proszę o pomoc w doborze traw

[duduś]

Mam ogromną prosbę ;w tych donicach ( murowanych ) mam róże . Jednak po 2 sezonie stwierdziłam że z tej węższej , bliżej desek tarasowych muszę je usunąć ( ze wzgl. na zbyt szybkie niszczenie desek od opadających płatków i liści ) Zaplanowałam tam trawy myślę że nie więcej niż 3 szt. Ponieważ jest to miejsce b. eksponowane chciałabym żeby były ozdobne cały rok ( gł, od wiosny do jesieni ) , żeby się nie rozsiewały , a wiosną szybko urosły . Taras jest od południa . Czy pomożecie mi dobrać takie trawy , czy to mogą być 2 takie same a pośrodku inna ?
oczywiście róże będą przesadzone :)

widok od strony tarasu ( który ja widzę )

http://img842.imageshack.us/img842/2065/img1593m.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/842/img1593m.jpg/)
z boku ( chodzi o tą węższą komórkę )
http://img88.imageshack.us/img88/9927/img1592u.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/88/img1592u.jpg/)


widok na taras , z przodu są róże ale od tej strony nie muszą być te trawy widoczne , bardziej zależy mi od strony tarasu

http://img3.imageshack.us/img3/7664/img1595a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/3/img1595a.jpg/)

[malkul]

Cześć :) a może by tak Miscanthus sinensis Gracillimus i do tego hakonechloa 'aureola'.Na tą ostatnią to ja bardzo choruję. Uwielbiam ją.:bye:

[magnolia]

na hakonechoa to tam jest zbyt jasno, skoro to południe.
Miskant za wysoki, poza tym do czerwca prawie go nie ma.
Chyba nie ma takiego gatunku idealnego, który odpowiada wszystkim Twoim potrzebom.
Ale spróbujmy:
- Festuca ovina- ciemnozielona, zimozielona, ok 30 cm.
- Carex morrovi Variegata- teoretycznie półcień, ale zaprzyjaźniona szkólkarka mói że sprawdza się w słońcu. Zimozielona, ale na przedwiośniu pewnie będzie wymagała przycięcia na krótko- szybko odrośnie. Do 30-40 cm, kremowy, cienki paseczek, dość sztywna
- Sesleria careulea- niska, ok 20 cm, zimozielona, zieleń ciemno-sina, jasny spód. kwitnie wiosną zielonymi kłosami. Bardzo twarda.
- Sesleria heufleriana- wyższa od tamtej, ok 40 cm, kłoski wiosenne czekoladowe. ładna zieleń- świeża. Zimozielona, ale wiosną trzeba ją mocno wyczesać z suchych. Bardzo odporna.
- Briza media- ładna, filigranowa, ok 30-40 cm. Nie zimozielona, ale wcześnie wchodzi w wegetację.
- Carex montana- łatwa, ładna, przewieszająca się. Zimozielona, do wyczesania wiosną
- Carex ornitopoda 'Variegata'- wyraźnie biało-zielona, niska, ziemozielona. Nie gra mi z różami
- Holcus mollis 'Variegatus' - bardzo jasna, tez w paski, ale chłodna tonacja. Nie lubię jak kwitnie, gdyby ścinać te kwiatostany, może być ok. Wysokość ok 30 cm bez kwiatów
- może jeszcze jakiś Carex commans, któras z jego odmian, ale one miewają kłopoty z zimowaniem.
Ja bym nie sadziła symetrycznie- 1 szt w środku i 2 po bokach innego gatunku- w ogrodzie raczej nalezy unikać takich zestawień. Ale już 2 i 1 z boku lepiej, a lbo 3 szt mniejszei większa 1 szt z boku może być. Ta 1 szt może być np.Pennisetum alopecuroides- późno się budzi, ale to nic, skoro obok będą zimozielone trawy. Warto, bo jest spektakularna jesienią.

[magnolia]

Jak patrzę na zdjęcia, to traw będzie więcej niż 3 sztuki- policz ile- zwykle sadzi się co 40 cm w układzie W ( 2 rzędy przesunięte względem siebie o pół rzędu).

