PDA

Zobacz pełną wersję : Dom w technologii drewnianej, czyli jak nie powinno sie budowac...



volcom
07-09-2011, 20:59
Przedsawiam zdjecia domu drewnianego w budowie, etap wiezby dachowej zakonczony ,,sukcesem,,
Prosze o opinie...

volcom
07-09-2011, 21:08
738267382773828

yokasta
07-09-2011, 22:25
:jawdrop: ja jestem w szoku, wygląda jak szałas wykonany bez....rysunków technicznych/projektu.
My mamy dom szkieletowy ale wszystko pasowało niemal co do milimetra.

Co za firma stawia takie cuś ?

jasiek71
07-09-2011, 22:48
"panie... tak sie tera robi...", normalnie miszczostwo świata
pewnie pierwsza i ostatnia robota tej ekipy, jak można po czymś takim inwestorowi w oczy spojrzeć...i jeszcze wyciągnąć łapy po kasę.

volcom
08-09-2011, 15:55
Reklamacja zlozona, zobaczymy co dalej.
A takie cus stawia firma ze Slaska z dlugoletnim doswiadczeniem...

MarJel
08-09-2011, 16:16
Masakra jakaś :jawdrop:, współczuję że trafiliście na takich partaczy.

yokasta
08-09-2011, 17:05
Volcom, czy ta firma to IBUD ? Możesz odpowiedzieć na priv, my z nimi budowaliśmy. Zadowoleni nie jesteśmy w 100% ze współpracy, ale takiej fuszery nie było. Aż przykro patrzeć :(.

volcom
08-09-2011, 19:38
Jutro laskawie przyjada z firmy na budowe dokonac ogledzin moich tam wymyslow. Najlepsze jest to , ze pomylili sie w wysokosci scian w czesci dobudowki i koszowa jest wyzsza o 20 cm. Jutro fotki arcydzila. Panowie eksperci zbagatelizowali problem i starali sie mnie przekonac, ze to nic takiego.

1igor1
08-09-2011, 20:18
podaj namiary na firmę, żeby inni ludzie nie wtopili tak jak ty, przed takimi firmami musimy się ostrzegać.

volcom
08-09-2011, 20:30
Widze 1igor1, ze jestesmy sasiadami. Zapraszam na ogledziny domu do Laki kolo Pszczyny.

kalumet
08-09-2011, 20:41
wygląda jakby to robiły pijaczko spod sklepu
porażka
od razu bym pogonił tą firmę

volcom
08-09-2011, 20:45
Chyba zaloze na stronce dziennik budowy.

volcom
09-09-2011, 10:55
Dodatkowe zdjecia.

yokasta
09-09-2011, 14:21
Volcom, czy oni Ci przywozili gotowe deski powycinane czy docinali wszystko na miejscu ? Wygląda strasznie, zmień lepiej ekipę budowlaną.

kalumet
10-09-2011, 11:44
Jutro laskawie przyjada z firmy na budowe dokonac ogledzin moich tam wymyslow. Najlepsze jest to , ze pomylili sie w wysokosci scian w czesci dobudowki i koszowa jest wyzsza o 20 cm. Jutro fotki arcydzila. Panowie eksperci zbagatelizowali problem i starali sie mnie przekonac, ze to nic takiego.

był ktoś z tej firmy na budowie ?

firewall
10-09-2011, 14:58
volcom czemu nie podajesz nazwy firmy? Po co w takim razie ten wątek?

volcom
11-09-2011, 06:47
Firma Stollux z Istebnej zobowiazala sie do naprawy popelnionych bledow. Ekipa wykonawcza zostanie zmieniona.

Stollux
12-09-2011, 11:01
Witam.

Pragnę przedstawić do wglądu pismo, jakie wystosowaliśmy do Stowarzyszenia. Bierzemy pełna odpowiedzialność za zaistniałą sytuację i sprawę doprowadzimy do końca ku zadowoleniu Inwestora. Poniżej treść listu.

