PDA

Zobacz pełną wersję : Komin, a straty ciepła w domu energooszczędnym



firewall
29-08-2011, 20:28
Jak oszacować straty cieplne związane z kominem ( kominek) w domu energooszczędnym? Jak to policzyć? Może ktoś zmierzył się z tym problemem.

daro31ie
30-08-2011, 07:39
Witam

Sam właśnie zastanawiam się nad tym. Mam dwa kominy jeden gazowy i wentylacja a drugi 2 spalinowe +2 wentylacje. Musze je ocieplić aby pozbyć się mostka termicznego. Gazowy jest łatwy do rozwiązania bo po prostu obmuruje go betonem komórkowym zostawiając szczelinę 5 cm na watę. Spalinowy to już inna historia. Jedynym chyba rozwiązaniem jest przyklejenie do otynkowanego komina bloczków z betonu komórkowego grubości powiedzmy 6cmm , a następnie otynkowanie jeszcze raz samego komina.
Czy dobrze myślę

orko
30-08-2011, 09:21
No co wy chcecie mieć komin bez mostków?
Toż samo istnienie komina jest mostkiem. Da się z tym żyć, więc nie szalejcie :)

jasiek71
30-08-2011, 09:39
No co wy chcecie mieć komin bez mostków?
Toż samo istnienie komina jest mostkiem. Da się z tym żyć, więc nie szalejcie :)

już ktoś kiedyś zastanawiał sie nad klamką w drzwiach w domu pasywnym;)

firewall
30-08-2011, 14:46
Tu nie jest problem z istnieniem komina jako mostka tylko chciałbym policzyć sobie zapotrzebowanie na ciepło domku z kominem i bez komina który będzie obsługiwał tylko kominek. A tenże służył będzie jedynie do palenia rekreacyjnego a nie do ogrzewania domu.

Forest-Natura
30-08-2011, 15:16
Witam.
Jak zaprojektujesz komin jako wewnętrzną ścianę akumulującą ciepło (na tej samej zasadzie na której projektuje się i wykonuje np. ściany działowe z silikatów w domu ze ścianami zewnętrznymi z betonu komórkowego lub drewna, albo ściany ceramiczne "łapiące ciepło" vis'a vis nasłonecznionego frontu domów pasywnych), ocieplisz prawidłowo przejście dachowe oraz zapewnisz szczelne (naprawdę szczelne a nie "prawie szczelne) palenisko z możliwością odcięcia przepływu powietrza (oczywiście z zewnątrz budynku), to możesz się zdziwić ... bo taki komin okazać się może "plusem dodatnim" bilansu cieplnego domu ...
Oczywiście nie będzie to "perpetuum mobile" ale ...
Pozdrawiam.

firewall
30-08-2011, 15:28
Komin będzie wewnątrz. Będzie stykał się z ścianami działowymi na parterze i poddaszu. Wiem że w trakcie palenia będzie rozprowadzał ciepło powierzchnią komina. Ale jak już pisałem nie będzie źródłem jako tako ciepła tylko przyjemności obcowania z ogniem. Chciałbym przeliczyć to aby wiedzieć czy pod względem energetycznym domu nie będzie to zbyt kosztowna zabawka. Obecnie mieszkam z kominkem i nie zwracam tak uwagi na straty z tym związane(dom nieocieplony). Jednak zamierzam rozpocząć budowę domu moco energooszczędnego i tam straty ciepła mogą być istotne.

eniu
30-08-2011, 15:48
Zapraszam z tym pytaniem do wątku "Taki sobie piecyk ceramiczny"
w dziale kominki . Tam oprócz kłótni (:D) , rozwalamy takie tematy.
Szczególnie Wojtek 796 specjalizuje się w obliczeniach :)

Forest-Natura
30-08-2011, 15:56
Witam.
Firewall - ale ja nie pisałem o kominie podczas jego funkcjonowania, tylko o tak zaprojektowanym by wraz z resztą ścian nawet stanowić bilans cieplny domu "in plus" :-)
Pozdrawiam.

kbab
30-08-2011, 17:32
ten temat już swego czasu był poruszany, chyba w dziale pomp ciepła, tam "niedzielni" użytkownicy kominków twierdzą, że kominy powodują duże straty, ale podliczenia ich nikt się nie podejmował. Uważam, że problem nie jest aż tak skomplikowany, a straty wcale nie muszą być duże, będą na pewno wypadkową systemu. Jeśli kominek będzie z paleniskiem otwartym to wiadomo - będą olbrzymie - za to przy szczelnym wkładzie kominkowym i zamkniętym dopływie powietrza będą niewielkie. Wyliczenie ich to przede wszystkim określenie ilości powietrza wydostającego się przez kominek na zewnątrz oraz różnica temperatur w domu i na dworze. Załóżmy, że mamy dom oszczędny, szczelny i WM z reku, które wciska do wnętrza 250m3/h świeżego powietrza, usuwa 200m3/h, przy założeniu, że z tej różnicy 50m3 1/5 (10m3) wydostaje się przez kominek, oraz określeniu średniej temp w domu na 22stC, na zewnątrz średnia 7stC (różnica wynosi 15stC) możemy stratę policzyć, bo rocznie (200 dni grzewczych) przez kominek (bez palenia) wydostanie się 48000m3 powietrza, na którego podgrzanie o 15stC potrzeba 240kWh energii. Oczywiście jak ograniczymy przepływ powietrza z zakładanych 10m3/h do 5 to strata wyniesie połowę wyliczonej. Jak widać można to policzyć, a oszczędności będą wynikały z szczelności systemu, różnicy temperatur, ustawienia WM. Zakładam, że szczelny dobrze izolowany komin bez obiegu w nim powietrza, jeśli wychładza dom to w stopniu znikomym, straty głównie powoduje wentylacja przez nieszczelny wkład kominka.

firewall
30-08-2011, 18:23
[QUOTE=kbab;4877281... Zakładam, że szczelny dobrze izolowany komin bez obiegu w nim powietrza, jeśli wychładza dom to w stopniu znikomym, straty głównie powoduje wentylacja przez nieszczelny wkład kominka.[/QUOTE]

Wydaje mi się,że nie jest tak tak dobrze i na skutek konwekcji jednak jest duża strata nawet przy szczelnym wkładzie. I to chciałbym móc policzyć. Tylko jest problem jak.

kbab
30-08-2011, 19:14
Wydaje mi się,że nie jest tak tak dobrze i na skutek konwekcji jednak jest duża strata nawet przy szczelnym wkładzie. I to chciałbym móc policzyć. Tylko jest problem jak.
spróbuj rozrysować w kominie ruch powietrza - to się nie trzyma kupy - czasem przewód kominowy jest tak "zakorkowany" powietrzem atmosferycznym od góry, że ciężko go przebić spalinami - to jest ewidentny przykład na brak konwekcji w przewodach kominowych, kiedy się nie pali.

eniu
30-08-2011, 21:51
Wydaje mi się,że nie jest tak tak dobrze i na skutek konwekcji jednak jest duża strata nawet przy szczelnym wkładzie. I to chciałbym móc policzyć. Tylko jest problem jak.


O jakiej konwekcji mówisz ?Obecnie można zbudować lub kupić
palenisko w 100 % szczelne . Z podwójną albo potrójną szybą ...

Więcej przelezie ci do kanału przez cegły z których zbudujesz komin,
niż przez palenisko z potrójną szybą i grubą , kilkunastocentymetrową
ścianą szamotową lub kompozytową!

HenoK
01-09-2011, 04:40
spróbuj rozrysować w kominie ruch powietrza - to się nie trzyma kupy - czasem przewód kominowy jest tak "zakorkowany" powietrzem atmosferycznym od góry, że ciężko go przebić spalinami - to jest ewidentny przykład na brak konwekcji w przewodach kominowych, kiedy się nie pali.
Przyczyną tego zjawiska jest właśnie wychłodzenie komina, czyli dowód na istnienie w nim konwekcji (ucieka z niego ciepłe powietrze, a w jego miejsce napływa chłodniejsze z zewnątrz, które po ogrzaniu od ścianek znowu ucieka przez komin). Środkiem kanału napływa zimne powietrze, a przy jego ściankach wypływa cieplejsze.

HenoK
01-09-2011, 04:47
Więcej przelezie ci do kanału przez cegły z których zbudujesz komin,
niż przez palenisko z potrójną szybą i grubą , kilkunastocentymetrową
ścianą szamotową lub kompozytową!
Obudowa komina z pewnością jest trudnym do zlikwidowania mostkiem cieplnym.
Natomiast szamot nie jest raczej materiałem izolacyjnym, tylko akumulacyjnym, całkiem nieźle przewodzącym ciepła.
W "tradycyjnych" domach ucieczka ciepła przez komin i kominek jest może sprawą pomijalną, ale w energooszczędnych niestety już nie.

eniu
01-09-2011, 04:54
Obudowa komina z pewnością jest trudnym do zlikwidowania mostkiem cieplnym.
Natomiast szamot nie jest raczej materiałem izolacyjnym, tylko akumulacyjnym, całkiem nieźle przewodzącym ciepła.
W "tradycyjnych" domach ucieczka ciepła przez komin i kominek jest może sprawą pomijalną, ale w energooszczędnych niestety już nie.

To akurat "trzyma się kupy" :) Tyle, że wynika z faktu posiadania
dziury w chałupie , a nie konwekcji przez palenisko...

Henok , znasz jakiś patent , jak sobie w domu energooszczędnym
z tym zjawiskiem poradzić ? Dwa znam. Jeden - zapomnieć o kominku.
Drugi - kapelusz na komin gdy nie palisz. :D

HenoK
01-09-2011, 04:54
Wyliczenie ich to przede wszystkim określenie ilości powietrza wydostającego się przez kominek na zewnątrz oraz różnica temperatur w domu i na dworze. Załóżmy, że mamy dom oszczędny, szczelny i WM z reku, które wciska do wnętrza 250m3/h świeżego powietrza, usuwa 200m3/h, przy założeniu, że z tej różnicy 50m3 1/5 (10m3) wydostaje się przez kominek, oraz określeniu średniej temp w domu na 22stC, na zewnątrz średnia 7stC (różnica wynosi 15stC) możemy stratę policzyć, bo rocznie (200 dni grzewczych) przez kominek (bez palenia) wydostanie się 48000m3 powietrza, na którego podgrzanie o 15stC potrzeba 240kWh energii. Oczywiście jak ograniczymy przepływ powietrza z zakładanych 10m3/h do 5 to strata wyniesie połowę wyliczonej. Jak widać można to policzyć, a oszczędności będą wynikały z szczelności systemu, różnicy temperatur, ustawienia WM. Zakładam, że szczelny dobrze izolowany komin bez obiegu w nim powietrza, jeśli wychładza dom to w stopniu znikomym, straty głównie powoduje wentylacja przez nieszczelny wkład kominka.
Zakładasz bardzo małą nieszczelność kominka. 10m3/h jest praktycznie nie odczuwalne. Ponieważ w kominie powstaje naturalny ciąg powietrza podejrzewam, że te nieszczelności mogą być znacznie większe.
Prawdy można dowiedzieć się przy wykonywaniu próby szczelności domu.
Słabym punktem w szczelności domu jest też połączenie komina z dachem.

eniu
01-09-2011, 05:06
Obudowa komina z pewnością jest trudnym do zlikwidowania mostkiem cieplnym.
Natomiast szamot nie jest raczej materiałem izolacyjnym, tylko akumulacyjnym, całkiem nieźle przewodzącym ciepła.
W "tradycyjnych" domach ucieczka ciepła przez komin i kominek jest może sprawą pomijalną, ale w energooszczędnych niestety już nie.


Idea powstania cegły szamotowej to dość długa bajka . Większość to izolatory !
Ale o tym pogadaj z Wojtkiem 796. www.komineknasz.pl - piecyk nr 2 wykonany jest
z cegły typowo izolacyjnej. Cegła ta izoluje w stanie "w stanie spoczynku" w sposób
wystarczający do celów domu energooszczędnego. Jeśli do tego dołożysz podwójne,
lub potrójne drzwi + kanał doprowadzający powietrze do spalania w solidnej otulinie,
nie można zarzucić obudowie ,ze nie uczestniczy w "programie oszczędzania".

hes
01-09-2011, 05:28
Przyczyną tego zjawiska jest właśnie wychłodzenie komina, czyli dowód na istnienie w nim konwekcji (ucieka z niego ciepłe powietrze, a w jego miejsce napływa chłodniejsze z zewnątrz, które po ogrzaniu od ścianek znowu ucieka przez komin). Środkiem kanału napływa
zimne powietrze, a przy jego ściankach wypływa cieplejsze.

Nie powiem... fajna teoria...

Jak zwykle zadam kłopotliwe pytanie. Jak wiadomo, latem przy upale powietrze (z zewnątrz) potrafi spływać kominem do wnętrza domu.
No i- dlaczego tak się dzieje? Jakim cudem cieplejsze, czyli lżejsze powietrze
leci w dół kominem? Pozdrawiam z nadzieją na odpowiedź. HenoS

HenoK
01-09-2011, 05:30
Drugi - kapelusz na komin gdy nie palisz. :D
Nie jestem specjalistą od kominków. Kominów staram się w domu energooszczędnym unikać :).
Tematem zainteresowałem się, bo akurat trafił mi się dom, w którym inwestor chce mieć kominek.
Ponieważ dom ma być pasywny, będzie to kominek z dodatkową masą akumulacyjną (prawdopodobnie moduły akumulacyjne CMA).
Z tym kapeluszem masz rację. Właśnie o czymś takim myślę. Musiałby to być rodzaj szybru w górnej części komina (tuż poniżej jego przejścia przez dach) lub klapa zasłaniająca przewód dymowy od góry.
Zaletą tego rozwiązania, oprócz zmniejszenia straty ciepła przez komin, byłoby bezproblemowe rozpalanie kominka - w ciepłym kominie nie będzie problemów z ciągiem.

eniu
01-09-2011, 05:48
Szyber o którym mówisz , to problem z prawem budowlanym.

HenoK
01-09-2011, 07:35
Szyber o którym mówisz , to problem z prawem budowlanym.
Możesz przypomnieć który konkretnie przepis tego zabrania?

kbab
01-09-2011, 07:37
Przyczyną tego zjawiska jest właśnie wychłodzenie komina, czyli dowód na istnienie w nim konwekcji (ucieka z niego ciepłe powietrze, a w jego miejsce napływa chłodniejsze z zewnątrz, które po ogrzaniu od ścianek znowu ucieka przez komin). Środkiem kanału napływa zimne powietrze, a przy jego ściankach wypływa cieplejsze.
Jeśli tak uważasz to spróbuj określić ile tego powietrza dostaje się górnym wlotem do komina, oraz jak głęboko może ono penetrować komin (czy na całej jego długości) - wg mnie ta teoria jest prostą do obalenia a to z powodu małego otworu komina i jego znacznej długości - zjawisko o którym mówisz jeśli występuje to na niewielkiej części komina - i może mieć niewielki wpływ na bilans cieplny domu. Dodam, że takie zjawisko nie występuje w domu z kominkiem, a to dlatego że tam występuje wentylacja, czyli zimą ogrzane powietrze wydostające się z wnętrza domu nie pozwala powietrzu atmosferycznemu penetrować wgłąb wnętrze komina i go chłodzić.

Zakładasz bardzo małą nieszczelność kominka. 10m3/h jest praktycznie nie odczuwalne. Ponieważ w kominie powstaje naturalny ciąg powietrza podejrzewam, że te nieszczelności mogą być znacznie większe.
Prawdy można dowiedzieć się przy wykonywaniu próby szczelności domu.
Słabym punktem w szczelności domu jest też połączenie komina z dachem.
Tu mogę się zgodzić, ale jak w/w przykładzie w domu z WM sami możemy dopasować nawiew i wywiew powietrza w domu, wtedy przyjęcie części różnicy przepływającej przez komin może być inna. Jeśli chodzi o uszczelnienie komina przy połączeniu z dachem, to nie unikniemy tam mostka, ale będzie to niwielki wpływ na bilans cieplny domu. W moim przypadku (2 kominy) styropianowe kształtki dachu (TH7) są przyklejone do komina pianką, potem obróbka taśmami dekarskimi i oblachowanie do dachówki. Zimą mogę wchodzić na szczyt domu z krótkim rękawkiem (szczyt bez ogrzewania) i jak dotykam obu kominów to mają temperaturę wyrównaną - jak w tym pomieszczeniu - nawet wówczas jak nie palę w kominku - zatem twierdzę, że ten mostek ma znikome znaczenie jeśli chodzi o wychłodzenie szczytu domu (wys max ok 190cm) dlatego jeśli chodzi o wychłodzenie parteru i poddasza to poza stratami wentylacyjnymi przez komin nie mają wpływu.

HenoK
01-09-2011, 07:39
Jakim cudem cieplejsze, czyli lżejsze powietrze leci w dół kominem?
To żaden cud.
Tak jak w zimie zimne powietrze ogrzewa się na ściankach komina, tak latem upalne powietrze ochładza się od ścianek komina (ochłodzonych chociażby w nocy) i jako chłodniejsze podąża kominem w dół, dając tzw. odwrotny ciąg.

HenoK
01-09-2011, 07:43
zjawisko o którym mówisz jeśli występuje to na niewielkiej części komina - i może mieć niewielki wpływ na bilans cieplny domu.
Niewielki wpływ, to pojęcie względne.
Dla domu zużywającego 120kWh/m2 rocznie, 5kWh/m2 rocznie jest wartością niewielką, ale gdy dom ma zużywać 15kWh/m2 rocznie, to te 5kWh/m2 rocznie jest wartością istotną :).

kbab
01-09-2011, 07:51
Niewielki wpływ, to pojęcie względne.
Dla domu zużywającego 120kWh/m2 rocznie, 5kWh/m2 rocznie jest wartością niewielką, ale gdy dom ma zużywać 15kWh/m2 rocznie, to te 5kWh/m2 rocznie jest wartością istotną :).
ok, już kiedyś w innym temacie prosiłem Ciebie abyś spróbował wyliczyć te straty, zostawiłeś to bez odpowiedzi, jak tu przedstawiłem swój pkt widzenia to krytykujesz bez podania swojego zdania na ten temat - może w końcu je poznamy - jak Ty to widzisz?

eniu
01-09-2011, 08:13
Możesz przypomnieć który konkretnie przepis tego zabrania?


Być może nieprecyzyjnie się wyraziłem...

W zduństwie , nie wolno zamykać drogi dymowi do komina.
Nie należy mylić tego z klapami (szybrami) , zmieniającymi
tylko drogę dymu w obrębie instalacji (pieca).

kbab
01-09-2011, 08:21
W zduństwie , nie wolno zamykać drogi dymowi do komina.
Nie należy mylić tego z klapami (szybrami) , zmieniającymi
tylko drogę dymu w obrębie instalacji (pieca).
najprawdopodobniej koliduje to z okresowymi przeglądami i konserwacją instalacji kominowych, po prostu utrudniałoby to czyszczenie komina.

eniu
01-09-2011, 08:28
najprawdopodobniej koliduje to z okresowymi przeglądami i konserwacją instalacji kominowych, po prostu utrudniałoby to czyszczenie komina.

Nie . Chodzi o bezpieczeństwo. Sporo było zaczadzeń (w tym zgonów),
z powodu przedwczesnego zamknięcia szybra. Problem dotyczy głównie
pieców węglowych , które mając nieszczelne drzwi ,w ten sposób ratowano
przed wydmuchiwaniem ciepła.

kbab
01-09-2011, 08:49
Nie . Chodzi o bezpieczeństwo. Sporo było zaczadzeń (w tym zgonów),
z powodu przedwczesnego zamknięcia szybra. Problem dotyczy głównie
pieców węglowych , które mając nieszczelne drzwi ,w ten sposób ratowano
przed wydmuchiwaniem ciepła.
tu pełna zgoda bo jak twierdzi HenoK
"Musiałby to być rodzaj szybru w górnej części komina (tuż poniżej jego przejścia przez dach) lub klapa zasłaniająca przewód dymowy od góry"
taki szyber byłby trudno sterowalny (drogi w inwestycji) i przypadki zaczadzenia będą zaprzeczały sens ich stosowania. Za to zaprojektowanie systemu kominowego aby powodował minimalne straty - to zawsze ma sens. Moim zdaniem dopasowany, dobrze zaprojektowany i wykonany komin, szczelny wkład kominkowy to dobry kierunek w oszczędzaniu energii.