[duduś]

Magnolio o jakiej .Pennisetum alopecuroides piszesz bo jak weszłam w Trawki pl to tam jest 6 czy 7 odmian . Ta donica ma 40cm na 270 to chyba dwa rzędy nie wejdą ?

[Elfir]

ja bym tam dała zimozielone - Kostrzewę maiera lub Owies wieczniezielony. Sucholubne, słońcolubne, zimozielone, całkiem spore

[magnolia]

piszę o zwykłej rosplenicy- bez odmiany, bo ta jest najodporniejsza, nie przemarza. Pennisetum alopecuroides. 2 rzędy powinny wejść tak jak pisałam- na przemian, taka litera W , tylko trochę spłaszczona( rosliny w kantach tej litery). Ale możesz wypróbować ten sposób kładą tak kamienie czy patyki- zerknij jak to wyjdzie i będziesz mieć pewność.

[duduś]

a co myślicie o miscanthus sinensis Graziella z jednej prawej strony ( patrząc od mojej strony tarasu ) a potem 3-4 sztuki pennisetum Alopecuroides lub Autumn Magic lub Hameln ( z któregoś gatunku lub po jednej sztuce)- tak pomyślałam bo te trawki mi się podobają ale nie wiem czy się nadają ?

_________________

[magnolia]

Graziella to ok 150 cm z kwiatem- nie za wysoko? Nie wiem jak to miejsce ma się do okien, gdzieś z boku może mógłby być miskant, ale centralnie coś tak dużego zamknie optycznie przestrzeń, odgrodzi od ogrodu, a raczej chcemy łaczyć przestrzeń ogrodu z przestrzenią domu. Miskanty zreszta najlepiej wygladaja w masywnych łanach lub między krzewami jako przerywnik, bardziej dynamiczny akcent.
Rosplenica- tak, jest fajna. Najtrwardsza jest rosplenica zwykła= pennisetum alopecuroides. Odmianowe sa delikatniejsze ( mniej odporne na mróz). Pamietaj że rosplenice do końca maja właściwie śpią. Możesz ją połączyć z cebulowymi, albo pomiędzy nie wsadzić kępę kosaćców syberyjskich żeby coś działo się wiosną

[duduś]

dziękuję za wszelkie sugestie i wytłumaczę dlaczego tak kusi mnie miskant- on ma piękne pióropusze całą zimę a marzy mi się ładny zimowy widok, aha czy prawdą jest że
Molinia caerulea 'Variegata' - Trzęślica modra - jest ładna przez cały sezon?

[magnolia]

z molinią jak z wieloma trawami- budzi się wiosną, z tego co pamiętam w kwietniu, w czerwcu ma swoje docelowe rozmiary, latem zakwita i jeśli nikt po niej nie łazi, trzyma kwiaty i pokrój do zimy i zimą. Jednak wg. mnie trawy dobrze wyglądaja mnie wiecej do grudnia bo jednak są kruche- łamie je spadający śnieg, silny wiatr. W okolicach świat ja mam ochotę je ścinać bo już nie są atrakcyjne. Molinia 'Variegata' ma bardzo delikatny wygląd, nie wiem czy nie fajnie by by było dać coś ciut większego lub silniej rozrastajacego się bo ona wolno się rozrasta. Ale może być, uda się u Ciebie.

W kwestii zimowych widoków na trawy- fajnie wygladają trawy wiązane w supeł- np rosplenica pod koniec jesieni przewiązana w supeł z całej kępy. Tworzy się wtedy z tego ładny kształt, mniej podatny na rozwianie, łamanie i dobra ochrona korzeni przed zimnem.