Rezygnacja z członkostwa w Stowarzyszeniu

W nawiązaniu do pisma z dnia 09 września 2011 r. zawierającego informację o podjęciu uchwały ( brak uchwały w załączniku pisma) zawieszającej firmę w prawach członków, pragnę złożyć stosowne wyjaśnienia.

Budowa, której inwestor zamieścił zdjęcia na forum jest budową realizowaną przez Stollux w podwykonawstwie firmy ze Śląska, której dane ujawnimy w sytuacji, gdy zajdzie taka potrze-ba. Nie oznacza to, że Stollux uchyla się od odpowiedzialności za ta budowę – Stollux podpisał umowę i Stollux za nią odpowiada. Firma, z która podpisaliśmy umowę, zapewniała nas o swoim profesjonalizmie i doświadczeniu, chciała nawiązać długofalową współpracę z nami w tym zakresie i zobowiązywała się dochować standardów, jakie ma firma Stollux. Niestety, okazało się, że zostaliśmy wprowadzeni w błąd co do możności sprostania przez podwykonawcę standardów budownictwa i firmy Stollux. Należy zwrócić uwagę, że kwestia dotyczy więźby, pozostała część budowy nie budzi zastrzeżeń Inwestora. O dobrych relacjach Inwestora z firmą Stollux świadczyć może fakt, ze to jest druga inwestycja, którą prowadzi firma z tym Inwestorem – pierwsza, we Francji, została wykonana zgodnie ze sztuką budowlaną i standardami firmy Stollux. Dlatego też Inwestor podpisał koleją umowę. Nie da się uniknąć potknięć w sytuacji, kiedy firma buduje dużo i w szerokim asortymencie, począwszy od ma-łych domów w systemie szkieletowym, poprzez domy z bala o różnych przekrojach a skończywszy na obiektach o kilkutysięcznej powierzchni. Dotyczy to zarówno budów krajowych i zagranicznych. Nie mniej jednak zawsze staramy się realizować obiekty zgodnie ze sztuką i układać poprawne relacje z Inwestorami. Niestety, czasem może przytrafić się taka sytuacja, jaka ma miejsce obecnie. Wiele razy media podawały o wycofaniu jakiejś partii np. samochodów z uwagi na wadliwy podzespół, który dostarczył jakiś podwykonawca i odpowiedzialność spadała na producenta, nie na podwykonawcę. Jest to specyfika dużych firm, gdzie nie sposób jest na przestrzeni kilkunastu lat uniknąć takiej sytuacji. Firma Stollux jest dużą firmą i swoją pozycję na rynku budowała przez kilkanaście lat, bez niczyjej pomocy, tylko w opar-ciu o wysokie standardy budowania domów i dbając o pełne zadowolenie Inwestorów. Jednostkowe przypadki, zawinione przez podwykonawcę, nie zmienią naszej polityki i nadal będziemy budować domy oraz duże obiekty trzymając się tych standardów. Dowodem na to jest fakt, że podjęliśmy natychmiastowe działania zaraz po otrzymaniu informacji o zaistniałej sytuacji. Doszło do oględzin miejsca budowy przez Zarząd, podjęto decyzje co do sposobu rozwiązania problemu, uzgodniono rekompensatę, złożono również przeprosiny za zaistniałą sytuację. Zatem chcemy zrobić wszystko aby Inwestor był w pełni usatysfakcjonowany. Dlaczego tak późno zareagowaliśmy? Do dnia upublicznienia zdjęć, Zarząd nie miał świadomości zaistniałej sytuacji z uwagi na przedstawienie przez podwykonawcę protokołu odbioru prac, podpisanego przez Inwestora bez zastrzeżeń!
W w/w pismo powołuje się na § 13 pkt 2 Statutu:
„ Członek zwyczajny zobowiązany jest do:
1/ promowania idei i celów Stowarzyszenia,
2/ aktywnego uczestnictwa w pracach Stowarzyszenia,
3/ przestrzegania statutu, regulaminów i uchwał władz Stowarzyszenia,
4/ przestrzegania standardów etycznych określonych przez Stowarzyszenie,
5/ regularnego płacenia składek i innych zadeklarowanych świadczeń na rzecz
Stowarzyszenia”, jako podstawy zawieszenia firmy Stollux w prawach członka.
Pozwalam się nie zgodzić z podaną podstawą. Otóż, na forum, Inwestor nie podnosił kwestii żadnej z wymienionych powyżej przesłanek, która mogłaby być podstawą do zawieszenia, tym bardziej do wykluczenia z szeregów Stowarzyszenia. Wszelkie działania powinny opierać się na faktach a nie na podejrzeniach. Na tej podstawie można zawiesić lub wykluczyć każdego członka Stowarzyszenia. Próżno też doszukać się w Statucie podstaw do zawieszenia - nie ma takich zapisów w statucie. Są zapisy określające okoliczności, które powodują ustanie członkostwa (§ 15), a nie ma żadnego dotyczącego zawieszenia członka w swoich prawach. Proszę o doprecyzowanie podstawy zawieszenia.
Mając jednak na uwadze dobro Stowarzyszenia oraz standardy etyczne firmy Stollux , zostały podjęte stosowne kroki, zanim otrzymaliśmy pismo. Otóż już w piątek, w godzinach dopołudniowych, usunęliśmy logo Stowarzyszenia z naszej strony internetowej i niniejszym składamy rezygnację, zgodnie z zapisem § 15 pkt 1 Statutu, z członkostwa w Stowarzyszeniu.
Dziękując za dotychczasową współpracę, życzymy członkom Stowarzyszenia Wszystkiego Dobrego.