Forest-Natura
01-09-2011, 09:17
Witam.
Dobrze piszesz.
Ale jeżeli jest taka możliwość (dom dopiero w fazie projektu) jeszcze lepiej będzie pochylić się nad tym, by taki komin dostarczał jeszcze domowi energii. I bynajmniej nie chodzi mi tutaj o czas gdy użytkowany jest kominek, ale odpowiednie usytuowanie i konstrukcję ścian wewnętrznych (i wbudowanego w nich komina) pochłaniających energię promieniowania słonecznego przez szyby w oknach "pasivhausów", w mroźne i słoneczne, zimowe dni.
Jakoś próbuję to od paru "postów" uzmysłowić dyskutantom w tym wątku ...
Pozdrawiam.

QBELEK
01-09-2011, 10:46
Komin ma ładować zyski cieplne promieniowania słonecznego. Taki kolektor. Ale wtedy grzać będzie gdy mamy słońce, w pozostałe dni będzie działać jak radiator.
Klapa. dekiel na kominie może być sprzężona z czujnikiem dymu, czadu, otwierana siłownikiem. Gorzej jak mechanizm się zepsuje.

eniu
01-09-2011, 19:39
Komin ma ładować zyski cieplne promieniowania słonecznego. Taki kolektor. Ale wtedy grzać będzie gdy mamy słońce, w pozostałe dni będzie działać jak radiator.
Klapa. dekiel na kominie może być sprzężona z czujnikiem dymu, czadu, otwierana siłownikiem. Gorzej jak mechanizm się zepsuje.


Jak mechanizm się zepsuje, będzie 100 % wydajności . Nic się nie zmarnuje.
Jak w kurnej chacie :D

piwopijca
02-09-2011, 06:52
ok, już kiedyś w innym temacie prosiłem Ciebie abyś spróbował wyliczyć te straty, zostawiłeś to bez odpowiedzi, jak tu przedstawiłem swój pkt widzenia to krytykujesz bez podania swojego zdania na ten temat - może w końcu je poznamy - jak Ty to widzisz?

Ja zgadzam sie ze stwierdzeniem ze komin to spory mostek termiczny.
Moze maly tescik zima, w czasie mrozu podciagnij rekaw do lokcia i reke skieruj do gory - jak myslisz, schlodzi sie czy ogrzeje? Po jakim czasie i czy wogole zacznie Ci byc zimno w pozostalych czesciach ciala czy tylka w te reke odslonieta?
Nie mowie tutaj o 5 minutach czy 10 ale o dluzszym okresie, komin ponad dachem zima jest narazony przez 24 h /dobe na wychladzanie a nie przez 10 minut.
Nie beda to straty tak jak w przypadku otwarcia okna ale tez nie mowimy o takich sytuacjach ani takich domach (durszlakach) ale glownie o domach nisko-energetycznych lub energo-oszczednych, jak kto woli.
Jak wspomnial "HenoK" wartosci dla jednych sa spore dla innych prawie pomijalne - ja naleze do tych pierwszych

Pzdr.

QBELEK
02-09-2011, 06:58
Jak mechanizm się zepsuje, będzie 100 % wydajności . Nic się nie zmarnuje.
Jak w kurnej chacie :D
Zależy w jakim położeniu klapy się zepsuje.......

HenoK
02-09-2011, 07:42
Ale jeżeli jest taka możliwość (dom dopiero w fazie projektu) jeszcze lepiej będzie pochylić się nad tym, by taki komin dostarczał jeszcze domowi energii. I bynajmniej nie chodzi mi tutaj o czas gdy użytkowany jest kominek, ale odpowiednie usytuowanie i konstrukcję ścian wewnętrznych (i wbudowanego w nich komina) pochłaniających energię promieniowania słonecznego przez szyby w oknach "pasivhausów", w mroźne i słoneczne, zimowe dni.To wszystko jest już w tym domu zaprojektowane i realizowane (obecnie wykonywany jest strop nad parterem).
Dom ma idealne położenie względem stron świata. Od południa jest ponad powierzchni 70% wszystkich okien. Przez ukształtowanie okapów dom będzie słabo nagrzewał się latem, ale będzie miał znaczne zyski słoneczne w zimie. Ma zaprojektowaną masywną posadzkę z okładzinami ceramicznymi, ściany konstrukcyjne oraz ścianki działowe są zaprojektowane z bloczków wapienno-piaskowych, stropy są żelbetowe, wylewane na mokro.
Dom posadowiony jest na płycie fundamentowej izolowanej od gruntu, ściany zewnętrzne i dach spełniają wymogi Instytutu Domów Pasywnych. Okna trzyszybowe również będą certyfikowane.

Co do tych strat w kominie, myślę o jakimś prostym mechanizmie niezależnym od energii elektrycznej.
Może to być szyber zamykany dopiero wtedy, gdy temperatura komina spadnie poniżej określonej wartości.
Otwieranie szybra może być związane z otwarciem drzwiczek kominka, a jego zamknięcie z niską temperaturą w kominie i określonym czasem (coś takiego, jak wolno opadająca klapa do klopa ;) ).
Ten kominek ma być alternatywą ogrzewania domu na wypadek braku dostawy energii elektrycznej.

Jak pisałem planuję zastosować akumulacyjne moduły CMA:
http://www.kominki-godzic.pl/photos/big/828.jpg
Zwrotnica powietrza pomiędzy kominem i blokiem akumulacyjnym także będzie "zautomatyzowane" - spaliny do bloku akumulacyjnego będą trafiały po osiągnięciu odpowiedniej temperatury w kominie.

HenoK
02-09-2011, 07:45
Komin ma ładować zyski cieplne promieniowania słonecznego. Taki kolektor.
Nie wiem, czy słyszałeś o kominach słonecznych. Jednak ich zastosowanie jest zupełnie inne.
Przydają się np. do wspomagania wentylacji latem.

HenoK
02-09-2011, 07:47
Zależy w jakim położeniu klapy się zepsuje.......
Zepsuć może się wszystko. Jednak prawdopodobieństwo awarii zależy od zastosowanych rozwiązań technicznych.

orko
02-09-2011, 11:51
Im bardziej komfortowo, czyli więcej elektroniki tym bardziej awaryjne to może być. Wyobraźmy sobie taką sytuację: W kominku pali się ogień, domownicy zasypiają, w kominku pali się dalej. Następuje awaria klapy (np brak prądu lub usmażony ptaszek który akurat wpadł do komina wyzwalając zamknięcie klapy) no i mamy czad podczas snu. Czy ryzyko takiej sytuacji warte jest tych marnych kilkuset kwh?

firewall
02-09-2011, 18:49
Dyskusja fajnie się rozwija. Widzę jednak, że nikt nie ma dostępu do jakiejs literatury objaśniającej czy też obliczającej straty pochodzące od komina jako mostka termicznego. Obecnie problem szczelności rozwiązuję tylko od strony salonu. Władam do rury nad reflektorem obiekt o kształcie piłki(szmaty w worku foliowym). Zimą zauważalny wzrost temperatury w salonie zimą. Niestety jest to dość brudzące i mało komfortowe. Niestety dom który będę budować będzie na poziomie3-4 litrów i takie straty będą już mocniej zauważalne.
Klapa na szczycie komina jest problematyczna, choć co prawda najprostsza w realizacji. Ale zimą nie wyobrażam sobie wychodzenia na dach aby odblokować kanał.

Kominki Piotr Batura
02-09-2011, 20:59
Zepsuć może się wszystko. Jednak prawdopodobieństwo awarii zależy od zastosowanych rozwiązań technicznych.


Ci , których wynieśli w workach foliowych (zatrucie tlenkiem węgla) , mieli awarię
tylko raz . Jeden jedyny raz :( :) :(

Kominki Piotr Batura
02-09-2011, 21:03
To wszystko jest już w tym domu zaprojektowane i realizowane (obecnie wykonywany jest strop nad parterem).
Dom ma idealne położenie względem stron świata. Od południa jest ponad powierzchni 70% wszystkich okien. Przez ukształtowanie okapów dom będzie słabo nagrzewał się latem, ale będzie miał znaczne zyski słoneczne w zimie. Ma zaprojektowaną masywną posadzkę z okładzinami ceramicznymi, ściany konstrukcyjne oraz ścianki działowe są zaprojektowane z bloczków wapienno-piaskowych, stropy są żelbetowe, wylewane na mokro.
Dom posadowiony jest na płycie fundamentowej izolowanej od gruntu, ściany zewnętrzne i dach spełniają wymogi Instytutu Domów Pasywnych. Okna trzyszybowe również będą certyfikowane.

Co do tych strat w kominie, myślę o jakimś prostym mechanizmie niezależnym od energii elektrycznej.
Może to być szyber zamykany dopiero wtedy, gdy temperatura komina spadnie poniżej określonej wartości.
Otwieranie szybra może być związane z otwarciem drzwiczek kominka, a jego zamknięcie z niską temperaturą w kominie i określonym czasem (coś takiego, jak wolno opadająca klapa do klopa ;) ).
Ten kominek ma być alternatywą ogrzewania domu na wypadek braku dostawy energii elektrycznej.

Jak pisałem planuję zastosować akumulacyjne moduły CMA:
http://www.kominki-godzic.pl/photos/big/828.jpg
Zwrotnica powietrza pomiędzy kominem i blokiem akumulacyjnym także będzie "zautomatyzowane" - spaliny do bloku akumulacyjnego będą trafiały po osiągnięciu odpowiedniej temperatury w kominie.

Tą klapę (rozpałową), możesz zamknąć bez obaw. Spowoduje
spore utrudnienie dla ruchu powietrza . Może to wystarczy ?
Oczywiście palenisko musi być w 100% szczelne.

duss
22-03-2012, 22:07
Jakie rozwiazanie "kominkowe" polecacie do domu energoosczednego???

Bede mial dom z silikatow 24 + 30 styro (prawie 300m2 uzytkowej) i bankowo chce kominek w domu, tylko teraz pyt czy:
- wybrac kominek z Plaszczem Wodnym ?
- wybrac kominek z rozprowadzeniem cieplego powietrza? ( boje sie, ze bedzie sie brudzilo w domu bardzo),
- wybrac kominek z CMA?

Jeden znajomy mi wogole odradza kominek twierdzac, ze "przegrzeje" dom ;P, ale nie wyobrazam sobie miec domu bez kominka.


pomozcie w wyborze ;)

Forest-Natura
22-03-2012, 22:25
Witam.
Straty policz jakie dom mieć będzie.
Nawet jak policzysz to te 30 cm styropianu spowoduje że najrozsądniej będzie posiadać kominek z baaardzo małym wypromieniowaniem ciepła "na bieżąco".
Czyli albo faktycznie woda plus olbrzymi bufor w postaci podłogówki i zbiornika, i palenisko odpowiednie do tego ... albo olbrzymia akumulacja (tak ze 3 tony spokojnie) ... albo ... nie jedno a kilka źródeł domowego ognia, z których każde wedle własnego kaprysu używać można ... :-)
Pozdrawiam.

Raźny
24-03-2012, 12:40
Forest-Natura

".. kominek z baaardzo małym wypromieniowaniem ciepła "na bieżąco".
Czyli albo faktycznie woda plus olbrzymi bufor w postaci podłogówki i zbiornika, i palenisko odpowiednie do tego ... "

Zakładam, że kolega będzie miał dom max. 5-cio litrowy.

Znasz kominki z PW, które pasuję do takiego domu? Tylko tak z praktyki sprawdzone rozwiązanie poprosiłbym.

Czyli bufor 1-2m3, podłogówka i jaki kociołek... przepraszam kominek z PW.

Też bym rozważył taki zakup.

Pewnie aby nie stać nad nim cały dzień wypadałoby aby miał ze 20 -24KW.
Tylko przy takiej mocy to się robi sauna w salonie?

Może ktoś inny takie cudo zna?

W forumowej wyszukiwarce nie znalazłem :D

PS. Jak za 8lat będą stawiać same pasywniaki, to z branży wypadniecie, koledzy, jak nic nie wymyślicie nowego!

klaudiusz_x
14-04-2012, 00:54
Forest-NaturaPS. Jak za 8lat będą stawiać same pasywniaki, to z branży wypadniecie, koledzy, jak nic nie wymyślicie nowego!
Ktoś te rozwiązania dla "nowych" pasywniaków musi przetestować. Twoja teoria jest do poprawy.

Raźny
06-08-2012, 19:11
duss Co wybrałeś do domku? Znalazłeś jakiś kominek, który nie zrobi Ci dyskomfortu w domu?

Forest-Natura
07-08-2012, 07:52
Witam.

Znasz kominki z PW, które pasuję do takiego domu? Tylko tak z praktyki sprawdzone rozwiązanie poprosiłbym.

Jest mnóstwo takich palenisk, do domów pasywnych, tyle że większość ludzi, podobnie jak Ty wychodzi od razu z założenia że muszą mieć ogromne moce by naładować bufor i że od razu w salonie musi być ukrop przy ich użytkowaniu.
Tymczasem mają one niewiele wspólnego z wyobrażeniem "normalnego wkładu z płaszczem wodnym" jakie funkcjonuje w potocznym tych słów znaczeniu.
Bardzo dobrymi przykładami takich palenisk jest np. oferta palenisk wodnych firmy Brunner i niektóre modele firmy Spartherm.
W sieci możesz sobie szukać ... ale jak Ci takich rzeczy nie pokaże konkretnie paluszkiem i nie podpowie w jaki sposób mają być podłączone i funkcjonować, ktoś kto jest świadomy technicznie tych rzeczy, to małe szanse że znajdziesz sam :).
Z tą świadomością techniczną jest jeszcze w naszym kraju nie za bardzo dobrze. Tak szczerze mówiąc to na 1,5 - 2 tysiące firm, które parają się kominkami, jest może kilkanaście, dla których dom pasywny lub podobny jemu nie jest żadną tajemnicą i problemem do ogrzania kominkiem/piecem.
Pozdrawiam.

mar1982kaz
10-08-2012, 19:10
Witam.

Jest mnóstwo takich palenisk, do domów pasywnych, tyle że większość ludzi, podobnie jak Ty wychodzi od razu z założenia że muszą mieć ogromne moce by naładować bufor i że od razu w salonie musi być ukrop przy ich użytkowaniu.
Tymczasem mają one niewiele wspólnego z wyobrażeniem "normalnego wkładu z płaszczem wodnym" jakie funkcjonuje w potocznym tych słów znaczeniu.
Bardzo dobrymi przykładami takich palenisk jest np. oferta palenisk wodnych firmy Brunner i niektóre modele firmy Spartherm.
W sieci możesz sobie szukać ... ale jak Ci takich rzeczy nie pokaże konkretnie paluszkiem i nie podpowie w jaki sposób mają być podłączone i funkcjonować, ktoś kto jest świadomy technicznie tych rzeczy, to małe szanse że znajdziesz sam :).
Z tą świadomością techniczną jest jeszcze w naszym kraju nie za bardzo dobrze. Tak szczerze mówiąc to na 1,5 - 2 tysiące firm, które parają się kominkami, jest może kilkanaście, dla których dom pasywny lub podobny jemu nie jest żadną tajemnicą i problemem do ogrzania kominkiem/piecem.
Pozdrawiam.

a jaki kominek poleciłbyś mi do mojego małego domu mocnoenergooszczędnego 120m2,

Forest-Natura
10-08-2012, 22:09
Witam.
... żółty ... albo zielony ... :D
A skąd mam wiedzieć ...
Wiem tylko tyle że Twój domek jest dobrze "ogacony". Więc może tak ... wszystko zależy od tego w jakich proporcjach chcesz ogrzewać prądem i drewnem.
Pozdrawiam.

Raźny
11-08-2012, 17:49
W tym wątku to raczej same dobrze ogacone. Trzy i max pięć litrów.
Zaproponuj nam Foreście rozwiązania odpowiednie dla naszych konstrukcji. Tak aby kominek z instalacją i kominem się "nie męczył na kiszeniu" ani mieszkańcy nie latali po domu jak ich Pan Bóg stworzył. Ku gapiostwu sąsiadów.

Podobnie jak mar1982kaz, celuję w dom trzy litrowy. W moim domu będzie 100% podłogówki.

Jakie rozwiązania na dziś, byłby celowe i sensowne przy proporcjach:
25% kominek - 75% bezobsługowe źródło,
75% kominek - 25% bezobsługowe źródło.

Mnie najbardziej interesuje akumulacje w wodzie.

Myślę, że do tych proporcji "podciągnąć się" może większość chętnych na palenie drewnem. W domach o małym zapotrzebowanie na ciepło.

Mam nadzieję, że przywrócisz wielu, na tym zesłaniu bio kominkowym, wiarę w moc palenia drewnem!!!

Forest-Natura
12-08-2012, 22:37
Witam.
Strasznie dużo pisania ... właściwie to mały elaborat mógłby powstać.
Bo jakoś strasznie tendencyjnie brzmiała by odpowiedź że najlepszy to jest ten a ten model jakiegoś producenta ... :D
Ale ... z tego wszystkiego zrodził się pomysł na artykuł w najnowszym numerze Świata Kominków, który ukaże się we wrześniu.
Postaram się tam opisać dosyć konkretnie i obszernie (kilka stron) temat ogrzewania kominkami domów pasywnych i bardzo energooszczędnych.
Będzie i więcej przez to miejsca na pokazania konkretnych wielu modeli palenisk i rozwiązań stosownych do tego typu konstrukcji.
Także na razie przepraszam zawiedzionych i proszę o cierpliwość ... oraz o oglądanie w kioskach we wrześniu czy już numer 4(33)/2012 tego pięknego kwartalnika się ukazał.
Pozdrawiam.

malux20
13-08-2012, 08:28
mar bierz jak najmniejszy
u ciebie 4m3 drewna wystarczy na cały sezon
faktycznie spalisz max 2 m3 drewna

wkład jest u mnie dosunięty do ściany z silikatu drążonego 12 cm , obudowa betonowa trzyma cieplo nieżle
prawdopodobnie przez to że u mnie góra obudowy to jedna wielka kratka wylotowa ten silikat pięknie się nagrzewa i ta ściana dłużej trzyma cieplo od obudowy betonowej wkładu

Raźny
13-08-2012, 12:40
To czekam. Mam nadzieję, że nie będzie tam ani słowa o bio kominkach.

Pozdrawiam Foreście.

R&K
14-08-2012, 14:51
nie rozumiem jak można wstawiac do domu pasywnego klasyczny kominek / klasyczne palenisko na cokolwiek
jak mają się dziury w domu i szczelność domu do pasywnyości ? nijak !
dom pasywny mozna ogrzać suszarką a nie kominkiem ... do takich domow tylko i wylacznie bio kominek !!!!

oczywiscie jesli dom jest 3-4-5 l to śmiało ...

Forest-Natura
14-08-2012, 15:07
Witam.
Jesteś w błędzie.
Dom pasywny można ogrzać suszarką w środkowych Niemczech, Beneluxie, Danii, tudzież Francji (z wyłączeniem rejonów górskich).
Jak u nas -25 "potrzyma" przez okrąglutki tydzień - a ostatnia zima pokazała że w naszym kraju jednak jest klimat kontynentalny z tym co przywieje od Moskwy, to suszarką dalej trzeba suszyć włosy a z wdzięcznością wielką popatrzeć na buzujący ogniem piecyk lub kominek.
Oczywiście dostosowany do domu pasywnego ...
Pozdrawiam.

R&K
14-08-2012, 15:17
konkrety poproszę !!!! bo na razie próbujesz pokazać że wiesz ... a ja mam wrażenie że nic nie wiesz...
mój dom wg OZC ma zapotrzebowanie na ok 2900 kWh / dom / rok co daje średnio na dzień w sezonie grzewczym 16 kWh
przy mrozach o jakich piszesz mój dom przez pierwsze 2-3 dni będzie się opierał dzięki akumulacji przy niewielkim wzroście w stosunku do średniej
po kolejnych dniach niech jego zapotrzebowanie wzrośnie do 30-50 kWh na dobę (mówimy o całym domu)
pokaż mi kominek / wkład który nie przegrzeje mi salonu z kuchnią i korytarza o łącznej pow. ok 50 m2 i będzie nadawał się również na okresy przejściowe a nie tylko na te 7-10 dni siarczystego mrozu

napisz ile taka instalacja / cały układ z kominem kosztuje
ja rozumiem że ktoś powie - lubię patrzeć na palący się ogień, na skrzeczące drzewo etc ... pytanie za ile $$??

orko
14-08-2012, 15:51
konkrety poproszę !!!! bo na razie próbujesz pokazać że wiesz ... a ja mam wrażenie że nic nie wiesz...
mój dom wg OZC ma zapotrzebowanie na ok 2900 kWh / dom / rok co daje na dzień w sezonie grzewczym 16 kWh
...
Jak na razie to ty jeszcze mało wiesz! Te 2900 kWh zweryfikuje najbliższa zima i obyś nie stracił wówczas pewności siebie.

