PDA

Zobacz pełną wersję : Odzysk wody szarej



fuzja
20-08-2011, 20:47
Nie wiem czy temat był poruszany, nie mogę w w każdym bądź razie znaleźć. Jeśli był proszę w wklejenie przekierowania.
Jeśli nie chciałbym poddać dyskusji temat odzysku wody szarej (umywalka, prysznic, wanna, pralka). Wyczytałem że po przepuszczeniu takowej wody przez system filtrów można ją ponownie wykorzystać do spłukiwania toalet lub do prania. Pytanie moje, czy ktoś to ma, może ktoś planuje mieć. Czy są gotowe systemy w rozsądnych cenach (ja znalazłem taki za 5tyś pln) czy może można taki filtr zrobić samemu, jeśli tak to z czego. No i ostatnie czy taka woda w zbiorniku nie będzie śmierdzieć bo później jak spuści się nią wodę w toalecie będzie to czuć, o praniu wie wspomnę.
Zapraszam do dyskusji.

firewall
20-08-2011, 21:07
Moim zdaniem to przerost formy nad treścią.

fuzja
20-08-2011, 21:14
Moim zdaniem to przerost formy nad treścią.

mówisz że ni jak nie będzie się opłacać ? czy twoim zdaniem odzysk wody będzie tak znikomy że nic to nie zmieni w naszym życiu?

firewall
20-08-2011, 21:38
Szara woda w domu ma w teorii służyć do spłukiwania wody w toaletach. Ile jej zaoszczędzisz? Co powie żona na lekko szarą ciecz zalegającą w muszli? Ile wyda na chemię do utrzymania w/w w czystości? Już widzę jak taką wodą myjesz swoje auto na podjeździe, a potem zaciekle pucujesz. To taki sam zabawny temat jak posiadanie przez amerykańskie gwiazdy filmowe i polityków Toyotę Priusa.

qbek17
21-08-2011, 06:25
Poza skutecznością - zwróć uwagę, że to nie jest darmowa woda. Żeby doprowadzić ją do stanu używalności (nawet w kibelku) musisz zainwestować w filtry. W systemie za 5 tys na pewno nie znajdziesz czegoś więcej niż filtr żwirowy, a to raczej nie załatwi sprawy. Dodatkowo każdy filtr wymaga regeneracji, konserwacji, itd.

Jastrząb
21-08-2011, 07:23
Podpisuje sie pod tym co napisali inni.
Drogie i ciezkie w utrzymaniu to bedzie.
To nie tylko jakies filtry, ale podwojna instalacja, kupa wiecej rur, zawory itp.

Jesli chodzi tylko o aspekt finansowy to po rpsotu policzy przy swojej cenie wody ile zaoszczedzisz. Watpie zeby sie to zwrocilo w 5 czy 10 lat. Raczej 20.
Jesli chodzi Ci o aspekt "ekologiczny", to wiadomo, robisz i nie patrzysz na koszty.

To predzej zbieranie deszczowki do plastikowego pojemnika ma sens i wykorzystywanie jej do splukiwania toalet. W takiej wodzie bedzie troszke zanieczyszczen z dachu, ale z tym powinien sobie poradzic jakis prosty filtr

marcin

fuzja
22-08-2011, 09:36
No widzicie nie myślałem że sprawa może być tak skomplikowana. Zmyliło mnie stwierdzenie w gazecie, można ją oczyścić dzięki niedrogim filtrom. Ale sprawa faktycznie wydaje się bardziej skomplikowana. To już wole zbierać deszczówkę do podlewania ogrodu, na pewno bardziej to będzie ekologicznie i na pewno tańsze. Dzięki za wskazówki.

WOJSKI
22-08-2011, 20:50
Przyjmując że m3 wody jest po 3 złote to za 5 tysięcy możesz zakupić 1666 m3 wody. Pytanie kiedy te filtry się zwrócą?
Dodatkowo weź pod uwagę że trzeba zrobić dodatkową instalację a hydraulik za darmo tego nie zrobi.
No i koszt użytkowania....... też pewnie te filtry trzeba wymieniać, czyścić.
Podpisuję się pod pozostałymi, inwestycja nie warta.
Lepiej zainwestuj w porządną oczyszczalnię biologiczną to zaoszczędzisz na wodzie do podlewania trawnika :P, ale to w innych postach opisane zostało :)

dorkaS
23-08-2011, 10:31
Temat szarej wody był już poruszany na forum - tu przykładowe linki:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?111882-wykorzystanie-wody-szarej/page3
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?62785-Odzysk-ciep%C5%82a-ze-%C5%9Bciek%C3%B3w-bytowych&p=1268927#post1268927
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?62449-Wykorzystanie-wody-z-wanny-do-sp%C5%82uczek-WC i trochę by się jeszcze znalazło.

