PDA

Zobacz pełną wersję : Narendil i jej pół-apartament



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 [18] 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

yokasta
23-10-2012, 08:52
Aniu, fantastyczne wieści :wave: gratulacje, teraz będzie tylko lepiej :yes:.

Arniczko, ja pamiętałam ale tylko na drugi dzień :D.

nemi
23-10-2012, 09:55
:wave::wave::wave:

Gratulacje!!!

pysiaczek
23-10-2012, 10:30
Aniu gratulacje :) :wave:

mugatka
23-10-2012, 10:34
Aniu dużo pracy przed Tobą ale uważam że to dość przyjemna praca, mimo wszystko :)
:lol2::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::wig gle::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::lol2:

rere79
23-10-2012, 12:48
Narendil, gratulacje! Powoli się z tymi pudłami uporacie. Ale mi się rymło :D

1976pinacolada
23-10-2012, 13:46
Noooooo... Brawo !!!!!! Niech Wam się dobrze mieszka :hug:

Ps. pierwszy sen ja pamiętam :yes: I to bardzo dokłądnie :yes:

aneta s
23-10-2012, 13:58
Gratulacje Aniu:wave::wave::wave::wave::wave::wave::wave::wav e::wave:

agawi74
23-10-2012, 14:43
Aniu ależ się cieszę:hug::hug::hug:http://www.sherv.net/cm/emo/dancing/super-happy-dance-smiley-emoticon.gifhttp://www.sherv.net/cm/emo/dancing/flamenco.gif

vesila
23-10-2012, 15:25
http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/e035.gif http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/e035.gifhttp://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/e035.gifsuperowa wiadomość,
pomału uporacie sie ze wszystkim, chociaż z twoim tempem to chyba błyskawicznie sie uporacie:yes:
współczuję tylko bólu głowy, oby cie juz nie męczył:hug:

julianna16
23-10-2012, 19:20
http://emoty.blox.pl/resource/gora.gif
Cieszę się Aniu wraz z Wami i ściskam najpiękniej :hug:

Drop_Inn
23-10-2012, 21:59
Aniu, fala dla pierwszej nocy :wave:

Kurcze, ciągle nie wierzę, że to już :rolleyes:

Magda 34
23-10-2012, 22:09
Aniu jesteś mega niesamowita:yes: Gratulejszyn!!!

wyanna
24-10-2012, 07:38
Ty to jesteś wykończeniowa sprinterka. Powinnaś mieć przydomek "Usain Bolt wykańczania"

atika
24-10-2012, 08:49
Aniu - GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!:wave::wave::wave:

Pobiłaś REKORD W WYKOŃCZENIÓWCE - Medal Ci się należy, albo odpowiedni tytuł na Forum ;)

mrówka75
24-10-2012, 09:38
Gratulacje :wave:i czekam na foteczki :)

Drop_Inn
24-10-2012, 13:16
Ty to jesteś wykończeniowa sprinterka. Powinnaś mieć przydomek "Usain Bolt wykańczania"

:yes::yes::yes:

admete
25-10-2012, 05:17
Aniu GRATKI


:wave::wave::wave::wave:

http://gify.magazynek.org/pictures/Emotikony/Figlarne/032.gif

E & co.
25-10-2012, 07:03
:wave::wave::wave:
:wave::wave::wave:

narendil
25-10-2012, 13:12
Dziękuję Wam bardzo :hug:
Kochane jesteście!

I jakby nie patrzeć, mocno przyczyniłyście się do mojego tempa :yes:
Te setki postów nie poszły na marne!

Wpadam na chwilkę, między zajęciami.
Przyszłam do pracy odpocząć, ale już widzę, że nic z tego :P


Ty to jesteś wykończeniowa sprinterka. Powinnaś mieć przydomek "Usain Bolt wykańczania"
Tylko, że zamiast:
http://www.shoeguide.co.uk/media/main/usain_bolt_gold_puma_spikes.jpg (http://www.shoeguide.co.uk/exec/articles/usain_bolt_world_record_breaking_beijing_spikes)
przemieszczam się:
http://www.flylondonshop.co.uk/images/models/large/aw12P500171006.JPG (http://www.flylondonshop.co.uk/womens/wedges/yoni)
:rotfl:

Wczoraj zamontowała się część kuchni :lol2:
Fronty jeszcze zalepione, ale podejrzałam co nieco i podoba mi się.
W środę ciąg dalszy. Wolałabym szybciej, ale cóż...
Wczoraj wyszorowałam wszystkie szafki.
Indukcja włączona. Tylko garnków brak :P
Muszę podłączyć zmywarkę i zlew, żeby w końcu przestać latać pod prysznic.

W łazience mam szafkę :lol2:
Ale lustro nie dojechało. Czeszę się rano w samochodzie ;)

I wyszedł zonk z syfonem :mad:
Miał być śliczny, kwadratowy. Nawet ta blaszka przy ścianie jest kwadratowa.
Ale odpływ umywalki nie pokrywa się z odpływem w ścianie.
I teraz mam zagwozdkę jak to połączyć :rolleyes:
Jakieś kolanko czy cuś?

Zdjęć na razie nie ma i nie będzie.
Myślę, że do końca miesiąca doprowadzę mieszkanie do stanu nadającego się do pokazania :)

Jakub wrócił wczoraj od babci. Oszalał ze szczęścia dzieciak. Nowy pokój, nowe kąty. Same nowości.
Ale spać chciał z nami.
Nie protestowałam, bo bałam się, że w nocy i tak przyjdzie a po drodze sporo przeszkód.
Jestem cała połamana.

Buziaki :hug:

vesila
25-10-2012, 13:26
Aniu
tzn że umywalka jest przesunięta w bok względem odpływu w ścianie? i nie da rady przesunąć szafki z umywalką :confused:
to chyba jedynym wyjściem jest syfon regulowany (http://www.novatornia.pl/files/syfon-umywalkowy-viega-rurowy-z-zaworem-wzor-5612-(-waga-2kg-).jpg)

butki masz czaderskie :D

yokasta
25-10-2012, 13:39
Aniu, na spokojnie i dojdziecie ze wszystkim do ładu :yes: inaczej być nie może.

Z odpływem nie pomogę ale są tu mądrzejsze głowy:).

1976pinacolada
25-10-2012, 15:02
Jestem cała połamana.


Ale za to jaka SZCZĘŚLIWA a to najważniejsze :yes:

:hug:

Siner
25-10-2012, 20:50
hej

Anula no gratuluję z okazji połamania. Nie narzekaj na czesanie się w samochodzie bo można zrobić w nim o wiele więcej...... ( i tu zbereźnice informuję że nie chodzi o seks)

film instruktażowy - proszę obejrzeć do końca

http://www.youtube.com/watch?v=Q-zCZN8IiQs

aneta s
25-10-2012, 20:57
Aniu:hug:

admete
26-10-2012, 05:42
Aniu "słychać" żeś szczęśliwa :rolleyes:

Pudła niedługo zaczną znikać :yes:
A my ciszyć oko zdjęciami :wiggle:

Buziaki :hug: i dobrego dnia :)

mirela99
26-10-2012, 07:28
Super wieści !!! Ale lecisz z tym koksem.
Ja pamiętam naszą pierwszą noc ... brrr... Piec się zepsuł i mieliśmy 13 stopni w całym domu. Chciałam wracać starego do domu.

pepejeans
26-10-2012, 09:21
Aniu
Super, że już u siebie:wiggle:
GRATULACJE :)

Venus_m
26-10-2012, 22:43
Kochana gratulacje!!!!! :wave: :hug:

vesila
29-10-2012, 21:24
I jak tam Aniu?
dajesz radę?

vesila
29-10-2012, 22:06
Anka ty jestes THE BEST
po przeczytaniu twojego postu u Ane3ki

Aniu, Jakub miał swoim życiu taki okres, kiedy nie robiłam mu zdjęć, żeby nie widzieć jak artystycznie podcięłam mu włosy :lol2:
Operacja trwała cały dzień, a wyglądało to tak, że podcinałam kosmyk, który w danym momencie udało mi się złapać :rotfl:
pobeczałam sie ze śmiechu i rozmazałam cały tusz pod oczami http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/d050.gif

agawi74
29-10-2012, 23:04
pobeczałam sie ze śmiechu i rozmazałam cały tusz pod oczami http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/d050.gif

:rotfl::rotfl:

Aniu jak żyjecie?:hug: Daj nam jakiś znak:D

1976pinacolada
30-10-2012, 08:02
Anka ty jestes THE BEST
po przeczytaniu twojego postu u Ane3ki

pobeczałam sie ze śmiechu i rozmazałam cały tusz pod oczami http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/d050.gif



Ja własnie wczoraj zrobiłam pierwsze podstrzyzyny Lence :eek: I powiem tak - dziękuje Bogu, ze ma mocno krecone włosy bo nie widać :rotfl:


Anka - Ty juz tutaj nie przyjdziesz???!!!! :mad: Zrobiłas nas normalnie jak hazelka :(

ivy17
30-10-2012, 08:25
Anka - Ty juz tutaj nie przyjdziesz???!!!! :mad: Zrobiłas nas normalnie jak hazelka :(

chyba nas nie zostawiła :confused::confused:

Domi87
30-10-2012, 11:17
CHWILE CZŁOWIEKA NIE MA, WRACA, A TU JUŻ PRZEPROWADZKA???!!!
No ładnie. CHoć się spodziewałam, że ty jakieś rekordy czasowe będziesz pobijała:)

aricia
30-10-2012, 11:24
Andzia, chyba netu jeszcze w nowym mieszkanku nie masz? co? ;)
super, że już jesteście u siebie ! :D

AniaS79
30-10-2012, 11:33
Ania do syfonu reduktor kup. Miałam ten sam problem przy bidecie.

narendil
30-10-2012, 14:41
Kochane, jestem, jestem. Wprawdzie z doskoku, ale jestem i nigdzie się nie wybieram :P Za dobrze mi z Wami.

Internetu w domu nie ma. Jak przyjdę do pracy, to nie wiem w co ręce włożyć.
W domu roboty nie ubywa.
Jakuba nie ma komu sprzedać, a jakiekolwiek zajęcie z nim trwa 3 razy dłużej.

Cholera, za małą chałupę kupiliśmy :P
Po tygodniu mieszkania się nie mieszczę :rotfl:

Obiecuję zdjęcia w przyszłym tygodniu, jak tylko da się przejść z aparatem normalnie :P
Chociaż na razie, to nie ma czego oglądać :(

narendil
30-10-2012, 14:45
pobeczałam sie ze śmiechu i rozmazałam cały tusz pod oczami http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/d050.gif
Mi tam wtedy do śmiechu nie było :P


Ja własnie wczoraj zrobiłam pierwsze podstrzyzyny Lence :eek: I powiem tak - dziękuje Bogu, ze ma mocno krecone włosy bo nie widać :rotfl:
Szczęściara :rotfl:


Ania do syfonu reduktor kup. Miałam ten sam problem przy bidecie.
Aniu, a jakiegoś linka mogę prosić?
Bo ja już się gubię w hydraulice.
Sami podłączyliśmy pralkę, zmywarkę, zlew i tymczasowo umywalkę.
W Castoramie na dziale z kolankami i syfonami aż się boję pokazywać :p
Mąż powiedział, że idioty nie będzie z siebie robić, więc padło na mnie :rotfl:
Zresztą inne działy też mam nieźle opanowane.

narendil
30-10-2012, 14:46
A, trzymajcie kciuki, bo za 15 minut mam egzamin z BHP.
Jakieś materiały miałam przeczytać, ale cuś mi nie wyszło :P

rere79
30-10-2012, 15:09
Aniu trzymam kciukasy za egzamin. A z tym się nie mieszczę chyba przesadzasz ;) Czekam na siakies fotki.

emiranda
30-10-2012, 17:56
Mój jedyny egzamin z bhp zdawałam bardzo dawno temu i facet mnie spytał, czego nie mozna wkładac do wagonu jak stoi na torach ???? No ja zrobiłam takie wielkie oczy i oczywiście nie odpowiedziałam :bash:

A on - głowy, bo jak pociąg ruszy to straci pani głowę :lol2: Na szczęscie to dowcipnis był i mi zaliczył mi egz bez problemu :)

Mam nadzieję Aniu, ze Ty tez juz jesteś po (nie PO) i zaliczyłaś :)

admete
30-10-2012, 18:00
Aniu nie zdążyłam napisać ale kciuki trzymałam :hug:

Karolina i Artur :P
30-10-2012, 18:00
Aniu mega ogromne, chociaż spóźnione :oops: gratulacje PRZEPROWADZKI !!!!! :wave:
Pozdrawiam serdecznie :hug:

atika
30-10-2012, 20:20
Super wieści !!! Ale lecisz z tym koksem.
Ja pamiętam naszą pierwszą noc ... brrr... Piec się zepsuł i mieliśmy 13 stopni w całym domu. Chciałam wracać starego do domu.

U nas było podobnie ;) My się przeprowadziliśmy 6 stycznia, dzieciaki u babci. Miały dojechać 7 a w piecu zaciął się ślimak i d.....a. W domu mieliśmy też około 15st. Na szczęście po całym dniu i pół nocce spędzonej na rozgryzaniu pieca udało się i dzieciaki 8 mogły dojechać do ciepłego domu..
Ale co się wymarzłam to wymarzłam...

narendil
31-10-2012, 09:06
Wpadam na chwilę i zaraz wypadam, bo stolarz będzie kuchnię kończył :rolleyes:
Na razie znalazłam trzy wpadki. I żadna nie do poprawienia :(

Wyników egzaminu jeszcze nie ma, ale dostęp do materiałów w trakcie oraz pełna współpraca między zdającymi zrobiły, mam nadzieję, swoje :)

Ściskam Was wszystkie :hug:

AniaS79
31-10-2012, 09:09
Założę się, że tylko Ty te wpadki widzisz ;)
Ściskam w odpowiedzi :D

barbe-cue
31-10-2012, 09:22
Cholera, za małą chałupę kupiliśmy :P
Po tygodniu mieszkania się nie mieszczę :rotfl:


Hehe, ja się jeszcze nie przeprowadziłam, a już widzę, że normalnie nie mam miejsca ;). Nie wiem, czy to fizycznie możliwe - niby żadnych wnętrzności (w sensie - papiery, książki, naczynia, ciuchy i inne drobiazgi) nie przybywa, niby szafek / regałów będzie więcej, a widzę, że ciężko będzie z upchaniem 42 metrów na stu :P. Ech, może wynajmę strych nad nami na graciarnię?

Domi87
31-10-2012, 09:22
Ania tak spokojnie o tych wpadkach napisałam, że pewnie właśnie tak jest, że to takie czepialsko-niezauważalne:P

madileo
31-10-2012, 09:34
narendil, z lekkim opóźnieniem gratuluję przeprowadzki! 3mam kciuki za kuchnię i stolarza, żeby niczego ponad normę nie zmajstrował ;)..

vesila
31-10-2012, 09:45
Aniu
oj tam, ile wpadek u mnie, to nie zliczę
egzamin na pewno masz zadany, zdolna bestia z ciebie,
i czekamy na stolarza, kuchnię i jakies fotki? jedną chociaż ?

~~slonko~~
31-10-2012, 12:34
hej :)

Gratuluje przeprowadzki :)
Piekne drzwi :) podobaja mi sie biale drzwi i szare sciany :) cudne polaczenie :)

Czekam na kuchnie :)

vesila
31-10-2012, 22:10
Andzia :p
przypomniałam sobie jeszcze, że jest taki łącznik (http://allegro.pl/chromowany-elastyczny-syfon-umywalkowy-5-4-x-32-40-i2722047513.html)syfonów z odpływami
tylko wymiary trza sprawdzić by dopasować
no chyba ze juz rozwiązaliście ten problem po swojemu ;)

karolek59
01-11-2012, 10:24
Aniu
pewnie wyolbrzymiasz i te wpadeczki to jakiś pikuś
trzymam kciukasy za pozytywny wynik z egzaminu

admete
01-11-2012, 18:56
Aniu mam nadzieję że te wpadki to jakieś malutkie są, co? :hug:
Ty pewnie ostro działasz w mieszkanku :yes:
Też czekam na zdjęcia :rolleyes:

Buziaki :hug:

nemi
01-11-2012, 19:12
Dziewczęta zaglądnijcie - potrzebna pomoc: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?208966-Nelli-Sza-splonal-dom- (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?208966-Nelli-Sza-splonal-dom-()




Aniu przepraszam za off topa, ale sprawa poważna.

narendil
01-11-2012, 20:25
Założę się, że tylko Ty te wpadki widzisz ;)
Ściskam w odpowiedzi :D
Że tylko ja widzę, to przecież oczywiste :rotfl:
Ale niestety widzę :bash:


Hehe, ja się jeszcze nie przeprowadziłam, a już widzę, że normalnie nie mam miejsca ;). Nie wiem, czy to fizycznie możliwe - niby żadnych wnętrzności (w sensie - papiery, książki, naczynia, ciuchy i inne drobiazgi) nie przybywa, niby szafek / regałów będzie więcej, a widzę, że ciężko będzie z upchaniem 42 metrów na stu :P. Ech, może wynajmę strych nad nami na graciarnię?
Wiedziałam, że dużo nas łączy :hug:
Tylko ja, nie mam strychu nad sobą...