Liwko
14-08-2012, 15:53
a jaki kominek poleciłbyś mi do mojego małego domu mocnoenergooszczędnego 120m2,

Jak najmniejszej mocy i palenie od góry.

R&K
14-08-2012, 15:54
Twój wpis orko niczego nie wnosi do tematu nad którym tu dyskutujemy

nydar
14-08-2012, 18:08
Zastanawia mnie skąd u kolegów strach przed przegrzaniem domu energooszczędnego .Nigdzie na forum nie spotkałem się z problemem,że komuś przegrzewa się dom bo ma kominek.Skąd pochodzi teza,że dom pasywny wyklucza obecność kominka?Zużywam 15kWh/m2 ,mam kominek i nic mi się nie przegrzewa.Wymaga jedynie dopasowania innych instalacji i odpowiedniego usytuowania.

Raźny
14-08-2012, 21:04
Mało komu się przegrzewa, bo jeszcze, mało kto ma dom na poziomie 1,5 - 5 litrów. W skali kraju. A swoją drogą, ja czytałem posty użytkowników kominków 24kW, którzy w standardowych domach mówią że jest gorąco jak rozpalą w salonie A skoro wystarczy wielu źródło do podtrzymania temperatury we wnętrzu na poziomie 1,5 -5 kW w "te duże mrozy" to co dopiero kominek, który wypromieniowuje tylko przez szybę, w zależności od wielkości, kilka kW więcej niż jest potrzeba? To jak tu nie martwić się, że będzie przesadnie ciepło, nieekologicznie i nieekonomicznie? Bo ilu producentów oferuje produkty o mocy 1,5 - 5 kW.

Moja rodzina oraz kwiatki mojej żony... lubimy stałą i stabilną temperaturę. Bez jej dużych skoków.
Ja mam nadzieję, że Forest napisze o sposobach i rozwiązaniach, które mogą to zapewnić. Przy jednoczesnym widoku palących się polan,żaru... Ale nie wielkości stringów na damskiej pupie na plaży w Sopocie latem. Tylko jakaś szyba, zestaw szyb, zabudowa? Szyba rzędu choć 10 cali przekątnej.

U mnie za akumulację będą robić ściany z cegły silikatowej oraz betonowe posadzki i stropy. Bardzo bym chciał widzieć ogień. Inaczej cała zabawa chyba mija się celem, lepiej kupić kocioł do kotłowni w końcu zobaczymy tyle samo a chociaż rzadziej będzie trzeba dokładać. Bo nie ma strat przez szybę. Chodzi o to, że każdy chce widzieć ogień ale na drewnie. To taki kompromis co do tego coś za coś :D

Jednocześnie, aby było nadal stabilnie po powrocie domowników do domu, 8h, w całym domu 132m2. Podkreślam CAŁYM. Nie widzę alternatywy innej, niż magazynowanie ciepła na potem w wodzie.

Druga sprawa, coraz bardziej postępująca zachęta jest do budowania mniejszych domów. RnS max 140m2 bodajże! Rozmawiałem ze znajomymi mieszkającymi w Niemczech. U nich się "zaleca" domki 80-120m2. To jak w takim domu dla 4 osobowej rodziny zmieścić salon rzędu 50m2 ? Gdzie miejsce na resztę pomieszczeń? Ja mam 132m2 i salon 25,5m2. Ty nydar masz jak mnie pamięć nie myli 120m2 a ile ma m2 pomieszczenie z kominkiem?

Jeżeli Forest przedstawi takie rozwiązania, dostępne na dziś, cenowo nie rzucającym na kolana, w stosunku, do innych systemów z dodatkowym bonusem w postaci wrażeń widokowych płomieni. No za ten bonus to niech będzie koszt bufora. To ja chętnie...

Widziałem też takie rozwiązanie. Gość ogrzewa dom kotłem elektrycznym. Zamiast bio kominka, kominka na drewno typu Sparthan co kupił??? Plazmę sobie wielką kupił. Wbudował ją w ścianę. Jak zaprasza gości na kolacyjkę to odpala z "pendraiwa" na USB nagrany kamerą widok palących się polan i tak pala się one i palą, z głośników miło trzaska... goście przechodzą do ostatniej lampki wina a tu jeszcze żar elegancki... Po czym jak się wszyscy zbiorą i rozejdą... odłącza tego pena z plazmy i zabiera do sypialni bo przy widoku ognia to miło zasypia się. Ale włącza opcję, że teraz to się będzie paliła np. brzoza. I popiołu wynosić nie musi. Nic czyścić. A klimat się robi...

I myślicie, że ktoś się skapną, że w tym domu na dachu to nawet komina nie ma???

Co więcej właściciel twierdzi, że ta plazma to elegancko go dogrzewa.

Jeden z przykładów:

http://www.youtube.com/watch?v=tbIdzYA8WUI

R&K
14-08-2012, 21:05
moze wiecej konkretow??
bo pisanie mam dom 15 kWH/m2 i kominek i nic mi sie nie przegrzewa nic mi nie mowi ....

tez bede mial kominek .... biokominek taki daje realnie 1-2 kW

a u rodzicow wiem jak wygladaja dni przejsciowe gdy sie za mocno rozpali w kominku a dom maja .... 10 litrowy a nie 1,5

widzę że na forum pojawia się tendencja pisania ... wiem ... ale nie powiem
można ... ale trzeba zapłacić ... etc

nie wiem jak inni ale ja nie podzielam tego zdania
a bełkotowi marketingowemu mówię stanowcze NIE

Edit: Raźny (http://forum.muratordom.pl/member.php?152466-Raźny) - bardzo ładnie to napisałeś .....

a co do tego ...


Druga sprawa, coraz bardziej postępująca zachęta jest do budowania mniejszych domów. RnS max 140m2 bodajże! Rozmawiałem ze znajomymi mieszkającymi w Niemczech. U nich się "zaleca" domki 80-120m2. To jak w takim domu dla 4 osobowej rodziny zmieścić salon rzędu 50m2 ? Gdzie miejsce na resztę pomieszczeń? Ja mam 132m2 i salon 25,5m2. Ty nydar masz jak mnie pamięć nie myli 120m2 a ile ma m2 pomieszczenie z kominkiem?
ja mam dom zbudowany z kredytu RnS
jego dane to
DANE TECHNICZNE


pow. użytkowa
146,45 m2


+ garaż
19,65 m2


pow. netto parteru
142,35 m2


pow. netto poddasza
75,40 m2


pow. całkowita
348,30 m2


pow. zabudowy
174,15 m2


pow. dodatkowe
38,00 m2


kubatura brutto
850,40 m3



146 m2 jest podane z garderoba i schowkiem które wg definicji regulaminu RnS nie jest wliczane do pow. użytkowej - projekt idealnie nadawał się pod ten program

po zmianie parteru (likwidacja 1 pokoju) powiększył nam się salon z 23 do 33 m
do tego kuchnia i korytarz , dlatego napisałem 50 m2 - bo tyle mam jako jedna powierzchnia / open space


2
hall z komunikacją
18,00


3
kuchnia z jadalnią
10,85




5
pokój dzienny
23,60


realnie wychodzi nawet więcej ....

nydar
15-08-2012, 17:44
Wspólna część, salon,kuchnia,hol,to jedna przestrzeń bez drzwi .Około 65m2(dom 140m2). Kominek z wyłączeniem frontowej -oszklonej części posiada płaszcz wodny (nawet pod popielnikiem). Połączony jest 2'' rurami z buforem 1500L.Całość działa w układzie grawitacyjnym.Powierzchnia szyby w stosunku do całkowitej powierzchni komory spalania to ok.20%..Można więc w przybliżeniu powiedzieć,że 20 % energii ze spalania,emitowana jest na przestrzeń 65m2.Ale na tej przestrzeni o kubaturze ok.200m3 zainstalowane są cztery anemostaty wyciągowe(moja wentylacja to 1-2 wyciągi na każde pomieszczenie +dwa nawiewy na cały dom). Dodatkowo szyba kominka zorientowana jest na poł.zachodnią ścianę w 90% przeszkloną.Szyba kominka to 3800cm2.

R&K
15-08-2012, 22:00
no tak u Ciebie sa te wyciągi w każdym pomieszczeniu - coś mi jasiek wspominał ....
czyli nadmiar ciepła wywalasz przez WM

rudy_36
16-08-2012, 05:13
Mało komu się przegrzewa, bo jeszcze, mało kto ma dom na poziomie 1,5 - 5 litrów. W skali kraju. A swoją drogą, ja czytałem posty użytkowników kominków 24kW, którzy w standardowych domach mówią że jest gorąco jak rozpalą w salonie A skoro wystarczy wielu źródło do podtrzymania temperatury we wnętrzu na poziomie 1,5 -5 kW w "te duże mrozy" to co dopiero kominek, który wypromieniowuje tylko przez szybę, w zależności od wielkości, kilka kW więcej niż jest potrzeba? To jak tu nie martwić się, że będzie przesadnie ciepło, nieekologicznie i nieekonomicznie? Bo ilu producentów oferuje produkty o mocy 1,5 - 5 kW.



http://www.youtube.com/watch?v=tbIdzYA8WUI

Zwróć uwagę, że dom pasywny raczej powinien być dość akumulacyjny - nawet 100 kWh/1 C. Czyli po spaleniu 30 kg suchego drewna z przeciętną sprawnością temperatura w domu nie powinna się podnieść o wiele więcej niż 1 C. Oczywiście w trakcie palenia będzie przejściowo cieplej - aby był transfer ciepła do ścian musi być różnica temperatur.

nydar
16-08-2012, 05:32
Nie do końca wywalam .Podgrzewam od jesieni do wiosny poddasze nieużytkowe,dzięki czemu różnica temp.między sufitem a poddaszem jest prawie żadna.W konsekwencji straty ciepła przez sufit są bliskie zeru.Jedyne straty to okna i ściany.

malux20
16-08-2012, 07:13
ja mam kominek o mocy 6 kw
jednego jestem pewien domu mi nie przegrzewa na zasadzie stringi męskie na wierzchu bo w kominku sie pali
obudowa koinka jest betonowa a wylot powietrza to to cała pozioma góra obudowy to kratka
kominek jest dosunięty do ściany z silikatu 12 cm

przez pierwszą godzinę trudno wyczuć ciepło od kominka [no może pszasadzam]
obudowa kominka fajnie oddaje ciepło dłużej niż palące się drewno a co najciekawsze sciana z silikatu jest jeszcze dlużej ciepla niż obudowa kominka
koszt całkowity tego malenstwa to okolo 7,5 tyś zł

nie wiem czy tak można ja to bym zrobiłbym obudowę z silikatu
beronu to ja mam tylko z 2,5 cm chyba
przegrzewanie chałupy kominkiem to raczej powszechne zjawisko
u mmie kominkarze na 120m2 domu i zapotrzebowania 3,2 kw i tak chcieli mi wcisnąć 16kw
tłumaczyli że moc kominka wyreguluję ilością drewna

Forest-Natura
16-08-2012, 09:25
Witam.
R&K ... strasznie niecierpliwy jesteś i czytasz chyba "po łebkach" wątek ... :rolleyes:
Z góry zakładasz że jak że Ty czegoś nie wiesz czy nie znasz to jest to nie możliwe ... a może jest na odwrót i o marketingowy bełkot zahaczają właśnie wszelkie radosne publikacje o cudownych właściwościach domów pasywnych w naszym (jak już wcześniej pisałem) klimacie ?
Zważ na to, ze dotychczasowe wszelkie publikacje i dane o użytkowaniu domów pasywnych pochodzą w większości z krajów i terenów, które wymieniłem wcześniej i których klimat ma się nijak do naszego klimatu a przynajmniej do niektórych części naszego kraju.
Nie będę tu stawiał tezy że taki dom jest w ogóle do bani u nas, bo zrobił bym z siebie pajaca, ale już teza że warto mieć w takim domu w naszym klimacie urządzenie pozwalające bez prądu ogrzać lub raczej dogrzać go w razie potrzeby będzie jak najbardziej trafna. Bo może się okazać że dni w roku z taką potrzebą nagle zrobi się kilkanaście albo i kilkadziesiąt jednym ciurkiem.
Większość ludzi kojarzy kominki z ... tym co zobaczy w marketach, na stronach internetowych lub gazetach "popularnych". A to tylko czubek góry lodowej różnych rozwiązań technicznych i możliwości.
Jedna rzecz może być tylko nie koniecznie zadowalająca - tak jak sam dom pasywny lub energooszczędny nie jest tani w budowie, tak i rozwiązania kominkowe do nich też tanie nie będą.
Weźmy na ten przykład kominek Malux'a o którym napisał ... dla jednych wydawać się będzie dobrym rozwiązaniem a dla innych (dla mnie chociażby) będzie "dopiero" bazą do niego. Bo jakby w samym palenisku dodać dodatkową szybę, a tę pierwszą jeszcze wymienić na pyrolityczną, gdyby zamiast podpinać go bezpośrdnio do komina, dać mu z tonę akumulacji obniżających temperaturę na wejściu do komina o kilkaset stopni, gdyby miał dwukrotnie grubsze ścianki, albo były one dwuwarstwowe - o innych właściwościach akumulacji, to otrzyma się "maszynkę", generującą w ciągu 1-3 godzin palenia około 10 - 30 kw, rozładowujących się przez okres 10 - 24 godzin w zależności od potrzeb.
No i złe rozwiązanie dla "pasywniaka" ?
Więcej w artykule napiszę, bo tutaj tylko liznął bym po łebkach temat, tracąc na to relatywnie dużo więcej czasu by zaspokoić ciekawość i niedowierzanie jednej osoby ... :P
Pozdraiwam.

malux20
16-08-2012, 09:41
forest rozsądnie to przedstawia
ja jestem w sumie zadowolony ze swego rozwiązania[kwota 7, 5 tyś zł]
kwestia kosztów akumulacji ale podpowiadałbym się nad tym zastanowić.

Raźny
16-08-2012, 12:33
Tylko czy taką ,masą akumulacyjną, połączoną z kominkiem, (Ja to znam tylko jako piec kaflowy z czasów młodości). Zgromadzoną w jednym miejscu, zakładam salonie z przyległymi pomieszczeniami. Czy możemy tym ogrzać cały dom? Czy tylko te załóżmy 50-60m2 otwartej przestrzeni? Bo inaczej jak to się ma do ogrzewania całego domu?

Ja pamiętam z domu dziadków, że jak napalone było w kaflowym piecu, który obejmował "zasięgiem, otwartej przestrzeni" połowę domu, w pozostałej, drugiej, oddzielonej nieszczelnymi drzwiami, było nadal chłodno. Słowem dobre, jak tryb życia (tak jak kiedyś) wszystkich mieszkańców pozwala i mieszkańcy lubią gromadnie przy tym piecu kaflowym posiedzieć.

Ja nie znam domu z całkowicie otwartą przestrzenią, nie podzieloną ścianami i drzwiami.

Obawiam się, że trzeba drugi taki kominek z masa akumulującą na resztę pomieszczeń domu. Jestem w stanie wyobrazić sobie na piętrze taki kaflak podzielonym ściana w dwóch pokojach. Inną sprawą jest przygotowanie stropu na takie obciążenia. Ale to oznacza koszty, niemałe jak wspominasz Foreście - razy 2 zestaw. Słowem, kreuje się rozwiązanie dla zamożnych entuzjastów, mających przed wyjściem do pracy lub po po powrocie czas aby napalić w dwóch piecach. Albo pracujących w domu.

Duży plus to praktycznie brak uzależnienia od energii elektrycznej. Już teraz straszą wyłączeniami w 2014 roku. A wiele firm już teraz!!! np. PGE szuka chętnych do rezygnacji z mocy aby wystarczyło na "trudne godziny" Tylko czy wyłożona kwota nie zrówna się z kosztem instalacji własnej elektrowni pod różną postacią? Bo wtedy to wystarczy sam kominek bez akumulacji i całego osprzętu, i całej otoczki - w pozytywnym brzmieniu. Jeżeli ktoś będzie chciał jeszcze palić w kominku.

Także ja mam prośbę Foreście, napisz w swoim artykule jakie rozwiązania, przewidujesz dla chyba większości rodaków, pracujących i lub dojeżdżających do pracy, po za swoim domem, miejscem zamieszkania. Budujących, mieszkających w domu 3 - 5 litrowym. Bo takich, to jak, widzę się zapowiada wysyp w ciągu najbliższych, zaokrąglając, 7 lat do 2020roku, jeżeli te normy UE wejdą w życie. A jak nie normy to ceny nośników paliwa, zmobilizują do budowy wspomnianych wyżej. Takie, które pozwolą ogrzać cały dom.

Pozdrawiam

Edit:

Inaczej, co zrobić by akumulacyjny kominek ogrzał mi cały dom??? Bez przedłużającego się dostępu do energii elektrycznej. Bo generalnie taka idea fix jest dla mnie złotym rozwiązaniem...

Eureka!!! Właśnie odkryłem. W domu moich rodziców do dziś!!! Do obsługi instalacji CO i cwu nie potrzeba ani jednego Watta energii elektrycznej. W tej instalacji w układzie otwartym jest prosty kocioł dolnego spalania regionalnego wytwórcy, kosztował całe 1500zł. Kaloryfery żeliwniaki i zbiornik cwu. grzany z kotła z ekskluzywną opcją grzania prądem grzałką 1,5kW z termostatem za bodajże 150zł. Z możliwością grzania w drugiej taryfie.

Forest-Natura
16-08-2012, 13:42
Witam.
Sprawę ogrzewania całego domu załatwia rekuperacja, mieszająca powietrze i wyrównująca ciśnienie w całym domu.
Pisząc o akumulacji nie mam tylko na myśli ceramiki i kominków działających na zasadzie pieców kaflowych. Jest jeszcze przecież ... woda.
Równie dobrze akumulację oprzeć można na wodzie. Bufor dużej pojemności lub akumulacja poprzez ogrzewanie wodą płyty fundamentowej, ścian czy stropów, załatwia sprawę ogrzewania całości domu. Bardzo stabilnie i równomiernie oraz w pełni "regulowalnie". Taka akumulacja ma tylko jedną wadę - jak nie ma prądu to nie działa.
Akumulować w płycie i przegrodach pionowych oraz poziomych można też w podobny sposób poprzez systemy powietrzne (a'la Legalett).
Rozwiązań takich jest dużo - największym problemem jest tu samo palenisko i dostosowanie go do dłuższego w tym wypadku użytkowania, tak aby nie zaczął przegrzewać samego pomieszczenia w którym stoi. Ale i tutaj możemy skorzystać z gotowych produktów lub modyfikować paleniska "wyjściowe".
Najprostszym sposobem akumulowania ciepła było to co możemy zobaczyć na zamku w Malborku.
Rozpędziłem się ... :rolleyes:
Oprócz akumulacji są też środki doraźne - piecyki i kozy o bardzo małych gabarytach i mocach, spalające ok. 1-3 kg drewna / h.
To też całkiem dobry pomysł. I tani w realizacji.
Pozdrawiam.

Liwko
16-08-2012, 13:56
Witam.
Sprawę ogrzewania całego domu załatwia rekuperacja, mieszająca powietrze i wyrównująca ciśnienie w całym domu.


:no:
Mam, nie zadziała. Zimą reku pracuje na bardzo małych obrotach. Można je oczywiście podczas palenia podwyższyć, ale w tym momencie prosimy się o kłopoty (spadek wilgotności).

