Uszkodzone drzwi PCV - jak naprawić?

[mad_peter]

Witam,

mój 4 letni syn podczas zabawy uszkodził drzwi PCV od zewnętrznej strony. Wybił w nich dziurę. Czy może ktoś z szanownych forumowiczów doradzić sposób naprawy tego uszkodzenia? Oczywiście nie chciałbym wymieniać stolarki. Jakich materiałów powinienem użyć, by w miarę rozsądnie to wyglądało?
Załączam zdjęcie przedstawiające problem.

http://i51.tinypic.com/2r6guib.jpg

Pozdrawiam

[dudi82]

Nie miałem nigdy takiego problemu, ale ja bym próbował jakąś żywicą. Wypełnić, zeszlifować, pomalować. Albo olać to. Tu naprawisz a za chwilę syn zrobi większą dziurę obok.

[mad_peter]

Tez nie mialem, stad moje pytanie na forum :( A zostawic tego tak nie moge, bo odslonieta jest pianka, ktora wystawiona na warunki atmosferyczne najzwyczajniej zacznie sie utleniac.

[dzabij]

A gdyby tak (rozważania czysto teoretyczne) :

- wejść w posiadanie kawałka profila PCV z ktorych wykonano drzwi (najlepiej od producenta, napewno mają kupę odpadów)
- dociąć "reperaturkę", szerszą niż dziura
- nakleić ją klejem do PCV (np takim do rur) na wybity otwór

Pięknie nie będzie ale napewno ładniej niz teraz

Ewentualnie mozna dociąć reperaturkę z profila PCV, wyciąć taki sam kawałek profila z drzwi tak aby pasował na styk. Szczelinę zgrzać spawarką do plastików (nie wiem czy z PCV tak mozna). Spoinę oszlifować i wypolerować. Powinno wyjść ladnie.

[mad_peter]

Trzeba wiedziec kto wyprodukowal stolarke :) - dom za granica z rynku wtornego. Ale zrobie chyba tak: delikatnie wyplenie szczeline pianka w spray'u (taka do osadzania stolarki), mam nadzieje, ze nie rozsadzi mi panelu. PO zaschnieciu wyzlobie nieco i wypelnie szpachlem (samochodowym?), zeszlifuje odpowiednio i pomaluje. Mam nadzieje, ze bedzie OK. Postaram sie zamiescic fotke z efektem koncowym.

[dudi82]

Szpachla samochodowa też może być, ale ona w trakcie wiązania nagrzewa się więc nie wiem jak z pianką w drzwiach i samym PCV. Zrób najpierw próbę gdzieś w niewidocznym miejscu. Co do pianki i żywicy to ten sam problem - nagrzewanie i reakcje chemiczne - żywica może rozpuszczać piankę w drzwiach. Zgrzewanie tez odpada. Ja bym najpierw odizolował jakąś folią tę piankę i szczelinę wypełnił poxipolem czy czymś podobnym. Szlifowanie i malowanie to już pikuś.
Gdyby to tak zostawić to nie sądzę, że z pianką coś się będzie działo. Drzwi chyba nie są w środku hermetyczne, mają wycięcia na klamkę, zamek. Tak więc o piankę bym się raczej nie martwił. Ale może się mylę.
To drzwi wewnętrzne czy zewnętrzne?

[mad_peter]

Zewnetrzne-frontowe.

[dudi82]

No to po zaszpachlowaniu jeszcze o odpowiedniej farbie trzeba pamiętać, żeby na słońcu nie zżółkła.

[Lopesjus]

Zewnetrzne-frontowe.

Lewe czy prawe? Z systemem "wtęiwewtę" ? :-)

Nie mogłem się powstrzymać, wybaczcie