Ania tak spokojnie o tych wpadkach napisałam, że pewnie właśnie tak jest, że to takie czepialsko-niezauważalne:P
W tym sęk, że mi psują symetryczną koncepcję kuchni :(


narendil, z lekkim opóźnieniem gratuluję przeprowadzki! 3mam kciuki za kuchnię i stolarza, żeby niczego ponad normę nie zmajstrował ;)..
Dzięki!
Jak mu się siedzi nad głową, to nie jest tak źle.


Aniu
oj tam, ile wpadek u mnie, to nie zliczę
egzamin na pewno masz zadany, zdolna bestia z ciebie,
i czekamy na stolarza, kuchnię i jakies fotki? jedną chociaż ?
Fotka będzie w środę :P
Pan Janek we wtorek ma kłaść płytki i dopiero wtedy folię z frontów zedrę.


hej :)

Gratuluje przeprowadzki :)
Piekne drzwi :) podobaja mi sie biale drzwi i szare sciany :) cudne polaczenie :)

Czekam na kuchnie :)
Hej!
Dziękuję. Kocham swoje szare ściany i białe drzwi :)


Andzia :p
przypomniałam sobie jeszcze, że jest taki łącznik (http://allegro.pl/chromowany-elastyczny-syfon-umywalkowy-5-4-x-32-40-i2722047513.html)syfonów z odpływami
tylko wymiary trza sprawdzić by dopasować
no chyba ze juz rozwiązaliście ten problem po swojemu ;)
O, dzięki! Jeszcze nic nie kombinowaliśmy, bo mąż mi się zbuntował :P
Na razie znalazłam kolanka chromowane, ale tylko pod kątem prostym są.
Jasny gwint, jeszcze chwila a podłączenie wyjdzie drożej niż umywalka :P


Aniu
pewnie wyolbrzymiasz i te wpadeczki to jakiś pikuś
trzymam kciukasy za pozytywny wynik z egzaminu
Dzięki Karolka :hug:
Jeśli niezgodność z moim wymarzonym ideałem uznamy za pikuś, to masz rację ;)


Aniu mam nadzieję że te wpadki to jakieś malutkie są, co? :hug:
Ty pewnie ostro działasz w mieszkanku :yes:
Też czekam na zdjęcia :rolleyes:

Buziaki :hug:
Działam pomału.
Jakieś zmęczenie mnie dopadło. I plączący się pod nogami Jakub.
Nie wiem, co gorsze :rolleyes:

narendil
01-11-2012, 20:31
Dziewczęta zaglądnijcie - potrzebna pomoc: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?208966-Nelli-Sza-splonal-dom- (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?208966-Nelli-Sza-splonal-dom-()




Aniu przepraszam za off topa, ale sprawa poważna.

O rety...
Nelli to taka ciepła dobra osóbka...
Koniecznie coś musimy zrobić!

AniaS79
02-11-2012, 11:59
Sporo osób się włączyło do pomocy, więc odrobinę będzie Im lżej w tej kiepskiej sytuacji :(

Aniu ja rozumiem, że nawet drobne rzeczy mogą wkurzać, więc nieplanowana asymetria w kuchni ma prawo budzić Twój sprzeciw. Może pokaż o co chodzi to Ci napiszemy, że nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać :) Albo... całym babińcem zaatakujemy pana od kuchni ;)

1976pinacolada
02-11-2012, 21:26
Ania - sprawa pilna :P

Czy mucha (lampa ofkors) ma regulacje długośći? Popatrz na to zdjęcie
http://img195.imageshack.us/img195/3706/403075513mucha.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/195/403075513mucha.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Obie lampy różnią się odległością od zgrubienia (w kółku) do klosza. Czy to zgrubienie to jakieś luzowanie/zaciskanie umozliwiające regulacje długości drążka?????????

Przymierzam się do zakupu ale ten szczegół dosyć istotny ;)

MagdaZZZ
02-11-2012, 23:31
Ojacie, ale wieści :o:o:o
Wydawało mi się, że chwilkę nie byłam, a WY JUŻ MIESZKACIE??? :wave::wave:
Dużo, dużo szczęścia na nowym... :hug:
Też czekam na fotki i przebieram nóżkami :wiggle:

admete
03-11-2012, 05:17
Aniu zmęczenie przy takim tempie jak ostatnio miałaś to norma :yes: :hug:
Już niedługo dojdziesz ze wszystkim do ładu i składu :yes:

Czekam cierpliwie na zdjątka :rolleyes:

Miłego i udanego dnia :hug:

hazeleyes1982
03-11-2012, 08:53
Aneczko, nadrabiam zaległosci i co widze?:o
Przeprowadzka???:jawdrop: Ale zleciało szybko....ja zatrzymałam sie na etapie...czekaj, czekaj...wstyd sie przyznac na jakim.....:rolleyes: :sick: no w kazdym razie sciskam mocno i gratuluję!:hug::wave: Lecę poszukac jakis fotek....:rolleyes:

EDIT: nie znalazłam, no to czekam razem ze wszystkimi:rolleyes::popcorn:

Siner
03-11-2012, 11:09
Anula, robi się nerowo! Ludzie czekają na foty! Dawaj, no ile można siedzieć z zapałkami w oczach przy kompie?

Rocia
03-11-2012, 12:46
Gratuluję ekspresowej przeprowadzki :D
Czekam na Twoją wyśnioną kuchnię... nie wspominaj o wpadkach to nikt nie zauważy... a Ciebie podniesie na duchu, że tak powinno być ;)

lasche
04-11-2012, 08:58
nieco spóźnione gratulacje z okazji przeprowadzki i oby krasnoludki pomogły Wam się szybko rozpakować :)

narendil
04-11-2012, 20:30
Ania - sprawa pilna :P

Kinga, tak, mucha ma niewielką regulację długości. Tak jakieś 20 cm, o ile dobrze pamiętam :rolleyes:
Robiłam pepe swego czasu zdjęcia, może Ci się przydadzą: KLIK (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?206135-Dwa-poziomy-Pepe&p=5484788&viewfull=1#post5484788)

narendil
04-11-2012, 20:38
Aniu ja rozumiem, że nawet drobne rzeczy mogą wkurzać, więc nieplanowana asymetria w kuchni ma prawo budzić Twój sprzeciw. Może pokaż o co chodzi to Ci napiszemy, że nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać :) Albo... całym babińcem zaatakujemy pana od kuchni ;)
Pokażę, pokażę.
W środę :)
Będzie ładniej z płytkami.


Ojacie, ale wieści :o:o:o
Wydawało mi się, że chwilkę nie byłam, a WY JUŻ MIESZKACIE??? :wave::wave:
Dużo, dużo szczęścia na nowym... :hug:
Też czekam na fotki i przebieram nóżkami :wiggle:
Dziękuję :hug:


Aniu zmęczenie przy takim tempie jak ostatnio miałaś to norma :yes: :hug:
Już niedługo dojdziesz ze wszystkim do ładu i składu :yes:

Czekam cierpliwie na zdjątka :rolleyes:

Miłego i udanego dnia :hug:
Aguś, dzięki!
Już widzę, że pomału wychodzimy na prostą.
Nawet mega katar nie jest w stanie zadusić całkowicie mojego optymizmu ;)


Aneczko, nadrabiam zaległosci i co widze?:o
Przeprowadzka???:jawdrop: Ale zleciało szybko....ja zatrzymałam sie na etapie...czekaj, czekaj...wstyd sie przyznac na jakim.....:rolleyes: :sick: no w kazdym razie sciskam mocno i gratuluję!:hug::wave: Lecę poszukac jakis fotek....:rolleyes:
EDIT: nie znalazłam, no to czekam razem ze wszystkimi:rolleyes::popcorn:
hazelku! W końcu jesteś :hug:
Gdzieś Ty się podziewała?
Mam nadzieję, że nie znikniesz!
Po zdjęcia zapraszam w środę :)


Anula, robi się nerowo! Ludzie czekają na foty! Dawaj, no ile można siedzieć z zapałkami w oczach przy kompie?
Andzia, wyciągaj te zapałki ;) Jeszcze nie pora ;)


Gratuluję ekspresowej przeprowadzki :D
Czekam na Twoją wyśnioną kuchnię... nie wspominaj o wpadkach to nikt nie zauważy... a Ciebie podniesie na duchu, że tak powinno być ;)
Zdaję sobie sprawę, że możecie tych wpadek nie zauważyć. Ale mnie one drażnią.
Mąż prawie oczy wypatrzył :rotfl:
Dopiero jak mu palcem pokazałam, to zrobił mądrą minę. Ale głowy nie dam sobie uciąć, że widzi co jest nie tak.


nieco spóźnione gratulacje z okazji przeprowadzki i oby krasnoludki pomogły Wam się szybko rozpakować :)
Dzięki! Krasnoludki się w ten weekened spisały.
Wszystkie kartony rozpakowane.

narendil
04-11-2012, 20:48
Nadaję od rodziców, bo mamie garnki przywiozłam.
Na indukcję żaden dotychczasowy nie pasuje :P

Na razie mamy jeden. Jest wesoło :)
Ale grunt, że działa.

Dzisiaj rozpakowaliśmy ostatnie pudła.
Wszystko znalazło w końcu swoje miejsce.
Mam piękny składzik.
Dałam upust swojej miłości do pudełek i zakupiłam kilkanaście sztuk takich:
http://gitmeble.pl/environment/cache/images/300_300_productGfx_c83892733ce2a07869ebdd5b83f14f7 d.jpg (http://gitmeble.pl/pl/p/PUDLO-KARTONOWE-GAZETA-2-SZT-WYM-42X32X32CM/1724)
i takich:
http://www.leroymerlin.pl/files/media/image/586/1241586/product/pudlo-kratka-global-pak,big.jpg (http://www.leroymerlin.pl/garderoba-i-wnetrze/pojemniki-pokrowce/pudla-koszyki-pojemniki/pudlo-kratka-global-pak,p161808,l822.html)

Mąż nawet nie pisnął :rotfl:

=============

Będziemy robić szafę :wave:
Dwie szafy.
Mąż po usłyszeniu cen stwierdził, że za taką kwotę da radę ;)
Zrobimy środki, a drzwi kiedyś się dorobi.

Zmykam do domu.
Domu bez internetu :P

Jutro kolejny pracowity dzień.

Ściskam Was wszystkie :hug:

Arnika
04-11-2012, 21:49
Wesołe masz to gotowanie w jednym garnku... ;)



Dziewczyny zajrzyjcie di naszej forumowej Nell http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?255-Nelli-Sza-sp%C5%82on%C4%85%C5%82-dom-%28 :(

1976pinacolada
04-11-2012, 22:04
Kinga, tak, mucha ma niewielką regulację długości. Tak jakieś 20 cm, o ile dobrze pamiętam :rolleyes:
Robiłam pepe swego czasu zdjęcia, może Ci się przydadzą: KLIK (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?206135-Dwa-poziomy-Pepe&p=5484788&viewfull=1#post5484788)


Aniu - wielkie dzieki :yes:
Deyzja zapadła - będą 3 muchy :jawdrop: ;)

1976pinacolada
04-11-2012, 22:06
Na razie mamy jeden. Jest wesoło :)

Zrobimy środki, a drzwi kiedyś się dorobi.


Bigos na okrągło ?? No to musi być wesoło :rotfl:

My w środe jedziemy po PAX-a a drzwi kiedys tam dorobimy ;) Jak mi sie koncepcja kolorystyczna gabinetu wyklaruje :P

aneta s
05-11-2012, 06:24
Aniu ładniusie te pudełka ;)ja tez potrzebuję nowej szafy więc może jak twój Mąż juz się upora z szafa u Was Podeslesz Go do mnie , cio?;)
z gotowaniem w jednym garnku to musi byc wesoło ;)

aricia
05-11-2012, 07:06
o ja cie, ale gnacie!!!!!
z garnkami miałam to samo...nie wspomnę, że pół roku wcześniej "robiłam" nową kuchnię w poprzednim lokum i nabyłam dwa komplety tefal ingenio...troszkę nie przemyślałam, że możemy się wyprowadzić i niemieć gazu ;)
...kupiłam w sumie chyba najtańszy zestaw w makro, na przeczekanie...i mam go do tej pory ! :lol2:

Arnika
05-11-2012, 07:09
Wiecie co... bigosu to w jednym garnku się nie da ugotować... ja używam tyle ile składników, nie mówiąc, że gotuję go w 2 jeden 6 litrów drugi 10 litrowy.. bo ja jak zawsze duuużo gotuję...
Ale, żeby codziennie np ziemniaki z kefirem.. no to znudziło by się...
Ania.. do I. po gary.. one działają na indukcji...

yokasta
05-11-2012, 08:05
Jest dużo dań jednogarnkowych a sądząc po umiejętnościach Ani to sobie daje radę :D.

mirela99
05-11-2012, 08:30
Tak, z garnkami jest problemik jak się przechodzi z gazówki na indukcę. NA szczęście w I. kupiliśmy 365+ spisują się super. TEraz jeszcze muszę dokupić kilka tańszych, mniejszych. Jako że ja wszystko co się da to do zmywary wkłądam - więc nie przywiązuję wagi do urodu garnków. Mają być praktyczne.

Domi87
05-11-2012, 09:29
Oj tam, dań jednogarnkowych jest cała masa! Ania da rade:) tutaj kilka przepisów:
http://gotowanie.onet.pl/sztuka-kulinarna,643/pyszne-potrawy-jednogarnkowe,34731.html

Ileż to czasu do tej środy jeszcze musi upłynąć... ja już czekam NIEcierpliwie:P

Siner
05-11-2012, 10:33
Dziewczynki kochane dzis w Lotto do wygrania 50 okrągłych banieczek !!!!!!! Bardzo proszę o zagranie i w przypadku wygrania o podzielenie się ze mną :)
Wystarczy mi tylko jedna banieczka :)


Najpierw proszę posłuchać hymnu wszystkich budujących i urządzających się a potem grzecznie do kolekturek.

http://www.youtube.com/watch?v=iR6oYX1D-0w

Za pomoc serdecznie dziękuję i pozdrawiam Anka ( można powiedzieć, że to taka akcja charytatywna )

Arnika
05-11-2012, 10:36
Siner.. zajrzyj do Nielli Sza...
Jej i Jej rodzinie to by dopiero było potrzeba...

Siner
05-11-2012, 11:07
wiem Arniko, wiem ............
Jak wygramy to i Ją też wspomożemy !

Arnika
05-11-2012, 11:32
Ooo to i ćwiarteczkę postawimy.... ;)

nemi
05-11-2012, 12:21
Tak, z garnkami jest problemik jak się przechodzi z gazówki na indukcę. NA szczęście w I. kupiliśmy 365+ spisują się super. TEraz jeszcze muszę dokupić kilka tańszych, mniejszych. Jako że ja wszystko co się da to do zmywary wkłądam - więc nie przywiązuję wagi do urodu garnków. Mają być praktyczne.

mirela99 a myjesz je w zmywarce? Nie rysują Ci się?
Ja też zakupiłam cały komplet i już tyle inwektyw pod ich adresem poleciało, że zdziwiłam się iż tyle znam. :) Aktualnie rozpoczęłam walkę z reklamacją (brak paragonów) - zobaczymy co będzie. Wiem, że sporo osób ma z nimi kłopot bo się rysują i... rdzewieją...

Dziewczęta tak informacyjnie - może się komuś przyda. Jeśli nie macie paragonów na jakieś zakupy z Ikei, a podczas zakupów pokazywałyście kartę Ikea Family i zakupy znajdują się w "liście zakupów" po zalogowaniu to można spokojnie składać reklamacje na tej podstawie. Sprawdzone. :)

Aniu :hug: - kiedy ten internet w domku będzie? Bo my sępy na fotki czekamy. :D
Trzymajcie się cieplutko. I jak ktoś trafi te 50 baniek to prośba o podzielenie się z Nelli. ;)

yokasta
05-11-2012, 12:31
Właśnie się ostatnio zdziwiłam kiedy zobaczyłam swoje zakupy z 2010 :D.

nemi
05-11-2012, 12:54
Ja mam od 2008. To był dopiero kosmos. :D

narendil
05-11-2012, 13:06
Jest wesoło :yes:
Szczególnie, że posiadany garnek to taki:
http://www.mediamarkt.pl/temp/thumbs/1/180c310556c23c416ea7267c8dfd1ebd.jpg?1352120488682 (http://www.mediamarkt.pl/garnek-ambition-81262-vikos,id-184181)
20 centymetrów średnicy, pojemność 2.8 litra.
Maleństwo :rolleyes:
Długo tak nie pociągniemy ;)

I, czego się nie spodziewałam, okrutnie brakuje mi piekarnika.
Trzeba będzie zaskórniaków szukać...

W Lotto nie gram :P

mirela99
05-11-2012, 13:14
mirela99 a myjesz je w zmywarce? Nie rysują Ci się?
Ja też zakupiłam cały komplet i już tyle inwektyw pod ich adresem poleciało, że zdziwiłam się iż tyle znam. :) Aktualnie rozpoczęłam walkę z reklamacją (brak paragonów) - zobaczymy co będzie. Wiem, że sporo osób ma z nimi kłopot bo się rysują i... rdzewieją...