volcom
01-02-2012, 08:22
Naiwnoscia z mojej strony byla nadzieja na ugodowe uregulowanie problemu- minely cztery miesiace od pierwszego wpisu na forum i zapewnien firmy Stollux z Istebnej.
Koszmar wspolpracy z forma Stollux ciagnie sie juz kilka miesiecy, a firma zachowala sie poprawnie wylacznie na forum, honorowo wycofujac sie ze Stowarzyszenia Dom Drewniany i obiecujac naprawe wszystkich bledow.
Rzeczywistosc okazala sie zupelnie odmienna. Budowa miala trwac 10 tygodni, rozpoczela sie sierpniem 2011 i trwa do dzisiaj. Przez caly okres przedluzajacych sie prac Firma nie chciala pisemnie okreslic terminu zakonczenia prac.

Podczas budowy ekipy (w sumie cztery) byly ciagle odsylane z placu budowy na inne budowy, prace byly wstrzymane kilkukrotnie bez mojej zgody i pomimo wyrazanego sprzeciwu. Przekazywano nieprawdziwe informacje, codziennie zapewniajac mnie, ze nastepnego dnia ekipa rozpocznie przerwane prace.
Wszystkie planawane przeze mnie trminy dodatkowych prac -instalacje elektryczne, hydraulika, musialy zostac kilkukrotnie zmieniane, powod ciagle ten sam - opiszalosc w pracach wykonywanych przez Stollux lub ich
przerwanie.
Czesc bledow zilustrowanych zdjeciami nie zostala naprawiona pomimo wizyty na budowie wlasciciela firmy i jego zapewnien, ze dolozy wszystkich staran..., zebym sie nie martwila..., ze wszystko zostanie poprawione...

Firma Stollux dziala na zasadzie zastraszania i szantazu - grozono mi wstrzymaniem prac budowlanych, kiedy chcialam zaktualizowac moja wypowiedz na forum, a takze gdy odmowilam podpisania dodatkowego, nie zawartego w kontrakcie, odbioru prac (firma bez mojej zgody i wiedzy podpisala z podwykonawca numer cztery kontrakt, ktory zobowiazuje mnie - jako inwestora - do odbioru kazdego mini - etapu wykonanych prac. Kiedy odmowilam, dostalam maila o wstrzymaniu prac przez firme Stollux).

