE NA PALIWA STAŁE".
Ze względu na moc cieplną norma dzieli kotłownie następująco:
- kotłownie o mocy do 25kW
- kotłownie powyżej 25kW DO 2000kW
I w kotłowniach do 25kW mamy:
-kanał spalinowy powinień mieć przekrój 20*20 cm
-wentylacja nawiewna powinna się odbywać przez otwór niezamykalny, o powierzni minimum 200 cm2
-wentylacj wywiewna powinna odbywać się kanałem wywiewnym z materiału niepalnego o przekroju minimum 14*14 cm, z otworem wlotowym pod sufitem
- stosowanie wentylacji wyciągowej mechanicznej jest niedopuszczalne
- wymiry czopucha Aczop= 1.4*Akom
Dalej są tabelki ze współczynnikami m, n, orientacyjne obciążenie cieeplne i NAJMIEJSZA wartośc przyjmowana jest 20*20cm.
Książka napisana przez profesora ogrzewnctwa a wydana w 1999r.
Pozdrawiam.

semp
07-04-2004, 13:33
Z twojej wypowiedzi wynika, że należy dobierać komin do kotła. Czemu tak mówię... bo najczęście buduje się dom a dopiero potem robi instalacje. Czyli, żeby nie popełniać błędu należy najpierw kupić kocioł, a dopiero potem murować komin... OK. Tylko co zrobić w przypadku jak masz już komin gotowy? Nie kupować kotła?

Jeszcze co do średnic... wychodzi na to, że większość wkładów nie nadaje się do kotłów bo... najczęstszą średnicą jest fi 20 a z twoich danych wynika, że należałoby robić minimum fi 22,6. Fakt, że daje to dość dużą różnicę w polu ale czy aż tak istotną. Jeśli większość kotłów wymagałaby 400 ccm to by produkowano więcej takich wkłądów bo byłoby na nie większe zapotrzebowanie.
Czemu w takim razie jak robiłem rozeznanie nt. średnicy to maxymalną średnicę jaką mi polecano było owe fi 20? Czyżby tylu było dyletantów wśród budowlańców, sprzedawców kotłów i okolicznych kominiarzy (fakt że 2-ch)?

A tak swoją drogą te wątki o kominach dużo mnie nauczyły - trzeba przy nich sporo nagłówkować co, czemu i dla czego :D
Sam sobie odpowiedzaiłeś. Nie ma takich wkładów bo nie stosuje się w kominach na paliwa stałe.
W mądrych ksiązkach można wyczytać:
Wymagania którym muszą odpowiadać kotłownie wbudowane, zawarte są w normie PN-87/B-02411 "KOTŁOWNIE WBUDOWANE NA PALIWA STAŁE".
Ze względu na moc cieplną norma dzieli kotłownie następująco:
- kotłownie o mocy do 25kW
- kotłownie powyżej 25kW DO 2000kW
I w kotłowniach do 25kW mamy:
-kanał spalinowy powinień mieć przekrój 20*20 cm
-wentylacja nawiewna powinna się odbywać przez otwór niezamykalny, o powierzni minimum 200 cm2
-wentylacj wywiewna powinna odbywać się kanałem wywiewnym z materiału niepalnego o przekroju minimum 14*14 cm, z otworem wlotowym pod sufitem
- stosowanie wentylacji wyciągowej mechanicznej jest niedopuszczalne
- wymiry czopucha Aczop= 1.4*Akom
Dalej są tabelki ze współczynnikami m, n, orientacyjne obciążenie cieeplne i NAJMIEJSZA wartośc przyjmowana jest 20*20cm.
Książka napisana przez profesora ogrzewnctwa a wydana w 1999r.
Pozdrawiam.

januszek
07-04-2004, 13:53
:-?

Bio
07-04-2004, 14:21
Januszek! W temacie jest-spirala absurdu.Nie traktuj tego dosłownie i nie nakrecaj tej spirali.Z Twoich wypowiedzi na temat spalania wynika,ze nie masz o tym bladego pojecia,a ja nie mam zamiaru Cię dokształcać.Jako dowód powiem tylko tyle,że jest bardzo mała róznica ilosciowa w składzie chemicznym drewna i wegla brunatnego.Tak mała,że nie warto sobie tym zawracać głowy.Ale wracajac do głownego tematu. Odpowiedzi udzielił semp.

semp
07-04-2004, 14:32
do januszka:
"Kotłownie wbudowane na PALIWA STAŁE"
Drewno według mnie jest paliwe stałym.[/b]

Bio
07-04-2004, 14:48
Januszek! Przepraszam za moja złosliwość,ale Twoje argumenty sa na poziomie udowadniania,że woda jest sucha.A do sempa.Masz racje.Drewno przez wiele lat było traktowane jako opał mało kaloryczny,niewarty ujmowania w literaturze.Polska na weglu stała.Kto kiedyś zajmował się ekologią.Dopiero szansa redukcji zadłuzenia zagranicznego zmusiła władze do zajęcia się problemem.Ale też wyglada to nadal tragicznie.Co z tego,że jakaś gmina dotuje kotły ekologiczne.Kotły na biomasę,jeżeli z najlepszej konstrukcji zły komin zrobi kopciucha.

Artur_071
07-04-2004, 15:29
Drewno to paliwo stałe, wiadomo. :)

Jak uszczelnić komin, jeżeli nie rurą wkładaną do środka ?
Czy macie Szanowni Forumowicze jakiś pomysł ?

Bio
07-04-2004, 16:17
Już w tym temacie pisałem.Komin stary.popekany-do takich kominów rura jak najbardziej,jezeli nie ma mozliwości remontu.

ariete
07-04-2004, 19:45
Januszek napisał:
jakoś nie zauważyłem że w cytowanej normie jest mowa o drewnie
a wiadomo że produkty spalania wegla (CO2) są inne niż drewna (chodzi własnie o wodę) i wiele razy widziałem cieknące kominy gdzie kotły (kominki) były opalane drewnem.:
Januszek !Podstawowe produkty kazdego spalania (kazdego niezależnie od paliwa !) jest CO2 i H2O. Zimową porą,a mam samochód zasilany gazem z rury wydechowej kapie woda.Przysiegam-nie zasilam samochodu drewnem,a woda kapie. Produktem wyjściowym do powstania wegla kamiennego jak mnie uczono było właśnie drewno. Ale posłucham chetnie Twoich wynurzeń na temat róznic w spalaniu węgla i drewna. Czekam z niecierpliwością.Piszesz tak stanowczo-"Wiadomo ,że produkty spalania wegla (CO2)są inne niż drewna (chodzi właśnie o wodę)......"Jak mi wytłumaczysz te różnicę,to ja Tobie w nagrodę powiem jak spalić wodę w zwykłym kotle centralnego ogrzewania.To nie blef.Słowo ariete.

pzw
07-04-2004, 20:05
Ej Wy młodzi..........
Wszędzie byście tylko wkładali......jak nie rure w komin to..... ;-))
Jeśli ktoś chce sobie włożyć rure w komin to niech wkłada.
Jego komin, jego rura.........jego kłopoty.
Bio, życzę wytrwałości w edukacji tych mądrali :-))
Nie przyjmują do wiadomości zasad sprawdzonych przez wieki, tylko
wymądrzają sie bez znajomości tematu albo znając go powierzchownie.

PADI
07-04-2004, 21:08
Nie przyjmują do wiadomości zasad sprawdzonych przez wieki, tylko
wymądrzają sie bez znajomości tematu albo znając go powierzchownie.[/quote]

Znawco tematu a moze zamiast bezsensownej polemiki na temat wkladac czy nie :lol: podpowiesz mi na ,,zapytanie,,, ktore rzucilem kilka postow wczesniej. :-?
Bedzie mi ta woda wnikala w cegielki czy tez nie?
Janusz przynajmniej nie wymadrza sie tylko mowi co mysli- ma prawo.
Ktos sie pomyli, czy byc moze ma bledna opinie w temacie, a Wy rzucacie sie na to jak psy na padline.
Takie to teraz forum mamy. Czytamy, czekamy a jak ktos cosik palnie to sobie nawrzucamy.
Fachowcy litosci.
POZDR.

Mały
07-04-2004, 21:09
A ja powiem tak.
Sprzedając kotły na paliwa stałe ,a zwłaszcza na drewno zalecam wkład kominowy ze stali żaroodpornej(1mm).Wcześniej oczywiście staram się wybadać jaki klient ma komin.I wcale mu nie narzucam czy ma kupić wkład u mnie czy gdzie indziej.
Dlaczego tak robię ?Sprzedając kotły na drewno i je potem odpalajac/regulując stwierdziłem ,że 95% klinentów pali mokrym drewnem.A po co mi potem teksty typu "ten/tamten kocioł to g...,bo mi na kominie wylazły plamy".Przy sprzedaży informuje ich o wilgotności drewna ,ale jakby co to drewno może być wyciągnięte z sadzawki a wina plam ZAWSZE jest po stronie kotła i ...oczywiście sprzedawcy!
Wnioski wyciagajcie sami.
Narka

Bio
07-04-2004, 21:27
Sorki Padi nie było mnie trochę.Przy takiej wysokości komina i przekroju 20x27 cm śmiało mozesz stawić kocioł na drewno do 60 kW.Jeżeli chcesz wiekszej mocy to musiałbym sprawdzić.Nie dodawaj do zaprawy wapna.Chcąc mieć pewność,że spoiny nie wlazą do srodka i komin bedzie miał idealne wymiary,niech murarz zrobi skrzynkę o wymiarach wewnętrznych komina i murując do niej przesuwa ją wraz z postepem prac.To denerwuje murarzy,ale komin w srodku jest super.

PADI
07-04-2004, 21:37
:D :lol: :) Dziekuje.
PS. Ten sarkazm byl skierowany do innych forumowiczow. Sorrry, ze nie napisalem tego wyraznie,

ARETE
07-04-2004, 23:21
-kanał spalinowy powinień mieć przekrój 20*20 cm


Niech mi ktoś proszę wytłumaczy, jak z cegły o wymiarach 12x25 cm wymurować komin o przekroju wewnętrznym 20x20 cm ???

Wydaje mi się, że mam typową cegłę i typowy wymiar komina, a nijak nie mogę tego złożyć do kupy :(

Pozdr

Bio
08-04-2004, 00:18
I nie złożysz.Część cegieł należy skrócić.Murarz musi pokombinować trochę,a jak znam życie strasznie tego nie lubią :)

ARETE
08-04-2004, 07:45
Nie dziwie się, że nie lubią. Skrócić o ok. 5 cm około tysiąca cegieł :o
To może inaczej:
http://www.cross-country.pl/Rysunek1.jpg

Tak wyobrażam sobie układ cegieł w w kominie z jednym przewodem wentylacyjnym. W takim układzie występuje tylko jedna połówka i nie trzeba nic więcej skracać.
Przekrój co prawda nie będzie kwadratowy, ale powierzchnia prawie taka jak powinna być - 378 cm2 (a powinna być: albo średnica 15 cm, albo przekrój 20x20, czyli 400 cm2).
Drodzy kominiarze - może tak być?

rafałek
08-04-2004, 08:11
Nie, że chcę się tego czepiać, ale w którymś wątku kominowym padło stwierdzenie, że najoptymalniejszy przekrój komina jest okrągły. Jeżeli to faktycznie prawda, a nie tylko teoretyczne dyrdymałki to komin 20x20 nie powniniem wcale być dużo lepszy niż rura fi 20. Wnioskuję to na podstawie tych domniemanych ruchów wirowych w kominie.

Bio jak zapatrujesz się na takie domniemania?

januszek
08-04-2004, 08:31
:-?

pete
08-04-2004, 09:23
Nie, że chcę się tego czepiać, ale w którymś wątku kominowym padło stwierdzenie, że najoptymalniejszy przekrój komina jest okrągły. Jeżeli to faktycznie prawda, a nie tylko teoretyczne dyrdymałki to komin 20x20 nie powniniem wcale być dużo lepszy niż rura fi 20.

Drobna uwaga.
Rura fi 20 ma powierzchnię przekroju poprzecznego 314 cm2 a nie 400 cm2. Nie wiem na ile to ma znaczenie, niech się wypowiadają fachowcy.
pzdr

Bio
08-04-2004, 10:11
Januszek! Przeprosiłem Cię w którymś powyzszym poście,ale jezeli jesteś w dalszym ciągu obrażony,to robię to jeszcze raz.Przepraszam.Ja nie wyskoczyłem z tym tematem jak przysłowiowy Filip z konopii.Czytałem sporo tematów" kominowych " i poprzednie Twoje wypowiedzi oraz polemiki także.Podawałeś wzory na przekroje kominów ,to nie mów ,że jesteś laikiem i chcesz cokolwiek dowiedzieć się.Nawet tutaj w którymś poscie piszesz:spalając kg drewna uwzgledniając sprawność kotła mamy 2 kW.Jeżeli ktoś pisze to w formie twierdzacej,to już musi coś wiedzieć.A tak nie jest.Z kg drewna suchego otrzymujemy + - 4 kW.Uwzgledniajac sprawność urządzenia daje to nam około 3,5 kW. Nie chcąc uchodzić za przemądrzalca powiedziałem uczciwie,że dobry komin u klienta leży w moim interesie i dalej tak twierdzę (była kąśliwa uwaga)W moim i wszystkich którzy mają do czynienia z kotłami.Trwa dyskusja i nie odnoszę się w niej tylko do Twoich wypowiedzi skierowanych bezposrednio do mnie,lecz takze do innych uczestników. Dyskutuje większe grono,a nie tylko Januszek z Bio.W swoich wypowiedziach mówię o realnych sprawach dostępnych w realizacji dla przeciętnego Kowalskiego.Mówię-nie ma to jak komim z dobrze wypalonej cegły na zaprawie cementowej.Jeżeli ktoś inny by to napisał,to mógłbym być złośliwy i podważyć to pisząc : mylisz się ! Najlepszym kominem do kotła na paliwa stałe jest komin z cegły szamotowej na zaprawie z betonu żaroodpornego.Lepszy bez watpienia ,tylko Kowalskiego na taki komin nie stać,to po co o tym pisać? Semp przytoczył normę.Atak na Sempa,że w normie nie pisze o drewnie.Poczytaj wcześniejsze moje wypowiedzi.Nigdy nie atakowałem konkurencji.Nigdy nie robiłem kampanii reklamowej swojej firmy.Dosyć tego.Najmniejsze kotły jakie są w mojej firmie to 4 kW.Na pytanie o modelowym domu odpowiem póżniej.Obowiazki.Sorki.

rafałek
08-04-2004, 10:21
Pete czytasz wątek czy ostatni post? Jakbyś czytał wątek dokłądnie to byś wiedział, że ja wiem... Chodzi mi o różnicę w przekrojach... Norma mówi o 400 ccm ale dla kwadratu. Rura ma średnicę kwadratu, a w niedawnych wątkach kominowych wyszło, że optymalnym przekrojem jest koło....

ARETE
08-04-2004, 10:24
...w którymś wątku kominowym padło stwierdzenie, że najoptymalniejszy przekrój komina jest okrągły. Jeżeli to faktycznie prawda, a nie tylko teoretyczne dyrdymałki to komin 20x20 nie powniniem wcale być dużo lepszy niż rura fi 20.

I nie będzie.
W instrukcji do Jotula jest napisane:
- albo przekrój kwadratu 20x20 cm
- albo przewód okrągły 15 cm

Tak więc producenci (nie wiem czy wszyscy) uwzględniają większe opory przepływu w przewodach kominowych prostokątnych, zalecając większe powierzchnie przekroju w porównaniu do okrągłych. I to ma sens.

januszek
08-04-2004, 10:51
:-?

Piotr_PA
08-04-2004, 11:17
Słuchajcie "czytajcie" wszyscy... czytając wszystkie wasze poprzednie posty dochodzę do wniosku że za dużo w was "złości" że jako jeden drugiemu wytkniecie jakąś uwagę drugi się obraża ludzie to forum każdy może się wypowiedzieć drugi wypowiedzieć na poprzednią itd nie zapominajcie że to FORUM i ludzie szukają tu pomocy i rady.
To po pierwsze po drugi bardzo zainteresował mnie ten temat bo też umoczyłem z kominem dlaczego ? bo w muratorze nie napisali, bo na forum nie przeczytałem, bo gość co sprzedaje chce tylko sprzedać a resztę ma w d.. , bo producent nie załączył instrukcji montażu, bo murarz co murował nie wiedział że się tak muruje, bo ja sam sobie w brodę pluję że nie postawiłem na swoim, bo sąsiad "polak" wiedział ale nie powiedział bo po co mam mieć lepiej niż on ma, ? pytań więcej niż odpowiedzi. Prosta rzecz chciałem mieć komin mocny odporny na wszystko co w spalinach łatwy do późniejszego czyszczenia więc znalazłem produkt w miarę OK. czyli wkłady "kamionkowe" z bolesławca 18 x 18, szkliwione więc sadza nie przywrze + wiele innych plusów, ale gość co murował ślicznie zamurował wkłady na ścisk efekt .. komin od kominka więc po rozpaleniu najpierw pojawiła się rysa pozioma jedna druga trzecia później popękał komin w pajęczynę następnie po wygaszeniu kominka rysy zniknęły. Dlaczego ? Wkładki powinny być oddzielone od osłonowych cegieł warstwą wełny mineralnej, dlatego że rozszerzalność cieplna tych wkładów jest ogromna. Ponadto przy pierwszych paleniach w kominku nie wiedziałem jak to robi paliłem suchym drewnem z pewną ilością mokrego przymykając dopływ powietrza zanim drewno zdąży się rozpalić efekt tyle wody że dołem wypłynęło coś czarnego i śmierdzącego (komin kończy się na wysokości podłogi). Ale dzieki Forestowi-Natura zrozumiałem że tak palić nie można i w tej chwili już nic nie wycieka ale komin nadal się rozszerza i kurczy powodując okresowe powstawanie rys. Jest też pozytywny aspekt komin po nagrzaniu powoduje wzrost temperatury w pokoju w którym nie ma dystrybucji ciepłego powietrza. I jeszcze jeden mój błąd zawsze instalujcie odpływy z kominów od kominków. Niech się wszyscy uczą na moich błędach oczywiście ci co chcą.

rafałek
08-04-2004, 11:18
I nie będzie.
W instrukcji do Jotula jest napisane:
- albo przekrój kwadratu 20x20 cm
- albo przewód okrągły 15 cm

Tak więc producenci (nie wiem czy wszyscy) uwzględniają większe opory przepływu w przewodach kominowych prostokątnych, zalecając większe powierzchnie przekroju w porównaniu do okrągłych. I to ma sens.

Czyli wynika z tego, że wstawienie wkładu fi 20 jest sensowne i na nic tu się PN nie przydają. Nawet jeśli taki komin szybciej się wychłodzi zyskiem jest szybsze nagrzanie - stratą jest mniejsza bezwłądność cieplna - ale przy paleniu zimą czyli paleniu długotrwałym nie ma to większego znaczenia.
Wydaje mi się (analizując ten i okoliczne wątki o kominach), że stosowanie wkładów ma sens, tym większy jeśli w efekcie uzyskamy komin za mniejsze pieniądze spełniający wymagane przez nas parametry.