Jak ktoś ma szambo, to już pomysł sam w sobie warty rozważenia.

Fiodor74
26-02-2014, 10:42
Chciałbym zwrócić uwagę iż każdy przelicza ile zaoszczędzi i kiedy inwestycja się zwróci. Ale budując dom i instalując w nim systemy pozwalające na zaoszczędzanie wody, energii czy inne, nie będziemy z tego korzystać przez 10 lat tylko co najmniej 100 lat, a po remoncie kolejne 100, a więc na całe pokolenia. Dalej, woda pitna staje się coraz trudniej dostępna i coraz droższa, na co nikt tutaj nie zwraca uwagi. Klimat w naszym kraju jest coraz cieplejszy, deszczu nie przybywa. Myślę, że za 40 lat kiedy woda będzie znacznie droższa (jeszcze nie słyszałem żeby gdziekolwiek na świecie taniała), mając w domu systemy odzysku wody, energii czy inne pozwalające na zaoszczędzenie pieniędzy urządzenia, docenimy nasze inwestycje.

Jastrząb
26-02-2014, 11:09
Chciałbym zwrócić uwagę iż każdy przelicza ile zaoszczędzi i kiedy inwestycja się zwróci. Ale budując dom i instalując w nim systemy pozwalające na zaoszczędzanie wody, energii czy inne, nie będziemy z tego korzystać przez 10 lat tylko co najmniej 100 lat, a po remoncie kolejne 100, a więc na całe pokolenia. Dalej, woda pitna staje się coraz trudniej dostępna i coraz droższa, na co nikt tutaj nie zwraca uwagi. Klimat w naszym kraju jest coraz cieplejszy, deszczu nie przybywa. Myślę, że za 40 lat kiedy woda będzie znacznie droższa (jeszcze nie słyszałem żeby gdziekolwiek na świecie taniała), mając w domu systemy odzysku wody, energii czy inne pozwalające na zaoszczędzenie pieniędzy urządzenia, docenimy nasze inwestycje.
Chlopie, cos Ty palil :-)? 100lat?
Opisywany system musi sie skladac z rur, zbiornika na wode, jakichs zaworow automatycznych, filtra solidnej wielkosci, pompy ktora szarej wodzie kanalizacyjnej podniesie cisnienie. Wiekszosc z tych rzeczy wyprodukowanych w obecnych czasach nie przetrzyma 30lat. Czesc z nich (np pompa) jak bedzie droga to pociganie 10lat. Zwir w filtrze tez nie da rady dluzej niz 5-10 (ale to akurat tanie). Takie czasy. To nie jest inwestycja na 100lat, tylko na 20, max 30. Potem calosc i tak trzeba bedzie wyrzucic :-( W takich perspektywach trzeba liczyc oplacalnosc, a nie wydawac kase z nadzieja ze za 100lat to sie na pewno bedzie oplacac. A jak za 20lat woda bedzie 10x drozsza to se wtedy cos takiego poinstalujemy.

marcin

Genesis72
06-05-2019, 14:13
Witam
Co myslinie w wykorzystaniu wody "szarej" do pierwszego prania, czyli przepompowania jej z wanny do pralki ?
Czy taka woda nieprzefiltrowana zabrudzi pranie - czy medycznie jest uzasadnione pranie (pierwsze pranie) w takiej wodzie?

qbek17
06-05-2019, 21:52
Witam
Co myslinie w wykorzystaniu wody "szarej" do pierwszego prania, czyli przepompowania jej z wanny do pralki ?
Czy taka woda nieprzefiltrowana zabrudzi pranie - czy medycznie jest uzasadnione pranie (pierwsze pranie) w takiej wodzie?
Nie wiem jak u Ciebie wygląda woda po kąpieli... u mnie po wieczornym myciu dzieci woda jest na prawdę "szara" i nie nadaje się do niczego poza oczyszczalnią ścieków... ;)

adam_mk
06-05-2019, 22:28
BYŁO!!!
Kilka razy...