Na dzien dzisiejszy- taras nie zostal dokonczony, podobnie podbitka, elewacja jest do powtornego malowania, tynki sa pozacierane i krzywe, poprzez elewacje i boazerie dostaja sie podmuchy wiatru, rynny sa uszkodzone. I jest to jedynie czesc dlugiej listy.

Dlugo czekalam na instalacje schodow i balustrady- zamontowano je zaledwie 2 tygodnie temu-informowano mnie, ze bez ostatniej platnosci firma Stollux nie wroci na budowe , a schody (zapisane w kontrakcie) nie zostana dostarczone.
Moje maile pozostaja bez odpowiedzi, telefony najczesciej nie sa odbierane, obietnice -nierealizowane.

Pierwsza ekipa, ktorej efekty pracy zostaly zachowane na zamieszczonych na forum zdjeciach, nie zostala zwolniona, a jedynie odeslana na inna budowe do Lodzi. Pokazuje to wielka troske nad jakoscia i starannoscia wykonywanej pracy.
Zdjeciaz z budowy zamieszcze wkrotce.
Wspolpraca z firma Stollux zakonczy sie zapewne na drodze sadowej.

1igor1
02-02-2012, 07:04
współczuję, moja firma nie była idealna, ale to co u ciebie ... takiej firmy wogóle na rynko nie powinno być. po mojej budowie nauczyłem się jednego - następna umowa z wykonwacą będzie sporzadzona przez ekperta, z konkretnymi datami, karami za przekroczenie terminu, i kary za złą jakość wykonania domu. Szkoda że polak mądry po szkodzie. Zaufaliśmy i to był nasz błąd ....

volcom
03-02-2012, 13:55
9897798978989799898098981

volcom
03-02-2012, 14:03
9898498985Attach=config]98983[/attach]

yokasta
03-02-2012, 14:07
I ? I patrzyłeś jak to wszystko źle robią czy o co biega?

Ja (po budowie domu szkieletowego) nie wierzę w domy powstające w 10 tygodni. Nasza firma (tfu! na psa urok!) naciągnęła nas na mega koszty ogrzewania...elektrycznego, rachunek do zapłacenia nie musze mówić jaki bo sezon grzewczy Panowie siedzieli w domu, pierdzieli w stołki i robili sobie saunę 30 stopni.

I, tu zgadzam sie z Igorem (Igor, witam po czasie :) jak się mieszka?), umowa to podstawa. Nasza śmieszna umowa wyglądała jak uowa przedwstępna i byliśmy przekonani że taka jest....do czasu kiedy wykonawca nie przyjechał na plac budowy i nie zaczął wykonywać swojej roboty. Katastrofa, ale takiej fuszerki jak u Ciebie to ze świecą szukać! U nas na szczęście pomimo paru wpadek obyło sie bez...

1igor1
03-02-2012, 15:16
U mnie dobrze, mieszkam i już nie narzekam, babole które mogłem poprawić poprawiłem resztę pokochałem :D. druga zima, w domku ciepło, koszty nie duże także jest OK.A jak tam u was się mieszka?? Pięknie wykończony domek masz :)

yokasta
03-02-2012, 15:22
Dzięki :) ogólnie w porządku, dużo zrobiliśmy sami ;) grzejemy kominkiem ale przy -20 wolałabym piec (mamy c.o. elektryczne, ale nie używamy, tylko jako wspomagające). Pierwsza zima w domu :D więc jest fajnie. Zobaczymy co kolejne lata przyniosą ;). Pozdrawiam serdecznie!

mother24
03-02-2012, 16:48
I ? I patrzyłeś jak to wszystko źle robią czy o co biega?