Czekam na wasze opinie.

400
08-04-2004, 12:00
Czytajac okropności jakie wypisuje Januszek nie wytrzymałam i po wielu trudach zrejestrowałam sie.Mam pojecie o komputerach takie jak Januszek o kominach.Ile trzeba miec w sobie pychy,zarozumialstwa.Januszek.Pracujesz w marnej firmie projektowej.Narobiliscie w projektach chały,a teraz w durny sposób bronicie swoich racji.Poprawiacie ustawodawcę.Spalaj sobie 1gram drewna na cały dzień.Masz chałupę z 30 wieku to chwała tobie.Są normy,literatura fachowa.Czytaj ją do konca,a nie wybieraj fragmentów zdań ktore tobie pasują.Żałosny jesteś.

januszek
08-04-2004, 12:23
:-?

400
08-04-2004, 12:37
Nie znam się na kominach.Zdradzę ci tajemnicę.Potrafię czytać i wyciagać wnioski.Jezeli komin,czy cokolwiek innego wykonane wg obowiazujacych przepisów naraziło cie na straty to podaj ustawodawce,czy wydawce tej głupiej literatury np.Polski Komitet Normalizacyjny do sadu.Masz dom jak pisałam z 30 wieku,taki energooszczedny,a z kominem nie mozesz sobie poradzić.Smiechu warte.Taki madry człowiek.PKN naraził cie na straty to do sądu go,za straty materialne i moralne.Krecisz kochany tutaj jak cygan słoncem.Ot co.

Feft
08-04-2004, 12:41
I jeszcze jeden mój błąd zawsze instalujcie odpływy z kominów od kominków. Niech się wszyscy uczą na moich błędach oczywiście ci co chcą.
Ostatnio robił u mnie płytkarz (fachowiec który potrafi wszystko zrobić :) ) i mówi "po co panu odpływ skroplin z kominka? przecież one tam nie powstaną?". Ja niestety laik jestem w tych dziedzinach i mu tylko powiedziałem, że taki kupiłem i tak już będzie na wszelki wypadek. Tak więc widać, że ta opinia jest powszechna.

Piotr_PA
08-04-2004, 12:43
Feft - święta racja.

Feft
08-04-2004, 12:46
Zapomniałem jeszcze dodać: mam komin Schiedla fi 20 - czyli, wg tej dyskusji, przepłaciłem bez sensu! Na dodatek sąsiedzi mówili, że głupi jestem - przepłacam tyle kasy, a oni kupili tanie pustaki z Bolesławca i komin mają ok. Palą miałem - nie wiem, czy mają jakieś problemy. I żeby było śmieszniej: mam dom parterowy więc komin nie jest zbyt długi, ma 4,5 m od ziemi, od przyłącza rury z kominka zostało tylko 2,5 m. Wszyscy, również na tym forum, mówili, że nie da się palić w takim kominie, bo dym poleci do domu. I co? Ciąg jest taki, że gdyby nie drzwiczki, to by mnie wciągnęło! :)
Nie znam się na tym i nie wiem dlaczego działa - czekam jeszcze na kominiarza, może nie odbierze tego komina?

rafałek
08-04-2004, 12:48
Tylko czemu rozmowa schodzi na boczny tor... znowu obrazy i docinki...
A już miałem nadzieję, że coś z tego będzie.

Co się tyczy PN to wydaje mi się, że faktycznie nie przewidywałą ona komina o przekroju okrągłym. Skoro jak już wyżej napisano okrągły może mieć inne pole przekroju niż podaje PN to może faktycznie trzymanie się sztywno PN jest pozbawione sensu? Może trzeba się dostosowywać?

Bio
08-04-2004, 12:51
Januszek juz dość może nakręcania tej spirali złośliwości.Czytaj dokładnie co piszę,a napisałem,ze Ci odpowiem,ale pózniej.Ja nie wymiguję się.Nie mam w tej chwili czasu.Sorki.

rafałek
08-04-2004, 12:51
Feft dodałeś mi otuchy bo mam zamiar montować też taki komin. Wynika z tego, że Bolesławiec nie daje wełny lub nikt o tym nie mówi, że trzeba dać (?)
Po Twojej wypowiedzi boję się o swoje drzwiczki bo komin będzie miał 6.6m.

Piotr_PA
08-04-2004, 13:00
Odnośnie moich przemyśleń i tego, co przeszedłem też w pewnym momencie kupiłbym Schiedla, ale nie do końca gdyż gdybym na każdym etapie od zakupu po murowanie a właściwie od projektowania po murowanie wiedział, co może mnie czekać jakie błędy mogę popełnić i jak ich się ustrzec pewnie dziś nie żałowałbym zakupu wkładek z bolesławca.
Ale feft naprawdę zazdroszczę ci prawidłowo podjętej decyzji.

greg98
08-04-2004, 13:01
Witam,
Mam pytanie- czy komin 14x14 pociągnie piec na drewno (25kW) wysokość komina ok.9m murowany zwykłą cegłą ?
Chcę sobie sprawić dodatkowy piec i do wykorzystania mam tylko jeden lub dwa takie kanały (14x14) przewidziane jako wentylacyjne w kotłowni.

Feft
08-04-2004, 13:07
Muszę przypomnieć - kominiarza jeszcze nie było! :) Do tego komina przekonał mnie mój architekt.
Zdecydowałem się na ten komin po przedstawieniu mi kosztorysu wykonania takich samych kominów murowanych (mam jeszcze jednego schiedla - do pieca olejowego). Cena wyszła raptem 600 zł mniejsza niż za systemowe kominy (oczywiście bez wkładu).
Ja się na tym nie znam i nie potrafię powiedzieć, dlaczego komin działa mimo, że tylu ludzi mówiło, że działać nie będzie. Ale co, smucił się z tego powodu nie będę. Miłego dnia!

rafałek
08-04-2004, 13:08
Piotr_PA - czy Bolesławiec nie daje wełny w zestawie, czy też chciałeś zaoszczędzić? Wychodzi na to, że wkład jest OK tylko źle go osadziłeś w kominie.

ariete
08-04-2004, 13:09
Ja juz zaczynam gubić sie w tym wszystkim.Czytałem Januszek wiele razy Twoje rady dotyczące kominów,a teraz raptem jakaś pomroczność jasna ogarnęła cie i chcesz tutaj na forum odpowiedzi.Może pomyliłeś adres.Jesteś dociekliwy, to do autora normy z zapytaniem.Twoje wypowiedzi dowodzą,ze normy są tworzone przez nieudaczników.Udowodnij im to, jak to tak bardzo cię interesuje,a nie oczekuj dowodów na talerzu.Ktoś zawinił -trzeba mu to udowdnić,a nie oczekiwać od winnego dowodów jego niewinności.

Piotr_PA
08-04-2004, 13:21
rafałek - bolesławiec nie daje nie tylko wełny ale nawet ulotki czy informacji, że należy obłożyć je wełną. Przepraszam pan w "hurtowni" nie dał ale prawie jestem pewien że producent też o tym nie pomyślał.

ARETE
08-04-2004, 13:25
Czyli wynika z tego, że wstawienie wkładu fi 20 jest sensowne i na nic tu się PN nie przydają. Nawet jeśli taki komin szybciej się wychłodzi zyskiem jest szybsze nagrzanie - stratą jest mniejsza bezwłądność cieplna - ale przy paleniu zimą czyli paleniu długotrwałym nie ma to większego znaczenia.
Wydaje mi się (analizując ten i okoliczne wątki o kominach), że stosowanie wkładów ma sens, tym większy jeśli w efekcie uzyskamy komin za mniejsze pieniądze spełniający wymagane przez nas parametry.

Czekam na wasze opinie.

Ocieplenie jest bardzo istotne. Cytuję fragment ze strony: http://www.kominiarz.org.pl/4-2000/01.htm

"Często zdarza się że nie pamiętamy o tym że tradycyjny murowany z cegły komin tak samo jak cały budynek powinien być ocieplony a współczynnik przenikania ciepła » dla komina nie powinien przekraczać 0,03 W/mK. Z pewnością jednowarstwowy komin z cegły nie spełnia tego warunku. Widać to na każdym kroku. Rozsypujące się kominy z cegły, popękane mury są wynikiem kondensacji spalin i działania mrozu. Niegdyś, gdy powszechnie do ogrzewania stosowano piece na paliwo stałe skala tego problemu była mniejsza. Ciągła, nie przerywana praca pieca, wysokie temperatury spalin znacznie przewyższające temperaturę “punktu rosy”w mniejszym stopniu zagrażała kominom ceramicznym. Czasami tylko przy rozpalaniu komin się “pocił” lecz po wygrzaniu i wysuszeniu uzyskiwano właściwy ciąg.
Teraz chodzi o to samo. Spaliny należy usunąć z komina przed ich kondensacją.
Jak to zrobić? Po pierwsze - kominy i wkłady kominowe należy zaizolować, zarówno w miejscach ich przebiegu przez nie ogrzewane pomieszczenia jak i w części wystającej ponad dachem."

Komina z cegły (bez wkładu) nie da się niestety ocieplić. Tu górą są kominy systemowe.

Nie da się też ukryć, że okrągły przekrój jest lepszy niż prostokątny (dużo mniejsze opory przepływu i brak szkodliwego wpływu mikroturbulencji tworzących się w narożnikach prostokąta i na nierównościach połączeń cegieł. Także z tego powodu lepsze są kominy systemowe.

Niestety są też droższe

ariete
08-04-2004, 15:40
Witam,
Mam pytanie- czy komin 14x14 pociągnie piec na drewno (25kW) wysokość komina ok.9m murowany zwykłą cegłą ?
Chcę sobie sprawić dodatkowy piec i do wykorzystania mam tylko jeden lub dwa takie kanały (14x14) przewidziane jako wentylacyjne w kotłowni.
Wg mnie pociagnie, ale z portfela pieniążki.Spalanie przy takim przewodzie kominowym w kotle jest bardzo nieekonomiczne i uciążliwe.I jeszcze jedno tak na marginesie do tematu. Paleniska kotła c.o. nie można porównywać do paleniska kominka.Palenisko kominka ma korzystniejsze warunki spalania,dlatego też coraz wiecej konstrukcji kotłów ma wykładziny ceramiczne.Ceramiczne wykładziny niestety zajmują tylko część paleniska,ale i tak poprawiają znakomicie jego pracę.Piszę o tym.aby uzmysłowić uczestnikom dyskusji,że nie można stawiać znaku równości miedzy kominem do kominka i komina do kotła c.o.Ten ostatni zawsze będzie większy (powinien być) pomimo tego,że moce cieplne bedą takie same.

Bio
08-04-2004, 17:15
ODPOWIEDŻ DLA JANUSZKA. Mając taki budynek tj.150 m2 i zapotrzebowanie mocy 2 kW nigdy nie planowałbym kotła na paliwo stałe.To absurd.Wskażnik zapotrzebowania mocy dla takiego budynku wynosi około 5W/m3.Zastosowałbym kolektor słoneczny,akumulator ciepła i tyle.Jako ogrzewanie awaryjne jakaś ekskluzywna koza,lub kominek malutki,bo przy wiekszym ugotowałbym rodzinę.Ale temat brzmi jak brzmii,uparłem się na kocioł na paliwa stałe(drewno).Zastosowałbym kilka wariantów.1)kocioł taki ze 20 kW-mniejsze są bardzo niewygodne w eksploatacji i odpowiednia technika palenia w zależności od mozliwości kotła i posiadanego opału.Zastosowałbym nadmuch od góry ,zeby jak najszybciej odgazować drewno.Do tego triku potrzebny byłby naprawdę duzy przekrój komina.Nawet wiecej niz te 400 cm2 jezeli mokre drewno bym stosował.Musiałbym w bardzo krótkim czasie odgazować cały wsad.Tę zwiększoną ilość energii,przy mokrym drewnie byłoby to około 8 kW-z mokrego drewna nie da sie wyciagnąc wiecej-przejełyby oprócz powietrza ,wody w c.o.,ściany,meble mieszkania.Odgazowanie nie trwałoby dłuzej niż godzinę.W kotle pozostałby produkt tylko do zgazowania-węgiel.Zmniejszam pole przekroju palnika na maksa (tak tak,są takie kotły gdzie to mozna wykonać i to na paliwo stałe)i powietrzem ograniczam moc kotła do 2 kW.Teraz mam proces tylko zgazowania.Wody w spalinach 0%,bo wodór spaliłem już podczas odgazowania.Kilkadziesiąt godzin palenia z taka mocą.Absurd? Jasne ,bo komu chciałoby sie robić takie sztuczki,ale jakie pytanie taka odpowiedż.Jest to do wykonania na pewno łatwiejsze niz postawienie domu o takim współczynniku na moc.2) Kocioł jak poprzednio 20kW + akumulator ciepła.Palę z moca znamionową,ładuję akumulator i kilkadziesiat godzin spokoju-chcac uzyskać moc znamionową komin musi mieć te 400 cm2.Przy zapotrzebowaniu mocy 2 kW w takim budynku nalezałoby pomysleć czy w ogóle ogrzewanie jest potrzebne.Już podczas prasowania istnieje prawdopodobienstwo przegrzania domowników.A jeszcze żona chciałaby mieć jakis wiekszy żyrandol ? Tragedia.Właczam oswietlenie i otwieram okno.A ugotować coś ? Wprost niewykonalne.Jejciu! Ale ta sprezyna absurdu zaraz trzaśnie :) Wiem co bym zastosował ostatecznie-klimatyzację !!!!!!!

Bio
08-04-2004, 23:25
Nie, że chcę się tego czepiać, ale w którymś wątku kominowym padło stwierdzenie, że najoptymalniejszy przekrój komina jest okrągły. Jeżeli to faktycznie prawda, a nie tylko teoretyczne dyrdymałki to komin 20x20 nie powniniem wcale być dużo lepszy niż rura fi 20. Wnioskuję to na podstawie tych domniemanych ruchów wirowych w kominie.

Bio jak zapatrujesz się na takie domniemania?
Kilkanascie lat temu rozumowałem tak samo.Bedąc w Instytucie Kotłow Grzewczych w Łodzi, zapytałem niesmiało,czy tutaj w tych przepisach dotyczacych tych 400cm2 nie ma błedu.Odpowiedziano mi niej wiecej tak.Spaliny opuszczaja komin ruchem wirowym. Gdyby spalanie od samego początku było prawidłowe(od momentu podpalenia w kotle) i mielibysmy pewność ,że zawsze bedzie prawidłowe,to wystarczyłby komin fi 200.W rzeczywistości tak nie jest.Spaliny z kotła stałego niosą czesto zanieczyszczenia-sadza.Ta sadza jest wyrzucana siłą odsrodkowa na zewnatrz i osadza się w rogach komina kwadratowego.W kominie okragłym osiada równo na sciankach,zmniejszajac jego pole przekroju.Dlatego w tablicach z podanymi przekrojami poprzecznymi zawsze podaje sie taki sam przekrój dla komina o przekroju kwadratowym i okragłym.Jeszcze raz to samo inaczej.W kwadrat o bokach 20x20 mozna wpisać okrag o fi 20.Wolne rogi kwadratu zbierają sadze.A więc srednica fi 20(w cm) zachowuje swoje wymiary dosyć długo.Komin okragły o fi 20 nie ma takiego magazynu na sadzę,a wiec szybko traci wymiary.Osadzajaca sie sadza zmniejsza jego przekrój.I tutaj następuje dosyć ciekawe zjawisko(chodzi o komin okragły przy kotle c.o. o za małej srednicy).Już po kilku dniach mozna zauwazyć,ze coś z kotłem jest jak gdyby nie tak.Jakos tak marnie pali sie.Sytuacja się normuje,dochodzimy do wniosku,ze tak musi być.To sadze nam zmniejszyły przekrój do pewnego stopnia.Potem część sadzy zaczyna osypywać się i komin pracuje już na zmniejszonym przekroju,ale przekrój już wiecej nie zmienia się.Sytuacja wyglada gorzej przy paleniu mokrym drewnem.Tutaj nie tylko sadza,ale i smoła oblepia komin.Postepuje to bardzo szybko.Nawet w ciągu tygodnia moze zapchać nam komin na amen.Czym mniejszy przekrój tym dodatkowo warunki spalania gorsze,a to wiaze sie z wieksza ilością smoły.

Joasia
09-04-2004, 00:39
Uprzedzam, że się na niczym budowlanym nie znam. Ale mój Dziadek murarz podobno - tak twierdzi moja Mama - murował kominy tak, że w środku je rapował - odcinkami, co trochę komin w górę, to kielnią pac pac w środku, skrzynka wyrównała - i w górę. I taki komin podobno był szczelny. Przynajmniej co do wylatywania spalin. Nie wiem, jak się to ma do spływania wody.
Joasia.

rafałek
09-04-2004, 06:52
Bio - co do Januszka to wydaje mi się, że on te 2 kW potrzebuje poza sezonem do ogrzania CWU.

Co do moich wywodów to jak się ustosunkowujesz do wypowiedzi ARTE powyżej?
Sam twierdzisz, że temperatura ma istotny wpływ na ciąg a co za tym idzie na spalanie. Mnie przekonuje, to, że taki cienki komin nie spełnia wymogów cieplnych więc też może mieć problemy z ciągiem. WIększość kominów wykonana jest jednak byle jak (nie wierzę, by w większości robiono rapówę więć posiadają więcej "zadziorów" czyli potencjalnych łapaczy sadzy.
Zaczynam odnosić wrażenie, że nasza dyskusja idzie dwoma torami - ty mówisz jak powinny wyglądać kominy modelowe zdaniem Instykutu ja jak są robione kominy w praktyce. Starałem się poszukać ale nie znalazłem informacji o poważniejszych problemach z kominami z wkładem ceramicznym. Do tego wszelkie normowania i inne badania najczęściej prowadzone są w warunkach jakie trudno osiągnąć w warunkach codziennych.
Co do normowania to pamiętam przypadek kiedy wykonywało się normalizacje dotyczące eksploatacji pilarek spalinowych. Wyniki te odbiegały od rzeczywistości bo w lesie nie zawsze dawało się osiągnąć takie same warunki. Może już to poprawiono?

Na obecnym etapie nie podważam Twoich racji, ale nie jestem przekonany że komin ceramiczny fi 20 ocieplony ale kotła 22 kW będzie gorszy od komina z cegły 20x20 bez ocieplenia. Do tego nie mam pewności (jeśli nie będę siedział i patrzył na ręce majstrowi) że będzie wykonany poprawnie. Zauważ, że nie piszę, że nie masz racji... myślę, że racja jest gdzieś po środku. Technologie się zmieniają, od PN na którą się powoływano minęło już prawie 5 lat (może więce bo data PN nie zawsze jest zgodna z datą prowadzenia badań nad nią). Może już coś się od tego czasu zmieniło?

semp
09-04-2004, 08:59
Przy ciągłym paleniu komin ceramiczny będzie gorszy.
1) więcej kosztuje
2) masz straty energii ogrzewająć świat
Jeżeli np. proces palenia skończy sie około 1-2 w nocy to czy o 7 rano komin ceglany będzie zimniejszy niz ocieplony ceramiczny?? Jak myślisz co kumuluje więcej ciepła 10 cm cegły czy 2 ceramiki. Mimo że był ocieplony to po prostu tylko te 2czy3 cm miało większa tem. A strart ciepła masz bo zaizolowałęś komin od budymku i ciepło idzie w atmosfere.
Co do wykonywania kominów to niestety każdemu trzeba patrzyc na ręce. I od tego jest to forum żeby wiedziec , że trzba to robic.