R&K
16-08-2012, 13:58
Więcej w artykule napiszę, bo tutaj tylko liznął bym po łebkach temat, tracąc na to relatywnie dużo więcej czasu by zaspokoić ciekawość i niedowierzanie jednej osoby ... :P
Pozdraiwam.

oczywiscie nie wiem - nie znam sie - chetnie sie dowiem poznam , dlategp pytam
pytam o konkrety bo niecierpliwy jestem i nie lubie czytac zbyt duzy jesli nie musze lub jesli mnie to nie dotyczy - na ta chwile traktuje ta wiedze jako uzupelnienie tego co juz wiem i nie zamykanie sie na inne zrodla ciepla

ale i tak nie kupie tej Twoje / Waszej gazety
może po 2-3 miesiacach opublikujesz art w sieci ... wtedy z nim się zapoznam

ok samo palenisko moze i mozna dobrac odpowiednio i nad nim zapanowac
tylko mnie nadal nurtuje jak sie ma komin do domu pasywnego
w koncu to dziura .... ja niepowiem co ...

w OCZ widac dokładnie jakie są róznice w zapotrzebowaniu na energie w domu z WM a WG
jak jest z kominkiem .... ??????

a z WM jest dokładnie jak pisze Liwko - nie ma nic wspólengo z rozprowadzeniem ciepła po domu ... lub ma niewiele ...

Forest-Natura
16-08-2012, 14:12
Witam.
Liwko ... a powiedz Ty mi w jaki sposób korzystasz z reku ... przecież obojętnie czy to zima czy lato - stałą (taką samą) wymianę powietrza i tak trzeba zrobić by stosowanie reku miało sens ... Jak ta instalacja chodzi bez przerwy to też jest zaprzeczeniem jej idei - zarówno ekonomicznej jak i zdrowotnej.
Pozdrawiam.
PS. R&K ... artykułu w sieci nie opublikuję za mniej niż za rok - półtorej. A jak szkoda Ci wydać 9,99 zł za nieco więcej wiedzy to nic na to nie poradzę :rolleyes:
"Reku" może i owszem ma niewiele wspólnego z ogrzewaniem, ale miesza dużo lepiej i sprawniej masy powietrza w domu niż niejedno grawitacyjne ogrzewanie kominkowe, prowadząc do wyrównania ciśnienia i temperatury.
Oczywiście w teorii ... bo jak się pozamyka drzwi w pokojach i innych pomieszczeniach to sobie można dmuchać i dmuchać ...
A komin to taki sam problem w domu pasywnym jak rura od "sracza", tudzież przyłącza wody. Da się rozwiązać technicznie, tak jak wszystko. Będą powodować jakieś tam straty, ale można je ograniczyć do minimum jak się pomyśli i zrobi to należycie.

R&K
16-08-2012, 14:51
utwierdzam się w przekonaniu ze wiesz .... ale nie powiesz ... zapłać to Ci powiem ....
marketingowy bełkot - może ktoś się na niego skusi ... nie tędy droga kolego

a rura od kominka znacznie więcej generuje strat niż rura od sracza - tamta jest wypełniona wodą (wszystkie urządzenia mają syfony) i ruch powietrza w niej jest znacznie mniejszy niż w piecu ktory zasysa powietrze z tlenem i wywala przez komin X kW

Liwko
16-08-2012, 14:57
Witam.
Liwko ... a powiedz Ty mi w jaki sposób korzystasz z reku ... przecież obojętnie czy to zima czy lato - stałą (taką samą) wymianę powietrza i tak trzeba zrobić by stosowanie reku miało sens ... Jak ta instalacja chodzi bez przerwy to też jest zaprzeczeniem jej idei - zarówno ekonomicznej jak i zdrowotnej.
Pozdrawiam.


Zimą pracuje ciągle na małych obrotach (u mnie 15%) + dwa razy na dobę na 60% przez 30 minut. Latem mocniej w nocy a słabiej w dzień. Latem nie mam rekuperatora.
Dlaczego uważasz, że stała praca jest mniej ekonomiczna i niezdrowa???

Forest-Natura
16-08-2012, 15:22
Witam.

utwierdzam się w przekonaniu ze wiesz .... ale nie powiesz ... zapłać to Ci powiem ....
marketingowy bełkot - może ktoś się na niego skusi ... nie tędy droga kolego

Litości chłopie ... bo mnie słabi takie podejście do drugiego człowieka panujące wśród współczesnego pokolenia ...
Nie chcesz to nie czytaj tego co piszę - będziemy zadowoleni z tego obydwoje.

Liwko ... hmm ... jak byś poszukał gdzieś na FM moje wypowiedzi w wątkach o połączeniu inst. kominkowej i reku to będzie tam - dosyć długie wpisy (elaboraty) i powtórzone ze dwa - trzy razy ... jak znajdziesz to podeślij link - zapiszę też sobie na przyszłość :rolleyes:.
Pozdrawiam.

Liwko
16-08-2012, 15:25
Tak w dwóch zdaniach Forest. Dlaczego nieekonomicznie i niezdrowo?

R&K
16-08-2012, 15:36
o litosc to ja prosze ....
nie napisze bo .... za duzo by pisac ... nie napisze bo bedzie w gazecie .... nie napisze bo i tak juz duzo napisal ... nie napisze bo mam Was w d....

ja nie potrzebuje długich wywodów filozoficznych , elaboratów czy prac doktorskich i udawania ze znasz sie na wszystkim począwszy od kominków skończywszy na WM i rurze do sracza - bo tak nie jest - a jest tak twierdzisz to .... jak coś jest do wszytskiego to jest do niczego

tylko kilka konkretów - ale widać jestes typowym sprzedawcą lubiącym opowiadać troche bajek troche prawdy i do tego duzo marketingowego bełkotu

Forest-Natura
16-08-2012, 15:46
Witam.
Liwko ...
Niezdrowo bo ruch powietrza wywołuje odczucie chłodu i potrzeba relatywnie większej temperatury by człowiek miał ten sam komfort cieplny. Wysusza to powietrze, powoduje przeziębienia, itp, itd.
Nieekonomicznie - patrz powyżej (wyższa temp. potrzebna do grzania) plus straty ciepła jakie daje w sumie pewnie dużo większa wymiana powietrza w budynku niż jest potrzebna - jak nikogo w domu nie ma to po jakie licho wymiana powietrza i strata energii (ciepła) z tym związana?
R&K ... nie będę Cię wyprowadzał z błędu bo nie warto ...
Pozdrawiam.

Liwko
16-08-2012, 15:50
Witam.
Niezdrowo bo ruch powietrza wywołuje odczucie chłodu i potrzeba relatywnie większej temperatury by człowiek miał ten sam komfort cieplny. Wysusza to powietrze, powoduje przeziębienia, itp, itd.
Nieekonomicznie - patrz powyżej (wyższa temp. potrzebna do grzania) plus straty ciepła jakie daje w sumie pewnie dużo większa wymiana powietrza w budynku niż jest potrzebna - jak nikogo w domu nie ma to po jakie licho wymiana powietrza i strata energii (ciepła) z tym związana?
Pozdrawiam.

Może i na kominkach się znasz (:D), ale o WM z reku to lepiej się nie wypowiadaj;)
1. Ruch powietrza przy WM??? :o
2. Wysusza to fakt, ale każda sprawna wentylacja zimą wysusza i dlatego trzeba się z nią obchodzić bardzo oszczędnie
3. Od trzech lat nikt z domowników się nie przeziębił
4. Jak nie ma nikogo w domu, to są np. śmieci, wilgotne ręczniki, brudne pranie itp. Miesięcznie na wentylacje wydaje około 10-15zł. Widzisz sens ekonomiczny wyłączania reku? Po takim wyłączeniu i tak trzeba dom mocniej przewentylować (wiem co mówię bo po zaniku prądu muszę ręcznie uruchomić rekuperator, a wyczuwam brak prądu nosem:))
I teraz najważniejsze.
W pracującej ciągle wentylacji nic nie wyhodujesz;)

Liwko
16-08-2012, 15:52
Przyznaj się Forest, nie masz WM z reku? :)

R&K
16-08-2012, 16:01
to samo mialem mowic Liwko - typowy sprzedawca - w domu / w lokalu ma na pokaz dla klietow jakis gigantyczny wkład - instalacje pełną rurek i budzików co by klienta zadzwiwic jakie to moze być skomplikowane i że potrzebuje do tego specjalisty ....

on mnie tu będzie uczył o domach pasywnych .... a sam wie tyle co w prasie przeczytał za 9,99

Forest-Natura
16-08-2012, 16:39
Witam.
Liwko ... Oczywiście że nie mam. I nie będę miał ... z wielu przyczyn :rolleyes:.
Znam się na reku na tyle na ile pozwalało mi to wykonywać te instalacje za pieniążki ... oraz poprawiać obecnie te instalacje, które są nie za dobrze wykonane, przy okazji tego co robię w tej chwili.
Powiedz Liwko - liczyłeś jaką masz wymianę powietrza na dobę u siebie? I porównywałeś może ten sposób jej użytkowania (WM) z tym o czym piszę? Bo kwota jaką podałeś to tylko prąd jaki ona zużywa ... No i jak twierdzisz że nie ma ruchu powietrza przy WM, to co niby tę wentylację robi ... ;)
R&K ... dlaczego usilnie starasz się mnie obrażać?
Skąd wiesz że nie posiadam dużo większej wiedzy teoretycznej jak i również praktycznej w temacie o którym tu dyskutujemy? Zajmujesz się tym zawodowo czy jesteś dyletantem tylko? Znasz mnie? Piłeś ze mną kiedyś wódkę że pozwalasz sobie na inwektywy?
Nie muszę wcale takim osobom jak Ty udowadniać że nie jestem wielbłądem ... więc nie wcinaj się w moją z Liwkiem rozmowę ... bo to świadczy o braku wychowania ...
Pozdrawiam.

R&K
16-08-2012, 16:44
to jest forum , a nie kacik dyskusyjny dla Ciebie i Liwko
chcesz z nim porozmawiac to umow sie na kawe albo pisz na PRV

nie obrazam Cie - prowokuje Cie do zmiany myslenia o forum i o tym co tu i jak piszesz

nie toleruje tu pseudo fachowcow - albo ktos jest fachowce i dziei sie swoja wiedza a dzieki temu zdobywa ewentualych klientow
albo wykupuje konto komercyjne i wtedy niech sobie psize co chce ....

nie traktuj tego miejsca jako DARMOWEJ REKLAMY !!!!! tego tu nikt nie lubi

andriuss
16-08-2012, 17:46
Fajnie że sobie nawciskaliście, ale podsumowując:

1. nie, wentylacja nie rozprowadzi ciepła; jak ktoś chce na liczbach, niech sobie policzy ile m3 podgrzanych do ilu stopni trzeba przetłoczyć dla ilu kwh, to dojdzie do wniosku że to mocno poza zakresem. taka wentylacja do ciepła nazywa się dgp.
2. komin jak nie będzie szczelny od dołu (szyba, doprowadzenie powietrza) będzie działał jak wentylacyjny.

Ale załóżmy, że jest szczelny i nie-superzaizolowany. I teraz pytanie: od góry będzie dostęp zimnego powietrza, które sobie wleci, ogrzeje się od ścianek i wyleci, powodując jakieś malutkie podciśnienie. I tak w kółko. Typowa konwekcja. Ktoś cokolwiek słyszał, cokolwiek wie? Czy sprawa jest kompletnie pomijalna i niewarta rozważań?

nydar
16-08-2012, 18:58
Priorytetem jest szczelność kominka, nie tylko paleniska ale i popielnika. U siebie zastosowałem wspólną hermetyczną szybę dla jednego i drugiego.Dopływ powietrza musi być zaopatrzony w szczelną (najlepiej z uszczelką gumową)przepustnicę.Szczelność układu można zweryfikować przy okazji próby szczelności budynku(najlepiej z użyciem świecy dymnej).Co się dzieje w kominie? Można zobaczyć wrzucając z dachu puch ,taki z prawdziwej poduszki.Wrzucić z dachu ,oświetlać latarką i obserwować.Jak spadnie na dno wyczystki to myślę,że problem jest pomijalny.W moim kominie puch opadł.Komin zewnętrzny z kwasówki ,izolowany.

malux20
16-08-2012, 19:03
forest u mnie żeby pokryć 50% zapotrzebowania to wystarczy 2,5 m3 drewna
spale mniej pewnie czy dla tej ilosci warto komplikować coś tak prostego jak kominek i dowalać z kosztami.

Forest-Natura
16-08-2012, 19:03
Witam.
A ja będę uparcie twierdzić że jak najbardziej ciepło rozprowadzi. I to bez żadnego liczenia. Bilans cieplny domu pozostanie sporo in plus wobec powietrza jakie WM wtłoczy do domu, a masy powietrza jakie w ten sposób się po domu "poszwędają" spokojnie zwykłymi prawami fizyki doprowadzą do sytuacji wyrównania ciśnienia (i temperatury) we wszystkich pomieszczeniach domu - bo tak działa każdy układ zamknięty. A dom z WM takim właśnie jest.
Tyle że nastąpi to relatywnie dłużej niż przy rozprowadzeniach DGP do wyobrażenia jakich większość ludzi jest przyzwyczajona ...
Co się tyczy komina - przy układach akumulacyjnych praktycznie zawsze jest szczelny.
Izolacja jego ... no a któż każe Ci trzymać komin w domu ... przecież można go od razu za ścianę "wyrzucić" ...
Albo po prostu zaizolować ... tak jak wszystko w domach o których dywagujemy.

Malux ... ale to już wybór każdego z osobna ... :rolleyes:
Ty wybrałeś prostotę i taniość ... pozwól, że inni będą zadecydować według swoich kryteriów. Dla wielu na pewno dużo lepszym rozwiązaniem będzie na ten przykład zupełnie bezobsługowy kominek super akumulacyjny na pellet z buforem 1200 l, za jedyne sto tysięcy zł. Dla innych twój zakup będzie głupotą bo kupując dobry malutki piecyk przeznaczony do domów energooszczędnych wydali by o połowę mniej niż Ty na swój kominek ...

R&K ... piszę tu o prawie osiem lat dłużej niż Ty, z dużo większą kulturą podchodząc do innych użytkowników FM. I ludzi, którym pomogłem za zupełne friko nie pomieścił byś w swoim ciasnym wyobrażeniu tego Forum ... więc nie obchodzi mnie co akurat Tobie się podoba a co nie ... wybacz ...
Mam zasadę że jak mnie się nie podoba jakiś Forumowicz to go po prostu nie czytam ... przyjmij dobrą radę i zastosuj się do tego chłopaku ...
Pozdrawiam.

malux20
16-08-2012, 19:07
teraz rozumiem że jeżeli nie mam szuflady na popół to jest szansa na większą szczelność
faktycznie forest z dzialu kominkowego trzyma poziom w porównaniu do innych kominkarzy na forum

andriuss
16-08-2012, 19:45
Witam.
A ja będę uparcie twierdzić że jak najbardziej ciepło rozprowadzi. I to bez żadnego liczenia. Bilans cieplny domu pozostanie sporo in plus wobec powietrza jakie WM wtłoczy do domu, a masy powietrza jakie w ten sposób się po domu "poszwędają" spokojnie zwykłymi prawami fizyki doprowadzą do sytuacji wyrównania ciśnienia (i temperatury) we wszystkich pomieszczeniach domu - bo tak działa każdy układ zamknięty. A dom z WM takim właśnie jest.


Bez wątpienia kiedyś się wszystko wyrówna, wszak wiadomo, że świat dąży do równowagi. Sęk w tym, że zwyczajowo myślimy o wentylacji, która zapewnia jedynie adekwatne proporcje tlenu do dwutlenku, ew. nie pozwala na wzrost wilgotności powyżej pewnej wartości. Normatywnie jest to 20m3/h na osobę na cały dom! W praktyce bywa jeszcze mniej. Powietrze w takich ilościach nie transportuje prawie żadnego ciepła. Oczywiście możemy założyć ogrzewanie nadmuchowe, ale wtedy wolumeny są o rząd wyższe, zupełnie nieadekwatne do przekrojów typowo wentylacyjnych. Ponadto w nadmuchowym wykorzystujemy recyrkulację, bo głupotą byłoby wymieniać powietrze na świeże w stosunku 1:1. Typowo powietrze wentylacyjne wdmuchiwane jest z sufitu, bo ma być zimniejsze i spadać na podłogę. Przy ogrzewaniu albo prędkość tego powietrza ma być słuszna, aby docierało do podłogi, albo anemostaty mają być w podłodze lub nisko.

Reasumując, na pewno w kominkach jesteś fachura, ale nie mylmy myślowo dwóch systemów walutowych. Wentylacja nie służy rozprowadzaniu ciepła i z tym nie koresponduje. Jeśli chcesz EFEKTYWNIE dogrzewać dom kominkiem, masz do wyboru: wymiennik wodny, DGP lub jakąś hybrydę wentylacji z nadmuchowym. No chyba że mówimy o domach naprawdę pasywnych - w tych obowiązują tak jakby oddzielne prawa fizyki.

Raźny
16-08-2012, 19:46
Przesadzacie Panowie.

Czytałem wiele postów Foresta i facet ma zasady i jest naprawdę wyważony w swoich wypowiedziach. A nie ma tu takich wielu jak on. Potwierdzę, że wielokrotnie w czytanych postach widziałem, jak za free dzielił się swoja wiedzą.

Ja osobiście kupię i chętnie poczytam Foreście. I w sumie to polecam innym czasem wyskoczyć z sieci. Warto się czasem dla ostudzenia przewietrzyć. Nawet jak ma się WM w domu :D. W prasie tez można znaleźć wiele pożytecznych informacji. A że trzeba za nie często zapłacić? Cóż każdy sam wydaje swoje pieniążki. Nie ma przymusu. Moim zdaniem warto mimo natłoku wciskanych na siłę reklam, tam też są perełki. JA takie w każdej, którą kupiłem znajduję.

R&K, Liwko a co sadzicie o wyrzutni, w ścianie, z odkurzacza centralnego w pasywnym, energooszczędnym domu? Zakłóca działanie WM? Pytam bo nie wiem.


Pozdrawiam adwersarzy.

andriuss
16-08-2012, 19:56
Priorytetem jest szczelność kominka, nie tylko paleniska ale i popielnika. U siebie zastosowałem wspólną hermetyczną szybę dla jednego i drugiego.Dopływ powietrza musi być zaopatrzony w szczelną (najlepiej z uszczelką gumową)przepustnicę.Szczelność układu można zweryfikować przy okazji próby szczelności budynku(najlepiej z użyciem świecy dymnej).Co się dzieje w kominie? Można zobaczyć wrzucając z dachu puch ,taki z prawdziwej poduszki.Wrzucić z dachu ,oświetlać latarką i obserwować.Jak spadnie na dno wyczystki to myślę,że problem jest pomijalny.W moim kominie puch opadł.Komin zewnętrzny z kwasówki ,izolowany.

Pytam bo nie wiem: popielnik za szybą to standard, czy "optymalizacja"? Przepustnicę zamykasz jak znudzi się ogień, czy jak wszystko się dopali? Test fajny, choć z zastrzeżeniem, że powinien być realizowany w niskich temperaturach, kiedy ma szansę wystąpić dobry efekt kominowy.

andriuss
16-08-2012, 20:04
Ja osobiście kupię i chętnie poczytam Foreście. I w sumie to polecam innym czasem wyskoczyć z sieci.

No bo na tym to polega - dajemy zarobić tym którym ufamy i których lubimy, a nie tym którzy dysponują tajemniczą wiedzą, za którą trzeba słono zapłacić. Obserwując kilka osób z forum wydaje mi się, że: bezkonfliktowość, nie wywyższanie się i szczerość (jak wiem, to mówię, jak nie, to albo się do tego przyznaje albo nic nie mówię) jest zdecydowanie najlepszą strategią marketingową.

Arturo72
16-08-2012, 20:38
a co najciekawsze sciana z silikatu jest jeszcze dlużej ciepla niż obudowa kominka

Kolejna osoba na forum zauważyła pozytywną rolę silikatu przy kominku.
Cieszy mnie to bo u mnie będzie kominek narożny i na obudowę załapią się dwie ściany z silikatu :)

Liwko
16-08-2012, 20:40
Bez wątpienia kiedyś się wszystko wyrówna, wszak wiadomo, że świat dąży do równowagi. Sęk w tym, że zwyczajowo myślimy o wentylacji, która zapewnia jedynie adekwatne proporcje tlenu do dwutlenku, ew. nie pozwala na wzrost wilgotności powyżej pewnej wartości. Normatywnie jest to 20m3/h na osobę na cały dom! W praktyce bywa jeszcze mniej. Powietrze w takich ilościach nie transportuje prawie żadnego ciepła. Oczywiście możemy założyć ogrzewanie nadmuchowe, ale wtedy wolumeny są o rząd wyższe, zupełnie nieadekwatne do przekrojów typowo wentylacyjnych. Ponadto w nadmuchowym wykorzystujemy recyrkulację, bo głupotą byłoby wymieniać powietrze na świeże w stosunku 1:1. Typowo powietrze wentylacyjne wdmuchiwane jest z sufitu, bo ma być zimniejsze i spadać na podłogę. Przy ogrzewaniu albo prędkość tego powietrza ma być słuszna, aby docierało do podłogi, albo anemostaty mają być w podłodze lub nisko.

