PDA

Zobacz pełną wersję : psia ścieżka



mariooo
13-09-2011, 14:43
moj "ogród ma 4 lata" i czas nadać mu nowy charakter i kształt,
posiadam 3 letniego owczarka (docelowo beda dwa). pies nie niszczy roślin - no moze czasem cos "podleje" ale nie przeszkadza mi to, nie przeszkadzają mi rowniez plamy na trawniku. pies w ciągu dnia przebywa w dużym zadaszonym kojcu, a popoludnia spędzamy razem. jednak strasznie drazni mnie zniszczona czesc trawnika po której pies biega kontrolując do dzieje sie po drugiej stronie ogrodzenia.

moja działka jest działka narożna. pies upodobał sobie bieganie wzdłuż płotu - od strony drogi. oczywiście jest karny i gdy tylko mnie zobaczy przestaje - ale ...... wybiegał już dość szeroka ścieżkę - niestety po zimie naprawa trawnika w tym miejscu nie dala efektu.

pogodziłem sie ze będzie biegał wzdłuż plotu (od ogrodzenia rosnie bezposrednio zywoplot z ałyczy, i nastepnie jest trawnik - po ktory biega pies) taka natura. wybiegana trawa nie wygląda estetycznie wiec szukam rozwiązania jak wykonać bezpieczna dla psa ścieżkę która jednocześnie wkomponuje się w ogród. dlugość ścieżki to ok 30m szerokość 70-90cm.

1. kostka odpada - cena
2. szlichta betonowa ??? - troche boje sie o stawy psa
3. zwir - nie wytrzyma na końcach - tam gdzie pies hamuje
4. kiedys na forum ktos proponowal mase bitumiczna ???? ale nei moge znależć tego wątku

5. wytyczenie wzdluż żywoplotu ścieżki poprzes niską siatkę (np 40 - 50 cm) i obsadzenie jej od strony ogrodu - oprycznie bede widział rośliny, a nie zryty trawnik

Jak wy rozwiązaliście ten problem?

gieroma
13-09-2011, 19:48
Mnie też bardzo interesuje ten temat :-)
Widziałam u znajomych że od strony drogi przy płocie mają posadzone tuje ale odsunięte od płotu tak, że pies może swobodnie biegać (owczarek). Od strony ogrodu tej ścieżki nie widać a od strony ulicy też nie rzuca się bardzo w oczy bo trochę zasłania podmurówka (normalnej wysokości) a od góry gałązki tuj. Ścieżka nie jest niczym wyłożona po prostu to co sobie pies wydeptał.

jata
13-09-2011, 19:52
odsunęlam się z rabatami, czy to żywopłotem nieformowanym od płotu na jakieś 60 cm do 1 m. Całe rabaty wysypuje docelowo korą i do puste miejsce- ścieżka psa też jest wysypane korą. Pies wbiega na tą swoją ścieżkę oczywiście po rabacie, ale sadzę głównie krzewy, więc z rzadka zdarza jej się (sunia) coś uszkodzić, mimo, że jest duża (44kg). Ja widzę front rabaty, a z tyłu za nią jest ścieżka psa. Tylko mój pies to pies domowy, jednak większość czasu spędza w domu i wychodzi na godzinny spacer, więc w sumie mało biega po tych ścieżkach. I leniuch jest, mimo, że gończy (rodesian ridgeback)

mariooo
13-09-2011, 20:15
moj pies tez jest psem domowym - ale na czas obecności pracy zostawiam go w kojcu (6m2, połowa kostka, polowa drewno, ocieplona buda). ma bardzo silny temperament i po godzinnym spacerze z aportem i posluszenstwem pada na chwile a pozniej jest jak nowy :)

ja juz nie moge si eodsunąć od plotu - bo jest obroniety zywoplotem :(
jezeli chodzi o kore to ... nie jestem jej zwolenikiem - rozsypuje sie po dzialce i na 100% jestem pewien ze w miejscu zawracania (dzis sa 30cm doly), nie byloby jej :)