Bio
09-04-2004, 09:15
Cześć.Joasiu i Rafałku.Odpowiem teraz tylko na jeden punkt Waszych uwag.Na resztę potem, bo nie mam w tej chwili czasu.Sorki.Posłużę się tutaj cytatem z podręcznika: "Spoiny wewnętrzne muszą być gładkie.Na zewnątrz komin należy otynkować.Wyprawianie czymkolwiek ścian wewnetrznych jest zabronione,gdyż wyprawa wewnętrzna po pewnym czasie odpada,niszczona przez agresywne gazy spalinowe oraz kulę i miotłę kominiarską.Naprawianie takiej zniszczonej wyprawy jest oczywiscie niewykonalne".I jeszcze jedno.Rafałku! Możesz pisać,że nie mam racji :) Mnie przeszkadzają twierdzenia typu:"produkowane są kształtki ,kominy ,wkładki do kominów i maja mniejsze średnice od tych o których ty piszesz.Producenci chyba nie są idiotami".Nie są,tylko jezeli coś takiego ktoś pisze,to niech najpierw zorientuje sie do czego,do jakich palenisk sa one produkowane.Niech sprzedawca,producent udostępni nam certyfikat.Ja piszę,że należy komin mieć taki jaki podaje DTR kotła i słyszę,że to bzdura.Tylko,że jak kocioł szlag trafi,to ta bzdura jest powodem do nieuznania reklamacji.Dobra.Reszta potem.

rafałek
09-04-2004, 09:31
Przy ciągłym paleniu komin ceramiczny będzie gorszy.
1) więcej kosztuje
2) masz straty energii ogrzewająć świat

ad 1. Bez liczenia robocizny która jest jednak mniejsza przy systemowym wyszło mi taniej.
ad 2. A Ceglany świata nie ogrzewa?

rafałek
09-04-2004, 09:39
idiotami".Nie są,tylko jezeli coś takiego ktoś pisze,to niech najpierw zorientuje sie do czego,do jakich palenisk sa one produkowane.Niech sprzedawca,producent udostępni nam certyfikat.Ja piszę,że należy komin mieć taki jaki podaje DTR kotła i słyszę,że to bzdura.Tylko,że jak kocioł szlag trafi,to ta bzdura jest powodem do nieuznania reklamacji.Dobra.Reszta potem.

Wiem, że przeginam na swoją stronę, ale wnioskuję z Twojej wypowiedzi, że jeśli producent dopuszcza mniejsze pole to jest OK. W takim układzie PN nie ma zastosowania bo jeśli pozwolą mi mieć mniejszy to reklamacja powinna być uwzględniona.
Co się tyczy certyfikatu to czy wszystkie budowlane naby zostały dopuszczone do obrotu nie powinny go mieć?
I kończąc tą wypowiedź - jeśli producent dopuszcza stosowanie komina o innej średnicy - jak ktoś wyżej napisał miał takie coś (większy przekrój kwadratu - mniejszy koła) to czy można mówić, że wkłady ceramiczne są be i są naciąganiem?

Bio
09-04-2004, 10:39
Przed wprowadzeniem nowego Prawa Energetycznego producent musiał uzyskać zezwolenie ówczesnego ministra Przemysłu na produkcę kotłów grzewczych.Uzyskanie takiego zezwolenia nie było łatwe.Nazywano to atestem energetycznym.Jednym z wielu wymogów była prawidłowa DTR kotła,tzn. sprawdzano czy m.innymi nie powypisywano tam bzdur.Kotły były produktem deficytowym.Obecnie przepisy uległy rozlużnieniu.Jest nadprodukcja.Wiadomo,ze wiekszość kominów nie spełnia wymogów.Bardzo czesto słyszę od klienta:pański kocioł potrzebuje komina 400 cm2,a widziałem,ze kocioł X o takiej samej mocy tylko 200 i ja mam taki komin.Idę kupić tamten kocioł.Rozumiesz teraz skąd takie zamieszanie wokół kominów?Moja firma nie jest tworem sezonowym nastawionym na szybki krótkotrwały zysk.Jeżeli producent kotła pisze o mniejszym przekroju komina,to w przypadku awarii kotła spowodowanego niewłaściwym kominem odpowiedzialność ponosi właśnie on. Ty nie musisz się znać na kominie,ale producent kotła jak najbardziej.Ja widząc taką DTR mówię,że albo producent nie ma pojecia o budowie kotła,albo robi to celowo w celach marketingowych.Ja pisząc o tym mam nadzieję,ze chociaz kilku forumowiczów odbierając projekt domu od architekta zapyta:dlaczego przekrój komia takie małe wymiary ?Zwymiarowany jest komin niezgodnie z przepisami.Wielu drażnię.Tak,ale dla mnie komin zaczyna się w miejscu wchodzenia powietrza do kotła.Rozpatruję komin zawsze całościowo,łącznie z wentylacją kołowni.Dlaczego?Bo jest to system naczyń połączonych.Certyfikat.Każdy materiał budowlany musi posiadac certyfakt i nikt nie ma prawa robić łaski,żeby taki certyfiat Tobie udostępnić.Mało tego, możesz zarządać kopii certyfikatu.

rafałek
09-04-2004, 12:40
Bio Dzieki za wszelakie informacje. Teraz mam trochę większą świadomość.
Co do tego wątku nie trzeba zawsze się z każdym zgadzać, ale trzeba przynajmniej chcieć słuchać.

Adamkom
09-04-2004, 13:08
Czytam to forum i się dziwie, dlaczego SA takie zwady. Problem komin?. A czy ktoś przed budową lub instalacja kotła poszedł po rade do kominiarza?.Nie, bo, po co, a później cos się dzieje. Winy się szuka, skąd my to znamy. Uważamy się za mądrzejszych od innych. Wypowiedzi Wasze są słuszne, lecz nie do końca. Opisze więcej o kominie w chwili wolnego czasu. Teraz idę na odbiór by po fakcie mówić, co jest źle zrobione z kominem gdzie był wcześniej gościu przed podjęciem decyzji.
Pozdrawiam szanownych Forumowiczów

Feft
09-04-2004, 13:23
Ale nie popadajcie znowu w paranoję. Skoro w projekcie jest komin o jakiejś średnicy oraz producent danego kotła pozwala przyłączyć się do takiej średnicy, to ja, inwestor, mam im powiedzieć, że dali za mały przekrój? To chyba jakieś nieporozumienie. Czy z równą nieufnością inwestor powinien podejść do innych projektów branżowych? A może powinien sam przeprowadzić obliczenia wytrzymałościowe?

rafałek
09-04-2004, 13:40
Dokładnie ja piszesz Feft. Ja miałem w projekcie mniejsze przekroje, Zwiększyłem je i co... Jeszcze mają być za małe? To co mają ci którzy robią w 100% zgodnie z projektem? Skąd się też biorą tak małę przekroje w projektach? Czy wynika z tego, że większość architektó to idioci lub nieuki?
Im bardziej się nad tym zastanawiam, tym bardziej jestem ogłupiony. :roll:

Feft
09-04-2004, 13:47
A w innym wątku dzisiaj przeczytałem jak to architekt, inspektor nadzoru i kierownik mało zarabiają!!! To ja się pytam za co? Za te jaja, o których tutaj czytam?

Bio
09-04-2004, 13:54
Ale nie popadajcie znowu w paranoję. Skoro w projekcie jest komin o jakiejś średnicy oraz producent danego kotła pozwala przyłączyć się do takiej średnicy, to ja, inwestor, mam im powiedzieć, że dali za mały przekrój? To chyba jakieś nieporozumienie. Czy z równą nieufnością inwestor powinien podejść do innych projektów branżowych? A może powinien sam przeprowadzić obliczenia wytrzymałościowe?
A ktoś tutaj bez wytykania palcem twierdził,że wątek ten jest niepotrzebny. To nie tak Fefcie.Majac prawidłowo zaprojektowany komin podłaczysz do niego kazdy kocioł.Nie bedziesz musiał zastananawiac się przed zakupem,i wertować DTR.Kazdy budynek ma okreslone straty ciepła.Pokryc je musi jakieś urzadzenie grzewcze.To ty jestes inwestorem i mówisz dla projektanta czym bedziesz ogrzewał dom.Piszę tutaj o kotłach na paliwo stałe,a więc niech to bedzie taki kocioł.Projektant ma Ci zaprojektowac komin własnie pod ten kocioł o okreslonej mocy.My tutaj mówimy o tych 400 cm2.Moze twój kocioł bedzie tak duzy,że nie 400,a 700 cm2 bedzie trzeba.Dlatego ktoś stworzył przepisy,normy.One obowiazuja projektantów.Ty nie musisz ich znać.Projektant bierze kasę m.innymi za to,ze je musi znac.On bierze kasę za swoja wiedzę.Masz prawidłowy komin zaprojektowany zgodnie z przepisami,masz pełen luz psychiczny,że dopasujesz kazdy kocioł.Że masz mozliwość wymiany kotła w kazdej chwili na inny bo akurat masz taki kaprys.Dlatego jeszcze raz podkreślam.Przestrzegajmy norm,przepisów,a tego typu watki nie bedą potrzebne.

Feft
09-04-2004, 14:05
Dzięki za odpowiedź, ale mało mnie ona pociesza. Kończę już budowę i kilka razy zetnąłem się z sytuacją, że ludzie, którzy "za swoją wiedzę biorą pieniądze i na nich ciąży odpowiedzialność" mieli blade pojęcie o danym temacie. Mam komin fi 200 (schiedel), kominek 16 kW (do palenia ciągłego), komin krótki (4,5 m od ziemi) i jest dobrze. Mimo, że jak już pisałem, wielu znawców twierdziło, że nie będzie się paliło, że spaliny pójdą do salonu zamiast do komina. Na razie zbyt krótko w nim palę, żeby stwierdzić kategorycznie, że komin nie jest zaklejony sadzą więc zacząłem się teraz obawiać, że tak się właśnie stanie. Mimo to zaryzykuję twierdzenie, że w moim kominie nic złego się nie stanie (przecież nie będę go burzył :))

ArtMedia
09-04-2004, 14:18
Dlaczego bez wytykania?!? Bardzo prosze wytykać. Ja cały czas tak twierdzę. Można by rzec :towarzystwo wzajemnego robienia wody z mózgu". Każdy sobie. A co najlepsze ja także. To lubię. Jest cool. Ciągnijcie dalej...

Bio
09-04-2004, 14:21
Fefcie! Ja tutaj pisałem o kominie do kotła c.o..I tu i tu pali się,ale kominek ma korzystniejsze warunki spalania i sadzę,że jest wszystko oki.Nigdzie nie napisałem,że palenisko kominka potrzebuje tych 400 cm2.Kominki nie podlegaja przepisom o kotłowniach i na ten temat nie wypowiadam się.

semp
09-04-2004, 14:31
Przy ciągłym paleniu komin ceramiczny będzie gorszy.
1) więcej kosztuje
2) masz straty energii ogrzewająć świat

ad 1. Bez liczenia robocizny która jest jednak mniejsza przy systemowym wyszło mi taniej.

ad 2. A Ceglany świata nie ogrzewa?
ad1) a izolacja??
ad2) a czy dom nie ogrzewa świata?? straty cieplne?? Jeżeli masz komnin ceglany to on się nagrzewa i oddaje ciepło pomieszczeniom. Jezeli masz komin zaizolowany to izolacja nie przepuszcza ciepła do srodka tylko ogrzewasz świat. Chyba jasne co??

Feft
09-04-2004, 14:42
Do Bio: musiało mi się już pomieszać. Sorry.

Do Sempa:
Kiedyś czytałem, że lepiej nie zmuszać komina do oddawania ciepła do wnętrza - obniża się w ten sposób temperaturę spalin i zwiększa się ilość skroplin. Słyszałem nawet propozycję, żeby odcinek między kotłem, a kominek zaizolować wełną właśnie po to, by nie pozwolić na powstawanie skroplin na tym odcinku, które lądowałyby prosto w kotle. W ceramicznym wkładzie jest (chyba?) pewność, że skropliny nie wyjdą na tynku (przez zaprawę).

semp
09-04-2004, 15:10
Zamiast odpowiedzi pytanie. Dlaczego w przeszłości ludzie nie izolowali kominów, a wręcz przeciwnie, okładali je kaflami i te kominy stoją do dziś i działają? Dlaczego nie zjadły je skropliny?

Feft
09-04-2004, 15:18
To już ktoś tutaj wyjaśniał. Pisał o innych warunkach spalania, innych materiałach użytych do budowy komina.

semp
09-04-2004, 15:37
Bzdura. Co inne teraz dzrzewa rosną, nie można uzyskać zaprawy takiej jak kiedyś (piasku zabrakło :D ).
Obawiam się, że właśnie padłeś ofirą "spirali absurdu". Przypomnij sobie może wyczytałes to w folderze producenta wkładów ceramicznych??
P.S. Z izolacją czopucha to święta racja.

rafałek
09-04-2004, 18:24
Semp niestety ale nam wyszło taniej licząc wszystkie elementy - izolację też wieć niestety w naszym wypadku nie masz racji.
Co do Twojego drugieto to się zdecyduj czy ma być ten świat ogrzewany czy nie, bo teraz zaczynasz sam sobie zaprzeczać... a może nie potrafię cię tylko zrozumieć?

semp
09-04-2004, 18:47
Powtarzam:
Przy komnie ceramicznym mamy większe straty energii niż przy kominie ceglanym.

ARETE
09-04-2004, 18:57
No dobra, ale dom ogrzewa się kotłem albo wkładem, a nie kominem!
Komin ma efektywnie odprowadzać spaliny, nie pękać i nie syfić na ścianach - to jego zadania. Ogrzewanie pomieszczeń zostawmy systemom grzewczym, a nie kominom.

semp
09-04-2004, 19:51
Nie wiem do czego pijesz. Tak to wymyśliła matka natura. Ludzie płaca grubą kasę na rekuperatory, kotły kondesacyjne, a jak przychodzi najłatwieszy i najtańszy sposób na odzysk ciepła to izolują komin od środka :o .

Zdun Darek B
09-04-2004, 20:49
Taki przypadek jak opisany to czesto spotykana reakcja : kupilem specjalne rury i cos jest żle . Pisząc o kominach mam na mysli kominy do odprowadzania spalin z kominków opalanych drewnem . Do paliw jak gaz czy olej oczywiście sam polecam wklady czy to kamionkowe czy CRNI . Problem że nawet najlepsze i najnowocześniejsze orurownia komina tez wymagają fachowegu zainstalowania. Najczesciej ekipa co namówi na rury kupi te najtańsze i wsadzi " na ścisk" potem takie cacko stua i puka przy rozpalaniu . Widziałem wiele kominów "zaciasnych " bo znawcy kupili 150-siatke " bo tak robili zawsze" , albo komin postawiony od podłogi ( poprawnie) a rura od pewnej wysokości . Rura z CRNI wstawiona do komina bez ocieplenia bedzie wiekszym problemem jak sam komin ceramiczny a tego " syfu smolisto-wodnistego" bedzie mnóstwo. Kominy w scianie zewnerznej z cegly ceramicznej wymagaja izolacji ( cegła + wełna + cegła ) podobnie rurowe ( obudowa + wełna + ruda) .

Adamkom
09-04-2004, 20:54
Semp nie masz racji kształt komina jest bardzo ważny, o czym mało wspominacie.Z cegły jest kwadrat lub prostokąt, a ceramika jest okrągła i to jest optymalny kształt dla komina. Dym w przewodzie kominowym idzie wirowo a za tym szybciej opuszcza komin a z nią wilgotne spaliny. Jeśli chodzi o kondensat na kominie to jest zależne od wielu czynników a nie jednego. Kształt, Wysokość czynna, przekrój i temperatura spalin w przewodzie.

Karmanquk
09-04-2004, 21:21
Mam pytanie czy ktokolwiek z Was drodzy Państwo miał do czynienia już na etapie stanu surowego (lub później) do czynienia z uprawnionym i mającym doświadczenie Mistrzem Kominiarskim?
Gdyby tak było, to uwierzcie mi, nie byłoby żadnych problemów.
Przyczyn wadliwego działania przewodów kominowych jest wiele.
M. in. złe wykonastwo, brak dopływu powietrza (do domu jak i do pomieszczeń z zainstalowanymi urządzeniami grzewczymi tj kominki, piece CO gazowe, olejowe, trzony kuchenne) i wiele, wiele innych.
Poza tym, oprócz tego, że każdy właściciel nieruchomości (lub administrator) ma obowiązek do corocznego przeglądu przewodów kominowych (Dz. U. Nr 89 art. 62 - Prawo Budowlane) jak i do obowiązkowego czyszczenia przewodów kominowych (Dz. U. Nr 92 poz. 460 o ochronie ppoż budynków).
A w czasie budowy każdy inwestor powienien mieć protokół odbioru przewodów kominowych w stanie surowym budynku i przy stanie wykończeniowym (przeważnie już do odbioru budynku)
Wiadomo, że jak w każdym zawodzie znają się "fachowcy" ale na to już nic nie poradzimy. Najważniejszym jest, żeby kominiarz przyjechał chociaż na budowę (nie podpisywał papierku w ciemno) i sprawdził przewody (z praktyki - kominiarzy do przeglądu budynku musi być conajmniej 2, inaczej jest rzeczą raczej małoprawdopodobną aby taki mistrz sprawdził wszystko jak należy
Jeszcze odnośnie kominów:
Najczęściej stosowane w praktyce rozwiązanie jest takie:

[/b]Jakie jest odprowadzenie spalin z urządzenia - taki powinien być przekrój komina
Odnosi się to do większości urządzeń grzewczo - kominowych

Pozdrawiam

W razie pytań zapraszam

Karmanquk
09-04-2004, 21:27
Uprzedzam, że się na niczym budowlanym nie znam. Ale mój Dziadek murarz podobno - tak twierdzi moja Mama - murował kominy tak, że w środku je rapował - odcinkami, co trochę komin w górę, to kielnią pac pac w środku, skrzynka wyrównała - i w górę. I taki komin podobno był szczelny. Przynajmniej co do wylatywania spalin. Nie wiem, jak się to ma do spływania wody.
Joasia.