No muszę , musze tu napisać, bo mnie szlak trafia. Wspólczuję takiej ekipy, ale też nie mogę pojąć dlaczego brniesz dalej we wspólpracy z nimi???
Do sądu i tyle. Ja nad swoimi wykonawcami "stoję z kijem" i pewnie mają mnie za zołzę (a niech mają:P)ale nie wyobrażam sobie inaczej. Jak widzę kuchę od razu protestuję i każę naprawiać.

Może plusem tej budowy będzie sprzedanie zdjęć pismom budowlanym pod hasłem jak tytuł Twojego wątku i chociaż trochę kasy zarobisz? pozdrawiam (u nas tylko -13 st C)

Stollux
06-02-2012, 07:22
W odpowiedzi na większość nieprawdziwych zarzutów i pomówień, które zamieściła na forum p Pawłowska , a których zamieszczeniem na forum próbowała nas wielokrotnie szantażować w celu wyłudzenia od nas dodatkowych prac i materiałów, postanowiliśmy przedstawić prawdziwą wersję wydarzeń.

Od samego początku naszej współpracy, p Pawłowska nie wywiązywała się z żadnych terminów i uzgodnień, których się wcześniej podjęła podpisując umowę na wykonanie domu.

Jako inwestor nie wywiązała się z przygotowania placu budowy oraz fundamentu na czas – opóźnienie z przygotowaniem fundamentów wyniosły 8 tygodni, kolejne 2 tygodnie czekaliśmy z powodu nieprzygotowanego podjazdu. Pani Pawłowska była informowana , że nie dotrzymując terminów ujętych w zapisie umowy o wykonanie domu i zmieniając termin rozpoczęcia burzy i nasz harmonogram prac ekip montażowych i w następstwie tego nie obowiązują terminy rozpoczęcia i zakończenia prac montażowych zapisane w umowie – wynika to z faktu, że grafik robót trzeba na nowo dopasowywać do zaistniałej sytuacji ponieważ w tym czasie pozostałe ekipy realizują budowę innych domów. Kolejnym czynnikiem opóźniającym prace montażowe było nie wywiązywanie się z terminów płatności zawartych w umowie, kwotę zawartą w fakturze wystawionej 22.07.11 z terminem płatności do 29.07.11 pani Pawłowska wpłacała ratami do 10.08.11 a ostatnie 4000 zł z tej raty płatności wpłaciła dopiero we wrześniu 2011.

Nie wpłacanie pieniędzy w ustalonym terminie p Pawłowska tłumaczyła tym, że jeszcze nie podpisała umowy kredytowej, podawała termin podpisania tej umowy, po czym wielokrotnie go przekładała, tracąc jakąkolwiek wiarygodność, nie odbierając telefonów i nie odpowiadając na wiadomości mailowe.

Jaki inwestor podpisuje umowę na wykonanie domu, posiadając wkład finansowy wystarczający tylko na zaliczkę, bez przyznanego kredytu?

Z powodu nieustannego pomiatania i poniżania pracowników, utrudniania im w każdy możliwy sposób wykonywania prac montażowych, wymuszania na pracownikach wykonywania dodatkowych prac, nie zawartych w umowie, (montaż okien dachowych, kładzenie kafelek wewnątrz budynku, wykończenia kominów, zasypywanie fundamentów, wykonywanie gzymsów blaszanych na fundamencie), bez żadnego za nie wynagrodzenia, z pracy na budowie pani Pawłowskiej rezygnowały kolejne ekipy wykonawcze. Okłamując pracowników co do zakresu ich obowiązków wymuszała wykonywanie dodatkowych prac, co dodatkowo opóźniało cały harmonogram wykonywania obiektu.

Nie wywiązując się z zapisów w umowie na budowie nie było toalety, wody zdatnej do picia, drogi dojazdowej na plac budowy, a pani Pawłowska potrafiła wyłączyć ekipie prąd elektryczny, żeby pracownicy nie mogli korzystać z ogrzewania – kiedy to pracowali do późnych godzin nocnych przy minusowych temperaturach, chociaż była zobowiązana zapisami w umowie do dostarczenie prądu na miejsce budowy.