[magnolia]

oglądałaś proso rózgowate- np. odmianę 'Rotstrahlbusch'? Wydaje mi się że i wzrost i kolor będzie do Ciebie pasował.
Z Twoich pomysłów podoba mi się także rosplenica japońska, można ja podsadzić molinią Variegata albo kostrzewą maiera jak proponuje Elfir bo jest zimozielona ( tylko wyciąć ja trzeba po kwitnieniu bo kwiaty szybko są niezbyt ładne)

[duduś]

a który miskant jest mniej ekspansywny Graziella czy Kaskada / ( może który ładniejszy ? , i żeby nie rozrastał się rozłogami podziemnymi ) , czy każdy zimą będzie ozdobą mojego widoku na tarsie ?

[Elfir]

rozłogami rozchodzi się miskant cukrowy a nie chiński. Tak wiec odpowiedz na pytanie jest :
1. żaden
2. jaki tobie bardziej pasuje.

[duduś]

a

[magnolia]

duduś, no i jak? jest decyzja w sprawie traw, czy myślisz jeszcze?

[duduś]

po pierwsze dowiedziałam sie że lepiej sadzić trawy na wiosnę , po drugie że nie mogę zrobić całej dużej rabary tylko z traw bo nie będzie ozdobna cały rok , w związku z czym po trzecie chyba muszę znależć kogoś kto bedzie czuł się na siłach żeby zaprojektować taką rabatę w połączeniu z bylinami i iglakami ale z trawami w roli głównej , - mam na to co najmniej 3-5 miesięcy :)
aha ale to dotyczy mojej głównej rabaty ( ta w oddali na zdjęciach z przodu - taki niezagospodarowany pagórek ) , która ma być reprezentacyjna przez cały rok ,a jeżeli chodzi o tą donicę- to zamiast róż ....... jeszcze kombinuję ... ale chyba będzie miskant Kaskada i rozplenice w tą literkę w :)

[magnolia]

kaskade dorasta do ok 170 cm wysokości- nie przytłoczy za bardzo tarasu? No z latem/jesienią i na początku zimy nie bedzie z tarasu z okna nic widać poz anim- ani róż, ani tej dalekiej rabaty. Miskanty mają też dużą średnicę kępy- po 2-3 sezonach nawet 1 sadzonka wypełni sporą część przeznaczoną na trawy, a rosplenica nie będzie się dobrze czuła jak ją przytłoczy.
Miskanty są super włąsnie do dalekich widoków, do podziwiania z odległości.
Jak miskant, to może miniatura, choć tez bym nie zestawiała go z rosplenicą bo ich kwiatostany są bardzo efektowne i potrzebują nie mieć konkurencji wizualnej obok, a raczej być eksponowane.
Wg. mnie Twoje poszukiwania gatunku zimozielonego do rosplenicy były dobre. Może gatunku trawy/byliny o ładnym pokroju? Ostatnio zachywca mnie Carex 'The Beatles'- takie małe czuprynki zielone. Do rosplenicy byłyby świetne. Jeszcze pomyślałam o zestawieniu rosplenicy z Liripoe ( to bylina, ale zimozielona), albo z konwalnikiem ( też bylina trawopodobna, purpurowa)

[duduś]

ten Carex 'The Beatles'- też mnie zachwycił - chyba jednak padnie na niego :)

[magnolia]

no- ta czuprynka to też mój ulubieniec tego sezonu. Fajnie.

[duduś]

a wiesz może jak zachowuje się ta czuprynka w poszczególnych sezonach i jakich wymaga zabiegów pielęgnacyjnych? na wiosnę ?

[magnolia]

na wiosnę na pewno trzeba ją mocno 'wyczesać' z uschłych listków, a jeśli będzie bardzo przyschnięta, to można ją nawet przyciąć troszkę. Carexy trzeba trochę więcej podlewać niż inne trawy, ale tyle co przeciętne byliny, czyli w czasie suszy. Na wiosnę na pewno można wokół niej porobić dołki i dodać tam kompostu, lub podlać ją parę razy gnojówką z pokrzyw ( polecam |Ci ten sposób nawożenia przy Twoich słabych glebach- nić nie spalisz nawozem a rośliny po tym mają krzepki wygląd, są bardziej zdrowe), lub podsypać wokół garść granulowanego kurzaka. Czyli nawozić jak zwykłe byliny czy krzewy.