Odnośnie rapowania przewodów kominowych od wewnątrz to jest to już zabronione. Z prostej przyczyny. Przy przewodzie dymowym temperatura spalin, sadza i inne czynniki powodują odpadanie miejscowe tynku w środku przewodu co prowadzi do zmniejszenia jego przekroju lub zagruzowania, co w rezultacie daje brak możliwości palenia

Pozdrawiam

Bio
09-04-2004, 21:27
[/b]Jakie jest odprowadzenie spalin z urządzenia - taki powinien być przekrój komina
Odnosi się to do większości urządzeń grzewczo - kominowych

Pozdrawiam

W razie pytań zapraszam


[/quote]
Proszę to rozwinąc.

ARETE
09-04-2004, 23:31
Nie wiem do czego pijesz. Tak to wymyśliła matka natura. Ludzie płaca grubą kasę na rekuperatory, kotły kondesacyjne, a jak przychodzi najłatwieszy i najtańszy sposób na odzysk ciepła to izolują komin od środka :o .

Rekuperator służy do odzysku ciepła, a komin służy do sprawnego odprowadzania spalin/dymu z pieca. I to jest jego podstawowa funkcja - właściwie JEDYNA.
Jasne jest, że najlepiej pracuje komin rozgrzany - dlatego zaleca się izolowanie kominów (by szybciej osiągały właściwą temperaturę i nie wychładzały się zbyt szybko przy minimalnym paleniu).
Równie bezsporne jest to, że w okrągłym przewodzie kominowym są mniejsze opory przepływu.
Nie ma więc powodu czepiać się kominów systemowych - co prawda nie ogrzeją domu, ale lepiej spełnią swą podstawową funkcję.

PS Jakbyś się uparł, to komin może służyć nie tylko do dogrzewania pomieszczeń, ale także do:
- wentylacji w okresie letnim (ale od tego są przewody wentylacyjne),
- może zagnieździć się w nim ptactwo (ale od tego są drzewa i budki),
- albo może przez niego wchodzić Święty Mikołaj (doświadczenie jednak uczy, że woli wchodzić drzwiami) :lol:

Adamkom
10-04-2004, 07:34
Karmanquk dokładnie sie z Toba zgadzam. Wiem to z własnego doswiadczenia. Kominiarz jest wtedy potrzebny jak się źle dzieje. A co do przekrojów też masz racje nie wolno zawężać przekroju komina. Pozdrawiam serdecznie

Adamkom
10-04-2004, 07:47
Projektanci mogą często tez popełniać błędy przy projekcie komina (jego wysokość) nie uwzględniając terenu, na którym się znajduje budynek taka jak, okoliczna zabudowa (domy, drzewa, teren górzysty, kierunki wiatrów)


i to tez racja :D

<<<PS Jakbyś się uparł, to komin może służyć nie tylko do dogrzewania pomieszczeń, ale także do:
- wentylacji w okresie letnim (ale od tego są przewody wentylacyjne),
- może zagnieździć się w nim ptactwo (ale od tego są drzewa i budki),
- albo może przez niego wchodzić Święty Mikołaj (doświadczenie jednak uczy, że woli wchodzić drzwiami)>>>

semp
10-04-2004, 08:00
Hehehehe jak się upieram. Dokładnie jest na odwrót. Nie chcesz przyjąć do wiadomości że stosując komin ceramiczny zaizolowany bezsensownie tracisz energię. Co to znaczy "minimalnym paleniu"? Schodzisz do kotlowni co 15 minut gasisz i rozpalasz kocioł. Komin ceglany przy ciągłym paleniu jest ciepły za sprawą akumulacji ciepła. Myslisz że komin ceramiczny dłużej będzie trzymał ciepło?? Pamiętaj co szybko sie nagrzewa szybko stygnie i przerwa w paleniu nocnyn powoduje wyziebianie sie ceramiki. I tak naprawdę rano przy rozpalaniu rano komin ceglany jest ciepły, PRZY OKAZJI oddawał ciepło pomieszczeniom,a nie atmosferze. Ponawiam pytanie, dlaczego w piecach kaflowych ( gdzie ludzie specjalnie oziebiali spaliny ) jakos nie było strasznych kłopotów z oziębianiem sie spalin. Jak czytam dzisiaj niektórych to te kominy powinny po 5 czy 10 latach normalnie runąć.

P.S. Lepszy przekrój kwadratowy, niz kołowy za mały.

semp
10-04-2004, 08:08
Jasne jest, że najlepiej pracuje komin rozgrzany - dlatego zaleca się izolowanie kominów (by szybciej osiągały właściwą temperaturę i nie wychładzały się zbyt szybko przy minimalnym paleniu).

Dotyczy kotłow na olej i gaz. Co się w pełni zgadzam.

RafaelS
10-04-2004, 08:48
Nie chcesz przyjąć do wiadomości że stosując komin ceramiczny zaizolowany bezsensownie tracisz energię. [/qute]
A jezeli zaizolowac powyzej pomieszczen uzytkowych? Czy uwazasz, ze to bez sensu?
[quote]Ponawiam pytanie, dlaczego w piecach kaflowych ( gdzie ludzie specjalnie oziebiali spaliny ) jakos nie było strasznych kłopotów z oziębianiem sie spalin. Jak czytam dzisiaj niektórych to te kominy powinny po 5 czy 10 latach normalnie runąć.

Piec to nie komin :-)

P.S. Lepszy przekrój kwadratowy, niz kołowy za mały.
Czy nie jest tak, ze ani za duzy ani za maly? Podaj jakis konkret, np. kociol taki a taki, dom, komin albo ogolne wzory, zaleznosci ...
Dzieks

ARETE
10-04-2004, 08:50
Nie chcesz przyjąć do wiadomości że stosując komin ceramiczny zaizolowany bezsensownie tracisz energię.

Przyjmuję to do wiadomości. To przecież jasne że ciepło ucieka kominem.


Komin ceglany przy ciągłym paleniu jest ciepły za sprawą akumulacji ciepła. Myslisz że komin ceramiczny dłużej będzie trzymał ciepło??

Myślę, żę będzie się wolniej wychładzał jeśli palimy w piecu na minimalnej mocy (nie upieram się przy tym, bo być może minimalne palenie nie pozwoli kominowi wychłodzić się nawet przy mrozach - to zależy od konkretnych warunków). Jednak tak naprawdę jest to sprawa drugorzędna - ważniejsze jest to, że ceramiczny ocieplony szybciej się nagrzeje - zminimalizuje to problemy z rozpalaniem. Przy gaszeniu raczej nie ma problemu ;).


Pamiętaj co szybko sie nagrzewa szybko stygnie i przerwa w paleniu nocnyn powoduje wyziebianie sie ceramiki. I tak naprawdę rano przy rozpalaniu rano komin ceglany jest ciepły.

Nawet jeśli ceramiczny rano będzie zimny, to jakie to ma znaczenie jeśli rozgrzeje się po kilku minutach palenia?
A czasami masz dłuższą przerwę w paleniu, więc nawet ceglany zdąży się wychłodzić - który wtedy szybciej się nagrzeje?


PRZY OKAZJI oddawał ciepło pomieszczeniom,a nie atmosferze.

Zgadza się! Przy okazji oddje ciepło i to jest jego zaleta, ale ma też sporo wad.


Ponawiam pytanie, dlaczego w piecach kaflowych ( gdzie ludzie specjalnie oziebiali spaliny ) jakos nie było strasznych kłopotów z oziębianiem sie spalin.

Bo domy były zimne i trzeb było ostro palić, by w środku było ciepło. Przy takim paleniu nie ma niebezpieczeństwa powstawania skroplin i kominy przez wiele lat są zdrowe.


P.S. Lepszy przekrój kwadratowy, niz kołowy za mały.

Pewnie że tak - ale nie mówimy tu o błędach w doborze przekroju, tylko o efektywności odprowadzania spalin - a tu lepszy jest przekrój kołowy. Dlatego wszelakie rury (do wody, gazu, itp) też są okrągłe, a nie prostokątne.
Nie przypadkiem ciepłe powietrze w atmosferze unosi się do góry ruchem spiralnym po okręgu - tak jest mu łatwiej.

Komin systemowy ma jeszcze jedną ogromną zaletę - łatwo go postawić. Będę niebawem sam stawiał komin typu schiedel i komin z cegły. O ile schiedel to bułka z masłem, to przy ceglanym mam same wątpliwości (jaka zaprawa, jaki przekrój, upierdliwe skracanie cegieł, z wkładem ceramicznym, czy goły, ocieplony, czy nie itp.).
Gdybym miał trochę więcej kasy na pewno zrezygnowałbym z cegły i dokupił jeszcze jeden systemowy. A tak będzie niezła zabawa.

Cześć - spadam na budowę trochę się rozerwać!

pzw
10-04-2004, 09:50
Podaję kompromis do rozważenia :-))
Niech zwolennicy kominów ceramicznych systemowych okrągłych wstawią sobie tą rurę i zaleją ją zaprawą cementową bez dodatku wapna( to była rada Bio dla zdeklarowanego chętnego na tradycyjny komin ceglany).
Antagoniści zaś rozwiązań ceramicznych systemowych okrągłych niechaj przyjmą ten kompromis jako spełnienie części ich postulatów na dobrze wygrzany komin do paliw stałych.
O przekrojach się nie wypowiem, bo jest tu napisane wystarczająco dużo na ten temat. Zdecydowanie natomiast sugeruję dbasłość o swoje przewody kominowe( czyszczenie przed sezonem i w trakcie, jeśli jest potrzeba) i jakość paliwa do spalania.
Zwolennicy stalowych rozwiązań do palenisk paliw stałych mi darują, ale uważam takie rozwiązanie za mało wyszukane i nigdy bym czegoś takiego nie zrobił a ewentualne polemiki pozostawię bez odpowiedzi.
Wszystkim zaś uczestnikom tego tematu składam serdeczne Zyczenia Wielkanocne wszelkiej pomyślności i powodzenia w realizacji swoich zamierzeń budowlanych .
ALLELUJA !!!

Karmanquk
10-04-2004, 10:14
[/b]Jakie jest odprowadzenie spalin z urządzenia - taki powinien być przekrój komina
Odnosi się to do większości urządzeń grzewczo - kominowych

Pozdrawiam

W razie pytań zapraszam



Proszę to rozwinąc.[/quote]

Ale co? ;)
Jaka jest średnica otworu odprowadzenia spalin, taki powienien być przekrój przewodu kominowego.
W żadnym przypdku nie powinien być mniejszy
Pozdrawiam

Karmanquk
10-04-2004, 10:26
Witam,
Mam pytanie- czy komin 14x14 pociągnie piec na drewno (25kW) wysokość komina ok.9m murowany zwykłą cegłą ?
Chcę sobie sprawić dodatkowy piec i do wykorzystania mam tylko jeden lub dwa takie kanały (14x14) przewidziane jako wentylacyjne w kotłowni.

Z mojej praktyki wiem, że może ale jak już mówiłem dużo zależy od przekroju, ale nawet jak się będzie paliło to daję Ci góra jeden sezon i oprócz tego, że będziesz czyścił przewód kominowy przynajmniej raz w tygodniu, to w piecu zacznie powstawać taka miła smolista maź...i będziesz miał szczęście jak piec nie zacznie "strzelać" drzwiczkami

Pozdrawiam ;)[/list]

Bio
10-04-2004, 10:46
Karmanquk! Ze wszystkim się zgadzam co napisałeś oprócz właśnie tego zdania.Myslałem,że może żle zrozumiałem,ale dobrze jak się okazuje.Tutaj absolutnie nie zgadzam się z Tobą.Kształtka wylotowa spalin z urządzenia nie ma nic wspólnego ze średnicą przewodu kominowego.Powiem więcej.Nie wolno wymiarami kształtki wylotowej spalin sugerować się przy wymiarowaniu komina.Kształtka ta jest celową kryzą wstawioną w system odprowadzania spalin.Ja, jako konstruktor kotłów c.o.rozpatruję system odprowadzania spalin całościowo.Dla mnie komin zaczyna się w miejscu podania powietrza do paleniska.Komin musi m.innymi pokonać opory przepływu spalin przez urządzenie,łącznie z oporem miejscowym jakim jest właśnie kształtka wylotowa spalin.Zastosowanie mniejszej średnicy kształtki wylotowej jest celowym działaniem konstruktorów kotłów.Nie piszę dlaczego,bo to nie poradnik budowy kotłów c.o.Często te wymiary(kształtki wylotowej) decydują o tym, ze kocioł ma 80,a nie 75 % sprawności.To tylko przykład,ale jeszcze raz podkreślam!.Kształtka wylorowa spalin z urządzenia nie jest czopuchem i nie ma nic wspólnego ze srednicą komina.Piszę o kotłach na paliwa stałe.

_weynrob_
10-04-2004, 11:29
Bio-podziwiam cię w twojej wytrwałości i znajomości tematu :lol:
Nie wiem tylko czy nawracanie geniuszy na poprawny tok myslenia nie wyczerpie twoich kW :lol:

Bio
10-04-2004, 11:43
Obserwując Twój upór, stanowczość dodaje mi to skrzydeł.Nie chcę być gorszy od Ciebie :) Prawda zawsze zwycięży.Jesteś tego dowodem. Miło Cię znowu widzieć na forum :)

pzw
10-04-2004, 12:36
Bio, a co sądzisz o moim pomyśle ?
W zasadzie to miał być żart, ale jak chwile stanąłem nad tym to nie wydaje mi się takie bardzo głupie. A co do przekroju, to można włożyć wkład o średnicy 25 cm i po kłopocie. I niech sobie ścieka co chce.

Karmanquk
10-04-2004, 13:18
[...Dla mnie komin zaczyna się w miejscu podania powietrza do paleniska.Komin musi m.innymi pokonać opory przepływu spalin przez urządzenie,łącznie z oporem miejscowym jakim jest właśnie kształtka wylotowa spalin.Zastosowanie mniejszej średnicy kształtki wylotowej jest celowym działaniem konstruktorów kotłów....]
Dla mnie komin (i zgodnie z PN-89 B-10425 - odnośnie przewodów dymowych, spalinowych i wentylacyjnych murowanych z cegły) to komin zaczyna się drzwiczkami kominowymi (rewizyjnymi, wyczystką czy jak tam zwał) a kończy się wylotem ponad dachem. Co do Twojego rozumienia komina ja bym to raczej nazwał urządzenie grzewczo - kominowe. Ale nie o to chodzi;)
Kształtka wylotowa spalin, jak najbardziej, może być mniejsza lub równa ale nie może być większa!
I o to mi chodziło, a co do reszty to się zgadzam, tak jak do tego że przekrój przewodu kominowego powinien być okrągły (dlaczego już było pisane, ja dodam tylko że dużo lepiej i łatwiej czyści się okrągłe i mniej sadzy na takim zostaje). Ja się tak jeszcze zastanawiam ile osób ma łatwy dostęp do czyszczenia przewodów kominowych i drzwiczki do wybierania sadzy ;)
A Ty Bio jako producent kotłów podajesz wymiary minimalne przewodów kominowych do jakich Twoje kotły mogą być podłączone?

Pozdrawiam

kominiarz
10-04-2004, 15:36
Wszystkim zaś uczestnikom tego tematu składam serdeczne Zyczenia Wielkanocne wszelkiej pomyślności i powodzenia w realizacji swoich zamierzeń budowlanych .
ALLELUJA !!!

Bardzo dziękuję.

Ja również Tobie pzw i wszystkim Forumowiczom życzę wszystkiego najlepszego. :wink:

Bio
10-04-2004, 17:52
[quote="Karmanquk"][...Dla mnie komin zaczyna się w miejscu podania powietrza do paleniska.Komin musi m.innymi pokonać opory przepływu spalin przez urządzenie,łącznie z oporem miejscowym jakim jest właśnie kształtka wylotowa spalin.Zastosowanie mniejszej średnicy kształtki wylotowej jest celowym działaniem konstruktorów kotłów....]

A Ty Bio jako producent kotłów podajesz wymiary minimalne przewodów kominowych do jakich Twoje kotły mogą być podłączone?

Dla mnie i tylko dla mnie.Wiem co to jest komin do czego służy i jakie jest okreslenie komina.Ale ja podchodzę do sprawy inaczej-podkreslam -tylko ja.Inaczej nie da się podejść do konstrukcji kotła, który w danym momencie konstruuję.Proszę to zrozumieć. Nie do pomyslenia jest,żeby w DTR kotła nie były podane minimalne wymiary kominów.Podaję też wartości minimalnego ciągu komina,a nawet wartość strumienia masy spalin przy minimalnym i maksymalnym obciążeniu paleniska.

Bio
10-04-2004, 18:00
ŻYCZĘ WSZYSTKIM FORUMOWICZOM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, ZDROWIA NIEZBĘDNEGO DO POKONANIA TRUDÓW BUDOWY I WIĘCEJ, DUŻO WIĘCEJ UŚMIECHU.

thalex
10-04-2004, 18:08
W projekcie jest kocioł gazowy 16kW do CO.
i dla tego pieca jest komin z nierdzewki fi 150 wys czynna 8m.

Ale dodatkowo (przezornie czy jako alternatywę) jest również wykonany komin z "kamionki" i niestety fi tylko 150. wys czynna 8m.

Jaki z kotłów będzie najlepiej pracował z kominem z kamionki?
1. kocioł na miał?
2. kocioł na groszek?
3. kocioł na drewno?
4. kocioł na paletes?
5. inny- jaki ?

Bio
10-04-2004, 20:18
Pracować będą wszystkie,ale ani jeden wg mnie prawidłowo.Przykro mi niezmiernie pisać takie posty :(

thalex
10-04-2004, 20:43
A o ile procent spadnie ich sprawność?

Czy w takich przypadkach stosuje się jakieś wspomaganie ciągu np. mechaniczne?

Bio
10-04-2004, 21:04
Nie mogę Ci odpowiedzieć na to pytanie bo nie wiem.Obserwując jednak takie kominy,jak prosił mnie ktoś o pomoc, to mysle,że jak powiem około 50% to nie zrobię duzego błędu.Chciałem kiedyś analizatorem spalin sprawdzić,to zatkał mi się w kilkanaście sekund.Chociaż chcąc być szczery to powiem,że mój pracownik widział kocioł pracujacy na takim kominie i mówił,ze na oko wszystko było oki.Moze korzystny wiatr wiał ?Najgorsze w tym jest to,ze kocioł w miarę dobrze pracuje przez pierwsze godziny,a potem w miare zarastania komina co dzieje sie bardzo szybko w takim przypadu,zaczyna tracić moc,no bo komin ma coraz mniejszy przekrój i szybkość zarastania wzrasta drastycznie(coraz gorsze warunki spalania).Zaczyna sie wtedy niezbyt przyjemna rozmowa z klientem.Pół biedy jak zrozumie argumenty.Gorzej jak ma za doradcę głupawego "kominiarza" (nie mylić z mistrzem kominiarskim).Jeżeli chodzi o wzmacniacze ciagu,to są droższe czesto od samego kotła.Nie polecałbym.

thalex
10-04-2004, 22:01
Dięki Bio za odpowiedzi zostaję więc przy gazie.

Życzę Tobie i Wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT.