Kolejne ekipy, po pierwszym kontakcie z panią Pawłowską rezygnowały z podjęcia pracy na budowie jej domu z powodu nie przyzwoitego zachowania i niemożliwości dojścia do porozumienia z inwestorem. Pani Pawłowska zabraniała pracownikom wykonywania prac poprawkowych, tłumacząc to obecnością w budynku dzieci, w sytuacji kiedy obiekt jest jeszcze nie ukończony, formalnie nie odebrany , a więc niegotowy do zamieszkania.

Kierownik budowy pojawił się na placu budowy dopiero po wykonaniu więźby dachowej, i nie wywiązując się ze swoich obowiązków uniemożliwił wykrycie na czas nieprawidłowości w konstrukcji , co naraziło naszą firmę na wielkie straty finansowe (kumoterstwo wspólne). Nie pojawiał się również na kolejnych odbiorach częściowych prac, mimo wielokrotnej prośby koordynatorów kierowanych do p Pawłowskiej, nie udostępnił również dziennika budowy na żadnym etapie procesu inwestycyjnego.

Pani Pawłowska doszukując się i reklamując kolejne usterki (część z nich faktycznie były z winy wykonawcy i ich naprawy się podjęliśmy i je przeprowadziliśmy), jednocześnie mieszka w budynku bez żadnego formalnego odbioru, wykonanym jako dom mieszkalny całoroczny z pozwoleniem na budowę na domek letniskowy, o czym jesteśmy zmuszeni powiadomić wszelkie odpowiednie instytucje i organy.

Jedynym celem pani Pawłowskiej, która bezczelnie próbując nas szantażować zdjęciami dawno już usuniętych usterek, szkalującymi naszą firmę wpisami na forum, oraz utrudnianiem na wszelkie możliwe sposoby zakończenie prac montażowych, było wyłudzenie dodatkowych prac i materiałów oraz unikanie wywiązania się z obowiązku uiszczenia płatności za wykonane prace. Nie wspominając iż podstępem wyłudziła wcześniejsze zamontowanie schodów wewnętrznych plus balustrady , które to miały być montowane po całkowitym zakończeniu prac jako dodatek od Firmy w gratisie , nalegając na ich wcześniejszy montaż .Kierownictwo firmy poszło na ustępstwo , myśląc iż inwestor pozwoli spokojnie zakończyć prace końcowe. Koszty schodów szacuje się na około 12 tysięcy złotych. Po czym szybko, aby skłócić strony ,ponownie wstawiła stare zdjęcia na forum budowlane aby to pokazać jaką to jest osobą prawowitą. Oprócz wspomnianych wcześniej zawirowań, inwestorka posyła do biura firmy osobę, która bez jakichkolwiek pełnomocnictw twierdzi, że reprezentuje jej interesy i usiłuje doprowadzić do rękoczynów z naszym pracownikiem, zapraszając go na zewnątrz biura! Wezwana ochrona trzykrotnie interweniowała w tej kwestii aby szantażystę i pieniacza wyprowadzić z biura.

Każdy proces budowlany niesie za sobą ryzyko, tak samo po stronie inwestora jak i wykonawcy, czasami są jakieś usterki, które usuwa się i budowa posuwa się do przodu aż do ostatecznego zamknięcia. Niestety, czasami przytrafia się ktoś , kto z pełną premedytacją torpeduje ten proces w celu osiągnięcia maksymalnych korzyści dla siebie, nawet kosztem kłamstwa, pomówień i pieniactwa, wykorzystując do tego celu wszelkie dostępne środki.

W związku z tym, że inwestor nie wykazuje chęci współpracy w celu polubownego załatwienia sprawy, a wręcz przeciwnie, utrudnia i praktycznie uniemożliwia dokończenie prac montażowych i poprawkowych, odstępujemy od Umowy.