Reasumując, na pewno w kominkach jesteś fachura, ale nie mylmy myślowo dwóch systemów walutowych. Wentylacja nie służy rozprowadzaniu ciepła i z tym nie koresponduje. Jeśli chcesz EFEKTYWNIE dogrzewać dom kominkiem, masz do wyboru: wymiennik wodny, DGP lub jakąś hybrydę wentylacji z nadmuchowym. No chyba że mówimy o domach naprawdę pasywnych - w tych obowiązują tak jakby oddzielne prawa fizyki.

Dokładnie :yes:

Liwko
16-08-2012, 20:45
R&K, Liwko a co sadzicie o wyrzutni, w ścianie, z odkurzacza centralnego w pasywnym, energooszczędnym domu? Zakłóca działanie WM? Pytam bo nie wiem.



A gdzie ten odkurzacz będzie stał?
WM prawidłowo działa na lekkim nadciśnieniu, więc dom powinien być mocno szczelny. Oczywiście gdy najdzie taka ochota okno czy drzwi też możesz sobie otworzyć.
Ale o tym w innym temacie. Ja tylko jestem na 100% pewien, że w temacie WM z reku Forest się myli.

nydar
16-08-2012, 21:14
Popielnik i komora spalania za jedną szybą to raczej optymalizacja.Czym krótsza uszczelka tym większe prawdopodobieństwo szczelności.
Ogień nigdy się nie znudzi,ale przepustnicę zamykam jak się wypali.
Próbę robiłem w minusowej temp.na początku lutego.O ile ,,sonda'' na początku spadała dosyć płynnie,to w okolicach połowy dł.komina zaczęła opadać i wznosić się.Czym niżej tym intensywniej.Dała znać o sobie konwekcja.Myślę jednak ,ze skoro dotarła jednak do wyczystki to komin przy szczelnym układzie nie będzie generatorem znaczących strat.Można założyć,że straty z tytułu konwekcji w kominie (przy pełnej szczelności kominka i czerpni powietrza) to tyle ile dostarcza 1m2 trzyszybowego okna.

R&K
16-08-2012, 21:18
R&K ... piszę tu o prawie osiem lat dłużej niż Ty, z dużo większą kulturą podchodząc do innych użytkowników FM. I ludzi, którym pomogłem za zupełne friko nie pomieścił byś w swoim ciasnym wyobrażeniu tego Forum ... więc nie obchodzi mnie co akurat Tobie się podoba a co nie ... wybacz ...
Mam zasadę że jak mnie się nie podoba jakiś Forumowicz to go po prostu nie czytam ... przyjmij dobrą radę i zastosuj się do tego chłopaku ...
Pozdrawiam.

czytam wszystkich i nikogo nie banuje w ustawieniach choć wiem że taka opcja jest
może i jesteś guru kominiarstwa i wielu osoba pomogłeś - ale taki styl pisania i udzielania odpowiedzi jaki pokazałeś w kilku ostatnich postach do mnie nie trafia i wręcz przeciwnie - mam wrażenie że lubisz dużo pisać pomijając konkrety ... a te cenie sobie najbardziej ... to że jesteś tu 8 lat niczego nie zmienia i niczego nie dowodzi ... zmieniają się czasy, zmieniają się ludzie ... zmienia się sieć ... a w niej coraz więcej reklam - Twoje posty odebrałem bardziej jako reklamę niż jako chęć pomocy .... a w takich przypadkach reaguję jak na jeża

post #88 nydar'a krotki a jaki zwięzły i ile wielu osobą powie nt obecności kominka w domu pasywnym (bo taki podobno on ma) - ni jak się ma do Twoich postów w których coś pisałeś a nic nie napisałeś lub prawie nic ... i tylko zachęcałeś do kupienia jakiejś tam gazetki - której po takiej reklamie na pewno nie kupie - choć może i byłbym skłonny wydać te 10 zeta i poczytać o czymś co mojego domu nie dotyczy i nigdy dotyczyć nie będzie

Raźny - ja u siebie wpiąłem rurę od OC do rury wyrzutni WM

na tym kończę - nie chce wdawać się w bezsensowną dyskusję i spory - chętnie poczytam wasze wypociny

malux20
16-08-2012, 21:36
no ale wentylacja minimalnie podniesie temperaturę w domu z 0.5 stop i to byłoby ok.
konrad nie róbmy gnoju sobie nawzajem

andriuss
16-08-2012, 22:02
Można założyć,że straty z tytułu konwekcji w kominie (przy pełnej szczelności kominka i czerpni powietrza) to tyle ile dostarcza 1m2 trzyszybowego okna.

Dzięki za odpowiedź. A jeszcze z ciekawości - jak otwierasz szybę żeby rozpalić to mocno wali spalenizną?

@Rażny - właśnie wyczytałem, że odkurzacze to spokojnie powyżej >200m3/h przy fajnym sprężu, a bywa dwa razy tyle. Na logikę obawiałbym się, że wentylacja w czasie odkurzania zgłupieje, przynajmniej w sensie nienaturalnych oporów na wentylach, przepływów w rurach, itd. Osobiście na czas odkurzania otwierałbym okno - może bez przesady z tymi stratami przez kwadrans na tydzień.

R&K
16-08-2012, 22:09
bardziej chodzi o pozostałą część tygodnia czyli 6 dni 11 godzin i 45 min - wtedy taka wyrzutnia jest mostkiem i przez nią dostaje się do domu zimne powietrze - oto chodziło Raźnemu

nydar
16-08-2012, 22:22
Nie podejrzewałem akurat ciebie,że taki ,,steerotypek '' jesteś.Każde rozwiązanie nietypowe,wymaga troszkę innych procedur w stosunku do typowych.Aby nie capiło spalenizną,należy przed rozpaleniem otworzyć przepustnicę zasilającą powietrzem palenisko.Wytworzy się ciąg kominowy(kosztem ciepła z płaszcza wodnego).Po kilku minutach można otwierać komorę i palić.Zaryzykuję więc stwierdzenie,że nie wali spalenizną.

andriuss
16-08-2012, 23:32
Nie podejrzewałem akurat ciebie,że taki ,,steerotypek '' jesteś

Tylko niewinne pytanie ukierunkowane na znalezienie rozwiązania - ale już je podałeś na tacy. Inspirowane tym, że na rodzinnej działce, budowanej bez pojęcia 30 lat temu jest otwarty kominek i przepustnica w kominie - której jednak nigdy nie zamykamy, bo po prostu, jak nie ma cugu, to zaczyna śmierdzieć. Także strach pomyśleć ile kwh ulatuje zimą tą drogą. Ale to oczywiście całkiem co innego niż szczelne kominki rozważane tutaj.

yaiba83
19-08-2012, 10:07
Czyli jak rozumiem w domu energooszczędnym to z wentylacji co najwyżej rekuperator wchodzi w grę, bo inaczej to blady strach w oczach?

budowlany szaleniec
31-08-2012, 20:28
Wątek trochę tragikomiczny. Ludzie znający się na kominkach i nie znający się na energooszczędności oraz znający się na energooszczędności nie znający się na kominkach dyskutują o.... kominku w domu energooszczędnym. Wydaje się sytuacja idealna, tymczasem brak współpracy, brak wymiany informacji, efekt - praktycznie zerowe wnioski. Nasi forumowi zduni, ewidentnie nie wiedzą jak się zabrać do liczeniach tak ważnych tu start ciepła, zaś energooszczędni nie są pewni, w która stronę krąży powietrze w kominie. Tak by była jasność - ja nie znam się ani na tym, ani na tym :) Konkrety:

http://i50.tinypic.com/smrq5l.jpg


Jaki macie panowie pomysł na materiał w tym miejscu? Tani materiał izolujący, odporny na zgniatanie i wysoką temperaturę. Ja wymyśliłem tylko płytę krzemianowo-wapienną. Koszt takiego wynalazku, to przy powierzchni przekroju komina 0,4 m2, i grubości płyty takiej, aby dała U coś koło 0,15, to 180 zł. Drogo, za drogo, szczególnie że strata w postaci przebicia ciągłości izolacji przez cokół komina, to jakieś 60 kWh / rocznie. Co proponujecie?

budowlany szaleniec
31-08-2012, 21:13
Luźno myślę nad tym problemem, bo prędzej czy później mnie dopadnie. Najpewniej zabawa jest niewarta świeczki, ale co mi szkodzi myśleć. W małym, wysoceenergooszczędnym domu, o powierzchni salonu 20-25m2, nawet najmniejszy wkład kominkowy zrobi z tego pomieszczenia piekarnik. Na razie wymyśliłem mały biokociołek - coś w tym stylu (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Fpiecy k-kociol-na-pelet-pellet-plaszcz-wodny-11-6kw-i2579798480.html). Estetyczny, mały, do złudzenia przypominający kominek, nie potrzeba mu tyle miejsca, nie ma problemów z obkładaniem tonami szamotu bo sam prawie nie wypromieniowuje ciepła, idealna wielkość przeszklenia - nie zagotuje nam pomieszczenia, a jednocześnie umożliwi obserwacje palącego się drewna, niespotykana jak dla kominka wydajność, cała doba na jednym załadowaniu, sterowanie elektroniczne... prawie same zalety. Wady: 11.4kW :) 11 tys zł :) Znalazłem więc tak (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Fpiec-na-pellet-pelet-red-dalia-6kw-do-65m2-i2590472329.html)i - 6kW, ale to dalej 6 tys zl i to bez płaszcza. Może ktoś ma na oku coś lepszego i na bardziej uniwersalne paliwo?

Co do dyskusji o stratach na nieszczelności, dostarczaniu powietrza do komory spalania, czy penetrowaniu komina przez zimne powietrze (może to później policzę, ale bez liczenia widać, że straty będą niemałe), w swoim starym domu, na miejscu którego mam dziś trawnik, miałem coś takiego:


http://i49.tinypic.com/awrjuh.jpg


Drewniane drzwiczki, w rogu hollu. Niepozorna rzecz, wysokie na 1,6 metra. A za nimi.....


http://i49.tinypic.com/nfg23b.jpg


Tadam! Komin! Miałem komin do którego wchodziło się przez drzwi! :) Nie wiem czy to widać na zdjęciu, ale tam jest dobre 2,5 m2. Komin gruby na metr :) Ktoś policzy mostek cieplny? :)

andriuss
31-08-2012, 23:44
a jednocześnie umożliwi obserwacje palącego się drewna, niespotykana jak dla kominka wydajność, cała doba na jednym załadowaniu, sterowanie elektroniczne...

Wnioskując po linku wydaje się, że drewna tam nie wsadzisz, a jedynie pellet. Nawet jeśli, to obserwacja na takim 10" ekranie? ;) Słabo trochę. Pozostaje Ci w ramach prac społecznych dotrzeć do takiego wynalazku i wyciągnąć wnioski (oraz oczywiście zreferować je na forum), czy to bardziej przypomina prawdziwy kominek, czy biokominek. Bo jeśli to drugie, to chyba wnioski są oczywiste.

R&K
31-08-2012, 23:54
koś tu kiedyś pisał o tym ze biokiminki są ble bo nie słychać trzasku drewna ....
no więc
1. mozna kupić porcelanowe gałazki
2. są w sprzedaży i w sieci MP3 z odgłosem palacego się drewna ;)
3. patrzysz i widzisz prawdziwy ogień
....

czy coś jeszcze komuś do szczęścia potrzebne?


B_S - komin rewelacja ...... juz wiem dlaczego nie mam ani 1 w domu

budowlany szaleniec
01-09-2012, 00:31
Nie chodzi mi o sam model, ale o samą filozofie. Zresztą poszukałem trochę pod tym kątem i jestem miło zaskoczony. Takie piecyki są tańsze niż wkłady: kiedy wkłady z płaszczem zaczynają się od 3-4 tys, to piecyk na drewno z płaszczem kosztuje 2-3 tys. Oczywiście nie ma już takiego komfortu i takiej wydajności, ale te cechy, która dają mu się sprawdzić w domu energooszczędnym pozostają. Bo to co gdzie indziej jest wadą, w takim budynku może być zaletą. Te małe, 17" szybki nie są więc małe, są idealne, bo większe być nie mogą, itd. Kominek w domu energooszczędnym to luksus, fanaberia, zachcianka inwestora, który jednorazowo przymyka oko na swoją filozofię budowy, dla subiektywnej przyjemności. W domu pasywnym kominek nie jest decyzją racjonalną na tyle, że pewnych jego cech nie doświadczymy nigdy i niejako skazani jesteśmy na kompromisy. Te małe kociołki nie są idealne, ale przynajmniej dadzą nam w tym zaizolowanym domu jakoś żyć (bo zwykłe wkłady już nie). Przynajmniej się staram :) po raz pierwszy w tej dyskusji pojadają się konkretne modele, a że tamte były na pellety, to szczegół ;)

Forest-Natura
01-09-2012, 09:46
Witam.
Hej Szaleńcze :)
No trochę błędne wnioski wyciągasz zarówno w odniesieniu do forumowych zdunów jak i budujących domy energooszczędne.
Cały problem w tym, że Ty też nie potrafisz zrozumieć jednej rzeczy - w takich domach nie stosuje się ani takich kominków do jakich jesteś "przyzwyczajony", ani z reguły takich kominów jak na rysunku, który wkleiłeś ...
Jak pozbędziesz się na starcie błędnych założeń, to od razu wiele rzeczy stanie się dla Ciebie dużo jaśniejsze.
Fakt, faktem - najlepszym rozwiązaniem jest dla takich domów palenisko na pellet (bo jest w pełni regulowalne i automatyczne) z kominem zewnętrznym, który wychodzi od razu za plecami takiego piecyka (tudzież kominka).
Pozdrawiam.

andriuss
01-09-2012, 09:53
Nie chodzi mi o sam model, ale o samą filozofie.

No to już mamy kompletne pomieszanie, bo opcje są następujące:
1. dobrze i ciepło zainstalować tradycyjny kominek,
2. kupić sobie biokominek,
3. wstawić sobie taką kozę, bo to taka wypasiona koza.

Dla opcji pierwszej wystarczy, jeśli tutejsi zdunowie pociągną temat montażu bez przebijania się przez tzw. kopertę izolacji, tzn. komin na zewnątrz, a mostki tylko w postaci czopucha i doprowadzenia powietrza. Taki mostek jest chyba do przełknięcia dla wszystkich, a jeśli ktoś tak bardzo chce mieć prawdziwy kominek, niech weźmie na klatę te 4-6 kW które promieniuje przez szybę - w końcu kominek jest też po to, by się wygrzać. Dla reszty jest bio, który przecież też daje 3 kW i nawet j-j regularnie go ćwiczy bez wielkiego uszczerbku na komforcie. Koza mnie kompletnie nie przekonuje bo to ni pies ni wydra.

R&K
01-09-2012, 10:17
....Jak pozbędziesz się na starcie błędnych założeń, to od razu wiele rzeczy stanie się dla Ciebie dużo jaśniejsze.


jakoś nadal nie dostrzegam pomocy z Twoje strony - o której tu wiele osób tak pisało i Cie chwaliło ...

ja jestem jakby "budowlany laik" nie wszystko wiem, nie wszystko potrafię policzyć , udowodnić etc mnie uczono żadnych dziur w domu ...

on jest budowlany szaleniec ... chce mieć kominek ... inni też ...

znów będzie że się czepiam ... skoro kolega przyjął złe założenia wskaż je - naprowadź na właściwe, wskaż właściwe "palcem" - pisanie na zasadzie "masz błąd ... ja wiem ale nie powiem" niczego nie wnosi

andriuss
01-09-2012, 10:40
Oho, się zaczyna. Forest ma taki styl pt. guru przemawia do kretynów. Wydaje mu się, że dzięki temu zdobędzie pieniądze tychże kretynów. Jego biznes jego sprawa. Zacznijcie się wzajemnie ignorować i nie kłóćcie się już w tym wątku.

Forest-Natura
01-09-2012, 10:45
Witam.

Forest ma taki styl pt. guru przemawia do kretynów. Wydaje mu się, że dzięki temu zdobędzie pieniądze tychże kretynów. Jego biznes jego sprawa
Jak czytam coś takiego to mam z miejsca odruch wymiotny ...
Nie muszę tu nic pisać i marnować czasu udowadniając że wielbłądem nie jestem.
Pozdrawiam i żegnam wątek.

R&K
01-09-2012, 10:51
nie kluce sie ...
nie wyzywam ...
nie kazde Ci niczego udowadniac

proszę byś pomógł ... podzielił się wiedzą ... wiec nie zwiewaj !

andriuss
01-09-2012, 10:55
że wielbłądem nie jestem.


Tego NIKT i w ŻADNYM momencie nie zasugerował. Pozwoliłem sobie na uwagę odnośnie STYLU PROWADZENIA DYSKUSJI, który mnie osobiście nie przeszkadza, ale za to chyba działa jak płachta na byka na R&K. Jedynym moim celem było zapobieżenie Waszej kolejnej kłótni. Więc jeśli jesteś poważnym człowiekiem, obraź się łaskawie NA MNIE, a nie zbiorowo na cały świat.

nydar
01-09-2012, 11:29
Panowie ,z całym szacunkiem nie doczytali ,albo nie zauważyli sugestii Foresta ,,.....z kominem zewnętrznym,który wychodzi od razu za plecami kominka". Chodzi o to aby czopuch nie był nad paleniskiem i dalej komin wewnątrz budynku,bo takie rozwiązanie wywieje znacznie więcej kW ,niż komin zewnętrzny z wylotem spalin przez ścianę zewnętrzną.Odnoszę wrażenie,że to co doradza jest dla niego tak oczywiste,że nie wymaga opisu.Jako,że czytają to ludzie ,którzy nie wiedzą ,wymaga to części opisowej,wyjaśniającej .
Moim zdaniem takie rozwiązanie z wyprowadzeniem spalin na zewnątrz budynku,jak najkrótszą drogą jest podstawą dla kominka w domu energooszczędnym.Sam kominek jest rzeczą wtórną.

adam_mk
01-09-2012, 12:00
Fajne jest to forum!
:lol:
Po raz kolejny jednym "celnym" zdaniem zrobiono sobie miejsce dla rozważania MNIEMAŃ, zamiast rozważać problem.

Spróbuję łopatą wyłożyć problem...

Tu, na tym forum, było już wszystko!
Co więcej! Było we wszystkich odmianach każdego problemu!
Wielokrotnie, w wielu wątkach były dyskutowane objawy/zyski/straty/koszty każdego podejścia do ich rozwiązywania.
Dom to cała masa zjawisk fizycznych z których część należy wzmacniać a część eliminować, jeżeli tylko się da/umie/może.
Ci, którzy rozumieją te zjawiska pomagają i pomagali w pojęciu ich przez kolejnych budujących.
Czasem po raz setny dwusetny czy pięćsetny pisząc te same słowa w tym samym kontekście.
I co?
I zwykle szybko znajdzie się taki pacan, któremu nie chce się poszukać po forum czy sieci a woli dowalić "celnym zdaniem" jakiemuś guru.

Mnie dość często obsobaczają za bardzo syntetyczne wypowiedzi, których zrozumienie wymaga chwili namysłu...
Poszukajcie to znajdziecie, jak mnie obsobaczają, wiec Wy już TU nie musicie.
:lol:

Dobrze jest zanim zacznie się drążyć SWÓJ przypadek, obejrzeć przypadki podobne, bo rządzone są tymi samymi prawami.
Jak się dobrze wpatrzyć - można w nich swój przypadek odnaleźć.
Zwykle, jak ktoś podaje mi jakieś rozwiązanie, jakoby perły wysypywał swej wiedzy przedemną, a ja, jak nie rozumiem, co ON mi wykłada, to szukam przyczyny tej sytuacji w sobie. W braku mojej wiedzy o problemie, który uniemożliwia mi zrozumienie tego, co do mnie mówią.
Wtedy zwykle wołam wuja Google na pomoc, aby mi objaśnił co bardziej niezrozumiałe określenia...
(Wujo sporo wie, choć i on czasem bredzi).