No, SĄ MIEJSCA, gdzie ma to BARDZO wymierny finansowo sens!
ALE...
Raczej w kontekście ODZYSKU CIEPŁA z wody szarej.
Np. hotele, ośrodki wakacyjne...

Wraca banda ludzi z plaży i przed obiadkiem czy kolacją WSZYSCY NARAZ MUSZĄ się wykąpać!
Rozbiór CWU jest maksymalny.
A potem? - GODZINAMI - nic...
JAK to obsłużyć?
(są takie systemy i dobrze działają)
Lato to... SOLAR cieczowy można zatrudnić...
Trochę rurek, jakiś koszt... - ale jakie OSZCZĘDNOŚCI GENERUJE?

W domu jednorodzinnym, nawet jak masz ze CZTERY baby, dalej jest to bardziej kłopotliwe niż korzystne.
No, chyba, że jesteś (sorry) ekopopiermylony...
Wtedy miłość do Natury cenniejsza jak do tych bab (oby nie usłyszały).

Adam M.

coulignon
06-05-2019, 23:10
Witam
Co myslinie w wykorzystaniu wody "szarej" do pierwszego prania, czyli przepompowania jej z wanny do pralki ?
Czy taka woda nieprzefiltrowana zabrudzi pranie - czy medycznie jest uzasadnione pranie (pierwsze pranie) w takiej wodzie?

U mnie po przefiltrowaniu i chlorowaniu taka woda ledwo do spłuczek się nadawała. A ty o praniu myślisz. Mrzonki.

Genesis72
07-05-2019, 07:28
Pierwsze pranie, jest praniem najbrudniejszym, i chyba najbardziej kosztownym pod względem energetycznym, a woda z takiego mycia (codziennego, lub co dwudniowego) nie jest az tak brudna.
Pralka i tak potem płucze pranie w wodzie świeżej i to chyba kilka razy
Więc czemu nie jej nie przepompowac do pralki.
Raz, oszczędnośc jest na wodzie, dwa na cieple (czyli na prądzie, jeszcze wykorzystując taryfę nocną)

coulignon
07-05-2019, 10:11
Teoretyzujesz czy mówisz z własnego doświadczenia? Bo ja taki system używałem przez kilka lat i wierz mi - to się nie uda.

kryzys
07-05-2019, 10:36
Gdzie autor mieszka na Saharze bo nie doczytałem, bez sensu .

Genesis72
07-05-2019, 14:08
Jaka jest temperatura wody zimnej w budunku - która bierze pralka?

Czy w wodzie po kapieli wypierzesz np. skarpetki? Czy bedą czyste, czy jeszcze brudniejsze?
Której kategorii to jet woda?

Genesis72
09-05-2019, 06:19
Wczoraj zmierzyłem temp
zimna woda ok 18 stop
Woda z wanny oscylowała miedzy 26 a 30 stopni
Więc pralka tylko ja lekko dogrzeje do temperatury nastawionej np 40 stop

Nie musi grzać z 18 do np 40 stopni

A woda nie jest az tak brudna

qbek17
09-05-2019, 09:25
Wczoraj zmierzyłem temp
zimna woda ok 18 stop
Woda z wanny oscylowała miedzy 26 a 30 stopni
Więc pralka tylko ja lekko dogrzeje do temperatury nastawionej np 40 stop

Nie musi grzać z 18 do np 40 stopni

A woda nie jest az tak brudna
Pomijam już kwestie higieniczne, ale jak chcesz rozwiązać magazynowanie tej wody żeby utrzymać tą temperaturę? Chyba, że planujesz robić pranie tylko po lub w czasie kąpieli. Ile litrów wody pobiera pralka na pranie wstępne (obstawiam, że nieco mniej niż pojemność wanny)

Genesis72
10-05-2019, 07:07
Woda z wanny/ z pryszniku nie jest aż tak brudna, jak się kąpie/bierze prysznic człowiek codziennie.
Chyba, ze ktoś pracuje w warsztacie i rzeczywiście woda jest bardzo brudna

Nie chce je magazynować, tylko po kąpieli wpompowac wode do pralki
Wczoraj mierzyłem miernikiem zużycia prądu
Pranie po wpompowaniu wody do pralki z wanny, pranie w temp 30 stopni - pobór 0,190 Kwh ( wsad-ubrania ciezkie)
zrobiłem drugie pranie, tym razem woda pralka sobie ciągnela z sieci, tez tem prania 30 stopni (wsad lekki, byl powiedział bardzo lekki) - pobór prądu 0,330 Kwh
Zysk ok 73%
0,330-0,190=0,140 Kwh tyle zaoszczędziłem prądu
Czy dobrze liczę?