Na obecnym etapie można dać wiarę jednej bądź drugiej stronie. Zobowiązujemy się zatem do poinformowania każdego zainteresowanego o ostatecznym rozwiązaniu tej kwestii przez stosowne i obiektywne instytucje jako wiarygodnego źródła informacji.

MICHA29
07-02-2012, 09:52
Są po prostu IDIOTA STOLLUX Wyświetl zdjęcia:jawdrop:

volcom
02-05-2012, 06:33
Mija 8 miesiac od rozpoczecia budowy, w grudniu 2011 prace zostaly wstrzymane. Poniewaz firma Stollux zarzuca mi szantaz nieaktualnymi zdjeciami wkrotce zamieszcze nowe.

Na zenujace i absurdalne argumenty firmy nie bede odpowiadac. Niech potencjalny inwestor sam sie zastanowi czy warto firmie, ktora przybiera taka metode obrony, powierzyc budowe swojego domu.

Co do niesolidnosci i niefachowosci firmy Stollux pojawia sie coraz wiecej wpisow [b]http://forum.muratordom.pl/showthread.php?200437-STOLLUX-dom-szkieletowy-nie-życzę-nikomu&highlight=stollux.

firewall
02-05-2012, 11:28
[QUOTE=Stollux;5178173...Nie wspominając iż podstępem wyłudziła wcześniejsze zamontowanie schodów wewnętrznych plus balustrady , które to miały być montowane po całkowitym zakończeniu prac jako dodatek od Firmy w gratisie , nalegając na ich wcześniejszy montaż .[/QUOTE]
Ten fragment podoba mi się najbardziej. Wyłudzenie rzeczy która jest gratisem. Firmo Stollux - nie trzeba czytać - wystarczy obejrzeć zdjęcia. I widać dokładnie wasze "standardy wykonania". Oby takie firmy znikały najszybciej z rynku!

Elfir
02-05-2012, 21:27
Cóż, dzięki takim partaczom, jak opisana tu firma, budownictwo szkieletowe w Polsce długo będzie niszowe.

Firmie Stollbud chciałabym przypomnieć, że użytkownik volcom jest osobą prywatną i ujawnianie jej nazwiska jest złamaniem Ustawy o Ochronie Danych Osobowych.

z ciekawszych wypowiedzi:
nie wywiązując się ze swoich obowiązków uniemożliwił wykrycie na czas nieprawidłowości w konstrukcji , co naraziło naszą firmę na wielkie straty finansowe

Ok, kierbud ma czuwać nad prawidłowością procesu budowy, ale od konstrukcji jest architekt z konstruktorem a od prawidłowej budowy jest majster. Zwalanie na kierbuda winy, że majster lub architekt spierdolili robotę jest żenujące.

I jak się ma stwierdzenie:
"Od samego początku naszej współpracy, p Pawłowska nie wywiązywała się z żadnych terminów i uzgodnień"
do wcześniejszego:
"O dobrych relacjach Inwestora z firmą Stollux świadczyć może fakt, ze to jest druga inwestycja, którą prowadzi firma z tym Inwestorem'

To, co było widać na zdjęciach to nie były "jakieś usterki" tylko konstrukcja dachu wykonana błędnie.

firewall
03-05-2012, 07:37
http://www.architecturelover.com/wp-content/uploads/2012/04/villa-in-kitzbuhel-by-splendid-architecture-05.jpg