400
12-04-2004, 13:23
Widziałam tutaj dużo wypowiedzi.Wiele z nich sprowadza się do tego aby udowodnić,że komin zrobiony wg przepisów nie spełni naszych oczekiwań.Przepisy są po to, aby je obchodzić.Czy w związku z tym obchodzeniem któryś z dyskutantów odniósł wymierne korzyści ? Albo inaczej,czy ktoś mający komin wykonany prawidłowo żałuje tego i w związku z tym co przeczytał na forum,niekoniecznie w tym temacie,zmieniłby wymiary na mniejsze ? Czy są tacy którzy mają przewymiarowane kominy ? Problem powstaje kiedy zabraknie tych 5 cm srednicy.Problemu nie ma gdy mamy 5 cm za dużo. I o co tutaj kruszyć kopie? O to chyba, że nie zawsze opłaci się omijać przepisy.

projektant
13-04-2004, 12:20
...

rafałek
13-04-2004, 13:39
Po co stworzono normy dotyczące kominów." Elementarz " OGRZEWANIE I KLIMATYZACJA Rietchel/RaiB mówi : " Ze względu na liczne czynniki częściowo stale się zmieniające, oddziałujace na warunki przepływu w kominie, prawidłowe obliczenie rachunkowe przekroju nie jest możliwe. Dlatego na podstawie doswiadczeń praktycznych oraz licznych pomiarów znormowano przekroje kominów w zależności od mocy cieplnej kotła. Koniec cytatu. Komentarz uważam za zbędny.

Tylko czy przy tym normalizowaniu uwzględniono przekrój okrągły i kominy prefabrykowane? Nic o nich w normach nie ma - norma odnowi się wyraźnie do kominów tradycyjnych. Skoro obliczenie nie jest możliwe, a nie prowadzono badań (bo w normie nie ujęto) to jak można mówić o tym, że taki komin (prefabrykowany z okrągłym wkładem ceramicznym) jest zły? Nie można powiedzieć , że jest dobry ale też nie że jest zły więc uważam, że PN nie ma tu zastosowania.

Bio
13-04-2004, 14:19
Uważam,że norma ma zastosowanie.Norma mówi o minimalnym przekroju kominów. Widocznie autorzy normy uznali,że przekrój jest tak oczywistą sprawą, że nie ma co rozdrabniać tematu.Podano jako przykład kształt najbardziej popularny i najprostszy w wykonaniu.Nie zmienia to faktu,że przy innym przekroju komin nie moze mieć mniejszego przekroju.To o czym piszesz Rafałku jest typowym naciaganiem przepisów na swoją korzyść.Jeżeli jednak przepis budzi tyle kontrowersji,powinien zostać natychmiast zmodyfikowany tak, aby nie było możliwości różnej interpretacji.Polskie Normy,nie oszukujmy się powstały na bazie norm niemieckich.Przykre to,ale nie potrafimy nawet przepisać porządnie gotowej ściągi.Przykładem może być polski przepis dotyczący maksymalnych emisji urzadzeń grzewczych.Wartości zaczerpnięto z Normy Europejskiej,ale pomylono klasy.Wg Normy Europejskiej najwyższą klasą jest trzecia, wg Polskiej pierwsza.Producent ma obowiazek umieszczania klasy wyrobu na tabliczce znamionowej.Którą ma podać ? Ja piszę-klasa najwyższa.Robię przekręt ?

_weynrob_
13-04-2004, 16:19
Piszesz najwyższa?Tzn robisz przekręt-ale niedługo już ci tak łatwo to nie pójdzie-nadchodzi nowa era-nadchodzi Andrzej Lepper-skończą sie przekręty i robienie z ludzi baranów.On wam pokaże jaka jest klasa samą w sobie.

PS
Zaznaczam że zgodnie z regulaminem forum nie agituje politycznie :lol:

Bio
13-04-2004, 19:26
Piszesz najwyższa?Tzn robisz przekręt-ale niedługo już ci tak łatwo to nie pójdzie-nadchodzi nowa era-nadchodzi Andrzej Lepper-skończą sie przekręty i robienie z ludzi baranów.On wam pokaże jaka jest klasa samą w sobie.

PS
Zaznaczam że zgodnie z regulaminem forum nie agituje politycznie :lol:
Jego spirala absurdu już trzeszczy.

rafałek
13-04-2004, 20:53
Bio ja się ustosunkowałem do postu projektanta. Jeśli on cutyje, że nie da się optymalnego przekroju ustalić drogą obliczeń tylko przez badania, a PN nie wspomina o kominie z okrągłym wkłądem ceramicznym to raczej nie ja naciągam tylko PN jest opóźniona. Jesli nie jest to opisane to równie dobrze można powiedzieć, że Ty naciągasz bo jaką masz gwarancję, że w procesie normowania brano w ogóle pod uwagę takie kominy? O to by trzeba się zwrócić do autora normy. W mojej branży mam całę stado PN które nie nadążają za rynkiem ale nikt nie mówi, że wymagania klienta są bezsensowne - wiem, że to argument, ale w takim ukłądzie PN nie jest dla mnie wiarygodna. Jeśli nie wspomina o takich kominach, a nie da się tego wyliczyć to jaką Ty masz gwarancję że te kominy były brane pod uwagę? Nie staram się naciągnąć bo ja się zdecydowałem. Wybór był przemyślany i poparty różnymi sądowaniami. Z drógiej strony są kominy o większej niż 20 cm średnicy i uważam, że jeśli byłby taki potrzebny to by mnie sprzedawca naciągnął - przecież zapłacił bym mu więcej...

Rozwiązaniem tego problemu będzie chyba zwrócenie się do autora PN dotyczącej kominów... lub dokładne jej przeczytanie, powinna ona podawać jaki rodzaj kominów jest przedmiotem jej opisu (?). Najczęściej na początku PN jest krótka wzmianka o tym. Nie mam tej normy czy ktoś może mi podać namiar na nią?

Bio
13-04-2004, 22:25
Rafałku.Z tym naciaganiem powiedziałem tak ogólnie.To jest przyjeta powszechnie metoda.Nie bierz jej tylko do siebie.Norma o której mówie to PN-87/B-02411-"Ogrzewnictwo.Kotłownie wbudowane na paliwo stałe.Wymagania."część która jest istotna jest na www.klimosz.pl/przepisy/kotłownia_na_stałe.pdf Ale nawet nie biorąc pod uwgę tej normy. W kazdym poradniku,podreczniku itp. wymiary komina kotłowni zaczynaja się od 400 cm2 niezależnie czy to jest kwadrat,prostokat, czy okrąg. Powiem wiecej.Mam podręczniki polskich autorów i przedruki zagranicznych.Wszędzie jest te minimum 400 cm2.Pisałem wyżej już dlaczego tak jest. Chciałem sprawdzić analizatorem spalin jak się ma mniejszy przekrój do warunków spalania.Nie udało się bo natychmiast analizator był zapchany.

Bio
13-04-2004, 22:32
www.klimosz.pl/przepisy/kotlownia_na_stale.pdf

Bio
13-04-2004, 22:35
Nie wiem dlaczego nie chce otworzyc się moze tak http://www.klimosz.pl/przepisy/kotlownia_na_stale.pdf może dlatego mam teraz kłopoty bo coś z serwerem jest nie tak

rafałek
14-04-2004, 06:48
Dziękuję za życzliwość ale to ciągle nie jest ta PN. Wygląda to na zbiór wytycznych producenta... Chcę się zapoznać z PN i będę jej szukał, ciekawe do czego dojdę? Choć wydaje mi się, że w tej dziedzinie to już jestem zatwardziałym grzesznikiem.

Bio
14-04-2004, 10:58
Podałem Ci numer normy oraz tytuł tej normy.Na powyższej stronie są fragmenty żywcem sciągnięte z tej normy.W necie jej chyba nie znajdziesz,ale nic nie stoi na przeszkodzie, abyś ją sobie kupił. Kosztuje około 30 zł.W przepisach budowlanych jest to norma do bezwzględnego stosowania.

januszek
14-04-2004, 12:44
nie bedę nakręcał absurdu
:wink:

ozy
14-04-2004, 13:04
Witam.
Bardzo ciekawy temat.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów może mi pomóc, coś podpowiedzieć, doradzić, odradzić.
Mieszkam w domku z poddaszem użytkowym. Domek wieloletni. Nie ja go budowałem.
Po licznych przeróbkach jest mozliwość użytkowania poddasza. Obecny układ pomieszczeń a zwłaszcza łazienek (są jedna nad drugą - parter i poddasze) wymusił wybudowanie komina w ścianie zewnętrznej. Ściana z pustaków (chyba gazobeton czy coś takiego - dwie warstwy) gr. ok. 48 cm.
Czy wybudowanie takiego komina jest technicznie możliwe ?. Czy to ma sens ?. Jeżeli tak to jaki (technologia - wkładki ceramiczne, stalowe ???). Komin ma zawierać w sobie 2-3 otwory wentylacyjne, jeden dymowy na paliwo stałe (groszek) i 1 przewód do pieca gazowego. Te dwa ostatnie przewody oczywiście z piwnicy. Wysokośc komina ok. 6,5 - 7 m.
Powierzchnia domu ok. 150 m kw.
Bardzo proszę o pomoc.

Bio
14-04-2004, 13:25
Cha
i tu Cię mam BIO wyjaśniło się
piszesz

Przekrój komina poprzeczny ma pierwszorzędne znaczenie w kazdym palenisku.

więc ja rozumiem, jak w każdym to w każdym

a kilka pozycji dalej piszesz


Nigdzie nie napisałem,że palenisko kominka potrzebuje tych 400 cm2.Kominki nie podlegaja przepisom o kotłowniach i na ten temat nie wypowiadam się.

Bo widzisz jak sam napisałeś



Jako ogrzewanie awaryjne jakaś ekskluzywna koza,lub kominek malutki,bo przy wiekszym ugotowałbym rodzinę

Ja właśnie posiadam gustowny kominek, komin o przekroju 400cm2
i piekne zacieki wodne :cry:

odniosę się jeszcze do kilku kąśliwych wypowiedzi
nie mam domu z 30 wieku bo jak napisałem zapotrzebowanie 7 kW nie jest czymś rewelacyjnym w dzisiejszych czasach, na forum sa tacy co mają 5 kW. Tylko to zapotrzebowanie jest wówczas gdy na zewnątrz panuje mróz -20 (wg PN-EN ISO 6946) a jakie jest zapotrzebowanie kiedy temp jest bliska 0 właśnie te 2 kW
Takie się teraz domy buduje i nic na to poradzić nie można.

dodam jescze że w rozporządzeniu Ministra Gospodaarki przestrzennej i Budownictwa z dnia 14 grudnia 1994 w sprawie....i td

punkt 140 rozdziału 5 mówi :
" Wewnętrzne powierzchnie przewodów odprowadzających spaliny mokre powinna być odporna na ich destrukcyjne działanie"

pytanie tylko pozostaje czy spaliny z drewna są mokrymi ?
jeśli tak to komin ceramiczny nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Kpiny sobie urządzasz na tym forum. Tak.Przekrój komina ma pierwszorzedne znaczenie w kazdym palenisku.Nie znaczy to jednak,że do kazdego paleniska należy stosować komin taki jak do kotła na paliwo stałe.Dla małego kociołka na gaz wystarczy np. tylko fi 80,a nie fi 230.Dziwi mnie to,że do kominka dałeś taki wielki komin,tzn o tak duzym przekroju.Paleniska ceramiczne nie wymagają takich przekrojów.Na temat Twojego domu już wypowiedziałem się dość jasno.Czy spaliny z drewna są mokrymi? Sam sobie odpowiedziałeś majac te zacieki na kominie od kominka.Nawet spaliny z drewna o wilgotności 0% co jest raczej niemożliwe do uzyskania są mokre.Podstawowe pierwiastki każdego opału to węgiel i wodór.Spalając wodór co uzyskujesz ? Zacieki na kominach mają uzytkownicy którzy podchodzą po macoszemu do spraw związanych z kominem, do spraw zawartych w DTR-kach urządzeń grzewczych. Paląc mokrym opałem olewamy treści zawarte własnie w DTR-kach.Doszukujemy się winy wszędzie i u wszyskich,tylko nie w nas samych.Dlatego ta dyskusja przybiera taki żałosny charakter.I jeszcze jedno.To czy damy komin ceramiczny,czy ze stali zależy m.innymi od temperatury spalin danego urządzenia.Przy drewnie suchym np.temperatura spalin wynosi np.250 st.C.Przy mokrym często ponizej 100.Tylko,że mokrym nie wolno palić.Żaden komin nie uchroni kotła przed zgniciem,jezeli jako paliwa bedziemy uzywać mokrego opału.

400
15-04-2004, 07:07
Witam.
Bardzo ciekawy temat.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów może mi pomóc, coś podpowiedzieć, doradzić, odradzić.
Mieszkam w domku z poddaszem użytkowym. Domek wieloletni. Nie ja go budowałem.
Po licznych przeróbkach jest mozliwość użytkowania poddasza. Obecny układ pomieszczeń a zwłaszcza łazienek (są jedna nad drugą - parter i poddasze) wymusił wybudowanie komina w ścianie zewnętrznej. Ściana z pustaków (chyba gazobeton czy coś takiego - dwie warstwy) gr. ok. 48 cm.
Czy wybudowanie takiego komina jest technicznie możliwe ?. Czy to ma sens ?. Jeżeli tak to jaki (technologia - wkładki ceramiczne, stalowe ???). Komin ma zawierać w sobie 2-3 otwory wentylacyjne, jeden dymowy na paliwo stałe (groszek) i 1 przewód do pieca gazowego. Te dwa ostatnie przewody oczywiście z piwnicy. Wysokośc komina ok. 6,5 - 7 m.
Powierzchnia domu ok. 150 m kw.
Bardzo proszę o pomoc.
W ścianie zewnętrznej,czy przy ścianie zewnętrznej? Sądzę ,że chodzi o to drugie.Nie widząc tego w realu trudno radzić,ale jest to do wykonania bez większych kłopotów.Dobry mistrz kominiarski tutaj do konsultacji jest potrzebny.Trudno wydać diagnozę nie widząc pacjenta.Podejrzewam,że robiłeś to sposobem gospodarczym bez projektu.Jakiś zaprzyjaźniony mistrz kominiarski będzie tutaj jednak bezcenny.Powodzenia.

Bio
15-04-2004, 08:39
Małe wyjaśnienie do mojej ostatniej wypowiedzi. Wszystkie spaliny zawierają parę wodną. Zawilgocenie jednak komina nastepuje gdy temperatura spalin nie jest wyższa od 160 st.od temperatury otoczenia. Zazwyczaj kotły c.o. na paliwa stałe pracują z temperaturą spalin około 200 st.i wyższą, to kominy nie wymagają zatem zabezpieczenia przed zawilgoceniem. Temperatura spalin jest (prawidłowa) podawana przez wytwórcę kotłów przy zastosowaniu odpowiedniego paliwa,czyli w przypadku drewna musi być ono suche.W przeciwnym wypadku nie uzyskamy tej zakładanej temperatury i wystąpią zacieki na kominie. Jeżeli natomiast jest produkowane jakieś urządzenie grzewcze i przy pracy z mocą nominalną ta temperatura spalin nie jest wyzsza od 160 st od temperatury otoczenia,wytwórca takiego urządzenia,w celu zabezpieczenia komina przed zawilgoceniem i ograniczeniem ciagu,powinien podać informacje dotyczące wykonania układu odprowadzania spalin.

wg
15-04-2004, 11:26
Bio, jaki powinien być przekrój komina z cegły do kominka o mocy 16kW z króćcem fi 200 (Spartherm)? Sprawa dosyć pilna, zaraz zaczną murować.
Kazałem dać kwadrat 24x24cm ale wyżej napisałeś januszkowi że dał bardzo duży komin do kominka, więc jak to w końcu jest?
24x24=576 cm2 więc więcej niż napisał januszek.

Bio
15-04-2004, 11:56
Wg.Komin to nie tylko przekrój ale i wysokość. Wymiary minimalne masz podane w DTR.Jeżeli ich nie ma to dzwoń do producenta.Moja działka to kominy do kotłów c.o.na paliwa stałe.Mówiłem wyzej,ze komin uzalezniony jest od rodzaju paleniska.Jeżeli kominek jest z wkładem wodnym,to taki kominek należy zakwalifikować do kotłów wodnych i wtedy minimalne pole przekroju to 400 cm2,a wysokość uzależniona jest od ciagu jaki podany jest w DTR kotła.Tak samo dane takiego typu są podawane w kazdym urządzeniu które ma palenisko.Sądzę,że dosyć dużo na ten temat napisałem wyżej(chodzi o poprzednie posty), ale najwięcej znajdziesz własnie w DTR Twojego kominka. Bardzo ważną sprawą jest, aby komin wystawał ponad kalenicę dachu.Sądzę jednak,że te 576 cm2 do kominka to duża przesada.

wg
15-04-2004, 13:13
Aż zadzowniłem do firmy kominkowej. Uzyskałem informację, że dla tego typu kominków (z podnoszoną szybą, które mogą pracowac jako otwarte) wskazany jest duzy komin i kwadrat 24x24 jest jak najbardziej OK. Miałeś mało informacji ode mnie, bo nie napisałem dokładnie jaki to kominek. Zresztą sam nie zdawałem sobie sprawy jakie to ma znaczenie, dopiero kominkarz zaczął mnie podpytywać.

Bio
15-04-2004, 13:45
Szczerze mówiąc sam jestem zaskoczony takim duzym przekrojem komina,ale kto ma lepiej wiedzieć jak nie producent? Widzisz.Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.DTR to podstawa. Pozdrawiam.