Woda z wanny była ciepła ok 27-30, więc pralka już nie grzała tej wody (przy pierwszym praniu)
A woda z sieci 17 stopni, wiec musiała podgrzać tą wodę (przy drugim praniu)

Po prostu wykorzystuje ta wodę-ciepłą drugi raz
Liczyłem tylko pobór prądu

qbek17
10-05-2019, 09:38
0,330-0,190=0,140 Kwh tyle zaoszczędziłem prądu
Czy dobrze liczę?
Uwzględnij jeszcze prąd zużyty na przepompowanie wody ;)

Genesis72
10-05-2019, 12:01
Z tego widać jak dużo energii(prądu) idzie w grzanie wody

adam_mk
10-05-2019, 15:26
Tak!
To prawda!
Ale...
Decyduje rachunek ekonomiczny w miarę dobrze sporządzony.

ILE tej wody grzejesz?
Mało - nie ma sensu bawienie się w uzdatnianie wody szarej...
Dużo? - Należy zbudować system odzysku ciepła i wody szarej.

Praktyka pokazuje, że w domu jednorodzinnym, jak to ma być DOBRZE zrobione to skórka niewarta wyprawki.
(Zrobisz ŹLE to narobisz sobie i kłopotu i wydatków...)

Adam M.

adam_mk
10-05-2019, 15:27
Myślałeś o systemie solarów cieczowych?
Działa!

Adam M.

Genesis72
12-05-2019, 12:34
Myslę, że nie ważne ile wody grzeje
waże jest to, że pralka zużyka na energie elektryczna o 73 % mniej
Ale oczywiscie wysze dodac koszt (energie) przypompowania wody z wanny
Myslalem nad solarami, panelami wytwarzającyli prad - mniszy kłopot w instalacja - nie wiem jak sprawność ma sie takich paneli paneli solarnych do paneczy na ciecz?

adam_mk
12-05-2019, 14:03
Wybacz, ale bredzisz...
Uświadom to sobie!
Obliczanie czegokolwiek w wartościach wyrażanych procentowo to droga do nikąd.

Kupiłeś kopertę za 5 groszy.
Poleżała w sejfie i dziś taka sama kosztuje 1zł.
Na przechowywaniu starannym, dbaniu o nią, "zarobiłeś" 100/5 = 20 krotnie czyli 2000%
Ile jest sensu w budowie sejfu do wyłącznego jej przechowania?
Więc...
WAŻNE JEST ile się tej wody grzeje oraz jak szybko.

Na każdy nasłoneczniony 1m2 powierzchni, u nas, Słoneczko dosyła MOC rzędu 1000W.
Przeciętny panel PV z 1m2 na prąd przetwarza około 20% tej energii (jak jest DOBRY, bo bywa od 6 przez 15 do tych 20%).
Solar cieczowy robiony "tymi ręcami" z kaloryfera płytowego malowanego na czarno i oszklonego przejmuje nie mniej jak 80%.
O "kupnych" piszą, że do 96%.
Czyli...
Oferta Słoneczka to 1000W
1m2 solara PV "daje" 200W
1m2 solara cieczowego 800 do 960W
ALE...
Porównaj koszt 1m2 PV z 1m2 solara cieczowego.
A potem coś sobie postanów.

Adam M.

Genesis72
12-05-2019, 15:40
pralka "zaoszczedziła" 0.190 Khw
Czy licząc tylko pranie w pralne- było o 190 Watt tańsze", czy si e zgodzisz z tym
Ok 8 litrów przepompowałem do pralki

Wracajac do paneli słonecznych
Rozumie, ze panele cieczowe sa 0 400 % sprawniejsze (mozesz wiecej energii uzyskac)

Ile energii uzyslas w ciagu roku?
Jaka powierzchnie masz ?

