mrenias
25-09-2011, 20:07
Witajcie!
Mamy dylemat, czy wprowadzać się tej zimy do domu.
Jak zwykle chodzi o kasę :(
I teraz pytanie, czy taki stan jak jest na dzień dzisiejszy musimy ogrzewać.
Jak coś zerknijcie do dziennika (jest w moim podpisie)
Nadmieniam, że instalacja nie jest zalana wodą.
Ewentualnie mogę w duuuże mrozy chodzić i palić kozą, ale czy to ma sens.
Proszę napiszcie mi jakie konsekwencje nam grożą zostawiając taki stan domu na zimę.
Z góry dziękujemy za odpowiedź.
Mamy dylemat, czy wprowadzać się tej zimy do domu.
Jak zwykle chodzi o kasę :(
I teraz pytanie, czy taki stan jak jest na dzień dzisiejszy musimy ogrzewać.
Jak coś zerknijcie do dziennika (jest w moim podpisie)
Nadmieniam, że instalacja nie jest zalana wodą.
Ewentualnie mogę w duuuże mrozy chodzić i palić kozą, ale czy to ma sens.
Proszę napiszcie mi jakie konsekwencje nam grożą zostawiając taki stan domu na zimę.
Z góry dziękujemy za odpowiedź.