Bio
15-04-2004, 14:06
PS.Całe szczęście ,że napisałem wyżej o tym,że kominki i kominy do nich to nie moja specjalność.Sadząc z wypowiedzi forumowiczów wychodziło, że one potrzebują mniejszych przekrojów kominów od kotłów c.o.Dowiedziałem sie jednak, że jest odwrotnie i za to bardzo Ci dziekuję Wg.chociaż sądzę,że nie w kazdym przypadku tak jest.

echo
15-04-2004, 16:55
Prosze o poradę:
w projekcie mamy (dla kominka ok 14 kW) przewód dymowy 20x20 i obok wentylacyjny 14x14 - oba wykonane z cegły pełnej. Jednak słyszałem, iż przewód dymowy do kominka powinien być wyposażony we wkład.
Jaki wkład najlepiej zastosować gdybym został przy rozwiązaniu komina murowanego z cegły? Może kamionka na wysoka temperaturę tzw żółta?
A może systemowy Schiedla (na taki namawia mnie hurtownik) - ja wolałbym jednak murowany.
Jak radzicie??? :o

400
15-04-2004, 17:24
Ja zadzwoniłabym,tak jak to uczynił Wg do producenta. A czy ten wkład nie zmniejszy przekroju wewnętrznego komina ? Może od producenta usłyszysz,że żaden wkład nie jest potrzebny, bo temperatura spalin jest na tyle wysoka, że wkładu nie potrzeba? Przy okazji możesz dowiedzieć się jaki do danego kominka niezbędny jest komin,tzn.wymiary komina.

echo
15-04-2004, 17:27
Problem w tym, że kominka jeszcze nie kupiłem (przymierzam sie do Tarnawy ale jeszcze nie zdecydowałem) a chciałbym zrobić komin dobry i uniwersalny

400
15-04-2004, 17:40
To w takim razie zrobiłabym tak.Masz np.oko na trzech producentów. Zadzwoń do kazdego i wypytaj o komin. Wykonaj potem taki, który wg któregoś producenta jest największy.Ma największe pole przekroju,bo wysokością raczej nie bedziesz mógł dowolnie dysponować,ale polem przekroju tak.Bo widzisz,może się stać tak,że włożysz wkładkę najlepszą jaka jest na rynku,ale jak będzie za mała to psu na budę zda się cała ta nowoczesność. Chyba nie ma nic gorszego jak dymiący kominek w salonie.

echo
15-04-2004, 17:53
Może to i dobry pomysł...
Najpierw chciałem wymurować z cegły 20x20 (jak w projekcie) a teraz myśle, że może wkład kamionkowy fi20 obmurować cegłą - tylko, że wtedy zewnętrzne wymiary komina chyba będą dużo większe no i trzeba dużo więcej cegieł.
Czy komin do kominka murowany z cegieł 20x20 to nieporozumienie? Czy jednak powinien być wkład? :o

Bio
15-04-2004, 18:13
Uważam podpowiedź 400 za dobry pomysł.Te 400 cm2 jest najmniejszą srednicą komina do kotła c.o.(a nie do kominka). Wg dzwoniąc do producenta przekonał się,że do jego kominka potrzebny jest przekrój nawet większy.Moc Twojego jest podobna do mocy kominka Wg. Widać,że nie masz innego wyjścia jak tylko zadzwonić i wypytać o szczegóły.Lepiej chyba mieć "grubszy" komin niż dym w chałupie plus wykwity na kominie.Nie dość,że paskudnie wyglądają to jeszcze paskudniej "pachną".A ty chyba nie chcesz mieć ani tego, ani tego.Po telefonie może okazać się,że żaden wkład nie jest potrzebny,że te 400 cm2 to aż nadto,a twój komin pozostanie smukły,tj taki jak w projekcie.

Inżynier
15-04-2004, 18:21
Zapomniałem jeszcze dodać: mam komin Schiedla fi 20 - czyli, wg tej dyskusji, przepłaciłem bez sensu! Na dodatek sąsiedzi mówili, że głupi jestem - przepłacam tyle kasy, a oni kupili tanie pustaki z Bolesławca i komin mają ok. Palą miałem - nie wiem, czy mają jakieś problemy. I żeby było śmieszniej: mam dom parterowy więc komin nie jest zbyt długi, ma 4,5 m od ziemi, od przyłącza rury z kominka zostało tylko 2,5 m. Wszyscy, również na tym forum, mówili, że nie da się palić w takim kominie, bo dym poleci do domu. I co? Ciąg jest taki, że gdyby nie drzwiczki, to by mnie wciągnęło! :)
Nie znam się na tym i nie wiem dlaczego działa - czekam jeszcze na kominiarza, może nie odbierze tego komina?

Brawo, nie przepłaciłeś !!!! W Polsce wszyscy znają się na budownictwie więc szkoda dyskusji. Najlepszą nauką ,jak widać po wypowiedziach, będzie empiryka na własnej d.... a Ty śpij spokojnie. :lol: :lol: :lol:

ariete
15-04-2004, 18:40
Inżynierze! Empiryka na własnej d... jest często bolesna.Warto uniknąć tak drastycznych i kosztownych zabiegów :)

Feft
16-04-2004, 09:44
Inżynierze: Ty pewnie znasz się na wszystkim lepiej od innych? Czy Twoja złośliwa uwaga wniosła cokolwiek? Napisałem, że mimo, iż kilku fachowców powiedziało, że komin nie będzie działał, to on działa. Poza tym jest zrobiony wg projektu - architekci oczywiście też robią błędy - ale nie znam dobrego sposobu na sprawdzenie wszystkiego, co znajduje się w projekcie. Może Ty znasz? Poza tym firma, która proponowała mi komin murowany, nie argumentowała tego wyższością kominów tradycyjnych nad systemowymi. Szef firmy przyznał, że schiedla jeszcze nie montował i dlatego proponuje inny. A może przynajmniej potrafisz wyjaśnić dlaczego komin działa?

Bio
16-04-2004, 10:10
Nie wszystko da się sprawdzić szkiełkiem mędrca.

Bio
16-04-2004, 10:46
Fefcie ! Twój przypadek podsunął mi pewną myśl. Z kominami walczę juz dosyć długo,ale nigdy nie wpadłem na coś takiego. Tylko proszę się nie smiać.Piszę to na gorąco. Otóż przepisy zabraniają stosowania w kotłowniach wentylacji wyciągowej mechanicznej. Postawmy to na głowie.Mamy zjechany komin dajmy wentylację mechaniczną nadmuchową.Przecież taki malutki wentylatorek stworzy nam nadcisnienie w kotłowni.Można to byłoby zastosować do kominków też. To nie jest rada.Muszę to sprawdzić. Co Wy na to ?Taki wentylatorek nie musiałby pracować na okragło.Tylko podczas np.rozpalania,czy też podkładania. Jeżeli to się sprawdzi to powinniśmy fefcie wypić skrzynkę piwa na mój koszt :)

Feft
16-04-2004, 11:04
Bardzo chętnie! - to o piwie. Nie wiem tylko, czy takiej ilości dam radę, dawno nie trenowałem. :)
Choć przyznam uczciwie, że mój udział w Twoim pomyśle jakiś niezbyt wielki mi się wydaje. Nie znam się na tym, ale cieszę się że mój kominek działa jak należy. Czyli - architekt miał rację.

Karmanquk
16-04-2004, 18:33
.. Otóż przepisy zabraniają stosowania w kotłowniach wentylacji wyciągowej mechanicznej. Postawmy to na głowie.Mamy zjechany komin dajmy wentylację mechaniczną nadmuchową.Przecież taki malutki wentylatorek stworzy nam nadcisnienie w kotłowni.Można to byłoby zastosować do kominków też. To nie jest rada.Muszę to sprawdzić. Co Wy na to ?Taki wentylatorek nie musiałby pracować na okragło.Tylko podczas np.rozpalania,czy też podkładania. Jeżeli to się sprawdzi to powinniśmy fefcie wypić skrzynkę piwa na mój koszt :)

Tylko kto zakładając taki wentylatorek zmniejszasz przekrój przewodu wentylacyjnego, a raczej nie chodziło Ci o ściągany wentylatorek (zresztą ciekawe kto by o tym pamiętał) ;) a zmniejszając przekrój przewodu wentylacyjnego sam sobie stwarzasz większe zagrożenie zaczadzenia tlenkiem węgla...

Szacunek dla wszystkich

Rysiu
17-04-2004, 06:22
Sledze ten watek i im dalej on idzie, tym bardziej jestem zakrecony. Bio - czy może ktos inny - moze by to zebrac do kupy?

Z tego co rozumiem, komin do CO na paliwa stale powinien byc ceramiczny, bez wladek o przekroju min 20x20cm. Do gazu, oleju moze byc wkladka + izolacja. A do kominka? Tez ceramiczny?

Sorki moze za glupie pytanie, ale temat jest wazny a ja sie wgryzam dopiero i mam mętlik w glowie....

Bio
17-04-2004, 09:17
Podsumować można.Materiał na komin.Uzależniony jest od temperatury spalin.Jeżeli temperatura spalin jest niższa niż 160 st.od temperatury otoczenia należy zrobić komin z takiego materiału który nie dopusci do zawilgocenia komina.Nie znaczy to,ze nie wolno stosować tych szlachetniejszych materiałów przy wyzszych temperaturach,tylko po co?Temperaturę tych spalin podaje wytwórca.Ma obowiazek ją podać.Wymiary komina.Podstawowe to pole przekroju komina i wysokość.Ja zajmuję się tylko kotłami na paliwa stałe,to mogę z całą stanowczością stwierdzić,że najmniejszy przekrój nie może być mniejszy niż 400 cm2.Najmniejszy podkreślam.Kotły o wiekszej mocy potrzebują wiekszych przekrojów.Wysokość natomiast uzależniona jest od zapotrzebowania ciągu dla danego kotła.Dane te i uwagi zwiazane z kominem dla kotła c.o. też uzytkownik znajdzie w dokumentacji technicznej kotła.Komin jest tak ważnym elementem urządzenia grzewczego(każdego),że lepiej zasięgnąć opinii fachowca,który poradzi nam na miejscu,podczas wizji lokalnej,jeżeli mamy jakieś wątpliwości.

Karmanquk
17-04-2004, 20:33
Sledze ten watek i im dalej on idzie, tym bardziej jestem zakrecony. Bio - czy może ktos inny - moze by to zebrac do kupy?

Z tego co rozumiem, komin do CO na paliwa stale powinien byc ceramiczny, bez wladek o przekroju min 20x20cm. Do gazu, oleju moze byc wkladka + izolacja. A do kominka? Tez ceramiczny?

Sorki moze za glupie pytanie, ale temat jest wazny a ja sie wgryzam dopiero i mam mętlik w glowie....


Witam
Do CO Bio już powiedział, ja chciałem tylko dodać, że:
Dz. U. Nr 75 poz 690
par 140 ust 4
Wewnętrzna powierzchnia przewodów odprowadzających spaliny mokre powinna być odporna na ich destrukcyjne działanie

To tyczy gaz + olej

Odnośnie kominka - moje prywatne zdanie - może być systemowy, może być ceramika może być cegła. Przy zachowaniu odpowednich PN + wymurowanie zgodnie ze sztuką budowlaną -może być każdy - myślę że wszystko zależy od indywidualnego budynku, jego położenia w terenie, wysokości.
Szacunek dla innych = szacunek dla siebie
Pozdrawiam

Inżynier
18-04-2004, 08:40
Inżynierze: Ty pewnie znasz się na wszystkim lepiej od innych? Czy Twoja złośliwa uwaga wniosła cokolwiek? Napisałem, że mimo, iż kilku fachowców powiedziało, że komin nie będzie działał, to on działa. Poza tym jest zrobiony wg projektu - architekci oczywiście też robią błędy - ale nie znam dobrego sposobu na sprawdzenie wszystkiego, co znajduje się w projekcie. Może Ty znasz? Poza tym firma, która proponowała mi komin murowany, nie argumentowała tego wyższością kominów tradycyjnych nad systemowymi. Szef firmy przyznał, że schiedla jeszcze nie montował i dlatego proponuje inny. A może przynajmniej potrafisz wyjaśnić dlaczego komin działa?
:o :( :( :(
Feft! Jeśli zechcesz jeszcze raz przeczytać moją uwagę dojdziesz do wniosku, że to nie złośliwość z mojej strony tylko POCHWAŁA zastosowania komina Schiedla. Pozostałe bez komentarza.

ariete
18-04-2004, 17:39
Komin super.Kotłownia hermetyczna. Podobno ze wzgledu na oszczędności ciepełka. Trudności z opanowaniem kotła.Trudno wytrzymać od gryzącego oczy dymu. Zapomniano o prawidłowej wentylacji.Po otworzeniu okienka sytuacja unormowała się. Kocioł przestał dymić, a własciciel drzeć gębę.Samo zycie.

Karmanquk
18-04-2004, 18:20
Komin super.Kotłownia hermetyczna. Podobno ze wzgledu na oszczędności ciepełka. Trudności z opanowaniem kotła.Trudno wytrzymać od gryzącego oczy dymu. Zapomniano o prawidłowej wentylacji.Po otworzeniu okienka sytuacja unormowała się. Kocioł przestał dymić, a własciciel drzeć gębę.Samo zycie.

No właśnie, tylko dlaczego nikt o tym wcześniej nie pomyślał?
Bo nie chciało się dziury w ścianie robić, bo po co...
Niestety czasem mgr i inne tytuły przed nazwiskiem nie pomaga i tacy "fachowcy" podpisują i dopuszczają różne bzdury...zwłaszcza że to nie oni będą w tym potem mieszkać..

Szacunek dla innych = szacunek dla siebie
Pozdrawiam

ariete
18-04-2004, 18:43
Inna sytuacja.Ogrzewanie etażowe. W pieco-kuchni pali się raz przyzwoicie innym razem nie. Wylot komina tak na oko 1,5 metra ponizej kalenicy dachu.Rada-wyciągnąć komin ponad kalenicę.Własciciel zastosował się do rady.I tutaj przykra niespodzianka.W pieco- kuchni nie chce palić się.Zero ciągu kominowego. Straszenie sądami itp.Przyczyna-siatka na wylocie komina przed ptaszkami.Na tej siatce po nocy zrobił się gustowny daszek śnieżny. Pieco -kuchnia to taki etażowy kocioł c.o.przystosowany do gotowania posiłków.Pisać dalej ?

Feft
19-04-2004, 08:04
:o :( :( :(
Feft! Jeśli zechcesz jeszcze raz przeczytać moją uwagę dojdziesz do wniosku, że to nie złośliwość z mojej strony tylko POCHWAŁA zastosowania komina Schiedla. Pozostałe bez komentarza.

Jeśli tak, to Cię bardzo przepraszam. Zrozumiałem to na opak.
Pozdrawiam

mała28
19-04-2004, 13:38
Witam .
Czytając ten watek chciałam zadac kilka pytań.
Mamy ogrzewanie w kuchni z tak zwanej angielki :o , ale chcemy przenieść piec do pomieszczenia niżej (w piwnicy). Komin jest dwu otworowy i oto moje pytania:
1) czy w kotłowni musi miec wentylację
2) czy mogę podłączyć wentylację kotłowni i kuchni jednym otworem
3) czy w kuchni mogę zamocować okap
4) jeżeli nie mogę podłączyć wentylacji kuchennej i kotłowej razem to jak rozwiązać problem wentylacji kotłowni bo w kuchni jest chyba konieczna
Dziękuję za odpowiedz.

mała28
19-04-2004, 13:40
Witam .
Czytając ten watek chciałam zadac kilka pytań.
Mamy ogrzewanie w kuchni z tak zwanej angielki :o , ale chcemy przenieść piec do pomieszczenia niżej (w piwnicy). Komin jest dwu otworowy i oto moje pytania:
1) czy w kotłowni musi miec wentylację
2) czy mogę podłączyć wentylację kotłowni i kuchni jednym otworem
3) czy w kuchni mogę zamocować okap
4) jeżeli nie mogę podłączyć wentylacji kuchennej i kotłowej razem to jak rozwiązać problem wentylacji kotłowni bo w kuchni jest chyba konieczna
Dziękuję za odpowiedz.

400
19-04-2004, 14:03
Co to jest "angielka", co zamiast niej w kuchni? Jaki kocioł w kotłowni?

mała28
19-04-2004, 14:43
W kuchni grzejemy takimś czyms co można podłączyc grzejniki ( bo mamy dwa) i gotować ( ma to fajerki). To chyba się nazywa angielka :roll: . Do pomieszczenia niżej chcemy kupić zwykły piec węglowy a w kuchni postawić kuchenke gazową. I czytając to forum wywnioskowaliśmy że chyba mamy problem. Ponieważ w kominie są tylko dwie dziury i nie wiemy jak z tą wentylacją bo jedna pójdzie na komin do pieca.

Karmanquk
19-04-2004, 15:13
Witam .
Czytając ten watek chciałam zadac kilka pytań.
Mamy ogrzewanie w kuchni z tak zwanej angielki :o , ale chcemy przenieść piec do pomieszczenia niżej (w piwnicy). Komin jest dwu otworowy i oto moje pytania:
1) czy w kotłowni musi miec wentylację
2) czy mogę podłączyć wentylację kotłowni i kuchni jednym otworem
3) czy w kuchni mogę zamocować okap
4) jeżeli nie mogę podłączyć wentylacji kuchennej i kotłowej razem to jak rozwiązać problem wentylacji kotłowni bo w kuchni jest chyba konieczna
Dziękuję za odpowiedz.

1) W kotłowni MUSI BYĆ wentylacja
2) NIE MOŻNA podłączać 2 kratek wentylacyjnych do jedego przewodu wentylacji grawitacyjnej
3)jeżeli okap nie musi być podłączony do przewodu kominowego (z węglem aktywnym) to może wisieć w innym przypadku NIE
4)Jeżeli jest to dom parterowy można dostawić przewód wentylacyjny z rur ocieplonej (materiałami niepalnymi np rura wewnętrzna + wełna + rura zewnętrzna) np w kuchni a do kotłowni wykorzystać murowaną

Kuchnia angielka jest obudowana metalowymi ściankami, jest lekka i można ją przenieść. Kuchnia kaflowa węglowa jest kuchnią wykonaną z kafli i wyłożona najczęściej szamotką.
Do jednej i drugiej można założyć tzw podkowę, do grzania np wody czy CO
Pozdrawiam
Szacunek dla innych = szacunek dla siebie

Adamkom
19-04-2004, 16:10
I taki piec staje się kotłem CO a co za tym idzie pomieszczenie musi spełniać wymogi kotłowni. A co z atestem , podobno wszystkie urządzenia grzewczo - kominowe musza mieć atest. Jak ktoś sobie zamontuje podkowę , traci atest.

mała28
19-04-2004, 16:54
Witam .
Czytając ten watek chciałam zadac kilka pytań.
Mamy ogrzewanie w kuchni z tak zwanej angielki :o , ale chcemy przenieść piec do pomieszczenia niżej (w piwnicy). Komin jest dwu otworowy i oto moje pytania:
1) czy w kotłowni musi miec wentylację
2) czy mogę podłączyć wentylację kotłowni i kuchni jednym otworem
3) czy w kuchni mogę zamocować okap
4) jeżeli nie mogę podłączyć wentylacji kuchennej i kotłowej razem to jak rozwiązać problem wentylacji kotłowni bo w kuchni jest chyba konieczna
Dziękuję za odpowiedz.

1) W kotłowni MUSI BYĆ wentylacja
2) NIE MOŻNA podłączać 2 kratek wentylacyjnych do jedego przewodu wentylacji grawitacyjnej
3)jeżeli okap nie musi być podłączony do przewodu kominowego (z węglem aktywnym) to może wisieć w innym przypadku NIE
4)Jeżeli jest to dom parterowy można dostawić przewód wentylacyjny z rur ocieplonej (materiałami niepalnymi np rura wewnętrzna + wełna + rura zewnętrzna) np w kuchni a do kotłowni wykorzystać murowaną

Kuchnia angielka jest obudowana metalowymi ściankami, jest lekka i można ją przenieść. Kuchnia kaflowa węglowa jest kuchnią wykonaną z kafli i wyłożona najczęściej szamotką.
Do jednej i drugiej można założyć tzw podkowę, do grzania np wody czy CO
Pozdrawiam
Szacunek dla innych = szacunek dla siebie
A czy wybicie dziury w ścianie kotłowni spełni wymagania wentylacji kotlowni???