Dziewczęta tak informacyjnie - może się komuś przyda. Jeśli nie macie paragonów na jakieś zakupy z Ikei, a podczas zakupów pokazywałyście kartę Ikea Family i zakupy znajdują się w "liście zakupów" po zalogowaniu to można spokojnie składać reklamacje na tej podstawie. Sprawdzone. :).

Nie no, przestań. Wali mnie czy sa porysowane czy nie. Dla mnie najważniejsze żeby do zmywary weszły i tyle. Kupiłam tanie garnki to i się nie czepiam. Teraz wszystkie drewniane akcesoria wymieniam na plastiki i silikony i sru do zmywarki. To samo patelnie. Nie kupowałam drogich z tefala tylko z I. I się nie przejmuję czy teflon złazi czy nie. Po prostu po 3 latach kupię nową z I, tańszą o połowę niż np.z Tefala.
Nie mam jeszcze patentu na tarkę (bo z przeciskarną do czosnku sobie poradziłam). Nigdy nie przywiązywałąm wagi do garów. Choć gotować kocham i gdybym mogła to całymi dniami bym w kuchni urzędowała.

A z reklamacją mam problem, bo nie dość że nie mam paragonu to w dodatku nie kupowałam na kartę I. A mam do wymiany dozowniki na mydło -TRAGEDIA!!!!

narendil
05-11-2012, 13:15
Dzisiaj się okazało, że płytki dostępne od ręki są na zamówienie.
Nie wiem jakim cudem, ale w Leroy Merlin zgubili kilkanaście kartonów gresu :P

Jednym z błędów stolarza było powieszenie szafek za nisko.
Umawiałam się z nim na 60,5 cm (gres to 60-tka). Jest 59,5.
I dzięki temu będę z każdej płytki gresu ścinać 1 cm :mad:
Super, co nie?
Nie do poprawienia raczej, bo część szafek była dorabiana. I wiszą pod samym sufitem.
Po prostu ktoś nie umie liczyć...

Pan Janek odwołany.
Zdjęć kuchni z płytkami nie będzie.
Do momentu ułożenia płytek nie zerwę folii z drzwiczek.
A nie sądzę, że chciałybyście oglądać zafoliowane fronty.

Na pocieszenie pokażę Wam kawałek garderoby.
:rotfl:
https://lh5.googleusercontent.com/-U5sqlg7ZG3c/UJe4BmAPqeI/AAAAAAAAEcU/5QUQYyReiqw/s800/04112012619.jpg
Cieszycie się?

O, i biblioteczkę mogę Wam pstryknąć.
Ale to już nie dzisiaj :rolleyes:

ivy17
05-11-2012, 13:33
Nie no, przestań. Wali mnie czy sa porysowane czy nie. Dla mnie najważniejsze żeby do zmywary weszły i tyle.

ja mam takie samo podejście...co sie nie nadaje do zmywary ...nie mieszka z nami :rolleyes:

mirela99
05-11-2012, 13:37
to męża i dziecko mam wymienić?

ivy17
05-11-2012, 13:55
ja swojemu dałam warunek ze jak sie nie nadaje do zmywary to musi chociaz z niej wyjmować gary ;)

nemi
05-11-2012, 14:01
Zdrowe podejście mirela. Ja też praktycznie wszystko myję w zmywarce i właśnie w tych garach wkurza mnie to rysowanie. I chyba mugatka jeszcze pisała, że rdzewieją trochę... Kiepsko w każdym razie - zobaczymy co będzie z reklamacją.

Patelnię mam i Tefala (która ma już chyba ze 3 lata i nic się z teflonem nie porobiło) i z Ikei - tu trzeba się nastawiać na częste wymienianie, bo nie są tak trwałe, ale i dużo tańsze. Na porysowanym teflonie raczej się nie powinno smażyć. :no:

Aniu a ja jestem strasznie ciekawa biblioteki waszej. Bardzo, bardzo. :)
Więc czekam na foty. ;)

1976pinacolada
05-11-2012, 14:59
:popcorn:

aricia
05-11-2012, 15:41
ale żeś poszczuła....no no no...jedno zdjątko!!! :lol2:

a mnie jakoś to mycie garów w zmywarce nie wychodzi!!! zawsze szkoda mi miejsca ;)
a patelnia, np. po jajecznicy to mi się niejednokrotnie domyć nie chce!!! :mad: no i jadę ręcznie....
a z tym porysowanym teflonem, to ponoć nie na żarty. każda rysa, teoretycznie, dyskwalifikuje patelnię do dalszego jej używania....przoblem, że mnie się te rysy jakoś tak same robią. niby metalem nie szoruję, a zawsze jakaś mi wyskoczy na tefalu...

Ola.U
05-11-2012, 17:34
Dobry wieczór :),biorę się za nadrabianie :rolleyes:

TAR
05-11-2012, 18:52
patelnie z I to wymienialam bardzo czesto, strasznie sie rysuja. ostatnio zainwestowalam (ale juz nie w I) w patelnie ceramiczne, no bajka po prostu. nic sie nie rysuje, smazenie szybsze i duuuzo mniej tluszczu sie zuzywa. juz nigdy wiecej nie kupie teflonowych patelni. zastanawiam sie nad wymiana wszystkich garow na ceramiczne o ile takowe sa w przystepnych cenach.

admete
06-11-2012, 05:21
Aniu Ty to potrafisz trzymać ludzi w napięciu :lol2:

Pozdrówki i buziole zostawiam :hug:

aneta s
06-11-2012, 06:19
Aniu no to poszalałaś ze zdjęciami:D

mirela99
06-11-2012, 07:52
Mi się patelnia z I nie rysuje (tylko uważam czym mieszam). RAczej w zmywarce teflon się ściera.
A ceramiczne możne w zmywarce ?
A co do rdzewienia ... jak czytałam instrukcję obsługi ZMYWARKI to jak rdzawe plamy zostają to znaczy że coś jest nie tak może za mało soli (nie używam 3w1 tylko sól i nabłyszczacz osobno, jednak zmieniam w zmywarce pobór soli bo mam miękką raczej wodę).
Mi garnki nie rdzewieją, rdzewieją za to supertanie noże. Akurat noże to sobie muszę kupić dobre, i niestety będe myś ręcznie.

Czekamy na fotki :popcorn::popcorn::popcorn:

TwoOfUs
06-11-2012, 12:43
Spóźnione ale wieeelkie http://www.infloral.pl/murator/bighug.gif GRATULACJE!
To była ekspresowa akcja :cool: Mieszkanko wygląda super, szczególnie biblioteczka i drzwi fajne :wiggle: a gazetowe pudła to gdzie Pani wyszukała? :rolleyes: pasowały by do mojej przyszłej szafy :D

aneta s
06-11-2012, 15:47
ceramiczne nie bardzo do zmywary, podobnie jak teflonowe;)

agawi74
06-11-2012, 15:56
Aniu no to poszalałaś ze zdjęciami:D

:rotfl::rotfl:

Hej Aniu,

piękny ten kawałeczek garderoby, szkoda, ze taki malutki:P
Nie fajnie wyszło z tymi płytkami- dodatkowa robota:bash:
ale jak zwykle ze wszystkim sobie poradzisz śpiewająco. Trzymam kciuki:hug:

ps. Patelni nie powinno się myć w zmywarkach, bo się ścierają, a ceramiczne w szczególności- tracą swoje nieprzywierające właściwości.

narendil
06-11-2012, 18:02
ja mam takie samo podejście...co sie nie nadaje do zmywary ...nie mieszka z nami :rolleyes:
:rotfl:

to męża i dziecko mam wymienić?
Koty zostają, rozumiem?

U nas jest podobnie.
Nie kupuję niczego czego nie da się myć w zmywarce.
Nie po to ją kupiłam, żeby stać przy zlewie.
Mimo, iż zmywanie bardzo lubię :)

narendil
06-11-2012, 18:07
Spóźnione ale wieeelkie http://www.infloral.pl/murator/bighug.gif GRATULACJE!
To była ekspresowa akcja :cool: Mieszkanko wygląda super, szczególnie biblioteczka i drzwi fajne :wiggle:
A dziękować, dziękować :hug:


a gazetowe pudła to gdzie Pani wyszukała? :rolleyes: pasowały by do mojej przyszłej szafy :D
A na łobrazek się nie chciało kliknąć :P
Ale w sumie może i lepiej, bo w tym sklepie strasznie drogo.
Ja swoje kupiłam w sklepie BRW. 18,99 za dwie sztuki 42X32X32cm, 12.99 za dwie sztuki 32X25X18,5cm.
Na Allegro też są :yes:
I w Castoramie, ale tam w kolorze kartonowym.

narendil
06-11-2012, 18:17
Aniu a ja jestem strasznie ciekawa biblioteki waszej. Bardzo, bardzo. :)
Więc czekam na foty. ;)

:popcorn:

ale żeś poszczuła....no no no...jedno zdjątko!!! :lol2:

Aniu Ty to potrafisz trzymać ludzi w napięciu :lol2:

Aniu no to poszalałaś ze zdjęciami:D

Czekamy na fotki :popcorn::popcorn::popcorn:

Nie pękły Wam brzuszki od popcornu?
Jako, że na jutro muszę przygotować prezentację siedzę w pracy :P
Korzystając z okazji wrzucę kilka fotek.

Drogie Panie, wiele ujęć jednej biblioteki :lol2:

20 października wyglądało to tak:
https://lh6.googleusercontent.com/-XFs1lMSdL70/UJlQJD0E1NI/AAAAAAAAEco/VKgumzwkJgg/s640/DSCF0133.JPG

A od kilku dni:
https://lh4.googleusercontent.com/-UR7cFn0ZGz8/UJlQUHGaDWI/AAAAAAAAEdA/2X4kpxArMbI/s512/DSCF0140.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-3zgOTknmvkc/UJlQWfYIGqI/AAAAAAAAEdI/Ill2ab6mCM8/s512/DSCF0143.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-K3vbbAVAjlw/UJlQMMfhPYI/AAAAAAAAEcw/MF-ZX0zqh1Q/s512/DSCF0136.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-691gaTH4xJ4/UJlQQQ1EWjI/AAAAAAAAEc4/Fa84dHR0AhA/s640/DSCF0137.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/--xGUjDOkbsg/UJlQYPwEThI/AAAAAAAAEdQ/hTvIUJX7f4s/s512/DSCF0144.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-t8CsPxJ5JCE/UJlQZmstlbI/AAAAAAAAEdY/Si6qiyzaOMo/s640/DSCF0145.JPG

Nie zwracamy uwagi na narożnik naznaczony kocim pazurem ;)
Powinien być prawy, a jest lewy. Albo odwrotnie :rolleyes:
Kiedyś się wymieni. Chociaż mąż twierdzi, że ten jest najwygodniejszy i najlepsiejszy na świecie :P
I tak jestem pod wrażeniem, że zauważa potrzebę zmiany tapicerki :rolleyes:

Biorę się do roboty :bash:

hazeleyes1982
06-11-2012, 18:49
A ja myslałam, ze mam pokaźną biblioteczkę...:jawdrop: :D
Super ta sciana ksiązkowa Aneczko:yes:
Trójnóg -baaaardzo mi sie podoba.:yes:

barbe-cue
06-11-2012, 19:15
Rany bossskie! Bosssko! Ja swoją książkową ścianę nadal oglądam w formie wizualek :(

PS. pytałam w dziekanacie o krzesła-skoczki, które tam widziałam przed remontem. Niestety, barbarzyńcy i abnegaci wysłali je w kosmos pod postacią paru kilodżuli.

Siner
06-11-2012, 19:38
no kochana ładnie, ładnie
patrzę na te sterty książek z politowaniem.... kiedy to wszystko przeczytaliście ? A może to tylko designerska dekoracja ?
NIENAWIDZĘ CZYTAĆ!!!!! - i się tego nie wstydzę :) Tak mam i już.... przynajmniej przy wirtualnej przeprowadzce nie będzie trzeba zatrudniać Pudziana do dźwigania makulatury.

hazel dostałaś ode mnie priva ?

ivy17
06-11-2012, 19:41
muchy supcio :cool: i nogaaa jest :)

Rocia
06-11-2012, 19:48
Chyba siłą byś musiała mnie wyrzucać gdybym przypadkiem do Ciebie trafiła ;) Tyle "makulatury" do przeczytania :)

1976pinacolada
06-11-2012, 19:55
Ania wróciła :wave:

Zbiór ksiązek IMPONUJĄCY :rolleyes:

Ja jutro jade po PAX-a i jak złozymy to wreszcie zwieziemy nasz zbiór. Zbiorek raczej. Zbioruniek :oops: :lol2:

wyanna
06-11-2012, 20:30
Ania, nie wiem, czy sprawa garnków otwarta i czy sklep na I ze swoim asortymentem jest przez Was rozważany, ale mają od 9 do 12 promocję 15% taniej na wszystkie gary :D

rere79
06-11-2012, 20:32
Aniu, zbiór książek pokaźny! Biblioteczka mnie się bardzo podoba. Muszki i trójnóg tyż :)

słońce 2
06-11-2012, 21:02
No, Aniu, Ty już całkiem zadomowiona, ale fajowoo:D

mugatka
06-11-2012, 21:05
piękna biblioteka... kocham ten książkowy chaos :)

hazeleyes1982
06-11-2012, 21:13
Siner, co wiecej-ja na niego odpisałam:yes:
Kinia...pytanie z serii głupich...co to "PAX"?:roll:

1976pinacolada
06-11-2012, 21:19
Siner, co wiecej-ja na niego odpisałam:yes:
Kinia...pytanie z serii głupich...co to "PAX"?:roll:

szafa z Ikea ;)

hazeleyes1982
06-11-2012, 21:21
ahaaaa:D
Siner, dostałaś pw?

Ola.U
06-11-2012, 21:26
Aniu,biblioteczka imponująca :cool:


ahaaaa:D
Siner, dostałaś pw?
Olcia,coś mi się zdaje ,że miałaś u siebie pisać posta-giganta :rolleyes:,a Ty dalej po wątkach biegasz :P:P

lasche
06-11-2012, 21:48
Ściana książkowa to moje niedościgłe marzenie, tylko kiedy Ty kupowałaś książki ja ganiałam po bibliotekach :) dlatego z zazdrości będę oglądać srylion razy i ślinić się na laptopa :)

Siner
06-11-2012, 22:03
hazelko dostałam dopiero teraz... no ale dostałam dziękuję.

karolek59
06-11-2012, 22:16
Aniu

:jawdrop::jawdrop:FANTASTYCZNIE
zazdraszczam przeokrutnie tej biblioteki
moje zbiory póki co kisza się w kartonach :bash:

julianna16
06-11-2012, 22:35
Aneczko,
Ale ładnie wizki przełożyłaś na rzeczywistość :). Biblioteczka świetnie się prezentuje :yes:

mirela99
07-11-2012, 07:37
nie no, półki jak półki, nic nazwyczajnego, zwykła Ikea ;).
Ale ten księgozbiór !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jej ....... a ja debilka po bibliotekach latam. Koniec.Zaczynam kolekcjonować książki (mój mąż po każdej swojej wypłacie kupuje 3-5 płyt, ja muszę tak z książkami zrobić)
Wspaniale u Ciebie. Kocham towarzystwo książek. I jeszcze muchy, i inne cudności ....

Domi87
07-11-2012, 08:47
Patrząc na Twoją biblioteczkę mam przed oczami - taką samą biblioteczkę mojego męża w jego rodzinnym doku, którą cały czas mówi, że chce przywieść jak już będziemy mieli swoje mieszkanie.... tylko u mnie nie ma na to miejsca:(
Super ten salon wygląda - dokładnie w Twoim stylu! Chyba dobrze się tam czujecie, co?:)

PS. jak będziesz miała chwilkę to zajrzyj do mnie, bo czeka kilka obiecanych zdjęć (a później je będę usuwać)

pysiaczek
07-11-2012, 10:49
Jest naprawdę super z tą ścianą książkową :yes:
Bardzo klimatycznie i tak po Waszemu :yes:

reni1980
07-11-2012, 11:42
Aniu pięknie u ciebie ale jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie pomyślałam" k..... kto to wszystko wniósł na górę":rotfl:

TwoOfUs
07-11-2012, 12:02
Wow ale biblioteka :jawdrop: Książki nadają cały charakter wnętrzu :yes:
A ja dostałam dwa foteliki podobne do tego stojącego przy biurku i nie mam pomysłu co z nimi zrobić :rolleyes:

narendil
07-11-2012, 13:53
A ja myslałam, ze mam pokaźną biblioteczkę...:jawdrop: :D
Super ta sciana ksiązkowa Aneczko:yes:
Trójnóg -baaaardzo mi sie podoba.:yes:
Dziękuję!
Nam też się podoba :yes:


Rany bossskie! Bosssko! Ja swoją książkową ścianę nadal oglądam w formie wizualek :(
Basia, ja Cię zaraz w te chude cztery litery kopnę :P
Może chociaż książki na razie przeprowadź? Tak po kartonie dziennie?

