PDA

Zobacz pełną wersję : Jak uodpornić rośliny przed chorobami grzybowymi?



Konto usunięte_12*
17-09-2011, 21:24
Witam doświadczonych działkowców. Ja jestem w tym temacie "zielony":sick: (dotąd mieszkałem w bloku).
Jak najlepiej uodpornić drzewka i krzewy owocowe na choroby grzybowe? Może są jakieś środki (nawozy) naturalne? Od trzech lat walczę interwencyjnie środkami chemicznymi, ale widzę, że to Syzyfowa "robota". Co rok jest gorzej (rdza wejmutkowo-porzeczkowa, parch śliwy, mączniak agrestu i inne paskudztwa). Możecie coś poradzić?

Elfir
18-09-2011, 12:44
sadzenie roślin odpornych, dostosowanych do środowiska.
Jak się sadzi razem sosnę pięcioigielną i porzeczki to nie trudno o chorobę.
Poza tym opryski nalezy wykonywac w ściśle okreslonych terminach by były skuteczne.

Konto usunięte_12*
18-09-2011, 18:20
Sosen ci u mnie jak na lekarstwo (miasto). Śliwa leciwa - stara odmiana, ale owoce o wspaniałym smaku. Od dwóch lat pryskam wiosną o odpowiedniej porze Miedzianem. A i tak, gdy jest urodzaj (w tym roku niestety nie było), dużo owoców "łapie" brunatną zgniliznę.
No i jeszcze mączniak na wysokopiennych odmianach agrestu - pomimo profilaktycznych wiosennych oprysków - nie do ujarzmienia :(
Czy odpowiednie nawożenie i wapnowanie ma jakiś wpływ na odporność drzew i krzewów na takie choroby (bo chciałbym tej chemii jak najmniej)?

Elfir
18-09-2011, 18:55
każde warunki w których rośliny dobrze sie czują na pewno w jakis sposób podnosi ich odporność. Ale jeśli choroba jest w pobliżu (np. nie pryskany sad u sąsiada) to nigdy nie będziesz stanie bez regularnej chemii, jak w sadach towarowych, utrzymac zdrowotności.

Konto usunięte_12*
18-09-2011, 21:37
Ale jeśli choroba jest w pobliżu (np. nie pryskany sad u sąsiada) to nigdy nie będziesz stanie bez regularnej chemii, jak w sadach towarowych, utrzymac zdrowotności.
No i niestety tu trafiłaś "bez pudła" - za płotem mam "sad" porośnięty prawdziwą "dżunglą brazylijską": chwasty mojego wzrostu (1,85 m), pokrzywy i stare, niepryskane drzewa owocowe - prawdziwa wylęgarnia owocówek i owocnicy żółtorogiej (też z nią walczę co sezon pod koniec kwitnienia śliw).