magnolia
14-09-2011, 08:16
a bardzo duży już jest ten żywopłot? Nie da się go przesadzić i zrobić od strony ogrodzenia psi korytarz? Szalone co?- ale z drugiej strony jak od ogrodu zasłonisz korytarz żywopłotem, wtedy może zostawić tam uwałowaną ziemię i nie będzie Cię to drażniło i nie idziesz w koszty robienia nawierzchni w korytarzu co jest trochę bez sensu bo albo jest drogie, albo pies to rozniesie ( kora, żwir, trociny). Uwałowana ścieżka nie zarośnie bo pies będzie o to dbał, a jak odrobinę zarośnie to i tak tego nie widać.

mariooo
14-09-2011, 08:24
zywoplot ma 4 lata (ok 80cm szerokości i 170 wysokości) - jest to dobrze rozwinięta ałycza. Raczej nie ma mozliwości "przesadzenia" jedynie wykarczowanie i posadzenie na nowo (koszt niewielki ale oczekiwanie na wzrost .... :( ). wczoraj pomyslalem czy nie posadzić "dodatkowego" zywoplotu - z ligustra + berberys. lub zimozielony bukszpan + berberys
po rozkrzewieniu utrzymałbym ok 30-40 cm wysokość.
wygladało by to: żywopłot wzdłuż płotu - wybiegana ścieżka - malutki żywopłot z ligustra.

magnolia
14-09-2011, 09:06
można tak zrobić. Chyba nic lepszego nie wymyślimy. Tylko bukszpan rośnie powolutku, więc lepiej inne gatunki. Ja oczywiście radzę Ci jednorodny gatunkowo żywopłot strzyżony- sam berberys lub ligustr, albo żywopłot swobodny z grup różnych krzewów . Np 3 berberysy, potem 2 pięciorniki, 1 berberys, 2 świerki ( może serbskie), potem jaśminowiec Biały Karzeł lub inna niska odmiana, potem znów pięciorniki. Można w to wpleść duże trawy- miskanty chińskie w kilka miejsc. Byłoby bardzo dynamicznie i ciekawie. Tylko krzewy wybieraj nie wysokie- np do 120 cm, a w to można dać wyższe akcenty w postacie drzewek. Początkowo pewnie przyda się niska siatka odgradzająca młode rośliny od psiego duktu.

mariooo
14-09-2011, 10:20
ten "nowy zywopłot" bedzie przeplatał się z drzewami owocowymi - wygladać to będzie tak: siatka, ałycza, ścieżka dla psa, nowy żywopłot,szpaler drzew owocowych (morela, 2 czeresnie, grusza, wiśnia) - równolegle do żywopłotu.
wydaje mi się, że jednak coś jednorodnego będzie najlepszym rozwiązaniem

magnolia
14-09-2011, 12:06
tak, jednorodne. Za dużo tego dobrego.

gieroma
14-09-2011, 14:21
A może da się trochę wyciąc tę ałyczę od strony ogrodzenia tak żeby stworzyć tę ścieżkę a od strony ogródka posadzić przy samej ałyczy jakieś mniejsze roślinki. Wydaję mi się że pies (a dwa na pewno) z czasem i tak zniszczy ten żywopłot przy siatce, bo będzie chciał mieć lepszy widok na to co dzieje się na ulicy. Mam ten sam problem, bo przy siatce planowałam dość szeroki żywopłot z ligustru (na 3 lub 4 rzędy) i też chyba będę go odsuwała od siatki z uwagi na psy.

mariooo
14-09-2011, 14:45
jest juz bardzo gęsta i pies nie jest w stanie dostać się do siatki (poprzerastała już przez nia na druga stronę). nawet gdybym ja przeciął to i tak pies nie miałby możliwości zawrócenia.

chyba najlepszym rozwiązaniem będzie niski żywopłot przed żywopłotem właściwym :)