Zwykle ilość napisanych postów, związana ze stażem na forum, świadczy o tym - w ilu wątkach "pacjent" był, brał udział...
"Bywalcy" zwykle mieli okazję obejrzeć każdy problem po tysiąc razy i z każdej strony.
Umyka im, że gadają z nuworyszem w jakiejś materii...

Forest!
Dej se luz.
Zawsze robiłeś i robisz nadal sporo dobrej roboty tłumacząc oczywistości!
Zobacz, że coraz mniej jest tu tych "wiedzacych", którzy NAPRAWDĘ znają problem budowania (czegokolwiek).
Lubię czytać Twoje rozważania czy porady. Zawsze coś z nich wynoszę dla moich poczynań...

Obrazić się jest łatwo.
A jeszcze łatwiej jest obrażać, mając poczucie pewnej anonimowości, jaką daje sieć.
Tyle, że TO też już było!
Wołał sobie jakiś bydlak "veto" i spadał na Czechy czy gdzie mu było bliżej - a banda kretynów zostawała z problemem nierozwiązanym...
Nie powielajmy wzorców dobrze poznanych a negatywnych.
Więcej odpowiedzialności za SŁOWO!
(Czyli - myśleć! To nie boli!)

Adam M.

budowlany szaleniec
01-09-2012, 12:21
Jeśli chodzi o kominek w domu mocno energooszczędnym, na razie dostrzegam 3 problemy jeśli chodzi o ucieczkę ciepła i 1 (duży) problem jeśli chodzi o jego funkcjonowanie.

Problem 1: penetracja zimnego powietrza w głąb przewodu kominowego, przy kominie domu parterowego o wysokości 6 m, i pozbawionym izolacji, strata: > 530kWh / rocznie
Możliwe rozwiązania: Ocieplenie komina od środka, tak jak widzimy to w dzienniku domku nad Odr (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?156296-Domek-nad-Odrą&p=4806145&viewfull=1#post4806145)ą. Wybranie projektu gdzie komin stanowi cześć zewnętrznej ściany nośnej, lub rozwiązanie najbardziej efektywne, a zarazem odrażające estetycznie: przewód kominowy w postaci rury poza obrysem budynku, jak na środkowym schemacie (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.umet.pl%2Fkomi ny-i-wklady%3Fp%3Durl%26f%3D0203).

Problem 2: Cokół komina przechodzący pomiędzy izolacją na poddaszu, transmituje ciepło na zewnątrz budynku. Strata przy przekroju komina 0,4m2: 55kWh / rocznie
Możliwe rozwiązania: materiał izolacyjny w płaszczyźnie budowy komina, w miejscu jego przejścia przez izolacje + rozwiązania jakie są pod problemem 1

Problem 3: Nieszczelny wkład "zasysa" ogrzane już powietrze do przewodu kominowego. Utrata każdego 1m3 na godzinę, da przez cały sezon grzewczy stratę rzędu 20,7kWh.
Możliwe rozwiązania: Szczelne zamykanie, małe szyba a zatem niewielki jej obwód, popielnica umieszczona za szybą.

Problem 4: Problem wynikający z promieniowania cieplnego samego kominka, w szczelnie izolowanym pomieszczeniu.
Możliwe rozwiązania: Jak najmniejsza moc wkładu, jak najmniejsze jego przeszklenie, dla mnie ciągle najlepszym rozwiązaniem jest "kominek a'la kociołek", obecność materiałów o dużej akumulacji ciepła, takich jak beton (płyta fundamentowa, strop monolityczny), cegła (ściany z silikatów), woda (płaszcz wodny, odpowiednio duży zbiornik akumulacyjny). Ile ciepła mogą przyjąc te materiały da się oczywiście łatwo policzyć.

R&K
01-09-2012, 12:29
wiec może taki baran jak ja nie umie szukać na forum zbyt dobrze .... a może to wina wyszukiwarki - która wypluwa tysiące wątków z dana frazą/ zagadnieniem które pojawiło się w tym wątku - nie raz zaprzęgam wuja Googla do tego by coś znaleźć właśnie na FM - a leżeli straty ciepła w kontekście komina były już omawiane i wesz gdzie to było - bądź tak miły i wstaw poprostu tu link ... skoro ludzie błądzą ... i trafiaja tutaj ... i próbują się czegoś dowiedzieć ....
ja 1,5 roku temu gdy zaczynałem zabawę z budownictwem wiedziałem że kominów ma nie być i tego się trzymam ... nie znalazłem wtedy stosownego wątku na FM w tym temacie ...

"Zwykle ilość napisanych postów, związana ze stażem na forum, świadczy o tym - w ilu wątkach "pacjent" był, brał udział..."
nie do końca tak jest ... można siedzieć 1 jednym wątku i w nim ciągle klepać posty i być rekordzistą forum

tak jak pisałem wiele razy i tego nie ukrywam - nie mam wykształcenia technicznego - choć jestem umysłem ścisłym i wiele rzeczy biorę na klatę bo tak po prostu czuję ... 1,5 roku temu nie wiedziałem tyle ile wiem teraz ... coraz więcej jest na FM osób które potrafią, chcą i mogą coś policzyć , pokazać , udowodnić etc i za to je cenie - tj za konkrety a nie za bajkopisarstwo

mimo ze nie jestem żadnym guru już złapałem się na tym że są inni jeszcze mniej wiedzący ... i że do nich trzeba na każdym kroku mówić prosto , jasno i bez skrótów myślowych - a jeśli coś było już wałkowane .... wystarczy zrobić ctrl+c ---->ctrl+V i po problemie ... alko wklejasz tekst albo link i wszyscy są zadowoleni

nydar
01-09-2012, 13:06
Budowlany szaleniec.To co dla jednego jest odrażającego estetycznie dla innego nie.O gustach się nie dyskutuje.Widziałeś kiedyś we wnętrzu domu mieszkalnego lampy przemysłowe ,takie na żarówki 500W.(oczywiście zamienione na energooszczędne).Do takiego wnętrza pasuje nowoczesny dom,albo odwrotnie.A do niego zewnętrzny komin,srebrny ze stali nierdzewnej.
Twoje pkt.od 1-3 w domu bardzo energooszczędnym są nieistotne w tym temacie,bo tak nie wolno budować.Pkt.4 .Można jeszcze ustawić kominek tak by patrzył się w okna.Swoją drogą nie mogę pojąc tego strachu przed przegrzaniem,od samego promieniowania przez szybę.Jestem ciekaw,czy komuś sama szyba (nie obudowa) przegrzewa dom.

budowlany szaleniec
01-09-2012, 14:30
Twoje pkt.od 1-3 w domu bardzo energooszczędnym są nieistotne w tym temacie,bo tak nie wolno budować Rozwiń jak możesz. Jak nie wolno budować, nie wolno ocieplać komina, nie wolno mieć szczelnego wkładu, czego konkretnie nie wolno? Nie wolno być może rozwiązania z punktu 2, ale opisałem je dość konkretnie stronę wcześniej i nikt nie zabrał głosu.

nydar
01-09-2012, 15:36
W domu energooszczędnym,komin nie powinien być w bryle budynku,bo jest to rozwiązanie generujące niepotrzebne straty ciepła.
W domu energooszczędnym kominek musi być szczelny,a dodatkowo czerpnia powietrza z możliwością całkowitego szczelnego zamknięcia.
Z twojego postu wynika,że to są problemy.A według mnie to są oczywiste i sprawdzone rozwiązania wymagane przez taki dom.Natomiast problemem może być promieniowanie przez szybę.Ja to rozwiązałem ustawiając kominek tak aby szyba skierowana była na południową przeszkloną ścianę.Można by też rozważyć takie dostarczenie powietrza do paleniska,aby tą szybę schładzało.Póki co nie ma zapotrzebowania to i rozwiązań brak.

budowlany szaleniec
01-09-2012, 16:06
To oczywista oczywistość, że najlepiej aby w domu energooszczędnym kominów nie było w ogóle, ale ten temat brzmi "Komin, a straty ciepła w domu energooszczędnym", więc głosu typu "zlikwidować komin w bryle" jest rozsądny acz... no, ale jak jest w bryle domu? Tu są potrzebne pomysły i obliczenia.


Natomiast problemem może być promieniowanie przez szybę.Ja to rozwiązałem ustawiając kominek tak aby szyba skierowana była na południową przeszkloną ścianę Dzisiaj mi się chyba coś ciężko myśli, więc znów zapytam. Po co? I czemu akurat na przeszklenie południowe, jaka to różnica?

andriuss
01-09-2012, 16:24
To oczywista oczywistość, że najlepiej aby w domu energooszczędnym kominów nie było w ogóle, ale ten temat brzmi "Komin, a straty ciepła w domu energooszczędnym", więc głosu typu "zlikwidować komin w bryle" jest rozsądny acz... no, ale jak jest w bryle domu? Tu są potrzebne pomysły i obliczenia.

Dzisiaj mi się chyba coś ciężko myśli, więc znów zapytam. Po co? I czemu akurat na przeszklenie południowe, jaka to różnica?

No to jeszcze raz: komin ma być poza granicą izolacji, przyklejony do domu, połączony z kominkiem czopuchem - jedynym mostkiem cieplnym nie licząc doprowadzenia powietrza. Kto ma doświadczenie w realizacji czegoś takiego - jedynie Forest i jemu podobni. Jeśli samo promieniowanie przez szybę będzie odpowiednio mocne i nie będziesz miał jak rozprowadzić tego ciepła, to przegrzejesz sobie salon. Teoretycznie.

budowlany szaleniec
01-09-2012, 16:55
Kto ma doświadczenie w realizacji czegoś takiego - jedynie Forest i jemu podobni Nie żartujcie, Tylko na mojej ulicy, są dwa takie kominy. Mogę zrobić dziś zdjęcie, jak będę tamtędy przechodził. W starych domach, w których potrzeba wstawić piec do pokoju który jest do tego nieprzeznaczony (bez dostępu do komina), ludzie robią dziurę w ścianie i wypuszczają nią rure. Uwierzcie mi, niespecjalnie przywiązuje wage do estetyki, ale nawet ja nie wyobrażam sobie ciągnąc takiej rury po elewacji. Jeśli dopuszczamy takie rozwiązania, to ja mam w ogole takie, co całkowicie wyeliminują mostki cieplne. Zrobie sobie szope 3 metry od domu, z której wystawać będzie 5 metrowy komin. W niej będę palić, a dwoma cieńkimi rurkami dostarczał do domu ciepłą wodę. Łał, jestem geniuszem energoszczędnego kominiarstwa, dom pasywny opalany węglem bez kominowych mostków :)

budowlany szaleniec
01-09-2012, 17:08
Jeśli samo promieniowanie przez szybę będzie odpowiednio mocne i nie będziesz miał jak rozprowadzić tego ciepła, to przegrzejesz sobie salon. Oczywiście. Mam kominek w salonie i wiem ile ciepła daje. Stojąc nawet metr od szyby to wciąż tajfun ciepła. W zależności o rozmiarów szyby i temperatura wewnątrz wkładu, daje jakieś 0,5 kWh. W domu zbudowanym z naciskiem na energooszczędność, szyba w ciągu kilku godzin wypromieniowuje tyle ciepła ile taki salon potrzebuje na dobę. Te kociołki o wyglądzie kominka, wyśmiane ze względu na rozmiar szyby (25x35cm), oddawały by nią zaledwie 80 Watów na godzinie, wręcz idealnie.

nydar
01-09-2012, 17:19
Na przeszklenie południowe,bo akurat tam jest.A chodzi o to ,że jak już promieniuje,to na pole a nie na ścianę.
Pomijając niewygodę,twój pomysł z tą szopą nie jest pozbawiony sensu.Zbuduj,przetestuj i podziel się wiedzą .Trzymam kciuki :).

budowlany szaleniec
01-09-2012, 19:51
http://i45.tinypic.com/2modp8w.jpg


a ten pomysł z szopą z kominem koło domu, był oczywiście ironią

nydar
01-09-2012, 20:35
Czyli byłeś nieświadomy niezłego pomysłu.Geniusze czasami tak mają.Wyobraź sobie np.garaż poza bryłą budynku,a w nim kącik na kotłownię plus dwie rurki ,bez obciążeń strat ciepła.Dylematem pozostaje jedynie wygoda takiego rozwiązania,którą jak by się postarał ,można przeliczyć na kWh.

R&K
01-09-2012, 20:49
gdzies kiedyś ktoś na FM wrzucał jpg lub link do art nt budownictwa pasywnego i było w nim że domy pasywne są super tanie a w przypadku opalania węglem to koszt XX zł na rok ...
ten kto to pisał też chyba nie był świadomy tego że można by było to teoretycznie osiągnąć ....

powiedzmy że piec rozpalany raz na kilka dni czy 1x na tydzień - do tego bufor ciepła który odbierze nadmiar energii i będzie ją dostarczał bez strat lub z bardzo małymi stratami do domu - sam bufor bardzo dobrze zaizolowany np poniżej poziomu gruntu w wyizolowane "wannie" ....

budowlany szaleniec
01-09-2012, 21:11
Konradzie liczyłes ile byłby wstanie zakmulować twój dom, w sensie, płyta fundamentowa, ściany, strop...? Tak się zastanawiam ile byłby wstanie "żyć" na tym cieple dom pasywny, jakby go porządnie załadować kominkiem. Możemy policzyć. Powiedz tylko ile ci poszło silki i ile m3 betpnu.

Myślałem, że będziecie przerażeni tą konstrukcją na zdjęciu. Specjalnie poszedłem zrobić zdjęcie, ale widzę, że nikt nie docenił mojego zachodu :)

nydar
01-09-2012, 21:18
Idąc twoim tokiem rozumowania.Bufor w domu,dobrze izolowany a straty z tej izolacji zostaną i tak w domu.Mało tego.Ogrzewanie grawitacyjne ścienne.Samo lata.A,że pasywny to i temp.zasilania malutkie.Tylko jest jeden problem.W naszym klimacie ,nie należy wierzyć w duże przeszklenia od południowej strony.Wiem coś o tym ,bo mam niestety.Bzdura.Zeźre pomysł na palenie raz w tygodniu,no może dwa.

R&K
01-09-2012, 21:29
nie liczyłem bo nie wiem / nie umiem etc
betonu poszło mi na płytę
42m3 betonu C25

na strop z pewnościa znacznie mniej ok 25m3

silki ok 30 palet - gdzieś w mailach mam dokładne zamówienie - dom budowałem z 25 i to NP - czyli tej gęstszej o lepszych parametrach akumulacyjnych - ale gorszych izolacyjnych - w praktyce już tej zimy się przekonam jak to będzie - najprawdopodobniej ogrzewanie podłogowe będzie "pierdziało" raz na 2 dni

do do akumulacji mojego domu ... mozna powiedzieć że na siłe go wietrzyłem całe lato - i jakiegoś większego wrażenia na nim to nie zrobiło - ciągle mam otwarte okna ... ale jak tylko zaczna być chłodne noce bedzie trzeba je pozamykać i łapać ciepło przez okna ...


a komin - fajna fotka - ale na mnie nie robi az takiego wrazenia - rozumie to co pisza koledzy - w pełni przyjmuje takie rozwiazanie jako jedyna lub jedna z nielicznych alternatyw do klasycznych kominów od funadmentow az po dach

andriuss
01-09-2012, 23:22
Konradzie liczyłes ile byłby wstanie zakmulować twój dom, w sensie, płyta fundamentowa, ściany, strop...? Tak się zastanawiam ile byłby wstanie "żyć" na tym cieple dom pasywny, jakby go porządnie załadować kominkiem. Możemy policzyć. Powiedz tylko ile ci poszło silki i ile m3 betpnu.

Myślałem, że będziecie przerażeni tą konstrukcją na zdjęciu. Specjalnie poszedłem zrobić zdjęcie, ale widzę, że nikt nie docenił mojego zachodu :)

Ktoś poszedł po maksymalnej bandzie. Pytanie więc na ile komin może przylegać do izolacji (oczywiście wełny), jak zaizolować styk czopuch ściana, czy nie ma problemów z wykraplaniem się wilgoci na tym mostku, itd. Przy odrobinie starań taki komin może wyglądać jak załamanie ściany i się ogólnie komponować estetycznie. Jak puszczasz tą samą podłogówkę na salon i resztę domu, to siłą rzeczy po grubym paleniu różnica temp. w salonie i innych pomieszczeniach musi się różnić o kilka stopni - to ciepło się owszem rozejdzie, ale pomalu, stopniowo.

budowlany szaleniec
02-09-2012, 00:34
Bardzo proste obliczenia, praktycznie jedynym działaniem matematycznym jest tu mnożenie. Będę liczył ze wzoru Q = m x cw x dT, jakby ktoś chciał sprawdzić czy się nie pomyliłem.

Zacznijmy od silikatów. Zakładam, że paleta silikatów waży jakieś 1300 kg, zaś ciepło właściwego tego materiału to 900 J/(kg x K). Zamieniamy dżule na waty i wychodzi, 0,25kWh na tonę. Teraz największa niewiadome - o ile te ściany dadzą rade sie podgrzać. Załóżmy, że od środka muru są to 3 stopnie C, zaś na zewnątrz, przy styku ze styropian, jest to 1 C, załóżmy średnią 2 stopnie C. Dla wszystkich ścian otrzymamy więc 19,5kWh.

Płyta fundamentowa. O ile da rade to podgrzać? Masz kable jeśli dobrze pamiętam. Nie byłem jeszcze, albo nie wiem że byłem, w domu grzanym tylko kablami. W swoim obecnym domu mam wodną podłogówka i dla niej chyba nie ma granicy rozgrzania tego betonu. W miejscach gdzie rurki są mocno zagęszczone ( np. w drzwiach) podłoga potrafi być gorąco. Załóżmy jednak że w wyniku grzania podwyższasz temperaturę płyty o 5,5 stopni. U powierzchni beton da rade rozgrzać się zapewne mocniej, ale liczmy średnią 5,5. Wyjdzie nam 0,27 x 2,5 x 43 x 7 = 159 kWh. Dodatkowo strop powiedzmy o 1,5 stopnie w górę, co daje jeszcze 25,3 kWh

Na koniec jeszcze woda, Tu nie będziemy żałować i podgrzejemy te 140l o 70 stopni C. 0,16 x 70 = 11,4 kWh.

Po porządnym rozgrzaniu domu mamy zatem:

płyta fundamentowa: 159 kWh
strop: 25 kWh
ściany z silkitów: 19,5 kWh
zbiornik 140l: 11 kWh

Fizyki nie da się oszukać, więc wyniki te muszą mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości. Różnić się mogą jednak temperatury (choć, to też jest do policzenia), gdybyśmy założyli, iż ściany podgrzeją się nie o 2 stopnie, a o 1, wtedy te 19,5 dzielić należy przez dwa. Nie mniej wniosek jest chyba oczywisty, całe ogrzewanie, cała akumulacje będzie się opierać na odgrzewaniu 100 ton betonu jaki jest w płycie. Z tych założeń wynika, że cały dom jest wstanie wciągnąć ok 215 kWh, co by oznaczało, że z domu Konrada, przy naprawdę dobrym wygrzaniu, ciepło uciekałoby przez 12 dni! (19kWh x 173m2 / 180 dni sezonu grzewczego = 18kWh na dzień) Jeden dzień grzania kominkiem i tydzień spokoju :)

R&K
02-09-2012, 10:44
podaj jeszcze o ile stopni "podgrzałeś" płytę
przy kablach elektrycznych ustawia się kaganiec na temperature płyty i temperaturę pomieszczenia bo inaczej możabyłoby zrobić saune z pokoju
max temperatura płyty to 23 stopnie - nie będzie czuć że jest gorąca

budowlany szaleniec
02-09-2012, 10:57
Przecież napisałem. Podniosłem temperaturę płyty o 5,5 stopnia. Wiesz jaka jest jej "temperatura w spoczynku", kiedy nie jest ogrzewana?