To willa w Alpach. Więc moze firma z Istebnej stosuje standardy z przyszłości, a my się na tym nie znamy?:)

d**ol**
12-02-2014, 10:34
Ja pierdziu co za głupoty tu czytam . Co to znaczy że firmie zdążają się błędny wykonawcze . To co wy macie za fachowców tam jak widać na zdjęciach jak przycinają drewno na krokwiach lub nie docięte kawałki i maskowanie tego płytą OSB lub wiórowa . Jak by mi mój stolarz zrobił coś w tym stylu to bym go na zbity pysk wyrzucił . A tak wogóle spytam skoro pani inwestor nie wpłacała kasy lub nie oddała należycie przygotowanego placu budowy to po jakiego się pchaliście z ta budową tam do niej . Przecież trzeba było wstrzymać proces budowy i postawić sprawę jasno nie możemy wejść na teren budowy bo nie spełniła pani warunków zgodnie z umową . Prawda jest to że pani popełniła kolosalny błąd wpłacając wam zaliczkę nie będąc pewna na 100% czy jej przyznają kredyt na resztę domu i będzie mogła finansować w terminie dalsze prace . Przecież jak się patrzy na te zdjęcia to wydaje się że to ludzie robili co nie maja bladego pojęcia jak coś z czymś spasować a co dopiero zrobić prosto i prawidłowo . Nie wiem kogo wy tam zatrudniacie ale dla mnie to jakieś ludki z łapanki lub kleparza stojących pod budkami co się nie bardzo nadają nawet do kopania rowów . Następna sprawa z schodami które i tak miał być gratis no nie dziwie się że baba na was wymusiła bo skoro są gratis w zestawie to się jej i tak należą jak psu -buda . A tak na marginesie schody zwykłe drewniane za 12 tyś ? cholera to chyba z złota są bo normalne się zamykają w 5-6 tyś a naprawdę bajeranckie schody to 10 tyś 15 tyś to szklane ,to co to za schody za 12 tyś . Ja jako zwykły stolarz -modelarz mający na głowie paru pracowników nie bardzo rozumiem jak można tak docinać drewno . Ja rozumiem że co do 0,1 mm się nie da bo to dom i budowa ale szpary po 2-5 cm to chyba ślepy by lepiej dociął. Następna sprawa co to za stwierdzenie ze kierownik nie dopilnował bo go baba na budowę nie wpuściła( a co ona wogóle tam miała do powiedzenia czy kierownik ma być czy nie ) i co on przecież nie będzie stał nad każdym tam i patrzył mu na ręce każdy ma się znać na swoim fachu i robić go maksymalnie dokładnie i jak ktoś wspominał od tego jest majster i inni. A skoro załoga nie umie robić tego typu spraw dokładnie to gówno nie załoga i firma wykonawcza . Po trzeciej zauważonej usterce bym was wypieprzył z palcu budowy i kazał se zabrać tą stertę desek bo tak to bym se sam i w takim standardzie z dzieckiem budę dla psa mógł zrobić jak bym był humanista a nie stolarzem albo budowlańcem a nie dom i więźbę . Ja biorę poprawkę że na forum to każdy jest mądry i fachowiec ale te zdjęcia faktycznie mówią same za siebie i to nie jest czepianie się 1 mm ale fuszerki w całej rozciągłości . Po prostu jesteście nie solidni nie fachowi a to ze zatrudniacie podwykonawców i to nie sprawdzonych a macie pewnie kopę zleceń z stąd nie ma czasu na porządną weryfikację to też o was nie fajnie świadczy . Bardzo mnie ciekawi jak się ta sprawa potoczy dalej z uwag iż miałem zamiar stawiać drewnika ale niestety nie znalazłem firmy która spełniała by moje oczekiwania po oglądnięciu ich budów i rozmowy z właścicielami . Choć by dla tego że jestem stolarzem i wiem jak ma to wyglądać i szkoda mi było mojego zdrowia i nerwów na takich wykonawców . Oraz tak na marginesie t o się nie dziwię inwestorowi ze się czepia bo jak by nie było to są jego pieniądze i obojętnie czy są z kieszeni czy z banku i to on inwestor zostanie z fuszerką na całe lata cieknącym dachem lub czymś innym a po was za 5 lat to już smrodu nawet nie będzie . Za to problem zostanie który będzie trzeba usunąć na własny koszt bo się nie dopilnowało w czasie procesu budowy lub się po prostu zaufało firmie takie jak wy i wykonawcom .