PS. pytałam w dziekanacie o krzesła-skoczki, które tam widziałam przed remontem. Niestety, barbarzyńcy i abnegaci wysłali je w kosmos pod postacią paru kilodżuli.
No wiecie co :mad:


no kochana ładnie, ładnie
patrzę na te sterty książek z politowaniem.... kiedy to wszystko przeczytaliście ? A może to tylko designerska dekoracja ?
NIENAWIDZĘ CZYTAĆ!!!!! - i się tego nie wstydzę :) Tak mam i już.... przynajmniej przy wirtualnej przeprowadzce nie będzie trzeba zatrudniać Pudziana do dźwigania makulatury.
Focha szczelę zaraz :P
Ja Ci dam designerską dekorację :P
Chociaż, za kasę która poszła na książki mogłabym sobie kilka niezłych designerskich gadżetów kupić.
Ania, my kochamy czytać. I musimy mieć książki w domu. Biblioteki nie dla nas :no:


muchy supcio :cool: i nogaaa jest :)
Muchy i noga dziękują :hug:
Ładnie wyglądają obok siebie te owady, co?


Chyba siłą byś musiała mnie wyrzucać gdybym przypadkiem do Ciebie trafiła ;) Tyle "makulatury" do przeczytania :)
Iiii tam, fotelik bym nawet udostępniła :lol2:


Ania wróciła :wave:
Jeszcze nie wróciła :( Z doskoku z pracy nadaję.
Nawet nie mam czasu u Was popisać :(

Zbiór ksiązek IMPONUJĄCY :rolleyes:
Ja jutro jade po PAX-a i jak złozymy to wreszcie zwieziemy nasz zbiór. Zbiorek raczej. Zbioruniek :oops: :lol2:
Od zbioruńku się zaczyna ;)
A PAXy nie za głębokie na książki?


Ania, nie wiem, czy sprawa garnków otwarta i czy sklep na I ze swoim asortymentem jest przez Was rozważany, ale mają od 9 do 12 promocję 15% taniej na wszystkie gary :D
Dzięki za info!
Garnki z IKEA mają jedną wadę. Metalowe uchwyty :(


Aniu, zbiór książek pokaźny! Biblioteczka mnie się bardzo podoba. Muszki i trójnóg tyż :)
Dziękuję rere :hug: Nam też!


No, Aniu, Ty już całkiem zadomowiona, ale fajowoo:D
No, książki są na swoim miejscu.
A szafy, zasłonki, piekarnik i cała masa innych rzeczy to już tylko drobiazgi :rotfl:


piękna biblioteka... kocham ten książkowy chaos :)
My też. W życiu bym nie ustawiła książek kolorami :lol2:


Aniu,biblioteczka imponująca :cool:
Dzięki Olu :hug:


Ściana książkowa to moje niedościgłe marzenie, tylko kiedy Ty kupowałaś książki ja ganiałam po bibliotekach :) dlatego z zazdrości będę oglądać srylion razy i ślinić się na laptopa :)
Oglądaj, oglądaj.
Może zaczniesz więcej kupować :rolleyes:


Aniu
:jawdrop::jawdrop:FANTASTYCZNIE
zazdraszczam przeokrutnie tej biblioteki
moje zbiory póki co kisza się w kartonach :bash:
No jak tak można? Karola, kupuj dechy i zbijaj regały!


Aneczko,
Ale ładnie wizki przełożyłaś na rzeczywistość :). Biblioteczka świetnie się prezentuje :yes:
Dziękuję Ewuś :hug:
Jest dokładnie tak jak miało być. Nieskromnie powiem, że to mi się udało.


nie no, półki jak półki, nic nazwyczajnego, zwykła Ikea ;).
Ale ten księgozbiór !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jej ....... a ja debilka po bibliotekach latam. Koniec.Zaczynam kolekcjonować książki (mój mąż po każdej swojej wypłacie kupuje 3-5 płyt, ja muszę tak z książkami zrobić)
Wspaniale u Ciebie. Kocham towarzystwo książek. I jeszcze muchy, i inne cudności ....
Mirelko, koniecznie działaj w tym kierunku.
Na mnie widok książek wpływa uspokajająco. I dlatego postawiliśmy nasz narożnik zawalidrogę w taki sposób - żeby je widzieć.
My co miesiąc wypłacamy sobie kieszonkowe, które idzie na książki :rotfl:
I tym sposobem, co miesiąc przybywa kilka pozycji.
A muchy też lubię.
I trójnóg. Mąż co na niego spojrzy to się śmieje, że normalna baba kupiłaby sobie jakieś szmaty na pocieszenie. A ja lampę :lol2:


Patrząc na Twoją biblioteczkę mam przed oczami - taką samą biblioteczkę mojego męża w jego rodzinnym doku, którą cały czas mówi, że chce przywieść jak już będziemy mieli swoje mieszkanie.... tylko u mnie nie ma na to miejsca:(
Super ten salon wygląda - dokładnie w Twoim stylu! Chyba dobrze się tam czujecie, co?:)
Nie, no kilka regalików miejsce się znajdzie.
Pamiętasz proponowałam Ci zabudowanie sofy dookoła książkami :) O ile pamiętam, to miała stać przy ścianie.

PS. jak będziesz miała chwilkę to zajrzyj do mnie, bo czeka kilka obiecanych zdjęć (a później je będę usuwać)
Zajrzałam na szybko. Cudnie wyglądasz :yes:


Jest naprawdę super z tą ścianą książkową :yes:
Bardzo klimatycznie i tak po Waszemu :yes:
Dzięki pysiaczku :hug:
Jest dokładnie tak jak piszesz - po naszemu.


Aniu pięknie u ciebie ale jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie pomyślałam" k..... kto to wszystko wniósł na górę":rotfl:
Dzięki!
reni, jak to kto? Mój mąż :lol2:
Na szczęście mamy windę.


Wow ale biblioteka :jawdrop: Książki nadają cały charakter wnętrzu :yes:
:hug:

A ja dostałam dwa foteliki podobne do tego stojącego przy biurku i nie mam pomysłu co z nimi zrobić :rolleyes:
Zawsze możesz je oddać mi :lol2:
Mąż mnie zabije. Ale ja tak kocham krzesła i lampy :rolleyes:

atika
07-11-2012, 14:54
ja mam takie samo podejście...co sie nie nadaje do zmywary ...nie mieszka z nami :rolleyes:

święta racja !!! Mnie też nie interesuje czy garnek jest porysany w mniejszym czy większym stopniu, byle do zmywarki pasował.

A swoją drogą używam swoich 365 prawie rok i jakoś specjalnie nie widzę by miały rysy a gotuję sporo...

Aniu na jednym garnku ?? podziwiam ;)

Biblioteka rewelacyjna... zazdroszczę, choć ja jestem bardziej maniaczką filmową niż książkową, ale czytać też lubię...

vesila
08-11-2012, 09:18
zrobiłam o tak http://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/n025.gif na widok książek na podłodze
księgozbiór imponujący, ja uwielbiam czytać, więc czytam i czytam forum codziennie :lol2:
raju ja swoje książki upchnęłam ledwo na kilku pólkach regału hemnes:oops:
fantastyczny salonik macie, i jaka śliczna nóżka przy lewitującym blaciku jest:)

Sharlotka
08-11-2012, 09:27
Anusia!!!!!
jest pięknie, pięknie, pięknie!!!!!!
Przecudna ta ściana biblioteczna!!!!!!!

I kota masz? Czarnulka ślicznego?????

nihiru
08-11-2012, 09:34
Ja mam podobną (rozmiarami, nie wyglądem :D) biblioteczkę więc powiem tylko jedno: przybij piątkę:D!

A tak całkiem na boku i z pustej ciekawości zapytam - jak często je odkurzasz? Bo ja nie mam cierpliwości robić tego częściej niż dwa razy w roku :(.

I jeszcze mała uwaga na drugim boku:): dlaczego nasi wydawcy nie mogą brać przykładu z zagranicznych i ustandaryzować wymiarów książek? Wszystkie angielskojęzyczne książki są dosłownie w dwóch rozmiarach.A polskie? Od sasa do lasa :mad:
A skutek taki, że przy dużych ilościach książek trzeba kombinować z różnymi wysokościami półek, żeby miejsce się nie marnowało :mad:

emiranda
08-11-2012, 09:46
No własnie Aniu czytałam ostatnio Grocholę [szybko łatwo i przyjemnie( no nie jest to Bułkakow, ale na jesienne brzydkie wieczory fajna lektura), studium psychologiczne faceta widzianego oczami kobiety, kilka razy zahaczyłam męża, żeby potwierdzić jakąś tezę, ale on się z tym nie zgodził :( , natomiast teza, że faceci przychodza do domu w długich spodniach a po domu chodza w krotkich wydaje mi sie genialna],

ale nie o ty chciałam pisać tylko, tam własnie jedna panienka ułożyła ksiązki kolorami( choc moim zdaniem wcale to do niej nie pasowało, Grochola troche przesadziła) i sie zastanawialam jak ja bym to miała zrobić??????? widzę, że temat juz został poruszony.:lol2:

Aniu dla mnie ksiązki w domu w salonie w gabinecie to podstawa, (my do dzisiaj wszystkich nie mamy poukładanych).

Pięknie to wygląda, jak dla mnie wcale nie ma tu chaosu, ale to tylko kwestia odczucia.

No i kotek, który dodaje temu domowi ciepła. Moje wrażenie jest takie: miło się będzie w tym pokoju mieszkać :)

mrówka75
08-11-2012, 10:05
imponująca biblioteczka:jawdrop: no ale na taką to trzeba mieć miejsce - pięknie i klimatycznie.
A możesz zrobić zdjęcie nóżki tej czarnej przy blacie - zaintrygowała mnie:)

narendil
08-11-2012, 11:43
zrobiłam o tak http://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/n025.gif na widok książek na podłodze
Za rozbite ząbki nie zwracam :rotfl:
Na podłodze w tym kącie leżała tylko część :P

No widzisz, mamy coś wspólnego, bo i ja:

uwielbiam czytać, więc czytam i czytam forum codziennie :lol2:
No dobra, ostatnio mniej, bo neta w domu ciągle brak :bash:


i jaka śliczna nóżka przy lewitującym blaciku jest:
Dzięki!.
Made by ja i mój mąż.
Szybko, tanio i względnie przyjemnie ;)

narendil
08-11-2012, 11:45
Anusia!!!!!
jest pięknie, pięknie, pięknie!!!!!!
Przecudna ta ściana biblioteczna!!!!!!!

I kota masz? Czarnulka ślicznego?????

Dzięki Aniu :hug:
Kocica czarna, bo i ja czarna i mąż czarny z ubioru ;)
Wiesz ile razy szukałam tej małpy, a ona w moich bluzkach albo pościeli (też czarnej) spała?

narendil
08-11-2012, 11:49
Ja mam podobną (rozmiarami, nie wyglądem :D) biblioteczkę więc powiem tylko jedno: przybij piątkę:D!
:wave:



A tak całkiem na boku i z pustej ciekawości zapytam - jak często je odkurzasz? Bo ja nie mam cierpliwości robić tego częściej niż dwa razy w roku :(.

No to kolejna piątka :lol2:



I jeszcze mała uwaga na drugim boku:): dlaczego nasi wydawcy nie mogą brać przykładu z zagranicznych i ustandaryzować wymiarów książek? Wszystkie angielskojęzyczne książki są dosłownie w dwóch rozmiarach.A polskie? Od sasa do lasa :mad:
A skutek taki, że przy dużych ilościach książek trzeba kombinować z różnymi wysokościami półek, żeby miejsce się nie marnowało :mad:
Tak? A co powiesz na to, że wydawca w trakcie jednej serii zmienia format woluminu?
Albo tytuł na grzbiecie zaczyna pisać w drugą stronę :mad:

Mój mąż w takich chwilach mówi na mnie: mój mały Poirociku :rotfl:

narendil
08-11-2012, 12:04
No własnie Aniu czytałam ostatnio Grocholę
A co dokładnie czytałaś? Grocholę nawet lubię. Właśnie na taką pogodę :)


Aniu dla mnie ksiązki w domu w salonie w gabinecie to podstawa, (my do dzisiaj wszystkich nie mamy poukładanych).
No właśnie, bez książek nie ma dla nas domu :)
Musicie mieć niezły księgozbiór, Alu.


Pięknie to wygląda, jak dla mnie wcale nie ma tu chaosu, ale to tylko kwestia odczucia.
Taki chaos kolorystyczny to miły chaos.


No i kotek, który dodaje temu domowi ciepła.
Tiaaa, ciepła. Żeby tylko.
Podrzucić Ci tą moją wariatkę :lol2:

Moje wrażenie jest takie: miło się będzie w tym pokoju mieszkać :)
Czyli nasz cel został osiągnięty :hug:

narendil
08-11-2012, 12:08
imponująca biblioteczka:jawdrop: no ale na taką to trzeba mieć miejsce - pięknie i klimatycznie.
Mróweczko, my tej biblioteczce podporządkowaliśmy rozkład mieszkania.
Zauważ, że u nas nie ma konsolek, komódek. Zabrakło na nie miejsca :lol2:


A możesz zrobić zdjęcie nóżki tej czarnej przy blacie - zaintrygowała mnie:)
Zrobię przy okazji.
Ale to nic rewelacyjnego.
Ucięta i pomalowana na czarno tralka od schodów: TAKA (http://www.leroymerlin.pl/drzwi-wewn-i-schody/schody-balustrady/balustrady-drewniane-i-porecze/tralka-drewniana-nr-9-kornik,p116371,l179.html).
Tylko coś się mężowi krzywo ucięło i muszę jakimś filcem wyrównać ;)

emiranda
08-11-2012, 12:23
Aniu czytałam "Houston mamy problem" i dla jednego choćby wątku o kolibrach i krogulcu warto to przeczytać i dowiedzieć się przy okazji, że widzimy świat jakim chcemy go widzieć, więc ten świat ma różne oblicza w zależności od punktu widzenia :)

Dawno się tak nie uśmiałam :lol2: Czytałam ten urywek mężowi w samochodzie, wcale nie taki krótki, przerywał mi, mówił swoje zdanie itd, aż w końcu zaczął się śmiać razem ze mną :)

No to trochę robie tu Grocholi reklamę, ale to w końcu moja sąsiadka :lol2:


A księgozbiór mamy duży, ale podczas przeprowadzki część ksiązek tych mniej "ambitnych" oddalismy do biblioteki :)

barbe-cue
08-11-2012, 12:31
Basia, ja Cię zaraz w te chude cztery litery kopnę :P
Może chociaż książki na razie przeprowadź? Tak po kartonie dziennie?


Jak to dobrze czasem posłuchać kogoś mądrego ;). Niby oczywiste, niby od dawna o tym wiem, niby od dawna się zbieram, ale dopiero dziś wzięłam parę pod pachę - tak z 1/4 jednej półki. Obliczyłam sobie, że takie przenoszenie biblioteki zajęłoby mi samej jakieś 3 miesiące, czyli jakbym zaczęła w wakacje, to teraz problem byłby z głowy. Na usprawiedliwienie dodam, że coś tam już poprzenosiłam na grzbiecie własnym, m.in. wszystkie domowe kwiatki (a trochę ich jest), które w jasnym, południowym mieszkaniu dostały szaleju i rosną jak głupie.

Jak postawiłam tych parę(naście) książek na półce, to aż mi serce podskoczyło, tak cudnie. Coś czuję, że to będzie ten największy motywator do przeprowadzki.



A tak całkiem na boku i z pustej ciekawości zapytam - jak często je odkurzasz? Bo ja nie mam cierpliwości robić tego częściej niż dwa razy w roku :(.

Ja liczę (bardzo) na to, że specjalna ssawka w moim nowym odkurzaczu załatwi sprawę. No, przynajmniej częściowo, bo ktoś tą ssawką będzie musiał machać. Ale zawsze to lepsze niż ściereczka/miotełka. Teraz książki odkurzam taką specjalną "puchatą" ściereczką do kurzu (chyba Jan Niezbędny, żółta). Jest super - na sucho ściąga kurz, absolutnie żadnych tumanów i kichania. A, i oczywiście dla mnie odkurzanie to ogarnięcie z góry plus grzbiety, absolutnie nie chce mi się wyciągać każdej z osobna, nawet gdyby to miało być tylko dwa razy do roku.