Genesis72
12-05-2019, 15:45
pralka "zaoszczedziła" 0.190 Khw
Czy licząc tylko pranie w pralne- było o 190 Watt ( na godzine)tańsze", czy si e zgodzisz z tym
Czyli ilac ok 0.55 zl za prad
to 0,190*0,55= ok o 0.11 zl panie bylo tansze na pradzie tylko

Ok 8 litrów przepompowałem do pralki

Wracajac do paneli słonecznych
Rozumie, ze panele cieczowe sa 0 400 % sprawniejsze (mozesz wiecej energii uzyskac)

Ile energii uzyslas w ciagu roku?
Jaka powierzchnie masz ?

Ile energii - ciepła potrafisz uzyskac w taki dzien jak dzies z maneli cieczowych?
Czy masz wiedze ile pradu mozesz uzyskac z PV?

adam_mk
12-05-2019, 16:16
Coś liczysz...
Możesz napisać - co?
Bo z tym, co piszesz zgodzić się nie można.

W WATACH (kilowatach) mierzymy moc.
W watogodzinach (kilowatogodzinach) mierzymy energię (pracę wykonaną przez ten np. prąd).
Moc to PRACA WYKONANA W CIĄGU 1 SEKUNDY.

Nie wiem, jak jest u Ciebie, ale u mnie słońca nie ma.
Panele PV pracują na 1/10 swoich możliwości.
Solary cieczowe też słabo. Tak na 1/6-8 .

Wiem ile można energii uzyskać ze Słońca w różnych warunkach.

Adam M.

Genesis72
12-05-2019, 17:18
0.190 Kwh (kilowatogogziny)= 190 watt na godzinę, czyli w ciągu godziny
Czyli liczę wszystko w ciagu godziny


U mnie pogoda jest listopadowa 9 stopni i deszcz pada
Czy panel PV nie pracuje dłuze w ciagu dnia (zimnego) niz panel cieczowy?
Jak jest np w listopodzie bądz o porze zimowej?

Do panelu cieczowego trzeba miec cala instalacje (cieczy).

adam_mk
12-05-2019, 17:46
Źle jest.
Słonecznych dni mało a dzień krótki.
Do każdej instalacji trzeba mieć jakieś 'wiaderko" na energię.

Adam M.

Genesis72
12-05-2019, 18:39
Dlaczego jest zle?

qbek17
12-05-2019, 19:43
0.190 Kwh (kilowatogogziny)= 190 watt na godzinę, czyli w ciągu godziny
Czyli liczę wszystko w ciagu godziny
A przeliczyłeś sobie to na złotówki? Ile pieniędzy zaoszczędziłeś i ile Twojego czasna to poświęciłeś (może być także w przeliczeniu na godzinę)? Czyli innymi słowami - ile zarobiłeś :)

adam_mk
12-05-2019, 20:56
Dopłacił, oczywiście, ale...
Satysfakcja - bezcenne!

Adam M.

Genesis72
13-05-2019, 06:28
Wczesniej napisałem, ze liczac prad po 0,55 zł
to 0,190x0,55=0,11 zł samego prądu
Woda to koszt minimalny, czas 5-10 minut - tego nie licze

Ile czasu poswiecamy segregując odpady w ciagu roku? Ile nas kosztuje zakup pieca min 5 kategorii, kiedy to sie zwróci?
Myslę, że tu wazniejsza jest ekologia i wyposrodkowanie miedzy ekologia a ekononia
Troche wiecej pracy poswiecimy na lepsza ekologię


Pochwał sie jaki panel cieczowy masz - powierzchnia?
Jaki masz zbiornik i instalację?
Ile energii uzystaleś (ciepla) w okresie listopad - styczen?

qbek17
13-05-2019, 08:58
Wczesniej napisałem, ze liczac prad po 0,55 zł
to 0,190x0,55=0,11 zł samego prądu
Woda to koszt minimalny, czas 5-10 minut - tego nie licze

No właśnie jak to policzysz to wyjdzie, że godzina Twojej pracy to zysk 60 groszy brutto.


Myslę, że tu wazniejsza jest ekologia i wyposrodkowanie miedzy ekologia a ekononia
OK. Rozumiem i szanuję takie podejście. Ale trzeba to jasno powiedzieć od początku, że to kwestia ideologiczna a nie ekonomiczna, a nie przekonywać, że to oszczędność.

Genesis72
13-05-2019, 09:28
Wyjasnij, jak to policzyłeś?