Adamkom
19-04-2004, 17:02
mala 28 napisała
<<< A czy wybicie dziury w ścianie kotłowni spełni wymagania wentylacji kotlowni??? >>>

W prawie jest tak zwana ZETka lecz ona musi być cały czas sprawna , a to jest uzależnione od ukształtowania terenu (wiatry , strona nawietrzna i zawietrzna). Nie jestem w stanie zapewnić że będzie ona cały czas sprawna .
Pozdrawiam serdecznie

mała28
19-04-2004, 18:34
Ale czy ta zetka nie słuzy do nawiewu powietrza?? Bo juz chyba sie pogubiłam. Czy ta wentylacja jest potrzebna do nawiewu czy wywiewu??

Adamkom
19-04-2004, 18:39
To jest wentylacja wywiewna . W pomieszczeniu nie może być niżej jak 20 cm od sufitu.

nawiewna wentylacja musi byc przy podłodze minimum 200 cm2

mała28
19-04-2004, 19:32
Sorrki za namolność :roll: , ale to w końcu którą wykonuje sie po przez tą zetkę??

Karmanquk
19-04-2004, 19:39
Wentylacja nawiewna musi być w drzwiach lub ścianie zewnętrznej sprowadzona do wysokości ok 30 cm nad posadzkę, jeśli chodzi o zetkę to w pratyce jest to zawsze nawiew, ponieważ nie jest to przewód kominowy (zgodnie z PN 89 B-10425) murowany, nie ma właściwej wysokości i nie jest prawidłowo wyprowadzony. Zetka wyprowadzona jest tylko w jedną stronę i jeżeli tylko zawieje wiatr od strony kratki będzie służyła za nawiew.
Pozdrawiam
Szacunek dla innych = szacunek dla siebie

mała28
19-04-2004, 19:49
Czyli jak zrobię jedną dziurę 30 cm nad podłogą , a drugą 20 cm pod sufitem to powinno być w miarę ok ?? :roll:

Karmanquk
19-04-2004, 20:14
NIE
Nigdy otwór w ścianie zewnętrznej nie będzie wentylacją grawitacyjną
NIGDY i nie będzie pracował prawidłowo
Poza tym, Ty tam będziesz mieszkać i jeżeli pójdziesz na łatwiznę to powodujesz zagrożenie życia i zdrowia dla siebie i mieszkańców.
Twój wybór.
Ja proponuję poszukać doświadczonego mistrza kominiarskiego i poprosić go o rozwiązanie problemu.
Najlepiej jeśli będzie zrzeszony w Korporacji Kominiarzy Polskich, będziesz miała gwarancję fachowej porady.
Pozdrawiam
Szacunek dla siebie - szacunek dla innych

mała28
19-04-2004, 21:41
A co mi grozi jeżeli podłączę wentylację kotłowni i kuchni?? :roll: Dym przecież będzie leciał do komina.

Adamkom
19-04-2004, 22:00
<<<A co mi grozi jeżeli podłączę wentylację kotłowni i kuchni?? Dym przecież będzie leciał do komina. >>>

Stworzysz zagrozenie życia własne i osób tam przebywajacych. Wybór nalezy do Ciebie , lecz to też nie jest zgodne z prawem. :).Kiedyś możesz za to zapłacić .Znasz przysłowie "Polak mądry szkodzie"

Tzw ZETka to wentylacja wywiewna lecz przeważnie się nie sprawdza i jest niebezpieczna , dlatego jej nie zalecam.

Pozdrawiam serdecznie[/img][/list][/list][/code][/quote]

400
20-04-2004, 16:21
NIE
Nigdy otwór w ścianie zewnętrznej nie będzie wentylacją grawitacyjną
NIGDY i nie będzie pracował prawidłowo
Poza tym, Ty tam będziesz mieszkać i jeżeli pójdziesz na łatwiznę to powodujesz zagrożenie życia i zdrowia dla siebie i mieszkańców.
Twój wybór.
Ja proponuję poszukać doświadczonego mistrza kominiarskiego i poprosić go o rozwiązanie problemu.
Najlepiej jeśli będzie zrzeszony w Korporacji Kominiarzy Polskich, będziesz miała gwarancję fachowej porady.
Pozdrawiam
Szacunek dla siebie - szacunek dla innych
Otwór w scianie jest częścią wentylacji grawitacyjnej.Dwa otwory odpowiednio usytuowane wzgledem siebie stworzą nam już system wentylacji grawitacyjnej. Tym drugim otworem może być wyjście do komina.W przypadku kotłowni tak własnie ma być.

Karmanquk
21-04-2004, 18:56
Otwór w scianie jest częścią wentylacji grawitacyjnej.Dwa otwory odpowiednio usytuowane wzgledem siebie stworzą nam już system wentylacji grawitacyjnej. Tym drugim otworem może być wyjście do komina.W przypadku kotłowni tak własnie ma być

Tak
SYSTEM wentylacji grawitacyjnej. Dziura w ścianie zewnętrznej nigdy nie będzie tak pracowała (24 h na dobę) jak prawidłowo zaprojektowana i wykonana wentylacja grawitacyjna.
Nawet nie tyle nie będzie pracowała...Dziura w ścianie nigdy nie będzie wentylacją grawitacyjną!

Pozdrawiam
Szacunek dla innych = szacunek dla siebie

neuron
21-04-2004, 21:27
Czy ktos potrafi prawidlowo zaprojektowac instalacje grawitacyjna?
Czy ktos jeszcze to potrafi? - Jestem w potrzebie.

Bio
22-04-2004, 09:01
Czy ktos potrafi prawidlowo zaprojektowac instalacje grawitacyjna?
Czy ktos jeszcze to potrafi? - Jestem w potrzebie.
Kiedyś,czy w obecnym czasie wentylację grawitacyjną (projekt)mozna zaprojektować do etapu-chyba to powinno pracować prawidłowo.Zawsze wentylacja grawitacyjna była traktowana po macoszemu.Jeżeli był jakiś zapaleniec,to kończyło się to na jakiejś pracy magisterskiej lub wyżej.Nawet wentylacja mechaniczna powstaje b.czesto na zasadzie gdybań.Przykład.Wystarczy przemeblować mieszkanie i już nasze założenia częściowo są bezużyteczne.Wątpię czy znajdziesz kogoś kto to zaprojektuje i powie:to bedzie działać prawidłowo w 100%.

projektant
22-04-2004, 23:19

Nowaa
23-04-2004, 22:29
Mam pytanie.Jak zabezpieczyć wylot komina przed kawkami ?Czy mozna położyc siatkę? Dziekuje za ewentualna odpowiedź.

kabak1
23-04-2004, 23:11
Tak jak piszesz siatką, mam tak u siebie i wszystko jest O.K.

Bio
24-04-2004, 12:17
Co może spowodować złą pracę komina:
1)Za mały przekrój poprzeczny otworu kominowego

2)Za mała wysokość

3)Komin nie wystaje ponad kalenicę dachu

4)Gzyms kończący komin-bardzo częsta przyczyna

5)Różnego rodzaju wstawki podnoszące wysokość komina, ale jednocześnie zmniejszajace jego przekrój w pobliżu wylotu

6)Wstawki w sąsiednich przewodach kominowych wystające ponad przewód kominowy kotła na paliwo stałe.Ma to często miejsce w przypadku korzystania z dwóch kotłów.Jeden na gaz,olej,drugi na paliwo stałe.

7)Nieszczelny przewód kominowy-pękniecie, połączenie wewnętrzne z innymi przewodami np.wentylacyjnymi,pęknięcie przegród kominowych wewnętrznych,których sami nie mozemy stwierdzić

8)Nieszczelne drzwiczki wyczystne komina

9)Ciała obce w przewodzie kominowym, np.kawałek pęknietej cegły

10)Do przewodu kominowego oprócz kotła c.o. podłączone są inne urządzenia np.trzony kuchenne,kominki,wędzarnie itp.

11)Zanieczyszczony przewód kominowy sadzami

12)Wewnętrzne zmiany przekroju przewodu kominowego oraz uskoki(odsadzki)

13)Za głęboko wstawiony czopuch

14)Kocioł w miarę możliwości powinien być podłączony prostym czopuchem,bez załamań,kolan.Jeżeli nie ma takiej możliwości to łuki powinny być łagodne.

15)Za długi czopuch,nie ocieplony długi czopuch.

16)Za mały przekrój czopucha.

17) Siatki założone na wylocie przewodu kominowego

18)Betonowe czapki kończące wylot i powodujace boczny wylot spalin

19)Zimny komin-usytuowany np. na zewnątrz budynku i nie ocieplony.(komin musi byc ciepły!)

20)Odprowadzenie odpowietrzenia instalacji kanalizacyjnej do przewodu kominowego.

21)Brak dopływu świerzego powietrza do kotłowni

22)Zastosowanie mechanicznej wentylacji wyciągowej(wprost niedopuszczalne)-spaliny bedą wciągane do kotłowni.


To tyle co udało mi się osobiście stwierdzić.Może ktoś coś doda od siebie.

Adamkom
24-04-2004, 14:46
Co może spowodować złą pracę komina:

1 Mokry przewód kominowy ( smoła , skropliny wodne z mokrego opału)
2 komin w polu zadmuchiwania. (wiatry, pobliskie drzewo, sąsiedztwo budynku)
3 Nieszczelny piec lub kocioł
4 Uszkodzony lub zanieczyszczony piec lub kocioł
5 Nieszczelne połaczenie czopucha z kominem
6 Nieprawidłowa obsługa kotła , pieca
7 Stosowanie nieprawidłowego opału do palenia

Karmanquk
24-04-2004, 19:12
Witam
Krucafiks ale eksperci :))
Pozdrawiam !! ;))
Podpisuję się pod tym rękami i nogami ;))
Nowaa i kabak1 - siatka tak, pod jednym warunkiem. Jeżeli są to wyloty górne, to nie może leżeć na płask (najlepiej coś w kształcie kopuły).
Kawki mają to do siebie że nawet przez siatkę potrafią nawrzucać patyki ;)) Poza tym, jeżeli to jest na przewodzie dymowym to bardzo szybko zaklei się sadzą (miałem takie przypadki)

kabak1
24-04-2004, 20:18
Mam pytanie związane z kominem zewnętrznym który zamierzam postawić przy swoim domu do pieca na drewno (fachowcy tak wspaniale wymurowli mój kanał dymowy że nie mogę tam włożyć żadnego wkładu. Powiedzcie mi czy mogę wymurować komin (EKO-ZAPEL) do rynny która biegnie w koło dachu, a później przedłużyć go rurą np. kwasówką(tak aby komin wystawał ponad szczyt dachu). Jeśli coś takiego jest możliwe to powiedzcie czy ta rura musi być dwuścienna ocieplana czy może być bez ocieplenia (byłoby jej ok. 1,5 metra).

Bio
25-04-2004, 01:12
Ja osobiscie radziłbym ją ocieplić.

Adamkom
25-04-2004, 07:46
Kabak witaj a co z :
1 Projekt budowy komina (projektant)
2 rewizją na załamaniach
3 dojscie do czyszczenia
4 Odbiór komina
5 Opinia na podłaczenie
6 Jeśli taka nasada to napewno ocieplona.

Raz popełniłeś bład czy zamierzasz popełnic 2-gi ?
Pozdrawiam serdecznie :)

magi
25-04-2004, 08:21
Mam w projekcie komin o przekroju 14x27. Ogrzewać będę kominkiem z DGP. Dom parterowy z nieużytkowym poddaszem.
Czy zmieniać komin na 20x20?

Adamkom
25-04-2004, 12:39
1 Musisz znać zapotrzebowanie na ciepło (obliczyć potrzebną moc grzewczą = Moc kominka )
2 Wybrać kominek i sprawdzić jakie ma wyjście (przekrój) do komina.
3 Wybudować komin o tym lub większym przekroju (bez przesady oczywiście), najlepiej w kwadracie lub okrągły (najlepszy )
4 Zakupić suchy opał (drewno) na opalanie by po kilku sezonach plamy nie wyszły na kominie.
Proponuje zastanowić się nad komin odpornym na szkodliwe działanie mokrych spalin. (polecam komin systemowy), naprawdę się opłaca.

Pozdrawiam serdecznie :)

joanka77
25-04-2004, 13:32
No to ja też zapytam o komin :)

Jeszcze nie wiem jaki będziemy mieć kominek a musimy juz wybudować komin. Kominek bedzie prawdopodobnie 14 KW. Planujemy dać kształtki Bolesławiec. Jaki przekrój mamy kupić ? Do wyboru są średnice wewnętrzne 140 X 140 lub 180 x 180 lub 200 x 200. Jakie kształtki będą lepsze kwadratowe czy okrągłe ? i z jakim wejsciem rury od kominka okrągły czy kwadrat ?

Bio
25-04-2004, 13:48
Moja rada może być taka. Masz już sprecyzowane plany. Wiesz jaki kominek chcesz mieć. Idź do sklepu, jeżeli nie masz jeszcze zakupionego kominka i przeglądnij dokumentację.Jeżeli masz na oku kilka typów kominków,a jeszcze nie jesteś zdecydowana, któryś z kominków może potrzebuje komina o większych parametrach niż pozostałe.Taki własnie powinnaś wg mnie postawić komin.

joanka77
25-04-2004, 13:49
Ok czyli zacząć od sklepu z kominkami

Dzięki :)

Bio
25-04-2004, 14:40
Trudno jest rozwiązywać problem od końca :roll:

kabak1
25-04-2004, 17:30
proponowałbym dać większy przekrój np. 20x20 zawsze możesz dać kryzę (jeśli do kominka potrzebny będzie mniejszy przekrój temat załatwi kryza a jeśli potrzebny będzie większy trzeba zmieniać komin)

Karmanquk
25-04-2004, 21:27
Witam
Kabak, o co Ci chodzi z tą kryzą? Odnośnie wysokości ocieplenia, moim zdaniem, jeżeli już murujesz do rynny to nie lepiej wyprowadzić go powyżej? Jeżeli chodzi o wysokość wyprowadzenia (rura czy cegła czy kształtka) to odsyłam do PN-89 B-10425 (co prawda przewody murowane z cegły ale wysokości najbezpieczniejsze) i do Dz.U.Nr 75
joanka77 - jeśli chodzi o kwestię, który pzekrój jest lepszy (oczywiście okrągły hehe ;) to odsyłam na początek tego wątka. Tam się wszyscy dość nakłócili i argumenty poszły w ruch.
i pamiętaj o drzwiczkach do wybierania sadzy (panowie w sklepach z kominkami mogą twierdzić, że nieważny jest przekrój i po co drzwiczki - znam takich ;)

kabak1
25-04-2004, 22:18
Kryza to poprostu zwężka na przewodzie np. dymowym
Karmanquk napisał:

Odnośnie wysokości ocieplenia, moim zdaniem, jeżeli już murujesz do rynny to nie lepiej wyprowadzić go powyżej?
W pełni się z tobą zgadzam że lepiej tylko jak to zrobić. Komin murowany będzie kotwiony do ściany budynku ( czyli pustaczki muszą być murowane przy samej ścianie) a pod samym dachem jest gzyms i wystaje rynna poza ścianę, żeby komin przeszedł obok rynny i gzymsu musiałbym go odsunąć od ściany jakieś 15 cm czyli między ścianą a kominem musiałbym dawać jakieś wypełnienie np. cegły a to już koszt i dużo więcej zabawy. Tak elementy kominowe murujesz jeden na drugi co drugi się kotwi do muru w środek wkład i ocieplenie i wszystko ładnie leci do gzymsu i rynny przy dachu. I tak sobie myślę że do tego komin który wymuruję dołożę jakieś 1,5 metra rury od rynny i gzymsu w górę (najbardziej by mi pasowało żeby można było dołożyć kawałek zwykłej kwasówki bez ocieplenia ale jeśli będzie trzeba będę musiał dołożyć 1,5 metra komina dwuściennego z ociepleniem ale to sporo kasy jakieś 500zł)
I to właśnie dlatego tak sobie kombinuję.
Jest tu sporo fachowców od kominiarstwa może podpowiecie mi jakieś inne rozwiazanie.

joanka77
25-04-2004, 23:23
Witam
joanka77 - jeśli chodzi o kwestię, który pzekrój jest lepszy (oczywiście okrągły hehe ;) to odsyłam na początek tego wątka. Tam się wszyscy dość nakłócili i argumenty poszły w ruch.
i pamiętaj o drzwiczkach do wybierania sadzy (panowie w sklepach z kominkami mogą twierdzić, że nieważny jest przekrój i po co drzwiczki - znam takich ;)

Powiem Ci Tomku że w tym wątku zgubiłam sie już dawno i nie potrafię z niego wyciągnąc żadnych logicznych wniosków dla naszego domu :-?
O drzwiczkach pamietam :)

Adamkom
26-04-2004, 08:03
Kabak jak nie chcesz wydać tyle kasy, to przygotuj się na niespodzianki związane z dymieniem kotła, ciągłymi problemami , aż w końcu dojdziesz do wniosku , że trzeba będzie postawić nowy komin. Za błędy Ty będziesz płacił (polak mądry po szkodzie), a częsta wizyta w kotłowni i ten brud i dym jakżesz to jest przyjemne , lecz to nie są pieniądze.

Proponuję:

1 Zrobić projekt komina (wymagane jako konstrukcja budowlana)
2 Dokonać odbioru komina (odpowiednie służby do tego uprawnione)
3 Zaopiniować nowe podłączenie (wymagane) oraz pomieszczenie kotła.

Skończą się problemy raz na zawsze , a nie ciągły strach co będzie jak przyjdzie nadzór budowlany , straż pożarna , lub kominiarz.

Z poszanowaniem i pozdrowieniem Adam

Karmanquk
26-04-2004, 17:12
Witam
Podpisuję się pod Adamem i dodam tylko tyle, że może nie strach przed nadzorem czy strażą, ale czy będziesz pewny swojego i swojej rodziny bezpieczeństwa? Jeżeli to zrobisz na wiariackich papierach to gdy stanie się cokolwiek tylko do siebie będziesz mógł mieć pretensje. Proponuję jednak dać więcej zrobić projekt, wykonać zgodnie z przepisami, odebrać i spać spokojnie.

magi
26-04-2004, 22:17
1 Musisz znać zapotrzebowanie na ciepło (obliczyć potrzebną moc grzewczą = Moc kominka )
2 Wybrać kominek i sprawdzić jakie ma wyjście (przekrój) do komina.
3 Wybudować komin o tym lub większym przekroju (bez przesady oczywiście), najlepiej w kwadracie lub okrągły (najlepszy )
4 Zakupić suchy opał (drewno) na opalanie by po kilku sezonach plamy nie wyszły na kominie.
Proponuje zastanowić się nad komin odpornym na szkodliwe działanie mokrych spalin. (polecam komin systemowy), naprawdę się opłaca.

Pozdrawiam serdecznie :)

Zamówiłam Tarnawę 16kW Mój dom 107 m2. Rozmawiałm z murarzem i ma zrobić komin 20x20. Dobrze zrobiłam?