I jeszcze mała uwaga na drugim boku:): dlaczego nasi wydawcy nie mogą brać przykładu z zagranicznych i ustandaryzować wymiarów książek? Wszystkie angielskojęzyczne książki są dosłownie w dwóch rozmiarach.A polskie? Od sasa do lasa :mad:
A skutek taki, że przy dużych ilościach książek trzeba kombinować z różnymi wysokościami półek, żeby miejsce się nie marnowało :mad:


Tak? A co powiesz na to, że wydawca w trakcie jednej serii zmienia format woluminu?
Albo tytuł na grzbiecie zaczyna pisać w drugą stronę :mad:

O to to! Też mnie to wkurza. Teraz obmierzyłam nasze książki i wychodzi, że ogromna większość to 21,5cm i 24,5cm, tak mniej-więcej pół na pół. Do tego większe gabaryty - albumy, periodyki i inne cegły. W nowym mieszkaniu półki zrobiłam na takiej wysokości, żeby mieścił się ten większy rozmiar 24,5 (tylko jeden rządek mam niższy, ale nie dało rady zrobić inaczej) plus rządek na jeszcze większe. Przy okazji z radością zobaczyłam, że na nowych półkach mniejsze rozmiary (21,5) mieszczą się w dwóch rzędach :) :). W obecnym mieszkaniu mamy wszędzie ustawione w dwóch rzędach plus wszystkie parapety, pół stołu, dwa pawlacze i okazuje się, że w nowym tego miejsca wcale nie będzie więcej. Ale już kombinuję, jakby tu zrobić w przedpokoju taką półkę pod sufitem, którą już kiedyś wrzucałam:

http://pulowerek.pl/wp-content/uploads/2009/09/bibliotekapodsufitem.jpg

Taka półka wokół przedpokoju to pół całego regału z pokoju dziennego, to dopiero gratka!

nihiru
08-11-2012, 13:47
Jaka ulga że nie tylko mnie to wkurza:D
Już myślałam że ja jestem dziwakiem:). może zresztą i jestem, bo jak napisałam, że irytuje mnie, że "końcówki do wąskich miejsc" w odkurzaczach w żadne wąskie miejsca się nie mieszczą - to żadnego zrozumienia nie znalazłam:)

Barbe-cue - fajna ta inspiracja :yes:. Przypomina mi te karkołomne konstrukcje z ciasnych blokowych mieszkań z czasów "nieodżałowanego" PRLu - tylko efekt tak jakby inny:D. Podobnie zresztą jak np.: taka zabudowa okna:

http://media-cache-ec4.pinterest.com/upload/285486063848349443_z4MajDMn_c.jpg

tylko u nas zamiast łóżka stały biurka:).

Siner
08-11-2012, 14:03
Znowu jakąś dyskusję ( niechcący) wywołałam. Teraz każda struga mądrzejszą od drugiej i ile to ona ma ;). Jednak jest coś w tym o czym wcześniej mówiłam - designerska dekoracja bo ..... idziecie na ilość a nie jakość.
ale się uśmiałam.... kocham was baby
no to i dam się wciągnąć w tę histerię zbiorową i pocieszyć inteligentne towarzystwo ,że mimo iż nie znoszę czytać to kilkadziesiąt książek mam. W sumie to nie wiem po kiego bo to chłam jakiś ale..... z ciekawostek mam kapitalną książkę o Leninie. Jazda na całego bo pisał Ją jakiś wylękniony komunistyczny pisarzyna. Przeczytałam kilka rozdziałów i sikałam ze śmiechu. Zupełnie jak kult koreańskiego wodza... tu towarzysz Lenin pierdnął i na pamiątkę tego wydarzenia postawiono pomnik.

Już spokojne ? Czytam za to wasze posty na forum i to w ilościach dość sporych. Bo jest tu i literatura science fiction i satyra, wątki kryminalne i erotyczno- romantyczne, dużo reportażu i biografii no i kulinaria. Prawie u każdego obserwuję też trochę z psychologii klinicznej bo chcem mieć to i to ale nie! lepsze tamto, gdzie i jak i za ile, mam już projekt ale robię inaczej - osobowość wieloraka :)

A z tymi gabarytami książek.... jezu ale macie kłopot..... Co robi baba, która ma za małe cycki ? Atrapę ! Kupcie sobie na kiermaszu "makulatury" duże książki, wyrwijcie środek i włóżcie te wasze małe niewymiarowe. Pozamiatane ?

Pozdrawiam Anka

barbe-cue
08-11-2012, 14:20
Znowu jakąś dyskusję ( niechcący) wywołałam. Teraz każda struga mądrzejszą od drugiej i ile to ona ma ;). Jednak jest coś w tym o czym wcześniej mówiłam - designerska dekoracja bo ..... idziecie na ilość a nie jakość.
ale się uśmiałam.... kocham was baby

I jeszcze pod kolor zasłon żeby były, a co ;)! My oboje jesteśmy straszne chomiki (na zasadzie - muszę to mieć, a nie tylko przeczytać), poza tym książki to nasze narzędzia pracy, i tak się jakoś nazbierało przez tych paręnaście lat... Ale mam na ten przykład koleżankę, pochodzącą z bardzo literackiej rodziny, która w domu ma jeden nędzny regalik, bo wychowała się w domu zawalonym książkami od podłogi do sufitu i zawsze ją to przytłaczało. Cały czas czyta (skubana, skąd ona ma na to czas?), ale głównie książki wypożyczone. No i ostatnio przerzuciła się z mężem na kindla. Też robiłam podejście, ale chyba zdecydowanie analogowe pokolenie jestem.


A z tymi gabarytami książek.... jezu ale macie kłopot..... Co robi baba, która ma za małe cycki ? Atrapę ! Kupcie sobie na kiermaszu "makulatury" duże książki, wyrwijcie środek i włóżcie te wasze małe niewymiarowe. Pozamiatane ?

Pozdrawiam Anka

No nie, kochana, nie pozamiatane, bo właśnie chodzi o to, żeby te większe książki mieściły się na półkach przeznaczonych na mniejsze książki. Czyli co, uciachać?

barbe-cue
08-11-2012, 14:25
Jaka ulga że nie tylko mnie to wkurza:D
Już myślałam że ja jestem dziwakiem:). może zresztą i jestem, bo jak napisałam, że irytuje mnie, że "końcówki do wąskich miejsc" w odkurzaczach w żadne wąskie miejsca się nie mieszczą - to żadnego zrozumienia nie znalazłam:)


Ja się zastanawiam nad takim czymś (http://www.bonprix.pl/produkt/ssawka-szczelinowa-do-odkurzacza-962540/?category=826&type=image) albo ewentualnie takim czymś (http://allegro.pl/ssawka-szczelinowa-45cm-odkurzacza-zelmer-w-wa-i2595659941.html). Może da radę? Też mnie wkurza ta standardowa wąska końcówka, która ani wąska, ani długa.

Aaaaa! Coś czuję, że mi się krokiety z kapustą fajczą przez te pogaduszki :eek:. Lecę ratować.

Siner
08-11-2012, 14:40
barbi..... złożyć na pół ;)
Z jednej dużej można zrobic dwie mniejsze 2 tomowa seria tyle że w drugą stronę

barbe-cue
08-11-2012, 14:45
Obożesztymój! Kobieto, toż ja bym wtedy dwa razy więcej regałów potrzebowała! Coś podejrzewam, że w razie czego skończy się jak zwykle, czyli duże książki na leżąco...

Siner
08-11-2012, 14:58
no weź i zrób takiej dobrze .....
Duże w pudła i do kosza, piwnicy, strych lub do kominka
opcja dowolna

emiranda
08-11-2012, 14:59
,że mimo iż nie znoszę czytać to kilkadziesiąt książek mam.

Pozdrawiam Anka

Aniu, jak juz tak bardzo nie lubisz czytac książek to proponuję, żebys je pisała, masz taki fajny język :)

A ileż tu się historii naczytasz, zawsze mozna stąd wziąc inspiracje :)

Gdybym tylko miała lepsze pióro (pomysłów mam sporo) to wzięłabym się za pisanie :yes:

Siner
08-11-2012, 15:09
mirandziu... mój mąż też tak mówi ;)
Ja i pisanie ? Prosze Cię, taki nieuk ? Bozia lub diabeł ( wsio rawno) mnie chyba teraz karze bo muszę czytać lektury moim córkom. Jezu jak Ja cierpię i jak pomyśle, że teraz będzie mnie katowała Dziewczynka z zapałkami to chętnie bym jej te zapałki wypieprzyła i kupiła zapalniczkę:)
Zuzka i Julka nie chcą czytać. Nie wiem czy to wina autyzmu czy miłośc do wyżej wymienionej czynności odziedziczona przez matkę. Mój małżonek za to, czyta i to dużo. Średnia wychodzi w sumie niezła ale one za cholerę nie chcą, więc chyba moje geny silniejsze.
Mirciu a co ty masz do swojego pióra? Pisz! Obiecuję, że po raz pierwszy w życiu kupię książkę - TWOJĄ !

emiranda
08-11-2012, 15:28
No nie Dziewczynki z zapałkami tez bym nie lubiła czytać, nie lubie smutnych bajek, ale Grochola jest łatwa lekka i przyjemna i jeszcz raz mozna się przekonac na ile myślenie kobiety i mężczyzny jest odmienne, a najlepiej, że to my kobiety o tym wiemy, a faceci sobie z tego zupelnie nie zdaja sprawy :(

A jesli chodzi o pisanie to ja nigdy nie dostawałam piatki z wypracowań, ktore czasami pisalam mojemu synowi w podstawówce :lol2:, no bo on nie umial pisac wg mnie :lol2:, z tym że jak on napisał to dostawał piatkę :lol2:

admete
08-11-2012, 15:32
Aniu ja tak na szybko zostawiam opad szczeneczki http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif na widok biblioteczki.
Muchy też bardzo mi się podobają :rolleyes:

Klimat w pokoju jest jedyny w swoim rodzaju :yes:

Ściski zostawiam :hug:

Siner
08-11-2012, 15:51
mirandziu...
2 dni temu skończyłam Puc,Bursztyn i goście. Ksiązka trąci myszką chociażby ze względu na język. W trakcie czytania musiałam zmieniac słowa co by dziewczyny zrozumiały o co kaman.
W moim przypadku chodzi o samą czynnośc czytania. Mam ogromne problemy ze skupieniem się na tekście. Po przeczytaniu pierwszych dwóch zdań, zapominam o czym czytałam i wracam do poczatku. Po kilku razach mam już dośc i rezygnuję. Kilka lat temu ktoś okreslił mnie jako wybiórczego dyslektyka - może ?

emiranda
08-11-2012, 16:13
Rozumiem o co chodzi tez tak mam z czytaniem :(

Wysłałam prv.

yokasta
08-11-2012, 16:58
Siner, uwielbiam jak piszesz.

Aniu, biblioteka wypas.

Barbe, ta półka pod sufitem rewelka!

A Grocholę lubię jako odskocznię od zupełnie innych książek bo ja fan kryminałów jestem :D.

Arnika
08-11-2012, 17:33
Ale masz książkową ścianę z przerwą na lapka :)
Super wyszło.
A czy to jest pokój biurowy czy salon i biuro + biblioteka razem?

Natalia Stanko
08-11-2012, 17:43
Aniu- jakaaaa biblioteka!!!!!! Cudowna, tyle książek.:rolleyes:

Siner
08-11-2012, 21:23
[QUOTE=yokasta;5617639]Siner, uwielbiam jak piszesz.


Boskie rany taki komplement i to od kogo ? Od samej najwyższej i najjaśniejszej góry ! Dziękuję Ci yokasto ale nie bardzo wiem dlaczego.
Bo pitygrylę bzdury czy też robię tu za wioskowego głupka a może za nie wyparzoną gębę......... Why? Ja się pytam ... why ?

Siner
08-11-2012, 21:25
emirando....... obiecuję i walę się tu w piersi, że będę mówiła ( palcyma) do Ciebie ALICJO !!!!!! Jeśli zapomnę o moim przyrzeczeniu niech mi wyskocza hemoroidy ... ok?

yokasta
08-11-2012, 21:31
Siner, wioskowy głupek? To ja na wsi mieszkam ;). I nawet gór tu nie mam, choćby najjaśniejszych. Fakt, góra mi rośnie ale to nie o nią Ci chodziło :lol2:. Więc o co :cool:


Odpowiadając ;) - za niewyparzoną gębę przede wszystkim.

Siner
08-11-2012, 22:12
dzięki... tak właśnie myślałam ;)
A co się stało z twoim dziennikiem? Byłam u ciebie kiedyś i cholera nic nie pamiętam.
Przyznam szczerze, że Ja to już na tym forum dostaję jakiejs pomroczności jasnej. Nie pamiętam kto jest kto, u kogo byłam a u kogo nie, kto jest głupi i najlepiej do niego nie zaglądać ;)
A niech mi która spróbuje zmienić avatar to to to .... sama nie wiem co zrobię.

yokasta
09-11-2012, 07:33
Możliwe, że byłaś. Chociaż sobie nie przypominam :D. Galerii nie ma od marca.

Domi87
09-11-2012, 12:08
Czy mi się coś wydaje czy miały być zdjęcia kuchni???

Rocia
09-11-2012, 17:16
Iiii tam, fotelik bym nawet udostępniła :lol2:

Oj... bo jeszcze zapamiętam :D

Rocia
09-11-2012, 17:30
A Grocholę lubię jako odskocznię od zupełnie innych książek bo ja fan kryminałów jestem :D.

Piąteczka :D

yokasta
09-11-2012, 18:00
Ano!

TwoOfUs
09-11-2012, 19:40
Hej hej... co tam słychać nowego :)

Zawsze możesz je oddać mi
Mąż mnie zabije. Ale ja tak kocham krzesła i lampy

Fotele zdobyczne może będą do oddania a może zostawię sobie tylko jeden to się jeszcze okaże :rolleyes:

narendil
09-11-2012, 20:39
Biblioteka dziękuje :yes:

siner, poważnie rozważ pisanie :) Serio mówię. Lekko się czyta Twój cięty język :hug:

narendil
09-11-2012, 20:39
Czy mi się coś wydaje czy miały być zdjęcia kuchni???

Domi, kuchnia będzie jak się płytki położą.
Na pocieszenie dostałyście biblioteczkę :lol2:

narendil
09-11-2012, 20:41
Ale masz książkową ścianę z przerwą na lapka :)
Super wyszło.
A czy to jest pokój biurowy czy salon i biuro + biblioteka razem?

Arniś, nie lapka a stacjonarne pudło ;) Mój mąż by zawału dostał, gdybym mu zaproponowała zmianę :lol2:
Salon i biuro razem. I jadalnia na dodatek.

narendil
09-11-2012, 20:43
Słuchajcie, potrzebuję pomocy :)

Parę dni temu gdzieś w necie widziałam świetny obrazek.
Kreska jak w komiksach.
Na obrazku ludzie pod prysznicem.
I tekst typu: Zamiast śpiewać pod prysznicem dołącz do chóru. Tylko się najpierw ubierz.
Po angielsku.
Pamiętam: sing, shower, dress, choir/chorus.
Wydaje mi się, że kolorystyka coś z zielenią.

Pomóżcie mi szukać.

barbe-cue
09-11-2012, 21:09
Szukałam, szukałam, nie znalazłam... Aleś mi weszła na ambit, teraz będę pół nocy siedzieć i gmerać w internecie, aż dojdę do jego ostatniej strony (co wcześniej udało się tylko Czaku Norisu ;)).

Drop_Inn
09-11-2012, 21:15
Aleś mi weszła na ambit, teraz będę pół nocy siedzieć i gmerać w internecie, aż dojdę do jego ostatniej strony (co wcześniej udało się tylko Czaku Norisu ;)).

:lol2:

(aż chciałoby się kliknąć 'lubię to')

Aniu, fantastyczna biblioteczka.
Wróć... BIBLIOTECZYSKO! ;)

narendil
09-11-2012, 21:16
No właśnie, ja szukam od dwóch dni.
I szlag mnie trafi, bo ambicjonalnie do tego podeszłam.

Ale nie zarywaj nocy :)

barbe-cue
09-11-2012, 21:22
A, i jeszcze wisisz mi, kochana, masaż pleców! Bo masz wyjątkowy talent do brania na ambit i za Twoim szatańskim podszeptem zaczęłam tachać te swoje cegły do nowego mieszkania. A że stare od nowego dzieli paręset metrów, to co ja tam będę samochód odpalać - książki do torby, torba na ramię i jazda. Potem weź to jeszcze wtachaj na trzecie piętro (bez windy). Oczywiście skończyło się mega zakwasami, ale półtorej półki zapełniłam! Nawet zrobiłam zdjęcie, ale nędznie wygląda tych parę książek na tle pustej ściany regałów :(. Z jednej strony mam zajawkę tego, jak będzie cudnie, a z drugiej - niecierpliwię się, że jeszcze tyyyyle półek do przeniesienia.

mmajeczkaa
09-11-2012, 21:24
Faktycznie toż to prawdziwe BIBLIOTECZYSKO ... uwielbiam takie otwarte biblioteki, ale tylko u kogoś ...

Miałąm takie w domu rodzinnym i nienawidziłam ich sprzątać :bash:

Aniu jak się mieszka w swoich nowych czterech kątach ???

agawi74
09-11-2012, 22:59
Miłego weekendziku Aniu w nowiutkich 4-kątach:hug:

yokasta
10-11-2012, 09:02
Ania, szukałam tego obrazka i znalazłam mylion pod prysznicem i z chórami ale tego jednego niet. Gdzie go widziałaś? Na jakiego typu stronie?

Natalia Stanko
10-11-2012, 10:28
yokasto - podroczę się z tobą- nie żałujesz braku galerii? Prawdę mów, jak na spowiedzi!

Narendilku :hug:

yokasta
10-11-2012, 10:54
Natalka - ani trochę, ani ociupinkę. Jedna z lepszych decyzji :yes:.