Arturo72
02-09-2012, 11:29
Przecież napisałem. Podniosłem temperaturę płyty o 5,5 stopnia. Wiesz jaka jest jej "temperatura w spoczynku", kiedy nie jest ogrzewana?
Czyli pierwsze nagrzanie płyty pozwala nam zakumulować tyle kWh,dobre na wypadek braku prądu przez tydzień ;)
Przy normalnej,codziennej eksploatacji płytę podgrzewamy o 1-2st.C zależnie od wychłodzenia się w momencie braku grzania w droższej taryfie.

mar1982kaz
02-09-2012, 14:15
Jeśli chodzi o kominek w domu mocno energooszczędnym, na razie dostrzegam 3 problemy jeśli chodzi o ucieczkę ciepła i 1 (duży) problem jeśli chodzi o jego funkcjonowanie.

Problem 1: penetracja zimnego powietrza w głąb przewodu kominowego, przy kominie domu parterowego o wysokości 6 m, i pozbawionym izolacji, strata: > 530kWh / rocznie
Możliwe rozwiązania: Ocieplenie komina od środka, tak jak widzimy to w dzienniku domku nad Odr (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?156296-Domek-nad-Odrą&p=4806145&viewfull=1#post4806145)ą. Wybranie projektu gdzie komin stanowi cześć zewnętrznej ściany nośnej, lub rozwiązanie najbardziej efektywne, a zarazem odrażające estetycznie: przewód kominowy w postaci rury poza obrysem budynku, jak na środkowym schemacie (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.umet.pl%2Fkomi ny-i-wklady%3Fp%3Durl%26f%3D0203).

Problem 2: Cokół komina przechodzący pomiędzy izolacją na poddaszu, transmituje ciepło na zewnątrz budynku. Strata przy przekroju komina 0,4m2: 55kWh / rocznie
Możliwe rozwiązania: materiał izolacyjny w płaszczyźnie budowy komina, w miejscu jego przejścia przez izolacje + rozwiązania jakie są pod problemem 1

Problem 3: Nieszczelny wkład "zasysa" ogrzane już powietrze do przewodu kominowego. Utrata każdego 1m3 na godzinę, da przez cały sezon grzewczy stratę rzędu 20,7kWh.
Możliwe rozwiązania: Szczelne zamykanie, małe szyba a zatem niewielki jej obwód, popielnica umieszczona za szybą.

Problem 4: Problem wynikający z promieniowania cieplnego samego kominka, w szczelnie izolowanym pomieszczeniu.
Możliwe rozwiązania: Jak najmniejsza moc wkładu, jak najmniejsze jego przeszklenie, dla mnie ciągle najlepszym rozwiązaniem jest "kominek a'la kociołek", obecność materiałów o dużej akumulacji ciepła, takich jak beton (płyta fundamentowa, strop monolityczny), cegła (ściany z silikatów), woda (płaszcz wodny, odpowiednio duży zbiornik akumulacyjny). Ile ciepła mogą przyjąc te materiały da się oczywiście łatwo policzyć.

1 kominy systemowe mają ocieplenie całego wkladu ceramicznego
2 nie zawsze komin wchodzi bezpośrednio do domu, u mnie najpierw przechodzi przez strych więc strata jest minimalna
3 dlatego wkład musi być szczelny, a powietrze dostarczane do paleniska musi być z zewnątrz
4 jak najmniejszy wkład i powolne palenie i będzie ok

R&K
02-09-2012, 19:32
Czyli pierwsze nagrzanie płyty pozwala nam zakumulować tyle kWh,dobre na wypadek braku prądu przez tydzień ;)
Przy normalnej,codziennej eksploatacji płytę podgrzewamy o 1-2st.C zależnie od wychłodzenia się w momencie braku grzania w droższej taryfie.

B_S - pasowałoby to urealnić - tj podać w kontekście codziennego użytkowania
mamy OZC liczone dla "standardowej" temperatury a wiadomo że najprawdopodobniej bedzie wyższa ok 21,5-22,5
i teraz może nieco inaczej zadane pytanie ... jaki będzie dobowy spadek i kiedy temperatura w domu spadnie ponizej np 19 stopni (to już jest zimno ...)
zasobnik też będzie podgrzewany z dnia na dzień o max 20-30 stopni przy jego znacznym opróżnieniu lub max o powiedzmy 40 stopni przy całkowitym opróżnieniu - bo ZWU będę miał podgrzewaną stale do 20 -23 stopni

nydar
02-09-2012, 19:58
A mógłbyś podać warstwy twojej płyty ile cm.czego,po kolei od dołu do góry?

R&K
02-09-2012, 20:43
a) 40-55 podbudowa piaskowa zagęszczona po skosie położony płyta styropianowa 50 cm a na jej końcu rura 100 zabezpieczona geowłókniną - drenaż opaskowy
b) powyżej krawędzi styropianu 10 cm chudziaka B-12,5
c) folia budowlana gruba lub papa
d) styropian EPS 300 lub XPS 300 - 30 cm
e) folia budowlana gruba
f) żelbeton 24 cm beton C25/30
g) wylewka cementowa 5 cm
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=72140&d=1314556232
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=72140&d=1314556232

nydar
02-09-2012, 21:24
Ostatnie pytanie.W którym miejscu jest instalacja grzewcza.

R&K
02-09-2012, 21:32
chodzi Ci o glebokosc w płycie czy powierzchnie na płycie?

jesli chodzi o głębokość zamieszczenia kabli to tak to wygląda
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=96359&d=1327097700

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=102982&d=1330159798


http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=102975&d=1330159766
sorki wszytkich za OT - mogę tylko powiedzieć że takie rozwiązanie powoduje BRAK KOMINÓW i strat w domu energooszczędnym ;)

nydar
02-09-2012, 22:47
Pod tą instalacją jest izolacja,czy od razu płyta fundamentowa.Czyli,czy grzejesz całą płytę ,czy tylko wierzchnią warstwę5-7cm.

R&K
05-09-2012, 17:29
kable ułozone bezpośrednio na płytcie bez izolacji - grzana jest cała płyta - teoretycznie - bo po lecie ona już X energi w sobie ma i nie jest tak że muszę ją o 5 stopni podgrzewać - naj tylko będzie okazja zmierze jej obecną temeprature

nydar
05-09-2012, 21:51
Pytam tak z ciekawości ,bo niektórzy uważają,że wadą ogrzewania podłogowego jest duża bezwładność,a to tylko 5-7cm betonu.Mam takie ogrzewanie i nie uważam tego za wadę,a za komfort.

Liwko
05-09-2012, 21:53
Pytam tak z ciekawości ,bo niektórzy uważają,że wadą ogrzewania podłogowego jest duża bezwładność,a to tylko 5-7cm betonu.Mam takie ogrzewanie i nie uważam tego za wadę,a za komfort.

Mam podobne odczucia. Nigdy więcej grzejników. No może czasami w garażu (tam ich miejsce) :D

Raźny
09-09-2012, 10:37
nydar

Mam pytanie. Twoja wentylacja to z tego co kojarzę wentylator na nieużytkowym poddaszu. Czy można powiedzieć, że jest to wentylacja wywiewna? Niezrównoważona? Bo nie masz drugiego wentylatora nawiewowego, który by tyle ile usuwa ten pierwszy wentylator na poddaszu tyle samo nawiewał drugi.

Jednocześnie masz kominek w domu. Nie boisz się, że z kominka lub innej nieszczelności instalacji zaciągnie tlenek węgla ten wentylator wyciągowy?
Palisz w swoim kominku na full? Czy się bździ...
Ładujesz bufor. Jak szybko musisz ponownie rozpalać kominek i ładować bufor gdy za oknem stabilnie poniżej zera?

nydar
09-09-2012, 12:07
Wentylacja to wywiew z poddasza i nawiew z GWC.Ideałem była by równoważna,ale ciężko to ustawić.U mnie panuje lekkie nadciśnienie,ustawione świeczką w kanale spalinowym z kominka.Bufor starcza na kilka dni.Nie mieszkałem tej zimy,więc nie było poboru CWU.

plusultra
09-09-2012, 18:46
U nas w projekcie p. architekt potraktowała komin po prostu jako ścianę zew. i zastosowała taką samą izolację.
Może tutaj coś znajdziesz: link (http://www.budynkipasywne.pl/modules.php?op=modload&name=PagEd&file=index&topic_id=5&page_id=62)

nydar
09-09-2012, 20:25
Podany przez ciebie link,mówi o rzeczach oczywistych dla kominka w domu pasywnym.Rozważamy ,,co by było gdyby" uszczelka się rozszczelniła,czy coś pękło,a wentylacja pracowała by na podciśnieniu.Wniosek.Wentylacja w domu pasywnym czy energooszczędnym wyposażonym w kominek ,musi pracować na lekkim nadciśnieniu.

yaiba83
13-09-2012, 09:26
Pytam tak z ciekawości ,bo niektórzy uważają,że wadą ogrzewania podłogowego jest duża bezwładność,a to tylko 5-7cm betonu.Mam takie ogrzewanie i nie uważam tego za wadę,a za komfort.

Zależy jakie masz źródło ciepła. Przy piecu na paliwo stałe podłogówka to kiepskie rozwiązanie. Przy PC, kondensatach jak najbardziej.

Liwko
13-09-2012, 14:42
Zależy jakie masz źródło ciepła. Przy piecu na paliwo stałe podłogówka to kiepskie rozwiązanie. Przy PC, kondensatach jak najbardziej.

Co ty opowiadasz! Poczytaj sobie dziennik Piczmana!

malux20
13-09-2012, 20:45
od czego mieszaćz za piecem
albo bufor z kopciuchem

grzes124
08-08-2013, 18:45
Może odświeżę trochę temat.

Marzy mi się układ do podgrzania wody cwu, o małej sprawności, tak aby nie zagotować wody w małym zbiorniku, tylko ją podgrzać, przy okazji palenia w kominku. Dodatkowo układ powinien działać grawitacyjnie.

Może jakaś wężownica, tylko nie bezpośrednio na róże spalinowej, tylko za jakimś izolatorem?

Czy ma ktoś schemat, lub zrobiony podobny układ podgrzewania wody cwu przez kominek?
Od razu zaznaczam, że nie chodzi mi o kominek z płaszczem wodnym.

Pozdrawiam, Grzesiek

adam_mk
08-08-2013, 19:15
Postaw garnek z wodą na obudowie kominka.
Będzie dokładnie tak, jak chcesz.
Ostatnio - postaw go gdziekolwiek...

Adam M.

מרכבה
10-08-2013, 13:42
Jeśli komin to tylko masywny bardzo masywny !
w tedy da radę zjeść te straty kominowe ... inaczej przy stalowym i izolowanym wszystko idzie w świat ...
nie to że bym był fanem kominów ... ale ta "nowoczesność" kominowa w cale dobra jest.

grzes124
10-08-2013, 13:54
Jeśli komin to tylko masywny bardzo masywny !
w tedy da radę zjeść te straty kominowe ... inaczej przy stalowym i izolowanym wszystko idzie w świat ...
nie to że bym był fanem kominów ... ale ta "nowoczesność" kominowa w cale dobra jest.

Jeśli brać pod uwagę komin zewnętrzny, przyklejony do budynku, to chyba tak strasznie nie będzie.

מרכבה
10-08-2013, 14:18
No tak ... tylko jak już komin to szkoda puszczać z dymem tą energie.
Po prostu w czasie ucieczki z domu jeszcze nagrzewa te cegły ... i po mimo że piec ma bezpośredni wylot ... to przy stałym opalaniu
komin osiąga dość sporą temperaturę. co przekłada się że grzeje jeszcze długo po wygaśnięciu pieca ...
tak to działa u mnie z obserwacji piszę.
Piec dobrze jeśli ma zamkniętą komorę spalania ... nie będzie wytwarzał podciśnienia w domu.
Nawet w domach pasywnych można mieć kominek tak owy 3-4 kW max max .
Strata z komina jest to co jest na samej górze nie zaraz z pieca ... o tak bym to opisał .

grzes124
11-08-2013, 10:53
Ciekawe czy ktoś pokusił się o obliczenia, jak wielkie są te straty przez komin.

Dużo zależy chyba od osobistych przyzwyczajeń. Jeśli ktoś co dzień pali w kominku, to straty na pewno będą mniejsze, bo nagrzana ściana od kominka, czy nagrzany komin, będzie przez jakiś czas zapobiegał wychładzaniu pomieszczenia. Inaczej będzie jeśli ktoś będzie palił tylko od wielkiego dzwonu.

Kiedyś na zagranicznym forum o domach pasywnych, znalazłem wypowiedź, jakoby wsadzając do domu pasywnego kominek, robimy z niego dom 3-litrowy.
Dowodu w postaci obliczeń, więc nie wiem jak się ma to do rzeczywistości, a sam jeszcze jestem zbyt słaby w te klocki, aby prawidłowo to obliczyć.

kajmanxxl
11-08-2013, 12:42
jak porównacie zyski i straty z komina to uważam że dyskusja jest o grosze, mam komin ceramiczny izolowany watą i kominek podłączony do bufora zyski z podgrzewania Cwu kominkiem są duże zwłaszcza że raz na kilka dni trzeba zapalić a ja to lubię, zaś straty kontrolowałem zimą kiedy budowę ogrzewałem kozą komin utrzynywał stałą temperaturę około 15 stopni ( jest jeszcze goły bez izolacji z zewnątrz) więc to wychłodzenie jakie wielkie było? a obecnie po zamknięciu dolotu i szybra nie wyczuwam żadnego ciągu, czepianie się szczegółów jest w domenie panów od reklamy i wyolbrzymianie ich, tak jak na przykład okna pasywne cena ich jest tak wysoka że doprowadza do strat gdy policzymy ich zyski energetyczne podstawiając cenę prądu w stosunku do standardowych okien energooszczędnych

grzes124
11-08-2013, 14:07
No właśnie, tylko ile tych groszy będzie? Grosz do grosz i będzie.... ;)
Jeżeli straty zamknęły by się powiedzmy na poziomie 500kwh na rok, to temat można pominąć.
Jeśli ktoś pali często, to zrekompensuje sobie tą stratę, poprzez tanie paliwo do kominka, więc w efekcie końcowym może wyjść na plus.

Bardziej zastanawia mnie sam komfort ogrzewania domu pasywnego kominkiem.
Zdania w temacie są tutaj podzielone, osobiście nie miałem okazji przebywać w takim domu.
Pewnie potrzeba też czasu, aby się nauczyć jak zachowuję się dom.

firewall
11-08-2013, 14:20
Jeżeli ktoś pali codziennie lub co drugi dzień to nie ma co mówić o stratach. Problemem jest palenie rekreacyjne czyli z 10-15 razy w ciągu sezonu po kilka godzin. Wtedy zachodzi to pytanie - ile tracimy energii w sezonie poprzez ten zimny komin, który zachowuje się jak radiator wysysając ciepło z domu.
Niestety nikt nie wie jak się za to zabrać ( aby policzyć ). Dlatego rozwiązałem ten problem po swojemu - całkowicie zrezygnowałem z kominów.

grzes124
11-08-2013, 14:30
Pozostaje też kwestia kosztu kominka do domu pasywnego.
Jak dostałem wycenę ok. 35tys, to trochę mi szczena opadła.
Pytam tylko, za co? :D
Wkład kominkowy ok 4kw, to koszt ok 5tys, czyli komin i instalacja 30? :D

firewall
11-08-2013, 14:44
U mnie decyzja kluła się powoli. Od kilkunastu lat mam mam kominek i widzę że coraz rzadziej palę. W ostatnim sezonie chyba ze 4 razy. Dlatego w nowobudowanym domu rezygnuję z tej kosztownej zabawki.

kajmanxxl
11-08-2013, 16:04
Pozostaje też kwestia kosztu kominka do domu pasywnego.
Jak dostałem wycenę ok. 35tys, to trochę mi szczena opadła.
Pytam tylko, za co? :D
Wkład kominkowy ok 4kw, to koszt ok 5tys, czyli komin i instalacja 30? :D

to ja chętnie postawie Ci ten komin z kominkiem za połowę tej ceny i nawet nie pytam gdzie mieszkasz, komin kosztował mnie 2200 za kominek 2000 rury i jakieś drobiazgi z 1000 plus robocizna własna, jeszcze jakaś kasa pójdzie na ocieplenie go z zewnątrz, więc samorobem warto być

grzes124
11-08-2013, 18:57
to ja chętnie postawie Ci ten komin z kominkiem za połowę tej ceny i nawet nie pytam gdzie mieszkasz, komin kosztował mnie 2200 za kominek 2000 rury i jakieś drobiazgi z 1000 plus robocizna własna, jeszcze jakaś kasa pójdzie na ocieplenie go z zewnątrz, więc samorobem warto być

He he, ja to wiem, dlatego mi szczena opadła :)
Z tego co masz w stopce widzę, że masz bardzo ciepły domek.
Jak będziesz miał już kominek, to opisz wrażenia.

Mi też się marzy kominek, ale taki bez płaszcza, taki prosty tylko do podgrzewania atmosfery ;), ale jeszcze do końca nie wiem jak ten temat ugryźć.

gosciu01
11-08-2013, 20:05
Ciekawe czy ktoś pokusił się o obliczenia, jak wielkie są te straty przez komin.



Wychodzą mi straty poprzez komin jako przegrodę, tak z "grubego palca" przy grzaniu prądem głównie w taniej taryfie pomiędzy 50-130 zł za sezon.

W kominie gdy nie palimy w kominku zachodzą dwa zjawiska.

I. straty przez przegrodę.
Wewnątrz ceramicznego wkładu kominowego następuje ruch konwekcyjny powietrza. Zimne "schodzi" na dół, a cieplejsze wędruje do góry wychładzając tym samym wnętrze wkładu.
Następuje wymiana ciepła z otoczeniem, tu z wnętrzem domu. Założyłem w uproszczeniu dwie strefy: parter długość 3m i dT 7K i poddasze długość 2,5m i dT 15K.
Wkład fi 200 cm ocieplony wełną. Przy czym w małym stopniu do obliczeń U przegrody należy uwzględniać wełnę, gdyż jest ona mocno wentylowana.

II. straty wentylacyjne.
Wełna, która ociepla wkład jest ( jak wyżej ) wentylowana powietrzem pobieranym z pomieszczeń, które "wypływa" na zewnątrz. Przyjąłem wypływ powietrza od 10 m3 do 50 m3 na godz. przy temp. jego pozyskania 16C ( nawiew z rekuperatora ).

Tak jak zaznaczyłem, to bardzo mocno szacowane dane, ale mogą dać pogląd na wielkość strat.
Może faktycznie ktoś ma taką możliwość i pokusi się o ich lepsze zdefiniowanie.

U mnie konstrukcję zrobiłem inaczej.
Tak z grubsza:
- wywaliłem wełnę tę ocieplającą wkład ceramiczny i ociepliłem dodatkowo pustaki oddzielając konstrukcję komina od wnętrza domu, odcinając całkowicie wentylację komina od strony domu.

מרכבה
11-08-2013, 20:34
A jeszcze rozróżnienie czy komin spalinowy czy komin wentylacyjny?
Spalinowy jak pisałem przy stałym grzaniu przynosi zyski.
A wentylacyjny tylko straty.

Tak jak zaznaczyłem, to bardzo mocno szacowane dane, ale mogą dać pogląd na wielkość strat.
Może faktycznie ktoś ma taką możliwość i pokusi się o ich lepsze zdefiniowanie.
jeszcze malutki mosteczek termiczny na przejściu przez izolowany dach czy strop.

od 10 m3 do 50 m3 na godz. przy temp. jego pozyskania 16C ( nawiew z rekuperatora ).czyli masz reku
ok a nie jest tak że komin ten jest zamknięty gdy nie palisz ?

Ja sobie ubzdurałem że dobrze jest liczyć moc potrzebną przy danej temperaturze np moje -30
w tedy te drobne waty z różnych nie istotnych źródeł ...okazują się całkiem spore .
Raz wydanej energii nie da się odzyskać... i tak tracąc przez parę dni tylko 5kW godzina po godzinie to jest
120 kWh na dobę ... tydzień i mamy 840 kWh .. i to nic ze po tym przychodzi okres zysków ze słońca i temperatury na plusie np pod 7-10 st ...
i jest zero mocy używanej ... te 840 kWh poszło w świat i nie wróci ...
Musiało by być pokryte z zysków solarnych przechowanych na taką okoliczność ... co jest nie realne przy takich potrzebach.