Adamkom
26-04-2004, 22:41
O ile pamietam to Tarnawa ma chyba (moge sie mylić , zależne od modelu) wylot spalin fi 160 mm .magi bardzo dobrze że bedzie w przewód kominowy w kwadracie i o tym przekroju. Nie zapomnij tez o przewodzie wentylacyjnym w pomieszczeniu kominka, tam wystarczy 14/14 i o nawiewie. I pamietaj by drewno było bardzo suche 2-4 lat sezonowane, inaczej twój komin moze moknac i bedziesz miec problem najpierw z plamami w górnej cześci komina. Nie ma obowiązku montażu wkładów do komina. Ja preferuję komin systemowy dlatego że jest odporny na działanie mokrych spalin, łatwiej zadbać o czystość ww przewodu, lepszy ciąg w kominku , czyli lepsze wykorzystanie ciepła (oszczedności opału),mniejsze gabaryty tego komina. Szybkosć montażu ( w ciągu jednego dnia mozna podobno do 8 metrów wybudować) a co za tym idzie mniej zapłacisz robotnikom na budowie.Przelicz sobie koszta wraz z robocizną i porównaj je.
Pozdrawiam serdecznie :)

magi
26-04-2004, 22:46
dzięki za odpowiedź, trochę się uspokoiłam
tylko gdzie ja znajdę takie suche drewno :-?

Bio
27-04-2004, 10:33
Suchego drewna raczej nie znajdziesz.Musisz kupić takie jakie jest dostepne i wysuszyć je u siebie.

magi
27-04-2004, 17:32
wiem wiem jakoś nie mam nadwyżek finansowych żeby kupować drewno na 4 lata do przodu :wink:

Bio
27-04-2004, 18:01
Wystarczy na dwa :) Paląc mokrym to nie dość,że zniszczysz przedwcześnie urządzenie,ale spalisz go dwa razy tyle.

magi
27-04-2004, 19:06
wszystko jasne
tak będę starała się zrobić

Bio
09-05-2004, 14:36
Mała 28 ! W tym temacie znajdziesz najprawdopodobniej odpowiedź,dlaczego Twój komin źle pracuje.

mała28
09-05-2004, 14:44
Dzięki. Jutro zabiramy sie do pracy, mam nadzieje że wszytko będzie w porządku

Pozdrawiam:)

Adamkom
09-05-2004, 23:43
Mała suchy opał to podstawa do ciepełka i przyjemnosci z posiadania kominka.

400
10-05-2004, 07:34
Mała. Mam wrażenie, że nie lubisz czytać. Ile razy można pisać o tym i tym samym.Jeżeli żadna z uwag tutaj zawartych nie pasuje do Twojego komina, to masz niedrożny odcinek komina od czopucha do miejsca gdzie stała ta Twoja angielka. Jeżeli i to nie jest przyczyną,to wołaj mistrza kominiarskiego. W chwili obecnej sprawa Twoja przypomina konkurs wiedzy kominiarskiej na odległość.

Bio
10-05-2004, 07:46
Poczytałem sobie poprzednie posty Małej 28. Angielka to nie kocioł c.o. Szukamy przyczyny jak igły w stogu siana, a tutaj jest wyjątkowo mały przekrój komina. Jeżeli dobrze pamiętam to Mała napisałaś,że komin ma 20x14 cm.A więc ma 280 cm 2,a nie 400-minimalny wymiar dla kotła c.o. Podejrzewam, że ma nie 20 x 14,a 14x14 cm.Tak 25 lat temu zazwyczaj budowano. Czy mylę się Mała 28 ?

Bio
10-05-2004, 07:54
Pytanie do Małej 28. A czy ten kocioł to ma jakiś atest ?

mała28
10-05-2004, 08:25
To wyjasnijmy kilka spraw. Komin na pewno ma przekrój 20*14. Wcale nie twierdzę że angielka to kocioł. Tylko powiedziałam, że do tej pory ona była w kuchni na parterze podłączona do tego komina. Teraz jest zamontowany kocioł (który ma atest) w piwnicy. Myśleliśmy, że powodem dymienia jest zapchany komin, zła pogoda lub brak ciągu w kominie, ponieważ nigdy jeszcze nie był on używany od samej piwnicy oraz przez ostatnie trzy tygodnie w ogóle nie było palone, ponieważ był remont.

Bio
10-05-2004, 08:39
Kiedyś widziałem taki przypadek. Komin budowany był cegła na cegłę.Czyli miał otwór 27x27 cm.Wysokość ponad 10m. Kocioł z górnym spalaniem-Zębiec.Moc coś około 30 kW. Kotły te wymagają wyjątkowo małego ciągu kominowego. Wykonawca dwa dni walczył z ciągiem. Inwestycja była państwowa.Nie mógł sprzedać roboty przez ten ciąg. Dopiero kominiarz stwierdził,że komin ma przewężenie. I to jakie. Nie uwierzyłbym gdybym tego nie widział.W środkowej części komin miał wymiar 6x6 cm !!!!!!!!!!!!!! Dlatego sądzę,że po tych wszelkich Twoich niepowodzeniach z kominem jedynym ratunkiem jest kumaty kominiarz.

mała28
10-05-2004, 08:52
Hmmm Dzięki za wszystkie rady. Wszystko sie wyjaśniło. Bio miąłeś racje wystarczyła gazeta i komin złapał ciag teraz jest wszystko w porządku. Kocioł działa bez zarzutu. Dzieki za radę.

Tylk czy moge prosic o wyjasnienie tej rożnicy ciśnień między tym w kominie a na zewnątrz, jaki to ma związek i mechanizm działania?

Bio
10-05-2004, 22:17
Ciąg kominowy powstaje wskutek różnicy gęstości powietrza zewnętrznego i spalin.Można go sobie wyliczyć znając wysokość komina h oraz ciężar właściwy powietrza i spalin czyli Yp i Ysp. Równanie na siłę ciągu jest takie:H=h(Yp-Ysp). Mała 28.Traktuj to tylko jako ciekawostkę :)
Do orientacji wstepnej mozna przyjąć wielkość wytwarzanego ciagu wg takiego wzoru:
H=0,4xh temperatura spalin 175-200 stC

H=0,5xh - " - " - 250 stC

H=0,55xh - " - " - 275-300 stC

H-ciąg komina w mm sł.H2O (mm słupa wody) 1 mm sł H2O = 10 Pa
h-wysokość komina w metrach
Masz Mała 28 w DTR kotła podaną wartość ciągu kominowego dla swojego kotła. Znasz wysokość komina.Przyjmij srednia temperaturę spalin np.250 stC.i oblicz ciąg.Porównaj z DTR i bedziesz wiedziała czy komin ma prawidłowy ciąg.Wartość Twojego komina może być większa(wartość ciągu).Kiepsko jest jak jest mniejsza. Pozdrawiam

mała28
11-05-2004, 08:42
Dzieki bio :D . To może jako ciekawostkę wytłumaczysz jakie znaczenie dla ciągu komina ma pogoda?? Ja rozumiem że im na podwórku jest zimniej tym jest lepszy ciąg (większa różnica temperatur spalin i powietrza zewnetrznego), ale w innym temacie zostalo poruszone ciśnienie atmosferyczne które tez podobno odziaływuje na ciąg komina. Z opowiadań starych ludzi :wink: wynika że przy deszczowej pogodzie komin słabo ciągnie jakie są tego przyczyny i zjawiska???

Karmanquk
11-05-2004, 19:05
Przy deszczowej pogodzie i np w południe ;)
Próbując rozpalić piec (kuchnię węglową, piec kaflowy) w samo południe np w czerwcu w upalny dzień - nie ma praktycznie szans, ale w ten sam dzień (nawet w deszczu) tylko z samego rana - przez cały dzień będzie się dobrze palić. Z autopsji wiem że tak jest i to nie tylko w starych kamienicach na mieście ale również w prywatnych domach. Dużo ma też do powiedzenia ukształtowanie terenu i sąsiedztwo w jakim stoi dom ;)
Widzę że problem się już rozwiązał wiec życzę udanego eksploatowania i ciepełka jak najdłużej. Tylko nie zapomnij o wizytach kominiarza, dzięki któremu będziesz mogła spać spokojnie (taka dygresyjka ;) - conajmniej raz w roku, conajmniej)

Bio
11-05-2004, 21:15
Na to pytanie powinien odpowiedzieć meteorolog. Nie sądzę, żeby cisnienie jako takie miało tutaj decydujace znaczenie. Bardzo często z niskim ciśnieniem jest psia bezwietrzna pogoda. Jest wilgotno, pada deszcz,brak wiatru. Wilgotne powietrze wypełnia wszystko.Komin,kocioł,pomieszczenie kotłowni. Trudno jest w takich warunach rozpalic kocioł.Komin nie dość,że zapowietrzony,to jeszcze zawilgocony. Do prawidłowej pracy komina potrzebne są spaliny o odpowiedniej temperaturze,a w takich warunkach bardzo trudno to uzyskać. Nie dość,że komin nie ciągnie,to jeszcze spaliny są mocno w nim schładzane (ta wilgoć o której piszę wyżej).Do kotła też wchodzi powietrze wilgotne.Wiatru też zazwyczaj w taki dzień nie ma. Jednym słowem wszystko "kisi się ". Jeżeli jednak w jakiś sposób komin wysuszymy,podgrzejemy,to wtedy proces spalania przebiega już bez zakłóceń. Do tego m.innymi służą właśnie drzwiczki wycierowe. Do pobudzania ciągu kominowego w takich niekorzystnych warunkach. Nie wolno do tego celu uzywać cieczy łatwopalnych typu benzyna,rozcienczalniki itp. Najlepszy jest wiecheć słomy.

400
23-05-2004, 15:56
Niestety-sprawy kominowe wypływają jak olej.Dlatego warto chyba odświeżyć temat, zamiast wciąż pisać o tym samym.

Bio
07-07-2004, 22:20
Singer

Tematy dla Ciebie :)

kalapan
27-08-2004, 00:33
temat kominowy nieco przycichł , a szkoda... Jestem tutaj od niedawna - przymierzam się do kupienia domu do remontu - chciałbym w nim miec ogrzewanie kominkowe i alternatywnie w razie złego gazowe.
A komin ma przewód 14x14 cm.... I co z tym fantem zrobić ???
Rozebrać i stawiać nowy ? A jeżeli tak, to jaki i jak ? A może go powiększyć ? I tez nie wiem jak ...
Pomóżcie rodacy !!!!!

Pozdrawiam

drew_do
27-08-2004, 14:24
ponieważ mam podobny dylemat to ci podpowiem
- dużo roboty - ale trochę taniej to rozebeać stary i postawić nowy sytemowy Schedla

- drożej ale szybciej , zrobić dziurę w stropie i postawić lekki dwuścienny komin sytemowy ze stali żaroodpornej 1mm grubości cena za 8 m ok 6000 tys zł

i to by było na tyle

A jeszcze jedno rozwiązanie , podłączyć kominek bezpośrednio do rur ze stali żaroodpornej , rury te wenątrz domu zaizolować niepalnym materiałem ( uwaga wełna mineralna się nie nadaje) i zabudować płytami gips-kart ognioochrooonymi , dopiero na poddaszu przejści na komin systemowy , czyli z płaszem izolacji z włókiem ceramicznych i zewnątrznym płaszczem z rury stalowej - będzie trochę taniej
pozdro

kalapan
28-08-2004, 00:03
Dzięki za podpowiedź , ale komin ( ten który tam jest ) stoi obudowany ścianami nośnymi - a raczej jest na ich styku . Murowany - może tak być , ale systemowy już raczej nie - musi mieć dylatacje . Wychodzi mi na to , że w tym wypadku Schiedel odpada - nie wyprowadze go poza ściany - bo wylezie mi na środek pokoju . Myślałem o rozwaleniu starego i wymurowaniu na nowo z rura metalową w środku ( i ile taki wkład jest sensowny ? ) - cena co prawda podobna w efekcie do schiedla - ale za to nie wylezie na pokój aż tyle . A ściany nośne będą z nim związane ( tak jak były z tym starym . Owszem podpowiedziano mi, że taka średnica komina (14x14 cm) mogłaby od bidy do wkładu 14 KW wystarczyć , ale ... czy aby na pewno ? No i ten komin który ma juz ze 65 lat ....
Takie "sztuki" - żeby zapłacić za komin 6000 - to zbędna i nierealna "ekwilibrystyka" - w grę to nie wchodzi . Ma być tanio i dobrze .
Zwykła cegła to koszt ok. 500 zł , i ... nie wiem co dalej - a może nie ma potrzeby stosowania żadnych wkładów w tym wypadku ? Komin do pieca gazowego mam taki sam - ale to ponoć wystarczy - chociaż nie wiem , czy tez nie powinienem go jakoś "wyremontować" ...
Czekam - może ktoś się jeszcze z jakąś porada zjawi ?
Pozdrawiam :)

tomek_2
11-09-2004, 20:31
Wyczytalem, ze pomieszczenie z kotłem gazowym atmosferycznym (a taki bede mial) powinno mieć oddzielny przewód wentylacyjny z otworem wywiewnym, umieszczonym pod sufitem o powierzchni przekroju nie mniejszej niż 200 cm2. U mnie jest to rura kanalizacyjna fi 110, takze tylko ok. 80 cm2. Czy jest szansa, ze to przejdze potem po ew. odbiorze? Po drugie wyczytalem, ze dolna krawędź tego otworu powinna być umieszczona nie wyżej niż 30 cm ponad poziomem podłogi. Hmm. U mnie rura wchodzi w mur od zewn ok. 10 cm pod poziomem wylewki posadzkowej, potem schodzi w dol ok. 60 cm, potem biegnie dolem od punktu wejscia w mur do kotla (z jednym zalamaniem 90 st) i potem pod kotlem (a wlasciwie troche z boku) wychodzi do gory prawie pod sam kociol (od posadzki do dolu kotla wiszacego jest ok. 140 cm). Pomijajac estetyke czy moze tak byc?

Kiedys juz dyskutowalismy troche o tym, ale - wstyd przyznac - nie moglem znalezc tamtego watku, a temat znowu powrocil (instalacja kotla next week).

_mcb
13-09-2004, 08:42
Mam węglowy piec c.o. Kielara 23kW i komin ceglany 14x25cm 9,5m. W trakcie sezonu grzewczego piec pracuje "na okrągło", wygaszany jest tylko raz w tygodniu, na 2-3 godziny, by go wyczyścić.
Calosc sprawowala sie dobrze do momentu ocieplenia domu - spowodowalo to, poprzez obnizenie temperatury na kotle(?), powstanie niespalanej smoły i w efekcie znane na forum wykwity na scianie (w miejscu przechodzenia komina przez połać dachową).Kominiarz zasugerował mi, by wstawić w komin rurę nierdzewkę 1mm sprasowaną w prostokąt odpowiadający wewnętrznym wymiarom komina. Proszę o opinie na temat tego pomysłu, jego wad i zalet. Jak długo taka rura wytrzyma (kwasy)? Jaki może być efekt zapalenia się w niej sadzy?
Może byłyby lepsze rozwiązania bez zbytniej dewastacji domku?

Wakmen
19-10-2004, 10:27
Przeleciałem szczegółowo dwie strony tego wątku i mam pytanie a w sumie to problem z nadmiaru przeczytanej literatury:
Założyłe wątek Jaka zaprawa do kominu dymowego? (http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=34977) gdyż w jednej z gazet przeczytałem, że cement zawarty w zaprawie w kominie dymowym pod wpływem wysokiem temperatury zaczyna się kruszyć. Ile jest w tym prawdy nie wiem. Nadmieniam, że wymiary wewnętrzne komina będę miał 27 x27 cm i dodatkowo wpakuję wkład stalowy żaroodporny o średnicy 20 cm (wiem, że jest wielu przeciwników tego ale ...). Zastanawiam się co Wy, którzy wybudowaliście kominy (dymowe, narażone na wysokie temperatury) jaki rodzaj zaprawy zastosowalliście?

Jeden polecił mi zaprawę cem. - wap. ale napisał:

... Nie dodawaj do zaprawy wapna....
Domyślam się: wykwity wapienne. Ale czy po zatylkowaniu one też będą wychodzić?
Więc jeżeli zastosuję samą zaprawę cem. to :

... Posłużę się tutaj cytatem z podręcznika: "Spoiny wewnętrzne muszą być gładkie.Na zewnątrz komin należy otynkować.Wyprawianie czymkolwiek ścian wewnetrznych jest zabronione,gdyż wyprawa wewnętrzna po pewnym czasie odpada,niszczona przez agresywne gazy spalinowe oraz kulę i miotłę kominiarską.Naprawianie takiej zniszczonej wyprawy jest oczywiscie niewykonalne".
kominiarz może jesszcze bardzie przyspieszyć rozpad zaprawy. U mnie to nie będzie możliwe bo będę miał wkład żaroodporny ale chcę wiedzieć.
W innym miejscy napisaliście:

... Odnośnie rapowania przewodów kominowych od wewnątrz to jest to już zabronione. Z prostej przyczyny. Przy przewodzie dymowym temperatura spalin, sadza i inne czynniki powodują odpadanie miejscowe tynku w środku przewodu co prowadzi do zmniejszenia jego przekroju lub zagruzowania, co w rezultacie daje brak możliwości palenia...
więc jednak coś jest niszczone ale jaki składnik tego tynku? Cement? Wapno (niemożliwe)? A może piasek (wogóle nie możliwe)?
Jak to jest ?

U mnie ściany rosną a komin czeka na odpowiedź. Może jestem tylko przewrażliwiony?

Będę czytał dalej ten wątek, może jeszcze czegoś się dowiem.

Bio
19-10-2004, 22:13
Chyba jesteś jednak przewrażliwiony. Nie ma materiałów niezniszczalnych.
Jeżeli chcesz mieć komin wykonany powyżej standartowego, to pierwsze metry komina (2-3 metry) wykonaj z cegły szamotowej na zaprawie z betonu żaroodpornego.

Joasia
19-10-2004, 23:46
Błagam, poradźcie, bo jutro muszę podjąć ostateczną decyzję: mam komin do otynkowania (nad dachem) - teraz jest "zarapowany" cementem; jaki tynk kupić????????

Joasia

Bio
20-10-2004, 07:23
Jakiś do używania na zewnątrz. Zewnętrzny tynk nie nie ma kontaktu z gorącymi spalinami.

Cezarr
20-10-2004, 08:34
Qrcze przejżałem cały kominowy wątek i zaczynam sie nieco martwić swoim kominem do kominka.W środku jest wkład ceramiczny, ale o przekroju 18x18, komin ma ok 7-8m. z postów wynika ,że przekrój jest zbyt mały. Czy z kominem będzie dobrze współpracował tylko wkład kominkowy o mniejszej mocy?

Piotr_PA
20-10-2004, 08:58
Qrcze przejżałem cały kominowy wątek i zaczynam sie nieco martwić swoim kominem do kominka.W środku jest wkład ceramiczny, ale o przekroju 18x18, komin ma ok 7-8m. z postów wynika ,że przekrój jest zbyt mały. Czy z kominem będzie dobrze współpracował tylko wkład kominkowy o mniejszej mocy?
Nie martw się ja mam podobny dokładnie taki sam przekrój komina i jest OK, nadmienie jeszcze że od miejsca wpustu komina do wylotu jest około 5 m.