Siner
10-11-2012, 11:15
narendilko..... ale żeś pojechała z tym zadaniem. Przez cały proces urządzania swojego mieszkania przeprowadziłaś nas milcząco i tajemniczo. Nie dawałaś w zasadzie żadnych zadań i misji poszukiwawczych. Końcówkę masz za to z klasą ! Weź tu i znajdź to prysznicowe towarzystwo............
Proponuję zatrudnic CBŚ. Chociaż tez nie wiem, czy chłopaki sobie poradzą. Z tego co wiem oni najpierw walą w pysk a dopiero później zadają pytania.
A kogo tu pytać?

Westwing ma nową kampanię - Banksy ( może na pocieszenie tak jak ty nas tą biblioteczką ;) )

narendil
10-11-2012, 19:22
A, i jeszcze wisisz mi, kochana, masaż pleców!
:rotfl:


Bo masz wyjątkowy talent do brania na ambit
Wiem :rolleyes:
Na pocieszenie dodam, że na samą siebie też tak działam ;)



i za Twoim szatańskim podszeptem zaczęłam tachać te swoje cegły do nowego mieszkania. A że stare od nowego dzieli paręset metrów, to co ja tam będę samochód odpalać - książki do torby, torba na ramię i jazda. Potem weź to jeszcze wtachaj na trzecie piętro (bez windy). Oczywiście skończyło się mega zakwasami, ale półtorej półki zapełniłam! Nawet zrobiłam zdjęcie, ale nędznie wygląda tych parę książek na tle pustej ściany regałów :(. Z jednej strony mam zajawkę tego, jak będzie cudnie, a z drugiej - niecierpliwię się, że jeszcze tyyyyle półek do przeniesienia.
Pokazuj! Proszę :)


Faktycznie toż to prawdziwe BIBLIOTECZYSKO ... uwielbiam takie otwarte biblioteki, ale tylko u kogoś ...
Miałąm takie w domu rodzinnym i nienawidziłam ich sprzątać :bash:
Ja też miałam taką w domu rodzinnym.
Ale, na szczęście, jakoś mnie sprzątanie nie odstraszyło.
A może po prostu bałaganiara jestem :rotfl:



Aniu jak się mieszka w swoich nowych czterech kątach ???
Cudnie!
Pomimo wielu braków i Jakuba w naszym łóżku co noc ;)


Miłego weekendziku Aniu w nowiutkich 4-kątach:hug:
Wzajemnie :)


Ania, szukałam tego obrazka i znalazłam mylion pod prysznicem i z chórami ale tego jednego niet. Gdzie go widziałaś? Na jakiego typu stronie?
Aniu, gdybym, ja to wiedziała :rolleyes:
Ale wklejaj co znajdziesz :) Może coś innego mi podpasuje.


Narendilku :hug:
:hug:
Widziałam zamówioną zmywarkę :lol2:


narendilko..... ale żeś pojechała z tym zadaniem. Przez cały proces urządzania swojego mieszkania przeprowadziłaś nas milcząco i tajemniczo. Nie dawałaś w zasadzie żadnych zadań i misji poszukiwawczych. Końcówkę masz za to z klasą ! Weź tu i znajdź to prysznicowe towarzystwo............
No wiesz, kobieta zmienną jest :lol2:


Proponuję zatrudnic CBŚ. Chociaż tez nie wiem, czy chłopaki sobie poradzą. Z tego co wiem oni najpierw walą w pysk a dopiero później zadają pytania.
A kogo tu pytać?
Chyba podziękuję ;)
Miałam swego czasu do czynienia z ABW. I jakoś miło tego nie wspominam, mimo iż byłam stroną poszkodowaną.


Westwing ma nową kampanię - Banksy ( może na pocieszenie tak jak ty nas tą biblioteczką ;) )
Dzięki :hug: Popatrzę!

narendil
10-11-2012, 19:23
Mamy garnki :lol2:
I patelnie :lol2:

A jutro, uczcimy niepodległość robiąc wnętrze sypialnianej szafy :rotfl:

emiranda
10-11-2012, 19:45
Aniu to pochwal się przynajmniej jakie ????

no to miłej niedzieli życzę :lol2:

robótka w sypialni to sama przyjemność :rotfl:

narendil
10-11-2012, 20:10
Aniu to pochwal się przynajmniej jakie ????
Alu, nic szczególnego.
Ale skarbonka dno pokazuje :lol2:

http://www.sklep.ambition.pl/uploads/category_pictures//fff6854a389eb7902bfd08dc896308c3d518722c.jpg (http://www.sklep.ambition.pl/category/49/vikos)

http://www.ambition.pl/uploads/category_pictures//5553fda3f2e694ef04f68917907d950a6339bf82.jpg (http://www.ambition.pl/category/58/magnat)

narendil
10-11-2012, 20:28
A, i jeszcze jedno dziś załatwiłam :lol2:

Odebrałam gres (ten dostępny od ręki na zamówienie ;)) i zawiozłam do cięcia wodą.
Obym dobrze poobliczała szerokości płytek i lokalizację gniazdek :)

emiranda
10-11-2012, 20:41
No widzę że kupiłas z plastikowymi rączkami a ja od kilku dni chodzę i miałam Ci napisać, ze na indukcji rączki się nie nagrzewają mocno w kazdym razie ja mam metalowe z Ikea i podnosze garnek goła ręką. :)

Fajne bo mają przezroczysta pokrywkę :)

barbe-cue
10-11-2012, 20:44
Pokazuj! Proszę :)



[ciach - było, ale się zmyło ;)]

mugatka
10-11-2012, 20:52
barbe co tu powiedzieć poza wymownym WOW !:jawdrop:
a jak ustawisz tam książki to ... pokaż koniecznie raz jeszcze :)
a gdzie dorwałaś taką fajną drabinkę ?

barbe-cue
10-11-2012, 21:09
Pokażę, pokażę, mam nadzieję, że już we własnej galerii ;). No chyba że galerii nadal nie będzie, to wtedy może jeszcze któraś dobra koleżanka udzieli mi gościny.

Drabinkę kupowałam na allegro u sprzedawcy, który chyba jest już nieaktywny. Sprzedawał takie niższe, ale zapytałam o możliwość dołożenia jednego stopnia. Podest jest na wysokości 82cm, czyli spokojnie sięgam do najwyższych półek. Co do jakości mam pewne zastrzeżenia - przede wszystkim jest kiepsko wyszlifowana, zwłaszcza od spodu (już parę razy weszła mi drzazga przy przenoszeniu), a samo drewno też nienajlepsze - jakieś takie lekkie i za każdym razem boję się, że się pode mną (szkieletorem) załamie. Teraz na allegro znalazłam taką (http://allegro.pl/drabinka-domowa-drabina-stoleczek-stolek-wysoka-i2766775678.html), wygląda lepiej od tej mojej, ale jest ciut niższa (74cm). No ale to w zasadzie żadna różnica. Są jeszcze takie rozkładane krzesła, ale jakoś mi nie pasują.

yokasta
10-11-2012, 21:44
Basia, a ten zajefajny fotel to co to, skąd to i czemu aż takie drogie ?

Siner
10-11-2012, 21:47
narendil....

Pewnie dlatego, że byłaś poszkodowaną. Gdybyś to Ty nawywijała to traktowali by Cię pewnie jak świętą krowę.
Napadnięto na mnie kilka lat temu. Była to napaść z bronią w ręku. Chłopak podciął mi (lekko) gardło i niestety próbował zgwałcić.
Policja zachowywała się bardzo troskliwie ( o dziwo ) i profesjonalnie. Jaja zaczęły się gdy trafiłam do prokuratury. Pani P próbowała mnie zniechęcic do zeznań twierdząc, że z takimi lepiej nie zaczynac bo się mszczą, szukają adresu swojej ofiary itp. Gdy , ku zdziwieniu Pani P, postanowiłam jednak zeznawać okazało się, że nie ma czasu na utajnienie moich danych i że podczas sprawy będą mu mnie przedstawiać z imienia i nazwiska.
Podczas sprawy ( karnej) sąd również zezwalał obrońcy tego gada na takie traktowanie mnie - ofiary, że oczy wychodziły na wierzch wszystkim zebranym na sali. Nawet policjanci, którzy siedzieli przy nim w ławce spoglądali na siebie znacząco. To tyle w temacie fucken sprawiedliwości.

Barbi............
Widzę, że ty klasyczna bestia jesteś. Pytam się więc na razie grzecznie - gdzie Twój dziennik co ? Masz czas do końca tygodnia bo jak nie to pojadę, bratków w tyłku nasadzę - poniał ? NO !!!!! Fotel zajebjoza a moje brakarskie oczki wypatrzyły tam cos na horyzoncie - stół to czy wyspa ?
Śliczna klepka szkoda tylko, że taka "ładna" i "czysta". Ja bym Ja jakos spaskudzić chciała. Masz się czym chwalic więc czemu tego nie robisz ?

Alicjo......
Witaj. Fajnie się gadało :) A trza wam wiedzieć, że my siner i emiranda przegadałyśmy przez telefon chyba ze 2 godziny. Całuski.

Arnika
10-11-2012, 21:54
Siner.. Ty Basi nie opierniczaj za brak wątku swojego.. bo i Twojego nie znalazłam...
NO :yes:

Drop_Inn
10-11-2012, 23:00
Barbe, ile cudeniek! Fotel, drabina, taboret... :o
Może skoro na przeprowadzkę nie ma czasu to ja tam za Ciebie pomieszkam, co? :D

barbe-cue
10-11-2012, 23:27
Napadnięto na mnie kilka lat temu. Była to napaść z bronią w ręku. Chłopak podciął mi (lekko) gardło i niestety próbował zgwałcić.

Siner, współczuję! Mam nadzieję, że ten szmaciarz i sukinkot się nie wyślizgał i siedzi w pierdlu (szkoda tylko, że za nasze podatki). I że koledzy godnie go tam przywitali.



Barbi............
Widzę, że ty klasyczna bestia jesteś. Pytam się więc na razie grzecznie - gdzie Twój dziennik co ? Masz czas do końca tygodnia bo jak nie to pojadę, bratków w tyłku nasadzę - poniał ? NO !!!!!

Powiedziałabym, że dziennik będzie w grudniu po południu, ale obawiam się, w Sylwestra może się okazać, że czeka mnie impreza z bratkami w rzyci ;).

A tak w ogóle to:

Siner.. Ty Basi nie opierniczaj za brak wątku swojego.. bo i Twojego nie znalazłam...
NO :yes:

(dzięki Arniko, dobra duszo!)


Śliczna klepka szkoda tylko, że taka "ładna" i "czysta". Ja bym Ja jakos spaskudzić chciała.

Ha ha, ale byś się zdziwiła! Parkiet jest mocno niedoskonały, ale w tym jego urok. Dębowy, przedwojenny, skrzypi jak sto diabłów, szpary wszędzie, fale Dunaju, plus parę fakapów pana, który olejował, ale i tak jest dla mnie najpiękniejszy. W dodatku akurat pod tymi kartonami ze zdjęcia sprytnie ukryłam dowody swojej durnowatości - na czas remontu one kartony przykleiłam do parkietu taśmą malarską, która wżarła się w klepki, w związku z czym mam po obwodzie całego pokoju piękny szlaczek (który dodatkowo próbowałam zdrapywać nożyczkami, więc przybyło spooooro rys). Ale już wiem, jak to wyczyścić, więc spoko.


Basia, a ten zajefajny fotel to co to, skąd to i czemu aż takie drogie ?

Fotel zajebjoza a moje brakarskie oczki wypatrzyły tam cos na horyzoncie - stół to czy wyspa ?

Fotel jest ach-ach-boski! Wyhaczony na allegro przez forumową gooboo. Duński i leciwy. Nie wiem, czy to oryginalny fotel Borge Mogensena (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.stylepark.com% 2Fdb-images%2Fcms%2Ffredericia%2Fimg%2Fl2_p333267_488_3 36-1.jpg), ale chyba nie - ma inną linię (moim zdaniem ładniejszą). Tapicerka pewnie pójdzie do wymiany, chociaż jest bardzo dobrej jakości i w idealnym stanie, ale te paski jakoś mi nie konweniują, a poza tym to czysta żywa wełna, drapiąca w tyłek. Marzy mi się szaro-niebieski sztruks, ale jeszcze się zobaczy.

A tutaj fotel z półprofilu (korzystam, póki Gospodyni nie ma ;). Potem wyciacham, bo jestem tu tylko na gościnnych występach) :

[ciach]

Sinerko, w kuchni majaczy stary stół, po poprzednich właścicielach, taki mocno obśrumpany , z drewnianym blatem. Mógłby też robić w zasadzie za wyspę, ale na środku mojej kuchni ciutkę by przeszkadzał ;). Chyba nie będę go odnawiać, bo taki ma swój urok. Krzesełko (też w pakiecie z mieszkaniem) w gustownych skarpetkach ;), ale ciągle nie mam czasu zrobić podkładek.

[ciach]

yokasta
10-11-2012, 23:34
Se kiedyś strzelę bibliotekę w sypialni albo w pokoju obok. Jak patrzę na Wasze a potem na książki w kartonach to wyć się chce.

Faktycznie, tapicerkę bym wymieniła ale kształt ma fantastyczny. Podłoga też mi się bardzo podoba. To jeszcze podpytam co to za lampiszcze? :) Potrzebuję czegoś bliskosufitowego przed schody (głupia przy budowie nie pomyślałam :( ciekawe skąd kabel wezmę o włączniku nie wspominając).

barbe-cue
10-11-2012, 23:52
Lampiszcze to plafon Cole (http://miviena.pl/cole_plafon____bialy,35,58.html), 50cm średnicy. Ten mój jest trochę niewyględny, bo nadal owinięty folią i bez szybki od spodu (leży gotowa do zamocowania). Znalazłam jeszcze taki (http://www.skleplampy.pl/?p=970&o=plafony_nowoczesne_amelia_169314-169323-169328_markslojd), też fajny. A gdybym miała mnóstwo zbędnej kasiory, to kupiłabym sobie plafon Bover (http://www.posvitime.cz/file/121756/W-BOV0224905-C_01.jpeg), a co! My nie lubimy i w zasadzie nie używamy oświetlenia górnego, dlatego taki plafon przyklejony do sufitu był dobrym kompromisem, bo nie jest nachalny. W dodatku zrobiliśmy tam ściemniacz, więc nawet z górnym może być nastrojowo :).

admete
11-11-2012, 05:20
Aniu ściski niedzielne zostawiam :hug:

I trzymam kciuki za bezopóźnieniowe podpięcie internetu.

:hug:

Siner
11-11-2012, 08:06
arniko..... znalazł się adwokat diabła ;) Ja nie mam dziennika bo......... nie mam domu tudzież mieszkania, które urządzam. Jak będę miała a w zasadzie jeśli będę miała to cały świat się o tym dowie.

barbi.... nie wiem dlaczego ale toTwoje mieszkanie (?) robi na mnie ogromne wrażenie. Już zdjęcia oddają ciepło i klimat tych pomieszczeń. Czy to stara kamienica ? Streszczaj się z dziennikiem - bratki czekają. Fajny ten stół kuchenny. Krzesło bym odrapała. Obicia też bym nie zmieniała bo jest bardzo fachowo i tak sztywno naciągnięte a jego paski mogą być ciekawym akcentem w całym pomieszczeniu. Zamiast tony banalnych poduszek akcentujących inne drobiazgi poszłabym raczej w desenie - jest elegancko i nietuzinkowo. Wydaje mi się ( tak to wygląda na zdjęciach na moim kompie), że ten fotel bardzo pasuje ( kolorystycznie) do podłogi, wydobywa jej kolor. Białe lub kremowe pasy podkreślają kolor biblioteki. Jest ciekawie i nawet mi się podoba a Ja wybredne bydle jestem.

Ktoś mówił o moim oprawcy - tak tak gad posiedział, ale nie długo - dostał 3 lata. Ja w tym czasie zdążyłam zmienić nazwisko i miejsce zamieszkania. Długo się leczyłam - miałam lęki, bałam się ludzi. Do dziś, gdy idę ulicą i słyszę za plecami czyjeś kroki, odwracam się i sprawdzam kto to. Jeśli osobnik płci żeńskiej no to luz ale jeśli idzie małolat zwalniam i zmieniam stronę chodnika, żeby mnie jak najszybciej minął.

Siner
11-11-2012, 08:09
yokasta zrób sobie klaskanego ;)

yokasta
11-11-2012, 11:20
yokasta zrób sobie klaskanego ;)

Zwalę to na karb niewyspania, ale o co kaman?

Siner
11-11-2012, 11:39
Se kiedyś strzelę bibliotekę w sypialni albo w pokoju obok. Jak patrzę na Wasze a potem na książki w kartonach to wyć się chce.