Czy liczysz pracę jaką np. musisz wykonac segregując smieci (też poświęcasz czas)?
Czy liczysz pracę jaka musisz wykonac wnosząc węgiel i wyciągając popiół - praca dużo bardziej kosztowna?

Można przejść na gaz i uniknąć tych kosztów

qbek17
13-05-2019, 09:45
Wyjasnij, jak to policzyłeś?
Poważnie?
Sam podałeś wszystkie dane... 10 min pracy i oszczędność 10 groszy (zaokrągliłem w dół - powiedzmy, że to uwzględnia koszty prądu do pompowania wody)


Można przejść na gaz i uniknąć tych kosztów
Można wylać wodę z wanny, podgrzać czystą wodę i uniknąć tych kosztów...

Na segregowanie śmieci nie poświęcam dodatkowego czasu, wynoszę wszystkie rodzaje jednocześnie, a samo wrzucanie do różnych pojemników nie wymaga dodatkowego czasu. Poza tym jest to obowiązek nałożony prawem.
Za to Ty dobrowolnie próbujesz zrobić "oszczędność na prądzie i wodzie" inwestując w to własny czas. Z prostego obliczenia wynika, że nie cenisz go zbyt wysoko - i to Twoje prawo :)

Genesis72
13-05-2019, 10:17
To prawda
Tylko czy w ciagu tych 10 min. miałbym inną prace - alternatywną do przepompowania wody

Przy zastosowa pompki
np. pompka bierze 20 watt na godzine i pompoje 12 l/min
Przypuśćmy, że działa przez 5 minut, czyli bierze (20/60)*5=0,33 watt/min = 0,00033 Kwhx0,55zł(koszt prądu)=0,00018zł.
Czyli koszt zastosowania pompki (nie wliczając jej zakupu) to poniżej 1 grosza
Taki byłby koszt przepompowania
To są wyliczynia teoretyczna, muszę to w praktyce sprawdzic
Ale sprawdz mnie

samotnik
13-05-2019, 10:27
Na segregowanie śmieci nie poświęcam dodatkowego czasu, wynoszę wszystkie rodzaje jednocześnie, a samo wrzucanie do różnych pojemników nie wymaga dodatkowego czasu. Poza tym jest to obowiązek nałożony prawem.


Obowiązek to ma państwo - musi osiągnąć cel w segregacji odpadów. Obowiązek ten bezczelnie usiłuje przerzucić na szarego obywatela - coś jak z odśnieżaniem chodnika. Na szczęście nie ma chyba gminy, gdzie mieszkańcy mają obowiązek sortować, jest tylko obowiązkowa presja finansowa. Mnie na szczęście stać na niesortowanie - bez tego, przy częstotliwości wywozu większości frakcji w mojej gminie (co kilka miesięcy), utonąłbym w tych plastikach (śmierdzących z reguły, bo w tym są różne tacki po mięsie itd), szkle itd.

qbek17
13-05-2019, 11:24
Tylko czy w ciagu tych 10 min. miałbym inną prace - alternatywną do przepompowania wody
To już Twoja wiedza i Twój wybór.

qbek17
13-05-2019, 11:26
Obowiązek to ma państwo - musi osiągnąć cel w segregacji odpadów. Obowiązek ten bezczelnie usiłuje przerzucić na szarego obywatela
To Państwo ma prawo nakładać obowiązki na swoich szarych obywateli... czy według Ciebie ma to sens czy nie.

Genesis72
13-05-2019, 11:44
Czy moje wyliczenia z zastosowaniem pompki się zgadzaja?

Z tego co wiem, to w większości krajów sie segreguje odpady, juz poczynajac od obywateli.
Niestety jeszcze nie ma skupów butelek platykowych (słyszałem tylko o Krakowie)

Odchodzi się od platykowych butelem na rzecz butelek szklanych - ponowne wykorzystanie
Z woda będzie podobnie, "woda czysta" zdatna do picia bedzie coraz droższa - a my niestety przyczyniamy sie do tego marnując ja- nie oszczędzając jej

Ale tu można cały szereg przykładów dawac

Powiadasz, że nie wykonujesz pracy przy segregacji, tylko godzisz sie na koszty (na ktore musisz zarobic, czyli musisz wykonac przed tym jakąś pracę by móc zapłacic za wywóz-segregację odpadów)