Wiosek nasuwa się sam im mniej mocy potrzebnej do trzymania temperatury tym lepiej ... i łatwiej jest myśleć o prostych magazynach energii.
sorrki za rozmach nie związany ściśle z kominem ... '
ale chodzi mnie oto żeby być świadomym .. nie odpuszczania takich kwestii ...
Komin wedle mnie jak już to pod drewno w tedy nie widzę przeszkód w "jego" stosowaniu.
Ba stawiał bym na gruby ceglany ...

gosciu01
11-08-2013, 20:48
Mówimy o wkładzie spalinowym,

W normalnej konstrukcji masz rację!
Mosteczek termiczny na przejściu przez izolowany dach czy strop.

Komin jest zamknięty ( ciąg spalinowy ), ale wentylacja przestrzeni kominowej ( wełny ) już nie.

Dlatego u mnie:
1. odciąłem wentylację przestrzeni kominowej od wewnątrz domu, eliminując wypływ powietrza z domu ( uszczelniłem dom ).

2. odizolowałem termicznie przegrodę ( tu: komin ), ponad 4-krotnie zmniejszając wspł. U.

Aczkolwiek inwestorzy UWAGA!
Wszelkie zmiany mają wpływ na inne parametry, które trzeba uwzględnić i też adekwatnie dopasować konstrukcję.

gosciu01
11-08-2013, 20:54
Może napiszę jeszcze, skąd się biorą domy 1,5 litrowe vs. 3 litrowe.

Ano z takich "niuansików".
a dobrze i z pomyślunkiem ( nie koniecznie drożej ) zrobione dają znacząco lepsze wyniki.

Przykład u mnie:
połączenie płyty fundamentowej z ogrzewaniem w domu z płytą nieogrzewanego garażu.
Wpierw mój konstruktor zaproponował rozwiązanie, które kosztowałoby mnie dodatkowo ok. 70 zł rocznie za ogrzewanie.
Po mojej interwencji i propozycji rozwiązania, jak się okazało konstrukcyjnie możliwej, wychodzą straty 15-17 zł rocznie.

Takich niuansików w konstrukcji domu są dziesiątki.
Tutaj dwa: komin i połączenie płyt dawałyby 100-200 zł rocznie więcej!

...heh!

מרכבה
11-08-2013, 21:28
205553
Na dziś dobieram kąty dachu co by na poddaszu pomieścić troszkę więcej niż w zwykłym dwuspadowym dachu :)

Ano z takich "niuansików".
a dobrze i z pomyślunkiem ( nie koniecznie drożej ) zrobione dają znacząco lepsze wyniki. waśnie gro rozwiązań w budownictwie pasywnym opiera się na prostocie co przekłada się na niższą cenę niż "tradycyjne"
bryła budynku wymusza zachowanie jak największej zwartości, co już przynosi zysk.

tomdts
11-08-2013, 21:31
Tak niedawno zadawałem temat na forum http://forum.muratordom.pl/showthread.php?194292-dom-energooszczędny-z-elementami-pasywnego&p=6067319#post6067319 i po szeregu pytań do przedstawiciela producenta kominów systemowych. Temat jest im znany i mają szereg opracowań lecz nie są one publikowane z braków badań nie są ujawniane, są to opracowania techników zakładowych.
Zadając pytanie dotyczące MW a przewieszany wkładu kominowego, i dostałem odpowiedź od ostatniego technika:
1. Wkład ceramiczny powinien być ocieplany z powodu nie wychładzania wkłady i zminimalizowania strat na długości całego konina (wkłady ceramicznego).
2. Przy zastosowaniu keramzytowego pustaka jako osłona wkładu należy dokładnie zabudować płytom KG ognioodpornym, a dylatacje osłonić wełną tak żeby nie było strat w wentylacji (trzeba pamiętać że pustak nie jest szczelny i jest durowy jak ser).
3. Trzeba pamiętać o izolacji komina całego do miejsca podpory na cegłę klinkier, bo sam pustak nie jest tak super izolatorem w emigracji pionowej jest OK. to w poziomej jest fatalnie.
4. Wentylacja wkłady przy zastosowaniu otuliny z wełny należy doprowadzić zewnętrzne powietrze lub z wyrzutni po rekuperacji i ta druga metoda jest rekomendowana przy sporej różnicy temperatur nie będziemy mieli kondensacji pary na wełnie zwłaszcza w dolnej części wkłady.
5. Ponadto należy zastosować pełne sterowanie kominkiem z przepustnica powietrza w układzie zamkniętym zasilania wyposażone z czajnik temperatury spalin. Sugerowano mi nawet czujnik temperatury wkładu ceramicznego z procesem zamykania przepustnicy przy odpowiedniej temperaturze wkłady.
I co wy na to ?
Pozdrawiam Tomasz

מרכבה
11-08-2013, 21:47
1. Wkład ceramiczny powinien być ocieplany z powodu nie wychładzania wkłady i zminimalizowania strat na długości całego konina (wkłady ceramicznego) nie oto chodzi ... jak byś na końcu komina schłodzi spaliny do zera to bez wentylatora ... nie wyleciało by nic z tego komina ...
nazwał bym to ciągiem termicznym.
Wentylacja i wełna ... raczej niech temperatury powietrza i wełny będą zbliżone.
Nie przepuszczać ciepłego powietrza przez zimną wełnę ... zimnego przez ciepłą nic grozi.
5 ... Dał bym wentylator wyciągowy ... wsio szczelne od poboru powietrza po koniec komina ...
A sam komin tylko na odcinku kawałek pod dachem i nad izolowany ... celem uniknięcia gwałtownego spadku temperatury spalin
a jak by coś tam .. to wentylatorem ...
Tymi spalinami polecam jeszcze grzać puki w powietrze nie polecą ... stąd upieram się przy ceglanym masywnym kominie .
Taka gąbka na kWh spalinowe.
W izolowanym kominie wsio co jeszcze można wydusić ... idzie w świat.

tomdts
11-08-2013, 22:17
Tak ciężki masywny komin jako masa akumulacyjna jest jak najbardziej poprawna ale ile czasu i energii trzeba aby wygrzać taki komin aby nagrał poprawnego „cugu” a przy systemowym zaizolowanym wkładzie, szybkie wygrzanie kanały dymnego odizolowanego co można zastosować w szybkim intensywnym spalaniu drzewa i gromadzeniu ciepła w buforze ciepła, trzeba pamiętać że taki wkład pracuje w temperaturach już od 60C.
Trudno mi jest polemizować na temat kominka w domu pasywnym ale przemyślane mam takie rozwiązania w domy energooszczędnym.

Pozdrawiam Tomasz

מרכבה
11-08-2013, 22:31
Piesze z doświadczenia z piecem C.O w którym od 23 lat spalane jest drewno ... żywy ogień ... ciąg jest od razu bez zwłoki komin
120cm X 70 cm 4 kanały wnet i 3 kanały dymowe dwa 27x15 cm jedne 14x14 ...
23 lata zero sadzy ... łapie tyle ciepła że ponad 1 dzień od komina czuć ciepło :)
jednak to jest budynek energochłonny ponad 200 kWh ...
W pasywnym cóż źródło ciepła musi być dobrana co do watów... tak samo z szczegółami jak okres bez ogrzewania
komin należy zamknąć.
W budynku energooszczędnym hmmm ... pewnie taki piec co ma te 5 kW spokojnie w komin ceglasty gruby może chodzić ... z początku
niczym się to wygrzeje fakt ... troszkę schodzi .. ale to jest energia i nie idzie na marne
raz stale dopływa ponieważ proces spalania trwa ...
dwa to nic że jeszcze tej energii nie czuć na zewnątrz komina ... ważne że jest ...
i ma z czego się chłodzić taki komin ... co blokuje straty przez niego .

gosciu01
11-08-2013, 22:34
...Temat jest im znany i mają szereg opracowań lecz nie są one publikowane z braków badań nie są ujawniane, są to opracowania techników zakładowych.


I dlatego z powodu wielu durnych przepisów ciągle musimy słuchać i czytać wypociny typu:

"przed ... zapoznaj się z ulotką, albo skonsultuj się ..., bo..."

Wyskakują jeszcze durniejsze komunikaty o cookies przy odwiedzaniu kolejnych stron.
większość wie o co chodzi, a ci co nie wiedzą i tak im to nie pomoże.

Dobre rozwiązania nie są upowszechniane, bo nie mają 160 aprobat, które kosztują majątek w uzyskaniu ich u pierdzistołków.

itd. itp.
I dziwić się, że UE w recesji!





...
1. Wkład ceramiczny powinien być ocieplany z powodu nie wychładzania wkłady i zminimalizowania strat na długości całego konina (wkłady ceramicznego).


To niewychładzanie związane jest z ciągiem kominowym.
Jeśli to sobie rozwiążesz, to reszta jest prosta jak wkład kominowy ;-)

gosciu01
11-08-2013, 22:38
Komin masywny z cegły, czy systemowy?

Jedno i drugie rozwiązanie jest dobre, zależy co chcesz osiągnąć.
To tak jak z zakupem pojazdu: coupe, czy kombi, a może koparka?

מרכבה
11-08-2013, 22:51
Komin masywny z cegły, czy systemowy?

Jedno i drugie rozwiązanie jest dobre, zależy co chcesz osiągnąć.
To tak jak z zakupem pojazdu: coupe, czy kombi, a może koparka? a no zgadza się ...
Piszę w tym temacie ponieważ ... bardzo długo nie dostrzegałem właśnie roli takiego komina .. i ciągle mi siedziało że z
pieca idzie tak wielki płomień że to masa strat ... tylko ... komin dziwnie gorący ... :)
co więcej bez kominiarza :) stan po 23 latach sadzy zero ... i to cieszy :)
Przy takim ciągu kominowym straty były by olbrzymie ... a tak nie jest ...
I właśnie do leniwego palenia .... systemowy komin jest lepszy ... mniej miejsca itp ...
Każde rozwiązanie należy przemyśleć jakie spalanie itp

kajmanxxl
15-08-2013, 18:22
u mnie to wygląda tak konin systemowy ceramiczny i jak już pisałem w zimie na poziomie kondygnacji utrzymywał 15 stopni, ani się nie rozgrzewał ani nie wychładzał zbytnio, paliłem w kozie drewnem (obrzynkami z konstrukcji), wiosną podłączyłem kominek z płaszczem wodnym do tego czasu CWU podgrzewałem prądem za trzy miesiące za prąd zapłaciłem 250 zł, od trzech miesięcy podgrzewam CWU kominkiem i zużyłem jakieś 0,5 kubika drzewa czyli 87,5 zł rachunek jest prosty oszczędzone 162,5 więc do szacunkowego obliczenia Gościu01 strat maksymalnej 130zł za sezon ma się to jako spory zysk,

po odizolowaniu komina od mieszkania straty jeszcze zmaleją, więc to że komin w domu pasywnym jest stratą w ekonomicznym rozrachunku wychodzi inaczej, dla mnie dom pasywny jest wtedy gdy jest pasywny dla mojej go portfela, a nie dla obliczeń teoretyków

gosciu01
15-08-2013, 19:23
Moje powyższe obliczenia nie powinny być traktowane jako dokładne.
Zabrakło mi danych do takich obliczeń i powinny być traktowane jedynie jako przybliżony obraz tego zjawiska do całości strat budynku.

"Dom pasywny" jest już definicją samą w sobie.
Piszesz o domu zoptymalizowanym pod względem kosztów budowy i eksploatacji w odniesieniu do aktualnych cen i dostępnych technologii.
Niemniej dokładnie właśnie tak buduję swój dom ( no może nieco na wyrost, czy zapas ).

kajmanxxl
16-08-2013, 11:30
rozumiem że Twoje obliczenia są niedokładne ale różnica jest kilkukrotna w skali roku więc nawet przy dużym błędzie wychodzi że dla tych którym nie sprawia trudności ( nie są skrajnie leniwi) zapalenie w kominku się to ekonomicznie opłaca,
ja też buduję troszkę na wyrost bo po uruchomieniu odzysku ciepłego powietrza z dachy (według pomysłu Jaśka) na pewno o wiele rzadziej będę palił wszystko będzie zależeć wtedy od pogody ale przy słonecznej pogodzie straty na kominie są też mniejsze

מרכבה
16-08-2013, 12:08
Tylko pomyśl o szczelnym zaparciu tego .

kajmanxxl
16-08-2013, 20:55
Tylko pomyśl o szczelnym zaparciu tego .

nierozumię

מרכבה
16-08-2013, 21:08
A no jak nie palisz to ... należało by to zamknąć aby nie uciekało powietrze z domu.

gosciu01
16-08-2013, 21:57
Z tą szczelnością, to ostrożnie!

Obejrzyj sobie wkłady kominkowe, które mają wbudowane przepustnice.
Żadna z nich nie jest szczelna i nie bez powodu.

Owszem, dla zachowania energooszczędności budynku powinien on być szczelny ( np. przytaczana norma n50 ), a wkłady kominkowe powinny być z doprowadzeniem powietrza do komory spalania.
Szyber odcinający może być stosowany, ale tylko na wylocie spalin.

Dobrze byłoby przewidzieć najdziwniejszą możliwą sytuację w tym względzie, bo w razie CO, pozostaje jedynie wiara w ciągłość istnienia.
Można też zastosować czujnik, ale te trzeba sprawdzać i atestować, a po X latach, wszelkie urządzenia wymagające ingerencji i tak pewnie wcześniej ,czy później będą niesprawne, bo taka jest ludzka natura..., bądź przy kolejnym remoncie, jak Ty będziesz już w Domu Seniora, ktoś pomyśli, że to plastikowe, to jakaś staroświecka fanaberia, i...

Dla większości to oczywiste, ale dla osób "wpadających tu na chwilę" sądzę, że należało to uszczegółowić.

מרכבה
16-08-2013, 22:07
A przy spalaniu oczywiście doprowadzenie powietrza z zewnątrz pod kominek.
Aby 99% jego pochodziło z tego doprowadzenia, a i nie ma dramaturgii ... jak się pali to parę wat w tą czy w tą tragedii nie robi.
Pisałem w sytuacji gdy nie ma już potrzeby palenia.

tomdts
18-08-2013, 22:44
Zastosowanie komina systemowego w domu z MW i reku…:

1. wkład kominkowy powinien być izolowany na całej długości.

W trakcie spalanie, wkład się rozgrzewa spor się rozgrzewa a w trakcie spoczynku działa jak spory most termiczny. Stąd ta izolacja.
Powietrze do komina powinno być doprowadzone z zewnątrz i po spalaniu i obniżeniu temperatury wkładu ceramicznego powietrze powinno być zablokowane ręcznie lub przy wykorzystaniu automatyki.


2. przewietrzanie wkładu kominowego powinna być zasilane z powietrzem z czerpni zewnętrznej lub powietrzem po reku.

Wszyscy którzy znają zasadę pracy MW i reku. powinni znać temat szczelności.
Sugerowanie jest zastosowanie przepustnicy zamykającej powietrze po niższej temperaturze wkłady kiedy nie jest wymagane przewietrzanie wkładu sterowanie j.w.


3. zabudowa pustaka keramzytowego który z zasady jest wykonamy z mieszaniny keramzytu i betony zawibrowany w formie.

Tu wystarczy tynk lub starannie wykonana zabudowa z KG.


Pozdrawiam Tomasz

Redakcja
20-09-2014, 15:27
Specjalnie dla Was mamy cykl filmów z budowy domu pasywnego pod Warszawą. Inwestorzy, Marzena i Jarek, którzy starają się do dofinansowanie dla NF15, będą mieli w domu kominek. Czy ten wybór nie przeszkodzi w uzyskaniu szczelnego budynku?

1086

Zobaczcie wszystkie odcinki cyklu: Budowa domu pasywnego krok po kroku. Zapraszamy (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Ftv.muratordom.pl%2 Fcykle-tematyczne%2Fbudowa-domu-pasywnego-krok-po-kroku%2C15%2F)

Czekamy na Wasze pytania na temat domu pasywnego. Odpowiemy filmem z ekspertem. Warto je zadać TUTAJ (http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?289-Budowa-domu-pasywnego-krok-po-kroku).

drapek
15-11-2015, 10:35
czy po 2 latach w temacie kominów (i ucieczki ciepła przez nie) w domach energooszczędnych ktoś może konkretniej przedstawić o jakich stratach jest mowa? Postawiłem komin aby mieć wentylację grawitacyjną z nieogrzewanej piwnicy.
Bo przeliczyłem z grubsza ile ciepła ucieknie przez mój komin i się nieco przeraziłem:
lambda cegły wynosi ~0,65. Tak więc współczynnik U=5.
dla komina o powierzchni 10m2 będzie to 50W strat na każdy 1stopień różnicy temp. Przyjmuję różnicę temp w wysokości 12 stopni, więc wychodzi mi dobowo 14,4 kW. Miesięcznie to 432kWh. Przez sezon grzewczy czyli 6 miesięcy to 2592Wh. Bardzo dużo...
Ktoś może się wypowiedzieć w jakim stopniu takie liczenie ma się z rzeczywistością?

oscyp
24-08-2021, 23:30
Dzień dobry, tu 2021 rok....
Czy przez te ostatnie lata wypracowano już jakieś dobre praktyki minimalizujące straty kominowe?
Czy osoby wypowiadające się wcześniej w wątku mogą z własnego doświadczenia opisać jak te rozwiązania się sprawdzają?
Im więcej czytam tym większy mam mentlik w głowie.... wkład z płaszczem, czy bez... komin izolowany systemowy czy nie... zabudowa z ceramiki, keramzytu, silikatów... zamykanie dolotu/wylotu w czasie nieużywania...
Jeśli jest tu jeszcze jakiś spec-praktyk to chętnie zagadam na priv, jakie rozwiązania planuję zastosować - może podpowie jak je połączyć prawidłowo...?

Kaizen
25-08-2021, 08:56
Czy przez te ostatnie lata wypracowano już jakieś dobre praktyki minimalizujące straty kominowe?

Szczelny szyber i przepustnica jak masz doprowadzenie (na czas niepalenia) i odpowiednie dozowanie powietrza w czasie palenia (nie za mało, żeby spalanie było czyste i zupełne, nie za dużo, żeby strumień przepływający przez komin nie wynosił więcej ciepła, niż to konieczne). Sprawdzenie ilości powietrza przepływającego przez wentylację izolacji komina.

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?317602-Nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu-)&p=8037849&viewfull=1#post8037849
https://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=8057809&viewfull=1#post8057809

Komin izolowany izostatyczny albo stalowy. Można w przestrzeni nieogrzewanej obudować dodatkowo BK dla izolacji i stabilizacji a w przestrzeni ogrzewanej nie izolować - wtedy więcej ciepła w czasie spalania trafi do domu, ale pewnie trochę więcej stracisz w czasie niepalenia (ale jak szyber będzie szczelnie zamknięty i powyżej kilka metrów komina izolowanego, to powietrze nie powinno tam za bardzo szaleć i wychładzać wnętrze komina.

tomdts
20-12-2021, 20:50
Szczelny szyber i przepustnica jak masz doprowadzenie (na czas niepalenia) i odpowiednie dozowanie powietrza w czasie palenia (nie za mało, żeby spalanie było czyste i zupełne, nie za dużo, żeby strumień przepływający przez komin nie wynosił więcej ciepła, niż to konieczne). Sprawdzenie ilości powietrza przepływającego przez wentylację izolacji komina.

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?317602-Nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu-)&p=8037849&viewfull=1#post8037849
https://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=8057809&viewfull=1#post8057809

Komin izolowany izostatyczny albo stalowy. Można w przestrzeni nieogrzewanej obudować dodatkowo BK dla izolacji i stabilizacji a w przestrzeni ogrzewanej nie izolować - wtedy więcej ciepła w czasie spalania trafi do domu, ale pewnie trochę więcej stracisz w czasie niepalenia (ale jak szyber będzie szczelnie zamknięty i powyżej kilka metrów komina izolowanego, to powietrze nie powinno tam za bardzo szaleć i wychładzać wnętrze komina.

Witam
W 2013 roku wyjaśniałem takie rozwiązania i trzeba było czekać 8 lat na potwierdzenie tezy rozwiązaniach w problemie utraty energii z domu.
Zapraszam do lektury i przemyślanych rozwiązaniach do rozwiązań w własnych domach.

Pozdrawiam Tomasz