Faktycznie, tapicerkę bym wymieniła ale kształt ma fantastyczny. Podłoga też mi się bardzo podoba. To jeszcze podpytam co to za lampiszcze? :) Potrzebuję czegoś bliskosufitowego przed schody (głupia przy budowie nie pomyślałam :( ciekawe skąd kabel wezmę o włączniku nie wspominając).


o to ( co wyżej ) chodzi !!!! Prześpij się jeszcze :)

yokasta
11-11-2012, 17:54
Dobra, po całym dniu przemyśleń ;) stwierdzam, albo raczej zgaduję że chodzi o lampiszcze :).

aneta s
11-11-2012, 18:16
Aniu biblioteka wymiata:Psuper jest:jawdrop:i jak po dzisiejszym dniu? będą foty:confused:
Siner ja popieram Anie, jak już zdecydujesz się coś napisać i wydać to ja poproszę o jeden egzemplarz:wiggle:;)
Barbe, będę się powtarzać - ale gdzie do licha jest Twoja galeria, cioooooo??? tyle cudności już Pokazałaś, żę najwyższy czas wpakować to w jedno miejsce;)

1976pinacolada
11-11-2012, 19:36
Ania - byłam, poczytałam , buziaki zostawiam i czekam na Twój net nie mniej niecierpliwie jak Ty ;)

Siner
11-11-2012, 20:31
yokasto - dobrze zgadujesz :)
i Ty Aneto ..... czy wy żeście już całkiem powariowały. Co wy z tym moim pisaniem????? Ja naprawdę nie wiem o co chodzi? A może o to żebym zajęła się pisaniem gdzie indziej i nie zaśmiecała wam dzienników ? Ach wy .........a Ja tak lubię do was wpadać :cry:

yokasta
11-11-2012, 20:36
Nie kokietuj :D.

Siner
11-11-2012, 20:59
yokasta jak Cię walnę w ten Twój stały bywalec......
poważnie mówię, moim skromnym zdaniem to barbi jest o niebo lepszym pisarzem a może by tak Ja namówić na pisanie? Oczywiście dopiero po tym jak stworzy swój dziennik.......

barbe-cue
11-11-2012, 23:53
Dziewczynki, jeszcze raz dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że podoba Wam się zajawka mojego mieszkania. Już kończę tutaj ten temat, bo głupio mi, że tak Ance naszej miłej zaśmiecam wątek. Swoją galerię prędzej czy później pewnie otworzę i zaproszę na parapetówkę ;).

Jeszcze słów parę do Siner: tak - mieszkanie kamieniczne i klimatyczne. Wymarzone, idealnie, po prostu takie, które nie ma prawa występować w przyrodzie. Sama nie wiem, dlaczego w dalszym ciągu tam nie mieszkamy - może żeby nie budzić się z pięknego snu ;).


yokasta zrób sobie klaskanego ;)

Po pierwsze: Przeczytałam "zrób sobie kluska lanego" i długo zastanawiałam się, dlaczego tylko jednego?

Po drugie: A klaskany to przypadkiem kabelka nie potrzebuje? I jakiegoś czegoś przyczepionego do ściany, co by rejestrowało to klaskanie i na nie reagowało?

Po trzecie: A jakby tak Rubik z chórem przyjechał do Yokasty (a co, nie może?), to wyobrażasz sobie te stroboskopy???

No daj spokój...


poważnie mówię, moim skromnym zdaniem to barbi jest o niebo lepszym pisarzem a może by tak Ja namówić na pisanie? Oczywiście dopiero po tym jak stworzy swój dziennik.......

Ja Cię błagam! Ja i tak przeżywam kryzys pt. "czy aby dobrze wybrałam ścieżkę kariery?", spowodowany właśnie tym, że duża część tej wątpliwej kariery opiera się na pisaniu (które przez to coraz mniej lubię), więc dodatkowe pisanie to byłby mentalny paw na siedem metrów. Nawet momentami zastanawiam się, czy nie przerzucić się na haiku albo skręcanie długopisów...

A tak na bardziej poważnie - masz fajny styl i chyba fajne myśli / skojarzenia Ci się w głowie lęgną. To dobry początek. Dalej to tylko kwestia techniki, tj. bardziej świadomego pisania, dobierania słów (szukania rytmu i brzmienia), czy choćby spojrzenia na to, co wychodzi spod klawiatury, zanim naciśniesz "wyślij odpowiedź". No i pisz, choćby tu, jak najczęściej!

Pisałaś niedawno, że nie lubisz czytać, bo nie możesz się skupić. Ja też mam ogromne problemy z koncentracją, więc znam ten ból. Ale jakoś tak się ułożyło, że bardzo wcześnie zaczęłam czytać i do tej pory nie mogę przestać. Tyle że stosunkowo niedawno zaczęłam czytać bardziej świadomie i odkrywać coś więcej, niż samą akcję - smakować język, rytm, słowa, czyli wszystko to, przez co zawsze przelatywałam bez zastanowienia, żeby tylko dowiedzieć się, i co będzie dalej? Czasem wracam do książek, które czytałam kiedyś i zdarzają się niespodzianki. Na przykład taki Paulo Coelho - we wczesnym ogólniaku oczarowanie, a teraz - rozczarowanie. Jak ja mogłam zachwycać się taką szmirą i egzaltowaną tandetą? Matulu...

Nie zniechęcaj się - próbuj czytać małymi kawałkami, rób sobie często przerwy i przyglądaj się nie tylko temu, co jest napisane, ale i jak. Jeśli masz problemy z grubymi tomiszczami, to polecam opowiadania (ja uwielbiam!) - forma krótka, w sam raz dla niecierpliwców, pisarstwo zdyscyplinowane i nieprzegadane. Zareklamuję mojego mistrza świata - Kurta Vonneguta (opowiadania "Witajcie w małpiarni") - nie znudził mi się od 20 lat! Serwuje same smaczne dania na jeden kęs, takie literackie zagrychy.

emiranda
12-11-2012, 06:48
Po drugie: A klaskany to przypadkiem kabelka nie potrzebuje? I jakiegoś czegoś przyczepionego do ściany, co by rejestrowało to klaskanie i na nie reagowało?

Nno mnie klaskany od razu skojarzył się z Misiem :lol2:

mirela99
12-11-2012, 08:41
klaskany ? nie nadążam, przepraszam :(.

nihiru
12-11-2012, 09:03
Barbe-cue - mnie od tego uszaka jeszcze bardziej się podoba ten czarno-drewniany fotel (ma piękne linie) i ten druciak co przy fotelu na przedostatnim zdjęciu stoi. O ile dobrze widzę, to jest stojak od podobnej lampy, jaką przerobiła u siebie Joki (http://sentymentyiprezenty.blogspot.com/2011/12/moja-nowa-stara-lampa.html). Widziałam taki w "sklepie z antykami" czyli graciarni i przyznam się, że nie potrafiłam zobaczyć w nim potencjału, mimo że bardzo się starałam - tym więcej mam podziwu dla Ciebie (za to, że Ty potrafiłaś). Jak w końcu założysz swój wątek, to będzie jedno wielkie WOW na forum:D

A wracając jeszcze do czytania - podejrzewam że zarówno Ty jak i Siner macie problemy z koncentracją, bo po prostu za wolno czytacie:).
Serio - ja polubiłam czytanie gdzieś w połowie podstawówki, jak nauczyłam się czytać szybko. Teraz czytam w takim tempie, że wszystkim szczęki opadają:D

Siner
12-11-2012, 09:08
jezu , barbi dzięki serdeczne. Teraz się będę bała wciskać "wyślij odpowiedź" ;)
No dziękuję Ci bardzo za te wszystkie rady nie od parady, za ten instruktaż jak pisać - rytm ?????????
Nadal podtrzymuję to co wcześniej pisałam wielkimi i tłustymi literami NIE i jak słusznie barbi zauważyła nie mam stylu, technika kiepska, brak rytmu ( co kolwiek to znaczy). Może i zdarzy mi się coś śmiesznego czasem urodzić ale to raczej takie umysłowe poronienie. Skojarzeń mam całą masę bo jestem wnikliwym obserwatorem. Lubię się gapić......... na szczęście nie z otwarta paszczą. Lubię wulgaryzmy i prowokacyjne porównania no i niestety widzę w ludziach i sytuacjach to czego inni nie widzą. Piszę niestety bo śmieję się w tych momentach w których inni milczą - nagminne w kinie. Gdy zapala się światło widzę wpatrzone w siebie te kaprawe oczki tak jakby stado dzikich zombi miało ochotę mnie zeżreć.
A już tak NAPRAWDĘ na zakończenie zadam wam jedno ale jak istotne pytanie. Piszecie pisz, wydaj, chcę jedną ( a tu to akurat wiem dlaczego - żeby zapełnić te biblioteczyska makulaturą) ale KTO MI TO WYDA ? No, jakies pomysły ? Nie słyszę! I tym optymistycznym akcentem, powrócę do wątku głównego a mianowicie - gdzie jest Nemo ?

Barbi, wiesz że dziennika i tak Ci nie daruję ?

mirela - klaskany to taki taniec ;) a tak na poważnie to bierzesz dwie rąsie, ustawiasz je równolegle do siebie i robisz klap, klap wtedy ku zdziwieniu Twoim i elektryka na wariackich papierach, który robił Ci wyżej wymienioną instalację ZAPALA SIĘ ŚWIATEŁKO - rozumiemy?

Siner
12-11-2012, 09:17
nihiru to Ja w takim razie z prośbą do Ciebie - POCZYTAJ MI MAMO :lol:

Ja z wami zwariuję. Najpierw szystkie chwalą się swoimi biblioteczkami no i tonami książek oczywiście. Powstaje niewinny ( ale wyczuwa się rywalizację ) konkurs kto ma więcej. Po przeliczeniu egzemplarzy, rozpoczyna się deklarowanie ogromnej miłości do czytania, podsycane moją deklaracją niepodległościową. Nagle ni z gruszki, okazuje się, że połowa ma problemy z czytaniem, połowa tej połowy ze skupieniem, druga połowa tej pierwszej połowy z koncentracją a połowa ogólnej całości czyta bez zrozumienia. Kuźwa !!!!!
Teraz jeszcze nihiru namieszała bo wyjechała z tekstem o tempie czytania. Nihiru, a czy to tempo jak pospieszny do Krakowa, ma jakiś związek ze świadomością o czym się czyta ? Bo jak nie to przerzucam Cię do grupy z drugiej połowy ogólnej całości.

Idę walnąć lufę.....

Narendil gdzie jesteś ???????????????????????????????????????? I ty Nemo !

aneta s
12-11-2012, 12:18
Siner PISZ - ja uwielbiam Cię czytać bo zawsze mi humor Poprawiasz dlatego chętnie bym widziała coś "poważniejszego" aniżeli posty na FM i wracała do tego chociażby dla poprawy humoru.;):hug:
Zawsze mogę sobie Twoje wszystkie posty do worda przerzucić ;):wiggle:no i to jest myśl;)

Siner
12-11-2012, 12:36
anetko..... a prawa autorskie ? ;) Ogromnie się cieszę, że robię za Prozak. Widzisz yokasto, mówiłam, że wioskowy głupek :)

Mam pytanie bo Ja z tych głupich - Jak się zakłada dziennik ? I co mam zrobić żeby jego nazwa była widoczna na dole tych okienek, w których pojawiają sie wasze posty - Jezu jaka Ja nie kumata w temacie komputerowo - gadżeciarskim. Mój 4 latni sym wymiata na tablecie a Ja nawet nie umiem go włączyć.

yokasta
12-11-2012, 13:27
Nowy temat -> http://forum.muratordom.pl/newthread.php?do=newthread&f=24

Sygnatura -> Twój profil -> po lewej na dole "moje ustawienia" -> po lewej "edytuj sygnaturę" http://forum.muratordom.pl/profile.php?do=editsignature

nihiru
12-11-2012, 13:29
Ja z wami zwariuję. Najpierw szystkie chwalą się swoimi biblioteczkami no i tonami książek oczywiście. Powstaje niewinny ( ale wyczuwa się rywalizację ) konkurs kto ma więcej. Po przeliczeniu egzemplarzy, rozpoczyna się deklarowanie ogromnej miłości do czytania, podsycane moją deklaracją niepodległościową. Nagle ni z gruszki, okazuje się, że połowa ma problemy z czytaniem, połowa tej połowy ze skupieniem, druga połowa tej pierwszej połowy z koncentracją a połowa ogólnej całości czyta bez zrozumienia. Kuźwa !!!!!!

:rotfl:
bo wiesz, ja prowadzę krucjatę na rzecz zwiększenia czytelnictwa w narodzie:lol2:


Teraz jeszcze nihiru namieszała bo wyjechała z tekstem o tempie czytania. Nihiru, a czy to tempo jak pospieszny do Krakowa, ma jakiś związek ze świadomością o czym się czyta ? Bo jak nie to przerzucam Cię do grupy z drugiej połowy ogólnej całości.

Ma, ma:yes: W szkole byłam w czołówce jeśli chodzi o znajomość lektur, do tej pory mi nie przeszło:lol2:

A tak bardziej na serio, to nie ośmieliłabym się chwalić publicznie wielkością biblioteki czy szybkością czytania (właśnie z obawy przed podejrzeniami o snobizm i pozerstwo), gdyby nie to, że jeśli chodzi o dobór lektur, to absolutnie nie mam się czym chełpić. Żadnych Orphanów Pamuków czy Isaaków Singerów u mnie nie uświadczysz :no:
Dlatego nie traktuję swoich książek jako czegoś chlubnego czy ubogacającego - ot, takie samo hobby jak każde inne. Gadam sobie z Narendil na ten temat tak samo jak inni dyskutują o swoich kotach (który to temat z kolei mnie nie specjalnie fascynuje:))

Siner
12-11-2012, 13:40
yokasto..... ale o co kaman ? Wiesz, że Cię kocham miłością czystą ale sorki ........ pogięło Cię kobieto ????????????????????????????

Po tym co przeczytałam idę sobie spojrzeć w dowód bo nie wiem jak się nazywam :bash:

Siner
12-11-2012, 13:41
nihiru... Ciebie też kocham miłością czystą więc tylko zapytam - a co koleżanka czytuje ? KUJON :P

mirela99
12-11-2012, 13:41
:rotfl:
bo Dlatego nie traktuję swoich książek jako czegoś chlubnego czy ubogacającego - ot, takie samo hobby jak każde inne. Gadam sobie z Narendil na ten temat tak samo jak inni dyskutują o swoich kotach (który to temat z kolei mnie nie specjalnie fascynuje:))

no wiesz ?? :P
ze mną jak z dzieckiem - i o książkach i o kotach :).

yokasta
12-11-2012, 13:56
Siner, mój ulubiony z wioskowych głupków czego nie rozumiesz ? Chyba, że ja nie zrozumiałam bo pytałaś o co innego :o?

rere79
12-11-2012, 14:24
Siner, uwielbiam Ciebie czytać. Możesz się oburzyć!

nihiru
12-11-2012, 14:26
nihiru... Ciebie też kocham miłością czystą więc tylko zapytam - a co koleżanka czytuje ? KUJON :P

Mnie?!:blush: Ale skąd, jak, za co?!:D

I pytasz, co czytuję [wzdech - coś czuję że jak Narendil wróci, to nas pogoni:D]

Powiem Ci, że różnie, zależnie od nastroju. Jak mam ochotę się dokształcić (rzadko), to historyczne, rzadko popularnonaukowe czy biograficzne. Jak mam lenia (częściej), to fantastyka, chic-lit (dla zagłuszenia wyrzutów sumienia - po angielsku), jakieś "normalne" powieści. Z tym że wszystko wybiórczo - na pewno nie mam tak, że rzucam się na wszystko z danego gatunku (czy choćby wszystko danego autora).

Takiego np: Vonneguta, którego poleca Barbe, czytałam kiedyś i mam na półkach ale jakoś nie mam ochoty wracać.Za to często wracam do takiej cieniutkiej książeczki L.M. Mongomery pt.: "Błękitny zamek".

Bardzo lubię np.: książki typu "mieszczuch porzuca wielkomiejskie życie i przeprowadza się na wieś" czyli np.: Peter Mayle i jego polski odpowiednik "dom nad rozlewiskiem":). Cała reszta - musiałabym podawać konkretne tytuły.



no wiesz ?? :P
ze mną jak z dzieckiem - i o książkach i o kotach :).

Bo Ty fajna dzioucha jesteś (jak i Siner):D

Rocia
12-11-2012, 19:13
Dobra, po całym dniu przemyśleń ;) stwierdzam, albo raczej zgaduję że chodzi o lampiszcze :).

:lol2:

barbe-cue
12-11-2012, 19:15
jezu , barbi dzięki serdeczne. Teraz się będę bała wciskać "wyślij odpowiedź" ;)
No dziękuję Ci bardzo za te wszystkie rady nie od parady, za ten instruktaż jak pisać - rytm ?????????

Sinerko, ja tak w ogóle to chciałam Cię przeprosić, bo jak dzisiaj sobie przeczytałam, co wczoraj nawypisywałam, to trochę głupio mi się zrobiło. Napisałaś, że nie lubisz czytać i że styl pisania masz taki se, a ja automatycznie założyłam, że jakoś Cię to uwiera i zaraz wyskoczyłam z zarośli jak jakaś Cioteczka-Dobra-Rada. Ani Ty nie pisałaś, że to jest dla Ciebie problem, ani tym bardziej nie prosiłaś nikogo o rady, więc chyba nie powinnam była otwierać paszczy. Jeśli Tobie to pasuje, to nikomu nic do tego. Ja na przykład bym się wkurzyła, gdyby jakiś audiofil - na wieść, że muzyki słucham najczęściej w łazience, z radia mono - zaczął mi wmawiać, jaka to ja biedna jestem, bo nie wiem, co to prawdziwa MUZYKA ;). No ale ze wstydem przyznam się, że wśród moich wielu paskudnych cech prym wiedzie nieprzeparta potrzeba zbawiania świata i uszczęśliwiania wszystkich na siłę (przy czym oczywiście biorę pod uwagę to, co JA uważam za szczęście). Jeśli do tego jeszcze dodać belferskie ciągoty, to czasem wychodzi mocno niestrawnie ;). W każdym razie sorki, jeśli zabrzmiało to nieco protekcjonalnie. Żeby było jasne - nie oceniam ludzi po ilości i jakości książek jakie mają i jakie czytają, nie unoszę znacząco brwi, jeśli ktoś książek ma niewiele lub ich nie czyta, będąc w gościach nie lustruję biblioteki gospodarzy, nie cierpię pytania "co czytasz", "co ostatnio czytałaś", "o czym to jest". Ale z drugiej strony nie lubię, kiedy ktoś oczekuje ode mnie fałszywej skromności, umniejszania, przepraszania, mówienia że to nic takiego, ot parę romansów i powieści przygodowych. Ja swoje książki uwielbiam, jestem z nich dumna, lubię na nie patrzeć, czytać oczywiście też ;). Nie uważam tego za snobizm, tylko za ważną część mojego życia, która oczywiście nie musi być jednakowo ważna dla innych. Nie każdy przecież musi lubić koty, szpinak, muzykę, książki, zimę. Tutaj gadamy o wnętrzach, a że biblioteka to u Narendil (i paru innych osób) znaczący element wnętrza, więc musiało - prędzej czy później - zejść i na ten temat ;).


A wracając jeszcze do czytania - podejrzewam że zarówno Ty jak i Siner macie problemy z koncentracją, bo po prostu za wolno czytacie:).
Serio - ja polubiłam czytanie gdzieś w połowie podstawówki, jak nauczyłam się czytać szybko. Teraz czytam w takim tempie, że wszystkim szczęki opadają:D

E, pudło! Czytam mega-błyskawicznie, połykam, pożeram jednym mlaśnięciem ;). Ale dla mnie to kolejny przejaw mojej niecierpliwości - ja muszę natychmiast wiedzieć, CO BYŁO DALEJ. Dopiero stosunkowo niedawno nauczyłam się czytać bardziej świadomie i doceniać nie tylko treść, ale też formę.


Barbe-cue - mnie od tego uszaka jeszcze bardziej się podoba ten czarno-drewniany fotel (ma piękne linie) i ten druciak co przy fotelu na przedostatnim zdjęciu stoi. O ile dobrze widzę, to jest stojak od podobnej lampy, jaką przerobiła u siebie Joki (http://sentymentyiprezenty.blogspot.com/2011/12/moja-nowa-stara-lampa.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fsentymentyiprezent y.blogspot.com%2F2011%2F12%2Fmoja-nowa-stara-lampa.html)). Widziałam taki w "sklepie z antykami" czyli graciarni i przyznam się, że nie potrafiłam zobaczyć w nim potencjału, mimo że bardzo się starałam - tym więcej mam podziwu dla Ciebie (za to, że Ty potrafiłaś).

No, mnie też się ten czarny podoba. Podobnie jak parę innych rzeczy, został po poprzednich właścicielach. Lampka-druciak trochę inna niż u Joki (moja ma półeczkę), ale tę "moją" też widziałam na forum (http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3250548,2,1,witryna-BFM.html). Tylko muszę jakiś fajny klosz wykombinować, bo oryginalny jest w kolorze urine-yellow ;) i obszyty gustownymi frędzelkami. Zobaczymy wtedy, czy faktycznie ma potencjał, czy to tylko moja "przydasiowatość" kazała mi tę lampę zostawić.


NEMO, WRÓĆ!!!

Rocia
12-11-2012, 19:25
Bardzo lubię np.: książki typu "mieszczuch porzuca wielkomiejskie życie i przeprowadza się na wieś" czyli np.: Peter Mayle i jego polski odpowiednik "dom nad rozlewiskiem":). Cała reszta - musiałabym podawać konkretne tytuły.

Nie pytana o zdanie podpowiem: czytałaś "Rok w poziomce" i dalsze części? Chyba w Twoim typie... a na dodatek o spełnianiu marzeń...

narendil
12-11-2012, 19:56
Przepraszam, czy można?
Tak nieśmiało zapytam :rotfl:

Od razu mi się humor poprawił, jak Was sobie poczytałam :hug:
Nie przestawajcie :yes: Nikogo nie ganiam.

Facet źle pociął mi gres. Nosz ku.wa mać :mad:
Dajesz głąbowi rozpiskę, to źle przepisze.
I jeszcze mój tata odbierał, to i zapłacił.
A ja muszę dokupić gresu (dostępnego od ręki na zamówienie), wieźć go niby niedaleko, ale dzięki dotacjom unijnym i remontom dróg robię niezłe kółko i jeszcze płacić za ponowne cięcie?
Niedoczekanie.
Niech no tylko zakupię ten gres.
Facet się chyba za tym strumieniem wody schowa :mad:

Z dobrych wieści, mam pół internetu w domu :lol2:
Fizycznie nas dzisiaj podłączyli.
Teraz pytanie, kiedy odblokują łącze.

PS. Z pracy nadaję ;) Nadal.

ivy17
12-11-2012, 19:59
PS. Z pracy nadaję ;) Nadal.

do kiedy takie nadgodziny ??

emiranda
12-11-2012, 20:02
Aniu a ja właśnie zalożyłam watek "pogaduchy u Siner" co by dziewczyny mogły pogadać o książkach i biblioteczakch, w pzreciwnym razie trudno Cie bezie znaleźć we własnym wątku :lol2:

ZAPRASZAM (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?209267-Pogaduchy-u-Siner-)&p=5623576#post5623576)

narendil
12-11-2012, 20:03
do kiedy takie nadgodziny ??
Opcje są dwie: do momentu napisania doktoratu albo dopóki mnie nie zwolnią, bo nie napisałam tego $^%$^%^%# doktoratu.
ivy, w moim zawodzie nie ma pojęcia nadgodzin. Niestety.

Siner
12-11-2012, 20:05
Barbi.....
mam dla Ciebie dobrą i złą wiadomość.
Dobra to taka, że Ja naprawdę się nie obraziłam i czytając te Twoje wygibasy, które odebrałam jako przeprosiny, doszłam do wniosku, że za pierwszym razem dobrze Cię zrozumiałam. Piszesz tak fajnie i jak dla mnie obrazowo, że nawet gdybyś nawyzywała mnie od największych młotków i nieuków oraz ignorantów, ale zrobiłabyś to w swoim wielkim stylu i z charakterystycznym sobie wdziękiem, nie obraziłabym się w życiu, za nic.
I pomyśleć, że to całe zamieszanie wyniknęło przez mój "fun club". Nie mam, już sama nie wiem jakich użyc słów, żalu, pretensji, nie czuję się skrytykowana, wdeptana w dywan itd. itd. Masz zupełną rację i jestem Ci ogromnie wdzięczna, że Ty jako jedyna powiedziałaś głośno to co wiem i Ja i kilka innych osób w tym dzienniku. Jestem za słaba żeby pisać, nie mam światu nic ciekawego do powiedzenia i co chyba najważniejsze - NIE ZAMIERZAM PISAĆ. Burza w szklance wody jak zwykle jak się zbierze wiele bab...;)
Zła wiadomośc to taka, że nie przestałam pałać sympatią do Ciebie, a co gorsza czuję ogromny pociąg do Twojego mózgu - wiem, że zabrzmiało to dziwnie ale jestem pewna, że Ty wiesz o co chodzi.
Piszesz, że forum jest poświęcone wnętrzom....... no właśnie..... a o czym my tu gaworzymy ????????????

Barbi ... głowa do góry ! Jest dobrze no i Ja też belfer.
Napisz mi tylko gdzie stoi ta Twoja kamienica.

barbe-cue
12-11-2012, 20:06
Ojacieżpierniczę! Już nikomu na tym świecie nie można ufać - trza każdemu stać nad głową i patrzeć na ręce ;)

Ale i tak zazdroszczę Ci, że w ogóle pomyślałaś o tym wodnym cięciu (u mnie pan kafelkarz po prostu łupał czymś tam) - jak już się dogadacie, to na pewno wyjdzie cudnie. Czy to będą otworki pod gniazdka?

Siner
12-11-2012, 20:11
Alicjo ?????????????????????????????????????????????????? ?????????????????????????????????????????????????? ??????????:eek:

barbe-cue
12-11-2012, 20:24
Barbi.....
Masz zupełną rację i jestem Ci ogromnie wdzięczna, że Ty jako jedyna powiedziałaś głośno to co wiem i Ja i kilka innych osób w tym dzienniku. Jestem za słaba żeby pisać, nie mam światu nic ciekawego do powiedzenia i co chyba najważniejsze - NIE ZAMIERZAM PISAĆ.

Czyś Ty oczadziała??? Chodzi o to, że masz bardzo ciekawe rzeczy do powiedzenia. Zaś co do pierwszego, to ono wynika z trzeciego (a nie na odwrót) ;), i git, nie każdy musi chcieć i zamierzać. Mnie się rozchodzi jedynie o to, że takiej barbe-cue nic do tego i basta.


Zła wiadomośc to taka, że nie przestałam pałać sympatią do Ciebie, a co gorsza czuję ogromny pociąg do Twojego mózgu - wiem, że zabrzmiało to dziwnie ale jestem pewna, że Ty wiesz o co chodzi.

Wprawdzie miałam go zapisać Akademii Medycznej, ale może jeszcze zmienię testament ;). Tylko obiecaj, że wstawisz go w jakiś gustowny słoik! Bo wiesz, skoro my tu o wnętrzach... No ładny musi być i już, żaden tam po kiszeniakach.


Barbi ... głowa do góry ! Jest dobrze no i Ja też belfer.

E, ja belfrem byłam przez jakiś czas i może - jak Bozia da - znowu będę, ale jeszcze się zobaczy. A komu i co Ty wkładasz do głowy?


Napisz mi tylko gdzie stoi ta Twoja kamienica.

W Warszawie, tak mniej-więcej w środku ;). Jak będziesz chciała z tymi bratkami przyjechać, to wyślę Ci namiary na priva. Tylko dużo ich przywieź, bo mam dłuuuugi balkon do obsadzenia na wiosnę, a za bratkami wprost przepadam.

emiranda
12-11-2012, 20:29
Alicjo ?????????????????????????????????????????????????? ?????????????????????????????????????????????????? ??????????:eek:

Kochanie, uważam, ze tak pięknie piszesz, że możesz to robic na swoim wątku , ja i wiele innych dziewczyn chętnie będziemy Cię czytać, może później to wydamy :)

barbe-cue
12-11-2012, 20:34
Emiranda, łobuzie, ale chyba nie wykopujesz Siner od Narendil? W razie czego to chyba zadanie gospodyni, n'est pas?

narendil
12-11-2012, 20:38
Emiranda, łobuzie, ale chyba nie wykopujesz Siner od Narendil?
Własną piersią (pamiętajmy, że rozmiar nie ma znaczenia ;)) zastawię drzwi i okna :rotfl:

Ola.U
12-11-2012, 20:42
Super ,że jest net :wave:,teraz pozostaje nam trzymać kciuki za więcej wolnego czasu :yes:
Buziaki zostawiam :hug:

emiranda
12-11-2012, 20:51
Emiranda, łobuzie, ale chyba nie wykopujesz Siner od Narendil? W razie czego to chyba zadanie gospodyni, n'est pas?

Nie wykopuję absolutnie, natomiast myśle, że wolne tematy warto przenieść na inny watek, bo tak trudno znaleźć co gospodyni napisała nowego na temat swojego mieszkanka. :)

I te Wasze odlotowe pisania, ktore chetnie czytam i podziwiam wyodrebnic by należalo :)

Zazdraszczam Wam takiego łatwego pióra, bo ja mam miliony pomysłów, ale niestety nie mam poczucia humoru i nie umiem powiedzieć tego co chcę w taki fajny sposób jak WY. Szkoda, żeby to gdzies zginęło :)

agawi74
12-11-2012, 23:40
Przepraszam, czy można?
Tak nieśmiało zapytam :rotfl:
:lol2::lol2::lol2::lol2:




Facet źle pociął mi gres. Nosz ku.wa mać :mad:
A to palant!:spam::spam::mad::bash: Nic mu Aniu nie płać!:P



Z dobrych wieści, mam pół internetu w domu :lol2:
.

To już bliżej niż dalej- czekamy na drugie pół:rotfl:

barbe-cue
12-11-2012, 23:45
Nie wykopuję absolutnie, natomiast myśle, że wolne tematy warto przenieść na inny watek, bo tak trudno znaleźć co gospodyni napisała nowego na temat swojego mieszkanka. :)




O matko, a myślałam, że to ja jestem mistrzem świata w uszczęśliwianiu ludzi na siłę...

barbe-cue
12-11-2012, 23:50
A to palant!:spam::spam::mad::bash: Nic mu Aniu nie płać!:P


Aniu, jeśli wina jest ewidentnie faceta, to użyj swojej pitbullowej mocy i nie popuszczaj. Niech Ci jeszcze podziękuje i kwiaty jakieś kupi, że nie każesz mu zwracać za nadprogramowy gres. No chyba że każesz, to wtedy daruj mu już te kwiaty ;).

admete
13-11-2012, 05:41
Poczytałam Was dziewczynki............. humor mam lepszy :)
przez Was tęsknię za książkami, na które nie mam teraz czasu :(


----------------------------------------

Aniu o żesz $$%^&**()#$$%^^& z tym cięciem.
Daj znać jak przebiegła rozmowa z panem :(

Buziaki zostawiam :hug:

aneta s
13-11-2012, 07:17
Aniu pana od płytek za dupe wez koniecznie:bash:
Siner Ty nie bądz taka skromna, zobacz ilu osobom humor poprawiasz...;)

1976pinacolada
13-11-2012, 07:18
Ania -ten facet od gresu kwalifikue sie do pociecia i to nie wodą :no: Piłą go! łańcuchową !! :rotfl:
Uwielbiam takie niespodzianki , zwłaszcza na finiszu :mad:

Marze o drugiej połówce,,, :rolleyes: Twojego internetu. Choc przyznam szczerze że te 2 tyg po przeprowadzce w czasie których nie miałam jeszcze netu były najlepiej wykorzystane (wnętrzarsko) dni :yes: Potem uzależnienie brało górę :yes: Bierze nadal :P

mugatka
13-11-2012, 07:22
Nie wykopuję absolutnie, natomiast myśle, że wolne tematy warto przenieść na inny watek, bo tak trudno znaleźć co gospodyni napisała nowego na temat swojego mieszkanka. :)

O matko, a myślałam, że to ja jestem mistrzem świata w uszczęśliwianiu ludzi na siłę...

haha dobre :) patrz barbe - jednak nie tylko Ty masz takie zapędy (przyznam się nieśmiało że ja również :)

Narendil jak już dokupisz te kolejne płytki to siedź i patrz gościowi na ręce bo inaczej to się chyba u tych naszych majstrów nie da ...

emiranda
13-11-2012, 07:25
O matko, a myślałam, że to ja jestem mistrzem świata w uszczęśliwianiu ludzi na siłę...

Myślę, że wszyscy jesteśmy :yes: jeden to robi bardziej delikatnie inny tak jak ja bardzo bezpośrednio :(

Ja przynajmniej wychodzę z tego założenia, że jeżeli włąścicielka nie uczestniczy w tych naszych dyskusjach, to ...................................... :)

nihiru
13-11-2012, 07:36
O matko, a myślałam, że to ja jestem mistrzem świata w uszczęśliwianiu ludzi na siłę...

Nie - ten tytuł zaklepał już mój tatuś;) (całą resztę napisałam w pogaduchach u Siner)

Aniu - nie popuszczaj panu! Ja miałam fatalnego glazurnika i teraz dostaję szczękościsku, jak wchodzę do łazienki :/

Siner
13-11-2012, 07:43
anetko... jak widac nie wszystkim ! Są tacy co to odsyłają mnie w niebyt. Właśnie douczam się jak usunąć wszystkie swoje wcześniejsze posty i przenieść je na forum hodowców drobiu. Nie wiem jak treść tych postów będzie konweniowała z tematyką tamtego forum ale jakoś spróbuję się dopasować.

NADGORLIWOŚĆ JEST GORSZA OD FASZYZMU !
narendilko przepraszam za zaśmiecanie Twojego dziennika ale to wszystko w oczekiwaniu na Ciebie i foty Twoich poczynań. A że zgromadziłaś wokół siebie osoby wybitne no to sama rozumiesz - gadu, gadu i się zrobiło 228 stron.

yokasto..... powiem szczerze zamotałaś mnie z tym wioskowym głupkiem. Proponuję dojść do porozumienia na priv bo i Ciebie wyautują.

emirando .... może i wszyscy ale niektórzy potrafią się kontrolować. Mam taka zbawienną ciotkę i szczerze przyznam łeb bym jej.... przy samej dupie.
Pomagać też trzeba umieć.